Nowe technologie wpływają na pracę statystyków

rawpixel-com-603645-unsplash

Rozwój nowoczesnych technologii, w tym zwłaszcza uczenia maszynowego czy generatywnej sztucznej inteligencji, zwiększa możliwości statystyków. Mogą oni korzystać z nowych źródeł danych i poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji. Wraz z rozwojem narzędzi informatycznych zmienia się też sposób, w jaki odbiorcy poszukują danych statystycznych. Opracowania przygotowywane przez jednostki takie jak Główny Urząd Statystyczny czy Eurostat będą musiały konkurować z tymi, które przygotowują podmioty niewyspecjalizowane lub nawet modele językowe, bazujące często na niepewnych źródłach.

– Statystyka bardzo korzysta na transformacji cyfrowej, zaczynając od bardzo ogólnego tematu, jakim jest efektywność. Nakłady, które są przeznaczane na statystykę, przez lata nie rosną, natomiast liczba statystyk i informacji, które udostępniamy, a także ich zakres, bardzo dynamicznie wzrasta każdego roku. Już z tego punktu widzenia widać, jak bardzo cyfryzacja pomaga statystyce publicznej. Tworzy również pewne wyzwania, ale i możliwości, które chcemy podjąć – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego.

Jak dodaje, statystycy korzystają z nowych, czasem także eksperymentalnych źródeł danych, a także technik ich pozyskiwania i obróbki (również autorskich) i wykorzystują je do tego, żeby społeczeństwo uzyskiwało dostęp do jak najlepszego zasobu opracowań. W spektrum zainteresowania GUS są takie źródła informacji jak m.in. zdjęcia satelitarne (np. do statystyk związanych z rolnictwem, pozycjonowania statków na morzu czy zbierane w czasie rzeczywistym statystyki natężenia ruchu na drogach, a także te, które dostarczają operatorzy kart płatniczych czy dostawcy usług telekomunikacyjnych).

Źródło: Newseria [fragment artykułu]
materiał prasowy

20-lecie nieruchomości handlowej Westfield Arkadia w Warszawie

default

We wrześniu 2024 roku nieruchomość handlowa Westfield Arkadia w Warszawie świętowała swoje 20-te urodziny, a najlepszym dowodem na niesłabnącą popularność i pozycję rynkową centrum są nowe otwarcia. W tym roku do grona najemców centrum dołączyły m.in. Uniqlo, Arket, COS i &OtherStories, a już 19 październka swój pierwszy sklep w centrum handlowym otworzy marka Decathlon. Dzięki wszystkim toczącym się w centrum zmianom poziom komercjalizacji centrum osiągnął 99,8%.

Westfield Arkadia od ponad 20 lat niezmiennie wzmacnia swoją pozycję na rynku nieruchomości handlowych. Ostatnie miesiące przyniosły kolejne zmiany, a w centrum otwarte zostały najnowsze sklepy wielu uznanych i cenionych przez klientów marek jak Uniqlo, Arket, COS, &OtherStories. Już za kilka dni do tego grona dołączy Decathlon. Dzięki wszystkim zmianom, zapoczątkowanym w centrum już w 2022 roku, wskaźnik powierzchni niewynajętych w Westfield Arkadia, na koniec trzeciego kwartału 2024 roku wyniósł zaledwie 0,2 proc. całkowitej powierzchni najmu brutto.

To, że w naszym centrum handlowym nie ma praktycznie wolnego miejsca pod wynajem jest dużym sukcesem całego naszego zespołu. Wpływ na to miała nasza przemyślana, długofalowa strategia biznesowa oraz podejmowane w ramach niej działania, w których kluczowe miejsce zawsze ma nasz klient i jego potrzeby. Przykładem adaptacji centrum do zmieniających się oczekiwań zarówno klientów, jak i marek, jest przebudowa całego prawego skrzydła Westfield Arkadia, którą rozpoczęliśmy w 2022 roku. Jako pierwsza zmiany rozpoczęła Grupa Inditex, relokując swoje salony do nowych, większych lokalizacji i zmieniając je do najnowocześniejszych, flagowych konceptów. W tym roku na rozszerzenie swojej oferty zdecydowała się Grupa H&M. Wprowadzenie marek COS i &Other Stories oraz otwarcie pierwszego w Polsce salonu marki Arket stanowiło ważny element całości procesu rekomercjalizacji tej części centrum i budowania spójnej przestrzeni, w której klienci znajdą swoje ulubione marki w ich najnowszej odsłonie – mówi Piotr Brzozowicz, General Manager Westfield Arkadia.

materiał prasowy

Bezpieczeństwo zakupu inwestycyjnej nieruchomości zagranicznej i w Polsce

Maria_Kobryn
Zakup nieruchomości to jedna z najważniejszych decyzji finansowych, jaką podejmuje większość ludzi. Niezależnie od tego, czy kupujemy mieszkanie, dom czy działkę, każdy taki krok wiąże się z dużymi kwotami pieniędzy oraz długoterminowymi zobowiązaniami. Aby transakcja była bezpieczna, kluczowe jest dokładne sprawdzenie dokumentów związanych z nieruchomością. Na co warto zwrócić uwagę oraz jakie różnice pojawiają się w przypadku kupowania zagranicznego lokum wyjaśnia Maria Kobryń, prawnik i ekspert od nieruchomości zagranicznych.

Zakup nieruchomości za granicą staje się coraz bardziej popularny wśród Polaków. Inwestycje w apartamenty wakacyjne, domy letniskowe czy mieszkania pod wynajem w krajach takich jak Hiszpania, Chorwacja czy Włochy, a nawet Bali i Dominikana kuszą korzystnymi cenami i perspektywą pasywnego dochodu. Jednak każda transakcja związana z nieruchomością w obcym kraju wiąże się z wyzwaniami prawnymi i kulturowymi, które warto zrozumieć, aby zapewnić sobie pełne bezpieczeństwo inwestycji. Kluczowym aspektem są umowy oraz dokumenty, które trzeba dokładnie sprawdzić przed dokonaniem zakupu. Jakie dokumenty warto sprawdzić przed transakcją w Polsce, a jakie w innych krajach?

Księga wieczysta – podstawowy dokument każdej nieruchomości

Księga wieczysta to dokument zawierający pełną historię prawną nieruchomości. W Polsce dostęp do ksiąg wieczystych jest publiczny, co oznacza, że każdy kupujący może sprawdzić, czy nieruchomość nie jest obciążona hipoteką, prawem użytkowania wieczystego, czy innymi zobowiązaniami. W księdze znajdziemy również informacje o właścicielu nieruchomości oraz ewentualnych współwłaścicielach.

– Pamiętajmy, by zawsze sprawdzać, czy dane zawarte w księdze wieczystej są zgodne z dokumentami przedstawionymi przez sprzedającego. Warto również zwrócić uwagę na IV dział księgi wieczystej, gdzie zapisywane są informacje o ewentualnych obciążeniach hipotecznych. W Polsce zazwyczaj większość dokumentów przy transakcji gromadzi i sprawdza pod względem formalnym notariusz, natomiast w niektórych państwach nie zawsze taka instytucja notariusza występuje, bądź nie w takiej roli jak w naszym kraju. Pamiętajmy, że nawet w Polsce notariusz nie wykona za nas badania stanu prawnego nieruchomości, tzw. due diligence – radzi Maria Kobryń.

Akt notarialny i umowa przedwstępna

W Polsce umowa sprzedaży nieruchomości musi być sporządzona w formie aktu notarialnego. Akt ten potwierdza przejście prawa własności na nowego nabywcę. Warto pamiętać, że przed ostateczną umową często podpisuje się umowę przedwstępną, która określa warunki transakcji, termin płatności oraz inne kluczowe aspekty. Umowa przedwstępna może być zawarta w zwykłej formie pisemnej, ale dla większego bezpieczeństwa transakcji dla kupującego zaleca się podpisanie jej przed notariuszem. W tej sytuacji będziemy mogli dochodzić zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości przed sądem.

Dokumenty dotyczące stanu prawnego nieruchomości

Poza księgą wieczystą, istnieją inne dokumenty, które warto sprawdzić, szczególnie w przypadku zakupu działki budowlanej lub domów na rynku pierwotnym. Należą do nich, m.in. decyzja o warunkach zabudowy albo plan zagospodarowania przestrzennego, które wskazują, jakie rodzaje zabudowy są dozwolone na danej działce.

– Przed zakupem działki budowlanej warto sprawdzić, czy nie jest objęta planem zagospodarowania przestrzennego, który może ograniczać nasze plany budowlane, np. poprzez zakaz budowy domów jednorodzinnych na danym terenie – dodaje ekspertka.

Dokumentacja techniczna i budowlana

Kupując dom lub mieszkanie z rynku pierwotnego, istotnym dokumentem jest pozwolenie na budowę i na użytkowanie danej nieruchomości. Te dokumenty potwierdzają, że budynek został wybudowany zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego lub decyzją o warunkach zabudowy, oraz że spełnia wszystkie normy budowlane i może być zamieszkany.

Różnice między Polską a innymi krajami

Kupując nieruchomość za granicą, należy liczyć się z różnicami prawnymi. W wielu krajach, np. we Włoszech czy Hiszpanii, procedury zakupu nieruchomości mogą być odmienne niż w Polsce.

– Przykładowo, we Włoszech konieczne jest podpisanie umowy u specjalnego prawnika zwanego notaiem, który pełni podwójną rolę – notariusza oraz urzędnika publicznego, odpowiedzialnego za rejestrację nieruchomości. Jako obcokrajowiec należy posiadać też kod fiscale – niezbędny numer do rozliczeń podatkowych. Taki odpowiednik polskiego NIPu. W krajach anglosaskich, takich jak Wielka Brytania, system prawny dotyczący nieruchomości opiera się na zasadach common law, co oznacza, że wiele kwestii związanych z zakupem może różnić się w zależności od regionu. Proces zakupu często wymaga zaangażowania prawnika specjalizującego się w nieruchomościach, tzw. solicitor, który przeprowadza tzw. due diligence, czyli sprawdzenie stanu prawnego i technicznego nieruchomości. Patrząc na Indonezję należy pamiętać, że cudzoziemcy jako osoby fizyczne nie mogą posiadać nieruchomości w pełni na własność. W Tajlandii obcokrajowiec może jako osoba fizyczna kupić apartament w kondomium, ale nie może nabyć nieruchomości gruntowej. Przez wiele lat omijano to ograniczenie poprzez zakładanie lokalnych spółek z tajskimi wspólnikami, a władze przymykały na to oko. Obecnie prowadzone są aktywnie działania rządu i lokalnej administracji w celu wykrywania takich spółek z nominowanymi wspólnikami i pociągnięcia ich do odpowiedzialności, łącznie z wydaleniem z kraju. W Indonezji z kolei możliwe jest nabycie nieruchomości na własność poprzez spółkę, ale nie możliwe jest zakupienie nieruchomości na własność przez osobę fizyczną. Mogą uzyskać prawo do użytkowania czy prawo do budowy – twierdzi ekspertka od nieruchomości zagranicznych.

Decydując się na zagraniczną nieruchomość warto skorzystać z lokalnych licencjonowanych prawników i biur nieruchomości, którzy znają miejscowe przepisy i mogą pomóc w bezpiecznym przeprowadzeniu transakcji.

[Fragment artykułu] Autorka: Maria Kobryń, prawnik i partner zarządzający w kancelarii Blueshell Legal – przez wiele lat związana z rynkiem nieruchomości komercyjnych, dziś wspiera MŚP w mierzeniu się wyzwaniami z zakresu nieruchomości, spółek, kontraktów, prawa autorskiego i tymi, które pojawiają się przy sprzedaży firmy. Poza prowadzeniem kancelarii prawniczej Maria spełnia się jako doradca w nieruchomościach za granicą. Dzięki globalnej sieci kontaktów – współpracy z renomowanymi zagranicznymi kancelariami prawnymi i firmami doradczymi, a także firmami zarządzającymi majątkiem – pomaga kupić i zarządzać nieruchomościami w takich lokalizacjach jak Dominikana, Tajlandia, Bali i RPA oraz Europa i bliski Wschód. Doradza też polskim deweloperom chcącym realizować projekty budowlane za granicą.

materiał prasowy

Jonathan Cohen dołącza do zespołu specjalistów w firmie MDC2

Jonathan Cohen
Jonathan Cohen dołącza do zespołu specjalistów w firmie MDC2.
Ekspert dołącza do MDC
2 jako szef działu budowlanego.

