Biurowiec w Warszawie Generation Park Y dziesiątym projektem z certyfikatem WELL Health-Safety Rating w regionie CEE

GPY_02

Biurowiec Generation Park Y zlokalizowany w Warszawie otrzymał certyfikat WELL Health-Safety Rating.

WELL Health-Safety Rating to proces certyfikacji dla nowych i powstających budynków, za który odpowiada International WELL Building Institute. Jest to już dziesiąta inwestycja spółki biurowej Skanska w regionie CEE, która może pochwalić się tego rodzaju wyróżnieniem. Certyfikat potwierdza, że powierzchnie biurowe w wieżowcu są w odpowiednio przygotowane i w pełni bezpieczne dla ich użytkowników.
Generation Park Y jest najwyższym biurowcem należącym do Skanska w tej części Europy, w Warszawie. Ten 140-metrowy budynek jest najbardziej zielonym wieżowcem w stolicy, oferującym bezpieczne i zrównoważone powierzchnie biurowe oraz innowacyjne rozwiązania. Inwestycja stara się o uzyskanie certyfikatu WELL Core&Shell, weryfikującego budynek pod kątem wpływu na zdrowie i samopoczucie pracowników, a także o certyfikaty LEED na poziomie Platinum oraz Obiekt bez Barier.

Powstaje mapa eko firm i instytucji w Warszawie

thong-vo-2482-unsplash
Powstaje nowa, niespotykana dotąd mapa stolicy. Będzie skupiona na ekologicznych firmach.

Rozpoczęła się akcja „TworzyMY warszawską mapę eko firm i instytucji”. Mieszkańcy miasta Warszawa znajdą na niej firmy i podmioty publiczne, które działają w sposób przyjazny dla środowiska. Inicjatorem stworzenia mapy jest firma innogy Polska z Grupy E.ON. Każdy może zgłosić swoją organizację, opisując przykłady dobrych praktyk, które realnie ograniczają negatywny wpływ na środowisko lub działają na rzecz ekologii.

 

– Mapa eko firm i instytucji odzwierciedla istotę hasła MY może więcej. To przesłanie, którym kieruje się Grupa E.ON w swojej działalności biznesowej. Chcemy zachęcać do współdziałania na rzecz tworzenia przyjaznej i czystej przestrzeni – mówi Janusz Moroz, Członek Zarządu ds. Handlu w innogy Polska z Grupy E.ON. – Wspólnym mianownikiem wszystkich przedsięwzięć oznaczanych na planie miasta jest ograniczanie wpływu na środowisko, przeciwdziałanie zmianom klimatu oraz poprawa jakości życia mieszkańców Warszawy.

Rośnie aktywność najemców w warszawskich biurowcach

pariwat-srisuwan-mFO6LqZkZds-unsplash
Większa aktywność najemców, nowe metry kwadratowe oddawane w różnego typu projektach, hamujący wzrost wskaźnika pustostanów i raz po raz zapełniające się biura. To kluczowe wnioski płynące z analizy minionego kwartału na rynku stołecznych powierzchni biurowych, którą przygotowali eksperci firmy doradczej BNP Paribas Real Estate Poland.

Spis treści:
Większy ruch, więcej elastyczności
Powroty, ale krok po kroku
Czynsze jeszcze bez zmian

Łączna powierzchnia biur w Warszawie zbliża się do poziomu 6,2 mln m kw. Od lipca do końca września rynek urósł o prawie 68 tys. m kw. z czego ponad połowa znalazła się w kompleksie usługowo-biurowym powstałym na miejscu dawnej fabryki Norblina na warszawskiej Woli. To jedna z najdroższych i najbardziej wyczekiwanych stołecznych inwestycji. Prace przy niej trwały blisko cztery lata. We wrześniu kompleks otrzymał pozwolenie na użytkowanie. W Fabryce Norblina najemcy biurowi będą mieć do dyspozycji  39 tys. m kw. powierzchni o najwyższym standardzie A+, które architekci rozlokowali w dwóch dziewięciopiętrowych budynkach górujących nad miejską rewitalizacją.

Fabryka Norblina to dla Warszawy bardzo istotna inwestycja i to nie tylko z biurowego punktu widzenia. To mądrze pomyślana i spójna rewitalizacja. Kształtuje na nowo miejską tkankę i staje się częścią urbanistycznego krwioobiegu, bo zszywa miasto, nie jest od niego odgrodzona i dostarcza również nowych, atrakcyjnych przestrzeni publicznych. Dzięki Fabryce na Woli pojawią się wysokiej klasy biura – zajmują blisko dwie trzecie powierzchni kompleksu – po sąsiedzku z przestrzeniami oddanymi rozrywce, kulturze, sztuce, handlowi, różnym konceptom gastronomicznym i miejscom spotkań

Ewa Nicewicz, Konsultant w Dziale Wynajmu Powierzchni Biurowych, BNP Paribas Real Estate

Nowym biurom przy ul. Prostej w trudnym czasie pandemii udało się skusić dużych najemców. W Fabryce Norblina swoją siedzibę będzie mieć Allegro.pl (ponad 16 tyś. m kw.), Globalne Centrum Usług Biznesowych Japan Tobacco International (8,5 tyś. m kw.) czy nowa centrala firmy ISS World Services (ponad 4 tyś. m kw.). Pod koniec kwartału o przeprowadzce do Norblina poinformowała jedna z najpopularniejszych obecnie grup mediowych newonce.media, która na Woli urządzi m.in. nowe studio radiowe czy redakcje portali newonce.net, newonce.radio czy newonce.sport.
W trzecim kwartale biura urosły też w strefie CBD, albowiem w 94-metrowym wieżowcu Widok Towers najemcy będą mieli do dyspozycji blisko 29 tyś. m kw., a 10 z 28 pięter na tyłach Rotundy zajmą urzędnicy stołecznego ratusza.

Większy ruch, więcej elastyczności

Autorzy raportu zwracają uwagę, na rosnącą aktywność ze strony najemców. W analizowanym trzecim kwartale była ona większa o prawie 7 proc. w porównaniu do poprzedniego okresu i ponad jedną trzecią większa (wzrost o 35 proc.) porównując okres od lipca do września w tym i w ubiegłym roku. Przyglądając się rosnącej aktywności najemców warto podkreślić, że ponad 53 proc. podpisanych kontraktów to nowe umowy najmu, a kolejne 42 proc. i ponad 4 proc. to umowy firm decydujących się na przedłużenie obecności w danym budynku i ekspansję na nową powierzchnię.

Ćwiczenie elastyczności trwa w najlepsze. Widzimy, że każdy najemca, i to niezależnie czy mówimy o nowym kontrakcie, przedłużeniu dotychczasowej umowy czy ekspansji, chce być traktowany indywidualnie. Takie podejście pozwala na znacznie lepszy dobór powierzchni i określenie parametrów najmu, a w efekcie na wypracowaniu najlepszych sposobów codziennego wykorzystywania biura

Klaudia Okoń, Konsultant z Business Intelligence Hub w BNP Paribas Real Estate Poland, departamentu odpowiedzialnego za opracowanie raportu.

Aktywność najemców miała przełożenie na wyhamowanie wskaźnika pustostanów. Na koniec analizowanego okresu procent niewynajętej powierzchni oszacowano na 12,5 proc., czyli dokładnie tyle ile w poprzednim kwartale.

Powroty, ale krok po kroku

Trzeci kwartał to dalszy, stopniowy powrót do biur. Eksperci BNP Paribas Real Estate Poland szacują, że na koniec września średni wskaźnik zaludnienia biur wahał się między 40 a 45 proc. W analizowanym okresie nie zaobserwowano zmiany podejścia pracowników, którzy nadal oczekują zachowania elastyczności. Dla pracodawców, funkcjonujących na rynku pracownika, oznacza to konieczność głębszej analizy sytuacji, lepszego przystosowania biur do nowych modeli pracy, wprowadzania bardziej elastycznych godzin rozpoczęcia i zakończenia pracy, a w pierwszej kolejności rozwijania modelu hybrydowego, łączącego pracę z biura z pracą z domu.

Czynsze jeszcze bez zmian

W trzecim kwartale bazowe czynsze za najlepsze powierzchnie w stolicy utrzymały się na dotychczasowym, stabilnym poziomie, ale podobnie jak w poprzednich kwartałach, wyhamowanie popytu i dostępność wolnej powierzchni powodowały presję na obniżanie stawek czynszów efektywnych przez wynajmujących.

W bliskiej perspektywie pierwszym symptomom ożywienia w warszawskich biurach będą prawdopodobnie towarzyszyć rosnące koszty mediów, analizujemy również ewentualne nowe obciążenia podatkowe ujęte w ramach Polskiego Ładu. Niewątpliwie podwyżki i podatki wpłyną na wysokość kosztów eksploatacyjnych. A dodatkowo, presję na wzrost czynszów bazowych będzie tworzyć sprzyjająca właścicielom luka podażowa, której możemy się spodziewać w 2023 i 2024 roku

Mikołaj Laskowski, Dyrektor Działu Wynajmu Powierzchni Biurowych, BNP Paribas Real Estate Poland

Autorzy raportu sygnalizują, że jednym z kluczowych wyzwań w kontekście biur – i to nie tylko tych warszawskich, ale biur w ogóle – są i będą rosnące koszty aranżacji nowych przestrzeni i rearanżacji już istniejących. Droższe urządzanie miejsc do pracy powodują dziś braki materiałów, rosnące koszty transportu spowodowane poprzerywanymi łańcuchami dostaw i rosnące koszty pracy w branży budowlanej oraz wykończeniowej.

Źródło: BNP Paribas Real Estate.

Segment mieszkań na wynajem instytucjonalny jest już drugim największym sektorem nieruchomości w Europie

Kamil Kowa Savills_low res

Jak podaje międzynarodowa firma doradcza Savills, segment mieszkań na wynajem instytucjonalny jest już drugim największym sektorem nieruchomości w Europie. W pierwszej połowie 2021 r. wartość transakcji inwestycyjnych w tym sektorze na 12 kluczowych monitorowanych przez firmę rynkach wyniosła 24,1 mld euro, stanowi 23% całkowitego wolumenu inwestycyjnego.

Wynik odnotowany przez sektor mieszkań na instytucjonalny wynajem w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku znacząco przewyższył średnią pięcioletnią udziału w całkowitym wolumenie, kształtującą się na poziomie 16%. Najwięcej, bo aż 29,3 mld euro, zainwestowano na rynku nieruchomości biurowych, co zapewniło mu 28-procentowy udział w całkowitej wartości transakcji inwestycyjnych.

W ciągu ostatnich kilku kwartałów inwestorzy docenili defensywny charakter inwestycji w mieszkania na wynajem instytucjonalny, decydując się na zwiększenie alokacji w sektorze mieszkaniowym i uruchomienie nowych funduszy inwestycyjnych. Segment mieszkań na wynajem odpowiadał za mniej więcej jedną trzecią wolumenu transakcji inwestycyjnych w Szwecji (31%), Hiszpanii (32%), Niemczech (32%), Danii (34%) i Finlandii (42%).

