Firma ALDI kontra wysoki poziom zużycia energii

ALDI w Polsce (1)
Firma ALDI zredukowała w grudniu oświetlenie na parkingach i we wnętrzach sklepów.

Działania firmy stanowią odpowiedź na wysokie zużycie drogiej obecnie energii. Poza oświetleniem głównym sali sprzedaży nowe regulacje obowiązują także przy regałach alkoholami, kosmetykami i produktami dla dzieci. Dzięki wprowadzonym zmianom sieć kontynuuje wcześniej rozpoczęte działania na rzecz redukcji gazów cieplarnianych, a co za tym idzie również oszczędności w zakresie zużycia energii i stopniowego przejścia na korzystanie z energii odnawialnej. Wprowadzone rozwiązania pozwoliły sieci na obniżenie zużycia energii elektrycznej przeznaczonej na oświetlenie o ok. 12-15%.

– Koncentrujemy się na efektywnym wykorzystaniu zasobów i to jest istotą naszego modelu biznesowego. Już od kilku lat koncentrujemy się na aspekcie obniżania zużycia energii elektrycznej przez nasze sklepy, stosując coraz bardziej energooszczędne urządzenia. Zmiana standardu oświetlenia i przejścia na technologię LED dla nowych sklepów wykonywanych od 2016, pozwoliło obniżyć wykorzystywaną moc przeznaczoną na jego działanie o ok. 25%. Od drugiego kwartału 2023 roku, wszystkie nowo otwierane obiekty, będą posiadały inteligentne sterowanie oświetleniem, również poprzez czujniki natężenia światła. Dodam, że nie skupiamy się jedynie na udoskonalaniu nowych obiektów, modernizujemy również nasze starsze sklepy – mówi Rafał Rajca, Dyrektor Działu Techniczno-Budowlanego w ALDI Polska. – W pierwszym kwartale wykonamy wymianę oświetlenia na LED w 30 obiektach. Wtedy już wszystkie nasze sklepy będą posiadały wyłączenie nowoczesne oświetlenie na sali sprzedaży. Jako grupa od dawna jesteśmy w procesie transformacji energetycznej, a ostatnie wydarzenia przyspieszają jedynie pewne decyzje – dodaje Rajca.

Banki zwracają uwagę na czynniki ESG w świadczeniu usług finansowych

jodko

Od sierpnia banki i towarzystwa ubezpieczeniowe muszą sprawdzić preferencje klientów dotyczące inwestycji w „zielone produkty”.

Spis treści:
Kryzys energetyczny a zielona rewolucja
Jak określić net zero w nieruchomościach?
Realna zmiana, czy zabieg marketingowy?

W dniu 2 sierpnia weszły w życie przepisy, zgodnie z którymi należy uwzględniać czynniki ESG w świadczeniu usług finansowych.

– Banki, ale i na przykład towarzystwa ubezpieczeniowe oferujące produkty inwestycyjne muszą zapytać klienta o jego preferencje dotyczące inwestowania w tzw. produkty zielone. Nie można oferować klientowi aktywów niezgodnych z jego preferencjami – wyjaśnia Radosław Jodko, ekspert ds. inwestycji RRJ Group.

Zmiany związane z uwzględnieniem czynników ESG w świadczeniu usług finansowych weszły w życie 2 sierpnia 2022 roku – w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności (zmiany wynikające z Rozporządzenia Zmieniającego), kolejne wejdą w życie 22 listopada 2022 roku – w odniesieniu do zarządzania produktowego, pod warunkiem ich wcześniejszej implementacji na podstawie Rozporządzenia Ministra Finansów zmieniającego rozporządzenie w sprawie trybu i warunków postępowania firm inwestycyjnych, banków, o których mowa w art. 70 ust. 2 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz banków powierniczych.

Realna zmiana, czy zabieg marketingowy?

– Dopiero analiza raportów ESG za ten rok realnie pokaże nam, na ile zrównoważony rozwój w firmach posłużył do realnej zmiany w modelu biznesowym firmy, a na ile okazał się jedynie zabiegiem marketingowym – uważa Radosław Jodko, ekspert ds. inwestycji RRJ Group.