MDC2 – deweloper zrównoważonych powierzchni magazynowych i logistycznych działający na polskim rynku – ogłasza o dołączeniu do zespołu Jonathana Cohena, nowego szefa działu budowlanego. Jego głównym zadaniem będzie zapewnienie realizacji projektów budowlanych na czas, w ramach budżetu, w sposób bezpieczny i zgodny z wymaganymi standardami jakości. Jonathan Cohen będzie współpracował z Jeremym Corderym, dyrektorem operacyjnym i założycielem MDC2.

Cieszę się, że mogę przedstawić Jonathana Cohena w roli nowego szefa ds. budowlanych. Głęboka wiedza branżowa Jonathana jest ogromnym atutem, a dzięki jego obecności nasz zespół stanie się silniejszy. Jego rola obejmie nadzór i zarządzanie wszystkimi działaniami budowlanymi, w tym planowanie, realizację, koordynację projektów i ich kontrolę. To duża odpowiedzialność, jednak biorąc pod uwagę doświadczenie Jonathana, spodziewam się tylko najlepszych rezultatów” – mówi Jeremy Cordery.

Jonathan Cohen jest międzynarodowym ekspertem w dziedzinie nieruchomości i budownictwa z ponad 35-letnim doświadczeniem, w tym ponad 25 lat w Polsce.

Praca w różnych firmach i na różnych stanowiskach wyposażyła mnie w dogłębne zrozumienie motywacji i potrzeb wszystkich interesariuszy zaangażowanych w projekty nieruchomości komercyjnych i infrastrukturalnych” – mówi Jonathan. „Zawsze więc dążę do tego, aby moja praca skutkowała powstaniem nie tylko najlepszych przestrzeni do prowadzenia biznesu, ale także długotrwałych relacji biznesowych opartych na zaufaniu i wzajemnym zrozumieniu” – dodaje.

Źródło: MDC2
materiał prasowy

W obliczu rosnącej konkurencji na rynku e-commerce firmy szukają sposobów na minimalizację kosztów

mari-helin-tuominen-38313-unsplash
W obliczu rosnącej konkurencji na rynku e-commerce firmy szukają sposobów na minimalizację kosztów. 

Zrozumienie całkowitych kosztów płatności, w tym opłat związanych z procesowaniem, ryzykiem, a także utratą przychodów, jest niezbędne do optymalizacji budżetów firmowych. Istnieją strategie i narzędzia, aby robić to skutecznie.

Firma Adyen, platforma technologii finansowych wybierana przez rynkowych liderów, przeprowadziła kompleksową analizę 100 największych firm procesujących transakcje w ramach platformy. Raport „Strategie na obniżenie całkowitych kosztów płatności”, opracowany na podstawie zagregowanych danych, daje jasny obraz: odpowiednie strategie pomagają przedsiębiorcom obniżyć koszty i uzyskać dodatkowe przychody.

– W dobie rosnącej konkurencji i zmieniających się preferencji konsumentów, kluczowe staje się wdrożenie innowacyjnych rozwiązań, które pozwolą firmom zredukować koszty płatności. Zastosowanie odpowiednich strategii może przynieść wymierne korzyści zarówno finansowe, jak i operacyjne mówi Jakub Czerwiński, VP CEE w Adyen.

  1. Wybierz lokalny acquiring

Podobnie jak połączenia i opłaty roamingowe w telefonii komórkowej transakcje są tańsze, gdy są przetwarzane lokalnie. Na przykład, gdy amerykańska firma przetwarza płatności na terenie UE, transakcje te są traktowane jako transgraniczne i wiążą się z wyższymi opłatami. Zakładając lokalny podmiot w UE, przedsiębiorstwa mogą korzystać z lokalnych usług rozliczeniowych, co pozwala na przetwarzanie tych transakcji na miejscu i zmniejszenie kosztów transakcji średnio o 59 proc. Globalne przedsiębiorstwa żonglują podmiotami na wielu terytoriach, co w efekcie może skutkować nawarstwianiem się złożoności operacyjnej. Kluczowa dla rozwiązania tego problemu jest współpraca z partnerem, który posiada lokalne licencje na wszystkich głównych rynkach. Firma odniesie korzyści z lokalnego acquiringu, współpracując w ramach jednej umowy i integracji.

  1. Oszczędzaj, dywersyfikując metody płatności

Preferencje dotyczące płatności różnią się w zależności od regionu. Podczas, gdy karty kredytowe są pierwszym wyborem w USA, konsumenci z Polski kochają BLIKa, a z kolei wielu Brazylijczyków woli korzystać z przelewu bankowego PIX. Nawet na rynkach, gdzie tradycyjnie dominują karty kredytowe, na popularności zyskuje np. „Kup teraz, zapłać później” (BNPL). Lokalne metody płatności mogą być nawet o 49 proc. tańsze niż karty. Dodatkową korzyścią z rozszerzania opcji dostępnych w checkoucie jest zwiększenie konwersji, ponieważ 55 proc. konsumentów deklaruje rezygnację z zakupu w momencie, gdy nie mogą zapłacić tak, jak chcą.

  1. Wysyłaj więcej danych do systemów kart, aby skorzystać z niższych opłat

Procesując płatność wraz z żądaniem płatności lub autoryzacji przedsiębiorstwa mają możliwość przesyłania opcjonalnych informacji o transakcji. Dodatkowe informacje pomagają wydawcom kart w ocenie ryzyka, zwiększają weryfikację transakcji i zmniejszają zagrożenie oszustwami. Przetwarzanie płatności kartą może obywać się na trzech poziomach. Przesyłając minimalną ilość danych wymaganych przy poziomie pierwszym, firmy tracą możliwość znacznego obniżenia opłat. Opłaty te mogą być niższe nawet o 16,5 proc. w przypadku transakcji z zakresem danych dla poziomu drugiego i trzeciego.

  1. Zwiększaj wskaźniki autoryzacji z użyciem tokenów sieciowych

Tokenizacja jest skutecznym narzędziem poprawiającym konwersję, redukującym opłaty oraz zwiększającym bezpieczeństwo. Po uwierzytelnieniu danych klienta podczas pierwszej transakcji, numer karty płatniczej jest zastępowany zaszyfrowanym tokenem, który jest wykorzystywany w kolejnych transakcjach. Badania wykazały, że zastosowanie tokenizacji zwiększa współczynnik autoryzacji nawet o 6 proc. w porównaniu do tradycyjnych numerów kont (PAN). W rezultacie, dzięki tej technologii, 100 największych firm działających na platformie Adyen wygenerowało ponad 7,5 mld dolarów dodatkowych przychodów w ciągu roku.

  1. Odblokuj pełen potencjał swoich płatności

Co jeszcze firmy mogą zrobić, aby w pełni wykorzystać potencjał drzemiący w płatnościach? Poprawić doświadczenia użytkownika, wydajność płatności, a także efektywność operacyjną, a to możliwe będzie dzięki zastosowaniu ujednoliconego rozwiązania płatniczego. Strategia Unified Commerce umożliwia redukcję nakładu pracy operacyjnej potrzebnej do wejścia na nowe rynki aż o 75 proc. W miarę skalowania działalności firmy i wzrostu wolumenu transakcji zarządzanie kosztami płatności znacząco może pomóc w ochronie zysków.

O badaniu

Raport Adyen „Strategie na obniżenie całkowitych kosztów płatności” analizuje możliwości w obrębie redukcji kosztów poprzez porównanie 100 największych firm na świecie w obszarach Unified Commerce i Digital, na podstawie przetworzonego wolumenu.

Badanie przeprowadzone zostało w dn. od 1 czerwca 2023 r. do 31 maja 2024 r., z wyłączeniem dwóch obszarów: Intelligent Payment Routing, który opiera się na danych z pilotażowego badania transakcji kartami debetowymi w USA (od 15 lipca do 15 sierpnia 2024 r.), oraz Store and Forward, które korzysta z zagregowanych danych z 10 największych firm w 2023 r., wraz z szacunkami dla 100 największych firm na podstawie odrzuconych transakcji bezpośrednich. Zagregowane dane zapewniają porównawcze spostrzeżenia, jednocześnie zachowując anonimowość przedsiębiorstw oraz prywatność danych.

Źródło: Adyen
materiał prasowy

Firma doradcza działająca na rynku nieruchomości komercyjnych wzmacnia zespół Industrial Services Hub

Emil-Chwieduk_low_res
Firma doradcza działająca na rynku nieruchomości komercyjnych wzmacnia zespół Industrial Services Hub, do którego z początkiem października dołączył Emil Chwieduk. Doświadczony konsultant objął stanowisko Associate i będzie odpowiadał za kompleksowe doradztwo najemcom, deweloperom oraz inwestorom na terenie całej Polski, ze szczególnym uwzględnieniem regionu Warszawy, Szczecina i ściany wschodniej.

Emil Chwieduk jest doświadczonym menedżerem od ponad 12-lat zajmującym się projektami na rynku nieruchomości komercyjnych. Przez lata współpracował z najemcami z branży logistycznej, produkcyjnej oraz e-commerce, obsługując zarówno klientów krajowych, jak i międzynarodowych.

Nowy Associate w dziale Industrial Services Hub w Savills specjalizuje się w doradztwie w zakresie wynajmu powierzchni magazynowych i przemysłowych. Emil Chwieduk ma szeroką wiedzę na temat optymalizacji przestrzeni magazynowych, negocjacji umów najmu oraz doradztwa w zakresie rozwoju projektów magazynowych typu BTO (Build to Own) i BTS (Build to Suit). Przed dołączeniem do Savills zdobywał doświadczenie w firmach Waimea Holding i Axi Immo.

Rynek magazynowy w Polsce przeżywa wyraźne ożywienie. Przewidywane zmiany związane ze zwiększającym się zapotrzebowaniem na powierzchnie produkcyjne, wyspecjalizowane obiekty logistyczne, jak również rosnące znaczenie ESG oraz nowoczesnych technologii sprawiają, że potrzeba doświadczonych ekspertów jest większa niż kiedykolwiek. Dołączenie Emila do naszego zespołu pozwoli nam sprostać tym wyzwaniom i jeszcze lepiej wspierać naszych klientów w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu mówi Katarzyna Pyś-Fabiańczyk, dyrektor Industrial Services Hub w Savills.

 

Źródło: Savills
materiał prasowy

Portfel zamówień firmy cmT przekroczył 80 mln zł

Bernard Schiphorst, Senior Manager w cmT
Portfel zamówień firmy cmT przekroczył 80 mln złotych.

cmT, wiodący dostawca usług inżynieryjnych w Polsce, celuje w dynamiczny rozwój z prognozowanymi przychodami 81 mln zł w 2024 roku. Po współpracy z Mercedes-Benz i MAN, firma liczy na dalsze projekty w branży przemysłowej, ale także na zwiększenie wolumenu pozostałych usług świadczonych przez cmT, takich jak audyty czy realizacje dedykowane branży hotelowej, biurowej czy mieszkaniowej.

Firma cmT, realizująca w Polsce projekty dla takich korporacji jak Mercedes-Benz, z którym współpracuje przy budowie pierwszej w Polsce fabryki silników i baterii elektrycznych w Jaworze, producenta ciężarówek MAN, dla którego rozbudowuje zakład w Niepołomicach, Viessman czy Synthos. Zatrudnia, w całej grupie, blisko160 osób, z czego około 90% stanowi kadra inżynierska. Obecnie około 65 proc. projektów w portfolio cmT to realizacje przemysłowe.

„Nasze doświadczenie w dużych projektach przemysłowych, takich jak współpraca z Mercedes-Benz przy budowie pierwszej w Polsce fabryki silników elektrycznych, jest naszą wizytówką” – mówi Bernard Schiphorst, Senior Manager w cmT. „Coraz więcej inwestorów zwraca się do nas z zapytaniami o zarządzanie budową bez generalnego wykonawcy, co pokazuje, że nasze podejście do koordynacji skomplikowanych procesów budowlanych jest cenione.”

