Agora S.A.: Wyniki finansowe Grupy Agora w II kwartale 2020 r.

Agora_2kw2020_pol
Wyniki operacyjne Grupy Agora w 2. kwartale 2020 r. były pod bezprecedensowym wpływem wybuchu pandemii COVID-19. Obostrzenia wprowadzone w celu zapobiegania jej dalszemu rozprzestrzenianiu, związane m.in. z zamknięciem kin, ograniczeniem działalności punktów sprzedaży i zakazem przemieszczania się ludności, miały istotny negatywny wpływ na działalność operacyjną i wyniki większości biznesów Grupy w tym okresie. Kolejne miesiące 2020 r. przynoszą jednak poprawę rezultatów Agory i jej marek, zwłaszcza dzięki coraz szybszemu powrotowi klientów do realizacji kampanii reklamowych oraz widzów przed ekrany kinowe.

Nasza firma bardzo dotkliwie odczuła skutki pandemii, ale jestem dumny z tego, jak zespół Agory poradził sobie z uderzeniem koronawirusa. Nasze media biły rekordy popularności. Teraz w niezłym tempie odbudowujemy biznes reklamowy, a kolejne premiery filmowe ściągają coraz więcej ludzi do kin. Z sukcesem zakończyliśmy negocjacje w sprawie pozyskania finansowania dla Heliosa i całej Agory na kolejne lata. To wszystko pozwala nam z większym spokojem i optymizmem pracować nad powrotem Agory do dawnej formy – komentuje Bartosz Hojka, prezes zarządu Agory.

Całkowite przychody Grupy Agora w 2. kwartale 2020 r. wyniosły 129,5 mln zł i były niższe o ponad 50% niż przed rokiem. Zdecydował o tym wybuch pandemii COVID-19, która negatywnie wpłynęła na wszystkie źródła przychodów Grupy oprócz sprzedaży płatnych treści w formie prenumeraty cyfrowej Wyborcza.pl i TOK FM Premium. Największe spadki wpływów miały miejsce w biznesach najmocniej dotkniętych przez skutki pandemii – w segmentach Film i Książka oraz Reklama Zewnętrzna.

Przychody ze sprzedaży usług reklamowych Grupy Agora zmniejszyły się o prawie 48% r/r, głównie z powodu negatywnego wpływu pandemii na aktywność reklamodawców oraz spadek wartości wydatków na promocję ich produktów i usług w Polsce w 2. kwartale 2020 r. Zgodnie z szacunkami Agory, wartość polskiego rynku reklamowego wyniosła w tym czasie około 1,9 mld zł i zmniejszyła się o 28,5%1 w porównaniu z 2019 r. Najistotniejsze ograniczenie budżetów reklamowych odczuły segmenty: Reklama Zewnętrzna, przede wszystkim z uwagi na obostrzenia w przemieszczaniu się ludności, a także Radio – w związku ze skurczeniem się rynku reklamy radiowej i kinowej oraz Prasa – wskutek pogłębienia dotychczasowych negatywnych trendów w zakresie sprzedaży reklamy prasowej. Najmniejszy spadek wpływów reklamowych miał miejsce w segmencie Internet. Wskutek zamknięcia obiektów kinowych w Polsce decyzją administracyjną od 12 marca 2020 r. przychody ze sprzedaży biletów do kin sieci Helios zmniejszyły się o 99,7%; nie odnotowano wpływów ze sprzedaży barowej. Przychody Grupy ze sprzedaży wydawnictw zmniejszyły się o 16,7%, głównie ze względu na ograniczenie sieci sprzedaży prasy i książek. Grupa Agora miała też niższe przychody ze sprzedaży usług poligraficznych i z pozostałej sprzedaży. Wzrosły jedynie wpływy z działalności filmowej Grupy w związku z dystrybucją coraz większej liczby tytułów z portfolio spółki NEXT FILM poprzez platformy cyfrowe.

W 2. kwartale 2020 r. koszty operacyjne netto Grupy Agora zmniejszyły się o ponad 34% do 182,9 mln zł. Wpłynęły na to przede wszystkim administracyjne zamknięcie obiektów kinowych i lokali gastronomicznych zlokalizowanych w galeriach handlowych oraz dyscyplina kosztowa w całej Grupie. Agora podjęła decyzję o optymalizacji portfela projektów inwestycyjnych, skupiając się podczas tego trudnego czasu na zapewnieniu bezpieczeństwa kluczowym aktywom Grupy. Na poziom kosztów operacyjnych Grupy rzutował też szereg zdarzeń o charakterze jednorazowym. Pozytywny wpływ na ich wartość miały: zysk ze zbycia przedsiębiorstwa Plan D (dawniej Domiporta) i ze zbycia nieruchomości, zaś negatywny – koszty działań restrukturyzacyjnych w spółkach Plan D i GoldenLine oraz przegląd aktywów Grupy, który skutkował odpisami wartości aktywów w różnych obszarach Grupy. Łączny negatywny wpływ tych wszystkich zdarzeń to 4,8 mln zł.

Koszty wynagrodzeń i świadczeń na rzecz pracowników były niższe o ponad 38% r/r. To głównie efekt wprowadzonej w Grupie Agora obniżki wynagrodzeń i wymiaru czasu pracy o 20,0% od 15 kwietnia do 15 października 2020 r. Zatrudnienie etatowe w Grupie na koniec czerwca 2020 r. (po wyeliminowaniu efektu obniżenia wymiaru czasu pracy) wyniosło 2 333 etaty.

W efekcie w 2. kwartale 2020 r. Grupa odnotowała stratę na poziomie EBITDA w wysokości 4,4 mln zł, a na poziomie EBIT w wysokości 53,4 mln zł. Strata netto wyniosła 41,1 mln zł2.

W opinii zarządu spółki największy negatywny wpływ pandemii na działalność Grupy Agora widoczny był już w 2. kwartale 2020 r. Dlatego też, według przewidywań Agory, tempo spadku wpływów Grupy w kolejnych kwartałach powinno być niższe, pod warunkiem jednak, że nie dojdzie do pogłębienia istotnego negatywnego wpływu pandemii na działalność Agory i jej spółek zależnych. Wszystkie podmioty z Grupy Agora podjęły szereg działań mających na celu minimalizowanie strat wywołanych przez pandemię COVID-19 oraz szybki powrót Grupy na ścieżkę wzrostu zarówno przychodów, jak i wyników operacyjnych.

Ograniczona została większość kategorii kosztowych oraz wydatków inwestycyjnych, co obniżyło wysokość kosztów operacyjnych w Grupie w samym 2. kwartale 2020 r. o 96,1 mln zł, pomimo zaistnienia zdarzeń o charakterze jednorazowym.

Według szacunków spółki efektem tych wszystkich działań będzie spadek kosztów o około 209,0 mln zł w 2. i 3. kwartale 2020 r. w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r.

Zarówno Agora, jak i jej spółki zależne starały się również o dostępne formy wsparcia publicznego dla przedsiębiorstw. Spółki z Grupy Agora wnioskowały łącznie o 13,9 mln zł dofinansowania do miejsc pracy z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Zgodnie z rekomendacją Zarządu Spółki Walne Zgromadzenie zgodziło się na pozostawienie w Agorze zysku wypracowanego w 2019 r.

Dodatkowo, Agora i Helios sfinalizowały negocjacje z bankami, zabezpieczając finansowanie swoich działań na najbliższe lata – Agora na kwotę 100,0 mln zł, a Helios na kwotę 40,0 mln zł.

Na podstawie dostępnych danych rynkowych Agora szacuje, że frekwencja w kinach w Polsce w 2020 r. będzie niższa o ok. 50%. Natomiast wartość rynku reklamy w Polsce, który jest jednym z czynników decydujących o poziomie przychodów Grupy, nie skurczy się w takim stopniu, w jakim spółka przewidywała w raporcie za 1. kwartał 2020 r. Według najnowszych szacunków spółki, opartych na prognozie wartości PKB w Polsce oraz danych na temat rynku reklamy, w 2020 r. reklamodawcy ograniczą wydatki na promocję swoich towarów i usług o około 8-12% w porównaniu z 2019 r. Wstępne dane związane z kolejnymi kwartałami 2020 r. pokazują zmniejszenie się skali spadków wpływów reklamowych i powrót reklamodawców do mediów.

Źródło danych: skonsolidowane sprawozdanie finansowe wg MSSF, 1. poł. 2020 r.

Przypisy:

1 Źródło: dane dotyczą reklam i ogłoszeń w 6 mediach (prasa, radio, telewizja, reklama zewnętrzna, internet, kino); szacunki Agory (prasa na podstawie Kantar Media oraz monitoringu Agory, radio na podstawie Kantar Media), Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej (IGRZ), Starcom (TV, kino, internet).

2 Strata Grupy Agora na poziomie EBIT w ujęciu bez wpływu standardu MSSF 16 wyniosła w 2. kw. 2020 r. 44,8 mln zł. W tym ujęciu Grupa odnotowała stratę na poziomie EBITDA w wysokości 13,8 mln zł.

Źródło: Agora S.A.

Kompleks apartamentowo-hotelowy Grano w Gdańsku laureatem w prestiżowym konkursie „Modernizacja Roku & Budowa XXI w.”

Grano

Kompleks apartamentowo-hotelowy Grano, zlokalizowany na gdańskiej Wyspie Spichrzów, został laureatem w prestiżowym konkursie „Modernizacja Roku & Budowa XXI w.” Inwestycja została wyróżniona w kategorii „Budowa XXI wieku – obiekty mieszkalne”. Wyniki ogłoszono podczas gali, która odbyła się 23 września w Zamku Królewskim w Warszawie.

Inwestycja obejmująca apartamenty Grano Residence oraz Hotel Grano została laureatem w Ogólnopolskim Konkursie „Modernizacja Roku & Budowa XXI w.”. Prestiżowe wyróżnienie zostało przyznane w kategorii „Budowa XXI wieku – obiekty mieszkalne”. Ogłoszenie wyników i wręczenie nagród w 24 edycji Konkursu odbyło się podczas Uroczystej Gali na Zamku Królewskim w Warszawie. Nagrody zostały przyznane w 12 kategoriach „Modernizacja Roku” oraz w czterech kategoriach „Budowa XXI w.”. W tegorocznej edycji Konkursu startowało 460 realizacji z całego kraju. Przed ogłoszeniem wyników Jury wizytowało 76 obiektów zakwalifikowanych do finału.

„Bardzo cieszymy się z przyznanego wyróżnienia. Kompleks Grano to kolejna inwestycja realizowana przez Dekpol na Wyspie Spichrzów. Kiedy patrzę na tę zmieniającą się nie do poznania przestrzeń, czuję osobistą satysfakcję, że nasza firma ma w tym swój udział. A fakt, że stawiamy na dobrą architekturę i tak bardzo dbamy o to, aby realizowane przez nas inwestycje powstawały w poszanowaniu historii tego wyjątkowego miejsca, napawa mnie dumą. To dla nas bardzo ważne, że nasza ciężka praca została doceniona przez ekspertów polskiego rynku nieruchomości” – powiedział Dariusz Radtke, Dyrektor ds. Marketingu Dekpol S.A.

Kompleks Grano zlokalizowany jest na Wyspie Spichrzów. To obecnie jedno z najciekawszych miejsc na mapie Gdańska. Na terenie inwestycji znajdowały się mury dawnego spichlerza, którego powstanie datowane jest na przełom XVII i XVIII wieku. Zamiast traktować je jako „przeszkodę”, zdecydowano, że te cenne, historyczne elementy będą stanowiły serce budynku – zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Pierwszy z nich – monumentalny ceglany mur zachodni – został wykorzystany we wnętrzu lobby i stanowi główny akcent witający mieszkańców i gości kompleksu Grano. Kolejną z części – relikt muru północnego – zaprezentowano na wewnętrznym zielonym dziedzińcu budynku. Dodatkowo architektura kompleksu nawiązuje do dawnej zabudowy Wyspy Spichrzów, dlatego cała inwestycja odwzorowuje swoim kształtem oraz konstrukcją dachu gdańskie spichlerze.

Projekt architektoniczny kompleksu Grano opracowała pracownia Pana Marcina Kozikowskiego – KD Kozikowski Design. Za wyjątkowy wystrój obiektu odpowiadała pracownia Ideograf. Generalnym wykonawcą inwestycji był Dekpol S.A.

Źródło: Dekpol Deweloper Sp. z o.o.

Budownictwo mieszkaniowe wczoraj i dziś

Arch. Bogdan Kulczynski. Fot. Tomasz Paczkowski (2)

Budownictwo mieszkaniowe w ciągu ostatnich trzydziestu lat przeszło ogromną transformację. Wyniknęła ona przede wszystkim z wielu zmian społecznych, technologicznych i kulturowych. O tym, jak zmieniło się projektowanie dużych założeń wielorodzinnych, opowiada architekt Bogdan Kulczyński z renomowanej warszawskiej pracowni Kulczyński Architekt, działającej na rynku od początku lat 90.

Bogdan Kulczyński zaczynał karierę zawodową w latach 80. Po zmianie ustroju, na początku lat 90. założył własną pracownię architektoniczną, w której powstają m.in.  projekty dużych osiedli mieszkaniowych.

Jak zmieniło się budownictwo mieszkaniowe w ciągu ostatnich trzydziestu lat z punktu widzenia architekta?

BK: Na przestrzeni tego czasu w relacji Inwestor – Architekt zmieniło się wszystko. Zarówno w kwestii współpracy architekta z inwestorem, jak i pod kątem samego projektowania.

Zacznijmy zatem od relacji Architekt – Inwestor. Jak wyglądała kiedyś, a jak wygląda dziś?

BK: Na początku mojej drogi zawodowej współpracowałem ze Spółdzielniami Mieszkaniowymi, które były odpowiedzialne za nowe inwestycje. W latach 90. pojawili się prywatni inwestorzy, których „instytucja” w żaden sposób nie była usankcjonowana. Taki prywatny inwestor po prostu kupował ziemię i obiecywał, że wybuduje na niej osiedle. Spisywany był list intencyjny, który dziś nie miałby żadnego znaczenia. Sam fakt, że ktoś miał walizkę pieniędzy i zainicjował proces inwestycyjny sprawiał, że niekiedy bez żadnych pozwoleń na budowę, na podstawie wstępnych rysunków i planów wszystkie mieszkania wyprzedawały się na pniu. Zdarzało się, że inwestor znikał. Współpraca była więc niepewna i nieprzewidywalna… Później przez lata proces się cywilizował i doszliśmy do czasów dzisiejszych, czyli zupełnie przeciwnego bieguna. Ilość przepisów i obostrzeń jest wprawdzie ogromna, ale gwarantuje to bezpieczeństwo każdej ze stron: inwestorowi i architektowi, a także finalnemu odbiorcy.

Od czego zaczyna się proces projektowania?

BK: Przede wszystkim nasza pracowania dokonuje analizy działki. Przygotowujemy opracowanie, które umożliwia właściwą ocenę sytuacji – sprawdzamy nasłonecznienie, ustalamy maksymalną ilość powierzchni mieszkalnej, sprawdzamy podziemną część działki, zarówno w sensie infrastruktury – czy i jak przebiegają kable energetyczne i rury od ciepłej i zimnej wody, gazu, prądu, kanalizacji – jak i warunków technicznych, czyli możliwości posadowienia budynków (nośność terenu, poziom wód gruntowych, czasami również poziomu zanieczyszczenia gleby), jak również usytuowania działki  w skali dzielnicy i miasta – odległości do handlu, metra, obiektów kultury, parku, służby zdrowia. To wszystko ma kluczowy wpływ na koszty inwestycji i kształt projektu oraz późniejszą sprzedaż mieszkań.

A jak zmieniło się projektowanie ze względu na zmiany społeczne, kulturowe, demograficzne?

BK: Dziś klasyczna rodzina i to, co posiada, wygląda zupełnie inaczej, niż trzy dekady temu. Dlatego też inaczej projektuje się osiedla – zarówno części wspólne, jak i poszczególne mieszkania. Kiedyś nie było tylu samochodów, praca była o wiele bardziej stateczna i nie znaliśmy pojęcia „home office”, nie było telefonów komórkowych, internetu, komputerów. Dziś wymagania rynku miejskiego zmieniły się diametralnie w kwestii jakości i rozkładu mieszkań, czy metrażu, który jest bardzo zróżnicowany. Wszelkie wymiary minimalne, odległości pomiędzy poszczególnymi sprzętami w łazience czy kuchni są ściśle określone przepisami. Ogromną metamorfozę widać w projektach przestrzeni wspólnych – do każdego mieszkania musi przynależeć miejsce parkingowe na samochód, coraz więcej miejsca zajmują także parkingi dla rowerów – w niektórych projektach są ich setki. Co ważne, duży nacisk kładzie się na rozwiązania dla osób niepełnosprawnych. Zmiany dotyczą także estetyki,
na którą dzisiejsi klienci zwracają naprawdę dużą uwagę. Większość bloków ma recepcję; klatki schodowe i windy nie są traktowane po macoszemu, są wykończone dobrymi materiałami, ozdobione dobrze zaprojektowaną typografią, z wkomponowanymi skrzynkami na listy, dobrym oświetleniem itp.

