CBRE Investment Management inwestuje w nieruchomości na rynku magazynów prime

umowa
CBRE Investment Management kupuje od European Logistics Investment (ELI) portfel sześciu parków magazynowych. Nieruchomości inwestycyjne łącznie mają powierzchnię ponad 210 000 mkw.

W prestiżowej transakcji sprzedaży flagowych obiektów logistycznych ELI doradzały firmy JLL i Cushman & Wakefield.
Wiodący globalny inwestor i operator – CBRE Investment Management, kupił tzw. projekt Nexus. Obejmuje on sześć parków magazynowych w kluczowych lokalizacjach logistycznych Polski i Europy Środkowo – Wschodniej (Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Bydgoszczy, Sosnowcu i Krakowie). Obiekty o łącznej powierzchni ok. 210 000 mkw. wynajęte są takim firmom jak m.in. Hutchinson, Kaufland czy Saint Gobain. Sprzedającemu – European Logistics Investment – ELI (należącemu do Madison International Realty, Redefine Properties i Griffin Real Estate) doradzali eksperci z JLL i Cushman & Wakefield.

 

Projekt Nexus to jak do tej pory najbardziej prestiżowy produkt inwestycyjny w tym roku. Tego rodzaju portfel magazynowy z wysokiej klasy najemcami to strategiczna inwestycja, która mogła zostać zrealizowana jedynie na bardzo wysokich stawkach. Wierzymy, że transakcje na obiektach prime’owych będą nadal stymulować inwestycyjny rynek magazynowy w Europie Środkowo-Wschodniej, a Polska – już dziś pełniąca na nim kluczową rolę – stanie się jeszcze ważniejszą destynacją dla globalnego kapitału – komentuje Sławomir Jędrzejewski, Head of Industrial Investment, Capital Markets, JLL.

W trakcie procesu sprzedaży Projektu Nexus koncentrowaliśmy się w dużym stopniu na globalnych trendach, które pozytywnie wpływają na rynek nieruchomości logistycznych w Polsce i przyczyniają się do świetnych warunków makroekonomicznych i najmu w naszym kraju. Olbrzymie zainteresowanie portfelem i bardzo dobra osiągnięta cena pokazują, że Polska jest postrzegana jako główny rynek europejski – kluczowy dla większości strategii dotyczących logistyki. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy osiągnąć ten wynik z naszym kluczowym klientem – firmą ELI. – mówi Paweł Partyka, Partner, Capital Markets, Cushman & Wakefield.

Logicor oddaje do użytku 38 000 m2 nowej powierzchni magazynowej w ramach nieruchomości inwestycyjnej Bucharest I

Logicor Bucharest_photo1

Wiodący właściciel i zarządca nieruchomości logistycznych w Europie – Logicor, oddaje do użytku 38 000 m2 nowej powierzchni magazynowej w ramach nieruchomości komercyjnej – parku logistycznego Bucharest I.

Jest to nowoczesny park magazynowy w Mogoșoaii w Rumunii. W lokalizacji tej planowany jest także kolejny magazyn, który powiększy całość parku o dodatkowe 22 000 m2. Nowo wybudowany budynek D o powierzchni 38 000 m2 został w całości wynajęty jeszcze przed zakończeniem budowy. Po zakończeniu prac nad budynkiem D, park logistyczny składa się z czterech budynków o łącznej powierzchni 125 000 m2, które stanowią wysokiej jakości powierzchnię magazynową w atrakcyjnej lokalizacji, zapewniającej klientom szerokie możliwości połączeń komunikacyjnych w ramach transportu publicznego.

Bartosz Mierzwiak, Managing Director, CEE & Northern Europe w Logicor, powiedział: „Popyt na wysokiej jakości nieruchomości logistyczne w okolicach Bukaresztu wciąż rośnie, co czyni ten region jednym z najbardziej dynamicznych w Europie Środkowo-Wschodniej. W parku logistycznym Bucharest I nasi klienci znajdą wysokiej klasy powierzchnie magazynowe, które można dostosowywać do indywidualnych potrzeb celem wsparcia ich potencjału rozwojowego. W Rumunii posiadamy grunty pozwalające na budowę ponad 450 000 m2 wysokiej jakości powierzchni w najlepszych regionach logistycznych i jesteśmy świetnie przygotowani do spełnienia wymagań klientów”.


Mihai Diaconescu, Senior Asset and Development Manager w Logicor Romania, dodał: „Cieszymy się, że możemy wspierać naszych klientów dostarczając im pierwszorzędne, nowoczesne powierzchnie magazynowe w regionie Bukaresztu. Chcąc pomóc najemcom w ekspansji, staramy się tworzyć idealne możliwości poprzez oferowanie elastycznych, przyjaznych środowisku powierzchni o wysokiej jakości. W Logicor wspieramy rozwój naszych klientów i bardzo cenimy sobie długoterminowe partnerstwa”.