Marcus Roberts, dyrektor działu doradztwa inwestycyjnego w segmencie nieruchomości operacyjnych w Europie, Savills, powiedział: „Duża konkurencja na rynku powoduje szybką kompresję stóp kapitalizacji – dla najlepszych nieruchomości spadły one w 2020 r. do rekordowo niskich poziomów, przy średniej europejskiej wynoszącej 3,2%. Niemniej jednak różnica pomiędzy stopami kapitalizacji dla inwestycji dedykowanych na wynajem instytucjonalny a rentownością obligacji długoterminowych nadal jest atrakcyjna i wynosi 290 pb w porównaniu ze średnią długoterminową na poziomie 237 pb (2012-2021). Biorąc pod uwagę atrakcyjność tego sektora, przewidujemy, że na ten rynek będą wchodziły kolejne grupy inwestorów, a wzrost konkurencji będzie skłaniał aktywnie działających graczy do poszukiwania okazji inwestycyjnych w nowych lokalizacjach”.

Eri Mitsostergiou, dyrektor w dziale badań rynków europejskich w Savills, dodaje: „Rosnący popyt na mieszkania na wynajem oraz strukturalna luka podażowa na rynku mieszkaniowym powodują wzrost czynszów w Europie. W przypadku mieszkań na wynajem instytucjonalny średnie stawki czynszowe rosły od 2015 r. w tempie 4,6% rocznie we wszystkich 27 analizowanych miastach. Podaż nowych lokali jest niewystarczająca w stosunku do popytu w większości miast europejskich, co przełoży się na dalszy wzrost czynszów”.

W Polsce, w pierwszej połowie 2021 r. wartość transakcji inwestycyjnych w sektorze mieszkań na instytucjonalny wynajem wyniosła blisko 550 mln euro. Plasuje to ten sektor na trzecim miejscu wśród wszystkich sektorów rynku nieruchomości komercyjnych, za nieruchomościami biurowymi, magazynowymi, a przed handlowymi. Należy pamiętać, że Polska znajduje się dopiero na początkowym etapie rozwoju rynku mieszkań na instytucjonalny wynajem, z bardzo ograniczoną liczbą inwestycji gotowych, co oznacza, że zdecydowana większość wolumenu przypada na projekty na wczesnym etapie budowy, a często nawet przed jej rozpoczęciem.

Kamil Kowa, członek zarządu Savills w Polsce, powiedział: „Na tle bardziej dojrzałych rynków europejskich, polski rynek najmu oferuje ciągle atrakcyjne stopy zwrotu, co przyciąga do naszego kraju kolejnych inwestorów. Myślę, że z uwagi na dynamicznie rosnące ceny mieszkań oraz pandemiczną korektę czynszów coraz trudniej będzie osiągnąć podobne zwroty inwestorom indywidualnym. Podmioty instytucjonalne, dzięki budowaniu skali oraz nabywaniu budynków projektowanych od początku z myślą o wynajmie, będą miały odrobinę łatwiej. Kolejne rekordy na rynku kredytów hipotecznych i spodziewana podwyżka stóp procentowych mogą z czasem skłaniać deweloperów mieszkaniowych do ponownego rozważenia modelu sprzedaży hurtowej – choć na razie żadnego spowolnienia nie widać, a ich działy sprzedaży przeżywają okres prosperity”.

Źródło: Savills.

Rozpoczyna się budowa wielofunkcyjnej inwestycji Żurawie w Gdańsku

Żurawie - widok z tarasu
Fiński deweloper YIT wyłonił generalnego wykonawcę dla części mieszkaniowej wielofunkcyjnego obiektu Żurawie, który powstanie w Gdańsku.

Generalnym wykonawcą została firma Mota-Engil. Inwestycja powstanie na terenie Młodego Miasta w Gdańsku, pomiędzy ulicami Nowomiejską, Popiełuszki i Jaracza, w sąsiedztwie Europejskiego Centrum Solidarności. Inwestycja Żurawie powstanie na 1,5-hektarowej działce. Łączna powierzchnia użytkowa budynków wchodzących w skład inwestycji wynosić będzie ponad 40 500 m2.
Mota-Engil wybuduje 243 mieszkania o powierzchni od 29 do 92 m2. Zakończenie części mieszkaniowej inwestycji, którą obejmuje kontrakt przetargowy, planowane jest na trzeci kwartał 2023 roku.

Ruszamy z budową naszej pierwszej gdańskiej inwestycji Żurawie na Młodym Mieście. Właśnie zakończyliśmy procedurę przetargową, w wyniku której wyłoniony został generalny wykonawca – firma Mota-Engil – mówi Tomasz Konarski, prezes YIT w Polsce.

Katowicki kompleks multifunkcyjny Sokolska 30 Towers z pozwoleniem na użytkowanie

atal_sokolska 30 towers

Katowicki kompleks, który dostarczył na lokalny rynek nowe mieszkania, biura i lokale usługowe, został oddany do użytku zgodnie z harmonogramem. 

Sokolska 30 Towers to inwestycja spod szyldu dewelopera ATAL.
Inwestycja to kompleks o charakterze mieszkaniowo-usługowo-biurowym. Obiekt powstał w samym centrum stolicy Śląska, przy ulicy Sokolskiej. W ofercie dostępne są jeszcze ostatnie wolne mieszkania i lokale biurowe. Na multifunkcyjny kompleks składają się dwie siedemnastopiętrowe wieże, które są połączone ze sobą trzema dolnymi kondygnacjami.
Sokolska 30 to jeden z najbardziej prestiżowych adresów na mapie Katowic. Wyróżnikiem zrealizowanej tu inwestycji są wysokie na siedemnaście pięter wieże zapewniające nabywcom niesamowite widoki na panoramę miasta. Kompleks Sokolska 30 Towers łączy w sobie zróżnicowaną ofertę mieszkaniową oraz własną infrastrukturę biurową i usługową z wysokim standardem wykończenia i dostępem do szeregu wygód, jakie zapewnia nowoczesna, funkcjonalna architektura. Jest to już piętnasta inwestycja, którą ATAL oddaje do użytkowania w tym roku. Szacowany potencjał przekazań na cały rok to ok. 3,5 – 4 tys. lokali

– mówi Zbigniew Juroszek, Prezes ATAL S.A.

Nowoczesne przestrzenie coworkingowe przyszłością wielokanałowych centrów handlowych

DeathtoStock_Wired3Jednym z wiodących rozwiązań na rynku nieruchomości retail jest transformacja przestrzeni, między innymi właśnie w obiekty biurowe. Raporty branżowe jasno wskazują, że pracownicy oczekują miejsc pracy możliwie blisko domu, przez co firmy oraz korporacje stawiają na multilokalizacje. Świetnie wyposażone, nowoczesne przestrzenie coworkingowe to przyszłość wielokanałowych centrów handlowych.

Ostatnie miesiące mocno zweryfikowały zarówno sposób funkcjonowania jak i przeznaczenie centrów handlowych. Jednym z wiodących rozwiązań na rynku nieruchomości retail jest transformacja przestrzeni, między innymi właśnie w obiekty biurowe. Raporty branżowe jasno wskazują, że pracownicy oczekują miejsc pracy możliwie blisko domu, przez co firmy oraz korporacje stawiają na multilokalizacje. Świetnie wyposażone, nowoczesne przestrzenie coworkingowe to przyszłość wielokanałowych centrów handlowych.

Pomimo znoszenia obostrzeń związanych z Covid-19, wiele z powierzchni galerii handlowych pozostaje w ostatnim czasie niewykorzystanych. Wpływa na to między innymi zmiana postrzegania tego typu obiektów przez użytkowników. Lwią część konsumentów pochłonął e-commerce, który nieustannie rośnie w siłę oferując użytkownikom coraz to nowe udogodnienia. To ogromne wyzwanie, z którym mierzy się branża handlu detalicznego. Długo trwające lockdowny zweryfikowały rentowność najemców, a właściciele powierzchni muszą na nowo zdefiniować atrakcyjność galerii handlowych. Branża narażona jest na niemałe straty, jednak zarządcy powierzchni oraz inwestorzy podążając za dynamiką zmian coraz częściej skłaniają się ku rozwiązaniom wielowymiarowym, także pod kątem usług i atrakcji.

– Kluczem do sukcesu jest bowiem połączenie wielu modeli, które spełnią oczekiwania współczesnych użytkowników. Galerie handlowe muszą być teraz dużo bardziej atrakcyjne dla konsumentów, niż jeszcze rok temu. Poza wachlarzem sklepów, muszą być odpowiedzią na potrzeby rozrywki, gastronomii, hotelarstwa, fitness, a także…. mieć na uwadze ofertę biurową. Istotna stała się przecież już nie tylko praca z domu, ale miejsce pracy blisko miejsca naszego zamieszkania – mówi Hubert Abt, CEO firmy New Work, jednego z wiodących operatorów elastycznych powierzchni biurowych w Europie Środkowo-Wschodniej.

Przede wszystkim biuro musi być w zasięgu ręki. W idealnym świecie dojazd na miejsce powinien zająć maksymalnie 15 minut. To oszczędność czasu, pieniędzy, a także dbałość o ekologię. Ten trend jasno pokazuje, że miejsca do pracy będą niebawem znajdowały się dosłownie na każdym rogu.

Niemiecka Rada Centrów Handlowych „Center Management in Focus” z 2019 roku, opublikowała raport, w którym zweryfikowała 140 centrów handlowych Niemczech. Badanie pokazało, że 35% z nich zawierało kina, 41% oferowało usługi zdrowotne, a 45% mieściło w sobie przestrzenie biurowe na wynajem. Co więcej, zarządcy tego typu obiektów w ponad 70% spodziewali się, że w tych segmentach nastąpi największy wzrost w przyszłości. Można jednak śmiało stwierdzić, że czas pandemiczny zadziałał na korzyść tych zmian.

Naprzeciw trendom i właścicielom powierzchni retail wychodzi oferta franczyzowa biur elastycznych. Według raportu branżowego New Work Flex Solutions after COVID-19”, zauważalnie zwiększa się znaczenie elastycznej przestrzeni w wielu lokalizacjach.

Koncept coworkingowy na terenie galerii handlowych bezsprzecznie przyciąga klientów. Powoduje, że tego typu obiekt staje się atrakcyjny niemal pod każdym względem, skupia w sobie wszystko, czego potrzebujemy w ciągu dnia. Wtedy klienci spędzają w nim nie godzinę czy dwie podczas zakupów, ale całe dnie, łącząc życie zawodowe z prywatnym, a ponadto przyciągają do niego rodzinę, przyjaciół i współpracowników – dodaje Hubert Abt.

