Małe wnętrze nieruchomości to wyzwanie – o czym pomyśleć projektując oświetlenie?

Computer generated image of living room. Architectural Visualization. 3D rendering.

Małe wnętrze nieruchomości to wyzwanie – o czym pomyśleć projektując oświetlenie?

Małe jest piękne, ale w kontekście aranżacji wnętrza bywa również kłopotliwe. Ograniczona metrażem przestrzeń musi spełniać mnóstwo funkcji, czasem łącząc je ze sobą. Bywa np. że salon w ciągu dnia jest miejscem pracy, a nocą pełni rolę sypialni. O tym w jaki sposób zaplanować oświetlenie w tego rodzaju projektach mówi Weronika Płońska, koordynator działu sprzedaży projektowej w Nowodvorski Lighting.
Odpowiednie oświetlenie wnętrza wpływa na jego funkcjonalność i powoduje, że wydaje się ono bardziej przestronne i przytulne.

Aby osiągnąć taki efekt należy zadbać o równomierne oświetlenie całej przestrzeni. Wygodnym i praktycznym rozwiązaniem są szynoprzewody PROFILE, które pozwalają na zaprojektowanie instalacji odpowiadającej indywidualnym potrzebom nawet przy jednym punkcie zasilania – co jest dość często spotykanym ograniczeniem w pomieszczeniach o małym metrażu. Można je również zamontować w wersji podtynkowej, co sprawdza się zwłaszcza tam, gdzie w aranżacji mniej znaczy więcej, mówi Weronika Płońska.

System PROFILE oferuje elastyczność również w kwestii designu. Za pomocą specjalnych adapterów możliwe jest wpięcie nie tylko technicznych, ale również dekoracyjnych opraw z systemu CAMELEON.

W małych wnętrzach projektując oświetlenie ogólne warto sięgnąć po oprawy oświetleniowe o szerokim kącie padania światła i ograniczonej wysokości. Znakomicie sprawdzą się plafony.

Ciekawym rozwiązaniem są oprawy w kształcie pastylek z kolekcji PILLS o wysokości zaledwie 5,5 cm, a w wariancie z jednym punktem świetlnym umiejscowione na listwie o długości zaledwie 23 cm. W sypialni natomiast sprawdzą się np. plafony TURDA o materiałowym wykończeniu i średnicy klosza już od 50 cm, podpowiada ekspertka.

W miejscach, które pozwalają na zabawę efektem można pomyśleć o zdecydowanych akcentach przestrzeni – np. CIRCOLO LED – lampie wiszącej, której oprawy są w formie koła i posiadają zintegrowane źródło LED. W modelach z 2 i 3 obręczami możliwe jest tworzenie dowolnych kompozycji przestrzennych o dostosowanym do metrażu pomieszczenia układzie i wysokości.

Sprytnym pomysłem jest zastosowanie lamp, które mogą zostać podłączone do znajdujących się w pomieszczeniu gniazdek. W przypadku opraw dostępnych w ramach systemu Cameleon jest to możliwe dzięki zastosowaniu CAMELEON CABLE SWITCH.

Jako doświetlenie naroży lub jako uzupełnienie oświetlenia głównego dobrze wykorzystać oprawy punktowe, które dodatkowo w przypadku sufitów podwieszanych można schować w warstwach wykończeniowych, co umożliwia wykorzystanie pomieszczenia na całej wysokości.

Strefy oświetleniowe w małych wnętrzach

Strefowanie oświetlenia pozwala na dostosowanie jego funkcji do faktycznych potrzeb użytkownika, optymalizuje wykorzystanie energii elektrycznej oraz nadaje przestrzeni odpowiedniego charakteru.

Zbudowanie takiego systemu jest możliwe nawet przy jednym punkcie zasilania. Trójobwodowe szynoprzewody COMMERCIAL TRACK LIGHTS SYSTEM (CTLS) umożliwiają wpięcie wielu opraw uruchamianych jednocześnie lub z podziałem na trzy osobne strefy oświetleniowe – wyjaśnia Weronika Płońska.

Wnętrza z klimatem

Oświetlenie niewątpliwie nadaje przestrzeni odpowiedniego klimatu. Tu znaczenie mają zarówno techniczne parametry, jak i design lamp.

Lampy stojące, biurkowe czy kinkiety to kropka nad i każdej aranżacji. Nadają przytulności i wzmacniają funkcjonalność określonych stref w pomieszczeniu – zarówno tych odpowiedzialnych za relaks, jak i wydzielających przestrzeń do pracy. Lampa stojąca MONO II, dzięki minimalistycznej formie, stanowi dyskretny element dekoracji, a jednocześnie, dzięki regulowanym źródłom światła, sprawdza się wszędzie tam, gdzie potrzebujemy dużej ilości światła, podpowiada ekspertka.

W miejscach wyznaczonych do pracy warto pomyśleć również o lampach biurkowych. W małych wnętrzach, w których przestrzeń robocza zmienia się elastycznie do potrzeb, idealnie sprawdzą się lampy bezprzewodowe. MAHE LED, dzięki ładowarce micro USB, po pełnym naładowaniu działa do 9 h po odłączeniu od zasilania.

W celu wydzielenia przestrzeni można posłużyć się również oprawami ściennymi. Tu sprawdzą się zarówno rozwiązania tradycyjne, jak np. kinkiety LASER czy FOURTY, jak i rozwiązania szynowe. Niskonapięciowy system LVM (Low Voltage Magnetic) Track System pozwala na bezpieczne zamontowanie opraw na każdej wysokości. Dzięki temu możliwe jest doświetlenie ściany również w jej niższych partiach, co zbuduje klimat i optycznie nada wrażenia dodatkowego metrażu, dodaje ekspertka.

Nie mniej istotne od właściwego wyboru opraw jest także zapewnienie odpowiednich parametrów źródeł światła. Warto zwrócić uwagę na moc żarówek czy zintegrowanych ledów, ich temperaturę barwową, kąt świecenia czy natężenie światła. W małych wnętrzach warto zdecydować się na neutralną barwę, przełamaną cieplejszą w strefach relaksu i wypoczynku. „Miękkie światło” ma również znaczenie dla optycznego postrzegania wielkości przestrzeni, dlatego też warto rozważyć modele oferujące rozproszone światło o szerokim kącie padania, tłumaczy Weronika Płońska.
*Wszystkie przytoczone w materiale rozwiązania pochodzą z oferty Nowodvorski Lighting

Autor: Nowodvorski Lighting.

Komfortowe mieszkania na sprzedaż w Warszawie – Lumea 3 od Bouygues Immobilier Polska

Bouygues Immobilier_Lumea 3_2
Nowe mieszkania przy metrze i naprzeciw szkoły na Chrzanowie. To Osiedle Lumea 3 od Bouygues Immobilier Polska.

Deweloper Bouygues Immobilier Polska kontynuuje sprzedaż mieszkań na Bemowie. Już w październiku wprowadzi do oferty trzecią inwestycję spod znaku Lumea – Osiedle Lumea 3. Będzie to kameralne osiedle położone niedaleko budowanej stacji metra Chrzanów.

Naprzeciw powstającej nowej szkoły i zaledwie 6 minut spacerem od budowanej stacji metra. To właśnie na Chrzanowie przy rozbudowywanej infrastrukturze powstanie kameralne Osiedle Lumea 3 od Bouygues Immobilier Polska. Mieszkania są kontynuacją bestsellerowego projektu Osiedla Lumea, które powstało przy ul. Batalionów Chłopskich oraz Osiedla Lumea 2, którego budowa na Chrzanowie niedawno ruszyła.

– Osiedle Lumea 3 jest naszą odpowiedzią na potrzeby klientów. Widzimy, jak dynamicznie rozwija się warszawski Chrzanów. Metro, szkoła, planowany park czy szybki wyjazd z miasta na trasę S8. To wszystko sprawia, że to właśnie tu chcą mieszkać warszawiacy – mówi Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska.

 

mat.pras.

Meble do wnętrza nieruchomości od Bizzarto

Sofa Manhattan marki Bizzarto (1)
Sofa to najważniejszy mebel w salonie. Nadaje ton, integruje, oferuje przyjemność odpoczynku. Jak wybrać model, który zapewni nam wyjątkowe doznania estetyczne i najwyższy poziom komfortu? Skorzystaj z poradnika Bizzarto – marki, która od ponad 15 lat projektuje i tworzy pozytywne emocje, inspirując się światem, ludźmi i naturą.

Odwiedzając salony meblowe z pewnością znajdziemy piękne sofy, meble fantastycznie wygodne, jak i te solidnie wykonane. Model na lata, który pozwoli nam cieszyć się każdą wolną chwilą i wszelką domową aktywnością to taki, który w równym stopniu łączy te trzy cechy. Wówczas piękno i komfort możemy poczuć wszystkimi zmysłami.

Co kryje się pod stwierdzeniem, że meble są dobrze zaprojektowane? Przede wszystkim jest to cały proces. Od idei kształtu, jaką mają przyjąć, po sposób wykorzystywania ich już w domach. Dobrze zaprojektowane meble są piękne, wygodne, doskonale wykonane. Żeby dobrze zaprojektować sofę, trzeba dokładnie przemyśleć, jak ma wyglądać, kto będzie z niej korzystał. Poznawać oczekiwania, wymagania i przyzwyczajenia osób, które będą na niej wypoczywać. Obserwować zmieniający się świat. Współpracować z projektantami, których spojrzenie owocuje atrakcyjnymi pomysłami wzorniczymi. Takimi jak sofa Dune, którą wykreowali dla Bizzarto projektanci z Grynasz Studio. Modułowa kolekcja przenosi nas w przestrzeń relaksu, gdzie harmonijne proporcje brył, funkcjonalne dodatki, precyzyjnie budowana płaszczyzna i gra światłocienia definiują na nowo mebel zaprojektowany do odpoczynku. Miękka linia modułów przywodzi na myśl wzgórza, pagórki, wydmy. Kolekcję charakteryzuje duże skupienie na detalu i perfekcyjne wykonanie – synergia pracy rzemieślników o różnych specjalizacjach.

Źródło: Bizzarto.

13 edycja Property Forum 2023 już za nami

Property Forum 2023 (3)
13 edycja Property Forum 2023 już za nami. Gwiazdą rynku nieruchomości w Polsce jest PRS. Mile widziana w bankach może też być logistyka. Biurowce, choć trudno im znaleźć inwestora, wciąż dają zarobić. Taki m.in. obraz rynku nakreślili goście Property Forum 2023 – największej konferencji o rynku nieruchomości w Polsce.

1000 uczestników, 130. prelegentów, 19 sesji tematycznych, gala wręczenia nagród, a także szereg istotnych wniosków i ważnych opinii – tak w skrócie przedstawia się 13. edycja Property Forum, na które złożył się cykl spotkań dla właścicieli i liderów największych firm działających na rynku nieruchomości w Polsce oraz przedstawicieli funduszy inwestycyjnych. W trakcie wydarzenia zostały omówione kluczowe kierunki zmian w sektorach biurowców, magazynów, centrów handlowych, hoteli, mieszkań i PRS. Tegoroczna edycja to także refleksja nad sytuacją rynku inwestycji nieruchomościowych, który po ostatnich latach zmian w gospodarce, częściowo wynikających z sytuacji geopolitycznej, doświadcza wydłużającego się okresu spowolnienia.

– Polskie nieruchomości nadal są atrakcyjnym produktem dla dużych graczy, ale czasy są niepewne. Nie pomaga sytuacja geopolityczna ani otoczenie gospodarcze. Impulsem do działania dla inwestorów na pewno byłaby obniżka stóp procentowych – mówi Małgorzata Burzec-Lewandowska, współautorka programu Property Forum, redaktorka naczelna Propertydesign.pl, zastępczyni redaktora naczelnego Propertynews.pl.

– Tradycyjni inwestorzy z USA czy Niemiec wyhamowali na rynku nieruchomości w Polsce, m.in. z uwagi na konflikt za naszą wschodnią granicą. Z kolei fundusze z regionu CEE – które mają inną perspektywę geopolityczną – wciąż aktywnie szukają okazji inwestycyjnych w naszym kraju – mówi Robert Posytek, redaktor naczelny Propertynews.pl, zastępca redaktora naczelnego Propertydesign.pl i współautor programu Property Forum.

Wydarzenie Property Forum odbyło się w dniach 18-19 września 2023 r., w hotelu Sheraton w Warszawie w formule stacjonarnej oraz online. Organizatorem jest Grupa PTWP, wydawca portali Propertynews.pl, Propertydesign.pl i Propertystock.pl oraz inicjator takich wydarzeń jak Europejski Kongres Gospodarczy i 4 Design Days.

mat.pras.

Oryginalna inwestycja o nazwie SpaceStation projektu Mobius Architekci

SpaceStation 2600m2
Oryginalna inwestycja o nazwie SpaceStation projektu Mobius Architekci. 

Prywatny zespół rezydencyjny rozrysowany na kształt stacji badawczej to najnowszy koncept Przemka Olczyka z pracowni Mobius Architekci. Willa wraz z bogatym zapleczem rekreacyjno-wypoczynkowych tworzą satelity. Rozmieszczone w czytelnym układzie zabudowania nawiązują zarazem do tradycji projektowania samowystarczalnych osad.

Inwestycja powstanie na terenie 14 ha, zlokalizowanych w południowej Polsce. Połowa terenu – usytuowana równolegle do miejsca zabudowy, to cenny starodrzew. Budynki – co charakterystyczne dla projektów Przemka Olczyka – mają koegzystować z tym naturalnym krajobrazem. Dlatego parterowe i dwupiętrowe obiekty sięgają wgłąb ziemi, bogato zagospodarowując poziom minus jeden, nie wypiętrzając się ponad wierzchołki drzew. Płaskie, zielone dachy zanurzą architekturę w przyrodzie. Szanując otoczenie, Przemek Olczyk buduje jednocześnie wyraźny kontrast między naturą a architekturą – sięga po proste formy walca i prostopadłościanu.

