Czy studia podyplomowe lub wyjazd integracyjny mogą być potraktowane jako nadgodziny?

Marta Wasil_Wolf Theiss
Niemal każda firma przeprowadza dziś szkolenia. Warto wiedzieć, że w określonych przypadkach, czas spędzony na wyjeździe integracyjnym połączonym ze szkoleniem, może zostać potraktowany jako nadgodziny. „Konsekwencją regulacji zawartej w art
. 9413 Kodeksu pracy jest konieczność zapłaty normalnego wynagrodzenia za pracę, oraz wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych za czas szkolenia, które odbywało się poza normalnymi godzinami pracy” – zauważa dr Marta Wasil z warszawskiego biura kancelarii Wolf Theiss.

W kontekście dynamicznego rynku pracy oraz stale zmieniających się wymagań zawodowych, kwestia szkoleń pracowniczych nabiera szczególnego znaczenia. Często pracodawcy decydują się na skierowanie swoich pracowników na różnego rodzaju kursy, czy studia podyplomowe. Czy jednak szkolenia i czas na nich spędzony powinien być uznany za czas pracy, a co za tym idzie, czy pracownik ma prawo do wynagrodzenia za te dodatkowe godziny? Czy można zobowiązać pracownika do zwrotu koszów szkolenia odbywającego się na polecenie pracodawcy?

Na pracodawcy ciąży obowiązek ułatwiania pracownikom podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Kwestie dotyczące szkoleń zostały uregulowane w art. 9413 oraz w art. 1031-1036 Kodeksu pracy. Na podstawie tych przepisów możemy wyróżnić dwa główne rodzaje szkoleń. Takie które odbywają się z inicjatywy pracodawcy lub za jego zgodą oraz szkolenia, które są wynikiem polecenia pracodawcy lub obowiązek ich przeprowadzenia wynika z przepisów ogólnie obowiązujących.

W pierwszym przypadku decyzja pracodawcy w sprawie podnoszenia przez pracownika kwalifikacji zawodowych uzewnętrznia się poprzez wykazanie inicjatywy pracodawcy lub wyrażenie zgody. Natomiast w drugiej sytuacji, szkolenie pracownika odbywa się na skutek polecenia pracodawcy lub wykonania obowiązku nałożonego przez przepisy – zauważa dr Marta Wasil z Wolf Theiss.

Między wskazanymi rodzajami szkoleń istnieje kilka istotnych odrębności, które każdorazowo powinny być brane pod uwagę przez pracodawców. Pierwszą zasadniczą różnicą jest brak możliwości zobowiązania pracownika do zwrotu kosztów szkolenia, które odbyło się na polecenie pracodawcy. Kwestia ta została wprost uregulowana w art. 9413 Kodeksu pracy, który stanowi, że szkolenia odbywają się na koszt pracodawcy, jeżeli obowiązek przeprowadzenia szkoleń pracowników wynika z polecenia przełożonego lub z postanowień układu zbiorowego pracy, regulaminu, przepisów prawa lub umowy o pracę.

Ponadto, przepis ten stanowi wdrożenie art. 13 dyrektywy 2019/1152 w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej. Stosownie do jego brzmienia państwa członkowskie zapewniają, aby w przypadku, gdy na mocy prawa Unii lub prawa krajowego albo umów zbiorowych pracodawca zobowiązany był do zapewnienia pracownikowi szkolenia dla celów wykonywania pracy, do której został zatrudniony, szkolenie takie zapewnione zostało pracownikowi nieodpłatnie, liczyło się jako czas pracy i w miarę możliwości odbywało się w godzinach pracy. Mając na uwadze powyższe, na gruncie obecnie obowiązującego stanu prawnego zobowiązanie pracownika do zwrotu kosztów za szkolenie stanowiącego realizacje obowiązku prawnego lub polecenia pracodawcy wydaje się nieuprawnione – dodaje Marta Wasil.

Kolejną istotną kwestią uregulowaną przez art. 9413 Kodeksu pracy jest to, że czas szkolenia odbywającego się na polecenie pracodawcy wlicza się do czasu pracy. Powyższe oznacza, że czas szkolenia, który wykracza poza normalne godziny pracy pracownika również zalicza się do czasu pracy. Konsekwencją tej regulacji jest konieczność zapłaty normalnego wynagrodzenia za pracę oraz wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych za czas szkolenia, które odbywało się poza normalnymi godzinami pracy (lub udzielenia dnia wolnego), a także konieczność zapewnienia pracownikowi nieprzerwanego 11-godzinnego odpoczynku dobowego oraz 35-godzinnego odpoczynku tygodniowego.

Następstwa tej regulacji mogą być również istotne dla rozliczania czasu spędzonego na wyjazdach integracyjnych połączonych ze szkoleniami, czy też związanych ze studiami podyplomowymi. Jeśli podczas wyjazdu integracyjnego lub zajęć poza normalnymi godzinami pracy, pracownik będzie musiał wziąć udział nawet tylko w jednogodzinnym szkoleniu lub wykładzie zgodnie z poleceniem pracodawcy lub obowiązkiem prawnym, to pracodawca będzie musiał zastosować przepisy dotyczące rozliczania pracy w godzinach nadliczbowych.– zauważa dodaje Marta Wasil.

Drugim rodzajem szkoleń są te, w których pracownik samodzielnie decyduje się na podnoszenie swoich kwalifikacji zawodowych, a pracodawca jedynie udziela wsparcia finansowego lub wyraża zgodę.

Czas spędzony na szkoleniu odbywanym z inicjatywy pracownika, co do zasady, nie wlicza się do czasu pracy i istnieje możliwość zobowiązania pracownika do zwrotu kosztów. Należy jednak pamiętać, że pracodawca ma prawo zażądać zwrotu kosztów dofinansowania nauki wyłącznie w sytuacjach określonych w art. 1035 Kodeksu pracy, czyli m.in. gdy pracownik bez uzasadnionych przyczyn nie podejmie podnoszenia kwalifikacji zawodowych albo przerwie naukę, lub nastąpi rozwiązanie stosunku pracy w ciągu 3 lat od rozpoczęcia szkolenia – choć tu mamy liczne wyjątki od tej zasady – zauważa Marta Wasil.

Warto wspomnieć, że zarówno pracownikowi podnoszącemu swoje kwalifikacje zawodowe za zgodą pracodawcy, jak i na polecenie pracodawcy przysługują dodatkowe uprawnienia szkoleniowe z tym związane. Chodzi tu w szczególności o prawo do urlopu szkoleniowego i zwolnienia z całości lub z części dnia pracy w celu punktualnego przybycia na zajęcia i wzięcie udziału w nich. Warunkiem uzyskania uprawnień jest uznanie szkolenia za podnoszące kwalifikacje zawodowe pracownika.

Źródło: Wolf Theiss.

Rozwój technologiczny, rola AI oraz obsługa pacjenta na najwyższym poziomie

Jakub Czarzasty
Branża medyczna to jeden z najprężniej rozwijających się sektorów na świecie. Coraz częściej usługi medyczne są dostosowywane do potrzeb danego pacjenta. Świadczy o tym m.in. wciąż rosnący rynek medycyny precyzyjnej. W 2022 roku był on warty 83,43 mld dolarów, a 2023 roku liczba ta wzrosła do 95 mld1. Poprawia się również standard obsługi pacjentów – zarówno tej świadczonej na miejscu – w klinice lub gabinecie, jak i w formie zdalnej.

Świat zmienia się na naszych oczach, a branża medyczna nie pozostaje w tyle. Wciąż odkrywane są nowe metody pomocy osobom chorym, także te oparte na genetyce. Rośnie również świadomość oraz wymagania pacjentów, na co wpływ miała przede wszystkim pandemia COVID-19 oraz związane z nią szczepienia. Nie bez znaczenia jest też sytuacja geopolityczna na świecie oraz fakt, że nasze społeczeństwo się starzeje. Zmieniają się również oczekiwania pacjentów, zwłaszcza tych z pokolenia Z, którzy chcą mieć szybki i łatwy dostęp do opieki medycznej, z możliwością rozłożenia opłat na raty lub zapłacenia w późniejszym terminie. W jakim kierunku zmierza branża medyczna?

Cyfrowa transformacja

Sztuczna inteligencja wspomaga już specjalistów w każdej branży. Medycyna nie jest tutaj wyjątkiem. AI może wyręczyć lekarzy w pracy nad dokumentacją oraz w monitorowaniu stanu pacjenta. Wspomaga także diagnostykę i pozwala na prowadzenie innowacyjnych badań, np. w dziedzinie genetyki, na której opiera się medycyna precyzyjna.

Rewolucjonizuje ona również drugą niezwykle ważną gałąź branży medycznej, czyli obsługę pacjenta. Sztuczna inteligencja pomaga wypełniać formularze i odpowiada na pytania dotyczące usługi. Może być przewodnikiem dla osób niewidzących oraz towarzyszem dla chorych mieszkających samotnie. Poinformuje lekarza w razie niebezpiecznego wzrostu parametrów lub gdy dojdzie do utraty przytomności czy zatrzymania akcji serca. Badania przeprowadzone przez naukowców z University of California w San Diego pokazują nawet, że pacjenci uważają odpowiedzi ChatGPT za bardziej empatyczne od tych, które napisali fizyczni lekarze.

Wygodne formy płatności

Pacjenci decydujący się na skorzystanie z prywatnej opieki medycznej często ponoszą wysokie koszty za wykonane zabiegi. Z pomocą przychodzi im trend, który w ostatnich latach rewolucjonizuje branżę medyczną. Czym jest Care Now, Pay Later (Zaopiekuj się teraz, zapłać później)?

– To oczywiste, że nie każdy ma natychmiastowy dostęp do dużej sumy pieniędzy, którą może zapłacić za skomplikowane leczenie dentystyczne czy nieprzewidzianą operację dla swojego pupila – mówi Jakub Czarzasty, CEO LM PAY S.A., lidera w branży płatności odroczonych. – Dlatego wiele osób wybiera płatności odroczone. Pozwalają one na skorzystanie z usługi medycznej tu i teraz, a zapłacenie za nią w późniejszym terminie, na przykład za miesiąc. Dużą popularnością cieszy się również rozkładanie kosztów na wygodne dla pacjenta raty – dodaje ekspert.

Wzrost świadomości pacjentów, który nastąpił w ostatnich latach, sprawił, że coraz częściej stawiają oni swoje zdrowie na pierwszym miejscu. Chętnie korzystają więc z udogodnień technologicznych oraz usprawnień finansowych.

Usługa dostosowana do pacjenta

We współczesnym świecie liczy się nie tylko jakość samej usługi, ale także to, co przed nią i po niej. Na kontakt z klientem zwracają uwagę przede wszystkim konsumenci z pokolenia Z. Doceniają oni, jeśli firma zamieści wszystkie potrzebne informacje już na stronie internetowej lub w mediach społecznościowych. Rzadziej niż przedstawiciele starszych generacji są skłonni, by dopytywać o szczegóły.

Jak pokazuje raport Zendesk CX Trends 2024 tylko 6% badanych decyduje się na osobisty kontakt z usługodawcą. Coraz częściej natomiast piszemy maile (16%) i telefonujemy, by uzyskać więcej informacji (16%)2. Pacjenci zwracają również uwagę na to, w jaki sposób są traktowani przez obsługę i czy usługa jest dopasowana do ich potrzeb czasowych lub finansowych. Zabiegi medyczne zwykle wiążą się już z pewnym stresem. Młodzi konsumenci doceniają, jeśli usługodawca ułatwia im kwestie organizacyjne, takie jak rezerwacja wizyty, wypełnianie dokumentów czy opłaty. Dlatego chętniej skorzystają z usług placówki, w której mogą zarejestrować się za pomocą aplikacji, gdzie przy formularzu pomoże im AI, a należność będą mogli rozłożyć na raty.

– Zmiany wynikające z rozwoju medycyny i coraz wyższych standardów obsługi klienta to dla placówek medycznych nie lada wyzwanie. Ostatnie lata słusznie pokazały jednak, że w centrum zainteresowania branży medycznej znajduje się pacjent. Do jego potrzeb kliniki, gabinety i salony dostosowują swoje usługi – modernizują strony internetowe, szkolą obsługę i wprowadzają udogodnienia w płatnościach – podsumowuje Jakub Czarzasty.

1 Raport The Future of Life Science, s. 5.
2 Raport CX Trends 2024, s. 29.


Źródło: LM PAY S.A.

Polacy zadowoleni z transformacji energetycznej

gornictwo
Polacy dość dobrze oceniają prowadzony w Polsce proces tzw. transformacji energetycznej. Z najnowszego badania wynika, że tak twierdzi 45,9% rodaków. Z kolei 29,9% respondentów ma wręcz odwrotne zdanie. Natomiast 24,2% ankietowanych nie wyrobiło sobie jeszcze opinii na ten temat. Pozytywnie częściej wypowiadają się mężczyźni niż kobiety. Przeważnie dotyczy to osób w wieku od 65 do 74 lat, z miesięcznymi dochodami powyżej 9 tys. zł netto i z wykształceniem zawodowym. Zazwyczaj są to mieszkańcy mniejszych miejscowości. Z kolei negatywne oceny pochodzą głównie od ankietowanych mających od 35 do 44 lat lub od 75 do 80 lat i uzyskujących co miesiąc 5000-6999 zł na rękę. Eksperci komentujący wyniki prognozują, że zadowolenie z ww. kierunku rozwoju i uczestnictwa Polski w tym procesie będzie rosło w społeczeństwie, ponieważ świadomość ekologiczna jest coraz większa.