Pakiet franczyzowy pozwala na stworzenie nowoczesnych, designerskich obiektów biurowych, które spełnią oczekiwania nawet najbardziej wymagających użytkowników. W przypadku oferty New Work obejmuje nie tylko dostęp do platformy marketingowej i sprzedażowej w wielu lokalizacjach, ale także zestaw narzędzi do adaptacji przestrzeni na potrzeby elastycznych biur oraz pełne wsparcie systemowe. To także cyfrowy dostęp do biur za pomocą aplikacji New Work umożliwiającą korzystanie z wielu lokalizacji.
Źródło: New Work.

Rozpoczęła się sprzedaż mieszkań w ramach inwestycji Olchowy Park w Warszawie

Olchowy_park_E_B_05Deweloper Victoria Dom rozpoczął sprzedaż mieszkań w ramach swojej nowej inwestycji.

Osiedle Olchowy Park to inwestycja, która powstała na warszawskiej Białołęce. W ramach projektu do sprzedaży trafiły 63 mieszkania w 3-piętrowym budynku. Ceny mieszkań zaczynają się od niespełna 239 tys. zł. W pobliżu nowego osiedla Victorii Dom jest bogata infrastruktura rekreacyjno-sportowa.

 

Signify Poland z nowym prezesem zarządu

Tomasz Książek
Signify (Euronext: LIGHT) jest światowym liderem branży oświetleniowej. Firma poinformowała, że od 1 października br. stanowisko Prezesa Zarządu Signify Poland objął Tomasz Książek.

Tomasz Książek zastąpił Bogdana Rogalę, który po 38 latach pracy w Signify (poprzednio Philips Lighting) przeszedł na emeryturę. Tomasz Książek od lat związany jest z branżą oświetleniową, a swoją ścieżkę zawodową w Signify rozpoczął w 1995 roku.

„Jesteśmy firmą z wyjątkową 100-letnią historią obecności w Polsce, która od wielu lat wywiera znaczący wpływ na otoczenie biznesowe i społeczne. Objęcie funkcji Prezesa Zarządu Signify Poland to dla mnie ogromny zaszczyt, a także zobowiązanie do dalszego umacniania pozycji lidera branży, w oparciu o innowacyjne technologie oświetleniowe, nieustanne inwestowanie w zaplecze produkcyjno-badawcze, przy zachowaniu celów zrównoważonego rozwoju” – mówi Tomasz Książek, Prezes Zarządu Signify Poland.

Firma APP-Projekt rozpoczęła współpracę z PHH Hotele w zakresie zarządzania projektem oraz nadzoru inwestorskiego

Hotel Four Points by Sheraton

Firma APP-Projekt podjęła się współpracy z PHH Hotele Sp. z o.o.

APP-Projekt działa jako inwestor zastępczy i wspiera PHH w zakresie zarządzania projektem oraz nadzoru inwestorskiego nad rewitalizacją hoteli w Poznaniu i Wrocławiu. Projekty zakładają kompleksową rewitalizację dwóch budynków – Hotelu Ikar w Poznaniu oraz Wieniawa we Wrocławiu – w zakresie elewacji i dachu, izolacji przeciwwodnej ścian fundamentowych i tarasów, przyłączy do budynku oraz modernizacji wewnętrznej pełnobranżowej wraz z dostosowaniem obiektów do standardu 4* i wymagań franczyzodawcy – marki Four Points by Sheraton. Przy obu inwestycjach APP-Projekt pełni rolę inwestora zastępczego. Po zakończeniu prac modernizacyjnych oba hotele staną się bliźniaczymi obiektami PHH Hotele.

– Rozpoczęcie współpracy z nowym klientem, jakim jest PHH Hotele, to duże wyróżnienie dla naszego Zespołu. Jako inwestor zastępczy zarządzamy generalnym remontem dwóch obiektów z kompleksowym wykończeniem pod klucz, a wszystko to w oparciu o najwyższe standardy marki Four Points by Sheraton – podkreśla Michał Małaszyński, Członek Zarządu APP-Projekt S.A.

Dompress.pl: Czy gwarancja zastępcza wpłynie na popyt na lokale mieszkalne?

Chojny Park_Atal
Czy rządowy projekt gwarancji zastępczej wkładu do kredytu może podbić popyt na mieszkania? Czy przygotowywany program „Mieszkanie bez wkładu własnego” ma szansę wpłynąć na zwiększenie sprzedaży? Jak dużo jest potencjalnych nabywców, którzy nie dysponują oszczędnościami na udział własny do kredytu i będą mogli skorzystać ze wsparcia państwa? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.
Z oceną tych rozwiązań trzeba będzie oczywiście poczekać na ostateczny kształt stosownych ustaw. Nie zapominajmy, że gwarancja zastępcza w proponowanych zapisach nie wpłynie na zdolność kredytową nabywców mieszkań. Po prostu osoby, które i tak planowały zakup mieszkania, ale odkładały jeszcze na wymagany wkład własny będą mogły dzięki temu rozwiązaniu kupić mieszkanie szybciej. Na pewno jednak będzie to duża pomoc dla osób kupujących swoje pierwsze mieszkanie z segmentu popularnego, dla których uzbieranie wymaganej przez banki sumy w wysokości 20 proc. wartości nieruchomości jest nierzadko warunkiem trudnym do spełnienia. Młodym ludziom, którzy nie mają oszczędności i dopiero rozpoczynają swoje kariery zawodowe, zgromadzenie wymaganej kwoty na pierwsze lokum bez pomocy rodziny może zająć nawet kilka lat. Jest to obecnie jedna z największych barier popytowych na rynku mieszkaniowym i wprowadzenie rządowych gwarancji pomoże ten problem w dużym stopniu rozwiązać. Około 65 proc. zakupów w naszych inwestycjach z segmentu popularnego jest finansowanych za pomocą kredytu hipotecznego. Spodziewam się, że w przypadku wprowadzenia tych rozwiązań w proponowanym kształcie odsetek ten może istotnie się powiększyć.

Mateusz Bromboszcz, wiceprezes zarządu ds. Prawno-Administracyjnych w Atal
Na ten moment trudno rozstrzygać o szczegółach proponowanego rozwiązania, a już tym bardziej określić możliwy wpływ gwarancji wkładu własnego na poziom sprzedaży mieszkań. Gdyby jednak pokusić się o próbę analizy tego zagadnienia przed publikacją szczegółów, można przypuszczać, że istnieje pewna grupa osób, która dzięki tej gwarancji będzie miała możliwość zabezpieczenia wkładu własnego, aby nabyć mieszkanie na rynku pierwotnym, czego bez tej pomocy nie mogłaby zrobić. To, jak liczna mogłaby być ta grupa, pozostaje jednak kwestią otwartą. Nie sposób także ocenić tego, w jakim stopniu oferta kredytowa dla osób korzystających z tej gwarancji będzie różniła się od rynkowej. Może zdarzyć się bowiem tak, że banki będą premiować klientów posiadających wkład własny w gotówce.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Osoby, które chcą zaciągnąć kredyt hipoteczny na zakup mieszkania muszą obecnie dysponować wkładem własnym w wysokości co najmniej 10 proc. wartości nieruchomości. Według nowej koncepcji będą mogły otrzymać gwarancję państwa lub dofinansowanie do kredytu mieszkaniowego, i jest to z całą pewnością dobre rozwiązanie, bo umożliwi drogę do posiadania własnego mieszkania osobom młodym na dorobku. Skorzystają na pewno osoby, które wynajmują mieszkanie, bo nie będą musiały czekać aż zaoszczędzą całą kwotę na wkład własny. Spłata rat z pewnością będzie tańsza niż wynajem. Jednakże w przypadku uzyskania gwarancji osoby te będą musiały liczyć się z tym, że wzięcie kredytu na 100 proc. wartości nieruchomości oznacza wyższą kwotę zobowiązania, wyższe raty kredytowe i dłuższy okres spłaty. Ponadto, jeśli banki uznają kredyty bez wkładu własnego za bardziej ryzykowne wpłynie to na podniesienie marży i zwiększenie kosztów kredytowania.

Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper S.A.
Proponowana przez rząd gwarancja na 100 proc. udzielanego kredytu hipotecznego może poszerzyć grono klientów rynku pierwotnego. Osoby, które miały zdolność kredytową, lecz nie dysponowały środkami na wkład własny mogą dzięki temu zyskać możliwość zakupu własnego lokum. Ważne jest, aby gwarancja ta dotyczyła zakupu każdego dostępnego mieszkania, bez limitu ceny za mkw., aby nie było to prawo martwe lub by nie obejmowało jedynie lokali na dalekich peryferiach, pogłębiając w ten sposób problem rozlewania się miast. Wiele zależy więc od szczegółów. Dziś deweloperzy nie nadążają z uzupełnianiem oferty i zaspokajaniem potrzeb mieszkaniowych klientów. Nowe wsparcie, aby było więc skuteczne powinno też iść w parze z uwolnieniem dla celów mieszkaniowych państwowych gruntów w obrębach miast oraz uproszczeniem procedur administracyjnych związanych z uzyskiwaniem pozwoleń na budowę.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg S.A.
Każde rozwiązanie, które wspiera możliwości zakupu mieszkania jest dobre i wpływa na wzrost sprzedaży, ale przede wszystkim polepszenie sytuacji bytowej Polaków. Polska nadal mocno ustępuje krajom europejskim pod względem liczby mieszkań na 1000 mieszkańców. Jest jeszcze bardzo dużo do nadrobienia i należy poszukiwać wszelkich możliwości, aby wesprzeć nabywców lokali w zakresie finansowania, szczególnie osoby młode, które nie posiadają środków na wkład własny.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development
Rynek nieruchomości jest mocno rozpędzony, a ceny mieszkań rosną bez względu na miasto. W sierpniu tego roku średnia cena za mkw. w Poznaniu wyniosła blisko 8 300 zł, a już w Warszawie około 12 tys. zł. Przy takim poziomie cenowym, który udało się osiągnąć polskiej mieszkaniówce, duża część potencjalnych klientów wypadła z rynku, bo nie posiada wymaganego przez bank wkładu własnego w kwocie 10 lub 20 proc. wartości mieszkania. Gdy doliczymy do tego koszty wykończenia, to rzeczywiście dla znacznej części osób, szczególnie młodych zakup własnego mieszkania może być sporym problemem.
Jeśli więc pojawiają się propozycje, jak ta dotycząca gwarancji zastępczej, to co do zasady będzie to kolejny impuls dla rynku nieruchomości. Natomiast ważne jest, aby ludzie podejmowali świadome decyzje, dobrze kalkulując potencjalne ryzyko dotyczące zaciąganego kredytu, który jest zobowiązaniem długoterminowym.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Każda forma wsparcia dla osób chcących kupić mieszkanie może mieć realny wpływ na poziom sprzedaży. Trudno w tej chwili przewidzieć, w jakim stopniu przygotowywana ustawa bezpośrednio przełoży się na zainteresowanie zakupem mieszkań. Natomiast jest szansa na zwiększenie popytu, gdyż znaczna część klientów, którym dotychczas brakowało środków na wkład własny, będzie mogła dzięki takiej gwarancji kupić swoje, pierwsze mieszkanie.