Nowoczesna architektura, zawieszone w powietrzu kładki i przeszklone korytarze nasuwają skojarzenia z kadrami futurystycznych filmów. Olczyk sięga jednocześnie do archetypu osady, czyli koncepcji wielu osobnych jednostek, połączonych ze sobą i pełniących uzupełniające się funkcje dla danej społeczności.

– SpaceStation to połączenie dwóch pozornie sprzecznych światów. Jest w tym projekcie coś bardzo pierwotnego, a zarazem spojrzenie w przyszłość. To rodzaj współczesnego siedliska rodzinnego, zatopionego w gęstym lesie, które chce być absolutnie samowystarczalne – zaznacza Olczyk. Dzięki panelom fotowoltaicznym, wkomponowanym w elewacje, budynki będą kumulować energię i ją oszczędzać. Własna plantacja zapewni zdrową żywność. Różnorodność funkcji pozwala w pełni organizować życie nawet małej społeczności.

Źródło: Mobius Architekci.

Inflacja gorsza od pandemii – traci na tym gospodarka

volkan-olmez-73767-unsplash
Blisko połowa Polaków zgłasza problem z jakością snu. Widać, że jest gorzej niż podczas pandemii. W ciągu ostatnich dwóch lat przybyło sporo osób niezadowolonych. Wzrósł także odsetek niezdecydowanych w ww. kwestii. Natomiast ubyło usatysfakcjonowanych Polaków. Obecnie najczęściej wskazywaną przyczyną trudności ze spaniem są problemy finansowe. Zgłasza to o blisko trzy razy więcej badanych niż dwa lata temu. Wyniki jednak nie dziwią ekspertów, którzy zwracają uwagę na coraz bardziej pogarszającą się sytuację ekonomiczną społeczeństwa. Do tego alarmują, że niewyspani pracownicy stanowią nie tylko potencjalne zagrożenie dla siebie i innych, ale też generują spore koszty. I wyliczają, że mogą oni kosztować gospodarkę minimum 8,2 mld złotych rocznie.

Zły sen rujnuje gospodarkę

Druga edycja ogólnopolskiego sondażu, przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i platformę ePsycholodzy.pl wśród ponad tysiąca dorosłych Polaków, ujawniła, że 49,9% rodaków jest niezadowolonych z jakości swojego snu. W czasie pandemii 39,2% tak deklarowało. Zatem widać, że nastąpił wyraźny wzrost. Jak komentuje dr Marta Jackowska z Uniwersytetu SWPS, fakt, że połowa badanych skarży się na zły sen, jest bardzo niepokojący. Świadczy to o podwyższonym ryzyku wielu chorób somatycznych i afektywnych w społeczeństwie. Sygnalizuje też obniżoną wydajność i większe ryzyko wypadków w pracy, w tym także błędów medycznych. Niewyspani pracownicy zagrażają więc sobie i innym, w tym np. swoim usługobiorcom, pracodawcom i współpracownikom.

– Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom w Stanach Zjednoczonych uznały niewystarczającą ilość snu za problem zdrowia publicznego. Badania w USA, Japonii, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Niemczech wykazały, że roczny koszt absencji pracowników wynosi 680 mld USD. Jeżeli w I kw. br. pracowało w Polsce 16,9 mln osób, 49,9% rodaków zadeklarowało problemy ze snem, a liczba dni pracy wynosi w br. 250, to przy utracie tylko 1% efektywności, czyli 2,5 dnia roboczego, kosztującego pracodawcę średnio 390 zł brutto, gospodarka straci w tym roku w sumie minimum 8,2 mld zł. I to jest najbardziej optymistyczny scenariusz, bo przecież aktywność pracujących Polaków może spaść zdecydowanie bardziej niż tylko o 1% – wylicza Michał Pajdak, jeden ze współautorów badania z platformy ePsycholodzy.pl.

Ekspert powołuje się też na raport pt. „Dlaczego sen ma znaczenie – ekonomiczne koszty niewystarczającej części snu” Marca Hafnera i współautorów. Wynika z niego, że pracownicy śpiący poniżej 6 godz. na dobę zgłaszają średnio o ok. 2,4 p.p. wyższą utratę produktywności niż deklarujący 7-9 godz. Osoby śpiące średnio 6-7 godz. są o ok. 1,5 p.p. bardziej nieproduktywne w stosunku do ludzi przesypiających 7-9 godz. – Pracownik śpiący krócej niż 6 godz. na dobę traci więc rocznie o ok. 6 dni roboczych więcej niż zatrudniony zgłaszający 7-9 godz. A osobie, która śpi 6-7 godzin, ubywa średnio o ok. 3,7 dnia pracy więcej w skali roku. Odsetek upośledzenia pracy wynosi zatem 2,36% w przypadku snu krótszego niż 6 godz. oraz 1,47% dla czasu spania 6-7 godzin – podkreśla Pajdak.

Według sondażu, 43,9% rodaków jest zadowolonych z jakości swojego snu. Dwa lata wcześniej, czyli w czasie pandemii, tak deklarowało 55,9% rodaków. Nastąpił więc spadek o 12 p.p. Należy również dodać, że ostatnio 6,2% badanych nie potrafiło ocenić jakości swojego snu. Natomiast w poprzedniej edycji badania 4,9% ankietowanych było niezdecydowanych. To z kolei oznacza lekki wzrost, bo o 1,3 p.p.

– Zauważalna jest niska świadomość Polaków odnośnie wpływu snu na życie, zdrowie i pracę człowieka. Problem narasta z roku na rok. Ludzie często ograniczają jego ilość ze względu na liczne obowiązki i wyzwania. I jeśli to staje się regułą, wzrasta ryzyko wielu chorób i przedwczesnej śmierci. A za to wszystko płacą pracujący obywatele, którzy zapewniają systemowi składki zdrowotne. Chorzy ludzie zazwyczaj nie są aktywni zawodowo. I gospodarka musi to odczuć – stwierdza Michał Pajdak.

Inflacja nie daje zasnąć Polakom

W tej edycji badania respondenci najczęściej wskazywali, że ich kłopoty ze snem wynikają z problemów finansowych – 39,4%. Dwa lata temu ta odpowiedź miała tylko 13,8% wskazań. Wzrost aż o 25,6 p.p. nie dziwi ekspertów. Jak zaznacza dr hab. Tomasz Hanć, prof. Uniwersytetu Adama Mickiewicza, w czasie pandemii wiele firm upadło. Utrzymanie rodziny stało się wyzwaniem dla znacznej części osób. Jednocześnie wzrost wszystkich kosztów życia, wynikający z inflacji, dotyczy dziś całego społeczeństwa.

– To, czy trend wzrostowy utrzyma się, zależy od dalszej sytuacji ekonomicznej i zmian gospodarczych. Jeśli sprawy finansowe nadal będą jednym z głównych tematów społecznych, to związane z nimi trudności ze snem mogą nadal się pogłębiać w społeczeństwie. I niestety, obawiam się, że tak właśnie będzie – przyznaje Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl.

Na drugim miejscu Polacy wskazali, że źle śpią przez stres – 37,9%. W poprzedniej edycji badania ta odpowiedź uzyskała 25,9% wskazań. To skok o 12 p.p. – Stres związany z atmosferą zagrożenia zdrowotnego i finansowego, nieprzewidywalności jutra mógł się zwiększyć, w związku z wojną trwającą za naszą granicą. Należy też zauważyć, że nastroje społeczne i polityczne w całej Europie są niespokojne. Niestety, bazując na tym fakcie, środowiska polityczne, partie, budują przekaz medialny dodatkowo wzmacniający lęk w społeczeństwie. Dzięki temu, na obawach przed realnym bądź wyolbrzymionym zagrożeniem, budują tożsamość grupy, własny elektorat. Wsparcie danego obozu politycznego ma bowiem zapewniać poczucie bezpieczeństwa. Dopóki więc sytuacja geopolityczna się nie ustabilizuje, raczej będziemy bardziej zestresowani i niewyspani – dodaje prof. Hanć.

Na trzeciej pozycji w tej edycji badania Polacy zadeklarowali, że martwią się o swoją przyszłość – 30,3%. Poprzednio było to 28,1%. – Polacy odczuwają bardzo wysoką inflację i niepewną sytuację polityczną w kraju. W zależności od tego, z jaką partią utożsamiają się, mogą być np. zaniepokojeni tym, co się obecnie dzieje w kraju – zaczynając od stanu polskiego sądownictwa, poprzez opiekę nad kobietami w ciąży, a kończąc na niepewnej sytuacji ekonomicznej w kraju. Nawet zmiany klimatyczne mogą być źródłem bezsenności – uważa dr Jackowska.

Natomiast najrzadziej wskazywanymi kwestiami w tej edycji badania były kiepskie warunki do spania (np. zła temperatura lub niewygodny materac), różnego rodzaju ekscytacje (wyjazdy, spotkania itp.). Trzecie od końca uplasowało się podjadanie przed snem.

Źródło:
© MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone.

GUS: Obwieszczenie w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2023 roku

fabian-blank-78637-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował obwieszczenie w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2023 roku.

Jest to obwieszczenie Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 20 września 2023 r. w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2023 r.
Jak czytamy w informacji, w związku z art. 83 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2017 r. o dystrybucji ubezpieczeń (Dz. U. z 2023 r. poz. 1111 i 1723) przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2023 r. wyniosło 7368,97 zł.
Informacja została opublikowana na stronie internetowej GUS.

Źródło: GUS.

Nieruchomość handlowa Westfield Mokotów z nowymi markami

WESTFIELD MOKOTÓW
Nieruchomość handlowa Westfield Mokotów z nowymi markami.

Nieruchomość handlowa Westfield Mokotów to od dawna jedno z najpopularniejszych centrów handlowych na mapie Warszawy, które niezmiennie lubi zaskakiwać. Z końcem lata centrum poszerzyło swoją ofertę o różnorodne propozycje, które zadowolą nawet najbardziej wymagających klientów. Na Mokotów powróciła m.in. ceniona polska marka La Mania, która zaprasza do swojego flagowego salonu.
Również marka Apple zdecydowała się otworzyć swój salon w nowej odsłonie w Westfield Mokotów.
To jednak nie jedyne nowości jakimi z końcem lata Westfield Mokotów zaskakuje swoich klientów. Każdy kto to po letnim szaleństwie chce zadbać o swoje włosy, może udać się po starannie wyselekcjonowane produkty do ich pielęgnacji i stylizacji do sklepu Hair Shop, znajdującego się na poziomie 0.
Aby zatrzymać na dłużej letnie wspomnienia warto odwiedzić salon fotograficzny AB FOTO na poziomie +1 Westfield Mokotów.
Z kolei Ci, którzy chcą jeszcze poczuć wakacyjny klimat mogą skosztować odrobiny Tajwanu w Crazy Bubble. Stoisko Crazy Bubble znajduje się na poziomie 0.
W trakcie udanych zakupów warto pomyśleć także o swoim samochodzie. Klienci Westfield Mokotów mogą teraz skorzystać z oferty myjni Prime Shine (znajdującej się na poziomie -1 parkingu), w której wykwalifikowany personel zadba o potrzeby nawet najbardziej wymagających właścicieli samochodów.

– Cieszymy się, że do naszego centrum wciąż dołączają nowi najemcy. Ponowne otwarcie butiku La Mania to dla nas szczególnie ważne wydarzenie, które z pewnością wzmocni modową ofertę Westfield Mokotów i przyciągnie uwagę wielu wielbicielek dobrego stylu. – mówi Izabela Wójcik, dyrektorka Westfield Mokotów. – Jednak nasi klienci mogą liczyć na dużo więcej niż tylko najlepsze zakupy. Westfield Mokotów to także miejsce, w którym można skorzystać z profesjonalnego doradztwa, personalizacji oferty czy wyjątkowych inspiracji. Klient i jego potrzeby, są zawsze w centrum wszystkiego co robimy.

mat.pras.

Dynamika produkcji sprzedanej przemysłu w sierpniu 2023 roku wg GUS

analiza
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport pt. „Dynamika produkcji sprzedanej przemysłu w sierpniu 2023 roku”.

Jak czytamy w raporcie GUS, w sierpniu br. produkcja sprzedana przemysłu była niższa o 2,0% w porównaniu z sierpniem ub. roku, kiedy notowano wzrost o 10,9% w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego, natomiast w porównaniu z lipcem br. wzrosła o 1,0%. W okresie styczeń – sierpień br. produkcja sprzedana przemysłu była o 1,9% niższa w porównaniu z analogicznym okresem 2022 roku, kiedy notowano wzrost o 12,9% w stosunku do porównywalnego okresu poprzedniego roku.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, w sierpniu br. produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 1,8% niższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,6% wyższym w porównaniu z lipcem br. – wylicza GUS.
Pełna treść raportu znajduje się na stronie internetowej Głównego Urzędu Statystycznego.

Źródło: GUS.

Nieruchomość komercyjna CUBE Office Park w gdańsku z wyłącznym agentem wynajmu

CUBE Office Park
Nieruchomość komercyjna CUBE Office Park w gdańsku z wyłącznym agentem wynajmu.

Firma TFG Asset Management, świadcząca usługi dla właściciela budynku – spółki GNT Ventures Gdańsk, wybrała Walter Herz na wyłącznego agenta ds. wynajmu powierzchni w kompleksie biurowym CUBE Office Park. Nieruchomość komercyjna mieści się przy ulicy Pałubickiego w Gdańsku. To kolejny projekt pozyskany na wyłączność przez działający od lutego bieżącego roku trójmiejski oddział Walter Herz, którym kieruje Jarosław Zdzitowiecki. Współpraca obejmuje komercjalizację budynków biurowych o łącznej powierzchni najmu przeszło 21 260 tys. mkw.