Źródło: Grupa cmT
materiał prasowy

Simplicity: Body leasing w świecie startupów

mat.-pras.-Body-leasing-w-startupach-2
Model body leasingu zdobywa coraz większą popularność w startupach, szczególnie w zakresie specjalistów związanych z branżą IT. W konkurencyjnym środowisku młode firmy muszą błyskawicznie reagować na zmiany rynkowe i innowacje technologiczne. Body leasing umożliwia startującym przedsiębiorstwom szybkie pozyskiwanie wykwalifikowanych ekspertów bez konieczności wiązania się długoterminowymi umowami.

Dlaczego startupy coraz częściej wybierają body leasing?

Jednym z największych wyzwań, przed którymi stoją startupy, jest znalezienie wysoko wykwalifikowanych pracowników – szczególnie w branży IT, w której konkurencja o talenty jest ogromna. Wymagania specjalistów są wysokie, a proces rekrutacyjny bywa długi i kosztowny. Wszystko to wiąże się z dużymi wydatkami, na które młode firmy niekoniecznie są w stanie sobie pozwolić. Startupy coraz chętniej wybierają więc body leasing, czyli rozwiązanie dające szybki dostęp do specjalistów bez konieczności ponoszenia kosztów rekrutacji i długoterminowych zobowiązań.

– Projekty związane z działalnością startupów bardzo często wymagają elastyczności kadrowej. Body leasing pozwala takim przedsiębiorstwom na zapełnianie luk kompetencyjnych, unikając przy tym ryzyka związanego z zatrudnianiem pracowników na stałe. Firmy mogą korzystać z zewnętrznych ekspertów tylko na czas realizacji konkretnych projektów, co minimalizuje koszty administracyjne i ogranicza formalności. Dodatkowym wyzwaniem dla startupów jest ograniczone zaufanie kandydatów do nierozpoznawalnych jeszcze na rynku firm – brak znajomości brandu może wpływać na problemy rekrutacyjne wynikające z obaw specjalistów dotyczących stabilności zatrudnienia w młodym przedsiębiorstwie. Body leasing umożliwia stały dostęp do wykwalifikowanej kadry mimo braku rozpoznawalności brandu – wyjaśnia Anna Wójcik, HR Business Partner w Simplicity sp. z o.o.

Body leasing stanowi obiecujący model na polskim rynku. Portal The Codest w swoim artykule Why Poland Shines as the Go-To Destination for Body Leasing in the IT Industry wskazuje na rozwój tego modelu związany z rosnącym zapotrzebowaniem na elastyczne formy zatrudnienia, zwłaszcza w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw oraz startupów. W Polsce pracuje ponad 295 000 programistów, a co roku 44 000 studentów kończy studia informatyczne. Rosnąca liczba absolwentów kierunków technicznych sprawia, że Polska oferuje szeroki dostęp do talentów IT, co czyni body leasing popularnym rozwiązaniem dla organizacji poszukujących szybkiego uzupełnienia kadrowego. Nic więc dziwnego, że coraz więcej firm decyduje się uzyskać dostęp specjalistów w outsourcingowym modelu.

Źródło: Simplicity sp. z o.o.
materiał prasowy

Iron Mountain Polska: 40% firm wykorzystuje sztuczną inteligencję do analizy danych

Dominik WcibiszSztuczna inteligencja staje się coraz bardziej kluczowym elementem rozwoju technologicznego, przynosząc liczne korzyści zarówno firmom, jak i ich klientom. Badania pokazują, że 47% firm widzi w AI narzędzie do poprawy jakości usług i produktów1. Co więcej, europejskie przedsiębiorstwa coraz częściej sięgają po rozwiązania oparte na tej technologii, co wpisuje się w ambitne cele Unii Europejskiej dotyczące cyfrowej transformacji do 2030 roku.

Sztuczna inteligencja, odmieniana w dzisiejszych czasach przez wszystkie przypadki, budzi wiele emocji w kontekście jej wpływu na dalszy rozwój technologii. Nie da się jednak ukryć, że AI oferuje nieocenione udogodnienia w kwestii funkcjonalności narzędzi. Potwierdzają to również wyniki badania, w którym 47% ankietowanych wskazało, że wśród najważniejszych zastosowań generatywnej sztucznej inteligencji są ulepszone usługi i produkty stanowiące wartość dodaną dla klientów2. Ponadto dla 40% respondentów rozwiązania wykorzystujące sztuczną inteligencję są najbardziej pomocne przy analizie danych, a dla 29% – w czynnościach związanych z automatyzacją procesów3.

Podczas wytwarzania produktów bazujących na sztucznej inteligencji ich wytwórcy muszą również uwzględniać wiele czynników strategicznych. Z jednej strony jest to powiązane z koniecznością zagwarantowania bezpieczeństwa danych dostępnych na różnych platformach, z drugiej – z wysokimi oczekiwaniami usługobiorców, gdyż technologia ta będzie miała bezpośredni wpływ na ich efektywność operacyjną czy biznesową, a także na zgodność z lokalną legislacją. W Iron Mountain, dzięki wieloletnim doświadczeniom z klientami na całym świecie, opracowaliśmy unikalne know-how, które pozwala nam skutecznie zaspokajać ich potrzeby poprzez efektywne wykorzystanie sztucznej inteligencji w codziennej pracy. Nasze autorskie narzędzie InSight Digital Experience Platform (DXP) wspiera organizacje w zarządzaniu fizycznymi i cyfrowymi danymi. Wykorzystując w bezpieczny sposób sztuczną inteligencję, ułatwia automatyzację workflow, przekształcanie nieustrukturyzowanych danych w przydatne informacje oraz zapewnia zgodność z przepisami prawa, regulacjami i branżowymi standardami. Dodatkowo InSight DXP dysponuje zaawansowaną funkcją przetwarzania dokumentów, umożliwiając użytkownikom szybkie wyodrębnianie, klasyfikowanie i wzbogacanie danych w różnych formatach, np. video, zdjęcia czy obrazy – podkreśla Dominik Wcibisz, Regional Implementations Lead w Iron Mountain.

Rozwiązania oparte na algorytmach sztucznej inteligencji mogą być stosowane w wielu dziedzinach – od finansów czy służbę zdrowia, po sektor publiczny. Jedno z badań przeprowadzonych przez Amazon Web Services (AWS) wykazało, że w 2023 roku sztuczną inteligencję wdrożyło 33% europejskich firm, przy czym rok wcześniej odsetek ten był jeszcze na poziomie 25%. Co więcej, celem Unii Europejskiej do 2030 roku jest obecność na rynku przedsiębiorstw korzystających z AI, rozwiązań chmurowych i analizy dużych zbiorów danych na poziomie 75%4.

Cele wyznaczone przez UE wskazują na wyraźną konieczność inwestowania w innowacje oraz w cyfrowe kompetencje pracowników, co nadal pozostaje wyzwaniem, zwłaszcza w Polsce, gdzie istotnym ograniczeniem są braki w umiejętnościach cyfrowych. Choć wdrożenie nowoczesnych narzędzi to z pewnością największy i najbardziej przełomowy krok, nie możemy zapominać także o profesjonalnym wsparciu przedsiębiorstw w ich dalszym funkcjonowaniu. Pierwsze tygodnie to czas potrzebny na adaptację do nowego systemu, choć niekiedy oferowane rozwiązania zapewniają także możliwość dostosowania funkcjonalności do kluczowych potrzeb firmy. Tak jest właśnie w przypadku InSight DXP, który bazując na metodzie kodowania low code znacznie ułatwia implementację platformy, a dodatkowo zespół naszych ekspertów jest do stałej dyspozycji klientów – dodaje Dominik Wcibisz, Regional Implementations Lead w Iron Mountain.

Nie ulega wątpliwości, że sztuczna inteligencja wykazuje potencjał do kreowania nowych rozwiązań prowadzących do automatyzacji i optymalizacji, w związku z czym coraz więcej firm decyduje się na jej wdrożenie. Choć zainteresowanie AI nadal budzi pewne wątpliwości, warto pamiętać, że firmom technologicznym zależy na bezpiecznym wykorzystaniu oferowanych możliwości, mając na uwadze etyczne działanie, transparentność oraz rzeczywiste korzyści.

1 Capitalizing on generative artificial intelligence. The role of a dedicated AI leader and a unified asset strategy. Badanie zrealizowane przez Iron Mountain i Vanson Bourne w 2023 r.
2 Tamże
3 Power of AI. Badanie zrealizowane przez BUZZcenter, 2023 r.
4 Unlocking Europe’s AI Potential in the Digital Decade. Badanie zrealizowane przez AWS i Strand Partners, 2024 r.

Źródło: Iron Mountain Polska
materiał prasowy

Sposoby na wzrost efektywności sektora logistycznego

Ł. Łukasiewicz_Mat. prasowy
Rynek transportu, logistyki i spedycji odgrywa kluczową rolę w globalnej gospodarce, a jego znaczenie stale rośnie w obliczu dynamicznych zmian technologicznych i społecznych. Obecnie sektor ten mierzy się z wyzwaniami, które wymuszają zmiany w sposobie działania wielu przedsiębiorstw. Z jednej strony rosną oczekiwania konsumentów, z drugiej strony branża musi poradzić sobie z takimi kwestiami, jak niedobór pracowników, wzrost kosztów operacyjnych i presja na realizację celów zrównoważonego rozwoju.

Jednym z najważniejszych wyzwań, z jakimi zmaga się dziś branża logistyczna, jest wzrost popularności handlu elektronicznego, który zmienił sposób, w jaki konsumenci dokonują zakupów i oczekują dostawy zamówionych towarów. Klienci coraz częściej domagają się elastycznych i szybkich opcji dostawy, co stawia przed firmami logistycznymi konieczność dostosowania się do nowych standardów obsługi. W wyniku pandemii COVID-19 zakupy online stały się codziennością, a to z kolei spowodowało gwałtowny wzrost wolumenu przesyłek, które muszą być szybko i skutecznie dostarczane do odbiorców. W tej rzeczywistości automaty paczkowe stanowią efektywną odpowiedź na rosnące oczekiwania konsumentów. Umożliwiają one odbiór przesyłek w dogodnym dla klientów czasie, eliminując problem konieczności oczekiwania na kuriera. Zewnętrzne automaty, dostępne 24/7, zapewniają wygodny sposób odbioru paczek, co pozwala firmom logistycznym dostarczać przesyłki szybciej, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów operacyjnych.

Poszukiwanie nowych rozwiązań technologicznych

Kolejnym istotnym wyzwaniem, z którym mierzy się branża logistyczna, jest niedobór pracowników. Jak pokazują dane z raportu ManpowerGroup, aż 75% polskich firm logistycznych ma trudności z rekrutacją personelu, w tym kierowców i magazynierów. Problem ten pogłębia się w związku z rosnącymi wymaganiami dotyczącymi szybkości realizacji dostaw, co zmusza firmy do poszukiwania nowych rozwiązań technologicznych, które mogą zautomatyzować część procesów. Automaty paczkowe to jedno z takich rozwiązań, które pozwala na zmniejszenie liczby pracowników potrzebnych do obsługi przesyłek. Automatyzacja procesu dostarczania paczek do jednego punktu odbioru, zamiast do indywidualnych odbiorców, pozwala na bardziej efektywne wykorzystanie zasobów ludzkich i technologicznych.

Nie sposób również pominąć kwestii związanych z ochroną środowiska i zrównoważonym rozwojem. Coraz większa liczba firm transportowych i logistycznych stara się spełniać wymogi dotyczące redukcji emisji dwutlenku węgla i innych zanieczyszczeń, aby włączyć się w globalne wysiłki na rzecz ograniczenia zmian klimatycznych. Transport drogowy, który dominuje w sektorze dostaw, jest jednym z największych źródeł emisji CO2. Dlatego firmy szukają sposobów na optymalizację tras dostaw, zmniejszenie liczby przejazdów oraz wprowadzenie pojazdów elektrycznych. Automaty paczkowe odgrywają tutaj znaczącą rolę, pozwalając na dostarczenie wielu paczek do jednego punktu, co ogranicza potrzebę wielokrotnych przejazdów. Optymalizacja trasy kuriera, który musi obsłużyć tylko kilka automatów, zamiast setek indywidualnych adresów, przyczynia się do redukcji emisji spalin i obniżenia kosztów paliwa. W dłuższej perspektywie automaty paczkowe mogą pomóc firmom w realizacji celów zrównoważonego rozwoju i poprawie ich wyniku ESG.

