Innowacyjne nieruchomości: świetliki modułowe w halach przemysłowych

Firma_Vitsoe_fot_VELUX CommercialŚwiatło słoneczne odgrywa niebagatelną rolę w naszym życiu, nie tylko prywatnym, ale także zawodowym. Zapewnienie optymalnego komfortu dla personelu i stworzenie bezpiecznego środowiska pracy jest jednak możliwe. Wiedzą o tym pracodawcy i decydenci, w tym właściciele hal przemysłowych i logistycznych, którzy chętnie decydują się na zainwestowanie w świetliki modułowe VELUX Commercial.

Technologia a jakość pracy
Prefabrykowane świetliki modułowe VELUX Commercial to nowoczesne rozwiązanie, stworzone w celu zapewnienia światła dziennego i dopływu świeżego powietrza przez dach. Ich zastosowanie sprawia, że powstają zdrowe, wygodne i wydajne przestrzenie, w których pracownik ma pełen komfort pracy. Dużym walorem świetlików modułowych jest fakt, że są łatwe w montażu i konfiguracji. Można łączyć je w rozmaite konfiguracje, tworząc bazę pod szeroką gamę projektów. Także w przypadku hal przemysłowych i logistycznych, wybór świetlików modułowych to poza apektem ekonomicznym – zmniejszeniem kosztów sztucznego oświetlenia pomieszczeń, zasadniczy wpływ na samopoczucie personelu na co dzień pracującego wewnątrz budynków. A bezpieczne i komfortowe środowisko zawodowe, to z kolei lepsza wydajność i jakość pracy.

Świetliki modułowe w realu
Dobrymi przykładami na zasadność zastosowania świetlików modułowych w zakładach przemysłowych są: Centrum logistyczne Promega w Walldorf w Niemczech oraz siedziba firmy Vitsoe.
W przypadku pierwszego obiektu zdecydowano się na zainstalowanie 15 świetlików modułowych VELUX Commercial, aby zoptymalizować dostęp światła dziennego, zapewnić świeże powietrze i wentylację. Centrum logistyczne Promega to obszary logistyczne, produkcyjne, ale także biurowe pod szedowym dachem z rzędami świetlików, odpowiedzialnych za dostarczenie odpowiedniej ilości światła dziennego aż 115 pracownikom.

Przy budowie nowej siedziby firmy Vitsoe – twórcy mebli w stylu minimalistycznym, koncentrowano się na wyborze produktów i rozwiązań, które są elastyczne, modułowe i pozwalają na ich łączenie w większe systemy. Nie dziwi więc fakt, że postawiono na zastosowanie świetlików modułowych i formę dachu szedowego. Dzięki temu powstała przestrzeń przyjazna pracownikom – mogą oni swobodnie obserwować zmieniającą się aurę i długość dnia, co pozytywnie wpływa na ich samopoczucie, nastrój oraz produktywność.

Źródło: VELUX Commercial.

Norweski dom marek z Connection w portfolio

CONN_HARP_CROSS-CONFIG_01_HERO_02-scaledFlokk to norweski dom marek, dostarczający kompleksowe rozwiązania do przestrzeni biurowych. Do portfolio firmy dołączyła niedawno nowa marka Connection.

Flokk to po norwesku „stado”, a w swoim podstawowym znaczeniu słowo to oznacza „grupę” lub „zgromadzenie”. Ale może ono znaczyć dużo więcej. Flokk to grupa, którą definiuje wspólna idea lub cel. Chodzi o to, by być częścią czegoś większego, a jednocześnie pozostać w zgodzie ze swoją własną osobowością i tożsamością. Flokk jest więc czymś więcej niż tylko sumą jego części. Niedawno Flokk zyskał kolejną markę z Wielkiej Brytanii.
Connection do portfolia marek Flokk dołączyło pod koniec ubiegłego roku i nareszcie wchodzi na rynek polski. Dewiza marki brzmi: „space that works” („przestrzeń, która pracuje”). W duchu tego hasła powstają meble do przestrzeni typu collaboration spaces, ułatwiające współpracę między członkami zespołu czy też interdyscyplinarnie między zespołami.

materiał prasowy

DANE MF: Wpływy z podatku Belki rosną jak na drożdżach

podatek-lokataZeszły rok okazał się wyjątkowo korzystny dla fiskusa pod względem wpływów z tzw. podatku Belki. Choć Ministerstwo Finansów udostępniło dopiero dane z pierwszych jedenastu miesięcy 2022 roku, to już widać, że w tym okresie nastąpił skok o prawie 32% w porównaniu do całego 2021 roku. Z kolei w zestawieniu z 2020 rokiem wzrost wyniósł aż 80%. Od stycznia do listopada ub.r. łączne wpływy z ww. daniny sięgnęły blisko 5,5 mld zł. W tym ponad 3,5 mld zł przyniósł podatek od zbycia papierów wartościowych lub pochodnych instrumentów finansowych. Z kolei 1,9 mld zł to dochód ze zryczałtowanego podatku od zysków z lokat bankowych i funduszy kapitałowych.

Jak podaje Ministerstwo Finansów, od stycznia do listopada 2022 roku wpływy z tzw. podatku Belki wyniosły prawie 5,5 mld zł. To o 31,8% więcej niż w całym 2021 roku (wówczas to było ponad 4,2 mld zł). Natomiast porównując wyniki z pierwszych jedenastu miesięcy ub.r. i z pełnego 2020 roku (3,1 mld zł), widać wzrost aż o 80%. Choć dane z ubiegłego roku są jeszcze niepełne, to już można wnioskować, że był on wyjątkowo korzystny dla fiskusa pod względem wpływów z tego podatku.

To może zaskakiwać ze względu na bardzo słabą kondycję polskiej giełdy oraz niskie stopy procentowe lokat bankowych w pierwszej połowie roku. Wygląda na to, że po raz pierwszy od 2016 r. wpływy te przekroczą 1% wszystkich dochodów podatkowych budżetu państwa. W ubiegłym roku wyniosły 0,83%. Oczywiście to jest dobrą informacją dla budżetu, ale złą – dla inwestorów indywidualnych, którzy prawie 20% swoich zysków kapitałowych oddają fiskusowi – mówi prof. Paweł Wojciechowski, były minister finansów.

Dane jednak nie dla wszystkich są zaskakujące. Według niektórych ekspertów, wynikają ze zmieniających się tendencji i koniunktury rynkowej.

– W mojej ocenie, o wzroście wpływów z tego podatku mogło zdecydować kilka czynników. Po pierwsze, wśród Polaków widać większą chęć oszczędzania na rachunkach oszczędnościowych czy też lokatach. Po drugie, w miarę wzrostu stóp procentowych zwiększało się oprocentowanie lokat i rachunków oszczędnościowych. W ub.r. sięgało 6-8%, a w roku 2021 było na poziomie około 1% – wskazuje doradca podatkowy Natalia Stoch-Mika.

Z kolei dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych, a także były dyrektor Departamentu Polityki Makroekonomicznej Ministerstwa Finansów, przekonuje, że podatek Belki jest mało istotny z perspektywy całego budżetu. Wzrost od 2020 roku wyniósł niecałe 2,5 mld zł. I ta kwota, choć jest imponująca, to jednak stanowi tylko nieco ponad 1% dochodów z VAT-u.

Z danych resortu wiadomo, że w ciągu 11 miesięcy ub.r. ponad 3,5 mld zł wyniosły wpływy z podatku dochodowego od dochodów z odpłatnego zbycia papierów wartościowych lub pochodnych instrumentów finansowych, w tym z realizacji praw z nich wynikających, z odpłatnego zbycia udziałów (akcji) oraz z tytułu objęcia udziałów (akcji) za wkład niepieniężny w postaci innej niż przedsiębiorstwo lub jego zorganizowana część. Z kolei 1,9 mld zł to dochód ze zryczałtowanego podatku dochodowego od przychodów z odsetek lub innych przychodów od środków pieniężnych, zgromadzonych na rachunku podatnika lub w innych formach oszczędzania, przechowywania lub inwestowania, a także od dochodu z tytułu udziału w funduszach kapitałowych.

Analizując strukturę wpływów z podatku Belki, prof. Wojciechowski dostrzega, że od dwóch lat wzrasta zainteresowanie inwestorów papierami wartościowymi, w tym instrumentami pochodnymi, od których pobierany jest podatek od zbycia. Jednocześnie nastąpił spadek popularności lokat bankowych i funduszy inwestycyjnych, od których ściągany jest podatek zryczałtowany. Były minister finansów zauważa też, że w ubiegłym roku część oszczędnościowa (lokaty i fundusze) wyniosła 1/3 całego podatku Belki, a w okresie pierwszych 15 lat jego funkcjonowania było dokładnie odwrotnie.

Inwestowanie w akcje jest bardziej opłacalne niż przechowywanie swoich oszczędności na lokatach. Oczywiście wiąże się to z większym ryzykiem, ale jednak zysk ze sprzedaży dobrze dobranych papierów wartościowych może być wielokrotnie większy w porównaniu z odsetkami uzyskanymi z lokat. Dlatego właśnie wpływy z podatku od sprzedaży papierów wartościowych powinny być wyższe – uważa Natalia Stoch-Mika.

Natomiast dr Dudek wyjaśnia, że obecnie mamy do czynienia z realizacją zysków inwestorów giełdowych. Część z nich sprzedawała akcje, chcąc zrealizować wzrosty kursów obserwowanych w 2021 roku. Niestety, w 2022 roku GPW znalazła się w trendzie spadkowym. A to z kolei oznacza, że w tym roku dochody z podatku kapitałowego raczej spadną.

Warto dodać, że zwykłemu Kowalskiemu tzw. podatek Belki kojarzy się przede wszystkim z lokatami bankowymi, które są powszechnie uznawane za nisko oprocentowane. A jednak wpływy z tej daniny rosły rok do roku, choć od 2020 roku mówiło się o ubożeniu Polaków. Oczywiście nie brakowało też opinii, że część społeczeństwa zgromadziła oszczędności w okresie lockdownów, ze względu na ograniczone możliwości wydawania pieniędzy. Natalia Stoch-Mika tłumaczy ww. zjawisko raczej wzrostem świadomości finansowej Polaków, dot. konieczności posiadania oszczędności. Zdaniem ekspertki, lokaty i dobrze oprocentowane rachunki bankowe należą do bezpiecznych form przechowywania swoich pieniędzy. Dlatego cieszą się powodzeniem. I dzięki temu w kolejnych miesiącach wpływy z podatku Belki mogą się powiększyć.

Odmienną opinię wyraża główny ekonomista IFP.

– Moim zdaniem, pilnie potrzebna jest rzetelna debata i analiza ze strony resortu finansów na temat podatku Belki. Nie jest on kluczową pozycją w budżecie, a rodzi się pytanie o to, czy sam fakt jego istnienia nie zniechęca znacznej części Polaków do oszczędzania i finansowania rozwoju gospodarczego poprzez giełdę. A jest to szczególnie istotne przy dramatycznie niskiej stopie inwestycji, która według planu Morawieckiego miała wynosić 25% PKB, a sięga nieco ponad 16% – alarmuje dr Sławomir Dudek.

 

Źródło: MondayNews.pl.

IAI S.A. wzmacia rozwój produktu e-commerce oraz business development

image_processing20230302-207334-11wil7zSpółka IAI S.A. wzmacia rozwój produktu e-commerce oraz business development.

Nowym członkiem zarządu spółki IAI S.A. odpowiedzialnym za rozwój produktu e-commerce oraz business development został Michał Tykarski.
Michał zdobywał doświadczenie w branży e-commerce budując przez ostatnie półtora roku platformę sprzedażową Shopee. Nadzorował tam dział business development, a w szczególności akwizycję i onboarding merchantów oraz wyniki sprzedażowe platformy.
Wcześniej pracował w Boston Consulting Group. W BCG prowadził projekty z zakresu strategii, fuzji i przejęć, procesów sprzedażowych oraz doświadczeń klienta (customer journeys) – głównie dla sektora bankowego i ubezpieczeniowego. Posiada dyplom z fizyki teoretycznej zdobyty na Uniwersytecie Cambridge.

– Bycie liderem innowacji w produktach dla rynku e-commerce to jeden z naszych kluczowych celów. Michał posiada bardzo dobre zrozumienie potrzeb merchantów zdobyte podczas budowy marketplace’u. Dzięki temu IAI S.A. będzie gotowy na jeszcze szybszy rozwój swoich produktów oraz dostosowanie się do potrzeb klientów – mówi Jarosław Mikos, prezes zarządu IAI S.A. – Chcemy również zbudować silną strukturę organizacyjną, która pozwoli nam udźwignąć tempo wzrostu naszego biznesu. Elementem tego jest rekrutacja czołowych menedżerów, do których należy Michał Tykarski – dodaje Mikos.

Cypr to inny świat, coraz więcej Polaków to odkrywa

karolina_kaim_1

W restauracjach nie ma miejsca na uwagi w stylu „poproszę to, ale bez grzybów i sera”, dostajesz talerz pysznego jedzenia, dziękujesz i kropka. Co innego deweloperzy – oni mogą wprowadzić w powstającym dla ciebie apartamencie każdą zmianę jakiej sobie zażyczysz. Na koniec też dziękujesz i zaczynasz fantastyczny etap życia. Bo w Cypr można wsiąknąć już po kilku dniach i szczerze docenić kulturę, która na pierwszym miejscu stawia serdeczność, spokój oraz bezpieczeństwo. O życiu, mieszkaniu i budowaniu na Cyprze opowiada Karolina Kaim – CEO Blueprint Group, architektka i ekspertka rynku nieruchomości z ogromnym doświadczeniem.

