6. etap inwestycji mieszkaniowej Olchowy Park w Warszawie już w sprzedaży

ParkOlchowy6
Deweloper Victoria Dom wprowadził do sprzedaży 6. etap inwestycji mieszkaniowej Olchowy Park w Warszawie.

 Oferta osiedla zlokalizowanego na warszawskiej Białołęce powiększy się o 145 mieszkań. Ceny rozpoczynają się od 306 tys. zł. Zakończenie budowy planowane jest na IV kw. 2024 r.
Olchowy Park 6 to osiedle przy ul. Mańkowskiej na warszawskiej Białołęce. W dwóch budynkach zaprojektowano 145 mieszkań z funkcjonalnym układem od 1 do 5 pokoi w metrażu od 26 m2 do 85 m2 powierzchni. Ceny zaczynają się od 306 tys. zł, a kończą na kwocie 772 tys. zł. W ofercie dostępne są mieszkania spełniające kryteria programu „Bezpieczny Kredyt 2%”.

Eksperci zajmujący się rynkiem nieruchomości zwracają uwagę, że kurczy się oferta nowych mieszkań w największych miastach. Podkreślają, że tendencja dotyczy głównie lokali do 400 tys. zł. – Victoria Dom prowadzi obecnie 11 inwestycji. W naszych projektach wciąż jest dostępnych wiele mieszkań odpowiadających kryteriom programu „Bezpieczny Kredyt 2%” – mówi Ewa Rathe-Głowacka, dyrektor marketingu Victorii Dom. Dodaje, że lokale o mniejszych metrażach zawsze sprzedają się w pierwszej kolejności, a program „Bezpieczny Kredyt 2%” podkręcił ten trend.

Źródło: Victoria Dom.

Trzypokojowe mieszkanie na sprzedaż od dewelopera – ile kosztuje?

Aurec Home_Trendy w mieszkaniówce
Ile kosztuje trzypokojowe mieszkanie na sprzedaż od dewelopera? W jakich cenach są najtańsze nowe mieszkania trzypokojowe? W jakim metrażu? W których inwestycjach można je znaleźć? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

W warszawskiej inwestycji Zakątek Harmonia II trójkę o powierzchni 56 mkw. można kupić za 487 461 zł. W projekcie Nowe Miasto Polesie IVB w Łodzi lokal o metrażu 53 mkw. jest do nabycia w cenie 393 754 zł, a w inwestycji Źródlana 31 Residence w Piotrkowie Trybunalskim trzypokojowe mieszkanie o powierzchni 48 mkw. mamy w ofercie w kwocie 345 280 zł.

W Poznaniu w projekcie Naramowice Odnova na najtańszą trójkę wielkości 49 mkw. trzeba mieć 429 306 zł. We wrocławskim osiedlu Atal Strachowicka mieszkanie 52 mkw. jest w sprzedaży za 505 390 zł.

W gliwickiej inwestycji Ogrody Andersa trzy pokoje o powierzchni 48 mkw. oferujemy za 459 792 zł. A w Chorzowie w Panoramie Reden za mieszkanie o metrażu 57 mkw. trzeba zapłacić 476 587 zł.

W Trójmieście w inwestycji Niebieski Bursztyn w Redzie trójka wielkości 53 mkw. kosztuje 443 685 zł. W Krakowie natomiast trzy pokoje o powierzchni 55 mkw. w najniższej cenie klienci znajdą w inwestycji Strefa Cegielnia. Cena ofertowa lokalu to 488 094 zł.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

W przypadku Wrocławia najtańsze mieszkania trzypokojowe można znaleźć w inwestycji Cynamonowa Vita. Lokale o powierzchni około 57 mkw. można kupić za około 530 tys. zł. W przypadku Warszawy najmniej za trójkę o podobnej powierzchni w projekcie Toruńska Vita zapłacimy około 690 tys. zł. Z kolei w Gdańsku najtańsze lokum o tej liczbie pokoi i powierzchni 50 mkw. oferowane jest za 455 tys. zł w osiedlu Południe Vita.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Najtańsze trzypokojowe mieszkania o metrażu minimum 48 mkw. mamy obecnie dostępne w cenie 407 tys. zł w inwestycji Osiedle Kościuszki w Chorzowie. W projekcie Stacja Centrum w Pruszkowie ceny trójek zaczynają się od 531 tys. zł.

W Gdańsku zakup trzypokojowego mieszkania jest możliwy za 660 tys. zł. Inwestycja Nad Odrą w Szczecinie ma dostępne mieszkania trzypokojowe w cenie od 720 tys. zł.

W Warszawie trzypokojowe mieszkania, mamy w cenie od  761 tys. zł w nowej, kameralnej inwestycji  Naturalnie Aluzyjna. To projekt  w podwyższonym standardzie, z szeregiem prośrodowiskowych i efektywnych energetycznie rozwiązań, które przekładają się na bardzo niskie koszty utrzymania nieruchomości. Mieszkańcy w tej inwestycji będą praktycznie samowystarczalni energetycznie, na przykład nie będą ponosić kosztów ogrzewania.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

Mieszkania trzypokojowe o powierzchni od 51 mkw. do 77 mkw. w najatrakcyjniejszych cenach dostępne są w inwestycji Lokum Monte, gdzie można je nabyć od 499 tys. zł. Osiedle to zlokalizowane jest w Sobótce, 30 minut samochodem do Wrocławia. To doskonałe rozwiązanie dla poszukujących lokum w spokojnej okolicy. Klienci pytają też o lokale trzypokojowe położone blisko centrum miasta. Znajdziemy je na osiedlu Lokum Porto, usytuowanym na Starym Mieście we Wrocławiu, gdzie dostępne są metraże 53-75 mkw. w cenie od około 700 tys. zł.

Dużą popularnością cieszy się także inwestycja Lokum Verde, powstająca na wrocławskim Zakrzowie, gdzie w zacisznej, zielonej okolicy oferujemy komfortowe mieszkania trzypokojowe o powierzchniach 46-66 mkw. w cenie od 569 tys. zł.

W ramach krakowskiej oferty dysponujemy ostatnimi wolnymi lokalami trzypokojowymi na terenie inwestycji Lokum Siesta, położonej w zacisznej lokalizacji na Dębnikach oraz w Lokum Salsa, osiedlu usytuowanym na Zabłociu, gdzie dostępne są mieszkania 50-70 mkw.

Większy wybór trojek o metrażach 55-60 mkw. mamy na osiedlu Lokum Vista, znajdującym się przy Bonarka City Center. Ceny mieszkań trzypokojowych w Krakowie rozpoczynają się od 13 tys. zł/mkw.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

W każdej naszej inwestycji oferujemy mieszkania trzypokojowe o metrażu od 47 mkw. do 80 mkw. w atrakcyjnych cenach.

Karolina Bronszewska, członek Zarządu, Dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development

Najtańsze mieszkania trzypokojowe klienci znajdą w szczecińskich inwestycjach Nowa Północ i Nowe Warzymice. Nowa Północ oferuje na przykład mieszkanie o powierzchni 49 mkw. w cenie od 423 tys. zł. W czwartym etapie projektu Nowe Warzymice ceny mieszkań z trzema pokojami zaczynają się natomiast od 498 tys. zł.

Bardzo dobre ceny oferujemy również w projekcie Grunwald Między Drzewami w Poznaniu, gdzie trójka o powierzchni 53 mkw. kosztuje 568 tys. zł. A także w zakończonej niedawno inwestycji Grunwaldzka 240 w Poznaniu. Tutaj można kupić trzypokojowe mieszkanie w kwocie od 574 tys. zł.

Spośród warszawskich inwestycji na uwagę zasługuje bardzo lubiana przez klientów inwestycja Miasto Moje, gdzie ceny trzech pokoi zaczynają się od 603 tys. zł, a także Eko Falenty, w osiedlu energooszczędnych mini domów, w którym ceny segmentów trzypokojowych kształtują się od 604 tys. zł.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W tej chwili w ofercie najtańsze mieszkania mamy w warszawskiej inwestycji Moja Północna i kosztuje  610 tys. zł.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Od ponad 18 lat skupiamy działalność na terenie Warszawy. Obecnie najtańsze mieszkanie trzypokojowe znajduje się w naszej flagowej inwestycji Warszawski Świt na Bródnie. Za kwotę 626 tys. zł można nabyć lokal o powierzchni około 53 mkw.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Realizujemy w Polsce inwestycje mieszkaniowe w zielonych dzielnicach Warszawy, we Włochach, na Ursusie oraz Białołęce i w każdej z nich udostępniamy klientom lokale o różnych metrażach, także trzy pokojowe. Najchętniej kupowane są „trójki” o powierzchni około 55 mkw. w ramach oferty Home&Office, w której wszystkie wewnętrzne ściany w lokalach można przesunąć, co daje bardzo duże możliwości aranżacyjne już na etapie budowy. Oznacza to, że właściciele mogą swobodnie zaplanować przestronną, jasną kuchnię z oknem, garderobę czy miejsce do pracy nawet dla dwóch osób, tuż obok strefy domowej.
Źródło: dompress.pl

Komfortowe mieszkania na sprzedaż w Warszawie – Lumea 3 od Bouygues Immobilier Polska

Bouygues Immobilier_Lumea 3_2
Nowe mieszkania przy metrze i naprzeciw szkoły na Chrzanowie. To Osiedle Lumea 3 od Bouygues Immobilier Polska.

Deweloper Bouygues Immobilier Polska kontynuuje sprzedaż mieszkań na Bemowie. Już w październiku wprowadzi do oferty trzecią inwestycję spod znaku Lumea – Osiedle Lumea 3. Będzie to kameralne osiedle położone niedaleko budowanej stacji metra Chrzanów.

Naprzeciw powstającej nowej szkoły i zaledwie 6 minut spacerem od budowanej stacji metra. To właśnie na Chrzanowie przy rozbudowywanej infrastrukturze powstanie kameralne Osiedle Lumea 3 od Bouygues Immobilier Polska. Mieszkania są kontynuacją bestsellerowego projektu Osiedla Lumea, które powstało przy ul. Batalionów Chłopskich oraz Osiedla Lumea 2, którego budowa na Chrzanowie niedawno ruszyła.

– Osiedle Lumea 3 jest naszą odpowiedzią na potrzeby klientów. Widzimy, jak dynamicznie rozwija się warszawski Chrzanów. Metro, szkoła, planowany park czy szybki wyjazd z miasta na trasę S8. To wszystko sprawia, że to właśnie tu chcą mieszkać warszawiacy – mówi Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska.

 

mat.pras.

Boom na mieszkania na sprzedaż w celach inwestycyjnych – czy to wciąż się opłaca?

Lodz_Pogonowskiego_PROFIT_Development
Boom na mieszkania na sprzedaż w celach inwestycyjnych – czy to wciąż się opłaca? Po wielu miesiącach stagnacji rynek nieruchomości wreszcie odbija się od dna. Rok 2023 przyniósł wyraźny wzrost liczby sprzedanych mieszkań – w 2 kwartale br. wśród deweloperów z GPW sprzedaż mieszkań wzrosła o 33% względem analogicznego okresu w 2022 r. Bez wątpienia przyczyniła się do tego zapowiedź programu Pierwsze Mieszkanie, który wspiera młodych Polaków w zakupie pierwszej nieruchomości. Dziś, nieco ponad 2 miesiące od startu programu, wyraźnie widać zwiększony popyt na mieszkania. Czy w obecnej sytuacji wynajem dalej się opłaca?

Bezpieczny Kredyt 2% rewolucjonizuje rynek nieruchomości

Bezpieczny Kredyt 2% to jedno z dwóch rozwiązań rządowego programu Pierwsze Mieszkanie. Beneficjenci programu mogą liczyć na dopłatę do kredytu mieszkaniowego, stanowiącą różnicę między stałą stopą ustaloną w oparciu o średnie, pomniejszone o marżę, oprocentowanie, a oprocentowanie ze stopą 2%. Oznacza to, że osoba, która weźmie kredyt hipoteczny w ramach projektu, przez 10 lat będzie płacić niższe miesięczne raty.

Bezpieczny kredyt 2% powstał z myślą o młodych Polakach, którzy chcą kupić swoją pierwszą nieruchomość. To odpowiedź na rosnące koszty nieruchomości oraz trudną sytuację na rynku gospodarczym.

Niskie oprocentowanie zwiększa dostępność kredytów hipotecznych i umożliwia wielu osobom spełnienie marzeń o własnym lokum. Nic dziwnego, że program cieszy się niemałym zainteresowaniem. Przez pierwsze dwa miesiące złożono ponad 41 tys. wniosków i udzielono 5728 kredytów na łączną kwotę 2,16 mld zł.

W małych miastach lepiej kupić

357 tys. zł w Opolu, 323 tys. zł w Zielonej Górze, 276 tys. zł w Elblągu czy 344 tys. zł w Bielsku-Białej – średnio tyle trzeba zapłacić za 50-metrowe mieszkanie w mniejszym mieście (dane z dn. 11.09.2023; sonarhome.pl). Z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii wynika natomiast, że średnia suma udzielonego Bezpiecznego Kredytu 2% wyniosła do tej pory 377 tys. zł. Jednocześnie wynajem dwupokojowego mieszkania w średniej wielkości mieście to koszt 2-3 tys. zł miesięcznie, czyli 24-36 tys. zł za cały rok.

– Wynajem mieszkania w mniejszym mieście przestał się opłacać – mówi Bogdan Koczy, dyrektor wrocławskiego oddziału PROFIT Development. – Zakup nieruchomości, zwłaszcza z dopłatą oferowaną przez rząd, to opłacalne rozwiązanie i dobra inwestycja w stabilną i bezpieczną przyszłość finansową, podczas gdy wynajem mieszkania to tylko strata pieniędzy.

Wynajem mieszkania w dużym mieście – czy to wciąż ma sens?

Już zapowiedzi programu rządowego wsparcia wyraźnie zwiększyły popyt na rynku nieruchomości. Według JLL w drugim kwartale 2023 roku sprzedaż mieszkań na 6 głównych rynkach w Polsce wzrosła o 36% w porównaniu do poprzedniego kwartału (raport „Rynek mieszkaniowy w Polsce – II kwartał 2023; JLL).

Niestety zwiększone zainteresowanie zakupem mieszkania spowodowało wzrost cen nieruchomości w niektórych regionach kraju. Za 1 mkw. nieruchomości w Warszawie trzeba dziś zapłacić średnio 13,5 tys. zł (dane z dn. 11.09.2023; sonarhome.pl). W popularnych dzielnicach ceny sięgają nawet 16 czy 17 tys. zł za mkw. W ramach programu Bezpieczny kredyt 2% beneficjent może otrzymać maksymalnie 600 tys. zł kredytu. To może nie wystarczyć, żeby kupić nieruchomość w jednym z czołowych polskich miast. Wówczas wynajem jest jedyną opcją.

Nie oznacza to jednak, że zakup mieszkania w dużym mieście nie ma dziś sensu. To dobre rozwiązanie dla tych, którzy dysponują większym budżetem i traktują Bezpieczny Kredyt 2% jako formę dodatkowego wsparcia – podkreśla Bogdan Koczy z PROFIT Development.

Miasto wielu perspektyw, czyli gdzie zakup i najem dalej się opłacają

Miastem, które wyróżnia się na tle pozostałych dużych aglomeracji, jest Łódź. To czwarte pod względem liczby ludności miasto w Polsce (po Warszawie, Krakowie i Wrocławiu), które nieustannie się rozwija, oferując mieszkańcom świetne warunki do życia i dobre perspektywy na przyszłość.

Propozycją PROFIT Development jest inwestycja Pogonowskiego 73, osiedle zlokalizowane w ścisłym centrum Łodzi. W kaskadowej zabudowie, otoczonej zielenią, powstaną 143 mieszkania z dużymi oknami i przestronnymi tarasami lub balkonami. Pogonowskiego 73 to miejsce dla tych, którzy szukają wysokiego standardu i jednocześnie nie chcą rezygnować z udogodnień, jakie daje życie w sercu miasta – wyjaśnia Bogdan Koczy.

W Łodzi opłaca się zarówno wynająć, jak i kupić mieszkanie. Ceny na łódzkim rynku nieruchomości są stosunkowo niskie – średnio 6716 zł za 1 mkw. (dane z dn. 11.09.2023; sonarhome.pl). Nawet mimo wzrostu o 5,6% od początku 2023 r. (dane sonarhome.pl) ceny wciąż pozostają konkurencyjne w porównaniu do innych czołowych miast w Polsce (ok. 13 tys. zł w Warszawie, 11 tys. zł w Krakowie i 10 tys. zł we Wrocławiu). Biorąc pod uwagę te liczby, zdecydowanie to dobry moment na zakup nieruchomości usytuowanej w Łodzi – podsumowuje dyrektor z PROFIT Development.

Źródło: PROFIT Development.

Mieszkanie w hałaśliwej okolicy? Polacy tego nie chcą

Greendustry Zabłocie (1)
Badania wskazują, że życie w hałasie bardzo negatywnie wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie. Nie może więc dziwić, że coraz ważniejszym czynnikiem przy wyborze mieszkania jest jego akustyka. Eksperci wskazują, że ochrona przed dźwiękiem zależy od samego projektu inwestycji, rodzaju zastosowanych materiałów czy poprawnego wykonania obiektu.

Zgubny wpływ hałasu

Według „Barometru zdrowych domów”, cyklicznego ogólnoeuropejskiego raportu firmy VELUX, tzw. „zanieczyszczenie hałasem” może dotyczyć aż 5 mln Polaków, a mieszkanie w zbyt głośnym pomieszczeniu ma negatywne skutki dla zdrowia. Potwierdza to badanie „Modern Life” przeprowadzone na zlecenie Rockwool, w którym aż 89 proc. ankietowanych wskazało, że ich wydajność w ciągu dnia spada wraz z koniecznością funkcjonowania w hałasie. Długotrwała ekspozycja na dźwięki powoduje permanentne zmęczenie, bóle głowy czy wzmożoną nerwowość. Hałas może do nas docierać zarówno z zewnątrz, jak i przenosić się między piętrami i pomieszczeniami. Jego źródłem najczęściej jest ulica i warkot samochodów przejeżdżających za oknem, chociaż Polaków często męczą również imprezy u sąsiadów, dochodzące z wyższej kondygnacji stukanie w podłogę,  muzyka z radia, krzyki, szczekanie psa czy głośno bawiące się dzieci. Ważne jest więc użycie do budowy obiektu takich materiałów, które pomimo występowania w otoczeniu nieprzyjemnych dźwięków, dają domownikom gwarancję ciszy i spokoju. – Jednym z najistotniejszych kryteriów wyboru budulca na ściany zewnętrzne powinna być jego izolacyjność akustyczna. Dźwięki dobrze tłumią dwa rodzaje materiałów – miękkie i włókniste oraz te o dużej gęstości i masie, które trudniej wprawić w wibracje, jak np. beton. Warto też wziąć pod uwagę fakt, że najcichsze są dachy kryte dachówką, a żeby strop między kondygnacjami chronił przed dźwiękami uderzeniowymi, można rozłożyć na nim izolację akustyczną z wełny mineralnej lub styropianu. Dodatkowo, aby w domu było ciszej, przegrody w budynkach powinny też mieć odpowiednie wartości przenikania fal dźwiękowych i wibracji, które powodują, że dudnienia nie przechodzą po konstrukcji i nie są słyszalne w sąsiednich mieszkaniach – mówi Wojciech Wołkowski z firmy Q3D Contract.

Przepisy prawne to nie wszystko

Ochrona przed hałasem i drganiami została zapisana w najważniejszych aktach prawnych, regulujących kwestie budownictwa. W Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady UE nr 305/2011 wymieniana jest jako jedno z siedmiu podstawowych wymagań, które powinien spełniać obiekt budowlany.  Oznacza to, że izolacyjność akustyczna ścian jest nie mniej istotna niż nośność konstrukcji, energooszczędność czy bezpieczeństwo pożarowe. Szczegółowe zasady dotyczące akustyki określa natomiast rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, które przywołuje normy wartości wskaźników. Wraz z wejściem w życie tych przepisów, czyli od stycznia 2021 roku, wzrosły wymagania dotyczące izolacyjności cieplnej przegród zewnętrznych z wcześniej obowiązujących 0,23 W/(m2·K) do 0,20 W/(m2·K).

– Kwestie prawne są w tym zakresie niezmierne istotne, jednak samo dostosowanie się do nich to nie wszystko. Pamiętajmy o tym, że ochrona przed hałasem zależy od takich zmiennych jak projekt architektoniczny obiektu, rodzaj zastosowanych materiałów konstrukcyjnych, elewacyjnych, izolacji cieplnej, przeciwwilgociowej oraz akustycznej, jakości zastosowanych materiałów, kolejności warstw, dokładności wykonawstwa, ewentualnych świadomych lub nieświadomych błędów wykonawczych, a także sposobu użytkowania, konserwacji i remontów. Dobrze zaprojektowane ściany, podłogi i sufity mogą skutecznie redukować dźwięki przenikające z zewnątrz oraz między poszczególnymi pomieszczeniami wewnątrz budynku. Wybór odpowiednich materiałów konstrukcyjnych odgrywa kluczową rolę w zakresie akustyki mieszkania. Solidne, gęste materiały mogą skutecznie tłumić dźwięki, zapewniając nam spokój i ciszę w naszych wnętrzach. Dobrze więc sprawdzić, czy deweloper zwracał uwagę na te kwestie podczas realizacji inwestycji  – mówi Wojciech Wołkowski z Q3D Contract. Warto zaznaczyć, że odpowiednio zaprojektowane i izolowane termicznie wnętrze pozwala również na znaczne zmniejszenie kosztów ogrzewania i chłodzenia, co ma swoje odzwierciedlenie w rachunkach za energię.