Przyszłość pod znakiem rewolucji

Automatyzacja procesów logistycznych to kierunek, w którym zmierza branża, by sprostać rosnącym wymaganiom rynkowym. Rozwój technologii nie kończy się jednak na samych automatach paczkowych. Integracja z nowoczesnymi rozwiązaniami, takimi jak Internet Rzeczy (IoT) czy sztuczna inteligencja (AI), może dodatkowo zwiększyć efektywność działania sektora logistycznego. Automaty paczkowe mogą w przyszłości komunikować się z autonomicznymi pojazdami dostawczymi lub dronami, co pozwoli na jeszcze większą automatyzację procesu dostawy przesyłek. Choć technologie te są jeszcze w fazie rozwoju, ich wdrożenie w połączeniu z sieciami automatów paczkowych może zrewolucjonizować sposób, w jaki realizowane są dostawy.

Niewątpliwie przyszłość branży logistycznej będzie ściśle związana z dalszą automatyzacją i cyfryzacją procesów. Automaty paczkowe stają się już dziś standardem w wielu krajach, a ich rola będzie rosła w miarę, jak firmy będą poszukiwać nowych sposobów na poprawę efektywności operacyjnej i redukcję kosztów. W Polsce rozwiązania takie cieszą się rosnącą popularnością – według badań aż 68% konsumentów preferuje odbiór paczek z automatów paczkowych, co wskazuje na ich dużą akceptację na rynku. W obliczu wyzwań związanych z rosnącymi kosztami operacyjnymi, niedoborem kadry oraz koniecznością redukcji śladu węglowego, automaty paczkowe stanowią realną odpowiedź na potrzeby współczesnych firm logistycznych. Oferują one szereg korzyści, takich jak obniżenie kosztów dostaw, redukcja emisji CO2, poprawa efektywności operacyjnej oraz zwiększenie wygody dla konsumentów. W połączeniu z innymi nowoczesnymi technologiami, automatyzacja logistyki stanie się nieodłącznym elementem przyszłości sektora transportu i spedycji, przyczyniając się do budowy bardziej efektywnego i zrównoważonego systemu dostaw.

 

Autor: Łukasz Łukasiewicz, Operations Manager, SwipBox Polska
materiał prasowy

Firma doradcza immo lab wzięła udział w sprzedaży gruntów inwestycyjnych o wartości 480 mln PLN

Daniel Puchalski
Od początku 2024 roku firma doradcza immo lab wzięła udział w sprzedaży gruntów inwestycyjnych o wartości 480 mln PLN. W trakcie realizacji są jeszcze kolejne transakcje o wartości 270 mln PLN. Łącznie, sfinalizowane i negocjowane obecnie umowy wygenerują inwestycje o wartości ponad 1,5 mld PLN oraz doprowadzą do powstania prawie 400 000 mkw. nowej powierzchni mieszkaniowej i magazynowej. immo lab prognozuje dobry rok dla gruntów inwestycyjnych w Polsce. Ważnym impulsem wspierającym wzrost w tym segmencie jest wzmożona aktywność funduszy private equity.

W ostatnim czasie immo lab pomyślnie sfinalizowało trzy duże transakcje w Krakowie – sprzedaż hotelu, działki mieszkaniowej i gruntu pod inwestycję logistyczną – oraz dwie transakcje w Gdańsku, jedną w Łodzi i we Wrocławiu. Wartość tych umów wyniosła 480 mln PLN i objęła ponad 240 000 mkw. nowej powierzchni magazynowej, mieszkaniowej oraz dla sektora najmu prywatnego (PRS). Aktualnie zespół firmy prowadzi natomiast proces sprzedaży nowego pięciogwiazdkowego hotelu oraz dużego terenu logistycznego. Wartość wszystkich projektów immo lab osiągnie do końca roku kwotę 750 mln PLN.

To będzie dobry rok dla immo lab i dla całego rynku gruntów inwestycyjnych. Wzrost napędza głównie sektor magazynowy wspomagany przez ciągłą ekspansję e-commerce. Dużo dzieje się również w segmencie mieszkaniowym oraz PRS, gdzie deweloperzy cały czas rozbudowują swoje portfele. Ważną grupą inwestorów napędzającą w tym roku transakcje są firmy private equity, które poszukują możliwości uzyskania wysokich zysków i są skłonne inwestować w projekty o znacznym potencjale zwrotu. To właśnie ich zaangażowanie pokazuje nam, jak dobre są perspektywy dla polskiego rynku. – komentuje Daniel Puchalski, współzałożyciel i partner zarządzający immo lab i immo lab leasing.

Źródło: immo lab
materiał prasowy

Firma MLP Group S.A. przyspiesza europejską ekspansję

Monika Dobosz, CFO w MLP GroupFirma MLP Group S.A. przyspiesza europejską ekspansję.

MLP Group S.A. z olbrzymim sukcesem zakończyła pierwszą ofertę zielonych obligacji uprzywilejowanych o wartości 300 mln euro (około 1,300 miliarda złotych). Transakcja potwierdza duże zaufanie ze strony globalnych inwestorów do MLP Group. Olbrzymie zainteresowanie ofertą przewyższyło oczekiwania Spółki i spowodowało wielokrotną nadsubskrypcję. Rolę globalnych koordynatorów emisji i prowadzących księgę popytu pełniły: Citi i Grupa Santander.

MLP Group S.A. to wiodąca europejska platforma nieruchomości logistycznych i przemysłowych. Spółka z olbrzymim sukcesem zakończyła pierwszą ofertę euroobligacji przeprowadzoną na międzynarodowym rynku kapitałowym. Uplasowane zostały wszystkie oferowane zielone obligacje uprzywilejowane o łącznej wartości nominalnej 300 mln EUR z kuponem w wysokości 6,125% i terminem wykupu w 2029 r. (Spółka była ponadto wspierana przez Grupę Santander jako wyłącznego doradcę ds. ratingów i ESG).

„To bardzo ważne wydarzenie w historii MLP Group. Z olbrzymim sukcesem przeprowadziliśmy naszą pierwszą emisję zielonych obligacji uprzywilejowanych na międzynarodowym rynku kapitałowym, pomimo niepewności geopolitycznych wywołujących obawy na rynkach finansowych. Potwierdza to bardzo duży poziom zaufania ze strony wszystkich globalnych inwestorów dla naszej strategii skoncentrowanej na rozwoju nowoczesnych magazynów w kluczowych rynkach w głównych aglomeracjach w Europie. Posiadamy najnowsze portfolio magazynów na rynku europejskim, około 60% projektów powstało w ciągu ostatnich pięciu lat, a nie więcej niż 10 lat ma 90% naszych wszystkich inwestycji. Dzięki pozyskanym środkom przyspieszymy rozwój, skupiając się w dużym stopniu na projektach logistyki miejskiej i data center. Chcemy być deweloperem pierwszego wyboru dla najemców w kluczowych ośrodkach miejskich w Europie” – powiedział Radosław T. Krochta, Prezes Zarządu MLP Group S.A.

„Emisja spotkała się z bardzo dużym popytem ze strony inwestorów i osiągnęła wielokrotną nadsubskrypcję. Została ostatecznie objęta przez około 125 podmiotów, głównie zarządzających dużymi aktywami, funduszy emerytalnych i ubezpieczeniowych. Zielone obligacje stanowić będą istotne wsparcie dla realizacji naszych strategicznych inwestycji. Przychody ze sprzedaży zielonych papierów przeznaczone będą na finansowanie projektów, które przynoszą wymierne korzyści dla środowiska i wspierają nasz wkład w realizację celów zrównoważonego rozwoju” – podkreśliła Monika Dobosz, CFO w MLP Group S.A.

MLP Group S.A. dąży do osiągnięcia pozycji giganta na europejskim rynku nieruchomości logistycznych i przemysłowych. Wartość posiadanych nieruchomości inwestycyjnych przekroczyła już poziom 5 mld zł (blisko 1,2 mld euro). Strategię rozwoju grupa opiera na zasadach zrównoważonego rozwoju, wyznaczając najwyższe ekologiczne standardy w branży nieruchomości logistyczno-przemysłowych. Wszystkie inwestycje poddaje procesowi certyfikacji BREEAM oraz DNGB, który potwierdza stosowanie międzynarodowych standardów w zakresie ochrony środowiska. Grupa rozwijająca działalność na rynku polskim, niemieckim, austriackim i rumuńskim posiada obecnie około 1 mln m kw. w pełni certyfikowanej powierzchni. Celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2026 r.
Źródło: MLP Group
materiał prasowy

Body leasing wsparciem dla rozwoju nowych technologii w sektorze publicznym

okulary
Sektor publiczny musi nieustannie stawiać czoła szybko zmieniającym się wymaganiom technologicznym. Instytucje coraz częściej korzystają z innowacyjnych rozwiązań, które usprawniają funkcjonowanie i podnoszą jakość usług oferowanych obywatelom. Problem stanowi jednak niedobór wykwalifikowanych specjalistów IT związany między innymi z ograniczonymi zasobami finansowymi. Body leasing umożliwia organizacjom z sektora publicznego elastyczne pozyskiwanie wysoko wykwalifikowanych specjalistów IT bez konieczności zatrudniania ich na stałe. Model działania oparty na outsourcingu pozwala na sprawne realizowanie zadań przy jednoczesnym zachowaniu kontroli nad budżetem.

W administracji państwowej rośnie zapotrzebowanie na zaawansowane technologie informacyjne i komunikacyjne, jednak wiele jednostek zmaga się z niedoborem kadr o odpowiednich kompetencjach technicznych. Rzeczowych informacji na ten temat dostarcza publikacja Wykorzystanie technologii informacyjnych w zarządzaniu publicznym w Polsce. Podkreślono w niej, że brak dostępu do odpowiednich zasobów spowalnia rozwój e-administracji oraz innych projektów technologicznych. Wyzwania stojące przed sektorem publicznym w Polsce obejmują konieczność interoperacyjności systemów, integracji danych na poziomie krajowym i międzynarodowym, a także spełnienie standardów unijnych.

Body leasing dostarcza instytucjom publicznym elastyczne rozwiązania, umożliwiając zatrudnianie ekspertów, którzy posiadają wiedzę niezbędną do realizacji tych zadań. Model outsourcingowy oferuje możliwość szybkiego pozyskania wykwalifikowanych pracowników bez potrzeby tworzenia nowych etatów, co jest szczególnie korzystne przy krótkotrwałych lub skomplikowanych projektach technologicznych. Instytucje publiczne otrzymują w ten sposób możliwość tymczasowego zatrudnienia specjalistów IT o odpowiednich kwalifikacjach, bez konieczności ponoszenia regularnych kosztów związanych z rekrutacją, zatrudnieniem oraz utrzymaniem pracowników – tłumaczy Anna Wójcik, HR Business Partner w Simplicity sp. z o.o.

Źródło: Simplicity sp. z o.o. [fragment artykułu]
materiał prasowy

Deweloper Develia podpisał z Innova Capital oraz Solida Capital list intencyjny w sprawie realizacji portfela inwestycji domów studenckich

uscisk reki
Deweloper Develia podpisał z Innova Capital oraz Solida Capital list intencyjny w sprawie realizacji portfela inwestycji domów studenckich za pośrednictwem dedykowanego funduszu inwestycyjnego.

Udział Develii w przedsięwzięciu, w ramach którego powstanie łącznie kilkanaście obiektów z 6 tys. łóżek, wyniesie do 10% zaangażowania kapitałowego z poziomu funduszu. Develia weźmie udział w roli inwestora i dewelopera w realizacji od trzech do pięciu z nich. Docelowo fundusz może osiągnąć wartość zainwestowanych kapitałów własnych na poziomie dochodzącym do 150 mln euro.
Intencją partnerów jest, aby realizacja pierwszych akademików rozpoczęła się już w 2025 roku.