 

Jestem przekonany, że wiedza i doświadczenie firmy Walter Herz będzie dużym wsparciem w procesie komercjalizacji naszego kompleksu. Poza wysokiej jakości przestrzenią do pracy, CUBE Office Park oferuje najemcom możliwość wypoczynku wśród natury, dzięki tarasom i atrakcyjnie zaaranżowanej, zielonej, zewnętrznej strefie relaksu z ulami i pasieką. Kompleks jest idealnym wyborem dla firm nastawionych na work life balance oraz osób ceniących sobie aktywność fizyczną ze względu na znajdujące się w okolicy ścieżki dla rowerzystów i biegaczy. To także odpowiednia lokalizacja dla najemców, których specyfika pracy wymaga korzystanie z dużej ilości samochodów, a tym samym miejsc postojowych – informuje Adrian Bojczuk, Leasing Director TFG Asset Management.

Cieszymy się, że firma TFG Asset Management obdarzyła nas zaufaniem i powierzyła na wyłączność komercjalizację kompleksu CUBE Office Park. Przejęcie odpowiedzialności za wynajem powierzchni w tym projekcie to kolejny krok na drodze rozwoju młodego, trójmiejskiego oddziału Walter Herz. Wysokiej jakości powierzchnie biurowe, które można aranżować w elastyczny, dowolny sposób, dostępne w kompleksie z pewnością przyciągną nowych najemców poszukujących w Gdańsku przestrzeni do pracy w atrakcyjnej cenie. Biurowce spełniają wymagania najemców reprezentujących różne branże, chcących zapewnić swoim pracownikom zrównoważone środowisko pracy – mówi Jarosław Zdzitowiecki, Associate Partner / Head of Tricity w Walter Herz.

Źródło: Walter Herz.

Komfortowe mieszkanie na sprzedaż w zielonej okolicy w Warszawie

AH_Dzielnica Lawendy_1
Czy w Warszawie można znaleźć komfortowe mieszkanie w budżetowej cenie, otoczone zielenią, z prywatną strefą fitness i ogródkiem, gdzie śpiew ptaków budzi Cię każdego ranka, a dojazd do centrum zajmuje 15 minut? Tak! Deweloper Aurec Home zaprasza do Dzielnicy Lawendy, nowopowstałej części ekologicznego osiedla Miasteczko Jutrzenki zlokalizowanego na warszawskich Włochach. Wymarzone „M” możesz kupić za gotówkę oraz w programie „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”.

Dzielnica Lawendy to kameralna inwestycja, część popularnego osiedla Miasteczko Jutrzenki, składająca się z 252 lokali ulokowanych w trzech nowoczesnych budynkach. Klienci mogą wybierać z mieszkań o różnych metrażach i układach — od przestronnych czteropokojowych apartamentów z ogrodem lub tarasem, przez kompaktowe mieszkania dwu i trzypokojowe, po przestronne kawalerki od 28 m kw.

Dzielnica Lawendy – oaza spokoju 15 minut od centrum miasta

Cenisz sobie work-life balance, lubisz wypocząć po pracy w cichej i komfortowej przestrzeni, a jednocześnie nie chcesz rezygnować z atrakcji, jakie oferuje duże miasto? Jeśli tak, to Dzielnica Lawendy jest dla Ciebie! Przystanek autobusowy znajduje się zaledwie 390 metrów od osiedla, a podróż pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej lub Warszawskiej Kolei Dojazdowej z dzielnicy Włochy do Śródmieścia trwa 15 minut.

– W Aurec Home wszystkie inwestycje realizujemy zgodnie z ideą 15-minutowego miasta, co oznacza, że podróż do sklepu, urzędu, szkoły czy fryzjera zajmuje 15 minut spacerem lub jazdy rowerem. Takie rozwiązanie pozwala mieszkańcom odzyskać bezcenny czas i energię. Ponadto dobrze zaprojektowana przestrzeń skłania do spędzania więcej czasu poza domem, sprzyja aktywności sportowej, rozwija lokalne usługi i wzmacnia więzi sąsiedzkie – komentuje Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home.

Kolejną zaletą lokalizacyjną Dzielnicy Lawendy jest sprawny wyjazd z miasta — przez teren dzielnicy Włochy przebiegają trasy wylotowe: Al. Jerozolimskie oraz al. Krakowska, a także obwodnice: Nowolazurowa i Południowa. Na miłośników dwóch kółek w najbliższej okolicy czekają liczne ścieżki rowerowe i zielone przestrzenie tj.: Park Kombatantów, Park Staw Koziorożca, Park Stawy Cietrzewia, a na osiedlu stojaki i wiaty na rowery oraz motory, aby bezpiecznie przechować sprzęt.

Dzielnica Lawendy – sport i relaks na wyciągnięcie ręki

Masz ochotę na poranny trening na siłowni, sesje jogi na trawie lub zajęcia fitness tuż koło domu? To świetnie! Na terenie Dzielnicy Lawendy deweloper stworzył strefę Aurec Active, w której lokatorzy bezpłatnie mogą trenować w stacjonarnych i plenerowych siłowniach lub dowolnie korzystać z sal fitness i pilates. Masz dzieci bądź planujesz je w przyszłości? Wspaniale! W Aurec Active znajduje się także miejsce do zabawy dla najmłodszych lokatorów, m.in.: edukacyjny plac zabaw, wodna przestrzeń, a wszystko to w bezpiecznej, ogrodzonej przestrzeni. Rodzice zaś mogą odpocząć w przytulnych kawiarenkach, na drewnianych leżankach w otoczeniu zieleni lub w strefach relaksu zlokalizowanych na dachach budynków mieszkalnych.

– Jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za budowę mieszkań, ale za kreowanie przyjaznej przestrzeni do życia wokół swoich inwestycji. Wiemy, że nasi lokatorzy doceniają prywatną przestrzeń Aurec Active, w której mogą uprawiać sport o każdej porze dnia i nocy, bez konieczności przemieszczania się do odległych centrów sportowych, wypoczywać w zgodzie z naturą oraz integrować się z sąsiadami – dodaje Mariola Żak z Aurec Home.

Dzielnica Lawendy – żyj blisko natury

Marzy o własnym ogrodzie pełnym zdrowych warzyw, ziół i kwiatów? Dzięki szklarniom uprawnym ulokowanych na terenie Dzielnicy Lawendy możesz realizować swoje pasje ogrodnicze przez cały rok, a śniadania dekorować świeżą bazylią czy pietruszką z własnego ogródka.

Chcesz, aby to śpiew płatków budził Cię każdego ranka? W Dzielnicy Lawendy to możliwe! Deweloper Aurec Home przygotował w częściach wspólnych domki dla owadów, które nie tylko świetnie uzupełniają małą architekturę, ale także umilają czas mieszkańcom swoim śpiewem. Ponadto obserwacja życia ptaków może być cenną lekcją przyrody, szczególnie dla najmłodszych lokatorów oraz pozytywnie wpłynąć na samopoczucie i zdrowie dorosłych.

Kolejny cenowy rekord mieszkań w Warszawie

Mieszkania drożeją w tym roku w tempie niespotykanym od czasów boomu z pierwszej dekady XXI w. Skok cenowy nastąpił we wszystkich dużych miastach — Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Łodzi, Poznaniu, Katowicach i Trójmieście. Jak podają eksperci z portalu rynekpierwotny.pl, średnia cena mieszkań w Warszawie w sierpniu 2023 roku wynosiła 15 632 zł za m kw. Tym samym stolica odnotowała zmianę średniej ceny ofertowej rzędu 6% względem ubiegłego miesiąca, kiedy to kupujący musieli zapłacić za swoje „M” średnio 14 760 zł za m kw. Co ciekawe, w tym czasie liczba lokali, która trafiła do sprzedaży spadła. Na koniec miesiąca warszawscy deweloperzy mieli w swojej ofercie dokładnie 9 497 ofert nowych mieszkań, czyli o 1141 szt. mniej niż w czerwcu.

Co spowodowało tak gwałtowny wzrost cen mieszkań?

Z pewnością do wzrostu cen przyczynił się „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, który od początku 2023 roku rozgrzewa rynek mieszkaniowy. W ciągu nieco ponad miesiąca od uruchomienia rządowego programu banki podpisały 1192 umowy z wnioskodawcami. To oznacza, że na tydzień podpisywano ponad 238 umów. Dotychczas miało miejsce około 1000 transakcji zakupu nieruchomości. W 80% przypadków dotyczyło to mieszkań, a w 20% domów. Łączna wartość przyznanych kredytów wynosi 410 mln złotych. Średnio Polacy wnioskowali o kredyt na kwotę 343 tys. złotych. Jak będą wyglądały kolejne tygodnie? Biorąc pod uwagę aktualną sytuację, możemy nadal spodziewać się dużego zainteresowania kredytem 2 proc. oraz wzrostów cenowych mieszkań.

– Popyt na mieszkania z Dzielnicy Lawendy jest bardzo duży, o czym świadczą liczne rezerwacje lokali i podpisane umowy kupna-sprzedaży. Nabywcy doskonale wiedzą, że komfortowy lokal, w budżetowej cenie szybko „schodzi” z rynku, dlatego decyzje o zakupie podejmują błyskawicznie z obawy, że oferta skurczy się, a ceny pójdą w górę — podsumowuje Mariola Żak, ekspert z Aurec Home.

Źródło: Aurec Home.

Grupa Echo Investment podsumowała I półrocze 2023 r.

Moje Miejsce II
Grupa Echo Investment podsumowała I półrocze 2023 r. Połączenie biznesu mieszkaniowego, utrzymanie wysokiego poziomu najmu we wszystkich ukończonych budynkach Resi4Rent, rozpoczęcie pracy nad nowymi projektami „destination” – to podsumowanie działalności operacyjnej Grupy Echo Investment w pierwszym półroczu 2023 r. Plany rozwojowe Grupy wspiera wysoki stan gotówki na poziomie ponad 662 mln zł.

W zakończonym półroczu zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej Grupy wyniósł 9,1 mln zł i był w znacznej mierze rezultatem przekazania klientom 612 mieszkań i dużej dbałości o marże.

Rozpoczęliśmy nowe projekty w kluczowych sektorach rynku i przygotowujemy kolejne. Swobodę działania w tym zakresie zapewnia nam wysoki stan gotówki, utrzymujący się na poziomie ponad 662 mln zł oraz wycena naszych aktywów, która pomimo wahań kursów walut, przekracza 5,7 mld zł – mówi Maciej Drozd, wiceprezes ds. finansowych Echo Investment.

W pierwszym półroczu 2023 r. Grupa sprzedała 822 mieszkania (568 w projektach Archicomu), z czego 448 zostało sprzedanych w II kwartale. Od stycznia do czerwca w ręce klientów trafiło też 612 ukończonych lokali, z czego 319 w II kwartale, a ponad 2,7 tys. było w budowie.

W sierpniu 2023 r. został sfinalizowany proces przeniesienia kompetencji i projektów mieszkaniowych Echo Investment do spółki Archicom. Wyznacza on jasny podział pomiędzy biznesem mieszkaniowym Grupy skierowanym do klientów indywidualnych, a ofertą komercyjną w sektorze biurowym, handlowym i PRS.

W sektorze nieruchomości handlowych, Echo Investment kontynuuje dostosowanie oferty do nowych trendów i postpandemicznych oczekiwań klientów. W ujęciu półrocznym, działania te przekładają się na wzrost obrotów i odwiedzalności katowickiego Libero (odpowiednio +19% i +8% r/r) oraz Galerii Młociny w Warszawie (+14% i +9% r/r).

Źródło: Echo Investment.

Inwestor Accolade z nową nieruchomością inwestycyjną w Rudzie Śląskiej

Zdjecie_

Inwestor Accolade z nową nieruchomością inwestycyjną w Rudzie Śląskiej. Branża meblarska w Polsce stoi obecnie przed ogromnymi wyzwaniami. Jeszcze do niedawna radziła sobie bardzo dobrze, generując wysokie zyski. Dziś mierzy się z dużymi wyzwaniami. Jednym z nich są rosnące koszty energii. Z jednej strony, firmy nie mogą przerzucać wszystkich kosztów energii na swoich klientów, aby nie stracić konkurencyjności na rynku. Z drugiej zaś, wzrost kosztów operacyjnych może znacząco wpłynąć na rentowność firmy albo wręcz zagrażać istnieniu fabryki. Co powinny zrobić firmy z sektora meblarskiego i jak zawalczyć o klienta przy jednoczesnym utrzymaniu rentowności?

Branża meblarska, z uwagi na specyfikę swojej produkcji, jest zaliczana do sektorów o znacznym zużyciu energii elektrycznej. Procesy związane z obróbką drewna, maszyny produkcyjne czy oświetlenie hal generują znaczące zużycie energii. W obliczu dynamicznie rosnących cen energii, firmy meblarskie stają przed trudnym dylematem. Z jednej strony, nie mogą przerzucać wszystkich kosztów energii na swoich klientów, aby nie stracić konkurencyjności na rynku. Z drugiej strony, wzrost kosztów operacyjnych może znacząco wpłynąć na rentowność firmy albo wręcz zagrażać istnieniu fabryki.

Fotowoltaika receptą na rosnące rachunki za prąd

W takim kontekście, zastosowanie technologii fotowoltaicznej jako strategii optymalizacji kosztów energetycznych staje się nie tylko ekologicznym wyborem, ale także rozsądną inwestycją. W dobie spadającego poziomu inwestycji i wysokiej inflacji firmy z branży szczególnie odczuwają zwiększoną rywalizację na rynku. Inwestycja we własną elektrownię fotowoltaiczną pozwala przedsiębiorstwom osiągnąć przewagę konkurencyjną dzięki, której ich koszty będą mniejsze od konkurencji a produkty chętniej kupowane. Nadaje też produktom końcowym wizerunku produktów ekologicznych i zielonych, co w dzisiejszych czasach jest szczególnie istotne dla odbiorców końcowych.

 – W kontekście zmniejszenia kosztów energii, instalacje fotowoltaiczne wydają się być obiecującym rozwiązaniem. Wykorzystanie energii słonecznej do wytwarzania prądu elektrycznego stwarza firmom meblarskim możliwość znaczącej redukcji kosztów energii. Zainstalowanie paneli fotowoltaicznych na dachu zakładu lub dostępnych terenach może dostarczać firmie znaczną ilość energii elektrycznej. To z kolei przekłada się na zmniejszenie zależności od dostawców energii i minimalizację ryzyka związanego ze wzrostem cen prądu – mówi Wiktor Dowgań z INERGIS.

