Deweloperzy nie ustają w poszukiwaniach atrakcyjnych działek budowlanych

mateusz-sn6Z8UNtJuY-unsplash
Deweloperzy nie ustają w poszukiwaniach atrakcyjnych działek budowlanych. Grunty inwestycyjne potrzebne są im zarówno pod realizację nowych osiedli mieszkaniowych i willowych. Z uwagi na to, że liczba atrakcyjnych terenów wciąż maleje, inwestorzy nabywają je często na zapas. Grunty inwestycyjne na sprzedaż stanowią też atrakcyjną lokatę kapitału finansowego, z opcją pomnożenia posiadanych funduszy w przyszłości.

Spis treści:
Sytuacja na rynku działek budowlanych w Polsce
Jakich terenów inwestycyjnych poszukują deweloperzy?
Lepsza duża aglomeracja miejska czy niewielka miejscowość?
Atrakcyjne tereny budowlane nie czekają długo na oferty zakupu
Działki do kieszeni

Sytuacja na rynku działek budowlanych w Polsce

Rynek terenów budowlanych w Polsce jest mocno zróżnicowany. Nie oznacza to jednak, że inwestorzy i deweloperzy dają bardzo szeroki wachlarz ofert do wyboru. Atrakcyjnych z punktu widzenia deweloperów działek na sprzedaż nie ma aż tak wiele, jak mogłoby się wydawać. Poszukiwane przez nich tereny muszą cechować się określonymi cechami, jak lokalizacja, powierzchnia i kształt działki. Z uwagi na to, że te najbardziej atrakcyjnie zlokalizowane tereny regularnie znikają z rynku sprzedaży, deweloperzy regularnie śledzą rynek i starają się nabywać działki, które będą mogły posłużyć im do realizacji przyszłych projektów inwestycyjnych. Coraz częściej swoimi poszukiwaniami wychodzą poza granice dużych aglomeracji miejskich. Rośnie popularność działek, które zlokalizowane są niedaleko dużych miast, w odległości około 50 km od ich granic. Taka lokalizacja daje inwestorom możliwość nabycia tańszych działek budowlanych i zrealizowania na nich projektów budowlanych, oferujących mieszkania na sprzedaż w atrakcyjnych cenach. Bliskość miasta i dobra cena przyciągają kupujących, którym zależy na w miarę szybkim dostępnie do aglomeracji miejskiej, przy równoczesnym braku konieczności i mieszkania tam na stałe.

Jakich terenów inwestycyjnych poszukują deweloperzy?

Deweloperom zależy na zakupie działek, które będą mogły posłużyć im do realizacji projektów mieszkaniowych. Wolnych gruntów poszukują zarówno w dużych aglomeracjach miejskich, jak również w mniejszych miejscowościach. Na jakich działkach zależy im najbardziej? Deweloperzy i inwestorzy często starają się nabywać grunty, które znajdują się w ścisłym centrum dużych aglomeracji miejskich. Z uwagi na ich niewielką liczbę, często inwestorzy są w stanie słono za nie zapłacić. Na tego rodzaju gruntach realizowane są najczęściej prestiżowe inwestycje mieszkaniowe, jak na przykład apartamenty premium o wysokim standardzie. Deweloperzy prześwietlają także bardziej skrajne lokalizacje. Na obrzeżach miast realizowane są najczęściej inwestycje mieszkaniowe, których odbiorcami mają być rodziny z dziećmi. Tym bowiem często zależy na bliskości dużej liczby terenów zielonych, ciszy i spokoju. Oczywiście niezmiernie ważne jest to, aby infrastruktura otoczenia była dostatecznie rozbudowana.
Na co inwestorzy zwracają uwagę przy nabywaniu gruntów inwestycyjnych? Jak już wspomnieliśmy, bardzo istotna jest dla nich lokalizacja działki na sprzedaż. Kolejną ważną kwestią jest jej powierzchnia oraz kształt. Dla przykładu, jeśli teren ma dużą powierzchnię, jednak działka na sprzedaż jest w rzeczywistości bardzo długa i wąska, to z pewnością teren taki nie będzie dla dewelopera atrakcyjny, ponieważ nie będzie możliwa realizacja na takim gruncie projektu mieszkaniowego. Kolejną ważną dla deweloperów rzeczą jest poziom rozbudowania infrastruktury otoczenia. Chodzi tutaj o infrastrukturę handlowo-usługową, dostęp do przystanków komunikacji miejskiej, szkół, przeszkoli itp. Przyszli potencjalni nabywcy mieszkań, które zostaną zrealizowane przez inwestora w ramach projektu, z pewnością zwrócą na to uwagę i będzie to dla nich istotny czynnik wyboru.
Cena gruntu jest kolejnym istotnym czynnikiem wyboru, którym kierują się inwestorzy. Starają się oni znaleźć działki inwestycyjne, które będą miały optymalną powierzchnię, umożliwiającą realizację założonego projektu, a równocześnie których cena za metr kwadratowy działki na sprzedaż nie będzie wygórowana.

Lepsza duża aglomeracja miejska czy niewielka miejscowość?

Podczas poszukiwań gruntu inwestycyjnego deweloperzy muszą wybrać lokalizację – czy interesuje ich duże miasto, czy może celują bardziej w niewielką miejscowość, gdzie będą mogli zrealizować bardziej kameralną inwestycję mieszkaniową. Mogłoby się wydawać, że w polu ich zainteresowania będą głównie duże aglomeracje miejskie, jednak daje się zauważyć tendencję deweloperów do poszukiwania bardziej odległych od miast działek inwestycyjnych. Często są one dużo tańsze od tych dostępnych w dużych miastach, szerszy jest także ich wybór. Dzięki temu inwestorzy mają możliwość dopasowania powierzchni działki na sprzedaż do swojego budżetu i potrzeb inwestycyjnych.
Dzięki temu, że rynek gruntów jest w tym zakresie różnorodny, inwestorzy mają szansę na zakup najbardziej odpowiedniego terenu.

Atrakcyjne tereny budowlane nie czekają długo na oferty zakupu

Wyjątkowo atrakcyjnie zlokalizowane grunty budowlane nie są długo dostępne na rynku sprzedaży. Deweloperzy trzymają w tej kwestii rękę na pulsie i regularnie śledzą pojawiające się oferty. Na właścicieli nie muszą długo czekać działki budowlane, które charakteryzują się atrakcyjną lokalizacją i rozsądną ceną sprzedaży. Nawet, jeśli grunt budowlany na sprzedaż wydaje się drogi, to inwestorzy dokonują szczegółowych obliczeń opłacalności takiej inwestycji. Może się okazać, że nabywając drogi grunt i realizując na nim inwestycję mieszkaniową, mogą oni nie tylko szybko otrzymać zwrot z inwestycji, ale też satysfakcjonujący zarobek. Mieszkania na sprzedaż zlokalizowane w ścisłym centrum potrafią być sprzedawane po naprawdę wysokich kwotach.

Działki do kieszeni

W sytuacji, kiedy inwestor nie potrzebuje aktualnie nowych działek na sprzedaż, wcale nie oznacza, że nie śledzi nowych ofert. Jeśli na rynku pojawi się atrakcyjna działka budowlana na sprzedaż, to jego nabyciem są często zainteresowani nie tylko inwestorzy chcący zrealizować w najbliższym czasie inwestycję, ale także Ci, którzy obecnie nie planują nowych realizacji. Kupując działkę w dobrej cenie, inwestor może poczekać, aż z upływem czasu jej wartość znacząco wzrośnie. Wówczas ma możliwość odsprzedania takiego gruntu innemu deweloperowi po dużo wyższej cenie. Różnica w cenie nabycia i zbycia będzie stanowiła dla niego czysty zysk.
Czy ceny działek budowlanych na sprzedaż wciąż będą rosły? Można założyć, że tereny, które charakteryzują się bardzo pożądaną lokalizacją i atrakcyjną powierzchnią, będą zwiększały swoje ceny. Także ceny gruntów na obrzeżach miast będą szły w górę, jednak tempo tego wzrostu może być mniej gwałtowne.

Prywatni inwestorzy i deweloperzy nieustannie śledzą rynek nieruchomości w segmencie gruntów. Jeśli na rynek trafi atrakcyjna oferta sprzedaży działki budowlanej, to są w stanie nabyć ją nawet, jeśli aktualnie nie potrzebują nowych terenów pod realizację swoich projektów inwestycyjnych. Tereny takie mogą przechować w swoich portfelach inwestycyjnych na poczet przyszłych realizacji. Mogą także przeznaczyć je na sprzedaż, kiedy ceny działek wyraźnie wzrosną.

Redakcja
Komercja24.pl

„Bezpieczna Przystań” w Modlimowie ze wsparciem Panattoni i Commercecon

5404-0307_Centaurus_0012D
„Bezpieczna Przystań” w Modlimowie ze wsparciem Panattoni i Commercecon. Panattoni BTS od lat wspiera Fundację Centaurus, która przez 16 lat działalności dała drugie życie ponad 3000 koni, 1000 psów, a także setkom kotów i przedstawicieli innych gatunków. Do wsparcia deweloper zaprosił generalnego wykonawcę – firmę Commercecon, która na szeroką skalę przeprowadza procesy budowlane w ramach realizacji ośrodka „Bezpieczna Przystań” w Modlimowie.

Fundacja Centaurus ratuje konie przeznaczone do uboju, pochodzące m.in. z hodowli, ośrodków sportowych i rekreacyjnych, wiejskich gospodarstw, prywatnych stajni czy turystycznych bryczek. Dzięki wysiłkom organizacji co roku szansę na drugie życie zyskuje około 300 zwierząt.

Skala działalności Fundacji Centaurus spowodowała, że w 2022 roku ośrodek w Szczedrzykowicach na Dolnym Śląsku przestał wystarczać. Zdecydowano się na stworzenie kolejnej placówki – „Bezpieczna Przystań” w powiecie gryfickim w gminie Modlimowo. Dzięki wsparciu licznych darczyńców zakupiono aż 140 hektarów gruntu.

– „Z Fundacją Centaurus jestem związany od lat. Wielokrotnie miałem okazję obserwować, jak wiele dobra niesie za sobą jej działalność. Każde uratowane zwierzę potwierdza, że to działanie ma sens i ogromne znaczenie. Dlatego postanowiłem wesprzeć Fundację w poszukiwaniu wykonawców nowego ośrodka – niezwykle ważnego dla rozwoju organizacji. Będzie on bezpiecznym azylem dla kolejnych ocalonych zwierząt. Z kolei z firmą Commercecon zrealizowaliśmy wiele świetnych projektów, a jej przedstawicieli znam nie tylko jako fantastycznych fachowców, ale też ludzi wielkiego serca. Dlatego zaproszenie ich jako Generalnego Wykonawcy wydało mi się całkowicie naturalne” – mówi Marek Foryński, Managing Director, Panattoni BTS.

– „Działalność społeczną mamy głęboko zakorzenioną, dlatego decyzję o przystąpieniu do tego projektu podjęliśmy bez wahania. Od lat, wraz z siatkarkami naszej drużyny, wspieramy Schronisko dla Zwierząt w Łodzi i mamy świadomość ogromu pomocy, jakiej tego typu ośrodki potrzebują. Z przedstawicielami firmy Panattoni BTS znam się od wielu lat i bardzo się cieszę, że – poza zawodową współpracą – możemy działać razem także w tak szczytnym celu” – podsumował Hubert Hoffman, właściciel Commercecon.

Źródło: Panattoni.

Lege Advisors: Przedsiębiorcy mają coraz mniej czasu na wykup gruntów wieczystych


Tylko do 31 sierpnia br. przedsiębiorcy posiadający grunty w użytkowaniu wieczystym mogą składać wnioski o ich wykupienie. Roczne opłaty za użytkowanie wieczyste mogą sięgać kilkudziesięciu a nawet kilkuset tysięcy złotych. Przejęcie na własność takich gruntów będzie więc wyjątkowo korzystne. – uważa ekspertka firmy doradczej Lege Advisors.