Podkreśla, że to właśnie presja regulacji prawnych spowodowała, że na rynku nieruchomości firmy zabiegają o to, żeby być „zielone”, bo tego oczekują od nich inwestorzy.

– Schodząc do poziomu pojedynczych firm, realnej zmiany upatrywałbym w odgórnych regulacjach unijnych i ich implementacji w państwach członkowskich. Najlepszym przykładem jest tu dyrektywa ESG (ang. environmental, social responsibility and corporate governance, czyli środowisko naturalne, społeczna odpowiedzialność i ład korporacyjny). Dopiero jej wdrożenie realnie zmusiło wiele firm do tego, by dopasować się do rozwiązań prawnych. Szczególnie że zielony trend odpowiada na pewne zapotrzebowanie społeczne i dobrze wygląda wizerunkowo. Na razie obserwujemy, że ESG to doskonały sposób na marketingowe działania wizerunkowe. Wiele firm masowo rzuciło się na dobrze wyglądające na zdjęciach akcje sadzenia drzew, ale czy potrafią wskazać, jak realnie – w liczbach i kwotach – przyczyniają się do redukcji śladu węglowego? – zwraca uwagę Jodko.

– W działaniach stricte wizerunkowych zresztą widzę też największą słabość ESG. Dyrektywa w jakimś sensie je umożliwiła przez swoje ogólne zapisy. Dlatego zanim ocenimy działania firm pod kątem ESG, przyjrzyjmy się, czy przypadkiem plany i projekty nie pokrywają się z budżetem marketingowym czy CSR-owym danej firmy? Ile i co realnie zmieniają w modelu działalności firmy? Co obiecywały firmy do tej pory i jakie projekty zrealizowały? – proponuje ekspert.

Jak określić net zero w nieruchomościach?

– Testem z pewnością okażą się raporty ESG za ten rok. Chociaż warto zwrócić uwagę, że raportowanie niefinansowe ESG, do którego zobowiązanych jest coraz więcej dużych firm, nie wprowadza żadnych realnych sankcji. Nie wprowadza twardych wskaźników. Wiemy, że praktyka zwykle jest taka, że firmy będą raportowały tylko tyle, ile muszą. Oczywiście nasuwa się tu pytanie, jak określić net zero w nieruchomościach? W dyrektywie unijnej nie znajdziemy precyzyjnej definicji – stwierdza Radosław Jodko.

Rynek nieruchomości Jodko wyróżnia jako ten, który z uwagi na presję przepisów i inwestorów szybko próbuje dopasować się do wymagań związanych z ograniczaniem CO2. – Wysokospecjalistyczne certyfikowanie budynków pociąga za sobą określone rozwiązania realne. Ogranicza się zużycie energii, stosuje się odpowiednie materiały, projektuje się rozwiązania, dzięki którym można odzyskać ciepło i tym podobne. Stosuje się instalacje fotowoltaiczne, choć raczej na razie jedynie tam, gdzie kosztorysy na to pozwalają – wylicza Jodko.

Kryzys energetyczny a zielona rewolucja

Czy wysokie ceny energii, rosnące krytyczne zapotrzebowanie na gaz czy inne surowce energetyczne, może skłonić UE do luzowania obostrzeń wobec krajów? Czy wojna w Ukrainie i spowolnienie gospodarcze mogą coś zmienić?
– Na razie widzimy, że toczy się swoista walka o to, by samowystarczalność energetyczna mocno była powiązana z zieloną rewolucją. Stany Zjednoczone aktywnie włączyły się we wspieranie alternatywnych źródeł energii i ich dywersyfikację. Unia Europejska nie odpuszcza. Widać, że ten trend także w instytucjach finansowych nie znika, a produktów zielonych czy zielonych funduszy przybywa. Najbliższy rok pokaże jednak, jak bardzo zrównoważony rozwój przestaje być jedynie zrównoważonym marketingiem. I jak bardzo przy okazji pociąga za sobą zmiany nie tylko w obszarze środowiskowym, ale i kultury organizacji. Bo właśnie o „G” w skrócie ESG warto by się upominać częściej – uważa Radosław Jodko.

Źródło: RRJ Group.

