Rynek centrów danych: Głód danych przekłada się na głód energii

Janusz-Gutowski-Managing-Partner-AXI-IMMO-Services
Region Warszawy to obecnie największy rynek centrów danych w Polsce. W stolicy znajduje się ponad 50 obiektów serwerowych, jak również kluczowy punkt wymiany ruchu internetowego w kraju. W 2023 r. Kowalski z rodziną wygenerował średnio 236 GB danych przez stałe łącza internetowe, z kolei udział na jedną kartę SIM oscylował na poziomie 132 GB danych rocznie.

Najczęściej w sieci poszukujemy treści wideo, korzystamy z portali społecznościowych oraz przeglądamy strony www i gramy. Jak ukształtowany jest rynek centrów danych w Polsce i co jest jego największym wyzwaniem na kolejne lata? Jak kluczowy pozostaje dalszy rozwój i modernizacja polskiej energetyki, a także, w którym kierunku spodziewana jest jego transformacja i ile GW mocy może przynieść? Największa polska firma doradcza na rynku nieruchomości komercyjnych AXI IMMO odsłania drugą edycję raportu „Centra danych w Polsce”.

Ilość generowanych danych na świecie w dalszym ciągu rośnie w tempie wykładniczym. W 2023 r. wolumen danych mobilnych osiągnął globalnie 139 eksabajtów (+34% r/r). W Polsce, przeciętne gospodarstwo domowe wytworzyło 236 GB danych przez stałe łącza internetowe, natomiast średnio jedna karta SIM w Polsce wygenerowała 132 GB danych rocznie. Najwięcej danych generuje konsumpcja wideo, odpowiadając za 67% danych przez stałe łącza internetowe i 60% danych mobilnych. Główne platformy to YouTube, Netflix, Amazon Prime i Disney+. Aktywność ta notuje również kolejne znaczne wzrosty, również ze względu na poprawę jakości treści wideo z HD do 4K. Drugie miejsce zajmują platformy społecznościowe (Facebook, LinkedIn, X), odpowiadając za 9% danych przez wi-fi i 25% danych mobilnych. Na trzecim miejscu są gry, generujące 9% danych przez wi-fi i 3% danych mobilnych, mimo że są używane przez mniejszą grupę zaangażowanych graczy. Poza danymi generowanymi przez konsumentów, ważne są także dane wytwarzane przez firmy technologiczne do obsługi aplikacji, chmury i AI, wpływające w znacznym stopniu na popyt na przestrzeń serwerową.

Janusz Gutowski, Partner Zarządzający, AXI IMMO Services, wyjaśnia: „Aplikacje AI tj. artificial intelligence, znajdują się na czele, jeśli chodzi o ilość generowanych danych. Choć odbiorca końcowy otrzymuje zaledwie kilka linijek tekstu na zapytanie na platformie ChatGPT lub kilkanaście sugestii filmów do obejrzenia na platformie Netflix, udzielenie takich informacji wymaga przetworzenia ogromnej ilości danych w odległym serwerze. Idąc dalej musimy uzmysłowić sobie, że pełne przejście wyszukiwarki Google do AI oznaczałoby dziesięciokrotny wzrost jej zapotrzebowania na energię, do poziomu jaki konsumuje małej wielkości kraj taki jak Irlandia”.

Źródło: AXI IMMO.

Wartość polskiego rynku centrów danych może wzrosnąć do 6 mld zł

analiza
Wartość polskiego rynku centrów danych może wzrosnąć do 6 mld złotych.

Wartość polskiego rynku centrów danych wzrośnie do 6 mld zł w najbliższych czterech latach – czytamy w raporcie „Budowanie Przyszłości Centrów Danych”, przygotowanym przez Instytut Spraw Cyfrowych i Forum Prawo dla Rozwoju. Raport zawiera spojrzenie najważniejszych instytucji i firm mających wpływ na obszar centrów danych w Polsce – Ministerstwa Cyfryzacji, Centralnego Ośrodka Informatyki, Microsoftu, Hillwood, Oracle, Data4 oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR).

„Wzrost potrzeb technologicznych oraz rosnąca moc obliczeniowa są kluczowymi elementami transformacji współczesnego świata, zarówno pod względem biznesowym, społecznym, jak i kulturowym. Przeniesienie znacznej aktywności biznesowej, społecznej i kulturalnej do sieci oraz eksplozja popularności sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego mają ogromny wpływ na biznes i infrastrukturę IT” – mówi Kamila Pendyk, prezeska Instytutu Spraw Cyfrowych, współautorka raportu.