Instalacje muszą spełniać szczegółowe wytyczne

Branża meblarska ze względu na częstą obecność materiałów palnych takich jak drewno, pył i wióry drewniane, kleje, rozpuszczalniki i inne chemikalia reprezentuje jedno z najbardziej wymagających środowisk pod względem bezpieczeństwa przeciwpożarowego.

Pod kątem bezpieczeństwa PPOŻ ważna jest lokalizacja poszczególnych elementów instalacji. Przy projektowaniu na dachu bezpiecznego sposobu rozmieszczenia modułów fotowoltaicznych względem siebie, innych instalacji technicznych czy też względem ścian oddzielenia pożarowego powinny zostać uwzględnione odpowiednie normy np. VdS 2234 oraz PN-EN 62305 Część 3. Część warunków bezpiecznego montażu modułów na dachach obiektów komercyjnych uwzględniających zagrożenia naturalne przedstawiona została również w dokumencie FM-Global DS-15 Property Loss Prevention Data Sheets.

Innym rozwiązaniem zwiększającym bezpieczeństwo pożarowe jest zastosowanie przeciwpożarowych wyłączników. Tego typu urządzenia można wpiąć w łańcuchy DC modułów fotowoltaicznych. Po wyzwoleniu ich działania wyłączniki napięcia zwierając obwody obniżają w nich napięcie. W tym przypadku po zadziałaniu stycznika zwarciowego nie ma możliwości zdjęcia napięcia z poszczególnych modułów a wysokie napięcie może wciąż być obecne pomiędzy modułami a wyłącznikiem. Nie jest ono jednak obecne w strefie zagrożonej pożarem czyli wewnątrz budynku. Alternatywnym rozwiązaniem jest zastosowanie optymalizatorów z funkcją przeciwpożarową, które mogą odłączać napięcie na poziomie poszczególnych modułów.

Wykonana instalacja powinna być utrzymywana i serwisowana zgodnie z odpowiednią normą (PN-EN 62446-2). Między innymi pierwszy przegląd instalacji ma być wykonany między 11 a 13 miesiącem eksploatacji a każdy następny przegląd najrzadziej co trzy lata.

A czy inwestycja w fotowoltaikę jest opłacalna?

Przykładową kalkulacją opłacalności inwestycji w fotowoltaikę wykonaną niedawno przez INERGIS dla firmy z branży meblarskiej z województwa małopolskiego dzieli się z nami Adrian Wachelka – Członek Zarządu INERGIS.

Zakład meblarski roczne zużywa energię w ilości 1080 MWh, a cena zakupu energii wraz z opłatą zmienną za dystrybucję za 1 MWh to około 750 zł. Ze względu na ograniczoną powierzchnię, dla firmy dobrano instalację o mocy 420 kWp zlokalizowaną na dachu budynku.

Zgodnie z przygotowaną symulacją pracy instalacji obliczyliśmy, że z instalacji o mocy 420 kWp możne wyprodukować 431 MWh energii elektrycznej rocznie. Przy takich parametrach oraz znając charakterystykę pracy fabryki większość energii (84%) wyprodukowana przez instalację zostanie skonsumowana na potrzeby własne zakładu. Firma produkuje własną energię elektryczną i zużywa ją na potrzeby własne zmniejszając ilość którą musi kupić od sprzedawcy energii. Ile rocznie zyska przedsiębiorstwo?

Oszczędność na energii, której zakład nie będzie musiał kupić od sprzedawcy wyniesie około 271 000 zł rocznie. Koszt inwestycji w tym przypadku wyniósł 1 350 000 zł. Jednocześnie oszczędności na kosztach energii mogą znacząco przewyższyć koszty instalacji już w ciągu kilku lat. Zwrotu z inwestycji można oczekiwać po około 4-5 latach co oznacza rentowność inwestycji na poziomie co najmniej 20% rocznie. W zależności od wymagań inwestora okres zwrotu z inwestycji może być znacznie krótszy i wynieść nawet 3 lata. Można śmiało powiedzieć, że inwestycja w fotowoltaikę jest opłacalna, a pamiętajmy że jej żywotność obliczana jest na 20-25 lat.

Źródło: INERGIS S.A.

Przedsiębiorcy z branży drzewnej walczą o miejsca pracy

adeolu-eletu-38649-unsplash
W dniu 18 września największe organizacje reprezentujące najważniejsze sektory przemysłu drzewnego w Polsce wystosowały list do Józefa Kubicy, dyrektora generalnego Lasów Państwowych. Przedstawiciele przedsiębiorców są zaniepokojeni, że mimo obietnic, Lasy Państwowe ignorują ich uwagi zgłoszone do planowanych zmian w zasadach sprzedaży drewna. Kolejne zmiany zorientowane na generowanie coraz większych zysków dla Lasów Państwowych to olbrzymie zagrożenie nie tylko dla przedsiębiorców, ale również dla pracowników całej branży drzewnej, którzy już w tej chwili tracą pracę. W tym roku zwolnienia dotknęły już 20 000 osób z samego tylko sektora meblarskiego.

Miesiąc wcześniej, 21 sierpnia, Lasy Państwowe zaprezentowały przemysłowi propozycje zmian zasad sprzedaży drewna na 2024 rok, obiecując, iż będą one podlegały dalszym konsultacjom z branżą drzewną. Organizacje szczegółowo odniosły się do przedstawionych propozycji, jednak wszystko wskazuje na to, że ich uwagi zostały zignorowane. W dodatku pojawiła się informacja, że dalszych konsultacji z przemysłem nie będzie i wkrótce zostaną ogłoszone nowe zasady sprzedaży drewna.

Pod wspólnym listem, wysłanym 18 września do Lasów Państwowych, podpisały się: Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli, Stowarzyszenie Papierników Polskich, Stowarzyszenie Producentów Płyt Drewnopodobnych w Polsce, Stowarzyszenie Przemysłu Tartacznego, Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego, Polski Komitet Narodowy EPAL, Ogólnopolski Związek Pracodawców Przemysłu Drzewnego, Związek Polskie Okna i Drzwi. Według przedstawicieli przemysłu, zmiany w zasadach sprzedaży drewna przyniosą dalsze pogorszenie sytuacji przemysłu drzewnego.

„Część propozycji, pod pozorem bycia korzystnymi dla przemysłu, w rzeczywistości spowoduje dalszy wzrost cen drewna. Ceny wielu sortymentów drewna w Polsce są o kilkadziesiąt procent wyższe od tych w krajach ościennych. Skutkiem tego jest np. napływ tańszych, niż krajowej produkcji, mebli, płyt drewnopochodnych zza granicy. Konsekwencją tego są zwolnienia pracowników, które już trwają ze względu na pogarszającą się koniunkturę (w ciągu ostatniego roku tylko branża meblarska zmuszona została do redukcji 20 000 miejsc pracy). Postępowanie Lasów Państwowych po raz kolejny potwierdza, że wzgląd na własne dobro przeważa nad interesem Skarbu Państwa i tysięcy pracowników zatrudnionych w przemyśle drzewnym” – napisali sygnatariusze listu.

Za najbardziej szkodliwe propozycje dla polskiego sektora drzewnego zostały uznane: możliwość składania ofert do 100% posiadanych możliwości zakupu w sprzedaży ofertowej w ujęciu rocznym, proporcjonalnie po 33,3% na proponowany okres sprzedaży; organizowanie procedur sprzedaży 3 razy w ciągu roku (co 4 miesiące), zmiany poziomu realizacji umów na -10%/+5% oraz rozszerzenie czasu trwania aukcji systemowych na okres 6:00-17:00;

Między innymi do tych zmian odniósł się w swoim wcześniejszym liście do Józefa Kubicy, dyrektora Lasów Państwowych, Michał Strzelecki, dyrektor Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli.

W piśmie tym, przesłanym do LP na początku września, Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli jasno określiła stanowisko firm meblarskich wobec projektu umożliwienia złożenia oferty do 100% posiadanych możliwości zakupu w sprzedaży ofertowej w ujęciu rocznym, proporcjonalnie po 33,3% na proponowany okres sprzedaży. „Jesteśmy stanowczo przeciwni i proponujemy utrzymanie obecnych zasad. Już w tej chwili obłożenie w procedurach PLD, w ramach posiadanej historii, w niektórych asortymentach znacznie przekracza podaż. Wprowadzenie możliwości złożenia oferty do 100% posiadanych możliwości spowoduje większe redukcje i generowanie wzrostu cen. Będzie to mechanizm sztucznie zawyżający popyt, korzystny dla jednej strony” – tłumaczył Michał Strzelecki.

Natomiast realizowanie sprzedaży w 3 głównych okresach (co 4 miesiące), w ocenie OIGPM spowoduje duży dodatkowy nakład pracy. „Kończąc jedną rundę, będziemy zaczynać kolejną. Okresy 4-miesięczne mogą okazać się zbyt krótkie, aby w całości realizować umowy i/lub przygotować poszczególne GHG, szczególnie na początku roku, kiedy występują opóźnienia w pozyskaniu drewna” – uzasadniał stanowisko Izby Michał Strzelecki.

Z kolei propozycję zmiany poziomu realizacji umów na -10%/+5% Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli skomentowała w następujący sposób: „Jest to dobre rozwiązanie dla kupujących, ale tylko pozornie. Rozwiązanie to może powodować problemy także dla sprzedającego, szczególnie dla niektórych GHG. Ponadto zwiększanie poziomu możliwości niewykonania umowy do 10%, może spowodować chęć kupujących do kupowania na wyrost, co będzie oznaczać nieuzasadniony wzrosty cen na aukcjach. W związku z powyższym proponujemy pozostawienie dopuszczalnych odchyleń realizacji umowy na dotychczasowym poziomie +/- 5%. Jeżeli LP będą chciały utrzymać propozycję -10% wówczas na zasadzie równości stron prosimy o rozważenie opcji +/- 10%”.

W liście do Józefa Kubicy, Michał Strzelecki tłumaczył również, że rozszerzenie czasu trwania aukcji systemowych do przedziału 6:00-17:00, oznaczałoby w wielu przypadkach konieczność pracy w nadgodzinach, co budzi zrozumiały sprzeciw branży meblarskiej.

„Ceny minimalne na Portalu Leśno Drzewnym, aukcjach e-system i e-drewno są obecnie wyższe niż ceny transakcyjne w krajach sąsiednich. Powoduje to w konsekwencji spadek konkurencyjności branży meblarskiej i całego sektora drzewnego w Polsce, znaczące ograniczenie eksportu naszych wyrobów, a także powoduje wzrost importu mebli i komponentów do ich produkcji” – podkreślił Michał Strzelecki.

Źródło: Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli.

Rozpoczyna się budowa podziemia nieruchomości inwestycyjnej Upper One w Warszawie

Upper One (3)
Rozpoczyna się budowa podziemia nieruchomości inwestycyjnej Upper One w Warszawie.

Deweloper STRABAG Real Estate rozpoczyna realizację kondygnacji podziemnych kompleksu Upper One zlokalizowanego w stolicy.
Zgodnie z harmonogramem inwestycja zostanie oddana do użytkowania w 2026 roku.
Rozpoczyna się budowa pięciu kondygnacji podziemnych warszawskiego kompleksu biurowo-hotelowego Upper One. W pierwszym etapie robót związanych z podziemiem zostaną wykonane ściany szczelinowe zawierające instalację geotermalną. Ta faza zakończy się jeszcze w tym roku.
Nieruchomość inwestycyjna dostarczy na stołeczny rynek 35 900 mkw., zrównoważonej i zaprojektowanej z myślą o dobrostanie najemców, przestrzeni biurowej oraz około 11 000 mkw. powierzchni hotelowej.

Budynek Atrium International liczył dwie kondygnacje podziemne. Mając na uwadze wymagania najemców, projekt Upper One zakłada ich pięć. Znajdzie się tam garaż z ponad 200 miejscami postojowymi. Tym samym nasz projekt zapewni nowoczesne rozwiązania przestrzenne i funkcjonalne dla przyszłych użytkowników inwestycji. To szczególnie istotne w centrach wielkich miast, gdzie dostępność powierzchni parkingowej jest ograniczona – wyjaśnia Łukasz Ciesielski, dyrektor zarządzający spółki deweloperskiej STRABAG Real Estate.

mat.pras.

AI przyspieszy procesy w bankowości korporacyjnej

Jan Gąsiorowski

Rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję mogą znacząco przyspieszyć procesy w sektorze finansowym – zwłaszcza te związane z transakcjami w bańkowości korporacyjnej. „Od strony regulacji prawnych, wiele jednak do powiedzenia będzie miała Unia Europejska i opracowywany Artificial Intelligence Act, który może zakazać pewnych rozwiązań i wskazać kierunki rozwoju dla całej tej innowacyjnej branży” – mówi Jan Gąsiorowski, associate w warszawskim biurze Wolf Theiss.

AI Act, to przyjęta w tym roku rekomendacja dotycząca przyszłej dyrektywy regulującej kwestie związane z wykorzystaniem rozwiązań opartych o sztuczną inteligencję. Ma ona być jeszcze obszarem negocjacji na forum unijnym i wejść w życie około 2026 r. Już dziś jednak można się spodziewać, że będzie zawierać szereg ograniczeń, takich jak min. ingerowanie w prywatność, czy też zakazywać rozwiązań mogących być uznanymi za dezinformację.

Sztuczna inteligencja, to szansa, na rozwój i innowacje, ale jednocześnie szereg obaw z nią związanych. Przykładowo w bankowości korporacyjnej może być z powodzeniem wykorzystywana choćby w procesach związanych z przygotowaniem dokumentów czy przetwarzaniem i analizowaniem kluczowych informacji, oszczędzając czas i zasoby zarówno po stronie stron transakcji jak i doradców – mówi mec. Jan Gąsiorowski, z kancelarii Wolf Theiss.

