Korporacja Budowlana DORACO doceniona za zrealizowany projekt inwestycyjny

Obraz1
Korporacja Budowlana DORACO doceniona za zrealizowany projekt inwestycyjny. Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa po raz 33. dokonał rocznego przeglądu największych osiągnieć polskiego budownictwa.

Prestiżowy tytuł „Budowa Roku 2022” eksperci przyznali przełomowej i kluczowej inwestycji obejmującej budowę nowego publicznego terminalu promowego w porcie Gdynia. Projekt został zrealizowany w całości przez Korporację Budowlaną DORACO.

Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa ogłosił listę laureatów 33. edycji konkursu PZITB „Budowa Roku 2022”. To jeden z najbardziej prestiżowych przeglądów osiągnięć polskiego budownictwa. Główną nagrodę uzyskała inwestycja obejmująca budowę nowego publicznego terminalu promowego w porcie Gdynia, zrealizowana przez Korporację Budowlaną DORACO. Konkurs organizowany jest corocznie przy współudziale Ministerstwa, prowadzącego sprawy budownictwa, obecnie Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

„Przyznanie prestiżowej nagrody traktujemy jako duże wyróżnienie, ale także docenienie naszego potencjału oraz bardzo szerokich kompetencji w zakresie budownictwa hydrotechnicznego i kubaturowego. W trakcie realizacji projektu mierzyliśmy się z wieloma wyzwaniami, ale wszystkie prace przebiegły zgodnie z planem. Budowa zajęła ponad dwa lata. Bardzo cieszymy się, że już od pewnego czasu terminal promowy służy podróżnym zapewniając wysoki standard obsługi pasażerskiej” – podkreślił Radosław Preiss, Wiceprezes Zarządu Korporacji Budowlanej DORACO.

Inwestycja zrealizowana została na zlecenie Zarządu Morskiego Portu Gdynia.
Projekt współfinansowany był przez Unię Europejską ze Środków Funduszu Spójności w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko w nowej perspektywie 2014 – 2020.

Źródło: Korporacja Budowlana DORACO.

Wskaźniki cen produkcji sprzedanej przemysłu w sierpniu 2023 roku wg GUS

mari-helin-tuominen-38313-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport pt. „Wskaźniki cen produkcji sprzedanej przemysłu w sierpniu 2023 roku”.

Według wstępnych danych zgromadzonych przez GUS, w sierpniu 2023 r. ceny produkcji sprzedanej przemysłu wzrosły  w stosunku do lipca 2023 r. – o 0,1%. Natomiast ceny spadły w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku – o 2,8%.

Według wstępnych danych GUS ceny produkcji sprzedanej przemysłu w sierpniu 2023 r. były o 0,1% wyższe niż w lipcu 2023 r.  W sekcji  przetwórstwo przemysłowe ceny wzrosły o 0,2%. Spośród działów przetwórstwa przemysłowego największy wzrost cen odnotowano w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej o 6,0%. Wzrosły również m.in. ceny:

  • produkcji wyrobów tytoniowych – o 1,6%,
  • komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 0,7%,
  • wyrobów farmaceutycznych – o 0,6%,
  • poligrafii i reprodukcji zapisanych nośników informacji – o 0,5%,
  • maszyn i urządzeń oraz skór i wyrobów skórzanych – po 0,3%,
  • urządzeń elektrycznych oraz pozostałego sprzętu transportowego – po 0,2%,
  • napojów – o 0,1%.

    Źródło: GUS.

Ile oszczędzi rynek nieruchomości komercyjnych na obniżce maksymalnej ceny energii?

Mariusz Kanabrocki, MVGM
Podpisana 21 sierpnia br. przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacja ustawy o ochronie odbiorców energii elektrycznej obniża cenę maksymalną za energię elektryczną z 785 zł/MWh do 693 zł/MWh.

Ile faktycznie na około stuzłotowym rabacie zyskają najemcy i właściciele budynków komercyjnych? Jak szacuje MVGM, jeden z europejskich liderów w zakresie zarządzania nieruchomościami, biurowiec o powierzchni ok. 12 000 mkw. GLA przez trzy miesiące (bo tyle będzie obowiązywać nowela) oszczędzi w ten sposób ok. 30 000 PLN. I o ile każda złotówka w napiętych budżetach nieruchomościowych jest niezwykle cenna, o tyle, jak zwracają uwagę eksperci MVGM, w długiej perspektywie czasu kluczowe jest wdrożenie kompleksowych strategii i narzędzi, które optymalizują zużycie mediów i pozwalają oszczędzać bez względu na zmienne środowisko makroekonomiczne.

Z niższej ceny energii będą mogły skorzystać samorządy, mali i średni przedsiębiorcy oraz wrażliwe podmioty użyteczności publicznej, takie jak szpitale, szkoły, przedszkola, żłobki, noclegownie czy placówki opieki nad osobami niepełnosprawnymi. Nowelizacja ustawy zacznie obowiązywać 1 października tego roku.

„Podpisana nowelizacja oznacza realne oszczędności dla uczestników rynku nieruchomości w Polsce, choć ich skala będzie różnić się w zależności od wieku budynku, jego rodzaju, a także systemów, aplikacji i rozwiązań technologicznych, z których korzysta właściciel i zarządca danego obiektu. Dla przykładu, w przypadku portfela MVGM oszczędności wygenerowane dzięki niższej, kwartalnej cenie energii mogą osiągnąć ok. 3 000 000 PLN w trakcie obowiązywania ustawy. W przypadku tylko jednej nieruchomości biurowej, budynku oddanego do użytku w 2019 roku o powierzchni 12 000 mkw. GLA możemy oszczędzić nawet 30 000 PLN”,

komentuje Mariusz Kanabrocki, Technical Director, MVGM.

Źródło: MVGM.

Transformacja cyfrowa i digitalizacja w sektorze faktoringowym

E. Wyrzykowska_Mat. prasowy
Postępująca i coraz bardziej zaawansowana transformacja cyfrowa przedsiębiorstw dotyka także branżę faktoringową. Głównym celem digitalizacji jest zapewnienie klientom wygody oraz szybkiej i sprawnej obsługi, a samemu rynkowi wzrostu, tym bardziej że zainteresowanie usługą nadal utrzymuje się na wysokim poziomie.

Wiodące firmy faktoringowe konsekwentnie implementują nowe rozwiązania i produkty, mimo że dynamika wzrostu w sektorze nie jest tak imponująca jak w ostatnich latach. Wdrożenie innowacyjnych narzędzi ma nie tylko usprawnić komfort nawiązywania współpracy, ale również dotrzeć z ofertą do zupełnie nowych odbiorców, którzy do tej pory w ogóle nie korzystali z usługi faktoringu. Digitalizacja oraz transformacja cyfrowa sprawiają, że biznes w coraz większym zakresie przenosi się z kanałów tradycyjnych do szeroko pojętego online’u. Wystarczy wspomnieć o zdalnym zawieraniu umów, przez Internet, w dowolnym czasie i z dowolnego miejsca. Poza tym wdrażane są szybkie płatności, a także automatyzacja w zakresie samych rozliczeń.

Skraca się również czas oczekiwania na środki. Firmy faktoringowe coraz szybciej rozpatrują wnioski, wprowadzając wiele usprawnień, mających docelowo jeszcze bardziej podnieść komfort korzystania z faktoringu, także w obszarze codziennego zgłaszania nowych dokumentów płatniczych. Istnieją rozwiązania, które pozwalają przedsiębiorcom otrzymać środki za wystawione faktury w ciągu zaledwie kilku godzin.

Udział rynkowy BNP Paribas Faktoring wynosi prawie 20%. Celem biznesowym jest natomiast wydłużenie relacji z klientem. Im więcej informacji będzie on w stanie zdobyć samodzielnie, tym więcej czasu jego opiekun uzyska na rozmowę na temat potencjalnych kierunków rozwoju współpracy. W kontekście dostarczenia przez klienta danych, firma stawia na automatyzację oraz ograniczenie wymogów dotyczących dokumentów. Z perspektywy faktoranta, oznacza to zarówno mniej uciążliwy proces przedłużenia limitu, jak i jego skrócenie. Całość będzie praktycznie zamykać się w ciągu 24 godzin.

Sposobem na wydłużenie wspomnianych relacji jest wdrożenie inteligentnych algorytmów oraz automatycznych procesów do obsługi faktoringu. Przykładem może być nasz system faktoringowy e-trade, czyli system online dedykowany do obsługi transakcji faktoringowych. Charakteryzuje się swobodną wymianą danych pomiędzy klientem a faktorem przy zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa i jakości, intuicyjnością w zakresie obsługi oraz wieloma raportami sprawozdawczymi, z możliwością definiowania pod konkretne potrzeby faktoranta. Celem cyfryzacji jest również automatyzacja środowiska pracy. Ponadto, zmiany obejmują wewnętrzne procesy oceny ryzyka kredytowego transakcji, niezbędnego do przedłużenia limitu. Wymaga on zaangażowania klienta pod względem dostarczenia wymaganych przez faktora danych – mówi Eliza Wyrzykowska, członkini zarządu w BNP Paribas Faktoring.

Klienci, którzy po raz pierwszy korzystają z faktoringu, priorytetowo traktują otrzymanie przelewu za fakturę w możliwie najkrótszym terminie. Nie są zainteresowani momentem wydania decyzji kredytowej czy podpisania umowy. Nadrzędną potrzebą jest szybki dostęp do gotówki. W wielu przypadkach czas otrzymania środków wydłuża się ze względu na oczekiwanie na zatwierdzenie cesji wierzytelności lub potwierdzenie faktury przez odbiorcę. Jest to jednak czynnik zupełnie niezależny zarówno od faktora, jak i faktoranta.

Źródło: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.

Santander Bank Polska rozpoczyna pilotaż obsługi bankomatów i wpłatomatów przez zewnętrznych operatorów

analiza
Santander Bank Polska podnosi jakość usług i rozpoczyna pilotaż obsługi bankomatów i wpłatomatów przez zewnętrznych operatorów – Euronet i ITCARD.

Dbałość o satysfakcję klientów i najlepsze doświadczenia z codziennego bankowania są dla nas kluczowe. Najwyższą jakość chcemy dostarczać w zakresie wszystkich naszych usług i w każdym miejscu, w którym klient się z nami kontaktuje. Podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu strategicznej współpracy z naszymi partnerami, dzięki której będziemy mogli zapewnić naszym klientom niezawodne, zaawansowane technologicznie, wygodniejsze bankomaty i wpłatomaty, obsługiwane przez doświadczonych profesjonalistów jeszcze szybciej i sprawniej. W efekcie nasi klienci zyskają szerszy dostęp do wpłat w urządzeniach samoobsługowych. To dla nas kolejny ważny krok w doskonaleniu obsługi klientów – mówi Magdalena Proga-Stępień, Członek Zarządu w Santander Bank Polska.

Obecnie bank rozpoczyna pilotaż rozwiązania – we wrześniu do Euronetu trafiły 2 maszyny. Migracja sieci blisko 1400 bankomatów i wpłatomatów rozpocznie się po zakończeniu pilotażu i potrwa do września przyszłego roku. Docelowo do Euronetu trafi około 1100 bankomatów, tj. 80% dotychczasowej sieci banku, do ITCARD 20%. Maszyny będą oznakowane podwójnie – obok logo Santander pojawi się odpowiednio logo sieci Euronet lub ITCARD – Planet Cash.

Dla klientów Santander Bank Polska bankomaty (oznaczone podwójnie tj. logotypem banku oraz Euronet lub Planet Cash) nadal będą bezpłatne, traktowane jak sieć własna. Klienci banku będą mogli korzystać z dodatkowych usług w bankomatach Euronet. Nie zmienią się zasady korzystania z pozostałych bankomatów Euronet i Planet Cash (ITCARD) – opłaty będą pobierane zgodnie z taryfą prowizji i opłat.

Z przyjemnością rozpoczynamy współpracę z Santander Bank Polska. Jesteśmy zobowiązani zapewnić najwyższe standardy obsługi zarówno bankowi, jak i jego klientom. Dzięki wysokiej specjalizacji oraz skali sieci jesteśmy w stanie obniżyć koszty obsługi dla banku przy jednoczesnej gwarancji jakości – powiedział Marek Szafirski, Dyrektor Zarządzający dla Instytucji Finansowych w Euronet EFT.