Raport wskazuje 6 głównych megatrendów, które będą kształtować rozwój centrów danych w Polsce najbliższych latach. To: projektowanie centrów danych z myślą o zrównoważonym rozwoju (sustainability by design), współpraca publiczno-prywatna, trendy globalne w data center, rola odpowiedniej lokalizacji, rola funduszy stymulujących innowacje oraz projekty B+R. Raport porusza także rolę model centrów danych i tematykę zielonych centrów przetwarzania danych.

Analiza jest efektem spotkania Forum Data Center, które odbyło się w listopadzie zeszłego roku w Ministerstwie Cyfryzacji. – To ważne wydarzenie, podczas którego eksperci i przedstawiciele branży dyskutowali na temat przyszłości centrów danych. Dzięki raportowi możemy lepiej zrozumieć trendy i wyzwania, które czekają branżę centrów danych w najbliższych latach – podkreśla Kamila Pendyk. – Jest także inspiracją do budowania innowacyjnych i zrównoważonych rozwiązań – dodaje.

Zdaniem autorów raportu sektor data center w Polsce przechodzi obecnie niezwykle istotne zmiany, zasilane zarówno inicjatywami rządu, jak i przedsiębiorstw, w kierunku cyfryzacji. Pokazują nie tylko obecne trendy, ale rysują także perspektywy przyszłości tego rozwijającego się sektora. Prognozy wskazują, że wartość rynku centrów danych w Polsce do 2028 roku wzrośnie, osiągając prawie 6 miliardów zł. Średnioroczna stopa wzrostu sektora ma wynieść 7,40% w latach 2022-2028, co pokazuje trwałe i dynamiczne tempo rozwoju rynku centrów danych w Polsce.

– Obserwowane zmiany są napędzane rosnącym zapotrzebowaniem na zaawansowaną infrastrukturę cyfrową. Polska staje się areną dla rozwoju najnowszych technologii, takich jak 5G, Big Data, IoT i sztuczna inteligencja. Obserwujemy także, że przejście na obciążenia oparte na chmurze skutkuje zwiększonym popytem na infrastrukturę chmury i kolokacji w Polsce. Ważnym elementem tego procesu są połączenia z jednymi z kluczowych rynków centrów danych, takimi jak Niemcy, Szwecja i Dania, co umożliwia Polsce zachowanie pozycji ważnego gracza na globalnej mapie branży – uważa Jakub Kulesza, współautor raportu, ekspert Forum Prawo dla Rozwoju.

Wielkim wyzwaniem rozwoju branży – jak wskazują autorzy raportu – pozostaje temat zrównoważonego rozwoju i ekologii. – Coraz więcej firm zdaje sobie sprawę, że ekologia w data center to nie tylko kwestia zgodności z regulacjami, ale również element strategicznego podejścia do zrównoważonego rozwoju. Wydaje się, że nadchodzi czas, aby branża data center w pełni zaangażowała się w działania proekologiczne i zrównoważony rozwój – wskazuje Kamila Pendyk.

W jej opinii, firmy, które będą potrafiły integrować ekologię w swoje strategie biznesowe, zyskają nie tylko korzyści finansowe, ale również wzrost reputacji oraz lojalności klientów. – Wdrażanie innowacyjnych rozwiązań technologicznych oraz zmiana sposobu myślenia o ekologii jako integralnej części prowadzenia biznesu, stanie się kluczowym czynnikiem sukcesu dla przyszłości data center. Jest to wielkie wyzwanie, jednak niezwykle ważne dla przyszłych pokoleń i zachowania równowagi ekologicznej na naszej planecie – uważa.

Instytut Spraw Cyfrowych i Forum Prawo dla Rozwoju to niezależne think-tanki działające w obszarze cyfryzacji.

Źródło: Instytut Spraw Cyfrowych.

Data4 : Co czeka branżę centrów danych w 2023r.?

Adam Ponichtera, Data4_Materiał prasowyData4, europejski operator i inwestor na rynku centrów danych z siedzibą we Francji, przeprowadził analizę obszarów, które będą miały największy wpływ na branżę data centers w 2023 roku. Poza dalszym zwiększaniem efektywności energetycznej kluczowe będą również rozwiązania Edge Computing i IOT, a także współpraca operatorów z lokalnymi społecznościami.