Rynek nieruchomości: Jaki był rok 2021 w segmencie mieszkaniowym?

lidia dołhan

W bieżącym roku na rynku nieruchomości, w tym w sektorze mieszkaniowym, pojawiły się nowe trendy.

W roku 2021 WGN odnotował rekordową ilość i wartość transakcji w swojej historii. Grupa zakończy bieżący rok sfinalizowaniem ponad 15 000 transakcji. WGN może poszczycić się wzrostem liczby transakcji o niemal 60 % w stosunku do ubiegłego roku, w którym przeprowadzono ponad 9 400 transakcji.
W bieżącym roku w WGN przeważały transakcje w sektorze mieszkaniowym, czyli lokale mieszkalne oraz działki pod zabudowę jednorodzinną. Wiele transakcji było płatnych ze środków własnych, bez posiłkowania się kredytem bankowym.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Klimatyczna elegancja we wnętrzu nieruchomości dzięki kolekcjom Cersanit

VELVET1

Aranżując naszą przestrzeń, poza obowiązującymi trendami, powinniśmy kierować się także tym, jaki klimat chcemy wprowadzić do naszego domu. Koncept LIFE DESIGNED od marki Cersanit udowadnia, że eleganckie i nowoczesne rozwiązania mogą stanowić idealną bazę do stworzenia rodzinnej atmosfery wewnątrz naszych czterech ścian. W kolekcjach gresów VELVET CONCRETE, CALACATTA PRESTIGIO, PURE STONE, RUSTY oraz SPECTRAL znajdziemy cechy, które sprawią, że otoczymy nasze wnętrze prawdziwie przytulną atmosferą, a nadchodzący, świąteczny czas będzie jeszcze cieplejszy.

Spis treści:
Salon – idealna przestrzeń dla całej rodziny
Sypialnia Twoich marzeń
Relaks dla każdego

Podczas projektowania naszej przestrzeni chcemy stworzyć nasz prawdziwy azyl na ziemi. Pragniemy wracać do domu z przyjemnością i czuć się w nim dobrze, bezpiecznie – szczególnie w okresie sprzyjającym rodzinnym spotkaniom, jak np. w święta. To właśnie w tym okresie nasze cztery ściany wypełnia magiczna atmosfera i niepowtarzalne ciepło. Rozpalony kominek, zapach przepysznych potraw, rozmowy z najbliższymi – te wszystkie niezwykłe momenty mogą zostać uwiecznione w otaczającym nas designie. Dzięki kolekcjom Cersanit z konceptu LIFE DESIGNED każdy dzień spędzony z rodziną może być wyjątkowy – tak jak podczas tych szczególnych, grudniowych dni.

Salon – idealna przestrzeń dla całej rodziny
Salon to serce każdego domu, szczególnie w okresie świątecznym – jest to miejsce spotkań oraz wspólnego spędzania czasu przy stole. Ważne jest to, aby wybrać design wpisujący się w rolę tego pomieszczenia i potęgujący niezwykłość rodzinnych chwil. Głębokie i ciepłe tony szarości, beżu oraz bieli w kolekcji VELVET CONCRETE od Cersanit będą do tego idealne. Naturalne barwy łączą domowe ciepło z nutą elegancji, a minimalistyczne wzornictwo zostało przełamane lekko industrialnym motywem. Dostępność płytek bazowych w wielu formatach oraz wybór elementów z kolekcji dekoracyjnej to gwarancja nieograniczonych inspiracji aranżacyjnych. Wszystko to uzupełnia subtelne, matowe wykończenie. Dla ceniących klasykę świetnym wyborem będzie także kolekcja CALACATTA PRESTIGIO. Znajdziemy w niej gresy szkliwione w wersji rektyfikowanej w formatach 60×120 cm oraz 60×60 cm, które sprawdzą się świetnie w każdym metrażu. Nieskazitelna biel marmuru została tutaj przełamana delikatnymi, szarymi żyłkami. Sprawia to, że nasze wnętrze zostaje wypełnione artystyczną aurą, jeszcze bardziej pobudzoną dzięki satynowemu wykończeniu. Kolekcja ta, w połączniu z blaskiem ognia dobiegającego z kominka, zamieni salon w przytulną oazę – będzie to idealne miejsce do spędzenia czasu z najbliższymi.