Marcin Michalec, CEO Okam
Jeśli to rozwiązanie wejdzie w życie zapewne spowoduje, że część osób, która marzy o własnym mieszkaniu, a nie posiada zgromadzonych środków na wkład własny, zdecyduje się z niego skorzystać. Pozwoli ono na skrócenie drogi do własnego mieszkania, jednak niektóre analizy ekspertów wskazują, że koszt kredytu z rządową pomocą będzie wyższy, a tym samym może okazać się zdecydowanie mniej opłacalny niż w przypadku tradycyjnego kredytu hipotecznego. Narzędzie ma być też bardziej korzystne dla rodzin, które zdecydują się na drugie czy kolejne dziecko. Wiele jednak osób, które w dzisiejszych czasach podejmują decyzję o powiększeniu rodziny, przeważnie w późniejszym wieku niż kiedyś, zazwyczaj posiada już kapitał własny. Trudno na ten moment zatem prognozować czy “gwarancja zastępcza” wpłynie na wzrost sprzedaży mieszkań. Zobaczymy, co pokaże czas. Ważne jednak, że powstają takie programy, dzięki którym wiele osób może się usamodzielnić, wyprowadzić od rodziców, czy zrezygnować z drogiego najmu.

Piotr Jakubowski, Head of Investment Department w Apricot Capital Group
Planowany program kredytów bez wkładu własnego jest z pewnością społecznie pozytywny i wpłynie na zwiększenie dostępności mieszkań. Wydaje się racjonalne oczekiwanie, że konsekwencją powinien być wzrost popytu i ożywienie rynku. Kluczową sprawą pozostaje jednak znacznie obniżona przez okres pandemii podaż nowych mieszkań. Od końca 2020 roku oferta rośnie, ale nadal jesteśmy poniżej ilości mieszkań dostarczanych na rynek w roku 2019. Kolejna kwestią będą ograniczenia wynikające z programu. Zakładając, że program wejdzie w życie w 2022/2023, a do tego czasu zostanie odbudowana oferta deweloperów, możemy spodziewać się kilkuprocentowego wzrostu popytu.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home
Zapowiedź gwarantowania wkładu do kredytów mieszkaniowych przez państwo wzbudziła spore zainteresowanie. Rządowe wsparcie ma ułatwić zakup własnej nieruchomości osobom, których nie stać na zgromadzenie wysokiego kapitału początkowego wymaganego przez banki. Przewidziano także ograniczenia dotyczące metrażu oraz ceny nieruchomości, na razie jednak nie podano szczegółów. Oprócz tego, rodziny wielodzietne i korzystające z mieszkalnictwa społecznego będą mogły otrzymać dofinansowanie do kredytu mieszkaniowego.
Szacuje się, że z programów rządowych będzie mogło skorzystać około 80 tys. rodzin rocznie. Bank Gospodarstwa Krajowego będzie gwarantował wkład własny na poziomie do 100 tys. zł, do 20 proc. lub 40 proc. wartości nieruchomości. Wysokość gwarancji jest jednak ograniczona kwotowo, co będzie miało znaczenie przy określaniu wysokości całego zobowiązania kredytowego. Ma zostać określona maksymalna cena za 1 mkw. nieruchomości kupowanych w ramach programu „Mieszkanie bez wkładu własnego”, aby wyeliminować ryzyko wzrostu cen. Wymagany wkład własny będzie doliczany do ogólnej kwoty zobowiązania, a jego spłata będzie gwarantowana przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Co ważne, minimalny okres spłaty wkładu własnego ma wynosić 15 lat.
To oznacza, że tylko niektóre nieruchomości będą spełniały wymagania programu i nie każde mieszkanie będzie można nabyć bez wkładu własnego. Najprawdopodobniej do wyboru będą jedynie lokale w niższym standardzie lub w mniej atrakcyjnej lokalizacji.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development
Mieszkanie bez wkładu własnego jest jednym z pięciu filarów programu Polski Ład, który został ogłoszony w tym roku przez rząd. Ma on pomóc młodym ludziom od 20 do 40 roku życia w zakupie własnego mieszkania lub domu oraz zakłada dofinansowanie dla rodzin wielodzietnych. Z pewnością zwiększy to popyt na rynku mieszkaniowym. Kredyty z rządowym wsparciem będą w prawdzie bardziej dostępne, ale i bardziej kosztowne. Zadziała tu prawo popytu i podaży, tj. im większy popyt, tym ceny mieszkań będą wyższe. Najbardziej drożeć będą lokale o powierzchni 30-50 mkw., które są najczęściej poszukiwane przez młode rodziny.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper
Planowana przez rząd gwarancja, która ma zastąpić wymagany obecnie przez banki udział własny, z pewnością zwiększy dostępność kredytów hipotecznych dla osób nie posiadających oszczędności. Tym samym jest szansa, że przełoży się to na wzrost sprzedaży mieszkań w Polsce. Kluczowym czynnikiem będzie jednak kwestia maksymalnego limitu za 1 mkw. lokalu, a także warunków, które będą proponowały instytucje finansowe. Istnieje ryzyko, iż banki zaproponują mniej atrakcyjne warunki finansowania nieruchomości osobom korzystającym z gwarancji państwa, niż tym, które będą dysponowały wkładem własnym.

Autor: Dompress.pl

Biurowce w Krakowie i Katowicach od Cavatina Holding z certyfikatem WELL Health-Safety Rating

0f5397600e14708368688f6f56d15962
Budynki z portfela Cavatina Holding –  Ocean Office Park A w Krakowie oraz Global Office Park C w Katowicach otrzymały certyfikat  WELL Health-Safety Rating.

Jest to certyfikat potwierdzający, że budynki spełniają najwyższe standardy bezpieczeństwa i tworzą dobre środowisko do pracy oraz interakcji społecznych w obliczu post-pandemicznych wyzwań. Oba budynki zostały oddane do użytku w 2021 r.  Cavatina Holding konsekwentnie realizuje swój plan certyfikacji każdej inwestycji w tym międzynarodowym standardzie. Łącznie deweloper uzyskał już certyfikaty na niemal 140 tys. metrów kw. GLA nowoczesnej powierzchni.

„Szczególnie dziś, kiedy wiele firm dostosowuje swoje modele pracy do aktualnych realiów, bazując na doświadczeniach z ostatnich kilkunastu miesięcy, tak istotne jest, aby także ich przestrzenie biurowe spełniały nowe oczekiwania. Na znaczeniu zyskały między innymi takie aspekty jak kontrola jakości powietrza i wody, bezstykowe przemieszczanie się po budynku czy wprowadzenie nowych zasad utrzymania czystości. W Cavatina Holding stawiamy na jakość naszych inwestycji i doskonalimy stosowane w nich rozwiązania. Wszystkie nasze budynki certyfikowane są w standardzie BREEAM na poziomie Excellent lub Very Good. A teraz bez problemów zadbaliśmy o spełnienie wytycznych Well Building Institute.” – mówi Rafał Malarz, Prezes Zarządu Cavatina Holding.

Wnętrze mieszkania przetykane złotem – nowoczesna i przytulna aranżacja apartamentu w Warszawie

Decoroom_Wierna_fot.Pion Poziom-3

Nowoczesne Osiedle Wilno na warszawskim Targówku charakteryzuje się kameralną architekturą niskich bloków ozdobionych muralami, zielenią, placami zabaw i własną stacją kolejową.

W jednym z budynków na terenie osiedla Wilno powstała przyjazna przestrzeń mieszkalna dla małżeństwa z dwójką dzieci, zaaranżowana przez pracownię Decoroom. Apartament składa się z salonu z kuchnią, trzech sypialni, w tym dwóch zajmowanych przez dzieci i dwóch łazienek. Architektka Ewa Dziurska, która aranżowała tą przestrzeń stworzyła jasne przytulne wnętrze, ozdobione złotymi akcentami.

O projekcie:
Lokalizacja: Warszawa, osiedle Wilno
Metraż: 95,45 m2
Projekt wnętrza: Architekt wnętrz Ewa Dziurska
Projekt kuchni i zabudowy meblowej: Architekt wnętrz Katarzyna Domańska / Decoroom Kitchen
Zdjęcia i stylizacja: Marta Behling / Pion Poziom

Artykuł ekspercki: Klientami deweloperów są w dużej mierze rodziny z dziećmi

Wizualizacja Osiedle Symbioza

Główni nabywcy mieszkań nie zmieniają się w Polsce od lat. Są to osoby szukające powierzchni pod inwestycje, młode pary oraz rodziny z dziećmi. Ta ostatnia grupa jest dla deweloperów szczególnie ważna, gdyż takich klientów jest z reguły najwięcej. Wybierają też konkretne mieszkania – zwykle są one większe, bardziej komfortowe, ale też zlokalizowane znacznie dalej od centrum miasta.

Spis treści:
Dwa lub trzy pokoje?
Tańsza, ale atrakcyjna lokalizacja
Liczy się funkcjonalność

Dwa lub trzy pokoje?

Jak podaje RynekPierwotny.pl, rodziny z dziećmi wybierają najczęściej mieszkania 2-pokojowe o powierzchni od 40 do 50 mkw. (46 proc.), następnie 3-pokojowe 50 – 60 mkw. (37 proc.) oraz lokale 4-pokojowe od 70 do 80 mkw. (12 proc.). Udział mieszkań 5-cio i więcej pokojowych nie przekracza natomiast 2 proc. ogółu. Według portalu średnia liczba pokoi w mieszkaniach wybieranych przez rodziny z dziećmi wynosi w Polsce 3,04. Warto jednak zaznaczyć, że dominujący w naszym kraju model rodziny to 2+1 (53 proc.), a rodziny 4 – osobowe w układzie 2+2, to nieco ponad jedna trzecia ogółu rodzin.

– W naszej inwestycji rodziny z dziećmi stanowią główną grupę nabywców mieszkań. Najczęściej decydują się na zakup lokali 3-pokojowych, których powierzchnia wynosi ok. 63 mkw., a także 4-pokojowych o powierzchni ok. 75-85 mkw. Taki metraż pozwala na swobodne zaaranżowanie wnętrza i wydzielenie osobnej sypialni dla rodziców oraz ich pociech. Co więcej, staramy się projektować wnętrza tak, żeby nadawały się one do przyszłych zmian aranżacji w przypadku narodzin kolejnego potomka – mówi Bartłomiej Rzepa, członek zarządu spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza.