Cieszymy się z możliwości rozpoczęcia współpracy z Santander Bank Polska. Jest to kolejny bank, który wybrał ITCARD na dostawcę usług bankomatowych. Potwierdza to, że realizowana przez nas strategia wsparcia banków w procesie automatyzacji i digitalizacji obsługi gotówki jest słuszna, a dostarczane przez nas usługi są na najwyższym poziomie – powiedział Jarosław Chrzanowski, Prezes Zarządu ITCARD.

Umowy zakładają także sukcesywną modernizację sieci. Bankomaty znajdujące się przy oddziałach banku będą zastępowane recyklerami, tj. urządzeniami, które umożliwiają wpłaty i wypłaty.

Źródło: Santander Bank Polska.

Proces inwestycyjny na „piątkę” z oprogramowaniem od PlanRadar

biznesman
Proces inwestycyjny na „piątkę” z oprogramowaniem od PlanRadar. Ile czasu mija od przysłowiowego wbicia łopaty do uroczystego otwarcia inwestycji budowlanej? „Więcej, niż zakładaliśmy” – takiej odpowiedzi udzieliłoby bardzo wielu inwestorów i wykonawców. Mimo ich starań opóźnienia wciąż pozostają stałym elementem branżowego krajobrazu. Z czego wynikają? To pytanie zadali sobie twórcy oprogramowania PlanRadar, a udzielone odpowiedzi posłużyły do zaprojektowania rozwiązania umożliwiającego zarządzanie projektami inwestycyjnymi na wyższym, zdigitalizowanym poziomie.

Cyfrowa platforma SaaS powstała w 2013 roku i od tego czasu jest stale rozwijana jako innowacyjne rozwiązanie do zarządzania dokumentacją, zadaniami i komunikacją w projektach budowlanych i nieruchomościach. Digitalizując różnorodne, codzienne procesy łączy wszystkich interesariuszy projektu i zapewnia im bieżący dostęp do jego danych.

Obecnie z oprogramowania korzysta ponad 120 tysięcy użytkowników w ponad 70 krajach. I choć są to często rynki mocno różniące się między sobą pod wieloma względami, na każdym z nich PlanRadar odpowiada na uniwersalne potrzeby inwestorów, deweloperów i wykonawców. Jakie konkretnie?

1: Oszczędność czasu

W przeprowadzonych ostatnio badaniach użytkowników oprogramowania, ponad 94% respondentów potwierdziło, że PlanRadar skutecznie skraca proces tworzenia różnego rodzaju raportów. 87% korzystających zauważyło znaczną oszczędność czasu poświęcanego na obsługę usterek. Z kolei 77% zauważyło, że oprogramowanie pozwala oszczędzać czas przeznaczony na wizyty osobiste w terenie.

– Przenosząc wiele procesów do świata wirtualnego, PlanRadar uwalnia dodatkowe zasoby czasowe w świecie realnym. A że żadnemu inwestorowi nie trzeba tłumaczyć, jak prawdziwe jest powiedzenie „czas to pieniądz”, decydujący się na wdrożenie naszego oprogramowania klienci szybko dostrzegają jego zalety. Są po prostu widoczne na konkretnych liczbach – podkreśla Krzysztof Studziński, Regional Manager PlanRadar w Polsce.

2: Ograniczenie i uporządkowanie „papierologii”

Projekty, raporty, notatki, pozwolenia, umowy… Jeśli uczestnikom projektu inwestycyjnego wydaje się, że najczęściej występującym w nim materiałem nie jest beton czy cegła, ale papier, PlanRadar wprowadza tu istotne zmiany. Tysiące stron dokumentacji są dostępne nie tylko w wygodnej, cyfrowej formie, ale także odpowiednio uporządkowane i na bieżąco aktualizowane w razie potrzeby. Co więcej, oprogramowanie posiada opcje dodawania notatek zdjęciowych i głosowych, modeli 3D czy wizualizacji harmonogramów za pomocą np. diagramów Gantta.

Znaczną redukcję zużycia papieru w procesach zauważyło aż 93% użytkowników PlanRadar. To nie tylko krok w stronę oszczędności materiałowych, ale także proekologicznej postawy, bardzo istotnej dla coraz większej liczby firm.

3: Łatwa komunikacja i kontrola w czasie rzeczywistym

Każdy z użytkowników oprogramowania może mieć dostęp do istotnej dla niego dokumentacji, harmonogramów, zadań, zdjęć i informacji o zasobach. Za pomocą podłączonego do internetu urządzenia mobilnego lub komputera stacjonarnego jest w stanie na bieżąco orientować się w tym, jakie zadania są do zrealizowania.

89% użytkowników PlanRadar potwierdziło, że oprogramowanie poprawiło komunikację między pracownikami biurowymi a tymi znajdującymi się na placu budowy. Ułatwia ją m.in. wbudowany czat i powiadomienia push. Dodatkowo oprogramowanie jest dostępne w 25 wersjach językowych – co usprawnia pracę zespołów, w których znajdują się pracownicy różnych narodowości.

4: Prostota stosowanych narzędzi

Różnice wśród użytkowników dotyczą także stopnia ich zaawansowania technologicznego. W procesie inwestycyjnym biorą udział rozmaite osoby – od doświadczonych inżynierów odpowiedzialnych za cały projekt, po drobnych podwykonawców uczestniczących tylko w jakimś niewielkim jego zakresie. Dlatego chcąc stworzyć naprawdę uniwersalne rozwiązanie, twórcy PlanRadar od początku kładli szczególny nacisk na łatwość i intuicyjność jego obsługi.

– Dziś 81% naszych użytkowników potwierdza, że wdrożenie zespołu w korzystanie z PlanRadar było łatwe, a 75% wskazało łatwość obsługi jako to, co skłoniło ich do wyboru naszego oprogramowania. To potwierdza słuszność założeń, w jaki sposób rozwijać naszą platformę – podsumowuje Krzysztof Studziński.

5: Elastyczność PlanRadar Connect

Wielu przedstawicieli firm na samą myśl o zmianie lub wprowadzeniu nowego systemu widzi oczami wyobraźni, jak trudny i czasochłonny będzie to proces. PlanRadar dzięki funkcji PlanRadar Connect jest rozwiązaniem, które niweluje ten problem – jego główną zaletą jest uniwersalność i elastyczność, ponieważ można go naturalnie wdrożyć w tkankę stosowanych już rozwiązań. Wprowadzenie PlanRadar nie musi się zatem wiązać z rewolucją w stosowanych procesach, czy wykorzystywanych narzędziach – wręcz przeciwnie, istnieją ogromne możliwości płynnej integracji.

– Chęć ciągłego rozwoju i wprowadzania innowacji w firmie nie musi wiązać się z wielkimi zmianami. Czasami wystarczy po prostu uniwersalne rozwiązanie, które płynnie zaadaptuje się w wyrobionych przez lata standardach. Z taką właśnie ideą powstało PlanRadar Connect – aby ułatwić i wesprzeć procesy, bez wywracania już działającego systemu do góry nogami – zwraca uwagę Krzysztof Studziński.

Źródło: PlanRadar.

Danuta Dzierżak dołączyła do zespołu Industrial Services Hub w firmie doradczej Savills

Dzierżak Danuta
Danuta Dzierżak, doświadczona ekspertka na rynku nieruchomości magazynowych, dołączyła do zespołu Industrial Services Hub w firmie doradczej Savills.

Obejmując stanowisko dyrektorki zajmie się kompleksowym doradztwem dla najemców, deweloperów i właścicieli powierzchni magazynowych.

Danuta Dzierżak objęła stanowisko Associate Director w dziale wynajmu powierzchni magazynowych i przemysłowych. Danuta to ekspertka z ponad 15-letnim doświadczeniem na rynku nieruchomości komercyjnych. Przed dołączeniem do Savills piastowała stanowiska managerskie w działach wynajmu takich firm jak Hines, 7R, AXI IMMO, a także zdobyła doświadczenie w dziale marketingu SEGRO.

W ciągu ostatnich pięciu lat rynek powierzchni magazynowych w Polsce podwoił swoją powierzchnię. W samej tylko strefie warszawskiej w pierwszym półroczu 2023 roku deweloperzy dostarczyli rekordową powierzchnię 2,6 mln m kw. Oznacza to perspektywę realizacji wielu nowych projektów. Cieszę się, że mogę powitać w Savills doświadczoną ekspertkę, która będzie doradzać najemcom poszukującym magazynów na wynajem” – komentuje Katarzyna Pyś-Fabiańczyk, dyrektorka Industrial Services Hub w Savills.

Źródło: Savills.

Nowi klienci w Banku Pocztowym dzięki nowoczesnym rozwiązaniom IT

Bank Pocztowy z zewnatrz
Nowi klienci pojawiają się w Banku Pocztowym dzięki nowoczesnym rozwiązaniom IT.

Bank Pocztowy zanotował prawie 10-krotny wzrost konwersji od pierwszego kontaktu z Klientem do sprzedaży produktów i usług w pierwszym pełnym miesiącu po wdrożeniu CRM w chmurze obliczeniowej. Nowoczesne technologie pomagają w Banku Pocztowym zwiększyć liczbę nowych klientów oraz sprzedaż nowych produktów. W nowym systemie liczba rejestrowanych zgłoszeń od klientów wzrosła o 36,8%, w porównaniu do średniego miesięcznego wyniku w 2022 roku, a wiadomości od nowych klientów stanowiły 97,8 % zgłoszeń. Zarząd Banku jest przekonany, że w średnioterminowej perspektywie wdrożenie systemu Dynamics CRM przełoży się dynamiczny wzrost liczby klientów oraz sprzedaży produktów. Partnerem wspierającym wdrożenie systemu CRM firmy Microsoft jest PwC Polska.

Bank Pocztowy w ubiegłym roku wdrożył system CRM. Jest on oparty o rozwiązanie Microsoft w chmurze obliczeniowej i pozwala skutecznie zarządzać zgłoszeniami od aktualnych oraz potencjalnych klientów Banku. Wprowadzenie nowoczesnej technologii umożliwiło klientom łatwiejsze złożenie wniosku o kredyt lub założenie konta (poprzez formularze na stronie internetowej Banku oraz porównywarki współpracujące z Bankiem). Liczba pozyskiwanych tą drogą kontaktów do klientów na koniec 2022 roku przekroczyła 18 tys. obsłużonych zgłoszeń. W większości (97,8%) były to zgłoszenia od klientów nowych, którzy dotąd nie korzystali z oferty Banku Pocztowego.

Bank Pocztowy podjął decyzję o objęciu CRM-em 100% sieci sprzedaży tak, aby każdy konsultant i doradca mógł w pełni korzystać z nowoczesnych narzędzi. Już w pierwszym miesiącu po wdrożeniu nowatorskich możliwości liczba rejestrowanych zgłoszeń wzrosła o 36,8%, w porównaniu do średniego miesięcznego wyniku w 2022 roku. Wprowadzona chmura obliczeniowa CRM daje podstawę do budowania przewagi konkurencyjnej na bardzo wymagającym rynku usług bankowych. Dzięki wdrożonemu systemowi możemy w maksymalnie krótkim czasie przygotowywać najlepsze rozwiązania dla klientów oraz zaproponować ofertę dopasowaną do ich indywidualnych potrzeb. Jesteśmy przekonani, że w średnioterminowej perspektywie wprowadzenie systemu CRM jeszcze bardziej przełoży się na dynamiczny wzrost liczby klientów oraz sprzedaży produktów. Zachęceni sukcesem kolejnego etapu odważnie patrzymy w przyszłość i planujemy dalszy rozwój, który ma nas doprowadzić do pełnej migracji klientów i procesów do nowego CRM z wykorzystaniem funkcjonalności „klient 360” i automatyzacji dużej części działań – mówi Michał Leski, Wiceprezes Zarządu Banku Pocztowego.

Źródło: Bank Pocztowy.

Grupa Echo Investment podsumowała I półrocze 2023 r.