Parlament Europejski prace nad rozwiązaniami prawnymi związanymi z AI rozpoczął około 2 lata temu. Dziś postęp technologiczny, znacznie przyspieszył, a wykorzystanie takich narzędzi jak ChatGPT czy Midjourney wpłynęło nie tylko na zwiększenie popularności takich technologii, ale także rozbudziło obawy związane z nieetycznymi czy wręcz sprzecznymi z prawem rozwiązaniami.

Rozwój narzędzi opartych o AI w bankowości korporacyjnej jest obecnie na dość wczesnym etapie, choć zakładam że przełom może nastąpić niespodziewanie i bardzo szybko. Zwłaszcza że mamy dość dużo danych i powtarzalnych, ustandaryzowanych procedur, które mogą zostać zautomatyzowane. Osobiście uważam że trzy obszary są szczególnie ciekawe jeśli chodzi o użycie AI – są to rozwiązania wspierające proces due diligence, kwestie związane z przygotowaniem i negocjacjami umów oraz weryfikacja dokumentów dostarczanych przez kredytobiorców w ramach warunków zawieszających wypłatę kredytu – dodaje mec. Jan Gąsiorowski.

Z raportu “Bankowość w 2035: globalne badanie sektora bankowego”, przygotowanego przez Economist Impact wynika, że dla 55% respondentów digitalizacja usług finansowych i wprowadzanie nowych technologii należy do najważniejszych trendów w branży bankowej. Z kolei raport McKinsey „The state of AI in 2022” zawiera informację, że już ponad 52% przedsiębiorców na świecie przeznacza 5% lub więcej ze swoich budżetów IT, na rozwój sztucznej inteligencji, zaś 63% firm planuje zwiększyć swoje wydatki w tym obszarze w najbliższych latach.

Jeśli spojrzymy obecnie na rozwój narzędzi technologicznych, w tym tych opartych na sztucznej inteligencji, w bankowości internetowej, możemy się spodziewać ekspansji tych i podobnych rozwiązań na pozostałe sektory usług bankowych – w tym oczywiście na bankowość korporacyjną. Problemy mogą pojawić się jednak w newralgicznych obszarach, wymagających specjalistycznych, fachowych porad jak np. skomplikowane kwestie podatkowe. Z drugiej strony, mamy już dziś eksperymenty związane z wykorzystaniem AI przy wycenie aktywów, czy interpretacji danych finansowych. Myślę, że kolejnym krokiem będzie wykorzystanie sztucznej inteligencji do przeprowadzania analizy i weryfikacji wszelkiego rodzaju dokumentów dostarczanych przez kredytobiorcę w ramach warunków zawieszających wypłatę kredytu. Tego rodzaju rozwiązanie szczególnie przydałoby się do analizy umów najmu, które są dostarczane do banku przy transakcjach finansowania nieruchomości komercyjnych. Pozostaje jednak pytanie kto będzie odpowiedzialny za ew. błędy i niedopatrzenia AI – podkreśla mec. Jan Gąsiorowski.

Jak wynika z europejskiego badania przeprowadzonego przez IPSOS w 2020 r. – odpowiedzialność cywilna to jedna z trzech największych barier w korzystaniu z technologii opartych na sztucznej inteligencji.

Patrzymy jak dużym problemem jest to dla branży medycznej, gdzie odpowiedzialność za ewentualne błędy jest kluczowa. Mieliśmy też doniesienia związane z autonomicznymi samochodami, które mogą okazać się groźne dla innych użytkowników dróg. Z kolei w Holandii w 2019 r. wybuch skandal związany z kontrolami zasiłków. Jak się okazało, w wyniku zafałszowanych danych wyjściowych urząd posługując się algorytmami, stosował sankcje za wyłudzenia zasiłków tylko wobec bardzo konkretnej etnicznie grupy osób. W bankowości korporacyjnej łatwo możemy sobie również wyobrazić źle działający algorytm, jeśli dane służące do jego stworzenia okażą się błędne lub nieaktualne w odmiennej bądź dynamicznie zmieniającej się sytuacji gospodarczej. Stąd naturalne obawy związane z rozwojem AI w wielu sektorach gospodarki, co jednak nie powinno hamować rozwoju tych technologii. – zaznacza mec. Jan Gąsiorowski.

Jak przewiduje aktualny projekt Artificial Intelligence Act, w UE mamy wyróżniać cztery progi ryzyka zastosowania AI – począwszy od nieakceptowanego do minimalnego. Od tego, jak zostanie zaklasyfikowane dane narzędzie czy obszar, będzie zależała również odpowiedzialność za stosowane rozwiązanie. Najwyższy poziom wiążący się min. z ryzykiem manipulacji ma być w UE zakazany, zaś za działanie systemów wysokiego ryzyka odpowiedzialność spadnie na dostawców. Co istotne dla usług bankowych, za wyjątkowo wrażliwe UE uznaje także scoring, czyli klasyfikowanie ludzi na podstawie ich zachowań, statusu społeczno-ekonomicznego lub cech osobistych.

Źródło: Wolf Theiss.

Obroty towarowe handlu zagranicznego ogółem i według krajów wg GUS

matthew-guay-148463-unsplash
Obroty towarowe handlu zagranicznego ogółem i według krajów wg GUS. Jest to raport Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) za okres od stycznia do lipca 2023 roku.

Jak czytamy w raporcie GUS, obroty towarowe handlu zagranicznego w styczniu – lipcu 2023 roku wyniosły w cenach bieżących 944,8 mld PLN w eksporcie oraz 907,0 mld PLN w imporcie. Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 37,9 mld PLN. Natomiast gdy w analogicznym okresie 2022 roku wyniosło minus 49,8 mld PLN. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku eksport wzrósł o 4,4 %, a import spadł o 5,0 %.
Pełny raport znajduje się na oficjalnej stronie internetowej Głównego Urzędu Statystycznego.

Źródło: GUS.

 

Boom na mieszkania na sprzedaż w celach inwestycyjnych – czy to wciąż się opłaca?

Lodz_Pogonowskiego_PROFIT_Development
Boom na mieszkania na sprzedaż w celach inwestycyjnych – czy to wciąż się opłaca? Po wielu miesiącach stagnacji rynek nieruchomości wreszcie odbija się od dna. Rok 2023 przyniósł wyraźny wzrost liczby sprzedanych mieszkań – w 2 kwartale br. wśród deweloperów z GPW sprzedaż mieszkań wzrosła o 33% względem analogicznego okresu w 2022 r. Bez wątpienia przyczyniła się do tego zapowiedź programu Pierwsze Mieszkanie, który wspiera młodych Polaków w zakupie pierwszej nieruchomości. Dziś, nieco ponad 2 miesiące od startu programu, wyraźnie widać zwiększony popyt na mieszkania. Czy w obecnej sytuacji wynajem dalej się opłaca?

Bezpieczny Kredyt 2% rewolucjonizuje rynek nieruchomości

Bezpieczny Kredyt 2% to jedno z dwóch rozwiązań rządowego programu Pierwsze Mieszkanie. Beneficjenci programu mogą liczyć na dopłatę do kredytu mieszkaniowego, stanowiącą różnicę między stałą stopą ustaloną w oparciu o średnie, pomniejszone o marżę, oprocentowanie, a oprocentowanie ze stopą 2%. Oznacza to, że osoba, która weźmie kredyt hipoteczny w ramach projektu, przez 10 lat będzie płacić niższe miesięczne raty.

Bezpieczny kredyt 2% powstał z myślą o młodych Polakach, którzy chcą kupić swoją pierwszą nieruchomość. To odpowiedź na rosnące koszty nieruchomości oraz trudną sytuację na rynku gospodarczym.

Niskie oprocentowanie zwiększa dostępność kredytów hipotecznych i umożliwia wielu osobom spełnienie marzeń o własnym lokum. Nic dziwnego, że program cieszy się niemałym zainteresowaniem. Przez pierwsze dwa miesiące złożono ponad 41 tys. wniosków i udzielono 5728 kredytów na łączną kwotę 2,16 mld zł.

W małych miastach lepiej kupić

357 tys. zł w Opolu, 323 tys. zł w Zielonej Górze, 276 tys. zł w Elblągu czy 344 tys. zł w Bielsku-Białej – średnio tyle trzeba zapłacić za 50-metrowe mieszkanie w mniejszym mieście (dane z dn. 11.09.2023; sonarhome.pl). Z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii wynika natomiast, że średnia suma udzielonego Bezpiecznego Kredytu 2% wyniosła do tej pory 377 tys. zł. Jednocześnie wynajem dwupokojowego mieszkania w średniej wielkości mieście to koszt 2-3 tys. zł miesięcznie, czyli 24-36 tys. zł za cały rok.

– Wynajem mieszkania w mniejszym mieście przestał się opłacać – mówi Bogdan Koczy, dyrektor wrocławskiego oddziału PROFIT Development. – Zakup nieruchomości, zwłaszcza z dopłatą oferowaną przez rząd, to opłacalne rozwiązanie i dobra inwestycja w stabilną i bezpieczną przyszłość finansową, podczas gdy wynajem mieszkania to tylko strata pieniędzy.

Wynajem mieszkania w dużym mieście – czy to wciąż ma sens?

Już zapowiedzi programu rządowego wsparcia wyraźnie zwiększyły popyt na rynku nieruchomości. Według JLL w drugim kwartale 2023 roku sprzedaż mieszkań na 6 głównych rynkach w Polsce wzrosła o 36% w porównaniu do poprzedniego kwartału (raport „Rynek mieszkaniowy w Polsce – II kwartał 2023; JLL).

Niestety zwiększone zainteresowanie zakupem mieszkania spowodowało wzrost cen nieruchomości w niektórych regionach kraju. Za 1 mkw. nieruchomości w Warszawie trzeba dziś zapłacić średnio 13,5 tys. zł (dane z dn. 11.09.2023; sonarhome.pl). W popularnych dzielnicach ceny sięgają nawet 16 czy 17 tys. zł za mkw. W ramach programu Bezpieczny kredyt 2% beneficjent może otrzymać maksymalnie 600 tys. zł kredytu. To może nie wystarczyć, żeby kupić nieruchomość w jednym z czołowych polskich miast. Wówczas wynajem jest jedyną opcją.

Nie oznacza to jednak, że zakup mieszkania w dużym mieście nie ma dziś sensu. To dobre rozwiązanie dla tych, którzy dysponują większym budżetem i traktują Bezpieczny Kredyt 2% jako formę dodatkowego wsparcia – podkreśla Bogdan Koczy z PROFIT Development.

Miasto wielu perspektyw, czyli gdzie zakup i najem dalej się opłacają

Miastem, które wyróżnia się na tle pozostałych dużych aglomeracji, jest Łódź. To czwarte pod względem liczby ludności miasto w Polsce (po Warszawie, Krakowie i Wrocławiu), które nieustannie się rozwija, oferując mieszkańcom świetne warunki do życia i dobre perspektywy na przyszłość.

Propozycją PROFIT Development jest inwestycja Pogonowskiego 73, osiedle zlokalizowane w ścisłym centrum Łodzi. W kaskadowej zabudowie, otoczonej zielenią, powstaną 143 mieszkania z dużymi oknami i przestronnymi tarasami lub balkonami. Pogonowskiego 73 to miejsce dla tych, którzy szukają wysokiego standardu i jednocześnie nie chcą rezygnować z udogodnień, jakie daje życie w sercu miasta – wyjaśnia Bogdan Koczy.

W Łodzi opłaca się zarówno wynająć, jak i kupić mieszkanie. Ceny na łódzkim rynku nieruchomości są stosunkowo niskie – średnio 6716 zł za 1 mkw. (dane z dn. 11.09.2023; sonarhome.pl). Nawet mimo wzrostu o 5,6% od początku 2023 r. (dane sonarhome.pl) ceny wciąż pozostają konkurencyjne w porównaniu do innych czołowych miast w Polsce (ok. 13 tys. zł w Warszawie, 11 tys. zł w Krakowie i 10 tys. zł we Wrocławiu). Biorąc pod uwagę te liczby, zdecydowanie to dobry moment na zakup nieruchomości usytuowanej w Łodzi – podsumowuje dyrektor z PROFIT Development.

Źródło: PROFIT Development.

Partners Group oraz Peakside Capital Advisors z sukcesem sfinalizowały zakup 5 ha gruntu inwestycyjnego w Warszawie

City Point Okęcie_5b_m
Partners Group oraz Peakside Capital Advisors z sukcesem sfinalizowały zakup 5 ha gruntu inwestycyjnego w Warszawie.

Partners Group oraz Peakside Capital Advisors z sukcesem sfinalizowały zakup 5 ha gruntu na Okęciu, przy ulicy Kinetycznej w Warszawie. Wyjątkowa lokalizacja, położona w bezpośrednim sąsiedztwie Lotniska Chopina i przy skrzyżowaniu Południowej Obwodnicy Warszawy z drogą ekspresową S79, została przeznaczona pod zrównoważoną inwestycję magazynową dedykowaną miejskiej logistyce ostatniej mili. Transakcja została przeprowadzona w ramach istniejącej współpracy joint venture pomiędzy obiema stronami.

Partners Group, wiodąca globalna firma działająca na rynkach prywatnych, działając w imieniu swoich klientów, oraz Peakside Capital Advisors nabyły działkę przy ulicy Kinetycznej, znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie Lotniska Chopina w Warszawie. Na gruncie o powierzchni ok. 5 ha planowana jest realizacja projektu City Point Okęcie – zrównoważonego projektu logistyki miejskiej o powierzchni 11 000 m kw. Nieruchomość zlokalizowana jest tuż przy węźle Południowej Obwodnicy Warszawy (droga ekspresowa S2) oraz drogi ekspresowej S79 (łączącej się z ulicą Marynarską i Sasanki). Od północnej strony magazyny sąsiadować będą z płytą lotniska. Dojazd z portu lotniczego zajmie jedynie 8 minut, a do centrum miasta 20 minut.

