Nieruchomość biurowa Centrum Południe z największym we Wrocławiu muralem namalowanym farbami fotokatalitycznymi

Centrum Południe_Skanska_mural 002
Biurowa nieruchomość inwestycyjna Centrum Południe z największym we Wrocławiu muralem namalowanym farbami fotokatalitycznymi.

Ponad 700 metrów kwadratowych – taką powierzchnię ma mural znajdujący się na elewacji wrocławskiego biurowca należącego do kompleksu Centrum Południe. Malunek, zaprojektowany przez Zuzannę Wollny, stworzono przy użyciu farb oczyszczających powietrze z zanieczyszczeń. To największa tego typu realizacja w stolicy Dolnego Śląska.
Farby fotokatalityczne, z których powstał mural, to materiał, w którym dochodzi do tzw. reakcji fotokatalitycznej. Dzięki promieniom słonecznym oraz obecności tlenu i wilgoci, zanieczyszczenia, spaliny samochodowe, dwutlenek siarki czy opary rozpuszczalników znajdujące się w miejskim powietrzu przekształcane są w nieszkodliwe produkty, takie jak dwutlenek węgla i woda. Na podobnej zasadzie działa tzw. antysmogowy chodnik, który również znajduje się obok Centrum Południe.

Projekt muralu przygotowała znana lokalna artystka, Zuzanna Wollny. Jest on wysoki na niemal 22 metry, a jego szerokość to prawie 33 metry. Malunek zwraca uwagę na bioróżnorodność Wrocławia – zieleń oraz zwierzęta żyjące w mieście. Przy realizacji malunku Skanska współpracowała z pracownią Kolektyf.

Ten projekt jest o marzeniu: żeby nasze miasta wspierały bioróżnorodność, żeby auta nie rozjeżdżały jeży, dziki nie musiały buszować w śmietniku, a ptaki nie traciły siedlisk i nie rozbijały się o szyby, rzeka nie była zatruta, a architektura wpisywała się w krajobraz. To wszystko wyzwania, na które musimy odpowiedzieć natychmiast, dla własnego dobra. Czas zmierzyć się z faktem, że ludzie nie są odrębnym, samowystarczalnym gatunkiem, ale częścią większej całości – mówi artystka Zuzanna Wollny. – Zespół malarzy oraz Kolektyf jak zawsze wykonali świetną pracę przenosząc projekt z papieru w rzeczywistość. Każdy detal odwzorowany jest z uwagą i wiernością. Muszę przyznać, że to niesamowite uczucie patrzeć jak coś, co wyszło spod mojej ręki, nabiera realnego kształtu w takim gigantycznym formacie. Mam nadzieję, że okoliczni mieszkańcy potraktują go jak integralną część swojego osiedla, dodatek, który ożywia, a nie zakłóca przestrzeń – dodaje Zuzanna Wollny.

 

Chcemy, żeby nasze inwestycje miały miastotwórczy charakter i wnosiły wartość dodaną dla lokalnej społeczności – mówi Agnieszka Zawada-Biszczad, menadżer projektu w spółce biurowej Skanska w Europie Środkowo-Wschodniej. – Centrum Południe jest jednym z najlepszych przykładów takiego podejścia. Zrealizowaliśmy tu ogólnostępną przestrzeń dla relaksu i boisko do koszykówki. Zrewitalizowaliśmy również teren obok kompleksu, tworząc m.in ogrody deszczowe, uzupełnione roślinnością i małą architekturą. Teraz do tej listy dopisujemy mural, który nie tylko upiększy okolicę i nada jej większego kolorytu, ale pomoże również walczyć z zanieczyszczeniami – dodaje Agnieszka Zawada-Biszczad.

Źródło: Skanska w Polsce. 

Wynik wyborczy stabilizuje kurs CHF

frank-szwajcar
Sukces wyborczy partii opozycyjnych umocnił złotego. Frank szwajcarski obecnie wyceniany jest na ok. 4,7 zł. Niemniej frankowicze wciąż boją się spadku wartości polskiej waluty. I zdaniem ekonomistów, może to nastąpić, jeśli Prawo i Sprawiedliwość będzie opóźniało stworzenie nowego rządu. Natomiast prawnicy podkreślają, że wzrost kursu szwajcarskiej waluty byłby dla kredytobiorców dodatkowym impulsem do podjęcia decyzji o wytoczeniu powództwa. Z kolei spadek wartości nie przełożyłby się na mniejsze zainteresowanie sporami. Spowodowałby za to, że propozycje banków w zakresie ugody stałyby się atrakcyjniejsze. We wrześniu Szwajcarski Bank Narodowy utrzymał stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Kolejne posiedzenie zaplanowano na połowę grudnia br.

Złoty wzmocniony po wyborach

Obecnie kurs franka szwajcarskiego wobec polskiego złotego wynosi ok. 4,7 zł. Dla zadłużonych w tej walucie ważne jest, że nie przekracza granicy 5 zł, ale zastanawiają się oni, czy jest szansa na jeszcze większe umocnienie się złotego względem franka, co w konsekwencji przełożyłoby się na spadek wysokości miesięcznych rat kredytów. Ekonomista Marek Zuber, wykładowca Akademii WSB, jest zdania, że po wyborach złoty odreagował, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość – pomimo uzyskania największej liczby głosów – nie utrzymało władzy.

– Dalsze wzmocnienie wartości złotego względem najważniejszych walut jest możliwe pod warunkiem powstania koalicji i stworzenia opozycyjnego rządu. Ponadto musi się uprawdopodobnić to, że dostaniemy środki unijne. Wtedy euro absolutnie może kosztować mniej niż 4,30 zł, dolar – poniżej 4 zł, a frank szwajcarski – niecałe 4,5 zł – przekonuje Marek Zuber.

Jak podkreśla prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club (BCC), sukces wyborczy partii opozycyjnych spowodował pojawienie się oczekiwań na rynkach finansowych, że już w nadchodzącym 2024 roku zaczną do Polski napływać duże środki z UE w ramach Krajowego Funduszu Odbudowy. W latach 2024-2027 mają one wynieść ok. 60 mld euro, a także – w ramach bieżącej perspektywy budżetowej UE – ok. 65 mld euro. Bez tego sukcesu wyborczego inwestorzy mogli zakładać, że napływ środków byłby niewiele większy niż zero.

Zagrożenia dla kursów w IV kwartale

– Wynik wyborczy nie zmienia jednak znacząco oczekiwań analityków, że deficyt budżetowy będzie wysoki, tj. powyżej 3% PKB. Relacja długu publicznego do PKB będzie rosła. Przypominam prognozę Międzynarodowego Funduszu Walutowego, że ta relacja może wzrosnąć nawet do około 70% w ciągu najbliższych 10 lat. To największe zagrożenie. Ponadto tempo wzrostu PKB zacznie rosnąć z poziomu bliskiego zera w roku 2023 do ok. 3,5% w roku 2024. To może podtrzymać inflację CPI w Polsce na poziomie powyżej 2,5% przez najbliższych kilka lat. W nowych okolicznościach politycznych Rada Polityki Pieniężnej NBP może też wolniej obniżać stopy procentowe – ostrzega prof. Gomułka.

Marek Zuber uważa, że przebicie przez franka bariery 5 zł jest mało prawdopodobne. Taki scenariusz byłby realny, gdyby zaraz po wyborach doszło do rozruchów, podobnych do tych w USA, których nikt tam się nie spodziewał. Jednak, w opinii eksperta, nie ma o tym mowy w Polsce. Ekonomista natomiast obawia się, że mogą zostać wykorzystane jakieś kruczki prawne, w celu maksymalnego opóźnienia utworzenia nowego rządu.

– Tak naprawdę teraz zagrozić nam mogą głównie polityczne gierki i próby opóźnienia przez PiS przekazania władzy w nowe ręce. To zdecydowanie osłabiałoby złotego. Osobiście mam nadzieję, że rząd zostanie utworzony przed Bożym Narodzeniem. To i tak późno, ale tyle trwają procedury – zaznacza ekspert Akademii WSB.

Z kolei prof. Gomułka wskazuje, że najbliższe tygodnie to okres negocjacji pomiędzy KO, Trzecią Drogą oraz Nową Lewicą. Tak będzie do 13 listopada br. Wówczas odbędzie się posiedzenie Sejmu, dotyczące budżetu państwa na rok 2024 oraz składu nowego rządu. Kluczowe decyzje personalne w obszarze gospodarczym będą dotyczyły nie tylko premiera, ale także ministra finansów.

– Biorąc jeszcze pod uwagę uwarunkowania globalne, relacjom kursowym mogłoby zagrozić zaognienie sytuacji na Bliskim Wschodzie, w Ukrainie czy też w Chinach. Jednak w ostatnich tygodniach nic tak dramatycznego się nie wydarzyło. Jeśli chodzi o polskie realia, wydaje się, że gospodarka najgorsze ma już za sobą. Kolejne miesiące powinny być nieco lepsze – uspokaja Marek Zuber.

„Potencjał” franka szwajcarskiego

Prof. Gomułka nie odrzuca też scenariusza, w którym frank szwajcarski umocni się względem złotego. Przewiduje, że może tak się stać, jeśli inflacja w Polsce ponownie przekroczy 10%. A w mocno niestabilnych czasach istnieje oczywiście takie ryzyko. Ekspert zauważa jednak, że kurs franka szwajcarskiego jest od jakiegoś czasu stabilny wobec euro. I informuje, że wchodzimy w okres nadal małych zmian wzajemnych kursów – euro wobec dolara i obu tych walut wobec franka.

– Kurs złotego wobec tych trzech walut będzie zależeć głównie od tego, jak szybko zaczną napływać do Polski środki z UE. Możliwe jest osłabienie franka wobec złotego w sytuacji szybkiego zakończenia tzw. wojny prawnej z UE, w przypadku tylko umiarkowanego wzrostu deficytu budżetowego i kontynuacji spadku inflacji – wyjaśnia ekspert z BCC.

Według wykładowcy Akademii WSB, należy brać pod uwagę, że frank szwajcarski nie ma wielkiego znaczenia dla polityki i gospodarki w kontekście przenoszenia inflacji. Nie importujemy wiele ze Szwajcarii. Najważniejszą walutą, która przekłada się na surowce, jest dolar, choć coraz większe znaczenie ma euro. Przeszliśmy na nie w rozliczaniu gazu.

– Wartość franka ma znaczenie właściwie tylko dla tych, którzy spłacają kredyty frankowe. Ich położenie

jest trudne i wielu płaci aktualnie najwyższe raty w swojej historii. Nawet kiedy frank kosztował powyżej 5 zł, były niższe stopy procentowe. Frankowicze płacą więc wiele, ale przecież większość może korzystać z sądowych dróg unieważnienia umowy kredytowej. W czerwcu korzystne rozstrzygniecie dla nich wydał TSUE. Uwzględniając to wszystko, można powiedzieć, że obecnie kredytobiorcy frankowi są w lepszej sytuacji niż złotowi – stwierdza Zuber.

Możliwe scenariusze dla frankowiczów

Co oznaczałoby dla kredytobiorców, gdyby nastąpił ewentualny wzrost kursu franka względem złotego w IV kw. 2023 roku? Adrian Goska z Kancelarii SubiGo uważa, że stałoby się to dodatkowym impulsem dla zadłużonych do podjęcia decyzji o wejściu na ścieżkę sądową. Powodowie mogliby wnioskować o zabezpieczenie powództwa poprzez zawieszenie spłaty rat do czasu wydania rozstrzygnięcia, co niemalże od razu zabezpieczyłoby ich przed skutkami wzrostu franka. Czy analogicznie spadek kursu zniechęciłby kredytobiorców do podważania umowy? Ekspert z Kancelarii SubiGo przekonuje, że mechanizm nie musi tak zadziałać.

– Spadek kursu franka niekoniecznie wpłynie na decyzje o zaniechaniu drogi sądowej. Musiałby być naprawdę bardzo duży, by umożliwił powrót do poziomu pewnej równowagi finansowej. Myślę, że frank musiałby kosztować ok. 2 zł, co jednak nie wydaje się możliwe w obecnych czasach – komentuje mec. Goska.

Natomiast adwokat Jacek Bartosiak z Kancelarii MBM Legal jest zdania, że spadek kursu mógłby się przełożyć na to, że propozycje banków w zakresie ugody stałyby się nieco bardziej atrakcyjne. Saldo kredytu wyrażone w złotych byłoby wówczas niższe, a wirtualna „strata” banków wynikająca z ugody zmniejszyłaby się. Ekspert zapewnia, że z procesowego punktu widzenia aktualny kurs nie ma większego znaczenia.

– Wzrost kursu motywuje jednak do zweryfikowania sytuacji i podjęcia działań. Klienci chcą znać swoje rzeczywiste zadłużenie i stan rozliczeń z bankiem. Ewentualne podniesienie stopy LIBOR spowoduje wzrost oprocentowania kredytów powiązanych z frankami. Jeśli jednocześnie kurs CHF będzie wysoki, to połączenie tych dwóch okoliczności może wywindować raty na jeszcze wyższy poziom. Zwykle jest to silna motywacja do pozwania banku i pozbycia się lub znaczącego zmniejszenia zadłużenia – tłumaczy mec. Bartosiak.

Od grudnia 2014 roku w Szwajcarii obowiązują ujemne stopy procentowe. Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) zaskoczył we wrześniu wielu analityków, którzy spodziewali się podniesienia stóp. Tak się jednak nie stało – pozostały one na dotychczasowym poziomie. Wprawdzie inflacja w Szwajcarii jest dużo niższa niż w innych państwach Europy czy w USA, ale mimo to SNB dąży do tego, by sprowadzić wskaźnik cen konsumpcyjnych do celu wynoszącego 2%. Na dalszą sytuację może wpłynąć najbliższe posiedzenie Banku, które zostało zaplanowane na 14 grudnia br.