Moje Miejsce II
Grupa Echo Investment podsumowała I półrocze 2023 r. Połączenie biznesu mieszkaniowego, utrzymanie wysokiego poziomu najmu we wszystkich ukończonych budynkach Resi4Rent, rozpoczęcie pracy nad nowymi projektami „destination” – to podsumowanie działalności operacyjnej Grupy Echo Investment w pierwszym półroczu 2023 r. Plany rozwojowe Grupy wspiera wysoki stan gotówki na poziomie ponad 662 mln zł.

W zakończonym półroczu zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej Grupy wyniósł 9,1 mln zł i był w znacznej mierze rezultatem przekazania klientom 612 mieszkań i dużej dbałości o marże.

Rozpoczęliśmy nowe projekty w kluczowych sektorach rynku i przygotowujemy kolejne. Swobodę działania w tym zakresie zapewnia nam wysoki stan gotówki, utrzymujący się na poziomie ponad 662 mln zł oraz wycena naszych aktywów, która pomimo wahań kursów walut, przekracza 5,7 mld zł – mówi Maciej Drozd, wiceprezes ds. finansowych Echo Investment.

W pierwszym półroczu 2023 r. Grupa sprzedała 822 mieszkania (568 w projektach Archicomu), z czego 448 zostało sprzedanych w II kwartale. Od stycznia do czerwca w ręce klientów trafiło też 612 ukończonych lokali, z czego 319 w II kwartale, a ponad 2,7 tys. było w budowie.

W sierpniu 2023 r. został sfinalizowany proces przeniesienia kompetencji i projektów mieszkaniowych Echo Investment do spółki Archicom. Wyznacza on jasny podział pomiędzy biznesem mieszkaniowym Grupy skierowanym do klientów indywidualnych, a ofertą komercyjną w sektorze biurowym, handlowym i PRS.

W sektorze nieruchomości handlowych, Echo Investment kontynuuje dostosowanie oferty do nowych trendów i postpandemicznych oczekiwań klientów. W ujęciu półrocznym, działania te przekładają się na wzrost obrotów i odwiedzalności katowickiego Libero (odpowiednio +19% i +8% r/r) oraz Galerii Młociny w Warszawie (+14% i +9% r/r).

Źródło: Echo Investment.

Przedsiębiorcy z branży drzewnej walczą o miejsca pracy

adeolu-eletu-38649-unsplash
W dniu 18 września największe organizacje reprezentujące najważniejsze sektory przemysłu drzewnego w Polsce wystosowały list do Józefa Kubicy, dyrektora generalnego Lasów Państwowych. Przedstawiciele przedsiębiorców są zaniepokojeni, że mimo obietnic, Lasy Państwowe ignorują ich uwagi zgłoszone do planowanych zmian w zasadach sprzedaży drewna. Kolejne zmiany zorientowane na generowanie coraz większych zysków dla Lasów Państwowych to olbrzymie zagrożenie nie tylko dla przedsiębiorców, ale również dla pracowników całej branży drzewnej, którzy już w tej chwili tracą pracę. W tym roku zwolnienia dotknęły już 20 000 osób z samego tylko sektora meblarskiego.

Miesiąc wcześniej, 21 sierpnia, Lasy Państwowe zaprezentowały przemysłowi propozycje zmian zasad sprzedaży drewna na 2024 rok, obiecując, iż będą one podlegały dalszym konsultacjom z branżą drzewną. Organizacje szczegółowo odniosły się do przedstawionych propozycji, jednak wszystko wskazuje na to, że ich uwagi zostały zignorowane. W dodatku pojawiła się informacja, że dalszych konsultacji z przemysłem nie będzie i wkrótce zostaną ogłoszone nowe zasady sprzedaży drewna.

Pod wspólnym listem, wysłanym 18 września do Lasów Państwowych, podpisały się: Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli, Stowarzyszenie Papierników Polskich, Stowarzyszenie Producentów Płyt Drewnopodobnych w Polsce, Stowarzyszenie Przemysłu Tartacznego, Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego, Polski Komitet Narodowy EPAL, Ogólnopolski Związek Pracodawców Przemysłu Drzewnego, Związek Polskie Okna i Drzwi. Według przedstawicieli przemysłu, zmiany w zasadach sprzedaży drewna przyniosą dalsze pogorszenie sytuacji przemysłu drzewnego.

„Część propozycji, pod pozorem bycia korzystnymi dla przemysłu, w rzeczywistości spowoduje dalszy wzrost cen drewna. Ceny wielu sortymentów drewna w Polsce są o kilkadziesiąt procent wyższe od tych w krajach ościennych. Skutkiem tego jest np. napływ tańszych, niż krajowej produkcji, mebli, płyt drewnopochodnych zza granicy. Konsekwencją tego są zwolnienia pracowników, które już trwają ze względu na pogarszającą się koniunkturę (w ciągu ostatniego roku tylko branża meblarska zmuszona została do redukcji 20 000 miejsc pracy). Postępowanie Lasów Państwowych po raz kolejny potwierdza, że wzgląd na własne dobro przeważa nad interesem Skarbu Państwa i tysięcy pracowników zatrudnionych w przemyśle drzewnym” – napisali sygnatariusze listu.

Za najbardziej szkodliwe propozycje dla polskiego sektora drzewnego zostały uznane: możliwość składania ofert do 100% posiadanych możliwości zakupu w sprzedaży ofertowej w ujęciu rocznym, proporcjonalnie po 33,3% na proponowany okres sprzedaży; organizowanie procedur sprzedaży 3 razy w ciągu roku (co 4 miesiące), zmiany poziomu realizacji umów na -10%/+5% oraz rozszerzenie czasu trwania aukcji systemowych na okres 6:00-17:00;

Między innymi do tych zmian odniósł się w swoim wcześniejszym liście do Józefa Kubicy, dyrektora Lasów Państwowych, Michał Strzelecki, dyrektor Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli.

W piśmie tym, przesłanym do LP na początku września, Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli jasno określiła stanowisko firm meblarskich wobec projektu umożliwienia złożenia oferty do 100% posiadanych możliwości zakupu w sprzedaży ofertowej w ujęciu rocznym, proporcjonalnie po 33,3% na proponowany okres sprzedaży. „Jesteśmy stanowczo przeciwni i proponujemy utrzymanie obecnych zasad. Już w tej chwili obłożenie w procedurach PLD, w ramach posiadanej historii, w niektórych asortymentach znacznie przekracza podaż. Wprowadzenie możliwości złożenia oferty do 100% posiadanych możliwości spowoduje większe redukcje i generowanie wzrostu cen. Będzie to mechanizm sztucznie zawyżający popyt, korzystny dla jednej strony” – tłumaczył Michał Strzelecki.

Natomiast realizowanie sprzedaży w 3 głównych okresach (co 4 miesiące), w ocenie OIGPM spowoduje duży dodatkowy nakład pracy. „Kończąc jedną rundę, będziemy zaczynać kolejną. Okresy 4-miesięczne mogą okazać się zbyt krótkie, aby w całości realizować umowy i/lub przygotować poszczególne GHG, szczególnie na początku roku, kiedy występują opóźnienia w pozyskaniu drewna” – uzasadniał stanowisko Izby Michał Strzelecki.

Z kolei propozycję zmiany poziomu realizacji umów na -10%/+5% Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli skomentowała w następujący sposób: „Jest to dobre rozwiązanie dla kupujących, ale tylko pozornie. Rozwiązanie to może powodować problemy także dla sprzedającego, szczególnie dla niektórych GHG. Ponadto zwiększanie poziomu możliwości niewykonania umowy do 10%, może spowodować chęć kupujących do kupowania na wyrost, co będzie oznaczać nieuzasadniony wzrosty cen na aukcjach. W związku z powyższym proponujemy pozostawienie dopuszczalnych odchyleń realizacji umowy na dotychczasowym poziomie +/- 5%. Jeżeli LP będą chciały utrzymać propozycję -10% wówczas na zasadzie równości stron prosimy o rozważenie opcji +/- 10%”.

W liście do Józefa Kubicy, Michał Strzelecki tłumaczył również, że rozszerzenie czasu trwania aukcji systemowych do przedziału 6:00-17:00, oznaczałoby w wielu przypadkach konieczność pracy w nadgodzinach, co budzi zrozumiały sprzeciw branży meblarskiej.

„Ceny minimalne na Portalu Leśno Drzewnym, aukcjach e-system i e-drewno są obecnie wyższe niż ceny transakcyjne w krajach sąsiednich. Powoduje to w konsekwencji spadek konkurencyjności branży meblarskiej i całego sektora drzewnego w Polsce, znaczące ograniczenie eksportu naszych wyrobów, a także powoduje wzrost importu mebli i komponentów do ich produkcji” – podkreślił Michał Strzelecki.

Źródło: Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli.

AI przyspieszy procesy w bankowości korporacyjnej

Jan Gąsiorowski

Rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję mogą znacząco przyspieszyć procesy w sektorze finansowym – zwłaszcza te związane z transakcjami w bańkowości korporacyjnej. „Od strony regulacji prawnych, wiele jednak do powiedzenia będzie miała Unia Europejska i opracowywany Artificial Intelligence Act, który może zakazać pewnych rozwiązań i wskazać kierunki rozwoju dla całej tej innowacyjnej branży” – mówi Jan Gąsiorowski, associate w warszawskim biurze Wolf Theiss.

AI Act, to przyjęta w tym roku rekomendacja dotycząca przyszłej dyrektywy regulującej kwestie związane z wykorzystaniem rozwiązań opartych o sztuczną inteligencję. Ma ona być jeszcze obszarem negocjacji na forum unijnym i wejść w życie około 2026 r. Już dziś jednak można się spodziewać, że będzie zawierać szereg ograniczeń, takich jak min. ingerowanie w prywatność, czy też zakazywać rozwiązań mogących być uznanymi za dezinformację.

Sztuczna inteligencja, to szansa, na rozwój i innowacje, ale jednocześnie szereg obaw z nią związanych. Przykładowo w bankowości korporacyjnej może być z powodzeniem wykorzystywana choćby w procesach związanych z przygotowaniem dokumentów czy przetwarzaniem i analizowaniem kluczowych informacji, oszczędzając czas i zasoby zarówno po stronie stron transakcji jak i doradców – mówi mec. Jan Gąsiorowski, z kancelarii Wolf Theiss.

Parlament Europejski prace nad rozwiązaniami prawnymi związanymi z AI rozpoczął około 2 lata temu. Dziś postęp technologiczny, znacznie przyspieszył, a wykorzystanie takich narzędzi jak ChatGPT czy Midjourney wpłynęło nie tylko na zwiększenie popularności takich technologii, ale także rozbudziło obawy związane z nieetycznymi czy wręcz sprzecznymi z prawem rozwiązaniami.

Rozwój narzędzi opartych o AI w bankowości korporacyjnej jest obecnie na dość wczesnym etapie, choć zakładam że przełom może nastąpić niespodziewanie i bardzo szybko. Zwłaszcza że mamy dość dużo danych i powtarzalnych, ustandaryzowanych procedur, które mogą zostać zautomatyzowane. Osobiście uważam że trzy obszary są szczególnie ciekawe jeśli chodzi o użycie AI – są to rozwiązania wspierające proces due diligence, kwestie związane z przygotowaniem i negocjacjami umów oraz weryfikacja dokumentów dostarczanych przez kredytobiorców w ramach warunków zawieszających wypłatę kredytu – dodaje mec. Jan Gąsiorowski.

Z raportu “Bankowość w 2035: globalne badanie sektora bankowego”, przygotowanego przez Economist Impact wynika, że dla 55% respondentów digitalizacja usług finansowych i wprowadzanie nowych technologii należy do najważniejszych trendów w branży bankowej. Z kolei raport McKinsey „The state of AI in 2022” zawiera informację, że już ponad 52% przedsiębiorców na świecie przeznacza 5% lub więcej ze swoich budżetów IT, na rozwój sztucznej inteligencji, zaś 63% firm planuje zwiększyć swoje wydatki w tym obszarze w najbliższych latach.