Kupcy są też dziś bardziej świadomi i wymagający?

BK: I zróżnicowani. Duży deweloper stara się zrobić mieszkania dla każdego odbiorcy i na każdą kieszeń. Bierze również pod uwagę, że przyszły właściciel mieszkania będzie chciał je dostosować do swoich potrzeb. Dlatego ja, jako architekt, w umowie z inwestorem mam także zawartą indywidualizację. Umożliwia ona nabywcy mieszkania wprowadzenie wszelkich zmian (w porozumieniu z deweloperem i architektem), które nie mają wpływu na odbiór budynku przez nadzór budowlany, straż pożarną itp. To co weryfikuje działania architekta i dewelopera, to szybkość sprzedaży. Jeżeli cena jest wyważona, adekwatna do warunków, przyciąga kupujących. Szybka sprzedaż powoduje szybki zwrot kapitału i umożliwia szybkie rozpoczęcie nowej inwestycji.

 

Źródło: Kulczyński Architekt.

Mindspace: w pełni wyposażone biura prywatne i designerskie przestrzenie wspólne

Mindspace_1 (1)
Elastyczne umowy najmu, komfortowe, w pełni wyposażone biura prywatne i designerskie przestrzenie wspólne – to tylko kilka przykładów tego, co swoim członkom oferuje Mindspace, globalny operator butikowych powierzchni biurowych typu flex.  Założycielom Mindspace od początku zależało na tym, aby oryginalne i funkcjonalne wnętrza oraz spersonalizowany poziom usług sprzyjały silnemu poczuciu wspólnoty oraz pozytywnie wpływały na to, w jaki sposób ludzie pracują, uczą się i rozwijają. W tym celu niedawno została uruchomiona internetowa lokalizacja operatora – VIRTUAL by Mindspace. To kolejne narzędzie służące m.in. integracji jego członków.

Mindspace jest jednym z wiodących operatorów elastycznych przestrzeni biurowych na świecie. Sieć posiada łącznie 31 lokalizacji w Europie, Stanach Zjednoczonych i Izraelu. Każdy oddział Mindspace został zaprojektowany zarówno z myślą o pracy w prywatnych biurach, jak i nawiązywaniu kontaktów w przestrzeniach wspólnych, będących do dyspozycji najemców 24 godziny na dobę. Z oferty operatora mogą skorzystać firmy dowolnej wielkości – startupy, freelancerzy, małe i średnie firmy oraz duże korporacje. Wśród najemców Mindspace Koszyki znajdują się między innymi takie firmy, jak Tidal, Adyen czy Tink.

Niezależnie od miejsca, wnętrza Mindspace wyróżniają się oryginalnym wystrojem w stylu vintage. Nie inaczej jest w przypadku Mindspace Koszyki – ten wyjątkowy projekt łączy trendy globalnego wzornictwa z lokalnym klimatem. Dzięki znakomicie zaprojektowanej przestrzeni do pracy, warszawski oddział Mindspace oferuje swoim klientom komfort, spokój i sprzyjające rozwojowi oraz kreatywności biura, a dodatkowo – przestrzeń eventową, miejsca wypoczynku i w pełni wyposażone kuchnie. Na szczególną uwagę zasługują także inicjatywy organizowane z myślą o integracji najemców – spotkania tematyczne, warsztaty, a także cykliczne tematyczne śniadania lub lunche. Co więcej, za pośrednictwem aplikacji telefonicznej, każdy z członków Mindspace Koszyki posiada dostęp szerokiej oferty zewnętrznych benefitów i programów zniżkowych u lokalnych Partnerów operatora.

Obecnie światową społeczność Mindspace tworzy ponad 15 000 członków, którzy mogą korzystać z każdej przestrzeni operatora bez dodatkowych opłat. Dzięki uruchomieniu platformy VIRTUAL by Mindspace, mogą oni także spotykać się ze sobą i uczestniczyć w różnego rodzaju wydarzeniach online – nie będąc fizycznie w biurze. To także miejsce, w którym członkowie mogą promować swoje usługi oraz śledzić informacje i zalecenia dotyczące rozprzestrzeniania się koronawirusa w krajach, w których Mindspace posiada swoje oddziały. Co ciekawe, z wirtualnej lokalizacji operatora mogą skorzystać także osoby niebędące członkami Mindspace.

Mindspace Koszyki to inspirujące, pięknie zaprojektowane biura i fantastyczna społeczność, której komfort pracy jest absolutnym priorytetem w naszej codziennej działalności. Stale dbamy o to, aby możliwie najciekawiej uatrakcyjniać naszym klientom dzień pracy. Jak dla wielu innych firm, pandemia koronawirusa okazała się pod tym względem niemałym wyzwaniem także dla Mindspace. COVID-19 skłonił nas do znalezienia takiego rozwiązania, które pomimo zewnętrznych warunków, da wszystkim naszym najemcom namiastkę codziennych, niezwykle popularnych aktywności organizowanych z myślą o nich właśnie. Postanowiliśmy utworzyć wirtualną, ogólnodostępną lokalizację Mindspace, w której za pośrednictwem wielu ciekawych wydarzeń, można zdobywać praktyczną wiedzę podczas webinarów i szkoleń, a nawet wspólnie poćwiczyć. W roli prelegentów nierzadko występowali nasi członkowie, którzy dzięki tej platformie mieli możliwość dotarcia do nowych odbiorców na całym świecie. Z dumą muszę przyznać, że VIRTUAL by Mindspace cały czas cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. W ciągu ostatnich pięciu miesięcy platformę odwiedziło tysiące użytkowników, którzy skorzystali z przeróżnych aktywności – powiedział Michał Kwinta, Senior Community Manager Mindspace Koszyki.

Warszawski oddział Mindspace to kompleks biurowy bezpośrednio przylegający do Hali Koszyki. Biura operatora znajdują się na czterech piętrach biurowca przy ul. Koszykowej 61 i dwóch piętra w wieży przy ul. Koszykowej 65. Łącznie, w obu lokalizacjach na blisko 5 500 mkw. może pracować 750 członków. Obie przestrzenie są otwarte dla najemców przez 24 godziny 7 dni w tygodniu.

Mindspace oferuje wynajem przestrzeni zarówno na pojedyncze miesiące, jak i na dłuższe okresy, dzięki czemu każdy klient ma możliwość pracy w najlepszym dla siebie wymiarze czasu.

Źródło: Mindspace.

Jaki metraż mają największe mieszkania deweloperskie?

Grochowska 230_Bouygues Immobilier Polska

W których osiedlach je znajdziemy? Jakie mają ogródki i tarasy? Ile kosztują? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Paweł Ruszczak, p.o. prezesa Develii

W większości naszych projektów dostępne są duże mieszkania, co wynika z chęci zaproponowania klientom jak najszerszej oferty. Siłą rzeczy, więcej dużych mieszkań znajduje się w projektach dedykowanych docelowym mieszkańcom, jak na przykład Między Parkami we Wrocławiu, a mniej w projektach, gdzie nabywcami są głównie klienci inwestycyjni, jak Bastion Wałowa w Gdańsku. W zależności od inwestycji, największe mieszkania w naszej ofercie mają powierzchnie do 120 mkw. Często przynależy do nich duży ogródek lub taras. Dobrym przykładem są wcześniej wspomniane już projekty – osiedle Między Parkami we Wrocławiu i Ceglana Park w Katowicach, gdzie dostępne są duże mieszkania o powierzchni 110-120 mkw. z 40-50 metrowym tarasem w cenie od 830-850 tys. zł.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

We wrocławskiej ofercie mamy w sprzedaży mieszkania o dużych metrażach w inwestycji Atal  Nowe Miasto Różanka. Największy lokal o powierzchni 112 mkw. z tarasem liczącym ponad 49 mkw. kosztuje 1 148 425 zł. We Wrocławiu w projekcie Nowe Miasto Jagodno największe lokale mają metraż ponad 100 mkw. z tarasami o łącznej powierzchni 23 mkw. można je kupić w cenie 663 990 zł. W osiedlu Atal City Square mieszkania wielkości 131 mkw. z balkonami o łącznej powierzchni przeszło 18 mkw. oferujemy w cenie 1 189 580 zł.

W Warszawie największe dostępne mieszkanie ma wielkość 130 mkw. z balkonem liczącym 26 mkw. jest w cenie ponad 1 050 000 zł. Największy lokal, jaki mamy w sprzedaży w Trójmieście to liczące 100 mkw. mieszkanie z dwoma balkonami o powierzchni blisko 13 mkw. w inwestycji Atal Bosmańska w cenie 6 700 zł/mkw.

W katowickiej inwestycji Sokolska 30 Towers w sprzedaży mamy apartament na przedostatnim piętrze o powierzchni 124 mkw. w cenie 9 000 zł/mkw. Największe dostępne mieszkanie w Poznaniu znaleźć można w ofercie inwestycji Apartamenty Dmowskiego. Ma blisko 100 mkw. i przynależy do niego taras o powierzchni 75 mkw. Lokal oferowany jest w kwocie 757 458 zł.

W Łodzi jest to lokal w drugim etapie osiedla Nowe Miasto Polesie o powierzchni ponad 105 mkw. wraz z liczącym 33 mkw. tarasem, który jest do nabycia w cenie 5700 zł/mkw. W Krakowie to mieszkanie w projekcie Atal Residence Zabłocie III o metrażu 113 mkw. i balkonach liczących łącznie 10 mkw. do kupienia w cenie 10 500 zł/mkw.

Obserwujemy tendencję wzrostu popytu na największe mieszkania i apartamenty. Z oferty szybko znikają szczególnie te lokale, do których przynależą przestronne tarasy.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

W prestiżowej inwestycji osiedle Nowe Tysiąclecie w Katowicach, której budowa zakończy się w październiku tego roku, największy lokal usytuowany jest na 11 kondygnacji w budynku. Oferuje piękny widok na panoramę miasta. Mieszkanie o powierzchni przeszło 137 mkw. z prawie stumetrowym tarasem można nabyć w cenie 1 120 193 zł.

Największy dostępny apartament w inwestycji Hanza Tower w centrum Szczecina znajduje się na przedostatnim 25. piętrze w budynku i ma powierzchnię ponad 221 mkw. Rozpościera się z niego panoramiczny, spektakularny widok na zachodnią, północą i wschodnią stronę miasta. Cena apartamentu to 15 950 zł za mkw., co daje łączną sumę 3 525 747 zł. Na ostatnim, 27. piętrze wieżowca znajduje się taras widokowy. Zakończenie budowy tego obiektu zaplanowane jest na koniec grudnia br.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Największe apartamenty oferujemy na warszawskim Wilanowie. W sprzedaży mamy tam mieszkania o powierzchni 127 mkw. z dużymi tarasami o metrażu 46 mkw. W pełnym pakiecie, z garażami i komórką lokatorską są do kupienia w cenie około 2 mln zł.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

W inwestycji Wileńska Express na warszawskiej Pradze mamy w ofercie apartament premium o powierzchni 170 mkw. z tarasem i balkonem. W osiedlu Villa de Charme na Bemowie można kupić domy z podziemnymi garażami i ogródkami o metrażu 162 mkw. z ogrodem. w inwestycji Grochowska 230 na Pradze mamy natomiast kilkupokojowy apartament o wielkości 116 mkw. z tarasem.

W projekcie Centreville położonym na wrocławskim Nadodrzu do kupienia jest luksusowy apartament dwupoziomowy o wielkości 140 mkw. z trzema tarasami, wychodzącymi na różne strony świata, w tym jednym zielonym. W Poznaniu w projekcie Soleil de Malta położonym tuż przy kultowej, poznańskiej Malcie oferujemy z kolei lokal o powierzchni 128 mkw. z ogrodem.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W Apartamentach Przy Arsenale w Śródmieściu Warszawy największy apartament, który mamy w sprzedaży ma 103 mkw. i dwa tarasy o łącznej powierzchni 60 mkw. W inwestycji Moja Północna na warszawskim Tarchominie największy dostępny lokal ma metraż 71 mkw.  i balkon o powierzchni blisko 8 mkw.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

Prowadzimy aktualnie sprzedaż mieszkań w sześciu inwestycjach na terenie Warszawy. W każdej z nich do kupienia są jeszcze większe mieszkania z dużymi balkonami lub tarasami, albo ogródkami przy lokalach usytuowanych na parterze budynków. Przykładowo, w gotowej inwestycji Apartamenty Okopowa 59A na Woli największe apartamenty mają powierzchnię 110 mkw. i 113 mkw. Ich ceny zaczynają się od 12 210 zł/mkw. Z kolei na Targówku ostatnie duże mieszkanie o powierzchni ponad 99 mkw. można kupić w kwocie 905 tys. zł.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Największe mieszkania, jakie mamy w ofercie są do nabycia w inwestycji Na Bielany w Warszawie. W tym projekcie w sprzedaży jest np. lokal o powierzchni ponad 98 mkw. z dwoma tarasami o metrażu przeszło 27 mkw. i 11 mkw.

Emil Basta z biura sprzedaży dewelopera WPBM Mój Dom S.A.

W WPBM Mój Dom S.A. mamy otwartą politykę cenową. Ceny wszystkich mieszkań są widoczne na naszej stronie internetowej. Nasze, największe mieszkania klienci znajdą w Bulwarze Drobnera. Wyjątkowej, kameralnej inwestycji z widokiem na Ostrów Tumski, Uniwersytet i Wyspę Słodową. Znajdują się tu apartamenty o powierzchni od 135 mkw. do 306 mkw., nawet 7-pokojowe. Przynależą do nich rozległe balkony i tarasy, największe o metrażu 60 mkw. Ponad 90-metrowe, wolne mieszkania mamy również w inwestycjach Pixel House i Osiedle nad Odrą. Mieszkania posiadają zarówno taras, jak i balkon. W Rezydencji Staromiejskiej położonej na Starym Mieście jest także dostępne jedno mieszkanie o powierzchni 93 metrów ze spektakularnym, 140-metrowym tarasem okalającym praktycznie cały lokal.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

Największe lokale o powierzchni około 102 mkw. pozostały jedynie w Osiedlu Łomianki. Są to dwupoziomowe mieszkania z antresolami i tarasami, których ceny wahają się od 499 tys. zł do 543 tys. zł. To przytulne i ekologiczne osiedle zlokalizowane 4 km do stacji metra Młociny, w pobliżu Kampinoskiego Parku Narodowego, z rozwiązaniami ARIA Eco Smart, inteligentnymi systemami sterowania instalacjami oraz zieloną energią z paneli fotowoltaicznych. Tak w skrócie można scharakteryzować Osiedle Łomianki. W Nowym Osiedlu Natura II w Wieliszewie największe mieszkania będą miały powierzchnię 76 mkw.

Karolina Guzik, manager ds. sprzedaży w spółce mieszkaniowej Skanska

Mieszkanie z największym metrażem w naszej ofercie znajduje się w osiedlu Jaśminowy Mokotów i mierzy 140 mkw. Jaśminowy Mokotów to osiedle zaprojektowane z myślą o rozwiązaniach ponadczasowych, w bliskim kontakcie z przyrodą, gdzie architektura i zieleń w naturalny sposób się uzupełniają. Dzięki temu powstała bezpieczna i przyjazna przestrzeń do życia. Z uwagi na niezwykle funkcjonalny rozkład mieszkania i spokojny charakter osiedla jest to doskonała opcja dla rodzin z dziećmi. W ofercie mamy również mieszkania z własnym ogródkiem.

Osoby poszukujące mieszkania z dużym metrażem znajdą je również na warszawskich osiedlach Holm House (133 mkw.) oraz Mickiewicza (116 mkw.). Oba mieszkania usytuowane są na najwyższych piętrach budynków, a elementem dopełniającym przestronne, słoneczne przestrzenie są duże tarasy, które mogą posłużyć lokatorom za prywatny ogródek w mieście. Ceny mieszkań ustalane są indywidualnie w zależności od wybranego osiedla oraz dobierane do aktualnych czynników rynkowych.

Sebastian Barandziak, Prezes Zarządu Dekpol Deweloper

Duże mieszkania liczące powyżej 100 mkw. oferujemy w dwóch gdańskich osiedlach – Pastelowe i Foresta. Wszystkie lokale mają ogródek, balkon lub taras. W osiedlu Pastelowe, zlokalizowanym w gdańskich Łostowicach przy ulicy Pastelowej, mieszkania tej wielkości dostępne są w kwocie około 530 tys. zł. Z kolei czteropokojowe lokum w osiedlu Foresta, zlokalizowane w Gdańsku przy ulicy Myśliwskiej w dzielnicy Piecki-Migowo, nazywanej też Moreną, mamy w sprzedaży w cenie od 980,5 tys. zł brutto.

 

Autor: dompress.pl

Wraz z nową inwestycją mieszkaniową Nexity na warszawskiej Pradze pojawią się zmiany

Wraz z nową inwestycją Nexity na Pradze pojawią się zmiany
Nexity zawarło porozumienie z m.st Warszawa związane z budową inwestycji La Praga przy ul. Radzymińskiej i Wołomińskiej. Na jego mocy, deweloper zaangażuje się w działania konserwacyjne w zabytkowych kamienicach sąsiadujących z nową inwestycją.