Rynek nieruchomości inwestycyjnych: nowoczesne centra logistyczne coraz bardziej ekologiczne

joshua-sortino-215039-unsplash
Rynek nieruchomości inwestycyjnych rośnie
w siłę. Pomimo covidowej zapaści na rynku nieruchomości, sektor magazynowy wyszedł z pandemii obronną ręką. Na terenie całego kraju powstają liczne, nowoczesne centra logistyczne. Co więcej, są to obiekty coraz bardziej ekologiczne.

Spis treści:
Certyfikaty środowiskowe dużą wartością dodaną
certyfikat LEED
certyfikat BREEAM
Inwestowanie w ekologicznie nieruchomości komercyjne nabiera rozmachu
Ekologiczne inwestycje komercyjne
Przykładowe inwestycje komercyjne z certyfikatem
Więcej eko

Deweloperzy i inwestorzy stawiają na coraz bardziej ekologiczne inwestycje komercyjne. Również najemcy przywiązują coraz większą wagę do tego, czy centrum logistyczne jest przyjazne środowisku.

Certyfikaty środowiskowe dużą wartością dodaną
W Polsce największą popularnością cieszą się dwa rodzaje certyfikatów środowiskowych. Są to certyfikaty LEED oraz BREEAM.

certyfikat LEED
System certyfikacji LEED został utworzony w 1998 roku przez USGBC – U.S. Green Building Council. Jest to organizacja działająca na zasadach non-profit, która zajmuje się utrzymywaniem odpowiednich standardów zielonego budownictwa.

LEED jest skróconą nazwą od Leadership in Energy and Enviromental Design. Certyfikat LEED powstał w Stanach Zjednoczonych. W chwili obecnej jest on jednym z najbardziej powszechnych nie tylko w Polsce, ale i na świecie, systemów oceny wielokryterialnej budynków.
W zależności od rodzaju obiektu, który ma zostać poddany certyfikacji, można wyróżnić różne rodzaje certyfikacji, w zależności od rodzaju certyfikowanego obiektu:

– LEED for New Construction,

– LEED for Homes,

– LEED for School,

– LEED for Core & Shell,

– LEED for Retail,

– LEED for Commercial Interiors,

– LEED for Existing Buildings,

– LEED for Neighborhood Development.

certyfikat BREEAM
Metoda certyfikacji systemem BREEAM zajmuje w Polsce pierwsze miejsce, jeśli chodzi o popularność w przypadku komercyjnych obiektów. Certyfikat ten wyznacza światowe standardy w ekologicznym budownictwie. Inwestowanie w nieruchomości komercyjne certyfikowane w systemie BREEAM podnosi również prestiż samych projektów.
Certyfikat BREEAM (Building Research Establishment Environmental Assessment Method) jest w chwili obecnej jedną z najczęściej stosowanych metod oceny budynków pod kątem ich ekologiczności w Europie. System certyfikacji został stworzony w 1990 roku przez organizację BRE (Building Research Establishment).

W systemie certyfikacji BREEAM wyróżnia się poniższe schematy:

– New Construction (International – dla krajów znajdujących się poza Wielką Brytanią) przeznaczony dla budynków nowopowstających,

– In-Use przeznaczony dla budynków istniejących i użytkowanych przez okres minimum dwóch lat,

– Refurbishment & Fit-Out przeznaczony dla renowacji i wykończenia,

– Communities przeznaczony dla projektów urbanistycznych,
– Infrastructure przeznaczony dla projektów infrastrukturalnych.

BREEAM podzielony jest na dziesięć kategorii, którymi są:

– Zarządzanie,

– Zdrowie i dobre samopoczucie,

– Energia,

– Transport,

– Woda,

– Materiały,

– Odpady,

– Wykorzystanie terenu i ekologia,

– Zanieczyszczenia,

– Innowacje.

Jak przedstawia się przyznawanie ocen w systemie certyfikacji BREEAM? Za punktację powyżej 30% otrzymuje się certyfikat na poziomie Pass, za wynik powyżej 45% otrzymuje się certyfikat na poziomie Good, za wynik powyżej 55% otrzymuje się certyfikat na poziomie Very Good, za wynik powyżej 70% otrzymuje się certyfikat na poziomie Excellent, natomiast za wynik powyżej 85% otrzymuje się certyfikat na poziomie Outstanding.