Spis treści:
Tu sąsiedzi, tam wrogowie
Apartament w „polskiej” cenie
„Obóz” cyfrowych nomadów

Tu sąsiedzi, tam wrogowie

Wzgórze z widokiem zapierającym dech w piersiach, na nim sąsiadujące wille, wartość każdej w okolicach 1,5 miliona euro. Właściciele płacą nie tylko za piękno Cypru, ale i za nowe życie w pokoju. Jeden jest Ukraińcem, drugi Rosjaninem. Tutaj wolą i mogą być sąsiadami.

Kupują też Chińczycy, choć przez pandemię nie mogą na razie tu przyjechać i tym zakupem się nacieszyć. Dużo też wśród świeżo upieczonych „Cypryjczyków” obywateli Niemiec, Anglii, Izraela, Skandynawii. Polacy też coraz więcej tutaj nabywają, głównie apartamenty, często po kilka czy kilkanaście jednostek, inwestycyjnie. Ale zdarzają się i pojedynczy klienci znad Wisły – jeden z nich ma willę za 4 miliony euro w kompleksie praktycznie tuż obok plaży. To jest azyl na jesienne i zimowe miesiące. W styczniu jest niecałe 20 stopni, lekka kurtka się przyda, widoki przepiękne przez cały rok, dla mnie jest to znakomity kierunek – mówi Karolina Kaim, CEO Blueprint Group.

Cypryjscy deweloperzy w większości zauważyli już, że Polska to ogromny rynek z dużym potencjałem nowych klientów.

Zbadaliśmy cypryjski rynek i mamy tam solidnych partnerów. Pomagamy dzięki temu sprawnie odnaleźć się w tamtejszych realiach. Tempo działania w branży nieruchomości jest na tej wyspie niezwykle szybkie, czasem dom sprzedaje się przy pierwszym spotkaniu jeszcze przed śniadaniem. My przede wszystkim oszczędzamy naszym klientom czas i dajemy konkrety, warto z naszego wsparcia skorzystać, bo na własną rękę bywa ciężko – dodaje Kaim.

Apartament w „polskiej” cenie

Cypr to niecałe 1,5 miliona ludzi. Wyspa nie jest wielka, trzeba żyć po sąsiedzku, w dobrych relacjach. Nie ma miejsca na negatywne zjawiska znane z popularnych kurortów. Nie widać choćby wędrujących, narzucających się handlarzy i nie ma zalewu zachodnich sklepów.

Ludzie zostawiają na stołach telefony, iPady, idą spokojnie do toalety, Polaka może to nieco zdziwić. Również to, że nie zamyka się domów, w niektórych rejonach Cypru to częsty nawyk. To jeden z najbezpieczniejszych krajów na świecie i widać to gołym okiem. Co więcej – tani, VAT to na razie 5%, choć już niedługo, po wyborach, może się to zmienić. Jeśli ktoś zastanawiałby się nad nieruchomością tutaj, powinien się śpieszyć – opowiada CEO Blueprint Group.

Oprócz wspomnianych nieruchomości za kilka milionów euro, na Cyprze można znaleźć też swoje miejsce dużo taniej. Ceny apartamentów w niektórych rejonach wyspy zaczynają się od 70 tysięcy

euro, a spłacać można nawet przez 3 lata! W Hiszpanii czy innych najpopularniejszych destynacjach takie połączenie ceny z jakością jest nieosiągalne.

„Obóz” cyfrowych nomadów

Cypr staje się też jednym z domów dla kolejnej grupy, nie łączy jej narodowość, tylko branże dające swobodę pracy z każdej szerokości geograficznej.

Inwestuje się bardzo w szkolnictwo wyższe, kolejne uczelnie przenoszą się tutaj albo otwierają filie, co powoduje potrzebę realizacji mieszkań dla studentów, ale także kreuje nowych specjalistów – „digital nomads”. Pracownicy tech i IT przybywają także z całego świata, aby tutaj właśnie się osiedlić i jeszcze bardziej zasilają tę społeczność – tłumaczy Karolina Kaim.

To jednak przystań nie tylko dla nomadów, wyłącznie na część roku, 340 dni słonecznych daje możliwość związania się z tym zakątkiem świata na stałe. Dom na lato czy dom na resztę życia, na co dzień? Tutaj to to samo, nie trzeba budować dwóch. Inwestuje się tutaj w przyszłość, warto być jej częścią, finansowo i tak po prostu, życiowo.

Autorka: Karolina Kaim – CEO Blueprint Group.

Co z wystawianiem faktur własnej spółce?

resort-finansowTemat rozliczeń faktur wystawianych spółkom przez ich wspólników wzbudził ostatnio duże zaniepokojenie wśród części przedsiębiorców i doradców podatkowych. Pojawiły się bowiem opinie, że fiskus uznaje takie działanie za obejście przepisów. Jednak, jak wynika z informacji uzyskanych w Ministerstwie Finansów, sprawa została przedstawiona opinii publicznej w sposób niepełny. Resort przekonuje, że zaplanowane operacje cechuje sztuczność i występowanie korzyści podatkowej. Według ekspertów, trudno jednoznacznie stwierdzić, czy czynność ma pozorny charakter. Może się okazać, że przypuszczenia organu są właściwie niesłuszne, a działania podatnika – legalne. Znawcy tematu mają nadzieję, że głośny przypadek jest odosobniony i nie świadczy od odejściu od utrwalonej linii interpretacyjnej.

Szersze spojrzenie

W przestrzeni publicznej pojawiły się opinie, że fiskus zmienił zdanie o 180 stopni w sprawie rozliczeń faktur wystawianych spółkom przez ich wspólników. Przez lata je akceptował, a teraz mówi o obejściu przepisów. Tego typu stwierdzenia to efekt różnego rodzaju publikacji na temat stanowiska, zajętego w procedurze opiniowania przez Szefa KAS, w sprawie zapytania Dyrektora KIS, związanego z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej.

– Opis sprawy, przedstawiony w mediach oraz komentarzach powołanych w nim ekspertów jest niepełny, a więc nierzetelny. Według tej publikacji, stanowisko Szefa KAS dotyczyć miałoby sytuacji, w której wnioskodawczyni, tj. dentystka, świadczy usługi i wystawia faktury na rzecz spółki komandytowej, w której jest wspólnikiem – komplementariuszem. Taki opis, zawarty we wspomnianych publikacjach, przedstawia jedynie nie najważniejszy fragment sprawy i stwarza wrażenie istnienia po stronie resortu problemu, który faktycznie nie występuje w rzeczywistości – informuje Ministerstwo Finansów.

Pozostała, nieprzedstawiona część stanu faktycznego zawiera wskazanie, że „w roku poprzedzającym rok podatkowy, w którym planowane jest rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej, wnioskodawczyni prowadziła JDG oraz była wspólnikiem spółki cywilnej. Przedmiotem przeważającej działalności zarówno spółki, jak i jednoosobowej działalności gospodarczej była praktyka dentystyczna. Aktualnie spółka cywilna została przekształcona w spółkę komandytową. Jeśli chodzi o działalność indywidualną, w najbliższym czasie przedsiębiorstwo prowadzone w jej ramach zostanie wniesione aportem do innej spółki komandytowej, a JDG wnioskodawczyni zostanie wykreślona z CEIDG. Następnie planuje ona otworzyć nową indywidualną działalność gospodarczą w celu realizacji usług opisanych powyżej”.

– To okoliczności znacznie szersze niż samo wystawianie faktur własnej spółce. Dyrektor KIS wysnuł przypuszczenie, a Szef KAS je podzielił, że planowane przez wnioskodawczynię operacje, związane z przekształcaniem już prowadzonej działalności spółki, wnoszeniem JDG jako aport do innej spółki, następnie zamykaniem JDG, po czym otwieraniem jej na nowo w nowym statusie podatkowym, cechuje sztuczność i występowanie korzyści podatkowej. Mowa tu o korzystaniu w tej samej, de facto niezmienionej przedmiotowo działalności, z opodatkowania ryczałtowego, połączonego z generowaniem kosztów na poziomie spółki, w której będzie ona wspólnikiem, uprawnionym do podziału zysku – zaznacza resort finansów.

Jak stwierdza doradca podatkowy Ewa Flor, nie znając dokładnych okoliczności sprawy, w tym motywacji podatnika, nie sposób oceniać możliwości zastosowania klauzuli obejścia prawa. Jednakże zwięzły opis stanu faktycznego, który został przedstawiony przez Szefa KAS, w pewnym stopniu uspokaja. Pozwala bowiem zakładać, że stanowisko organów w tej kwestii nie uległo tak diametralnej zmianie, jak to się wydawało na początku. Organ bowiem zdaje się dostrzegać problem związany z konkretną sytuacją, czyli szeregiem być może nieuzasadnionych przekształceń podatnika, a nie ogólnie z faktem fakturowania spółki przez wspólnika.

– Przepis wymaga wyczerpującego przedstawienia we wniosku o interpretację stanu faktycznego lub zdarzenia przyszłego, a nie motywacji podatnika. Bez analizy przesłanek ekonomicznych, jakimi kieruje się podatnik, podejmując swoje działania, nie jest możliwe jednoznaczne stwierdzenie, czy realizowana przez niego czynność ma charakter pozorny. Możliwe jest jedynie poruszanie się w kategoriach przypuszczeń. W mojej ocenie, w opisywanej sprawie, nie jest możliwe jednoznaczne stwierdzenie, czy ww. działania cechowała sztuczność. Nie mamy bowiem pełnej wiedzy na temat przesłanek, jakimi kierował się podatnik – podkreśla doradca podatkowy Małgorzata Ostrowska-Krzewina.

Wokół przypuszczeń

Jak zaznacza Ministerstwo Finansów, w żadnym fragmencie wydanej opinii nie kwestionuje się ogólnie sytuacji, w której wspólnik świadczy usługi swojej spółce. Ponadto nie przekazuje się żadnych wytycznych do naczelników urzędów skarbowych. Wyrażone w opinii dla Dyrektora KIS oceny dotyczą wyłącznie konkretnego stanu wskazanego we wniosku o wydanie interpretacji. Podstawą prawną do takiego opiniowania jest art. 14b § 5c w zw. z art. 14b § 5b pkt. 1 Ordynacji podatkowej, a wyrażone w opinii dla Dyrektora KIS oceny dotyczą wyłącznie konkretnego stanu wskazanego we wniosku o wydanie interpretacji.

W powyższym przypadku okoliczności uzasadniały powzięcie opinii o istnieniu „uzasadnionego przypuszczenia”, że stan faktyczny lub jego elementy mogą być potencjalnie objęte hipotezą art. 119a Ordynacji podatkowej. Resort podkreśla również, że wskazany przepis stawia wymóg, aby każdorazowo przy ocenie spełnienia przesłanek w nim zawartych uwzględniać „dane okoliczności”. W konsekwencji nie każdy przypadek wystawienia faktury dla własnej spółki będzie skutkował występowaniem uzasadnionego przypuszczenia co do możliwości zastosowania art. 119a Ordynacji podatkowej.

– Po wnikliwym zbadaniu sprawy może się okazać, że przypuszczenia organu są niesłuszne, a działania wnioskodawczyni są w pełni uzasadnione i legalne. Podatnik, chcąc bronić swego stanowiska, że nie narusza prawa podatkowego, ma dwie drogi. Po pierwsze, może wystąpić o opinię zabezpieczającą. Jeżeli ją uzyska, będzie to oznaczać podważenie prawidłowości stanowiska organu interpretacyjnego w zakresie oceny stanu faktycznego. Jednak kosztuje to 20 tys. zł, a dla porównania interpretacja indywidualna – 40 zł. Kwota ta nie zostanie podatnikowi zwrócona, nawet jeżeli okaże się, że miał on rację. Druga opcja to zaskarżenie odmowy wydania interpretacji do sądu administracyjnego – podkreśla Ewa Flor.

Według Małgorzaty Ostrowskiej-Krzewiny, jeżeli podatnicy kierują się w swoich decyzjach jedynie względami podatkowymi i chęcią uzyskania korzyści podatkowej, to narażają się na potencjalny spór z fiskusem. Jednak doświadczenie wskazuje, że liczą się dla nich również inne kwestie. Ekspertka zwraca uwagę na chaos legislacyjny. Podatnik występuje do organów KAS z wnioskiem o interpretację niezrozumiałych dla niego przepisów, ale ostatecznie pozostaje bez odpowiedzi.

– Nagłośniony przypadek dentystki zasiał wiele wątpliwości, zarówno u ekspertów, jak i podatników. To może być w najbliższym czasie przyczyną fali wniosków o interpretacje indywidualne. Wydaje się, że w ocenie organu nie jest problemem sam fakt fakturowania spółki przez wspólnika, a uprzednie przekształcenia podatnika, których zamierza dokonać, aby dotrzeć do możliwości fakturowania spółki. W dotychczasowych interpretacjach organy podatkowe nie dawały podstaw do wątpliwości w kwestii możliwości rozliczania się wspólnika ze spółką na podstawie faktur za realnie wykonywane usługi. Miejmy nadzieję, że ten przypadek jest odosobniony i na tyle odmienny, że nie świadczy o odejściu od utrwalonej linii interpretacyjnej – dodaje doradca podatkowy Ewa Flor.

Jak podsumowuje Małgorzata Ostrowska-Krzewina, Ministerstwo Finansów wycofało się z wprowadzenia przepisów o tzw. ukrytej dywidendzie. Zatem resort zasadniczo nie chce kwestionować faktu obciążania spółki przez wspólnika fakturami za realizowane świadczenia. Natomiast niepokoi odmawianie wydawania interpretacji indywidualnych z powodu, jak można odnieść wrażenie, nie w pełni zweryfikowanych przesłanek, jakimi kieruje się podatnik w swoich decyzjach. Ekspertka zastanawia się, czy dojdziemy do takich absurdów, że dopuszczalna prawnie zmiana formy opodatkowania, np. ze skali na ryczałt przy stałym zakresie działalności gospodarczej, będzie uznana za sztuczną.