Praga to miejsce z wyjątkowym klimatem. Wiele tutejszych kamienic to przedwojenna, bardzo ciekawa, architektura. Aby od początku budować dobre relacje z lokalną społecznością i zapewnić sąsiadom komfort w trakcie budowy La Pragi, Nexity zobowiązało się do wykonania szeregu prac remontowych sąsiednich kamienic przy ul. Radzymińskiej 32 oraz Wołomińskiej 11. Deweloper wykona prace remontowe, które poprawią poziom bezpieczeństwa sąsiednich budynków i ich mieszkańców. Poza wzmocnieniem i zabezpieczeniem budynków na czas prowadzonych robót i po wybudowaniu nowej Inwestycji, na budynku Radzymińska 32 Nexity podejmie się przemurowania zwieńczeń kominów, wydłużenia ciągu kominowego najbliższej nowej inwestycji, pełnej wymiany więźby dachowej oraz wykonania nowej połaci dachowej, które są w bardzo złej kondycji. Inwestor planuje również zamontowanie kamer monitoringu, które zapewnią dodatkowe bezpieczeństwo lokatorom i mieniu w trakcie realizacji projektu.

La Praga to pierwsza warszawska inwestycja Nexity po prawej stronie Wisły. W pierwszym budynku powstaną 132 mieszkania, o niewielkim metrażu (27-51m2) i funkcjonalnych układach. Do większości z mieszkań będą przynależeć balkony lub loggie, a do lokali na parterze – ogródki. W budynku została również zaplanowana przestrzeń na garaż podziemny oraz boksy lokatorskie.

Inwestycję La Praga, obok innych nowo powstających osiedli Nexity, można obejrzeć podczas unikatowego Spaceru AVR dzięki aplikacji mobilnej NexityVR opracowanej przez start-up SenseVR. Innowacyjny tryb AVR (Rozszerzonej Wirtualnej Rzeczywistości) nie wymaga dodatkowych okularów AR/VR – doświadczenie odbierane jest bezpośrednio na ekranie smartfona.

Źródło: Nexity.

Targi SCF CEE 2020 zakończone sukcesem dla ROS Retail Outlet Shopping

SCF 2020 ROS
Za nami forum SCF CEE 2020, podczas którego szereg nowych projektów i planów zaprezentował ROS Retail Outlet Shopping. W ciągu 2 dni targowych stoisko odwiedziło ponad 50 gości – obecnych i przyszłych partnerów biznesowych.

Najważniejsze wyzwanie, przed którym stoi rynek retail w 2020 roku to łagodzenie skutków Covid-19, wzrost sprzedaży on-line, nie bez echa przechodzi też pełne ograniczenie handlu w niedziele. Podczas tegorocznych spotkań targowych Shopping Center Forum CEE rozmawiano nie tylko o trudnościach, z którymi musi zmierzyć się branża.
Jak podkreśla Mireia Rodriguez Burguera, Head of Leasing ROS Retail Outlet Shopping – Zainteresowanie formatem outletowym w Polsce zauważalnie wzrosło. Ilość spotkań i rozmów jakie prowadziliśmy podczas Shopping Center Forum w Warszawie pokazało, że ten obszar ma przed sobą jeszcze duży potencjał na rozwój, co nas bardzo cieszy i potwierdza, że strategia wzmocnienia obecności ROS w Polsce jest jak najbardziej słuszna.

W tegorocznym spotkaniu branżowym wzięło udział ponad 900 osób. To z pewnością imponujący wynik, szczególnie w czasach pandemii i obowiązującego rygoru sanitarnego. Stoiska wystawców cieszyły się dużym zainteresowaniem, to właśnie w ich zaciszu toczyło się wiele rozmów i spotkań.

Źródło: ROS Retail Outlet Shopping.

Polski operator Uni-logistics Sp. z o.o. z Gdyni wprowadzi się do centrum logistycznego MLP Pruszków

MLP_Pruszków_I_

Polski operator  Uni-logistics Sp. z o.o. z Gdyni wprowadzi się do centrum logistycznego MLP Pruszków I i zajmie ok. 2900 m kw. nowoczesnej powierzchni magazynowej. W zawarciu transakcji najemcę reprezentowała firma doradcza Cresa.

Spółka Uni-logistics podpisała umowę na wynajem nowoczesnej powierzchni magazynowej ok. 2900 m kw. w parku logistycznym MLP Pruszków I. Z tego na cele magazynowe przeznaczonych jest ok. 2300 m kw., a dodatkowe 600 m kw. to powierzchnie socjalne i biurowe. Najemca wprowadzi się do obiektu w październiku 2020 r.

„Dynamiczny rozwój firmy, a także wzrost przeładunków własnych kontenerów kolejowych z Chin i zwiększony popyt na usługi logistyki kontraktowej spowodowały potrzebę zwiększenia powierzchni magazynowej. W związku z tym podjęliśmy decyzję o przeniesieniu się z magazynu w Kajetanach do magazynu MLP w Pruszkowie z trzykrotnie większą powierzchnią. Zmiana jest również związana z pracami wdrożeniowymi systemu WMS w obu magazynach Uni-logistics i koniecznością obsługi klientów o różnym profilu działalności” – powiedział Kamil Walukiewicz, Contract Logistics Business Development Manager w firmie Uni-logistics.

„Strategiczna lokalizacja naszego parku MLP Pruszków I sprawia, że jeżeli tylko pojawia się wolny segment prawie natychmiast udaje nam się podpisać umowę. To projekt, który cieszy się ogromną popularnością wśród naszych obecnych, jak i potencjalnych najemców. W parku wprowadziliśmy innowacyjne rozwiązania ekologiczne m.in. instalację OZE,  punkt ładowania samochodów elektrycznych oraz stację wynajmu rowerów miejskich. Zielone projekty stały się obecnie dodatkowym atutem przy wyborze obiektu”  podkreślił Tomasz Pietrzak, Senior Leasing Manager w MLP Group S.A.

„Firma Uni-logistics z uwagi na szybki rozwój musiała w krótkim czasie przeanalizować rynek zachodniej Warszawy oraz podjąć decyzję o relokacji. Cieszymy się, że mogliśmy wesprzeć naszego klienta w poszukiwaniach modułu spełniającego oczekiwania operacyjne i terminowe” – powiedział Jakub Dudkiewicz, Doradca w dziale powierzchni przemysłowych i magazynowych firmy Cresa Polska.

Projekt MLP Pruszków I to pierwszy park stworzony przez MLP Group, łącznie oferuje prawie 170 tys. m kw. nowoczesnej powierzchni magazynowo-produkcyjnej.

mat.pras.

Develia rozpoczęła przedsprzedaż II etapu Osiedla Latarników w Gdańsku

W II_01

Develia wprowadziła do oferty 214 mieszkań na Osiedlu Latarników w Gdańsku. To  trzyetapowa inwestycja zlokalizowana w dynamicznie rozwijającej się dzielnicy Letnica, w odległości 900 metrów w linii prostej od morza. Budowa rozpocznie się w IV kwartale br.

– Letnica jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się dzielnic Gdańska. Jest bardzo dobrze skomunikowana z centrum i jednocześnie umożliwia szybki dojazd do głównych tras wyjazdowych z miasta. Jej niewątpliwym atutem jest także bliskość plaż Zatoki Gdańskiej. Ponadto mieszkania na Letnicy wciąż są konkurencyjne cenowo względem nieruchomości w innych dzielnicach w pasie nadmorskim lub sąsiadujących z centrum. To zwiększa atrakcyjność inwestycji, zarówno dla osób, które kupują mieszkanie dla siebie, jak i pod kątem wynajmu. I etap Osiedla Latarników cieszył się dużą popularnością, 90% lokali jest już sprzedanych, chociaż termin realizacji to koniec przyszłego roku. Spodziewamy się równie dużego zainteresowania w przypadku II etapu – mówi Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii.

W II etapie Osiedla Latarników powstaną trzy 7-piętrowe budynki z mieszkaniami o powierzchni od 30 do 109 mkw. Do mieszkań na ostatnim piętrze będą przynależeć blisko 40 mkw. tarasy. W inwestycji przewidziano parking podziemny, komórki lokatorskie oraz plac zabaw dla najmłodszych mieszkańców. Na terenie osiedla zaplanowano także estetyczną zieleń. Wokół inwestycji znajdują się liczne tereny rekreacyjne, w tym plaże i Park Brzeźnieński im. JJ. Haffnera, gdzie mieszkańcy mogą spędzać aktywnie czas.

Osiedle Latarników przy ul. Letnickiej jest dobrze skomunikowane z innymi częściami miasta – zarówno jeżeli chodzi o komunikację miejską, jak i dojazd samochodem. W odległości 1,5 km od Osiedla Latarników znajdują się stadion piłkarski Energa oraz kompleks wystawienniczo-kongresowy AmberExpo, które powstały przed Euro 2012. Część dzielnicy została wtedy zrewitalizowana, a miasto zainwestowało w układ drogowy. W związku z dynamicznym rozwojem dzielnicy wciąż realizowanych jest tu wiele inwestycji. W planach jest m.in. Nautilus Gdańsk – nowoczesny obiekt edukacyjno-rozrywkowy z multimedialnym oceanarium, gastronomią, usługami oraz centrum medycznym i spa.

Budowa I etapu Osiedla Latarników, w którym zdecydowana większość mieszkań została już sprzedana, zakończy się pod koniec 2021 r. Drugi etap zgodnie z planem będzie gotowy na początku 2023 r.

Źródło: Develia.

EPP prezentuje wyniki działań operacyjnych

EPP_Galeria Młociny_Modivo_2 (1)

EPP, największy właściciel centrów handlowych w Polsce, przy okazji prezentacji wyników za pierwsze półrocze 2020 roku, podał aktualne dane dotyczące obszaru operacyjnego. We wrześniu 2020 roku poziom odwiedzalności dla całego portfela obiektów handlowych spółki osiągnął 85% w porównaniu do tego samego okresu w 2019 roku. Jest to znaczący wzrost z poziomu 46%[1] w pierwszym tygodniu maja, gdy centra handlowe w Polsce zostały ponownie uruchomione. W lipcu 2020 roku obroty najemców kształtowały się na poziomie 93% w ujęciu rok do roku. Blisko 100% najemców powierzchni handlowej w obiektach spółki wznowiło obecnie działalność, a wskaźnik najmu dla całego portfela wynosi 96%.

W ostatnich miesiącach w centrach handlowych spółki otworzyły się nowe lokale m.in.: W.KRUK, CCC, PEPCO, Levi’s, 50 style, Hebe i Pasibus. Najważniejszym wydarzeniem było otwarcie w Galerii Młociny, flagowym projekcie EPP w Warszawie, pierwszego sklepu sieci Primark w Polsce.

Po ponownym otwarciu centrów handlowych EPP w maju oraz stopniowym uruchamianiu biznesów naszych najemców, wyniki odwiedzalności i sprzedaży wzrastają z tygodnia na tydzień, stabilnie zbliżając się do ubiegłorocznych poziomów. Dodatkowo polska gospodarka po raz kolejny pokazuje swoją siłę na tle pozostałych państw Unii Europejskiej, co jest dobrym sygnałem także dla branży centrów handlowych. Dzięki wsparciu dla naszych najemców, które zaoferowaliśmy w tym roku w zamian za przedłużenie umów najmu, liczymy, że będziemy razem z nimi ciężko pracować nad zwiększaniem obrotów w centrach handlowych w nadchodzących miesiącach – powiedział Tomasz Trzósło, prezes zarządu EPP.

 Zapewnianie klientom oraz pracownikom najemców centrów handlowych możliwie maksymalnego poziomu bezpieczeństwa podczas robienia zakupów jest dla EPP priorytetem. Spółka dba o przestrzeganie obowiązujących przepisów prawa oraz rekomendacji służb sanitarnych, prowadzi działania edukacyjne w tym zakresie oraz współpracuje z najemcami, aby wspólnie informować klientów o nowych zasadach bezpiecznych zakupów. W

Centra handlowe EPP, które są ważną częścią społeczności regionów, w których działają, w czasie epidemii niosą pomoc ich mieszkańcom i personelowi medycznemu. Z oddolnej inicjatywy pracowników galerii handlowych EPP dostarczono środki ochrony osobistej dla lokalnych szpitali oraz książki i gry dla seniorów, osób samotnych i przebywających w kwarantannie. Przekazano m.in. 17 tys. maseczek zakupionych od jednego z najemców firmy oraz sprzęt pochodzący z zasobów centrów i ich partnerów. Krakowski Park Handlowy Zakopianka, poprzez udział w akcji #property4heroes, zapewniał posiłki zespołom Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.

[1] Porównanie maja 2020 roku do maja 2019 roku.

Źródło: EPP.

Branża TSL pomimo niepewności nadrabia straty z okresu pandemii

axel-ahoi-50659-unsplashPolska w 2019 roku była liderem przewozów w Unii Europejskiej. Rozwój sektora został spowolniony przez COVID-19 – tonaż ładunków przetransportowanych przez krajowych przewoźników spadł o 8,3 proc. r/r w okresie od stycznia do lipca 2020 r. Prognozy dla branży TSL są jednak optymistyczne – popyt na usługi krajowych przewoźników może wrócić do poziomu sprzed pandemii już w 2021 r., oceniają analitycy Santander Bank Polska.

Spis treści:
Region Europy Środkowo-Wschodniej coraz silniejszy w branży TSL
Pandemia spowolniła transport
E-commerce i branża magazynowa ratują polskich przewoźników
Niepewność nie poprawia nastroju przewoźników
Presja kosztowa, spadające ceny, walka o marże
Perspektywy na 2021 rok

Region Europy Środkowo-Wschodniej coraz silniejszy w branży TSL

W 2019 r. polscy przewoźnicy objęli pozycję lidera w Unii Europejskiej pod względem wykonanej pracy przewozowej, wyprzedzając Niemcy. W tym czasie Polska, dzięki wzrostowi pracy przewozowej o 14%, zwiększyła swój udział w przewozach międzynarodowych we wspólnocie europejskiej do poziomu 32 proc. (wzrost o 2 pkt. proc.). Drugie miejsce zajmuje Hiszpania, której przewoźnicy odpowiadają za 12 proc. przewozów międzynarodowych.

Dane z 2019 roku wskazują, że rośnie znaczenie regionu Europy Środkowo-Wschodniej w branży TSL. Nowe kraje unijne od 2008 roku zwiększyły udział w unijnym rynku o 11 p.p. (z 22% w 2008 r. do 33% w 2019 r.). Przewoźnicy z Europy zachodniej nadal nie osiągnęli poziomu wolumenu w przewozach międzynarodowych z 2008 roku.

Pandemia spowolniła transport

Rozwój pandemii wywołanej COVID-19 wpłynął na transport drogowy towarów. Tonaż ładunków przetransportowanych przez krajowych przewoźników spadł o 8,3 proc. r/r w okresie od stycznia do lipca 2020 r. Na zmniejszenie przewozów miało wpływ obniżenie aktywności produkcyjnej i handlowej w Polsce oraz Unii Europejskiej. W drugim kwartale 2019 roku odnotowano spadki takich wskaźników jak popyt krajowy w Polsce (-9,5 proc. r/r), produkcja przemysłowa (-13,6 proc. r/r), eksport (-15,6 proc. r/r).

– Pomimo pesymistycznych informacji płynących z danych, siła wpływu pandemii na branżę TSL wydaje się relatywnie umiarkowana. Rzeczywiście w okresie od stycznia do maja 2019 handel międzynarodowy pomiędzy krajami członkowskimi unii spadł o 13,9 proc. w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku, jednak o kłopotach danej firmy decydowała struktura sektorowa klientów, jej wielkość oraz model biznesowy – mówi Martyna Dziubak, dyrektor ds. sektora motoryzacji i TSL w Santander Bank Polska i dodaje – Równocześnie, w pierwszej połowie 2020 roku pandemia spowodowała przyspieszenie w branży e-commerce. Według szacunków Santander Bank Polska sprzedaż B2C wzrosła w Polsce w tym okresie o około 140 proc., co wygenerowało dodatkowy popyt na przewozy towarów do centrów logistycznych oraz klientów finalnych.

E-commerce i branża magazynowa ratują polskich przewoźników

Lockdown sprawił, że sektor handlowy i przemysłowy musiały przestawić się na sprzedaż online. W efekcie szacunkowy wzrost sprzedaży B2C w pierwszym półroczu 2020 roku wyniósł 140 proc., jednak trudno zakładać utrzymanie się takiego wzrostu przez cały rok. Równocześnie warto podkreślić, że ten sam okres był rekordowy pod względem podaży powierzchni magazynowych w Polsce. Na uwagę zwraca fakt, że 74 proc. całkowitego popytu stanowiły nowe umowy i ekspansje, a tylko 26 proc. renegocjacje umów (wg. raportu Cushman&Wakefield). W ślad za rozwojem nowoczesnych powierzchni magazynowych wiele firm handlu detalicznego lokuje swoje centra logistyczne w Polsce również z zadaniem obsługi rynków sąsiadujących, głównie Niemiec czy Skandynawii.