Sypialnia Twoich marzeń
Regeneracja po całym dniu jest czymś niezwykle ważnym. Szczególnie w święta chcemy odpocząć od obowiązków, skupić się na rodzinie i jak najlepiej przeżyć ten magiczny czas w roku. Sypialnia powinna być miejscem, do którego wchodzimy zostawiając za sobą wszelkie troski i zmartwienia. Kolekcja PURE STONE w swojej kojącej prostocie przekazuje nam to, co najlepsze i pozwala na prawdziwy relaks. Lekka forma kolekcji przełamana surową teksturą ponadczasowego motywu kamienia idealnie wkomponuje się w każde wnętrze. Dwie dostępne kolorystyki – Light Grey oraz Grey, mimo iż inspirowane są otaczającą nas naturą, to dostarczają zupełnie innych doznań estetycznych. Jasna szarość idealnie sprawdzi się w nowoczesnych i jasnych przestrzeniach, podczas gdy tradycyjna szarość wzbogaci i uszlachetni wnętrze oraz nada mu eleganckiego i tajemniczego charakteru. Tylko od nas zależy, na co postawimy, by zachwycać się efektem każdego dnia.

Relaks dla każdego
Tworząc kolekcję SPECTRAL, marka Cersanit chciała, aby wprowadzała ona do wnętrza niezwykłe ciepło i harmonię. Dzięki inspirowanemu kamieniem wzornictwu oraz dwóm odcieniom beżu i szarości, nasza łazienka zyskuje niezwykłą elegancję, która pozwala poczuć się jak w domowym spa. Nieregularna struktura wraz z wzorem imitującym naturalny kamień pozwoli się wyciszyć i zrelaksować podczas chłodnych, zimowych wieczorów. Dostępne w wielu rozmiarach płytki rekomendowane są zarówno do wykorzystania ich wewnątrz pomieszczeń, jak i dodatkowo na elewacjach czy ogrodzeniach. Dodatkowo, wysoka klasa antypoślizgowości sprawia, że możemy czuć się bezpiecznie o naszych najbliższych. Idealną opcją dla wszystkich poszukujących bardziej industrialnych motywów będzie z kolei kolekcja RUSTY. Nawiązujące do rdzewiejącego metalu wzornictwo dopełni projekt każdego nowoczesnego wnętrza. Połączenie brązów i rudości ożywi swoje otoczenie i idealnie skomponuje się z zielenią roślin lub drewnem. Cała kolekcja dostępna jest w wymiarach 60×120 cm i 60×60 cm oraz z matową powierzchnią.

Źródło: Cersanit.

Łódzka nieruchomość inwestycyjna Hi Piotrkowska coraz bardziej mixed-use

2fedbf3ee69ae448406a620fbf88de32
Do grona najemców łódzkiej nieruchomości inwestycyjnej Hi Piotrkowska dołączają nowe marki.

Grono najemców prestiżowej, wielofunkcyjnej inwestycji firmy Master Management Group (MMG) powiększy się o trzy kolejne marki. Nowym najemcą biurowym będzie firma Avient. W Hi Piotrkowska pojawi się także łódzka placówka znanej Kliniki Bocian, a część handlowo-usługową uzupełni piekarnia i cukiernia cenionej marki „Z Pieca Rodem”.
Kompleks Hi Piotrkowska mieści się w sercu miasta. Obiekt został oddany do użytku dopiero przed rokiem, jednak jest dziś już jednym z najlepiej rozpoznawalnych w Łodzi obiektów.
Agentami najmu powierzchni biurowej kompleksu są CBRE i Knight Frank.

Pierwszy rok działania Hi Piotrkowska kończymy mocnym akcentem, który dobrze podsumowuje udany dla nas, pomimo pandemii i związanych z nią wyzwań, 2021 rok. Pojawienie się trzech nowych najemców, reprezentujących bardzo różne branże, dobitnie podkreśla charakter mixed-use naszej inwestycji. Ogromnie cieszy nas fakt, że Klinika Bocian poszerzając swoje portfolio o placówkę w Łodzi zdecydowała się właśnie na naszą propozycję. Jestem przekonana, że prestiżowa i wygodna lokalizacja oraz wysoki standard powierzchni pozwolą stworzyć w Hi Piotrkowska komfortowe warunki dla pacjentów tej placówki. – mówi Justyna Drużyńska, Director of Office Operations w Master Management Group.

WYWIAD: O szacunku do natury mówią laureaci konkursu KOŁO „Projekt Łazienki 2021”