Nadmierny hałas może mieć nie tylko wpływ na naszą wydajność i samopoczucie, ale także powodować negatywne skutki zdrowotne dla całego organizmu. Rosnąca świadomość społeczna w tej kwestii sprawia, że akustyka mieszkań staje się dla nas coraz istotniejsza. Odpowiedni projekt budynku oraz zastosowanie wysokiej jakości materiałów o właściwościach izolacyjnych staje się tym samym ważnym czynnikiem podczas wyboru wymarzonego lokum.

Źródło: Q3D Contract.

RPP obniża stopy procentowe, spada WIBOR – co na to rynek nieruchomości?

Tomasz_Stoga_PREZES_Profit-Development
Od października 2021 roku do września 2022 roku RPP podniosła stopę referencyjną aż 11 razy. Od tamtej pory stopa utrzymywała się na stałym poziomie i wynosiła 6,75 proc. Decyzje wrześniowe o spadku stół już teraz wysokość WIBOR. Jak wpłynie to na rynek nieruchomości? Czego mogą spodziewać się klienci?

Pierwsza obniżka od maja 2020 roku

Podczas pandemii w 2020 roku, RPP obniżyła stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu – 0,1 proc. Niskie stopy zachęcały do inwestowania w nieruchomości, które stało się popularną i opłacalną alternatywą dla nisko oprocentowanych lokat bankowych. Niestety kolejne miesiące przynosiły nieustanne podwyżki, które w pierwszej kolejności uderzyły w kredytobiorców. Wzrosły raty kredytów hipotecznych, a inwestowanie w nieruchomości przestało być tak opłacalne, jak wcześniej. Dziś jednak mówi się o ponownym obniżeniu stóp procentowych. Eksperci spodziewali się spadku maksymalnie do 6,25 proc., jednak według ostatnich zapowiedzi, nowe stopy procentowe mają wynieść tylko 6 proc. Według RPP zmiana wartości stóp procentowych ma sprzyjać realizacji celu inflacyjnego NBP w średnim okresie. A jak obniżka stóp wpłynie na rynek nieruchomości?

Niższe stopy procentowe – co to oznacza dla obecnych kredytobiorców?

Zaskakująca obniżka stóp procentowych o 75 pb. wpłynęła na trzymiesięczny i sześciomiesięczny WIBOR. Na początku stycznia 2023 roku trzymiesięczny WIBOR wynosił 6,99 proc., a sześciomiesięczny – 7,11 proc. Dziś wynosi kolejno 6,07 proc. i 5,87 proc. Efektem zmian będą niższe raty kredytów hipotecznych nawet o kilkaset złotych. Kredytobiorcy mogą spodziewać się obniżek w różnych terminach, w zależności od tego, kiedy wypada aktualizacja oprocentowania danego kredytu.

Zapowiedź obniżki stóp procentowych napawa optymizmem. Jednak kredytobiorcy liczą na kolejne pozytywne dla nich zmiany – mówi Tomasz Stoga Prezes PROFIT Development. – Ostatni spadek to prawdopodobnie dopiero początek całego cyklu obniżek, na co wskazują aktualne notowania rynkowe. Oznaczałoby to dalszy spadek rat kredytów. Niewątpliwie na to czekają kredytobiorcy.

Niższe stopy procentowe a zakup nieruchomości

Obniżka stóp procentowych raczej nie będzie mieć większego znaczenia dla osób planujących zakup własnej nieruchomości w najbliższym czasie. Na rynku kredytów hipotecznych króluje bowiem program Pierwsze Mieszkanie, którego celem jest wsparcie młodych osób w zakupie własnego M. Instrument Bezpieczny Kredyt 2% to gwarancja stałej raty kredytu z oprocentowaniem 2% przez pierwsze 10 lat spłat. Dzięki niemu można wiele zaoszczędzić, zwłaszcza w porównaniu ze standardowymi ofertami kredytów hipotecznych – nawet po obniżce stóp procentowych.

Możliwość zaciągnięcia kredytu z niższym oprocentowaniem cieszy się niemałym zainteresowaniem, czego jasno dowodzą liczby. Według danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii do końca sierpnia złożono ponad 41 tys. wniosków i podpisano niemal 6 tys. umów kredytowych na łączną kwotę prawie 2,16 mld zł.

Dobry moment na inwestycje w segment premium

Zaskakująca obniżka stóp procentowych wywołała silną reakcję na rynku finansowym. Wyraźnie obniżyła się wartość złotówki. Jeszcze 5 września br. kurs euro wynosił 4,49 zł, a 11 września już 4,61 zł. Spadek wartości złotówki może skłonić potencjalnych klientów na rynku nieruchomości to inwestycji środków trzymanych do tej pory na lokatach bankowych czy w depozytach. Niskie oprocentowanie kredytów może być impulsem do zakupu mieszkań – mówi prezes Stoga. – Dobrym wyborem w takim przypadku są nieruchomości z sektora premium, które utrzymują swoją wysoką wartość w czasie.

Przykładem takiej nieruchomości jest usytuowana w sercu warszawskiej Pragi-Północ Konopacka.

Konopacka to wyjątkowa koncepcja łącząca tradycję z nowoczesnością. Jedną część projektu stanowi zabytkowa oficyna, a drugą – zupełnie nowa tkanka. Prosta, ponadczasowa, a przy tym funkcjonalna i elegancka architektura, liczne udogodnienia dla mieszkańców, takie jak rowerownia, komórki lokatorskie, przestronne balkony i tarasy oraz stacja naprawy rowerów, a także usytuowanie w atrakcyjnej, rozwojowej i dobrze skomunikowanej z pozostałymi częściami miasta dzielnicy – Konopacka to inwestycja premium, która idealnie wpisuje się w różnorodne potrzeby mieszkańców – wyjaśnia Prezes PROFIT Development i Członek Zarządu PZFD.

Zakup nieruchomości premium to dobra forma lokaty zgromadzonego kapitału i świetne zabezpieczenie finansowe na przyszłość.

Źródło: PROFIT Development.

Klienci przyspieszają decyzje o zakupie mieszkania

Osiedle Symbioza zdjęcie
Ożywienie na rynku nieruchomości widać zarówno ze strony popytu, jak i podaży. Z raportu Otodom wynika, że sprzedaż nowych mieszkań na 7 największych rynkach w Polsce w lipcu wyniosła 5,8 tys.  i była dwa razy  wyższa niż jeszcze rok temu. Deweloperzy również nie próżnują i starają się dopasować ofertę do nowych klientów – a tych jest coraz więcej. W porównaniu do czerwca w ich ofercie znalazło się o 18 proc. więcej nowych lokali – czytamy w ww. raporcie. Sektor mieszkaniowy, na wzór tegorocznego lata, rozgrzewał się powoli, ale gdy już osiągnął wysokie wartości, to w kuluarach zaczęto mówić nawet o nadchodzącym, nowym boomie.

Powód nadejścia gorących temperatur w sektorze nieruchomości? W dużej mierze wprowadzenie programu „Bezpieczny Kredyt 2%” i rosnący popyt ze strony konsumentów. Jak wynika z danych Biura Informacji Kredytowej, w lipcu 2023 r. o dostęp do hipoteki wnioskowało prawie 43,5 tys. potencjalnych kredytobiorców – to o 97,5 proc. więcej niż w czerwcu oraz o 208 proc. więcej niż jeszcze rok temu. Średnia wartość kredytu w tym czasie wyniosła 410,4 tys. zł, co oznacza wzrost o 7,4 proc. względem czerwca oraz o 21 proc. w relacji r./r. – „Bezpieczny kredyt 2%” notuje bezprecedensowy start. W ostatnim czasie coraz więcej klientów dopytuje o ceny mieszkań, przygotowując się do zakupu. W kontekście niepewności gospodarczej, z którą mieliśmy do czynienia w ostatnich latach, program oferujący stabilność oprocentowania wygląda niezwykle atrakcyjnie – mówi Bartłomiej Rzepa, członek spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza. Przestrzega on jednak przed hurraoptymizmem dotyczącym nowej oferty – Warto podkreślić, że zwiększone zainteresowanie danym kredytem wiąże się również z pewnymi ryzykami. Oprocentowanie na poziomie 2 proc. może być bardzo zachęcające, ale klienci powinni dokładnie przeanalizować warunki zawieranej z bankiem  umowy i skupić na ewentualnych opłatach dodatkowych, czy rosnącej marży, aby uniknąć nieoczekiwanych kosztów w przyszłości – podkreśla ekspert.

Rosną możliwości, ale i ceny

Wraz ze wzrostem zainteresowania mieszkaniami rosną także ich ceny. Dane portalu RynekPierwotny.pl dotyczące średnich cen mieszkań deweloperskich z lipca 2023 r. wskazują, że w ciągu siedmiu miesięcy (czyli od grudnia 2022 r. – wtedy to ogłoszono start programu „Bezpieczny Kredyt 2%”) metraż we Wrocławiu, Poznaniu i w Katowicach podrożał o 4 proc., a w Trójmieście o 13 proc. Wzrosty objęły także Kraków (12 proc.) oraz Warszawę (9 proc.) – Program „Bezpieczny kredyt 2%” poprzez wprowadzone ułatwienia kredytowe, stymuluje popyt, wspierając tym samym wzrost cen nieruchomości.  Mieszkanie chcą dziś kupić dwie grupy konsumentów: ci, którzy spełniają warunki otrzymania „bezpiecznego kredytu”, jak również klienci, których rzeczony program nie obejmuje. Zdają sobie oni jednak sprawę, że taniej na rynku raczej w najbliższym czasie nie będzie, a ceny mkw. będą notować wzrosty. Podwyżkę cen odczują zwłaszcza mieszkańcy mniejszych miejscowości – mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development, inwestor osiedla Nowa Drożdżownia.

Sztuczne zawyżenie statystyk?

Zwiększenie popytu na rynku może mieć również inne podłoże, bezpośrednio powiązane z wprowadzeniem „Bezpiecznego Kredytu”. Chodzi mianowicie o transakcje przesunięte w czasie. Na rynek wracają te osoby, które przez niekorzystną sytuację gospodarczą – spowodowaną pandemią i podniesieniem stóp procentowych – nie mogły pozwolić sobie na zaciągnięcie kredytu. Ich alternatywą był wtedy wynajem. Dopiero teraz nastąpiło swego rodzaju przesilenie – Popyt może być zawyżony, tak więc późniejszy odczyt statystyk będzie dla analityków dość kłopotliwy. Do ogółu transakcji będzie się bowiem zaliczać te, które w normalnych warunkach miałyby miejsce w poprzednich miesiącach, a nawet latach. Do tego dochodzą klienci z niejako „drugiej strony” – ci, którzy przyspieszą decyzję o transakcji z uwagi na obawy wyczerpania się środków z puli całego programu. Te są przecież mocno ograniczone i nie każdy chętny ostatecznie otrzyma kredyt na lepszych warunkach – mówi Krystian Bielas z Besim Group.

Źródło: Prime Time PR.

Co stanowi największą barierę dla budowy nowych inwestycji mieszkaniowych

Lokum la Vida_Lokum Deweloper (1)
Co stanowi największą barierę dla budowy nowych inwestycji mieszkaniowych? Popyt na nowe mieszkania rośnie, ale ich dostępność na rynku jest ograniczona. Co mogłoby skutecznie zmotywować firmy deweloperskie do aktywniejszego działania i efektywnie przełożyć się na wzrost podaży? Co stanowi największą przeszkodę, jeśli chodzi o realizację nowych projektów mieszkaniowych? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.    

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Obecnie największym wyzwaniem dla deweloperów jest uruchamianie nowych inwestycji w związku z wydłużającym się czasem uzyskiwania pozwoleń na budowę. Pozytywnym trendem jest to, że sprzedaż mieszkań w drugim kwartale jest porównywalna do pierwszego kwartału. Sytuacja na rynku jest dobra i widać wyraźny popyt. Niestety nadal podaż jest niska – brakuje mieszkań, szczególnie w Warszawie, gdzie zainteresowanie zakupem jest największe. Obecnie ponad 20 proc. naszych klientów w Warszawie to klienci zagraniczni, w tym duża część to osoby pochodzące z Ukrainy i Białorusi. Już teraz potrzeba około 300-350 tys. mieszkań dla osób z tych krajów. Bardzo ważne jest więc przyspieszenie procedur administracyjnych, czyli wydawanie pozwoleń przez samorządy. Czas załatwiania formalności od czasu pandemii mocno się wydłużył. To sprawia, że klienci muszą dłużej czekać na mieszkania, zmniejsza się podaż, a rośnie presja cenowa.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Największymi barierami dla działalności deweloperskiej pozostaje niezmiennie długi czas procedowania inwestycji w urzędach oraz niska dostępność działek pod zabudowę mieszkaniową. Dlatego też popieramy wszelkie propozycje zmian, które mogłyby uprościć procedury przygotowawcze, usprawnić prace urzędów i zwiększyć podaż gruntów w granicach administracyjnych miast. Doceniamy starania strony rządowej, jak choćby nowelizacja ustawy deweloperskiej umożliwiająca realizacje „mieszkaniówki” w miejscu inwestycji o innych funkcjach, są one jednak naszym zdaniem wciąż niewystarczające.

Boaz Haim, prezes Ronson Development

Branża nieruchomości jednogłośnie podkreśla, że palącą potrzebą w Polsce jest uwolnienie terenów pod zabudowę, choćby tych które znajdują się w Krajowym Zasobie Nieruchomości lub terenów po niszczejących biurowcach czy sklepach wielkopowierzchniowych.

Najgorzej z dostępnością gruntów jest w największych miastach, gdzie mocno zwolniły procedury administracyjne. Opóźnienia w wydawaniu zgód i decyzji, a tym samym duża niepewność w aspekcie administracyjnym, bezpośrednio przekłada się na poziom oferty deweloperskiej, koszty prowadzenia inwestycji oraz zdolność do sprawnego uruchamiania nowych projektów i wydawania do użytkowania mieszkań.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Faktycznie, popyt rośnie, ale nadal mierzymy się w branży deweloperskiej z szeregiem barier, które hamują nasz rozwój. Największą bolączką jest nadal ograniczona podaż gruntów, która wciąż przekłada się na rosnący problem niedoboru mieszkań na polskim rynku. Walczymy też nieustannie z barierami administracyjnymi, wydłużonym procesowaniem, etc.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

To przede wszystkim ograniczona dostępność gruntów, biurokracja i aktualnie wysokie stopy procentowe. Wciąż drogi kredyt jest przeszkodą dla wielu deweloperów, a także dla ludzi, którzy nie „łapią” się na program 2 proc.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Codziennie w biurze sprzedaży widzimy, że zainteresowanie nowymi mieszkaniami jest spore. Klienci najczęściej szukają kompaktowych „dwójek” i „trójek” spełniających kryteria rządowego kredytu 2 proc. Coraz więcej osób chce kupić mieszkanie jak najszybciej w obawie, że za miesiąc lub dwa będzie droższe lub nie będzie dostępne.
Największą przeszkodą dla deweloperów jest niską dostępnością nowych gruntów pod inwestycje. Część deweloperów, w tym Aurec Home ma zabezpieczony tzw. bank ziemi, czyli działki kupione wcześniej, które teraz możemy wykorzystać pod inwestycje. Na rynku są jednak mniejsi gracze, którzy na bieżąco kupują ziemię pod zabudowę, a tej obecnie brakuje. W Warszawie planem zagospodarowania przestrzennego jest objęte tylko 40 proc. obszaru, co potwierdza ogromny problem z pozyskaniem działek pod budowę przez deweloperów.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Największą przeszkodą dla zwiększenia podaży nowych mieszkań jest brak podaży gruntów. Z produkcji mieszkaniowej wyłączone są działki rolne – bez braku możliwości przekształcenia a wiele tego typu gruntów znajduje się na przykład w granicach administracyjnych Warszawy. Od lat brak jest Miejscowych Planów Zagospodarowania, co znacząco utrudnia prowadzenie inwestycji. A także rozwlekłość procedur i nieprzewidywalność decyzji urzędniczych i niestety również prawo także nie sprzyja budowaniu mieszkań.

Dawid Wrona, członek zarządu w Archicom

Bez wątpienia obserwujemy aktualnie malejącą podaż nieruchomości mieszkaniowych na rynku. Jako firma deweloperska dokładamy starań, aby poprzez kształtowanie naszej oferty odpowiadać na zapotrzebowanie ze strony potencjalnych nabywców. Cała branża zmaga się jednak z ograniczoną dostępnością atrakcyjnych, dobrze skomunikowanych gruntów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową, które mają uregulowany stan prawny. To kluczowe wyzwanie w kontekście uruchamiania kolejnych inwestycji. We wspomnianą charakterystykę w dużej części wpisują się tereny zarezerwowane pod wygaszony program rządu „Mieszkanie+”. W związku z tym uwolnienie ich i wprowadzenie do publicznej oferty w mojej ocenie istotnie przyczyniłoby się do wzrostu podaży. Ponadto, z pewnością deweloperzy wprowadziliby na rynek więcej inwestycji, gdyby zoptymalizowano przebieg postępowań administracyjnych, wydawania wszelkich decyzji czy też uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

Damian Tomasik, twórca Alter Investment

Zakupy odłożone przez klientów w poprzednich miesiącach zaczynają się obecnie materializować przez zwiększoną aktywność i realizowane transakcje. Na pewno oferta nie jest wystarczająca do zaspokojenia całego popytu. Głównymi barierami w zwiększeniu podaży są przeciągające się procedury administracyjne, co wynika m.in. z nieustających zmian przepisów, a czasem nawet różnej ich interpretacji przez poszczególne urzędy czy urzędników. Drugim istotnym czynnikiem niesprzyjającym zmniejszeniu luki podażowej jest brak dostępności gruntów o pożądanym potencjale inwestycyjnym.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Bardzo cieszy nas powrót popytu na rynek mieszkaniowy, który przekłada się od kilku miesięcy na rekordowe wyniki sprzedaży. Nieustannie dążymy do tego, żeby produkcja była w zgodzie z tempem sprzedaży. Jak dotychczas ta sztuka nam się udaje, dzięki mądrze prowadzonej polityce firmy. Posiadamy duży bank ziemi i sukcesywnie wprowadzamy kolejne projekty do realizacji. Jednak na rynku deweloperskim coraz częściej słychać głosy, że największymi przeszkodami w rozpoczęciu nowych projektów jest dostępność gruntów i długie procesy administracyjne.

Źródło: dompress.pl.

Trendy mieszkaniowe na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych

thong-vo-2482-unsplash
Jakie są trendy mieszkaniowe na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych? Na rynku mieszkaniowym w ostatnim czasie dominuje kilka trendów, które mają decydujący wpływ na decyzje inwestycyjne. Przyczyniły się do tego zmiany zachodzące w gospodarce tj. rządowe programy mieszkaniowe, dostępność kredytów hipotecznych, migracje, zrównoważony rozwój i ewolucja rynku pracy. Świadomość najnowszych trendów pozwala klientom lepiej zrozumieć rynek i korzystnie kupić wymarzone „M”, a deweloperom dopasować oferty do aktualnych potrzeb nabywców.

Poznaj obowiązujące trendy w preferencjach mieszkaniowych dotyczące zarówno lokali, jak i przestrzeni inwestycyjnych w innowacyjnych osiedlach.

Kompaktowe „M”, czyli metraż mieszkania

Jak wskazują analizy rynku nieruchomości Aurec Home, małe mieszkanie wciąż jest wielkim marzeniem niejednego Polaka. Nie każdy ma to szczęście, że jego dochody pozwalają na zakup dowolnego apartamentu czy ubieganie się o kredyt mieszkaniowy. Zasobność portfeli rodaków pokazuje badanie „Oszczędzanie Polaków w inflacji”, przeprowadzone przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów, z którego wynika, że blisko 70 proc. Polaków przyznaje, że obecnie jest im coraz trudniej oszczędzać pieniądze. W ostatnim czasie spada zdolność kredytowa średnio zarabiających, a ceny nieruchomości rosną szybciej niż ich dochody, co czyni zakup własnego mieszkania coraz trudniejszym. Dlatego spora grupa młodych osób chcąc „pójść na swoje”, decyduje się na zakup kompaktowego mieszkania, czyli lokalu dwupokojowego do 40 m2 lub małej „trójki” do 55 m2.