Jeśli spojrzymy obecnie na rozwój narzędzi technologicznych, w tym tych opartych na sztucznej inteligencji, w bankowości internetowej, możemy się spodziewać ekspansji tych i podobnych rozwiązań na pozostałe sektory usług bankowych – w tym oczywiście na bankowość korporacyjną. Problemy mogą pojawić się jednak w newralgicznych obszarach, wymagających specjalistycznych, fachowych porad jak np. skomplikowane kwestie podatkowe. Z drugiej strony, mamy już dziś eksperymenty związane z wykorzystaniem AI przy wycenie aktywów, czy interpretacji danych finansowych. Myślę, że kolejnym krokiem będzie wykorzystanie sztucznej inteligencji do przeprowadzania analizy i weryfikacji wszelkiego rodzaju dokumentów dostarczanych przez kredytobiorcę w ramach warunków zawieszających wypłatę kredytu. Tego rodzaju rozwiązanie szczególnie przydałoby się do analizy umów najmu, które są dostarczane do banku przy transakcjach finansowania nieruchomości komercyjnych. Pozostaje jednak pytanie kto będzie odpowiedzialny za ew. błędy i niedopatrzenia AI – podkreśla mec. Jan Gąsiorowski.

Jak wynika z europejskiego badania przeprowadzonego przez IPSOS w 2020 r. – odpowiedzialność cywilna to jedna z trzech największych barier w korzystaniu z technologii opartych na sztucznej inteligencji.

Patrzymy jak dużym problemem jest to dla branży medycznej, gdzie odpowiedzialność za ewentualne błędy jest kluczowa. Mieliśmy też doniesienia związane z autonomicznymi samochodami, które mogą okazać się groźne dla innych użytkowników dróg. Z kolei w Holandii w 2019 r. wybuch skandal związany z kontrolami zasiłków. Jak się okazało, w wyniku zafałszowanych danych wyjściowych urząd posługując się algorytmami, stosował sankcje za wyłudzenia zasiłków tylko wobec bardzo konkretnej etnicznie grupy osób. W bankowości korporacyjnej łatwo możemy sobie również wyobrazić źle działający algorytm, jeśli dane służące do jego stworzenia okażą się błędne lub nieaktualne w odmiennej bądź dynamicznie zmieniającej się sytuacji gospodarczej. Stąd naturalne obawy związane z rozwojem AI w wielu sektorach gospodarki, co jednak nie powinno hamować rozwoju tych technologii. – zaznacza mec. Jan Gąsiorowski.

Jak przewiduje aktualny projekt Artificial Intelligence Act, w UE mamy wyróżniać cztery progi ryzyka zastosowania AI – począwszy od nieakceptowanego do minimalnego. Od tego, jak zostanie zaklasyfikowane dane narzędzie czy obszar, będzie zależała również odpowiedzialność za stosowane rozwiązanie. Najwyższy poziom wiążący się min. z ryzykiem manipulacji ma być w UE zakazany, zaś za działanie systemów wysokiego ryzyka odpowiedzialność spadnie na dostawców. Co istotne dla usług bankowych, za wyjątkowo wrażliwe UE uznaje także scoring, czyli klasyfikowanie ludzi na podstawie ich zachowań, statusu społeczno-ekonomicznego lub cech osobistych.

Źródło: Wolf Theiss.

Obroty towarowe handlu zagranicznego ogółem i według krajów wg GUS

matthew-guay-148463-unsplash
Obroty towarowe handlu zagranicznego ogółem i według krajów wg GUS. Jest to raport Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) za okres od stycznia do lipca 2023 roku.

Jak czytamy w raporcie GUS, obroty towarowe handlu zagranicznego w styczniu – lipcu 2023 roku wyniosły w cenach bieżących 944,8 mld PLN w eksporcie oraz 907,0 mld PLN w imporcie. Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 37,9 mld PLN. Natomiast gdy w analogicznym okresie 2022 roku wyniosło minus 49,8 mld PLN. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku eksport wzrósł o 4,4 %, a import spadł o 5,0 %.
Pełny raport znajduje się na oficjalnej stronie internetowej Głównego Urzędu Statystycznego.

Źródło: GUS.

 

Ile obecnie jest wakatów w województwie łódzkim?

Mat.-prasowe-Lodz-2
Ile obecnie jest wakatów w województwie łódzkim? Gdzie brakuje pracowników? I jakie są oczekiwania współczesnych pracowników? Przygotowaliśmy zestawienie, w którym badamy, w jakich branżach pracodawcy poszukują osób do pomocy. Sprawdziliśmy także, co robią firmy z Łódzkiego, by zachęcić do pracowania właśnie u nich.

Z najnowszych danych wynika, że przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w województwie łódzkim wynosi prawie 350 tysięcy osób, zaś w samej Łodzi to prawie 137 tysięcy osób. Przeciętne wynagrodzenie brutto kolejno jest na poziomie 6 876,46 złotych i 7 111,49 złotych. Stopa bezrobocia w Łódzkiem jest na poziomie 5,5 proc., zaś w samej Łodzi – 4,5 proc. Ile osób nie ma pracy? W całym województwie jest to prawie 55 tysięcy osób, a w mieście Łodzi – blisko 16 tysięcy osób. Jakie wakaty są obecnie wolne i w jakich branżach pracodawcy najczęściej szukają pracowników? Sprawdziliśmy.

Tu można znaleźć pracę

Jak podaje pracuj.pl, w województwie łódzkim poszukiwanych jest ponad 3400 pracowników (dla porównania – w mazowieckim 14 000 ). Pracodawcy szukają głównie specjalistów MID / Regular (ponad 1900 ogłoszeń), pracowników fizycznych – ponad pół tysiąca ogłoszeń, młodszych specjalistów (ok. 440 ogłoszeń) i kierowników / koordynatorów – ok. 300 ogłoszeń.

Na innym popularnym portalu – OLX, zawężając obszar wyszukiwania do samej Łodzi dostępnych jest tysiąc ogłoszeń. W tym przypadku najwięcej widnieje w kategoriach budowa i remonty, gastronomia, prace magazynowe, pracownik sklepu i prace sezonowe. Potwierdza to Sylwia Krysik z firmy OOH.pl.

– Rzeczywiście w tych kategoriach istnieje największe zapotrzebowanie na pracowników. Z naszych danych wynika, że pracodawcy często poszukują osób do pracy w magazynach, sezonowej i w gastronomii. Widzimy to po zgłoszeniach, jakie do nas wpływają o zorganizowanie kampanii zewnętrznej. Outdoor to jedno z najprostszych, a zarazem najbardziej skutecznych miejsc do reklamowania. Reklama zewnętrza – szczególnie w mniejszych miejscowościach – zwiększa szansę firmy na sukces. W miastach do 200 tysięcy mieszka 27,5 mln Polaków, więc jej dotarcie jest ogromne – tłumaczy ekspertka firmy.

Gdzie jeszcze są poszukiwani pracownicy w Łodzi? W edukacji wolnych jest ponad 80 etatów, w służbie zdrowia – 90, a kategorii sprzątanie – 109 osób szuka pomocy. A jakie są oczekiwania współczesnych pracowników wobec pracodawców?

Tego chcą pracownicy

Oczekiwania współczesnych pracowników wobec pracodawców zmieniają się wraz z ewoluującymi trendami społecznymi, kulturowymi i technologicznymi. Aż 94 proc. przedstawicieli działów HR i pracodawców jest zdania, że benefity pozapłacowe zwiększają skłonność kadr do związania się z firmą1.

Najbardziej pożądanym benefitem jest dofinansowanie do wypoczynku (58 proc. osób wskazało taką odpowiedź) – trend ten może mieć związek z coraz silniejszym dążeniem do work-life-balance, czyli dbaniem o równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. 56 proc. pracowników oczekuje prywatnej opieki medycznej, a podium benefitów zamyka chęć posiadania kart rabatowych lub bonów. 47 proc. zatrudnionych chce, by pracodawcy wręczali im nagrody z okazji urodzin i jubileuszów, 41 proc. pragnie darmowego dojazdu do pracy, a 30 proc. wyjazdów integracyjnych.

18 proc. badanych ceni sobie dostęp do konsultacji psychologicznych w ramach benefitu, a co 10 – platformy e-learningowe.

I na koniec eksperta OOH.pl dodaje, że należy mieć na uwadze oczekiwania pracowników, gdy realizujemy kampanię outdoorową. Warto dodać, jakie są wyróżniki naszej firmy, co oferujemy pracownikom np. dodatkowe dni urlopu czy wyjazdy integracyjne – przemyślany przekaz marketingowy na pewno zwiększy szansę na znalezienie właściwych kandydatów.

1 Badanie ICAN Institute na zlecenie VanityStyle.

Źródło: OOH.pl  /  Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Sierra Balmain z audytem kosztów operacyjnych

Dorota_Suchodolska_Head of Operations_Sierra_Balmain
Sierra Balmain stworzyła nową usługę, która ma pomóc właścicielom i zarządzającym obiektami handlowymi w Polsce, w optymalizacji kosztów. Audyt Opłat Wspólnych nie tylko pozwala dostrzec i zorganizować przestrzeń do oszczędności, ale też zwizualizować dynamikę kosztów w przyszłości, ocenić perspektywę rozwoju obiektu czy budować jego wartość długofalowo. Jak podkreśla firma, autorska usługa była możliwa do wdrożenia dzięki unikatowemu know-how zgromadzonemu na gruncie 20 lat doświadczenia w zarządzaniu bardzo zróżnicowanymi formatami budynków handlowych.

Obecnie centra handlowe bardziej niż kiedykolwiek stają w obliczu rosnących wyzwań związanych z utrzymaniem infrastruktury, bezpieczeństwem oraz efektywnością energetyczną. Optymalizacja kosztów staje się kluczowym priorytetem dla właścicieli i inwestorów.

Sierra Balmain, będąca jedną z największych niezależnych firm doradczych na rynku nieruchomości Europy Środkowo-Wschodniej, ogłosiła uruchomienie nowej usługi, która ma być odpowiedzią na te wyzwania. Audyt Opłat Wspólnych to dogłębne badanie struktury kosztów związanych z utrzymaniem centrów handlowych oraz dostarczenie właścicielom i zarządzającym obiektami możliwości optymalizacji kosztów i tym samym osiągnięcie wyższej rentowności na dynamicznym rynku centrów handlowych.

Jest to innowacyjna usługa i jak zauważa Dorota Suchodolska, Head of Operations Sierra Balmain, przewagą umożliwiającą jej realizację jest wieloletnie, bogate doświadczenie w zarządzaniu bardzo zróżnicowanym portfolio obiektów.

„Jesteśmy jednym z największych zarządców tzw. „third party”. Mając 20 lat doświadczenia na rynku zgromadziliśmy silne zaplecze dobrych praktyk biznesowych w zakresie optymalizacji kosztów. Mamy operacyjną wiedzę oraz znajomość trendów, które czerpiemy z dogłębnej analizy danych obiektów, którymi zarządzamy. Realizujemy procesy przetargów na każdy z serwisów i usług, prowadzimy rozmowy z dostawcami, znamy aktualne stawki, mamy dostęp do obiektywnych danych, zarówno tych historycznych, aktualnych jak również prognozowanych. Zarządzanie wieloma nieruchomościami pozwala nam portfelowo negocjować ceny jak również ujednolicać raportowanie. Ponadto tym co nas wyróżnia jest doświadczenie w zarządzaniu bardzo zróżnicowanym portfolio obiektów. Daje nam to unikatową wiedzę, na której podstawie tworzymy nasze benchmarki.”

Obecnie Sierra Balmain posiada w portfolio 23 nieruchomości, o łącznej powierzchni 620 tys. m2. Są to obiekty zróżnicowane pod względem powierzchni, lokalizacji czy formy własności. Firma realizuje również projekty consultingowe dla tzw. prime objects, convenience centres oraz dla retail parków, zarówno tych w największych miastach Polski, takich jak Warszawa, Wrocław, Gdańsk, Poznań oraz mniejszych, jak np. w Starachowice, Konin czy Jelenia Góra. Są to obiekty duże, powyżej 60 tys. GLA powierzchni, jak i mniejsze, poniżej 20 tys. GLA powierzchni.