Źródło: MondayNews.pl

Firmy Colliers i ABSL przedłużają strategiczne partnerstwo

cytonn-photography-n95VMLxqM2I-unsplashFirmy Colliers i ABSL przedłużają strategiczne partnerstwo. Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL), organizacja reprezentująca sektor nowoczesnych usług biznesowych i Colliers, światowy lider w sektorze nieruchomości i zarządzania inwestycjami, przedłużają współpracę na kolejny, trzeci rok.

Mimo niepewnej sytuacji geopolitycznej oraz uwarunkowań makroekonomicznych, Polska pozostaje atrakcyjnym rynkiem regionu Europy Środkowo-Wschodniej dla inwestorów z sektora usług biznesowych. Jednym z czynników decydujących o atrakcyjności lokalizacji jest dostęp do odpowiedniej infrastruktury biurowej. Jak wynika z analiz Colliers, do utrzymania pozycji lidera w tej dziedzinie niezbędna jest adaptacja rynku nieruchomości biurowych do zmieniających się potrzeb biznesu, przepisów w zakresie zrównoważonego rozwoju firm, a także nowych modeli pracy. Współpraca strategiczna ABSL oraz Colliers w 2023 r. skupi się na wsparciu firm z sektora w ich wyzwaniach związanych z obszarem planowania przestrzeni i pracy oraz dostarczaniem rozwiązań dopasowanych do zmieniających się potrzeb rynku.

Źródło: ABSL.

Deweloper Prologis z tytułami Solidnego Pracodawcy

wspolpracaDeweloper Prologis z tytułami Solidnego Pracodawcy. Solidny Pracodawca to wyróżnienie przyznawane już po raz dwudziesty firmom w Polsce, które w swoich działaniach na rzecz pracowników wychodzą poza standard.

Celem programu, prowadzonego pod patronatem m.in. Business Center Club i organizacji Pracodawcy RP, jest wyłonienie najlepszych pracodawców w Polsce, którzy promują nieszablonowe rozwiązania HR i otwarcie dzielą się swoim doświadczeniem z rynkiem.
Wyróżnienie zostało przyznane Prologis na podstawie oceny komisji kwalifikacyjnej konkursu oceniającej takie kryteria jak np.: jak warunki pracy, warunki socjalne, jasna i sprecyzowana ścieżka kariery w organizacji czy dynamika zatrudnienia.

„Staramy się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom, nie tylko naszych klientów, ale również pracowników. To oni tworzą zespół, który jest doceniany przez partnerów i klientów. Wsłuchujemy się w ich potrzeby i odpowiadamy na nie. Wspieramy naszych pracowników i pomagamy im wspierać innych. Zwiększyliśmy liczbę dni płatnego urlopu na wolontariat pracowniczy z 4 do 5 w roku. Tytuł Solidny Pracodawca Roku i XX-lecia to dla nas ważne wyróżnienia, ale też motywacja i zobowiązanie do kontynuowania obranej drogi, w której największym kapitałem są ludzie i ich zaufanie” – podkreśla Lidia Jesiotr, People & Culture Parnter w Prologis na region Europy Środkowej.

W jaki sposób skutecznie zoptymalizować procesy energetyczne w obiektach usługowych?

mikael-kristenson-242079-unsplashW jaki sposób skutecznie zoptymalizować procesy energetyczne w obiektach usługowych?

Optymalizacja energetyczna powinna stanowić priorytet kadry zarządzającej obiektem usługowym. Koszty energii w znacznej mierze wpływają na cenę oferowanych usług, a ta nadal jest jednym z najważniejszych czynników budujących konkurencyjność każdej firmy usługowej. Skuteczność działań kontrolujących zużycie energii zależy w głównej mierze od jakości audytu, sposobu realizacji rekomendowanych działań, a także zaangażowania pracowników w cały proces. Optymalizacja procesów energetycznych polega bowiem na nieustającej obserwacji i elastycznym dopasowywaniu się do aktualnych warunków.

Optymalizacja energetyczna – istotna zarówno dla dużych, jak i małych firm

Małe i średnie przedsiębiorstwa branży usługowej, zwłaszcza gastronomii i hotelarstwa, w ostatnich miesiącach najdotkliwiej odczuły wzrost kosztów prowadzenia biznesu. Rosnące ceny energii pozyskiwanej w wyniku spalania paliw kopalnych oraz globalna polityka energetyczna sprawiły, że właściciele firm zastanawiają się, jak uniezależnić się od zewnętrznych dostawców energii elektrycznej.

Coraz więcej firm produkcyjnych inwestuje we własne systemy fotowoltaiczne przetwarzające bezpośrednio energię promieniowania słonecznego na energię elektryczną. Firmy usługowe, ze względu na specyfikę prowadzonej działalności w tym ograniczenia lokalowe, nie zawsze mogą sobie na to pozwolić. Czy jednak są skazane na porażkę w kwestii optymalizacji energetycznej?

Przystępując do prac nad optymalizacją procesów energetycznych w przedsiębiorstwach usługowych, w pierwszej kolejności analizuje się na podstawie faktur za energie profil jej zużycia. Następnie analizowane są wszystkie procesy, które pochłaniają jej najwięcej lub generują niepotrzebne straty. Na tej podstawie ustalane są kluczowe media energetyczne, dla których rekomendowane będą konkretne rozwiązania przynoszące dodatkowe oszczędności.

Proces optymalizacji procesów energetycznych w przedsiębiorstwach usługowych musi być „skrojony na miarę” – zauważa Krzysztof Woźny z Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu S.A. – Naszym klientom, zarówno dużym przedsiębiorstwom produkcyjnym, jak i małym firmom usługowym, pokazujemy, jak w sposób systemowy podchodzić do wdrażania działań poprawiających efektywność energetyczną.

Źródło: Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu S.A. 

Nieruchomość komercyjna Renoma we Wrocławiu z debiutującą marką

gyorgy-bakos-255338-unsplash shoppingNieruchomość komercyjna Renoma we Wrocławiu z debiutującą marką.

Renoma to nieruchomość handlowa należąca do portfela nieruchomości Globalworth. Galeria przyciąga kolejnych najemców. W lutym jej oferta powiększyła się o salon odzieżowy Luisa Spagnoli. Butik włoskiej marki w Renomie jest pierwszym i jedynym na Dolnym Śląsku.

Wrocławska Renoma konsekwentnie powiększa swoje portfolio najemców. Kolejna po Elisabetta Franchi, marka premium, uatrakcyjniła jej ofertę handlową. Od 15 lutego odwiedzający mogą korzystać z asortymentu butiku Luisa Spagnoli, włoskiej marki odzieżowej dla pań. Lokal o powierzchni blisko 200 mkw., znajduje się na parterze, w strefie wejścia głównego.

„Modernizowana Renoma niezmiennie przyciąga światowe brandy. To dowód na to, że jesteśmy cenionym i zaufanym partnerem. Luisa Spagnoli, to kolejny ekskluzywny salon  odzieżowy, który docenił potencjał Renomy i wybrał ją na swój pierwszy salon na Dolnym Śląsku. Swoje sklepy mają u nas m.in. Elisabetta Franchi, Liu Jo, Patrizia Pepe, Marella, Pinko, czy Weekend by Max Mara. Otwarcie butiku w Renomie, w sąsiedztwie innych prestiżowych marek, zapewnia nowemu najemcy widoczność, nie tylko ze względu na popularność lokalizacji, ale również dzięki imponującym szklanym witrynom. Jestem przekonana, że asortyment salonu zaaranżowanego w najnowszym koncepcie przypadnie do gustu najbardziej wymagającym klientkom”. – mówi Anna Merta, Retail Asset Management & Leasing Director, Globalworth Poland.

REDNET Consulting: Polacy nie rezygnują już tak często z zakontraktowanych mieszkań

tab. 1Z danych REDNET Consulting wynika, że przez ostatnie dwa lata rosła średnia stopa zwrotów wcześniej zakontraktowanych lokali. W III kwartale 2022 roku wyniosła aż 7,1%. Jednak w ostatnich miesiącach ubiegłego roku liczba ta zaczęła maleć i finalnie w IV kwartale współczynnik ten spadł do poziomu 5,6%.

W II kwartale 2020 roku na sześciu największych rynkach w Polsce – Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi, Katowicach oraz Trójmieście – nastąpił ogromny skok rezygnacji z zakupionych wcześniej mieszkań, który wyniósł aż 8,9% i był rekordowy od niemal 7 lat. Sytuacja ta spowodowana była wybuchem pandemii COVID-19, kiedy przestraszeni Polacy, dotknięci obniżeniem dochodów i w obawie o swoją przyszłość, wypowiadali umowy deweloperom. W kolejnym kwartale 2020 roku współczynnik ten zmalał do 3,2%, aby w następnych miesiącach utrzymywać się na niskim poziomie oscylującym wokół 2%.

– Początek pandemii koronawirusa był dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem. Jednak z perspektywy czasu trzeba przyznać, że rynek nieruchomości mieszkalnych poradził sobie całkiem nieźle. Przez dłuższy czas mieszkania utrzymywały stabilną wartość. W późniejszych miesiącach można było dostrzec wzrost cen lokali, chociaż różnice wciąż nie były tak znaczne, jak w poprzednich latach. Warto dodać, że pandemia wpłynęła głównie na ceny najmu. Niestety, wprowadzanie kolejnych lockdownów sprawiło, że wielu Polakom spadły dochody, a część z nas straciła pracę. Nasze dane pokazują, że właśnie w tym czasie odnotowano największy od 7 lat współczynnik rezygnacji z zakontraktowanych wcześniej mieszkań – mówi Robert Chojnacki, z serwisu tabelaofert.pl.

Kolejny znaczący wzrost współczynnika rezygnacji z wcześniej zakontraktowanych mieszkań miał miejsce w I kwartale 2022 roku, kiedy wybuchła wojna w Ukrainie i wyniósł 3,5%. W kolejnych miesiącach sytuacja jedynie się pogarszała i tak w II kw. stopa ta wyniosła 5,1%, aby w III kw. osiągnąć rekordowy od 2 lat poziom wynoszący 7,1%. Ostatni kwartał ubiegłego roku przyniósł jednak wyraźny spadek zwrotu lokali, który uplasował się na poziomie 5,6%.

Zakładamy, że współczynnik wypowiadanych umów będzie coraz niższy. Przewidywany spadek stóp procentowych oraz zapowiadany rządowy program „Bezpieczny kredyt 2%” sprawi, że Polacy będą pewniejsi decyzji o zakupie mieszkania. Sytuacja ta będzie również komfortowa dla deweloperów, którzy wraz ze zwiększającym się popytem będą mogli rozpoczynać nowe projekty, obecnie zamrożone z uwagi na brak dobrej koniunktury – dodaje Robert Chojnacki.

Eksperci przewidują również, że w najbliższych miesiącach utrzyma się tendencja zwyżkowa cen mieszkań, z uwagi na nadchodzący spadek podaży oraz poprawę sytuacji ekonomicznej Polaków.

Z naszych danych wynika, że w IV kwartale 2022 roku ceny mieszkań na sześciu głównych rynkach w kraju po raz kolejny minimalnie wzrosły. Sytuacja dla kupujących poprawić się może jedynie za sprawą spadków stóp procentowych oraz dzięki rządowym programom wsparcia. Nadchodząca obniżka podaży oznacza ponowne odbicie cen. Już teraz sprzedaje się więcej mieszkań niż deweloperzy wprowadzają na rynek. Dodatkowo, w niedalekiej przyszłości, nowe lokale będą sprzedawane po wyższych cenach niż mieszkania, które obecnie są dostępne – mówi Ewa Palus, dyrektor REDNET Consulting.

Źródło: REDNET Consulting/tabelaofert.pl

Sukces firmy ARTU na Targach Meble Polska

ARTU_fot. MUFKA Fotografia (1)

Pełnym sukcesem zakończyła się premierowa prezentacja wybranych kolekcji polskiej marki mebli biurowych ARTU na tegorocznych targach Meble Polska w Poznaniu.

Stoisko producenta w czasie trwania targów odwiedziło kilkuset gości z całego świata. Wybrane kolekcje, zaprojektowane przez młodych designerów z Europy, wzbudziły bardzo duże zainteresowanie architektów i otrzymały wiele pochlebnych opinii.

Funkcjonalnie urządzone biuro, restauracja czy hotel, może być kluczem do sukcesu firmy. Jednak odpowiednie skupienie i koncentracja bywają prawdziwym wyzwaniem, kiedy pracuje się w miejscu, przez które przewija się sporo osób i w którym dużo się dzieje. Czy istnieją sposoby na zatrzymanie gonitwy myśli i stworzenie sobie komfortowych warunków do realizacji codziennych zadań? Oczywiście! W przestrzeni poznańskich Tragów Meble Polska, firma ARTU podzieliła się swymi sprawdzonymi pomysłami.

mat.pras.

Nieruchomość komercyjna CUBE Office Park przechodzi proekologiczną metamorfozę

Cube_Office_Park_zewnętrzneGdańska nieruchomość komercyjna CUBE Office Park przechodzi obecnie proekologiczną metamorfozę.

Zakończona w ubiegłym roku modernizacja recepcji budynku A, to zaledwie przedsmak zmian, jakie czekają najemców w nadchodzącym czasie. Gdański kompleks biurowy zarządzany jest przez TFG Asset Management, a firma Savills pełni w nim rolę wyłącznego doradcy ds. wynajmu powierzchni biurowych.

Zakończona latem 2022 r. modernizacja części reprezentacyjnej budynku A polegała na rearanżacji głównej recepcji kompleksu CUBE Office Park, która została przeniesiona w inne miejsce. Jedną z największych nowości jest duży multimedialny ekran, który służy zarówno jako punkt informacyjny o najemcach budynku, ale też pozwala na wyświetlanie kluczowych informacji dla pracowników kompleksu.