– Z pewnością decyzja SNB o podwyżce stóp procentowych bądź chociażby o utrzymaniu ich na tym samym poziomie może mieć wpływ na rozpoczęcie drogi sądowej przez frankowiczów. Ewentualny spadek stóp procentowych w Szwajcarii nie przełoży się na odwrót tych, którzy już weszli na tę ścieżkę, gdyż niewielkie obniżki nie przynoszą natychmiastowego efektu w postaci zmniejszenia rat – podsumowuje mec. Adrian Goska.

Źródło:
© MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone.

Zaledwie 11% Polaków kiedykolwiek kupiło srebro inwestycyjne

Jaroslaw_Z_Mennica SkarbowaDotychczas tylko 11% Polaków kiedykolwiek kupiło srebro inwestycyjne. Zazwyczaj w ten kruszec inwestują mężczyźni, a także mieszkańcy dwóch typów miast: tych powyżej 500 tys. mieszkańców oraz tych pomiędzy 50-99 tys. mieszkańców.

Najwięcej właścicieli srebra inwestycyjnego mieszka w południowo-zachodniej Polsce – takie dane płyną z najnowszego badania przygotowanego na zlecenie Mennicy Skarbowej przez pracownię ARC Rynek i Opinia. Przedstawiciele Mennicy Skarbowej zauważają, że srebro w najbliższych latach może stawać się coraz bardziej atrakcyjne, ponieważ jest zdecydowanie tańsze niż złoto, a cena za ten kruszec jest obecnie niedowartościowana. Z badania wynika także, że osoby wybierające srebro, jako swój produkt inwestycyjny, najczęściej będą zwracały uwagę na cenę, możliwość zakupu przez internet oraz dostępność produktów w ciągu 24 godzin.

Polacy od dawna mogą inwestować w srebro, jednak dotychczas jedynie 11% Polaków kiedykolwiek kupiło srebrną sztabkę lub srebrną monetę bulionową.Najwięcej właścicieli srebra inwestycyjnego mieszka w południowo-zachodniej Polsce. Zazwyczaj inwestycje w srebro preferują mężczyźni, osoby pomiędzy 25 a 34 rokiem życia oraz mieszkańcy dwóch typów miast: tych największych (powyżej 500 tys. mieszkańców) oraz osoby z większych miast (50-99 tys. mieszkańców). Wśród osób, które zdecydowały się na inwestycje w srebro, ponad połowa (64% respondentów) wskazało, że zakupiło srebrne monety bulionowe. Jeśli weźmiemy pod uwagę płeć inwestorów, zauważymy, że dane wyglądają podobnie – zarówno ponad 60% kobiet, jak i mężczyzn, preferowało zakup srebrnych monet bulionowych. Największa różnica pomiędzy wyborem produktu wystąpiła u osób powyżej 45 r.ż. W tej grupie wiekowej tylko 11% zdeklarowało, że wybrało sztabki srebra, a aż 81% przyznało, że kupiło srebrne monety.

Warto zauważyć, że złoto w Polsce jest tylko nieznacznie bardziej popularne. Z tego samego badania wynika także, że dotychczas jedynie 14% Polaków kiedykolwiek kupiło złote produkty inwestycyjne. Nieco częściej po złoty kruszec, jako zabezpieczenie oszczędności, sięgają mężczyźni (18%), niż kobiety (10%). Terytorialnie również wybija się na mapie Polski region południowo-zachodni, bowiem właśnie tam najwięcej ankietowanych zadeklarowało zakup złota. Jak pokazuje badanie, aż 31% Polaków rozważyłoby wręczenie złotych monet lub małych sztabek złota (do maksymalnie 400 złotych) jako prezent ślubny, a 16% respondentów z chęcią kupiłoby złoto jako pamiątkę na chrzest lub narodziny dziecka.

– Czynniki takie jak: covid, wojna, czy kryzys inflacyjny zachęciły Polaków do lokowania swoich środków pieniężnych w kruszec. Jednak proszę zauważyć, że nadal znaczna większość Polaków nigdy nie miała w ręce prawdziwego, własnego złota czy srebra (sztabki, monety). Dotychczas zaledwie 11% Polaków kiedykolwiek kupiło srebro inwestycyjne. W Mennicy Skarbowej dostrzegamy, że zwiększa się liczba klientów kupujących u nas produkty ze srebra, ale to nadal niewielki odsetek osób w porównaniu do klientów poszukujących produktów ze złota. W naszym kraju po srebro najczęściej sięgają inwestorzy, którzy szukają sposobu na dywersyfikację swojego portfela inwestycyjnego – przyznaje Jarosław Żołędowski, Prezes Mennicy Skarbowej i dodaje: W mojej opinii srebro jest niedowartościowane, jeśli weźmiemy pod uwagę cenę za uncję. Tak wskazuje np. popyt, podaż i trendy historyczne. Proszę zauważyć, że srebro (w postaci stopu ze złotem) było używane do produkcji monet już 700 lat p.n.e., później zaczęto wytwarzać monety z czystego srebra. Uważam, że obecnie mamy do czynienia z rynkiem rosnącym. Stale zwiększające się zapotrzebowanie na srebro w przemyśle globalnym prawdopodobnie sprawi, iż cena tego kruszcu na światowych rynkach będzie sukcesywnie rosnąć. To oznacza dobrą okazję na zakup srebrnych produktów inwestycyjnych. Obecnie srebro jest znacznie tańsze od złota, dlatego próg wejścia jest stosunkowo niski i oscyluje w granicach 150 zł w przypadku monety jednouncjowej. Zakup srebrnych monet i sztabek jest popularny np. w krajach Europy Zachodniej, w Polsce istnieje spory potencjał wzrostu sprzedaży tego kruszcu. Myślę, że w niedługiej przyszłości Polacy dostrzegą wartość i zasadność inwestycji w srebrne monety i sztabki.

Osoby wybierające srebro, jako swój produkt inwestycyjny, najczęściej zwracają uwagę przy zakupie na cenę, zarówno za gram, jak i za całość produktu. Możliwość zakupu przez internet oraz dostępność produktów w ciągu 24 godzin, to kolejne ważne aspekty dla inwestorów. Aktualna cena srebra wynosi około 23 $ za uncję. Decydując się na zakup srebra należy pamiętać, że od 2011 roku w Polsce obowiązuje 23% podatek VAT.

Badanie zrealizowane przez ARC Rynek i Opinia zostało przeprowadzone na reprezentatywnej grupie Polek i Polaków liczącej 1011 osób.

mat.pras.

Firma MLP Group startuje z nową nieruchomością inwestycyjną – City Logistics w Łodzi

MLP_Lodz_Olechowska_uj01_m
Firma MLP Group startuje z nową nieruchomością inwestycyjną – City Logistics w Łodzi.

MLP Group inwestuje w rozwój drugiego parku logistycznego na terenie aglomeracji łódzkiej. Nieruchomość inwestycyjna MLP Business Park Łódź dostarczy ponad 30 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni typu City Logistics, w tym przestrzenie przeznaczone pod lekką produkcję. Inwestycja zostanie poddana certyfikacji ekologicznej BREEAM New Construction, na poziomie Excellent. Pierwsze obiekty zostaną oddane do użytkowania już w połowie 2024 r.
Funkcję generalnego wykonawcy powierzono firmie BIn – Biuro Inżynierskie.

„MLP Business Park Łódź jest naszym kolejnym projektem typu City Logistics. Widzimy duże zapotrzebowanie na nowoczesne powierzchnie zlokalizowanie na terenie aglomeracji miejskich i przeznaczonych pod logistykę miejską, obsługę e-commerce oraz lekką produkcję. Rozpoczynamy projekt na zasadach spekulacyjnych, ale jesteśmy przekonani, że uda nam się szybko skomercjalizować oferowane przestrzenie, które będą wyposażone w nowoczesne moduły magazynowe od 1,6 tys. mkw. i komfortowe biura. Realizacja nowego projektu znacząco wzmocni pozycję MLP Group na rynku centralnej Polski. Będzie to nasza druga inwestycja na terenie Łodzi. Dużą wagę przy budowie przykładamy do zastosowania ekologicznych rozwiązań i wdrożenia wielu funkcjonalności zapewniających komfort przyszłym użytkownikom obiektów” – powiedziała Agnieszka Góźdź, Członek Zarządu, Chief Development Officer w MLP Group S.A.

„Powierzenie nam funkcji generalnego wykonawcy traktujemy jako wyraz uznania dla dotychczasowej współpracy. Realizacja obiektów logistycznych spełniających najwyższe standardy ekologiczne jest dla nas jako firmy budowlanej zawsze powodem do dużej satysfakcji. Nowa inwestycja w Łodzi będzie realizowana w trzech etapach. Naszym celem, podobnie jak przy wszystkich poprzednich projektach, będzie spełnienie wszystkich wymagań inwestora oraz dotrzymanie ustalonych terminów” – zaznaczył Jacek Rasz, Członek Zarządu w BIn – Biuro Inżynierskie.

 

mat.pras.

WZ STUDIO prezentuje wystrój nieruchomości – klasyczny i z charakterem

WZ Studio_Nałęczowska_fot.PionPoziom-11
Historia powstania pracowni WZ STUDIO może zabrzmieć banalnie, ale może warto o niej powiedzieć, dając nadzieję wszystkim tym, którzy zaczynają swą przygodę z branżą projektowania wnętrz, nie mając żadnych znajomości i finansów na inwestowanie w początkową działalność. U Małgorzaty Liebhart i Ady Skwiry wszystko rozpoczęło się od studiów. Obie studiowały na ASP, broniąc tytułów magistra sztuki. Co ciekawe, obie posiadają dwa dyplomy; jeden z projektowania wnętrz, drugi z wystawiennictwa. Projektantki dość szybko zauważyły, że ich projekty są dobrze oceniane, pracują szybko i podobnie rozumieją proces projektowania. Dziś tworzą znaną, rozpoznawalną pracownię.

Od czego wszystko się zaczęło? Jak zdobyłyście popularność w branży?

Na studiach jedna z nas otrzymała ciekawą propozycję i zaprosiła do wykonania projektu drugą. Okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. To było około 9 lat temu. Zaczynałyśmy od pojedynczych pomieszczeń, przez całe studia pracowałyśmy w dużych biurach projektowych, łącząc studia dzienne z wykonywaniem zadań do pracy. Nie było łatwo, ale obie miałyśmy jeden cel; mamy pracować na swoim i mieć już jakąś bazę klientów. Z perspektywy czasu musimy powiedzieć, że nie zmarnowałyśmy ani chwili, to był niezwykle intensywny czas. Nie znałyśmy nikogo i nie miałyśmy zaplecza finansowego, które pozwoliłoby nam na zainwestowanie w firmę. W pewnym momencie otworzyła się przed nami możliwość zdobycia dotacji i w ten sposób kupiłyśmy programy oraz komputery. Udało się, ale przyznajemy, że wyróżnia nas chyba konsekwencja w działaniu. Wszystko zostało dokładnie zaplanowane. Nawet nasz Instagram! Jako jedne z pierwszych wyruszyłyśmy z misją edukacyjną, która przedstawiała blaski i cienie remontów oraz procesu projektowego. Zaczęłyśmy pokazywać na czym polega nasza praca, jak skomplikowany jest cały proces i jak bardzo należy szanować wykonawców. Aby zwrócić na siebie uwagę musiałyśmy się czymś wyróżnić. Pierwszym medialnym projektem była pokazywana w wielu publikacjach restauracja surf messa, ale to zdecydowanie za mało, aby stać się popularnym biurem projektowym. Po jakimś czasie regularnie otrzymywałyśmy zaproszenia do programu „Pytanie na Śniadanie”. Tam poruszałyśmy tematy związane z wnętrzami i dekoracjami. Czas antenowy nie był zbyt długi, więc obserwatorzy prosili nas o rozwinięcie myśli z wizji na Instagramie. W ten sposób zbudowałyśmy grono obserwatorów, którzy regularnie zaglądają teraz na konto WZ Studio.

Jak wygląda Wasza praca, w jaki sposób projektujecie? Działacie wspólnie nad jednym projektem, czy osobno – nad różnymi?

Dzisiaj WZ STUDIO to zespół wielu silnych i zdolnych kobiet. Jako właścicielki często projektujemy wspólnie, ale też bez słów dochodzimy do porozumienia w zakresie konkretnych obowiązków. W naszym zespole mamy osoby odpowiedzialne za tworzenie wizualizacji, wspomagające etapy koncepcji oraz tworzenie dokumentacji technicznych. Musimy tu jasno odpowiedzieć, że nie oddajemy każdego z tych procesów pracownikom. Lubimy mieć kontrolę nad projektem, więc bardzo często same wykonujemy dokumentacje techniczne.