W ramach potencjalnej współpracy z Innova Capital oraz Solida Capital Develia zrealizuje od trzech do pięciu domów studenckich. Powstaną one m.in. na nieruchomościach pochodzących z banku gruntów Develii lub pozyskanych przez dewelopera w okresie współpracy. Obok roli partnera w funduszu, Develia będzie jednym z podmiotów zarządzających realizacją projektów.

– Rozwój w sektorze akademików jest kolejnym istotnym krokiem w realizacji naszej strategii biznesowej ogłoszonej w kwietniu tego roku. Nawiązaliśmy współpracę z renomowanymi partnerami w postaci funduszu private equity Innova Capital oraz Solida Capital, z którymi chcemy rozwijać ten perspektywiczny segment. Poprzez obecność w obszarze akademików będziemy mogli w pełni wykorzystać nasz potencjał pozyskiwania gruntów oraz poszerzyć kompetencje w szeroko pojętym sektorze living – mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii.

Źródło: Develia / materiał prasowy

BNP Paribas Faktoring z nową członkinią zarządu

A. Fieback_Mat. prasowy
BNP Paribas Faktoring z nową członkinią zarządu – Agnieszką Fieback.

BNP Paribas Faktoring informuje o zmianach w zarządzie spółki. Do grona członków zarządu dołączyła Agnieszka Fieback, doświadczona ekspertka z bogatym doświadczeniem w sektorze bankowym i faktoringowym.

Agnieszka Fieback będzie odpowiadać za rozwój działań sprzedażowych oraz nadzór nad departamentem sprzedaży. Jej wiedza i umiejętności, zdobyte na przestrzeni ponad dwóch dekad pracy w BNP Paribas Bank Polska, gdzie pełniła funkcję dyrektorki biura bankowości korporacyjnej, stanowią solidne podstawy do dalszego wzmacniania pozycji BNP Paribas Faktoring na rynku. Przez ostatnie trzy lata Agnieszka Fieback była związana z firmą w roli dyrektorki ds. sprzedaży.

Objęcie roli członkini zarządu lidera usług faktoringowych w Polsce to dla mnie ogromne wyróżnienie. Z wielkim entuzjazmem podchodzę do nowego zadania. Współpracując z zespołem ludzi pełnych energii i pasji, którzy są ekspertami w swojej dziedzinie, będziemy dalej wzmacniać pozycję BNP Paribas Faktoring, budując silne i długoletnie relacje z naszymi klientami. Moją ambicją jest w pełni wykorzystywać potencjał, jakim jest pozycja faktora oraz przynależność do grupy BNP Paribas, poprzez dostarczanie naszym klientom rozwiązań wspierających ich rozwój oraz cele strategiczne – mówi Agnieszka Fieback.

Źródło: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.
materiał prasowy

Czy wypadek podczas pracy zdalnej może być zakwalifikowany jako wypadek przy pracy?

Oliwia Pecht kancelaria Wolf Theiss (1)
Od pojawienia się pandemii COVID-19 praca zdalna rozwija się w dynamicznym tempie, przynosząc liczne korzyści, ale także nowe wyzwania dla pracodawców. Jednym z obszarów, który wymaga szczególnej uwagi, jest zapewnienie bezpieczeństwa pracowników wykonujących swoje obowiązki poza tradycyjnym miejscem pracy. Wypadki podczas pracy zdalnej to powszechne zjawisko, ale jednocześnie stosunkowo nowe zagadnienie w prawie pracy, a ich klasyfikacja jako wypadek przy pracy wciąż nie jest oczywista.

Wypadek przy pracy definiuje się jako nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które powoduje uraz lub śmierć i które miało miejsce w związku z pracą. Ustawa o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, przewiduje możliwość zakwalifikowania wypadku, gdy zdarzenie miało miejsce podczas wykonywania codziennych obowiązków lub poleceń przełożonych, lub działania były podejmowane na rzecz pracodawcy, nawet jeśli nie wynikały bezpośrednio z polecenia. Ustawodawca dopuszcza też sytuację, gdy pracownik pozostawał w dyspozycji pracodawcy w trakcie drogi między siedzibą firmy a miejscem wykonywania obowiązków.

„Zakwalifikowanie zdarzenia jako wypadku przy pracy niesie istotne konsekwencje. Dla pracodawców oznacza to potencjalne podwyższenie składki wypadkowej oraz w niektórych przypadkach, możliwość zmierzenia się z cywilnoprawnymi roszczeniami pracownika. Z kolei pracownik, bez formalnej decyzji potwierdzającej, że doszło do wypadku przy pracy, nie ma prawa do świadczeń z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).” – zauważa Oliwia Pecht z kancelarii Wolf Theiss

Co jednak w sytuacjach, gdy do wypadku dochodzi podczas pracy zdalnej? Przykładowo, jeśli pracownik w godzinach pracy przygotowuje posiłek i kaleczy się nożem, z pewnością mamy do czynienia z nagłym zdarzeniem wywołanym przyczyną zewnętrzną, które powoduje uraz. Wątpliwości mogą jednak pojawić się przy ocenie, czy wypadek ten pozostawał w związku z pracą, co jest warunkiem niezbędnym do uznania zdarzenia za wypadek przy pracy.

Źródło: Wolf Theiss [fragment artykułu]
materiał prasowy

Firma Newport Logistics Fund uruchamia trzeci paneuropejski fundusz logistyczny

Panattoni Poyle 80, West London
Firma Newport Logistics Fund uruchamia trzeci paneuropejski fundusz logistyczny.

Po sukcesie związanym z organizacją Newport Logistics Fund I S.C.A. SICAV-RAIF, który po rejestracji w 2022 roku zebrał w 10 miesięcy i zainwestował w nowoczesne 3 obiekty logistyczne (Londyn, Amsterdam i Łódź) o wartości 100 mln EUR GAV (wartość aktywów brutto), w marcu 2023 został utworzony drugi fundusz.

Newport Logistics Fund II S.C.A. SICAV-RAIF z europejską strategią inwestycyjną oficjalnie zakończył fundrasing i zainwestował środki w projekty o wartości 200 mln EUR GAV (wartość aktywów brutto).

Fundusz II zaczął szybko inwestować zebrane środki w projekty magazynowe i logistyczne w całej Europie. Aktualnie realizowane są projekty w Austrii, Holandii, Francji, Polsce i Niemczech. Wartość projektów to 200 mln EUR GAV (wartość aktywów brutto). Każda z inwestycji jest szczegółowo analizowana przez komitet inwestycyjny i prowadzona zgodnie z polityką alokacji funduszu, która ma na celu, nie tylko zapewnienie atrakcyjnego zwrotu 15 proc. rocznie w EUR, jak również budowę nowoczesnych i zrównoważonych obiektów przemysłowych w kluczowych europejskich centrach logistycznych.

„Inwestorzy docenili dywersyfikację aktywów w strategicznych lokalizacjach oraz fakt, że dostają do dyspozycji najlepsze projekty i ponadprzeciętne zwroty. Zaufanie inwestorów, okazane w tak niesprzyjających warunkach ekonomicznych jest potwierdzeniem, że potrafimy dobierać najlepsze projekty i dowozić obiecane zwroty” — powiedział Szymon Ostrowski, dyrektor zarządzający funduszu.

Aktualnie fundusz kończy budowę wszystkich obiektów realizowanych w ramach pierwszego funduszu i jest w trakcie procesu sprzedaży pierwszego aktywa w Europie Zachodniej.

Źródło: Newport Logistics Fund
materiał prasowy

Rola zapisów o karach umownych w kontraktach

helloquence-61189-unsplashPrzedsiębiorcy, decydując się na współpracę z kontrahentem (np. dostawcą lub odbiorcą usług), często unikają wprowadzania rygorystycznych zapisów do umów, obawiając się, że mogą one odstraszyć drugą stronę. W trakcie swojej praktyki zawodowej wielokrotnie słyszałam obiekcje ze strony klientów, którzy zastanawiali się po co dodawać zapisy np. o karach umownych za nienależyte wykonanie lub niewykonanie zobowiązań, skoro znają swojego dostawcę, wykonawcę lub świadczeniobiorcę, z którym wielokrotnie współpracowali lub który jest polecany przez znajomych z branży. 
Odpowiedź jest zawsze taka sama: umowa oraz wszelkie zabezpieczenia w niej zawarte są formułowane na tzw. „złe czasy”. Każda ze stron, podpisując kontrakt, dąży do osiągnięcia określonych celów, takich jak otrzymanie towaru lub usługi, bądź uzyskania wynagrodzenia za ich realizację. Natomiast w trakcie realizacji zobowiązań umownych mogą wystąpić różne sytuacje wpływające na sposób i termin ich spełnienia.
Z perspektywy przedsiębiorcy zamawiającego towary lub usługi, w przypadku opóźnień lub wad w wykonaniu zobowiązań przez kontrahenta w niczym nie pomoże fakt, że kontrahent był  dobrym znajomym lub był polecany przez innych. W takiej sytuacji przedsiębiorca będzie potrzebował jakiejś formy rekompensaty za opóźnienia w realizacji zamówień, a niebagatelną rolę będzie odgrywać zastrzeżona kara umowna, uregulowana w art. 483 i 484 Kodeksu cywilnego.

Istota kary umownej

Zgodnie z art. 483 § 1 Kodeksu cywilnego, strony umowy mogą zastrzec, że naprawienie szkody wynikającej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy pieniężnej, znanej jako kara umowna.
Wprowadzając takie zapisy do umowy, strony same regulują zakres odpowiedzialności w razie niewywiązania się z zobowiązań, ustalając wcześniej z góry określoną kwotę do zapłaty. Dzięki temu wierzyciel ma ułatwioną drogę do dochodzenia należności, ponieważ zasadniczo nie musi udowadniać już w sądzie wysokości poniesionej szkody – wysokość ta jest określona przez wartość zastrzeżonej kary umownej.

Autor: Radca Prawny Joanna Żywiec, Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy [fragment artykułu]
materiał prasowy

Firma Panattoni wprowadza zmiany w strukturach działu Capital Markets Poland

wspolpraca
Firma Panattoni wprowadza zmiany personalne w ramach działu Capital Markets Poland. W celu usprawnienia realizacji projektów oraz jeszcze szybszego dostosowywania się do zmieniających się potrzeb rynku, Damian Stężycki, Joanna Karwowska i Michał Stanisławski obejmują nowe stanowiska, które będą miały istotny wpływ na dalszy rozwój firmy.

– „Zmiany w strukturze działu Capital Markets Poland pozwolą nam lepiej odpowiadać na dynamicznie rozwijające się potrzeby rynku oraz inwestorów. Naszym celem jest kontynuowanie wzrostu Panattoni na rynku polskim, przy jednoczesnym utrzymaniu wysokiego standardu współpracy z partnerami kapitałowymi. Jestem przekonany, że nowa struktura zespołu dodatkowo wzmocni naszą pozycję lidera” – komentuje Damian Stężycki, dotychczasowy Head of Capital Markets Poland, a obecnie Managing Director Capital Markets Poland.

Michał Stanisławski, wcześniej Head of Asset Dispositions Poland, obejmuje stanowisko Co-Head Capital Markets Poland.
Joanna Karwowska, pełniąca dotychczas funkcję Director Capital Markets Poland, obejmuje stanowisko Co-Head Capital Markets Poland.

Źródło: Panattoni
materiał prasowy

Zarząd TDJ Estate ze zmianami

Katarzyna Unold-TDJ EstateZarząd TDJ Estate ze zmianami. W dniu 1 października 2024 r. na czele TDJ Estate stanęła Katarzyna Unold – ekspertka z wieloletnim doświadczeniem w sektorze nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych. Ze stanowiska prezesa zarządu zrezygnował Maciej Wójcik.

Od początku października na czele zarządu TDJ Estate stoi Katarzyna Unold – ekspertka z ponad 20-letnim doświadczeniem w branży deweloperskiej. Przez ostatnich 6 lat zajmowała pozycję dyrektorki zarządzającej w ACCIONA Nieruchomości – firmie deweloperskiej należącej do hiszpańskiej grupy kapitałowej, notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych w Madrycie. Odpowiadała zarówno za rozwój spółki, zwiększenie wolumenu inwestycji mieszkaniowych, jak i reorganizację struktur firmowych w polskim oddziale.