– Konieczność ponoszenia opłat za grunty w użytkowaniu wieczystym to duże obciążenie dla przedsiębiorców. Wysokość opłaty rocznej wynika z wartości nieruchomości i jest równa odpowiedniemu procentowi tej wartości, w zależności od funkcji pełnionej przez nieruchomość. Opłaty za użytkowanie wieczyste podlegają także aktualizacji, co w praktyce oznacza ich ciągłe podwyższanie. Przedsiębiorcy posiadający takie grunty muszą zatem liczyć się długofalowo ze stałym wzrostem kosztów. – mówi Magdalena Pudło z firmy doradczej Lege Advisors.

Stan prawny wykupu gruntów

Przekształcenie prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności nastąpiło na podstawie ustawy z 2019 roku. Na mocy aktualnych przepisów możliwe stało się także przejęcie na własność gruntów wykorzystywanych na cele komercyjne. Możliwość wykupienia gruntów będących w użytkowaniu wieczystym dotyczy nieruchomości zabudowanych i oddanych w użytkowanie wieczyste przed 31 grudnia 1997 roku. Nie dotyczy to terenów portowych ani rodzinnych ogrodów działkowych.

Zbycie nieruchomości gruntowej wykorzystywanej do prowadzenia działalności gospodarczej na rzecz jej użytkownika wieczystego, odbywa się na jego wniosek. We wniosku należy wskazać: podstawę prawną, upoważniającą użytkownika wieczystego do wykupu, określić nieruchomość poprzez podanie m.in. księgi wieczystej, wykazać dysponowanie tytułem prawnym do nieruchomości oraz załączyć dokumentację wykazującą, iż nieruchomość spełnia warunki wykupu zgodne z nowymi przepisami. Wniosek składany jest do właściwego miejscowo starosty, wójta, burmistrza lub prezydenta – o ile grunt należy do jednostki samorządu terytorialnego.

– Cenę nieruchomości gruntowej wykorzystywanej do prowadzenia działalności gospodarczej ustala się w wysokości nie niższej niż dwudziestokrotność kwoty stanowiącej iloczyn dotychczasowej stawki procentowej opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego oraz wartości nieruchomości gruntowej określonej na dzień zawarcia umowy sprzedaży. W przypadku gruntów komercyjnych cena ta może wynosić minimum 60% wartości nieruchomości na dzień sprzedaży (20×3%) i maksymalnie 100% jej wartości. – tłumaczy Magdalena Pudło z firmy doradczej Lege Advisors.

Pomoc publiczna do określonego limitu

W odniesieniu do sprzedaży nieruchomości gruntowej wykorzystywanej do prowadzenia działalności gospodarczej obowiązują przepisy dotyczące pomocy publicznej. Dla wielu przedsiębiorców wykup gruntów będzie zatem rozwiązaniem bardziej korzystnym niż stałe ponoszenie wysokich opłat. W przypadku, gdy wartość pomocy publicznej przekracza limit pomocy de minimis (200 000 EUR w ciągu 3 lat kalendarzowych), wsparcia finansowego udziela się do tego limitu. Pozostałą część ceny należy dopłacić. Dopłatę można uiścić jednorazowo lub rozłożyć na raty.

Użytkownik wieczysty nieruchomości gruntowej, spełniający przedstawione warunki, może wystąpić z żądaniem sprzedaży tej nieruchomości na jego rzecz w terminie 12 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, tj. do 31 sierpnia 2024 roku.

Źródło: Lege Advisors.

Deweloper Archicom poszerza bank gruntów inwestycyjnych we Wrocławiu

Archicom-Wrocław
Deweloper Archicom poszerza bank gruntów inwestycyjnych we Wrocławiu.

W ramach strategii ekspansji deweloper Archicom sfinalizował serię transakcji zakupu terenów zlokalizowanych we Wrocławiu w rejonie Wybrzeża Reymonta.

Archicom jako deweloper ogólnopolski funkcjonuje w największych polskich miastach. Wrocławskie korzenie marki sprawiają, że to inwestycje w stolicy Dolnego Śląska w największym zakresie kreują lokalną tkankę miejską. Zgodnie ze strategią rozwoju firmy, której założeniem jest wypracowanie pozycji dewelopera pierwszego wyboru oraz lidera segmentu nieruchomości mieszkaniowych, podjęto decyzję o rozbudowie portfela inwestycyjnego w tej lokalizacji.

W listopadzie 2023 r. Archicom podał do publicznej wiadomości fakt nabycia działki położonej przy ul. Reymonta. W ostatnim czasie deweloper sfinalizował transakcję dotyczącą zakupu kolejnych sąsiadujących z nią gruntów. Zebrany w ten sposób zespół terenów pozwoli na realizację inwestycji mieszkaniowych o łącznej powierzchni mieszkalnej przekraczającej 40 tys. m2, czyli ponad 800 mieszkań. Dzięki temu deweloper już wkrótce będzie mógł odmienić oblicze całego kwartału w bezpośrednim sąsiedztwie Odry.

Wierzymy, że wyjątkowi ludzie chcą mieszkać w wyjątkowych miejscach. Dlatego też, rozszerzając bank ziemi, starannie weryfikujemy atrakcyjność lokalizacji z perspektywy przyszłych mieszkańców. O unikalności działki przy ul. Reymonta, którą nabyliśmy w ubiegłym roku, świadczy przede wszystkim bliskość linii brzegowej Odry. Dziś możemy z radością ogłosić, że sfinalizowaliśmy kolejną transakcję zakupu gruntów w tej samej lokalizacji, dzięki czemu będziemy w stanie zapewnić najwyższy standard zamieszkiwania w całym kwartale – zapewnia Waldemar Olbryk, Prezes Zarządu w Archicom.

Źródło: Archicom.

Deweloper Archicom rozbudowuje bank ziemi w Łodzi

Lodz,,Poland,-,August,8,,2020:,Lodz,Fabryczna,Railway,Station
Deweloper Archicom rozbudowuje bank ziemi w Łodzi. Archicom po dołączeniu do grona deweloperów ogólnopolskich konsekwentnie zaznacza swoją obecność w największych miastach w Polsce. Aby zrealizować średnioterminowy cel, który zakłada sprzedaż 4 tysięcy mieszkań w skali roku, spółka aktywnie rozbudowuje bank ziemi. Tym razem finalizuje transakcję zakupu gruntu o wartości 90 mln zł w ścisłym centrum Łodzi.

Działka, której wartość transakcyjna wynosi 90 mln zł, znajduje się na terenie łódzkiego Śródmieścia. O atrakcyjności tej lokalizacji świadczy usytuowanie w bezpośrednim sąsiedztwie nowoczesnego dworca Łódź Fabryczna, który stanowi kluczowy punkt na komunikacyjnej mapie miasta, a także nieodłączny element projektu Nowe Centrum Łodzi. Multimodalny węzeł transportowy umożliwi przyszłym mieszkańcom inwestycji sprawny dojazd do warszawskiego lotniska, a centralna lokalizacja wesprze poruszanie się po mieście. W bliskiej odległości od nabywanego gruntu zlokalizowane jest również Centrum Nauki i Techniki EC1.

Nowe Centrum Łodzi to śródmiejski obszar, który jest konsekwentnie rewitalizowany, a docelowo ma diametralnie odmienić oblicze całego miasta. Wierzymy w potencjał tego miejsca – stworzonego na terenie odzyskanym dla mieszkańców całej Łodzi. Dlatego też nabywamy grunt, dzięki któremu Archicom dołoży swoją cegiełkę do tego projektu. Wybudujemy tam otwartą inwestycję mieszkaniową, która zagwarantuje najwyższy standard jakości życia oraz pieszy dostęp do wszystkich niezbędnych udogodnień miejskich. Będzie także łącznikiem między kluczowym hubem komunikacyjnym a infrastrukturą handlową i rekreacyjną. Dopełni tym samym nowoczesny fragment miasta, tworząc jakościową tkankę miejską, a dzięki unikalnemu sąsiedztwu będzie idealnym miejscem nie tylko do mieszkania. Chcemy, aby powstało miejsce z zielenią, świetnym dostępem pieszym do całej oferty nowoczesnego miasta – podkreśla Waldemar Olbryk, Prezes Zarządu w Archicom.

Zrealizowana w przyszłości pod marką Archicom inwestycja pozwoli deweloperowi na wybudowanie około 1300 mieszkań.

Grunt w prestiżowej lokalizacji, który nabywamy, pozwoli nam zrealizować inwestycję o niekwestionowanym potencjale, umocnić pozycję Archicom w segmencie medium, a także kontynuować naszą strategię dynamicznej ekspansji. Konsekwentnie rozbudowujemy bank ziemi we wszystkich miastach, w których jako deweloper ogólnopolski jesteśmy obecni. Na tym nie kończą się jednak nasze ambicje – uważnie przyglądamy się również rynkowi trójmiejskiemu czy też Aglomeracji Śląskiej. Bez względu na lokalizację, nabywamy jedynie tereny, na których w przyszłości zrealizujemy inwestycję odpowiadającą wszelkim oczekiwaniom nabywców, kształtując jednocześnie zrównoważoną i nowoczesną tkankę miejską – podsumowuje Rafał Zboch, Członek Zarządu w Archicom.

Zgodnie z założeniami strategii ekspansji Archicom dąży do poszerzania banku ziemi dzięki środkom pozyskanym na drodze emisji akcji oraz rekordowej dla firmy emisji obligacji na kwotę 210 mln zł. Na terenie działki zrealizowana zostanie inwestycja z segmentu mieszkaniowego, w której uwzględniona zostanie strefa handlowo-usługowa.

Źródło: Archicom.

Leśnictwo w 2022 roku wg GUS

austin-smart-70350-unsplash

Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował krótki raport nt leśnictwa w 2022 roku.

Jak podaje GUS, według stanu w dniu 31 grudnia 2022 r., powierzchnia gruntów leśnych wynosiła 9476,9 tys. ha. Lasy zajmowały obszar 9274,8 tys. ha i stanowiły 29,7% powierzchni kraju. W ubiegłym roku wykonano odnowienia lasów na powierzchni 65,5 tys. ha, natomiast zalesienia objęły obszar 0,5 tys. ha. W 2022 r., w stosunku do roku poprzedniego, odnotowano wzrost (o 5,7%) pozyskania drewna ogółem do poziomu 44646,7 tys. m3, w tym grubizny (o 4,9%) do 42702,8 tys. m3.
Informacja została opublikowana na oficjalnej stronie internetowej Głównego Urzędu Statystycznego.

Źródło: GUS.

Knight Frank: Inwestować na gruntach brownfield, czy greenfield?

Knight Frank: Inwestować na gruntach brownfield, czy greenfield? Coraz mniejsza dostępność ciekawych gruntów inwestycyjnych zachęca deweloperów do szukania okazji wśród działek już zabudowanych. Tylko w 2022 roku na rynek magazynowy trafiło 4,3 mln m kw. powierzchni, a na biurowy prawie 640 tys. m kw.

Biorąc pod uwagę rosnący popyt i utrzymujące się na względnie niskim poziomie wskaźniki pustostanów (w magazynach to 4,3%, w biurach 13,5%), jak również deficyt mieszkań szacowany na około 800 tys. jednostek deweloperzy muszą szukać alternatywnych rozwiązań. Niewątpliwie realizacja inwestycji na gruncie greenfield jest prostsza, ale inwestycje na gruntach brownfield też się dzieją, z korzyścią nie tylko dla biznesu, ale również lokalnych społeczności służąc rozwojowi miast.

Deweloperzy pod swoje inwestycje zdecydowanie chętniej sięgają po lokalizacje typu greenfiled. Tereny postindustrialne mogą być bowiem obarczone problemami, które będą wymagały dodatkowych nakładów finansowych, chociażby z uwagi na konieczność przeprowadzenia prace remediacyjnych wynikających z historycznego zanieczyszczenia gruntu. Należy jednak zwrócić uwagę, że największym atutem takich projektów jest ich lokalizacja. Tereny poprzemysłowe mieszczą się przeważnie w graniach administracyjnych miast i w atrakcyjnych komunikacyjnie punktach. Są zatem idealne pod magazyny ostatniej mili i SBU oraz z oczywistych względów dla projektów biurowych i mieszkaniowych.