45,9% ankietowanych uważa, że Polska obecnie dobrze prowadzi proces modyfikacji gospodarek i sieci energetycznych w kierunku bardziej zrównoważonych, czyli mniej zależnych od paliw kopalnych oraz efektywniejszych energetycznie. W konsekwencji stają się one mniej szkodliwe z punktu widzenia klimatu, zdrowia publicznego i stanu środowiska naturalnego. Z kolei 29,9% respondentów źle ocenia ten proces. Natomiast 24,2% nie ma wyrobionej opinii w tej kwestii. Takie są wyniki badania, przeprowadzonego w ramach projektu „Droga do zatrudnienia po węglu”, na próbie 1010 dorosłych Polaków. Jakub Safjański, Dyrektor Departamentu Energii i Zmian Klimatu Konfederacji Lewiatan, jest zdania, że wysoka ocena może wynikać z braku wiedzy respondentów. Wiedzą taką dysponują natomiast przedsiębiorcy.

Większość ankietowanych nie ma wiedzy ani narzędzi do tego, aby prawidłowo oceniać działania rządu na rzecz modernizacji energetycznej naszej gospodarki. Duża część społeczeństwa uważa, że prowadzone są słuszne działania, ale tak nie jest. Jesteśmy w 60% uzależnieni od węgla przy wytwarzaniu prądu. Przestajemy być konkurencyjni wobec innych państw, a ceny energii rosną, w dużej mierze w efekcie uzależnienia od paliw kopalnych. Zagraniczne koncerny nie chcą u nas inwestować ze względu na zależność od emisyjnych źródeł energii. Inwestorzy poważnie patrzą na działania podejmowane względem klimatu, a my im tego nie możemy zagwarantować – mówi Jakub Safjański.

Do tego ekspert dodaje, że wysoka ocena może wynikać z tego wszystkiego, czemu media poświęcają wiele uwagi. Polacy doceniają rosnącą dostępność i popularność paneli fotowoltaicznych oraz czują rodzaj dumy, widząc na ulicach coraz więcej samochodów elektrycznych. Te pozytywne trendy nie zmieniają jednak ogólnego obrazu.

Zapominamy przy tym, że w naszych warunkach geograficznych samochody elektryczne są pośrednio zasilane przede wszystkim węglem. Dopóki nie zazielenimy sieci energią z OZE, nie możemy mówić o sukcesie – komentuje ekspert z Konfederacji Lewiatan.

Z kolei dr hab. prof. Maciej J. Nowak, radca prawny, kierownik Katedry Nieruchomości z Wydziału Ekonomicznego Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, zauważa, że sposób modyfikacji gospodarek i sieci energetycznych w Polsce jest słabo oceniany przez ekspertów. Wiele z podejmowanych działań jest uznawanych za nieefektywne.

Respondenci kontestujący działania podejmowane w kierunku modernizacji energetycznej należą do dwóch odmiennych grup. Jedni uznają je za niedostateczne, a drudzy – za niepotrzebne. Z kolei dobra ocena ww. prac rządu wynika przede wszystkim z dostrzegania wyzwań klimatycznych. Taka opinia koresponduje z innymi badaniami, zgodnie z którymi większość Polaków dostrzega problem ekologiczny i konieczność rozwiązania go poprzez odpowiednie dostosowanie gospodarek i sieci energetycznych – wyjaśnia dr hab. prof. Nowak.

Natomiast Anna Szymańska z DGA S.A. zwraca uwagę na to, że Polacy wykazują się coraz większą świadomością ekologiczną. Jako przykład podaje, że 63% z nas chce, aby Polska jako kraj bardziej angażowała się w walkę ze zmianą klimatu, a ponad połowa obywateli uważa, że rząd powinien działać w tej sprawie teraz, zanim będzie za późno. Do tego aż dwie trzecie Polaków, dokonując zakupów, wybiera produkty, które nie przyczyniają się do degradacji środowiska naturalnego.

Te dane dają obraz tego, jak bardzo w ostatnich latach zmieniła się polska mentalność. Na pewno rodacy widzą to, że gospodarka energetyczna Polski nie może opierać się wyłącznie na węglu. I dostrzegają, że coraz więcej energii można wytworzyć z odnawialnych źródeł energii. Jednocześnie do Polaków docierają twarde dane dotyczące wydobycia węgla. Jego zasoby się kończą, wydobycie spada, a koszty stale rosną – podkreśla Magdalena Franciszczak z DGA S.A.

Dobrą ocenę w ww. kwestii częściej wystawiają mężczyźni niż kobiety. Zmiany postrzegają korzystnie głównie osoby w wieku 65-74 lat, z miesięcznymi dochodami netto powyżej 9 tys. zł i z wykształceniem zasadniczym zawodowym. Głównie są to mieszkańcy miejscowości liczących od 20 tys. do 49 tys. ludności. Natomiast krytyka zazwyczaj pochodzi od Polaków w wieku 35-44 lat lub 75-80 lat, jak również zarabiających 5000-6999 zł netto miesięcznie. Najczęściej są to osoby z wyższym wykształceniem, a także mieszkańcy miast mających od 100 tys. do 199 tys. ludności.

Mogę odnieść się do wyniku osób z miesięcznymi dochodami netto powyżej 9 tys. zł. Zapewne w innych grupach majątkowych występują obawy o konsekwencje podejmowanych działań dla poszczególnych gospodarstw domowych. Dlatego też odpowiedzią powinna być szersza refleksja władz publicznych nad opracowaniem polityk chroniących biedniejsze osoby przed finansowymi konsekwencjami – uważa dr hab. prof. Maciej J. Nowak.

Wiadomo już, jak modernizację energetyczną oceniają Polacy i co myślą o niej osoby mające szerszą wiedzę w tym zakresie. Magdalena Franciszczak przywołuje raport pt. „Transformacja energetyczna w Polsce. Edycja 2024”, opublikowany przez Forum Energii. Wynika z niego, że miniony rok wyznaczył rekord pod względem transformacji energetycznej w Polsce.

Udział węgla w miksie spadł do najniższego w historii poziomu 60,5%, czyli o 10 p.p. w relacji rocznej. Energia wyprodukowana z OZE sięgnęła po raz pierwszy 27%, a jej produkcja z gazu ziemnego wzrosła o ponad 40%. Od lat Polska propaguje i inwestuje w rozwój fotowoltaiki, pomp ciepła, farm wiatrowych, a rząd podjął decyzję o energetyce jądrowej. Polacy to widzą i wyciągają z tego własne wnioski. Natomiast obecnie stoimy przed ogromnym wyzwaniem, jakim jest stworzenie nowego systemu energetycznego. I takie działanie również będzie rzutowało na to, jak Polacy będą widzieć całą sprawę – podsumowuje Magdalena Franciszczak.

(MN, Lipiec 2024 r.)

Ww. materiał jest udostępniony na zasadzie nieodpłatnej licencji.
© MondayNews Polska / materiał prasowy

Agenci WGN tylko z listy „TOP 4+” zrealizowali 176 transakcji w czerwcu

8_resized_20220916_054901537 właściwe
Agenci WGN tylko z listy „TOP 4+” zrealizowali 176 transakcji w czerwcu.

Z kolei najlepszą agentką tego miesiąca okazała się Monika Franieczek / WGN Polkowice. Zrealizowała ona aż 29 transakcji, w tym zamknęła sprzedaż 28 mieszkań z rynku pierwotnego.
Monika Franieczek została rekordzistką ostatnich 10 lat w WGN przeprowadzając i zamykając sprzedaż mieszkań jako pełnomocnik przedsięwzięcia deweloperskiego w Polkowicach. Właściwie jak sama powiedziała prawie nie wychodziła w czerwcu z kancelarii notarialnej.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Awanse i zmiany w strukturach firmy Savills

wspolpracaAwanse i zmiany w strukturach firmy Savills.

Firma Savills ogłosiła istotne zmiany i awanse w swoich strukturach w działach zajmujących się doradztwem inwestycyjnym, wycenami oraz komunikacją i marketingiem. Wzmocnienie i rozwój zespołu w oparciu o kompetencje doświadczonych menedżerek to odpowiedź na zmieniające się warunki rynkowe i potrzeby klientów.

Z przyjemnością ogłaszamy istotne zmiany i awanse w naszych strukturach doradztwa inwestycyjnego, wycen oraz komunikacji i marketingu. Rozwój zespołu Savills bazuje na kompetencjach doświadczonych menedżerek i jest odpowiedzią na dynamicznie zmieniające się warunki rynkowe oraz potrzeby naszych klientów. Podjęte decyzje są szczególne, gdyż zbiegają się z obchodami 20-lecia firmy w Polsce i jestem przekonany, że nie tylko wzmocnią nasz zespół, ale także przyniosą korzyści zarówno naszej firmie, jak i naszym klientom, umożliwiając dalsze świadczenie usług na najwyższym poziomiepodkreśla Kamil Kowa, dyrektor zarządzający Savills Polska.

Karina Szafrańska objęła stanowisko szefowej działu wycen – Head of Valuations. Będzie odpowiedzialna za rozwój działu zajmującego się kompleksowym doradztwem w zakresie wycen nieruchomości we wszystkich sektorach rynku.

Małgorzata Lińska-Bator awansuje wewnętrznie przechodząc do działu doradztwa inwestycyjnego. Małgorzata posiada ponad 18-letnie doświadczenie w realizacji projektów doradczych w Polsce i regionie CEE, w tym w wycenie nieruchomości z dowolnego sektora, studiach wykonalności, optymalizacji kosztów nieruchomości i w procesach transakcyjnych.

Marta Kołodziejska objęła stanowisko Head of Marketing & Communication. Marta ma ponad 17-letnie doświadczenie na rynku nieruchomości komercyjnych.

Zmiany personalne wprowadzone w firmie Savills mają na celu wzmocnienie zespołu, co pozwoli na jeszcze skuteczniejsze realizowanie strategii i celów organizacji.

Źródło: Savills.

Przepisy ws. ESG wpływają na branżę nieruchomości w Polsce

jodko
Wdrożenie dyrektywy o sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju (CSRD) oznacza kolejne tsunami na rynku nieruchomości – uważa ekspert ds. inwestycji Radosław Jodko.

Jak uzasadnia, raportowanie ESG powinno skłonić właścicieli budynków do wprowadzenia zmian technicznych, które umożliwią monitorowanie zużycia mediów i odpadów, a w dalszej perspektywie dadzą oszczędności dla najemców.

Państwa członkowskie UE zostały zobowiązane, by do 6 lipca 2024 roku wdrożyć dyrektywę CSRD nakładającą na firmy obowiązki w zakresie sprawozdawczości związanej ze zrównoważonym rozwojem. Polskie przepisy implementujące dyrektywę, przeszły dopiero etap konsultacji, a więc są jeszcze procedowane.  Spóźniają sią także inne kraje UE.

– Dyrektywa o sprawozdawczości znana jest już od 2023 roku, podobnie jak europejskie standardy raportowania ESRS, dlatego już od jakiegoś czasu branża nieruchomości także do nich się dopasowuje i przygotowuje. Dobrze, żeby nie umknęło, że dyrektywa CSRD jest ważna również na rynku najmu. Bo emisyjności budynków, w których najemcy prowadza swoją działalność, także będzie musiała być raportowana. Wyzwaniem staje się zbieranie danych, a za ich brak grozi odpowiedzialność karnoskarbowa – przypomina Radosław Jodko, ekspert ds. inwestycji i specjalista rynku nieruchomości z RRJ Group.

Źródło: RRJ Group / fragment raportu (materiał prasowy)

Olga Wałkiewicz w zespole specjalistów firmy Peakside w Polsce

Olga Wałkiewicz (1)
Olga Wałkiewicz w zespole specjalistów firmy Peakside w Polsce.

Do zespołu Peakside Capital Advisors dołączyła Olga Wałkiewicz. Objęła stanowisko Dyrektora ds. Leasingu, w ramach którego będzie odpowiedzialna za komercjalizację obiektów magazynowych należących do portfela logistycznego Peakside w Polsce.

W Peakside Olga Wałkiewicz będzie odpowiadała za realizację strategii najmu, w tym m.in. za proces negocjacji warunków najmu, podpisywanie umów z najemcami, budowanie relacji z potencjalnymi klientami oraz współpracę z agentami zewnętrznymi.

Cieszę się, że dołączam do Peakside, który tworzy zespół wysokiej klasy profesjonalistów. Angażuję się w projekt City Point Targówek, który oferuje najemcom różnorodne możliwości. W ramach tego parku jesteśmy w stanie zapewnić klientom rozwiązania szyte na miarę, dostosowane do ich indywidualnych potrzeb, w najwyższym standardzie w zakresie magazynowania oraz produkcji. Jestem przekonana, że moja znajomość rynku oraz oczekiwań klientów, będzie istotnym elementem wspierającym doskonalenie procesów leasingowych i oferty kierowanej do najemców. Moim celem jest zapewnienie najwyższych standardów obsługi dla naszych klientów – komentuje Olga Wałkiewicz, Dyrektor ds. Leasingu w Peakside Capital Advisors w Polsce.

Źródło: Peakside Capital Advisors / materiał prasowy

Firma Hawe Telekom rozpoczyna inwestycję światłowodową w Warszawie

Paweł Paluchowski_www
Firma Hawe Telekom rozpoczyna inwestycję światłowodową w Warszawie.