Lucas Krupp, Członek Zarządu, z działu Private Real Estate, Partners Group, mówi:

„Cieszymy się, że możemy kontynuować rozwój naszego wspólnego przedsięwzięcia z Peakside, skoncentrowanego na lokalizacjach ostatniej mili w Polsce, które rozpoczęliśmy wraz z przebudową City Point Targówek. Jesteśmy selektywni i skupiamy się na wyjątkowych lokalizacjach odpowiednich dla rozwoju logistyki miejskiej w Warszawie i innych czołowych miastach w Polsce. Współpraca w ramach JV odzwierciedla ukierunkowanie Partners Group na sektory logistyki ostatniej mili i magazynów big box w całej Europie”.

Roman Skowroński, Managing Director Peakside Capital Advisors w Polsce, dodaje:
„Po udanym zeszłorocznym zakupie portfela logistycznego o powierzchni 150 tys. m kw. z flagowym projektem City Point Targówek, wspólnie z Partners Group zdecydowaliśmy się kontynuować i rozszerzyć naszą współpracę. Planujemy realizować projekty w najlepszych lokalizacjach miejskich w głównych polskich aglomeracjach, które będą naturalnym uzupełnieniem istniejącego portfolio logistycznego. Najlepsze lokalizacje i koncentracja na zrównoważonych rozwiązaniach są dla nas kluczowymi czynnikami w realizacji ambitnych projektów o wysokich zwrotach i wartości inwestycyjnej”.

Źródło: Partners Group oraz Peakside Capital Advisors.

Kolejna inwestycja PRS grupy G City pod opieką Colliers

Apartamenty Rubikon
Kolejna inwestycja PRS grupy G City pod opieką Colliers. Colliers, wiodąca firma doradcza na rynku nieruchomości komercyjnych, przejęła w zarządzanie i komercjalizację kolejną inwestycję G City Europe w sektorze PRS –
Apartamenty Rubikon na warszawskich Włochach.

Jest to inwestycja obejmującą niespełna 550 w pełni wyposażonych lokali oferowanych w ramach usług zakwaterowania. Inwestycja składa się z trzech budynków, w których sukcesywnie oddawane są do użytkowania kolejne etapy. Całość ma być gotowa do końca tego roku. Dotychczasowi lokatorzy chwalą sobie standard wykończenia oraz wysokiej jakości obsługę, zarówno w procesie najmu, jak i wsparcie ze strony zarządców.

– Portfolio nieruchomości mieszkaniowych zarządzanych przez Colliers stale się powiększa. Cieszymy się, że grupa G City, działająca na rynku PRS pod marką Urban Home, która intensywnie rozbudowuje portfel lokali na wynajem instytucjonalny i umacnia swoją pozycję w tym sektorze, obdarzyła nas zaufaniem i powierzyła naszej opiece kolejny projekt PRS. To już trzecia inwestycja, po Apartamentach Traugutta we Wrocławiu i projekcie w Krakowie, którą zarządzamy i komercjalizujemy w imieniu G City – mówi Łukasz Orzechowski, Dyrektor w Dziale Asset Services w Colliers.

– Duże zainteresowanie najmem w inwestycji Apartamenty Rubikon potwierdza, że po wielu latach następuje zmiana trendów w Polsce w kwestii posiadania własnego mieszkania.Obecnie coraz większy odsetek młodszych ludzi woli najem niż własność, bowiem sprzyja on mobilności. Dostrzegają to deweloperzy, w tym Urban Home, którzy coraz intensywniej wchodzą w sektor PRS-ów. Tylko w ubiegłym roku w naszym kraju nastąpił znaczący wzrost podaży lokali przeznaczonych na najem instytucjonalny – 217% w ujęciu rok do roku. I tak na koniec 2022 r. zasób mieszkań w tym sektorze sięgnął ok. 10 tys. lokali – podsumowuje Michał Witkowski, Dyrektor Living Services, Colliers.

Źródło: Colliers.

Panattoni z nową nieruchomością inwestycyjną – deweloper zrealizował Europejskie Centrum Inżynieryjne Monroe

BTS Tenneco Gliwice
Panattoni z nową nieruchomością inwestycyjną – deweloper zrealizował Europejskie Centrum Inżynieryjne Monroe.

Panattoni wybudował centrum BTS dla Grupy Tenneco w Gliwicach. Europejskie Centrum Inżynieryjne ma służyć firmie jako centrum badawczo-rozwojowe w zakresie nowych technologii i produktów Monroe, w tym konwencjonalnych systemów sterowania napędem (Monroe OE Solutions) i zaawansowanych układów zawieszenia (Monroe Intelligent Suspension). W nowym centrum o powierzchni 10 000 mkw. pracować będzie około 240 inżynierów, którzy będą wspierać zarówno wiodących producentów samochodów, jak i pozostałe centra produkcyjne Grupy.

„Światowy przemysł motoryzacyjny patrzy na Polskę, a zaawansowany technologicznie budynek realizowany dla marki Monroe w Gliwicach ma stać się kluczowym ośrodkiem w portfolio Tenneco obok innych ośrodków w Europie, Chinach, Indiach i USA, aby służyć swoim klientom za pomocą Monroe Rozwiązania OE i inteligentne zawieszenie Monroe. To dla nas w Panattoni ogromny zaszczyt, że udało nam się zrealizować tak istotny dla rozwoju firmy projekt. Teraz udostępniamy nie tylko zaawansowane technologicznie fabryki, ale także technologiczne zaplecze badawczo-rozwojowe” – mówi Marek Foryński, dyrektor zarządzający BTS w Panattoni.

 

„Dział BTS Panattoni zrealizował już ponad 100 centrów BTS w Europie Środkowo-Wschodniej i to ogromne doświadczenie okazało się kluczowe przy tak wymagającym rozwoju. Zaprojektowaliśmy projekt, kupiliśmy grunt, zaplanowaliśmy dostęp do mediów, zapewniliśmy odpowiedni dojazd i ostatecznie dostarczyliśmy wyjątkową przestrzeń biurową, a wszystko to udało nam się zrobić w bardzo napiętym harmonogramie. Chcielibyśmy podziękować Grupie Tenneco za zaufanie, jakim nas obdarzyła i umożliwienie poszerzenia swojego portfolio o naprawdę wyjątkowy projekt” – mówi Michał Chodecki, Dyrektor ds. Rozwoju BTS w Panattoni.

Źródło: Panattoni.

Mieszkania na wynajem dla studentów – ceny idą w górę

tierra-mallorca-NpTbVOkkom8-unsplash
Ceny mieszkań na wynajem dla studentów idą w górę. Nowy rok akademicki to czas, w którym wielu studentów rozpoczyna poszukiwania mieszkań na wynajem. Główny Urząd Statystyczny w najnowszym raporcie o szkolnictwie wyższym informuje, że na polskich uczelniach w roku akademickim 2022/ 2023 kształciło się ich aż 1 mln 223 tysiące, w tym 105 tys. cudzoziemców.

Wielu z nich wybrało szkoły wyższe w województwach: dolnośląskim, mazowieckim, małopolskim i wielkopolskim. W miastach zlokalizowanych w tym obszarze studiowało aż 54% wszystkich studentów.

Według danych Otodom Analytics średnia wycena najmniejszych mieszkań (do 40 mkw.) wzrosła względem czerwca 2021 r. od 33%. Największe podwyżki zauważalne są w Warszawie – o 50% i w Krakowie – aż o 60%. Na podium znalazł się też Gdańsk. Za kawalerkę do wynajęcia w tych miastach oczekiwano średnio od 845 do 977 zł/m-c więcej niż dwa lata wcześniej. I tak, za mieszkanie do 40 mkw. w Warszawie trzeba zapłacić ok. 2900 zł, w Krakowie 2400 zł, a w Gdańsku 2600 zł.

Polisy średnio o 11% w górę
Nie ma wątpliwości co do tego, że nieruchomość powinna być ubezpieczona od wszelkich ryzyk. To komfort dla właściciela, który może spać spokojnie, gdy udostępnia swoje mieszkanie innym osobom. Eksperci CUK Ubezpieczenia każdego roku analizują, jak kształtowały się koszty polis w miastach uniwersyteckich.

Właściciele mieszkań na wynajem muszą liczyć się z około 11% podwyżką kwot za roczną ochronę swoich nieruchomości. Polisa w Krakowie to koszt średnio 354 zł. We Wrocławiu cena wyniosła 380 zł. Właściciele nieruchomości w województwach mazowieckim i wielkopolskim płacili odpowiednio 370 i 338 zł. Wysokie stawki zanotowano w Toruniu – 414 zł rocznie.

– Przypadki, w których wynajmujemy komuś naszą własność, albo z niej korzystamy powinny być objęte odpowiednimi polisami ubezpieczeniowymi. Właściciele mieszkań przede wszystkim powinni mieć ochronę w postaci polisy mieszkaniowej obejmującej kluczowe części składowe lokum. To najprostszy sposób, by zabezpieczyć majątek. Nieruchomość zawsze powinna być zabezpieczona od nieprzewidzianych zdarzeń jak ogień, zalanie czy huragan. Wielu właścicieli dodaje koszt polisy do ceny wynajmu. Studentom wynajmującym mieszkania dedykowana jest natomiast polisa OC najemcy – komentuje Paulina Makowska z CUK Ubezpieczenia

Wynajmujesz? Zabezpiecz swoją własność.
Według raportu „Studenci na rynku pracy” przeprowadzonego przez Centrum AMRON i Warszawski Instytut Bankowości 52% uczących się w trybie stacjonarnym, decyduje się na wynajęcie mieszkania samodzielnie lub wraz ze znajomymi.

Ubezpieczenie mieszkań na wynajem w podstawowym zakresie obejmuje ochronę od zdarzeń losowych takich jak zalanie, pożar czy huragan, a także ryzyka związane z kradzieżą, włamaniem, rabunkiem lub atakiem wandalizmu. Należy pomyśleć o ubezpieczeniu nie tylko murów i elementów stałych, ale również wszelkich ruchomościach domowych i szkodach, jakie może wyrządzić najemca. Najczęściej lokatorzy niszczą wyposażenie lokalu np. ściany, instalacje, meble czy AGD.

– Wynajmującym mieszkania dedykujemy przede wszystkim ubezpieczenie murów i elementów stałych oraz ochronę przed szkodami wyrządzonymi przez lokatorów. Kluczowe części składowe lokum można podzielić na nieruchomości z elementami stałymi jak okna czy piekarnik w zabudowie oraz ruchomości jak komputer czy telewizor. Pierwsza grupa to obiekty trwale związane z mieszkaniem, których bez narzędzi nie można zdemontować. Zdarzają się jednak przypadki, że zostają one skradzione. Mieszkanie narażone jest na skutki działań innych osób. Kradzież z włamaniem zakończy się nie tylko utratą mienia, ale także uszkodzeniem drzwi wejściowych, okien oraz kosztownych zabezpieczeń przeciwwłamaniowych.
Rozszerzając polisę o odpowiednie warianty można również otrzymać zwrot kosztów związanych z wizytą ślusarza, hydraulika, elektryka lub gazownika. Polisa właściciela nie obejmuje szkód wyrządzonych osobom trzecim przez najemcę. Musi on posiadać swoje ubezpieczenie – dodaje Paulina Makowska z CUK Ubezpieczenia.

Komfort dla najemców
Najemca może ubezpieczyć wyposażenie mieszkania będące jego własnością oraz odpowiedzialność cywilną od szkód, które przypadkowo wyrządzi. Lokatorzy muszą pamiętać, że w wynajmowanym mieszkaniu będą znajdowały się też ich prywatne przedmioty np. drogocenny sprzęt, elektronika czy małe AGD. Podczas włamania i kradzieży, mogą je stracić. To szczególnie istotne, gdy wynajmowane mieszkanie znajduje się w obszarze o podwyższonym ryzyku.

– Wszystkie drogocenne sprzęty najemcy jak laptop, drogi telefon, profesjonalny sprzęt sportowy lub turystyczny oraz inne wartościowe przedmioty warto ubezpieczyć jako ruchomości domowe. Ta sama polisa zabezpieczy przed stratą ważnych dokumentów, gotówki oraz kart płatniczych. Dla nowych osób w mieście, szczególnie użyteczny będzie home assistance, który zapewni fachową pomoc w nagłych sytuacjach lub awariach. Polisa pokryje koszty wynajmu innej nieruchomości na czas remontu lub naprawy. Koszt takiego ubezpieczenia rozpoczyna się już od kilkudziesięciu złotych rocznie, a wszystkie formalności można załatwić zdalnie. Nasi specjaliści dbają, żeby rozwiązania były wygodne i odpowiednie na „studencką kieszeń” – dodaje Paulina Makowska z CUK Ubezpieczenia.

Ubezpieczenie wspólnot mieszkaniowych
Na rynku dostępne są także polisy dla wspólnot mieszkaniowych. Mają formułę grupową i konstrukcję pakietową. Takie ubezpieczenia zabezpieczą od przepięć, zalania, awarii sieci wod.- kan., kradzieży z włamaniem i rabunkiem urządzeń czy instalacji. Ubezpieczyciel wypłaci również środki w przypadku wandalizmu, konieczności podjęcia drobnych prac remontowych, znalezienia miejsca awarii albo utraty mediów.

– W przypadku szkody wyrządzonej przez studenta lub jakiegokolwiek innego lokatora, zalania czy przepięcia, właściciel mieszkania powinien skontaktować się ze wspólnotą, żeby zweryfikować, czy posiada ona polisę, z której można skorzystać w takiej sytuacji – podsumowuje Paulina Makowska z CUK Ubezpieczenia.

Autor: CUK Ubezpieczenia.

Nieruchomość inwestycyjna Opacka w Gdańsku Budową Roku 2022

Apartamenty Opacka_Invest Komfort_1
Nieruchomość inwestycyjna Opacka w Gdańsku ogłoszona Budową Roku 2022.

Invest Komfort znów triumfuje. Trójmiejski deweloper specjalizujący się w ekskluzywnych projektach premium po raz kolejny zdobył ogólnopolską nagrodę Budowa Roku. Tym razem niezależni eksperci docenili inwestycję Opacka w Gdańsku.