Biorąc pod uwagę ograniczoną dostępność gruntów w miastach, działki z zabudową poprzemysłową stają się konieczną alternatywą i dlatego następuje zmiana sposobu ich użytkowania i w konsekwencji zmiana przeznaczenia w planach miejscowych. Budynki biurowe, magazynowe oraz osiedla mieszkaniowe w dobrych lokalizacjach wygenerują lepsze zwroty dla inwestorów, co czyni je automatycznie atrakcyjniejszymi od gruntów na obrzeżach miast. Niemniej jednak ryzyka związane z realizacją takich projektów mogą być niewspółmierne do zakładanych korzyści. Inwestorzy i deweloperzy muszą liczyć się z wysokimi kosztami remediacji oraz potencjalnych rozbiórek, które można przewidzieć. Na etapie „czyszczenia” mogą zostać jednak wykryte substancje, które wcześniej nie były udokumentowane co spowoduje wzrost kosztów i wydłuży harmonogram realizacji projektu.

Należy też zwrócić uwagę, że branża budowlana odpowiada za około 36% emisji gazów cieplarnianych oraz 40% zużycia energii, głównie z powodu wykorzystania energochłonnych materiałów, takich jak cegła, beton, stal. W dobie walki ze zmianami klimatu, wskaźnik środowiskowy stanowi ważną część wdrażanych strategii ESG firm inwestycyjnych. W związku z tym coraz więcej miast może się pochwalić projektami zrewitalizowanymi, które zachowują charakter miejsca i pielęgnują historię. Na takie projekty jest kładziony nacisk również przez lokalne społeczności. Polskie miasta mogą pochwalić się spektakularnymi projektami rewitalizacyjnymi – Monopolis oraz Manufaktura w Łodzi, Fabryka Norblina, Elektrownia Powiśle i hala Koszyki w Warszawie, czy chociaż Nikiszowiec i Strefa Kultury w Katowicach. Są to idealne przykłady inwestycji, które dały budynkom drugie życie i pozytywnie wpłynęły na rozwój tych miast. Przykładami inwestycji magazynowych, które powstają na gruntach brownfield są magazyny planowane w miejscu hali Expo w Sosnowcu. Do już istniejących obiektów magazynowych zaliczyć można magazyny Hillwood w Rudzie Śląskiej.

Autor: Michał Kozdrój, Head of Industrial Agency, Knight Frank.

Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego ważny dla inwestorów, którzy planują nowe inwestycje

albany-capture-oaH1Yfr-J6g-unsplashMPZP, czyli Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego jest niezmiernie ważny dla inwestorów, którzy planują podjąć nowe projekty inwestycyjne na terenie określonych, wybranych gruntów. Każdorazowo, przed złożeniem podpisu na umowie nabycia nieruchomości, inwestor powinien sprawdzić, czy grunt posiada Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. W przeciwnym wypadku może go spotkać przykra niespodzianka, która stanie na drodze do realizacji projektu inwestycyjnego.

Spis treści:
Czym jest Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego?
Plany inwestycyjne kontra przeznaczenie gruntu
Kiedy brakuje MPZP…
Kiedy przeznaczenie gruntu mija się z celem inwestora…
Dostępność gruntów na polskim rynku nieruchomości
Nabywanie gruntów inwestycyjnych na zapas

Czym jest Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego?

MPZP, czyli Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego – co to takiego? Plan ten określa przeznaczenie gruntów znajdujących się na terenie danej gminy. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego określa, jaki rodzaj zabudowy może zostać zrealizowany na danym gruncie, a także jaki rodzaj działalności może być na danym terenie prowadzony.
Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie ma określonego terminu ważności. Jest jednak możliwość dokonywania w nim zmian, poprzez złożenie do gminy odpowiedniego wniosku. Na odpowiedź ze strony gminy inwestor może czekać do miesiąca czasu. Otrzyma on wówczas wypis oraz wyrys i wejdzie w posiadanie informacji na temat warunków MPZP dla danej inwestycji.

Plany inwestycyjne kontra przeznaczenie gruntu

Niejednokrotnie dochodzi do sytuacji, kiedy inwestor – po rozplanowaniu swojego nowego projektu komercyjnego – znajduje idealnie pasujący grunt, na którym ów projekt mógłby zrealizować. Mimo wszystko nie powinien decydować się na szybki zakup. Warto najpierw sprawdzić stan prawny działki. Może się bowiem okazać, że pomimo faktu, iż grunt wydaje się idealny pod realizację projektu inwestora, to jednak nie będzie możliwa jego realizacja. Czasem może się okazać, że zwyczajnie Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie dopuszcza rodzaju zabudowy, jaką planuje zrealizować inwestor.
Z tego właśnie względu każdorazowo przez nabyciem gruntu inwestycyjnego, inwestor powinien weryfikować, czy działka posiada Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, oraz co on obejmuje (czyli jaki rodzaj zabudowy i działalności dopuszcza).

Kiedy brakuje MPZP…

Inwestor, który przed nabyciem gruntu zdecyduje się na weryfikację Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, może się czasem zdziwić faktem, że dana działka go nie posiada. Czy taka sytuacja jest rzeczywiście możliwa? Jak najbardziej. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie jest dokumentem obowiązującym do tworzenia dla każdego gruntu, z tego względu może się zdarzyć, że dana działka nie posiada MPZP. Gminy nie mają bowiem obowiązku sporządzania Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla każdej działki. MPZP jest natomiast aktem prawa miejscowego, co oznacza, że treść Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego musi być łatwa i jednoznaczna w interpretacji.
Gdyby przyjrzeć się wszystkim gruntom, które są dostępne na sprzedaż na terenie Polski, to łatwo dostrzec, że brak Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego nie jest wcale rzadko spotykanym problemem. Nie oznacza to jednak, że przy braku Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, inwestor może realizować na gruncie dowolną inwestycję. Jeśli działka nie posiada Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, to inwestor powinien złożyć w gminie wniosek o wydanie decyzji i warunków zabudowy oraz zagospodarowania przedmiotowego terenu.

Kiedy przeznaczenie gruntu mija się z celem inwestora…

Brak Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego to nie jedyny problem, z jakim może zetknąć się inwestor. Kolejnym murem stojącym na drodze do realizacji projektu inwestycyjnego, może okazać się przeznaczenie gruntu ujęte w MPZP. Co zatem w sytuacji, kiedy przeznaczenie wybranej przez inwestora działki nie uwzględnia możliwości realizacji planowanej przez niego inwestycji? W takim przypadku inwestor ma możliwość złożenia do gminy wniosku o zmianę przeznaczenia działki. Tak samo jest w sytuacji, kiedy wybrany grunt jest terenem rolnym. Inwestor ma możliwość przekształcenia takiego gruntu rolnego w grunt budowlany.

Dostępność gruntów na polskim rynku nieruchomości

Inwestorzy, którzy mają w planach realizację inwestycji komercyjnej, często poszukują bardzo konkretnych działek na sprzedaż. Istotne są dla nich takie kryteria wyboru, jak przeznaczenie gruntu w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego, jego powierzchnia, cena za metr kwadratowy działki oraz jej lokalizacja. Bardzo istotna jest z punktu widzenia inwestorów infrastruktura otoczenia. Inne grunty będą odpowiednie pod budowę osiedli mieszkaniowych, a inne pod projekty typowo komercyjne, jak biurowce, hale magazynowe czy galerie handlowe.
Na chwilę obecną inwestorzy mają jeszcze szeroki wachlarz wyboru działek na sprzedaż. Wielu zdaje sobie jednak sprawę, że z rynku stale ubywa tych najbardziej atrakcyjnych działek. Z tego względu inwestorzy, którzy mogą sobie na to pozwolić, budują cały czas swoje portfele gruntów.

Nabywanie gruntów inwestycyjnych na zapas

Kupowanie działek pod przyszłe, nieplanowane jeszcze przez inwestorów projekty, jest znaną praktyką. Inwestorzy, którzy posiadają odpowiedni zapas kapitału finansowego, niejednokrotnie kupują ziemie inwestycyjne z myślą o ich późniejszym wykorzystaniu. Dzięki takiemu rozwiązaniu, wchodzą w posiadanie atrakcyjnie zlokalizowanych gruntów, w cenie, która jest dla nich na daną chwilę odpowiednia. Następnie, przy realizacji kolejnych projektów inwestycyjnych w przyszłości, nie muszą oni martwić się koniecznością poszukiwania działek, na których mogliby zrealizować swoje najbliższe projekty.
Działki, które są kupowane przez inwestorów na zapas i wchodzą w skład portfela gruntów, mogą zostać wykorzystane na poczet inwestycji. Co jednak w sytuacji, kiedy inwestor nabędzie teren inwestycyjny, a okaże on mu się w przyszłości zbędny? Cele inwestycyjne i planowane przez inwestora projekty mogą ulegać modyfikacjom i zwyczajnie może się okazać, że kupiona ziemia, która dawniej stanowiła idealne miejsce pod realizację projektu, obecnie jest inwestorowi nieprzydatna. W takiej sytuacji może on odsprzedać działkę innemu inwestorowi po wyższej cenie, niż sam zapłacił przy jej nabywaniu. Dzięki temu inwestor nie tylko odzyska zainwestowane pieniądze, ale dodatkowo zarobi na gruncie komercyjnym. Wówczas zyska środki finansowe na poczet kolejnych realizacji komercyjnych.
Przed wystawieniem zbędnego gruntu na sprzedaż inwestor powinien jednak upewnić się, że działka jest ujęta w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego. Dzięki temu inwestor będzie mógł określić grupę docelową potencjalnych nabywców. Również im łatwiej będzie podjąć decyzję o złożeniu oferty nabycia działki, jeśli będą znali jej docelowe przeznaczenie. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego może się więc przysłużyć do szybszego domknięcia transakcji sprzedaży-kupna gruntu inwestycyjnego. Warto więc postarać się o jego ustanowienie dla posiadanych terenów.

Redakcja
Komercja24.pl

Panattoni kupuje grunty inwestycyjne w okolicy Piaseczna przy węźle DK7/S8

589eefdfdfbae534d888a5c2713834ba (1)
Panattoni kupuje grunty inwestycyjne w okolicy Piaseczna przy węźle DK7/S8.

Deweloper Panattoni nabył ponad 4 ha gruntu i wkrótce rozpocznie budowę Panattoni Park Warsaw South III Piaseczno, realizując od razu całą powierzchnię – ok. 20 000 m kw. Inwestycja powstanie w pobliżu drogi ekspresowej S7 oraz węzła Janki – łączącego Drogę Krajową nr 7 i trasę ekspresową S8.
Lokalizacja Panattoni Park Warsaw South III Piaseczno w pobliżu Tras Ekspresowych S7 i S8 pozwoli sprawnie dotrzeć między innymi do Gdańska i Krakowa oraz dalej do granicy południowej, a także do Białystoku, Łodzi czy Wrocławia.
Inwestycja wyposażona będzie w szereg zrównoważonych rozwiązań, które pozwolą osiągnąć certyfikację metodą BREEAM na poziomie Excellent.

– „Pomimo wysokiej inflacji i niepewnych czasów dla biznesu, spodziewamy się nieustannie dużego popytu na powierzchnię przemysłową ze strony branży logistycznej, a rynek warszawski będzie motorem napędowym. Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu, nabywamy kolejne grunty w strategicznych lokalizacjach. Panattoni Park Warsaw South III Piaseczno to inwestycja o ogromnym potencjale do działalności zarówno krajowej jak i międzynarodowej. Dzięki położeniu blisko węzła Janki zapewni doskonałe połączenia drogowe we wszystkich kierunkach” – mówi Michał Samborski, Development Director w Panattoni.

Deweloper Panattoni nabył 35 ha gruntów inwestycyjnych

98af5a1cddd08f8240eba389bf1dc617Deweloper Panattoni nabył 35 ha gruntów inwestycyjnych pod nowe budynki komercyjne.

Deweloper planuje realizację nowych inwestycji już w II kwartale 2023 roku. Budynki, których budowa ma się zacząć, dostarczą łącznie 160 000 m kw. powierzchni w ramach Wrocław Campus. Sam Wrocław Campus po rozbudowie będzie dysponował 350 tysiącami m kw. w ramach 6 budynków na obszarze 75 hektarów. Z nowoczesnych i proekologicznych powierzchni magazynowych w ramach kompleksu korzystają już giganci branży e-commerce oraz automotive: ID Logistics/Amazon, koreański operator logistyczny Unico oraz producent kabli samochodowych Leoni.
Wrocław Campus przejdzie certyfikację środowiskową metodą BREEAM na poziomie Excellent.