Hawe Telekom rozpoczyna inwestycję światłowodową w Warszawie, która połączy wiodące centra danych w Warszawie i okolicach. Budowana infrastruktura o łącznej długości ponad 150 km umożliwi klientom korzystanie z alternatywnych tras do połączeń pomiędzy popularnymi kolokacjami. Ring warszawski to jedna z kluczowych inwestycji w historii Hawe Telekom. Projekt jest fazowany i zostanie zakończony w ciągu dwóch lat.

Nowy projekt Hawe Telekom jest odpowiedzią na stale rosnące zapotrzebowanie firm, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych, które coraz częściej wybierają Polskę jako miejsce dla swoich operacji IT. Na trasie budowanych światłowodów znajdzie się kilkanaście wiodących centrów danych, zarówno istniejących, jak i tych planowanych. Klienci będą mogli skorzystać z usług Hawe Telekom we wszystkich znaczących obiektach, z wykorzystaniem alternatywnych tras, co zwiększy niezawodność i bezpieczeństwo połączeń.

– Warszawa to ważne miejsce dla międzynarodowych połączeń sieciowych oraz hyperscalerów, czyli firm oferujących usługi chmurowe na szeroką skalę. Otrzymujemy liczne zapytania ze strony naszych klientów, którzy poszukują rozwiązań telekomunikacyjnych o wysokich przepustowościach. Dzięki tej inwestycji dostarczymy produkt spełniający wymagania rynku oraz wzmocnimy naszą pozycję w Warszawie, która jest obecnie kluczowym hubem telekomunikacyjnym w Europie Środkowo-Wschodniej. Warto zaznaczyć, że od razu zaczniemy świadczyć usługi na poszczególnych odcinkach ringu nie czekając na zakończenie całej inwestycji – podkreśla Paweł Paluchowski, CEO Hawe Telekom S.A.

Źródło: Telekom S.A. / materiał prasowy

Click&Go: W Polsce może paść rekord sprzedaży zagranicznych wycieczek

Michal_Glowa
Polacy coraz chętniej wyjeżdżają na zagraniczne wakacje korzystając z regularnych lotów linii lotniczych także tanich przewoźników za pośrednictwem biur podróży. Silny złoty, wzrost wynagrodzeń przewyższający wskaźnik inflacji oraz wyższe ceny produktów i usług w Polsce to główne czynniki wpływające na większe zainteresowanie wycieczkami zagranicznymi. Biuro podróży Click&Go oferujące takie formy wypoczynku zanotowało w I półroczu tego roku ponad 110% wzrost sprzedaży przy obserwowanym 25% wzroście w całym sektorze. Tego lata Polacy najchętniej chcą spędzać wakacje na Krecie, Cyprze, Teneryfie oraz w Słonecznym Brzegu w Bułgarii. Przy rosnących kosztach organizacji wakacji w Polsce, należy się spodziewać w tym roku kolejnego rekordu sprzedaży wycieczek zagranicznych.

Linie lotnicze, a przede wszystkim przewoźnicy niskokosztowi systematycznie poszerzają swoją ofertę uruchamiając regularne loty do nowych krajów. W tym roku na przykład tanie linie lotnicze zwiększyły liczbę lotów między innymi do Słonecznego Brzegu, ale także na Teneryfę. Na tę hiszpańską wyspę z niektórych lotnisk można polecieć już 4 razy w tygodniu, co pozwala na komponowanie niemal dowolnej długości wypoczynku. Na poszerzeniu siatki połączeń korzystają takie biura jak Click&Go, które oferują wakacje w coraz nowych miejscach. Większość Polaków latem wylatuje na 7-10 nocy, jednak na popularności zyskują krótkie 4 dniowe wyjazdy. Dawniej dotyczyły one raczej miast, tzw. city breaków, dziś bardzo często klienci wylatują tak na Maltę, Cypr, czy do Grecji. Popularność niektórych kierunków wakacyjnych nie zależy tylko od cen i zwyczajów turystów, ale czesto także od lokalnych przepisów.

Do ciekawej sytuacji w tym roku doszło na Majorce. Od 2020 r. z godnie z rozporządzeniem Parlamentu Balearów w hotelach zlokalizowanych w rejonie Magaluf, Playa de Palma oraz El Arenal, bezpłatne napoje alkoholowe mogły być wydawane jedynie podczas obiadu i kolacji w limicie 3 szt. na os. Pomiędzy posiłkami napoje alkoholowe były płatne. To miało ograniczyć skargi na pijanych turystów szczególnie z Wysp Brytyjskich i przyciągnąć spokojniejszą klientelę – co się udało bo incydenty tzw. balconingu w rejonie Magaluf spadły o około 90%!. Oczywiście spadło też zainteresowanie Majorką jako destynacją wakacyjną. Więc w 2024 roku władze Majorki po cichu z tej decyzji się wycofały, pozostawiając w gestii hoteli ewentualne ograniczenia w dostępie do alkoholi..komentuje Michał Głowa, dyrektor biura podróży Click&Go na Polskę

Wyraźnie widać też, ze zmieniają się wakacyjne zwyczaje Polaków. Nasi rodacy poszukują ofert, które zapewnią im spędzenie wypoczynku w najwyższym standardzie.

Polacy wylatując na wakacje coraz częściej poszukują hoteli o wyższym standardzie, dominują te 4*, jednak udział sprzedaży hoteli 5* wzrósł u nas o 100% z (7 do 14%). Zmieniają się także zwyczaje jeśli chodzi o charakter zakwaterowania. Jeszcze kilka lat temu dominowały hotele z animacjami. Dziś są poszukiwane nadal przez rodziny z dziećmi, jednak pary szukają spokoju i coraz częściej wybierają z rosnącej oferty hoteli typu „Adults only”. W tym roku nasze biuro zanotowało wzrost sprzedaży o ponad 110% przy szacowanym 25% wzroście obserwowanym w całym sektorze. Rosnące koszty organizacji wakacji w naszym kraju zwiększają popyt na zakup wycieczek zagranicznych. Na Malcie, Cyprze czy w Bułgarii jest po prostu taniej niż w Polsce, a mamy tam gwarancję słonecznej pogody. Jestem przekonany, że w tym roku w Polsce należy się spodziewać kolejnego rekordu sprzedaży wycieczek zagranicznych.” –  komentuje Michał Głowa, dyrektor biura podróży Click&Go na Polskę.

Oferta biura podróży oparta o siatkę połączeń regularnych zapewnia szerszą ochronę klienta za pośrednictwem obowiązkowej gwarancji ubezpieczeniowej oraz odprowadzanych składek na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i Turystyczny Fundusz Pomocowy. Daje jeszcze szereg innych korzyści, między innymi pozwala zaoszczędzić często niemałe kwoty w porównaniu z ofertą czarterową, możemy zdecydować sami czy zabieramy tylko mały bagaż, lub to czy będziemy korzystali z transferu czy wolimy wypożyczyć samochód. Daje więc również sporą elastyczność – taką, jaka mamy, kiedy sami kupujemy sobie takie usługi osobno. Jednak w porównaniu ze składaniem tych usług samodzielnie jesteśmy objęci szerszą ochroną i nierzadko korzystamy z niższej ceny ze względu na wolumeny jakie biuro podróży ma na danym kierunku.

Źródło: Click&Go.

Santander Bank Polska udostępnił klientom firmowym kalkulator emisyjności

helloquence-61189-unsplash
antander Bank Polska udostępnił klientom firmowym kalkulator emisyjności.

Bezpłatny kalkulator śladu węglowego dla firm (niezależnie od skali działalności) pozwala oszacować i wygenerować raport emisji CO2. Dodatkowo, umożliwia też użytkownikowi zidentyfikowanie sposobu na zredukowanie śladu węglowego przedsiębiorstwa.

Zgodnie z dyrektywą dotyczącą sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD) w pierwszej kolejności duże spółki, a w kolejnych latach również MŚP będą zobowiązane do raportowania kwestii dot. zrównoważonego rozwoju, w tym swojego wpływu na klimat i poziomu emisji CO2. Jednocześnie presja w łańcuchu dostaw ze strony największych firm, które wymagają od swoich dostawców mierzenia emisyjność sprawia, że w praktyce również podmioty, które formalnie nie mają takiego obowiązku będą potrzebowały mierzyć swój ślad węglowy.

Kalkulator śladu węglowego udostępniony przez Santander Bank Polska jest narzędziem udostępnionym klientom firmowym niezależnie od branży, w jakiej prowadzą swoją działalność i wielkości przedsiębiorstwa. Kalkulator umożliwia obliczenie emisji CO2 związanych z działalnością firmy w Zakresie 1 tzn. emisji bezpośrednich powstałych w wyniku spalania paliw w instalacjach i pojazdach oraz Zakresie 2, czyli w wyniku wytwarzania energii czy ciepła, które zużywa firma. Po uzupełnieniu danych dotyczących emisji, można wygenerować raport estymujący ślad węglowy firmy. Klienci firmowi, którzy chcieliby skorzystać z kalkulatora mogą skontaktować się ze swoim opiekunem biznesowym w Santander Bank Polska.

– W przeciwieństwie do dużych korporacji i rozwiniętych firm, mniejsze i średnie przedsiębiorstwa często nie dysponują wystarczającymi zasobami kadrowymi i finansowymi, żeby samodzielnie policzyć swoją emisyjność. Jako bank odpowiedzialny społecznie, od lat wspieramy firmy w zielonej transformacji i dążeniu do zeroemisyjności. Wspólnie z ekspertami Fundacji Climate Strategies Poland przygotowaliśmy narzędzie, które stanowi konkretne wsparcie w tych procesach. Dzięki bezpłatnemu kalkulatorowi śladu węglowego będziemy w stanie pomagać firmom w redukcji emisji, działaniu w bardziej zrównoważony sposób oraz spełnieniu wymogów dotyczących raportowania niefinansowego – wyjaśnia Lech Gałkowski, Członek Zarządu Santander Bank Polska kierujący Pionem Bankowości Biznesowej i Korporacyjnej.

Źródło: Grupa Santander Bank Polska S.A.

Matexi Polska z nowym Business Managerem projektów warszawskich

Jesika Mackiewicz (1)
Firma Matexi Polska z nowym Business Managerem projektów warszawskich.

Z początkiem lipca br. Jesika Mackiewicz objęła stanowisko Business Managera projektów warszawskich w Matexi Polska. W nowej roli będzie odpowiedzialna za współtworzenie i realizację strategii firmy poprzez rozwój portfolio projektów mieszkaniowych w Warszawie, w tym zakupy gruntów oraz przygotowanie inwestycji.

Z branżą nieruchomości jest związana od ponad 10 lat. W tym czasie zabezpieczyła lub sprzedała grunty pod kilka tysięcy mieszkań na największych rynkach mieszkaniowych w Polsce – w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Trójmieście. Z ramienia Devalia S.A. uczestniczyła w transakcji joint venture z TFI Rockbridge i Derby Investments dotyczącej budowy osiedla Morska Park w Gdyni. Wcześniej, pełniąc funkcję dyrektora w Nexity Polska, odpowiedzialna była m. in. za zabezpieczanie i nabywanie gruntów oraz ustalanie ich mieszkaniowego przeznaczenia przez uzyskiwanie odpowiednich decyzji administracyjnych. Przed awansem, jako manager w Nexity Polska, uzyskiwała pozwolenia na budowę w Krakowie i negocjowała sprzedaż inwestycji na rynek najmu instytucjonalnego (PRS).

Źródło: Matexi Polska.

Firma Transition Technlogies PSC (TT PSC) przeniosła siedzibę do nowoczesnej nieruchomości inwestycyjnej University Business Park w centrum Łodzi

Nowe biuro TT PSC
Firma Transition Technlogies PSC (TT PSC) przeniosła siedzibę do nowoczesnej nieruchomości inwestycyjnej University Business Park w centrum Łodzi.

W nowym biurze dostępnych jest wiele inteligentnych rozwiązań, takich jak aplikacja Welcome GTC. O wyborze lokalizacji decydowały także kwestie zrównoważonego rozwoju i ekologii.

Transition Technlogies PSC (TT PSC), globalny integrator rozwiązań IT, przeniósł siedzibę do nowoczesnego kompleksu University Business Park w centrum Łodzi przy ulicy Wólczańskiej 180/182. Nowe biuro ma ponad 1100 mkw. i charakteryzuje się nowoczesną oraz funkcjonalną przestrzenią, w której znajdują się m.in. otwarta strefa co-workingowa, ergonomiczne stanowiska pracy, sale konferencyjne oraz strefy relaksu.

– Potrzebowaliśmy nowej przestrzeni odpowiadającej na dzisiejsze wyzwania pracy hybrydowej. Dzięki dostępnej w kompleksie University Business Park aplikacji Welcome GTC, pracownicy i goście mogą zarządzać swoimi wizytami, rezerwować sale konferencyjne oraz korzystać z różnorodnych udogodnień. Przy wyborze nowej lokalizacji ważne były dla nas także kwestie zrównoważonego rozwoju, w tym troska o środowisko naturalne. Zmiana siedziby wynika również z kultury organizacyjnej naszej firmy, gdzie kładziemy nacisk na elastyczność oraz efektywność pracy – mówi Szymon Bartkowiak, Prezes TT PSC.