– Powyższe decyzje zakupowe dotyczące metrażu mieszkań podyktowane są w dużej mierze cenami lokali i wytycznymi programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, który rozpala rynek nieruchomości. Jak zauważamy w Aurec Home, ok. 60% kupowanych mieszkań z Dzielnicy Lawendy jest dofinansowana rządowym programem. Potwierdzeniem tego są dane BIK Indeks – PKM, z których wynika, że o prawie 300% wzrosła wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe w sierpniu 2023 r. W ubiegłym miesiącu wnioskowało łącznie 38,87 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 12,39 tys. rok wcześniej – jest to wzrost o 213,8%. Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w sierpniu br. wyniosła 410,4 tys. zł i była wyższa o 21,9% w relacji do wartości z sierpnia 2022 r. – komentuje Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home.

Smart home — nowe technologie w mieszkaniach

Rosnące zainteresowanie technologiami smart home, takimi jak automatyzacja, systemy zarządzania energią czy zabezpieczenia, stwarza nowe możliwości dla inwestorów i deweloperów. Mieszkania wyposażone w inteligentne rozwiązania wznoszą komfort codziennego życia na wyższy poziom. Przy okazji zwiększają bezpieczeństwo domowników i dają szansę na to, by zaoszczędzić co nieco na rachunkach za prąd. Dla przykładu w ekologicznej inwestycji Miasteczko Jutrzenki deweloper Aurec Home we wszystkich częściach wspólnych instaluje źródła światła wykorzystujące technologię LED. Czujniki ruchu w połączeniu ze światłem LED zainstalowane na klatkach schodowych i w korytarzach znacznie obniżają zużycie energii, a co za tym idzie koszty utrzymania nieruchomości.

Lokale wielofunkcyjne na topie

Preferencje mieszkaniowe społeczeństwa uległy zmianie w dobie pracy zdalnej, która zyskała na popularności tuż po wybuchu pandemii COVID-19. Wtedy to wzrosło zapotrzebowanie na mieszkania z dodatkowymi pokojami, które były wykorzystane jako przestrzeń do pracy czy nauki. I jak pokazują statystyki Aurec Home, trend ten pozostał na rynku mieszkaniowym do dziś.

– Zauważamy, że istnieje spora grupa osób kupujący mieszkania, która potrzebuje elastycznych rozwiązań, pozwalających na łatwe przekształcenie wewnętrznej przestrzeni mieszkalnej i dopasowanie jej do potrzeb całej rodziny. Dlatego stworzyliśmy indywidualną ofertę dedykowaną dla tych odbiorców – Live&Work, w której wszystkie wewnętrzne ściany w lokalach można przesunąć, co daje bardzo duże możliwości aranżacyjne już na etapie budowy. W kompaktowym 3-pokojowym „M” lokatorzy mogą swobodnie zaplanować przestronną kuchnię z oknem, garderobę, przestrzeń do pracy nawet dla dwóch osób czy miejsce do nauki lub zabawy dla najmłodszych — mówi Mariola Żak, ekspert rynku nieruchomości z Aurec Home.

Infrastruktura osiedlowa = komfortowa przestrzeń do życia

Kolejnym trendem wpływającym na wybór osiedla mieszkaniowego jest rozwinięta infrastruktura – podnosi ona atrakcyjność inwestycji i komfort życia mieszkańców. Bliska lokalizacja sklepów, punktów usługowych tj. piekarnia, pralnia, fryzjer, restauracja czy paczkomat oraz placówek edukacyjnych obok miejsca zamieszkania to luksus dla młodych, zabieganych lokatorów. Rodziny z dziećmi przy wyborze mieszkania z pewnością zwrócą uwagę także na dostępność w pobliżu żłobka i przedszkola. Dlatego deweloper Aurec Home zdecydował się utworzyć na parterze jednego z budynków zlokalizowanego w inwestycji Miasteczko Jutrzenki, niepubliczne przedszkole sportowo – językowe oraz prywatny żłobek – Fair Play.

Od kiedy pandemia COVID-19 „zamknęła” nas na kilka miesięcy w domach, dziś jak nigdy doceniamy możliwości obcowania z naturą i spędzanie wolnego czasu na dworze. Dlatego w nowoczesnych inwestycjach mieszkaniowych tj. Miasteczko Jutrzenki nie brakuje miejsca dla aktywnych lokatorów, którzy mogą uprawiać sport w strefie Aurec Active. Do dyspozycji mieszkańców deweloper oddaje sale fitness i pilates oraz stacjonarną i plenerową siłownię. Po całym dniu lokatorzy mogą odpocząć w komfortowych częściach wspólnych tj. na drewnianych leżanka tuż obok oczka wodnego lub w przestrzeni do relaksu usytuowanej na dachach budynków z widokiem na panoramę Warszawy.

Eko-budownictwo – TAK dla ekologii

Warto wiedzieć, że branża budowlana jest odpowiedzialna za prawie 40 proc. globalnych emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Dlatego odpowiedzialni społecznie deweloperzy w swoich inwestycjach, już na etapie budowy instalują w budynkach elementy oszczędzające energię, m.in.: panele fotowoltaiczne, wentylację mechaniczną czy gruntowne wymienniki ciepła, aby prowadzić działalność w sposób zgodny z naturą. Tego typu technologie znajdziemy w budynkach warszawskiego osiedla Miasteczko Jutrzenki.

– Koncepcja zrównoważonego rozwoju biznesu ESG jest wpisana w DNA Aurec Home. Eko-rozwiązania są przyjazne dla środowiska i wykorzystują naturalny sposób wytwarzania energii, co oznacza, że mieszkańcy oszczędzają na rachunkach. Szacuje się, że zyski mogą sięgać nawet 40% w skali roku. Ponadto w inwestycji Miasteczko Jutrzenki Aurec Home stosujemy odzysk wody deszczowej, czyli nawadnianie zieleni poprzez deszczówkę z retencji. Na osiedlu ulokowane są w zbiorniki retencyjne, w których magazynowana jest deszczówka, wykorzystywana przez mieszkańców do podlewania ogródków, upraw w szklarni czy osiedlowej zieleni – podsumowuje Shraga Weisman, CEO Aurec Home, manager z ponad 25-letnim doświadczeniem w prowadzeniu i zarządzaniu operacjami rozwojowymi w Polsce oraz na rynkach międzynarodowych.

Poszukiwane mieszkanie dobrze skomunikowane

Jaka jest najlepsza lokalizacja na kupno mieszkania? Dokładnie taka, w której znajduje się wszystko to, co wpływa na dobre samopoczucie lokatorów i pozwala zaoszczędzić ich czas. Z pewnością będzie to wygodne mieszkanie położone w zielonej okolicy, z dobrym dojazdem do centrum miasta, ale pozbawione charakterystycznego dla niego zgiełku.

-Lokatorzy z osiedla Miasteczko Jutrzenki często podkreślają, że jedną z wielu zalet inwestycji zlokalizowanego na warszawskich Włochach jest transport publiczny. Inwestycja zlokalizowana jest kilka minut od stacji WKD Raków, a podróż pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej lub Warszawskiej Kolei Dojazdowej z dzielnicy Włochy do Śródmieścia trwa ok. 15 minut – dodaje Mariola Żak z Aurec Home.

Eksperci z Aurec Home stale śledzą rynek mieszkaniowy, gdyż bieżąca analiza i monitorowanie trendów umożliwia deweloperowi dostosowanie strategii inwestycyjnych do dynamicznie zmieniających się warunków, a jednocześnie zaoferowanie nabywcom mieszkań w przystępnych cenach z komfortową przestrzenią do życia.

Źródło: Aurec Home.

Develia podnosi cel sprzedaży mieszkań z rynku pierwotnego w 2023 roku

rawpixel-1053187-unsplash
Deweloper Develia podnosi cel sprzedaży mieszkań z rynku pierwotnego w 2023 roku.

Develia zaktualizowała cele na 2023 rok, zwiększając docelowy poziom sprzedaży mieszkań do 2500-2600 lokali, co oznacza wzrost o 60-70% wobec oczekiwań z początku roku. Spółka dąży do przekazania 2500-2600 mieszkań oraz wprowadzenia do oferty i rozpoczęcia budowy 2700-2900 lokali. Aktualizacja celów jest wynikiem poprawy sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych oraz przejęcia przez Develię polskich spółek Nexity.

W ramach aktualizacji celów na 2023 rok Develia dąży do:

  • Osiągnięcia poziomu sprzedaży 2500-2600 lokali, wobec 1450-1650 lokali deklarowanych na początku roku, co oznacza wzrost o ok. 60-70%.

  • Przekazania klientom 2500-2600 lokali, wobec poprzedniego celu 1900-2050 mieszkań, co oznacza wzrost o ok. 30%.

  • Wprowadzenia do oferty i rozpoczęcia budowy 2700-2900 lokali, wobec zakładanych wcześniej 1850-2050 mieszkań, co oznacza wzrost o ok. 45%.

  • Dalszego prowadzenia negocjacji z potencjalnymi inwestorami instytucjonalnymi na rynku PRS.

– Zdecydowaliśmy się na zwiększenie celów, jakie wyznaczyliśmy sobie na 2023 rok, ponieważ sytuacja w branży w ostatnich miesiącach poprawiła się, a popyt istotnie wzrósł, m.in. ze względu na powrót klientów kredytowych do biur sprzedaży. Kolejnym istotnym czynnikiem, który wpłynął na weryfikację celów jest przejęcie w lipcu br. polskich spółek Nexity – mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii. – Zwiększony popyt na mieszkania przełoży się na tegoroczną sprzedaż. Dążymy do tego, by osiągnąć wynik na poziomie 2500-2600 lokali, czyli 60-70% więcej niż zakładaliśmy na początku roku. Dzięki przejęciu Nexity jesteśmy w stanie jeszcze lepiej na ten popyt odpowiedzieć – chcemy zwiększyć liczbę wprowadzeń mieszkań z rozpoczętą budową o ok. 45% wobec poziomu, jaki planowaliśmy w lutym. Zrealizowanie tegorocznych celów istotnie umocni pozycję Develii w czołówce deweloperów mieszkaniowych – dodaje Andrzej Oślizło.

Źródło: Develia.

Innowacje technologiczne na polskim rynku nieruchomości mieszkaniowych

River Point_Archicom (3)
Innowacje technologiczne na polskim rynku nieruchomości mieszkaniowych coraz wyraźniej zaznaczają swoją pozycję. W jaki sposób sztuczna inteligencja krocza na rynek nieruchomości mieszkaniowych? Jak deweloperzy korzystają z jej możliwości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.      

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

W naszej codziennej działalności wykorzystujemy różnego rodzaju aplikacje, które za pomocą sztucznej inteligencji generują materiały graficzne, jak na przykład wizualizacje oraz makiety 3D. Jesteśmy przekonani, że narzędzia oparte o działania sztucznej inteligencji to technologia, która w najbliższych latach będzie jednym z najszybciej rozwijających się sektorów IT.

Analizujemy obecnie szersze zastosowania AI w spółce, m.in. poprzez dedykowane rozwiązania, ponieważ jesteśmy świadomi dużego potencjału, jaki ta technologia oferuje na wielu polach działalności deweloperskiej, od działań marketingowych, poprzez obsługę klienta, kończąc na wsparciu procesów biznesowych w poszczególnych działach spółki.

Odpowiednie wykorzystanie AI w przyszłości może nam pomóc wypracować przewagę konkurencyjną, m.in. dzięki maszynowej analizie dużych zbiorów danych, preferencji zakupowych klientów czy tworzeniu spersonalizowanych ofert nieruchomości.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Sztuczna inteligencja rozwija się w bardzo szybkim tempie i staje się coraz popularniejszym narzędziem, które pomaga deweloperom i nabywcom w całym procesie sprzedaży nieruchomości. Warto zauważyć, że SI w znacznym stopniu już od dawna jest wykorzystywana w procesie sprzedaży nieruchomości. Mowa tu o wirtualnych spacerach, dzięki którym agenci nieruchomości mogą umożliwić klientom zdalne zwiedzanie nieruchomości bez potrzeby odwiedzenia jej na żywo.

Obecnie jednym z najważniejszych zastosowań sztucznej inteligencji w branży nieruchomości jest analiza rynku. Dzięki wykorzystaniu danych z różnych źródeł, o cenach nieruchomości, lokalizacji, trendach rynkowych czy preferencji klientów, algorytmy SI mogą dokładnie przewidzieć ceny nieruchomości na danym rynku w określonym czasie. Oznacza to, że inwestorzy mogą podejmować bardziej trafne decyzje i lepiej zarządzać swoimi portfelami nieruchomości.

Kolejnym zastosowaniem SI w sektorze nieruchomości jest personalizacja ofert dla klientów. Dzięki analizie preferencji klientów i historii ich wyszukiwania algorytmy mogą dostarczać spersonalizowane oferty nieruchomości, które najlepiej pasują do ich potrzeb i oczekiwań.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

To użyteczna technologia, która z powodzeniem wkracza do wielu branż, w tym także do naszej. W codziennej pracy wykorzystujemy już chat GPT. Standardem u nas jest też już korzystanie z interaktywnych map czy spacerów wirtualnych, które są dobrym sposobem na zobrazowanie klientom potencjału danej inwestycji i ułatwienie decyzji zakupowej. Przy okazji prac nad nową stroną internetową także rozważamy wprowadzenie rozwiązań bazujących na AI, które wspomogą użytkowników w wyszukiwaniu najbardziej spersonalizowanej nieruchomości.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

W bieżącej działalności nie zapominamy o ciągłym testowaniu nowych narzędzi, które co chwila pojawiają się w naszym zasięgu. Z algorytmami sztucznej inteligencji jest podobnie, chociaż jest to wykorzystanie raczej testowe na małą skalę. Głównie skupiamy się na takich polach, jak edycja wizualizacji/zdjęć i tekstów za pomocą dostępnych wtyczek/narzędzi. Widzimy spory potencjał przyspieszający pewne powtarzalne czynności. Na tym polu AI potrafi być bardzo pomocna, ale takie aspekty, jak obsługa klienta w zakresie doradztwa wymagają nadal osobistych relacji.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Widzimy potencjał w automatyzacji pewnych procesów sprzedażowych, jednakże działamy na rynku dóbr o wysokim pułapie cenowym. Tu wciąż liczy się wiedza, doświadczenie, a także znajomość rynku i przepisów oraz tzw. miękkie kompetencje, w tym predyspozycje osobowościowe. To kluczowe cechy, w oparciu o które budujemy nasze zespoły sprzedażowe. Istotny jest także sam produkt. Sztuczna inteligencja może nam pomóc w wielu kwestiach, lecz póki co nie zastąpi człowieka. W o wiele większym stopniu korzystamy na chwilę obecną z zaawansowanych narzędzi analitycznych i tzw. big data, które pomagają nam zintegrować zarządzanie sprzedażą i ofertą.

Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development

W naszej firmie niejednokrotnie pokazywaliśmy, że z nowinkami technologicznymi jesteśmy za pan brat. Natomiast kwestie kreatywności i elastyczności w dostosowywaniu się do nowych okoliczności rynkowych mamy wdrukowane w DNA działania. Przykładem są nasze pionierskie Wirtualne Dni Otwarte podczas pandemii. Tym samym, nie wykluczamy, że w przyszłości sięgniemy po możliwości, jakie oferuje sztuczna inteligencja. Pierwszym obszarem, w jakim rozważamy testowanie AI jest prowadzenie kampanii interaktywnych, celem dostosowania tekstów reklamowych i słów kluczowych.

Dawid Wrona, członek zarządu w Archicom

Choć obserwujemy aktualnie coraz większą otwartość biznesu na rozwiązania technologiczne bazujące na sztucznej inteligencji, uważam, że prawdziwy boom dopiero przed nami. Reprezentanci poszczególnych sektorów na rynku nieruchomości debatują, nie tylko o potencjale SI, ale także praktycznych pomysłach na jej wdrożenie.

Postanowiliśmy skorzystać ze wsparcia sztucznej inteligencji w komunikacji podczas uruchamiania sprzedaży mieszkań w nowym etapie osiedla River Point na Kępie Mieszczańskiej. Technologia na podstawie opinii opracowanych przez ekspertów i dziennikarzy pomogła nam stworzyć futurystyczne obrazy przedstawiające przyszłość wyspy, które zaprezentowaliśmy podczas spotkania prasowego. W ten sposób pobudziliśmy dyskusję, zarówno o losach tej lokalizacji, jak i niezagospodarowanym potencjale SI w obszarach urbanistyki i architektury. W bardziej przyziemnych obszarach sztuczna inteligencja może wspierać nas w żmudnych i powtarzalnych obowiązkach, analizie danych czy dbaniu o cyberbezpieczeństwo, czym przyczynia się do przekierowania uwagi pracowników na zadania o strategicznym znaczeniu z perspektywy całej organizacji.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Sztuczna inteligencja z pewnością wkroczy do naszej branży jednak ze względu na jej specyfikę nie spodziewamy się rewolucyjnych zmian w najbliższym czasie.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Sztuczna inteligencja coraz bardziej wkracza w każdą dziedzinę naszego życia. Nie inaczej jest na rynku nieruchomości. Już od dłuższego czasu korzystamy z wirtualnych spacerów po mieszkaniach, które są generowane w dużej części przez algorytmy sztucznej inteligencji. To samo dzieje się w przypadku wirtualnych makiet dla budynków. Obecnie dzięki tej technologii można tworzyć teksty i opisy dla nieruchomości, a także wizualizacje całych inwestycji. Na stronach internetowych można także spotkać wirtualnych asystentów, którzy dostarczają informacje w odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania.

Damian Tomasik, twórca Alter Investment

Bacznie obserwujemy wszystkie nowinki rynkowe, w tym technologiczne i wykorzystujemy w naszej działalności. Sztuczna inteligencja coraz śmielej wchodzi na konserwatywny rynek nieruchomości i chcemy ją w pełni, na miarę naszych możliwości wykorzystać do efektywnej pracy naszego zespołu. Pierwszym krokiem, jaki zamierzamy wdrażać to analiza nieruchomości przy wykorzystaniu technik  sztucznej inteligencji.

 Źródło: dompress.pl

252 mieszkania z pakietami bonusów w 13 miastach od Grupy Murapol

Bielsko-Biała-Murapol Trzy Lipki (1)
252 mieszkania z pakietami bonusów w 13 miastach od Grupy Murapol? Czas na nową promocję od Grupy Murapol, w ramach której deweloper oferuje pulę 252 lokali z pakietami bonusów w 13 miastach w całej Polsce.

Jest to dobra okazja zarówno dla osób zastanawiających się nad zakupem własnego M, jak i klientów inwestycyjnych, szukających sprawdzonego sposobu na ulokowanie oszczędności. Dlaczego warto skorzystać z wrześniowej oferty i co można zyskać w ramach pakietu bonusów?

Grupa Murapol nie zwalnia tempa i stawia do dyspozycji nabywców kolejną atrakcyjną promocję. Tym razem okazje mieszkaniowe obejmują 252 lokale w 18 inwestycjach na terenie Bielska-Białej, Bydgoszczy, Chorzowa, Gdańska, Gliwic, Krakowa, Łodzi, Poznania, Siewierza, Sosnowca, Torunia, Tychów i Wrocławia. Decydując się na zakup mieszkania w nowej promocji można otrzymać w ramach pakietu bonusów m.in. rabat w cenie, smart home w wersji premium, nawet dwa miejsca postojowe naziemne lub w hali garażowej, a także ubezpieczenie od utraty stałego źródła dochodu albo pobytu w szpitalu. Wartości pakietu bonusów sięgają nawet 105 tys. złotych.

Aktualna kampania Grupy Murapol skierowana jest zarówno do klientów inwestycyjnych, jak i osób poszukujących mieszkania na własne potrzeby. Tych drugich z pewnością ucieszy wiadomość, że lokale objęte wrześniową promocją, spełniają kryteria programu Bezpieczny kredyt 2%, a wybrane z nich także programu Mieszkanie bez wkładu własnego. W przypadku połączenia obydwu programów klient może zaciągnąć kredyt 2% z wkładem własnym gwarantowanym przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Dzięki temu jeszcze łatwiej można wejść w posiadanie własnego M.

– Nasza obecna kampania promocyjna to zróżnicowana oferta nowoczesnych i kompaktowych mieszkań aż w 13 miastach. Niezależnie, czy klient chce ulokować swój kapitał w nieruchomościach, czy też kupić nowe lokum dla siebie i swojej rodziny – w szerokim portfolio Grupy Murapol każdy znajdzie lokal odpowiadający jego potrzebom. Co ważne, promocją objęliśmy też nasz nowy projekt w Gliwicach – Murapol Osiedle Szafirove. Inwestycja powstanie przy ul. Szafirowej, wśród malowniczych okoliczności przyrody, nieopodal urokliwego Lasu Dąbrowa. Centralnym punktem osiedla będzie staw „Żabie Oczko”, znany wielu okolicznym mieszkańcom. Kolejna inwestycja wprowadzana w ostatnim czasie do naszej oferty to odpowiedź na niesłabnący popyt na rynku nieruchomości mieszkaniowych – mówi Łukasz Tekieli, dyrektor ds. sprzedaży w Grupie Murapol.

Źródło: Grupa Murapol.