Pomieszczenia recepcyjne zostały wzbogacone o nowe oświetlenie LED z funkcją regulacji natężenia, co pozwala na optymalizację kosztów energii. W budynku nie zapomniano również o rowerzystach, którzy zyskali odremontowane szatnie z nowym węzłem sanitarnym.

Rosnące koszty eksploatacyjne skłaniają najemców do poszukiwania obiektów umożliwiających funkcjonowanie firmy w sposób zrównoważony, optymalny i zgodny z ESG. Cieszę się, że przeprowadzone przez nas prace są dostrzegane i doceniane przez obecnych oraz przyszłych najemców” – mówi Adrian Bojczuk, dyrektor ds. wynajmu w TFG Asset Management.

materiał prasowy

Sektor premium utrzymuje wysokie ceny na rynku nieruchomości

chuttersnap-800664-unsplashSektor premium utrzymuje wysokie ceny na rynku nieruchomości.

Apartamenty na sprzedaż utrzymują swoje wysokie ceny. Inwestowanie w segment premium jest dobrym wyborem. Inwestorzy zdają sobie sprawę, że nieruchomości luksusowe nie schodzą z cen tak szybko, jak standardowe mieszkania.
Oczywiście ceny nieruchomości premium mogą się wahać, jednak spadki cen nie są tak wysokie, jak przy standardowych lokalach mieszkalnych. Z tego względu warto w nie inwestować.

Jakie mieszkania sprzedają się najszybciej?

deborah-cortelazzi-615800-unsplashObecnie na rynku można zauważyć spowolnienie sprzedaży lokali mieszkalnych.

Mimo wszystko nie można mówić o całkowitym zastoju. Jakie mieszkania sprzedają się obecnie najszybciej? Najprędzej właścicieli znajdują kawalerki. Przez inwestorów są one często nabywane za gotówkę. Powodzeniem cieszą się również większe, dwupokojowe lokale mieszkalne. Zainteresowanie dużymi, kilkupokojowymi mieszkaniami spadło z uwagi na ich wysoką obecnie cenę.

Rządowy program Pierwsze mieszkanie zwiększy popyt na rynku?

mari-helin-tuominen-38313-unsplashCzy rządowy program Pierwsze mieszkanie zwiększy popyt na rynku?

Już z początkiem lipca br. w życie ma wejść nowy rządowy program. Program Pierwsze Mieszkanie kierowany jest do osób, które nie ukończyły 45 roku życia. Ponadto beneficjenci programu nie mogą być właścicielami innego lokum. Nie mogli też posiadać mieszkania własnościowego ani domu w przeszłości. Program, jeśli spotka się z odpowiednim zainteresowaniem, zwiększy popyt na rynku mieszkaniowym.

Rządowy program „Pierwsze Mieszkanie” pomoże w zakupie własnego M.?

chuttersnap-597667-unsplashRządowy program „Pierwsze Mieszkanie” pomoże w zakupie własnego M.? Dokładnie takie jest założenie. Czy jednak Polacy będą chcieli skorzystać z programu? Na ile wyda się on atrakcyjny? Póki co można jedynie spekulować, ponieważ program Pierwsze Mieszkanie proponowany przez rząd wejście w życie z dniem 1 lipca 2023 roku.

Spis treści:
Podstawowe założenia rządowego programu Pierwsze Mieszkanie
Bezpieczny kredyt 2% – zasady
Zasady Konta Mieszkaniowego w ramach programu Pierwsze Mieszkanie
Rządowy program Pierwsze Mieszkanie rozrusza mieszkaniówkę?

Podstawowe założenia rządowego programu Pierwsze Mieszkanie

W dniu 14 marca 2023 roku rząd przyjął program Pierwsze Mieszkanie. Jego uruchomienie zostało zaplanowane na dzień 1 lipca 2023 roku.
Program Pierwsze Mieszkanie skierowany jest do osób, które nigdy wcześniej nie były, ani nie są obecnie właścicielami nieruchomości mieszkalnej, czyli domu lub mieszkania. Program będzie oferował dwa warianty: bezpieczny kredyt 2% i Konto Mieszkaniowe. Adresatami programu są osoby, które nie ukończyły 45. roku życia i nie posiadają (ani nie posiadały nigdy wcześniej) mieszkania, domu jednorodzinnego ani spółdzielczego prawa do lokalu o charakterze mieszkalnym. Program rządowy skierowany jest przy tym zarówno do osób, które planują zakup domu lub mieszkania, jak również do tych, które planują samodzielną budowę nieruchomości o charakterze mieszkalnym (dom jednorodzinny).
W rządowym programie Pierwsze Mieszkanie wezmą udział banki, które podpiszą odpowiednią umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego i wprowadzą instrumenty do swojej oferty produktowej.
Przepisy, które umożliwiają osobom zainteresowanym ubieganie się o bezpieczny kredyt 2% i możliwość otworzenia Konta Mieszkaniowego w ramach programu Pierwsze Mieszkanie, wejdą w życie w trzecim kwartale 2023 roku.

Bezpieczny kredyt 2% – zasady:

Pierwszym wariantem, jaki będzie dostępny w ramach programu Pierwsze Mieszkanie, będzie opcja bezpiecznego kredytu 2%. Dopłata do rat kredytu hipotecznego będzie stanowić różnicę pomiędzy stałą stopą ustaloną w oparciu o średnie, pomniejszone o marżę, oprocentowanie kredytów o stałej stopie w bankach kredytujących, a oprocentowaniem kredytu zgodnie ze stopą 2%. Pełna informacja dostępna jest na stronie rządowej gov.pl. Z bezpiecznego kredytu będą mogły skorzystać zarówno osoby, które chcą nabyć lokal mieszkalny lub dom jednorodzinny z rynku pierwotnego, jak również z rynku wtórnego. Maksymalna wysokość kredytu, o jaką może ubiegać się beneficjent programu, będzie wynosiła 500 tysięcy złotych. W sytuacji, kiedy w skład gospodarstwa domowego prowadzonego wspólnie przez małżonków wchodzi co najmniej jedno dziecko, maksymalna wysokość kredytu, o jaką będzie mógł się ubiegać beneficjent programu Pierwsze Mieszkanie, zwiększy się do kwoty 600 tysięcy złotych.
Beneficjent będzie mógł korzystać z dopłat do rat rodzinnego kredytu mieszkaniowego przez okres 10 kolejnych lat. Co istotne, przy zakupie nieruchomości nie obowiązuje limit ceny za metr kwadratowy domu lub mieszkania. Nabywca zachowuje również dowolność w zakresie standardu, lokalizacji nieruchomości itp.

Kredytobiorca, który będzie beneficjentem rządowego programu Pierwsze Mieszkanie, który chce skorzystać z wariantu bezpiecznego kredytu 2%, będzie musiał spełnić kilka warunków. Przede wszystkim będzie on musiał posiadać zdolność kredytową adekwatną do kwoty kredytu, jaki chce zaciągnąć w banku. Ponadto przed dniem udzielania kredytu hipotecznego, kredytobiorca/beneficjent programu Pierwsze Mieszkanie, nie może posiadać prawa własności lokalu mieszkalnego ani domu jednorodzinnego, a także nie może mu przysługiwać spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego. Ponadto w dniu, w którym ma zostać udzielony kredyt hipoteczny, kredytobiorca/beneficjent programu rządowego Pierwsze Mieszkanie, nie może mieć ukończonych 45 lat. Ustawa określi wszelkie warunki oraz zasady, na jakich będzie można udzielać kredytu.
Ile rzeczywiście wynosie oprocentowanie kredytu hipotecznego? W okresie stosowania dopłat, a więc w czasie pierwszych 10 lat spłacania kredytu hipotecznego, oprocentowanie tego kredytu będzie wynosiło dla kredytobiorcy/beneficjenta programu Pierwsze Mieszkanie 2%. Należy jednak pamiętać, że oprocentowanie kredytu hipotecznego zostanie powiększone o marże i prowizję banku, jeśli ten będzie taką pobierał.
Limity ilości kredytów, jakie będą mogły zostać udzielone w skali roku, nie zostały jeszcze ustalone. Limit środków budżetu państwa przeznaczony na realizację programu Pierwsze Mieszkanie w ramach wariantu bezpiecznego kredytu 2%, zostanie określony w ustawie.

Zasady Konta Mieszkaniowego w ramach programu Pierwsze Mieszkanie:

Skorzystanie z Konta Mieszkaniowego ma nieść ze sobą szereg korzyści. Przede wszystkim przyczyni się do gromadzenia oszczędności, uzupełnionych o premię mieszkaniową. Ponadto beneficjent programu zwiększy swoją zdolność kredytową, oraz zminimalizuje ryzyko wzrostu rat kredytowych po okresie dopłat.
Minimalna wpłata miesięczna w ramach Konta Mieszkaniowego będzie wynosiła 500 zł, co w skali roku da kwotę rzędu 6 tysięcy złotych. Maksymalnie będzie można wpłacać 2 tysiące złotych miesięcznie, co w skali roku dałoby kwotę rzędu 24 tysięcy złotych. Istnieje możliwość wpłacania różnej wysokości kwot, jednak nie niższej niż 500 złotych, i nie wyższej niż 2000 złotych miesięcznie.

W każdym roku beneficjentowi programu Pierwsze Mieszkanie, który skorzysta z Konta Mieszkaniowego, będzie przysługiwał 1 miesiąc wakacji od oszczędzania bez konsekwencji.
Minimum 11 wpłat w trakcie roku w kwocie co najmniej 500 zł da beneficjentowi gwarancję uzyskania dodatkowej premii oszczędnościowej od państwa. Co istotne, jeśli beneficjent programu w danym roku nie spełni warunków do uzyskania premii, to nie przekreśla to szansy na jej uzyskanie w kolejnych latach. Konto Mieszkaniowe mogą otworzyć osoby, które nie ukończyły 45 roku życia.
W przypadku zakończenia oszczędzania środków finansowych na koncie Mieszkaniowym, na wydanie zgromadzonych środków beneficjent programu Pierwsze Mieszkanie będzie miał 5 lat.

Kto może zostać beneficjentem programu Pierwsze Mieszkanie i skorzystać z Konta Mieszkaniowego?
Z opcji tej będą mogły skorzystać osoby, które w jednym posiadanym lokalu mieszkalnym mieszkają z co najmniej dwójką własnych lub przysposobionych dzieci.
W przypadku mieszkań o powierzchni do 50 metrów kwadratowych – rodziny z dwojgiem dzieci, w przypadku mieszkań do 75 metrów kwadratowych – rodziny z trojgiem dzieci, w przypadku mieszkań do 90 metrów kwadratowych – rodziny z czworgiem dzieci, natomiast bez limitu ilości metrów kwadratowych w przypadku rodzin z pięciorgiem i większą liczbą dzieci.

Rządowy program Pierwsze Mieszkanie rozrusza mieszkaniówkę?

Wprowadzenie nowego, rządowego programu Pierwsze Mieszkanie, ma na celu umożliwić beneficjentom wejście w posiadanie własnego lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego. Program ma się również przyczynić do zwiększenia ruchu w segmencie mieszkaniowym, który obecnie boryka się ze stagnacją. Zaletą programu jest możliwość wyboru pomiędzy lokalami mieszkalnymi oraz domami jednorodzinnymi z rynku wtórnego i z rynku pierwotnego. Dowolność lokalizacji i standardu, a także brak limitu ceny za metr kwadratowy nieruchomości, również stanowi zaletę.

Redakcja
Komercja24.pl

Prace na budowie nieruchomości komercyjnej MDC2 Park Gliwice postępują

Render 01Prace na budowie nieruchomości komercyjnej MDC2 Park Gliwice postępują.

W MDC² Park Gliwice rozpoczęto już prace budowlane. Obiekt składać się będzie z trzech budynków o łącznej powierzchni ponad 57 000 m2, zlokalizowanych na działce o powierzchni 13,4 hektara. Oddanie do użytkowania pierwszego z trzech budynków zaplanowano na przełomie lipca i sierpnia 2023 r., a otwarcie dwóch pozostałych – na przełomie września i października 2023 r. Pierwsi najemcy wprowadzą się do parku już w trzecim kwartale bieżącego roku.

Nowoczesny park dystrybucyjny tworzony jest z uwzględnieniem wytycznych certyfikacji BREEAM New Construction minimum na poziomie Excellent dzięki licznym rozwiązaniom poprawiającym efektywność energetyczną budynków i otoczeniu przyjaznym dla wszystkich użytkowników parku.

Spełniając kluczowe dla ewolucji biznesu założenia strategii zrównoważonego rozwoju, MDC² wypełnia najwyższe standardy jakości projektowania ekologicznego. Dzięki zachowaniu wysokiej jakości prowadzonego procesu inwestycyjnego i osiągniętym parametrom technologicznym obiekt w Gliwicach będzie się cechować znacznie niższymi kosztami użytkowania. Naturalną konsekwencją tej strategii jest ograniczenie negatywnego wpływu na środowisko. Projekt został także opracowany z myślą o stworzeniu klimatu przyjaznego dla zdrowia i codziennego komfortu jego użytkowników” – mówi Katarzyna Dudzik, Developent Director w MDC².

We wnętrzu nieruchomości komercyjnej Designer Outlet Gdańsk powstał pierwszy w Polsce obraz z mchu

DOG2We wnętrzu nieruchomości komercyjnej Designer Outlet Gdańsk powstał pierwszy w Polsce obraz z mchu.

Witająca klientów zielona instalacja o rozmiarach 7,5 m na 4 m, która jest połączeniem grafiki, rysunku i… stabilizowanego mchu powstała na ścianie w wejściu głównym do Designer Outlet Gdańsk. Od niedawna cieszy oko Klientów, ale w zamyśle zarządzających centrum ma nie tylko przypominać o wiośnie.