Źródło: TT PSC / materiał prasowy

W czerwcu na sklepowych półkach było o 3,1 proc. drożej niż w zeszłym roku

matthew-guay-148463-unsplash
Analiza przeszło 71,4 tys. cen detalicznych wykazała, że w czerwcu br. codzienne zakupy podrożały średnio o 3,1% rdr. Dla porównania, w maju wzrost rdr. wyniósł 2,9%, a w kwietniu – 2,4%. Do tego na siedemnaście monitorowanych kategorii produktów trzynaście znalazło się na plusie. Najmocniej poszły w górę słodycze i desery, bo o 11,2% rdr. Tym samym zaliczyły one jedyną w całym rankingu dwucyfrową podwyżkę. W TOP5 drożyzny widać również chemię gospodarczą ze wzrostem rdr. na poziomie 9,2%, dodatki spożywcze – 6,2%, pieczywo – 5,3%, a także napoje bezalkoholowe – 4,9% rdr. Z kolei najmniejsza zwyżka wyniosła 0,9% rdr. i dotyczyła mięsa. Według autorów raportu, z zebranych danych wyraźnie wynika, że dynamika wzrostu cen w sklepach rośnie kolejny miesiąc z rzędu. I wydaje się, że szybko ten trend na rynku nie wyhamuje. Polacy w wielu kategoriach produktowych muszą się przygotować na dalsze podwyżki.

Z najnowszego raportu pt. „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH”, autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetu WSB Merito, wynika, że w czerwcu br. codzienne zakupy Polaków zdrożały średnio o 3,1% rdr. W maju dodatni wynik w relacji rocznej (obliczony wg tej samej metodologii) wyniósł 2,9%, a w kwietniu – 2,4%. Widać zatem, że dynamika wzrostu cen w sklepach rośnie kolejny miesiąc z rzędu. Na siedemnaście monitorowanych kategorii produktów dwanaście wykazało jednocyfrowy skok w relacji rocznej. Do tego jedna grupa produktów zaliczyła dwucyfrową podwyżkę, tj. słodycze i desery – o 11,2% rdr. W maju podrożały rdr. o 12,9%, a w kwietniu – o 10,6%.

– Słodycze i desery są na froncie drożyzny ze względu na znaczny wzrost cen surowców. Wymuszają go pogarszające się warunki przyrodnicze. Ponadto wpływają na to takie czynniki, jak drożejące nośniki energii, coraz wyższe płace i rosnący popyt na cukier i kakao przy stabilizacji podaży. Analizując zmiany klimatyczne, raczej nie należy spodziewać się polepszenia warunków uprawy oraz zmian w cenach energii, a więc ta kategoria artykułów będzie dalej drożeć – komentuje prof. nadzw. dr hab. Sławomir Jankiewicz z Uniwersytetu WSB Merito.

Na drugiej pozycji w rankingu podwyżek znalazła się chemia gospodarcza ze średnim wzrostem rdr. o 9,2%. W maju jej ceny poszły w górę rdr. o 9,7%, a w kwietniu – o 7,7%. Widać zatem, że dynamika podwyżek zaczyna w tej kwestii lekko spadać. Nadal jednak ta kategoria utrzymuje się w czołówce drożyzny, co podkreślają analitycy z UCE RESEARCH.

– W ostatnich kilku miesiącach nastąpiła stabilizacja tempa wzrostu cen chemii gospodarczej, gdyż wahania są stosunkowo niewielkie i zdecydowanie niższe niż w ub.r. Należy jednak zauważyć, że wyniki tej kategorii są w dużej mierze zależne od poziomu cen energii i gazu, które wkrótce mogą znacząco wzrosnąć. Dopiero za kilka miesięcy będziemy w stanie stwierdzić, czy producenci i sprzedawcy utrzymywali tempo podwyżek na ww. poziomie, aby złagodzić skutki lipcowych skoków cen energii – zapowiada dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.

Na trzecim miejscu w zestawieniu są dodatki spożywcze (tj. ketchupy, majonezy, musztardy, przyprawy) ze średnią podwyżką o 6,2% rdr. W maju rdr. podrożały o 5,9%, a w kwietniu – o 11,7%. I w tej kwestii widać, że dynamika wzrostu cen zaczyna tutaj lekko iść w górę, na co zwracają uwagę eksperci z UCE RESEARCH.

– Sezon grillowy w pełni, a więc dodatki spożywcze cieszą się dużym zainteresowaniem klientów. Producenci, ale też retailerzy wykorzystują tę okazję i zaczynają zwiększać tempo wzrostu cen. Tendencja ta powinna utrzymywać się także w lipcu i sierpniu, czemu niestety sprzyjać będzie również wspominany już wzrost cen energii i gazu – stwierdza dr Fiks.

Czwarte w rankingu jest pieczywo, które podrożało o 5,3% rdr. W maju jego ceny wzrosły rdr. o 4,9%, a w kwietniu – o 1,4%. – Na notowania tej kategorii wpłynęło aż kilka czynników, w tym wzrost VAT, cen surowców, paliwa i nośników energii, a także wynagrodzeń. Znaczenie miała też adaptacja do przewidywanych podwyżek cen produkcji. Ponadto należy wspomnieć o zdestabilizowaniu gospodarki przez poprzedni rząd, czego efektem były spekulacje – zaznacza prof. nadzw. dr hab. Sławomir Jankiewicz.

Zestawienie TOP5 drożejących kategorii zamykają napoje bezalkoholowe ze zwyżką o 4,9% rdr. W maju podrożały rdr. o 6,3%, a w kwietniu – o 8,1%. – Zwiększony popyt na napoje bezalkoholowe, wynikający z wysokich temperatur, sprawiał, że ceny w dalszym ciągu rosną, choć nie tak mocno, jak we wcześniejszych miesiącach. Musimy pamiętać, że w tej kategorii panuje duża konkurencja, a asortyment produktów jest bardzo urozmaicony i bardzo łatwo znaleźć substytut, którym można ugasić pragnienie. Wydaje się więc, że szybszy wzrost cen hamowany jest właśnie przez agresywną rywalizację o klienta – tłumaczy dr Artur Fiks.

Następne w rankingu są środki higieny osobistej, które zdrożały średnio o 5,1% rdr. W maju ich ceny poszły w górę rdr. o 3,1%, a w kwietniu – o 4,1% rdr. Widać zatem, że dynamika wzrostu cen w tej kategorii zaczyna rosnąć. Dr Artur Fiks przekonuje, że w tym przypadku mamy również do czynienia z sezonowością. Upały powodują, że zapotrzebowanie na środki higieny osobistej wzrasta i przyspiesza podwyżki cen.

– Do tego cały czas rosną ceny surowców, np. celulozy, opakowań, zarówno tych foliowych, jaki i papierowych, a także transportu. Ponadto wzrastają płace. Ich podwyżki w tym roku mogą wynieść kilkadziesiąt procent. Zmiany związane z ochroną środowiska również negatywnie wpływają na ceny środków higieny osobistej – dodaje prof. Jankiewicz.

Na plusie są też ryby z podwyżką o 4,8% rdr. W maju podrożały zdecydowanie mniej, bo o 0,5% rdr. Podobnie było w kwietniu, gdy ceny poszły w górę o 0,6% rdr. – Ryby drożeją z uwagi na rosnące koszty energii i transportu oraz płace. Ponadto na podwyżki w tej kategorii wpływają wahania pogodowe, zanieczyszczenie środowiska, a także zmiany przepisów, związane z ochroną i hodowlą – wyjaśnia prof. Jankiewicz z Uniwersytetu WSB Merito.

Dalej w zestawieniu są używki (tj. herbata, kawa, piwo, wódka) ze średnim wzrostem o 4,7% rdr. We wcześniejszych dwóch miesiącach zdrożały one odpowiednio o 2,6% i 3,6% rdr. – W przypadku herbaty obserwujemy zmianę w konsumpcji. Kupujemy produkty lepszej jakości i o nowych smakach. Wpływać to może na wzrost cen w sklepach. A dodatkowo rosną koszty produkcji, w tym transportu i przechowywania oraz płac. Jeśli chodzi o alkohole, to zaplanowane do 2027 roku podwyżki akcyzy będą podbijały ceny. W przyszłym roku do czynników cenotwórczych dojdzie jeszcze wzrost kaucji płaconych za butelki i puszki – uprzedza prof. nadzw. dr hab. Sławomir Jankiewicz.

Piąte od końca w rankingu podwyżek są wędliny, które zdrożały o 4,6% rdr. Miesiąc wcześniej poszły w górę rdr. o 1,2%, a w kwietniu – o 0,7%. Dla porównania, ceny mięsa ostatnio podskoczyły najmniej w całym zestawieniu, bo o 0,9% rdr. W maju odnotowały wzrost rdr. o 1,9%, a w kwietniu – o 0,2%. – Wędliny drożeją mocniej niż mięso ze względu na wyższe koszty produkcji. Dla obu kategorii znaczenie ma dostępność i cena surowca. Postulowane obecnie zmiany przepisów UE dot. hodowli zwierząt mogą spowodować, że wędliny i mięso podrożeją w sklepach nawet o ponad 20% – ostrzega prof. Jankiewicz.

Wśród nieznacznie drożejących rdr. kategorii są też owoce ze wzrostem o 1,8% rdr. Poprzednio ich ceny podniosły się rdr. o 2,2%, a dwa miesiące wcześniej – o 5,1. – Niższy wzrost cen owoców w porównaniu z poprzednimi miesiącami wynika przede wszystkim z faktu, iż braki na krajowym rynku są zaspokajane importem z zagranicy. Sytuacja ta powinna utrzymywać się w dalszym ciągu – objaśnia dr Fiks.

Jeszcze mniejszą podwyżkę odnotowały ostatnio art. dla dzieci, tj. o 1,5% rdr. W maju zdrożały rdr. o 4,2%, a w kwietniu – o 5,5%. Z kolei nabiał zdrożał w czerwcu o 1,1% rdr. Poprzednio poszedł w górę o 1% rdr. Dwa miesiące wcześniej potaniał o 3,8% rdr. – Niestety w najbliższym czasie ceny nabiału mogą mocniej pójść w górę ze względu na wzrost cen energii elektrycznej, która generuje duże koszty przy produkcji tego typu wyrobów. Jak duży będzie to wzrost, przekonamy się już wkrótce – podsumowuje dr Artur Fiks.

Opis metody badawczej

Dane pochodzą z cyklicznego raportu pt. „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH” (powstającego co miesiąc od blisko 7 lat), autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetu WSB Merito (dawniej Wyższych Szkół Bankowych). Analiza pokazuje średnią wartość cenową, notowaną miesiąc do miesiąca i rok do roku. W najnowszej odsłonie porównano wyniki z czerwca 2024 r. i analogicznego okresu z 2023 r. Dotyczyło to 17 kategorii i ponad 100 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Łącznie zestawiono ze sobą przeszło 71,4 tys. cen detalicznych z ponad 32,2 tys. sklepów należących do 59 sieci handlowych. Badaniem objęto wszystkie na rynku dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience oraz cash&carry docierające ze swoją ofertą do większości konsumentów w Polsce.

Uwaga! Autorzy badania zastrzegają, że powyższa analiza nie może być traktowana jako pomiar wzrostu lub spadku ogólnego poziomu inflacji.

Źródło: UCE GROUP LTD.

 

Victoria Dom podsumowuje I półrocze działalności w 2024 roku

Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victorii Dom
Firma Victoria Dom podsumowuje I półrocze działalności w 2024 roku.

Victoria Dom w I półroczu br. sprzedała 629 mieszkań. Deweloper liczy na wyższą sprzedaż w drugiej połowie roku. Zgodnie z planem realizuje 9 projektów na terenie aglomeracji warszawskiej i krakowskiej. W tym roku planuje wejść z ofertą mieszkaniową również do Trójmiasta.
Victoria Dom, w ramach działalności prowadzonej na polskim rynku, w ciągu I i II kw. 2024 r. podpisała 629 umowy deweloperskie i płatne umowy rezerwacyjne. Oznacza to zmniejszenie sprzedaży o 29 proc. względem tego samego okresu poprzedniego roku, kiedy zakontraktowane zostały 883 lokale. 2023 r. był dla dewelopera najlepszy pod względem osiągniętych wyników finansowych w historii spółki.

– Warunki rynkowe przy wyższym poziomie cen oraz ciągle niezmienionych, wysokich stopach procentowych spowalniają sprzedaż w stosunku do rekordowego dla Victorii Dom 2023 roku. Jest to jednak tylko czasowe zamrożenie popytu i odłożenie go na kolejne kwartały – tłumaczy wynik wiceprezes zarządu Waldemar Wasiluk. Według niego zasadniczym powodem spowolnienia sprzedaży jest przesunięcie wdrożenia rządowego programu dofinansowywania kredytów hipotecznych Mieszkanie Na Start.

Źródło: Victoria Dom.

Zespół MLP Group wzmacnia Christoph Mantler

Christoph MantlerMLP Group, jeden z wiodących deweloperów na europejskim rynku nieruchomości magazynowych, rozbudowuje zespół w Austrii. Christoph Mantler obejmując funkcję Senior Project Managera zapewni wsparcie w planowaniu, koordynacji i monitorowaniu realizacji projektów budowlanych.

Christoph Mantler dołączył z początkiem lipca br. do MLP Group obejmując funkcję Senior Project Managera. Będzie odpowiedzialny za zarządzanie austriackimi projektami inwestycyjnymi począwszy od fazy koncepcyjnej aż do przekazania gotowych nieruchomości do użytkowania.