– „Na stolicę Dolnego Śląska stawiają globalne marki, które zyskują możliwość szybkiego dotarcia do licznych rynków europejskich, przy niższych kosztach operacyjnych w Polsce, względem zachodniej Europy. Region Wrocławia w III kw. 2022 r. zajmował z wynikiem około pół miliona m kw. trzecie miejsce w kraju pod względem popytu na powierzchnię przemysłową. Zapotrzebowanie cały czas jest ogromne, dlatego realizujemy kolejne gigantyczne inwestycje, w strategicznych lokalizacjach” – mówi Marek Dobrzycki, Managing Director w Panattoni i dodaje: – „Głównym motorem napędowym Wrocław Campus będzie e-commerce, który skorzysta na międzynarodowym potencjale inwestycji. Sektor e-handlu w Europie na koniec 2021 roku był wart ok. 730 mld dolarów, a według prognoz ma osiągnąć 1,2 bln dolarów w 2025. Polska ze względu na strategiczne położenie stała się hubem dla największych rynków Starego Kontynentu, a Dolny Śląsk to jeden z najważniejszych ośrodków”.

Nowe grunty pod inwestycje – intensywna połowa roku dla Matexi Polska

Mirek Bednarek, Regional Business Director, Matexi NV
Firma Matexi Polska dokonała podsumowania przeprowadzonych transakcji zakupu gruntów w pierwszej połowie 2022 roku i analizy potencjału inwestycyjnego. 

To była intensywna i bardzo udana pierwsza połowa roku dla Matexi Polska – bank ziemi Spółki zasiliły nowe grunty na dwóch rynkach: warszawskim i krakowskim, co zwiększyło potencjał inwestycyjny Matexi Polska do łącznie 4 500 lokali na obu rynkach.
W Warszawie, wzrost zasobów w grunty pozwoli na wybudowanie około 400 nowych mieszkań w takich dzielnicach jak: Wola, Mokotów i Żoliborz. W Krakowie zaś około 50 lokali mieszkalnych w atrakcyjnej lokalizacji, w której Spółka jest w trakcie realizacji jednego z jej projektów.
Większość z zakupionych gruntów jest przedmiotem toczącej się procedury uzyskania pozwolenia na budowę. Na końcowej fazie zakupu znajdują się także inne równie ciekawe tereny pod przyszłe inwestycje.

„Dla dewelopera posiadanie banku ziemi pozwala na swobodne planowanie działania na kilka lat naprzód. Jest to pewnego rodzaju zabezpieczenie możliwości ciągłego prowadzenia nowych inwestycji budowlanych, które budujemy niezależnie od sytuacji na rynku. Dzięki temu mamy czas na dokładne projektowanie naszych osiedli oraz elastyczność we wprowadzaniu poszczególnych etapów inwestycji do sprzedaży. Ponadto daje nam to możliwość zaplanowania realizacji projektów mieszkaniowych adekwatnie do terminów wymaganych procedur administracyjnych” – powiedział Mirek Bednarek, Regional Business Director w Matexi NV.

„Zakup przez nas gruntów poprzedza bardzo staranna ich selekcja w oparciu o szereg kryteriów dających nam gwarancję wyboru najlepszych działek. Przy tworzeniu banku ziemi bardzo istotne jest zgromadzenie pełnych informacji dotyczących danej lokalizacji, w tym analiza potencjału zabudowy na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy. Bardzo istotna jest też informacja na temat przyszłych inwestycji w okolicy oraz właściwe zidentyfikowanie grupy docelowej i produktu w danej lokalizacji. To niezbędna wiedza, którą w Matexi Polska zbiera i analizuje zespół specjalistów – co pozwala na wybór i zakup właściwych działek pod funkcjonalne i przyjazne mieszkańcom osiedla” – dodał.

Nieruchomości inwestycyjne oparte na zasadach zrównoważonego rozwoju

OSADA Zrównoważone Małkowo 2_02.11.2021
Na całym świecie powstaje coraz więcej inwestycji, które oparte są na zasadach zrównoważonego rozwoju. Liderami w tym zakresie są kraje skandynawskie, Niemcy, Holandia.

W Polsce nieruchomości inwestycyjne oparte na zasadach zrównoważonego rozwoju  to wciąż rzadkość. Jednak na Pomorzu, na jednym w gruntów w powiecie kartuskim, w gminie Żukowo we wsi Małkowo trwają pracę nad koncepcją tego typu osady. Według szacunków  Projektodawcy w ciągu ok. 5 lat na restrukturyzowanym terenie może powstać ok. 90 domów oraz duży, ogólnodostępny, teren rekreacyjny.
„Zrównoważone Małkowo” ma na celu stworzyć miejsce, które dzięki zastosowaniu polskich technologii i rozwiązań planistycznych połączonych z duńskimi, będzie spełniać wysokie wymagania w zakresie ochrony środowiska i efektywności energetycznej. Miejsce to posłuży w przyszłości za punkt odniesienia dla przyjaznego dla środowiska naturalnego.

 
Nazwa przedsięwzięcia powołanego przez właścicieli Ecofarm nie była przypadkowa. „Zrównoważone Małkowo” w swojej nazwie zawiera strategię polegającą na tworzeniu rozwiązań zgodnych z ideą zrównoważonego rozwoju, a w szczególności zrównoważonego rozwoju Małkowa. W ciągu ostatnich 6 lat powstało w Małkowie około 100 nowych domów, w rozproszonej, indywidualnej zabudowie. My proponujemy rozwiązanie oparte na planie miejscowym, który jest swoistą polisą ubezpieczeniową dla wsi, gwarantem, iż nie wydarzy się niepożądana sytuacja, jak np. ciasna zabudowa szeregowa – tłumaczy Knud Foldschack, prezes Zarządu Fundacji Ecofarm.

 

Ceny za grunty inwestycyjne rosną i nadal będą rosły

Warszawa fot. Dompress

Jakie działki są najbardziej poszukiwane? Popyt na grunty inwestycyjne wciąż jest bardzo duży. Działki poszukiwane są głównie pod inwestycje magazynowe, mieszkaniowe oraz nieduże projekty handlowe typu retail park. Atrakcyjnymi parcelami na terenie największych miast nadal zainteresowani są deweloperzy mieszkaniowi, w tym również firmy z rozbudowanymi bankami ziemi. Pojawiają się też zapytania od funduszy inwestycyjnych, głównie z Dalekiego Wschodu i Południowej Afryki.

Spis treści:
Jakie są ceny gruntów inwestycyjnych?
W jaką stronę idą inwestycje deweloperów?

Firmy budujące mieszkania poszukują przede wszystkim działek w dobrze skomunikowanych z centrum rejonach dużych miast, o uregulowanej sytuacji prawnej i objętych planami zagospodarowania, które umożliwiają wybudowanie dużego osiedla. Z braku takich gruntów interesują się także trudniejszymi parcelami, które wymagają dłuższego przygotowania do budowy, czy realizacji dodatkowej infrastruktury. Biorą też pod uwagę tereny poprzemysłowe, gdzie stoją budynki do wyburzenia, pod warunkiem że są atrakcyjnie zlokalizowane.

Z kolei pod magazyny najbardziej poszukiwane są grunty na obrzeżach miast, gdzie rozwija się tzw. logistyka ostatniej mili. Inwestorzy zainteresowani są ziemią w sąsiedztwie największych aglomeracji miejskich głównie Warszawy, Wrocławia, Krakowa, Poznania i Trójmiasta z dobrym dostępem do autostrad i dróg ekspresowych. Interesują się także lokalizacjami, w których rozwija się nowa infrastruktura drogowa i węzły komunikacyjne.

Jakie są ceny gruntów inwestycyjnych?

Deweloperzy, którzy potrzebują dobrze zlokalizowanych działek w największych miastach płacą nawet kilkanaście tysięcy złotych za metr kwadratowy. Jeśli oferowany jest grunt, na którym od razu można budować, ceny są tak wysokie, że często jego zakup jest nieopłacalny, bo stawka ofertowa za metr mieszkania przy dobrej marży przekraczałaby średnie rynkowe ceny dla danej lokalizacji.
Niemniej firmy deweloperskie nadal nabywają centralnie usytuowane grunty po wyśrubowanych cenach. Najwięcej tego typu transakcji zawieranych jest w Warszawie. Działki na warszawskim Mokotowie sprzedawane są na przykład po 14 -16 tys. zł za mkw.

Takie ceny to nie tylko domena Warszawy. W jednym z najatrakcyjniejszych punktów Gdańska, na Wyspie Spichrzów również finalizowane są transakcje dotyczące zakupu działek w cenach powyżej 14 tys. zł za metr. Mimo pandemii ceny gruntów inwestycyjnych rosną nadal w głównych aglomeracjach w Polsce. W ciągu ostatniego roku podrożały wyraźnie w atrakcyjnych dzielnicach przede wszystkim Warszawy i Krakowa.

W zewnętrznych obszarach miast stawki nie są takie wysokie, jak bliżej centrum. W odleglejszych dzielnicach duże parcele można znaleźć w cenie 2-3 tys. zł za metr. Inwestorzy decydują się je kupować, bo dziś mieszkania blisko natury w największych aglomeracjach są dużo szerzej poszukiwane. Kluczową kwestią jest tu tylko, wielkość dodatkowego nakładu, jakiego wymaga zabezpieczenie niezbędnej infrastruktury na takim gruncie. I to, jaki poziom osiągnie całkowity koszt budowy, a tym samym jaką marżę można założyć dla planowanej inwestycji.

Ceny gruntów pod magazyny najbardziej wywindowane są również w aglomeracji warszawskiej, która jest największym centrum logistycznym w Polsce. W granicach miasta za metr trzeba zapłacić średnio 450-650 zł/mkw. Parcele położone przy głównych drogach, oddalone od Warszawy o kilkanaście do około 30 kilometrów są już o połowę tańsze, a im dalej, tym stawki są coraz niższe.

W grupie najdroższych lokalizacji pod magazyny w kraju znajduje się też Kraków, gdzie ceny gruntów zaczynają się od 400 zł za mkw. Tanio nie jest też w aglomeracji wrocławskiej, gdzie ziemia kosztuje od 200 zł/mkw., ale za najlepiej usytuowane tereny pod logistykę ostatniej mili za metr trzeba liczyć 300 zł. I właśnie we Wrocławiu obserwujemy teraz największy wzrost zainteresowania inwestycjami w segmencie logistycznym. W pobliżu Poznania grunt kosztuje już dwukrotnie mniej niż we Wrocławiu.

Rozbudowa dróg w Polsce przynosi nowe możliwości. Obiecującą perspektywą jest ściana wschodnia, czy zachodniopomorskie. Te rejony oferują znacznie większy wybór gruntów przy niższych cenach.

W jaką stronę idą inwestycje deweloperów?

W obecnej sytuacji firmy wycofują się głównie z projektów biurowych na rzecz mieszkaniowych. Także inwestycje wielofunkcyjne przeprojektowywane są tak, by nabrały więcej charakteru mieszkaniowego. Również niewielkie, starszej generacji biurowce są w Trójmieście wyburzane, by zrobić miejsce pod osiedla.

Na odnotowanie zasługuje fakt, że niektórzy deweloperzy zaczęli pozbywać się gruntów, bo nie chcą budować spekulacyjnie. W centrum Gdańska na sprzedaż wystawione zostały ostatnio interesujące parcele pod projekty biurowe. Jedną ze słynniejszych transakcji zawartych niedawno w mieście był zakup w cenie przeszło 50 mln zł hektarowej działki w gdańskiej Oliwie, która jest największym trójmiejskim zagłębiem biurowym. Ciekawe grunty pod biurowce można teraz kupić też w centrum Wrocławia.

Poza tym, dłużej trwa obecnie proces decyzyjny. Inwestorzy są bardziej ostrożni, ale popyt na grunty inwestycyjne nie maleje. Niestety atrakcyjnych działek jest mało. Stąd ich ceny będą utrzymywały się na obecnym, wysokim poziomie, a w niektórych lokalizacjach nadal będą rosły. Tempo wzrostu zależało będzie między innymi od tego, jak duży czeka nas napływ nowych inwestorów, który jest prognozowany.