Totalbud SA realizuje kontrakt na budowę konstrukcji inwestycji Korona Legionowa

wizualizacja 2
Warszawska spółka Totalbud SA realizuje kontrakt na budowę konstrukcji budynku mieszkalnego wielorodzinnego Korona Legionowa w podwarszawskim Legionowie przy ulicy Wyspiańskiego 2. Inwestycję zaprojektowała pracownia Bujnowski Architekci, a deweloperem inwestycji jest firma deweloperska Kompania Domowa, dla której jest to szósta inwestycja.

Na działce Totalbud zakończył rozbiórkę istniejących budynków. Roboty przy wykopie fundamentowym rozpoczną się w najbliższych dniach. Zakres kontraktu Totalbudu obejmuje konstrukcję budynku doprowadzoną do stanu surowego otwartego. Korona Legionowa składa się z sześciu kondygnacji nadziemnych i z dwóch poziomów garaży podziemnych, w których zaprojektowano 119 miejsc parkingowych. Kameralny budynek z mieszkaniami klasy premium oferuje tylko 79 mieszkań 2-, 3-, 4-, i 5-pokojowych. Klienci Kompanii Domowej będą mieli do wyboru mieszkania o metrażach od 39 do 103 mkw. Lokale mają duże przestronne loggie, balkony i tarasy, a w przypadku mieszkań na parterze dostęp do ogrodu.

Obecny etap budowy podsumowuje Tomasz Sidorowicz: „Na działce wykonano roboty zabezpieczenia wykopu w postaci kolumn DSM oraz przesłony jet grouting. Inwestor zdecydował się na nowoczesną technologię ze względu na budowę dwukondygnacyjnego garażu podziemnego. Zgodnie z umową z inwestorem stan surowy otwarty osiągniemy na przełomie II i III kwartału przyszłego roku”.

Źródło: Totalbudu S.A.

Wspólnoty mieszkaniowe mogą odetchnąć? Fotowoltaika i prosument lokatorski pozwolą zmniejszyć czynsz

Mat.-prasowe-32
Wspólnoty mieszkaniowe mogą odetchnąć? Fotowoltaika i prosument lokatorski pozwolą zmniejszyć czynsz. Dnia 28 sierpnia 2023 r. Prezydent RP podpisał nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE), która wnosi znaczące zmiany w polskim sektorze energetycznym, w tym modyfikuje rozliczenie energii z fotowoltaiki dla Wspólnot Mieszkaniowych i Spółdzielni. Wprowadzone zmiany mogą sprawić, że zmniejszą się opłaty dla mieszkańców np. z tytułu funduszy remontowych, sprzątania czy użytkowania części wspólnych.

Inwestycje w energię słoneczną stają się coraz bardziej opłacalne dla administratorów obiektów wielorodzinnych, takich jak Spółdzielnie i Wspólnoty Mieszkaniowe, dzięki wprowadzeniu nowej koncepcji „prosumenta lokatorskiego”. Rząd przyjął właśnie projekt zmian w ustawie o odnawialnych źródłach energii, który ma na celu uczynienie tego rodzaju inwestycji korzystniejszymi niż dotychczas. Nowelizacja stanowi wprowadzenie przepisów unijnych (dyrektywy RED II) do krajowego prawa.

Prosument lokatorski, czyli kto?

Prosument to jednoczesny producent i konsument energii elektrycznej. O prosumencie mówimy zazwyczaj wtedy, kiedy osoba fizyczna lub firma zainstalują na swoim dachu instalację fotowoltaiczną na własne potrzeby, a nadwyżki niezużytej energii oddają do sieci elektroenergetycznej.

Do niedawna Wspólnoty Mieszkaniowe i Spółdzielnie, które posiadały instalacje fotowoltaiczne przyłączone do części wspólnych budynku działały na zasadach ogólnych, jako tzw. prosument indywidualny.

„Prosument lokatorski” to nowa kategoria prosumenta w ustawie o OZE, która umożliwia Spółdzielniom czy Wspólnotom Mieszkaniowym w pełni korzystać z wynagrodzenia za wyprodukowaną i oddaną do sieci energię na swoje własne cele. Dotychczasowe przepisy nie zapewniały takiej rentowności inwestycji w mikroinstalacje odnawialnych źródeł energii (OZE) w budynkach wielorodzinnych, teraz ma to się zmienić.

Jak będzie działać rozliczanie prosumenta lokatorskiego? Ile można zyskać?

– Zgodnie z nowymi przepisami, nadwyżki energii wyprodukowanej z własnej instalacji fotowoltaicznej, które nie zostaną zużyte na miejscu przez Wspólnotę lub Spółdzielnię, będą przekazywane na specjalne konto depozytowe prosumenta lokatorskiego. Wartość nadwyżki energii oddanej do sieci będzie ustalana po średniej cenie rynkowej w myśl zasady tzw. net-billingu. Jest to średnia miesięczna cena energii elektrycznej w danym miesiącu (RCEm), a od lipca 2024 średnia godzinowa cena energii.

Przykładowo w lipcu 2023 cena RCEm wynosiła 440,38 zł. Oznacza to, że za każdą 1 MWh energii elektrycznej oddanej do sieci przez właściciela instalacji, otrzymywał on 440,38 zł na swój depozyt prosumencki. Kwota zebrana na depozycie prosumenckim może zostać wykorzystana na bieżąco na zmniejszenie rachunków za energię elektryczną wykorzystaną na części wspólne budynku. Nowością natomiast jest, że Wspólnoty i Spółdzielnie uzyskały prawo do wypłaty 100% środków zgromadzonych na depozycie prosumenta w gotówce na konto bankowe pod koniec okresu rozliczeniowego. W przypadku normalnych prosumentów jest to tylko 20%. Oznacza to niesamowite możliwości oszczędności nie tylko na prądzie, ale także na wszystkich innych kosztach wspólnych – tłumaczy Adrian Wachelka Członek Zarządu INERGIS SA.

Jest to szansa na znaczne zwiększenie opłacalności inwestycji w instalacje fotowoltaiczne w budynkach wielorodzinnych i dużą redukcję opłat z tytułu czynszów oraz funduszy remontowych dla mieszkańców.

– Podam prosty przykład, aby przedstawić korzyści dla Wspólnot Mieszkaniowych i Spółdzielni. Instalacja fotowoltaiczna o mocy 50 kWp może wyprodukować w roku około średnio 50 000 kWh. Zakładając, że na użytkowanie części wspólnych prosument zużyje 30% wyprodukowanej przez siebie energii (autokonsumpcja), a resztę odda do sieci to do rozliczenia pozostaje 35 000 kWh, czyli 35 MWh. Niestety nikt nie wie, jaka będzie cena energii elektrycznej w przyszłości. Cena odsprzedaży nadwyżek energii do sieci (RCEm) jest w każdym miesiącu inna. Zakładając przykładowo średnią cenę na poziomie tej z czerwca 2023, czyli 454,62 zł/MWh daje to oszczędność 15 911 zł rocznie. Taka kwota może zostać przeznaczona na obniżenie kosztów wspólnych budynku. Gdyby przyjąć cenę odsprzedaży z sierpnia 2022 (1017,27 zł/MWh) to oszczędność mogłaby wynieść aż 35 604 zł rocznie. Można tę kwotę przeznaczyć np. na fundusz remontowy obiektu lub opłaty za sprzątanie. Do tego dochodzi oczywiście te 30% wykorzystane na własne potrzeby, to też spora oszczędność, ponieważ nie trzeba kupować tej energii z sieci – wylicza Adrian Wachelka z INERGIS

Na co można przeznaczyć uzyskane środki?

Zgodnie z założeniami nowelizacji ustawy administratorzy obiektów wielorodzinnych, korzystając z tych środków, będą mogli wykorzystać środki na:

· rozliczenie opłat za zakup energii elektrycznej,

· obniżenie kosztów związanych z obiektem, na którym znajduje się instalacja OZE, w tym na przykład fundusz remontowy, opłaty za energię elektryczną, ogrzewanie, opłaty za zakup gazu, zarządzanie nieruchomością czy usługi sprzątania,

· jeżeli Spółdzielnia lub Wspólnota zarządza większą ilością nieruchomości mieszkalnych może również wykorzystać środki na redukcję kosztów w innych budynkach.

Jakie są warunki dla prosumenta lokatorskiego?

– Aby skorzystać z tego modelu rozliczeń, właściciel mikroinstalacji OZE musi być administratorem budynku wielorodzinnego. Instalacja może znajdować się nie tylko na dachu, ale także na balkonach lub elewacji i powinna być przyłączona do części wspólnych budynku. Istotne jest, aby budynek miał przeważającą funkcję mieszkalną – mówi Adrian Wachelka, INERGIS.

Kolejnym warunkiem jest moc mikroinstalacji, która nie może przekraczać mocy przyłączeniowej całego budynku oraz mieścić się w granicach definicji mikroinstalacji OZE, czyli nie może przekroczyć 50 kWp.

Administratorzy obiektów wielorodzinnych będą mogli starać się o status prosumenta lokatorskiego bez względu na to, kiedy przyłączyli swoją instalację fotowoltaiczną. Proces wnioskowania o ten status jest prosty i ma na celu ułatwienie rozliczeń oraz zwiększenie popularności odnawialnych źródeł energii.

Fotowoltaika i pomy ciepła dla budynków wielorodzinnych to idealny duet

Teraz kiedy Spółdzielnie i Wspólnoty uzyskały nowe, preferencyjne uprawnienia znacząco zwiększy się także ich zainteresowanie inwestycjami w pompy ciepła.

– Na rynku widać coraz większe zainteresowanie spółdzielni i wspólnot inwestycją w pompy ciepła. Takie urządzenia często montowane są, kiedy w budynku wielorodzinnym znajduje się jedna wspólna kotłownia zapewniająca ciepło na potrzeby ogrzewania i ciepłą wodę użytkową dla wszystkich mieszkańców – mówi Adrian Wachelka z firmy INERGIS

Właściciele budynków wielorodzinnych mogą znacząco obniżyć koszty związane z zakupem prądu, produkując własną energię elektryczną, dzięki panelom fotowoltaicznym, a wyprodukowaną energię jednocześnie zużywać na potrzeby ogrzewania budynku i przygotowania CWU.

Połączenie fotowoltaiki i pomp ciepła w budynkach wielorodzinnych to zazwyczaj bardzo efektywny sposób na zmniejszenie kosztów ogrzewania oraz osiągnięcie większej niezależności energetycznej i zmniejszenie śladu węglowego budynków.

Dotacje dla wspólnot i spółdzielni na instalacje fotowoltaiczne i pompy ciepła – Grant OZE

Oprócz rewolucji wprowadzanej w zakresie „prosumenta lokatorskiego”, Spółdzielnie i Wspólnoty Mieszkaniowe mają teraz jeszcze jedną znakomitą okazję na oszczędności i ekologię. Mowa o dotacji pod nazwą „grant OZE”, która stanowi wsparcie dotacyjne na poziomie do 50% kosztów inwestycji w instalacje odnawialnych źródeł energii, takie jak panele fotowoltaiczne czy pompy ciepła. Warunki otrzymania i poziom dofinansowania tego dofinansowania są korzystne i zapewniają przynajmniej kilka powodów do entuzjazmu. Środki dystrybuowane są przez BGK i pochodzą z funduszy krajowego planu odbudowy.

Grant OZE to środki, o które można starać się jeżeli:

  • przedmiotem przedsięwzięcia jest:

    • zakup, montaż lub budowa nowej instalacji odnawialnego źródła energii lub

    • modernizacja instalacji odnawialnego źródła energii, w wyniku której zainstalowana moc instalacji wzrośnie o co najmniej 25 proc.,

  • instalacja odnawialnego źródła energii, której dotyczy przedsięwzięcie OZE będzie wytwarzała energię na potrzeby budynku będącego przedmiotem przedsięwzięcia,

  • przedsięwzięcie OZE nie zostało rozpoczęte,

  • przedsięwzięcie nie wyrządza poważnych szkód dla celów środowiskowych oraz spełnia kryteria horyzontalne.

 

Autor: INERGIS S.A.

W jaki sposób deweloperzy wykorzystują sztuczną inteligencję?

River Point_Archicom (2)
W jaki sposób sztuczna inteligencja krocza na rynek nieruchomości mieszkaniowych? Jak deweloperzy korzystają z jej możliwości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

W naszej codziennej działalności wykorzystujemy różnego rodzaju aplikacje, które za pomocą sztucznej inteligencji generują materiały graficzne, jak na przykład wizualizacje oraz makiety 3D. Jesteśmy przekonani, że narzędzia oparte o działania sztucznej inteligencji to technologia, która w najbliższych latach będzie jednym z najszybciej rozwijających się sektorów IT.

Analizujemy obecnie szersze zastosowania AI w spółce, m.in. poprzez dedykowane rozwiązania, ponieważ jesteśmy świadomi dużego potencjału, jaki ta technologia oferuje na wielu polach działalności deweloperskiej, od działań marketingowych, poprzez obsługę klienta, kończąc na wsparciu procesów biznesowych w poszczególnych działach spółki.

Odpowiednie wykorzystanie AI w przyszłości może nam pomóc wypracować przewagę konkurencyjną, m.in. dzięki maszynowej analizie dużych zbiorów danych, preferencji zakupowych klientów czy tworzeniu spersonalizowanych ofert nieruchomości.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Sztuczna inteligencja rozwija się w bardzo szybkim tempie i staje się coraz popularniejszym narzędziem, które pomaga deweloperom i nabywcom w całym procesie sprzedaży nieruchomości. Warto zauważyć, że SI w znacznym stopniu już od dawna jest wykorzystywana w procesie sprzedaży nieruchomości. Mowa tu o wirtualnych spacerach, dzięki którym agenci nieruchomości mogą umożliwić klientom zdalne zwiedzanie nieruchomości bez potrzeby odwiedzenia jej na żywo.

Obecnie jednym z najważniejszych zastosowań sztucznej inteligencji w branży nieruchomości jest analiza rynku. Dzięki wykorzystaniu danych z różnych źródeł, o cenach nieruchomości, lokalizacji, trendach rynkowych czy preferencji klientów, algorytmy SI mogą dokładnie przewidzieć ceny nieruchomości na danym rynku w określonym czasie. Oznacza to, że inwestorzy mogą podejmować bardziej trafne decyzje i lepiej zarządzać swoimi portfelami nieruchomości.

Kolejnym zastosowaniem SI w sektorze nieruchomości jest personalizacja ofert dla klientów. Dzięki analizie preferencji klientów i historii ich wyszukiwania algorytmy mogą dostarczać spersonalizowane oferty nieruchomości, które najlepiej pasują do ich potrzeb i oczekiwań.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

To użyteczna technologia, która z powodzeniem wkracza do wielu branż, w tym także do naszej. W codziennej pracy wykorzystujemy już chat GPT. Standardem u nas jest też już korzystanie z interaktywnych map czy spacerów wirtualnych, które są dobrym sposobem na zobrazowanie klientom potencjału danej inwestycji i ułatwienie decyzji zakupowej. Przy okazji prac nad nową stroną internetową także rozważamy wprowadzenie rozwiązań bazujących na AI, które wspomogą użytkowników w wyszukiwaniu najbardziej spersonalizowanej nieruchomości.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

W bieżącej działalności nie zapominamy o ciągłym testowaniu nowych narzędzi, które co chwila pojawiają się w naszym zasięgu. Z algorytmami sztucznej inteligencji jest podobnie, chociaż jest to wykorzystanie raczej testowe na małą skalę. Głównie skupiamy się na takich polach, jak edycja wizualizacji/zdjęć i tekstów za pomocą dostępnych wtyczek/narzędzi. Widzimy spory potencjał przyspieszający pewne powtarzalne czynności. Na tym polu AI potrafi być bardzo pomocna, ale takie aspekty, jak obsługa klienta w zakresie doradztwa wymagają nadal osobistych relacji.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Widzimy potencjał w automatyzacji pewnych procesów sprzedażowych, jednakże działamy na rynku dóbr o wysokim pułapie cenowym. Tu wciąż liczy się wiedza, doświadczenie, a także znajomość rynku i przepisów oraz tzw. miękkie kompetencje, w tym predyspozycje osobowościowe. To kluczowe cechy, w oparciu o które budujemy nasze zespoły sprzedażowe. Istotny jest także sam produkt. Sztuczna inteligencja może nam pomóc w wielu kwestiach, lecz póki co nie zastąpi człowieka. W o wiele większym stopniu korzystamy na chwilę obecną z zaawansowanych narzędzi analitycznych i tzw. big data, które pomagają nam zintegrować zarządzanie sprzedażą i ofertą.

Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development

W naszej firmie niejednokrotnie pokazywaliśmy, że z nowinkami technologicznymi jesteśmy za pan brat. Natomiast kwestie kreatywności i elastyczności w dostosowywaniu się do nowych okoliczności rynkowych mamy wdrukowane w DNA działania. Przykładem są nasze pionierskie Wirtualne Dni Otwarte podczas pandemii. Tym samym, nie wykluczamy, że w przyszłości sięgniemy po możliwości, jakie oferuje sztuczna inteligencja. Pierwszym obszarem, w jakim rozważamy testowanie AI jest prowadzenie kampanii interaktywnych, celem dostosowania tekstów reklamowych i słów kluczowych.

Dawid Wrona, członek zarządu w Archicom

Choć obserwujemy aktualnie coraz większą otwartość biznesu na rozwiązania technologiczne bazujące na sztucznej inteligencji, uważam, że prawdziwy boom dopiero przed nami. Reprezentanci poszczególnych sektorów na rynku nieruchomości debatują, nie tylko o potencjale SI, ale także praktycznych pomysłach na jej wdrożenie.

Postanowiliśmy skorzystać ze wsparcia sztucznej inteligencji w komunikacji podczas uruchamiania sprzedaży mieszkań w nowym etapie osiedla River Point na Kępie Mieszczańskiej. Technologia na podstawie opinii opracowanych przez ekspertów i dziennikarzy pomogła nam stworzyć futurystyczne obrazy przedstawiające przyszłość wyspy, które zaprezentowaliśmy podczas spotkania prasowego. W ten sposób pobudziliśmy dyskusję, zarówno o losach tej lokalizacji, jak i niezagospodarowanym potencjale SI w obszarach urbanistyki i architektury. W bardziej przyziemnych obszarach sztuczna inteligencja może wspierać nas w żmudnych i powtarzalnych obowiązkach, analizie danych czy dbaniu o cyberbezpieczeństwo, czym przyczynia się do przekierowania uwagi pracowników na zadania o strategicznym znaczeniu z perspektywy całej organizacji.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Sztuczna inteligencja z pewnością wkroczy do naszej branży jednak ze względu na jej specyfikę nie spodziewamy się rewolucyjnych zmian w najbliższym czasie.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Sztuczna inteligencja coraz bardziej wkracza w każdą dziedzinę naszego życia. Nie inaczej jest na rynku nieruchomości. Już od dłuższego czasu korzystamy z wirtualnych spacerów po mieszkaniach, które są generowane w dużej części przez algorytmy sztucznej inteligencji. To samo dzieje się w przypadku wirtualnych makiet dla budynków. Obecnie dzięki tej technologii można tworzyć teksty i opisy dla nieruchomości, a także wizualizacje całych inwestycji. Na stronach internetowych można także spotkać wirtualnych asystentów, którzy dostarczają informacje w odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania.

Damian Tomasik, twórca Alter Investment

Bacznie obserwujemy wszystkie nowinki rynkowe, w tym technologiczne i wykorzystujemy w naszej działalności. Sztuczna inteligencja coraz śmielej wchodzi na konserwatywny rynek nieruchomości i chcemy ją w pełni, na miarę naszych możliwości wykorzystać do efektywnej pracy naszego zespołu. Pierwszym krokiem, jaki zamierzamy wdrażać to analiza nieruchomości przy wykorzystaniu technik sztucznej inteligencji.
Źródło: dompress.pl

Nowa inwestycja mieszkaniowa pojawiła się na mapie Warszawy – Autonomia Praska

Dantex_Autonomia_praska_02
Nowa inwestycja mieszkaniowa pojawiła się na mapie Warszawy – Autonomia Praska od Dantex.

Na warszawskiej Pradze powstaje nowa inwestycja przy ulicy Namysłowskiej 6B – Autonomia Praska. Firma Dantex postawiła na wyrazistą architekturę, która doskonale komponuje się z artystyczną duszą jednej z ciekawszych dzielnic stolicy. W skład inwestycji wchodzi 199 mieszkań o powierzchniach od 30 do 110 m2.

Inspiracją do opracowania projektu Autonomii Praskiej była lokalizacja inwestycji na terenie dzielnicy Praga-Północ. Nawiązaliśmy do elementów charakterystycznych dla praskiej zabudowy z przełomu XIX i XX wieku, jednocześnie dbając o nowoczesny wygląd i funkcjonalność przestrzeni. Elewacje zostały obłożone okładziną ceglaną, nawiązującą do zabudowy praskich kamienic i ceglanych budynków koszar wojskowych zlokalizowanych w sąsiedztwie przy ul. 11 Listopada oraz uzupełnione grafitową okładziną z płyt włókno-cementowych. Dzięki temu zabudowa zyskała loftowy charakter. Całość stanowi więc harmonijne połączenie między historycznym kontekstem, a nowoczesną funkcjonalnością – tłumaczy Mariusz Szpotowicz, Główny Architekt budynku.