Jednolita grafika obrazowa inspirowana architekturą centrum składa się z kilkunastu elementów precyzyjnie połączonych ze sobą na ścianie. Głównym detalem, który nadaje instalacji nietypowego i nowatorskiego charakteru jest specjalny rodzaj wykorzystanego materiału. To mech stabilizowany czyli poddany naturalnej konserwacji pozbawionej sztucznych dodatków czy barwników, który utrzymuje swoje piękno nawet przez kilkanaście lat. Powstały w ten sposób obraz przedstawia budynki centrum Designer Outlet Gdańsk z charakterystyczną latarnią morską. Jak zapewniają twórcy – pracownia Atelier Mchu – to pierwszy taki „obraz” w Polsce.

Stabilizowany mech – czyli zakonserwowany lub zaimpregnowany wykorzystywany jest we wnętrzarstwie już od dawna i jest lubianą ozdobą szczególnie w budynkach komercyjnych, gdzie ściany lub ich fragmenty pokryte są tym materiałem. W Designer Outlet Gdańsk podnieśliśmy poprzeczkę i postanowiliśmy stworzyć coś, czego jeszcze nie było – dużych rozmiarów obraz – mówi pomysłodawczyni projektu Dominika Cempel z Atelier Mchu.

Zamysł się powiódł i klienci wchodzący do budynku mogą podziwiać zieloną grafikę przedstawiającą architekturę centrum. Taka zielona ściana jest nie tylko niepowtarzalną ozdobą, ale pozwala pomyśleć o wyczekiwanej wiośnie.

Należy jednak pamiętać, że delikatność i specyfika materiału wymagają ostrożności ze strony klientów, którzy chcą bliżej przyjrzeć się roślinom. Żywotność powstałej pracy szacowana jest przez jest twórców na kilkanaście lat, a mech znajdujący się w tej przeszklonej przestrzeni będzie delikatnie zmieniał barwy w zależności od pory roku i dostępności światła słonecznego. Więc w każdym sezonie będzie nieco inny, a przez to jeszcze bardziej ciekawy.

Bardzo chcielibyśmy, aby ta unikatowa, naturalna aranżacja nie tylko dostarczała miłych doznań wizualnych, ale też stała się swego rodzaju przypomnieniem dla naszych Klientów, że przyjeżdżając do Designer Outlet Gdańsk, wybierają miejsce, które może zachwycić jedyną w swoim rodzaju architekturą i atmosferą. Chcemy, by nasi goście czerpali przyjemność nie tylko ze zrobionych u nas zakupów, ale również z faktu, że znajdują się w pięknie zaaranżowanym miejscu z tak zaskakującymi, ciekawymi zakątkami zapewniającymi wrażenia estetyczne – mówi Katarzyna Czapran, Marketing Manager Designer Outlet Gdańsk, ROS Retail Outlet Shopping.

Źródło: Designer Outlet Gdańsk.

Cushman & Wakefield: w Europie Środkowo-Wschodniej sfinalizowano umowy kupna/sprzedaży o wartości 10,7 mld EUR

jeff_alsonJak wynika z danych międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield, 2022 rok przyniósł ożywienie funduszy na rynku nieruchomości w CEE, co przełożyło się na nieznaczny wzrost wolumenu transakcji inwestycyjnych. Łącznie w Europie Środkowo-Wschodniej sfinalizowano umowy kupna/sprzedaży o wartości 10,7 mld EUR, co stanowi wzrost o 6,6% r-d-r. Polska z wynikiem ponad 5,7 mld EUR pozostaje na pozycji lidera regionu.

Priorytety kupujących były tym razem skoncentrowane przede wszystkim na nieruchomościach biurowych, co widać było zwłaszcza w Polsce i Rumunii – oba kraje odpowiadały za najwyższy wolumen inwestycyjny w tym segmencie rynku. Z kolei sektor magazynowy, szczególnie w drugiej połowie roku, odnotował niewielki spadek wartości sfinalizowanych transakcji. Był to rezultat między innymi braku produktów inwestycyjnych na czeskim rynku oraz faktu, że inwestorzy musieli dostosować się do rosnących stóp procentowych i czekali na wzrost czynszów w Polsce.

W ubiegłym roku mogliśmy obserwować też stopniowy wzrost zainteresowania nieruchomościami na rynku handlowym, w tym między innymi centrami handlowymi. Niemniej, o najbardziej spójnym wskaźniku popytu mogą mówić magazyny handlowe, co jest związane między innymi z niesłabnącą popularnością branży e-commerce – komentuje Jeff Alson, International Partner, Poland & CEE Capital Markets, Cushman & Wakefield.

Recykling materiałów kompozytowych w obliczu racjonalnego gospodarowania odpadami

mat.-pras.-Recykling-materialow-kompozytowych-1Nie sposób wymienić wszystkich zalet materiałów kompozytowych. Są wytrzymałe, lekkie oraz łatwe w użytkowaniu i konserwacji, Jednak ze względu na skomplikowaną strukturę, ich powrót do obiegu nie został jeszcze wystarczająco dopracowany. Zasady racjonalnego gospodarowania odpadami są proste – projektowanie i wytwarzanie materiałów powinno umożliwiać ich dalszy recykling. Choć w Polsce procesy odzyskiwania materiałów kompozytowych są nadal bardziej kosztowne w porównaniu do ich składowania, w niedalekiej przyszłości należy spodziewać się bardziej restrykcyjnych przepisów w tym zakresie. A jak wygląda to obecnie?

Co stoi na przeszkodzie racjonalnej gospodarki materiałami kompozytowymi?

Materiały kompozytowe znajdują szerokie zastosowanie w przemyśle, głównie budowlanym, motoryzacyjnym, transportowym oraz energetycznym. Niestety ich utylizacja i recykling nadal stanowią wyzwanie dla wielu firm. Niemniej coraz intensywniejsza działalność badawczo-rozwojowa w tym zakresie prowadzi do likwidacji kolejnych ograniczeń technologicznych i ekonomicznych.

  • W materiałach kompozytowych tkwi olbrzymi potencjał. Produkowane są przy mniejszym zużyciu energii i mniejszej emisji dwutlenku węgla. To materiały przyszłości, dlatego warto już dziś opracować bardziej innowacyjne technologie ich produkcji i recyklingu – podkreśla dr Robert P. Socha, Dyrektor Badań i Rozwoju w Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu S.A.

Materiały kompozytowe są odporne na wszelkiego rodzaju czynniki mechaniczne, a także chemię, ogień i procesy korozji. Ponadto są doskonałym izolatorem elektrycznym i termicznym. Niestety, problem z kompozytami pojawia się na etapie gospodarki jego odpadami. W Polsce odpady kompozytowe składowane są po prostu jako inne odpady z tworzyw sztucznych. Nikt nie przejmuje się, z jakich dokładnie materiałów są wytworzone. W Niemczech przepisy dotyczące odpadów kompozytowych są znacznie bardziej restrykcyjne.

Na czym polega recykling materiałów kompozytowych?

Recykling materiałów kompozytowych może przebiegać w sposób mechaniczny, chemiczny lub termiczny. Przykładowo, włókna szklane poddawane są procesowi mielenia, spalania i pirolizy, by następnie służyć jako dodatek do betonu, który znacząco zwiększa jego trwałość oraz odporność na niskie temperatury. Z kolei kompozyty z włókna węglowego znalazły zastosowanie w produkcji statków kosmicznych, samolotów, samochodów wyścigowych, kijów golfowych i wszystkich urządzeń narażonych na wzmożone oddziaływanie czynników zewnętrznych. Włókna węglowe są bowiem znacznie mocniejsze i lżejsze od stali, bądź aluminium.

Recykling materiałów kompozytowych nie jest procesem łatwym. Kompozyty składają się przeważnie z kilku różnych materiałów spojonych żywicą, w wyniku czego niezwykle trudno poddawać je dalszej przeróbce. Tak naprawdę, odpowiedzialność za udany proces przetwarzania materiałów kompozytowych powinien rozpoczynać się już na etapie projektowania produktu, zanim jeszcze trafi na rynek. Każdy produkt wykorzystujący materiały kompozytowe powinien posiadać dokładną informację o składzie, co znacznie ułatwi jego późniejsze sortowanie jako odpadu. To najważniejszy krok, który znacznie usprawni proces recyklingu w przyszłości.

Dlaczego prace nad racjonalną gospodarką odpadami kompozytowymi są tak ważne?

Zastosowanie na większą skalę materiałów kompozytowych pozwala na uzyskanie znaczących oszczędności, nie tylko materiałowych, ale także energetycznych. Dla przykładu, pojazdy skonstruowane przy użyciu kompozytów są znacznie lżejsze, dzięki czemu zużywają mniej paliwa.

Badania nad ponownym wykorzystaniem materiałów kompozytowych dotyczą nie tylko nowych technologii recyklingu, ale także dokładnej analizy chemicznej materiałów odpadowych.

  • Szacuje się, że rocznie na wysypiska trafia kilkadziesiąt tysięcy ton materiałów kompozytowych. Badania pokazują, że śmiało można poddawać je dalszym procesom recyklingu, a otrzymane materiały są nadal wysokowartościowe – podkreśla ekspert z Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu S.A. – Materiały kompozytowe posiadają dużą wartość, dlatego coraz więcej firm decyduje się na szeroko zakrojone prace badawcze nad pełną komercjalizacją ich recyklingu – konkluduje.

Źródło: Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu.

Handlowa nieruchomość komercyjna Westfield Mokotów poszerza grono najemców

Westfield MokotówHandlowa nieruchomość komercyjna Westfield Mokotów w Warszawie poszerza grono najemców.

Otwarcie salonu Gant, a także Bimba y Lola w nowej odsłonie to tylko niektóre nowości w Westfield Mokotów. Po miesiącach dużej dynamiki otwarć, Westfield Mokotów utrzymuje wysokie tempo aktywności w tym obszarze.
Od niedawna, odwiedzający centrum handlowe Westfield Mokotów, mogą wstąpić do nowo otwartego salonu Gant.
Na fanów mody i najnowszych trendów czeka jeszcze jedna zmiana – salon kultowej hiszpańskiej marki Bimba y Lola w nowej odsłonie.
Osoby aktywne fizycznie, poszukające suplementów i odżywek, mogą liczyć na szeroki wybór produktów w nowym sklepie Olimp Store.

– Nowe otwarcia jak również relokacje sklepów do większych lokali na terenie naszego centrum to dobra wiadomość dla naszych klientów. Szersza oferta, jeszcze lepszy komfort zakupów i jakość nowych marek – to atrybuty z którymi weszliśmy w 2023 rok. – mówi Izabela Wójcik, dyrektor Westfield Mokotów. – Nasze centrum handlowe od zawsze silnie kojarzyło się z modą. Dlatego też Westfield Mokotów zapewnia klientom bardzo dobry wybór w tej kategorii, ale także zaskakuje organizowanymi tu wydarzeniami związanymi np. z modą i sztuką.

Deweloper Panattoni sprzedaje nieruchomość inwestycyjną Wrocław Campus

1d6d4de17032b6601f07fb334c4cf52cDeweloper Panattoni sprzedaje nieruchomość inwestycyjną Wrocław Campus.

Panattoni, największy w Europie deweloper i inwestor kapitału instytucjonalnego w sektorze nieruchomości przemysłowych i logistycznych, sprzedał swój strategiczny projekt w południowo-zachodniej Polsce – Wrocław Campus – firmie P3 Logistic Parks. Inwestycja ma 185 000 m kw. Inwestycja Panattoni Wrocław Campus składa się z czterech budynków o łącznej powierzchni 185 000 m kw. Nieruchomość posiada certyfikację środowiskową BREEAM na poziomie Excellent.

Robert Dobrzycki, CEO i współwłaściciel Panattoni w Europie i Indiach, skomentował: „Panattoni jest największym podmiotem lokującym kapitał instytucjonalny w aktywa przemysłowe i logistyczne w Europie, średnio około 7 mld euro rocznie. Sprzedaż naszego wrocławskiego parku logistycznego firmie P3 świadczy o utrzymującym się silnym apetycie inwestorów instytucjonalnych na tego typu obiekty. Podaż nowych inwestycji w Polsce wciąż nie nadąża za zapotrzebowaniem na powierzchnię ze strony firm przemysłowych i e-commerce oraz rosnącym trendem nearshoringu”.

Etisoft: 4 obszary wykorzystania etykiet RFID

Źródło: Etisoft

Źródło: Etisoft

Etykiety RFID coraz częściej wypierają popularne do tej pory kody kreskowe. Wybór technologii opartej na działaniu fal radiowych pozwala zautomatyzować procesy oraz podnieść ich wydajność. Z rozwiązania tego chętnie korzystają przedsiębiorstwa z branży produkcyjnej, logistycznej czy handlowej. Etykiety RFID sprawdzają się w inwentaryzacji środków trwałych i wyposażenia, oznakowaniu majątku, wyrobów, towarów czy identyfikacji produktów.

Technologia RFID (radio-frequency identification) wykorzystuje dane cyfrowe zakodowane w tagach RFID (np. w formie inteligentnych etykiet), które są następnie odczytywane przez czytnik RFID za pomocą fal radiowych. Dane mogą zostać odczytane z odległości od kilku centymetrów do nawet kilkunastu metrów. Technologia ma zastosowanie w wielu obszarach funkcjonowania firm i jest wykorzystywana m.in. w inwentaryzacji, produkcji, logistyce, magazynowaniu czy handlu, np. w sklepach samoobsługowych.

Etykiety RFID w inwentaryzacji produktów

Etykiety RFID coraz częściej zastępują kody kreskowe, co znacznie ułatwia proces inwentaryzacji. Wybór tej nowoczesnej technologii sprawdza się w firmach o różnej wielkości i działających w wielu branżach. Czytniki RFID są w stanie odczytać nawet do kilkuset tagów na sekundę, co umożliwia błyskawiczną identyfikację stanów oraz wykrycie ewentualnych braków. Dzięki temu inwentaryzacje przebiegają szybko i sprawnie, a dokładność urządzeń przekłada się na pewność informacji dotyczących liczby dostępnych produktów. Największą zaletą tego rozwiązania jest sprawny obieg produktów, brak nadmiarów magazynowych oraz zwiększona dostępność artykułów dla klientów.