Autor: Agata Karolina Lasota, dyrektor zarządzająca LBC Invest.

ALTA opracuje plan komercjalizacji terenów w Konstancinie

ziemia
Spółka ALTA podpisała wstępną umowę na opracowanie planu komercjalizacji poprzemysłowych terenów w Konstancinie Jeziornej. Celem jest wsparcie właściciela tych gruntów – Metsä Tissue Poland – w uzyskaniu jak najlepszej ceny przy sprzedaży terenu. 

ALTA i Metsä Tissue Poland zawarły porozumienie, na mocy którego ALTA opracuje plan zagospodarowania terenów w Konstancinie Jeziornej przeznaczonych do sprzedaży przez firmę Metsä Tissue. Celem jest pełne wykorzystanie potencjału tego obszaru i wypracowanie koncepcji cieszącej się akceptacją i zaufaniem wszystkich zainteresowanych stron – w tym władz miasta, mieszkańców oraz potencjalnych inwestorów i deweloperów. ALTA będzie również odpowiedzialna za wskazanie potencjalnych inwestorów i rekomendacje dotyczące podziału gruntów, tak by mogły one zostać zaoferowane optymalnie dobranej grupie kupujących.

Zamierzamy wykorzystać naszą wiedzę i doświadczenia zdobyte podczas projektowania od podstaw nowej dzielnicy Siewierz Jeziorna. Dzięki temu wiemy, w jaki sposób planować wykorzystanie terenów pod zabudowę, by maksymalizować ich wartość. Znamy potrzeby deweloperów, rozumiemy mechanizmy, dzięki którym różni inwestorzy mogą z powodzeniem realizować inwestycje na sąsiadujących ze sobą obszarach. Mamy też doświadczenia z rewitalizacją obszarów typu brownfield – taki był nasz pierwszy projekt Modena w Poznaniu czy kolejny w Środzie Wielkopolskiej” – powiedział Robert Jacek Moritz, prezes ALTA S.A.

 

Grunt inwestycyjny w Jaworznie w atrakcyjnej lokalizacji

wgn jaworzno
Na sprzedaż wystawiono działkę budowlano-usługowo-przesmysłową w Jaworznie. Grunt znajduje się w dzielnicy Osiedle Stałe.

Działka inwestycyjna ma powierzchnię 45.861 metrów kw. w kształcie zbliżonym do prostokąta. Dogodna lokalizacja i świetny dojazd drogą asfaltową są jej atutem.

Na działce znajdują się 2 suwnice o udźwigu jedna 5 ton druga 4,5 tony – sprawne w ciągłym użytku ze wszystkimi odbiorami i dozorami.
Na działce znajduje się kilka budynków o powierzchniach odpowiednio:
-3890 m3 magazyn na sprzęt ciężki
-925,47 m3 warsztat bazy sprzętu
-2822 m3 warsztat mechaniczny z częścią socjalną
-63 m3 magazyn na butle
-115 m3 magazyn paliw
-975 m3 budynek zbrojarni
-528 m3 budynek kotłowni
-317 m3 szatnia i umywalnia
-950 m3 budynek administracyjny

Większość budynków jest wynajętych z możliwością przejęcia najemców.
Sprzedażą działki zajmuje się WGN Nieruchomości Jaworzno ul.Rynek Główny 17.

Warszawska Syrena Invest walczy o atrakcyjne tereny inwestycyjne

Inwestycja na Woli_Pomnik przyrody_Syrena Invest

Deweloper Syrena Invest  od 2007 roku na terenie Warszawy zrealizował już dwa projekty, w których otoczenie ma integralne znaczenie dla całych inwestycji. O tym, że takie podejście trafia w potrzeby klientów, świadczy sukces wieńczący ubiegły rok – plan sprzedaży został wykonany w całości przed uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie.

W ciągu ostatnich czterech lat deweloper oddał do użytku mieszkańców inwestycje Syrena Wilanów oraz Apartamenty na Woli. W obu przypadkach lokalizacja odgrywała kluczową rolę w projekcie dewelopera.

Prowadzona od podstaw realizacja w Wilanowie zaplanowana była w miejscu, którego infrastruktura dynamicznie się rozwijała. W momencie zakończenia inwestycji mieszkańcy mogli już w pełni komfortowo z niej korzystać. Inwestycja na Woli powstała z kolei w miejscu, w którym rozwinęło się nowe centrum biznesowe Warszawy. Dzięki temu jest dziś ono jeszcze lepiej skomunikowanym i atrakcyjnym pod względem dostępności rozmaitych usług punktem miasta. Klienci poza dobrą lokalizacją docenili również funkcjonalne układy mieszkań i zróżnicowane powierzchnie.

Atrakcyjne otoczenie to dla wielu klientów również takie, które funkcjonuje w zgodzie z przyrodą. Na działce nabytej przez dewelopera na Woli znajdowało się drzewo będące pomnikiem przyrody, które dla niejednego inwestora stanowiłoby jedynie problem. Jednak nie w tym przypadku. Cały projekt inwestycji został zaplanowany tak, aby nie tylko nie uszkodzić pomnika, ale także wykorzystać go do nadania otoczeniu inwestycji unikalnego charakteru. Efekt został bardzo przychylnie odebrany przez klientów, którzy docenili dewelopera za odpowiedzialne i pełne poszanowania podejście do przyrody.

– Przed rozpoczęciem budowy wnikliwie analizujemy potencjał lokalizacyjny działki. Myślimy nie tylko o obecnych warunkach, ale również o tym, co będzie się działo z najbliższym otoczeniem nieruchomości w przyszłości. Od tego zaczynamy każdy proces planowania inwestycji, ponieważ otoczenie i infrastruktura to ich integralny element, który zapewnia mieszkańcom wygodę i wpływa na ich satysfakcję – mówi Adolfo Alustiza, CEO Syrena Invest.

Strategia polegająca na starannym dobraniu i przeanalizowaniu lokalizacji pod inwestycje zdaniem dewelopera sprawdza się na warszawskim rynku nieruchomości i dlatego – mimo coraz większych trudności z nabyciem atrakcyjnych gruntów w stolicy z banków ziemi – ma zamiar w dalszym ciągu ją realizować. Najnowsza inwestycja jest już w przygotowaniu. Mieścić się będzie na warszawskiej Pradze. Rozpoczęcie budowy planowane jest na sierpień tego roku, zaś zakończenie na maj 2020 roku. Inwestycja już w tej chwili jest dobrze skomunikowana, między innymi mieści się w pobliżu stacji metra, a dodatkowym atutem jest wdrożenie przez miasto planu „Rewitalizacja 2022” dla Pragi Południe.

Ronson kupuje teren inwestycyjny w Warszawie

mapka

Firma Ronson inwestuje w grunty w Warszawie. Zawarła warunkowe umowy kupna terenów inwestycyjnych w dzielnicy Ursus. Docelowo może tam powstać 1600 mieszkań. Wartość transakcji to blisko 82 mln zł. 

„Nieruchomości objęte są miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego przewidującym możliwość realizacji zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej. W przypadku wykonania warunkowych umów sprzedaży spółki zależne emitenta staną się użytkownikami wieczystymi nieruchomości gruntowych, na których emitent przewiduje realizację projektów mieszkaniowych obejmujących docelowo około 1 600 mieszkań” – podano w komunikacie firmy.

Nieruchomości o które chodzi mieszczą się przy ul.  Gierdziejewskiego.

Kupują teren w Łaziskach Górnych pod nową inwestycję handlową

Metro Park Biała Podlaska

Metropolitan Investment S.A. podpisał umowę przedwstępną na zakup działki w Łaziskach Górnych na Śląsku w celu realizacji inwestycji budowy nowoczesnego kompleksu handlowo-usługowego, który odpowie na potrzeby mieszkańców miasta.

Inwestycja Metropolitan Investment będzie zlokalizowana przy drodze krajowej nr 81 na trasie Katowice-Mikołów-Żory-Skoczów. W pobliżu znajdują się liczne osiedla mieszkaniowe, a także Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji.

Koncepcja zagospodarowania przestrzennego inwestycji zakłada budowę obiektów o łącznej powierzchni najmu blisko 9 tys. m.kw. Wśród nich znajdą się m.in.: nowoczesny park handlowy ze sklepami znanych marek sieciowych, lokal z przeznaczeniem pod dyskontowego operatora spożywczego, stacja benzynowa oraz restauracja Drive Thru.
Będzie to pierwsza na tak dużą skalę inwestycja oraz jedyny nowoczesny kompleks handlowy w mieście.

Inwestorem projektu jest Metropolitan Investment S.A., pierwszy w Polsce zespół prowadzący projekty na rynku nieruchomości dochodowych dla klienta indywidualnego. Firma posiada w swoim portfolio kilkanaście inwestycji z zakresu nieruchomości komercyjnych. Obiekty handlowe Metropolitan Investment S.A z powodzeniem funkcjonują już w Białej Podlaskiej, Wiśle i Świeciu. Wśród najnowszych inwestycji znajdują się m.in. Metro Park w Biłgoraju czy Galeria Metro w Kwidzyniu.
Za koncepcję komercyjną oraz wynajem odpowiada firma Mallson Polska.

Wybudują nowy obiekt mieszkaniowo – usługowy przy Alejach Jerozolimskich

alew

Tower Investments –  deweloper powierzchni handlowych, którego akcje w grudniu ub. r. trafiły na główny parkiet GPW w Warszawie – ogłosił realizację kolejnej inwestycji mieszkaniowo-usługowej. Zespół budynków, w tym wielofunkcyjny obiekt mieszkaniowo-handlowy, powstanie przy Alejach Jerozolimskich w Warszawie. Koszt nabycia nieruchomości gruntowej opiewa na 13 mln zł.

Na mocy zawartej umowy przez Tower Project Sp. z o.o., której jedynym udziałowcem jest Tower Investments – deweloper zakupi nieruchomość gruntową o powierzchni 12,9 tys. m2. Na działce przy Alejach Jerozolimskich spółka przygotuje kolejną inwestycję mieszkaniowo-usługową. W ramach projektu powstanie ok. 300 mieszkań i 1500 m2 powierzchni handlowej. – Przyjęta przez nas strategia zakłada stworzenie optymalnego modelu dla inwestycji mieszanych: mieszkaniowych, usługowych i handlowych. Znamy realia dzisiejszego rynku – coraz trudniej o dostępność atrakcyjnych lokalizacji w dużych miastach, dlatego tworzymy projekty mix – zamiast niewielkiego lokalu handlowego realizujemy budynki wielofunkcyjne. Jako nieliczni, mamy kompetencje, odpowiedni know-how oraz doświadczenie, aby oferować i tworzyć takie projekty. – mówi Bartosz Kazimierczuk, prezes Tower Investments.

Do 2022 roku deweloper chce mieć w swoim portfelu 10 projektów wielofunkcyjnych mix-use. Pierwszy taki obiekt realizuje w Tychach, przy ulicy Budowlanych. – Nasza inwestycja to 12-piętrowy, wielofunkcyjny budynek apartamentowy MULTITOWER. Przyszli lokatorzy znajdą tam mieszkania o podwyższonym standardzie i zróżnicowanych metrażach. Niższe piętra apartamentowca dedykowane są części usługowo-handlowej. W parterze budynku zaplanowaliśmy sklepy oraz punkty gastronomiczne. Inwestycja ma być gotowa w Q1 2020 roku. – dodaje Bartosz Kazimierczuk.

Planowany termin zakończenia inwestycji przy Alejach Jerozolimskich to 2020/21 rok. Spółka prowadzi aktualnie negocjacje z deweloperami mieszkaniowymi w celu pozyskania partnera do wspólnej inwestycji.

Golub GetHouse kupuje teren inwestycyjny na Pradze – Północ

Cezary JarzÄ…bek_Golub GetHouse

Golub GetHouse podpisał umowę zakupu nieruchomości położonej przy ul. Jagiellońskiej 82 na warszawskiej Pradze-Północ. Na działce inwestycyjnej o łącznej powierzchni 11 533 m kw., zlokalizowanej vis-à-vis Akademii Leona Koźmińskiego, powstanie w pierwszej fazie nowoczesny akademik, oferujący ok. 430 łóżek wraz z licznymi udogodnieniami dla studentów.