Spis treści:
ERE nowym priorytetem inwestycyjnym?
Centra danych wesprą lokalne społeczności
Chłodzenie nastawione na zrównoważony rozwój
Chmura zostanie z nami na dłużej
Rośnie rola Edge Computing
Konsolidacja krajowych centrów danych

Do przeprowadzenia analizy Data4 wyznaczyło doświadczonych specjalistów z ponad 15-letnim stażem. W ten sposób zidentyfikowano sześć kluczowych obszarów dla sektora data center — fundamentu cyfrowej gospodarki.

ERE nowym priorytetem inwestycyjnym?

Czynniki geopolityczne przełożyły się na nowe wyzwania i ograniczenia w zakresie dostępu do energii. Nie pozostało to bez znaczenia dla branży i operatorów obiektów, którzy postawili na dalsze inwestycje w badania i rozwój. W efekcie w ciągu ostatnich kilku lat wskaźnik ERE stał się, zaraz obok szerzej znanego PUE, jednym z najistotniejszych wyznaczników efektywności energetycznej.

ERE, czyli Energy Reuse Effectiveness, to wskaźnik, który określa sposób wykorzystania energii wytworzonej przez centra danych w pozostałych częściach obiektu lub nawet przez budynki w bliskim otoczeniu. ERE jest wyjątkowo istotne dla obiektów, które korzystają z rozwiązań odzyskiwania energii cieplnej.

— Opisując i analizując infrastrukturę centrów danych, niemal zawsze mówi się i pisze o PUE, które jest podstawowym wskaźnikiem efektywności energetycznej. Jednak w przypadku utrzymania zrównoważonej infrastruktury IT nie można zapominać, że jest wiele innych ważnych zasobów, niż prąd. Wskaźnik ERE powinien być istotnym uzupełnieniem dla PUE, ponieważ ten ostatni nie pozwala na uwzględnienie odzyskanej energii z ciepła. Będzie on szczególnie istotny dla tych obiektów, które na przykład współpracując z lokalnymi społecznościami, dzielą się wytwarzanym ciepłem — mówi Adam Ponichtera, dyrektor polskiego oddziału Data4.

Podsumowując, ze względu na obecną sytuację, centra danych powinny dalej zwiększać wydajność energetyczną. Jednym z najlepszych sposobów osiągnięcia tego celu jest ponowne wykorzystanie ciepła odpadowego, co prawdopodobnie będzie jednym z kluczowych trendów w 2023 roku.

Centra danych wesprą lokalne społeczności

Potrzeba lepszego zarządzania zasobami oraz rosnąca obecność centrów danych w bliskiej okolicy aglomeracji sprawią, że operatorzy będą coraz częściej ściśle współpracować z lokalnymi społecznościami. Dlatego w celu wywierania pozytywnego wpływu na swoje otoczenie, większość funkcjonujących centrów danych będzie musiała przyjąć zdecydowaną politykę zrównoważonego rozwoju.

Oznacza to, że branża centrów danych powinna opracować własne zasady i określić politykę sprzyjającą otoczeniu – tak, aby uzupełniać decyzje podejmowane przez administrację na poziomie lokalnym czy państwowym. Centra danych mogą przynieść wiele korzyści na poziomie lokalnym i regionalnym korzyści, takie jak tworzenie miejsc pracy, edukacji lub opieki społecznej.

Rynek data center dostarcza także innowacje w zakresie efektywności energetycznej, które mogą być wykorzystane w innych sektorach lub na obszarach gmin. To także budowa lokalnego ekosystemu cyfrowego.

Chłodzenie nastawione na zrównoważony rozwój

W obliczu narastającej świadomości ekologicznej pojawia się potrzeba zmniejszenia negatywnego wpływu branży IT na środowisko naturalne. Z tego powodu kolejne innowacyjne technologie chłodzenia centrów danych będą wynikały w dużej mierze z wdrażania polityki dążącej do zrównoważonego rozwoju, w tym osiągania wysokiej wydajności energetycznej.

Jedną z takich strategii jest podniesienie temperatury operacyjnej. W ostatnich latach obserwowano, że coraz więcej centrów danych ogranicza chłodzenie podzespołów i zwiększa limity ich ciepła. Pozwala to zmniejszyć koszty energii i obniżyć wskaźnik PUE. Nie oznacza to jednak rezygnacji z rozwijania systemów chłodzenia. Po stronie IT, producenci i sprzedawcy coraz częściej inwestują w rozwiązania chłodzenia wodnego, chłodzenia bezpośredniego czy nawet zanurzają urządzenia w cieczy.