 

„Dołączenie do zespołu MLP Group Jest dla mnie świetną okazją, aby pracować jako project manager i wykorzystywać swoją wiedzę i doświadcznie przy realizacji innowacyjnych projektów. Bardzo doceniam możliwość zangażowania się w budowę zrównoważonych i przyszłościowych projektów budowlanych” – mówi Christoph Mantler, Senior Project Manager w MLP Group.

„Zyskaliśmy bardzo doświadczonego kierownika projektu. Christoph Mantler wzmocnia nasz zespół i doskonale uzupełnia nasze wspólne kompetencje. Dzięki swojej wiedzy i bogatemu doświadczeniu pomoże nam osiągnąć ambitne cele i z sukcesem realizować innowacyjne projekty w ramch dynamicznego rozwoju MLP Group” – podkreślił Peter Falb, Chief Country Officer Austria w MLP Group.

Zgodnie ze strategią „build & hold” MLP Group po zakończeniu budowy parków logistycznych utrzymuje je w swoim portfelu i samodzielnie nimi zarządza. Wszystkie projekty realizowane przez Grupę wyróżnia również bardzo atrakcyjna lokalizacja parków logistycznych, stosowanie rozwiązania typu built-to-suit oraz wsparcie najemcy w trakcie trwania umowy najmu.

Źródło: MLP Group.

Firma Develia z wynikami sprzedaży lokali w I półroczu 2024 r.

rawpixel-com-603645-unsplashDeweloper Develia z wynikami sprzedaży lokali w I półroczu 2024 r.

Develia w I półroczu 2024 r. sprzedała 1949 mieszkań wobec 1184 w I półroczu 2023 r., co oznacza wzrost o 65%. Spółka przekazała 1057 mieszkań, czyli 59% więcej w porównaniu do 666 lokali rok wcześniej.

W I półroczu br. Develia sprzedała na podstawie umów deweloperskich i przedwstępnych 1949 mieszkań, z czego 42 to lokale w inwestycjach realizowanych wspólnie z Grupo Lar Polska.

Deweloper na koniec czerwca br. miał również zawartych 235 umów rezerwacyjnych, których znaczna część zostanie przekształcona w umowy deweloperskie w najbliższym okresie.

– Jesteśmy zadowoleni z poziomu sprzedaży mieszkań w I półroczu 2024 r., ponieważ odnotowaliśmy istotny wzrost wobec analogicznego okresu ubiegłego roku. Poprawa jest widoczna także analizując II kwartał. Nasze wyniki za ten okres wyróżniają się również pozytywnie na tle rynku. W związku z przesunięciem terminu rozpoczęcia programu „Kredyt na start” na przyszły rok, spodziewamy się stabilizacji rynku w kolejnych miesiącach – mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii. – Po I półroczu jesteśmy spokojni, jeśli chodzi o realizację celu sprzedaży 2900-3100 mieszkań, jaki wyznaczyliśmy sobie na ten rok. Posiadamy produkt dobrze dopasowany do różnorodnych potrzeb i oczekiwań klientów na rynkach największych miast, w których wciąż brakuje oferty – dodaje Andrzej Oślizło.

Źródło: Develia.

Grupa Selena: Długofalowe, dobre prognozy dla branż budowlanej i chemii budowlanej są realne do spełnienia

Sławomir Majchrowski_Prezes Zarządu Grupy SelenaWielkość globalnego rynku chemii budowlanej w 2023 roku została wyceniona przez analityków z Market Research Future (MRFR) na 32,1 mld dolarów i zgodnie z ich przewidywaniami ta kwota powinna dalej rosnąć, wykazując złożoną roczną stopę wzrostu (CAGR) na poziomie ok. 8% do 2032 roku. Jeśli chodzi o rynek europejski, ten roczny przyrost wartości Europejska Federacja Chemii Budowlanej (EFCC) szacuje na ok. 5% – zwraca uwagę Sławomir Majchrowski, prezes Grupy Selena.

Szanse na realizację tego trendu możemy mieć, gdy zaobserwujemy wzmożone inwestycje europejskie, a także coraz powszechniejsze stosowanie innowacyjnych rozwiązań i wprowadzanie nowych technologii produktowych, które otwierają nowe możliwości rozwoju dla branży.

W horyzoncie długoterminowym branża budowlana i chemii budowlanej ma więc przed sobą dobre perspektywy na rozwój zarówno pod względem geograficznym, jak i w ujęciu produktowym. Nieprzewidywalne dla rynku wcześniejsze zawirowania, jak zerwane łańcuchy dostaw spowodowane globalną pandemią koronawirusa, potem przez działania wojenne na wschodzie Europy, a w końcu również rosnąca inflacja i wysokie koszty kredytów, zmotywowały cały biznes do wyjątkowo elastycznego podejścia i dopasowania strategii do dynamicznego otoczenia. W tej chwili branża, mimo że wciąż odczuwamy skutki tych wydarzeń, osiąga względną stabilizację. Podjęte w odpowiednim czasie decyzje pomagają minimalizować wpływ niektórych zmian na działalność i prowadzenie biznesu.

Trudności, jakie przyniosły obecne czasy, są duże i zachęcają do szukania nowych możliwości rozwoju poprzez odpowiadanie na zmieniające się potrzeby rynku, dopasowanie do nowych światowych regulacji i sprostanie oczekiwaniom klientów. Tylko podmioty, które odpowiednio szybko zareagowały na nowe warunki, utrzymały pozycję na rynku i teraz decydują o tym, co dalej wydarzy się w branży.

W Polsce mamy nadzieję zaobserwować wzrost, powodowany będzie m.in. szybką urbanizacją i rozwojem infrastruktury. Polska jest rynkiem z ogromnymi potrzebami mieszkaniowymi i znacznymi możliwościami rozwoju w zakresie budownictwa biurowego i magazynowego, co z pewnością będzie sprzyjało osiąganiu dobrych wyników finansowych całego sektora. Budownictwo z pewnością pobudzą do rozwoju środki przewidziane w Krajowym Planie Odbudowy, który przewiduje dziesiątki miliardów euro ze środków unijnych do wydania na inwestycje zarówno w zakresie mieszkalnictwa, jak i infrastruktury.

Potencjał jest więc duży i dlatego warto go odpowiednio wykorzystać, aby branża, przed którą otwierają się nowe możliwości zarówno rozwoju, jak i pozyskania przychodów, została wzmocniona i wróciła na dawne tory intensywnego wzrostu. Dzięki takiemu podejściu do biznesu dobre prognozy przedstawiane przez analityków okażą się możliwe do realizacji.

Grupa Selena jest globalnym producentem i dystrybutorem produktów chemii budowlanej oraz jednym z czterech największych producentów pian montażowych dla budownictwa na świecie. Od ponad 30 lat z sukcesem dostarcza innowacyjne produkty, przyśpieszające i ułatwiające prace na budowach w ponad 100 krajach. Piany, uszczelniacze, kleje, produkty do hydroizolacji, systemy ociepleń, zamocowania oraz system kompletnego dachu energetycznego pozwalają nie tylko zaoszczędzić energię, wodę i czas, ale znacznie podnoszą efektywność energetyczną budynków. Grupa Selena aktywnie działa na rzecz zrównoważonego budownictwa. Uczestniczy w projektach Polskiego Stowarzyszenia ESG. W skład Grupy Selena wchodzi 30 spółek w 19 krajach, a w 7 z nich posiada ona własne laboratoria badawczo-rozwojowe.

Komentuje Sławomir Majchrowski, prezes Grupy Selena.
materiał prasowy

Accolade został pierwszym emitentem green bons w czeskiej walucie

Accolade_Szczecin III
Accolade, międzynarodowy inwestor w nowoczesne parki przemysłowe, został pierwszym emitentem green bons w czeskiej walucie. Początkowo planowana emisja na kwotę 1,5 mld CZK została wyprzedana w ciągu tygodnia, dlatego firma zdecydowała o podwojeniu wolumenu. Obligacje o wartości 3 mld CZK sprzedano w dwa tygodnie. Minimalna kwota inwestycji wynosiła 10 tys. CZK. Obligacje o pięcioletnim terminie zapadalności i oprocentowaniu 8 proc. rocznie są notowane na Rynku Regulowanym Giełdy Papierów Wartościowych w Pradze.

– Rekordowe zainteresowanie obligacjami Accolade potwierdza, że inwestorzy, których zaufanie bardzo cenimy, dostrzegają konieczność zrównoważonych inwestycji. Dowodzi to również, że nasza decyzja o inwestowaniu w wysokiej jakości parki przemysłowe, podjęta ponad 10 lat temu, była trafna i opłacalna. – powiedział Milan Kratina, prezes zarządu Accolade.

Inwestor przygotowując się do emisji green bonds opracował tzw. Green Finance Framework. Wytyczne te, zgodne z unijną taksonomią, określają zasady, których Accolade zobowiązuje się przestrzegać przy realizacji swoich projektów. Dokument podlegał niezależnej analizie przeprowadzonej przez Sustainalytics.

W ośmiu europejskich krajach Accolade inwestuje w parki przemysłowe, które spełniają restrykcyjne normy certyfikacji BREEAM New Construction 2016. Firma jest właścicielem m.in. Cheb South Industrial Park, który otrzymał ocenę na poziomie „Outstanding“ z rekordowym wynikiem 94,2 proc., a w Polsce Parku Szczecin III, który jako pierwszy w tym kraju uzyskał certyfikat z tak wysoką oceną. Łącznie w swoim portfolio Accolade posiada sześć obiektów z certyfikatem BREEAM na poziomie „Outstanding“. Priorytetowo traktuje także inwestycje na terenach poprzemysłowych, które stanowią niemal 30 proc. portfela firmy.

Źródło: Accolade Holding.

Santander Bank Polska znacząco zwiększył liczba walut

okulary
W Santander Bank Polska znacząco zwiększyła się liczba walut, w jakich można otworzyć Konto24 walutowe. Zmiany dotyczą także kart wydawanych do kont w złotych z funkcją wielowalutowości i Kantoru Santander. Dzięki rozszerzeniu wielowalutowości klienci mogą w wygodny sposób zarządzać swoimi pieniędzmi podczas zagranicznych podróży czy zakupów w walutach obcych.

Rozszerzona oferta Santander Bank Polska obejmuje możliwość otwarcia kont w aplikacji mobilnej oraz przez bankowość internetową aż w dwunastu różnych walutach obcych: EUR (euro), USD (dolar amerykański), GBP (funt brytyjski), CHF (frank szwajcarski), NOK (korona norweska), SEK (korona szwedzka), DKK (korona duńska), CZK (korona czeska), JPY (jen japoński), HUF (forint węgierski), AUD (dolar australijski) i CAD (dolar kanadyjski). Konta można także otwierać w dowolnej placówce banku.

Wszystkie dwanaście walut jest obsługiwane w Kantorze Santander, co umożliwia zasilenie wybranych kont zgodnie z potrzebami klientów. Kantor Santander dostępny jest 7 dni w tygodniu, przez 24 godziny na dobę.

Klienci mogą też połączyć karty do konta w złotówkach (dotyczy to karty Dopasowanej, Visa Select, Visa Private Banking) z kontem walutowym w aż 8 walutach EUR, USD, GBP oraz tu nowość: CHF, NOK, SEK, DKK lub CZK. Dzięki czemu będą mogli płacić z tych rachunków jedną kartą, bez prowizji za przewalutowanie.

Dla nowo otwartych kont w: CZK, SEK, NOK, DKK, JPY, CAD, AUD, HUF, bank nie prowadzi obsługi kasowej.

Źródło: Santander Bank Polska.

Firma Grenevia otrzyma 21 mln zł dofinansowania z UE na rozwój kompetencji w energetyce wiatrowej

Grenevia_FAMUR_Total Wind
Firma Grenevia otrzyma 21 mln zł dofinansowania z UE na rozwój kompetencji w energetyce wiatrowej.

Grenevia SA dostanie niemal 21 mln zł unijnego dofinansowania na rozwój technologii i usług dla energetyki wiatrowej. Projekt, którego całkowita wartość to ok. 68 mln zł, wpisuje się w plany budowy polskiego wiatraka, czyli uruchomienia produkcji turbin wiatrowych, wykorzystując krajowe zasoby.

– Przyznane dofinansowanie to wiatr w żagle naszej biznesowej transformacji, w szczególności będącego częścią Grenevii segmentu FAMUR, który sprawnie wykorzystuje swoje kompetencje i możliwości produkcyjne, by wzmacniać pozycję w obszarze OZE. Co równie ważne, realizacja całej inwestycji w bezpośredni sposób wpisuje się w Strategię Zrównoważonego Rozwoju Grupy Grenevia – mówi prezes Grenevia SA Beata Zawiszowska.

Projekt jest również zgodny ze strategiami w zakresie ochrony środowiska i transformacji gospodarki, które są podstawą Europejskiego Zielonego Ładu, w tym zwłaszcza Strategią Rozwoju Województwa Śląskiego „ŚLĄSKIE 2030” – Zielone Śląskie oraz Terytorialnym Planem Sprawiedliwej Transformacji Województwa Śląskiego 2030.

– To ważny moment. Dzięki dofinansowaniu z UE Grenevia, w ramach segmentu FAMUR, będzie mogła zrealizować ambitny projekt, który wzmacnia budowę polskiego, a tym samym europejskiego potencjału w zakresie energetyki wiatrowej, ale ma też drugi wymiar – będzie wspierał zatrudnienie w regionie mocno odczuwającym zmiany wywołane transformacją energetyczną – komentuje z kolei prezes Famuru Mirosław Bendzera.