Inwestycja będzie realizowana ze środków funduszu nieruchomościowego Golub GetHouse Property Fund II FIZ oraz w partnerstwie z firmą CA Ventures z Chicago, specjalizującą się w budowie akademików w USA.

Nowa inwestycja Golub GetHouse powstanie przy jednej z głównych arterii prawobrzeżnej Warszawy, w pobliżu węzła komunikacyjnego przy Rondzie Starzyńskiego. Atrakcyjnie zlokalizowany grunt, sąsiadujący m.in. z Akademią Leona Koźmińskiego i centrum rozrywkowym Hulakula, w pierwszej fazie projektu zostanie zagospodarowany przez nowoczesny akademik, w którym znajdzie się ok. 430 łóżek. W trosce o komfort przyszłych mieszkańców, budynek zaoferuje bogatą ofertę udogodnień, takich jak m.in.: siłownia, sale do nauki, sala komputerowa, pokój rozrywki, recepcja 24/7, pralnia, dedykowany parking oraz kawiarnie i restauracje.

– Początek 2018 roku jest dla naszej firmy niezwykle intensywnym okresem. Kilka tygodni temu sfinalizowaliśmy zakup prestiżowej działki na warszawskiej Woli, na której zrealizujemy wieżowiec z mieszkaniami na wynajem Liberty Tower. Kolejnym zaplanowanym krokiem było poszerzenie naszego portfolio gruntów inwestycyjnych. Jesteśmy niezwykle dumni, iż udało nam się ten cel osiągnąć. Na działce przy ul. Jagiellońskiej 82 wybudujemy pierwszy w naszej warszawskiej ofercie nowoczesny akademik. Jesteśmy przekonani, że ta inwestycja okaże się sukcesem – mówi Czarek Jarząbek, Założyciel i Prezes Zarządu Golub GetHouse.

– Bardzo wierzymy w rozwój tego segmentu rynku nieruchomości. Z tego powodu utworzyliśmy specjalne partnerstwo z firmą CA Ventures z Chicago, która ma ogromne doświadczenie w budowie i zarządzaniu akademikami. Nasz partner wybudował obiekty, oferujące ponad 10 tys. łóżek we wszystkich głównych amerykańskich miastach akademickich – dodaje Czarek Jarząbek.

Akademik, który powstanie na warszawskiej Pradze-Północ, będzie drugą inwestycją Golub GetHouse w tym segmencie rynku w Polsce. Pierwsza z nich realizowana jest
przy ul. Romanowicza na krakowskim Zabłociu i obejmuje odrestaurowanie budynku po dawnych zakładach Telpodu. Zostanie on przebudowany i przystosowany do pełnienia funkcji nowoczesnego akademika o podwyższonym standardzie, oferującego ok. 600 łóżek. Zakończenie krakowskiej inwestycji planowane jest na rok akademicki 2019/2020.

W transakcji zakupu działki przy ul. Jagiellońskiej 82 w Warszawie firmie Golub GetHouse doradzała kancelaria LSW Leśnodorski Ślusarek i Wspólnicy. Rozpoczęcie realizacji inwestycji zaplanowano na IV kwartał 2018 r. Obecnie prowadzone są prace związane z opracowaniem koncepcji architektonicznej budynku.

Tereny inwestycyjne zaciążą na rynku mieszkaniowym w 2018 r

jaaa3

Rynek mieszkaniowy w Polsce może zacząć mocno hamować – prognozują eksperci. Stanie się tak za sprawą problemów z podażą, która przestanie równoważyć popyt. A wszystko przez niedobór terenów inwestycyjnych. Brak gruntów pod zabudowę już daje się we znaki – zwłaszcza w dużych miastach.

Analitycy REAS takie właśnie wnioski zawarli w ostatnim raporcie podsumowującym sytuację na rynku mieszkaniowym. Prognozują w nim, że z uwagi na niedobór gruntów podaż nowych inwestycji zacznie zwalniać, tym samym przestanie równoważyć rozpędzony popyt. Wg REAS w największych miastach kraju sprzedała się w zeszłym roku rekordowa liczba 70 tys. mieszkań.

Dotychczas bardzo wysoka podaż sprawiała, że nie było mocnej presji na wzrost cen, mimo mocnego popytu. Wg GUS w zeszłym roku deweloperzy ukończyli blisko 90 tys. mieszkań – o 13,5 proc. więcej niż w 2016 roku. Firmy rozpoczęły budowę ponad 105 tys. mieszkań – aż o ponad 23 proc. więcej niż w 2016 roku. Liczba pozwoleń na budowę wyniosła ponad 128 tysięcy – o ponad 20 proc. więcej.

W tym roku jednak podaż może przyhamować, natomiast rosnące ceny gruntów mogą skłonić firmy deweloperskie do przerzucenia kosztów na klientów, a to pociągnie za sobą bardziej wyrazisty wzrost cen mieszkań. Z taką sytuacją nie mieliśmy do czynienia od dawna. Mimo hossy która trwa na rynku mieszkaniowym już od 4 lat, stawki zmieniały się nieznacznie. Dopiero końcówka zeszłego roku zmieniła ten stan rzeczy, co może wskazywać na to, że równowaga rynkowa dobiega końca.

Takie wnioski wypływają z danych NBP (z III kw. 2017) na temat średnich cen mieszkań w dużych miastach. O ponad 8 proc. wzrosły ceny nowych mieszkań w Gdańsku i Krakowie. Jeśli chodzi o rynek wtórny – o około 10 proc. podrożały nieruchomości w Trójmieście, Wrocławiu, Łodzi i Katowicach. Najbardziej zdrożały nowe mieszkania w Szczecinie – o blisko 12 proc. rok do roku. Aktualnie za metr kwadratowy nowego mieszkania w tym mieście płaci się blisko 5400 zł. Rok wcześniej było to nieco ponad 4800 zł.

Za rosnącymi cenami mieszkań nowych podąża też rynek wtórny. O około 10 proc. podrożały nieruchomości w Trójmieście, Wrocławiu, Łodzi i Katowicach. Z kolei wg REAS aż o 15 proc. poszły w górę ceny w Trójmieście, a o 8 proc., w Łodzi i Warszawie.

Kilka tysięcy za 1 metr kwadratowy

Ile się płaci za bardzo dobre lokalizacje pod inwestycje? Zanim odpowiemy na to pytanie, kilka słów należy poświęcić temu, czym są owe dobre lokalizacje. Nie ulega żadnej wątpliwości, że liczą się przede wszystkim tereny inwestycyjne pod zabudowę mieszkaniową i komercyjną. Oprócz tradycyjnie najdroższych rynków wielkomiejskich, takich jak Warszawa, Wrocław, Kraków, Gdańsk i Poznań, bardzo drogie są grunty w lokalizacjach atrakcyjnych turystycznie oraz dobrych pod względem komunikacyjnym – np. przy węzłach autostradowych. W miejscowościach turystycznych rosną inwestycje apartamentowe pod wynajem oraz hotelowe. Eksperci natomiast wskazują, że ten segment „alternatywnych” aktywów komercyjnych cieszy się coraz większym wzięciem inwestorów. Z raportu firmy CBRE „Poland Investment MarketView 2017” wynika, że największy wzrost zainteresowania zakupami inwestycyjnymi w zeszłym roku odnotowano na rynku hotelowym, gdzie aktywność inwestycyjna osiągnęła najwyższy w historii poziom 0,35 miliarda euro. Autorzy raportu podkreślili też, że „rośnie również zainteresowanie inwestorów alternatywnymi aktywami – odnotowano pierwsze transakcje w sektorze PRS (Private Rented Sector), z czego największa to nabycie 72 apartamentów w Złota 44 Tower przez Catella Wohnen”.

Z danych analityków WGN wynika, że w największych miastach za grunty w dobrych lokalizacjach umożliwiające realizację dużych obiektów wielorodzinnych czy komercyjnych płaci się po kilka tysięcy złotych do metra kwadratowego. Podobne stawki spotykamy np. nad Bałtykiem za tereny pod zabudowę nieruchomościami apartamentowo – pensjonatowymi.

Przykładowe ceny terenów inwestycyjnych pod zabudowę mieszkaniową i komercyjną:

– Międzyzdroje – 1600 mkw. gruntu przy promenadzie wyceniono na 3,7 mln zł, po ponad 2200 zł/mkw.
– Warszawa – Włochy: za grunt o powierzchni ponad 2300 mkw. należy zapłacić ponad 8,5 mln zł (3700 zł/mkw). Teren umożliwia zabudowę obiektem handlowo-biurowo-magazynowym, do trzech kondygnacji.
– Wrocław – 19 mln zł – to cena za teren inwestycyjny pod zabudowę wielorodzinną w dzielnicy mieszkaniowej Biskupin. Stawka za metr kwadratowy w tym przypadku wynosi 2300 zł/mkw.
– Kraków- 400 mkw. działki pod budynek wielorodzinny bądź projekt komercyjny, wyceniono na 1,5 mln zł, co daje ponad 3700 zł/mkw.

Marcin Moneta – komercja24

Rekordy na rynku terenów inwestycyjnych – aż ponad 9 tys. zł/mkw.

cenatorium--rekordy-foto_1

Aż ponad 9,3 tys. zł/mkw. zapłacił w zeszłym roku za 1 mkw. terenu inwestycyjnego kupujący w Krakowie. To rekordowy wynik i taki był zeszły rok na rynku gruntów. Jeśli chodzi o cenę całkowitą, rekord padł w Warszawie. Tu jeden z inwestorów zapłacił za działkę na Żoliborzu aż 123 mln zł.

Druga byłą transakcja na warszawskiej Pradze Południe – 62,7 mln zł, a tuż za nią uplasował się zakup w Gdańsku – za prawie 52 mln zł. Natomiast najwięcej za 1 mkw. zapłacił inwestor w Krakowie (9,3 tys. zł). Warszawa i Gdańsk zanotowały rekordy także w sprzedaży najdroższych mieszkań.

– W ubiegłym roku zanotowaliśmy rekordy cenowe na rynku gruntów. Grunty pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną często były droższe od gruntów pod zabudowę komercyjną. Najdroższy grunt został zakupiony w Warszawie – wartość tej transakcji wyniosła 123 mln zł. Za 1 mkw. nowy właściciel zapłacił 4,1 tys. zł. Druga transakcja również miała miejsce w Warszawie, na Pradze Południe. Wartość gruntu wynosiła 63 mln zł, przy czym cena jednostkowa była już nieco wyższa, prawie 5 tys. zł za 1 mkw. – mówi agencji Newseria Barbara Bugaj, analityk rynku nieruchomości UrbanOne.

Na drugim końcu zestawienia rekordów są działki rolne. W województwie warmińsko-mazowieckim najtańszy grunt (6 ha) kosztował 10 tys. zł, w Opolskiem za 18 ha rekordzista zapłacił 34 tys. zł (czyli niecałe 20 groszy za 1 mkw.)

– Jeżeli chodzi o rekordy na rynku lokali mieszkalnych prym wiodą wieżowce. Najdroższe dwie transakcje miały miejsce w Warszawie w inwestycji Cosmopolitan. Ich wartość wyniosła po prawie 6 mln zł. Dotyczyły one dwóch ponad 160-metrowych apartamentów. Za 1 mkw. nowi właściciele musieli zapłacić około 35 tys. zł – mówi Barbara Bugaj.

Na drugim miejscu najdroższych apartamentowców uplasowała się lokalizacja w Gdańsku. Za apartament w Jelitkowie o powierzchni 265 mkw., położony blisko plaży, inwestor zapłacił 5,6 mln zł. W pobliskiej Gdyni najdroższe apartamenty kosztują 3–4 mln zł.

– Oczekiwane były także dane o transakcjach z kolejnego wieżowca w Warszawie, czyli ze Złotej 44. Jedna z tych transakcji również weszła w nasze zestawienie rekordów. Dotyczyła ona apartamentu, za który nowy właściciel zapłacił prawie 4 mln zł – mówi analityk Urban.one.