Niepewność nie poprawia nastroju przewoźników

Wyniki badania koniunktury prowadzonego przez GUS pokazują, że o ile poprawia się diagnoza bieżącej sytuacji, to obawy dotyczące przyszłości nie zmieniają się tak szybko. Z danych GUS wynika, że w stosunku do okresu sprzed pandemii dwukrotnie wzrósł odsetek podmiotów wskazujących na ograniczenia w postaci niedostatecznego popytu (44,6 proc. wskazań w sierpniu vs. 19,6 proc. w styczniu 2020) oraz niepewności ogólnej sytuacji gospodarczej (71,7 proc. wskazań w sierpniu vs. 31,1 proc. w lutym 2020 r.).

– W sierpniu 2020 r.  mogliśmy zaobserwować niewielką korektę w badaniu koniunktury prowadzonym przez GUS. Wskazuje to na dużą obawę o przyszłość. Dlatego obecnie priorytetem firm branży TSL jest zachowanie płynności, na które najlepszą receptą jest niestety ograniczenie nowych inwestycji – tłumaczy Radosław Pelc, analityk sektorowy Santander Bank Polska. – Dane wskazują, że przewoźnicy zatrzymali wymianę taboru – w okresie od stycznia do lipca liczba rejestracji nowych samochodów ciężarowych powyżej 6 t. spadła w Polsce o 47 proc. rok do roku.  Warto podkreślić, że tendencja spadkowa trwała już od lipca 2019 r. – dodaje ekspert.

Presja kosztowa, spadające ceny, walka o marże

Na poprawę nastroju nie ma także pozytywnego wpływu nasilająca się presja kosztowa spowodowana przez nowe przepisy, jak również rosnące wynagrodzenia i walka o marże.

W wyniku spadających wolumenów przewozowych malały marże w branży TSL na pokrycie kosztów stałych. Dotyczyło to przede wszystkim operatorów z wyższym poziomem kosztów stałych, szczególnie z przewagą własnego taboru i kierowców.  Równocześnie wg danych GUS, zatrudnienie w sektorze wzrosło o 2,3 proc. rok do roku w okresie od stycznia do lipca 2020 r., a średnie wynagrodzenie brutto w sektorze transportu lądowego ładunków nie uległo spadkowi r/r.  W lipcu Parlament Europejski finalnie uchwalił Pakiet Mobilności, który będzie także mieć wpływ na wzrost kosztów działalności przewoźników oraz ograniczenie ich aktywności.

Nowe unijne regulacje odczują przede wszystkim przewoźnicy wyspecjalizowani w przewozach cross-trade i kabotażu. Zmiany przepisów mogą wpłynąć na tempo ich powrotu do stanu sprzed kryzysu.

Perspektywy na 2021 rok

Przyszłość krajowego transportu będzie przede wszystkim zależała od sytuacji gospodarczej w Europie, a ta w dużym stopniu od dalszego przebiegu pandemii. MFW przewiduje skurczenie się gospodarki strefy euro o 10 proc. w 2020 r. oraz jej odbudowę w tempie 6 proc. w 2021 r.

– Santander Bank Polska w bazowym scenariuszu dla dużych firm z sektora TSL zakłada powrót przychodów do poziomów z 2019 r. w roku 2021. Długoterminowo rozwojowi sektora mogą sprzyjać dobra koniunktura na rynku magazynowym i e-commerce oraz możliwa regionalizacja łańcuchów dostaw. Nie bez znaczenia pozostanie rozwój infrastruktury drogowej, kolejowej, a także portów morskich, co stwarza szanse dla transportu intermodalnego w regionie CEE, a także tranzytu ze Wschodu do Europy Zachodniej i produkcji przemysłowej w Polsce. Natomiast głównymi wyzwaniami w sektorze pozostaną zmiany regulacyjne, Brexit i ewentualne wojny handlowe. – podsumowuje Radosław Pelc z Santander Bank Polska.

Źródło: Grupa Santander Bank Polska S.A. 

W 2021 roku Stany Zjednoczone zdominują globalny przepływ kapitału

adeolu-eletu-38649-unsplash
Raport Active Capital 2020 opracowany przez międzynarodową firmę doradczą Knight Frank wskazuje, że w 2021 kapitał popłynie w stronę bezpiecznych przystani i krajów pozostających w bliskiej odległości od źródeł tego kapitału. Trend ten wynika bezpośrednio z pandemii i ograniczeń w międzynarodowym przemieszczaniu się.

Wykorzystując opracowany na zamówienie model ,,grawitacji kapitałowej “ (capital gravity), który przewiduje prawdopodobne przepływy kapitału między krajami i szacuje ich wielkość, badanie przewiduje, że w 2021 roku dominować będą inwestycje z Kanady do Stanów Zjednoczonych (13,3 mld USD) oraz ze Stanów Zjednoczonych do Wielkiej Brytanii (10,1 mld USD). Niemcy, Singapur i Korea Południowa też pozostaną głównymi graczami na rynku międzynarodowej działalności inwestycyjnej.

Głównym celem tych przepływów kapitałowych będą odporne i zaufane tzw. bezpieczne przystanie. Ale inwestorzy skierują swoje zainteresowanie również w stronę aktywów w krajach pozostających w bliskim położeniu, z uwagi na ograniczenia w międzynarodowym przemieszczaniu się.

Przewidywane 10 transgranicznych przepływów kapitałowych pomiędzy :

  1. Kanada do USA $13.3bn
  2. USA do Wielkiej Brytanii $10.1bn
  3. USA do Niemiec $8.1bn
  4. USA do Francji $4.9bn
  5. USA do Japonii $4.7bn
  6. Niemcy do USA $4.2bn
  7. Singapur do Australii $3.8bn
  8. Singapur do Wielkiej Brytanii $3.1bn
  9. Korea Południowa do USA $3.1bn
  10. USA do Holandii $3.0bn

 

Pięć głównych źródeł kapitału w 2021 roku:

  1. Stany Zjednoczone
  2. Kanada
  3. Niemcy
  4. Singapur
  5. Wielka Brytania

“Chociaż znajdujemy się w okresie zwiększonej niepewności, na światowych rynkach są duże zasoby kapitału wymagające ulokowania. Inwestorzy są oczywiście coraz bardziej ostrożni w podejmowaniu decyzji” – powiedział Andrew Sim, Dyrektor Działu Rynków Kapitałowych oraz Dyrektor Zarządzający Regionu Europy, Knight Frank.

“Bezpieczeństwo dochodów z nieruchomości pozostanie czynnikiem kuszącym inwestorów. Co więcej, ponieważ pandemia wymusza wzrost inwestycji w gospodarkach krajowych, inwestorzy będą mieli jeszcze więcej powodów, by szukać korzyści z dywersyfikacji poprzez zakupy nieruchomości za granicą” – dodał Will Matthews, Dyrektor Działu Badań Rynku, Knight Frank.

Źródło: Knight Frank.

Centrum logistyczne BIK Park Wrocław I zyskało stację do ładowania samochodów elektrycznych

received_390357625287059
Grupa BIK inwestuje w nowoczesne rozwiązania mające na celu ochronę środowiska naturalnego. W swojej najnowszej inwestycji BIK Park Wrocław I, oddanej do  użytkowania wiosną br., zainstalowana została stacja do ładowania samochodów elektrycznych. 

Carport wyposażony został w ładowarkę AC o mocy 11 kW (model Elvi). Konstrukcja wyposażona jest w bezpieczne i energooszczędne źródło światła typu LED. Zintegrowana z konstrukcją instalacja, przez punktowe, pozycyjne podświetlenie słupów nośnych oraz oświetlenie przestrzeni wewnętrznej zapewnia bezpieczne parkowanie i komfortowe użytkowanie. W konstrukcji wykorzystane zostało również zadaszenie wykonane z instalacji fotowoltaicznej zapewniające możliwość korzystania z odnawialnych źródeł energii. Zamontowane na carporcie nowoczesne panele fotowoltaiczne o mocy 3 kWp, są w stanie wyprodukować przez rok 2400 kWh energii elektrycznej. Odpowiada to rocznemu zapotrzebowaniu na energię samochodu osobowego o rocznym przebiegu 12 500 km. Dostawcą carportu była firma Multitechnika z Nieborowic.

W naszych inwestycjach dużą wagę przykładamy do wdrażania innowacyjnych rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo użytkowania oraz chroniących środowisko naturalne. Instalacja punktu do ładowania samochodów elektrycznych odpowiada na zapotrzebowanie naszych najemców w tym zakresie. Coraz częściej inwestują oni bowiem w tworzenie floty samochodów bezemisyjnych. Dlatego rozważamy montaż carportów także w pozostałych naszych centrach magazynowych – powiedział Krzysztof Mucha Business Development Manager z Biura Inwestycji Kapitałowych S.A.

Grupa zarządza aktualnie czterema parkami logistycznymi: Centrum Logistycznym Kraków I, Centrum Logistycznym Kraków II, Śląskim Centrum Logistycznym w Sosnowcu oraz BIK Park Wrocław I o łącznej powierzchni najmu wynoszącej 55 tys. m2. W ramach dywersyfikacji działalności Grupa BIK zajmuje się także budową i wynajmem nowoczesnych powierzchni handlowych w segmencie parków handlowych (retail parków). Obecnie w portfelu spółki znajduje się Retail Park Karpacka w Bielsku – Białej o powierzchni najmu prawie 7,0 tys. m2.

 Źródło: BIK S.A.

Pierwszy budynek kompleksu biurowo-handlowego SKYSAWA w Warszawie z wiechą

SKYSAWA_1

Pierwszy budynek warszawskiego kompleksu biurowo-handlowego SKYSAWA osiągnął swoją docelową wysokość. Inwestycja Polskiego Holdingu Nieruchomości realizowana przy ulicy Świętokrzyskiej 36 będzie składać się z dwóch części – niższej liczącej od czterech do dziewięciu kondygnacji naziemnych oraz 155-m wieży.

Pod koniec września zakończona została budowa żelbetowej konstrukcji budynku A kompleksu SKYSAWA. Obecnie wykonywana jest fasada budynku, a wewnątrz prowadzone są prace murowe, izolacyjne i instalacyjne. Równocześnie trwa budowa pierwszych kondygnacji naziemnych wieży (budynek B) oraz budowa podziemnego przejścia, które połączy kompleks ze stacją metra Rondo ONZ.

Za nami ważny etap budowy SKYSAWA. Budynek A kompleksu nabrał już docelowego kształtu i wkrótce będzie można zobaczyć pierwsze fragmenty jego elewacji, która obecnie montowana jest od strony ulicy Twardej. Cieszy nas tak szybki postęp prac. Dzięki niemu, z tygodnia na tydzień, można obserwować, jak zmienia się reprezentacyjny fragment ulicy Świętokrzyskiej – powiedział Tomasz Górnicki, wiceprezes ds. inwestycji Polskiego Holdingu Nieruchomości.

SKYSAWA to jedna z najszybciej powstających inwestycji biurowych w Warszawie. Wszystkie kondygnacje naziemne budynku A zostały wybudowane w dziewięć tygodni. Wieża SKYSAWA będzie budowana w krótszym, bo czterodniowym cyklu, dzięki zastosowaniu technologii trzonu samowznoszącego – powiedział Dariusz Wietrzyński, członek zarządu PORR S.A., generalnego wykonawcy wieżowca SKYSAWA.

mat.pras.

Różnorodna pula najemców to szansa na odbicie się wrocławskiego rynku biur

puch1
Popyt na rynku biurowym we Wrocławiu w pierwszej połowie roku był o 40% wyższy niż w analogicznym okresie w 2019 roku. Mimo że w drugiej połowie roku pandemia spowolniła aktywność najemców, to sektor biur ma szansę na szybką odbudowę.

Jak wynika z najnowszego raportu JLL „Wrocław 2020”, w pierwszej połowie roku na wrocławskim rynku biurowym podpisano umowy na ponad 60 000 mkw. powierzchni. Mimo że wynik ten znacznie przewyższył rezultaty z 2019, to już w drugim półroczu najemcy wykazują większą ostrożność i tymczasowo odkładają plany ekspansji. Spodziewany zwiększony napływ inwestycji z sektora usług oraz dynamiczny rozwój centrów R&D, IT oraz producentów gier komputerowych niesie ze sobą obietnicę odbicia rynku.

Wrocław pod znakiem różnorodności

Od ostatnich pięciu lat Wrocław każdego roku notował popyt przekraczający 100 000 mkw. Rekordowe zapotrzebowanie na biura przyniósł 2017 rok, kiedy wynajęto blisko 170 000 mkw. Pozytywne nastroje rynkowe utrzymywały się też w 2018 – wtedy podpisano umowy najmu na prawie 162 000 mkw. W ubiegłym roku popyt wyniósł natomiast 123 500 mkw.

Ten rok, mimo bardzo dobrej pierwszej połowy, również we Wrocławiu będzie stał pod znakiem spowolnienia aktywności najemców. Nie zapominajmy jednak, że mocnym wyróżnikiem miasta jest jego różnorodność. To nie tylko silny ośrodek nowoczesnych usług dla biznesu, ale również polska stolica start-up’ów, branży R&D i gier komputerowych. Profil najemców inwestujących we Wrocławiu to zatem w dużej mierze firmy technologiczne oraz IT, a wiele z nich w czasach pandemii może wręcz mówić o zwiększonym popycie na swoje usługi. W dłuższej perspektywie mogą one planować biznesową ekspansję, poszukiwać nowych lokalizacji biurowych i równoważyć w ten sposób wahania w zakresie zapotrzebowania na biura.

tłumaczy Katarzyna Krokosińska, Dyrektor Biura JLL we Wrocławiu

Jak wynika z danych ABSL, szeroka pula firm z sektora usług dla biznesu, które we Wrocławiu zatrudniają blisko 52 000 osób, aktywne na rynkach międzynarodowych polskie firmy, jak Brand24, DataWalk czy Tooploox, a także znane w branży komputerowej marki CD Projekt, Techland czy Ten Square Games to także ważna referencja dla wrocławskiego rynku pracy.

Różnorodny przekrój pracodawców aktywnych we Wrocławiu świadczy o bardzo dobrej kondycji lokalnego rynku pracy, który daje solidne podstawy do rozwoju działalności biznesowej. Dobrym przykładem są tu firmy z sektora usług, które w najbliższej przyszłości, oprócz tradycyjnych ról, będą poszukiwać przede wszystkim kandydatów posiadających umiejętności analizy i zarządzania danymi, oraz praktyczną wiedzę na temat sztucznej inteligencji, analizy biznesowej, ryzyka i transformacji biznesowej.

komentuje Joanna Dudar, Strategic Business Development Director, Randstad Polska

Nowe lokalizacje biurowe

W 2019 roku na rynek trafił rekordowy wolumen nowej podaży, co pozwoliło miastu zbliżyć się do poziomu 1,2 mln mkw. powierzchni biurowej.

Lata 2018-2019 były niezwykle intensywne pod względem aktywności deweloperów, co z kolei będzie skutkować mniejszą liczbą projektów uruchamianych w ciągu kolejnych kilkunastu miesięcy. Natomiast dotychczasowa ekspansja firm deweloperskich zaowocowała powstaniem nowych lokalizacji biurowych we Wrocławiu, czego doskonałym przykładem są okolice głównego dworca kolejowego, czy pl. Jana Pawła II, który jest doskonałą lokalizacją pod względem dostępności komunikacji miejskiej oraz bliskości centrum miasta. Inną prężnie rozwijającą się lokalizacją jest zachodnia część Wrocławia, notująca w ostatnim czasie gwałtowny wzrost podaży i pozostająca jednym z ulubionych miejsc najemców.

tłumaczy Katarzyna Krokosińska

Rynek inwestycyjny odporny na pandemię

Wrocław, jako jedna z głównych europejskich destynacji dla firm z sektora usług i ważna lokalizacja magazynowo-logistyczna, cieszy się coraz większym zainteresowaniem inwestorów. Świadczy o tym rekordowy 2019 rok, który zamknął się łącznym wolumenem transakcji o wartości ponad 867 mln euro, wyprzedzając w ten sposób 2018 rok o ponad 59%.