Przez ponad 20 lat zawodowej kariery miałam okazję realizować projekty zarówno w segmencie mieszkaniowym, jak i komercyjnym – biurowym i centrów handlowych. Mam na swoim koncie bogate doświadczenie związane z budową struktur organizacyjnych od podstaw, ale także reorganizacjami mającymi na celu optymalizację funkcjonowania. Moim priorytetem w nowej roli będzie nadanie jeszcze szybszego tempa rozwoju organizacji, którego fundamentem będzie ogólnopolska ekspansja. Wierzę, że osiągniemy założone cele z poszanowaniem wartości takich jak poczucie odpowiedzialności środowiskowej, innowacyjność i profesjonalizm – zapowiada Katarzyna Unold, prezes zarządu w TDJ Estate.

Aktualnie poza Katarzyną Unold w skład zarządu TDJ Estate wchodzi Magdalena Sierankiewicz, wiceprezes zarządu oraz Bartłomiej Solik, wiceprezes zarządu.

Dotychczasowy prezes zarządu TDJ Estate – Maciej Wójcik – zrezygnował z funkcji. Kierował obszarem Estate w Grupie TDJ przez ponad 13 lat. Po ustąpieniu ze stanowiska pozostanie w strukturach organizacji w roli Doradcy Zarządu.

Źródło: TDJ Estate
materiał prasowy

Grupa Lokum Deweloper z wynikami za III kwartał 2024 roku

mari-helin-tuominen-38313-unsplash
Grupa Lokum Deweloper z wynikami za III kwartał 2024 roku.

Działająca głównie we Wrocławiu Grupa Lokum Deweloper w III kwartale br. zawarła 7 umów przedwstępnych i deweloperskich. W tym czasie klientom przekazano 34 mieszkania.

Lokum Deweloper, oferujący mieszkania o podwyższonym standardzie, w III kwartale 2024 r. objął umowami przedwstępnymi i deweloperskimi 6 lokali we Wrocławiu oraz 1 w Krakowie. Od stycznia do końca września br. Grupa zakontraktowała 124 lokale (-78% r/r): 100 we Wrocławiu i 24 w Krakowie. Na koniec września deweloper miał też zawartych 30 umów rezerwacyjnych.

W III kwartale nastąpiło dalsze osłabienie popytu. Klienci wstrzymują decyzje zakupowe, co jest bardzo widoczne w naszych wynikach. Pomimo, że sytuacja nabywców pod względem oferty rynkowej jest dziś komfortowa – podaż mieszkań rośnie i ich wybór jest już duży, do transakcji jednak nie dochodzi. Klienci wyczekują uruchomienia programu Kredyt na start oraz obniżenia stóp procentowych. Przy najdroższych kredytach hipotecznych spośród krajów UE koszt finansowania jest w Polsce główną barierą w zakupie własnego mieszkania. Po stronie podaży również mamy do czynienia z wieloma czynnikami hamującymi rozwój mieszkalnictwa. Przede wszystkim stykamy się z najwyższymi w historii kosztami wytworzenia – ze względu na ceny gruntów, wynagrodzeń, materiałów, jak i finansowania w długim okresie. Z uwagi na brak popytu uruchamianie nowych inwestycji z mieszkaniami na sprzedaż nie ma dziś uzasadnienia. Dlatego zakładamy, że dopóki sytuacja finansowa klientów się nie poprawi, zmuszeni będziemy opóźniać start inwestycji. Fatalna sytuacja potencjalnych nabywców naturalnie zwiększa potrzebę dostępności mieszkań na wynajem. Dlatego jedyną nową inwestycją, jaką dziś uruchamiamy jest projekt z lokalami dedykowanymi tej części rynku. Zakładamy także, że pewna pula mieszkań gotowych z obecnie realizowanych inwestycji również znajdzie takie przeznaczenie – mówi Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper.

Grupa zakończyła III kwartał 2024 r. z 389 lokalami w ofercie, z czego 171 stanowiły mieszkania gotowe do odbioru. W budowie były 584 lokale, których realizacja zakończy się po 2024 r.

Źródło: Lokum Deweloper S.A.
materiał prasowy

Wstępna informacja Dom Development S.A. o wynikach za III kwartał 2024 roku

fot. Dariusz Iwanski www.iwanski.com.pl foto.iwanski@yahoo.com 601 362 305

fot. Dariusz Iwanski

Wstępna informacja Dom Development S.A. o wynikach za III kwartał 2024 roku.

Poniżej prezentowane są wyniki sprzedażowe Grupy Dom Development S.A.

W III kwartale 2024 roku Grupa Kapitałowa Dom Development S.A. („Grupa”) sprzedała 1 156 lokali netto wobec 1 081 w analogicznym okresie 2023 roku (+7% r/r), w tym 491 lokali w Warszawie, 242 w Trójmieście, 274 we Wrocławiu oraz 149 w Krakowie.

Największą kwartalną sprzedaż Grupa odnotowała w projektach: Dzielnica Mieszkaniowa Metro Zachód (139 lokali), Osiedle Przy Alejach (74) oraz Osiedle Harmonia Mokotów (70) w Warszawie, Osiedle Synteza (43 lokale) i Osiedle Przy Błoniach (30) w Trójmieście, Osiedle Międzyleska (58 lokali), Braniborska 80 (55) i Hubska 100 (36) we Wrocławiu oraz Osiedle Górka Narodowa (56 lokali) i Apartamenty Park Matecznego (50) w Krakowie.

Narastająco, w ciągu dziewięciu miesięcy 2024 roku sprzedaż netto Grupy wyniosła 3 110 lokali wobec 2 926 lokali w pierwszych trzech kwartałach 2023 roku (+6% r/r).

„W trzecim kwartale tego roku obserwowaliśmy kontynuację trendów z drugiego kwartału, czyli lekkie schłodzenie popytu w porównaniu z 2023 rokiem, przy jednoczesnej dalszej odbudowie podaży na rynku pierwotnym w największych aglomeracjach. W tych warunkach rynkowych Grupa Dom Development sprzedała 1 156 lokali netto, co jest wynikiem nieco lepszym do osiągniętego w bardzo mocnym trzecim kwartale 2023 roku, kiedy sprzedaż sięgnęła 1 081 lokali netto, a zarazem o 23% wyższym niż w drugim kwartale bieżącego roku. Te rezultaty są potwierdzeniem, że popyt na mieszkania oferowane przez naszą Grupę pozostaje silny, zarówno ze strony klientów korzystających z finansowania kredytowego, jak i kupujących mieszkania za gotówkę. W trzecim kwartale tego roku udział transakcji finansowanych kredytem wyniósł 47%, a transakcje gotówkowe odpowiadały za 53% całkowitej sprzedaży.

Celem Grupy Dom Development na 2024 rok pozostaje wzrost liczby sprzedanych mieszkań w porównaniu z 2023 rokiem, kiedy sprzedaż netto sięgnęła 3 906 lokali. Sukcesywnie wprowadzamy do sprzedaży kolejne atrakcyjne projekty.” – powiedział Jarosław Szanajca, Prezes Zarządu Dom Development S.A.

Źródło: Dom Development S.A.
materiał prasowy

Wspólna inwestycja SPIE Elbud Gdańsk i ENEA Operator Sp. z o.o.

umowa
Wspólna inwestycja SPIE Elbud Gdańsk i ENEA Operator Sp. z o.o. 

SPIE Elbud Gdańsk, polska spółka wchodząca w skład Grupy SPIE, niezależnego europejskiego lidera usług multitechnicznych w obszarze energii i komunikacji, poinformowała o podpisaniu pod koniec sierpnia kontraktu z ENEA Operator Sp. z o.o. Kontrakt obejmuje budowę 15 km linii napowietrznej 110 kV Budziechów – Żary w woj. lubuskim. Projekt obejmuje także modernizację pól liniowych 110 kV w stacjach Budziechów oraz Żary.

SPIE Elbud Gdańsk podpisało w tym roku kilka kontraktów na budowę oraz modernizację w sumie ok. 100 km linii elektroenergetycznych. Należy podkreślić iż wiele z tych przyszłych lub realizowanych projektów dedykowanych jest zwiększeniu potencjału rozwoju OZE w Polsce przez rozbudowę możliwości przyłączenia farm fotowoltaicznych oraz wiatrowych.

ENEA Operator sp. z o.o. wybrała SPIE do budowy linii 110 kV Budziechów–Żary w oparciu o procedurę przetargową. Zakres prac obejmuje opracowanie dokumentacji projektowej oraz budowę 15 km linii napowietrznej 110 kV pomiędzy stacjami elektroenergetycznymi Budziechów i Żary. Termin realizacji zamówienia wynosi 35 miesięcy od daty zawarcia umowy (29.08.2024 r.). Projekt i budowa linii wpisane są do Ustawy o przygotowaniu i realizacji strategicznych inwestycji w zakresie sieci przesyłowych (tzw. „Specustawa”). Zadanie realizowane jest w celu poprawy niezawodności pracy sieci oraz umożliwienia przyłączania kolejnych podmiotów do sieci. Inwestycja jest istotna ze względu na coraz większą ilość energii pozyskiwanej z odnawialnych źródeł przez prosumentów.

materiał prasowy

Paulina Stach dołączyła do zespołu Savills na stanowisku Director Retail Property and Asset Management

Paulina-Stach_low-resSavills informuje o dołączeniu Pauliny Stach do zespołu na stanowisku Director Retail Property and Asset Management. Ekspertka posiada 15-letnie doświadczenie operacyjne związane z zarządzaniem nieruchomościami oraz tworzeniem strategii rozwoju centrów handlowych.

Przed rozpoczęciem pracy w firmie Savills Paulina Stach pełniła kluczowe role menedżerskie w branży transportowej oraz nieruchomości, kierując renomowanymi projektami, zarówno w Polsce, jak i za granicą. W swojej karierze na stanowiskach dyrektorskich związana była z takimi centrami handlowymi, jak: Westfield Arkadia, Galeria Krakowska, Galeria Łódzka, a także Limbecker Platz Essen, Schlossh ö fe Oldenburg czy Thier-Galerie Dortmund. Ponadto, przez 5 lat zarządzała Pasażem Grunwaldzkim we Wrocławiu, a także pełniła funkcję Consulting Director w firmie Comarch oraz dyrektorki Działu Retail w G City Europe.

Paulina ma na swoim koncie imponujące sukcesy w zarządzaniu wieloma rozpoznawalnymi nieruchomościami i centrami handlowymi. Jestem przekonany, że jej bogate doświadczenie i unikalne umiejętności wniosą nową jakość do naszego działu Property and Asset Management. Wierzę, że jej styl pracy pozwoli nam jeszcze skuteczniej realizować strategiczne cele, a także wzmocni współpracę między różnymi zespołami w ramach działu – mówi Michał Bryszewski, Head of Property & Asset Management, Savills.

Źródło: Savills
materiał prasowy

Ultima RATIO: Zadłużenie polskich firm wpisanych do ERiF wyniosło blisko 2,2 miliarda złotych

Robert Szczepanek 2 small
W Polsce rosną zaległości firm, szczególnie w branżach meblarskiej, transportowej, budowlanej i IT. Na koniec I kwartału 2024 roku zadłużenie polskich firm wpisanych do ERiF wyniosło blisko 2,2 miliarda złotych. Oznacza to wzrost o ponad 540 milionów złotych w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Co więcej, Aż 27% dłużników nie płaci zobowiązań nie dlatego, że nie ma pieniędzy, ale dlatego że ma złe intencje. Takie alarmujące dane podaje Skaner MŚP 2024 dla BIG InfoMonitor. Niezapłacone faktury stają się coraz większym problemem, nie tylko dla gospodarki, ale też dla mniejszych firm i rodzin. Na co zwrócić uwagę, aby zwiększyć szanse na odzyskanie zaległych pieniędzy- analizuje Robert Szczepanek założyciel Ultima RATIO, platformy arbitrażowej online działającej przy Stowarzyszeniu Notariuszy Rzeczypospolitej Polskiej.