Do zestawienia weszły także lokale w rezydencji Foksal (rynek wtórny) i w Vilii Monaco na Mokotowie. Najtańsze transakcje miały miejsce w Nowej Soli – tu za 50 tys. zł kupiono ponad 40-metrowy lokal, ale w niskim standardzie, oraz w Piekarach Śląskich, gdzie za 38 mkw. inwestor zapłacił 49,7 tys. zł, czyli 1,3 tys. zł za 1 mkw. Jak wynika z danych Urban.one, dokładając nieznaczną kwotę do wartości 1 mkw. apartamentu w Cosmpolitan przy ulicy Twardej, można było kupić całe mieszkanie w Nowej Soli.

Newseria Biznes

Czy brak terenów inwestycyjnych przełoży się na wzrost cen mieszkań?

jaaa3

Kilka tysięcy złotych za metr kwadratowy – tyle płacą deweloperzy za najlepsze grunty pod zabudowę wielorodzinną i komercyjną w największych miastach kraju. Terenów zaczyna brakować i wiele wskazuje na to, że ten problem oraz ceny przełożą się na sytuację na całym rynku nieruchomości w 2018 roku.

Takie też wnioski znalazły się w raporcie REAS za IV kw. 2017. Eksperci prognozują, że problemy pojawiają się szybciej po stronie podaży i będą wynikały właśnie z braku dostępu do terenów inwestycyjnych. „ utrzyma się, a może nawet pogłębi ograniczony dostęp do nowych terenów inwestycyjnych. Ceny gruntów nadal będą rosły. (…) Deweloperzy będą się starali przerzucić wzrost kosztów na klientów. W rezultacie ceny mieszkań wzrosną, a liczba mieszkań zmaleje wskutek malejącej oferty”- napisano w raporcie.

W najbliższym czasie nadal więc będzie trwała ostra rywalizacja o tereny pod inwestycje. Niewykluczone, ze z powodu ich braku wzrośnie liczba projektów na działkach już zabudowanych, polegających na rewitalizacji starszych nieruchomości i dostosowaniu ich do nowych funkcji .

Z czego wynika cała sytuacja? Oczywiście rozpędzony rynek mieszkaniowy ma swoje prawa. Lokale nigdy nie sprzedawały się tak dobrze, a deweloperzy nigdy – by zrównoważyć popyt – nie budowali tak dużo. Z raportu REAS wynika, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy w największych miastach kraju firmy sprzedały ponad 72 tysiące nowych mieszkań, co stanowi wynik aż o 10 tysięcy lokali wyższy niż rok wcześniej.

Z kolei – jeśli chodzi o podaż – wg GUS w zeszłym roku deweloperzy ukończyli blisko 90 tys. mieszkań – o 13,5 proc. więcej niż w 2016 roku. Firmy rozpoczęły budowę ponad 105 tys. mieszkań – aż o ponad 23 proc. więcej niż w 2016 roku. Liczba pozwoleń na budowę wyniosła ponad 128 tysięcy – o ponad 20 proc. więcej. Dotychczas odpowiednio wysoka podaż równoważyła popyt, dlatego ceny nie rosły. To się jednak zaczęło zmieniać w zeszłym roku. Na niektórych rynkach zanotowano wyraźne wzrosty cen mieszkań. Wg REAS aż o 15 proc. poszły w górę ceny w Trójmieście, a o 8 proc., w Łodzi i Warszawie. Z kolei z danych NBP za III kw. 2017 wynika, że o 12 proc. podrożały mieszkania w Szczecinie. 9 – procentowy wzrost zanotowano natomiast w Krakowie i Trójmieście.

Ile za grunty pod mieszkaniówkę i komercję?

Kilka tysięcy złotych za 1 mkw. kosztują dobrze zlokalizowane grunty w dużych miastach. Na mapie terenów inwestycyjnych pod projekty mieszkaniowe i komercyjne liczą się też niektóre lokalizacje turystyczne Przykładowo: w Międzyzdrojach za 1600 mkw. gruntu przy promenadzie, inwestor zapłaci 3,7 mln zł, po ponad 2200 zł/mkw.

Ile się płaci w lokalizacjach wielkomiejskich? Sprawdziliśmy to na podstawie ofert z WGN. I tak: za jedną z działek o powierzchni ponad 2300 mkw. w warszawskiej dzielnicy Włochy należy zapłacić ponad 8,5 mln zł, co daje stawkę rzędu 3700 zł/mkw. Teren umożliwia zabudowę obiektem handlowo-biurowo-magazynowym, do trzech kondygnacji. We Wrocławiu aż 19 mln zł będzie musiał zapłacić inwestor za teren inwestycyjny w cieszącej się popularnością dzielnicy mieszkaniowej Biskupin. Stawka za metr kwadratowy w tym przypadku wynosi 2300 zł/mkw. Grunt o powierzchni 8500 mkw. daje możliwość realizacji projektów wielorodzinnych. W Krakowie 400 mkw. działki pod budynek wielorodzinny bądź projekt komercyjny, zlokalizowanej w okolicy Mostu Grunwaldzkiego, wyceniono aż na 1,5 mln zł, co daje ponad 3700 zł/mkw.

To tylko kilka wybranych przykładów, ale zazwyczaj spotyka się podobne stawki – oczywiście za dobre lokalizacje, grunty bez wad prawnych itp. Największy wpływ na wycenę mają możliwości zabudowy. Wiele zależy od zapisów w planie miejscowym bądź od WZ. Co dalej z rynkiem gruntów inwestycyjnych? Niewykluczone, że pogłębiający się ich niedobór będzie prowokował inwestorów w większym stopniu do projektów polegających na rewitalizacjach nieruchomości już istniejących i dostosowaniu ich do nowej funkcji – np. mieszkaniowej, hotelowej czy biurowej. Takie inwestycje są zresztą już coraz częściej realizowane.

Marcin Moneta – komercja24

Ostra rywalizacja o tereny inwestycyjne. Najlepsza sprzedaż od 2008 roku

Domeracki Emil_Colliers_com

Malejąca podaż atrakcyjnych działek oraz rosnące koszty zatrudnienia i materiałów budowlanych to główne przyczyny ogromnej aktywności deweloperów na rynku gruntów inwestycyjnych. Według analizy Colliers International, w 2017 roku łączna wartość sprzedaży ziemi wyniosła ponad 5 mld zł. Eksperci Colliers uczestniczyli w 20 transakcjach o wartości 750 mln zł.

Mieszkaniówka rozgrzewa rynek
Tylko w ciągu trzech pierwszych kwartałów ubiegłego roku sprzedaż działek pod mieszkaniówkę stanowiła ponad 70% wszystkich transakcji rynkowych. Rozgrzanie rynku widać także po cenach transakcyjnych za grunty, które osiągają rekordowe wartości. Obecnie wynoszą już ponad 3 tys., a nawet 3,5 tys. zł za metr kwadratowy PUM (powierzchni użytkowej mieszkań), podczas gdy rok temu prognozowano wzrost maksymalnie do 2,5 tys. zł.

– To efekt znacznej nierównowagi pomiędzy popytem na grunty a ich rokrocznie niższą podażą. Ten trend utrzymuje się już nie tylko w stolicy, ale i największych miastach regionalnych – dodaje Emil Domeracki, dyrektor w dziale gruntów inwestycyjnych Colliers International.

W 2017 roku największym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się obszary na obrzeżach dużych miast i aglomeracji, w szczególności Wrocławia i Krakowa, do tej pory uważanych za peryferyjne, oraz obszary położone bliżej centrum, wymagające rewitalizacji (Łódź, Trójmiasto i Warszawa).

Kompromisy deweloperów biurowych
W ubiegłym roku efektywna średnia cena gruntów pod zabudowę biurową utrzymała się na stabilnym poziomie. Ale także w tym sektorze zauważalny jest spadek podaży atrakcyjnych działek w dużych miastach. W związku z tym deweloperzy coraz częściej poszukują lokalizacji dotychczas typowych dla budynków klasy B lub kupują centralnie zlokalizowane grunty z istniejącymi kilkunastoletnimi budynkami biurowymi, których stopień eksploatacji i struktura najemców nie są w pełni zadowalające.

Potencjał remodelingu zachęca inwestorów do rozważenia zakupu istniejącego budynku z zamiarem zastąpienia go nowoczesnym projektem biurowym.

Rynkami cieszącymi się dużym zainteresowaniem pozostanie Kraków i Trójmiasto, podczas gdy poszukiwanie nowych nisz skierować może deweloperów w kierunku miast dotychczas pomijanych, takich jak Łódź, Lublin czy Szczecin.

Po ziemię do Trójmiasta
W 2017 roku obszarami cieszącymi się dużym zainteresowaniem deweloperów magazynowo-przemysłowych po raz kolejny okazały się Polska Centralna (ze względu na aktywność gospodarczą stolicy i rozwijającą się infrastrukturę transportową) oraz południowe i zachodnie regiony przygraniczne, w szczególności Śląsk i Szczecin. Po ukończeniu terminala DCT w Gdańsku zauważalnie zwiększyła się także aktywność zakupowa na rynku gruntów w regionie Trójmiasta.

Według ekspertów Colliers International, inwestorzy zachęceni sukcesami minionych lat, takimi jak przyciągnięcie do Polski wielkich, międzynarodowych najemców, będą kontynuować działalność zakupową w 2018 roku. Obszary zainteresowania inwestorów pod względem geograficznym nie powinny się znacząco zmienić. Wyjątkiem może być większa popularność Trójmiasta. Z kolei w regionach okołowarszawskich spodziewać się można wzrostu cen związanego z malejącą podażą odpowiednich gruntów.

W handlu spokojnie
Na rynku gruntów handlowo-usługowych nie odnotowano znaczących zakupów o profilu pozwalającym na budowę centrów handlowych tzw. „trzeciego pokolenia” (z bogatą ofertą usługowo-rozrywkową) w dużych miastach. Wzrok inwestorów zwrócił się w stronę miejscowości poniżej 100 tys. mieszkańców, a profil realizowanych projektów powrócił do modelu parków handlowych.

Pod hotele i akademiki
Wzrost atrakcyjności Polski w oczach międzynarodowych turystów, w szczególności Krakowa, Gdańska i Warszawy oraz większy ruch biznesowy przyczyniły się do wzrostu zapotrzebowania na pokoje hotelowe oraz powierzchnie konferencyjne. Ponadto klasyfikacja usług hotelarskich w opracowaniach planistycznych dała deweloperom możliwość większej elastyczności wykorzystania nieruchomości, np. w systemie condo, jako franczyzy istniejącego operatora lub jako apartamenty na wynajem lub inne obiekty zamieszkania zbiorowego (akademiki, sanatoria, domy seniorów).

– Umożliwiło to inwestorom poszukującym gruntów pod budowę hotelu bądź akademika wykorzystanie zapisów planistycznych przewidzianych pierwotnie dla rozwoju tkanki biurowej. Obie te funkcje charakteryzowane są jako funkcja usługowa – mówi Krzysztof Chyla, koordynator ds. transakcji w dziale gruntów inwestycyjnych Colliers International.

Prognozy
W 2018 roku można spodziewać się lekkiego wyhamowania aktywności zakupowej i zmniejszenia liczby realizowanych transakcji. Nie oznacza to jednak, że w najbliższych kwartałach na rynku gruntów inwestycyjnych w Polsce zapanuje dekoniunktura. Ceny powinny nadal rosnąć. W przypadku dobrze przygotowanych gruntów bez wad prawnych i technicznych wzrost ten może być drastyczny w związku z malejącą podażą takich produktów.

źródło: Colliers International

Golub GetHouse kupił teren inwestycyjny pod wieżowiec w Warszawie

Cezary JarzÄ…bek_Golub GetHouse

Golub GetHouse sfinalizował zakup działki inwestycyjnej zlokalizowanej przy skrzyżowaniu ulic Żelaznej i Grzybowskiej na warszawskiej Woli. Na gruncie
o powierzchni 5,371 m kw. powstanie 140-metrowy wieżowiec Liberty Tower, w którym znajdą się mieszkania na wynajem oraz hotel.

W 140-metrowym budynku o podwyższonym standardzie znajdzie się ok. 450 nowoczesnych mieszkań na wynajem wraz z pełną infrastrukturą udogodnień dla mieszkańców, m.in. całodobowa recepcja, centrum fitness, kort do squasha, sala do przyjęć i relaksu, sala konferencyjna, sala kinowa, basen z jacuzzi, miejsca do grillowania oraz zielone tarasy. W podium wieży znajdować się będzie wysokiej klasy hotel. W transakcji zakupu firmie Golub GetHouse doradzała kancelaria LSW Leśnodorski Ślusarek i Wspólnicy.