W zależności od wymagań inwestora Audyt Opłat Wspólnych może składać się z czterech etapów. Pierwszym jest wstępna analiza opłat w kontekście innych nieruchomości handlowych, drugim dogłębna analiza umów kontraktowych, trzecim weryfikacja rozliczenia Opłat Wspólnych a ostatnim proces zidentyfikowania i wdrożenia zmian, przy udziale dedykowanych ekspertów. Na każdym etapie przedstawiane są rekomendacje i następne kroki w celu identyfikacji oszczędności lub rozwiązań w zakresie ESG.

„Na podstawie takiego audytu jesteśmy w stanie zrozumieć, gdzie są możliwe oszczędności, zaplanować i wdrożyć zmiany w tym kierunku, ale co bardzo istotne, również wyciągnąć wnioski o przyszłości kosztów danego obiektu. Możemy zdiagnozować jakie są właściwe wskaźniki dla poszczególnych danych składowych kosztów i na podstawie tego uzyskać obraz, czy nieruchomość jest perspektywiczna, czy w przyszłości wciąż będzie opłacalna” – mówi Dorota Suchodolska.

Dodatkowo jak zauważa ekspertka Sierra Balmain, usługa pozwala nie tylko rozpoznać potencjał nieruchomości, ale także budować jej większą wartość w perspektywie długofalowej. Wiele wyzwań związanych z utrzymaniem konkurencyjności i efektywności kosztowej centrów handlowych wynika ze znaczących wzrostów cen energii i gazu.

Jednocześnie na rynku wyraźnie widoczny jest trend rosnącej świadomości w obszarach ekologii czy działań ESG.
W oparciu o te kwestie decyzje podejmują również najemcy, wybierając do długoterminowej współpracy obiekty, które spełniają wysokie standardy w tych aspektach.

„Warto zwrócić uwagę, że wiele budynków nie posiada zaawansowanych, energooszczędnych technologii, które wymagają nakładów finansowych, dlatego dzięki audytowi możemy znaleźć inne rozwiązania na rzecz oszczędności w tych obszarach. Dla przykładu w ostatnim czasie zmniejszyliśmy zużycie gazu grzewczego o 15 % i zoptymalizowaliśmy koszty zużycia energii o 40% w zarządzanych przez nas obiektach.. Te elementy, w połączeniu ze strategiami ESG stały się ważne i nie ma odwrotu od tego trendu. Inwestorzy i właściciele nieruchomości powinni więc podejść do Audytu Kosztów Wspólnych jako inwestycji w przyszłość” – podsumowuje Dorota Suchodolska, Head of Operations Sierra Balmain.

Źródło: Sierra Balmain.

Ekspert Michał Różycki z nowymi obowiązkami w Greenfields

Michał Różycki
Ekspert firmy, Michał Różycki, objął stanowisko dyrektora pionu nieruchomości gruntowych i mieszkaniowych w firmie Greenfields, świadczącej usługi profesjonalnego doradztwa przy transakcjach sprzedaży i zakupu gruntów. Zmiana idzie w parze z rozszerzeniem portfolio firmy i stworzeniem nowej dywizji biznesowej – Greenfields ESG, która zajmie się nabywaniem i przygotowywaniem terenów pod inwestycje związane z odnawialnymi źródłami energii.

– Podjęliśmy decyzję o ekspansji na szeroko pojęty rynek zielonej energii. Z jednej strony wynika to z naturalnej potrzeby inwestorów z rynku OZE, z drugiej odzwierciedla naszą determinację do szerszego włączenia się w tak zwany zielony zwrot. Chcemy działać zgodnie z wymogami ESG – mówi Aleksandra Wołodźko, prezes Greenfields. – Ta zmiana wymaga też reorganizacji naszych struktur i zdefiniowania naszego podejścia do nieruchomości gruntowych i mieszkaniowych na nowo. Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się powierzyć Michałowi nowe zadania – dodaje Aleksandra Wołodźko.

Michał Różycki będzie odpowiedzialny za stworzenie oraz realizację nowej strategii Greenfields, wpisującej się w stale rosnący trend ESG. W zakresie jego obowiązków znajdzie się przygotowanie planów rozwoju i wdrażanie innowacyjnych strategii, pozwalających firmie rosnąć w zrównoważony i odpowiedzialny sposób. Będzie również nadzorować zespół specjalistów, blisko współpracujących z deweloperami mieszkaniowymi oraz właścicielami gruntów.

Greenfields ESG zajmie się doradztwem w zakresie transakcji sprzedaży, zakupu i przygotowywania działek pod inwestycje związane z infrastrukturą produkującą zieloną energię. Dywizja rozpocznie działalność w październiku tego roku.

Źródło: Greenfields.

MTTC Poland nowym autoryzowanym serwisem Samsung

Samsung_MTTC_2
MTTC Poland rozpoczyna obsługę centrum serwisowego Samsung Plaza Premium, zlokalizowanego przy Al. „Solidarności” 171 w Warszawie.

Tym samym od początku września dołączy do grona Gwarancyjnych Autoryzowanych Serwisów Samsung. Spółka należąca do Digital Care będzie oferować wsparcie dla użytkowników urządzeń mobilnych w zakresie napraw gwarancyjnych i pogwarancyjnych.

Od 1 września klienci decydujący się na naprawę gwarancyjną i pogwarancyjną urządzeń mobilnych w serwisie Samsung Plaza Premium zlokalizowanym przy Alei „Solidarności” 171 w Warszawie, skorzystają ze wsparcia firmy MTTC, należącej do Grupy Digital Care. Urządzenia, które będą naprawiane przez serwis to smartfony, smartwatche, słuchawki i tablety.

– MTTC Poland ma wieloletnie doświadczenie związane z oferowaniem napraw gwarancyjnych i pogwarancyjnych urządzeń kluczowych marek. Tym bardziej cieszymy się, że możemy dołączyć do grona Serwisów Autoryzowanych marki Samsung. Jesteśmy przekonani, że sprostamy wymaganiom klientów firmy, którzy oczekują profesjonalnych, wysokiej jakości usług – mówi Piotr Wójcik, Dyrektor Generalny MTTC Poland.

MTTC Poland to spółka należąca do Digital Care Group. Serwis jest częścią międzynarodowej sieci serwisowej MTTC i zajmuje się naprawą telefonów, gwarantując najwyższą jakość obsługi.

Źródło: Digital Care.

Grupa INPRO z lepszymi wynikami w I półroczu 2023 r.

INPRO - Rytm Gdańsk
Grupa INPRO podsumowała wyniki finansowe za I półrocze 2023 roku. W tym okresie uzyskała skonsolidowane przychody netto ze sprzedaży na poziomie 156,3 mln zł (+46,5% r./r.) oraz wypracowała 21,8 mln zł zysku netto (+64,1% r./r.). Grupa poprawiła jednocześnie rentowność netto do 14% (+2 p.p.). W całym 2023 roku planuje zakończyć budowę 591 lokali oraz wprowadzić do sprzedaży łącznie 625 mieszkań.

W I półroczu 2023 roku Grupa INPRO zanotowała przychody ze sprzedaży na poziomie 156,3 mln zł, czyli o 46,5% więcej w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Zysk netto poprawił się o 64,1% i osiągnął poziom 21,8 mln zł.

GK INPRO przekazała w I półroczu br. łącznie 286 lokali i było to o 65% więcej niż rok wcześniej, kiedy to wydała 173 mieszkań. W okresie sprawozdawczym uzyskano pozwolenia na użytkowanie dla osiedla Leszczynowy Park budynek 2 (50 lokali), osiedla #Na Swoim budynek 1 (72 lokale) oraz budynku A biurowca Matarnia Office Park, wybudowanych przez spółkę DOMESTA.

W I półroczu 2023 roku Grupa Kapitałowa INPRO sprzedała łącznie 356 lokali (w rozumieniu umów przedwstępnych netto), to jest o 78% więcej niż w tym samym okresie 2022 roku.

Większość obrotów Spółek INPRO i DOMESTA przypadać będzie na II połowę 2023 roku. Przy założeniu braku opóźnień w procedurach administracyjnych związanych z uzyskaniem pozwoleń na użytkowanie, do końca 2023 r. planowane jest zakończenie jeszcze 5 inwestycji. Łącznie w 2023 roku Grupa zakłada oddanie do użytkowania 591 lokali.

Aktualna sytuacja na rynku deweloperskim wydaje się zdecydowanie poprawiać, wzrasta zainteresowanie klientów kupnem mieszkania. Zauważalny jest także wzrost popytu na kredyty hipoteczne oraz zainteresowania klientów rządowym programem „Bezpieczny kredyt 2%”, który wszedł w życie w lipcu br. Dodatkowo wyhamowaniu uległo tempo wzrostu cen materiałów i robocizny, co ułatwia tworzenie kosztorysów i budżetów projektów deweloperskich” – powiedział Krzysztof Maraszek, Prezes Zarządu INPRO S.A.

W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2023 r. INPRO SA wprowadziła do sprzedaży I etap osiedla Atut na Rotmance (94 lokale). Natomiast DOMESTA Sp. z o.o. wprowadziła budynki 1 i 2 na osiedlu Nowe Południe (84 lokale) oraz budynki E, F, G na osiedlu Polana Kampinoska (48 lokali). W całym 2023 r. Grupa planuje wprowadzić do oferty łącznie 625 nowych mieszkań i domów.

Firma INPRO.

SAVILLS: Warszawa w pierwszej piątce europejskich miast pod względem popytu na elastyczne biura

hgf
Z najnowszego raportu opracowanego przez międzynarodową firmę doradczą Savills i ekspertów z należącej do firmy platformy z ofertami elastycznych biur
Workthere wynika, że najbardziej aktywnym rynkiem elastycznych powierzchni biurowych w Europie pozostaje Londyn, gdzie transakcje zawarte w tym segmencie odpowiadały za 13% całkowitego popytu na biura zarejestrowanego w pierwszej połowie 2023 roku. Na kolejnych miejscach uplasowały się Praga (8%), Amsterdam (6%), Madryt (5%) i Warszawa (4%).

Jak podaje Savills, w pierwszym półroczu udział elastycznych biur w całkowitym popycie na powierzchnie biurowe w Europie sięgnął 4%.

W całej Europie widać ożywienie w sektorze elastycznych biur po okresie pandemii, ponieważ firmy, które nadal koncentrują się na odpowiednim zarządzaniu kosztami, starają się pozyskać jak najlepszą powierzchnię dostępną na rynku. Przewidujemy, że wraz ze wzrostem wskaźnika obłożenia do poziomu 85% udział operatorów elastycznych biur w europejskim rynku zwiększy się w 2024 roku do ok. 5-8%” – mówi Ed Bouterse, dyrektor Worthere Europe oraz działu zarządzania portfelem elastycznych biur w regionie EMEA.

W wyniku stabilnego popytu i wyższego wskaźnika obłożenia koszty wynajęcia stanowiska pracy na elastycznej powierzchni biurowej w Londynie, Amsterdamie i Warszawie wzrosły w ujęciu rocznym o 10%. Obserwujemy, że z tych samych powodów rosną one także na innych rynkach w Europie” – dodaje Ed Bouterse.

Zważywszy na widoczne w ostatnich trzech-sześciu miesiącach ograniczanie przez pracodawców planów zatrudniania nowych osób, wzrost obłożenia na rynku elastycznych biur będzie napędzany przez firmy, które są zainteresowane elastycznym najmem i optymalizacją zajmowanej powierzchni biurowej” – komentuje Mike Barnes, Associate Director, dział badań w Europie, Savills.

Ponadto obserwujemy wzrost popytu na najlepsze w swojej klasie elastyczne powierzchnie biurowe z powodów związanych zarówno z ESG, jak i z koniecznością pozyskania i zatrzymywania najbardziej utalentowanych specjalistów, a to często wiąże się z zapewnieniem im jak najlepszej oferty udogodnień” – dodaje Mike Barnes.

W Warszawie firmy poszukują najbardziej atrakcyjnych lokalizacji i najlepszej w swojej klasie powierzchni, które umożliwiłyby im pozyskiwanie talentów i zagwarantowanie im lepszych warunków pracy. Zachęcaniem pracowników do obecności w biurze i budową odpowiedniej kultury zainteresowani są zwłaszcza debiutanci na rynku. Kluczowe znaczenie mają tu także oferowane udogodnienia” – komentuje Thomas Jodar, Associate Director, lider projektu Workthere w Polsce.