Inwestowanie w ekologicznie nieruchomości komercyjne nabiera rozmachu
Na terenie całego kraju co roku przybywa projektów inwestycyjnych, które poddawane są certyfikacji LEED oraz BREEAM. Deweloperom i inwestorom coraz bardziej zależy na tym, aby ich obiekty komercyjne były przyjazne środowisku. Nie trzeba chyba dodawać, że nieruchomości inwestycyjne mogące pochwalić się przyznanym certyfikatem LEED lub BREEAM skupiają na sobie zainteresowanie przedsiębiorców, którzy poszukują powierzchni komercyjnych do wynajęcia.

Ekologiczne inwestycje komercyjne
Deweloperzy i prywatni inwestorzy coraz większą wagę przykładają do tego, aby budowane przez nich projekty inwestycyjne odznaczały się ekologicznością. Osiągają ją poprzez wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań ograniczających zużycie energii. Niemal standardem jest obecnie stosowanie energooszczędnego oświetlenia LED. Coraz bardziej popularne staje się również wykorzystywanie wody deszczowej, co pozwala na minimalizację zużycia jej zasobów.

Na terenach inwestycji powstają też parkingu dla rowerów, co ma zachęcić pracowników do korzystania z bardziej przyjaznych środowisku źródeł transportu. Ponadto deweloperzy chętnie aranżują tereny zielone znajdujące się na terenie inwestycji.


Poniżej prezentujemy przykładowe inwestycje komercyjne, które mogą pochwalić się certyfikatem poświadczającym ich przyjazność w stosunku do środowiska.


Nieruchomość komercyjna SEGRO Logistics Park Warsaw, Nadarzyn jest doskonałym przykładem inwestycji przyjaznej środowisku. W ramach projektu SERGO oferuje 37 ha terenu inwestycyjnego.

Docelowo w ramach inwestycji może powstać ponad 150 000 metrów kwadratowych nowoczesnej powierzchni magazynowej i przeznaczonej na lekką produkcję. Inwestor oferuje moduły na wynajem od 2 500 metrów kwadratowych powierzchni.

Infrastruktura parku logistycznego obejmująca szerokie drogi wewnętrzne, rozległe place manewrowe a także parkingi dla pracowników oraz klientów. Wszystkie nowo powstające obiekty przechodzą ekologiczną certyfikację BREEAM. Inwestycja otrzymała certyfikat BREEAM na poziomie VERY GOOD. Ten przyjazny środowisku park logistyczny wyróżnia doskonała lokalizacja na południu Warszawy, 5 km od granic administracyjnych miasta.

Na jakie udogodnienia mogą liczyć najemcy? Są to m.in.: wysokość netto 10 m, siatka słupów 12 m x 22,5 m, wytrzymałość posadzki 5 t/m2, instalacja tryskaczowa w systemie ESFR, oświetlenie 200 lux, świetliki i klapy dymowe, bramy wjazdowe oraz doki przeładunkowe z elektrycznie sterowanymi rampami, pełna obsługa inwestycji oraz 2całodobowa ochrona.

Inną inwestycją godną uwagi jest projekt, który należy do firmy Lidl. Rynkowy gigant otworzył duże, nowoczesne centrum logistyczne w Kałuszynie. Inwestycja komercyjna może poszczycić się powierzchnią niemal 58 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Generalnym wykonawcą projektu dla Lidla była firma Budimex. Budowa inwestycji została zakończona pod koniec 2018 roku.

Jak można było przeczytać w komunikacie:Budynek nowego Centrum Dystrybucyjnego Lidl to hala o bryle prostokąta, która łączy się z budynkiem przyjęcia i wysyłki towaru oraz budynkiem warsztatu. Obiekt na powierzchni ok. 28 tys. m kw. ma dwie kondygnacje oraz część jednokondygnacyjną (ok. 30 tys. m kw.) przeznaczoną do wysokiego składowania. Razem powierzchnia użytkowa obiektu to ok. 58 tys. m kw. Na piętrze w części północno-wschodniej zlokalizowano przestrzeń administracyjno-socjalną”.