Etykiety RFID w produkcji i przemyśle

Etykiety RFID są chętnie wykorzystywane w branży przemysłowej. Oznakowanie pomaga w automatyzacji procesów, identyfikacji oraz lepszej kontroli. Znaczniki stosuje się do śledzenia zarówno samych produktów, jak i opakowań zbiorczych.

Funkcjonalność etykiet RIFD jest ściśle powiązana z procesem śledzenia. Mowa tu o śledzeniu zarówno produktów końcowych, jak i opakowań: pudełek, skrzynek, różnego rodzaju palet, jak i dużych kontenerów. Funkcja traceability dotyczy nie tylko produkcji seryjnej. Potencjał technologii RFID dostrzegają także działy R&D niektórych firm, np. z branży automotive. Do niedawna firmy w procesach śledzenia korzystały z tradycyjnych kodów kreskowych, które powoli odchodzą w zapomnienie na rzecz etykiet RFID – tłumaczy Dariusz J. Kawecki, menedżer produktu, odpowiedzialny za rozwiązania dotyczące automatycznej identyfikacji w firmie Etisoft.

Etykiety RFID w logistyce

Z etykiet RFID chętnie korzystają również przedsiębiorstwa działające w branży logistycznej. Podobnie jak w zakładach produkcyjnych, magazyny też wykorzystują RFID do automatycznego lokalizowania i monitorowania produktów oraz opakowań zbiorczych. Znaczniki usprawniają szybkość lokalizowania artykułów stanowiących element zamówienia oraz dokładność kompletacji zamówień, co przekłada się na sprawne i terminowe dostawy do klientów. Dzięki temu skraca się również czas obsługi pojedynczego zamówienia, a wzrost wydajności procesów daje szansę na zwiększenie liczby wykonywanych operacji. Wpływa to pozytywnie na umocnienie pozycji przedsiębiorstwa na rynku.

Etykiety RFID w handlu i użytku codziennym

Technologia RFID sprawdza się również w procesach sprzedażowych związanych z poprawą jakości obsługi klienta. W jaki sposób? Przede wszystkim umożliwiając monitorowanie stanów magazynowych oraz lokalizacji produktów. Jednak korzyści z technologii RFID może odnieść także każdy z nas.

Technologia RFID przenosi się z procesów przemysłowych także do naszego życia codziennego. Coraz częściej mówi się np. O tym, że dzięki RFID pasażerowie samolotów będą mogli obserwować drogę swojego bagażu i sprawdzać, gdzie znajduje się on w danym momencie. Pasażerowie nie będą więc musieli martwić się o bagaż, a lotniska będą mogły obniżyć koszty obsługi pasażerów. To sytuacja opłacalna dla obu stron. Technologia NFC staje się coraz szerzej obecna np. w systemach dostępowych, maszynach vendingowych, czy też przy płatnościach zbliżeniowych, z których korzystamy już na co dzień – wymienia ekspert.

Powszechne staje się także weryfikacja pochodzenia produktów. Systemy działające w oparciu o technologię NFC pozwalają klientom – ale również dostawcom, czy nawet samym producentom – na weryfikację źródła pochodzenia towaru. Wystarczy do tego jedynie dostęp do smartfona.

Trwa rewitalizacja Wyspy Spichrzów w Elblągu

Elblag 2018 11Władze Elbląga zleciły przebudowę zachodniego nabrzeża rzeki Elbląg od strony Wyspy Spichrzów wraz z zagospodarowaniem terenów przybrzeżnych. Zakończenie prac jest planowane w połowie 2025 roku. Całość planowanych robót wykona Korporacja Budowlana DORACO.

Korporacja Budowlana na realizację kontraktu będzie miała 30 miesięcy. Z tego 16 miesięcy poświęcone będzie na zaprojektowanie inwestycji i kolejne 14 miesięcy na jej wykonanie. Zakończenie prac jest planowane w połowie 2025 roku.

Modernizacja obejmie odcinek nabrzeża od Mostu Wysokiego w kierunku fosy miejskiej i mostu Kardynała Wyszyńskiego oraz od Mostu Niskiego w stronę OSW Fala. Prace budowlane będą prowadzone na odcinku łącznie około 450 metrów. W ramach zakontraktowanych robót planowana jest m.in. przebudowa nabrzeża wraz z wyposażeniem w urządzenia cumownicze i odbojowe, przebudowę pomostów pływających, kanalizacji, ale także instalacja oświetlenia, zaopatrzenie w prąd i wodę czy renowacja terenów zielonych. W ramach projektu przewidywane jest również wykonanie ciągu pieszo – jezdnego od ul. Wybrzeże Gdańskie w kierunku ul. Warszawskiej oraz budowę parkingu do 200 miejsc postojowych przy ul. Warszawskiej.

Źródło: Korporacja Budowlana DORACO.

Rachunek za ogrzewanie, który mrozi krew w żyłach

analizaFakty są takie, że mniejsze lub większe podwyżki cen ogrzewania dotknęły w 2022 roku użytkowników wszystkich źródeł energii. Koszty wzrosły przeciętnie o kilkanaście, a w skrajnych przypadkach nawet kilkaset procent. Zarówno właściciele domów, jak i członkowie spółdzielni oraz wspólnot mieszkaniowych od początku zeszłego roku straszeni byli wizją ponadprzeciętnych podwyżek. Prognozy się sprawdziły – ceny wzrosły bardziej niż zakładano. Najwyższa pora wyciągnąć z tego lekcje i dokonać odpowiednich zmian, aby ustrzec się przed kolejnymi podwyżkami w przyszłości.

Początek roku – idealny moment na przyjrzenie się rachunkom za ogrzewanie

Statystyki są bezlitosne. Ceny paliw opałowych są znacznie wyższe od zeszłorocznych. Mimo tego kotły i piece na paliwa stale nadal są najbardziej popularnym rodzajem ogrzewania mieszkań i domów Polaków. Zgodnie z danymi Centralnej ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB), tylko 3% obywateli używa kolektorów słonecznych, a jedynie 2% zainwestowało na nowoczesne pompy ciepła, mimo iż roczne koszty ogrzewania z wykorzystaniem tych rozwiązań są kilkanaście razy niższe.

Z drugiej strony, wszystko wskazuje też na to, że w 2023 roku nastąpi wyraźny wzrost popularności instalacji fotowoltaicznych i pomp ciepła. Taki stan rzeczy spowodowała zmiana przepisów dotyczących finansowego wsparcie tego typu inwestycji.

Pompy ciepła doskonale współpracują z systemami fotowoltaiki, dzięki czemu możemy stworzyć dom w pełni przyjazny środowisku – zauważa Łukasz Woźniak z Euros Energy. – Niskie koszty eksploatacji, rzadkie prace konserwatorskie, zerowa emisja dwutlenku węgla oraz szybki zwrot z inwestycji wyraźnie przemawiają do wyobraźni Polaków. Podobnie jak komfort użytkowania pompy ciepła, która jest w zasadzie bezobsługowa, a przez to, że nie emituje nawet najmniejszych zanieczyszczeń, nie wymaga wydzielania specjalnego pomieszczenia typu kotłownia.

Czy jesteśmy zmuszeni do drastycznych zmian?

Zgodnie z ostatnim komunikatem Ministerstwa Klimatu i Środowiska, ceny energii cieplnej dla obywateli wzrosły do poziomów wyższych, niż zakładano projektując obecnie obowiązujące mechanizmy wsparcia. Dlatego rząd w trybie pilnym przyjął projekt ustawy wprowadzający automatyczną rekompensatę za znacząco wyższe rachunki. Przepisy mają zastąpić aktualnie funkcjonujący mechanizm średniej ceny. Czy zmiany te okażą się wystarczające, by realnie odciążyć portfele Polaków?

– Pompy ciepła to jedne z najbardziej zaawansowanych technologicznie rozwiązań służących do ogrzewania pomieszczeń i wody użytkowej. Choć początkowe koszty instalacji niektórych mogą odstraszać, wystarczy kilka wyliczeń, by zrozumieć, że pompy ciepła w połączeniu z termomodernizacją budynku i instalacją fotowoltaiczną stanowią najbardziej opłacalne źródło ciepła – podkreśla przedstawiciel Euros Energy.

Każda zmiana wymaga odpowiedniego przygotowania. Pompy ciepła cieszą się coraz większym zainteresowaniem osób posiadających instalację fotowoltaiczną, która zapewnia odpowiednią ilość energii. Użytkownicy podkreślają nie tylko energooszczędność całego systemu, ale także jego komfortową obsługę, niską awaryjność, długą żywotność i wielofunkcyjność. Dzięki współpracy pompy ciepła z systemem fotowoltaiki roczne koszty ogrzewania pomieszczeń i wody spadają praktycznie do zera.

Kiedy jest najlepszy moment na zmianę systemu ogrzewania?

Wiosna to najlepszy moment na zmiany w dotychczasowym systemie ogrzewania. Planując zmianę trzeba przede wszystkim przeanalizować aktualną sytuację, czyli wielkość zapotrzebowania na ciepło oraz rodzaj istniejącej infrastruktury. Warto przyjrzeć się dokładnie planom budynku, by właściwie rozplanować cały system grzewczy i zadecydować o ostatecznej wielkości pompy grzewczej. Należy również zadbać o termomodernizację budynku, ponieważ maksymalne ograniczenie strat ciepła pozwoli wygenerować jeszcze większe oszczędności i zwrot z inwestycji.

– Decyzję o montażu pompy ciepła w domu jednorodzinnym powinniśmy podjąć już na etapie przygotowywania projektów fundamentów. Nie oznacza to jednak, że pomp ciepła nie można instalować w już istniejących budynkach. Prace montażowe warto zaplanować na wiosnę, tak by instalacja była gotowa do użytku jeszcze przed nadejściem kolejnego sezonu grzewczego – radzi przedstawiciel Euros Energy.

Źródło: Euros Energy.

Inflacyjny trend: wesele w hotelowej nieruchomości

LHG_wesele_w_hotelu_foto1Organizacja przyjęcia weselnego w hotelu to opcja, która cieszy się rosnącą popularnością. Wszystko dzięki temu, że obiekty z branży hospitality mogą się poszczycić zaletami dającymi im szczególne przewagi właśnie teraz, gdy rynek ślubny, który dopiero zaczął wychodzić z pandemicznego dołka, musi mierzyć się z nowym wyzwaniem galopującej inflacji, a co za tym idzie zmieniających się oczekiwań konsumentów. Czym powinien dysponować hotel, by skutecznie zabiegać o zainteresowanie młodych par w nadchodzących sezonach?

„Wszystko na miejscu” – w tym stwierdzeniu zamyka się główna przewaga obiektów hotelowych. Wybór sali weselnej i menu to przecież dopiero początek przygody, zwłaszcza jeśli goście zjadą na imprezę z całej Polski i okolic. Wówczas trzeba zapewnić im pokoje, a położone na odludziu dedykowane sale weselne nie zawsze dysponują nimi w wystarczającej liczbie. Tak zaczyna się zabawa w kompletowanie zakwaterowania dla gości w kilku oddalonych od siebie obiektach, komplikuje logistyka organizowanych przejazdów oraz rośnie liczba wiadomości i telefonów, które trzeba wysłać i wykonać, by wszystko to wszystkim wytłumaczyć. Wybór sali weselnej działającej przy hotelu, zwłaszcza jeśli hotel jest niemały i specjalizuje się w organizowaniu imprez okolicznościowych, to najprostszy sposób na uniknięcie tego rodzaju problemów i ułatwienie sobie życia, a także piękny ukłon w stronę nocujących gości, którzy z pewnością docenią wygodę sytuacji.

Co więcej, hotel rozwiązuje problem organizacji czasu wolnego dla przyjezdnych gości. Jeśli dobrze wybierzemy obiekt, to na miejscu nasi bliscy będą mieli do dyspozycji moc uroków dla ciała i ducha – saunę, siłownię czy spacer po hotelowych ogrodach – a dzięki optymalnej lokalizacji i dobremu skomunikowaniu obiektu znajdą może nawet chwilę, by zaliczyć jakąś atrakcję turystyczną w okolicy.

Wygoda operacji pod tytułem „wesele w hotelu” to niejedyna zaleta tego rozwiązania. Kolejną jest elastyczność. Jakkolwiek na to nie spojrzeć, tradycyjna sala weselna to gotowy pakiet. Trudno dostosować ją do indywidualnych potrzeb. Może się zdarzyć, że sam lokal będzie odpowiadał parze młodej pod względem stylu, a także bardzo przypadnie im do gustu oferowane jedzenie, ale sala będzie nieodpowiednia do ich oczekiwań i możliwości pod względem na przykład rozmiarów – za duża lub zbyt mała w stosunku do planowej liczby gości, co ma znaczenie nie tylko z czysto praktycznych względów, ale także dla atmosfery panującej w trakcie imprezy. Również tutaj z odsieczą przychodzą zaprojektowane z myślą o organizacji najróżniejszych eventów hotele. Dysponują one rozwiązaniami, dzięki którym dostępną przestrzeń można modyfikować wedle uznania i zadbać o to, by ani ścisk, ani zbytnie oddalenie nie wpłynęły negatywnie na nastrój zaproszonych gości.