Inwestycja będzie składać się ze 199 mieszkań, które zostaną rozmieszczone na 7 kondygnacjach z dostępem do wind. W ofercie znajdą się mieszkania 1, 2, 3, 4 i 5-pokojowe, o powierzchniach od 30 do 110 m2, co umożliwi potencjalnym mieszkańcom wybór przestrzeni najbardziej odpowiadającej ich potrzebom. Największą część oferty będą stanowić mieszkania 2 i 3-pokojowe, których metraże oscylują w granicach od 36 do 64 m2. Inwestycja obejmie także 15 kawalerek.

mat.pras.

Jakie mieszkania na sprzedaż cieszą się największą popularnością wśród nabywców?

AH_grafika 1 Mieszkania dwupokojowe najczęściej kupowane przez Polaków (1)
Niepewna sytuacja gospodarcza i rosnące ceny mieszkań zmuszają młodych Polaków do kompromisów przy wyborze mieszkania. Już nie trzy-, a dwupokojowe lokale cieszą się największą popularnością. I choć najmniejsze lokale w ostatnich latach drożeją najszybciej, to popyt na nie rośnie z miesiąca na miesiąc – głównie za sprawą „Bezpiecznego Kredytu 2%”. Jakie metraże Polacy kupują najczęściej? Ile muszą zapłacić za dwupokojowe „M”?

Pod koniec 2022 roku Polacy najchętniej wybrali mieszkania dwupokojowe — wynika z raportu „Preferencje nabywców mieszkań 2022” przygotowanym przy współpracy JLL i Otodom. Na zakup takich lokali zdecydowało się aż 37% osób. Na drugim miejscu znalazły się mieszkania 3-pokojowe z wynikiem 28%.

Średnie ceny mieszkań w Warszawie

Choć od grudnia 2022 do lipca 2023 w stolicy oferta lokali skurczyła się aż o 29%, to sytuacja inwestorów nie jest zła, bo mają wykupione grunty z pozwoleniami na budowę, na których mogą zaoferować mieszkania w segmencie popularnym, a więc tym nabywcom, którzy posiłkują się kredytem. Od lipca prawdziwą furorę na rynku robi rządowy program „Bezpieczny Kredyt 2%”, poprawiła się także dostępność standardowych kredytów hipotecznych, więc po mieszkania deweloperskie sięga coraz więcej osób.

Średnia cena mieszkania w Warszawie w lipcu 2023 roku wynosiła 14 844 zł za m kw. Tym samym stolica odnotowała zmianę średniej ceny ofertowej rzędu 0% względem ubiegłego miesiąca, kiedy to kupujący musieli zapłacić za swoje „M” średnio 14 903 zł za m kw. Co ciekawe, w tym czasie liczba lokali, która trafiła do sprzedaży wzrosła. Na koniec miesiąca warszawscy deweloperzy mieli w swojej ofercie dokładnie 10 638 ofert nowych mieszkań.

Kompaktowe dwa pokoje „na start”

Osoby decydujące się na zakup mieszkania od dewelopera to głównie ludzie młodzi, w wieku 25-30 lat, którzy chcą nabyć swoją pierwszą nieruchomość. Przed lipcem 2023 r. nie mieli na to szans, bo ich zdolność kredytowa nie pozwalała na zrealizowanie marzenia o pierwszy mieszkaniu. Dopiero „Bezpieczny Kredyt 2%” stał się dla nich impulsem, by „pójść na swoje”. Osoby zainteresowane kredytem 2 proc. dzielą się na dwie grupy: pierwsza to osoby, najczęściej single lub pary, które myślą o mieszkaniu „na start” i planują zakup mieszkania za kwotę, na którą składa się dopłata w wysokości 500 tys. zł plus ich wkład własny w wysokości zazwyczaj 10 proc. wartości całego mieszkania. Druga grupa to zazwyczaj rodziny z dziećmi, które myślą o docelowym mieszkaniu, a dzięki wcześniej zgromadzonym oszczędnościom na wkład własny i dopłacie w wysokości 600 tys. zł dla rodzin, mogą sobie pozwolić na mieszkanie do kwoty 800 tys. zł.

– W Aurec Home zauważamy, że od lipca br. młodzi ludzie, realizując swoje marzenia i potrzeby mieszkaniowe decydują się najczęściej na kompaktowe 2 pokoje na tzw. „start”. Blisko połowa transakcji sprzedaży lokali z inwestycji Miasteczko Jutrzenki jest wspierana kredytem z rządowym dofinansowaniem 2%. Nie bez powodu. Kredyt z dopłatą jest znacznie tańszy niż klasyczny kredyt bankowy, różnica w oprocentowaniu jest 3-4-krotna. Chcąc zadłużyć się przykładowo na kwotę 400 tys. złotych na 30 lat w ramach standardowej oferty, musimy się liczyć z ratą na poziomie około 3 tys. złotych, a w ramach „Bezpiecznego Kredytu 2%” jest to o około 1/3 mniej mówi Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home.

Dwupokojowe mieszkania z nowo powstałej Dzielnicy Lawendy od dewelopera Aurec Home to kompaktowe lokale o powierzchni do 40 m.kw., starannie wykończone, z oknem w części kuchennej, przestronnym balkonem lub ogródkiem. Deweloper, wychodząc naprzeciw trendom rynkowym i potrzebom klientów oferuje także „mieszkania pod klucz”. Inwestor współpracuje z pracownią Home Planer, która kompleksowo wykańcza wnętrza, co oznacza, że nabywca mieszkania może zamieszkać w Dzielnicy Lawendy w pełni wyposażonym lokalu zaraz po odebraniu kluczy.

Trójki „na dłużej”

Spora grupa nabywców wybiera także 3-pokojowe mieszkania, o powierzchni do 60 m.kw., które w ofercie dewelopera Aurec Home można kupić w korzystnym programie „Home&Office”. W wybranych lokalach w Dzielnicy Lawendy wszystkie wewnętrzne ściany można przesunąć, co daje bardzo duże możliwości aranżacyjne już na etapie budowy. Lokator może zaplanować przestronną, jasną kuchnię z oknem, stworzyć garderobę, przestrzeń do pracy lub zabawy dla dzieci.

Lokatorzy cenią Miasteczko Jutrzenki za kompaktowe mieszkania w budżetowych cenach i dogodną lokalizację – osiedle zlokalizowane jest kilka minut od stacji WKD Raków. Podróż pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej lub Warszawskiej Kolei Dojazdowej z dzielnicy Włochy do Śródmieścia trwa ok. 20 minut. Prestiżu inwestycji dodaje kreatywna przestrzeń Aurec Active, w której mieszkańcy mogą urządzić piknik w relaksacyjnej części na dachu budynku, zagrać partię szachów, skorzystać ze stacjonarnej lub plenerowej siłowni, lub spacerować po zielonych terenach rekreacyjnych.

–Oferta dostępnych lokali z Dzielnicy Lawendy kurczy się z miesiąca na miesiąc, dlatego coraz więcej osób kupuje lub rezerwuje lokale w obawie, że za chwile będą niedostępne. Obecnie znalezienie gotowego dwu- lub małego trzypokojowego lokalu od dewelopera w rozsądnej cenie to spore wyzwanie. Nie bez znaczenia jest także fakt, że najbardziej wzrosły ceny mieszkań dwupokojowych i małych „trójek” – podsumowuje Mariola Żak, ekspert rynku mieszkaniowego.

Źródło: Aurec Home.

Czym jest zrównoważone budownictwo mieszkaniowe?

chuttersnap-597667-unsplash
Polski rynek mieszkaniowy stale się rozrasta i przechodzi zmiany. Nowe lokale mieszkalne na sprzedaż potrzebne są nie tylko w dużych aglomeracjach miejskich, ale także mniejszych miejscowościach. Deweloperzy zabudowują więc wolne działki i wystawiają na sprzedaż kolejne mieszkania. Obecnie coraz głośniej mówi się o zrównoważonym budownictwie mieszkaniowym. Czym ono dokładnie jest?

Spis treści:
Atrakcyjnych działek budowlanych jest coraz mniej, więc deweloperzy działają
Program „Pierwsze Mieszkanie” rozruszał rynek
Istotny jest dostęp do zróżnicowanych lokali mieszkalnych
Zrównoważone budownictwo mieszkaniowego
Koncepcja 15.minutowych miast – czy to dobre rozwiązanie?
Podsumowanie

Atrakcyjnych działek budowlanych jest coraz mniej, więc deweloperzy działają

Deweloperzy nieustannie przeszukują rynek nieruchomości w poszukiwaniu działek budowlanych, które nadawałyby się idealnie pod planowane przez nich inwestycje. Często muszą jednak poświęcić tym poszukiwaniem całkiem sporo czasu, ponieważ liczba gruntów budowlanych, które spełniałaby ich oczekiwania, topnieje. Nie ma się oczywiście czemu dziwić, ponieważ ilość atrakcyjnych działek budowlanych, stale się zmniejsza. Deweloperzy wykupują kolejne wolne grunty, aby realizować na nich nowe inwestycje mieszkaniowe. W tej sytuacji bardzo rozsądne wydaje się więc budowanie portfela gruntów, które deweloper mógłby kupić na poczet przyszłych inwestycji. Takie rozwiązanie zapewni mu dostęp do działek budowlanych w dobrej cenie i cechujących się odpowiednią lokalizacją. Dodatkowo będzie on mógł rozplanować inwestycję dopasowaną do działki inwestycyjnej, którą już posiada.

Program „Pierwsze Mieszkanie” rozruszał rynek

W dniu 1 lipca br. w życie wszedł nowy rządowy program, który spotkał się z dość dużym zainteresowaniem ze strony potencjalnych beneficjentów. Mowa o programie „Pierwsze Mieszkanie”, który ma pomóc Polakom w zakupie ich pierwszej nieruchomości o charakterze mieszkalnym. Program oferuje dwa warianty wsparcia do wyboru. Pierwszym z nich jest „Bezpieczny kredyt 2%”, w ramach którego beneficjenci programu „Pierwsze Mieszkanie” mogą liczyć na uzyskanie kredytu hipotecznego na preferencyjnych warunkach. Drugą opcją jest „Konto Mieszkaniowe”, które służy gromadzeniu środków finansowych w okresie długoterminowym. Zgromadzone pieniądze beneficjent będzie mógł w przyszłości przeznaczyć na zakup nieruchomości o charakterze mieszkalnym.
Zainteresowanie programem jest duże, jednak należy pamiętać, że skorzystać będą z niego mogły jedynie osoby, które nigdy wcześniej nie były właścicielami mieszkania, domu jednorodzinnego, albo spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego. Dodatkowym ograniczeniem jest wiek beneficjentów – nie mogą oni mieć więcej, niż 45 lat.

Istotny jest dostęp do zróżnicowanych lokali mieszkalnych

Tym, co jest obecnie niezmiernie istotne dla nabywców nieruchomości z segmentu mieszkaniowego, jest dostęp do różnorodnych lokali mieszkalnych. Nabywcy doceniają inwestycje, które oferują możliwość zakupu lokali mieszkalnych od kompaktowych kawalerek, po bardziej przestronne mieszkania. Dzięki temu w ramach interesującej ich inwestycji mają możliwość zakupu takiego mieszkania, które będzie odpowiadało im zarówno pod kątem metrażu, jak również ceny.
Tego rodzaju inwestycje przyciągają nie tylko prywatnych nabywców, ale również przedsiębiorców, którzy planują zakup mieszkania z myślą o jego późniejszym wynajmie. Dzięki temu w danej lokalizacji dostępnych będzie ostatecznie więcej lokali do zamieszkania. Osoby, które nie planują kupować mieszkania i szukają dogodnego lokum na wynajem, będą mogły je znaleźć właśnie w ramach takiego osiedla.

Zrównoważone budownictwo mieszkaniowego

Przejdźmy do najważniejszej kwestii w dzisiejszym temacie, czyli tego, czym jest zrównoważone budownictwo mieszkaniowe. Stanowi ono koncepcję podejścia do tego, w jaki sposób osiedle mieszkaniowe jest projektowane, oraz jak przebiega proces jego budowy. Celem zrównoważonego budownictwa mieszkaniowego jest przede wszystkim minimalizowanie negatywnego wpływu nowej inwestycji na środowisko naturalne. Równocześnie konieczne jest zapewnienie osiedlu pełnej funkcjonalności oraz odpowiedniego poziomu komfortu przyszłych mieszkańców.
Jedną z kwestii istotnych w tej koncepcji jest zmniejszenie zużycia wody i energii elektrycznej. W osiedlach budowanych w duchu tej koncepcji stosowane są nowe technologie, takie jak choćby innowacyjne i energooszczędne instalacje lub izolacje budynku.
Osiedla, które budowlane są w duchu zrównoważonego budownictwa, często są wyposażane w osiedlowe siłownie, place zabaw, a części wspólne są odpowiednio zagospodarowane, aby zachęcać mieszkańców do spędzania czasu na świeżym powietrzu.

Koncepcja 15.minutowych miast – czy to dobre rozwiązanie?

Za utrzymaniem równowagi pomiędzy dbaniem o środowisko naturalne a zapewnieniem mieszkańcom wygód, przemawia również koncepcja 15.minutowych miast. Zakłada ona, że mieszkańcy danego osiedla mieszkalnego powinni mieć zapewniony dostęp do najważniejszych rzeczy w obrębie 15.minutowej odległości od swojego miejsca zamieszkania. Oznacza to, że lokalna infrastruktura otoczenia powinna być bogato i różnorodnie rozbudowana.
W 15.minutowych miastach mieszkańcy powinni mieć zapewniony łatwy i szybki dostęp do środków komunikacji miejskiej. Dodatkowo istotna jest liczba miejsc pracy dostępnych w najbliższej okolicy, stąd potrzeba realizacji takich inwestycji mieszkaniowych, które poza lokalami mieszkalnymi na sprzedaż, oferują także lokale handlowe i usługowe na sprzedaż lub wynajem. Dzięki temu automatycznie powstaną nowe miejsca pracy, w których zatrudnienie będą mogli znaleźć okoliczni mieszkańcy.
Ogromnie ważny jest dostęp do odpowiedniej liczny zróżnicowanych lokali handlowych oraz lokali usługowych. Jeśli mieszkańcy osiedli będą mieli do nich łatwy dostęp, nie będą zmuszeni wyjeżdżać na zakupy w odleglejsze miejsca. To z kolej oznacza, że nie będą musieli w zbyt dużym stopniu korzystać z samochodów, które emitują spaliny.

Podsumowanie

Rozwój i propagowanie zrównoważonego budownictwa mieszkaniowego w Polsce wydaje się być niezmiernie ważną kwestią. To, w jaki sposób rozwój sektora nieruchomości w segmencie mieszkalnym wpływa na środowisko, będzie miało swoje skutki w przyszłości. Z tego względu fundamentalną wartość mają nieruchomości, które budowane są z myślą o jak najmniejszym negatywnym wpływie na otaczającą osiedle przyrodę.
Niektórzy deweloperzy, poza realizacją ekologicznych osiedli mieszkaniowych, idą o krok dalej. Starają się oni o uzyskanie dla swoich inwestycji ekologicznych certyfikatów, które stanowią poświadczenie tego, że dana inwestycja rzeczywiście jest przychylna środowisku i ingeruje w nie w możliwie najmniejszym stopniu. W Polsce dostępnych jest kilka różnych certyfikatów. Do najpopularniejszych i najbardziej znanych należą BREEAM (Building Research Establishment Environmental Assessment Method) oraz LEED (Leadership in Energy and Environmental Design). Na rynku przybywa sposobów certyfikacji, w związku z czym można wnioskować, że kwestia ochrony środowiska i budowania nowych osiedli mieszkaniowych w zgodnie z zasadami zrównoważonego budownictwa, staje się coraz bardziej istotna.

Redakcja
Komercja24.pl

Deweloperzy w obliczu wyzwań na rynku nieruchomości mieszkaniowych w Polsce – jakie mają perspektywy?

dan-gold-220226-unsplash
Deweloperzy stoją obecnie w obliczu wyzwań na rynku nieruchomości mieszkaniowych w Polsce. Jakie obecnie mają przed sobą perspektywy? Preferencje zakupowe ulegają modyfikacjom i deweloperzy – mając ten aspekt na względzie – dokładają starań, aby sprostać nowym wymaganiom kupujących.

Spis treści:
Ceny materiałów budowlanych i wykończeniowych w górę
Wolnych działek budowlanych coraz mniej
Kupujący chcą więcej i lepiej
Programy rządowe, które wpływają na preferencje nabywców
Ekologia ciągle w modzie
Deweloperzy ciągle w obliczu wyzwań

Polski rynek nieruchomości z segmentu mieszkaniowego rozwija się dynamicznie nie tylko w dużych miastach, ale również w mniejszych miejscowościach. Zwiększa się liczba inwestycji, rośnie tym samym poziom konkurencji. Deweloperzy dokładają więc starań, aby inwestycje, które dostarczane są na rynek, trafiały w gusta nabywców. A te na przestrzeni ostatnich lat nieco się zmieniły. Przed jakimi wyzwaniami stoją obecnie deweloperzy w Polsce?

Ceny materiałów budowlanych i wykończeniowych w górę

Po wybuchu pandemii koronawirusa w Polsce deweloperzy musieli w pierwszej kolejności zmierzyć się z problemem prezentowania mieszkań na sprzedaż potencjalnym nabywcom. Kolejną trudność stanowiła inflacja, która szybko wystrzeliła w górę. W efekcie tego gospodarka zmierzyła się z dużym zachwianiem. Ceny materiałów budowlanych oraz wykończeniowych poszybowały w górę i to drastycznie. Co więcej, nie dość, że realizacja inwestycji stała się dużo droższa, to deweloperzy często musieli mierzyć się z brakiem dostępu do materiałów, ponieważ magazyny zwyczajnie stały puste.

Wolnych działek budowlanych coraz mniej

Na rynku coraz mniej jest wolnych działek budowlanych, które są atrakcyjne z punktu widzenia deweloperów. Grunty, które nadają się pod budowę osiedli mieszkaniowych, cały czas są przez deweloperów wykupowane. Niektórzy kupują działki budowlane pod inwestycje, które zamierzają zrealizować. Inni budują portfele gruntów, aby zapewnić sobie dostęp do atrakcyjnych działek w przyszłości. Oczywiście na takie rozwiązanie mogą pozwolić sobie deweloperzy z zasobniejszym portfelem, którzy potrafią w perspektywie długofalowej ocenić, które tereny będą cieszyły się popularnością.

Kupujący chcą więcej i lepiej

Kolejną kwestią, z jaką muszą mierzyć się deweloperzy, są oczekiwania ich klientów, czyli osób kupujących mieszkania z rynku pierwotnego. Jak łatwo się domyślić, oczekiwania te nie maleją, lecz wciąż rosną. Dobrze rozwinięta infrastruktura otoczenia, łatwy dostęp do przystanków komunikacji miejskiej, to tylko wierzchołek wymagań. Kupujący zwracają uwagę na jakość materiałów budowlanych użytych do realizacji projektu. Ważne jest dla nich również to, z jakich materiałów wykończeniowych korzystał deweloper. Istotna jest wielkość i rozkład pomieszczeń. Plusem jest dostęp do balkonu, tarasu lub loggi. Przestronne klatki schodowe to także bardzo istotna kwestia z punktu widzenia nabywców. Kupujący zwracają też uwagę na to, czy w budynku znajduje się winda, oraz czy osiedle jest monitorowane. Dostęp do piwnic lub komórek lokatorskich stanowi dodatkową zaletę.
Nabywcy mieszkań z rynku pierwotnego weryfikują również, czy w budynku znajduje się garaż podziemny, w którym można wykupić na własność miejsce parkingowe. Bardzo istotne jest również to, czy poza podziemnym garażem, osiedle zapewnia dostateczną ilość naziemnych i ogólnodostępnych miejsc parkingowych. Nabywcy sprawdzają także, czy na interesującym ich osiedlu znajduje się odpowiednio wyposażony i przystosowany do bezpiecznego użytku plac zabaw. Istotne jest również to, w jaki sposób deweloper zagospodarował części wspólne oraz tereny zielone. Jak widać, kwestii, na które osoby kupujące mieszkania na sprzedaż z rynku pierwotnego zwracają uwagę, jest bardzo dużo. Deweloperzy muszą więc stale dokładać starań, aby tym wymaganiom sprostać.