W WZ STUDIO klient ma głównie kontakt z nami – Gosią i Adą. Podczas kilku współprac zauważyłyśmy, że jest to kluczowy element projektów oraz nasz znak rozpoznawczy. Dla klientów to bardzo ważne, że nie jesteśmy tylko twarzą marki, ale czynnie uczestniczymy w całym procesie projektowym. Natomiast nie zawsze prowadzimy projekty wspólnie, jest ich po prostu zbyt dużo i musimy tez optymalizować czas poświęcony pracy. Zazwyczaj mamy konkretny podział, że jedna z nas jest managerem określonego projektu i zarządza całym procesem projektowym i komunikacją. Zawsze jednak ta druga jest na bieżąco informowana o postępach każdego projektu. Podobnie jest z nadzorami – jedna z nas jest odpowiedzialna za konkretny nadzór nad inwestycją, a druga obsługuje inną. Tutaj najczęściej sugerujemy się lokalizacją w Warszawie. Gosia najczęściej obsługuje budowy od strony Mokotowa, a Ada od strony Żoliborza. Natomiast nieustannie konsultujemy ze sobą koncepcje, strategie działania czy problemy. Rozmawiamy o firmie codziennie i to czasem przez kilka godzin. Wszystko mamy zaplanowane i nic u nas nie jest przypadkowe. Praca projektanta przedsiębiorcy to szereg konkretnych umiejętności, o których nikt nie wspomina na etapie studiów. Bywamy psychologami, księgowymi, analizujemy budżety i logistykę.

Co najbardziej lubicie w swojej pracy, a co uważacie za największe wyzwanie architektów?

Ogromnym atutem naszej pracy, jest fakt, że jest różnorodna. Jednego dnia analizujemy dokumentacje techniczne, innego szukamy materiałów do projektu, kolejnego robimy szkolenia, potem spotykamy się z klientem, jedziemy na budowę. Natomiast nie zawsze nasza lista obowiązków pozwala nam odejść od komputera. Zdarza się, że wpadamy w wir długiej pracy, analizując dokumentacje techniczne lub wizualizacje. Biorąc pod uwagę okres jesienno-zimowy, to nasze oczy męczą się bardzo szybko. W tym sezonie postanowiłyśmy, że zadbamy o nasz wzrok i rozpoczęłyśmy pracę z monitorem Samsung ViewFinity S9, który chroni oczy poprzez redukcję światła niebieskiego oraz eliminację migotania.

Aktualnie największym wyzwaniem jest praca z budżetem. Dzisiaj ceny nieruchomości szczególnie w Warszawie zwalają z nóg. Nikogo już nie dziwi kwota 16 tys. zł za metr kwadratowy mieszkania. W efekcie możliwości budżetowe wykończenia takiego mieszkania są często nieproporcjonalne. Inwestujemy miliony w zakup nieruchomości, a nie myślimy o adekwatnym wykończeniu na lata. Aktualny popyt na rynku nieruchomości, czasy covidowe i inflacja regularnie odbijają się na naszej branży. Wyceny bywają dynamiczne, niektóre są ważne tylko 7 dni. Jasno informujemy potencjalnych klientów o sytuacji w naszym sektorze i nie podejmujemy się realizacji poniżej kwot wynikających z naszych aktualnych kosztorysów.

Co jest najcięższe i najtrudniejsze, a co najlepsze w pracy architekta wnętrz?

Praca projektanta wnętrz opiera się na współpracy z wieloma specjalistami: budowlańcami, elektrykami, stolarzami, kamieniarzami itd. W naszej pracy ogromnie istotny jest czynnik ludzki, który jak wiemy może generować błędy. Mamy zaufane firmy, z którymi pracujemy od lat. Są to sprawdzeni ludzie, na których polegamy. Najtrudniejsze jest jednak, kiedy zatrudniani są nowi ludzie, którzy jeszcze nie znają naszych standardów pracy, a my nie znamy ich. Zdarza się w takich sytuacjach, że dochodzi do nieporozumień. Np. na pomiary przyjechał kamieniarz, z którym został omówiony każdy detal związany z montażem blatu, ale ostatecznie np. nie zapisał informacji o kierunku montażu kamienia w stosunku do żyły na materiale. Nasz stały kamieniarz doskonale wie, że zwracamy na to ogromną uwagę i wie, że wykonanie montażu, który nie jest zgodny z projektem to strata czasu i pieniędzy. Dla niektórych są to drobiazgi, a dla nas ogromne problemy na etapie realizacji projektu. Czasem wyzwaniem jest sama komunikacja między podwykonawcami. Projektant wnętrz codziennie mierzy się z logistycznymi problemami, których naprawdę nie da się przewidzieć, a ostatecznie my odpowiadamy przed klientem. Musimy zatem zachować czujność na każdym etapie.

Na jakich programach graficznych pracujecie? Jak prezentujecie koncepcje klientowi? 

Dla nas jakość wizualizacji to bardzo istotny element projektu. Staramy się, aby te prezentacje sprawiały radość inwestorom. Zdajmy sobie sprawę, że niewiele osób ma wyobraźnię przestrzenną, zatem obrazki projektów muszą jak najbardziej przypominać rzeczywistość. Klient nie zawsze potrafi wyobrazić sobie choćby konkretny zestaw dodatków, a często dopełnienie wizualizacji w drobne dekoracje sprawia, że całość jest spójna. Programy, na których tworzymy to Sketch up + Vray oraz Photoshop. Od niedawna pracujemy na monitorze Samsung ViewFinity Ss9, który ma rozdzielczość 5k, w ten sposób mamy większy obszar roboczy na ekranie. To bardzo ułatwia ocenę całego projektu, ponieważ możemy mieć jednocześnie otwarte dwa duże okna koncepcji. Funkcja Pivot (obrócenie monitora do pionowej pozycji) daje nam możliwość oceny pionowego kadru w dużym rozmiarze. Dodatkowo ten ekran posiada certyfikat Pantone, który gwarantuje idealne odwzorowanie koloru. To bardzo ważne! Miałyśmy raz problem w tym zakresie pracując na innych ekranach. Każda z nas odczytywała kolor zupełnie inaczej na dwóch monitorach, a wzornik kolorów na żywo pokazywał jeszcze coś innego. Szukałyśmy rozwiązania, który pogodzi nam te trzy różne środowiska i odpowiedzią był właśnie ViewFinity S9.

Na co zwracaliście uwagę wyposażając swoją pracownię? 

Nasza pracownia, to perełka, której szukałyśmy naprawdę długo. Znajdujemy się w starej kamienicy przy ul. Wilczej w Warszawie. Projektując miałyśmy kilka założeń: zostawić stare piękne elementy tej przestrzeni, stworzyć przyjazne miejsce do pracy oraz wyposażyć biuro w dobre sprzęty, które zoptymalizują czas pracy. Musiały się tu znaleźć biurowe meble, ale wyłamałyśmy się z typowej biurowej nudy i możecie w naszej pracowni zobaczyć kolorowe fotele, stoły, kanapę czy nietypowe designerskie lampy. Dzisiaj nie wyobrażamy sobie biura bez trzech produktów: telewizora (Samsung The Frame), drukarki A3 oraz monitorów Samsung ViewFinity S9.

Pierwszy sprzęt służy do wyświetlania projektów, co świetnie podsumowuje ostateczne kadry i pozwala prezentować klientom nasze projekty. Drukarki A3 używamy do druku dokumentacji technicznych i każdy projektant, nawet początkujący powinien wziąć pod uwagę inwestycję w taki sprzęt. Trzecim ważnym urządzeniem w WZ STUDIO, o którym wspominałyśmy, jest monitor Samsung ViewFinity S9, który stanowi gwarancję odwzorowania rzeczywistego koloru! Dzisiaj z łatwością możemy projektować zdalnie korzystając z tej funkcji.

Źródło: WZ STUDIO.

Leroy Merlin przedłuża umowę najmu w nieruchomości komercyjnej Logicor Stryków

1106_PL_Stryków_aerial photo_new 5
Firma Leroy Merlin przedłuża umowę najmu w nieruchomości komercyjnej Logicor Stryków.

Nieruchomość komercyjna Logicor Stryków zlokalizowana jest w centralnej Polsce, 5 km od kluczowego węzła komunikacyjnego autostrad A1 i A2 oraz 15 km od centrum Łodzi.
Logicor to wiodący właściciel, zarządca i deweloper europejskich nieruchomości logistycznych. Firma ponownie podpisał umowę ze swoim długoterminowym klientem, Leroy Merlin. Francuska sieć hipermarketów zwiększa powierzchnię najmu w obiekcie Logicor Stryków, położonym w centralnej Polsce.
Na mocy umowy Leroy Merlin zajmie ok. 50 tys. mkw. powierzchni magazynowej w parku Logicor Stryków, który będzie wykorzystywany jako główne centrum dystrybucyjne dla sklepów w całej Polsce i regionie.

Leszek Petryczko, Senior Manager Central Logistics w Leroy Merlin, powiedział:

– Dla Leroy Merlin rozszerzenie współpracy z Logicorem oznacza wynajem najlepszej powierzchni logistycznej w doskonałej lokalizacji oraz codzienną obsługę na najwyższym poziomie. W ten sposób mamy zagwarantowaną ekspansję biznesową firmy zarówno na terenie całej Polski, jak i regionu.

Anna Mazepa, Dyrektor ds. Zarządzania Aktywami, Logicor Polska, powiedziała:

– Bardzo nas cieszy decyzja Leroy Merlin o odnowieniu i przedłużeniu umowy najmu. To pokazuje, że dla naszych klientów jesteśmy zaufanym partnerem; takim, który doskonale rozumie ich potrzeby i świadczy wysokiej jakości usługi pomagające odnieść sukces.

mat.pras.

55% złośliwego oprogramowania, które użytkownicy próbowali pobrać pochodzi z chmury

Ray Canzanese_small
Firma Netskope, lider w dziedzinie SASE (Secure Access Service Edge) oraz cyberbezpieczeństwa działająca od tego roku także w Polsce, opublikowała raport analizujący skalę cyberataków na świecie w pierwszych trzech kwartałach 2023 roku wśród jej klientów. Z analizy wynika, że najbardziej aktywne są grupy cyberprzestępców z Rosji, które skupiają się na atakach mających przynieść korzyści finansowe. Natomiast hakerzy z Chin skupiają się na aktywnościach, których celem jest zakłócenia działalności czy kradzież własności intelektualnej firm i organizacji mających znaczenie w sferze geopolitycznej np. władz lokalnych, organizacji rządowych i samorządowych, banków czy instytucji sektora zdrowia. Najwięcej cyberataków przeprowadziła przestępcza rosyjska organizacja Wizard Spider. Z analizy Netskope wynika także, że najczęściej były atakowane organizacje i firmy z Australii oraz Ameryki Północnej, a Europa znalazła się na 3 miejscu.

Najbardziej aktywne grupy przestępcze

Analitycy firmy Netskope odkryli, że największe grupy cyberprzestępcze miały siedzibę głównie w Rosji, ale także w Ukrainie. Natomiast z Chin zanotowano najwięcej aktywności zwiększających zagrożenia geopolityczne. W badanym okresie czołową grupą próbującą atakować użytkowników platformy Netskope Security Cloud była organizacja Wizard Spider. Jest to grupą przestępcza, której przypisuje się stworzenie osławionego, stale ewoluującego złośliwego oprogramowania TrickBot. Inne aktywne grupy przestępcze wykorzystujące w dużej mierze oprogramowanie ransomware to między innymi TA505 czyli twórcy ransomware Clop i FIN7. Cyberataki grup motywowanych geopolitycznie są ukierunkowane na konkretne regiony i branże, których celem jest między innymi zakłócenie działań firm i organizacji lub kradzież własności intelektualnej, w przeciwieństwie do działań grup cyberprzestępców motywowanych finansowo.

Zagrożenia sektorowe i regionalne

Według ustaleń Netskope, w branżach usług finansowych i opieki zdrowotnej zaobserwowano znacznie wyższy odsetek aktywności przypisywanej grupom stanowiącym zagrożenie geopolityczne. W tych sektorach prawie połowa zaobserwowanej aktywności pochodzi od tych grup przeciwników, w przeciwieństwie do organizacji motywowanych finansowo. Natomiast w sektorach takich jak produkcja, władze centralne i samorządowe, instytucje edukacyjne oraz firmy technologiczne odnotowano mniej niż 15% aktywności pochodzącej od podmiotów motywowanych geopolitycznie, podczas gdy pozostałe zagrożenia miały podłoże finansowe.

Z perspektywy regionalnej, Australia i Ameryka Północna odnotowały najwyższy odsetek ataków ze strony podmiotów, które można zakwalifikować jako grupy przestępcze, podczas gdy inne części świata, takie jak Afryka, Azja, Ameryka Łacińska i Bliski Wschód, przodowały w atakach motywowanych geopolitycznie. Jeśli chodzi o Europę to 47% ataków pochodziło z Rosji, ponad 6% z Bliskiego Wschodu, ponad 30% z Chin, a reszta z innych regionów świata.

Najpopularniejsze techniki

Linki spearphishingowe i załączniki są jak dotąd najpopularniejszymi technikami uzyskiwania dostępu do komputerów użytkowników w 2023 r., a od sierpnia przestępcy byli trzykrotnie skuteczniejsi w nakłanianiu ofiar do pobierania załączników spearphishingowych w porównaniu z końcem 2022 roku. Chociaż poczta elektroniczna nadal jest popularnym kanałem wykorzystywanym przez hakerów, wskaźnik sukcesu jest niski ze względu na zaawansowane filtry antyphishingowe i świadomość użytkowników. Jednakże w ostatnim czasie przestępcy z powodzeniem wykorzystują osobiste konta e-mail.

Jak dotąd w 2023 r. 16 razy więcej użytkowników próbowało pobrać załącznik phishingowy z osobistej aplikacji poczty internetowej w porównaniu z administrowanymi przez firmy aplikacjami poczty internetowej. 55% złośliwego oprogramowania, które użytkownicy próbowali pobrać, zostało dostarczone za pośrednictwem aplikacji w chmurze, co czyni te aplikacje głównym narzędziem skutecznego przenoszenia złośliwego oprogramowania. Najpopularniejsza aplikacja chmurowa w przedsiębiorstwach, Microsoft OneDrive, była odpowiedzialna za ponad jedną czwartą wszystkich pobrań złośliwego oprogramowania w chmurze.