Szacuje się, że projekt pozwoli na przekwalifikowanie i utrzymanie lub utworzenie nowych miejsc pracy dla łącznie 100 osób.

Źródło: Grupa Grenevia.

Deweloper Hillwood Polska nawiązuje partnerstwo z Uczelnią Łazarskiego

DJI photo 04_3Uczelnia Łazarskiego, dawna Wyższa Szkoła Handlu i Prawa im. Ryszarda Łazarskiego w Warszawie, to jedna z wyżej ocenianych polskich, niepublicznych uczelni akademickich z siedzibą w Warszawie, na której funkcjonują trzy Wydziały: Prawa i Administracji, Ekonomii i Zarządzania oraz Medyczny. 

Firma Hillwood Polska, czołowy deweloper i inwestor działający w sektorze logistyczno-przemysłowym, została partnerem Uczelni Łazarskiego w programie studiów o specjalności Real Estate Management.

W ramach współpracy eksperci rynku nieruchomości z Hillwood Polska wesprą swoim doświadczeniem anglojęzyczny program studiów licencjackich o specjalności Real Estate Management dostępny na Wydziale Ekonomii i Zarządzania Uczelni Łazarskiego.

 

„Jesteśmy dumni z możliwości współpracy z Uczelnią Łazarskiego i cieszymy się, że możemy wspierać naszym doświadczeniem studentów zainteresowanych branżą nieruchomości. Szeroka wiedza naszych ekspertów dotycząca sektora magazynowego, logistycznego i przemysłowego, który w naszym kraju dynamicznie rozwija się od wielu lat, z pewnością okaże się przydatna dla osób podejmujących studia na kierunku Real Estate Management na Uczelni Łazarskiego. Edukacja i zdobywanie wykwalifikowanej wiedzy to dla nas bardzo ważna kwestia, tego rodzaju współpraca jest zgodna z wartościami, jakimi kierujemy się w Hillwood” – mówi Hubert Michalak, Prezes Zarządu Hillwood Polska.

Źródło: Hillwood Polska.

Czy to już koniec rynku pracownika w transporcie?

denys-nevozhai-100695-unsplash
Spowolnienie gospodarcze wpłynęło znacząco na branżę TSL, w tym również na rynek pracy w tym sektorze. Jak wynika z raportu PITD, ponad połowa przewoźników twierdzi już, że nie ma problemów ze znalezieniem kierowców na rynku.1 Z kolei liczba respondentów, która uważała, że nie mogła znaleźć odpowiedniego kandydata w ostatnim roku zmniejszyła się o 19 p.p. (25 proc. w 2023 r. w porównaniu do 44 proc. w 2022 r.).2 Dane te mogą świadczyć o tym, że rynek pracownika, który dotychczas był zauważalny w branży, powoli ulega zmianie. Coraz częściej słyszy się opinie, że kierowcy dopytują firmy transportowe o wolne etaty i dłużej czekają na pracę.

Kim jest polski kierowca zawodowy?

Według ostatnich danych GUS, które są publikowane co dwa lata, w firmach transportowych powyżej 9 osób zatrudnionych było 344,9 tys. pracowników.3 Znacznie bardziej szczegółowe dane zawiera raport PITD o zarobkach kierowców zawodowych w Polsce w 2023 r. Spośród badanych 56 proc. osób miało mniej niż 40 lat, z czego najliczniejsza grupa kierowców była w wieku od 31 do 40 lat. (36 proc.). W kwestii stanu cywilnego polskich truckerów, aż 64 proc. stanowiły osoby w związkach małżeńskich. Warto dodać, że aż 67 proc. kierowców zawodowych zadeklarowało komunikatywną znajomość języka angielskiego. A jak pracują polscy kierowcy? Ponad 40 proc. truckerów działa w systemie od poniedziałku do piątku, co oznacza, że w domu przebywa jedynie w weekendy, 24 proc. jest 2 tygodnie w trasie, tydzień w domu, a 19 proc. badanych decyduje się przebywać w trasie aż 3 tygodnie bez przerwy i zjeżdżać na tydzień do miejsca zamieszkania.

– Kierowcy w transporcie międzynarodowym zarabiają średnio około od 8 500 zł do 11 000 zł netto. Atrakcyjna pensja może stanowić rekompensatę za ciężką pracę i rozłąkę z bliskimi, lecz nie jest na pewno wystarczająca. PITD wskazuje, że 3 na 10 kierowców chciałoby otrzymywać dopłaty do dojazdów do pracy, a w drugiej kolejności mieć zapewnione dodatkowe ubezpieczenie. Na trzecim i czwartym miejscu znalazły się bony okolicznościowe oraz świadczenia socjalne.4 Przewoźnicy powinni mieć to zatem na uwadze, a kluczowa w tym wszystkim będzie dobra komunikacja z kierowcami i zapewnienie im odpowiednich warunków pracy, w tym możliwości pracy na nowoczesnym sprzęcie i z wykorzystaniem narzędzi technologicznych dla transportu, zwiększających komfort jazdy – zauważa Łukasz Włoch, główny ekspert ds. analiz i rozliczeń, Inelo z Grupy Eurowag.

Niewidzialny kierowca – znaczenie zawodu dla gospodarki

O wadze zawodu kierowcy i ogromnym znaczeniu sektora transportu, spedycji i logistyki dla gospodarki świadczą dane zawarte w raporcie TLP. Według badania branża TSL niecałe dwa lata temu osiągnęła przychody wynoszące 375 mld zł, co odpowiada za ok. 7 proc. krajowego PKB oraz ok. 6,5 proc. zatrudnienia w polskiej gospodarce. Sam transport drogowy wygenerował w tym okresie 190 mld zł przychodów.5

– Pomimo kluczowego znaczenia dla europejskiej gospodarki praca na stanowisku kierowcy wiąże się z wieloma wyzwaniami, m.in. z dużym poziomem stresu, poczuciem osamotnienia spowodowanym długą jazdą z dala od bliskich czy możliwą niechęcią do pracy choćby przez brak odpowiednich warunków sanitarnych i miejsc do odpoczynku. Choć wpływ pracodawców na infrastrukturę parkingową może być niewielki, jednak istnieją skuteczne rozwiązania technologiczne, które pozwalają obniżyć poziom stresu. Wybór optymalnej trasy przejazdu dla kierowców, jak ma to miejsce np. w GBox Assist nie tylko przełoży się na korzyści finansowe dla przedsiębiorstwa transportowego, ale również może dać większy spokój kierowcy. Telematyka pozwala łatwo wyznaczyć najbezpieczniejszą drogę dla ciężarówki. Ponadto najlepsze trasy dobierane są, m.in. na podstawie wymiarów i masy pojazdu, liczby osi i ewentualnej obecności ładunków niebezpiecznych. Dzięki temu kierowca zyskuje pewność legalnego poruszania się ciężarówką, co ogranicza stres związany z kontrolami uprawnionych służb – mówi Tomasz Czyż, główny ekspert ds. rozwiązań technologicznych, Inelo z Grupy Eurowag.

Kierowca potrzebny od zaraz?

Mniejszy popyt na usługi transportowe przełożył się na rynek pracy dla kierowców. Przewoźnicy, którzy chcą utrzymać swoje finanse w ryzach, niekiedy skłaniają się ku ograniczaniu miejsc pracy, reagując w ten sposób na niepewne czasy. Jak wynika z raportu PITD, 44 proc. badanych nie ma trudności z rotacją kierowców w firmie, a 39 proc. twierdzi, że jest ona widoczna, ale nie utrudnia funkcjonowania firmy.6

– Aktualnie mamy do czynienia z dużymi zmianami na rynku transportowym, w którym można zauważyć, że jest więcej chętnych do pracy. Nie wolno jednak zapominać o tym, jak kluczową rolę w firmie pełni doświadczony kierowca. Dlatego też przedsiębiorstwa transportowe powinny się starać o utrzymywanie zatrudnionych obecnie pracowników. W tym celu warto dbać o dobrą atmosferę współpracy opartą o wzajemny szacunek, zaangażowanie i komunikację na linii pracodawca – pracownik. Ważne też jest zapewnienie skutecznych i niezawodnych narzędzi pracy, które znacznie ułatwiają wykonywanie codziennych obowiązków – komentuje Łukasz Włoch.

Z kolei ekspert Tomasz Czyż zaznacza, żedla kierowców bardzo duże znaczenie ma to, czy pracodawca ma stabilną sytuację na rynku – Kierowcy doceniają dobrych przewoźników, którzy poważnie i z szacunkiem traktują pracowników. Istotną kwestią dla truckerów jest trzymanie się również ustalonych wcześniej warunków współpracy np. terminów wypłaty wynagrodzeń, a także kwestii związanych z umiejętnością rozwiązywania problemów w trasie. Jeśli często występują gdzieś np. trudności z tankowaniem to może być to sygnał dla kierowców do szukania nowej pracy – dodaje ekspert.

1 Polski Instytut Transportu Drogowego, Zarobki kierowców zawodowych w Polsce 2023. Bezpieczeństwo i stan infrastruktury parkingowej, kwiecień 2024.
2 Jak wyżej.
3 Główny Urząd Statystyczny, Transport drogowy w Polsce w latach 2020 i 2021, luty 2023
4 Polski Instytut Transportu Drogowego, Zarobki kierowców zawodowych w Polsce 2023. Bezpieczeństwo i stan infrastruktury parkingowej, kwiecień 2024.
5 Transport i Logistyka Polska, Transport drogowy w Polsce w 2023
6 Polski Instytut Transportu Drogowego, Zarobki kierowców zawodowych w Polsce 2023. Bezpieczeństwo i stan infrastruktury parkingowej, kwiecień 2024.

Źródło: Inelo  / materiał prasowy.

Zarząd PKP CARGO złożył wniosek do sądu o otwarcie postępowania sanacyjnego

sai-kiran-anagani-63661-unsplash
Decyzję o złożeniu wniosku Zarząd podjął mając na względzie najlepszy interes Spółki, jak też jej pracowników oraz akcjonariuszy.

Postępowanie sanacyjne (uzdrowieniowe) jest przeciwieństwem upadłości. Ma ono na celu uratowanie przedsiębiorstwa i długoterminowe przywrócenie mu płynności i konkurencyjności, przy jednoczesnym zachowaniu jak największej liczby potrzebnych miejsc pracy.

Zarząd PKP CARGO S.A. w dniu 27 czerwca 2024 r. złożył wniosek w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy o otwarcie w stosunku do PKP CARGO S.A. postępowania sanacyjnego, o którym mowa w przepisach ustawy z dnia 15.05.2015 r. Prawo restrukturyzacyjne (Dz.U. 2022, poz. 2309).

PKP CARGO S.A. nie posiada zdolności upadłościowej (jako podmiot utworzony ustawą). Niestety jednak Spółka jest w stanie przestać funkcjonować, jeśli utraciłaby płynność finansową, co w praktyce wiązałoby się z utratą miejsc pracy przez większość pracowników. Sanacja jest jedyną skuteczną drogą, która daje realną szansę na przetrwanie. Szczególnie w sytuacji braku porozumienia ze stroną społeczną. Sanacja pozwoli na utrzymanie potrzebnych miejsc pracy, przywrócenie konkurencyjności Spółki na rynku i jej długoterminowy rozwój.

– Fatalne zarządzanie doprowadziło PKP CARGO do krawędzi. Spółka jest warta niemal 5 razy mniej niż w dniu debiutu giełdowego nieco ponad 10 lat temu. Zadłużenie i koszty są rekordowo wysokie, a przychody, ilość realizowanej pracy przewozowej i co za tym idzie udziały w rynku rekordowo niskie. Sanacja jest dziś jedyną szansą na uratowanie Spółki, przywrócenie jej konkurencyjności i na rozwój w przyszłości – mówi dr Marcin Wojewódka, p.o. Prezesa PKP  CARGO  S.A.

Źródło: PKP CARGO S.A.

Jakie konkursy dotacyjne czekają na przedsiębiorców w drugim półroczu 2024?

Szymon Lokaj
Na 2024 rok zaplanowano wiele programów dotacyjnych, w których aplikować mogą zarówno firmy z sektora MŚP, jak i duże przedsiębiorstwa. W drugiej połowie roku wnioski będzie można składać między innymi w ramach popularnego programu FENG, a także w ramach Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej, Funduszy Europejskich dla Regionów oraz konkursów organizowanych przez ABM. Sprawdźmy, jakie możliwości czekają zarówno na mniejsze, jak i większe przedsiębiorstwa.

Gdzie można aplikować o dofinansowanie do projektów badawczo-rozwojowych i innowacyjnych?

Aktualnie mamy za sobą pierwszy z pięciu tegorocznych naborów do Ścieżki SMART w ramach Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki na lata 2021-2027 (FENG). Najbliższy nabór dla dużych przedsiębiorstw aplikujących samodzielnie rozpocznie się już 27 czerwca. Budżet konkursu wyniesie 890 mln PLN. Również 27 czerwca rozpocznie się konkurs tematyczny dla projektów na rzecz dostępności przeznaczony dla dużych przedsiębiorstw – w tym przypadku alokacja wyniesie 445 mln PLN. W obu przypadkach wnioski można składać do 24 października. Przewidziano również dwa konkursy Ścieżki SMART dla MŚP z budżetami 2,1 mld PLN oraz 222 mln PLN. Oba nabory startują 27 czerwca. Do 25 lipca można też składać wnioski o dofinansowanie w programie Kredyt ekologiczny – budżet tego działania wynosi 660 mln PLN.