— Wprowadzanie innowacji w zakresie chłodzenia jest ważne zarówno z powodów środowiskowych, jak i w kwestii kosztów operacyjnych. Warto tutaj zwrócić uwagę na wodę, a dokładnie jej zużycie. Różnego rodzaju systemy potrafią zużywać jej ogromne ilości, co przekłada się na poważny problem w wielu regionach, zwłaszcza tam, gdzie woda jest deficytowa. Takim przykładem wspomnianych innowacyjnych rozwiązań tego problemu jest zamknięty system chłodzenia z wykorzystaniem glikolu. Będzie on zastosowany między innymi w nowym centrum danych Data4 w Jawczycach, co pozwoli nam ograniczyć zużycie wody — tłumaczy Adam Ponichtera, dyrektor polskiego oddziału Data4.

Chmura zostanie z nami na dłużej

Wspólną cechą wszystkich przedsiębiorstw jest dążenie do zwiększenia swojej produktywności i wydajności. Aby to osiągnąć, powinny stale zwiększać swój potencjał cyfrowy. W praktyce oznacza to, że wiele organizacji początkowo decyduje się na rozwiązania utrzymywane w chmurze publicznej. Ta natomiast na najistotniejszych rynkach może stanowić do 80% powierzchni centrów danych.

Firmy stoją dziś przed dwiema alternatywami — mogą zdecydować się na kolokację w istniejących przestrzeniach, których jest coraz mniej, albo wykonać zwrot w kierunku chmury publicznej. Zdaniem ekspertów Data4, firmy będą poszukiwać rozwiązań hybrydowych, łączących w sobie posiadanie zarówno własnej przestrzeni dla obciążeń powtarzalnych, jak i korzystanie z publicznej chmury w przypadku obciążeń elastycznych. W ten sposób coraz częściej będą optymalizować swoją efektywność i wydajność.

W rozważaniach na ten temat nie można pominąć również takich czynników jak pandemia COVID-19 i sytuacja w Ukrainie. Są to dwa parametry, które bardzo istotnie wpływają na łańcuch dostaw, w tym na koszt i czas budowy własnego centrum danych. W efekcie usługi istniejące już kolokacyjnych centrów danych stają się bardziej atrakcyjne, zwłaszcza dla szybkich wdrożeń.

Rośnie rola Edge Computing

Już od pewnego czasu mówi się o sieci rdzeniowej i sieci centrum danych. Natomiast w kwestii Edge Computing można zaobserwować, że wykorzystanie technologii 5G rozszerza się, choć następuje to powoli. Obecnie funkcjonuje coraz więcej urządzeń IoT (Internet of Things), które szybko przetwarzają duże ilości danych. Powoduje to, że rośnie zapotrzebowanie na centra danych, które są przygotowane i dostosowane do obsługi takich procesów.

Mając na uwadze, że urządzenia IoT są rozproszone geograficznie, pojawia się także potrzeba rozproszenia również punktów przetwarzania i serwerów obsługujących te urządzenia. Skutkuje to dużą różnorodnością lokalizacji. Graczami w tej nowej koncepcji rynku Edge będą operatorzy, dostawcy IT, chmury publicznej, punktów telekomunikacyjnie neutralnych i oczywiście kolokacyjnych centrów danych, w tym również Data4.

Konsolidacja krajowych centrów danych

W obliczu cyfryzacji, której fala została przyspieszona w czasie pandemii, a także procesy opracowywania przez firmy nowych strategii, m.in. spowodowanych pracą zdalną, rośnie zapotrzebowanie na najnowsze rozwiązania wykorzystujące technologie Edge Computing, 5G czy IOT. Nadchodzi czas na to, aby istniejące systemy wykorzystały swoje pełne możliwości i odpowiedziały na obecne zapotrzebowanie dużych dostawców chmury.

Wspomniane rozwiązania wymagają niskich opóźnień i bliskich odległości do centrów przetwarzania danych. Dlatego po postępującej decentralizacji mocy obliczeniowej, która rozpoczęła na rynkach FLAP (Frankfurt, Londyn, Amsterdam i Paryż), przychodzi teraz kolej na jej konsolidację w krajowych centrach danych.

Reasumując, centra danych w ciągu ostatnich kilku lat znacznie ewoluowały, stając się filarami cyfrowej gospodarki. W przyszłości ich znaczenie wciąż będzie rosło, natomiast ich sukces będzie nierozerwalnie związany z prawdziwie zrównoważonymi i odpowiedzialnymi praktykami, jakie będą stosowały w społecznościach, w których będą współistniały.

Źródło: Data4.