Programy rządowe, które wpływają na preferencje nabywców

Wraz z pojawieniem się na rynku nowego rządowego programu, rynek ponownie spotkał się ze zmianami. Program „Pierwsze Mieszkanie” został wprowadzony w dniu 1 lipca 2023 roku. Spotkał się on z dużym zainteresowaniem, w efekcie czego wzrosła liczba klientów w bankach, którzy są zainteresowani zaciągnięciem kredytu hipotecznego. Program „Pierwsze Mieszkanie” umożliwia bowiem uzyskanie kredytu bankowego na preferencyjnych warunkach, w ramach filaru „Bezpieczny Kredyt 2%”. Wzrosło też zainteresowanie mieszkaniami na sprzedaż. Program nie ogranicza wprawdzie nabywców w wyborze – mogą oni kupić zarówno mieszkanie z rynku pierwotnego, jak i mieszkanie z rynku wtórnego. Jednak mimo wszystko kupujący są bardzo zainteresowani lokalami mieszkalnymi z rynku pierwotnego, w efekcie czego wzrosła ilość zapytań do deweloperów oraz ich agentów sprzedaży. Z racji tego, że potencjalnie wzrasta dostęp do kredytów hipotecznych, a tym samym do mieszkań, preferencje zakupowe Polaków mogą się znowu zmieniać. Można się spodziewać, że poza większą liczbą zapytań, część kupujących będzie poszukiwała większych mieszkań na sprzedaż, niż początkowo zakładali. Deweloperzy stale obserwują sytuację na rynku, aby przy najbliższych inwestycjach realizować projekty, które będą odpowiadały aktualnym potrzebom nabywców.

Program „Pierwsze Mieszkanie” umożliwia beneficjantom skorzystanie z dwóch instrumentów. Pierwszym z nich jest „Bezpieczny Kredyt 2%”, natomiast drugim „Konto Mieszkaniowe”. Pierwszy z filarów daje beneficjentom możliwość uzyskania bankowego kredytu hipotecznego na preferencyjnych warunkach. Natomiast druga z opcji ma za zadanie wspomóc gromadzenie środków finansowych, które w przyszłości posłużą do zakupu nieruchomości o charakterze mieszkalnym.

Ekologia ciągle w modzie

Osoby, które poszukują mieszkań na sprzedaż z rynku pierwotnego, weryfikują również, czy osiedle jest ekologiczne. Sprawdzają, czy posiada energooszczędne rozwiązania oraz nowoczesne technologie. Dla deweloperów jest to wyzwanie, które wiąże się nie tylko z koniecznością dobrego zorientowania się w temacie i prawidłowej realizacji, ale również z kwestią finansową. Mimo wszystko część deweloperów, aby podkreślić, że ich inwestycja jest ekologiczna, poddaje ją procesowi certyfikacji, który to potwierdzi.
W Polsce popularnymi certyfikatami są BREEAM oraz LEED. Stosowane są one przy certyfikacji nie tylko nieruchomości komercyjnych, ale również mieszkalnych. Można się spodziewać, że zainteresowanie certyfikacją osiedli mieszkaniowych wśród deweloperów będzie wzrastać. Póki co preferencje nabywców sugerują, że ekologia może być coraz istotniejszym aspektem przy wyborze wymarzonego mieszkania na sprzedaż.

Deweloperzy ciągle w obliczu wyzwań

Deweloperzy na polskim rynku nie mają lekko. Poza koniecznością pilnowania procesu budowy i sprzedaży lokali mieszkalnych, muszą oni jeszcze koncentrować się na kwestiach formalnych. Jak wiadomo, te potrafią pochłonąć dużo czasu, a wszelkie zaniedbania w tym aspekcie powodują przeciągnięcie w czasie etapu realizacji inwestycji. Mimo wszystko wydaje się, że drugie półrocze może być dla deweloperów bardziej łaskawe. Dzięki wspomnianemu wcześniej programowi „Pierwsze Mieszkanie” ilość zapytań ofertowych wzrosła, a w całym sektorze mieszkaniowym daje się zaobserwować ożywienie.

Redakcja
Komercja24.pl

Funkcjonalne mieszkania w otoczeniu zieleni – tego poszukują kupujący

Greendustry Zabłocie
Funkcjonalne mieszkania w otoczeniu zieleni – tego poszukują kupujący Zmieniają się nasze preferencje co do wyboru wymarzonego mieszkania. Coraz częściej zwracamy uwagę na bliskość zieleni i posiadanie własnego ogródka, a także na ustawność i funkcjonalność pomieszczeń. Własny dom to dla nas tym samym kluczowy czynnik w budowaniu szczęśliwego życia.

Zieleń, miejsce do pracy i balkon

Jak wynika z badania zrealizowanego przez Panel Badawczy Ariadna, aż 58 proc. Polaków oczekuje od nowo powstających inwestycji mieszkaniowych więcej zieleni. W badaniu „Nie ma jak w domu” autorstwa Nexity ponad połowa respondentów chciałaby, aby na ich osiedlu było „dużo zieleni i przestrzeni do wypoczynku”. Co trzeci ankietowany marzy natomiast o miejscu do rekreacji i budowaniu więzi społecznych. Jednocześnie, aż 16 proc. potrzebuje na osiedlu miejsca wydzielonego do pracy. Z barometru Archicom pt. „Dobrze mieszkać” wynika ponadto, że 82 proc. respondentów nie wyobraża sobie życia bez balkonu lub tarasu. Badanie ARC Rynek i Opinia wskazuje też, że aż 90 proc. Polaków uważa przestrzeń zewnętrzną, np. balkon lub taras, za dodatkowy atut, co jeszcze kilka lat temu nie zawsze należało do priorytetów – Jeszcze jakiś czas temu oferty mieszkań na parterze uchodziły za te mniej atrakcyjne. Sytuacja uległa zmianie, gdy deweloperzy zaczęli rekompensować położenie mieszkań na niższej kondygnacji przydomowymi ogródkami, które swoimi rozmiarami potrafią znacznie przekraczać metraże pomieszczeń. Ogródki to zresztą dobra alternatywa dla tych osób, które z jednej strony chciałyby mieszkać w domu jednorodzinnym, a z drugiej nie chcą przeprowadzać się na wieś czy tereny podmiejskie. Dodatkowo to ciekawe miejsce do aranżacji przestrzeni wypoczynkowej, które może stanowić naturalne przedłużenie salonu – mówi architekt Paweł Koperski z Q3D Concept.

Kluczowa funkcjonalność

Nowoczesne rozwiązania proekologiczne oraz otaczająca zieleń są dla nas ważne, jednak nie można zapominać, że na samym końcu tego „łańcucha” mamy jeszcze człowieka, który zazwyczaj chce po prostu korzystać ze swojego mieszkania w prosty i przyjemny sposób. Priorytetem klientów pozostaje więc funkcjonalność danego lokum. Potwierdzają to badania Archicom, z których wynika, że 80 proc. ankietowanych szuka w nowych mieszkaniach przede wszystkim ustawności.  Obiekty tworzone przez deweloperów mogą być piękne dla oka i spełniać wszystkie nowoczesne standardy, jednak gdy zabraknie im funkcjonalności, to wśród użytkowników może pojawić się niezadowolenie.  – Funkcjonalność to kluczowy aspekt projektowania nowoczesnych budynków mieszkalnych. Ważne jest wprowadzanie przez deweloperów i architektów nowych rozwiązań, które uwzględniają różnorodne potrzeby mieszkańców, tak aby powstałe miejsca były nie tylko estetyczne, ale też spełniały określone funkcje. Przykładem mogą być otwarte przestrzenie publiczne takie jak parki, ścieżki rowerowe, place zabaw czy kluby sąsiedzkie, których funkcją jest nie tylko rekreacja, ale też budowanie i wzmacnianie więzi sąsiedzkich. Dodatkowo, rozwijane są koncepcje elastycznych przestrzeni, które mogą być dostosowywane do zmieniających się potrzeb lokatorów – mówi architekt Paweł Koperski.

Szczęśliwsze życie?

Badania wskazują, że przebywanie w skrojonych na miarę mieszkaniach wpływa korzystnie na nasze samopoczucie. Wyniki, przeprowadzonych przez IKEA wywiadów na całym świecie, wskazują, że dom jest dla nas nie tylko miejscem do snu i odpoczynku, ale również kluczowym czynnikiem w budowaniu szczęśliwego życia. Także raport serwisu Otodom, który bazuje na badaniu Uniwersytetu SWPS, potwierdza te spostrzeżenia, podkreślając, że dobry stan domu ma kluczowe znaczenie dla dobrostanu Polaków – Aranżacja wnętrza mieszkania, a także samej inwestycji oraz jej najbliższego otoczenia ma niesamowity wpływ na nasze samopoczucie i emocje. Nasze zmysły nieustannie odbierają bodźce ze środowiska, w którym przebywamy i odpowiednio na nie reagują. Harmonijne kolory, przyjemne tekstury oraz inspirujące elementy dekoracyjne współtworzą atmosferę, która może wzmacniać nasze doznania i poprawiać nastrój. Widoki za oknem, zieleń wokół budynku, przyjazne sąsiedztwo czy bliskość natury – to wszystko ma wpływ na nasze codzienne doświadczenia. Odpowiednio zaprojektowane wnętrza i otoczenie inwestycji mają zdolność obniżania poziomu stresu, redukowania napięcia oraz poprawiania naszej ogólnej kondycji psychicznej – mówi architekt Paweł Koperski.

mat.pras.

Bezpieczny Kredyt 2 proc. przyciąga młodych nabywców mieszkań

Port Popowice_1
To osoby w wieku 25-30 lat, które wybierają najczęściej mieszkania 2- lub 3-pokojowe. Bezpieczny Kredyt 2 proc. stał się impulsem dla młodych ludzi, którzy do tej pory nie mieli szans, by kupić własne mieszkanie we Wrocławiu. Jak wygląda obecnie ta sytuacja?

Realizują swoje marzenia i potrzeby, decydując się na 2 pokoje na tzw. „start” lub 3-pokojowe mieszkanie „na dłużej”. Tak wygląda wybór pierwszej nieruchomości wśród osób zainteresowanych Bezpiecznym Kredytem 2 proc. we Wrocławiu. Jeden z największych deweloperów w mieście, ROBYG, podkreśla, że obecnie blisko połowa wszystkich klientów wspierających się kredytem przy zakupie mieszkania, korzysta z programu 2 proc. Firma sprzedaje swoje mieszkania na takich osiedlach jak ROBYG Jagodno czy Port Popowice. – Od lipca obserwujemy nieustanne zainteresowane młodych osób Bezpiecznym Kredytem 2 proc. Co więcej, część klientów podjęło już pierwsze decyzje. Teraz czekamy tylko na umowy kredytowe – mówi Joanna Chojecka z ROBYG, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na terenie Warszawy i Wrocławia. Podkreśla także, że klienci, którzy najczęściej pojawiają się w biurach sprzedaży, są w wieku 25-30 lat.

Bezpieczny Kredyt 2 proc. Jakie mieszkanie?

Osoby decydujące się na zakup mieszkania to głównie ludzie młodzi, którzy chcą nabyć swoją pierwszą nieruchomość. Wcześniej, czyli przed lipcem tego roku, nie byli w stanie tego zrobić, bo ich budżet i zdolność kredytowa nie wystarczały na zrealizowanie marzenia o pierwszy mieszkaniu. We Wrocławiu, ale także w Warszawie, wśród klientów sporą grupę stanowią też ukraińskie małżeństwa, które chcą założyć swój dom w Polsce.

Jak przyznaje Joanna Chojecka, osoby zainteresowane kredytem 2 proc. dzielą się na dwie grupy.

– Pierwsza to osoby, które myślą o docelowym mieszkaniu, a dzięki wcześniej zgromadzonym oszczędnościom w wysokości maksymalnej dopuszczalnej kwoty wkładu własnego i dopłacie w wysokości 600 tys. zł dla rodzin mogą sobie pozwolić na mieszkanie do 800 tys. zł. Druga grupa klientów to osoby, najczęściej single, które myślą o mieszkaniu „na start” i planują zakup mieszkania za kwotę, na którą składa się dopłata w wysokości 500 tys. zł i ich wkład własny w wysokości zazwyczaj 10 proc. wartości całego mieszkania – wylicza Joanna Chojecka.

Rodziny, które decydują się na mieszkanie „docelowe”, wybierają zazwyczaj trzy pokoje. Single decydują się na 2-pokojowe mniejsze lokale. Potwierdzają to także dane z pierwszego miesiąca funkcjonowania programu. Klienci ROBYG posiłkujący się kredytem 2 proc. spośród inwestycji wrocławskich najczęściej wybierają Osiedle nad Widawą na Psim Polu oraz Port Popowice w zachodniej części miasta. Na tę pierwszą inwestycję decydują się przede wszystkim rodziny, które kupują głównie lokale 3-pokojowe. Port Popowice cieszy się zainteresowaniem zarówno rodzin, jak i singli, którzy wybierają 2- i 3-pokojowe mieszkania.

Jak przyznają przedstawiciele dewelopera, liczba osób zainteresowanych Bezpiecznym Kredytem 2 proc. może być jeszcze wyższa niż pokazują statystyki. Jak podkreśla Joanna Chojecka, niektórzy klienci dopiero przy podpisaniu umowy deweloperskiej mówią, że posiłkowali się programem Bezpieczny Kredyt 2 proc.: – Skalę zjawiska będziemy znać dopiero za kilka miesięcy. Część osób nadal czeka aż kolejne banki wejdą do programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. i dopiero wtedy ruszą do biur sprzedaży po swoje pierwsze mieszkania.

ROBYG posiada w ofercie szeroki wybór mieszkań spełniających kryteria cenowe Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Są to gotowe lokale w Porcie Popowice, te na powstającym Osiedlu nad Widawą, a także mieszkania z tarasem i ogrodem w domach atrialnych na Jagodnie.

Źródło: ROBYG.

Rośnie nowa inwestycja mieszkaniowa YIT w Warszawie

YIT_Spokojny_Mokotów_1

Fiński deweloper YIT rozpoczął budowę oraz sprzedaż swojego najnowszego projektu – Spokojnego Mokotowa, który zrealizowany zostanie przy ul. Polskiej w Warszawie. Pierwszy etap inwestycji obejmuje 154 lokale mieszkalne. Generalnym wykonawcą jest Techbau, a zakończenie prac budowlanych zaplanowano na czwarty kwartał 2024 roku.

– Spokojny Mokotów to kolejna inwestycja, która zasila w tym roku portfolio YIT. Myśląc o przyszłych mieszkańcach, konsekwentnie tworzymy nowoczesne oraz funkcjonalne przestrzenie do życia, które, zgodnie z fińską filozofią projektowania, zapewnią najwyższą jakość, pełen komfort i wygodę w zrównoważonym wydaniu. Esencję tego podejścia stanowi nasz nowy projekt przy ul. Polskiej w Warszawie mówi Tomasz Konarski, prezes zarządu YIT w Polsce.

Pierwszy etap Spokojnego Mokotowa to trzy budynki, w których łącznie powstaną 154 mieszkania o powierzchni od 26 do 103 m², zlokalizowane na 4 kondygnacjach naziemnych. W parterze znajdą się również dwa lokale usługowe. Mieszkańcy otrzymają do dyspozycji podziemny parking z miejscami umożliwiającymi ładowanie samochodów elektrycznych oraz hybrydowych, zaś całość wyróżniać będzie unikatowy design, a także szereg rozwiązań proekologicznych, które znajdą swoje zastosowanie na terenie osiedla.

Źródło: YIT w Polsce.

Jakie osiedla mieszkaniowe są przyjazne dzieciom?

Osiedle przyjazne dzieciom _fot1
Czy deweloper może mieć wpływ na zdrowy i szczęśliwy rozwój dzieci? Oczywiście, że tak – tworząc inwestycje, które będą bezpiecznym i komfortowym miejscem do życia. Na co zwrócić uwagę, wybierając osiedle mieszkaniowe przyjazne dzieciom? Co jest najważniejsze: lokalizacja, tereny zielone, a może obecność infrastruktury użytkowej? Podpowiada ekspert rynku mieszkaniowego z Aurec Home, Mariola Żak.

Młodzi ludzie z dziećmi bądź pary planujące w najbliższym czasie powiększenie rodziny są najczęściej nabywcami inwestycji deweloperskich. Dla takich osób bardzo ważnym aspektem przy wyborze mieszkania jest to, by nie tylko oni, ale również ich potomstwo czuło się w nim dobrze i miało bezpieczną przestrzeń do rozwoju. Dlatego osiedle mieszkaniowe przyjazne dzieciom powinno spełniać określone kryteria. Jakie?

Po pierwsze bezpieczeństwo

Bezpieczne osiedle to absolutny priorytet w kwestii wyboru miejsca zamieszkania z dzieckiem. Myśląc o bezpieczeństwie, należy przede wszystkim wziąć pod uwagę odległość osiedla od ruchliwej ulicy – powinna ona być oczywiście jak największa, także ze względu na ogólny komfort życia. Poczucie bezpieczeństwa zwiększa dobre oświetlenie terenów wspólnych – zarówno wewnętrznych i zewnętrznych. Chodniki, ulice i place zabaw powinny być prawidłowo oświetlone, a ruch samochodowy kontrolowany. Nie bez znaczenia jest także atestowana infrastruktura, zwłaszcza gdy mowa o placach zabaw. Z pewnością bezpieczniej poczują się rodzice oraz dzieci, kiedy na osiedlu jest ochrona lub portier, którzy nie tylko odbiorą paczkę podczas nieobecności lokatora, ale przede wszystkim zweryfikują obce czy „podejrzane” osoby wchodzące do budynku.

Miejsce do zabawy i odpoczynku

Dzieci większość czasu spędzają w domu i na świeżym powietrzu. Spacer? Jazda na rowerze? Zabawa poza domem? Czemu nie, nasuwa się tylko pytanie: gdzie? Nowoczesne osiedla powinny być wyposażone w różnorodne place zabaw, dostosowane do różnych grup wiekowych. Miejsce do zabaw powinno zawierać atrakcje dla maluchów np. piaskownice czy huśtawki oraz przyjemności dla trochę starszych lokatorów, np. siłownie plenerowe czy strefy relaksu.

– W Aurec Home dbamy o komfort życia wszystkich mieszkańców, dlatego w inwestycji Miasteczko Jutrzenki zlokalizowanej na warszawskich Włochach najmłodszym lokatorom do dyspozycji oddajemy edukacyjne i wodne place zabaw oraz drewniane leżanki do wypoczynku przy fontannach i oczku wodnym. Dla nastolatków i dorosłych mieszkańców stworzyliśmy strefy aktywności Aurec Active, a w nich: sale fitness i pilates, stacjonarna i plenerowa siłownia oraz zielone strefy relaksu usytuowanej na dachach budynków. Wszystkie atrakcje są zaprojektowane zgodnie w wymogami Prawa budowlanego, obecnie § 40 ust. 3 brzmi: „Odległość placów zabaw dla dzieci, boisk dla dzieci i młodzieży oraz miejsc rekreacyjnych od linii rozgraniczających ulicę, od okien pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi oraz od miejsc gromadzenia odpadów powinna wynosić co najmniej 10 m, przy zachowaniu wymogów § 19 ust. 1”. To oznacza, że każdy plac zabaw, boisko i miejsce rekreacyjne należy planować z zachowaniem odpowiedniej odległości – mówi Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home.

Kreatywne, zielone przestrzenie

Dzieci powinny mieć stały kontakt z naturą, dlatego w nowoczesnych osiedlach coraz częściej można spotkać rozległe strefy zielone z bogatą, różnorodną roślinnością. Zieleń, parki i tereny rekreacyjne pozwalają dzieciom na aktywność fizyczną na świeżym powietrzu, a także stanowią przestrzeń do nauki i eksploracji natury. Podobnie jak domki dla owadów – obserwacja życia ptaków może być ciekawym hobby dla najmłodszych lokatorów, ale też pozytywnie wpłynąć na samopoczucie i zdrowie dorosłych. Domki dla owadów, poza schronieniem, pełnią także funkcję edukacyjną – są np. cenną lekcją przyrody dla przedszkolaków. W smart inwestycji przyda się także dobre zaplecze dla pieszych i rowerzystów zachęcające dzieci do chodzenia na spacery lub jazdę na rowerze, co przekłada się na ich zdrowie i dobrą kondycję fizyczną.

Edukacja na wyciągnięcie ręki

Bliskość żłobka, przedszkola, szkoły i centrów kulturalnych to istotna kwestia dla dzieci, jak i ich rodziców. Swobodny dostęp do edukacyjnych i kulturalnych zasobów wpływa na rozwoju intelektualnym i społecznym milusińskich.

-Rodziny z dziećmi przy wyborze mieszkania z pewnością zwracają uwagę na dostępność w pobliżu żłobka, przedszkola i innych placówek edukacyjnych. Dlatego na terenie osiedla Miasteczko Jutrzenki deweloper Aurec Home postanowił utworzyć na parterze jednego z budynków prywatny żłobek Fair Play oraz niepubliczne przedszkole sportowo – językowe. Każdy rodzic wie, że zaufana placówka edukacyjna z profesjonalną kadrą, zlokalizowana tuż obok miejsca zamieszkania to luksus, wygoda i oszczędność czasu zarówno dla dorosłych, jak i dzieci — komentuje Mariola Żak.

Komfortowe mieszkania

Lokale, w których mieszkają dzieci, powinny być odpowiednio przystosowane do życia rodzinnego, z wystarczającą ilością pomieszczeń i przestrzenią do zabawy i nauki.