Z naszych analiz wynika, że największy problem z płatnościami dotyczy sektora budowalnego, finansowego i IT. Swoich zobowiązań nie regulują duże, średnie, ale i także małe firmy. Prowadzi to często do rodzinnych dramatów. Brak płatności nawet jednej faktury dla niewielkiej firmy świadczącej usługi stolarskie, elektryczne czy informatyczne może zniszczyć domowy budżet. Dlatego już przy podpisywaniu umowy czy zlecenia warto zadbać swoje interesy i zabezpieczyć się. Ściąganie należności to wieloetapowy proces, który zaczyna się od prewencji. Zanim firma rozpocznie współpracę z inną firmą, powinna dokładnie sprawdzić, z kim wchodzi w relację. W biurach informacji gospodarczej, na giełdach długów i w innych tego typu bazach znajdują się bowiem dane około 400 tysięcy dłużników. Z naszych danych wynika, że firmy, które wystawiają faktury z odroczonym terminem płatności bez sprawdzania wiarygodności płatniczej klientów aż o połowę obniżają swoje szansę na późniejsze, skuteczne egzekucje.

Zabezpiecz swoją firmę skutecznymi umowami z kontrahentami

Kolejna zasada dotyczy podpisywania skutecznych umów. Wiele firm zaniedbuje ten aspekt. Małe firmy rodzinne, podwykonawcy budowlani, hurtownie czy niewielkie firmy informatyczne często też nie są w stanie wymusić na swoich klientach podpisywania kontraktów. Sytuacje te mogą stanowić kolejne źródło problemów z odzyskiwaniem zaległych faktur. W zależności bowiem od branży, statystyczne firmy prowadzą spory z 3-7% swoich biznesowych partnerów. Jeżeli nie podpisały z nimi wcześniej umów lub w inny sposób nie potwierdziły warunków współpracy, pomysłowym prawnikom łatwiej jest roszczenia kwestionować albo w nieskończoność przedłużać postępowania. Szanse na skuteczną windykację są o wiele większe, jeżeli firma podpisuje z klientami umowy nie do podważenia. Dotyczy to zarówno ich treści, jak i składanych na nich podpisów. Co ciekawe, podpisy elektroniczne są o wiele „pewniejsze” niż te tradycyjne, bo nie można ich podrobić ani sfałszować. Dlatego zdecydowanie rekomendujemy korzystanie z nich. Zwłaszcza, że na rynku dostępne są już rozwiązania pozwalające podpisywać umowy online również tym osobom, które nigdy wcześniej nie korzystały z podpisu elektronicznego. W Ultima RATIO. jest już nawet dwuskładnikowa weryfikacja tożsamości przez login.gov.pl.

Szybka windykacja online gwarancją odzyskania długu

Najważniejsza jednak zasada skutecznej egzekucji roszczeń mówi, by nie zwlekać z działaniami windykacyjnymi. Statystyki są w tym zakresie nieubłagane dla wierzycieli: o ile po 2 miesiącach wierzyciele mają jeszcze 90% szans na odzyskanie zaległych płatności, o tyle po roku szanse te spadają do 16% (Raport Coface, windykacja B2B). Prawdopodobieństwo odzyskania zaległych płatności spada więc statystycznie aż o 5-7% miesięcznie. Dlatego należy działać szybko i intensywnie. Mniejsze firmy powinny zdecydowanie częściej korzystać z możliwości wpisywania dłużników do biur informacji gospodarczej. W 75% przypadków udaje się w ten sposób zażegnać spór. I wreszcie należy pamiętać, że jeżeli dłużnik nie płaci jednej firmie, z reguły nie płaci też innym. Prowadzi to do swoistego „wyścigu” po pieniądze. Wygrywają go te firmy, które są w stanie uruchomić komorników zanim zrobią to inni wierzyciele. Nie ulega wątpliwości, że sytuacja taka na uprzywilejowanej pozycji stawia duże firmy, które mają większe możliwości zabezpieczenia swoich roszczeń wekslami czy w inny sposób. Natomiast dla małych i średnich firm otwiera się nowa, coraz bardziej popularna alternatywa w postaci arbitrażu online. Aby z niego skorzystać, wystarczy wprowadzić do umów zapis arbitrażowy. W zamian firmy zyskują spore możliwości. Arbitraż bowiem legalna metoda pozwalająca ominąć sądy państwowe w procedurze egzekwowania zaległych faktur.

Arbitraż online panaceum na konflikt z kontrahentem

Arbitraż online oferuje między innymi Sąd Arbitrażowy przy Konfederacji Lewiatan, OAC czy też powstały ostatnio Sąd Arbitrażowy ENOiK. Największy sąd arbitrażowy online w Polsce, działający na platformie Ultima RATIO., rozpoznaje rocznie już ponad 1000 spraw i szczyci się bardzo krótkim, bo zaledwie 22-dniowym średnim czasem trwania postępowań. Rozpoznaje przede wszystkim sprawy z umów budowlanych, umów pożyczek i umów najmu. Wartości spraw wahają się od 2.000 do nawet 500 000 złotych. Postępowania prowadzą niezależni, doświadczeni arbitrzy gospodarczy. Zgodnie z art. 1212 Kpc, wyroki sądów arbitrażowych mają moc prawną wyroków sądów państwowych po nadaniu im klauzuli wykonalności przez sądy apelacyjne. Można je więc oddawać do komorników.

Z analiz klientów wynika, że firmy korzystające z arbitrażu online mogą kierować sprawy do komorników już po 4-5 miesiącach od powstania zadłużenia. Bierze się to stąd, że do czasu trwania sprawy arbitrażowej online należy jeszcze doliczyć czas trwania postępowania o nadanie wyrokowi klauzuli wykonalności. Tak czy inaczej szanse na odzyskanie zaległości znacznie rosną. Pamiętajmy, że firmy dochodzący swoich praw „tradycyjnymi” sposobami po 4 miesiącach są bowiem z reguły dopiero na etapie grożenia dłużnikom kancelariami prawnymi. Aby podpisać umowę, która umożliwia arbitraż online i przyśpiesza windykację, należy znaleźć w jej treści zapis mówiący o tym, który sąd jest właściwy do rozpoznania sporów z niej wynikających i wskazać wybrany sąd arbitrażowy. Sugerowane teksty takich zapisów można znaleźć na stronach internetowych poszczególnych sądów. Zapisy takie pojawiają się w umowach coraz częściej. Strony wiedzą, że w razie konfliktu ułatwi to jego rozstrzygnięcie w ekspresowym tempie.

Źródło: Ultima RATIO
materiał prasowy

Łączą się działy sprzedaży firm Holcim Dystrybucja i Izolbet

Adam Pawlak
Łączą się działy sprzedaży firm Holcim Dystrybucja i Izolbet.

Firma Holcim Polska S.A. ogłosiła połączenie swojego działu sprzedaży Holcim Dystrybucja (cement w workach) z działem sprzedaży spółki zależnej Izolbet (chemia budowlana, styropian). Zmiana wchodzi w życie od 1 października 2024 roku i ma na celu stworzenie bardziej spójnej i efektywnej organizacji, której głównym zadaniem będzie intensyfikacja działań sprzedażowych na rynku budowlanym.

Połączony dział sprzedaży będzie zarządzany przez Adama Pawlaka, któremu podlegać będą menedżerowie odpowiedzialni za sieci DIY, sprzedaż inwestycyjną, grupy zakupów oraz Regionalni Dyrektorzy Sprzedaży.

– Zmiany, które wprowadzamy, mają na celu zwiększenie efektywności obsługi klienta, lepsze wykorzystanie potencjału rynku oraz wzmocnienie pozycji Holcim na rynku budowlanym – informuje Adam Pawlak z Holcim Polska.

Źródło: Holcim Polska / materiał prasowy

Cemex Polska z nowym Raportem Zrównoważonego Rozwoju

CEMEX raport_okładka
Firma Cemex Polska z nowym Raportem Zrównoważonego Rozwoju.

Cemex Polska opublikował Raport Zrównoważonego Rozwoju za lata 2022-2023. Dane zawarte w publikacji potwierdzają, że firma konsekwentnie realizuje globalną strategię „Future in Action”, której celem jest przeciwdziałanie zmianom klimatu. Raport jest dostępny na stronie internetowej Cemex Polska.

Raport zrównoważonego rozwoju to publikacja, która obejmuje dane pozafinansowe firmy. Dokument stanowi ważne źródło informacji o organizacji i pozwala ocenić jej wpływ na społeczeństwo i środowisko.

Cemex Polska opublikował swój raport zrównoważonego rozwoju już po raz szósty. Najnowsza publikacja została przygotowana zgodnie z aktualnymi standardami raportowania GRI (Global Reporting Initiative) w wersji Core. Aby zapewnić jak największą przejrzystość, dokładność i wiarygodność danych, raport został zweryfikowany pod kątem zgodności z przyjętymi wytycznymi przez akredytowane jednostki audytujące.

Raport opracowano zgodnie z obowiązującym podejściem do zarządzania firmą, które uwzględnia trzy kluczowe obszary: środowiskowy, społeczny i ładu korporacyjnego (ang. ESG – Environmental, Social and Corporate Governance). Publikacja Cemex Polska zawiera zatem informacje o inicjatywach firmy związanych z klimatem, a także o jej relacjach z pracownikami oraz otoczeniem biznesowym i społecznym. Lektura raportu dostarcza też wiedzy o działalności biznesowej przedsiębiorstwa.

– Raport to ważne źródło informacji o Cemex Polska, a zwłaszcza o działaniach firmy związanych ze zrównoważonym rozwojem. To kompendium wiedzy o naszych inicjatywach w obszarze społecznym, ładu korporacyjnego i ochrony środowiska. W przypadku ostatniego z tych obszarów na uwagę zasługuje fakt, że po raz kolejny wzbogaciliśmy nasz raport o wymagane elementy deklaracji środowiskowej EMAS (unijny system certyfikacji środowiskowej – przyp.) dla naszych zakładów cementowych: Cementowni Chełm, Cementowni Rudniki oraz Przemiałowni Gdynia – mówi Aleksandra Pacułt, Koordynatorka Zrównoważonego Rozwoju w Cemex Polska. – Tak szczegółowy opis zagadnień i wskaźników środowiskowych odzwierciedla istotne oddziaływanie naszych cementowni na otoczenie – dodaje.

Źródło: Cemex Polska
materiał prasowy

5 trendów w obsłudze klienta, które królują w biznesie

Jakub CzarzastyCzasy długiego stania w kolejkach i bezosobowego podejścia do klienta to przeszłość – na szczęście! W dzisiejszym świecie biznesu produkt to dopiero początek, a kluczem do sukcesu staje się najwyższej jakości obsługa, z naciskiem na personalizację i nowoczesne technologie. User experience, niegdyś zarezerwowane dla wielkich korporacji, teraz staje się codziennością również w małych firmach, które muszą nadążać za dynamicznie zmieniającymi się oczekiwaniami konsumentów. Dlatego tak ważne jest, by stale obserwować rynkowe trendy i szybko reagować na potrzeby klientów.

Jeszcze kilka lat temu udogodnienia, takie jak kasy samoobsługowe, płatności odroczone, chatboty czy aplikacje mobilne umożliwiające zbieranie punktów i wymienianie ich na kody rabatowe, były czymś, co wyróżniało daną firmę na tle innych. Dziś jest to standard, must have dla każdej marki, która nie chce pozostać w tyle. Klienci, zwłaszcza ci z pokolenia Z, oczekują jednocześnie sprawnego wykorzystania technologii i budowania relacji z firmą. Istotne są dla nich również prezentowane przez markę wartości. To jednak nie wszystko. Jakie trendy rządzą obecnie w customer experience?

  1. Hiperpersonalizacja, czyli personalizacja to za mało

Kubek z imieniem klienta lub możliwość stworzenia własnego nadruku na koszulkę to przykłady personalizacji – dostarczenia danej osobie dopasowanych do jej potrzeb produktów lub usług. W dobie zbierania danych takie działania może podjąć każda firma. Część z nich idzie jednak o krok dalej i stawia na hiperpersonalizację – wykorzystuje m.in. informacje o historii zakupów klienta, stronach internetowych, które odwiedza czy aktualnej lokalizacji, by stworzyć jego indywidualny profil
i proponować mu tylko takie produkty i usługi, które go zainteresują. Choć trend ten wymaga nieco więcej zaangażowania i znacznego udziału technologii, już 24% ekspertów deklaruje, że korzysta
z hiperpersonalizacji w swoich firmach1. Jak ją wdrożyć, by pokazać klientowi, że firmie zależy na dostosowaniu się do jego potrzeb? Warto np. tworzyć spersonalizowane reklamy lub wysyłać newslettery o produktach, które zainteresują daną osobę. Okazuje się, że konsumenci lubią być zaskakiwani tym, co firma o nich wie. Hiperpersonalizacja to zdecydowanie trend przyszłości – będzie on rozwijał się w kierunku coraz większego zindywidualizowania ofert i dostosowywania komunikacji2.