Tańsza, ale atrakcyjna lokalizacja

Jak twierdzi Jarosław Jędrzyński, analityk portalu RynekPierwotny.pl, lokalizacja jest podstawowym parametrem rynku nieruchomości, od którego przede wszystkim zależy cena mieszkania. Zdecydowana większość rodzin z dziećmi to gospodarstwa domowe na dorobku o raczej przeciętnej zamożności, dlatego przeważnie wybierają oni lokalizacje tańsze, częściej peryferyjne niż około centralne.  Dla przykładu, w Krakowie cena mkw. nowego mieszkania zlokalizowanego blisko centrum – w dzielnicy Krowodrza wynosi średnio 12 261 zł, a na Grzegórzkach, położonych w samym sercu miasta, 13 855 zł. Za mieszkanie na Czyżynach, oddalonych od centrum o około 6 km trzeba natomiast zapłacić 9 607 zł/mkw. Wzgórza Krzesławickie (ok 10 km od centrum) to już 7 982 zł/mkw., a Bieżanów-Prokocim (ok. 9 km od centrum) – 7 943 zł/mkw. Różnice są więc znaczące (Dane RynekPierwotny.pl).

Za wyborem konkretnego mieszkania przemawia też jego najbliższe otoczenie. – Ideałem dla rodzin z dziećmi jest spokojna, zielona okolica, znajdująca się w komfortowej odległości od centrum miasta. Powodzeniem pod tym względem cieszą się osiedla położone blisko żłobków, przedszkoli i szkół, a także przychodni medycznych oraz miejsc, w których można zrobić szybkie zakupy – mówi Bartłomiej Rzepa.

Liczy się funkcjonalność

Poza ceną i atrakcyjną lokalizacją ważna jest też funkcjonalność samego mieszkania oraz całego osiedla. Z tego powodu udane stworzenie symbiozy miejsca do pracy, zabawy i relaksu to dziś podstawa w branży deweloperskiej. Absolutnie kluczowe w projekcie rodzinnego mieszkania jest również miejsce na duży stół, osobne pokoje dla najmłodszych i odpowiednia przestrzeń do przechowywania rzeczy. Do tej wyliczanki dochodzi osiedlowa infrastruktura, przystosowana do potrzeb dzieci- zarówno tych starszych, jak i w młodszym wieku. Mowa o placach zabaw, czy też boiskach sportowych.

– Wygodne miejsca do spędzania czasu są dla rodzin z dziećmi bardzo istotne.  Dlatego stały się one dla nas priorytetem podczas projektowania inwestycji Osiedle Symbioza. Właśnie z myślą o rodzinach powstał ogród sąsiedzki, zielone miejsce spotkań, zabaw i relaksu. Na terenie osiedla znajduje się również plac zabaw, a także klub sąsiedzki urządzony z myślą o najmłodszych mieszkańcach, – mówi Bartłomiej Rzepa, członek zarządu spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza.

mat.pras.

STOP SHOP Zielona Góra zwiększa poziom komercjalizacji powierzchni komercyjnej

DCIM100MEDIADJI_0074.JPG

IMMOFINANZ jest właścicielem czołowej europejskiej marki parków handlowych STOP SHOP. Firma kompletuje listę przyszłych najemców obiektu w Zielonej Górze.

Do grona marek, które dołączą do grona najemców w zielonogórskim parku handlowym dołączyła marka TEDi. Najemca zajmie w STOP SHOP Zielona Góra łącznie 900 m kw. powierzchni. W ramach STOP SHOP Zielona Góra powstanie łącznie 12 sklepów na dostępnej powierzchni pod wynajem prawie 6.700 m kw. Otwarcie parku handlowego planowane jest na wiosnę 2022 roku.

Centra handlowe Newbridge stawiają na umacnianie swojego CSR

wspolpraca
Wspieranie lokalnych organizacji jest jednym z kluczowych elementów działań CSR (Corporate Social Responsibility) centrów handlowych Newbridge.

W ostatnim czasie centra w Krakowie, Toruniu oraz Łodzi skupiły się na wsparciu rozwoju dzieci i młodzieży. Centra handlowe zostały sponsorami lokalnych klubów sportowych oraz placówki opiekuńczo-wychowawczej. Są to centra handlowe z portfolio Newbridge: Nowe Czyżyny, Nowe Bielawy oraz Nowa Górna. Wszystkie trzy centra w ostatnim czasie zaangażowały się w rozwój młodych talentów oraz promocję aktywności fizycznej wśród najmłodszych, tak ważnej w dobie COVID-19.

– Wsparcie sąsiedztwa i mikrospołeczności od zawsze było wpisane w strategię CSR naszych obiektów. W ostatnim czasie postawiliśmy akcent na potrzeby najmłodszych, wsparcie ich rozwoju i aktywności sportowej, jako elementu prozdrowotnego – mówi Marta Drzewiecka, Director w Newbridge.

 

Źródło: Newbridge/Guarana PR.

Katowicki kompleks biurowy przyciąga najemców. Ok. 500 metrów kw. powierzchni biurowej w Silesia Business Park dla APPLY Poland

Silesia Business Park

Firma APPLY Poland wynajęła powierzchnię w biurowcu Silesia Business Park, zlokalizowanego przy ulicy Chorzowskiej w Katowicach.

Nowy najemca biurowca zajmie około 500 metrów kw. powierzchni.
W procesie negocjacji APPLY Poland reprezentowała firma doradcza Knight Frank, a właściciela budynku CBRE.
Silesia Business Park to kompleks czterech nowoczesnych biurowców o łącznej powierzchni najmu prawie 50 tys. metrów kwadratowych. Wszystkie budynki posiadają certyfikat LEED (Leadership in Energy And Environmental Design) na poziomie Gold. Obiekt jest własnością filipińskiego funduszu ISOC.

„Firma Apply świetnie uzupełnia dobrze zdywersyfikowany portfel najemców Silesia Business Park. W naszym kompleksie są firmy z jedenastu państw na trzech kontynentach. Jako przedstawiciel właściciela nieruchomości, funduszu ISOC, który dotychczas zainwestował na Śląsku prawie 120 mln Euro, mogę tylko wyrazić satysfakcję, że pomimo globalnych zawirowań związanych z pandemią, Silesia Business Park jest doceniany nie tylko przez dotychczasowych najemców, ale również, przez nowe firmy wchodzące na ten rynek. Apply to doskonały przykład dobrych perspektyw i pozytywnego trendu dla Śląska i dla Polski” – skomentował Piotr Zamkotowicz, Partner w firmie Augusta Cracovia, Przedstawiciel funduszu ISOC w Polsce.

Rynek magazynowy z kolejnymi rekordami. Będzie coraz lepiej?

Artur Szczepanek
W pierwszej połowie 2021 roku padły rekordy związane zarówno z wielkością ogólnej podaży powierzchni magazynowej w budowie oraz popytu w najlepszych lokalizacjach w Polsce. Należy również podkreślić, że dobre wyniki notowano w większości krajów europejskich. Pandemia stała się motorem napędowym całego rynku magazynowego, przede wszystkim dzięki prężnemu rozwojowi e-commerce. Możemy spodziewać się, że ten rok będzie równie pomyślny dla branży, co 2020. Przemawiają za tym wyniki z okresu od stycznia do czerwca, a także spodziewana czwarta fala COVID-19, która może przyczynić się do jej dalszego rozwoju.

Spis treści:
Rekordowe półrocze na rynku
Zainteresowanie inwestorów nie słabnie
Nowe lokalizacje zyskują na znaczeniu
Co przyniosą kolejne miesiące?

Rekordowe półrocze na rynku

Pierwsza połowa 2021 roku zakończyła się rekordem pod względem podaży powierzchni magazynowej w budowie, która według analiz rynkowych przekroczyła 3 mln m². Taka sytuacja zdarzyła się w Polsce pierwszy raz w historii. Według AXI IMMO w okresie od stycznia do czerwca deweloperzy oddali do użytku ponad 1 mln m² powierzchni magazynowej, dzięki czemu jej łączny zasób na koniec pierwszego półrocza wyniósł niemal 22 mln m². Zdecydowana większość przestrzeni oddanej do użytkowania leży w obrębie rynków tzw. wielkiej piątki – Warszawy i okolic, Górnego Śląska, Polski Centralnej, Wrocławia i Poznania. Spośród powyższych lokalizacji warto wyróżnić dwie pierwsze, gdzie w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku powstało najwięcej magazynów.

Jak podaje Cushman & Wakefield w okresie od stycznia do czerwca popyt całkowity ukształtował się na poziomie ok. 3,4 mln m². Według analityków rynku to nawet 50-procentowy wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem. Podobną dynamiką wzrostu cechował się popyt netto obejmujący nowe kontrakty – najemcy wynajęli około 2,5 mln m². Dane te obrazują wysoką aktywność firm zainteresowanych powierzchnią magazynową. Pandemia przyspieszyła rozwój handlu elektronicznego, co odzwierciedla struktura popytu w podziale na branże. Najbardziej aktywnymi w analizowanym okresie byli najemcy z sektora logistycznego, w tym firmy kurierskie, e-commerce oraz handel tradycyjny. Zgodnie z analizami JLL, w ujęciu geograficznym zainteresowanie najemców było skierowane na Wielką Piątkę. Niemniej jednak, spośród innych lokalizacji, wyróżniały się Szczecin i Trójmiasto oraz Kujawy i Kraków.

Warto podkreślić również niski poziom wskaźnika pustostanów, który według analiz CBRE spadł na koniec czerwca o 1 p.p. w porównaniu r/r, do poziomu 5,7%. Możemy mieć zatem pewność, że dostarczane powierzchnie magazynowe w kolejnych miesiącach będą cieszyć się dużym zainteresowaniem i szybko znajdować nowych najemców.

Zainteresowanie inwestorów nie słabnie

Jak podają analitycy AXI IMMO, na koniec czerwca wolumen transakcji inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce wyniósł 2 mld EUR, z czego 900 mln EUR stanowiły zmiany właścicielskie w sektorze przemysłowo-logistycznym. Wzrosło także zainteresowanie inwestorów magazynami w obrębie miast. Wśród największych transakcji na rynku przeważały kontrakty dotyczące powierzchni magazynowej do obsługi e-commerce.

Polska jest konkurencyjnym rynkiem w porównaniu do innych państw w regionie, o czym świadczy przede wszystkim niesłabnące zainteresowanie inwestorów zagranicznych. Rosnące wartości kapitałowe wynajętych projektów magazynowych zachęcają podmioty nie tylko z Europy, ale też Azji i Stanów Zjednoczonych do szerszych analiz w kontekście samodzielnego finansowania budowy obiektów magazynowych, jak również do inwestycji już na poziomie zabezpieczenia gruntu.

W pierwszych sześciu miesiącach 2021 roku wzrosły ceny gruntów inwestycyjnych, szczególnie tych położonych w pobliżu miast i wzdłuż ważnych szlaków komunikacyjnych. Są to tereny najbardziej atrakcyjne logistycznie, a więc cieszące się największą popularnością wśród inwestorów i deweloperów magazynowych. Rozdźwięk pomiędzy cenami gruntów inwestycyjnych, w zależności od lokalizacji, pozostaje ogromny. Przykładowo ceny w Warszawie zaczynają się od 600 zł/m², natomiast w lokalizacjach podmiejskich, o większej dostępności terenów, można nabyć działkę już za 120 zł/m², a nawet taniej.