– Idealne dla rodzin z dziećmi będą m.in.: mieszkania 3-pokojowe, które można zakupić w korzystnej ofercie „Home&Office” w nowopowstałej części inwestycji Miasteczka Jutrzenki — Dzielnicy Lawendy. Zaletą tej oferty są bardzo duże możliwości aranżacyjne lokali już na etapie budowy. Wszystkie wewnętrzne ściany w mieszkaniu można przesunąć, co pozwala zaplanować przestrzeń do pracy czy miejsca do zabawy i nauki dla najmłodszych członków rodziny. Warto wiedzieć, że większość lokali z inwestycji Miasteczko Jutrzenki spełnia wymogi rządowego programu „Bezpieczny Kredyt 2%”, co oznacza, że młodzi ludzie mogą już teraz kupić pierwsze mieszkanie z pomocą kredytu hipotecznego z niskim oprocentowaniem, obniżonym do 2% przez pierwsze 10 lat – komentuje ekspert Aurec Home.

Eko osiedle = eko dziecko

Ekologiczne i zrównoważone praktyki projektowania inwestycji mieszkaniowych pozwalają nie tylko chronić środowisko naturalne, a rodzicom zaoszczędzić na rachunkach, ale także pomagają budować ekologiczne nawyki u dzieci od najmłodszych lat. Dlatego świadomi deweloperzy tworzą inwestycje w dogodnych punktach komunikacyjnych, zgodnie z ideą 15-minutowego miasta. Coraz więcej osób rezygnują z samochodu na rzecz komunikacji miejskiej, roweru czy hulajnogi, dlatego dogodna lokalizacja i infrastruktura to podstawa, aby mieszkańcy mogli najważniejsze sprawy dnia codziennego załatwić tuż obok miejsca zamieszkania. Co więcej, inwestorzy już na etapie budowy instalują w budynkach elementy oszczędzające energię, m.in.: panele fotowoltaiczne, wentylację mechaniczną czy gruntowne wymienniki ciepła. Stosują także odzysk wody deszczowej, a w częściach wspólnych instaluje źródła światła wykorzystujące technologię LED.

Młodzi ludzie planujący założenie rodziny oraz „świeżo upieczeni” rodzice to jedne z najważniejszych grup zakupowych na rynku mieszkaniowym. Dlatego inwestorzy projektują i realizują osiedla przyszłości dostosowane do rodzin z dziećmi, w zgodzie z filozofią zrównoważonego budownictwa, która uwzględnia rozwiązania z obszaru ekologii i well-being. Nowoczesne osiedla zachęcają do aktywnego stylu życia i sprzyjają obcowaniu z przyrodą. Taka przyjazna, zrównoważona przestrzeń do życia już sama w sobie jest wartością dla wszystkich mieszkańców, także tych najmłodszych.

Źródło: Aurec Home.

Trendy na rynku nieruchomości mieszkaniowych w Polsce

Łozowicka.M

Polski rynek nieruchomości mieszkaniowych na przestrzeni lat udowodnił, że jest plastyczny, a inwestorzy i deweloperzy są w gotowości do podjęcia się dynamicznych zmian, jeśli tylko preferencje nabywców się modyfikują. Jakie są bieżące trendy w sektorze mieszkaniowym na polskim rynku nieruchomości mieszkaniowych?

Spis treści:
Zmieniające się preferencje kupujących
Istotnym elementem jest… odległość do paczkomatu!
Ekologia wciąż w modzie
Lokalizacja ważna, chociaż nie gra pierwszych skrzypiec
Infrastruktura otoczenia
Metraż mieszkania na sprzedaż
Program „Pierwsze Mieszkanie” może namieszać na rynku

Mieszkania na sprzedaż w Polsce stanowią szeroki segment nieruchomości. Na zmiany, jakie zachodzą w tym sektorze rynku, wpływ mają takie aspekty jak aktualna gospodarka, poziom inflacji, ceny materiałów budowlanych oraz możliwości finansowe klientów, czyli nabywców mieszkań.
Deweloperzy stale śledzą rynek nieruchomości, co ma na celu dopasowanie ich ofert do aktualnych potrzeb kupujących.

Zmieniające się preferencje kupujących

To, jak łatwo zmienia się oferta deweloperów, dało się zauważyć choćby w okresie wybuchu pandemii koronawirusa. Kiedy w Polsce obowiązywał lockdown, Polacy mocno odczuli potrzebę możliwości wyjścia na dwór. Wiele mieszkań na polskim rynku nie posiada nawet balkonów. Mowa tu oczywiście głównie o starszym budownictwie, jednak nawet w nowych inwestycjach zdarza się, że lokatorzy mieszkania nie mają szansy, aby opuścić – choćby poprzez wyjście na balkon – ciasne cztery ściany.
Krótko po zniesieniu lockdownu dało się zauważyć wzrost zainteresowania mieszkaniami na sprzedaż, które posiadają przestronne balkony, tarasy, lub – w przypadku mieszkań na sprzedaż zlokalizowanych na parterze budynku – własne ogródki. Nabywcy zwracają też uwagę na to, jak daleko od budynku mieszkalnego znajdują się tereny zielone, takie jak parki i strefy rekreacyjne.

Istotnym elementem jest… odległość do paczkomatu!

Zaskakujący może być fakt, że jednym z kryteriów, które często jest brane przez nabywców pod uwagę, jest odległość do paczkomatu. Takie preferencje zakupowe mogą dziwić, jednak w okresie pandemii, kiedy wiele produktów nabywanych było drogą internetową, i dostarczanych do wybranego punktu odbioru, bliskość paczkomatu stanowiła bardzo duży atut.
Obecnie w dalszym ciągu nabywcy weryfikują przy wyborze lokalizacji, jak duża odległość dzieli ich od punktów odbioru przesyłek. W obrębie osiedli zaczęły pojawiać się paczkomaty, co stanowi dużą wartość dodaną dla osób, które planują nabyć lokal mieszkalny w danej lokalizacji.

Ekologia wciąż w modzie

Nabywcy lokali mieszkalnych dość często zwracają też uwagę na to, z jakich materiałów został wykonany budynek. Zainteresowanie zrównoważonym rozwojem i ekologią cały czas rośnie. Nabywcy cenią sobie budynki mieszkalne, które zostały wyposażone w energooszczędne rozwiązania, a także są przyjazne środowisku. Z kolei deweloperzy, aby podkreślić wysoki poziom ekologiczności swoich nieruchomości, często decydują się na jej certyfikowanie. W Polsce popularne są takie ekologiczne certyfikaty, jak choćby BREEAM oraz LEED. Częściej jednak są one stosowane w przypadku nieruchomości komercyjnych, jednak daje się zauważyć, że deweloperzy coraz chętniej certyfikują nieruchomości mieszkalne.
Innowacyjne technologie, takie jak smart home, są przez nabywców mile widziane. Automatyzacja ogrzewania czy oświetlenia, a także możliwość monitorowania mieszkania i zarządzania różnymi parametrami z pozycji smartfona, to dla wielu nabywców ogromny plus.

Lokalizacja ważna, chociaż nie gra pierwszych skrzypiec

Istotnym kryterium wyboru, który determinuje poziom atrakcyjności inwestycji mieszkaniowej, jest jej lokalizacja. Nabywcy zwracają uwagę na to, czy budynek mieszkalny mieści się w centrum miasta, czy na jego obrzeżach. Mówienie jednak do tym, co jest lepsze, nie ma sensu, ponieważ każdy kupujący ma odmienne i zindywidualizowane preferencje. Dla jednych mieszkanie w ścisłym centrum miasta będzie ogromnym plusem, z kolei dla innych będzie to największy minus inwestycji. Sporo zależy od wieku nabywcy, jego sytuacji pracowniczej oraz rodzinnej a także upodobań mieszkaniowych.
Przykładowo, dla jednych nabycie mieszkania zlokalizowanego na obrzeżach miasta będzie stanowiło idealne rozwiązanie, z dala od zgiełku i zakorkowanych ulic, z kolei inni będą taką lokalizację uważali za najgorszą – kojarzącą się z koniecznością długich dojazdów do centrum miasta, z dala od rozbudowanej infrastruktury otoczenia itp.

Infrastruktura otoczenia

Ogromnie ważnym elementem przy osiedlach mieszkaniowych jest poziom rozbudowania infrastruktury otoczenia. Mowa tutaj między innymi o poziomie rozwinięcia i bliskości komunikacji miejskiej, która umożliwi swobodne przejazdy do wybranych lokalizacji osobom, które nie są zmotoryzowane, lub dla których poruszanie się środkami komunikacji miejskiej jest wygodniejsze i bardziej korzystne.
Kolejna ważną rzeczą jest infrastruktura handlowo-usługowa. Poziom jej rozbudowania jest niezwykle istotny dla wszystkich nabywców. Wiadomo, że dostęp do dużej liczby punktów handlowych oraz usługowych stanowi atut dla pobliskiego osiedla mieszkaniowego. Nabywcy lokali mieszkalnych cenią sobie możliwość skorzystania z potrzebnych usług, lub udania się do sklepów oferujących różnorodny asortyment.
Istotne dla nabywców lokali mieszkalnych są też strefy wspólne, czyli przestrzeń, która umożliwi nawiązywanie relacji z nowo poznanymi sąsiadami.

Metraż mieszkania na sprzedaż

Mówiąc o preferencjach zakupowych nabywców lokali mieszkalnych nie należy zapominać o powierzchni mieszkania oraz ilości pokoi. Najszybciej z rynku znikają kawalerki oraz mieszkania dwupokojowe. Ich cena pozwala na zakup większej liczbie osób, więc nie powinno dziwić, że ilość zapytań o mniejsze metraże jest duża. Poza prywatnymi nabywcami, tego rodzaju lokale mieszkalne są chętnie nabywane przez inwestorów. Po wykończeniu zakupionego lokalu mieszkalnego często przeznaczają go oni pod wynajem zarówno osobom prywatnym, jak również firmom, które w mieszkaniu planują urządzić biuro.
W tym miejscu może pojawić się pytanie, dlaczego firmy miałyby wynajmować mieszkania, zamiast biura przystosowane do prowadzenia działalności? Odpowiedź jest prosta. Często chodzi o cenę najmu oraz ilość lokali do wyboru w danej lokalizacji. Często biura na wynajem mają duże metraże, za które najemcy muszą więcej płacić. Kawalerka urządzona pod działalność gospodarczą ma na tyle mały metraż, że koszt jej wynajmu jest często bardziej opłacalny, niż wynajem lokalu biurowego w komercyjnym budynku.
Drugim powodem, dla którego firmy chętnie wynajmują lokale mieszkalne pod działalność biznesową, jest ich bardziej bogaty dostęp, dzięki czemu najemca może wybrać taką lokalizację, która będzie mu najbardziej odpowiadała.

Program „Pierwsze Mieszkanie” może namieszać na rynku

Do kolejnych zmian preferencji zakupowych w sektorze mieszkaniowym w Polsce może przyczynić się nowy rządowy program – „Pierwsze Mieszkanie”. Program ruszył z początkiem lipca i spotkał się z dużym zainteresowaniem osób, które chciałyby kupić swoje pierwsze mieszkanie przy wsparciu kredytu hipotecznego. Czy dzięki programowi więcej Polaków kupi mieszkanie? A może nabywcy będą celowali w większe metraże? Na wyniki musimy jeszcze trochę poczekać.

Magdalena Łozowicka
Redaktor Naczelna
Komercja24.pl

Mieszkaniowy Dzień Otwarty od Grupy Murapol

Gda MOZ_3

Dzień 26 sierpnia w biurach sprzedaży Grupy Murapol w całej Polsce upłynie pod znakiem Mieszkaniowego Dnia Otwartego.

Sobotnie spotkanie z doradcami to doskonała okazja, by porozmawiać i skorzystać z aktualnej promocji, w ramach której deweloper oferuje 195 lokali z pakietami bonusów, kwalifikujących się do programu Bezpieczny kredyt 2%, a znaczna część także do programu Mieszkanie bez wkładu własnego. Co można zyskać wybierając mieszkanie w promocji?

Klienci, którzy zdecydują się na zakup lokalu z sierpniowej puli mogą otrzymać w ramach pakietu bonusów rabat w cenie, nawet dwa miejsca postojowe zewnętrzne lub w podziemnej hali garażowej oraz smart home w wersji premium. Warto przemyśleć ofertę dewelopera, bo wartości bonusów sięgają nawet 132 tys. zł. W ramach promocji, do dyspozycji nabywców Grupa Murapol postawiła 195 nowoczesnych i kompaktowych mieszkań w aż 18 inwestycjach na terenie Bielska-Białej, Bydgoszczy, Chorzowa, Gdańska, Krakowa, Łodzi, Poznania, Siewierza, Sosnowca, Torunia, Tychów i Wrocławia.

– Nasza aktualna promocja to nie tylko atrakcyjne pakiety bonusów. Co ważne, wszystkie lokale z sierpniowej puli spełniają kryteria programu Bezpieczny kredyt 2%, a wybrane z nich także programu Mieszkanie bez wkładu własnego. To duże ułatwienie dla osób, które chciałyby kupić swoje pierwsze lokum, ale nie posiadają oszczędności. Teraz mogą skorzystać z podwójnego wsparcia, bo obydwa programy można ze sobą połączyć. Własne mieszkanie jest więc praktycznie na wyciągnięcie ręki. Dlaczego warto odwiedzić nasze biura sprzedaży podczas Mieszkaniowego Dnia Otwartego? Klienci zastanawiający się nad zakupem lokalu będą mogli podczas spotkań z doradcami uzyskać szczegółowe informacje na temat interesujących ich inwestycji, a także porozmawiać o sierpniowej promocji. Mieszkaniowy Dzień Otwarty w Grupie Murapol cieszy się zawsze dużym zainteresowaniem, dlatego zalecamy wcześniejszy kontakt celem rezerwacji terminu spotkania – mówi Łukasz Tekieli, dyrektor ds. sprzedaży w Grupie Murapol.

Źródło: Grupa Murapol.

Tani kredyt a plany inwestycyjne deweloperów

Miasteczko Jutrzenki Aurec Home
Tani kredyt a plany inwestycyjne deweloperów. Czy w nowych projektach znajdzie się więcej mieszkań spełniających kryteria Bezpiecznego Kredytu 2 proc.? Jaką ofertę mają aktualnie firmy dla osób chcących skorzystać z tego, preferencyjnego kredytowania? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.    

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Projektujemy mieszkania dla różnych grup odbiorców. W naszym portfolio są zarówno lokale budowane z myślą o młodych rodzinach, jak też luksusowe apartamenty nabywane przez inwestorów. Tak duża rozpiętość produktowa, a co za tym idzie także cenowa jest możliwa w przypadku dużych podmiotów, takich jak Atal. Nie zamierzamy zmieniać tej strategii wyłącznie z uwagi na wprowadzony program dopłat. Już teraz jego kryteria spełnia około 3000 mieszkań z naszego portfolio, jest to więc bardzo duża oferta, która odpowiada na aktualne zapotrzebowanie rynkowe.

Cezary Grabowski, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Nasza firma od lat cieszy się renomą dewelopera, który ma w ofercie funkcjonalne mieszkania kompaktowe, czyli kawalerki o powierzchni 28 mkw., dwupokojowe lokale w przedziale 36-40 mkw.,  trzypokojowe od 54 do 62 mkw., czy czteropokojowe, wygodne mieszkania od 70 do 85 mkw. Nasze inwestycje planujemy bardzo starannie i jest to wieloletni proces, dlatego obecnie do sprzedaży wchodzą projekty nad którymi pracowaliśmy od 3 lat. Spełniają wymagania wszystkich klientów, w tym również tych, którzy chcą finansować mieszkanie z programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. Tu, ze względu na ograniczenia cenowe do 700 tys. zł dla singli i 800 tys. zł dla rodzin, największym zainteresowaniem będą cieszyć się kompaktowe mieszkania dwu i trzypokojowe. Obecnie lokali spełniających te kryteria mamy w ofercie blisko 130. To głównie mieszkania na rodzinnym osiedlu Lune de Malta w Poznaniu oraz w inwestycji Nova Talarowa na warszawskim Tarchominie.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

Chcąc sprostać oczekiwaniom klientów, dbamy o to, aby nasze mieszkania były dopasowane do aktualnych trendów rynkowych oraz atrakcyjne dla szerokiego grona odbiorców. Oferta jest przygotowywana na podstawie planów zagospodarowania terenów i wydawanych decyzji administracyjnych. Planując inwestycje, uwagę zwracamy głównie na potrzeby klientów oraz ich preferencje z uwzględnieniem długofalowej perspektywy, nie na tymczasowe rozwiązania legislacyjne. Bezpieczny kredyt 2 proc. nie ma limitu ceny za metr kwadratowy. W jego ramach można zaciągnąć pożyczkę w wysokości 500 tys. zł w przypadku singla i 600 tys., gdy o kredyt wnioskuje para. Obowiązujące warunki programu pozwalają klientom na skorzystanie z możliwości zakupu naszych mieszkań. W ofercie posiadamy blisko 150 lokali w cenie do około 600 000 zł oraz ponad 300 mieszkań w kwocie do 800 000 zł. Ogromnym atutem naszej oferty jest to, że składają się na nią mieszkania gotowe lub z bliskim terminem zakończenia realizacji.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Mamy oczywiście w ofercie mieszkania spełniające wymagania kredytu 2 proc., skierowane do kredytobiorców nabywających swoje pierwsze nieruchomości. Na tę chwilę to około 400 lokali. W sierpniu pula ta powiększy się o nowe propozycje. Stawiamy jednak na co dzień na budowanie różnorodnej oferty skierowanej do różnych grup klientów. W portfelu mamy więc także typowe apartamenty inwestycyjne czy inwestycje o podwyższonym standardzie, skierowane do bardziej wymagającego klienta, dysponujacego większym budżetem niż ten przeznaczony zwykle na “pierwsze gniazdko”.

Piotr Ludwiński, dyrektor ds. Sprzedaży i Obsługi Klientów w Archicom 

Nadrzędnym priorytetem w kształtowaniu oferty Archicom jest jej dywersyfikacja. Pozwala nam ona odpowiadać na potrzeby szerokiego spektrum potencjalnych nabywców, a także budować uniwersalne i ponadczasowe portoflio – niezależnie od bieżących trendów czy uwarunkowań rynkowych. W związku z tym nie planujemy dostosowywać naszych inwestycji pod rządowy program Pierwsze Mieszkanie, mając świadomość, że w przyszłości może zostać wygaszony lub jego założenia mogą ulec zmianie. Beneficjenci programu, którzy kwalifikują się do uzyskania preferencyjnego finansowania, stanowią wyłącznie jedną z wielu grup naszych klientów, a budowanie na niej fundamentu oferty byłoby nieuzasadnione. Dzięki wieloletniej konsekwencji we wprowadzaniu do sprzedaży zróżnicowanych mieszkań,w każdej z naszych inwestycji znajdują się lokale uprawniające do ubiegania się o Bezpieczny Kredyt 2 proc.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Budujemy nowoczesne lokale z komfortową przestrzenią do życia w przystępnych cenach, dlatego większość mieszkań z naszej oferty spełnia kryteria programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. Kolejne inwestycje także będą częściowo projektowane pod rządowe dofinansowanie 2 proc., bo zainteresowanie lokalami w tym programie jest duże. Nabywcy najczęściej poszukują mieszkań o metrażach 35-50 mkw., czyli dwupokojowych i kompaktowych trójek. Część transakcji kupna-sprzedaży lokali jest zawierana także przez osoby, które nie korzystają z rządowych dopłat, a zdecydowały się na zakup mieszkania w obawie przed wzrostem cen.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development

Na ten moment przygotowaliśmy pulę 300 mieszkań, które spełniają kryteria programu. W Warszawie kwalifikują się do niego mieszkania dwu i trzypokojowe w projektach Ursus Centralny oraz Miasto Moje, a także projekt EKO Falenty, gdzie powstają domy w zabudowie szeregowej.  We Wrocławiu – mieszkania w projekcie Viva Jagodno, natomiast w Poznaniu program obejmuje mieszkania w inwestycji Grunwaldzka 240, a w Szczecinie – w obu realizowanych tam przez firmę projektach – Nowe Warzymice i Nowa Północ.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Z uwagi na długi czas procesu przygotowania inwestycji, który w zależności od lokalizacji może trwać nawet dwa lata, trudno mówić o dostosowywaniu przez deweloperów oferty na potrzeby Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Bez wątpienia program przyczynił się do ożywienia popytu, zwłaszcza w projektach z segmentu popularnego czy w tańszych lokalizacjach, gdzie klienci korzystający z kredytów hipotecznych byli grupą dominującą. Z uwagi na wysokie stopy procentowe oraz brak zdolności kredytowej inwestycje były w ostatnich miesiącach wstrzymywane.  Powrót tej grupy nabywców będzie stymulować podaż w tym segmencie rynku. Tym bardziej, że tym razem rządowe wsparcie ma bardziej dostępną formę. W przeciwieństwie do poprzednich programów pomocowych w Bezpiecznym Kredycie 2 proc. nie występuje limit ceny metra kwadratowego nabywanego lokalu, dzięki czemu znaczna część rynkowej oferty spełnia jego wymogi. Przyjmując, że nabywca dysponuje wkładem własnym w maksymalnej wysokości 200 tys., kupowane mieszkanie może kosztować nawet 800 tys. zł. W ofercie Develii kryterium to spełnia ponad 60 proc. oferty.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Już teraz widzimy duże zainteresowanie klientów mieszkaniami, które spełniają wytyczne rządowego programu Bezpieczny Kredyt. Mamy w ofercie ponad 800 mieszkań spełniających wymogi tego programu i jesteśmy w pełni gotowi na przyjmowanie rezerwacji klientów.