–  Do naszego portfolio inwestycyjnego trafił doskonale zlokalizowany grunt na warszawskiej Woli, na którym powstanie nowoczesny wieżowiec mieszkalny. Będzie to nasza pierwsza tego typu inwestycja w Polsce, jednak posiadamy ogromne doświadczenie w tym sektorze wyniesione z USA – nasza grupa realizuje budynki oferujące mieszkania na wynajem od ponad 55 lat, a tylko w ostatnim roku wybudowała kilka tego rodzaju budynków wieżowych w Chicago oraz w San Francisco. Jesteśmy przekonani, iż Liberty Tower idealnie wpisze się w krajobraz dynamicznie zmieniającego się biznesowego centrum Warszawy, a dzięki swojej lokalizacji i funkcjonalności zaoferuje zupełnie nową jakość na rynku – powiedział Czarek Jarząbek, Założyciel i Prezes Zarządu Golub GetHouse.

Liberty Tower powstanie na działce, na której znajdują się zabytkowe fragmenty murów
i bramy getta warszawskiego wraz z domem Duschika, pozostałym po działającej w tym miejscu fabryce wyrobów żelaznych “Duschik & Scholze”, powstałej w latach 1875-1876. Wszystkie historyczne elementy zostaną odrestaurowane i wkomponowane w nowy projekt. Obecnie trwa międzynarodowy konkurs, który wyłoni firmę architektoniczną odpowiedzialną za koncepcję inwestycji.

Budynek powstanie w szybko rozwijającym się centrum Warszawy, gdzie obecnie jest około 700 tys. m kw. biur w budowie, w tym kompleks Mennica Legacy Tower. Inwestycja realizowana przez Golub GetHouse wspólnie z Mennicą Polską S.A w bliskiej odległości od nowo zakupionego gruntu (ok. 250 metrów) będzie składała się z 140-metrowej wieży i sąsiadującego z nią 43-metrowego budynku, które będą miały łączną powierzchnię biurowa 65 630 mkw.

W najbliższym czasie Golub GetHouse ma w planach także kolejne inwestycje w sektorze mieszkań na wynajem i akademików. Projekty te, realizowane ze środków nowego funduszu nieruchomościowego Golub GetHouse Property Fund II FIZ powstawać będą nie tylko w Warszawie, ale także w Krakowie i innych głównych miastach regionalnych w Polsce.

Polowanie na tereny inwestycyjne w Warszawie

Warszawa wieczorna panorama miasta

Deficyt atrakcyjnych terenów inwestycyjnych sprawia, że deweloperzy ostro rywalizują o najlepsze oferty, starają się jednak nie kupować za wszelką cenę – podkreślają eksperci Walter Herz. 

Stopy zwrotu z inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce są wyższe niż w Europie Zachodniej. Najlepsze obiekty handlowe przynoszą około 5 proc. zysku rocznie, projekty z segmentu biurowego – 5,25 proc., a magazynowego – 6,5 proc. Stąd polski rynek inwestycyjny przyciąga coraz większą liczbę międzynarodowych inwestorów.

 Największe firmy rozpoczynają kilka inwestycji jednocześnie, stale poszukując atrakcyjnych gruntów.

Z danych Walter Herz wynika, że w obrębie obszarów śródmiejskich w Warszawie dostępność terenów inwestycyjnych jest o wiele niższa niż w miastach regionalnych. Stołeczna oferta jednak powoli rośnie, bo coraz więcej właścicieli działek decyduje się sprzedać grunt. Dotyczy to szczególnie obszarów w pobliżu drugiej linii metra. Specjaliści zaznaczają jednak, że ceny ofertowe, które padają często nie są akceptowane przez inwestorów.

Podobnie jak w Warszawie, coraz trudniej jest znaleźć ziemię pod inwestycje w dobrze skomunikowanych rejonach Krakowa i Gdańska. Większy wybór gruntów, w ocenie ekspertów, jest we Wrocławiu, Łodzi i Katowicach. W Łodzi zainwestowała niedawno firma HB Revis, która podpisała umowę przedwstępną na zakup poindustrialnych terenów przy ulicy Targowej. Na działce o powierzchni 1,8 h, która usytuowana jest w bezpośrednim sąsiedztwie EC-1 Łódź, Nowego Centrum Łodzi i Dworca Łódź Fabryczna inwestor planuje budowę zespołu kilku budynków i rewitalizację istniejących obiektów.

Doradcy Walter Herz wskazują na negatywne skutki wprowadzonych zmian prawnych dotyczących obrotu gruntami rolnymi. Zdaniem specjalistów, nowe przepisy przyczyniły się do zmniejszenia dostępu do terenów inwestycyjnych. Rosnące ceny gruntów nie przekładają się na podwyżki stawek czynszowych za wynajem powierzchni komercyjnych. Mają natomiast wpływ na wzrost cen mieszkań, szczególnie że udział gruntu w kosztach realizacji projektów mieszkaniowych wzrósł obecnie do 20–25 proc.

Na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy w Warszawie stawki wzrosły jednak o około 20 proc., a w przypadku niektórych terenów znacznie więcej. Część wycen zbliżona jest już do tych, rekordowo wysokich z 2007 roku. Nieco wolniej, ale ziemia drożeje także w Trójmieście, we Wrocławiu i w Krakowie. W mniejszych miastach notowane są kilkuprocentowe wzrosty cen.

informacja prasowa – Walter Herz

Polnord kupuje teren inwestycyjny pod apartamenty przy plaży w Gdańsku

hand-1311786_640

31 października Polnord podpisał warunkową umowę nabycia nieruchomości położonej w gdańskiej dzielnicy Stogi, w bezpośrednim sąsiedztwie plaży. Jedynym warunkiem zawarcia umowy przeniesienia własności nieruchomości jest nieskorzystanie z prawa pierwokupu przez Skarb Państwa, reprezentowany przez Lasy Państwowe.

Działka, o łącznej powierzchni 8 402 m², bezpośrednio przylega do zakupionych przez Polnord w lipcu br. nieruchomości, na których Spółka planuje wybudować 276 apartamentów wakacyjnych. Zakup przylegającej działki umożliwi lepsze zagospodarowanie posiadanych nieruchomości, a tym samym podniesie atrakcyjność posiadanego już terenu. Na terenie zakupionej nieruchomości można wybudować kolejne 60 apartamentów wakacyjnych.

W 2017 r. Polnord planuje sprzedać ok 1250 mieszkań a wprowadzić do sprzedaży ok. 1450 lokali.

Tereny inwestycyjne: sprawdzamy ceny i najlepsze lokalizacje

jaaa3

Kilka tysięcy złotych za metr kwadratowy kosztują przeciętnie grunty pod inwestycje. Z danych WGN wynika, że najwyższe wyceny uzyskują tereny inwestycyjne w wiodących ośrodkach miejskich, a jeśli chodzi o przeznaczenie gruntu dominują pod względem wysokości wycen tereny pod zabudowę wielorodzinną oraz komercyjną.

Na wycenę terenów inwestycyjnych, poza lokalizacjami i przeznaczeniem, wpływ ma także kilka innych czynników. Liczy się wielkość działki, jej kształt, uzbrojenie oraz skomunikowanie – dostęp do drogi itp.

W dużych miastach firmy deweloperskie ostro rywalizują o atrakcyjne tereny inwestycyjne. Ponieważ tych jest mało, coraz częściej inwestują w działki już zabudowane. Stojące tam nieruchomości są bądź to wyburzane (jeśli jest taka możliwość) bądź przebudowywane. Obserwujemy wiele projektów opartych na współpracy publiczno – prywatnej. Obecnie wiele z inwestycji polega na współpracy z samorządami, czy też np. z deweloperską spółką kolejową Xcity Investment. Dzięki temu firmy uzyskują dostęp do bardzo atrakcyjnie zlokalizowanych terenów inwestycyjnych po-kolejowych, na których realizują projekty komercyjne.

Można też mówić o innym trendzie – rewitalizacji nieruchomości, których z jakichś powodów nie można wyburzyć, np. są pod częściową lub pełną kuratelą konserwatora zabytków. Obecnie na wiodących rynkach realizuje się wiele takich projektów, wykorzystujących dawną zabudowę przemysłową. Wszystko to wynika z niedoboru terenów inwestycyjnych w dużych miastach i ostrej rywalizacji deweloperów o lokalizacje.

Stąd też bardzo wysokie wyceny terenów inwestycyjnych w największych ośrodkach. Ceny mogą sięgać nawet i kilkunastu tysięcy złotych za metr kwadratowy, choć przeciętne stawki w dużych miastach za dobrze położone grunty pod zabudowę wielorodzinną, biurową, hotelową, handlową wynoszą kilka tysięcy złotych od metra kwadratowego. We Wrocławiu – za dobrze zlokalizowaną działkę o pow. ponad 8000 mkw., w cieszącej się uznaniem dzielnicy Biskupin trzeba zapłacić aż ponad 18 mln zł. Teren inwestycyjny umożliwia zabudowę wielorodzinną.

W Warszawie (Jelonki) gdzie za teren inwestycyjny o powierzchni 1000 mkw. umożliwiającą zabudowę biurową oferent oczekuje 3,1 mln zł, co daje stawkę 3 tys. zł/mkw. Inna oferta inwestycyjna to działka w warszawskich Włochach. Chodzi o grunt o powierzchni 2307 mkw., który może być zabudowany obiektem biurowo – handlowo – magazynowym. Cena ofertowa za taki teren inwestycyjny wynosi 8,5 mln zł, co daje stawkę na poziomie 3700 zł/mkw.

Lokalizacje atrakcyjne turystycznie

Z danych WGN wynika, że bardzo drogie mogą być również grunty pod inwestycje w miejscowościach, które cieszą się turystyczną renomą. W takich ośrodkach firmy deweloperskie chętnie realizują projekty typu hotelowego i apartamentowego. Na pewno wyróżnia się tu bałtyckie wybrzeże. Za działki w kurortach nadmorskich, z przeznaczeniem pod zabudowę wielorodzinną czy wypoczynkową, trzeba płacić naprawdę słono.

Grunt pod budownictwo wielorodzinne, usługi i rekreacje w samym centrum Międzyzdrojów, w sąsiedztwie promenady (częściowo zabudowany obiektem pensjonatowym) wyceniono na 3,7 mln zł za 1630 mkw., co daje stawkę wynoszącą 2200 zł od metra kwadratowego.

Pozostając nad Bałtykiem: przykładowa oferta z centrum Świnoujścia to teren inwestycyjny o powierzchni niecałych 500 mkw. w ścisłym centrum miasta, zaledwie kilkaset metrów od przeprawy promowej. Grunt, który umożliwia zabudowę usługową. Został wyceniony na 1,7 mln zł, co daje cenę 3400 zł/mkw.

Nie tylko bałtyckie wybrzeże przekłada się na wysokie wyceny terenów inwestycyjnych w kurortach turystycznych. Premiowane są również takie lokalizacje na Mazurach czy w górach. Dla przykładu można podać ofertę z rejonu Boguszowa – Gorców w Sudetach na Dolnym Śląsku. Tutaj teren umożliwiający m.in. zabudowę rekreacyjną wyceniono na blisko 3900 zł/mkw.

Marcin Moneta – komercja24

ANR sprzedaje tereny inwestycyjne w Środzie Śląskiej

juszczyn

Agencja Nieruchomości Rolnych – oddział we Wrocławiu – wystawiła na sprzedaż atrakcyjny teren inwestycyjny o powierzchni 7,6966 ha w gminie Środa Śląska na Dolnym Śląsku. 

Nieruchomość położona jest na pograniczu gmin Miękinia i Środa Śląska, w bezpośrednim sąsiedztwie drogi krajowej nr 94. Grunt znajduje się w granicach legnickiej specjalnej strefy ekonomicznej.

W bezpośrednim sąsiedztwie nieruchomości znajdują się niezainwestowane grunty położone w granicach LSSE, droga nr 94 oraz zabudowania wsi Kadłub, natomiast nieco dalej, w odległości około 900 m na zachód zainwestowały m. in. Basf Sp. z o.o., Pittsburgh Glass Works Poland Sp. z o.o.