Jeśli firmy i organizacje będą potrafiły dostrzec, kim są ich najgroźniejsi przeciwnicy i jakie są ich motywacje, będą mogły przyjrzeć się swoim mechanizmom obronnym i odpowiedzieć sobie na pytanie jakie zabezpieczenia zostały wdrożone przeciwko tym taktykom i technikom i dostosować odpowiednie strategie obronne. Jeśli firma potrafi skutecznie bronić się przed naczęściej stosowanymi technikami cyberprzestępców, to jest w stanie skutecznie stawić czoło naprawdę dużej grupie potencjalnych napastników. Tylko w takich wypadku, bez względu na to jaka grupa cyberprzestępców będzie próbowała ukraść nasze dane czy własność intelektualną, firmy i organizacje będą miały odpowiednie zabezpieczenia. powiedział Ray Canzanese, Threat Research Director w Netskope Threat Labs.

Kluczowe wnioski dla firm

W oparciu o te zidentyfikowane techniki, Netskope zaleca organizacjom ocenę ich zabezpieczeń w celu określenia, w jaki sposób ich strategia cyberbezpieczeństwa musi być rozwijana. Organizacje powinny być przygotowane do skutecznej obrony przed najbardziej rozpowszechnionymi technikami, takimi jak:

  • Linki i załączniki spearphishingowe – zaleca się wdrożenie zabezpieczeń antyphishingowych, które wykraczają poza pocztę elektroniczną, aby zapewnić użytkownikom ochronę przed linkami spearphishingowymi, niezależnie od tego, skąd one pochodzą

  • Złośliwe linki i pliki – należy upewnić się, że typy plików wysokiego ryzyka, takie jak pliki wykonywalne i archiwa, są dokładnie sprawdzane przy użyciu kombinacji analizy statycznej i dynamicznej przed pobraniem

  • Protokoły sieciowe i eksfiltracja przez sieć C2 – należy zapewnić wykrywanie i zapobieganie atakom za pomocą sieciowych protokołów C2 przy użyciu SWG i IPS w celu identyfikacji komunikacji ze znaną infrastrukturą C2 i typowych wzorców C2.

Źródło: Netskope (fragment raportu).

Jak prezentuje się rentowność instalacji fotowoltaicznych dla firm?

mjhnbgvcJak prezentuje się rentowność instalacji fotowoltaicznych dla firm? Czy zainstalowanie fotowoltaiki jest opłacalne? Ile mogę zyskać? Po jakim czasie zwrócą mi się poniesione koszty? Między innymi takie pytania zadają sobie osoby, które rozważają zainwestowanie w odnawialne źródła energii. Właściciele i zarządzający przedsiębiorstwami zastanawiają się często, jaka będzie rentowność inwestycji w instalację fotowoltaiczną w ich firmie. Poniżej prezentujemy przykłady z polskich firm i przedstawiamy, jakich okresów zwrotu może oczekiwać przedsiębiorstwo od inwestycji w instalację fotowoltaiczną o mocy do 50 kWp oraz powyżej 50 kWp i od jakich czynników będą one zależeć.

Rosnące rachunki za prąd mobilizują Polaków do poszukiwania alternatywnych źródeł energii. Na koszty są szczególnie narażeni przedsiębiorcy, u których konsumpcja energii jest znacząco wyższa niż w przypadku indywidualnych gospodarstw domowych. Przykładem może być branża meblarska, która do niedawna radziła sobie świetnie, a obecnie zadłużenie tego sektora wynosi ponad 101 milionów złotych1. Rosnące koszty energii to także bolączka firm, które produkuję żywność, odzież czy samochody. Coraz więcej przedsiębiorców poszukuje sposobów, by zredukować koszty. Mając na uwadze, że energia pochłania dużo pieniędzy i stanowi jeden z głównych wydatków firm – te chętniej inwestują w odnawialne źródła energii. Jednak – zanim wydadzą pieniądze – muszą przeanalizować, jak szybko zwróci się dana inwestycja. Firma INERGIS – jeden z liderów na rynku OZE – przygotowała analizy dla przedsiębiorców, jak szybko odzyskają swoje pieniądze.

Od czego zależy opłacalność inwestycji w OZE?

Opłacalność inwestycji w odnawialne źródła energii zależy od wielu czynników, które należy uwzględnić przed podjęciem decyzji. Każda instalacja jest inna i powinna być indywidualnie dobrana do obiektu i firmy, tak żeby w jak największym stopniu odpowiadać potrzebom użytkownika.

– Instalacja powinna mieć właściwie dobraną moc. Ta zależy od wielu zmiennych, w tym zapotrzebowania danej jednostki na energię elektryczną, tego, ile tej energii potrzebuje firma w danych godzinach i miesiącach. Niektóre przedsiębiorstwa pracują sezonowo, w związku z tym w pewnych okresach w roku zużycie energii będzie znacząco wyższe. Kolejną kwestią jest to, jaką mocą przyłącza dysponuje obiekt, gdzie ma być zlokalizowana instalacja i ile miejsca można na nią przeznaczyć – mówi Wiktor Dowgań z INERGIS. – Każdy błąd podczas doboru mocy instalacji sprawia, że ta może działać niepoprawnie, a inwestycja staje się mniej rentowna.

Ekspert podkreśla, że im wyższa autokonsumpcja, tym szybciej zwróci się dana inwestycja. I to różni firmy od gospodarstw indywidulanych – przedsiębiorstwa z reguły potrzebują o wiele więcej energii niż konsumenci na co dzień w swoich domach. Co ważne, energia elektryczna oddana do sieci dla instalacji o mocy do 50 kWp w firmach może być odbierana na zasadach net-billingu przewidzianego dla prosumentów lub przy instalacjach powyżej 50 kWp odsprzedana za ustaloną kwotę. Istotnym czynnikiem jest koszt wykonania instalacji. Bazując na przykładach inwestycji wykonanych przez INERGIS dla różnych przedsiębiorstw możemy powiedzieć, że instalacja fotowoltaiczna kosztować będzie średnio od 3800 do 4500 zł netto za każdy 1 kWp zainstalowanej mocy. Przy dużych instalacjach o wielkości 1 MWp i powyżej, cena może spać nawet do 2700 zł/kWp netto.

Co jeszcze wpływa na okres zwrotu z inwestycji? Ceny energii elektrycznej w danym kraju.

– Przede wszystkim kalkulujemy, ile energii uzyskaliśmy, dzięki instalacji fotowoltaicznej, której jednocześnie nie musieliśmy kupić od sprzedawcy energii oraz ile zaoszczędziliśmy odsprzedając nadwyżki energii z sieci elektroenergetycznej – wyjaśnia Adrian Wachelka z INERGIS. – W 2023 roku w Polsce ustawą wprowadzono interwencyjne ograniczenie stawek za energię elektryczną na poziomie 785 zł/MWh (0,785 zł/kWh) dla tzw. podmiotów wrażliwych, w tym dla niektórych przedsiębiorstw. Oprócz tego podmioty zobowiązane są ponosić inne opłaty, wśród których najistotniejsza jest opłata zmienna z tytułu dystrybucji energii w rachunku za energię widoczna jako „składnik zmienny stawki sieciowej”. Przykładowa dzisiejsza stawka opłaty zmiennej z tytułu dystrybucji dla przedsiębiorców przyłączonych do sieci Tauron dla taryfy C11 wynosi 0,2227 zł/kWh.

Stawka jaką płaci przedsiębiorstwo za zakup energii elektrycznej będzie różnić się w zależności od modelu zakupu energii. Dla wielu firm realnie płaconą stawką za zakup energii elektrycznej jest kwota 0,785 zł/kWh. Dodając do niej koszt związany z dystrybucją np. dla taryfy C11 na terenie sieci Tauron równą 0,2227 zł/kWh, można przyjąć że firma realnie płaci około 1,01 zł/kWh netto.

1 Dane z Krajowego Rejestru Długów.

Źródło: INERGIS S.A.

Inwestycja Oliwska Vita w Warszawie rusza ze sprzedażą mieszkań

Oliwska Vita
Nieruchomość inwestycyjna Oliwska Vita w Warszawie rusza ze sprzedażą mieszkań.

Deweloper Develia wprowadził do sprzedaży inwestycję Oliwska Vita na warszawskim Targówku.
W ramach dwuskrzydłowego budynku powstaną łącznie 124 mieszkania o powierzchniach liczących od 27,7 do blisko 75 m kw. Każdy lokal posiadać będzie przestronny balkon, taras lub ogródek. Zaplanowane zostały także komórki lokatorskie oraz podziemny garaż na 109 samochodów oraz 21 naziemnych miejsc postojowych. Przewidziano także 2 stanowiska do ładowania pojazdów elektrycznych. Dla posiadaczy rowerów przygotowano 20 boksów, a na zewnątrz – stojaki dla jednośladów, którzy będą mogli sprawnie i bezpiecznie poruszać po okolicy dzięki rozbudowanej infrastrukturze dla rowerzystów.
Na parterze będą funkcjonowały dwa lokale usługowe. Inwestycja będzie otoczona zielenią stanowiącą około 30% terenu.

Oliwska Vita to nowa jakość na warszawskim Targówku. Wprowadzamy do sprzedaży inwestycję, która przyciągnie klientów atrakcyjną lokalizacją oraz komfortowym i funkcjonalnym rozkładem mieszkań. Dzięki dużej rozpiętości metraży oferta skierowana jest do szerokiej grupy nabywców. Mieszkańcy w bliskim otoczeniu znajdą liczne sklepy, restauracje, kawiarnie, szkoły, przedszkola oraz centra handlowe: Atrium Targówek i M1 – podkreśla Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży w Develia S.A.

Źródło: Develia S.A.

Deweloper Panattoni ukończył budowę zakładu produkcyjno – usługowego firmy Knorr-Bremse w Rzeszowie


Deweloper Panattoni ukończył budowę zakładu produkcyjno – usługowego firmy Knorr-Bremse w Rzeszowie.

Panattoni, najaktywniejszy deweloper nieruchomości przemysłowych na świecie, z kolejnym zakładem produkcyjnym uszytym na miarę globalnego gracza. Oddział BTS dewelopera 17 października oficjalnie otworzył fabrykę Knorr-Bremse – wiodącego producenta systemów układów hamulcowych do pojazdów szynowych i użytkowych – w Rzeszowie. Obiekt pozwoli na zatrudnienie co najmniej 400 osób i obsługę wielu rynków europejskich.

Otwarcie obiektu odbyło się na terenie inwestycji – w Strefie Aktywności Gospodarczej Rzeszów-Dworzysko. Poza przedstawicielami Panattoni swoją obecnością zaszczycili uroczystość Członkowie Zarządu Knorr-Bremse Rail Vehicle Systems: Pan Doktor Peter Radina i Pan Harald Schneider, Pan Bernhard Winkler – Wiceprezes ds. Produkcji Kolejowej KB SfS, Pan Thomas Rappl – Wiceprezes ds. Logistyki  i Operacji Serwisowych, Pan Fernando Hazeu – Dyrektor Zarządzający Knorr-Bremse Hiszpania i Pan Gianluca Crippa – Dyrektor Operacyjny Microelettrica Scientifica.

Na wydarzenie przybyli również przedstawiciele Urzędu Miasta w Rzeszowie – Pan Prezydent Konrad Fijołek, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego, Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego – Pani Wojewoda Ewa Leniart, Starostwa Powiatowego w Rzeszowie – Pani Joanna Nieroda – Dyrektor Parku Naukowo-Technologicznego i Promocji oraz innych instytucji lokalnych. Swoją obecnością zaszczycili uroczystość również Przedstawiciele uczelni i szkół technicznych z Podkarpacia oraz Krakowa a także wielu gości z instytucji i stowarzyszeń branży kolejowej w Polsce a przede wszystkim Klienci firmy Knorr-Bremse w Polsce i Europie.

Gospodarzami wydarzenia był Pan Jacek Biłas – Prezes Zarządu Knorr Bremse w Polsce oraz Damian Kasza – Dyrektor Zakładu w Rzeszowie.

-„Dzisiejsze otwarcie to zwieńczenie kilkunastu miesięcy ciężkiej pracy nie tylko na placu budowy. Wspieraliśmy Knorr-Bremse na każdym etapie, zaczynając od znalezienia idealnej lokalizacji – w Strefie Ekonomicznej Rzeszów-Dworzysko, w której realizowaliśmy już inwestycje, co pozwoliło na optymalne przeprowadzenie procesu deweloperskiego. Kompleksowe, elastyczne i proaktywne podejście dedykowanego zespołu BTS Panattoni umożliwiło sprawnie doprowadzić projekt do końca i ruszyć firmie Knorr-Bremse z kolejną strategiczną inwestycją o kontynentalnym zasięgu – komentował w dniu wydarzenia Marek Foryński, BTS Managing Director w Panattoni.

Źródło: Panattoni.

28. Konwent Dyrektorów Grupy WGN wyznaczył cele na rynku nieruchomości

6a5a8c258c84190f6c85bf48366acfe28d9dedc0
28. Konwent Dyrektorów Grupy WGN wyznaczył cele na rynku nieruchomości.