– W ramach programu FENG organizowany jest przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju również konkurs Seal of Excellence. Jest on dedykowany mikro, małym i średnim przedsiębiorstwom, których projekty otrzymały certyfikat Seal of Excellence w ramach instrumentu EIC Accelerator programu „Horyzont Europa”, jednak z powodu ograniczeń budżetowych nie otrzymały dofinansowania. Rozpoczęcie naboru wniosków odbędzie się na początku czerwca br., a alokacja wyniesie 35 mln PLN – wyjaśnia Szymon Łokaj, ekspert od pozyskiwania krajowych dotacji w Innology, firmie doradczej wspierającej spółki deep tech w aplikowaniu o środki unijne na badania, rozwój i innowacje.

Dofinansowanie na badania i rozwój można pozyskać również w ramach Funduszy Europejskich dla Regionów. Skorzystać z tej okazji mogą jeszcze m.in. przedsiębiorstwa z Małopolski i Śląska. Dla przedstawicieli Śląska dostępny jest nabór do projektów dotyczących badań, rozwoju i innowacji w przedsiębiorstwach na rzecz transformacji. Konkurs jest skierowany do mikro, małych, średnich oraz dużych przedsiębiorstw, a także konsorcjów przemysłowych i naukowo-przemysłowych. Alokacja konkursu wynosi 222,5 mln PLN. Wnioski można składać od 27 czerwca do 12 września. O dofinansowanie w ramach Funduszy Europejskich mogą się także starać przedstawiciele Małopolski. Nabór obejmuje projekty dotyczące prac B+R z przygotowaniem do wdrożenia. Wnioski można składać od czerwca do września, a alokacja wynosi ponad 89 mln PLN.

– Warto zwrócić uwagę na konkursy organizowane przez Agencję Badań Medycznych. W najbliższym czasie ABM planuje ogłoszenie naboru wniosków dla przedsiębiorstw na realizację badań o charakterze aplikacyjnym w obszarze biomedycznym w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Będzie to konkurs z bardzo krótkim terminem realizacji projektów i maksymalnym dofinansowaniem o jakie będą mogli się ubiegać przedsiębiorcy wynoszącym 15 mln zł – dodaje ekspert z Innology.

Liczne konkursy w programie FEPW

Duże możliwości w 2024 roku oferuje program Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej. FEPW jest skierowany między innymi do mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Z aktualnego harmonogramu możemy pozyskać informacje o pięciu naborach przeznaczonych dla przedsiębiorstw.

Pierwszy nabór dotyczy wsparcia rozwoju działalności gospodarczej startupów w makroregionie Polski Wschodniej. Wnioski można składać od 10 października 2024 r. do 16 stycznia 2025 r., a alokacja wynosi 20 mln PLN. Drugi nabór dotyczy kompleksowego wsparcia mającego na celu zwiększenie innowacyjności w automatyzacji i robotyzacji procesów produkcji lub usług. Wnioski można składać od 1 sierpnia do 24 września, a alokacja wynosi 100 mln PLN.

Kolejne dwa nabory obejmują projekty dotyczące gospodarki o obiegu zamkniętym. Pierwszy nabór dotyczy opracowania modelu biznesowego transformacji przedsiębiorstwa w oparciu o założenia gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ-transformacji). Wnioski do tego konkursu można składać od 16 lipca 2024 r. do 3 kwietnia 2025 r., a alokacja wynosi 10 mln PLN. Drugi nabór jest dedykowany projektom mającym na celu wdrożenie modelu biznesowego GOZ-transformacji przedsiębiorstwa. Ten nabór rozpocznie się 13 czerwca i zakończy 19 grudnia, a alokacja to 100 mln PLN.

Piąty nabór w tym roku dotyczy działań z zakresu wzornictwa w MŚP. Wsparcie obejmuje przeprowadzenie audytu oraz stworzenie strategii wzorniczej, na podstawie której, poprzez wykorzystanie procesu projektowania wzorniczego, w przedsiębiorstwie zostanie wdrożona innowacja. Nabór jest obecnie otwarty, a wnioski można składać od 7 maja do 2 lipca. Alokacja wynosi w tym przypadku 100 mln PLN.

Druga połowa 2024 roku oferuje wiele możliwości, z których mogą skorzystać zarówno mniejsze, jak i większe przedsiębiorstwa. Warto wykorzystać te szanse na pozyskanie dofinansowania na realizację innowacyjnych projektów.

Źródło: Innology.

Planowanie imprez firmowych może być czasochłonne

Mat.-prasowe-58-scaled
Planowanie imprezy firmowej może zająć nawet rok. W tym czasie należy wziąć pod uwagę nie tylko podstawowe kwestie jak termin i miejsce wydarzenia, ale również zadbać o ciekawe szkolenia, wartościowe warsztaty, czy integrujące zespół gry i zabawy. Każdy element powinien być przy tym dopasowany do indywidualnych potrzeb firmy czy zespołu. Z pomocą przychodzą innowacyjne narzędzia, które usprawniają cały proces od koncepcji do realizacji. Jak narzędzia online wspomagają personalizację imprezy firmowej? Sprawdziliśmy.

Nowa era w branży imprez firmowych

Dawno minęły czasy, gdy imprezy firmowe polegały na zjedzeniu kolacji w restauracji połączonej z imprezą taneczną. Obecnie liderzy zdają sobie sprawę ze znaczenia dostosowywania każdego aspektu wydarzenia, aby zaspokoić różne potrzeby, preferencje i zainteresowania uczestników. Tę zmianę podkreślają statystyki. 75% pracowników zarówno małych, jak i dużych firm wyraża zainteresowanie angażowaniem się w ciekawe działania integracyjne podczas spotkań firmowych*.

Joanna Hoc-Kopiej, reprezentująca Dwór Korona Karkonoszy, podmiotu będącego twórcą narzędzia do personalizacji imprez firmowych, zwraca uwagę na różne dostępne opcje: olimpiada sportowa, turniej kulinarny, czy podchody to jedne z wielu zabaw integracyjnych, które można dopasować do indywidualnych potrzeb zespołu. Te działania integracyjne służą wielu celom, w szczególności poprawie komunikacji poszczególnych osób, w efekcie tworząc zgrany zespół. Takie inicjatywy przyczyniają się także do zwiększenia satysfakcji pracowników, co skutkuje zwiększonym zaangażowaniem i poprawą wskaźników retencji, zmniejszając w ten sposób koszty rotacji przy jednoczesnym zwiększeniu produktywności.

Co więcej, promowanie lepszej współpracy i komunikacji przekłada się często na osiąganie lepszych wyników w krótszym czasie.

Dostosuj wydarzenie do potrzeb i osiągnij zakładane cele

Firmy z w pełni zaangażowanymi pracownikami są w stanie generować dwukrotnie wyższe przychody.** Z tego powodu zarówno korporacje, jak i małe przedsiębiorstwa coraz bardziej zdają sobie sprawę z wartości organizacji eventów integracyjnych. Takie wydarzenia nie tylko budują więzi w zespole, ale również mają realny wpływ na wyniki finansowe firmy. Jednakże, organizacja imprezy firmowej to nie lada wyzwanie. Liderom zależy na osiągnięciu maksymalnego ROI. Jednocześnie mając do dyspozycji ogromną liczbę opcji do wyboru, łatwo się w tym gąszczu pogubić.

– Dostosowanie każdego aspektu wydarzenia do indywidualnych potrzeb, preferencji i zainteresowań uczestników staje się kluczowym elementem sukcesu. – poskreśla Joanna Hoc-Kopiej, Dwór Korona Karkonoszy. Współczesne narzędzia, takie jak platformy do personalizacji imprez firmowych, umożliwiają liderom dostosowanie każdego detalu wydarzenia, aby zapewnić maksymalne zaangażowanie i satysfakcję uczestników, co w konsekwencji przekłada się na wzrost produktywności i osiągnięcie celów biznesowych.

Narzędzie do organizacji imprez firmowych na miarę oczekiwań

Masz wrażenie, że planowanie imprezy firmowej to niekończąca się opowieść? Jest na to sposób. Dzięki innowacyjnemu narzędziu, które stało się prawdziwym game changerem w branży eventowej, organizacja eventów firmowych wkroczyła na nowy poziom. Konfigurator imprez firmowych skraca czas planowania imprezy firmowej do minimum, eliminując konieczność konsultowania każdej kwestii z realizatorem usługi.

Automatyzacja i personalizacja systemu do planowania imprez umożliwiają oszczędność czasu i redukcję obciążenia administracyjnego związanego z organizacją takiego wydarzenia. –Konfigurator imprez firmowych pozwala organizatorom dostosować proces planowania do ich konkretnych potrzeb i preferencji. Mogą oni wybrać opcje takie jak data wydarzenia, liczba uczestników, gry integracyjne, szkolenia, a także warsztaty, dopasowując je do swojego budżetu, tematyki oraz celów – podsumowuje Joanna Hoc-Kopiej, Dwór Korona Karkonoszy.

*https://www.thehrworld.co.uk/workplace-culture/majority-of-uk-office-workers-demand-more-team-building-events-new-survey-reveals/
**https://teamstage.io/team-building-statistics/

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Firma Goldman Sachs Alternatives pozyskała ponad 3,4 miliarda USD w ramach funduszu Vintage Real Estate Partners III

volkan-olmez-73767-unsplashFirma Goldman Sachs Alternatives pozyskała ponad 3,4 miliarda USD w ramach funduszu Vintage Real Estate Partners III.

Goldman Sachs Alternatives ogłosił dziś utworzenie trzeciego skoncentrowanego na wtórnym rynku nieruchomości funduszu, Vintage Real Estate Partners III („VREP III”), którego wartość wyniosła 3,4 mld USD.

Vintage Strategies w ramach Goldman Sachs Alternatives dostarcza możliwości inwestycyjne z obszaru liquidity solutions na rynku prywatnym, zarówno klientom typu GP jak i LP. Goldman Sachs jest wieloletnim liderem na rynku wtórnym, z doświadczeniem sięgającym 1998 roku i zarządzanymi aktywami o wartości ponad 42 miliardów dolarów (na dzień 31 marca 2024 roku).

VREP III zdołał pozyskać kapitał przekraczający założony wcześniej cel, dzięki zaangażowaniu globalnej i zróżnicowanej grupy inwestorów instytucjonalnych. VREP III stanowi największy fundusz przeznaczony do inwestowania w nieruchomości na rynku wtórnym, jaki kiedykolwiek powstał. Poprzednik, fundusz VREP II, pozyskał kwotę rzędu 2,75 mld USD.

Źródło: Goldman Sachs (NYSE: GS).

Team building wspierany przez innowacyjną technologię

umowa
54% pracowników zostaje w pracy dłużej z powodu silnego poczucia przynależności*. Ta identyfikacja z firmą nie bierze się znikąd, ale jest wynikiem przemyślanych działań w obrębie employer branding. Jednym z elementów budowania wizerunku pracodawcy jest organizowanie imprez integracyjnych. Wykorzystanie nowoczesnych narzędzi może nie tylko usprawnić cały proces planowania, ale wspomóc w organizacji eventu, który okaże się spektakularnym sukcesem.

Dlaczego warto postawić na team building?

Obecnie team building jest kluczowym narzędziem do kreowania silnych zespołów w firmie, co potwierdza aż 63% liderów** Team building wspiera budowanie więzi między pracownikami, ułatwiając nawiązywanie kontaktów i tworząc komfortową oraz angażującą atmosferę. – Działania związane z budowaniem zespołu przyczyniają się do podniesienia morale, zwiększenia zaangażowania i motywacji pracowników, co z kolei przekłada się na wzrost produktywności oraz osiąganie sukcesów przez firmę. – zauważa Joanna Hoc-Kopiej, Dwór Korona Karkonoszy, ekspert w organizowaniu m.in. imprez firmowych.

Choć team building można – a nawet trzeba – praktykować na co dzień w firmie, to najlepsze efekty zwykle można osiągnąć właśnie podczas imprez integracyjnych. Specjalnie zaprojektowane gry i zabawy dostosowane do potrzeb konkretnego zespołu, odgrywają istotną rolę w rozwoju firmy, umacniając współpracę oraz wspomagając rozwiązywanie problemów w grupie. – Turniej kulinarny, escape room czy warsztaty browarnicze to tylko niektóre z przykładów gier teambuildingowych, które cieszą się popularnością – wylicza Joanna Hoc-Kopiej.

Więcej niż zabawa

W coraz większej liczbie firm można zauważyć wzrost popularności imprez integracyjnych, z których korzyści czerpią nie tylko pracownicy, lecz także menedżerowie. Co istotne, obecnie tego rodzaju wydarzenia przestają być jedynie okazją do luźnej zabawy czy odpoczynku od codziennej pracy. Stają się raczej platformą do budowania lepszych relacji między zespołami, rozwiązywania problemów, identyfikowania mocnych i słabych stron pracowników oraz stymulowania kreatywności i innowacyjności.