W kwestii wartości średnich czynszów nie zaobserwowaliśmy istotnych zmian. Według CBRE lekki wzrost cen nastąpił m.in. w Warszawie, co spowodowane jest wzmożonym zainteresowaniem lokalizacjami miejskimi. Tego typu tereny w dalszym ciągu pozostają najdroższe. Mimo wszystko ceny nieruchomości magazynowych w Polsce, jak i generowane przez nie zwroty, pozostają atrakcyjne, w porównaniu do Europy Zachodniej, co w znacznym stopniu przyciąga inwestorów zagranicznych zarówno z Europy jak i Stanów Zjednoczonych czy Azji.

Nowe lokalizacje zyskują na znaczeniu

Uwagę deweloperów przyciągają coraz częściej mniejsze ośrodki położone w Polsce Wschodniej i przy granicy zachodniej, które są dogodne dla najemców obsługujących dostawy w obrębie państw sąsiadujących z Polską. Nowe centra logistyczne będą pojawiać się również na prężnie rozwijających się terenach na Pomorzu – w Trójmieście i Szczecinie, a także na południu kraju, w okolicy Krakowa. Kolejne inwestycje planowane są też na rynkach wschodzących w rejonie Bydgoszczy i Torunia oraz Kielc.

Co przyniosą kolejne miesiące?

Dobre wyniki polskiego rynku magazynowego w pierwszej połowie 2021 roku dają nadzieję na dalszy dynamiczny rozwój tego sektora. Jeśli warunki ekonomiczne będą sprzyjające, możemy spodziewać się utrzymania wysokiego popytu oraz aktywności deweloperów i inwestorów. Wydaje się, że wzrost cen gruntów inwestycyjnych, a także podwyżka stawek czynszów są nieuniknione, szczególnie biorąc pod uwagę niski poziom pustostanów w ostatnim czasie. Jeżeli chodzi o lokalizacje, to dla formatów last mile oraz SBU powierzchnie w obrębie miast jak i w ich bliskim sąsiedztwie będą najbardziej pożądanymi, między innymi z uwagi na komunikację oraz dostępność pracowników, ale także krótki czas dotarcia do klientów. Oczywiście dla operatorów big box te argumenty również są istotne, jednak ceny gruntów, które w znacznej mierze przekładają się na wysokość czynszów, skłaniają zarządy do wybierania lokalizacji bardziej oddalonych od ośrodków miejskich.

Autor: Artur Szczepanek, Project Manager w Hines Polska.

Deweloper 7R sprzedaje portfel nieruchomości logistycznych do CBRE Investment Management

7R Park Poznań East
Firma 7R dopięła transakcję sprzedaży dwóch inwestycji – 7R Park Poznań East i 7R Park Sosnowiec.

Nowym właścicielem obiektów jest CBRE Investment Management, działający w imieniu jednego ze swoich funduszy paneuropejskich. Firma przejęła od 7R portfel o powierzchni 44 844 mkw. Portfolio nabyte przez CBRE Investment Management zawiera łącznie cztery obiekty magazynowe. 7R Park Poznań East składa się z jednego budynku o powierzchni 22 458 mkw., natomiast 7R Park Sosnowiec obejmuje trzy magazyny o łącznej powierzchni najmu 22 386 mkw. Obiekty są w pełni skomercjalizowane.

Ta transakcja typu off-market była rzadką okazją do nabycia w Polsce portfela logistycznego o jakości instytucjonalnej, zapewniającego dostęp do dwóch coraz bardziej atrakcyjnych polskich rynków regionalnych. Trwający wciąż silny wzrost gospodarczy w Polsce zwiększać będzie w najbliższych latach zapotrzebowanie na dobrze zlokalizowane powierzchnie magazynowe wysokiej jakości, ponieważ sektor logistyczny nadal potwierdza swoją odporność w wielu naszych głównych jurysdykcjach,

mówi  Wojciech Szymaniuk, Transaction Manager CEE w CBRE Investment Management.

Jesteśmy dumni ze sfinalizowania sprzedaży dwóch aktywów do CBRE Investment Management. 7R Park Poznań East i 7R Park Sosnowiec to nowoczesne, proekologiczne magazyny o doskonałej lokalizacji. Udana sprzedaż tego portfela potwierdza, że  warto inwestować w wysokiej jakości aktywa magazynowe,

dodaje Łukasz Jachna, członek zarządu, Chief Capital Markets Officer w 7R.

WGN z atrakcyjną działką inwestycyjną na sprzedaż w Gorzowie Wielkopolskim

2801-1l
WGN Gorzów Wielkopolski jest wyłącznym agentem sprzedaży gruntu inwestycyjnego o dużym potencjale. Działka położona jest w Gorzowie Wielkopolskim.

Przedmiotem sprzedaży jest grunt inwestycyjny, który znajduje się w obrębie strefy ekonomicznej w Gorzowie Wlkp. Działka ma powierzchnię 2100 metrów kw. Teren obejmujący działkę w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczony jest pod działalność obiektów produkcyjnych, magazynowych oraz usługowych. Dużym atutem działki jest jej atrakcyjna lokalizacja w bliskiej odległości od trasy S3. Cena ofertowa gruntu inwestycyjnego wynosi 2 500 000 złotych.

Mieszkanie na sprzedaż: II etap Osiedla Krzewna w Warszawie już w sprzedaży

Krzewna - widok 2 - 30 05 2021
Deweloper Victoria Dom wprowadził do sprzedaży mieszkania w ramach nowej, warszawskiej inwestycji.

Osiedle Krzewna 2 to kolejny etap inwestycji dewelopera Victorii Dom. Osiedle powstaje na warszawskim Targówku. W 4-kondygnacyjnym budynku powstaną 52 mieszkania z balkonami lub ogródkami. Deweloper ma już podpisane pierwsze umowy z kupującymi. Ceny mieszkań zaczynają się od 390 tys. zł. Inwestycja będzie oddana do użytku w II kwartale 2023 roku.

PlanRadar o zasobach ludzkich w branży budowlanej

Bartek Pietruszewski
PlanRadar: w interesie firm leży dziś większe zaangażowanie w edukację młodego pokolenia oraz kształtowanie pozytywnego wizerunku całej branży budowlanej.

Pytania w wywiadzie:
Pandemia sporo namieszała na rynku pracy. Jak duże zmiany zaszły w sektorze budowlanym?
Co to oznacza dla branży i jak racjonalnie, ale też bezpiecznie dla biznesu przeciwdziałać temu zjawisku?
Jakich pracowników najbardziej brakuje?
Co pracodawcy mogą zrobić, aby zachęcić do pracy?
Transformacja cyfrowa brzmi dość radykalnie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę mniejsze przedsiębiorstwa w dobie kryzysu.
I tyle wystarczy?

Problem związany z brakiem pracowników spędza dziś sen z powiek inwestorom oraz właścicielom firm budowlanych. Wpływa bowiem na rentowność projektów oraz opóźnienia w realizacji inwestycji. Obecne niedobory siły roboczej w sektorze idą w parze z niskim poziomem innowacyjności w firmach oraz brakiem otwartości na nowe technologie. Konieczne dla firm staje się więc zaadaptowanie do nadchodzących zmian i realiów cyfrowych – mówi Bartek Pietruszewski, Country Manager PlanRadar w Polsce.

Pandemia sporo namieszała na rynku pracy. Jak duże zmiany zaszły w sektorze budowlanym?
Specyfika branży budowlanej sprawia, że jest to jeden z niewielu sektorów, który stosunkowo łagodnie zareagował na problemy związane z powszechnym lockdownem oraz gospodarcze skutki pandemii. W momencie ogłoszenia pierwszych obostrzeń większość firm z tego sektora, w tym zarówno wykonawcy jak i deweloperzy, dysponowała stabilnym portfelem zamówień i kontraktów, które pozwoliły im przetrwać najtrudniejszy okres i obronić biznes przed utratą płynności finansowej. Choć wirus wciąż nam towarzyszy, strasząc widmem kolejnych lockdownów, to można śmiało stwierdzić, że rynek powoli wraca do sytuacji sprzed pandemii. Inwestycje w sektorze nieruchomości nabierają tempa, wiele firm planuje kolejne projekty, a to oznacza, że branża coraz częściej zwraca też uwagę na „stare” problemy, z którymi mierzyła się na długo przed pandemią. Kwestie te – jak choćby niedobór specjalistów czy niewielki poziom cyfryzacji firm – zyskują jednak nowe znaczenie m.in. w świetle sytuacji na rynku materiałów budowlanych, których ceny w ostatnim czasie wyraźnie wzrosły. Zwiększone koszty realizacji projektów sprawiają, że już dziś wykonawcy – szczególnie firmy odpowiedzialne za obsługę dotychczasowych kontraktów, w tym również przetargów publicznych – pilnie poszukują narzędzi do optymalizacji, a przy tym często negocjują też zmiany stawek wynagrodzenia w ramach zawartych umów. To z kolei, o ile pozwala obronić przedsiębiorstwa przed utratą płynności finansowej, nie przekłada się niestety na inny duży problem wewnątrz większości organizacji. W tym miejscu mam na myśli przede wszystkim sytuację kadrową i położenie pracowników, których wynagrodzenia od wielu lat pozostają niezmiennie na tym samym poziomie.

Co to oznacza dla branży i jak racjonalnie, ale też bezpiecznie dla biznesu przeciwdziałać temu zjawisku?
Brak konkurencyjnych – względem innych branż – wynagrodzeń, oznacza brak chętnych do pracy. Oczywiście, pandemia spotęgowała kłopot z zatrudnieniem osób z zagranicy, ale problem starzejącej się kadry narasta wśród firm budowlanych od kilku lat. Spadek prestiżu branży i niechęć młodzieży do kształcenia się w związanych z nią zawodach sprawia, że dziś coraz trudniej pozyskać i utrzymać wykwalifikowanych pracowników. Redukcja liczby budowlanych szkół spowodowała, że powstała trudna do zapełnienia luka pokoleniowa, która systematycznie się pogłębia przez brak kluczowych reform oraz niedofinansowanie systemu edukacji.