W dniu 20 października 2023 r. w Centrum Konferencyjnym Austeria Conference & Spa pod hasłem „Jeszcze bardziej profesjonalni”, odbył się 28. Konwent Dyrektorów Grupy WGN. Podczas wydarzenia na przykładach 20 spektakularnych transakcji były prezentowane procesy ich profesjonalnych finalizacji.
Budujące statystyki stanowią najlepszą podstawę do wyciągania wniosków na przyszłość. Do dalszego wzrostu wyników sprzedażowych naszych Partnerów z pewnością przyczynią się zapowiedziane przez Zarząd Spółki zmiany.

Czytaj więcej: TUTAJ.

WGN: Analiza rynku nieruchomości po wejściu w życie programu „Bezpieczny Kredyt 2%”

a6c07082fe9a7e2a00bc885c2b072ef0ff358e5f
Na 54. Kongresie Grupy WGN, który odbył się w dniach 20-22 października 2023r. w Hotelu Austeria Conference&Spa poruszonych zostało wiele zagadnień związanych z aktualną sytuacją na rynku nieruchomości w Polsce.

Podczas intensywnych szkoleń dokonano analizy rynku nieruchomości po wejściu w życie programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. Ten temat podjął Prezes Zarządu Europejskiego Instytutu Nieruchomości Jacek Kolibski.
Ekspert mówił o warunkach dołączenia do programu. Nie pominięto danych statystycznych, które obrazują aktualne zainteresowanie programem „Pierwsze Mieszkanie”.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Magdalena Sierankiewicz dołączyła do zespołu specjalistów TDJ Estate

Magdalena-Sierankiewicz.-CFO-w-TDJ-Estate
Magdalena Sierankiewicz dołączyła do zespołu specjalistów firmy TDJ Estate.

Do TDJ Estate (Grupa TDJ), firmy deweloperskiej odpowiedzialnej za realizację m.in. kompleksu biurowego .KTW czy osiedla mieszkaniowego Pierwsza Dzielnica w Katowicach, dołączyła Magdalena Sierankiewicz. Nowa specjalistka objęła stanowisko Dyrektora Finansowego. Nowa CFO wzmocniła zespół TDJ Estate w odpowiedzi na intensywny rozwój związany z kontynuacją projektów mieszkaniowych oraz finalizacją pierwszej w portfolio nieruchomości handlowej.
Wiedza i doświadczenie Magdy stanowią istotne wzmocnienie zespołu TDJ Estate w związku z dynamicznym rozwojem działalności, co w naturalny sposób oznacza też poszerzenie zakresu współpracy z instytucjami finansowymi.

Źródło: TDJ Estate.

Nieruchomość inwestycyjna 7R City Park Gdańsk South II wyznacza nowy standard na polskim rynku magazynowym

guilherme-cunha-222318-unsplash
Nieruchomość inwestycyjna 7R City Park Gdańsk South II wyznacza nowy standard na polskim rynku magazynowym.

Park magazynowy 7R City Park Gdańsk South II w Lublewie Gdańskim to modelowy przykład wizji, która za sprawą współpracy świadomych podmiotów na każdym etapie inwestycji, tworzy nowy standard w zakresie zrównoważonego budownictwa magazynowego w Polsce. Kluczowym warunkiem do ograniczenia strat energii i śladu węglowego obiektów było odpowiednie ocieplenie przestrzeni dachowej o łącznej powierzchni ok. 25 tys. mkw.

Nieruchomość inwestycyjna 7R City Park Gdańsk South II to położony 12 km od centrum Gdańska, nowoczesny kompleks magazynowo-przemysłowy, w skład którego wchodzą dwa obiekty o łącznej powierzchni ok. 27 300 mkw. Ukończona latem 2022 roku inwestycja jest najnowszą pozycją w portfolio firmy 7R – dewelopera innowacyjnych i zrównoważonych powierzchni magazynowych, który już od 2009 roku wyznacza trendy na polskim rynku nieruchomości dla sektora logistycznego, produkcyjnego i e-commerce. Zarządzając projektami na każdym etapie ich realizacji, spółka konsekwentnie kieruje się w swoich działaniach i wyborach kryteriami ESG – z odpowiedzialnością i troską o środowisko naturalne oraz komfort, zdrowie i bezpieczeństwo użytkowników realizowanych obiektów.

– Naszym znakiem rozpoznawczym są wysokiej jakości, nowoczesne, certyfikowane powierzchnie magazynowe i produkcyjne zlokalizowane w całej Polsce. Wierzymy, że biznes powinien brać odpowiedzialność za otoczenie, w którym funkcjonuje, dlatego też w naszych projektach stosujemy innowacyjne i przyjazne środowisku rozwiązania materiałowe i techniczne, które zapewniają oszczędność wody i energii, zmniejszając tym samym emisję CO2 – wyjaśnia Filip Piekarski, Development Director z firmy 7R.

Źródło: 7R.

Firma Dekpol Budownictwo zakończyła rozbudowę nieruchomości inwestycyjnej dla firmy z branży branży motoryzacyjnej

Morat Swoboda 1
Firma Dekpol Budownictwo zakończyła rozbudowę nieruchomości inwestycyjnej dla firmy z branży branży motoryzacyjnej.

W Nowej Rudzie na Dolnym Śląsku, zakończono prace nad rozbudową nowoczesnej hali produkcyjnej dla Morat Swoboda Motion – dostawcy branży motoryzacyjnej, specjalizującego się w elektromobilności. Generalnym Wykonawcą inwestycji był Dekpol Budownictwo, a inwestorem zastępczym – Metroplan Polska.

Nowa nieruchomość inwestycyjna powiększyła dotychczasową powierzchnię produkcyjną oraz administracyjno-socjalną hali zrealizowanej przez Dekpol Budownictwo w 2020 roku. Całkowita powierzchnia budynku wzrosła prawie dwukrotnie i wynosi obecnie blisko 10 tys. mkw.

– Cieszy nas fakt, iż mogliśmy ponownie współpracować z firmą Morat Swoboda i rozbudować halę produkcyjną – mówi Mariusz Niewiadomski, dyrektor operacyjny, członek zarządu z Dekpol Budownictwo. – Jesteśmy przekonani, że zwiększy to zarówno rolę Inwestora w Wałbrzyskiej Strefie Ekonomicznej jak i możliwości produkcyjne firmy dla dotychczasowych oraz nowych kontrahentów z branży automotive.

Źródło: Dekpol Budownictwo.

Projekt Kamienna 28 w Gdańsku – nowa inwestycja dewelopera ACCIONA

Kamienna 28 wizualizacja 2 — smaller
Projekt Kamienna 28 w Gdańsku to nowa inwestycja dewelopera ACCIONA. 

Firma deweloperska ACCIONA otwiera biuro sprzedaży nowej inwestycji Kamienna 28 w Gdańsku. Dopracowane w najmniejszym szczególe, wnętrza nowego biura robią wrażenie, a jego otwarcie zaplanowano już w najbliższy czwartek, 26 października. Jednocześnie, w dniach 26-27 października odbędą się Dni Otwarte tego projektu.

Nowa inwestycja ACCIONA w Gdańsku powstaje przy ul. Kamienna Grobla 28 w dzielnicy Dolne Miasto. Jest to jedyne w swoim rodzaju miejsce na mapie Gdańska, zlokalizowane w pobliżu wszystkich najważniejszych obiektów kulturalno-turystycznych miasta, a jednocześnie nieco na uboczu, zapewniając tym samym wytchnienie od tętniącej życiem metropolii.

Kamienna 28 obejmuje rewitalizację dwóch historycznych budynków młyna olejowego pochodzącego z 1846 roku (obiekt później znany był m.in. jako Fabryka Batycki), w których powstaną apartamenty loftowe o powierzchni od 39,5 do 139 m2. Oba budynki połączy przeszklony łącznik, podkreślając postindustrialny charakter inwestycji. Projekt koncepcji architektonicznej inwestycji Kamienna 28 powstał w pracowni Pote Architekci.

Źródło: ACCIONA.

Nieruchomość inwestycyjna UP2U zaoferuje mieszkania na wynajem

PRS w Poznaniu_wizualizacja_fot. materiały prasowe Trei (1)
Nieruchomość inwestycyjna UP2U zaoferuje mieszkania na wynajem. Deweloper Trei Real Estate Poland otrzymał pozwolenie na budowę osiedla przy ulicy Piątkowskiej w Poznaniu.

Nieruchomość inwestycyjna UP2U będzie oferować w sumie 460 mieszkań dostępnych w formie najmu instytucjonalnego. Jest to pierwszy PRS w polskim portfolio dewelopera, który dotychczas dynamicznie rozwijał się w sektorze nieruchomości handlowych i mieszkań na sprzedaż. Realizacja całej inwestycji zakończy się w 2026 roku, a jej generalnym wykonawcą jest firma Pekabex.

W lipcu 2022 roku deweloper rozpoczął przygotowanie działki przy ulicy Piątkowskiej od relokacji supermarketu, który znajdował się na zakupionym przez niego terenie. Po zakończeniu procesu wyburzenia sklepu i budowie nowej nieruchomości dla sieci Biedronka na sąsiedniej działce, Trei przystępuje do realizacji kompleksu mieszkaniowego na wynajem.

„Przyjęta przez nas strategia zakłada rozwój w ramach inwestycji mieszkaniowych i PRS w aglomeracjach i miastach wojewódzkich. Ze względu na potencjał gospodarczy, rozwiniętą infrastrukturę oraz silne ośrodki studenckie, wybraliśmy Poznań jako lokalizację naszego pierwszego kompleksu mieszkaniowego na wynajem. Zostanie on wprowadzony na rynek pod naszą marką UP2U, skierowaną do odbiorców poszukujących komfortowych, a zarazem elastycznych warunków w sektorze najmu”. – mówi Jacek Wesołowski, Dyrektor Zarządzający Trei Real Estate Poland.

Rozpoczęcie budowy planowane jest jeszcze w tym roku, a pierwsi mieszkańcy wprowadzą się już pod koniec 2025 roku.

Źródło: Trei Real Estate.

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wg GUS

markus-spiske-484245-unsplash
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wg GUS.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował Obwieszczenie Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 19 października 2023 r. w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, włącznie z wypłatami z zysku, w trzecim kwartale 2023 r.

W związku z art. 5 pkt 31 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2022 r. poz. 2561, z późn. zm. 1)) ogłasza się, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, włącznie z wypłatami z zysku, w trzecim kwartale w 2023 r. wyniosło 7465,32 zł. – czytamy w raporcie GUS.

1) Zmiany tekstu jednolitego wymienionej ustawy zostały ogłoszone w Dz. U. z 2022 r. poz. 2674 i 2770 oraz z 2023 r. poz. 605, 650, 658, 1234, 1429, 1675, 1692, 1733, 1831, 1872 i 1938.

Źródło: GUS.

PINK opublikował dane dotyczące rynku biurowego na głównych rynkach regionalnych za III kwartał 2023 roku

anders-jilden-Sc5RKXLBjGg-unsplash
Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych (PINK) opublikowała dane dotyczące rynku powierzchni biurowych na ośmiu głównych rynkach regionalnych w Polsce (Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań, Łódź, Lublin, Szczecin) za trzeci kwartał 2023 roku. Podsumowanie dotyczy istniejących zasobów nowoczesnej powierzchni biurowej, nowych obiektów oddanych do użytku, wielkości transakcji wynajmu oraz ilości powierzchni niewynajętej.

Na koniec trzeciego kwartału 2023 roku całkowite istniejące zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej na ośmiu głównych rynkach regionalnych wyniosły 6 631 300 m kw. Niezmiennie największymi rynkami biurowymi w Polsce (po Warszawie) pozostawały Kraków (1 776 600 m kw.), Wrocław (1 354 000 m kw.) oraz Trójmiasto (1 046 800 m kw.).

W trzecim kwartale 2023 roku do użytkowania oddano obiekty o łącznej powierzchni 119 700 m kw. Największymi zrealizowanymi projektami były: Craft (Ghelamco, 26 700 m kw.) w Katowicach, Kreo (Ghelamco, 24 000 m kw.) w Krakowie oraz rozbudowa Nowej Renomy we Wrocławiu (Globalworth, 23 400 m kw.)

Na koniec września 2023 roku na ośmiu głównych rynkach regionalnych do wynajęcia od zaraz było oferowane około 1 145 000 m kw. powierzchni biurowej, co odpowiada współczynnikowi pustostanów na poziomie 17,3% (wzrost o 0,5 p.p. kw./kw. oraz wzrost o 2,1 p.p. w porównaniu do analogicznego okresu w 2022 roku). Najwyższy wskaźnik niewynajętej powierzchni odnotowano w Katowicach – 23,2%, a najniższy w Szczecinie – 5,2%.

Całkowity wolumen transakcji najmu zarejestrowanych w trzecim kwartale 2023 roku wyniósł 198 400 m kw., co jest o prawie 20% większym wynikiem względem ubiegłego kwartału oraz o ponad 85% więcej względem analogicznego kwartału roku 2022. Najwięcej powierzchni biurowej zostało wynajęte w Trójmieście (58 400 m kw.), Krakowie (38 300 m kw.) oraz Wrocławiu (33 800m kw.)

W trzecim kwartale 2023 roku najwyższy udział odnotowany w strukturze transakcji najmu przypadł nowym umowom (z uwzględnieniem umów przednajmu i powierzchni wynajętych na potrzeby własne przez właścicieli budynku), które stanowiły 58% aktywności. Renegocjacje i przedłużenia obowiązujących kontraktów odpowiadały za 37,5% zarejestrowanego popytu, a ekspansje za 4,5%.