  1. Buy now, pay later, czyli kup teraz, zapłać później

To kolejny trend w obsłudze klienta, który zyskuje na popularności. W Polsce jedną z pierwszych branż, w której się rozwijał była branża medyczna. Dziś można z niego skorzystać nie tylko w klinikach czy gabinetach lekarskich, ale także w sklepach internetowych czy u mechanika. Co więcej, systemy płatności odroczonych są na bieżąco udoskonalane, by jeszcze efektywniej wspomagać firmy
w świadczonych przez nie usługach.

Płatności odroczone są dostępne na rynku już od kilku lat, ale w ostatnim czasie obserwujemy coraz większe zainteresowanie tą opcją. Przede wszystkim chcą z niej korzystać młodsi konsumenci – wolą oni mieć możliwość zapłacenia za usługę, np. za 30 dni lub rozłożenia opłat na wygodne raty – mówi Jakub Czarzasty, CEO LM PAY S.A., lidera wśród płatności odroczonych za usługi health&beauty. – Obserwując potrzeby klientów placówek, z którymi współpracujemy, widzimy, że poszukują oni rozwiązań umożliwiających jeszcze szybsze finansowanie usług. Nieustannie pracujemy więc nad takimi metodami – ostatnio stworzyliśmy np. bramkę do płatności odroczonych na stronie internetowej partnera, by klienci mogli dokonać płatności za usługę w ciągu maksymalnie dwóch minut – dodaje ekspert.

  1. Autentyczność i wartości spójne z oczekiwaniami klientów

Współcześni klienci lubią wiedzieć, od kogo kupują i jakie wartości prezentuje marka, z której usług korzystają. Dlatego często obserwują jej działania w mediach społecznościowych. Nie wystarczy jednak publikować posty o poszanowaniu praw pracowników czy zrównoważonym rozwoju. Odbiorcy potrzebują dowodów, liczb, które unaocznią im, jak firma dba o środowisko czy ile osób należących do mniejszości zatrudnia. Niezwykle ważne jest również, by w kontakcie z klientami być autentycznym
i w praktyce stosować się do deklarowanych wartości. To właśnie dzięki temu buduje się zaufanie do marki.

  1. EDI, czyli Equality, Diversity i Inclusivity w obsłudze klienta

Jednym z trendów, który prawdopodobnie stanie się przyszłością customer experience jest EDI (Equality, Diversity i Inclusivity). Klienci chcą mieć przyjemność z obcowania z daną marką bez względu na swoją narodowość, płeć, wiek, status społeczny czy miejsce zamieszkania. Liczą na to, że firma zrozumie ich potrzeby na każdym z etapów nabywania produktu lub korzystania z usługi
i dostosuje się do ich indywidualnych wymagań. Warto jednak podkreślić, że kwestie związane
z różnorodnością należy podejmować z dużą delikatnością i transparentnością3.

  1. Omnichannel

Ostatnie lata pokazały, że kontakt osobisty z klientem jest cenny, ale nie powinien być jedynym kanałem komunikacji. Strona internetowa, media społecznościowe czy infolinia to podstawa. Klienci coraz częściej zwracają jednak uwagę na to, czy marka jest w stanie zapewnić im zintegrowane doświadczenia na każdym etapie sprzedaży i poprzez każdy kanał. Zależy im na sprawnej obsłudze zarówno podczas rozmowy telefonicznej z konsultantem, jak i w czasie wizyty w oddziale firmy. Warto pamiętać, że choć młode pokolenie coraz częściej korzysta z pomocy chatbotów i wirtualnych asystentów klienta, starsi nadal wolą osobistą rozmowę ze sprzedawcą.

– Nie wyobrażam sobie już dziś jakościowej obsługi klienta bez udziału technologii, która nie tylko ułatwia nam kontakt, ale także pozwala na zrozumienie potrzeb odbiorcy produktów czy usług. Nie wyobrażam sobie jej jednak również bez człowieka po drugiej stronie, ponieważ to on odpowiada za relacje, jakie z marką chcą budować konsumenci. Z doświadczenia wiem, że najlepiej połączyć te dwa obszary, dlatego na infolinii LM PAY S.A. pracują realne osoby – konsultanci, którzy zawsze są gotowi, by pomóc klientowi i wyjaśnić mu zagadnienia związane z płatnościami odroczonymi – mówi Jakub Czarzasty. – Podkreślam też, że customer experience to obszar, który zmienia się niezwykle dynamicznie. Jestem przekonany, że największe innowacje jeszcze przed nami – podsumowuje ekspert.

1 Raport „Epoka nowych doświadczeń”, 2023, s. 13, dostęp: https://www.pzu.pl/raportcx
2 Customer service trends and predictions 2024, s. 9.
3 Customer service trends and predictions 2024, s. 6.


Autor: Jakub Czarzasty, CEO LM PAY S.A.
materiał prasowy

Firma Lech Logistics rozwija swoją działalność na rynku Trójmiejskim

PHOTO-2024-09-19-11-21-16Firma Lech Logistics rozwija swoją działalność na rynku Trójmiejskim.

Lech Logistics, dynamicznie rozwijająca się firma z branży transportu, spedycji i logistyki kontraktowej współpracująca z wieloma polskimi kontrahentami, zdecydowała się na wynajem magazynu o powierzchni około 2000 m2 w Gdańsku z chęcią dalszego rozwoju. Nowa lokalizacja pozwoli firmie na efektywną obsługę klientów w regionie Trójmiasta oraz zwiększenie możliwości dla nowych klientów.

Nieruchomość inwestycyjna Pannatoni Park Tricity East I to nowoczesny kompleks magazynowo-biurowy położony w pobliżu portu w Gdańsku, co czyni go idealnym miejscem dla firm działających w sektorze logistycznym.

Lech Logistics spółka powiązana z Lech Fabrics to w 100% polski rodzinny kapitał z ponad 45-letnią historią. Swoją siedzibę ma w Kostrzyniu koło Poznania, gdzie dysponuje własnymi magazynami o powierzchni ponad 38 000 m2. Spółka chce rozwijać logistykę kontraktową i realizować przeładunki kontenerów w Trójmieście.

„Rozszerzenie naszej działalności na Trójmiasto to dla nas strategiczny krok. Wybraliśmy Pannatoni Park Tricity East I ze względu na jego doskonałą lokalizację blisko terminala kontenerowego oraz wyposażenie jednostki magazynowej, które idealnie odpowiada naszym potrzebom operacyjnym. Naszym celem jest zapewnienie najwyższej jakości usług logistycznych dla klientów w regionie – wszystko to z pełną elastycznością operacyjną, zgodnie z naszym hasłem – logistycznie elastyczni.” – komentuje Grzegorz Borwik, Manager Rozwoju Logistyki Kontraktowej w Lech Logistics.

Źródło: Lech Logistics
materiał prasowy

Zmiany w zarządzie firmy Torus

06_Przemysław Ryś, prezes zarządu spółki Torus i Tomasz Pietrzkiewicz, członek zarządu spółki Torus
Zapowiadana i zapoczątkowana kilka lat temu sukcesja biznesowa w firmie deweloperskiej Torus osiągnęła swój punkt kulminacyjny. Sławomir Gajewski, który pełnił funkcję prezesa zarządu od początku jej istnienia, czyli przez ponad dwie dekady, ustąpił ze stanowiska i wszedł do nowo powołanej rady nadzorczej spółki, skąd dalej, razem z innymi współwłaścicielami, będzie wspierać jej rozwój. Nowym prezesem został Przemysław Ryś, który od pewnego czasu zasiadał już w zarządzie Torusa i pełnił funkcję dyrektora operacyjnego, przygotowując się do przejęcia sterów w firmie. Zarząd został równolegle wzmocniony osobą Tomasza Pietrzkiewicza, dyrektora finansowego w spółce.

– Formuła, w której wykonawczo stoję na czele Torusa się wyczerpała. Już kilka lat temu stwierdziłem, że będę w stanie więcej dać firmie w innej konfiguracji i wspólnie w gronie właścicielskim zainicjowaliśmy proces sukcesji. Już po roku od pierwszych rozmów mieliśmy konkretny plan, który ogłosiliśmy zespołowi i zaczęliśmy go krok po kroku wdrażać w życie organizacji. Teraz nadszedł moment, by zwolnić gabinet… – mówi Sławomir Gajewski, były już prezes spółki Torus, przewodniczący rady nadzorczej. Jest to od samego początku zamierzona, intencjonalna zmiana, która – jestem przekonany – w perspektywie przyniesie Torusowi wiele dobrego, pozwoli dalej zaskakiwać rynek i osiągać kolejne sukcesy. Przez wiele lat koncentrowaliśmy nasze działania w segmencie biurowym, ale sytuacja na rynku się zmieniła. Torus też transformuje, przygotowuje się do nowych wyzwań i inwestycji, a ja, choć już z innej pozycji, będę wspierać dalszy rozwój firmy wykorzystując swoje wieloletnie doświadczenie – dodaje.

– Biznes i sport mają wiele analogii. Sławek Gajewski to wielki gracz, znana postać na rynku nieruchomości i wieloletni kapitan torusowego zespołu. Choć mógłby dalej jeszcze grać i „prezesować” na wybitnym poziomie, zdecydował się przekazać kapitańską opaskę i to krótko po kolejnym sukcesie firmy, jakim była sprzedaż wynajętego w 100% biurowca Format w Gdańsku. Nie odchodzi jednak na emeryturę, nie żegna się ze światem nieruchomości, który tak dobrze zna i lubi. Teraz z innej perspektywy, bez konieczności zarządzania operacyjnego na co dzień będzie obserwować, motywować, doradzać i wspierać wykorzystując swój ogromny kapitał doświadczenia mówi Przemysław Ryś, prezes spółki Torus. – Prawdziwym mistrzostwem tworzenia zespołu, rozwoju biznesu czy też kariery jest umiejętność odnalezienia się w nowej roli, adekwatnie do sytuacji, potrzeb i możliwości. Znany piłkarz Cristiano Ronaldo odchodził z Realu Madryt jako jeden z najlepszych w historii tego klubu i po zdobyciu kolejnych trofeów, co dla wielu było wtedy zaskoczeniem. Prezes Gajewski też nie bał się podjąć decyzji o zmianie, która dla otoczenia może być nie od razu zrozumiała, a jednak z perspektywy wnętrza organizacji wiemy, że jest to przemyślany i zaplanowany proces. To element projektowania ciągłości zespołu i organizacji – może nie tak powszechny na rynku, ale Torus zawsze lubił być o krok do przodu – dodaje.

Nowa forma struktury organizacyjnej firmy Torus z dwuosobowym zarządem oraz radą nadzorczą stanowi fundament do kolejnego, ważnego kroku w jej rozwoju. Jest to też odpowiedź na złożoność i dużą liczbę projektów, nad którymi aktualnie pracuje zespół.

– Obecnie finalizujemy komercjalizację Officyny i prowadzimy kolejne rozmowy z potencjalnymi najemcami biurowca Punkt, którego atrakcyjna lokalizacja, tuż przy dworcu Gdańsk Wrzeszcz, budzi spore zainteresowanie. Równolegle finalizujemy budowę obiektu magazynowego Gdynia City Logistics. Pozostajemy więc dalej aktywni na rynku nieruchomości komercyjnych, ale w najbliższym czasie zamierzamy znacznie poszerzyć portfolio naszych inwestycji – już za kilka miesięcy wejdziemy na rynek z nowymi, ciekawymi projektami. Te nowe wyzwania tym bardziej wymagają wzmacniania naszego zespołu i brania odpowiedzialności za przyszły wynik, dlatego dołączenie Tomka do zarządu jest częścią szerzej zakrojonej strategii komentuje Przemysław Ryś.

Źródło: Torus / materiał prasowy