Więcej eko
W Polsce ilość inwestycji przyjaznych środowisku stale rośnie. Deweloperzy zdają sobie sprawę z tego, że najemcy coraz częściej zwracają uwagę na to, czy inwestycja posiada certyfikat BREEAM lub LEED. Ekologiczne rozwiązania technologiczne nie tylko są przyjazne środowisku, ale również niejednokrotnie obniżają koszty eksploatacji obiektu, co z perspektywy najemców stanowi bardzo istotną wartość dodaną.

Redakcja
Komercja24.pl

Powstaje mapa eko firm i instytucji w Warszawie

thong-vo-2482-unsplash
Powstaje nowa, niespotykana dotąd mapa stolicy. Będzie skupiona na ekologicznych firmach.

Rozpoczęła się akcja „TworzyMY warszawską mapę eko firm i instytucji”. Mieszkańcy miasta Warszawa znajdą na niej firmy i podmioty publiczne, które działają w sposób przyjazny dla środowiska. Inicjatorem stworzenia mapy jest firma innogy Polska z Grupy E.ON. Każdy może zgłosić swoją organizację, opisując przykłady dobrych praktyk, które realnie ograniczają negatywny wpływ na środowisko lub działają na rzecz ekologii.

 

– Mapa eko firm i instytucji odzwierciedla istotę hasła MY może więcej. To przesłanie, którym kieruje się Grupa E.ON w swojej działalności biznesowej. Chcemy zachęcać do współdziałania na rzecz tworzenia przyjaznej i czystej przestrzeni – mówi Janusz Moroz, Członek Zarządu ds. Handlu w innogy Polska z Grupy E.ON. – Wspólnym mianownikiem wszystkich przedsięwzięć oznaczanych na planie miasta jest ograniczanie wpływu na środowisko, przeciwdziałanie zmianom klimatu oraz poprawa jakości życia mieszkańców Warszawy.

Jeszcze więcej zielonej energii w Prologis – deweloper wspólnie z klientami wspiera rozwój energetyki odnawialnej

rawpixel-658249-unsplash

Tak wygląda wywieranie pozytywnego wpływu na środowisko w praktyce: dla naszych parków na terenie całej Polski nabyliśmy ponad 107 000 gwarancji pochodzenia energii z OZE. To oznacza, że nasi klienci już od stycznia 2021 roku podczas prowadzenia swojej działalności w nieruchomościach Prologis, w ponad 80 budynkach i na powierzchni 1,7 miliona metrów kwadratowych aktywnie wspierają produkcję zielonej energii.

„Jako liderowi ekologicznego budownictwa zależy nam, aby cały czas konsekwentnie zwiększać zaangażowanie w zakresie ochrony środowiska – zakup energii z gwarancjami pochodzenia to kolejny ważny krok w realizowaniu naszej strategii. Ograniczanie śladu węglowego jest istotne także dla naszych klientów, dlatego podjęliśmy wspólne działania, aby im to ułatwić i jak najszybciej umożliwić czerpanie jeszcze większych korzyści z szeregu możliwości jakie dają obecnie mechanizmy wsparcia OZE” – podkreśla Paweł Kowalczyk, Real Estate & Customer Experience, Senior Manager w Prologis.

Dla naszych klientów zakontraktowaliśmy w skali roku ponad 107 000 MWh energii z gwarancjami pochodzenia. To instrument promujący wytwarzanie i konsumpcję energii pochodzącej m.in. z elektrowni wiatrowych, słonecznych i wodnych. W praktyce oznacza to, że nasi klienci korzystając z energii wraz z gwarancjami pochodzenia wspierają wspólnie z nami rozwój energetyki odnawialnej w Polsce. Gwarancje pochodzenia energii są wykorzystywane na szeroką skalę w całej Unii Europejskiej.

Sprzedawcą energii do parków Prologis jest TAURON, drugi co do wielkości producent i dostawca energii na polskim rynku.

”Zielony Zwrot TAURONA to nie tylko działania nastawione na zwiększenie mocy produkcyjnej ekologicznych źródeł energii, ale także oferowanie klientom realnych narzędzi wsparcia w realizacji przez nich strategii z zakresu równoważonego rozwoju. Tym bardziej cieszy nas to, że klienci tacy jak Prologis wybierają rozwiązania, które przyczyniają się do zmniejszenia wpływu na środowisko naturalne.” – powiedział Tomasz Lender wiceprezes zarządu TAURON Sprzedaż.