Źródło: Savills.

Deweloper Archicom podsumowuje pierwsze półrocze 2023 r.

olbryk
Deweloper Archicom podsumowuje pierwsze półrocze 2023 r.

Wyniki sprzedażowe Archicom pozostają na fali wznoszącej od III kwartału 2022 r., co jest efektem przede wszystkim utrzymującego się od początku roku wysokiego zapotrzebowania konsumenckiego na nieruchomości. W II kwartale bieżącego roku Archicom sprzedał 310 lokali, a łącznie w I półroczu – 568. Wypracowane wyniki sprzedażowe przy cenach gwarantujących wysoką marżę w kolejnych miesiącach przełożyły się na przychody rzędu 219,4 mln zł.

Jednym z kluczowych procesów w ramach zmian organizacyjnych dla Grupy Echo-Archicom, było sfinalizowane w sierpniu br. połączenie biznesu mieszkaniowego Grupy. W jego efekcie Archicom dołączył do grona deweloperów o zasięgu ogólnopolskim, oferując swoim klientom lokale w największych polskich aglomeracjach. Jednocześnie we Wrocławiu, gdzie w II kwartale br. sprzedano łącznie 1813 mieszkań z rynku pierwotnego, firma Archicom sprzedała aż 310 lokali i utrzymała w ten sposób pozycję niekwestionowanego lidera w rynku z udziałem wynoszącym blisko 17%.

Na koniec I półrocza spółka dysponowała 1414 lokalami w budowie, spośród których sprzedano dotychczas 60%. Konsekwentne rozwijanie i udoskonalanie oferty pozwoli firmie Archicom utrzymać pozycję lidera we Wrocławiu, ale także zaznaczyć swoją obecność pod nową marką Echo Residential by Archicom w Krakowie, Łodzi, Warszawie i Poznaniu.

Jako Archicom chcemy stać się ogólnopolskim deweloperem pierwszego wyboru. Realizacja tego celu jest możliwa dzięki przejęciu biznesu mieszkaniowego w ramach Grupy Echo-Archicom, a tym samym pozyskaniu eksperckiego know-how, banku ziemi i zespołu pracowników. Wierzymy, że wyjątkowi ludzie mieszkają w wyjątkowych miejscach, dlatego projektujemy je dla nich z dbałością o każdy detal mający wpływ na jakość życia na osiedlu. Dostarczamy najwyższy standard mieszkania dzięki uwzględnieniu współczesnych trendów urbanistycznych, potrzeb mieszkańców i zasad kreowania zdrowej tkanki miejskiej. Nie zapominamy przy tym o odpowiedzialności środowiskowej i najlepszej jakości obsługi na każdym etapie procesu zakupu, a później wieloletniego zamieszkiwania – mówi Waldemar Olbryk, Prezes Zarządu Archicom S.A.

Źródło: Archicom S.A.

Firma teamtechnik uruchomiła kuźnię talentów

obrobka DSC_0035
Firma teamtechnik uruchomiła kuźnię talentów. Biuro w Krakowie to długoterminowy projekt, który ma zbliżyć spółkę do zainteresowanych automatyką przemysłową studentów krakowskich uczelni technicznych.

Do sześciu zatrudnionych w czerwcu przyszłych inżynierów do końca tego roku ma dołączyć jeszcze jeden. Jeżeli koncepcja się sprawdzi, być może kolejne placówki powstaną na Górnym i na Dolnym Śląsku.

Krakowska kuźnia to przede wszystkim przykład kreatywności w poszukiwaniu nowych sposobów na pozyskanie najwartościowszych pracowników, którzy już są na rynku pracy dla specjalistów lub za chwilę na niego wejdą. Z danych publikowanych przez spółkę Bergman Engineering, która zajmuje się rekrutacją na stanowiska specjalistyczne i inżynierskie, wynika jednoznacznie, że na rynku pracy brakuje przede wszystkim inżynierów, ekspertów od technologii i automatyzacji. Według szacunkowych danych w grę wchodzić może nawet 100 tys. wolnych miejsc pracy dla inżynierów i techników różnych specjalności.

– Stawiamy na studentów już nawet drugiego, trzeciego roku. Kieruje nami przekonanie, że taka osoba, pracując z nami do skończenia studiów, posiądzie niezbędną wiedzę i doświadczenie, by płynnie przejść do głównego biura w Skawinie – zapewnia Karol Pastuszek, Design Department manager w teamtechnik Polska. – Oczywiście jest jeszcze aspekt ekonomiczny. Krakowskie biuro już pomogło nam obniżyć koszty detalowania, czyli tworzenia dokumentacji wykonawczej oraz montażowej. To czasochłonne zadania, których tym razem nie musieliśmy zlecać firmom zewnętrznym. Co jeszcze ważniejsze, zwiększyliśmy w sposób zauważalny zdolność przerobową biur konstrukcyjnych w Skawinie i Ostrowie Wielkopolskim. Również dlatego, że dzięki krakowskiej kuźni bardziej doświadczeni konstruktorzy mogą szybciej zakończyć jedno zadanie i dzięki temu sprawniej przejść do następnego. Oznacza to efektywniejszą pracę przy całym projekcie – podkreśla Karol Pastuszek.

Źródło: teamtechnik Poland.

Iron Mountain Polsk: Nawet 56% firm ryzykuje i wyrzuca zużyty sprzęt IT do koszy na śmieci

Michal Ledzion-Iron Mountain
Według danych z raportu opracowanego przez Foundry dla Iron Mountain nawet 56% firm często lub okazjonalnie wyrzuca zużyte zasoby IT do koszy na śmieci, a 40% nie posiada formalnej strategii zarządzania tego rodzaju aktywami. To jednak nie jedyne nieodpowiedzialne praktyki, które podejmuje biznes, nie mając świadomości realnego wpływu zarządzania zasobami IT na bezpieczeństwo firmowych danych. To newralgiczny obszar, którego znaczenie jest nie mniejsze niż priorytetyzowane przez większość organizacji cyberbezpieczeństwo.

Komentarz ekspercki Michała Ledziona, Business Development Executive w Iron Mountain Polska.

Powołując się na dane IBM, koszty naruszeń bezpieczeństwa danych wzrosły od 2020 do 2022 r. o 13%, a średni koszt tego rodzaju incydentu wynosi nawet 4,45 mln dolarów1. Potencjalne kary za ujawnienie poufnych informacji od organów regulacyjnych, wzrost częstotliwości ataków hakerskich typu ransomware i średniej wielkości żądanego okupu działają na wyobraźnię przedstawicieli biznesu, którzy w zdecydowanej większości przypadków nie bagatelizują już obszaru ochrony firmowych danych. W pierwszej kolejności jednak starają się zadbać o obszar cyberbezpieczeństwa, upatrując największe ryzyko w działalności cyberprzestępców. Wydatki na bezpieczeństwo IT w Europie w 2022 r. osiągnęły wartość 47,4 mld dolarów, odnotowując wzrost o blisko 11% rok do roku2. Bez wątpienia są to inicjatywy godne pochwały, choć w mojej opinii nie będą w pełni efektywne dopóki firmy nie zlikwidują innego źródła zagrożeń, które w większości przypadków generują na własne życzenie.

Według raportu opracowanego przez Foundry na zlecenie Iron Mountain aż 56% organizacji wyrzuca wyeksploatowane zasoby IT do koszy na śmieci, czy też przechowuje je długoterminowo – 79% wewnętrznie, a 58% poza organizacją. Choć wspomniane praktyki są wciąż stosunkowo powszechne, a biznes nie postrzega ich jako potencjalnie ryzykowne, niewłaściwe dysponowanie zasobami IT niejednokrotnie warunkuje bardzo poważne konsekwencje z dotkliwymi karami finansowymi i trwałą utratą reputacji na czele. Co więcej, z mojego doświadczenia wynika, że przemyślana utylizacja sprzętu IT stanowi fundament zarządzania ryzykiem w każdej firmie, który wciąż zbyt często nie jest odpowiednio adresowany. Świadczą o tym nie tylko podejmowane działania o wysokim poziomie ryzyka, ale także brak strategicznego podejścia do tematu. Ponad 40% ankietowanych we wspomnianym badaniu nie posiada sformalizowanej strategii wycofania aktywów IT, czyli ITAD (ang. IT Asset Disposition).

Wielu liderów nie postrzega tego obszaru jako priorytet biznesowy, nie rozumiejąc jego wagi, a na konkretne kroki decydują się dopiero w momencie wystąpienia problemu. Należy przy tym zadać sobie pytanie, dlaczego właściwie zarządzanie zasobami IT, które są przestarzałe lub wyeksploatowane, jest tak istotne z perspektywy bezpieczeństwa danych. Uważam, że kluczowym aspektem jest brak kontroli. Gdy zasoby IT są od lat konsekwentnie i chaotycznie gromadzone w siedzibie firmy czy też zewnętrznych przestrzeniach magazynowych, ciężko mieć świadomość, czym właściwie dysponujemy. Tym samym niemożliwe jest ich odpowiednie zabezpieczenie, co z kolei diametralnie zwiększa ryzyko ujawnienia poufnych informacji, które mogą trafić w niepowołane ręce. Z badania Foundry wynika, że 45% liderów IT ma wątpliwości dotyczące wewnętrznych zasad zarządzania zasobami IT oraz ich śledzenia w całym cyklu życia.

Dla blisko 61% organizacji największą motywacją do wdrożenia skrojonego na miarę programu ITAD jest troska o bezpieczeństwo danych. Wśród najpopularniejszych czynników wymieniano również optymalizację kosztową działalności operacyjnej, a także dotrzymywanie zobowiązań ESG, które zadeklarowało kolejno 42% i 39% respondentów. Wobec tego należy spodziewać się, że w przyszłości to dzięki nim zarządzanie zasobami IT zyska na popularności. Organizacje wkrótce zaczną uznawać ITAD za strategiczną praktykę zapewniającą bezpieczeństwo danych, a w drugiej kolejności dostrzegą korzyści związane z redukcją wydatków i stworzeniem dodatkowego źródła przychodów, a także wpływ programu ITAD na zrównoważony rozwój.

1 Cost of a Data Breach Report 2023, IBM
2 IDC Worldwide Security Spending Guide, 2022

Źródło: Iron Mountain Polska.

Ostatnie dni zapisów na obligacje Cavatina Holding S.A.

analizaTo już ostatnie dni zapisów na obligacje Cavatina Holding S.A.

Do 18 września włącznie można składać zapisy na 3,5 letnie obligacje Cavatina Holding S.A. serii P2023C o wartości do 50 mln zł. Oprocentowanie obligacji zostanie ustalone w oparciu o WIBOR 6M powiększony o marżę 6 proc. Funkcję firmy inwestycyjnej pełni po raz kolejny Michael/Ström Dom Maklerski.

Zapisy trwają od 5 września i zostaną zamknięte 18 września 2023 r. Oferującym po raz kolejny jest Michael/Ström Dom Maklerski, w skład konsorcjum dystrybucyjnego wchodzą także: Noble Securities i Dom Maklerski BDM.
Cavatina Holding S.A. zdecydowała o emisji do 50 000 obligacji serii P2023C o nominalnej wartości 1 000 zł i oprocentowaniu bazującym na WIBOR 6M powiększonym o marżę 6%. Biorąc pod uwagę WIBOR 6M z 1 września 2023 r., który wyniósł 6,47% łączne oprocentowanie powiększone o marżę 6% wyniosłoby 12,47%. Dzień Emisji obligacji przewidywany jest na 26 września 2023 r. Termin wykupu 3,5 letnich papierów zabezpieczonych poręczeniem Cavatina sp. z o.o. przypada na 26 marca 2027 r.

Źródło: Cavatina Holding S.A. 

Bank Pocztowy uzyskał zysk netto za I półrocze 2023 r. w wysokości 106,5 mln zł

Slupinski Jakub_Prezes BP_aktualne
Bank Pocztowy uzyskał zysk netto za I półrocze 2023 r. w wysokości 106,5 mln zł.