Co ważne, także we Wrocławiu pandemia nie wpłynęła na razie na aktywność inwestorów. W pierwszej połowie roku sfinalizowano tutaj osiem umów kupna/sprzedaży o wartości ponad 163 mln euro, dzięki czemu było to trzecie najlepsze pierwsze półrocze w historii. Przed nami również ciekawa końcówka roku – na różnych etapach zaawansowania znajdują się tutaj kolejne transakcje, które potwierdzają atrakcyjność inwestycyjną wrocławskiego rynku.

komentuje Tomasz Puch, Dyrektor Działu Rynków Kapitałowych Nieruchomości Biurowych i Magazynowych, JLL

Pustostany i czynsze

Obecnie najwyższe czynsze we Wrocławiu znajdują się w przedziale 13,5-15 euro / mkw. / miesiąc.
Ograniczona nowa podaż w połączeniu z zainteresowaniem najemców spowodowała spadek poziomu pustostanów z 12,5% do 11,2%

Z drugiej strony we Wrocławiu rośnie wolumen podnajmu, co może stanowić kolejne wyzwanie i konkurencję dla starszych obiektów. Co więcej, niektóre z nich zmieniają funkcję, a to całkowicie usuwa z rynku duże projekty oferujące wolną powierzchnię. To jednak wyraźne oznaki rosnącej dojrzałości sektora. Wrocław nie jest już młodym, wschodzącym rynkiem z nieskończoną liczbą nowych budów, ale ugruntowanym, dojrzałym centrum biznesowym z różnorodnymi aktywami. Przed nami z pewnością interesujące miesiące i lata. Wzrost popularności pracy zdalnej i zainteresowania elastycznymi biurami, konieczność dostosowania starszych biurowców do całkiem nowych potrzeb najemców i w końcu – redefinicja funkcji biura, to wszystko będzie istotnie wpływać na ofertę wrocławskiego rynku biurowego.

podsumowuje Katarzyna Krokosińska

Źródło: JLL.

Zakątek Cybisa by Profbud w Warszawie – biuro sprzedaży na Ursynowie już otwarte

Cybisa20200417_001

W dniu 24 września 2020 r., na warszawskim Ursynowie odbyło się oficjalne otwarcie biura sprzedaży inwestycji Zakątek Cybisa by Profbud. Wydarzeniu towarzyszyły liczne atrakcje oraz promocje dla nabywców. W budynku powstanie blisko 300 mieszkań, a termin zakończenia budowy przewidziany jest na I kwartał 2022 roku.

Budynek składać się będzie z 297 mieszkań z kawalerkami oraz lokalami 2-, 3- i 4- pokojowymi o zróżnicowanych metrażach od 31 do 127 m2. Projekt architektoniczny zakłada otwartą, nieogrodzoną przestrzeń, jednak poczucie bezpieczeństwa zapewnią system monitoringu oraz kontrola dostępu do mieszkań i klatek schodowych. W centralnym punkcie osiedla znajdzie się natomiast zielony, wewnętrzny dziedziniec z kwitnącymi nasadzeniami, elementami małej infrastruktury oraz kreatywnym placem zabaw dla najmłodszych.

W firmie Profbud doskonale wiemy, jak ważna jest decyzja o wyborze nowego mieszkania. Decyzja podejmowana jest na lata, a często nawet na całe życie. Wierzymy, że poczucie bezpieczeństwa, jakość wykonania i gwarancja realizacji inwestycji to fundament przyszłego zadowolenia naszych Klientów. Z tego względu kontynuowana przez nas inwestycja na Ursynowie ma być połączeniem najwyższej jakości materiałów, nowoczesnej architektury i doskonale skomunikowanej lokalizacji. Określenie „by Profbud”, to również gwarancja jaką dajemy naszym Klientom – gwarancja nowej, bezpiecznej przyszłości – tłumaczy Mariusz Delura, Lider Biura Sprzedaży Zakątu Cybisa firmy Profbud.

24 września br. odbyło się oficjalne otwarcie biura sprzedaży inwestycji, mieszczącego się przy ul. Dunikowskiego 6 w Warszawie. Wydarzeniu towarzyszyły liczne atrakcje, a Klienci mogli liczyć na specjalne rabaty cenowe, słodki poczęstunek oraz drobne upominki od firmy Profbud. – Inwestycja Zakątek Cybisa od momentu rozpoczęcia sprzedaży cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. W chwili obecnej mamy dostępnych 53% wolnych lokali. Otrzymujemy również mnóstwo zapytań dotyczących samego osiedla. Specjalne promocje z okazji otwarcia biura sprzedaży potrwają do 01.10.20 r., dlatego zachęcamy wszystkich do odwiedzin i zapoznania się z aktualną ofertą – dodaje Mariusz Delura.

Termin realizacji inwestycji przewidziany jest na I kwartał 2022 roku.

Źródło: Profbud.

Luksusowy apartament Sky Loft autorstwa KOOKU na 45. piętrze ZŁOTEJ 44 w Warszawie

454_Sky_Loft_3
ZŁOTA 44 to flagowy przykład luksusowej nieruchomości, która stanowi świetną alternatywę dla ulokowania części kapitału. Za sprawą doskonałej centralnej lokalizacji, najwyższej jakości wykończenia wnętrz, udogodnień przeznaczonych do użytku mieszkańców nie ma wątpliwości, że to jeden z najbardziej prestiżowych adresów w kraju. Na zakup trzech apartamentów w ZŁOTEJ 44 zdecydował się także Kuba Błaszczykowski. Oferta biura sprzedaży ZŁOTEJ 44 dynamicznie się kurczy. Aktualnie w sprzedaży pozostaje mniej niż 15% apartamentów w tym nowy, pokazowy Sky Loft na 45. piętrze.

Ponad 165 m2 przestrzeni podzielono na wyraźną część dzienną i wypoczynkową. Dwie odseparowane  sypialnie za sprawą indywidualnej aranżacji mogą przeobrazić się w biuro lub pokój dziecięcy. Część dzienna to ponad 70 m2, na które składają się kuchnia, jadalnia i salon. Dwie przynależne im ściany, północną i wschodnią, zastąpiły panoramiczne okna, za którymi odbywa  się prawdziwy miejski spektakl, gra świateł, barw nasycone energią miasta. Od wschodu majestatyczny Pałac Kultury i Nauki, od północy towarzystwo sąsiadujących wieżowców. Spektakularne przeszklone wykusze pozwalają wyjrzeć daleko na zachód. Dzięki nim przestrzeni towarzyszy miękkie światło zarówno poranka jak i zachodzącego słońca.

Apartament 454. Sky Loft jako jedna z przestrzeni pokazowych ZŁOTEJ 44 zaaranżowana została przez KOOKU – wiodącą galerię sztuki specjalizującą się we współczesnym designie.

Wyposażenie apartamentu 454. to obiekty artystów i projektantów reprezentowanych przez Galerię KOOKU. To co już od progu inspiruje i pobudza wyobraźnię to mariaż kolorów, faktur i kształtów. Energetyczna kompozycja redefiniuje pojęcie wielkomiejskiego luksusu i elegancji.

„W apartamencie Sky Loft możemy obcować z kreacjami Maartena Baasa, Niki Zupanc, Jaime Hayona, Christophe Delcourta, Paula Heinena.  Selekcja KOOKU obejmuje obiekty designu kolekcjonerskiego – poetyckie, pełne znaczeń i kontekstów prace wytwarzane w pojedynczych egzemplarzach lub limitowanych edycjach. To obiekty bliskie rzeźbie, gdzie istniejąca funkcja ma drugorzędne znaczenie. To także dzieła sztuki użytkowej projektowane bez ograniczeń, pozwalające na całkowitą swobodę twórczą. Ich funkcja nie ogranicza, wręcz potęguje wolność i łączy się emocjami ich twórców.” – mówi Dorota Zaniewska, COO KOOKU.

Kreacje studyjne stanowią nową definicję współczesnego luksusu, który opiera się na rzemieślniczym kunszcie, rzadkich materiałach najwyższej jakości oraz innowacyjnym podejściu do ich wykorzystania.

Apartament 454. Sky Loft został wykończony z użyciem światowej jakości surowców. Podłogi wykończono naturalnym drewnem orzecha amerykańskiego. Łazienki ozdobiono marmurami Calacatta i Black Aziza. Amerykański orzech występuje także w projekcie garderoby, która zajmuje przestrzeń aż 7,6 metra. Za projekt wykończenia wnętrza odpowiada renomowana londyńska pracowania architektoniczna Woods Bagot. Najwyższą jakością charakteryzują się także sprzęty marki Gaggenau, w które wyposażono kuchnię i pralnię.

Mieszkańcy apartamentu Sky Loft skorzystają z udogodnień jakie oferuje apartamentowiec ZŁOTA 44. 1800 m2 przestrzeni wspólnej zawiera w sobie części: sportową, biznesową oraz rekreacyjną. Aktywni mieszkańcy skorzystają z basenu o długości 25 metrów, siłowni, sali fitness, zagrają też w golfa na symulatorze. Biznesmeni skorzystają z sal konferencyjnych. Rodziców z pewnością ucieszy sala zabaw dla najmłodszych. ZŁOTA 44 to kompletna przestrzeń, w której życie toczy się pod jednym dachem .

mat.pras.

Hotele na sprzedaż – inwestycja o dużym potencjale, ale i ryzyku

bill-anastas-241386-unsplash
Pandemia Covid-19, która wybuchła w Polsce w marcu 2020 r., mocno odbiła się na gospodarce kraju. Jej wpływ odczuł też rynek nieruchomości, w tym sektor hotelarski. Spowolnienie gospodarcze, zamknięcie granic państwa a także zamknięcie hoteli sprawiło, że właściciele tych obiektów musieli zacisnąć pas. Niemniej obecnie, kiedy hotele ponownie zostały otwarte dla gości, sektor hotelarski powoli wychodzi na prostą.

Spis treści:
Hotele ponownie otwarte dla gości
Podaż na rynku hotelowym – co nas czeka?
Czy warto inwestować w hotel?

Hotele na sprzedaż – co oferuje rynek?
– Hotel na sprzedaż w Polanicy Zdrój
– Hotel na sprzedaż w Jeleniej Górze
– Hotel na sprzedaż w Gdańsku

Hotele ponownie otwarte dla gości

Kraje europejskie długo utrzymywały decyzję o zamknięciu obiektów usługowych, w tym hoteli. Niemniej w Polsce dość szybko zezwolono na to, aby hotele wznowiły swoją działalność – oczywiście przy zachowaniu rygoru sanitarnego. Zbiegło się to w czasie z sezonem urlopowym w naszym kraju, zatem wiele hoteli – zarówno sieciowych jak i należących do prywatnych inwestorów – mogło nadrobić straty spowodowane okresem, kiedy nie mogły normalnie funkcjonować i musiały wstrzymać działalność.
Rząd jeszcze w maju wydał zgodę na ponowne otwarcie hoteli, natomiast w czerwcu swoją działalność mogły wznowić także bary i restauracje.

Podaż na rynku hotelowym – co nas czeka?

Wybuch pandemii koronawirusa mocno odbił się nie tylko na funkcjonujących hotelach, ale również tych będących w budowie. Przez wprowadzony lockdown wiele inwestycji musiało wstrzymać budowę, gdyż z dnia na dzień zabrakło rąk do pracy. Część inwestorów zdecydowała się całkowicie na przesunięcie zakończenia budowy w czasie, przez wzgląd na niepewną sytuację rynkową.
Niemniej wraz ze zniesieniem części obostrzeń, wznowiono wiele prac budowlanych. Inwestycje zaczęły znów piąć się w górę, aby już niebawem mogły zostać oddane do użytku.

Wiele wskazuje na to, że rynek hotelowy w Polsce powoli budzi się do życia i wraca na dawne tory, chociaż ryzyko inwestycyjne wciąż jest duże, a droga do sytuacji rynkowej sprzed wybuchu pandemii daleka. Aby rynek hotelowy w pełni się odbudował, musi powrócić popyt na usługi hotelarskie. Napływ turystów, organizacja imprez okolicznościowych, targów biznesowych oraz konferencji – to wszystko stanowi źródło dochodu dla hoteli. Tymczasem wiele osób odkłada plany turystyczne w czasie. Wiele firm, które miało zaplanowane kongresy i targi, również postanowiła przełożyć je w czasie. Wiele konferencji, zamiast w formie tradycyjnej, zostało zorganizowanych jako webinary, co zapewniło uczestnikom obecność na spotkaniu online, a co za tym idzie – wyeliminowała została potrzeba skorzystania z usług hoteli. Dopóki więc sytuacja w kraju nie wróci do normy sprzed wybuchu pandemii koronawirusa, sytuacja na rynku hotelowym pozostaje w dalszym ciągu niepewna.

Czy warto inwestować w hotel?

Paradoksalnie, wybuch pandemii koronawirusa i ostre spowolnienie funkcjonowania rynku hotelowego, może stanowić świetną okazję do nabycia obiektu hotelowego w atrakcyjnej cenie. Jeśli jesteśmy zainteresowani zakupem hotelu, to obecnie może być dobry moment na podjęcie takiej decyzji.
Właściciele hoteli, którzy wystawili swoje obiekty na sprzedaż, z pewnością mierzą się obecnie ze znacznie zmniejszonym zainteresowaniem ze strony potencjalnych kupujących, niż przed pandemią. Ci, którym zależy na szybkiej sprzedaży hotelu, mogą zdecydować się na znacznie obniżenie jego ceny, aby przyciągnąć nabywcę. Może więc być to doskonała okazja dla osób, które do tej pory nie dysponowały dostatecznym kapitałem na zakup wymarzonego obiektu hotelowego.
Biorąc pod uwagę, że hotele na sprzedaż często poddawane są przez nowych właścicieli modernizacjom lub przebudowom, a co za tym idzie, nowy właściciel liczy się z faktem, że jeszcze przez pewien okres czasu obiekt nie będzie na niego zarabiał. Może więc dokonać wszelkich napraw i modernizacji w okresie, kiedy zainteresowanie ofertą hoteli jest i tak niższe.
Oczywiście należy brać pod uwagę, że przywrócenie funkcjonowania rynku hotelowego do okresu sprzed pandemii może jeszcze długo potrwać, a sytuacja w kraju zmienić się w każdej chwili. Inwestowanie w hotele przy bieżącej sytuacji w kraju może więc nieść ze sobą duże ryzyko, jednak każdy inwestor powinien je przekalkulować indywidualnie.

alex-knight-309862-unsplash

Hotele na sprzedaż – co oferuje rynek?

Obecnie na sprzedaż wystawionych jest całkiem sporo atrakcyjnych nieruchomości. w wielu przypadkach główną zaletą jest lokalizacja, w innych sam budynek. Poniżej prezentujemy przykładowe hotele na sprzedaż, dostępne w ofercie biur WGN.

– Hotel na sprzedaż w Polanicy Zdrój:
Na sprzedaż wystawiony został funkcjonujący hotel, który zlokalizowany jest w Polanicy Zdrój. Hotel zlokalizowany jest niemal w centrum miasta przy ulicy Warszawskiej. W skład nieruchomości wchodzi m.in.: 12 apartamentów po 40 m2 z możliwością podziału na dwa mniejsze pokoje,12 pokoi 3-osobowych, 24 pokoje 2-osobowe, sala konferencyjna o pow. 80 m2, sala konferencyjna o pow. 200 m2, sala restauracyjna na około 120 osób, recepcja, pomieszczenia w przyziemiu ok. 400 m2(socjalne, magazyny, kotłownia itp.), parking na kilkadziesiąt aut. Działka ma powierzchnię  317 0 m2. Istnieje możliwość wydzielenia strefy Wellnes&SPA oraz rozbudowy obiektu, co stwarza duże możliwości inwestycyjne. Cena ofertowa hotelu wynosi 5 700 000 złotych.

– Hotel na sprzedaż w Jeleniej Górze:
Przedmiotem sprzedaż jest hotel położony przy ulicy 1-go Maja, na głównym deptaku starówki Jeleniej Góry. Jest to główny ciąg handlowo – usługowy Starego Miasta, znajdują się tu liczne restauracje, sklepy i inne punkty usługowe. Ulica wyłączona jest z ruchu kołowego. Niewątpliwie lokalizacja hotelu stanowi jego główną zaletę. Poza pokojami hotelowymi, w budynku znajduje się 8 lokali usługowych przeznaczonych pod wynajem o łącznej pow. 1853 m2. W budynku znajduje się również restauracja świadcząca usługi dla gości z zewnątrz, powierzchnie magazynowe o pow. ponad 300 m2 oraz liczne pomieszczenia, które można zagospodarować np. na dodatkowe pokoje, saunę czy siłownię.
Powierzchnia użytkowa nieruchomości wynosi 7041 m2, natomiast działka ma powierzchnię 5295 m2.
Na część hotelową składa się:  156 pokoi, 30 pokoi 3-gwiazdkowych z łazienkami i tv, 49 miejsc noclegowych bez dostawek, 71 miejsc noclegowych z dostawkami, 126 pokoi gościnnych.
Ponadto na terenie nieruchomości znajduje się strzeżony i monitorowany wewnętrzny parking na 36 samochodów oraz parking zewnętrzny na 11 samochodów.
Obiekt wyróżnia się nie tylko bardzo dobrą lokalizacją, ale także dobrym stanem technicznym i dużym potencjałem. Cena ofertowa wynosi 10 900 000 złotych.

– Hotel na sprzedaż w Gdańsku:
W Gdańsku na sprzedaż wystawiony został 5-gwiazdkowy hotel o powierzchni 504 m2. Budynek, który została zaadaptowany na hotel, to zabytkowa kamienica w stylu barokowym, pochodząca z lat 1727-1728. Hotel mieści się w centrum Gdańska, nad Motławą, naprzeciw słynnego historycznego gdańskiego Żurawia i w bezpośrednim sąsiedztwie przystani jachtowej oraz Filharmonii Baltica.
W hotelu znajduje się 10 pokoi z łazienkami, wszystkie pokoje wyposażone zostały w antyczne meble nadające wnętrzom klimatu. Do dyspozycji gości oddane są także łaźnia turecka oraz sauna fińska. Na parterze budynku znajduje się restauracja hotelowa, bezpośrednio z której można wyjść na taras. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 14 000 000 złotych.