Zrównoważony rozwój i koncentracja na potrzebach klientów to filary naszej działalności. Od lat raportujemy cele osiągnięte w zakresie ochrony środowiska, odpowiedzialności społecznej i ładu korporacyjnego (ESG). Cieszymy się, że dzięki zakupowi energii wraz z gwarancjami pochodzenia możemy ułatwić zaangażowanie środowiskowe także naszym klientom.

Autor: Prologis.

Od 1 stycznia nowe Warunki Techniczne – będziemy budować cieplej

Paroc Polska
Od dnia 1 stycznia z jednej strony żegnamy niefortunny rok 2020, z drugiej – witamy nowe Warunki Techniczne, które modyfikują m.in. wymagania cieplne względem dachów i ścian zewnętrznych budynków. Jak wyglądają zmiany i co oznaczają one w praktyce dla osób budujących lub rozważających budowę domu w niedalekiej przyszłości?

Nadchodząca aktualizacja rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki, stanowi kulminację zmian zapoczątkowanych jeszcze w 2014 roku. W międzyczasie stopniowo podwyższane były wymagania dotyczące standardów energetycznych budynków – tak, aby inwestorom indywidualnym dać odpowiedni bufor czasowy na przystosowanie swoich projektów do obowiązujących standardów.
Osoby, które złożyły wniosek i otrzymały pozwolenie na budowę jeszcze w tym roku, w przyszłym roku będą mogły przystąpić do realizacji swojego projektu w niezmienionym kształcie. Domy i obiekty użyteczności publicznej, na budowę których inwestorzy wystąpią o pozwolenie po 1 stycznia, będą musiały już spełniać nowe, wyższe wymagania, dzięki którym ich zapotrzebowanie na energię będzie niższe. O jakie parametry konkretnie chodzi?

Zatrzymać ciepło w budynku

Charakterystykę energetyczną budynków określa szereg parametrów, jednak tym, który odgrywa kluczową rolę i przekłada się na odczuwalny komfort użytkowników, jest współczynnik przenikania ciepła U. – Parametr określa skuteczność konstrukcji w zapobieganiu ucieczce ciepła na zewnątrz – wyjaśnia Adam Buszko, ekspert firmy Paroc Polska, producenta izolacji budowlanych. – Im mniejsza wartość U, tym lepszą izolację zapewnia dana ściana zewnętrzna lub dach, a im lepsza izolacyjność, tym wyższy komfort cieplny domowników i niższe rachunki za ogrzewanie ­– dodaje.

 

O ile wymagania izolacyjności dla podłóg na gruncie pozostaną takie same, zmiany dotkną izolacje ścian zewnętrznych i dachów. Jak podkreślają eksperci, są to zmiany uzasadnione. – Średnio poprzez konstrukcję i połać dachową ucieka od 1/4 do nawet 1/3 całości energii przeznaczanej na ogrzewanie – przestrzega Adam Buszko. – Zadbanie o odpowiedni standard energetyczny w tej strefie to nie tylko oszczędność pieniędzy, paliw nieodnawialnych i ewentualnych emisji, lecz także możliwość zagospodarowania cennej przestrzeni na strychu na cele mieszkaniowe – dodaje.

Co to wszystko oznacza w praktyce?

W praktyce obniżenie dopuszczalnych współczynników przenikania ciepła spowoduje zwiększenie minimalnej grubości izolacji ścian zewnętrznych i dachów. Poniższa tabela prezentuje orientacyjny rozkład grubości izolacji, wymaganych dla poszczególnych konstrukcji w poszczególnych latach, w tym docelowe wymagania WT 2021.
Jak podkreślają eksperci, inwestorzy nie powinni obawiać się znacząco wyższych kosztów budowy. – Jak wynika z obliczeń Stowarzyszenia Producentów Wełny Mineralnej MIWO, zwiększenie minimalnej grubości izolacji ścian zewnętrznych o około 2 cm, a dachów i stropodachów o 4-5 cm zwiększy koszt typowej inwestycji o 1-1,5 promila, co i tak zwróci się w szybkim czasie w postaci niższych kosztów eksploatacyjnych – tłumaczy Adam Buszko.