Do największych transakcji zawartych w trzecim kwartale 2023 zaliczamy dwie transakcje w Gdańsku: wynajęcie na potrzeby własne właściciela budynku całości powierzchni swojej siedziby (budynek IGK6) przez firmę Intel o wielkości 23 000 m kw. oraz przedłużenie umowy najmu poufnego najemcy z sektora energetycznego w budynku Olivia BC: Business Gate o powierzchni 16 900 m kw., trzecią największą transakcją było przedłużenie najmu przez firmę EY w budynku Sagittarius we Wrocławiu o powierzchni 11 000 m kw.

Źródłem informacji są firmy doradcze działające na rynku nieruchomości komercyjnych (Axi Immo, BNP Paribas Real Estate, CBRE, Colliers, Cushman & Wakefield, JLL, Knight Frank, Newmark Polska, Savills).

Źródło: Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych.

Rośnie rynek nieruchomości handlowych w Grodzisku

hgbvfc
Rośnie rynek nieruchomości handlowych w Grodzisku. Wraz z dynamicznie rosnącą liczbą mieszkańców Grodziska, wzrasta zapotrzebowanie mieszkańców na budowy kolejnych szkół i nowych powierzchni handlowych.

W odpowiedzi na tę sytuację, spółka GHRE otworzyła 13 października bieżącego roku Grodzisk Sfera Park przy ul. Żyrardowskiej 14 o powierzchni 11 000 m2, co czyni go największym obiektem w całym regionie. Zamysł stworzenia nowego punktu handlowego miał się wpasować w koncepcję miast 15-minutowych. Oznacza to, że większe miejscowości kładą teraz duży nacisk na to, by wszystko co potrzebne mieszkańcowi, znajdowało się w pobliżu jego miejsca zamieszkania, a dokładniej- było dla niego osiągalne w ciągu 15 minut od domu. Park handlowy w Grodzisku wpasowuje się w ten schemat ze względu na bardzo szybki dojazd z miasta dzięki obwodnicy oraz lokalizację tuż przy zjeździe z autostrady A2.

Agencji doradczej Cream Property Advisors zostało powierzone zarządzanie nieruchomością. Ich rola polegać będzie na skrupulatnym nadzorze nad codziennym funkcjonowaniem obiektu oraz na zapewnieniu optymalnych warunków zarówno dla klientów, jak i najemców, przy zachowaniu standardów jakości oraz bezpieczeństwa.

Grzegorz Mroczek, wiceprezes firmy dodaje:

,,Ostatnimi czasy można zaobserwować na rynku nieruchomości komercyjnych pewnego rodzaju ewolucję. Deweloperzy coraz rzadziej decydują się na budowę wielkich centrów handlowych, które obecnie kojarzą się ludziom z niepotrzebnym tłokiem, ogromną przestrzenią do przejścia i tym samym z wieloma godzinami poświęconymi na przechadzanie się między sklepami w poszukiwaniu potrzebnych produktów. Zamiast tego inwestorzy idą w kierunku tworzenia mniejszych obiektów handlowych położonych bliżej osiedli mieszkaniowych- tak by ułatwiały szybkie, sprawne i wygodne zakupy oraz umożliwiały korzystanie z usług w tym samym obiekcie. Bez względu na to, czy klient potrzebuje artykułów codziennego użytku, odzieży, kosmetyków, sprzętu sportowego, artykułów dla zwierząt czy kultury – wszystko to znajdzie w jednym miejscu. Kompleks handlowy wybudowany w Grodzisku jest jednym z takich miejsc. W ofercie znajdują się 22 sklepy i punkty usługowe, w tym marki takie jak Biedronka, Rossmann, Jysk, Dealz, Pepco, Martes, Maxi Zoo, czy Kik. Dodatkowo dla wygody klientów dostępne jest 350 miejsc parkingowych by upraszczać proces zakupowy’’.

mat.pras.

Nieruchomość inwestycyjna CTPark Warsaw South z nowym najemcą

CTPark Warsaw South
Nieruchomość inwestycyjna CTPark Warsaw South z nowym najemcą. Firma TAS Logistyka sp. z o.o., polski operator logistyczny, wynajął w pierwszym etapie współpracy 15 000 mkw. powierzchni magazynowej w CTPark Warsaw South w podwarszawskim Mszczonowie.

Jest to efekt dynamicznego rozwoju firmy, który pozwoli przedsiębiorstwu zoptymalizować jego działania, rozszerzyć bieżące procesy operacyjne, a w perspektywie – pozyskać nowych klientów. W transakcji najmu pośredniczyła agencja doradcza Rock Estate.

Wynajęta przestrzeń produkcyjno-magazynowa w CTPark Warsaw South to kolejny krok w rozwoju TAS Logistyka sp. o.o. w branży TSL. W podjęciu decyzji o nawiązaniu współpracy z CTP kluczową rolę odegrała strategiczna lokalizacja kompleksu oraz możliwość zaadaptowania go do naszych oczekiwań. Jest on równocześnie wyposażony w niezbędną infrastrukturę, która bezpośrednio przełoży się na efektywność prowadzonych tam działań oraz zapewni wielowymiarowe poczucie komfortu dla przyszłych pracowników – mówi Tomasz Frączkiewicz, prezes TAS Logistyka sp. z o.o.

Kompleks CTP jest zlokalizowany między Warszawą a Łodzią w Mszczonowie, w sąsiedztwie drogi ekspresowej S8 i z bezpośrednim dostępem do autostrady A2, umożliwiając szybkie połączenie z innymi częściami kraju, a tym samym sprawną i efektywną logistykę. Cała inwestycja znajduje się na obszarze 20 ha. Do dyspozycji najemców został już oddany pierwszy budynek o metrażu ponad 46 400 mkw. W przyszłości park biznesowy uzupełnią trzy kolejne obiekty o łącznej powierzchni 84 840 mkw. Dwa z nich są aktualnie w budowie. Deweloper planuje je ukończyć w pierwszym kwartale 2024 roku.

CTPark Warsaw South ze względu na swoje strategiczne położenie stanowi doskonałe rozwiązanie dla klientów z sektora TSL, zajmujących się krajową i międzynarodową spedycją towarów. To dynamiczna branża, która podlega stałym zmianom związanym z postępem technologicznym, regulacjami oraz zmieniającymi się trendami rynkowymi. W CTP systematycznie poszerzamy portfel naszych nieruchomości, wspierając klientów w ich rozwoju poprzez dostarczanie całych ekosystemów biznesowych, wyróżniających się najwyższym poziomem funkcjonalności i dostosowanych do precyzyjnych oczekiwań – także pod względem wymagań związanych ze zrównoważonym rozwojem. Cieszymy się, że do grona klientów CTP dołączyła firma TAS Logistyka.  Mamy nadzieję, że to dopiero początek naszej współpracy – wyjaśnia Bogi Gabrovic, Deputy Country Head w CTP Poland.

mat.pras.

Rosną ceny nieruchomości – w jaki sposób inwestować mądrze na rynku nieruchomości w Polsce?

jodko
Rosną ceny nieruchomości – w jaki sposób inwestować mądrze na rynku nieruchomości w Polsce? Ani wysokie stopy procentowe ani inflacja, ani wcześniej pandemia nie zahamowały popytu na inwestycje w nieruchomości. Z danych SonarHome wynika, że dziś roczny wzrost cen wynosi już nie w granicach 3 proc., jak to było jeszcze pół roku temu, ale ponad 17 proc. w Krakowie, ponad 16 proc. w Warszawie, ponad 12 proc. we Wrocławiu. Jak zatem mądrze inwestować w nieruchomości? – Nie tylko miasta. Szukać lokalizacji atrakcyjnych turystycznie, zwracać uwagę na plan zagospodarowania i rozplanowania inwestycji w długim czasie – radzi Radosław Jodko, ekspert ds. Inwestycji. 

– Na początku 2023 roku wydawało się, że wzrost kosztów finansowania studził będzie potencjał inwestorów. Rosnące ceny energii, stopy procentowe, inflacja i pogarszająca się sytuacja makroekonomiczna to zjawisko globalne, które skłoniło inwestorów do szukania możliwości bezpiecznego lokowania swoich pieniędzy. Okazuje się, że nieruchomości wciąż należą do tych, które oceniamy jako bezpieczne. Dlaczego? Większość z nas uznaje, że jest to coś namacalnego, zrozumiałego i dzięki temu wierzymy, że jest mniej ulotne. Miastom pomaga przede wszystkim migracja – od lat obserwujemy trend wyludniania się mniejszych miast i migracji ludności do wielkich aglomeracji – zwraca uwagę Radosław Jodko, ekspert ds. Inwestycji RRJ Group.
Potwierdzają to rosnące ceny na rynku pierwotnym, ale także rosnące ceny najmu. Z danych SonarHome wynika, że we wrześniu 2023 roku roczny wzrost cen wynosi nawet ponad 17 proc. (Kraków). Niewiele mniej, bo o ponad 16 proc. wzrosły ceny w Warszawie, o ponad 12 proc. we Wrocławiu, a w Łodzi czy w Katowicach wzrost waha się między 7 a 10 proc.

– Z pewnością polski rynek nieruchomości nie jest nasycony. Młodzi nie chcą mieszkać z rodzicami i już nawet milenialsi zaczynają myśleć o własnym M. Jeszcze ciekawiej sytuacja przedstawia się z inwestycjami, przy czym inwestorzy indywidualni często szukają innego typu lokalizacji – chętnie wybierają Hiszpanię czy Włochy. Czy jest to dobry kierunek? Jeśli jest to zakup domu bądź mieszkania, z którego chcemy korzystać wyłącznie okazjonalnie, na przykład w wakacje, wtedy niekoniecznie, ponieważ nie kalkulują się koszty utrzymania. Dane te pokazują jednak pokazuje pewien trend: szukamy atrakcyjnych turystycznie lokalizacji. Polska pod tym względem również jest atrakcyjna dla inwestorów – wyjaśnia Jodko.

Jak podkreśla, w 2023 roku (i prawdopodobnie również w przyszłym) jedne z najciekawszych inwestycji znajdują się na Mazurach, szczególnie w regionach, które uchodzą za dzikie, mało zaludnione, a jednocześnie stanowią raj dla żeglarzy czy miłośników tego typu turystyki wodnej.

– Obserwuję duże zainteresowanie inwestorów projektami znajdującymi się w atrakcyjnych turystycznie lokalizacjach, kiedy w dodatku inwestycja pokazana jest w całościowym planie w długim okresie, najlepiej z kilkoma wariantami możliwości uzyskania zwrotu z inwestycji. To pozwala policzyć możliwe zyski, ale też zaplanować, do kogo możemy trafić z taką inwestycją – podsumowuje Jodko.

Źródło: Radosław Jodko, ekspert ds. Inwestycji. 

SAVILLS: Spadek wakatów i stopniowy powrót aktywności deweloperskiej na rynku biurowym w Warszawie

Daniel Czarnecki Savills
Na rynku nieruchomości biurowych w Warszawie maleje dostępność powierzchni biurowej. Jak podaje firma doradcza Savills, współczynnik wakatów w całym mieście spadł do 10,6%, a w samym centrum do nieco ponad 9%. Na większy wybór najemcy będą mogli liczyć wraz z odmrażaniem projektów kolejnych inwestycji biurowych. Proces ten powoli się rozpoczyna, na co wskazuje wzrost ilości powierzchni w budowie.

Jak wynika z najnowszego raportu firmy Savills, całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej w Warszawie na koniec września 2023 r. wyniosły 6,2 mln m kw. Rynek biurowy w stolicy wzbogacił się o 20 300 m kw. powierzchni, która została dostarczona w czterech nowych projektach, z których największy to kolejny budynek w kompleksie The Park (White Star Real Estate, 11 000 m kw.).

W budowie znajduje się obecnie blisko 263 000 m kw. nowoczesnej powierzchni biurowej, z której aż 82% znajduje się w centrum miasta. Zgodnie z planami deweloperów, 143 000 m kw. ma zostać wybudowane do końca 2024 r.

„Po systematycznym spadku aktywności deweloperów, który trwał od wybuchu pandemii Covid-19 w 2020 r., obecnie obserwujemy stopniowe odwrócenie trendu. W 2023 r. w Warszawie rozpoczęto realizację pięciu nowych inwestycji biurowych. W dalszym ciągu część deweloperów wstrzymuje się jednak z uruchomieniem kolejnych projektów w oczekiwaniu na większy stopień komercjalizacji tych, które są obecnie realizowane” – komentuje Daniel Czarnecki, dyrektor działu powierzchni biurowych, reprezentacja właściciela, Savills.

Do największych projektów biurowych, które zostaną dostarczone na rynek w latach 2025-2026 należą m.in. The Bridge (Ghelamco, 47 000 m kw.), Upper One (Strabag Real Estate, 35 500 m kw.) oraz Towarowa 22B (Echo Investment, 31 100 m kw.).

Całkowity popyt na powierzchnię biurową w Warszawie wygenerowany przez najemców między styczniem a wrześniem 2023 r. wyniósł 496 600 m kw., co stanowi spadek o około 18% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Mimo to eksperci Savills zaobserwowali delikatny wzrost popytu z kwartału na kwartał (157 400 m kw. w I kw., 165 200 m kw. w II kw. i 174 000 m kw. w III kw. br.).

Największy udział w popycie miały nowe umowy (52%). Umowy przednajmu wygenerowały prawie 7% całkowitego popytu, a ekspansje nieco poniżej 4%. Najemcy renegocjowali prawie 189 000 m kw., co oznacza 38% udział w całkowitym popycie. Dla porównania w całym 2022 r. renegocjacje wyniosły 39%, nowe umowy najmu 43%, ekspansje 8%, a umowy przednajmu 10%.