Hotel, którego załoga zjadła zęby na organizacji najróżniejszych imprez – od kameralnych przyjęć i bankietów po bale na setki par – to dla pary młodej gwarancja tego, że czekają ich wyłącznie miłe niespodzianki. Od bogatego wyboru dopracowanych do perfekcji potraw przez dopieszczony wystrój i bezbłędny serwis aż po najdrobniejsze szczegóły przebiegu wieczoru – tutaj wszystko jest dopięte na ostatni guzik i dogadane zawczasu, a każda nieoczekiwana ewentualność spotyka się z zimnokrwistą reakcją doświadczonych profesjonalistów. Szczególną uwagę warto zwrócić na hotele, które oferują parze młodej opiekę dedykowanego pracownika działu organizacji wydarzeń. Dzięki temu można mieć pewność, że w pełni wykorzysta się wszystkie zalety hotelowego wesela, zapomni o stresie i skupi na tym, co w ten dzień będzie najważniejsze.

– Ostatnie lata to dla całej branży eventowej, w tym rynku ślubno-weselnego, czas wielkiej próby. Klienci oglądają każdą złotówkę i oczekują pewności, że inwestycja zwróci im się w postaci pięknych wspomnień. W naszych hotelach stawiamy na dobrze przemyślane, sprawdzone, a zarazem elastyczne i skalowalne pakiety weselne, dzięki którym możemy zaoferować świetny stosunek między ceną a jakością. Do tego mamy naprawdę spore możliwości. Przykładem nasza krakowska perełka eventowa, hotel Metropolo by Golden Tulip, w którym pod okiem dedykowanego koordynatora bankietów przyszli małżonkowie mogą zaplanować wesele nawet na 800 osób, a jeśli myślą o mniejszym rozmachu, to dobrać i zaaranżować salę dokładnie na miarę swoich potrzeb, a także skorzystać ze zniżki na noclegi dla gości oraz opcji degustacji wybranego menu i wreszcie świętować początek swojej wspólnej drogi w pięknej, zielonej okolicy nieopodal centrum Krakowa – mówi Danuta Marcinkowska, Marketing & PR Coordinator, Louvre Hotels Group.

Źródło: Louvre Hotels Group.

Zagraniczne nieruchomości w bazie WGN – dobre do zamieszkania i pod inwestycję

Łozowicka.MZagraniczne nieruchomości stanowią atrakcyjną formę inwestycji kapitału inwestorskiego. Nadają się do zamieszkania oraz pod inwestycję. W bazie biur WGN na inwestorów czeka obecnie dużo atrakcyjnych ofert sprzedaży. Warto zapoznać się z nimi, zanim ktoś inny złoży podpis na umowie kupna-sprzedaży.

Spis treści:
Mieszkanie jako forma inwestycji kapitału
Apartamenty wakacyjne cieszą się dużym zainteresowaniem
Zagraniczny apartament nie tylko do wypoczynku
Oferty z biur WGN przyciągają inwestorów indywidualnych

Mieszkanie jako forma inwestycji kapitału

Inwestycja w mieszkanie na wynajem jest popularną formą lokaty kapitału. Na takie rozwiązanie decyduje się wiele osób, które dysponują kapitałem odpowiednim do nabycia nieruchomości. Te bowiem uznawane są w dalszym ciągu za stabilną formę lokowania pieniędzy, która dodatkowo stwarza możliwość comiesięcznego zarobku z tytułu wynajmu.
Obecnie w Polsce mieszkania nabywane za gotówkę to często mieszkania pod wynajem. Inwestorzy kupują je i remontują lub wykańczają, w zależności od tego, czy nabyli mieszkanie z rynku wtórnego, czy też mieszkanie z rynku pierwotnego. W następnym kroku oferują ów mieszkanie pod wynajem, dzięki czemu czerpią z tego tytułu stałe, comiesięczne przychody. Mieszkania do wynajęcia są uznawane za atrakcyjną formę inwestowania kapitału finansowego. Inwestorzy coraz chętniej poszukują tego rodzaju lokali mieszkalnych również poza granicami kraju.

Apartamenty wakacyjne cieszą się dużym zainteresowaniem

Dużym zainteresowaniem wśród inwestorów indywidualnych cieszą się nie tylko krajowe mieszkania zlokalizowane w aglomeracjach miejskich, które są przeznaczone pod wynajem na przykład dla studentów czy par. W ostatnim latach bardzo dużą popularnością cieszą się apartamenty wakacyjne na wynajem. Polacy chętnie spędzają wakacje w rodzinnym gronie. Rodzinom z dziećmi często zależy na możliwości skorzystania z typowo domowych udogodnień, jak choćby własna kuchnia. Plusem jest również fakt, że w odróżnieniu od hotelowych pokoi, prywatne kwatery oferują 2-3 pokoje, w których urlopowicze mogą się komfortowo rozlokować.
Dostrzegając potencjał, jaki drzemie w mieszkaniach na wynajem, coraz więcej prywatnych inwestorów decyduje się na inwestycję w wakacyjny apartament. Inwestorzy nie ograniczają się przy tym wyłącznie do krajowych lokali. Rośnie zainteresowaniem mieszkaniami zlokalizowanymi w innych krajach, które przyciągają urlopowiczów odmiennym klimatem.

Zagraniczny apartament nie tylko do wypoczynku

Zakup zagranicznego apartamentu niesie ze sobą dwie korzyści. Pierwszą jest możliwość czerpania zysków z tytułu wynajmu. Wybór mieszkania zlokalizowanego w innym kraju daje inwestorowi tę przewagę nad krajowymi obiektami, że sezon wakacyjny trwa w niektórych krajach dłużej. W Polsce największy popyt na apartamenty wakacyjne do wynajęcia można odnotować na przełomie lipca i sierpnia. Wszystko ze względu na warunki pogodowe, które w tym okresie są najbardziej sprzyjające. Z kolei za granicę Polacy często wyjeżdżają nie tylko w sezonie, ale również kiedy w Polsce pogoda przestaje sprzyjać wakacyjnemu wypoczynkowi. Inne kraje, cechujące się cieplejszym klimatem, przyciągają wówczas Polaków spragnionych słońca. Inwestycja w wakacyjny apartament na wynajem może więc stosunkowo szybko się zwrócić.
Kolejną zaletą zagranicznych lokali mieszkalnych jest możliwość nie tylko ich wynajmowania, ale również samodzielnego korzystania z nich Inwestor, który nabędzie zagraniczny apartament, ma możliwość bez kosztowego (w kwestii noclegu) wyjazdu na urlop w wybranym przez siebie, dogodnym terminie. Dodatkowo nie ogranicza go żaden termin, ponieważ sam ustala jak długo spędzi czas poza granicami własnego kraju. W zależności od pogody oraz planów, właściciel takiego wakacyjnego apartamentu może swój pobyt w nim odpowiednio wydłużyć lub skrócić. Jest to naprawdę komfortowa opcja wypoczynku.
Jak więc widać, inwestycja w apartament zagraniczny niesie ze sobą wiele korzyści.

Oferty z biur WGN przyciągają inwestorów indywidualnych

Oferta sprzedaży zagranicznych apartamentów cały czas się wzbogaca. Lokali na sprzedaż przybywa w wielu krajach, więc w pierwszej kolejności inwestor powinien określić, które lokalizacje najbardziej go interesują. W poszukiwaniach idealnego apartamentu wakacyjnego pomoże doświadczony doradca ds. nieruchomości. Biura WGN posiadają obecnie bogatą i zróżnicowaną ofertę wakacyjnych mieszkań na sprzedaż. Warto się im przyjrzeć, aby zorientować się, z jakimi kosztami trzeba się liczyć, oraz jakie mieszkanie można nabyć w określonym budżecie.
Poniżej prezentujemy przykładowe oferty, które pochodzą z biur WGN.

WGN Żagań jest wyłącznym agentem sprzedaży apartamentu położonego w Gruzji, w lokalizacji Kvariati/Gonio. Jest to urokliwa miejscowość położona zaledwie 14 km od centrum Batumi, 8 km od lotniska, oraz 4,5km od granicy z Turcją. Przedmiotowy apartament o powierzchni 46,6 metrów kwadratowych składa się z salonu z aneksem kuchennym, sypialni, przedpokoju oraz łazienki z toaletą. Usytuowany jest na 7 piętrze apartamentowca Gumbati Residence, który liczy w sumie 12 pięter. Budynek utrzymany jest w klimacie luksusowego resortu wypoczynkowego nad samym brzegiem Morza Czarnego. Na lokatorów czekają takie udogodnienia, jak prywatna plaża, boisko do siatkówki, otwarty basen, beach bar na plaży, amfiteatr, kasyno, siłownia, SPA, wewnętrzna restauracja z tarasem, podziemny dwupoziomowy parking. Cena ofertowa apartamentu wynosi 409 800 złotych.

WGN Lublin jest wyłącznym agentem sprzedaży Luksusowej nieruchomości z widokiem na morze na Cyprze Północnym Iskele. Budynek, w którym mieści się apartament, znajduje się 1200 m do plaży, 20 km do portu Gazima-usa, 22 km do centrum Gazima-usa, 25 km do centrum turystycznego Bafra, 46 km do lotniska Ercan, 54 km do Nikozji, 66 km do centrum Girne, 70 km od lotniska w Larnace. Kompleks mieszkaniowy składa się z 1000 mieszkań, rozlokowanych w 5 blokach, posadowionych na działce o powierzchni 44 000 mkw. Apartament będący przedmiotem sprzedaży liczy 120 metrów kwadratowych. Jest to mieszkanie typu studio, którego cena wynosi 777 051 złotych. Co istotne, kompleks, w którym mieści się apartament, oferuje swoim mieszkańcom bogate zaplecze socjalne i usługowe, w tym: 2 baseny zewnętrzne o powierzchni 6000 mkw, centrum SPA, łaźnia turecka, sauna, siłownia, kawiarnia, bar i restauracja, market, parking wewnętrzny i zewnętrzny, transfer do plaża, sprzątanie raz w tygodniu, place zabaw dla dzieci, mini zoo, całodobowa ochrona oraz system kamer.

WGN Żagań jest wyłącznym agentem sprzedaży apartamentu w Gruzji, w miejscowości Batumi. Jest to mieszkanie z rynku pierwotnego o powierzchni 47,3 metrów kwadratowych, na które składają się 2 pokoje. Apartament mieści się na 15 z 24 pięter. W ramach inwestycji powstanie teren przeznaczony do wypoczynku, centrum fitness, kawiarnia, restauracja oraz basen. Inwestycja ma pełnić funkcję aparthotelu. Przekazanie właścicielom kluczy planowane jest na pierwszy kwartał 2024 roku. Przedmiotowy apartament, w skład którego wchodzą dwa pokoje oraz balkon, został wystawiony na sprzedaż za 439 900 złotych. Będzie to apartament w wysokim standardzie wykończenia, położony w malowniczej okolicy.

Magdalena Łozowicka
Redaktor Naczelna
Komercja24.pl

Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego ważny dla inwestorów, którzy planują nowe inwestycje

albany-capture-oaH1Yfr-J6g-unsplashMPZP, czyli Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego jest niezmiernie ważny dla inwestorów, którzy planują podjąć nowe projekty inwestycyjne na terenie określonych, wybranych gruntów. Każdorazowo, przed złożeniem podpisu na umowie nabycia nieruchomości, inwestor powinien sprawdzić, czy grunt posiada Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. W przeciwnym wypadku może go spotkać przykra niespodzianka, która stanie na drodze do realizacji projektu inwestycyjnego.

Spis treści:
Czym jest Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego?
Plany inwestycyjne kontra przeznaczenie gruntu
Kiedy brakuje MPZP…
Kiedy przeznaczenie gruntu mija się z celem inwestora…
Dostępność gruntów na polskim rynku nieruchomości
Nabywanie gruntów inwestycyjnych na zapas

Czym jest Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego?

MPZP, czyli Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego – co to takiego? Plan ten określa przeznaczenie gruntów znajdujących się na terenie danej gminy. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego określa, jaki rodzaj zabudowy może zostać zrealizowany na danym gruncie, a także jaki rodzaj działalności może być na danym terenie prowadzony.
Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie ma określonego terminu ważności. Jest jednak możliwość dokonywania w nim zmian, poprzez złożenie do gminy odpowiedniego wniosku. Na odpowiedź ze strony gminy inwestor może czekać do miesiąca czasu. Otrzyma on wówczas wypis oraz wyrys i wejdzie w posiadanie informacji na temat warunków MPZP dla danej inwestycji.

Plany inwestycyjne kontra przeznaczenie gruntu

Niejednokrotnie dochodzi do sytuacji, kiedy inwestor – po rozplanowaniu swojego nowego projektu komercyjnego – znajduje idealnie pasujący grunt, na którym ów projekt mógłby zrealizować. Mimo wszystko nie powinien decydować się na szybki zakup. Warto najpierw sprawdzić stan prawny działki. Może się bowiem okazać, że pomimo faktu, iż grunt wydaje się idealny pod realizację projektu inwestora, to jednak nie będzie możliwa jego realizacja. Czasem może się okazać, że zwyczajnie Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie dopuszcza rodzaju zabudowy, jaką planuje zrealizować inwestor.
Z tego właśnie względu każdorazowo przez nabyciem gruntu inwestycyjnego, inwestor powinien weryfikować, czy działka posiada Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, oraz co on obejmuje (czyli jaki rodzaj zabudowy i działalności dopuszcza).

Kiedy brakuje MPZP…

Inwestor, który przed nabyciem gruntu zdecyduje się na weryfikację Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, może się czasem zdziwić faktem, że dana działka go nie posiada. Czy taka sytuacja jest rzeczywiście możliwa? Jak najbardziej. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie jest dokumentem obowiązującym do tworzenia dla każdego gruntu, z tego względu może się zdarzyć, że dana działka nie posiada MPZP. Gminy nie mają bowiem obowiązku sporządzania Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla każdej działki. MPZP jest natomiast aktem prawa miejscowego, co oznacza, że treść Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego musi być łatwa i jednoznaczna w interpretacji.
Gdyby przyjrzeć się wszystkim gruntom, które są dostępne na sprzedaż na terenie Polski, to łatwo dostrzec, że brak Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego nie jest wcale rzadko spotykanym problemem. Nie oznacza to jednak, że przy braku Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, inwestor może realizować na gruncie dowolną inwestycję. Jeśli działka nie posiada Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, to inwestor powinien złożyć w gminie wniosek o wydanie decyzji i warunków zabudowy oraz zagospodarowania przedmiotowego terenu.