Oszczędności większe, niż ustawa przewiduje

Bilans kosztów i zysków okazuje się na tyle korzystny, że w ostatnich latach część inwestorów decydowała się wręcz wyprzedzać nadchodzące wymagania, stawiając na optymalną ekonomicznie grubość izolacji. – Ogrzewanie domów jednorodzinnych pochłania niekiedy nawet 80% wszystkich kosztów eksploatacyjnych, dlatego w pierwszej kolejności powinniśmy skupić się na „załataniu” przepuszczających ciepło przegród – podkreśla Adam Buszko. – Inwestorom zalecamy stosowanie wełny kamiennej o grubości 20 cm dla fasad, 30 cm dla poddasza oraz 15 cm dla podłóg. Poprawnie i kompleksowo wykonana termomodernizacja może obniżyć koszty ogrzewania nawet o połowę, a czas zwrotu takiej inwestycji za sprawą niższych rachunków wynosi zazwyczaj 7 lat – podsumowuje ekspert firmy Paroc Polska.

Źródło: Paroc Polska.

Dorota Mielke: wpływ certyfikatów ekologicznych na efektywność komercjalizacji budynków

dorota_mielke

Dorota Mielke,Starszy Negocjator w Dziale Powierzchni Biurowych w Firmie Cushman & Wakefield wypowiedziała się na temat wpływu certyfikatów ekologicznych na efektywność komercjalizacji budynków.

Na polskim rynku nieruchomości komercyjnych z powodzeniem wdrożone zostały certyfikaty ekologiczne takie jak LEED (Leadership in Energy and Environmental Design), BREEAM (Building Research Establishment Environmental Assessment Method) oraz GBS (Green Building Standard). Teraz czas na kolejny – WELL Building Standard, który koncentruje się na zdrowiu i samopoczuciu użytkowników budynków. WELL opiera się o 7 kryteriów: powietrze, woda, oświetlenie i dostęp do światła naturalnego, fitness, odżywianie, wpływ otoczenia na pracę umysłu i komfort użytkownika. Precertyfikat (*precertyfikat pozwala na określenie jeszcze przed wybudowaniem obiektu, jaki certyfikat będzie miał zastosowanie w danym budynku) WELL otrzymał już budynek HB Reavis – Varso, deweloper stara sie także o uzyskanie precertyfikatu dla budynku Burakowska 14, natomiast o certyfikat ubiega się SPARK – projekt biurowy firmy SKANSKA – powiedziała Dorota Mielke.

W dalszej części raportu tak wypowiada się Dorota Mielke: Spośród obiektów biurowych znajdujących się w bazie danych remobile.pl zlokalizowanych w Warszawie, 23,4% posiada certyfikat BREEAM, 5,9% posiada certyfikat LEED, a 2% posiada inne certyfikaty. Jak wynika z analizy dla budynków 5-letnich i młodszych, 78% z nich posiada certyfikat BREEAM, natomiast zacznie mniej, bo tylko 23% certyfikat LEED. To oznacza, że wszystkie nowe budynki posiadają co najmniej jeden certyfikat ekologiczny.
Świadomi deweloperzy oraz właściciele obiektów coraz częściej biorą pod uwagę rosnące oczekiwania najemców, ponieważ dla firm dbających o swoich pracowników i środowisko naturalne, a także tych, którzy decydują o wyborze swojej siedziby pod kątem długofalowych oszczędności, certyfikaty ekologiczne stają się dodatkowym czynnikiem decydującym o wyborze danego obiektu.
Wymienione systemy certyfikacji gwarantują generowanie mniejszych kosztów eksploatacyjnych poprzez uzyskiwanie oszczędności w zużyciu wody wodociągowej przez wykorzystanie m.in. deszczówki do podlewania zieleni i spłukiwania toalet, czy w przypadku wprowadzenia energooszczędnych instalacji – oszczędności w zużyciu energii elektrycznej. Aby zyskać dodatkowe punkty i zdobyć wyższy poziom certyfikacji, niektórzy deweloperzy decydują się także na wybór materiałów pochodzących z recyklingu.