Operatorzy elastycznych powierzchni biurowych w Warszawie wynajęli 10 600 m kw. w sześciu transakcjach, z których trzy dotyczyły nowych lokalizacji: OmniOffice w budynkach Warsaw UNIT (3200 m kw.) i Grzybowska Park (1400 m kw.) oraz Business Link w budynku Studio B (3000 m kw.).

Zgodnie z danymi Savills, na koniec września 2023 r. współczynnik powierzchni niewynajętej w Warszawie wyniósł 10,6% i spadł o 1,5 pp. w ujęciu rocznym. Miesięczne stawki w najbardziej prestiżowych lokalizacjach strefy Centrum utrzymały się w przedziale 22,5-26 euro za m kw. miesięcznie, a na Służewcu na poziomie 13,00-15,00 euro za m kw. miesięcznie. Najemcy muszą się jednak liczyć z wysokimi kosztami związanymi z opłatami eksploatacyjnymi w budynkach.

Źródło: Savills.

Biuro zaprojektowane przez Boris Kudlicka with Partners

_DSF0970_ORDYNACKA
Biuro zaprojektowane przez Boris Kudlicka with Partners prezentuje się niezwykle nowocześnie i elegancko. 182-metrowa przestrzeń biura, zlokalizowanego przy ul. Ordynackiej, mieści się w stylowej kamienicy położonej w prestiżowym rejonie przy Nowym Świecie.

Wyjątkowe sąsiedztwo dobrze oddaje charakter tej części Warszawy, a samo biuro idealnie nadaje się na kancelarie prawną, notarialną lub prestiżową siedzibę firmy. Kusząca perspektywa możliwości wynajmu przyciąga obecnie uwagę wielu przedsiębiorców, którzy pragną znaleźć tu komfortowe stanowiska pracy, z możliwością zaproszenia swych klientów na lunch do jednej z wielu pobliskich restauracji. Wykorzystując ogromny potencjał samej przestrzeni i lokalizacji, właściciel zwrócił się o pomoc w zaaranżowaniu wnętrz do świetnie znanej na warszawskim rynku pracowni Boris Kudlicka with Partners.

Już wkrótce Nowy Świat rozświetli się tysiącami świątecznych świateł, wyglądając jeszcze piękniej niż zazwyczaj. W momentach, w których nie jest aż tak przystrojony, wciąż pozostaje jednym z najbardziej prestiżowych adresów w stolicy. Przy ul. Ordynackiej, gdzie mieści się pokazywane dziś biuro, w latach 50. mieściło się Stołeczne Przedsiębiorstwa Handlu Opałem i Materiałami Budowlanymi. Dziś, w zupełnie nowym anturażu, zastajemy tu odrestaurowaną przez Boris Kudlicka with Partners przestrzeń biurową, którą można obecnie wynająć. Pracownia architektoniczna, na czele której stoi Boris Kudlicka, Weronika Libiszowska i Rafał Otłog, odpowiedzialna była za koncepcję projektową oraz nadzory autorskie.

Pod kątem funkcji pomieszczeń projektantom zależało na maksymalnej elastyczności przestrzeni, umożliwiającej maksymalne dostosowanie się poszczególnych pomieszczeń pod potrzeb niezdefiniowanego jeszcze najemcy. Obecnie biuro składa się z czterech pomieszczeń do pracy o różnym metrażu: poczekalni tzw. lounge area z możliwością wyodrębnienia strefy recepcyjnej, toalety, strefy socjalnej wraz z kuchnią oraz strefy technicznej (serwerowni). Meble celowo nie zostały tu zdefiniowane, pozostawiając całkowitą swobodę dla przyszłego najemcy. Podstawowe oświetlenie pochodzi z firmy Flos, a dekoracyjne to dobrze znane marki Aromas oraz Astro.

Architekci zaproponowali zmianę układów funkcjonalnych pomieszczeń, z inną stroną wejścia do strefy socjalnej i kuchni, tym samym tworząc wyodrębnioną strefę lounge. Przestrzeń biurowa, pod kątem wizualnym powinna była być według zespołu pracowni łatwa w dostosowaniu do profilu najemcy i jego identyfikacji wizualnej. Użyto więc neutralnych kolorów, skupiając się głównie na detalu. Zastana przestrzeń była zupełną zagadką, bo na miejscu brakowało aktualnej dokumentacji technicznej. Dopiero po wejściu na budowę można było zweryfikować wcześniejsze założenia. Od samego początku widać było, że to przestrzeń o dużym potencjale, która przez dłuższy czas pozostawała bez opieki. Architektom świetnie udało się przywrócić dawny blask i charakter przestrzeni, zlokalizowanej w jednej z historycznych warszawskich kamienic, charakteryzującej się unikalnym stylem, wyróżniającą architekturą oraz wysokim standardem. Tego typu butikowe przestrzenie biurowe znajdują obecnie coraz więcej zwolenników, głównie dzięki klimatowi, jaki daje praca w tak wyjątkowym miejscu.

mat.pras.

Wskaźniki cen produkcji sprzedanej przemysłu we wrześniu 2023 roku wg GUS

rawpixel-670711-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport pt. „Wskaźniki cen produkcji sprzedanej przemysłu we wrześniu 2023 roku”.

Jak czytamy w raporcie GUS, według wstępnych danych we wrześniu 2023 r. ceny produkcji sprzedanej przemysłu wzrosły w stosunku do sierpnia 2023 r. – o 0,3%. Natomiast ceny te spadły w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku – o 2,8%.
Według wstępnych danych ceny produkcji sprzedanej przemysłu we wrześniu 2023 r. były o 0,3% wyższe niż w sierpniu 2023 r. Najbardziej wzrosły ceny w sekcji górnictwo i wydobywanie – o 2,3%, w tym w górnictwie rud metali – o 4,4% oraz w wydobywaniu węgla kamiennego i węgla brunatnego (lignitu) – o 1,7%. W sekcji dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami; rekultywacja ceny wzrosły – o 0,4%. W sekcji przetwórstwo przemysłowe ceny podniesiono o 0,3%. Spośród działów przetwórstwa przemysłowego największy wzrost cen odnotowano w produkcji pozostałego sprzętu transportowego – o 1,0%. Najbardziej spadły ceny w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej – o 1,4%. – podsumowuje Główny Urząd Statystyczny.

Źródło: GUS.

Przybędzie nieruchomości handlowych – rusza budowa Centrum Handlowego Turawa Park

????????????????????

Na polskim rynku przybędzie nieruchomości handlowych – rusza budowa Centrum Handlowego Turawa Park.

Centrum Handlowe Turawa Park to nowoczesny obiekt łączący cechy galerii i parku handlowego, zarządzany przez BNP Paribas Real Estate Poland. Na 36 tys. mkw. powierzchni handlowo-usługowej znajduje się 60 sklepów i punktów usługowych, w tym hipermarket Carrefour oraz punkt odbioru IKEA. Klienci mają do dyspozycji 1 400 miejsc parkingowych.

Centrum Handlowe Turawa Park otrzymało pozwolenie na rozbudowę, co stanowi znaczący krok w planach rozwoju obiektu. Projekt będzie obejmował dodatkowe 10.000 metrów kwadratowych, co zwiększy łączną powierzchnię handlową centrum handlowego do 36.000 metrów kwadratowych.

Centrum handlowe rozpocznie rozbudowę, a nowa część zostanie otwarta dla klientów w pod koniec drugiego kwartału 2024 roku. Rozbudowa zostanie zrealizowana według projektu pracowni Czora. Po zakończeniu rozbudowy Focus Estate Fund planuje wprowadzić nowoczesne i ekologiczne rozwiązania. Jednym z ważnych kroków będzie instalacja paneli fotowoltaicznych na dachu po remoncie.

Maxim Shkolnik, Generalny Partner Focus Estate Fund, komentuje: „Obecna ekspansja pozwoli nam zaoferować klientom jeszcze bogatszy wybór usług, zarówno pod względem różnorodnych konceptów handlowych, jak i starannie wyselekcjonowanych marek. Obecnie intensywnie pracujemy nad wyborem nowych najemców, którzy pomogą stworzyć najbardziej atrakcyjne oferty dla naszych klientów. Przy prognozowanym 25% wzroście liczby najemców po rozbudowie, przewidujemy, że całkowita roczna liczba odwiedzających przekroczy 3 000 000 klientów rocznie.”

materiał prasowy

Bank Pekao dołącza do grona Rezydentów biurowej nieruchomości inwestycyjnej Olivia Centre w Gdańsku

Olvia-Star-34
Bank Pekao dołącza do grona Rezydentów biurowej nieruchomości inwestycyjnej Olivia Centre w Gdańsku.

Jeden z największych i najpopularniejszych banków w Polsce – Bank Pekao S.A. wynajął powierzchnię w dwóch budynkach Olivia Centre. W nieruchomości inwestycyjnej Olivia Prime będzie mieścić się placówka przeznaczona dla klientów indywidualnych, natomiast w Olivia Star – jednostki obsługujące klientów biznesowych.
Podmiotem, który doradzał Olivia Centre w transakcji był gdański zespół CBRE, w skład którego weszli Anna Tuszyńska i Mariusz Wiśniewski.

– Bank Pekao S.A. należy do grona najstarszych i najbardziej prestiżowych instytucji finansowych w Polsce. Jej obecność w Olivii traktujemy jako wyraz zaufania i docenienia wyjątkowości oferty, jaką oferujemy naszym najemcom. W trakcie negocjacji bank postawił przed nami szereg oczekiwań, które udało nam się w 100% spełnić, dlatego z tym większą satysfakcją witamy Pekao S.A. w gronie naszych najemców – mówi Aleksandra Majdańczuk.

– Wybierając budynek, w którym powstanie nowa placówka Banku Pekao kierowaliśmy się możliwością zapewnienia klientom oraz pracownikom jak najwyższych standardów i udogodnień – mówi Łukasz Szary, dyrektor Centrum Usług Korporacyjnych i Operacji w Banku Pekao S.A. – Kompleks biurowy Olivia Centre to ultranowoczesne i funkcjonalne miejsce, które stworzy atrakcyjną oraz przyjazną przestrzeń dla wszystkich użytkowników. Przygotowując nowy koncept oddziału zależało nam, aby wykorzystać jak najwięcej rozwiązań, które pozwolą na ograniczenie wpływu działalności na środowisko – Olivia Centre daje nam tę możliwość, dzięki proekologicznym zastosowaniom w wykończeniu wnętrz – dodaje.

– Olivia Centre jest wysoko oceniana jako wyjątkowo przyjazne miejsce do pracy i doskonała przestrzeń do lokowania biur i rozwoju biznesu. Niedawno po raz drugi otrzymaliśmy międzynarodowy certyfikat Well Health & Safety Rating z najwyższą punktacją na świecie. Zatem – kolejny rok z rzędu – możemy oficjalnie przyznać, że jesteśmy najbezpieczniejszym miejscem pracy, w którym dobrostan pracowników ma status priorytetowy. To jeden z naszych powodów do dumy. Certyfikujący docenili unikalność oferty kilkunastu restauracji, żłobka, przedszkola i szkół, centrów medycznych i sportowych, a także dostępnego bezpłatnie dla Rezydentów ogrodu zimowego z tropikalną zielenią i najwyższych pięter Olivia Star, gdzie znajdują się przestrzenie do pracy oraz miejsca organizacji spotkań biznesowych i konferencji. To wszystko możliwe jest dzięki skali – Olivia Centre jest największym centrum biurowym Polsce, oferującym najbardziej zróżnicowaną ofertę dla pracowników, jak i mieszkańców całego Trójmiasta – mówi Maciej Kotarski, dyrektor Działu Komercjalizacji w Olivia Centre.

– Olivia to park biurowy stanowiący ok. 20% całego trójmiejskiego rynku, pełen niespodzianek mile widzianych przez każdego najemcę. Zabezpieczenie energetyczne, rozbudowany BMS i monitoring, centrum reagowania, after care, działania wspierające tworzenie społeczności, animowanie wydarzeń atrakcyjnych dla szerokiego otoczenia, infrastruktura w postaci coworków, flexów, restauracje, szkoły, fitness, centra konferencyjne, taras widokowy, ogród botaniczny… do tego lokalizacja, która się obroniła i faktycznie obok Wrzeszcza stanowi złoty środek dla pracowników z całej aglomeracji. Siła skali tego projektu jest tutaj kluczowa. Cieszę się, że CBRE mogło wziąć udział w tym przedsięwzięciu. Niesamowite tempo, wspaniały efekt, bardzo dziękujemy wszystkim zaangażowanym! – mówi Mariusz Wiśniewski, Dyrektor w CBRE.

mat.pras.

Analiza ruchu w sklepach: Widać lekki wzrost, ale unikalnych klientów ubyło na całym rynku

rawpixel-com-603645-unsplash
W trzech kwartałach br. ruch w sklepach zwiększył się o niecałe 4% rdr. Supermarkety i dyskonty rdr. zanotowały wzrosty powyżej 10%, a hipermarkety i sieci convenience – poniżej 1%. Liczba wizyt przypadająca na jednego konsumenta ogólnie skoczyła o ponad 6% rdr. I pod tym względem każdy segment poszedł do góry. Największy udział we wszystkich zaobserwowanych wizytach miały placówki convenience – powyżej 60%. Jednak unikalnych klientów ubyło na całym rynku i w każdym formacie z osobna. Do tego widać, że shopperzy nieco dłużej przebywali w sklepach niż rok wcześniej, ale na plusie były tylko dyskonty. Takie są wyniki analizy zachowań ponad 520 tys. konsumentów. Komentujący je eksperci uważają, że Polacy częściej bywają na zakupach z powodu czynionych oszczędności.