Jakich pracowników najbardziej brakuje?
Nie skłamię, jeśli powiem, że wszystkich. Oczywiście wydawać by się mogło, że problem tkwi w pozyskaniu kadry wysokiego szczebla – to oczywiście też prawda – jednak na rynku brakuje przede wszystkim pracowników fizycznych. Niedobór murarzy, tynkarzy czy cieśli pozwala wykwalifikowanym w tych zawodach specjalistom na wykorzystanie ich przewagi, co prowadzi do wzrostu kosztów za przeprowadzanie nawet najbardziej podstawowych prac czy usuwanie usterek. Ponadto, brakuje osób o szerszych kompetencjach, które są potrzebne w związku z aktualnymi trendami w sektorze budowlanym. Umiejętność obsługi systemów BIM, wiedza na temat wykorzystania energii odnawialnej są obecnie na wagę złota. Trwająca cyfrowa transformacja tworzy zapotrzebowanie również na ekspertów IT, specjalistów w zakresie PropTechu oraz wymaga ciągłego podnoszenia kompetencji osób z managementu i administracji. Walka o pracowników jest dziś na tyle zacięta, że często dochodzi do sytuacji, w której firmy podkupują sobie specjalistów, psując tym samym rynek i zaburzając dobre praktyki.

Co pracodawcy mogą zrobić, aby zachęcić do pracy?
Firmy mogą podjąć próbę zainteresowania obecnego pokolenia do pracy w sektorze, który w gruncie rzeczy ma bardzo wiele do zaoferowania. Współczesnej generacji nie da się zmotywować jedynie wysokimi wynagrodzeniami. Dlatego tak ważna w tym kontekście staje się umiejętność adaptacji firm do warunków cyfrowego świata. Obecna młodzież, korzystająca na co dzień z zaawansowanej technologii, nie będzie zafascynowana żmudnym wypełnianiem dokumentów lub tworzeniem raportów, które z pomocą cyfrowych narzędzi mogłyby zająć 2 minuty. Co więcej, firmy powinny podążać z duchem czasu, uwzględniając wśród swoich wartości również takie elementy jak kwestia ekologii czy zrównoważonego rozwoju, będących wartościami nadrzędnymi obecnego pokolenia.

Transformacja cyfrowa brzmi dość radykalnie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę mniejsze przedsiębiorstwa w dobie kryzysu.
Brzmi dużo poważniej niż jest w rzeczywistości. Mniejsze i średnie przedsiębiorstwa nie muszą w pierwszym kroku zatrudniać zespołów IT i wdrażać wielomilionowych rozwiązań. Dużo prościej jest skorzystać z narzędzi gotowych do zaimplementowania tu i teraz. Na rynku dostępne są też oprogramowania pomocne w zarządzaniu procesem budowlanym od A do Z. Narzędzia dostępne z poziomu komputera, telefonu lub tabletu pozwalają na gromadzenie wszelkich informacji o budowie, komunikację i zarządzanie usterkami. Jako PlanRadar w Polsce jesteśmy ponad rok i udało nam się wesprzeć szerokie grono przedsiębiorstw, które dziś używają naszego narzędzia nie tylko po to, aby realizować cele biznesowe, ale również, żeby uzyskać przewagę na tle konkurencji.

I tyle wystarczy?
Oczywiście, że nie. Cyfryzacja nie stanowi remedium na cały problem, ale może przy okazji wsparcia biznesowego być powodem do rozważenia pracy przez potencjalnych pracowników. Bez gruntownych działań systemowych, które wymagają współpracy całego sektora wraz z oświatą, nie można liczyć na szybko widoczne rezultaty w skali całej branży. Obecnie młodzież ma pewne wyobrażenie na temat budowlanki, najczęściej jako zacofanej i przestarzałej branży, co tylko nieznacznie odbiega od rzeczywistości. Fakt, że świeży absolwenci nie znają realiów rynku oznacza, że w interesie firm znajduje się również zaangażowanie w edukację młodego pokolenia oraz budowanie pozytywnego wizerunku całej branży.

 

Wywiadu udzielił: Bartek Pietruszewski, Country Manager PlanRadar w Polsce.

Więcej powierzchni magazynowo-biurowej w Fortress Logistic Park Bydgoszcz dla firmy Zadbano

Fortress REIT - Clairewood Logistics Park

Firma Zadbano jest liderem w dziedzinie usług home delivery oraz dostawcą rozwiązań w zakresie logistyki kontraktowej.

Firma Zadbano podjęła decyzję o powiększeniu wykorzystywanej przestrzeni magazynowo-biurowej w Fortress Logistic Park Bydgoszcz. W efekcie najemca wynajmuje niemal 2.000 mkw. Renegocjacja dotychczasowej umowy odbyła się we współpracy ze specjalistami z firmy doradczej Cresa Polska.
Fortress Logistic Park Bydgoszcz to nowoczesne centrum magazynowo-logistyczne. Znajduje się ono w dogodnym dla najemców położeniu – w centralnej części kraju, w pobliżu autostrady A1, w sąsiedztwie drogi ekspresowej S10 i w odległości ok. 15 km od centrum Bydgoszczy.

– Jesteśmy zaszczyceni, że możemy kontynuować współpracę i jednocześnie powitać firmę Zadbano w naszym najnowocześniejszym obiekcie logistycznym, który umożliwi jej zwiększenie efektywności w zaspokajaniu szybko rosnących potrzeb na lokalnym rynku, jak i szerzej w regionie Europy – mówi Maciej Tuszyński, MD Fortress REIT Europe.

– Firma Zadbano powiększyła swój bydgoski oddział do niespełna 2.000 mkw. Decyzja ta była podyktowana ciągłym rozwojem spółki, wewnętrznymi analizami oraz zwiększonymi wolumenami towarów na jednostce. Dotychczasowa lokalizacja spełnia wymagania Klienta, dodatkowo dostępność powierzchni oraz atrakcyjne warunki pozwoliły na kontynuację współpracy z obecnym wynajmującym – mówi Jakub Dudkiewicz, Starszy Doradca w firmie Cresa Polska.

Gdański apartament, który odzwierciedla klimat nadmorskiego kurortu

002____©Tom Kurek_TS302380_32+1_2048
Na Wyspie Spichrzów, historycznej część Gdańska, w jednej z kamieniczek kompleksu Deo Plaza, znajduje się apartament zaprojektowany przez prof. ASP Jana Sikorę – architekta i właściciela studia Sikora Wnętrza Architektura.

Wnętrze apartamentu odzwierciedla klimat nadmorskiego kurortu połączony ze światowym designem. Całość okraszona została zabytkowymi detalami, co tworzy niepowtarzalne wnętrze. Cały apartament jest otwartą przestrzenią, w której strefa kuchenna, salonowa, jadalnia łagodnie się przenikają. Jedynie sypialnia oddzielona jest szklaną ścianą i znika za teatralną kotarą.

„Efekt finalny jest dość zaskakujący ale z biegiem lat właśnie takie – autorskie i artystyczne wnętrza – interesują mnie coraz bardziej. Staram się nie oglądać żadnych inspiracji w Internecie, nie używam też telefonu komórkowego, mieszkam w lesie. Stąd są inspiracje – z braku form, z pustki, a nie z Instagrama. To dość kluczowe i nieoczywiste źródło koncepcji. Najbardziej się cieszę, że inwestor miał do mnie całkowite zaufanie, oddał mi decyzyjność, to doprowadziło do takiego efektu, mogłem swoja wizę tego wnętrza urzeczywistnić.” – mówi architekt Jan Sikora.

Nowa inwestycja magazynowa: Panattoni Park Bolesławiec dostarczy 50 000 m kw. powierzchni magazynowej

7ebdcf8ea2a9c3dd3a549480d2e293ea
Deweloper Panattoni  jeszcze w październiku br. rozpocznie budowę kolejnego projektu, Panattoni Park Bolesławiec.

Nowa inwestycja magazynowa ma powstać zgodnie z nową specyfikacją techniczną firmy. Obiekt osiągnie wysokość 12 m w świetle, a także przejdzie certyfikację BREEAM na poziomie Excellent. Doskonała lokalizacja parku pozwoli na obsługę zarówno rynku niemieckiego, jak i innych na zachodzie i południu Europy. Deweloper zadba o odpowiedni dostęp światła, akustykę oraz komfort termiczny pracowników, a także opracuje plan jakości powietrza. Ponadto zaprojektowany zostanie system wentylacji mechanicznej, który pozwoli zminimalizować stężenie i recyrkulację zanieczyszczeń.

„Zainteresowanie obiektami magazynowymi blisko granicy rośnie nieustannie, a Panattoni robi wszystko aby temu popytowi sprostać. Dostarczamy inwestycje, które pozwalają obsługiwać zarówno rynek niemiecki, jak i całą zachodnią i południową część kontynentu. Przykładem jest Panattoni Park Bolesławiec, który będzie położony zaledwie pół godziny od zachodniej granicy. Ponadto foremny kształt magazynu umożliwi dostosowanie powierzchni do specyfiki działania przyszłych najemców. Szeroka gama zielonych rozwiązań również zwiększy atrakcyjność projektu. To wszystko uzupełni nasze know-how, które zaprocentuje już na etapie planowania. Obiekty w zachodniej części Polski często stanowią strategiczne ogniwa dla europejskiej działalności firm, dlatego warto postawić na doświadczonego dewelopera, takiego jak Panattoni” – mówi Damian Kowalczyk, Development Director.

Startup Zonifero ruszy z rundą crowdfundingową w październiku br.

Jacek Ratajczak

Spółka Zonifero opracowała innowacyjną platformę, która ma służyć zarządzaniu hybrydowemu miejscem pracy.

Aplikacja od spółki Zonifero wspiera pracowników, pracodawców i deweloperów powierzchni biurowych w sprostaniu wymogom postpandemicznej rzeczywistości. Od początku działalności rozwiązanie wygenerowało przychód w wysokości prawie 4 mln zł. Z aplikacji stworzonej przez spółkę Zonifero codziennie korzysta już ponad 20 tysięcy pracowników biurowych. Spółka jeszcze w październiku ruszy ze zbiórką publiczną, a w drugiej połowie 2022 roku planuje złożenie wniosku o wejście na rynek NewConnect.

Zonifero działa na nowym dynamicznie rozwijającym się rynku usług łączących zarządzanie przestrzenią biurową ze wspomaganiem procesów kadrowych. Tak zwany Work-Tech to nowe podejście pozwalające pracownikom na łatwiejsze funkcjonowanie w hybrydowym modelu pracy. – Nowe wyzwania, jakie przyniosły nam ostatnie dwa lata, przyspieszyły zmiany w sposobie pracy o całe dekady. Gorące biurka, rotacja miejsc parkingowych, praca zdalna, zwiększona ilość sal konferencyjnych, wszystko to stało się codziennością nowej normalności, a my posiadamy gotowe rozwiązanie, które pozwala realizować te i inne potrzeby związane z miejscem pracy – mówi Jacek Ratajczak, CEO Zonifero. Przestrzenie biurowe muszą się zmienić, ponieważ pracownicy oczekują zmian w modelu pracy. Dlatego biurowce przejdą technologiczną rewolucję, aby oferować smart office na miarę aktualnych potrzeb najemców. Wsparcie technologiczne w tej rewolucji oferuje startup Zonifero.