Dzięki różnorodnym szkoleniom, warsztatom oraz aktywnościom team buildingowym, imprezy integracyjne oferują wartościowe narzędzia rozwoju dla pracowników. Niemniej jednak, planowanie takich wydarzeń to zadanie wymagające dużego nakładu czasu i wysiłku. Często menedżerowie muszą poświęcić wiele godzin na poszukiwanie interesujących atrakcji oraz negocjacje z hotelami czy agencjami eventowymi. – W odpowiedzi na te wyzwania, stworzyliśmy dla naszych klientów konfigurator imprez firmowych, który stanowi kompleksowe narzędzie dla osób, które chcą w szybki i prosty sposób zaplanować niezapomnianą imprezę integracyjną – mówi ekspertka z Dworu Korona Karkonoszy. – Zamiast wymieniać niezliczone ilości maili, wszystkie kwestie organizacyjne można ustalić bezpośrednio w konfiguratorze, wybierając datę, ilość uczestników, menu oraz wybierając atrakcje spośród 260 opcji, pogrupowanych według kategorii i cen. Zadbaliśmy przy tym o intuicyjną i łatwą obsługę. – dodaje Joanna Hoc-Kopiej.

Ułatw sobie organizację eventu dzięki narzędziom online

Event firmowy to niezwykle złożone wydarzenie, które wymaga ustalenia wielu kwestii, często z różnymi podmiotami. Co jednak, gdyby ten proces można było uprościć do minimum, a całość realizacji powierzyć jednej firmie? Konfigurator imprez firmowych Dworu Korona Karkonoszy to nowoczesne narzędzie, które pozwala spersonalizować event firmowy, dopasowując wydarzenie według własnych potrzeb.

Wykorzystanie konfiguratora czy innych nowoczesnych narzędzi do planowania imprezy integracyjnej stanowi kamień milowy dla rozwoju branży eventowej. Zwłaszcza, że prawie 100% managerów podejmuje się co najmniej raz w roku organizacji imprezy integracyjnej, szukając przy tym narzędzi, które ułatwią im to zadanie.*** Sięgają przy tym po różnorodne rozwiązania, takie jak Chat GPT czy specjalne platformy do zarządzania finansami i logistyką. Konfigurator imprez firmowych – stanowiąc kompleksowe wsparcie – zmienia zasady gry w planowaniu takich wydarzeń.

*https://www.surfoffice.com/blog/teambuilding-statistics
** https://www.joinblink.com/intelligence/why-team-building-is-important
***https://www.equationevents.com/blog/2023-revealed-120-corporate-event-stats-crucial-for-every-event-planner

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Magdalena Zagrodnik z Walter Herz z tytułem Osobistość Biznesu 2024

Magdalena Zagrodnik_Walter Herz
Magdalena Zagrodnik z Walter Herz z tytułem Osobistość Biznesu 2024.

Firma Walter Herz wzięła udział w charytatywnym przedsięwzięciu, organizowanym na rzecz fundacji Rak’n’Roll. Wygraj Życie! W koncepcję tego projektu wpisało się wydanie książki – 50 Osobistości Biznesu – pokazującej historie ludzi sukcesu, ich motywacje i pasje. Organizator akcji, redakcja magazynu Businesswoman & Life całkowity dochód ze sprzedaży wydawnictwa oraz licytacji, która odbyła się 14.06.2024 podczas Charytatywnej Gali w hotelu Airport Okęcie w Warszawie przekazała fundacji.

Magdalena Zagrodnik, Co-Owner, Head of HR & Marketing & Public Relations w Walter Herz, która za swoją działalność w obszarze biznesu oraz aktywność społeczną uhonorowana została prestiżowym tytułem – Osobistość Biznesu 2024 – powiedziała – Walter Herz od lat wspiera cyklicznie różne inicjatywy charytatywne. Z radością bierzemy udział w projektach, poprzez które wymiernie pomagamy osobom w potrzebie.

– Jesteśmy dumni, że mogliśmy uczestniczyć w tym wydarzeniu, dzięki któremu zebrane zostały fundusze dla podopiecznych fundacji Rak’n’Roll. Wygraj Życie! Wierzymy, że dobro rodzi dobro, a dzięki temu poszerza się grono ludzi dobrej woli – wyraziła przekonanie Magdalena Zagrodnik.

W wydarzeniu udział wzięły osoby publiczne, które wykorzystują swoją popularność do promocji zdrowego stylu życia, badania i profilaktyki nowotworowej, a także liczne grono osób ze świata kultury, sztuki oraz biznesu, m.in. przedstawiciele branży medycznej, prawnej, finansowej i edukacyjnej.

 
Źródło: Walter Herz.

Archicom z kolejną emisją obligacji – w planach rozbudowa banku ziemi

Agata Skowrońska-Domańska-ArchicomStrategicznym celem Archicom jest sprzedaż 3 000 mieszkań w 2024 r. i 4 000 mieszkań w 2025 r. Do realizacji założeń konieczne jest utrzymanie dynamiki w uruchamianiu kolejnych projektów deweloperskich, a także niesłabnąca aktywność inwestycyjna. W związku z tym deweloper zdecydował się na emisję o łącznej wartości 190 mln PLN, a pozyskane środki przeznaczy na rozbudowę ogólnopolskiego banku ziemi.

Emisja obligacji przez Archicom na łączną kwotę 190 mln PLN miała miejsce 19 czerwca 2024 r. Wpisuje się ona w założenia polityki finansowej dewelopera, która zakłada m.in. dywersyfikację metod finansowania inwestycji, a także wybór optymalnych źródeł w zależności od okoliczności biznesowych. Dotyczy niezabezpieczonych obligacji zwykłych na okaziciela, oprocentowanych według zmiennej stopy procentowej WIBOR 3M powiększonej o marżę dla inwestorów, o okresie zapadalności 4 lata. Pozyskane środki mają na celu utrzymanie silnej pozycji gotówkowej spółki, a tym samym również efektywność w nabywaniu nowych gruntów pod inwestycje. Rozbudowa banku ziemi jest kluczowa dla realizacji strategii marki, rozwoju biznesu oraz dalszej ekspansji.

Jesteśmy aktywnym uczestnikiem rynku finansowego, a stabilność w tym obszarze zapewnia nam ciągłość pozyskiwania zkapitału zdywersyfikowanych źródeł, takich jak emisje obligacji, które są wbudowane w nasz model biznesowy. Realizowane przez Archicom projekty spotykają się z dużym zaufaniem rynku finansowego, a tym samym już po raz 10 nasza emisja obligacji zakończyła się sukcesem. Zgodnie z naszą strategią wzrostu kapitał przeznaczamy w głównej mierze na zwiększanie banku gruntów, co jest fundamentem do dalszego rozwoju. Pierwszy kwartał zakończyliśmy intensywnymi zakupami, a już w obecnym zrealizowaliśmy transakcję zakupu terenu w ścisłym centrum Katowic, który pozwoli nam jeszcze przed końcem roku na uruchomienie inwestycji z potencjałem na 15 000 PUM i 350 mieszkań. Tym samym jako deweloper ogólnopolski zadebiutowaliśmy w kolejnej, długo oczekiwanej lokalizacji – Aglomeracji Śląskiej – mówi Agata Skowrońska-Domańska, Wiceprezes Zarządu w Archicom.

Źródło: Archicom.

Jak obecnie wygląda stopień wykorzystania środków w ramach najpopularniejszych konkursów FENG?

Szymon Lokaj
Jak podało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, w ramach wykorzystania środków unijnych z programów na lata 2021-2027 podpisano do 2 czerwca br. umowy na realizację 3 974 inwestycji o łącznej wartości wydatków kwalifikowalnych 78,7 mld PLN, w tym 62,8 mld PLN dofinansowania UE, co stanowi 19,6% dostępnej alokacji środków UE.

Stopień wykorzystania środków w ramach programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki jest nieco wyższy. Jak dotąd do dofinansowania skierowano projekty o wartości przyznanego wsparcia ok 8,2 mld PLN, z ok 34,2 mld PLN dostępnego budżetu, co stanowi niespełna 24% wykorzystania dostępnej alokacji. Jak aktualnie wygląda stopień wykorzystania środków w ramach najpopularniejszych konkursów FENG? Ile projektów uzyskało dofinansowanie unijne i jaki procent funduszy jest dalej dostępny dla kolejnych podmiotów składających wniosek? Zapoznajmy się z najnowszymi danymi dotyczącymi postępów w realizacji programu.

Ścieżka Smart z niskim stopniem wykorzystania alokacji

W programie Ścieżka SMART (FENG 1.1) aktualnie do dofinansowania skierowane zostały 234 projekty na łączną wartość dotacji wynoszącą ponad 2,5 mld PLN z blisko 19 mld PLN alokacji do 2027 roku. Oznacza to, że do tej pory wykorzystano zaledwie 10,5% środków przeznaczonych na flagowy instrument dotacyjny wspierający badania, rozwój i innowacje w Polsce.

W 2024 roku zostaną jeszcze ocenione wnioski z drugiego konkursu w PARP – jak podano w komunikacie, w ramach tego naboru dla MŚP wpłynęły 2722 wnioski. W ramach drugiego naboru dla dużych przedsiębiorstw prowadzonego przez NCBR wpłynęło 365 wniosków, natomiast w naborze dla konsorcjów wpłynęło 566 wniosków. W dalszym ciągu trwa ocena wniosków w tych konkursach, w których łączny budżet wyniósł prawie 2,9 mld PLN. Zakładając, że całe budżety powyższych konkursów zostałyby wykorzystane, wykorzystanie alokacji w instrumencie ścieżka SMART wyniosłoby ponad 5,4 mld PLN tj. ok 28% dostępnych funduszy. Oznacza to, że w puli funduszy unijnych w ścieżce SMART w dalszym ciągu pozostanie około 13,6 mld PLN do rozdysponowania do 2027 roku.

– Niski stopień wykorzystania środków w działaniu Ścieżka Smart wcale nie oznacza niewielkiej liczby chętnych na pozyskanie dofinansowania. W pierwszym naborze PARP w 2023 roku na 1496 wniosków jedynie 206 zostało ocenionych pozytywnie, co przekłada się na success rate wynoszący około 14%. W naborze NCBR wpłynęły 134 wnioski, z czego jedynie 28 zostało wybranych do dofinansowania na łączną kwotę wynoszącą prawie 0,5 mld PLN – tutaj succes rate wynosił 21%. Jeszcze gorsze statystyki wynikają z opublikowanych w kwietniu wyników w konkursie na rzecz dostępności. Akceptację przechodzi niewielka część wniosków, przez co nie są wydatkowane całe budżety konkursów. Co więcej, należy założyć, że nie wszystkie pozytywnie ocenione projekty podpiszą umowę o dofinansowanie – ocena trwa tak długo, że prawdopodobnie część projektów stanie się nieaktualna – wyjaśnia Szymon Łokaj, ekspert od pozyskiwania krajowych dotacji w Innology, firmie doradczej wspierającej w aplikowaniu o środki unijne na badania, rozwój i innowacje.

Kolejne konkursy Ścieżka Smart na nowych zasadach

24 maja 2024 ogłoszono kolejne nabory do programu Ścieżki SMART. W ramach działania Ścieżka SMART NCBR ogłosił 2 nabory: pierwszy z budżetem 890 mln PLN oraz drugi nabór na rzecz dostępności z budżetem 445 mln PLN. Oba nabory są adresowane do dużych przedsiębiorstw, samodzielnie występujących o wsparcie. Również PARP ogłosił dwa nabory: dla pojedynczych MŚP (z budżetem 2,1 mld PLN) oraz nabór realizowany z myślą o projektach na rzecz dostępności (z budżetem 0,222 mld PLN). Najbliższe konkursy będą odbywać się na nowych zasadach, co ma spowodować przyspieszenie wydatkowania środków.

Ustalenie nowych zasad konkursów Ścieżka Smart jest wypadkową wielu problemów związanych z trwającą zbyt długo oceną wniosków, a co za tym idzie, obniżeniem jakości tej oceny.

– Przyczyną takiego stanu rzeczy była między innymi zbyt mała ilość ekspertów w stosunku do liczby napływających wniosków, a także, jak wynika z komunikatu PARP, około ⅔ złożonych projektów nie kwalifikowało się do konkursu, a musiały przejść przez całą procedurę oceny wraz z panelem ekspertów – wyjaśnia ekspert z Innology.

Na szczęście nowe konkursy Ścieżki Smart odbędą się na nowych zasadach. Najistotniejszą różnicą w stosunku do poprzednich naborów będzie wprowadzenie dwuetapowej oceny, mającej na celu podstawową selekcję projektów w pierwszym etapie i dopuszczenie do drugiego etapu jedynie projektów, które spełniają kryteria kwalifikacyjne do konkursu. Istotna zmiana dotyczy również podwykonawstwa. W nowym konkursie zniesiono obowiązek wyboru podwykonawcy i podpisanie z nim umowy warunkowej przed złożeniem wniosku o dofinansowanie. Zmiany te mają spowodować przede wszystkim usprawnienie procesu oceny i poprawę jej jakości. To powinno się przełożyć na przyspieszenie wydatkowania środków w kluczowym programie dotacyjnym wspierającym innowacje w Polsce.

Do końca trwania programu FENG zostało jeszcze 3,5 roku, a jednocześnie w dalszym ciągu do dyspozycji pozostaje znaczna większość zaplanowanych środków unijnych. Wszystkie podmioty pragnące pozyskać dotację na rozwój innowacyjnego projektu z pewnością powinny skorzystać z tej okazji, skupiając się przede wszystkim na przygotowaniu wniosku, który dzięki swojej zgodności z założeniami programu będzie mieć największe szanse na pozyskanie funduszy.

Źródło: Innology.