Lekki wzrost ruchu w sieciach

Według badania Proxi.cloud i UCE RESEARCH w trzech kwartałach br. ruch w czterech formatach, tj. w dyskontach, hipermarketach, supermarketach i sieciach convenience, wzrósł średnio o niecałe 4% w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Obserwacją objęto zachowania 522,4 tys. konsumentów w ponad 33 tys. placówek.

– Wzrost na ww. poziomie w okresie 9 miesięcy należy oceniać jako nieznaczny. Stanowczo nie powinien być interpretowany przez przedstawicieli handlu jako powód do entuzjazmu. Na taki rezultat mogło wpłynąć wiele czynników. Mogły to być np. oferty produktowe poszczególnych sieci, promocje, ale też trendy związane ze zmieniającą się każdego roku sytuacją ekonomiczną państwa i konsumentów – mówi Miłosz Sojka z Proxi.cloud.

Jak komentuje Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu (PIH), wynik badania koresponduje z ogólnym tempem rozwoju rynku, szacowanym od wielu lat na 3-5% w skali roku. – Niemniej dla handlu znaczenie mają nie tylko dane lokalizacyjne. Liczba paragonów i ilość pozycji na każdym z nich oraz wartość finansowa pokazują, ile dany sklep zarabia – wyjaśnia Ptaszyński.

Na podstawie powyższego badania, można powiedzieć, że ruch w każdym formacie wzrósł w relacji rocznej. Największy skok zrobiły supermarkety – o ponad 11,5%. Dalej w rankingu są dyskonty – przeszło 10%, hipermarkety – niecały 1%, a także sieci convenience – 0,3%. – Wyniki badania wskazują na nowe sposoby zachowań klientów w zakresie robienia zakupów. Ważne zmiany, które obserwujemy zarówno w omawianej analizie, jak i w naszej sieci odnoszą się do częstotliwości wizyt w sklepach i znaczenia promocji. Klienci częściej decydują się na zakupy w odpowiedzi na bieżące akcje promocyjne i dotyczące ich działania reklamowe – informuje Daria Raganowicz z sieci sklepów Stokrotka.

Z kolei dr Nikodem Sarna z Proxi.cloud stwierdza, że różnica na poziomie mniejszym niż 1% w przypadku sklepów convenience i hipermarketów nie jest zaskakująca. Oferty sieci należących do tych segmentów są dość przewidywalne. Grupa konsumentów, która je odwiedza, ma konkretne cele zakupowe. W placówkach convenience zazwyczaj są nabywane art. pierwszej potrzeby. Z kolei w hipermarketach z reguły są robione duże zapasy produktów spożywczych i chemii gospodarczej. – Natomiast wzrost o ponad 10% w przypadku supermarketów i dyskontów potwierdza to, że mają one szerszą ofertę i lepsze ceny niż convenience oraz są bardziej dostępne niż hipermarkety. Dlatego są pierwszym wyborem konsumentów, jeśli chodzi o codzienne zakupy uzupełniające domowe półki – dodaje dr Sarna.

Coraz więcej wizyt w sklepach

W trzech pierwszych kwartałach br. średnia liczba wizyt we wszystkich sklepach przypadająca na jednego shoppera wyniosła prawie 129. To wzrost o ponad 6% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku – ok. 121. Wszystkie formaty poszły do góry, a najbardziej – supermarkety, bo o prawie 16%. Kolejne w zestawieniu są dyskonty – ponad 14,5%, hipermarkety – przeszło 6%, a także convenience – niecałe 4%.

– Spowalniająca inflacja skłoniła najbardziej konkurujące ze sobą formaty, tj. dyskonty i supermarkety, do wznowienia agresywnych promocji i akcji marketingowych. W efekcie prowokują one konsumentów do częstszych odwiedzin ich placówek. Drugim czynnikiem jest relatywne zubożenie portfela konsumenckiego. Robienie zakupów częściej wywołuje iluzję mniejszych wydatków. Kupujemy mniej, a co za tym idzie – często pomijamy produkty, które – według nas – nie są jeszcze niezbędne. Jednak za ok. dwa dni zaczyna nam ich brakować i musimy powtórnie udać się na zakupy. Ta reguła nie dotyczy oczywiście sklepów convenience i hipermarketów. I z tego wynika różnica w przyrostach – analizuje Andrzej Wojciechowicz, Ekspert Komisji Europejskiej i firmy doradczej FMCG Business Consulting.

Biorąc pod uwagę udział poszczególnych formatów w łącznej liczbie wizyt w badanych punktach sprzedaży, liderem jest convenience – ponad 60%. Dalej w rankingu są dyskonty – przeszło 20%, supermarkety – powyżej 13%, a na końcu – hipermarkety – ponad 5%.

– Statystyki wykazują pewną stabilność podziału, co jest związane z naturalną penetracją rynku przez wymienione formaty. Sklepy convenience służą impulsowym wizytom. Łatwa dostępność powoduje, że odwiedzamy je częściej niż inne placówki handlowe. Z kolei dyskonty stały się miejscem regularnych codziennych zakupów. Dynamiczną polityką marketingową, wywołaną wewnętrzną silną konkurencją, odsunęły na dalszy plan supermarkety. Są również masowo obecne na rynku. Coraz bardziej też zbliżają swoją formułę do supermarketu, np. poprzez uruchomienie stoisk serwisowych z mięsem i wędlinami. Hipermarkety już dawno straciły swoją hegemonię i ciągle szukają sposobu na chociażby częściowe jej odzyskanie. Jak widać, niezbyt skutecznie – zauważa Andrzej Wojciechowicz.

Ubywa unikalnych klientów

Badanie wykazało ponadto, że w ciągu trzech kwartałów tego roku liczba unikalnych klientów zmniejszyła się dla całego rynku o ponad 2,5% w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Pod tym względem wszystkie formaty są na minusie, a najbardziej – hipermarkety, gdzie spadek wyniósł niecałe 5% rdr. W supermarketach w relacji rdr. był on na poziome prawie 4%, w dyskontach – blisko 4%, a convenience – ponad 3,5%. Jak zapewnia Maciej Ptaszyński, zainteresowanie hipermarketami widocznie maleje. To format, który stopniowo zmniejsza udziały rynkowe. Mniejsze i szybciej realizowane zakupy w innych segmentach cieszą się większą popularnością.

– Odnosząc ogólny spadek do wzrostu ruchu, można wyciągnąć dwa wnioski. Po pierwsze, zwiększyła się współodwiedzalność formatów. Po drugie, wzrosła częstotliwość wizyt poszczególnych konsumentów. Niemniej spadek na ww. poziomie nie jest duży. A fakt, że wyniki są zbliżone, oznacza, że żaden segment nie zraził do siebie konsumentów, np. wysokimi cenami – ocenia Miłosz Sojka.

W trzech kwartałach br. średni czas przebywania w sklepie wyniósł 9 minut i 26 sekund. To nieznacznie więcej (o 0,55%) niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – 9 min. i 23 sek. Wzrost nastąpił tylko w dyskontach – o 0,77% rdr. W pozostałych formatach odnotowano spadki w relacji rocznej, w convenience – o niecałe 4%, w supermarketach – o prawie 2%, a w hipermarketach – o blisko 2% rdr.

– Należy pamiętać, że czas przebywania w sklepie obejmuje nie tylko uzupełnianie koszyka zakupowego, ale też kolejki. Zwiększenie liczby kas samoobsługowych mogło wpłynąć na średni czas przebywania i w konsekwencji powodować przedstawione zmiany – podsumowuje Miłosz Sojka.

Źródło:
© MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone.

GUS: Obwieszczenie w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2023 roku

analiza
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował Obwieszczenie w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2023 roku.

Jest to Obwieszczenie Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 19 października 2023 r. w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2023 r.
W związku z art. 83 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2017 r. o dystrybucji ubezpieczeń (Dz. U. z 2023 r. poz. 1111 i 1723) ogłasza się, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2023 r. wyniosło 7379,88 zł. – czytamy w raporcie GUS.
Informacja została opublikowana na oficjalnej stronie internetowej GUS.

Źródło: GUS.

Branża nieruchomości w Polsce szuka zielonych rozwiązań

kosieniak
Branża nieruchomości w Polsce szuka zielonych rozwiązań. Już nie tylko panele fotowoltaiczne czy pompy ciepła. Na rynku nieruchomości szuka się bardziej zaawansowanych rozwiązań, zwłaszcza w branży sanitarnej zajmującej się ogrzewaniem, wentylacją i klimatyzacją. – Zdarza się coraz częściej, że w budowie nowych zakładów produkcyjnych znane brandy decydują się na wybór rozwiązań nie najtańszych, lecz najlepiej działających z punktu widzenia ochrony środowiska i wykorzystania naturalnych zasobów – przyznaje Marcin Kosieniak, MEP specialist. 

Presja regulacyjna UE, wymuszona celami klimatycznymi, w przypadku budowy, rozbudowy albo rewitalizacji zakładów produkcyjnych nakłada na projektantów szczególnie dużo obowiązków związanych z szukaniem proekologicznych rozwiązań.
Panele fotowoltaiczne, pompy ciepła, wykorzystanie ogrzewania pasywnego – to tylko nieliczne możliwości dostępne dla specjalistów MEP, którzy zajmują się precyzyjnymi wyliczeniami pozyskiwania i wydatkowania ciepła czy wody. Nierzadko także wiele zakładów wymaga specjalnych stref do prowadzenia badań, które wymagają kompletnie innego podejścia.

Jak zmieniają się trendy w tego typu projektowaniu? 
– Prowadzimy kilka takich projektów rocznie i widzimy, jak wiele zależy od decydentów. W większości wciąż liczy się wybór najbardziej optymalnego zastosowania, biorąc pod uwagę koszty oraz ochronę środowiska. Ale w kilku przypadkach – nad takim właśnie kończymy prace projektowe – inwestor, posiłkując się specjalistą ds. zrównoważonego rozwoju ze Szwajcarii, wybrał rozwiązanie droższe, za to technologicznie zdecydowanie bardziej innowacyjne – opisuje Kosieniak.

Zastosowanie pomp ciepła do chłodzenia i ogrzewania poszczególnych stref należy do standardowych zastosowań w zakładach produkcyjnych, szczególnie w tym przypadku, gdy linie produkcyjne emitują duże ilości ciepła, które można wykorzystać jako dolne źródło i wprowadzić do ogrzewania, ciepłej wody lub wykorzystać do innych celów procesu lub budynku.

– Jednak już wykorzystanie po analizie możliwości grzania i chłodzenia bezpośrednio z rur zakładu, na przykład stosując ten rodzaj ciepła do chłodzenia klimakonwektorami, nie jest tak oczywistym rozwiązaniem. I kiedy oceniający projekt po stronie inwestora potrafią docenić taki nasz pomysł, czujemy, że mamy do czynienia z nowym podejściem, wyprzedzającym niejako swoją epokę – uważa Kosieniak.

Innowacje w służbie ESG 
Innowacje to nie tylko skuteczne zastosowanie modelowania graficznego i modelu obliczeń. Często jest to praca kreatywna inżynierów szukających najbardziej optymalnych rozwiązań – z punktu widzenia wykorzystania warunków, które ma dany zakład, a także z punktu widzenia wpływu na środowisko.

Na czym polega zastosowanie tego typu innowacji?
– Zacząć trzeba od tego, że w przypadku dużych realizacji znanych brandów dziś to właśnie eksperci specjalizujący się w wąskich rozwiązaniach technologicznych oceniają przydatność i zasadność okresowych rozwiązań. I co ważne, biorą pod uwagę zarówno cel środowiskowy, jakim jest wpływ na klimat, oszczędność energii, koszt technologii i zaproponowanych rozwiązań. Dodatkowo uwzględniają też czynniki takie, jak działanie w długim okresie, czyli w jaki sposób technologia pomoże nam uzyskać cele klimatyczne wykorzystując rozwiązania najbardziej adekwatne i skuteczne, a nie jedynie kosztowo najniższe. Tak właśnie odbywa się to w jednym z naszych ostatnich projektów, w których specjalista ze Szwajcarii zaakceptował i wyróżnił zaproponowane przez nas rozwiązanie, choć było wyższe kosztowo – wyjaśnia Marcin Kosieniak, MEP specialist, współwłaściciel biura projektowego PM Projekt.

Zrównoważony rozwój bez pozorowanych działań
Czy często zdarzają się takie przypadki wyboru droższego rozwiązania, za to lepszego z punktu widzenia ochrony środowiska?

– Coraz częściej, choć przyznać trzeba, że dotyczy to dużych marek, które chcą skutecznie rywalizować w byciu eko, a nie tylko pozorować działania. To daje pole do popisu nam, specjalistom zajmującym się systemami HVAC, czyli branży sanitarnej zajmującej się ogrzewaniem, wentylacją i klimatyzacją. I sprawia nam ogromną frajdę taki rodzaj wyzwań, w których możemy przeanalizować warunki zakładu na miejscu i maksymalnie spójnie z nimi zaproponować rozwiązania technologiczne – podsumowuje Kosieniak.

Autor: Marcin Kosieniak – projektant instalacji sanitarnych, biegły sądowy, ekspert specjalizujący się w prowadzeniu projektów w Polsce i za granicą, w tym wykorzystaniu innowacyjnych rozwiązań projektowych. Współwłaściciel bydgoskiego biura projektowego PM Projekt. Jako biegły sądowy wydaje opinie w zakresie instalacji sanitarnych.

materiał prasowy