Z pewnością programy rządowe będą ważnym wsparciem dla klientów i ułatwią im inwestycję we własne lokum. Wsparciem mogą też być planowane rozwiązania finansowe: tani kredyt z dopłatami rządowymi oraz specjalne konto oszczędnościowe. To ważne, że te programy będą miały tak szeroki zasięg dla osób do 45 roku życia oraz małżeństw, bez limitu ceny za metr kwadratowy. Dzięki temu bardzo szybko nastąpi ożywienie na rynku nieruchomości mieszkaniowych, a nabywcy będą mogli realizować potrzeby w zakresie własnej nieruchomości.

Dodatkowym czynnikiem wspomagającym kredytobiorców jest komunikat Urządu Komisji Nadzoru Finansowego, który rekomendował złagodzenie warunków oceny zdolności kredytowej. Po zmianach w rekomendacji S 2023 banki mogą stosować przy obliczaniu zdolności kredytowej niższy bufor. Oznacza to, że mają możliwość korzystniej oceniać zdolność klienta do spłaty kredytu. Można zatem pożyczyć więcej pieniędzy na zakup mieszkania czy domu. Szczególnie korzystne są zmiany w przypadku Bezpiecznego Kredytu. Przy tym produkcie zdolność kredytowa będzie o około 30 proc. wyższa niż przy zwykłym kredycie ze stałym oprocentowaniem i stałą ratą.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W przypadku kredytu 2 proc. podstawowym kryterium jest globalna cena lokalu pozwalająca na skorzystanie z preferencyjnego kredytu w ramach obowiązujących limitów. Poza ceną mieszkania większość warunków leży po stronie nabywcy stąd większość naszych lokali kwalifikuje się do programu.

Damian Tomasik, twórca Alter Investment

Przed pojawieniem się programu przygotowywaliśmy  projekty, które odpowiadają na zróżnicowane  potrzeby rynku. W związku z tym posiadamy projekty, które idealnie wpisują się w ten program, jak ten  przy ul. Madalińskiego oraz przy ul. Kartuskiej w Gdańsku. Zgodnie z naszą strategią, zamierzamy kontynuować podejście uwzględniające przede wszystkim potrzeby  przyszłych odbiorców, to znaczy końcowych użytkowników projektowanych lokali  i przygotowywać projekty z myślą o  nich. Obecnie w opracowaniu  mamy budynki wielorodzinne z mieszkaniami 1-3 pokojowymi, ale i takie 4-5 pokojowe.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Już na kilka miesięcy przed planowanym uruchomieniem programu dostosowaliśmy naszą ofertę mieszkań i harmonogramy płatności do tego, żeby klienci mogli skorzystać z preferencyjnych warunków kredytowania. Obecnie nadal mamy szeroką ofertę mieszkań w Warszawie, które mieszczą się w ramach tego programu. W nowych inwestycjach także przewidujemy ofertę pod tym kątem.

Źródło: dompress.pl

Budownictwo mieszkaniowe w okresie styczeń-lipiec 2023 roku wg GUS

analiza

Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport nt budownictwa mieszkaniowego.

Jest to raport za okres od stycznia do lipca 2023 roku. W pierwszych siedmiu miesiącach 2023 roku oddano do użytkowania mniej mieszkań niż przed rokiem. Spadła również liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym oraz liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto. – czytamy w raporcie GUS.
Informacja została opublikowana na oficjalnej stronie  GUS.

Źródło: GUS.

O ile wzrosły w tym roku ceny mieszkań na sprzedaż z rynku pierwotnego?

Osiedle Vola_Ronson
O ile wzrosły w tym roku ceny mieszkań na sprzedaż z rynku pierwotnego? Jaki wzrost cen mieszkań przyniosło pierwsze półrocze br.? O ile jeszcze mogą być droższe do końca roku? Co głównie wpływa na podwyżki? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.      

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development

W przypadku Ronson Development podwyżki cen mieszkań nie są związane z funkcjonowaniem określonych programów wsparcia dla klientów, a wynikają z długofalowej polityki spółki i szeregu czynników zewnętrznych, jak choćby wzrost cen materiałów budowlanych, czy wzrost kosztów pracy. Nasze statystyki pokazują, że ceny mieszkań w pierwszym półroczu tego roku, w zależności od projektu, wzrosły o 7-9 proc., a spodziewamy się, że do końca roku mogą wzrosnąć o dodatkowe 3-5 proc.

Cezary Grabowski, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

W pierwszym półroczu ceny naszych mieszkań wzrosły od 2 proc. do 7 proc. w zależności od projektu. W drugim półroczu br. nie wykluczamy dalszych podwyżek, dlatego osoby, które myślą o zakupie mieszkania w najbliższych miesiącach, powinny się pośpieszyć. Wzrost cen podyktowany jest przede wszystkim malejącą ofertą mieszkań na rynku pierwotnym.

Wynika to przede wszystkim z faktu, że z powodu pandemii, a potem wojny w Ukrainie część spółek wstrzymała się z wprowadzaniem na rynek nowych projektów. Dodatkowo proces uzyskiwania pozwolenia na budowę się wydłużył i wynosi dziś minimum 12 miesięcy, a nierzadko 24 miesiące. Do tego dochodzi wysoka inflacja i koszty finansowania inwestycji. Wzrastające ceny materiałów i koszty generalnych wykonawców przekładają się na wzrost cen nowych mieszkań.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Wysokość kolejnych podwyżek szacujemy na kilkanaście procent w skali roku. Na horyzoncie nie widać żadnych czynników mogących wpłynąć na spadek popytu i wzrost podaży nowych mieszkań. Ceny w naszych inwestycjach rok do roku wzrosły średnio o 11 proc.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Ze względu na złą koniunkturę, deweloperzy nie mieli wcześniej miejsca na podwyżki cen, które wynikałyby m.in. z kalkulacji bieżących kosztów. Teraz jest ku temu o wiele lepsze otoczenie rynkowe, choć nadal wysoki koszt pieniądza sprawia, że duża część deweloperów nie może pozwolić sobie na uruchomienie budów. Popyt mocno się zwiększył, a podaż mieszkań nie idzie z tym w parze. Dzieje się tak głównie za sprawą wspomnianego wstrzymania budów przez wielu, zwłaszcza małych i średnich deweloperów, czy generalnie tych, którzy w dużym stopniu są uzależnieni od zewnętrznego finansowania. Szacujemy, że ceny mieszkań do końca roku mogą wzrosnąć o kilka proc.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Ceny mieszkań na rynku pierwotnym w ostatnich 3 latach, czyli w okresie pandemii i wojny w Ukrainie, wzrosły o 33 proc. w 7 największych miastach tj.: w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Krakowie, Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu oraz o 50 proc. w pozostałych 10 miastach wojewódzkich. Bez wątpienia najdrożej jest w stolicy Polski. Przeciętna cena 1 mkw. mieszkania w Warszawie wynosi 13 220 zł. Najbardziej wzrosły ceny mieszkań dwupokojowych i małych trójek. Mimo to, oferta lokali mieszkaniowych kurczy się z miesiąca na miesiąc. Znalezienie gotowego dwu lub małego trzypokojowego lokalu w rozsądnej cenie stanowi spore wyzwanie. Zgodnie z najnowszymi prognozami opublikowanymi przez analityków PKO BP, ceny mieszkań w Polsce do końca tego roku wzrosną jeszcze nawet o 10 proc.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Ze względu na ograniczony dostęp do gruntów, a także z powodu małej liczby wydawanych pozwoleń na budowę, znacznie zwolnił proces realizacji nowych projektów, a to wpływa też na ceny. Dlatego spodziewamy się, że ceny mieszkań dalej będą rosnąć.

Piotr Ludwiński, dyrektor ds. Sprzedaży i Obsługi Klientów w Archicom

Analizowanie i porównywanie ostatecznych cen nieruchomości jest istotnie utrudnione z uwagi na różnorodność czynników, które je kształtują. Z całą pewnością możemy potwierdzić, że wszystkie lokale sprzedawane w ramach nowych inwestycji, w zestawieniu z wprowadzonymi wcześniej do sprzedaży mieszkaniami o zbliżonym standardzie, lokalizacji i metrażu, są obiektywnie droższe. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy są uwarunkowania makroekonomiczne – m.in. wysoki poziom inflacji. Deweloperzy zmagają się ze wzrostem cen materiałów budowlanych i gruntów, a także presją płacową, która wpływa na rosnące koszty pracy. Wszystkie wspomniane czynniki biorą udział w kalkulacji cen mieszkań i sprawiają, że aktualnie obserwujemy ich wzrost.

Damian Tomasik, twórca Alter Investment

Podwyżki cen gruntów w naszej ofercie w pierwszym półroczu to około 7,5 proc., a spodziewamy się, że do końca roku ten wzrost  się podwoi. Wydłużające się procedury administracyjne powodują zwiększone koszty przygotowania projektów, a w efekcie ceny projektów w naszej ofercie rosną.

Źródło: dompress.pl

Firma MVGM rozwija usługi project managment dla nieruchomości „pod klucz”

6490c14d4ccaaf0ebb73cd0d796f50de
Firma MVGM rozwija usługi project managment dla nieruchomości „pod klucz”. W obszarze zarządzania nieruchomościami komercyjnymi kompleksowość usług wpisuje się w aktualny trend związany z optymalizacją kosztów. Współpraca z jedną firmą na wielu polach pozwala na lepszą koordynację procesów i redukcję kosztów. MVGM doskonale rozumie tę potrzebę i zdecydowanie inwestuje w rozwój różnorodnych usług dla właścicieli nieruchomości zarządzanych przez firmę. Jeden z kluczowych obszarów, na którym firma się skupia, to project management, który odpowiada m.in. za przygotowanie koncepcji aranżacyjnych i realizację projektu „pod klucz”.

Dział Project Management MVGM, opierając się na doświadczeniach z rodzimego rynku oraz międzynarodowym know-how, świadczy kompleksowe usługi, maksymalnie odciążając swoich klientów. Zespół dokładnie analizuje specyficzne potrzeby i cele zleceniodawców, dostosowując ofertę do indywidualnych wymagań każdego projektu, i co istotne, optymalizując budżet.
Największy obecnie odbiorca usług fit-out, wspomniany sektor biurowy, stara się aktywnie dostosować do nowych, kształtujących się standardów. Wielu najemców przestrzeni biurowych podejmuje decyzję o przeprowadzaniu ich rearanżacji w bardziej elastyczne i interaktywne środowiska pracy, które sprzyjają efektywności i innowacyjności.

Już na etapie koncepcji przestrzeni biurowej staramy się znaleźć jak najbardziej optymalne rozwiązania. Proponujemy nowe układy ścian, które w jak największym stopniu wykorzystują już istniejące, minimalizując konieczność ich burzenia. Gdy to możliwe, rekomendujemy ponowne wykorzystanie części istniejących materiałów, o ile ich stan na to pozwala (np. ściany szklane, wykładziny, floorboxy, sufity). Jednak należy podkreślić, że naszym nadrzędnym celem jest zapewnienie jakości i wysokiego standardu”, 

komentuje Mikołaj Pstrągowski.

W tym roku zespół Project Management w MVGM już zakończył 10 udanych projektów, a do końca roku planuje zrealizować kolejne 25, co tylko potwierdza dynamiczny rozwój firmy w tym obszarze.

Naszym największym zrealizowanym projektem w tym roku była aranżacja przestrzeni o powierzchni ponad 4 000 mkw. o wartości przekraczającej 10 mln zł w jednym z biurowców w okolicy Ronda Daszyńskiego. Projekt wyróżnia się interesującym designem oraz znacznym stopniem skomplikowania systemów bezpieczeństwa, takich jak stopnie dostępu czy monitoring. Kolejnym projektem, na który warto zwrócić uwagę, jest realizacja biura w zabytkowym budynku przy Alejach Ujazdowskich. Podczas prac uwzględniono zachowanie zabytkowego i eleganckiego charakteru wnętrz. Zastosowano stonowaną kolorystykę, drewno oraz dodatkowe sztukaterie na ścianach, które harmonijnie współgrają z istniejącymi zabytkowymi sztukateriami pod sufitem. Prace były prowadzone pod nadzorem biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków”,

mówi Mikołaj Pstrągowski.

Decyzja o inwestowaniu w kompleksowe usługi wynika z wizji MVGM jako lidera w branży zarządzania nieruchomościami, oferującego pełne spektrum usług dla klientów. Dostarczając kompleksowe rozwiązania, firma umacnia swoją pozycję na rynku i buduje zaufanie klientów, którzy poszukują profesjonalnego wsparcia na każdym etapie swojego projektu.

Źródło: MVGM.

Blisko 60 proc. Polaków nie szuka ekomateriałów do remontu swoich domów lub mieszkań

remont
Sześciu na dziesięciu Polaków nie szuka materiałów ekologicznych w trakcie kupowania art. budowlanych do remontu domu lub mieszkania. Na takie poszukiwania decyduje się tylko niespełna 16% ankietowanych. Ci, którzy tego nie robią, najczęściej twierdzą, że są one zbyt drogie w stosunku do jakości. Nieznacznie mniej badanych nie wierzy w to, że ten asortyment jest w pełni ekologiczny. Nie brakuje też opinii, że w sklepach artykuły przyjazne środowisku są zbyt słabo oznaczone i wyeksponowane na półkach. Najrzadziej podawanym powodem jest brak czasu. Eksperci komentujący wyniki badania są nimi lekko przerażeni. Jednocześnie dodają, że ekoświadomość Polaków stanowczo wymaga poszerzenia. Trzeba edukować społeczeństwo w tym kierunku, bo to finalnie wszystkim się opłaci.

Popularność rośnie, ale zbyt wolno

Blisko 60% respondentów, kupując art. budowlane do remontu domu lub mieszkania, nie szuka materiałów ekologicznych, w tym również takich, które powstały z surowców wtórnych. Z kolei niecałe 16% praktykuje tego typu działanie. Natomiast nieco ponad 24% nie pamięta, czy tak robi. Tak wynika z badania UCE RESEARCH i Studio4SPACE, przeprowadzonego na ponad tysiącu dorosłych Polaków.

Podobne proporcje utrzymują się w Polsce od dość dawna. Popularność materiałów ekologicznych w kraju wprawdzie faktycznie rośnie, jednak w dość powolnym tempie. Nie ma u nas tradycji, a zwłaszcza świadomości korzyści wynikających ze stosowania takiego asortymentu. Dla typowego rodaka liczy się przede wszystkim trwałość, a ta nie jest kojarzona z ekologią. Dlatego pierwszym wyborem jest np. cegła, a nie drewno. Na drugim miejscu znajduje się natomiast cena oraz jej stosunek do jakości. A te czynniki nie są uznawane, zazwyczaj niesłusznie, za najbardziej korzystne w przypadku materiałów ekologicznych – komentuje wyniki Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Z kolei jak podkreśla Marcin Walewski z Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD), podejście większości klientów jest związane z brakiem świadomości i odpowiedzialności, a także z ograniczonymi funduszami. Refleksja pojawi się prawdopodobnie wtedy, kiedy podniesie się poziom życia naszego społeczeństwa. Według eksperta, możliwy jest szybki wzrost świadomości. Wystarczy, że UE zechce zrealizować swoje plany dotyczące zeroemisyjności budynków, paszportów energetycznych czy charakterystyki energetycznej.

W podobnym badaniu przeprowadzonym w Finlandii w 2019 roku 36% respondentów odpowiedziało, że zawsze lub prawie zawsze zwraca uwagę na ekologiczne aspekty produktu przy zakupie, a 42% – od czasu do czasu. Ale ten poziom świadomości nie przyszedł z niczego. To są już dziesiątki lat edukowania społeczeństwa czującego odpowiedzialność za środowisko. U nas też tak to pewnie będzie wyglądało, ale na pewno jeszcze nie w najbliższym czasie – podkreśla dr Bartosz Dendura, wykładowca akademicki i współautor badania z Pracowni Architektonicznej Studio4SPACE.

Drogo i brak wiary w ekowłaściwości

Konsumenci, którzy nie szukają ww. artykułów budowalnych, wskazują przyczyny. Najwięcej z nich, bo nieco ponad 33% respondentów z tej grupy, stwierdza, że materiały są zbyt drogie w stosunku do jakości. Z kolei przeszło 29% ankietowanych nie wierzy w to, że ten asortyment jest w pełni ekologiczny. Co ciekawe, niecałe 19% badanych uważa, że w sklepach tego typu artykuły są zbyt słabo oznaczone lub opisane bądź niezbyt dobrze wyeksponowane na sklepowych półkach.

Dla wielu rodzin aspekt ekologiczny schodzi na dalszy plan, jeśli budżet nie pozwala na zakup innego produktu. Obecnie artykuły ekologiczne są często droższe od tych zwykłych. Dopóki to się nie odwróci, dopóty będziemy mieli wyżej opisaną sytuację, która może się jeszcze negatywnie pogłębiać. Sądzę też, że Polacy częściej by kupowali produkty ekologiczne, gdyby nie zapora finansowa. Szczególnie jest to widoczne w czasach wysokiej inflacji – analizuje dr Dendura.

Jak zaznacza Jarosław Jędrzyński, sieci handlowe być może nie reklamują zbyt intensywnie swoich towarów jako ekologiczne. Nie mają bowiem pewności, jak wpłynie to na ich sprzedaż. Gdyby były pewne, że to zwiększy popyt, to takie towary byłyby lepiej oznaczone. Zdaniem eksperta, trudno wskazać, z czego wynika niewiara Polaków w stuprocentową ekologiczność oferowanych na rynku tego rodzaju materiałów. Być może to efekt narodowej mentalności. Bardzo trudno też ocenić jakość i stopień ekologiczności wszystkich oferowanych na rynku tego typu towarów. W przypadku wątpliwości należy wybierać tylko markowe produkty. Jednak te zazwyczaj są droższe.

To prawda, że taki asortyment jest słabo oznaczony i eksponowany w sklepach. To też wpływa na to, że ludzie nie wierzą, iż te towary są w pełni ekologiczne. Na pewno Unia Europejska będzie wymagać od producentów, żeby zaznaczali, jaki jest ślad węglowy, np. jak dany materiał budowlany przyczynia się do tego, żeby poprawić emisyjność. Myślę, że to jest bardziej kwestia takiej informacyjnej narracji – dodaje ekspert z Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Słaba” jakość i brak świadomości

W dalszej części ww. zestawienia widać wyjaśnienie, że artykuły są słabej jakości. Ponad 18% respondentów tak uważa. Z kolei niecałe 18% badanych stwierdza, że nie chce im się szukać w sklepach tego typu asortymentu. Według Marcina Walewskiego, ankietowani trochę sobie zaprzeczają. Skoro nie kupują materiałów ekologicznych, to nie mogą wiedzieć, że są one słabej jakości. Taka postawa w większości przypadków prawdopodobnie wynika z braku świadomości. O tym są też przekonani autorzy badania, którzy zauważają, że w społeczeństwie, w tym m.in. w social mediach, krążą niesprawdzone bądź wręcz fałszywe informacje. Często są dalej rozpowszechniane przez osoby, które nie mają o tym zielonego pojęcia. I tak spirala niebezpiecznie dalej się nakręca.

Warto zwrócić uwagę na to, że utarł się, zresztą dość fałszywy, obraz w społeczeństwie, że te artykuły są słabej jakości. Powtarzane tego typu rewelacje urosły już do rangi prawdy objawionej, ale to nie jest faktyczny stan rzeczy. Chciałbym, żeby producenci ww. materiałów na każdym możliwym etapie edukowali swoich klientów. Powinni pokazywać, że recykling jest dobry, korzystny i opłacalny, nie tylko finansowo. Wówczas może pogląd w tej kwestii wyraźnie się poprawi – zaznacza dr Bartosz Dendura.

Natomiast na końcu zestawienia znajduje się odpowiedź, że konsument z reguły nie ma czasu na szukanie ekomateriałów – lekko ponad 10%. Mniej więcej tyle samo ankietowanych nie wie, dlaczego ich nie poszukuje, albo nie potrafi się w tej kwestii wypowiedzieć. Przeszło 11% uważa, że kupowanie ww. artykułów to obciach.

Od 2030 roku obliczanie śladu węglowego ma być obowiązkiem projektantów wszystkich budynków, a już od 2027 roku – budynków, których powierzchnia przekracza 2000 m². Siłą rzeczy każdego dopadnie konieczność analizowania wybieranych do budowy materiałów pod kątem ich wartości prośrodowiskowych. Natomiast sieci handlowe powinny lepiej uwypuklać sprzedażowo tego typu materiały, żeby konsument nie musiał ich zbyt długo szukać po sklepie. Na czym skorzysta nie tylko handel, ale też całe społeczeństwo – podsumowuje ekspert z pracowni Studio4SPACE.

Źródło: MondayNews Polska Sp. z o.o.