Redakcja
Komercja24.pl

54% Polaków wolałoby dalej pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego, żeby mieć wyższą emeryturę

ibrahim-rifath-789914-unsplash
Ponad połowa Polaków (54%) wolałaby dalej pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego, żeby mieć wyższą emeryturę. Z kolei 46% chciałoby przejść na emeryturę zaraz, gdy tylko będzie to możliwe, nawet kosztem mniejszych świadczeń emerytalnych. Jednocześnie większość pracujących Polaków lubi swoją pracę (66%), a więcej takich osób jest wśród kobiet (71%) niż wśród mężczyzn (62%) – tak wynika z badania przeprowadzonego dla serwisu ciekaweliczby.pl na panelu Ariadna.

Preferencje Polaków odnośnie dalszej pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn) są podzielone. Więcej jest jednak osób, które wolałyby dalej pracować, by mieć wyższą emeryturę (54%) niż tych, które wolałyby od razu przestać pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego, mimo że ich emerytura będzie wtedy niższa niż gdyby pracowali dłużej (46%).

Zdecydowanie najwięcej osób skłonnych do dłuższej pracy jest wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej (63%) oraz Lewicy (57%). Wśród wyborców Zjednoczonej Prawicy, która z przywrócenia niższego wieku emerytalnego uczyniła jeden z kluczowych punktów swojej strategii politycznej, jest odwrotnie i przeważają zwolennicy jak najszybszego przejścia na emeryturę (54%), nawet kosztem niższych świadczeń emerytalnych. Jednak nawet wśród wyborców koalicji rządzącej 46% osób wolałoby dłużej pracować, by mieć wyższą emeryturę.

Najwięcej osób, które wolałyby dalej pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego, by mieć wyższą emeryturę, jest w grupie wiekowej 25-34 lata (64%). Może to świadczyć o rosnącej świadomości tych osób, dotyczącej zależności między dłuższą pracą a wyższą emeryturą oraz o fakcie, że to na młodym, pracującym pokoleniu będzie spoczywał obowiązek utrzymywania starzejącego się społeczeństwa.

Już teraz w Polsce jest prawie dwa razy więcej osób w wieku 60 plus (9,7 mln) niż osób w wieku 18-29 lat (5,3 mln). Według szacunków obecni 30-40-latkowie będą otrzymywać emerytury w wysokości ok. 30% swoich ostatnich zarobków.

„Choć według badania sporo osób wolałoby przestać pracować zaraz po osiągnięciu wieku emerytalnego kosztem niższej emerytury, to jednak ponad połowa Polaków wolałaby pracować dalej, by mieć wyższe świadczenia, w tym przeważająca część osób w wieku 25-34 lata. To pokazuje, że przy odpowiedniej kampanii edukacyjnej wyjaśniającej zależność między dłuższą pracą a wysokością emerytury jest szansa, by zachęcać coraz więcej osób do dłuższej pracy. Tym bardziej, że z badania wynika, iż większość Polaków lubi swoją pracę i uważa, że jest ona wartością” – mówi Alicja Defratyka, autorka projektu ciekaweliczby.pl

Wśród badanych Polaków 55% pracuje, a 45% nie pracuje. Najwięcej pracujących respondentów jest wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej (60%), natomiast wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości pracuje 53% elektoratu. Co ciekawe, najmniej pracujących osób jest wśród wyborców Lewicy (46%).

Warto pamiętać, że wśród osób, które nie pracują mogą być zarówno zarejestrowani bezrobotni, emeryci, studenci, osoby chore i z niepełnosprawnościami, ale również osoby niepracujące ze względu na obowiązki rodzinne oraz takie, które mogłyby pracować, ale tej pracy nie chcą podjąć.

Zauważalna jest również zależność między poziomem wykształcenia a sytuacją zawodową. Wśród osób z wykształceniem wyższym pracuje aż 71% Polaków, podczas gdy wśród osób z wykształceniem podstawowym pracuje zaledwie 40%.

 

Badanie pokazuje także, że większość pracujących Polaków lubi swoją pracę (66%) i to w zasadzie niezależnie od swoich sympatii politycznych, choć stosunkowo najmniej entuzjastyczni są w tym zakresie zwolennicy Lewicy (59%). 75% pracujących wyborców PiS i 73% pracujących wyborców KO lubi swoją pracę.

 

Analogicznie do powyższych wyników, większość badanych Polaków twierdzi, że praca jest dla nich bardziej wartością (55%) niż koniecznością (45%). Orientacja wartościowa jest relatywnie silniejsza wśród sympatyków PiS (62%) i KO (57%) niż Lewicy (49%).

Również więcej kobiet niż mężczyzn lubi swoją pracę (71% vs. 62%) i też więcej kobiet niż mężczyzn uważa, że praca jest dla nich bardziej wartością niż koniecznością (58% vs. 51%).

 

Nota metodologiczna: Badanie przeprowadzone dla serwisu ciekaweliczby.pl na ogólnopolskim panelu badawczym Ariadna. Próba ogólnopolska losowo-kwotowa N=1058 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Termin realizacji: 18 – 21 września 2020 roku. Metoda: CAWI.

Ciekaweliczby.pl to autorski projekt edukacyjny przybliżający opinii publicznej warte poznania fakty oparte o konkretne dane liczbowe. Ideą jest prezentowanie danych tak, by każdy mógł łatwo wyciągnąć z nich obiektywne wnioski i krytycznie spojrzeć na otaczającą nas rzeczywistość. To cenna umiejętność w dobie post-prawdy, gdy granice między faktem i opinią, prawdą i fałszem, informacją
i dezinformacją coraz bardziej się zacierają.

Ariadna to ogólnopolski panel badawczy audytowany przez Organizację Firm Badania Opinii Rynku (OFBOR).

Źródło: www.ciekaweliczby.pl

Biurowiec Klif Tower w Warszawie z nowymi umowami najmu

alexander-pemberton-95212-unsplash
W ostatnim kwartale do grona najemców biurowca Klif Tower dołączyli m. in. HuaPol Telekom Sp. z o. o. oraz HSG SUN Sp. z o. o. – firmy z sektora telekomunikacyjnego. Nowym najemcą biurowca, specjalizującym się w sektorze informatycznym jest natomiast CKSource. Twórca między innymi znanego na całym świecie oprogramowania CKEditor.

Firma CKSource, która od 2006 roku oferuje specjalistyczny edytor treści pozwalający na wprowadzanie tekstu w aplikacjach osobom bez znajomości programowania, wprowadzi się na 12. piętro biurowca przy ul. Okopowej 58/72 i zajmie w nim 601 m kw. Nowe biuro warszawskiej firmy od poprzedniej siedziby dzielić będzie odległość 20-minutowego spaceru. Umowa najmu została podpisana pod koniec sierpnia br.

Cieszący się bardzo dobrą opinią, oferujący komfortowe warunki do pracy, a dodatkowo też ceniony za lokalizację, dostęp do miejskiej infrastruktury oraz sąsiedztwo renomowanego Domu Mody Klif, biurowiec Klif Tower, to od lat sprawdzony wybór dla firm, które poszukują kameralnego biura

Edyta Stelmach, Associate Director, reprezentująca fundusz AEW, właściciela jednego z najbardziej rozpoznawalnych warszawskich kompleksów typu mixed-use.

Dzięki bliskości jednej z głównych arterii komunikacyjnych w Warszawie, do położonego na Woli piętnastokondygnacyjnego budynku oferującego blisko 8 tys. m kw. modularnej powierzchni biurowej, można szybko i wygodnie dostać się środkami komunikacji miejskiej oraz samochodem. Elementem wyróżniającym kompleks na tle innych obiektów jest m. in. przestronny parking, na którym znajduje się ponad 900 monitorowanych miejsc parkingowych. Co istotne, odwiedzający kompleks mogą skorzystać z 3 godzin bezpłatnego parkowania. Wkrótce na parkingu pojawi się możliwość ładowania aut elektrycznych.

Interesowało nas funkcjonalne biuro w rozpoznawalnym i sprawdzonym biurowcu, który jest położony niedaleko centrum i może pochwalić się bardzo dobrą komunikacją. Lokalizacja miała dla nas kluczowe znaczenie, jako że komfort naszych pracowników traktujemy priorytetowo. Pod tym kątem oferta Klif Tower najlepiej wpasowuje się w nasze potrzeby i jesteśmy zadowoleni z dokonanego wyboru

Wiktor Walc, Prezes Zarządu CKSource Sp. z o.o.

Klif Tower oraz Dom Mody Klif , to jedna z pierwszych lokalizacji typu mixed-use w Warszawie. Od 21 lat jest miejscem pracy, wygodnych zakupów, a także spotkań i wydarzeń kulturalnych.

Dziś biuro to znacznie więcej niż wygodna i funkcjonalna przestrzeń, która sprzyja rozwojowi firmy i biznesu. To także otoczenie, które inspiruje, sprzyja spotkaniom i rozrywce, czy pomaga w załatwianiu ważnych codziennych spraw. Właśnie dlatego Dom Mody Klif z dobrymi sklepami, restauracjami i kawiarniami, praktycznymi punktami usługowymi i nowoczesnym klubem fitness to najlepsze sąsiedztwo dla najemców Klif Tower

mówi koordynująca transakcję Joanna Piotrowska, Senior Consultant z Office Agency, BNP Paribas Real Estate Poland

Firmą zarządzającą kompleksem jest międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield.

Biurowiec Bobrowiecka 8 w Warszawie nominowany w konkursie ŻYCIE W ARCHITEKTURZE

Piotr Krajewski - Fotografia Architektury / Architectural Photography

Piotr Krajewski – Fotografia Architektury

Biurowiec Bobrowiecka 8 przeszedł do kolejnego etapu IX edycji konkursu ŻYCIE W ARCHITEKTURZE! Budynek został wyróżniony w kategorii „Najlepszy Obiekt Komercyjny w Polsce w latach 2015-2019” i znalazł się wśród 21 nominowanych realizacji. W tym roku odbywa się już IX edycji konkursu, który uznawany jest za jedno z najważniejszych wydarzeń w branży architektonicznej.

– Cieszę się bardzo, że budynek Bobrowiecka 8 został doceniany po raz kolejny i zakwalifikował się do kolejnego etapu konkursu. Biurowiec wyróżnia na rynku nie tylko architektura i rozwiązania techniczne. Jest to także wyjątkowa galeria sztuki, doceniana codziennie przez wiele odwiedzających ją osób – powiedział Dariusz Sokołowski, Prezes Zarządu Spectra Development.

Bobrowiecka 8 została nominowana do nagrody na „Najlepszy Obiekt Komercyjny w Polsce w latach 2015-2019”. Konkurs „ŻYCIE W ARCHITEKTURZE” organizowany jest już po raz IX przez redakcję miesięcznika „Architektura-murator”. Celem konkursu jest promocja dobrej architektury miejskiej ostatnich lat oraz zwrócenie uwagi architektów na rolę i znaczenie architektury w życiu aglomeracji miejskich. W IX edycji ŻYCIA W ARCHITEKTURZE Jury przyzna nagrody w siedmiu kategoriach: Najlepszy Obiekt Użyteczności Publicznej, Najlepszy Obiekt Komercyjny, Najlepszy Budynek Wielorodzinny, Najlepszy Budynek Jednorodzinny, Najlepsza Przestrzeń Publiczna, Najlepszy Obiekt Projektowany dla Klimatu i Najlepszy Obiekt Odpowiedzialny Społecznie. Swojego faworyta wskażą również internauci w plebiscycie na Ulubieńca Polski, który wystartuje 12 października br.

Bobrowiecka 8 to 25 000 mkw. powierzchni biurowo-usługowej klasy A, która została skomercjalizowana już w blisko 100%.
Inwestycję, która została oddana do użytku w październiku 2017 r. Spectra Development zrealizowała w zaledwie 18 miesięcy. Generalnym wykonawcą była firma Hochtief Polska.

Źródło: Spectra Development.

Totalbud oddaje do użytku Lirę Park na warszawskiej Ochocie

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Warszawska spółka generalnego wykonawstwa Totalbud SA po uzyskaniu wszystkich dokumentów odbiorczych przekazała do użytku inwestorowi budynek mieszkalny przy ulicy Lirowej 26 w Warszawie. Obiekt stanął na ponad 300 kolumnach CMC ze względu na grunt stanowiący pozostałość po Jeziorze Żoliborskim z okresu międzylodowcowego. Budynek w dzielnicy Ochota oferuje 72 mieszkania w układach funkcjonalnych M2 (25 mieszkań), M3 (34 mieszkania) i M4 (13 mieszkań). Powierzchnia zabudowy wyniosła 1587 mkw. Projektantem budynku jest Biuro Projektów Kazimierski i Ryba, a jego deweloperem Yuniversal Development. Obiekt stanął u zbiegu ulic Lirowej i Włodarzewskiej.

Projekt budynku opisuje architekt Anna Miszczyńska: „Lira Park charakteryzuje się nowoczesną architekturą. Jest to widoczne zarówno w formie i wyglądzie, jak również w układach mieszkań. Nowoczesne materiały nadają ponadczasowy wygląd elewacjom oraz pozwalają oszczędzać energię. Rozświetlone mieszkania mają duże balkony albo zielone tarasy na dachach, a widok na Park Szczęśliwicki zapewnia wrażenie spokoju. Główną część elewacji zaprojektowaliśmy jako stonowaną w jasnych kolorach bieli i szarości”.

Lira Park ma konstrukcję słupowo-płytową tak bardzo preferowaną przez współczesnych nabywców mieszkań ze względu na dużą elastyczność konfiguracyjną układów funkcjonalnych. Komentuje inżynier budowy z ramienia Totalbudu Paulina Woźna: „Wraz z inwestorem wykazaliśmy całkowite zrozumienie i życzliwość wobec wielu nabywców lokali w Lirze Park i zmieniliśmy układy funkcjonalne w 28 mieszkaniach, przy czym skala zmian była od niewielkiej po radykalną. Budynek jest bardzo atrakcyjny poprzez duże urozmaicenie bryły architektonicznej. Sprzyjało to inwencji twórczej nabywców mieszkań. Tak na przykład na I piętrze pięć mieszkań ma częściowo zielone tarasy. Trzy inne mieszkania mają tarasy jeszcze większe, a zatem dające kolejne możliwości ich atrakcyjnego wykorzystania. Z kolei w lokalu na III piętrze jest największy z tarasów w tym obiekcie – ma ponad 90 mkw. Łącznie należy ocenić, iż oddaliśmy do użytku bardzo ciekawy obiekt, nietuzinkowy architektonicznie i niełatwy u zarania ze względu na trudny grunt”.

 

Źródło: Totalbud S.A.

Przejście na model zarządzania cyfrowego w biznesie. Jak ten proces wygląda w praktyce?

Piotr Siarkiewicz
Model zarządzania cyfrowego staje się coraz bardziej popularny w różnych gałęziach biznesu. Jego skuteczność oraz możliwości, jakie oferuje, zostały przetestowane w związku z lockdownem będącym efektem pandemii COVID-19. Wiele firm w naszym kraju nadal jednak realizuje swoje działania, wykorzystując tradycyjne kanały prowadzania działalności operacyjnej. Ostatnie miesiące udowodniły jednak, iż praca w środowisku cyfrowym pozwala nie tylko na utrzymanie ciągłości działania, ale także na daleko idącą optymalizację biznesu.
Ponad połowa dyrektorów finansowych polskich przedsiębiorstw zamierza w ciągu kolejnych 12 miesięcy przeprowadzić inwestycje w zakresie digitalizacji zespołów finansowo-podatkowych licząc m.in. na poprawę efektywności pracy (47% respondentów), usprawnienie procesów raportowania (35%) i decyzyjnych (27%) oraz redukcję kosztów, a także zmniejszenie liczby ludzkich błędów (po 24%)[1]. Czy zmiana modelu zarządzania oznacza rewolucję? Komentuje Piotr Siarkiewicz, South Branch Director w Avenga.

Piotr Siarkiewicz:

79% firm uważa, iż implementacja zaawansowanych rozwiązań technologicznych będzie kluczowym elementem rozwoju biznesu w przeciągu najbliższych kilku lat[2]. Dzięki nim przedsiębiorstwa mają dużo większą możliwość adaptacji do nowych realiów, co pokazał m.in. lockdown spowodowany pandemią koronawirusa. Rozwiązania cyfrowe pozwalają na zdalny dostęp do zasobów informacji z dowolnego miejsca na świecie z dostępem do Internetu, a także na ich automatyczną korelację czy możliwość natychmiastowego wyszukania określonych zasobów.