Za nami XXXIII gala wręczenia nagród Budowy Roku. Konkurs organizuje Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa przy wsparciu Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Inicjatywa odbywa się już od ponad trzech dekad, z powodzeniem promując najlepsze polskie projekty i dobre praktyki budowlane.

Eksperci wchodzący w skład jury szczegółowo analizują setki inwestycji z całego kraju pod kątem m.in. jakości realizacji, rozwiązań technologicznych oraz wpływu projektu na środowisko i region.

Tytuł Budowy Roku I stopnia otrzymała zrealizowana przez Invest Komfort Opacka. To zespół unikalnych apartamentów, łączący wielowiekowe dziedzictwo Gdańska ze współczesną myślą architektoniczną. Inwestycja powstała w sercu Oliwy – jednej z najbardziej prestiżowych dzielnic Trójmiasta, w otoczeniu kameralnego parku i zabytkowej Archikatedry Oliwskiej. Za jej projekt odpowiada Roark Studio. Nad wizerunkiem wnętrz pracowali architekci z PB Studio, natomiast projekt zieleni powstał w Studio Krajobraz.

Odpowiedzialne podejście do projektowania, unikalny, koneserski charakter Opackiej
i rozmach jej realizacji wpłynęły na pozytywną ocenę jury Budowy Roku. To jednak nie jedyna nagroda dla gdańskiej inwestycji. Opacka zdobyła także tytuł Award Winner
w międzynarodowym konkursie European Property Awards 2022-2023 i została uznana Najciekawszą Inwestycją Mieszkaniową 2022 w plebiscycie Trojmiasto.pl.

mat.pras.

Ile obecnie jest wakatów w województwie łódzkim?

Mat.-prasowe-Lodz-2
Ile obecnie jest wakatów w województwie łódzkim? Gdzie brakuje pracowników? I jakie są oczekiwania współczesnych pracowników? Przygotowaliśmy zestawienie, w którym badamy, w jakich branżach pracodawcy poszukują osób do pomocy. Sprawdziliśmy także, co robią firmy z Łódzkiego, by zachęcić do pracowania właśnie u nich.

Z najnowszych danych wynika, że przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w województwie łódzkim wynosi prawie 350 tysięcy osób, zaś w samej Łodzi to prawie 137 tysięcy osób. Przeciętne wynagrodzenie brutto kolejno jest na poziomie 6 876,46 złotych i 7 111,49 złotych. Stopa bezrobocia w Łódzkiem jest na poziomie 5,5 proc., zaś w samej Łodzi – 4,5 proc. Ile osób nie ma pracy? W całym województwie jest to prawie 55 tysięcy osób, a w mieście Łodzi – blisko 16 tysięcy osób. Jakie wakaty są obecnie wolne i w jakich branżach pracodawcy najczęściej szukają pracowników? Sprawdziliśmy.

Tu można znaleźć pracę

Jak podaje pracuj.pl, w województwie łódzkim poszukiwanych jest ponad 3400 pracowników (dla porównania – w mazowieckim 14 000 ). Pracodawcy szukają głównie specjalistów MID / Regular (ponad 1900 ogłoszeń), pracowników fizycznych – ponad pół tysiąca ogłoszeń, młodszych specjalistów (ok. 440 ogłoszeń) i kierowników / koordynatorów – ok. 300 ogłoszeń.

Na innym popularnym portalu – OLX, zawężając obszar wyszukiwania do samej Łodzi dostępnych jest tysiąc ogłoszeń. W tym przypadku najwięcej widnieje w kategoriach budowa i remonty, gastronomia, prace magazynowe, pracownik sklepu i prace sezonowe. Potwierdza to Sylwia Krysik z firmy OOH.pl.

– Rzeczywiście w tych kategoriach istnieje największe zapotrzebowanie na pracowników. Z naszych danych wynika, że pracodawcy często poszukują osób do pracy w magazynach, sezonowej i w gastronomii. Widzimy to po zgłoszeniach, jakie do nas wpływają o zorganizowanie kampanii zewnętrznej. Outdoor to jedno z najprostszych, a zarazem najbardziej skutecznych miejsc do reklamowania. Reklama zewnętrza – szczególnie w mniejszych miejscowościach – zwiększa szansę firmy na sukces. W miastach do 200 tysięcy mieszka 27,5 mln Polaków, więc jej dotarcie jest ogromne – tłumaczy ekspertka firmy.

Gdzie jeszcze są poszukiwani pracownicy w Łodzi? W edukacji wolnych jest ponad 80 etatów, w służbie zdrowia – 90, a kategorii sprzątanie – 109 osób szuka pomocy. A jakie są oczekiwania współczesnych pracowników wobec pracodawców?

Tego chcą pracownicy

Oczekiwania współczesnych pracowników wobec pracodawców zmieniają się wraz z ewoluującymi trendami społecznymi, kulturowymi i technologicznymi. Aż 94 proc. przedstawicieli działów HR i pracodawców jest zdania, że benefity pozapłacowe zwiększają skłonność kadr do związania się z firmą1.

Najbardziej pożądanym benefitem jest dofinansowanie do wypoczynku (58 proc. osób wskazało taką odpowiedź) – trend ten może mieć związek z coraz silniejszym dążeniem do work-life-balance, czyli dbaniem o równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. 56 proc. pracowników oczekuje prywatnej opieki medycznej, a podium benefitów zamyka chęć posiadania kart rabatowych lub bonów. 47 proc. zatrudnionych chce, by pracodawcy wręczali im nagrody z okazji urodzin i jubileuszów, 41 proc. pragnie darmowego dojazdu do pracy, a 30 proc. wyjazdów integracyjnych.

18 proc. badanych ceni sobie dostęp do konsultacji psychologicznych w ramach benefitu, a co 10 – platformy e-learningowe.

I na koniec eksperta OOH.pl dodaje, że należy mieć na uwadze oczekiwania pracowników, gdy realizujemy kampanię outdoorową. Warto dodać, jakie są wyróżniki naszej firmy, co oferujemy pracownikom np. dodatkowe dni urlopu czy wyjazdy integracyjne – przemyślany przekaz marketingowy na pewno zwiększy szansę na znalezienie właściwych kandydatów.

1 Badanie ICAN Institute na zlecenie VanityStyle.

Źródło: OOH.pl  /  Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Ruszyła budowa kompleksu kliniczno-dydaktyczno-badawczego Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie

29 WIZUALIZACJA (4)_m
Rozpoczęła się budowa kompleksu kliniczno-dydaktyczno-badawczego Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.

Kompleks kliniczno-dydaktyczno-badawczy Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie powstanie w ciągu 33 miesięcy. Oddanie centrum do użytku uczelni ma nastąpić w pierwszej połowie 2026 r. To zobowiązanie złożyli Rektorowi PUM przedstawiciele generalnego wykonawcy, zarządy firm Doraco i PORR w obecności osób, które w przygotowaniu inwestycji uniwersytetowi towarzyszyły.

W uroczystości symbolicznego przekazania placu budowy uczestniczyli Inwestor – władze uczelni i klinicznego szpitala, reprezentowane przez rektora PUM prof. Bogusława Machalińskiego i dyrektora SPSK-1 PUM dr Konrada Jarosza oraz Generalny Wykonawca – konsorcjum KB DORACO (lider) i PORR (partner). W rozpoczęciu tego przełomowego dla PUM przedsięwzięcia uczestniczyli przedstawiciele Rządu RP – Wojewoda Zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. Towarzyszyli mu także Posłowie na Sejm RP na czele z Wiceprzewodniczącym Komisji Zdrowia Czesławem Hocem. Nie zabrakło przedstawicieli Gminy Miasto Szczecin, którą reprezentowali Przewodnicząca Rady Miasta Szczecin Renata Łażewska, Wiceprezydent Szczecina Michał Przepiera i sekretarz miasta Ryszard Słoka.

– Startujemy z realizacją największej inwestycji w historii PUM w Szczecinie. Budowa supernowoczesnego ośrodka kliniczno-dydaktyczno-badawczego to duża odpowiedzialność, ale i olbrzymia satysfakcja. Nadszedł czas na realizację Waszych marzeń i obiecujemy, że zrobimy wszystko co w naszej mocy, by powstający budynek sprostał oczekiwaniom – zadeklarowała Angelika Cieślowska, prezes DORACO, lidera w konsorcjum realizującym zadanie.

Obiekt wraz z infrastrukturą techniczną i zagospodarowaniem terenu powstanie przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie naprzeciw szpitala klinicznego SPSK-1 PUM. Inwestycja powstaje w formule „zaprojektuj i wybuduj”. Zgodnie z ustaleniami jej realizacja zajmie 33 miesiące.

– W pierwszej kolejności rozpoczniemy od montażu ogrodzenia placu budowy oraz postawienia zaplecza kontenerowego. W najbliższym okresie skoncentrujemy się na wykonaniu wykopu szerokoprzestrzennego dla budynku głównego. Wiązać się to będzie m.in. z koniecznością usunięcia skarpy od strony parkingu przy Unii Lubelskiej. Dokonywać będziemy również odwiertów pod gruntowe pompy ciepła o długości około 51 kilometrów, co stanowić będzie jedną z największych łącznych długości odwiertów wykonanych w Polsce. Przed nami również rozpoczęcie robót żelbetowych fundamentowych – tłumaczy Mariusz Ślęzak, dyrektor kontraktu z DORACO.

Projekt architektoniczny inwestycji przygotowało Biuro Architektoniczne DEDECO.

Źródło: DEDECO.

Firma CAT LC Polska nowym biurowym najemcą nieruchomości inwestycyjnej Silesia Star w Katowicach

SilesiaStar foto Jeremi Astaszow_PRINT MAŁE
Firma CAT LC Polska nowym biurowym najemcą nieruchomości inwestycyjnej Silesia Star w Katowicach.

CAT LC Polska firma specjalizująca się w transporcie międzynarodowym oraz dystrybucji krajowej wynajęła powierzchnię biurową w nieruchomości inwestycyjnej Silesia Star w Katowicach.
Najemca, firma CAT LC Polska, oferuje usługi z zakresu transportu międzynarodowego, dystrybucji krajowej oraz obsługi samochodów osobowych i dostawczych. Aktualnie CAT LC Polska rozwija swoje struktury w regionie aglomeracji śląskiej i na swoją siedzibę firma wybrała katowicki biurowiec Silesia Star – wynajmując 1300 mkw. na 1 piętrze, w budynku A. Najemca wprowadzi się do nowego biura w październiku.

„Umowa najmu w Silesia Star dowodzi, że świetnie zlokalizowane, rozpoznawalne budynki biurowe cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem najemców. Wynajęcie biura przez spółkę CAT LC Polska, to dowód na to, że nasz budynek niezmiennie spełnia najwyższe standardy zarówno pod względem jakości wykonania, zarządzania, jak i doskonałej lokalizacji nie tylko dla dotychczasowych, ale i nowych najemców. Katowice z roku na rok umacniają swoją pozycję na biznesowej mapie Polski, a Silesia Star jest miejscem spełniającym najwyższe oczekiwania i potrzeby firm oraz ich pracowników jednocześnie sprzyjając rozwojowi ich biznesu” – mówi Magdalena Mikula, Asset Management & Leasing Manager w Globalworth Poland.

Nieruchomość biurowa Silesia Star znajduje się w portfelu Globalworth od lipca 2019 roku. To jeden projekt biurowy autorstwa renomowanej pracowni Kuryłowicz & Associates. Kompleks składa się z dwóch ośmiokondygnacyjnych budynków o powierzchni najmu ponad 29 tys. mkw.

mat.pras.

Deweloper CTP z finansowaniem od Europejskiego Banku Inwestycyjnego na realizację inwestycji

Fotowoltaika (1)
Deweloper CTP, właściciel i zarządca nieruchomości przemysłowo-logistycznych, uzyskał finansowanie w wysokości 200 mln euro od Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EIB) na wdrożenie obszernego programu zakładającego instalację paneli fotowoltaicznych w całym europejskim portfolio parków biznesowych.

Plan obejmuje także Polskę. Do 2025 roku na dachach lokalnych CTParks powstanie do 50 MWp elektrowni fotowoltaicznych.
Finansowanie EIB wesprze realizację średnioterminowego celu CTP, jakim jest osiągnięcie 400 MWp do 2026 roku. W lokalizacjach, w których energia odnawialna nie jest obecnie dostępna, deweloper silnie współpracuje z dostawcami usług energetycznych, aby zapewnić klientom dostęp do OZE w 100 proc.

Do 2025 roku na dachach CTParks w samej Polsce powstanie do 50 MWp elektrowni fotowoltaicznych. Moc ta odpowie liczbie około 10.000 typowych instalacji na domach mieszkalnych i przełoży się w skali roku na redukcję 23 000 ton CO2. Energia generowana w parkach biznesowych w pierwszej kolejności zaspokoi potrzeby budynków i najemców, wspierając ich w realizacji własnych celów ESG.

Za trzy do pięciu lat moc elektrowni fotowoltaicznych w naszch polskich parkach przemysłowo-magazynowych wyniesie 80 MWp – to wzrost o 700 proc. w stosunku do 2023. Inwestycje w rozwój energii solarnej niosą za sobą korzyści środowiskowe, ekonomiczne i strategiczne. Ekologia w nieruchomościach komercyjnych to już nie tylko kwestia dobrych praktyk, ale podstawowy element etyki biznesowej przekładający się na długoterminową stabilność oraz efektywność operacyjną zarówno deweloperów, jak i najemców. Od początku obecności w Polsce tworzymy zrównoważoną infrastrukturę magazynową – w sumie to już ponad pół miliona mkw. hal. Czas na wykorzystanie potencjału energii słonecznej w naszym portfolio. – mówi Bogi Gabrovic, Deputy Country Head w CTP Poland.