Bank Pocztowy w pierwszym półroczu 2023 r. wypracował wynik finansowy netto na poziomie 106,5 mln złotych, w porównaniu do 49,3 mln złotych wygenerowanych w analogicznym okresie roku 2022. Jest to najwyższy wynik w historii Banku Pocztowego odnotowany po półroczu, jak również w ujęciu całorocznym. Bank uzyskał wskaźnik zwrotu z kapitału (ROE netto) na poziomie 51,5%. Takie wyniki Banku są efektem przede wszystkim dwóch czynników – wzrostu wyniku odsetkowego, który nastąpił na skutek wzrostu stóp procentowych oraz zakończonego z sukcesem Planu Naprawy, który pozwolił na obniżenie kosztów, a także umożliwił wprowadzenie usprawnień technologicznych oraz uatrakcyjnienie oferty w zakresie wybranych produktów i usług bankowych. W najbliższym czasie Zarząd Banku planuje skoncentrować się na wdrażaniu nowej strategii na lata 2023-2026, która pozwoli na dynamiczny rozwój Banku. Po uzyskaniu zgody KNF na zaliczenie wyniku finansowego II kwartału 2023 r. do kapitału podstawowego Tier 1, wszystkie miary kapitałowe będą znajdować się na bezpiecznych poziomach wynikających z Planu Naprawy.

Wynik finansowy netto Banku Pocztowego wyniósł w I półroczu 2023 r. 106,5 mln zł i był wyższy o 57,2 mln zł w porównaniu do 2022 r. Jest to najwyższy wynik w historii Banku Pocztowego odnotowany po półroczu, jak również w ujęciu całorocznym. Miało to przełożenie na wysoką wartość wskaźnika zwrotu z kapitału – ROE netto – który osiągnął rekordowe  51,5%. Należy podkreślić, iż w omawianym okresie Bank odnotował wzrost wyniku odsetkowego, który nastąpił na skutek wzrostu stóp procentowych. Tak dobre wyniki finansowe Banku to także efekt zakończonego z sukcesem w ubiegłym roku Planu Naprawy, który pozwolił na obniżenie kosztów, a także umożliwił wprowadzenie usprawnień technologicznych oraz uatrakcyjnienie oferty w zakresie wybranych produktów i usług bankowych. Nie bez znaczenia był także fakt, że Bank nie posiada w swoim portfelu walutowych kredytów hipotecznych, dzięki czemu nie musi mierzyć się z istotnym problemem sektora bankowego – ponoszenia ryzyka prawnego związanego z kredytami frankowymi.

– Istotny wpływ na rekordowe w historii Banku Pocztowego wyniki miał oczywiście wysoki poziom referencyjnych stóp procentowych – co jest wspólne dla całego sektora finansowego. W naszym przypadku nie możemy natomiast zapominać także o ogromnej pracy, jaką organizacja wykonała przy okazji wdrażania Planu Naprawy, który na stałe wprowadził mechanizmy poprawiające naszą efektywność oraz rentowność. Warto też zauważyć konsekwentne uatrakcyjnianie naszej oferty produktowej i nowe funkcjonalności bankowości internetowej i mobilnej. Obecnie koncentrujemy się na realizacji nowej strategii, która pozwoli Bankowi Pocztowemu na dalszy rozwój, oparty o atuty jakie przynosi bliska współpraca z Pocztą Polską – mówi Jakub Słupiński, Prezes Zarządu Banku Pocztowego.

mat.pras.

6,5 mln zł od aniołów biznesu – firma REDD pozyskała inwestorów

REDD_INV_press
REDD, firma technologiczna, która zbudowała największą bazę danych rynku nieruchomości komercyjnych w tej części Europy, pozyskała nowych inwestorów.

Firma ogłosiła, że w REDD zainwestowali Tomasz Trzósło (prezes EPP), Bartosz Mierzwiak (były dyrektor zarządzający w Logicor) oraz dr hab. Krzysztof Kalicki (w Radzie Nadzorczej Deutsche Bank Polska). Jest to silny sygnał z rynku, że przyszłość nieruchomości komercyjnych leży w transformacji cyfrowej, która jest misją firmy REDD. W obecnej rundzie inwestycyjnej dedykowanej aniołom biznesu, spółka zebrała 6,5 mln zł.

Nowi inwestorzy to rozpoznawalne na całym świecie osobowości nieruchomości i bankowości. Wejście Tomasza Trzósło, Bartosza Mierzwiaka i dr Krzysztofa Kalickiego do grona inwestorów REDD to wyraz ogromnego zaufania i strategiczny krok naprzód w realizacji naszej wizji zmieszczenia wszystkich nieruchomości komercyjnych w cyfrowej kieszenimówi Tomasz Ogrodzki, CEO REDD Group.

Jak dodaje szef REDD Group, inwestorzy wnoszą nie tylko kapitał ale także nieocenione doświadczenie w strategicznych dla firmy obszarach. Połączenie kapitału i wiedzy to kontynuacja strategii wzrostu w sektorze nieruchomości komercyjnych, które umocni pozycję REDD jako pioniera w transformacji cyfrowej nieruchomości.

Źródło: REDD Group. 

Deweloper nowoczesnych powierzchni komercyjnych SEGRO podjął współpracę z GILOG

SEGRO Industrial Park Wrocław
Właściciel, zarządca i deweloper nowoczesnych powierzchni magazynowych oraz produkcyjnych SEGRO podjął współpracę z GILOG.

Niemiecka firma logistyczna wybrała SEGRO Park Wrocław, Bierutowska na pierwszą lokalizację w Polsce. Klient rozpocznie działalność w obiekcie w październiku 2023 roku.

SEGRO Park Wrocław, Bierutowska to park logistyczny położony w północno-wschodniej części miasta, 12 km od jego centrum. Atutem lokalizacji jest bliskość drogi wylotowej prowadzącej do Warszawy oraz bezpośrednie sąsiedztwo obwodnicy Wrocławia. Dogodny dojazd zapewnia również wrocławska komunikacja miejska. Park logistyczny wyróżnia wysoki standard oferowanej powierzchni, a także funkcjonowanie zgodnie z filarami programu Odpowiedzialne SEGRO, który wyznacza standardy działania SEGRO na rynku magazynowym.

GILOG, spółka logistyczna należąca do grupy Pfenning, zajmie część parku o powierzchni 10 000 m2. W magazynie prowadzona będzie logistyka magazynowa i realizacje e-commerce, a także dodatkowe usługi, takie jak pakowanie oraz kompletacja zamówień. Całkowita powierzchnia parku magazynowego, w którym firma GILOG wynajęła przestrzeń wynosi 35 000 m2.

Frank Oelschläger, Partner Zarządzający i Założyciel GILOG GmbH mówi:

Cieszymy się, że możemy rozwijać się poza granicami Niemiec z naszym partnerem biznesowym. Obdarzenie nas zaufaniem jako usługodawcy jest dowodem jakości i wydajności naszych usług”.

Martin Königstein, Dyrektor Zarządzający Pfenning Logistics mówi:

Doskonała infrastruktura wybranej lokalizacji w połączeniu z dogłębną wiedzą GILOG w zakresie e-commerce zapewni w przyszłości znaczną wartość dodaną dla wielu firm z segmentu handlu detalicznego i dóbr konsumpcyjnych, takich jak moda i sport, artykuły elektroniczne oraz żywność”.

Joanna Janiszewska, Dyrektor Regionalna SEGRO mówi:

Cieszymy się, że GILOG zdecydował się na wybór SEGRO Park Wrocław, Bierutowska na swoją pierwszą lokalizację w Polsce. Jesteśmy przekonani, że nasza współpraca przyczyni się do rozwoju firmy na naszym rynku. Życzymy naszemu nowemu klientowi wielu sukcesów.”

Źródło: SEGRO.

Do zespołu Savills w Polsce jako dyrektor działu doradztwa inwestycyjnego dołączył Mark Richardson

Mark Richardson Savills_2_low resDo zespołu Savills w Polsce jako dyrektor działu doradztwa inwestycyjnego dołączył Mark Richardson.

Mark Richardson, ekspert w obszarze inwestycji z ponad 20-letnim doświadczeniem na europejskim rynku nieruchomości komercyjnych, dołączył do Savills w Polsce jako dyrektor działu doradztwa inwestycyjnego.

Dołączenie Marka do Savills to pierwszy krok w kierunku wzmocnienia naszej oferty dla inwestorów w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Zadaniem Marka będzie rozbudowa zespołu doradztwa inwestycyjnego w Polsce, a także współpraca z innymi liniami biznesowymi, w tym zespołem mieszkaniowych rynków kapitałowych, będącym lokalnym liderem w sektorze mieszkań na wynajem instytucjonalny i prywatnych akademików. Wierzę, że międzynarodowe doświadczenie Marka, zarówno po stronie klienta jak i z ramienia firm doradczych oraz głęboka wiedza o wszystkich sektorach rynku pozwolą nam być przygotowanym na powrót pozytywnego sentymentu inwestorów na rynek” – mówi Stuart Jordan, CEO Savills w Europie Środkowo-Wschodniej.

Mark Richardson jako nowy szef działu doradztwa inwestycyjnego Savills w Polsce będzie odpowiadał za współpracę z międzynarodowymi funduszami inwestycyjnym w zakresie kupna i sprzedaży nieruchomości biurowych, handlowych i przemysłowo-magazynowych. Przed dołączeniem do Savills pełnił m.in. funkcje szefów działów doradztwa kapitałowego w Cushman & Wakefield i Colliers w Czechach, skąd teraz przeprowadza się do Polski. Przez 12 lat pracował również po stronie klienta jako dyrektor funduszu Pradera Limited z siedzibą w Londynie, gdzie odpowiadał za inwestycje i zarządzanie aktywami w sektorze handlowym zlokalizowanymi w Europie Środkowo-Wschodniej. W trakcie ponad 20-letniej kariery zawodowej odnosił znaczące sukcesy, doradzając w transakcjach o łącznej wartości ponad 2 mld euro, których przedmiotem były takie nieruchomości zlokalizowane w Polsce jak Homepark Targówek, HomePark Janki i Homepark Franowo czy ostatnio budynek biurowy Mid-Point we Wrocławiu.

Cieszę się z kolejnego etapu mojej kariery, jakim jest przejście do Savills oraz możliwości wykorzystania mojego doświadczenia na największym rynku inwestycyjnym w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Wyzwania, z jakimi rynek nieruchomości mierzył się w ostatnim czasie, zachwiały zaufaniem inwestorów i wpłynęły na wolumen inwestycyjny w wielu krajach, w tym w Europie Środkowej. Fundamenty stanowiące o sile polskiego rynku pozostają jednak niezmienne i jestem przekonany, że wraz z odwróceniem cyklu koniunkturalnego, będą ponownie przyciągały do Polski zagraniczny kapitał” – mówi Mark Richardson, dyrektor działu doradztwa inwestycyjnego, Savills w Polsce.

Źródło: Savills w Polsce.

Rozwój biznesu: Reklama zewnętrzna a sztuczna inteligencja

Bez tytułu
Aż 59 proc. polskich przedsiębiorstw nie planuje na przestrzeni najbliższych dwóch lat zmian w zatrudnieniu w związku z rozwojem AI, a jedynie 13 proc. pozostaje na etapie analizy- tak wynika z badania EY „Wpływ AI na rynek pracy”. Rozwój sztucznej inteligencji to zarówno szansa dla polskich firm, jak i zagrożenie. Oczywiście istnieją obawy związane z utratą pracy, czy umniejszeniem roli człowieka w procesie twórczym. Jak sztuczna inteligencja wpłynie na wybrane branże?

Szacuje się, że 65 proc. dzieci urodzonych po 2007 roku będzie pracowało w zawodach, których jeszcze nie ma. To między innymi efekt wprowadzania sztucznej inteligencji do naszego życia codziennego. Jakie AI daje szanse i czy niesie ze sobą zagrożenia?

Szybciej i z większą precyzją

Rynek reklamy zewnętrznej w Polsce ewoluuje. Pojawiają się nieznane dotąd formaty i nośniki reklamowe, które są personalizowane i dostosowane do potrzeb współczesnych odbiorców. Coraz częściej wykorzystywane są nowe technologie do pozyskiwania danych o klientach marki, bądź do badania ich preferencji. Zdaniem Roberta Dąbrowskiego, CEO Recevent, sztuczna inteligencja to szansa dla reklamodawców.