Zmiana modelu prowadzenia działalności na cyfrowy jest wymaganiem rynku. Pozwala na utrzymanie, a wręcz zwiększenie konkurencyjności, a co za tym idzie na ciągły rozwój biznesu. Potwierdza to fakt, iż już w ubiegłym roku 65% firm rozważało implementację rozwiązań cyfrowych w swoich strukturach[3]. Są one obecnie najczęściej wykorzystywane w takich obszarach jak obsługa kancelaryjna, czy zarządzanie dokumentami finansowymi. Można jednak zaobserwować ich coraz szersze zastosowanie także w innych sferach działalności firm, np. w działach HR. Jest to spowodowane zmianami legislacyjnymi, które podnoszą rangę dokumentów elektronicznych i stawiają je na równi z tradycyjnymi, papierowymi dokumentami – umowami czy fakturami.

Jak pokazują badania, 29% przedsiębiorców[4] obawia się, iż przejście na cyfrowy model zarządzania biznesem związany jest z dokonaniem rewolucji w ich strukturach, a co za tym idzie koniecznością skoncentrowania się na zadaniach, które nie prowadzą bezpośrednio do rozwoju ich biznesu. Na rynku funkcjonują jednak firmy, specjalizujące się w implementacji rozwiązań w obszarach zmiany modelu zarządzania biznesem. Przedsiębiorcy decydujący się na wdrożenia z zakresu digitalizacji zaczynają wykorzystywać coraz bardziej popularne w naszym kraju usługi tzw. managed services. Polegają one na oddelegowaniu pracowników firm zewnętrznych do pracy w organizacjach, które zdecydowały się na wprowadzenie rozwiązań cyfrowych. Taki zespół ekspertów w całości przejmuje nadzór nad wszelkimi procesami, odpowiada za implementację określonych rozwiązań, a także stale monitoruje ich optymalne działanie czy dokonuje aktualizacji systemów.

Wprowadzenie narzędzi cyfrowych nie oznacza przerwania ciągłości działania biznesu. Są one wdrażane w sposób płynny, a sama obsługa określonych programów czy narzędzi nie jest skomplikowanym i czasochłonnym procesem.

Jeśli chodzi o zaangażowanie w implementację rozwiązań, przedsiębiorcy określają jedynie swoje potrzeby czy obszary wymagające optymalizacji, a przede wszystkim przedstawiają cele i efekty, jakie mają zostać osiągnięte dzięki wdrażanym rozwiązaniom. Co istotne, platformy do zarządzania informacją, czy rozwiązania chmurowe nie wymagają także zmian infrastruktury informatycznej.

[1] https://www2.deloitte.com/pl/pl/pages/rozwiazania-dla-cfo/articles/Deloitte-CFO-Survey-2020-edycja-wiosenna.html

[2] https://home.kpmg/content/dam/kpmg/us/pdf/2018/02/us-jnet-2018-issue1-2-KPMG-Forbes-Digital-Transformation-report.PDF

[3] https://aragonresearch.com/dtm/

[4] https://home.kpmg/content/dam/kpmg/us/pdf/2018/02/us-jnet-2018-issue1-2-KPMG-Forbes-Digital-Transformation-report.PDF

Piotr Siarkiewicz:
Menadżer z kilkunastoletnim doświadczeniem w rozwijaniu sprzedaży i inicjowaniu nowych kierunków rozwoju oraz transformacji biznesu. Dysponuje ekspercką wiedzą z zakresu wdrażania nowoczesnych technologii w biznesie w obszarach IT, HR, zarządzania i sprzedaży. Doświadczenie zdobywał pracując dla największych firm informatycznych w Polsce m.in. Asseco Poland S.A. Doskonale zna procesy restrukturyzacji, optymalizacji kosztów oraz mechanizmy związane z zarządzaniem zmianą.
Od marca 2020 roku pełni funkcję South Branch Director w Avenga – międzynarodowej spółce będącej połączeniem czterech firm z obszaru IT. Na obecnym stanowisku jest odpowiedzialny za zarządzanie działalnością biznesową i operacyjną oddziału, a także współtworzenie strategii rozwoju spółki.
Jest absolwentem Wydziału Informatyki i Nauki o Materiałach Uniwersytetu Śląskiego oraz podyplomowych studiów menadżerskich Kolegium Zarządzania i Finansów w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Jego pasją są nurkowanie, tenis i podróże.

Autor: Piotr Siarkiewicz.

Empik z nagrodą e-Commerce Polska Awards 2020

empik
Empik potwierdza swoją mocną pozycję w ścisłej czołówce polskiego e-commerce i po raz kolejny triumfuje w prestiżowym konkursie e-Commerce Polska Awards, organizowanym przez Izbę Gospodarki Elektronicznej. W tegorocznej, 8. edycji marka została wyróżniona statuetką w kategorii Think out of the box. Gala rozdania nagród odbyła się 24 września w Warszawie.

Grupa Empik od lat z sukcesem łączy kilka „światów” – ekspercką wiedzę, innowacyjne podejście i kreowanie trendów z rozwojem segmentu e-commerce i mobile. W tegorocznej edycji jury e-Commerce Polska Awards wyróżniło flagową dla marki usługę – Empik Premium, będącą innowacyjnym rozwiązaniem dla klientów. W drodze po wygraną marka pokonała inne znaczące polskie e-sklepy i platformy internetowe, pozostające w kategorii średnich i dużych firm.
Statuetkę podczas uroczystej gali odebrał Szymon Bujalski, E-commerce Director w Empiku.

Źródło: Empik.

C.H. Nova Park w Gorzowie Wlkp. z nową umową najmu powierzchni handlowej

NoVa Park 4
W dniu 24 września br. do grona najemców NoVa Park dołączyła marka PEPCO. To 1000-czny sklep marki w Polsce i zarazem największy salon PEPCO w Gorzowie Wielkopolskim.

PEPCO to europejska sieć dyskontów, oferująca odzież dla całej rodziny i produkty dla domu w najniższych cenach. To jeden z najpopularniejszych sprzedawców odzieży dziecięcej oraz wiodący dostawca artykułów dekoracyjnych w Polsce. W ofercie PEPCO klienci NoVa Park znajdą m.in. odzież dla dzieci i dorosłych, akcesoria i dodatki, kosmetyki, zabawki, przybory szkolne i szeroki wybór artykułów do domu. W sprzedaży dostępne są także produkty licencjonowane oraz sezonowe, związane np. ze świętami, wakacjami czy nowym rokiem szkolnym.

„Rozbudowujemy portfolio najemców o znaną i lubianą przez mieszkańców Gorzowa markę PEPCO. Cieszymy się, że popularna sieć dyskontów zdecydowała się otworzyć swój największy w Gorzowie sklep właśnie w NoVa Park. Potwierdza to wielki potencjał naszego centrum handlowego, które jest odpowiednim miejscem do prowadzenia i rozwijania swojego biznesu” – mówi Anna Krajczyńska, starszy specjalista ds. marketingu NoVa Park.

Salon PEPCO o powierzchni 578 m2 jest zlokalizowany na poziomie 0, obok supermarketu SPAR.

mat.pras.

Nowe zasady w grupie spółek

rawpixel-580218-unsplash
Zakończyły się konsultacje publiczne projektu ustawy zmieniającej Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw. Projekt przewiduje wprowadzenie pojęcia grupy spółek jako kwalifikowanego stosunku dominacji i zależności pomiędzy spółkami, uzależnionego od istnienia wspólnej strategii gospodarczej, odmiennego od „zwykłego” stosunku dominacji i zależności.

Zgodnie z tym projektem grupa spółek oznacza spółkę dominującą i spółkę lub spółki od niej zależne, kierujące się – zgodnie z umową albo statutem każdej spółki zależnej – wspólną strategią gospodarczą (interes grupy spółek), umożliwiającą spółce dominującej sprawowanie jednolitego kierownictwa nad spółką albo spółkami zależnymi. Co ważne, uczestnictwo w grupie spółek podlegać będzie ujawnieniu w rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego, zarówno przez spółkę dominująca jak i zależną.
Planowana nowelizacja przewiduje, że odwołanie do wspólnej strategii gospodarczej ma nastąpić jedynie w umowie (statucie) spółki zależnej należącej do grupy, natomiast w odniesieniu do spółki dominującej wystarczające będzie podjęcie uchwały zarządu o przyjęciu wspólnej strategii gospodarczej grupy spółek.

Takie ujęcie definicji grupy spółek nakłada na spółki zależne, które będą miały uczestniczyć w grupie spółek, konieczność zmiany umowy bądź statutu spółki, zaś po stronie obu spółek (dominującej i zależnej) konieczność dokonania wzmianki w rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego

– wskazuje mec. Magdalena Jadczyszyn-Skitek, radca prawny w kancelarii Chałas i Wspólnicy.

Uczestnictwo w grupie spółek będzie umożliwiało spółce dominującej wydawanie spółkom zależnym wiążących poleceń, jeżeli będzie to uzasadnione interesem danej grupy, a odmowa ich wykonania w przypadku jednoosobowej spółki zależnej nie będzie możliwa, zaś w przypadku innych spółek zależnych będzie możliwa tylko w określonych wypadkach, nawet jeżeli istnieje ryzyko wyrządzenia szkody spółce zależnej.
Powstanie grupy spółek nie oznacza jednak obowiązku istnienia struktury organizacyjnej posiadającej własną nazwę, organy, regulamin, powoływanej przez członków grupy spółek. Nie będzie ona posiadała własnej podmiotowości.

Odpowiedzialność spółki dominującej

Spółka dominująca będzie ponosić wobec spółki zależnej odpowiedzialność odszkodowawczą opartą na zasadzie winy. W przypadku spółek zależnych, w których spółka dominująca bezpośrednio lub pośrednio reprezentuje co najmniej 75 % kapitału zakładowego takiej spółki, odpowiedzialność powstanie tylko w sytuacji doprowadzenia do niewypłacalności, natomiast w stosunku do pozostałych spółek zależnych, gdy zostanie naruszony interes grupy spółek na skutek wykonania wiążącego polecenia.
Spółka dominująca może także, w niektórych przypadkach, ponosić odpowiedzialność za obniżenie wartości udziałów albo akcji w sytuacji wykonania przez spółkę zależną wiążącego polecenia spółki dominującej oraz będzie odpowiadała względem wierzycieli spółki zależnej, o ile szkoda powstanie w wyniku zastosowania się do polecenia.

Skutki braku wpisu do KRS

W świetle powyższego warto wskazać na konsekwencje braku ujawnienia uczestnictwa w grupie spółek w rejestrze przedsiębiorców KRS. Sankcją jest brak możliwości skorzystania przez spółkę, która nie dopełniła tego obowiązku z regulacji, których stosowanie leży w interesie zarówno jednej jaki i drugiej spółki, a w szczególności w interesie członków organów tych spółek (zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej, likwidatorów), którzy mogą się powoływać na działanie lub zaniechanie w określonym interesie grupy spółek, dopiero jeżeli spółka ujawniła swoje uczestnictwo w grupie spółek w rejestrze KRS. Chodzi tu między innymi o kwestie dotyczące wydawania wiążących poleceń spółce zależnej przez spółkę dominującą, wyłączenie odpowiedzialności cywilnej lub karnej członków organów spółki zależnej wobec tej spółki, za wyrządzoną jej szkodę spowodowaną wykonaniem polecenia spółki dominującej, możliwość sprawowania stałego nadzoru przez radę nadzorczą spółki dominującej nad realizacją interesu grupy spółek przez spółkę lub spółki zależne należące do grupy spółek, kwestie odpowiedzialności odszkodowawczej spółki dominującej wobec spółki zależnej.

Projektowana zmiana umożliwi kierowanie grupą spółek z szerszej perspektywy, uwzględniającej różne grupy interesu: spółki zależnej, spółki dominującej, a pośrednio również całej grupy spółek oraz organów zarządzających spółki zależnej i spółki dominującej

– konkluduje mec. Jadczyszyn-Skitek.

Źródło: Kancelaria Chałas i Wspólnicy.

Nieruchomości zabytkowe, pałace, zamki – jak prezentuje się oferta rynkowa nieruchomości „z duszą”?

Magdalena Paluch na k24
Rynek nieruchomości zabytkowych obfituje w różnorodne oferty pałaców, zamków i dworów. Jest to jednak inwestycja, którą należy dokładnie przemyśleć. Koszty związane z wejściem w posiadanie zabytkowej nieruchomości mogą okazać się duże. Nie należy także zapominać o kosztach, jakie pociągnie za sobą renowacja bądź modernizacja obiektu zabytkowego.

Spis treści:
Beczka bez dna czy unikatowa nieruchomość z potencjałem inwestycyjnym?
Ryzyko z dużym potencjałem zwrotu
Zakup nieruchomości zabytkowej – co jest ważne?
Oferta nieruchomości zabytkowych: zamki, pałace, dwory na sprzedaż
– Zamek w Polanowie
– Dwór w Suliszewie

 

Polski rynek nieruchomości zabytkowych ma sporo do zaoferowania. Należy jednak zaznaczyć, że o ile ofert na rynku jest sporo, o tyle oferowane przez sprzedających nieruchomości są często w kiepskim stanie technicznym. Wiele pałaców, zamków oraz dworów z roku na rok popada w coraz większą ruinę, ponieważ obecni właściciele nie chcą inwestować środków w ich utrzymanie czy odnowę. To z kolei skutkuje mniejszym zainteresowaniem ze strony inwestorów, którzy mogą obawiać się zbyt  dużych kosztów renowacji i odbudowy. W przypadku nieruchomości zabytkowych należy ponadto dysponować odpowiednią wiedzą na temat tego typu obiektów. Jeśli nieruchomość wpisana jest do rejestru obiektów zabytkowych, potencjalny kupujący musiałby się liczyć z długofalową współpracą z konserwatorem zabytków.

Beczka bez dna czy unikatowa nieruchomość z potencjałem inwestycyjnym?
Nieruchomości zabytkowe w Polsce są bardzo często w bardzo złym stanie technicznym. Ich remont wiąże się niejednokrotnie z dużym nakładem finansowym. Co więcej, zazwyczaj ciężko dokładnie ustalić, jak dużą sumę inwestor będzie musiał wyjąć z portfela, aby odnowić obiekt. Często dopiero w trakcie remontu nieruchomości na jaw wychodzą wady techniczne. Nakład finansowy może być jeszcze wyższy, niż początkowo założy nowy właściciel, jeśli obiekt znajduje się pod nadzorem konserwatora zabytków.
Poza wysokimi kosztami przywrócenia zabytkowemu obiektowi dawnej świetności, należy liczyć się z czasem, jaki jest na to potrzebny. Uzyskanie odpowiednich pozwoleń, uzupełnienie dokumentacji, projekty – wszystko to pochłania czas.
Inwestor, który zdecyduje się na zakup nieruchomości takiej jak dwór, pałac czy zamek, musi się więc liczyć z wieloma wyzwaniami, jakie spotka na swojej drodze.

Ryzyko z dużym potencjałem zwrotu
Jeśli inwestor dobrze przemyśli zakup zabytkowego obiektu, może się okazać, że przyniesie mu on relatywnie szybki zwrot i pozwoli zarabiać. Coraz bardziej popularne staje się adaptowanie zabytkowych nieruchomości pod klimatyczne hotele czy luksusowe centra konferencyjne. Inwestorzy dostrzegają też coraz wyraźniej zalety obiektu, które można wyeksponować i stworzyć z nich dodatkową atrakcję. Wycieczka po zamkowych piwnicach czy możliwość aktywnego wypoczynku w klimatycznych przyzamkowych ogrodach, to niejednokrotnie duży wabik na turystów, którzy dodatkowo szukają miejsca noclegowego. Adaptacja części pomieszczeń na wytworne restauracje to dodatkowa zachęta.
Wydaje się więc, że o ile zakup zamku, pałacu albo dworu jest sporym ryzykiem inwestycyjnym, to jednak może okazać się bardzo korzystną lokatą kapitału.

Zakup nieruchomości zabytkowej – co jest ważne?
Inwestor, który zdecyduje się na zakup zabytkowej nieruchomości, takiej jak zamek, pałac czy dwór, powinien w pierwszej kolejności zwrócić baczną uwagę na dokumentacje obiektu. Niejednokrotnie okazuje się, że jest ona niepełna. Jeśli tak jest, inwestor powinien założyć, że koszty modernizacji zakupionej nieruchomości będą wyższe, niż zakładał. Jest to bezpieczne rozwiązanie, ponieważ nie wiadomo, w jakim rzeczywistym stanie technicznym znajduje się zamek, pałac albo dworek. Dysponowanie dodatkowymi środkami finansowymi może okazać się więc konieczne.

Weryfikacja, czy nieruchomość jest wpisana do rejestru zabytków i podlega ochronie konserwatora zabytków, jest kolejnym ważnym krokiem. Zakupiony obiekt może być w całości chroniony wpisem do rejestru zabytków, ale może się także okazać, że ochronie będzie podlegała tylko część zamku, pałacu albo dworu, co zwiększa możliwości adaptacji nieruchomości podczas jej renowacji.