White Stone Development z pozwoleniem na użytkowanie nowej inwestycji mieszkaniowej w Szczecinie

b6ef7df962238e4d3206810a2f3e958e
Nowa inwestycja mieszkaniowa w Szczecinie od White Stone Development uzyskała pozwolenie na użytkowanie.

Pozwolenie na użytkowanie otrzymało osiedle mieszkaniowe Sowińskiego 78. To kolejny bardzo udany projekt dewelopera, tym razem zlokalizowany w urokliwej okolicy na Nowym Mieście blisko Odry. Prawie wszystkie lokale mieszkalne i usługowe znalazły nabywców przed oddaniem inwestycji do użytku. W ramach projektu powstało 250 mieszkań oraz 4 lokale usługowe.

„Szczecin to ciekawe miasto o bogatej historii, które dziś podlega wielu przemianom i pięknie rozkwita. W naszej kolejnej szczecińskiej inwestycji mieszkaniowej postawiliśmy na synergię nowoczesności z tradycyjną – zaprojektowany kaskadowo budynek posiada elewację łączącą biel z czerwoną cegłą klinkierową. Zarówno lokalizacja, jak i funkcjonalne mieszkania, które zaproponowaliśmy, spotkały się z uznaniem mieszkańców. Dlatego teraz możemy rozpocząć wydawanie kluczy do lokali.”

mówi Leszek Chłuda, dyrektor handlowy w White Stone Development.

Fundacja Globalworth wraz z Fundacją Juliana Cochrana oferują stypendia

03353d1b9f01d3045a645c558dc21a28
Fundacja Globalworth wraz z Fundacją Juliana Cochrana uruchamiają program stypendialny “Bridge to the Future – Fundusz Wsparcia Młodych Artystów-Muzyków”.

Celem programu stypendialnego jest wspieranie utalentowanych instrumentalistów oraz wokalistów w ich indywidualnych wyzwaniach związanych z rozwojem zawodowym. Stypendyści będą mogli zainwestować otrzymane środki na potrzeby artystyczne związane ze swoją karierą muzyczną. 15 laureatów otrzyma po 2000 euro stypendium na rozwój artystyczny. Jest to możliwe dzięki Partnerowi Głównemu programu – Fundacji Globalworth, która od kilku lat wspiera także artystów w Rumunii (program „Young Talents”).

„W programie „Bridge to the Future – Fundusz Wsparcia Młodych Artystów-Muzyków” liczą się nie tylko umiejętności muzyczne, ale także biznesowe podejście do własnej kariery i uwzględnienie jej różnych aspektów. Jestem przekonany, że naszymi stypendystami będą fantastyczni muzycy z kreatywnymi pomysłami na budowanie swojej ścieżki zawodowej. Chcemy odpowiadać na rzeczywiste potrzeby młodych muzyków i wspierać ich w  indywidualnych wyzwaniach związanych z rozwojem zawodowym, artystycznym i osobistym.” – powiedział Jakub Fiebig, Prezes Fundacji Juliana Cochrana.

JLL z nowym dyrektorem HR w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i Rosji

Mateusz Gołembiewski
JLL ma nowego dyrektora HR w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i Rosji.

Rolę nowego dyrektora HR objął Mateusz Gołembiewski. Jest to ceniony manager z bogatym doświadczeniem międzynarodowym w zarządzaniu talentami. Specjalista ten  pokieruje działem HR JLL w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i Rosji. Łącznie w tych krajach JLL zatrudnia ok. 2000 osób.

JLL bez wątpienia jest jedną z marek o mocno ugruntowanej pozycji na arenie międzynarodowej. Tym bardziej cieszę się, że mam okazję współtworzyć dalszą strategię firmy mając pod opieką rozwój tego wyjątkowego zespołu ludzi, stanowiącego o faktycznej sile JLL w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i Rosji. Jestem pełen uznania dla wypracowanej przez lata kultury organizacyjnej JLL. Wykorzystam moje doświadczenia, aby jeszcze lepiej zadbać o nasze talenty oraz rozwój przywództwa, co wzmocni naszą silną pozycję w regionie”,

mówi Mateusz Gołembiewski, Dyrektor HR w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i Rosji, JLL.

W którą stronę zmierzają organizatorzy konferencji?

Paweł Jabłoński - prezes MEETING15

Obecnie organizowane konferencje wymagają nowego poziomu usług. Innowacyjne narzędzia stają się standardem w branży eventowej. Odpowiedzią na oczekiwania uczestników konferencji jest polska platforma do realizacji wydarzeń online MEETING15, która stanowi wyróżniające się na tle konkurencji narzędzie, docenione zarówno na polskim, jak i zagranicznym rynku. Firma nie zwalnia tempa i zapowiada realizację 1000 wydarzeń do końca bieżącego roku. Mamy do czynienia z niebywałym sukcesem technologicznego narzędzia stworzonego przez Polaków w skali światowej.

Spis treści:
Sukces goni sukces
Nowoczesna konferencja

Sukces goni sukces
MEETING15 to usługa internetowa w modelu Software as a Service powstała w 2016 r. Obecnie jest najczęstszym narzędziem wykorzystywanym do organizacji złożonych konferencji hybrydowych w Polsce. W poprzednim roku na platformie zostało zorganizowanych ponad 360 takich eventów, a do końca obecnego roku MEETING15 planuje przeprowadzić ich aż 1000. Ogromnym sukcesem firmy jest 150 tys. zarejestrowanych użytkowników z całego świata na platformie. Innowacyjne narzędzie cieszy się ogromnym zainteresowaniem nie tylko w naszym kraju, ale również poza jego granicami. Co ważne, ekspansja MEETING15 nie ogranicza się jedynie do Europy. Po sukcesie w Polsce i na Starym Kontynencie firma zdecydowała się założyć spółkę w Tokio, która odpowiada za działania prowadzone na rynku azjatyckim oraz w regionie Azja-Pacyfik. Warto podkreślić, że to jedna z nielicznych polskich spółek z branży technologicznej, która zainwestowała w Japonii.

– Z platformy MEETING15 korzystają nie tylko największe światowe firmy czy państwowe i międzynarodowe instytucje, ale również lokalne firmy. Oferty są krojone na miarę dla każdego organizatora eventów i dopasowywane do możliwości oraz oczekiwań. Praktycznie rzecz biorąc wszystkie branże mogą korzystać z MEETING15. Platformę doceniło już wiele firm prywatnych i notowanych, fundacji, izb, stowarzyszeń oraz instytucji. Ogromnie cieszy nas fakt, że z MEETING15 korzystają największe firmy korporacyjne na świecie, np. najbardziej znani producenci napojów, samochodów, czy znane firmy farmaceutyczne, dzięki którym ludzkość zaczyna panować nad obecna pandemią, ale również lokalne marki – mówi prezes MEETING15, Paweł Jabłoński.

Nowoczesna konferencja
Rozwój technologii oraz obecna sytuacja na świecie sprzyjają pojawieniu się rozwiązań, które wnoszą organizację konferencji na wyższy poziom. Transmisja online buduje ogromne zasięgi – nieporównywalne z wydarzeniami stacjonarnymi. Zakładając, że na evencie obecnych jest 200 osób, liczbę odbiorców można zwiększyć o kolejne 10 tys. dzięki udostępnieniu wydarzenia w sieci. Dlatego też wielu organizatorów realizuje eventy w modelu hybrydowym, czyli połączeniu wydarzenia „na miejscu” z wirtualną obecnością uczestników na platformie. Kolejne wyzwanie dla realizatorów eventów stanowią oczekiwania uczestników, którzy pragną coraz bardziej wyjątkowych doświadczeń bez względu na to, w jak wielkim wydarzeniu biorą udział. MEETING15 stworzył platformę, która nie tylko umożliwia wdrożenie innowacyjnych narzędzi spełniających te wymagania, ale również określa standardy nowoczesnych konferencji. Znane i powszechne oprogramowania do prowadzenia wideorozmów nie posiadają tak rozbudowanego systemu usług i narzędzi, które zapewnia MEETING15. Dlatego też doceniana jest nie tylko przez międzynarodowe firmy, ale również krajowych graczy, którzy mają świadomość tego, że organizacja eventu wiąże się obecnie z zastosowaniem innowacyjnych rozwiązań.

– Platforma MEETING15 zapewnia niespotykane dotąd możliwości w organizacji wydarzeń online. Co ważne, jako firma dostosowujemy się do naszych klientów i oferujemy im rozwiązania na miarę ich potrzeb i możliwości finansowych. To nasz ukłon w stronę tych, którzy pragną zrealizować nowoczesną konferencję, ale budżet może ich ograniczać. Z naszej platformy korzystają różne firmy z prawie każdego zakątka świata. Wszystkie łączy chęć organizacji niezapomnianego eventu. Dla nas to ogromna satysfakcja, że możemy spełnić ich cel – opowiada wiceprezes MEETING15, Tomasz Majewski.

Platforma wyszła również naprzeciw potrzebom wydarzeń, których organizacja w sieci wydaje się zbyt ryzykowna i niebezpieczna. MEETING15 stworzył narzędzie, które służy do realizacji walnych głosowań z wykorzystaniem zdalnego dostępu uczestników dla spółek prawa handlowego, izb gospodarczych, agencji, fundacji, spółdzielni i innych podmiotów podejmujących decyzje z wykorzystaniem procesu tego typu głosowania.
Nieograniczony parasol innowacyjnych narzędzi

Za sukcesem innowacyjnej platformy stoi kompleksowość oraz dostosowanie się do nowych oczekiwań zarówno organizatorów, jak i odbiorców wydarzeń online. Możliwości platformy są nieograniczone. Dzięki narzędziu oferowanym przez MEETING15 w jednym miejscu w sieci można przeprowadzić transmisję video z konferencji, wprowadzić niezbędne informacje dla uczestników, np. agendę czy listę prelegentów, dodać bannery reklamowe sponsorów i linki do wybranych profili z kanałów Social Media, pokazując w lekki i atrakcyjny sposób wirtualną prezentację reklamodawców, a także stanowić witrynę do zakupu biletów na wydarzenie. Wszystko to tworzy kompletne interaktywne rozwiązanie dla e-konferencji dostępne pod jednym linkiem na wszystkich urządzeniach z dostępem do sieci. Zespół MEETING15 tworzy również wiele atrakcyjnych funkcji dla uczestników. Stale dostosowuje się do konkretnych potrzeb, wprowadzając angażujące dla nich aktywności. Do dyspozycji słuchaczy pozostaje m.in. biblioteka gier, wirtualne ankiety, quizy czy niezliczona liczba pokoi do videorozmów 1:1. Jak widać, organizatorzy mają ogromne pole manewru w planowaniu wydarzenia online z MEETING15. Warto podkreślić, że żadna inna platforma w Polsce nie zapewnia tak innowacyjnego i kompleksowego przeprowadzenia e-konferencji.

Źródło: MEETING15.