W Europie Środkowej i Wschodniej istnieje ogromny niewykorzystany potencjał energii odnawialnej. Dzięki kredytom, takim jak ten dla CTP, pomagamy krajom CEE w uniezależnieniu się od paliw kopalnych. Zmniejszy to ich zależność od importu i ostatecznie obniży ceny energii elektrycznej z korzyścią dla wszystkich. Systemy dachów solarnych CTP wspierają transformację w kierunku gospodarki niskoemisyjnej, przyjaznej dla środowiska i odpornej na zmiany klimatu – transformację, która ma sens ekonomiczny i społeczny. – mówi Lilyana Pavlova, wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Źródło: CTP.

Sierra Balmain z audytem kosztów operacyjnych

Dorota_Suchodolska_Head of Operations_Sierra_Balmain
Sierra Balmain stworzyła nową usługę, która ma pomóc właścicielom i zarządzającym obiektami handlowymi w Polsce, w optymalizacji kosztów. Audyt Opłat Wspólnych nie tylko pozwala dostrzec i zorganizować przestrzeń do oszczędności, ale też zwizualizować dynamikę kosztów w przyszłości, ocenić perspektywę rozwoju obiektu czy budować jego wartość długofalowo. Jak podkreśla firma, autorska usługa była możliwa do wdrożenia dzięki unikatowemu know-how zgromadzonemu na gruncie 20 lat doświadczenia w zarządzaniu bardzo zróżnicowanymi formatami budynków handlowych.

Obecnie centra handlowe bardziej niż kiedykolwiek stają w obliczu rosnących wyzwań związanych z utrzymaniem infrastruktury, bezpieczeństwem oraz efektywnością energetyczną. Optymalizacja kosztów staje się kluczowym priorytetem dla właścicieli i inwestorów.

Sierra Balmain, będąca jedną z największych niezależnych firm doradczych na rynku nieruchomości Europy Środkowo-Wschodniej, ogłosiła uruchomienie nowej usługi, która ma być odpowiedzią na te wyzwania. Audyt Opłat Wspólnych to dogłębne badanie struktury kosztów związanych z utrzymaniem centrów handlowych oraz dostarczenie właścicielom i zarządzającym obiektami możliwości optymalizacji kosztów i tym samym osiągnięcie wyższej rentowności na dynamicznym rynku centrów handlowych.

Jest to innowacyjna usługa i jak zauważa Dorota Suchodolska, Head of Operations Sierra Balmain, przewagą umożliwiającą jej realizację jest wieloletnie, bogate doświadczenie w zarządzaniu bardzo zróżnicowanym portfolio obiektów.

„Jesteśmy jednym z największych zarządców tzw. „third party”. Mając 20 lat doświadczenia na rynku zgromadziliśmy silne zaplecze dobrych praktyk biznesowych w zakresie optymalizacji kosztów. Mamy operacyjną wiedzę oraz znajomość trendów, które czerpiemy z dogłębnej analizy danych obiektów, którymi zarządzamy. Realizujemy procesy przetargów na każdy z serwisów i usług, prowadzimy rozmowy z dostawcami, znamy aktualne stawki, mamy dostęp do obiektywnych danych, zarówno tych historycznych, aktualnych jak również prognozowanych. Zarządzanie wieloma nieruchomościami pozwala nam portfelowo negocjować ceny jak również ujednolicać raportowanie. Ponadto tym co nas wyróżnia jest doświadczenie w zarządzaniu bardzo zróżnicowanym portfolio obiektów. Daje nam to unikatową wiedzę, na której podstawie tworzymy nasze benchmarki.”

Obecnie Sierra Balmain posiada w portfolio 23 nieruchomości, o łącznej powierzchni 620 tys. m2. Są to obiekty zróżnicowane pod względem powierzchni, lokalizacji czy formy własności. Firma realizuje również projekty consultingowe dla tzw. prime objects, convenience centres oraz dla retail parków, zarówno tych w największych miastach Polski, takich jak Warszawa, Wrocław, Gdańsk, Poznań oraz mniejszych, jak np. w Starachowice, Konin czy Jelenia Góra. Są to obiekty duże, powyżej 60 tys. GLA powierzchni, jak i mniejsze, poniżej 20 tys. GLA powierzchni.

W zależności od wymagań inwestora Audyt Opłat Wspólnych może składać się z czterech etapów. Pierwszym jest wstępna analiza opłat w kontekście innych nieruchomości handlowych, drugim dogłębna analiza umów kontraktowych, trzecim weryfikacja rozliczenia Opłat Wspólnych a ostatnim proces zidentyfikowania i wdrożenia zmian, przy udziale dedykowanych ekspertów. Na każdym etapie przedstawiane są rekomendacje i następne kroki w celu identyfikacji oszczędności lub rozwiązań w zakresie ESG.

„Na podstawie takiego audytu jesteśmy w stanie zrozumieć, gdzie są możliwe oszczędności, zaplanować i wdrożyć zmiany w tym kierunku, ale co bardzo istotne, również wyciągnąć wnioski o przyszłości kosztów danego obiektu. Możemy zdiagnozować jakie są właściwe wskaźniki dla poszczególnych danych składowych kosztów i na podstawie tego uzyskać obraz, czy nieruchomość jest perspektywiczna, czy w przyszłości wciąż będzie opłacalna” – mówi Dorota Suchodolska.

Dodatkowo jak zauważa ekspertka Sierra Balmain, usługa pozwala nie tylko rozpoznać potencjał nieruchomości, ale także budować jej większą wartość w perspektywie długofalowej. Wiele wyzwań związanych z utrzymaniem konkurencyjności i efektywności kosztowej centrów handlowych wynika ze znaczących wzrostów cen energii i gazu.

Jednocześnie na rynku wyraźnie widoczny jest trend rosnącej świadomości w obszarach ekologii czy działań ESG.
W oparciu o te kwestie decyzje podejmują również najemcy, wybierając do długoterminowej współpracy obiekty, które spełniają wysokie standardy w tych aspektach.

„Warto zwrócić uwagę, że wiele budynków nie posiada zaawansowanych, energooszczędnych technologii, które wymagają nakładów finansowych, dlatego dzięki audytowi możemy znaleźć inne rozwiązania na rzecz oszczędności w tych obszarach. Dla przykładu w ostatnim czasie zmniejszyliśmy zużycie gazu grzewczego o 15 % i zoptymalizowaliśmy koszty zużycia energii o 40% w zarządzanych przez nas obiektach.. Te elementy, w połączeniu ze strategiami ESG stały się ważne i nie ma odwrotu od tego trendu. Inwestorzy i właściciele nieruchomości powinni więc podejść do Audytu Kosztów Wspólnych jako inwestycji w przyszłość” – podsumowuje Dorota Suchodolska, Head of Operations Sierra Balmain.

Źródło: Sierra Balmain.

Ekspert Michał Różycki z nowymi obowiązkami w Greenfields

Michał Różycki
Ekspert firmy, Michał Różycki, objął stanowisko dyrektora pionu nieruchomości gruntowych i mieszkaniowych w firmie Greenfields, świadczącej usługi profesjonalnego doradztwa przy transakcjach sprzedaży i zakupu gruntów. Zmiana idzie w parze z rozszerzeniem portfolio firmy i stworzeniem nowej dywizji biznesowej – Greenfields ESG, która zajmie się nabywaniem i przygotowywaniem terenów pod inwestycje związane z odnawialnymi źródłami energii.

– Podjęliśmy decyzję o ekspansji na szeroko pojęty rynek zielonej energii. Z jednej strony wynika to z naturalnej potrzeby inwestorów z rynku OZE, z drugiej odzwierciedla naszą determinację do szerszego włączenia się w tak zwany zielony zwrot. Chcemy działać zgodnie z wymogami ESG – mówi Aleksandra Wołodźko, prezes Greenfields. – Ta zmiana wymaga też reorganizacji naszych struktur i zdefiniowania naszego podejścia do nieruchomości gruntowych i mieszkaniowych na nowo. Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się powierzyć Michałowi nowe zadania – dodaje Aleksandra Wołodźko.

Michał Różycki będzie odpowiedzialny za stworzenie oraz realizację nowej strategii Greenfields, wpisującej się w stale rosnący trend ESG. W zakresie jego obowiązków znajdzie się przygotowanie planów rozwoju i wdrażanie innowacyjnych strategii, pozwalających firmie rosnąć w zrównoważony i odpowiedzialny sposób. Będzie również nadzorować zespół specjalistów, blisko współpracujących z deweloperami mieszkaniowymi oraz właścicielami gruntów.

Greenfields ESG zajmie się doradztwem w zakresie transakcji sprzedaży, zakupu i przygotowywania działek pod inwestycje związane z infrastrukturą produkującą zieloną energię. Dywizja rozpocznie działalność w październiku tego roku.

Źródło: Greenfields.

Mieszkanie w hałaśliwej okolicy? Polacy tego nie chcą

Greendustry Zabłocie (1)
Badania wskazują, że życie w hałasie bardzo negatywnie wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie. Nie może więc dziwić, że coraz ważniejszym czynnikiem przy wyborze mieszkania jest jego akustyka. Eksperci wskazują, że ochrona przed dźwiękiem zależy od samego projektu inwestycji, rodzaju zastosowanych materiałów czy poprawnego wykonania obiektu.

Zgubny wpływ hałasu

Według „Barometru zdrowych domów”, cyklicznego ogólnoeuropejskiego raportu firmy VELUX, tzw. „zanieczyszczenie hałasem” może dotyczyć aż 5 mln Polaków, a mieszkanie w zbyt głośnym pomieszczeniu ma negatywne skutki dla zdrowia. Potwierdza to badanie „Modern Life” przeprowadzone na zlecenie Rockwool, w którym aż 89 proc. ankietowanych wskazało, że ich wydajność w ciągu dnia spada wraz z koniecznością funkcjonowania w hałasie. Długotrwała ekspozycja na dźwięki powoduje permanentne zmęczenie, bóle głowy czy wzmożoną nerwowość. Hałas może do nas docierać zarówno z zewnątrz, jak i przenosić się między piętrami i pomieszczeniami. Jego źródłem najczęściej jest ulica i warkot samochodów przejeżdżających za oknem, chociaż Polaków często męczą również imprezy u sąsiadów, dochodzące z wyższej kondygnacji stukanie w podłogę,  muzyka z radia, krzyki, szczekanie psa czy głośno bawiące się dzieci. Ważne jest więc użycie do budowy obiektu takich materiałów, które pomimo występowania w otoczeniu nieprzyjemnych dźwięków, dają domownikom gwarancję ciszy i spokoju. – Jednym z najistotniejszych kryteriów wyboru budulca na ściany zewnętrzne powinna być jego izolacyjność akustyczna. Dźwięki dobrze tłumią dwa rodzaje materiałów – miękkie i włókniste oraz te o dużej gęstości i masie, które trudniej wprawić w wibracje, jak np. beton. Warto też wziąć pod uwagę fakt, że najcichsze są dachy kryte dachówką, a żeby strop między kondygnacjami chronił przed dźwiękami uderzeniowymi, można rozłożyć na nim izolację akustyczną z wełny mineralnej lub styropianu. Dodatkowo, aby w domu było ciszej, przegrody w budynkach powinny też mieć odpowiednie wartości przenikania fal dźwiękowych i wibracji, które powodują, że dudnienia nie przechodzą po konstrukcji i nie są słyszalne w sąsiednich mieszkaniach – mówi Wojciech Wołkowski z firmy Q3D Contract.

Przepisy prawne to nie wszystko

Ochrona przed hałasem i drganiami została zapisana w najważniejszych aktach prawnych, regulujących kwestie budownictwa. W Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady UE nr 305/2011 wymieniana jest jako jedno z siedmiu podstawowych wymagań, które powinien spełniać obiekt budowlany.  Oznacza to, że izolacyjność akustyczna ścian jest nie mniej istotna niż nośność konstrukcji, energooszczędność czy bezpieczeństwo pożarowe. Szczegółowe zasady dotyczące akustyki określa natomiast rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, które przywołuje normy wartości wskaźników. Wraz z wejściem w życie tych przepisów, czyli od stycznia 2021 roku, wzrosły wymagania dotyczące izolacyjności cieplnej przegród zewnętrznych z wcześniej obowiązujących 0,23 W/(m2·K) do 0,20 W/(m2·K).

– Kwestie prawne są w tym zakresie niezmierne istotne, jednak samo dostosowanie się do nich to nie wszystko. Pamiętajmy o tym, że ochrona przed hałasem zależy od takich zmiennych jak projekt architektoniczny obiektu, rodzaj zastosowanych materiałów konstrukcyjnych, elewacyjnych, izolacji cieplnej, przeciwwilgociowej oraz akustycznej, jakości zastosowanych materiałów, kolejności warstw, dokładności wykonawstwa, ewentualnych świadomych lub nieświadomych błędów wykonawczych, a także sposobu użytkowania, konserwacji i remontów. Dobrze zaprojektowane ściany, podłogi i sufity mogą skutecznie redukować dźwięki przenikające z zewnątrz oraz między poszczególnymi pomieszczeniami wewnątrz budynku. Wybór odpowiednich materiałów konstrukcyjnych odgrywa kluczową rolę w zakresie akustyki mieszkania. Solidne, gęste materiały mogą skutecznie tłumić dźwięki, zapewniając nam spokój i ciszę w naszych wnętrzach. Dobrze więc sprawdzić, czy deweloper zwracał uwagę na te kwestie podczas realizacji inwestycji  – mówi Wojciech Wołkowski z Q3D Contract. Warto zaznaczyć, że odpowiednio zaprojektowane i izolowane termicznie wnętrze pozwala również na znaczne zmniejszenie kosztów ogrzewania i chłodzenia, co ma swoje odzwierciedlenie w rachunkach za energię.

Nadmierny hałas może mieć nie tylko wpływ na naszą wydajność i samopoczucie, ale także powodować negatywne skutki zdrowotne dla całego organizmu. Rosnąca świadomość społeczna w tej kwestii sprawia, że akustyka mieszkań staje się dla nas coraz istotniejsza. Odpowiedni projekt budynku oraz zastosowanie wysokiej jakości materiałów o właściwościach izolacyjnych staje się tym samym ważnym czynnikiem podczas wyboru wymarzonego lokum.

Źródło: Q3D Contract.