– Dzięki sztucznej inteligencji nastąpi częściowa automatyzacja procesów reklamowych. AI dobrze analizuje i zbiera dane. W związku z tym łatwiej i sprawniej będzie przebiegał proces kontroli kampanii reklamowych – uważa Dąbrowski. – Zaawansowana analiza danych użytkowników, np. sprawdzanie historii wyszukiwanych haseł w Internecie, ich interakcje z reklamami, czy preferencje, spowoduje, że nastąpi personalizacja reklam. Jeszcze większa niż dotychczas.

Ekspert dodaje, że AI pomoże także w przewidywaniu wyników reklamowych – to z kolei może pobudzić rynek. Reklamodawca chętniej zdecyduje się na kampanię, gdy będzie miał pewną estymację wyników. Sztuczna inteligencja przeanalizuje jakie rezultaty może uzyskać z różnych strategii reklamowych i marketingowych.

Bez wątpienia sztuczna inteligencja stanowi wsparcie dla copywriterów i grafików – choć nie mówimy o ich zastąpieniu, a współpracy między AI a człowiekiem.

– AI na pewno nie zastąpi kreatywnego myślenia, ale jest szansa, że zoptymalizuje elementy kampanii. Pomoże także wyłonić najtrafniejsze propozycje działu kreacji – dodaje Robert Dąbrowski.

Sztuczna inteligencja to nie tylko szanse, ale i zagrożenia. Jakie?

AI nie zawsze podąży za rynkiem

Szacowany wzrost wydajności pracy do 2035 r. związany ze sztuczną inteligencją wynosi między 11 a 37 proc., a aż 14 proc. miejsc pracy w krajach OECD można w wysokim stopniu zautomatyzować, zaś kolejne 32 proc. może stanąć w obliczu poważnych zmian1. W związku z pojawieniem się AI istnieją zagrożenia, na które warto zwrócić uwagę.

AI świetnie pracuje na danych, ale nie zawsze dostosowuje się do szybko zmieniających się trendów i preferencji. To zadaniem człowieka jest nakierowanie sztucznej inteligencji na to, co ma stworzyć. Proces twórczy to wzajemna interakcja między AI a człowiekiem. Wiele osób obawia się także tego, że praca copywriterów i grafików będzie bagatelizowana, co już po części ma miejsce. Jednak obawy te są bezpodstawne. AI działa na określonych zasadach, ale nie zawsze uwzględnia drobne niuanse. Taką przewagę ma właśnie czynnik ludzki, który nie jest zautomatyzowany.

Należy jednak pamiętać, że AI prowadzi niekiedy do zaburzenia procesu kreatywnego.

– Wyobraźmy sobie sytuację, że kilka firm z branży spożywczej skorzysta z pomocy sztucznej inteligencji do wymyślenia haseł przewodnich kampanii i przygotowania grafik. Jestem przekonany, że w rezultacie powstanie kilka bardzo podobnych kampanii o zbliżonym przekazanie. W reklamie liczy się kreatywność, której AI nie posiada – kończy Dąbrowski.

 

1 https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20200918STO87404/sztuczna-inteligencja-szanse-i-zagrozenia

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Dla MŚP jest gorzej niż w pandemii i kryzysie 2008 roku?

kukulski

Polskie MŚP konfrontują się z bezprecedensowymi wyzwaniami, ale jednocześnie wykazują zadziwiającą odporność i wiarę w przyszłość.

Główne wnioski z raportu „Rozwój w chaosie: jak radzą sobie MŚP na świecie – Global Business Monitor 2023”, opracowanego przez Bibby Financial Services:

· 42 proc. badanych w 9 krajach MŚP uważa, że warunki gospodarcze w 2023 roku są gorsze niż w trakcie pandemii. Aż 28 proc. sądzi, że obecne czasy niosą większe zagrożenia niż światowy kryzys finansowy w 2008 r.

· Mimo niepewności, 79 proc. polskich MŚP stwierdza, że perspektywy dla ich biznesu są dobre. To jednak najniższy odsetek wśród wszystkich badanych krajów.

· Wysoka inflacja, rosnące koszty działalności i napięcia geopolityczne komplikują działalność polskich MŚP bardziej niż w innych krajach.

Najnowszy raport międzynarodowej firmy faktoringowej Bibby Financial Services, „Rozwój w chaosie: jak rodzą sobie MŚP na świecie – Global Business Monitor 2023″, dostarcza unikalnego wglądu w wyzwania, przed którymi obecnie stoją małe i średnie przedsiębiorstwa w Europie i Azji.

W Polsce 1 firma na 5 obawia się o przyszłość

Wyniki międzynarodowego badania wskazują, że głównym wyzwaniem we wszystkich krajach jest inflacja – stwierdziło tak aż 55 proc. wszystkich badanych firm. Tuż za inflacją problemem są koszty i dostawy energii (49 proc.) oraz niepewne otoczenie gospodarcze (28 proc.). W zależności od regionu, wyzwania te przybierają różny charakter. W Polsce odsetki „czarnowidzów” należą jednak do najwyższych – inflacji obawia się już 70 proc. badanych, rosnących kosztów energii i surowców – 59 proc., a niestabilności gospodarczej – 38 proc.
W Irlandii czy Niemczech optymizm co do lepszej przyszłości wyraża imponujące 90 proc. badanych firm. Na tym tle aż 21 proc. polskich MŚP ma obawy dotyczące nadchodzących miesięcy.

MŚP chcą inwestować

Większość wszystkich badanych firm (89 proc.) planuje inwestować w swoje przedsiębiorstwa w tym roku. Największy odsetek takich firm jest w Niemczech (93 proc.), ale na drugim miejscu lokują się właśnie polscy przedsiębiorcy (90 proc.). Przewidują, że średnia wartość inwestycji wyniesie 655 138 zł. Środki te mają być przeznaczone głównie na szkolenia i rozwój personelu (38 proc.), marketing i sprzedaż (37 proc.), maszyny i urządzenia (33 proc.) oraz technologie cyfrowe i IT (25 proc.). Na wielu pozostałych rynkach dominującą pozycję mają inwestycje w marketing i sprzedaż. Polskie firmy stawiają przede wszystkim na pracowników, bo stopa bezrobocia w Polsce wynosi zaledwie ok. 5 proc. Tylko 10 proc. polskich firm wskazało niedobór siły roboczej jako kluczowe wyzwanie w 2023 r. – to najniższy odsetek na wszystkich badanych rynkach.

– To świadczy o dużej determinacji i odporności polskich firm. Mimo rosnących kosztów, problemów z płynnością finansową i niepewną sytuacją, robią wszystko by przetrwać ten trudny okres – komentuje Tomasz Kukulski, prezes zarządu Bibby Financial Services w Polsce

Finansowanie przyszłości

Problemem pozostaje zdobycie finansowania. Trzy na dziesięć polskich firm deklaruje, że nie ma wystarczającej płynności finansowej do rozwoju, a wiele z nich szuka wsparcia i finansowania, aby utrzymać swoje przedsiębiorstwa. 43 proc. polskich firm twierdzi, że są teraz bardziej skłonne do korzystania z zewnętrznego finansowania w porównaniu z okresem przed pandemią. 42 proc. podaje, że głównym powodem, dla którego potrzebowaliby finansowania, jest zarządzanie codzienną działalnością, podczas gdy 33 proc. twierdzi, że jest to wzrost i ekspansja na rynku krajowym, a 21 proc. podaje, że chodzi o wzrost i ekspansję na rynkach międzynarodowych.

– Kluczowe jest, aby MŚP mogły nadal uzyskiwać finansowanie, którego tak potrzebują do bieżącego działania i rozwoju, zwłaszcza gdy banki przykręcają kurek z kredytami. Oznacza to rozważenie różnych opcji finansowania zapewniających zrównoważony kapitał obrotowy i przepływy pieniężne, które pomogą im pokonać wyzwania i wykorzystać nadarzające się okazje w nadchodzących miesiącach – tłumaczy Tomasz Kukulski.

Dobrym rozwiązaniem może być faktoring. Może on pomóc firmom w poprawie płynności finansowej oraz podnieść ich zdolność do inwestowania czy zwiększania zatrudnienia. Korzystając z faktoringu, firma nie musi czekać na opłacenie faktur przez klientów, a pieniądze z ich tytułu szybko pozyskać od faktora. Może on też przejąć na siebie ryzyko niewypłacalności klienta.

Raport „Rozwój w chaosie: jak rodzą sobie MŚP na świecie – Global Business Monitor 2023” dostarcza bogaty przekrój spostrzeżeń na temat MŚP z różnych części świata. Mimo trudnego otoczenia gospodarczego, ich postawa – także w Polsce – przynosi nadzieję na lepsze jutro.

Źródło: Bibby Financial Services.

Grupa Selena ma otwartą drogę do przejęcia Imperalum

Grupa Selena przejmuje portugalskie Imperalum
Portugalski urząd antymonopolowy nie wyraził sprzeciwu na transakcję przejęcia spółki Imperalum przez Grupę Selena. Tym samym globalny producent i dystrybutor produktów chemii budowlanej, pochodzący z Polski, przejął kontrolę nad 100% praw kapitałowych i głosów. Rezultatem transakcji będzie rozszerzenie oferty produktowej Grupy Selena w zakresie membran bitumicznych.

31 sierpnia br. Grupa Selena ogłosiła finalizację transakcji przejęcia portugalskiej firmy Imperalum, producenta membran bitumicznych (potocznie: pap) modyfikowanych APP – ataktycznym polipropylenem, które mają wysoką temperaturę mięknienia. Podpisanie umowy nastąpiło po uprzednim uzyskaniu decyzji o braku sprzeciwu portugalskiego urzędu antymonopolowego. Selena przejęła kontrolę nad 100% praw kapitałowych i głosów. Uzupełniła tym samym własną ofertę produktową pap i hydroizolacji płynnych oraz umocniła swoją dywizję Waterproofing – rozwiązań hydroizolacyjnych – w Zachodniej Europie. Transakcja ta, podobnie jak niedawne podjęcie strategicznej współpracy z Masterplast, węgierskim producentem wełny szklanej, jest realizacją priorytetów przyjętej strategii rozwoju Grupy Selena.

Chciałbym bardzo serdecznie powitać naszych nowych współpracowników z Imperalum, dołączających do Grupy Selena. Cieszę się, że stają się oni częścią stabilnej firmy, jaką jest Selena, z powodzeniem działająca od 30 lat w branży chemii budowlanej. Wzmocnienie naszej Grupy o pracowników Imperalum, ich doświadczenie i osiągnięcia pozwala na realizację naszej długoterminowej strategii ekspansji międzynarodowej, opartej zarówno o akwizycje, jak i rozwój organiczny – mówi Sławomir Majchrowski, prezes zarządu Grupy Selena. – Pragnę podkreślić, że w naszym portfolio pojawia się mocna, znana marka, która na rynku portugalskim działa od końca lat 60. ubiegłego wieku.

Źródło: Grupa Selena.

Nowy Partner franczyzowy WGN w Szczecinie

image2 kadr główna ...
W dniu 29 sierpnia 2023 r. WGN podpisał nową umowę franczyzową.

Zainteresowanie ofertą franczyzową Grupy WGN jest wciąż duże. Poświadcza to stale rosnąca liczba Partnerów biznesowych Grupy WGN.
Nowym partnerem Grupy WGN został Patryk Majewski. Pan Patryk Majewski będzie prowadził biuro nieruchomości w Szczecinie.

„Sądzę że rynek nieruchomości jest najlepszą opcją dalszego mojego rozwoju, dlatego pragnę rozwijać się w tym lukratywnym zawodzie. Podjąłem decyzję o współpracy w sieci franczyzowej Grupy WGN, gdyż posiada wieloletnie doświadczenie na rynku oraz rozpoznawalność marki. Dzięki tym atutom będę mógł osiągać ponadprzeciętne wyniki zawodowe i finansowe.” – mówi Patryk Majewski, nowy Partner Grupy WGN.

Czytaj więcej: TUTAJ.