Kiedy przeznaczenie gruntu mija się z celem inwestora…

Brak Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego to nie jedyny problem, z jakim może zetknąć się inwestor. Kolejnym murem stojącym na drodze do realizacji projektu inwestycyjnego, może okazać się przeznaczenie gruntu ujęte w MPZP. Co zatem w sytuacji, kiedy przeznaczenie wybranej przez inwestora działki nie uwzględnia możliwości realizacji planowanej przez niego inwestycji? W takim przypadku inwestor ma możliwość złożenia do gminy wniosku o zmianę przeznaczenia działki. Tak samo jest w sytuacji, kiedy wybrany grunt jest terenem rolnym. Inwestor ma możliwość przekształcenia takiego gruntu rolnego w grunt budowlany.

Dostępność gruntów na polskim rynku nieruchomości

Inwestorzy, którzy mają w planach realizację inwestycji komercyjnej, często poszukują bardzo konkretnych działek na sprzedaż. Istotne są dla nich takie kryteria wyboru, jak przeznaczenie gruntu w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego, jego powierzchnia, cena za metr kwadratowy działki oraz jej lokalizacja. Bardzo istotna jest z punktu widzenia inwestorów infrastruktura otoczenia. Inne grunty będą odpowiednie pod budowę osiedli mieszkaniowych, a inne pod projekty typowo komercyjne, jak biurowce, hale magazynowe czy galerie handlowe.
Na chwilę obecną inwestorzy mają jeszcze szeroki wachlarz wyboru działek na sprzedaż. Wielu zdaje sobie jednak sprawę, że z rynku stale ubywa tych najbardziej atrakcyjnych działek. Z tego względu inwestorzy, którzy mogą sobie na to pozwolić, budują cały czas swoje portfele gruntów.

Nabywanie gruntów inwestycyjnych na zapas

Kupowanie działek pod przyszłe, nieplanowane jeszcze przez inwestorów projekty, jest znaną praktyką. Inwestorzy, którzy posiadają odpowiedni zapas kapitału finansowego, niejednokrotnie kupują ziemie inwestycyjne z myślą o ich późniejszym wykorzystaniu. Dzięki takiemu rozwiązaniu, wchodzą w posiadanie atrakcyjnie zlokalizowanych gruntów, w cenie, która jest dla nich na daną chwilę odpowiednia. Następnie, przy realizacji kolejnych projektów inwestycyjnych w przyszłości, nie muszą oni martwić się koniecznością poszukiwania działek, na których mogliby zrealizować swoje najbliższe projekty.
Działki, które są kupowane przez inwestorów na zapas i wchodzą w skład portfela gruntów, mogą zostać wykorzystane na poczet inwestycji. Co jednak w sytuacji, kiedy inwestor nabędzie teren inwestycyjny, a okaże on mu się w przyszłości zbędny? Cele inwestycyjne i planowane przez inwestora projekty mogą ulegać modyfikacjom i zwyczajnie może się okazać, że kupiona ziemia, która dawniej stanowiła idealne miejsce pod realizację projektu, obecnie jest inwestorowi nieprzydatna. W takiej sytuacji może on odsprzedać działkę innemu inwestorowi po wyższej cenie, niż sam zapłacił przy jej nabywaniu. Dzięki temu inwestor nie tylko odzyska zainwestowane pieniądze, ale dodatkowo zarobi na gruncie komercyjnym. Wówczas zyska środki finansowe na poczet kolejnych realizacji komercyjnych.
Przed wystawieniem zbędnego gruntu na sprzedaż inwestor powinien jednak upewnić się, że działka jest ujęta w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego. Dzięki temu inwestor będzie mógł określić grupę docelową potencjalnych nabywców. Również im łatwiej będzie podjąć decyzję o złożeniu oferty nabycia działki, jeśli będą znali jej docelowe przeznaczenie. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego może się więc przysłużyć do szybszego domknięcia transakcji sprzedaży-kupna gruntu inwestycyjnego. Warto więc postarać się o jego ustanowienie dla posiadanych terenów.

Redakcja
Komercja24.pl

Data4 : Co czeka branżę centrów danych w 2023r.?

Adam Ponichtera, Data4_Materiał prasowyData4, europejski operator i inwestor na rynku centrów danych z siedzibą we Francji, przeprowadził analizę obszarów, które będą miały największy wpływ na branżę data centers w 2023 roku. Poza dalszym zwiększaniem efektywności energetycznej kluczowe będą również rozwiązania Edge Computing i IOT, a także współpraca operatorów z lokalnymi społecznościami.

Spis treści:
ERE nowym priorytetem inwestycyjnym?
Centra danych wesprą lokalne społeczności
Chłodzenie nastawione na zrównoważony rozwój
Chmura zostanie z nami na dłużej
Rośnie rola Edge Computing
Konsolidacja krajowych centrów danych

Do przeprowadzenia analizy Data4 wyznaczyło doświadczonych specjalistów z ponad 15-letnim stażem. W ten sposób zidentyfikowano sześć kluczowych obszarów dla sektora data center — fundamentu cyfrowej gospodarki.

ERE nowym priorytetem inwestycyjnym?

Czynniki geopolityczne przełożyły się na nowe wyzwania i ograniczenia w zakresie dostępu do energii. Nie pozostało to bez znaczenia dla branży i operatorów obiektów, którzy postawili na dalsze inwestycje w badania i rozwój. W efekcie w ciągu ostatnich kilku lat wskaźnik ERE stał się, zaraz obok szerzej znanego PUE, jednym z najistotniejszych wyznaczników efektywności energetycznej.

ERE, czyli Energy Reuse Effectiveness, to wskaźnik, który określa sposób wykorzystania energii wytworzonej przez centra danych w pozostałych częściach obiektu lub nawet przez budynki w bliskim otoczeniu. ERE jest wyjątkowo istotne dla obiektów, które korzystają z rozwiązań odzyskiwania energii cieplnej.

— Opisując i analizując infrastrukturę centrów danych, niemal zawsze mówi się i pisze o PUE, które jest podstawowym wskaźnikiem efektywności energetycznej. Jednak w przypadku utrzymania zrównoważonej infrastruktury IT nie można zapominać, że jest wiele innych ważnych zasobów, niż prąd. Wskaźnik ERE powinien być istotnym uzupełnieniem dla PUE, ponieważ ten ostatni nie pozwala na uwzględnienie odzyskanej energii z ciepła. Będzie on szczególnie istotny dla tych obiektów, które na przykład współpracując z lokalnymi społecznościami, dzielą się wytwarzanym ciepłem — mówi Adam Ponichtera, dyrektor polskiego oddziału Data4.

Podsumowując, ze względu na obecną sytuację, centra danych powinny dalej zwiększać wydajność energetyczną. Jednym z najlepszych sposobów osiągnięcia tego celu jest ponowne wykorzystanie ciepła odpadowego, co prawdopodobnie będzie jednym z kluczowych trendów w 2023 roku.

Centra danych wesprą lokalne społeczności

Potrzeba lepszego zarządzania zasobami oraz rosnąca obecność centrów danych w bliskiej okolicy aglomeracji sprawią, że operatorzy będą coraz częściej ściśle współpracować z lokalnymi społecznościami. Dlatego w celu wywierania pozytywnego wpływu na swoje otoczenie, większość funkcjonujących centrów danych będzie musiała przyjąć zdecydowaną politykę zrównoważonego rozwoju.

Oznacza to, że branża centrów danych powinna opracować własne zasady i określić politykę sprzyjającą otoczeniu – tak, aby uzupełniać decyzje podejmowane przez administrację na poziomie lokalnym czy państwowym. Centra danych mogą przynieść wiele korzyści na poziomie lokalnym i regionalnym korzyści, takie jak tworzenie miejsc pracy, edukacji lub opieki społecznej.

Rynek data center dostarcza także innowacje w zakresie efektywności energetycznej, które mogą być wykorzystane w innych sektorach lub na obszarach gmin. To także budowa lokalnego ekosystemu cyfrowego.

Chłodzenie nastawione na zrównoważony rozwój

W obliczu narastającej świadomości ekologicznej pojawia się potrzeba zmniejszenia negatywnego wpływu branży IT na środowisko naturalne. Z tego powodu kolejne innowacyjne technologie chłodzenia centrów danych będą wynikały w dużej mierze z wdrażania polityki dążącej do zrównoważonego rozwoju, w tym osiągania wysokiej wydajności energetycznej.

Jedną z takich strategii jest podniesienie temperatury operacyjnej. W ostatnich latach obserwowano, że coraz więcej centrów danych ogranicza chłodzenie podzespołów i zwiększa limity ich ciepła. Pozwala to zmniejszyć koszty energii i obniżyć wskaźnik PUE. Nie oznacza to jednak rezygnacji z rozwijania systemów chłodzenia. Po stronie IT, producenci i sprzedawcy coraz częściej inwestują w rozwiązania chłodzenia wodnego, chłodzenia bezpośredniego czy nawet zanurzają urządzenia w cieczy.

— Wprowadzanie innowacji w zakresie chłodzenia jest ważne zarówno z powodów środowiskowych, jak i w kwestii kosztów operacyjnych. Warto tutaj zwrócić uwagę na wodę, a dokładnie jej zużycie. Różnego rodzaju systemy potrafią zużywać jej ogromne ilości, co przekłada się na poważny problem w wielu regionach, zwłaszcza tam, gdzie woda jest deficytowa. Takim przykładem wspomnianych innowacyjnych rozwiązań tego problemu jest zamknięty system chłodzenia z wykorzystaniem glikolu. Będzie on zastosowany między innymi w nowym centrum danych Data4 w Jawczycach, co pozwoli nam ograniczyć zużycie wody — tłumaczy Adam Ponichtera, dyrektor polskiego oddziału Data4.

Chmura zostanie z nami na dłużej

Wspólną cechą wszystkich przedsiębiorstw jest dążenie do zwiększenia swojej produktywności i wydajności. Aby to osiągnąć, powinny stale zwiększać swój potencjał cyfrowy. W praktyce oznacza to, że wiele organizacji początkowo decyduje się na rozwiązania utrzymywane w chmurze publicznej. Ta natomiast na najistotniejszych rynkach może stanowić do 80% powierzchni centrów danych.

Firmy stoją dziś przed dwiema alternatywami — mogą zdecydować się na kolokację w istniejących przestrzeniach, których jest coraz mniej, albo wykonać zwrot w kierunku chmury publicznej. Zdaniem ekspertów Data4, firmy będą poszukiwać rozwiązań hybrydowych, łączących w sobie posiadanie zarówno własnej przestrzeni dla obciążeń powtarzalnych, jak i korzystanie z publicznej chmury w przypadku obciążeń elastycznych. W ten sposób coraz częściej będą optymalizować swoją efektywność i wydajność.

W rozważaniach na ten temat nie można pominąć również takich czynników jak pandemia COVID-19 i sytuacja w Ukrainie. Są to dwa parametry, które bardzo istotnie wpływają na łańcuch dostaw, w tym na koszt i czas budowy własnego centrum danych. W efekcie usługi istniejące już kolokacyjnych centrów danych stają się bardziej atrakcyjne, zwłaszcza dla szybkich wdrożeń.

Rośnie rola Edge Computing

Już od pewnego czasu mówi się o sieci rdzeniowej i sieci centrum danych. Natomiast w kwestii Edge Computing można zaobserwować, że wykorzystanie technologii 5G rozszerza się, choć następuje to powoli. Obecnie funkcjonuje coraz więcej urządzeń IoT (Internet of Things), które szybko przetwarzają duże ilości danych. Powoduje to, że rośnie zapotrzebowanie na centra danych, które są przygotowane i dostosowane do obsługi takich procesów.

Mając na uwadze, że urządzenia IoT są rozproszone geograficznie, pojawia się także potrzeba rozproszenia również punktów przetwarzania i serwerów obsługujących te urządzenia. Skutkuje to dużą różnorodnością lokalizacji. Graczami w tej nowej koncepcji rynku Edge będą operatorzy, dostawcy IT, chmury publicznej, punktów telekomunikacyjnie neutralnych i oczywiście kolokacyjnych centrów danych, w tym również Data4.

Konsolidacja krajowych centrów danych

W obliczu cyfryzacji, której fala została przyspieszona w czasie pandemii, a także procesy opracowywania przez firmy nowych strategii, m.in. spowodowanych pracą zdalną, rośnie zapotrzebowanie na najnowsze rozwiązania wykorzystujące technologie Edge Computing, 5G czy IOT. Nadchodzi czas na to, aby istniejące systemy wykorzystały swoje pełne możliwości i odpowiedziały na obecne zapotrzebowanie dużych dostawców chmury.

Wspomniane rozwiązania wymagają niskich opóźnień i bliskich odległości do centrów przetwarzania danych. Dlatego po postępującej decentralizacji mocy obliczeniowej, która rozpoczęła na rynkach FLAP (Frankfurt, Londyn, Amsterdam i Paryż), przychodzi teraz kolej na jej konsolidację w krajowych centrach danych.

Reasumując, centra danych w ciągu ostatnich kilku lat znacznie ewoluowały, stając się filarami cyfrowej gospodarki. W przyszłości ich znaczenie wciąż będzie rosło, natomiast ich sukces będzie nierozerwalnie związany z prawdziwie zrównoważonymi i odpowiedzialnymi praktykami, jakie będą stosowały w społecznościach, w których będą współistniały.

Źródło: Data4.