To, jak duża jest działka, na której posadowiony jest zamek, pałac lub dwór, także jest bardzo istotnym czynnikiem. Również kształt gruntu ma duże znaczenie. Ukształtowanie terenu, ilość oraz lokalizacja drzew to rzeczy, na które inwestor powinien zwrócić uwagę. Dużym plusem w przypadku zabytkowych obiektów jest obecność zielonych, starych parków oraz stawów i jezior. Mogą one stanowić fundament do stworzenia unikatowego miejsca rekreacyjnego.

richard-clark-8tS8ywl126Q-unsplash

Kolejną rzeczą, na jaką inwestor powinien zwrócić uwagę, jest lokalizacja obiektu. Często cena za zamek, pałac albo dwór jest wprost proporcjonalna do coraz większej atrakcyjności położenia obiektu. Tymczasem nie zawsze pozornie atrakcyjniejsza lokalizacja może okazać się bardziej korzystna. Zwłaszcza w przypadku nieruchomości, które adaptowane są na hotele, o wiele lepszym wyborem może okazać się zakup nieruchomości położonej na uboczu, w spokojnej okolicy. To atut zarówno dla osób, które szukają miejsca na imprezę okolicznościową, np. ślub, jak i biznesowe spotkanie lub kongres.
W zależności od lokalizacji, duża może okazać się rozpiętość cenowa.

Oferta nieruchomości zabytkowych: zamki, pałace, dwory na sprzedaż
Odrestaurowanych obiektów zabytkowych stale przybywa na mapie kraju. To zachęca kolejnych inwestorów do zwrócenia uwagi na tego rodzaju wyjątkowe nieruchomości. Dla przykładu, w ofercie biura nieruchomości WGN znajduje się wiele ofert atrakcyjnych zamków, pałaców i dworów. Oto przykładowe z nich:

– Zamek w Polanowie:
WGN pośredniczy w sprzedaży historycznego zamku położonego w woj. zachodniopomorskim, pełniącego obecnie funkcję 3-giwadkowego hotelu. Zamkowe komnaty mogą ugościć do 120 osób. Wewnątrz zamku znajduje się także restauracja z widokiem na jezioro oraz wyjściem na przestronny taras. Zamek ten jest nie tylko świetnym miejscem do wypoczynku, ale i biznesowych spotkań. Posiada on 5 sal konferencyjnych, które pomieszczą do 400 uczestników.
Jest to zamek rycerski z 1494 roku o powierzchni 2880 m kw., który jest jednym z nielicznych Zamków wodnych w Europie. Na terenie nieruchomości znajduje się także folwark oraz stajnia wybudowana w 1970 roku. Do nieruchomości przynależy także park oraz jezioro. Nieruchomość została wystawiona na sprzedaż za kwotę 23 000 000 złotych.

– Dwór w Suliszewie:
W ofercie biura WGN znajduje się także atrakcyjny dwór położony wśród lasów oraz dużej ilości jezior w odległości 5 km od Dwarska Pomorskiego, w woj. pomorskim. Dwór pochodzi z XIX wieku., i położony jest na skraju miejscowości Suliszewo. W skład nieruchomości wchodzi działka o kształcie nieregularnego wieloboku o powierzchni 7,43 ha zabudowana eklektycznym, 2-kondygnacyjnym dworem stylizowanym na neogotycki zamek. Na terenie nieruchomości znajduje się także budynek pomocniczy o powierzchni użytkowej 63,10 m kw. Dużym atutem nieruchomości jest zabytkowy park krajobrazowy z XIX wieku w stylu angielskim. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 1 300 000 złotych.

Magdalena Paluch
Redaktor Naczelna
Komercja24.pl

Dlaczego w dobie post-covid nasze zwyczaje zakupowe tak bardzo się zmieniły?

heidi-sandstrom-466619-unsplash
Cotygodniowe zakupy mogą już nigdy nie być takie, jak jeszcze kilka miesięcy temu. Najnowsze badanie konsumenckie pokazuje, że zainteresowanie Polaków zakupami online w czasie lockdownu nie było chwilową zachcianką. To doświadczenie być może na trwałe zmieniło ich nawyki zakupowe.

Spis treści:
Rewolucja w handlu elektronicznym
Nowa rzeczywistość post-covid
Próbując czegoś nowego
Co kieruje e-konsumentem?

Rewolucja w handlu elektronicznym

Pandemia COVID-19 zapoczątkowała nową erę zachowań konsumenckich. Według badania wykonanego na zlecenie firmy DS Smith, wiodącego dostawcy opakowań dla e-commerce w Europie, zdecydowana większość Polaków nie będzie zmieniać swoich nawyków zakupowych online z czasu kwarantanny.

Aż 68 proc. respondentów potwierdziło, że dokonało większych zakupów w sieci w tym czasie. Wraz z zainteresowaniem Polaków zakupami online powstawały nowe sklepy internetowe – tylko do końca kwietnia liczba e-sklepów w Polsce wzrosła niemal o 1,7 tys.[1] Szacowana wartość sektora e-commerce w Polsce może w tym roku przekroczyć 70 mld zł.[2] Będzie to znaczący wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim, kiedy wyniosła 50 mld zł.[3]

Wygląda na to, że ta gwałtowna rewolucja, która nastąpiła w handlu elektronicznym, będzie trwała, ponieważ 91 proc. ankietowanych twierdzi, że po zakończeniu lockdownu będzie nadal robić zakupy w sieci w takiej samej lub nawet większej ilości.

Według badania najczęściej kupowane online były środki higieniczne (np. środki do dezynfekcji, ściereczki do czyszczenia) – zwiększenie zakupów w tej kategorii w czasie epidemii zadeklarowało prawie 48 proc. respondentów. Drugi najpopularniejszy rodzaj artykułów to jedzenie na wynos (prawie 47 proc.). W czasie pandemii Polacy poświęcali więcej czasu na zadbanie o siebie, ponieważ na trzecim miejscu wśród najczęściej kupowanych produktów były kosmetyki (46 proc.). Inną kategorią, w której wzrosła sprzedaż online, są artykuły spożywcze – 43 proc. Polaków kupowało ich więcej w czasie pandemii.

Wyniki sondażu konsumenckiego potwierdzają statystyki firmy DS Smith, która od początku epidemii odnotowała 100-procentowy wzrost popytu m.in. na opakowania na żywność i produkty higieniczne sprzedawane w sieci.

Nowa rzeczywistość post-covid

Badanie DS Smith pokazuje, że nawet po zniesieniu restrykcji wiele z nowych trendów zakupowych, których katalizatorem stała się epidemia koronawirusa, pozostanie z nami na stałe. Ponad 70 proc. Polaków planuje w ciągu najbliższych sześciu miesięcy w takim samym lub większym stopniu kupować w internecie m.in.: kosmetyki (77 proc.), ubrania do chodzenia po domu (73 proc.), elektronikę (73 proc.), jedzenie na wynos (72 proc.), środki higieniczne (72 proc.) oraz artykuły spożywcze (64 proc.). Z badania wynika także, że przede wszystkim mężczyźni będą nadal robić zakupy online w większości kategorii produktowych po zakończeniu pandemii. Kobiety przeważają jedynie w przypadku czterech kategorii: ubrania, środki higieniczne, kosmetyki oraz produkty do renowacji domu lub ogrodu.

Próbując czegoś nowego

Polacy w czasie wprowadzonej izolacji społecznej skupili się na swoich zainteresowaniach, co przyczyniło się do wzrostu zamówień online na produkty przydatne w spędzaniu czasu wolnego. Ponad 42 proc. konsumentów kupowało w sieci więcej produktów elektronicznych, dzięki którym umilali swój czas w domu.

Zmiany nie dotyczą jedynie ilości nabywanych produktów. Nie tylko kupujemy więcej online, lecz także korzystamy z nowych form zakupów online. Ponad połowa osób uczestniczących w badaniu wskazała, że zarejestrowała się w sklepie internetowym, z którego nie korzystała przed epidemią. Popularną formą dostawy okazał się kanał „Click and collect”. Ponad jedna trzecia (36 proc.) respondentów zadeklarowała, że korzystała z niej częściej, a 62 proc. planuje to kontynuować.

W wyniku tych przyspieszonych zmian i w celu zaspokojenia nowych potrzeb klientów duże i małe przedsiębiorstwa zostały zmuszone do szybkiego wprowadzenia lub dostosowania swojej dotychczasowej oferty zgodnie z wymogami handlu elektronicznego. Proces ten prawdopodobnie trwałby latami, gdyby nie pandemia koronawirusa.

Nastąpiła gwałtowna zmiana w sposobie dokonywania zakupów przez konsumentów. Podczas szybkiego rozwoju e-commerce wykorzystujemy nasze doświadczenie i wspieramy firmy różnej wielkości, tak aby w tych niepewnych czasach mogły przetrwać i nadal się rozwijać – powiedział Mariusz Siwecki, Business Development Manager E-Commerce & Retail, DS Smith Polska.

– W miarę łagodzenia restrykcji prawdopodobnie te tendencje nie zanikną. Konsumenci odkryli, jak wygodne jest kupowanie w internecie i zaufali tej formie nabywania produktów: od dań na wynos, po kosmetyki i produkty higieniczne. Jeśli firmy już w tym momencie nie zmienią swojej działalności, tak by sprostać wymogom nowej ery handlu elektronicznego, to ryzykują, że pozostaną daleko w tyle za konkurencją – dodał Mariusz Siwecki.

Co kieruje e-konsumentem?

Powody, dla których polscy konsumenci kupowali online w czasie epidemii, nie zależą znacząco od ich płci i wieku. Wygoda zakupów w sieci okazała się najbardziej decydującym czynnikiem zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn w różnym wieku – od najmłodszych do najstarszych grup wiekowych. Dodatkowo, dla dwóch najmłodszych grup respondentów bezpieczeństwo zakupów online było niemal równie ważne, jak komfort ich dokonywania.

Jednak w miarę jak globalnym priorytetem staje się odbudowywanie gospodarki po lockdownie, zrównoważony rozwój okazuje się być istotną kwestią dla polskich konsumentów. Prawie jedna piąta badanych jest skłonna robić zakupy w internecie, jeśli produkty będą dostarczane w minimalistycznych lub bardziej zrównoważonych opakowaniach, a dla 23 proc. ma znaczenie, czy opakowania zamówionych produktów będą nadawać się do recyklingu. Spośród różnych grup wiekowych respondenci w wieku od 18 do 24 lat byli najbardziej świadomi kwestii związanych ze zrównoważonym rozwojem i miało dla nich znaczenie, czy opakowanie można łatwo przetworzyć. Ten sam czynnik był nieco ważniejszy dla kobiet niż dla mężczyzn (odpowiednio 25 proc. i 22 proc.).

Co ciekawe, nawyki zakupowe Polaków w sieci odzwierciedlają niektóre ze sklepów stacjonarnych; 67 proc. respondentów podczas lockdownu oglądało produkty w sklepach internetowych i wybierało te, które chciałoby kupić, a ponad 57 proc. kupiło okazyjnie online jakiś produkt.

Badanie pokazuje, że bardziej ekologiczne opakowania są ważne dla konsumentów. Chcemy pomóc markom i firmom wejść na tę ścieżkę i umożliwić im korzystanie z rozwiązań w zakresie zrównoważonych opakowań, których życzą sobie ich klienci – wyjaśnił Mariusz Siwecki.

[1] https://cyfrowa.rp.pl/biznes/e-commerce/48293-sklepy-internetowe-zyskaly-nowych-klientow-kto-najwiecej

[2] https://www.forbes.pl/handel/wplyw-koronawirusa-i-kryzysu-na-polski-handel-i-e-commerce-mateusz-lukianiuk/cg8jf38

[3] https://interaktywnie.com/biznes/newsy/biznes/wartosc-polskiego-rynku-e-commerce-w-2019-roku-wyniosla-50-mld-zlotych-a-w-2020-siegnie-70-mld-raport-259707

Źródło: DS Smith.

PINK – wyniki rynku biurowego w pierwszym półroczu 2020

andres-garcia-196740-unsplash
Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych (PINK) publikuje zagregowane dane dotyczące warszawskiego rynku najmu powierzchni biurowych w drugim kwartale 2020 roku. Źródłem danych są firmy doradcze działające na rynku nieruchomości komercyjnych (BNP Paribas Real Estate, CBRE, Colliers International, Cresa, Cushman&Wakefield, JLL, Knight Frank, Savills), a informacje dotyczą zasobów nowoczesnej powierzchni biurowej, nowych projektów oddanych do użytku, wielkości transakcji wynajmu oraz ilości powierzchni niewynajętej.

  • Na koniec czerwca 2020 roku zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej w Warszawie wyniosły około 5 687 800 m kw.
  • W II kwartale 2020 roku na stołeczny rynek dostarczono około 100 100 m kw. nowoczesnej powierzchni biurowej w czterech projektach. Największym z nich był Varso II oferujący 40 000 mkw. zlokalizowany w strefie COB. Wśród pozostałych ukończonych inwestycji biurowych znalazły się: Chmielna 89 (25 200 mkw.) i Biura przy Willi (15 000 mkw.) dostarczone na rynek w strefie Centrum oraz DSV HQ (20 000 mkw.) zlokalizowany w strefie Mokotów.
  • Na koniec II kwartału br. w Warszawie wskaźnik pustostanów osiągnął wartość 7,9% (wzrost o 0,4 pp. w porównaniu z poprzednim kwartałem i spadek o 0,6 pp. w odniesieniu do porównywalnego okresu w 2019 roku). Dostępność powierzchni biurowej wynosiła prawie 448 000 m kw. W strefach centralnych współczynnik pustostanów wyniósł 5,0%, natomiast poza centrum miasta sięgnął 9,8%.
  • W pierwszym półroczu 2019 roku popyt na nowoczesne powierzchnie biurowe osiągnął prawie 334 800 m kw., w tym szczególnie wysoką aktywność najemców zaobserwowano w II kw. tego roku – ponad 195 900 m kw. wynajętej powierzchni biurowej. Największym zainteresowaniem cieszyły się strefy Centrum oraz Mokotów.
  • W okresie od kwietnia do czerwca 2020 roku najwyższy udział w strukturze popytu przypadł nowym umowom – 67% (włączając umowy przednajmu oraz powierzchnie na potrzeby własne właściciela nieruchomości). Renegocjacje i przedłużenia obowiązujących kontraktów odpowiadały za 29% zarejestrowanego popytu, a ekspansje – 4%.
  • Największa transakcja II kwartału 2020 została podpasana przez PZU w Generation Park Y w ramach umowy przednajmu na 46 500 mkw. Wśród pozostałych znaczących transakcji znalazły się: nowa umowa najmu firmy DSV wynajmującej 20 000 mkw. w budynku DSV HQ oraz renegocjacja kontraktu i ekspansja Poczty Polskiej o powierzchni 19 800 mkw. podpisane w Domaniewska Office Hub.

    Źródło: PINK.

Signify zachęca branżę oświetleniową do przyjęcia wytycznych dotyczących bezpieczeństwa korzystania z promieniowania UV-C wydanych przez Global Lighting Association

mikael-kristenson-242079-unsplash
Aby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na nowe zastosowania promieniowania UV-C w zakresie dezynfekcji i spełnić związane z tym wymogi bezpieczeństwa, firma Signify pomogła opracować, a także przyjęła wytyczne dotyczące bezpieczeństwa korzystania
z promieniowania UV-C wydane przez stowarzyszenie branży oświetleniowej Global Lighting Association. Firma zastosowała te wytyczne, wraz z innymi normami w tym zakresie, przy swojej nowej linii produktów do dezynfekcji opartych na promieniowaniu UV-C.

W ostatnim czasie organizacja Global Lighting Association zwróciła się do branżowych ekspertów o opracowanie wytycznych, które pozwoliłyby użytkownikom i producentom zagwarantować, że technologia i produkty UV-C są bezpiecznie stosowane przez cały czas. Wytyczne te oparte są na zasadach zaczerpniętych z międzynarodowych norm, takich jak IEC 62471, czyli standardów dotyczących bezpieczeństwa fotobiologicznego, a także obejmujących dodatkowe zabezpieczenia natury technicznej i proceduralnej.

– „Czas odgrywa ważną rolę w walce z chorobą COVID-19. Promieniowanie UV-C to szybka, skuteczna i wysoce efektywna metoda dezynfekcji. Zostało także udowodnione, że rozwiązania korzystające z niego są bezpieczne, jeśli są projektowane, instalowane i stosowane zgodnie z instrukcjami bezpieczeństwa.” – powiedziała Olivia Qiu, dyrektor ds. innowacji w Signify. – „Przyjęcie wytycznych Global Lighting Association pozwala nam jeszcze bardziej wzmocnić przekonanie, że stosowanie technologii UV-C jest bezpieczne. Zachęcamy innych producentów, by podążyli naszymi ślady
i zastosowali nowe branżowe wytyczne.”

 

 

Signify, globalny lider w zakresie źródeł promieniowania UV-C, od ponad 35 lat znajduje się w czołówce firm zajmujących się technologią UV. Firma posiada ugruntowaną pozycję w obszarze innowacyjnego zastosowania promieniowania UV-C, a jej produkty UV-C są projektowane, produkowane i instalowane zgodnie z najwyższymi normami bezpieczeństwa.

mat.pras.