Kolo2021-Gierbienis_foto_1
Zwycięska koncepcja w konkursie KOŁO „Projekt Łazienki 2021” organizowanym przez Geberit hołduje naturze i wtapia się w krajobraz. O inspiracjach i pracy nad projektem, 
a także o przyszłości architektury opowiadają laureaci Grand Prix konkursu – Ewa Pokrzywa i Marcin Gierbienis.
Projekt „Uniesiona Łąka” wyróżniał się formą na tle wielu pozostałych zgłoszeń konkursowych – nie jest interpretacją klasycznego stylu podhalańskiego. Co Państwa zainspirowało?
Marcin Gierbienis: Kiedy zdecydowaliśmy się na udział w konkursie KOŁO na projekt toalety publicznej, mieliśmy świadomość, że możemy wybrać jedną z dwóch ścieżek: kontynuację architektury podhalańskiej lub projekt inspirowany naturą. Wybraliśmy tę drugą ze względu na lokalizację obiektu – kontekst to nie miasto, tylko polana w dolinie.
Doceniamy architekturę podhalańską i wysiłek innych uczestników konkursu, którzy szukali jej twórczej interpretacji, jednak naszym zdaniem temu miejscu nie jest potrzebny kolejny budynek przypominający chatę lub szałas. Właściwie nie jest potrzebny żaden budynek, ale rozumiemy – sami będąc na szlaku – że infrastruktura sanitarna jest niezbędna, aby utrzymać porządek. Zwłaszcza gdy turystyka górska ma się od lat znakomicie.

Wybór ścieżki natury czuliśmy i w pełni zrozumieliśmy podczas wizji lokalnej. Postawienie w tym konkretnym miejscu budynku nawiązującego do stylu podhalańskiego z funkcją, która tego wprost nie wymaga nie byłoby właściwe. Zaletą gór jest bycie w górach – zwłaszcza teraz, gdy mocno urbanizujemy przestrzeń, warto zostawić nienaruszoną chociaż jej część. Powinniśmy pielęgnować to, co jest wartościowe w środowisku, gdyż nasze działania pozostają widocznym śladem w przyrodzie. Pokazuje to nawet przykład tej polany, na której proponowana
jest realizacja – przez lata był tam parking i na dobrą sprawę obszar wciąż jest zdegradowany.

Motywami przewodnimi koncepcji były dopasowanie do miejsca i dyskretność. Nasz projekt, chociaż subtelny w formie wizualnej, mieści w pełni funkcjonalną infrastrukturę, dopasowaną do liczby osób, wygodną, bezpieczną, a jednocześnie minimalizującą wpływ na środowisko. Zależało nam również na promowaniu proekologicznych postaw turystów.
Zaryzykowaliśmy, ponieważ mieliśmy świadomość, że w jury są zarówno architekci,
jak i miłośnicy gór znający Tatrzański Park Narodowy od podszewki. Liczyliśmy na to, że docenią rozwiązanie ekologiczne, blisko natury, jednocześnie oferujące wartość dodaną dla użytkownika – schronienie dla turystów i zielony amfiteatr. Jesteśmy zaszczyceni, że tak się stało.

Ewa Pokrzywa: Nasz projekt stawia naturę na piedestale, to ona była inspiracją – staraliśmy się znaleźć rozwiązanie, które jeszcze bardziej poszerzy jej udział w Dolinie Chochołowskiej. Lokalizacja projektu umożliwiała to w stu procentach! To mocno zdegradowany teren, który potrzebuje zielonej regeneracji.
Głównym zadaniem, jakie sobie postawiliśmy, było oddanie naturze tego, co zostało jej zabrane i podkreślenie więzi człowieka z nią. To po to turyści odwiedzają to miejsce. Stworzyliśmy projekt, który jest zarówno łąką, miejscem spotkań, jak i toaletą – niewidoczną na pierwszy rzut oka.

Jak narodził się pomysł, aby wspólnie wystartować w konkursie? Tworzycie duet wykładowca – studentka, czy to rzutowało na podział pracy, odpowiedzialności i zadań przy wspólnym projekcie?
Marcin Gierbienis: Ostatni rok był dla mnie na tyle intensywny, że sam na pewno
nie wystartowałbym w konkursie, mimo że temat był kuszący. Ewa była moją studentką podczas jednego z semestrów, przez jakiś czas nie mieliśmy kontaktu, aż zgłosiła się po rady dotyczące konkursu Koło. Myślę, że nie proponowałbym jej wspólnego podjęcia zadania, gdyby nie świadomość, że łatwo się odnajdzie właśnie w idei bliskiej przyrodzie oraz że jest samodzielna.
Ewa miała możliwość wyjazdu, bardzo lubi góry, więc gdy nadarzyła się okazja wybrała się, aby fizycznie doświadczyć miejsca. Myślę, że dla architekta wizyta w miejscu, w którym projektujemy, jest bardzo ważna i ona może również wpłynąć na decyzje projektowe. Mogę też zaryzykować stwierdzenie, że powstała koncepcja jest wówczas dojrzalsza.

Ewa Pokrzywa: Zapytałam pana Marcina o wskazówki. Udzielił mi ich, pracowałam
nad projektem sama, ale pojawiły się pewne zawirowania i propozycja, abyśmy zrobili to wspólnie. Od momentu, kiedy zadecydowaliśmy, że wystartujemy w konkursie razem, prace poszły szybko i sprawnie – zgadzaliśmy się w kwestii formy, razem postawiliśmy na naturę. Podział obowiązków wyniknął bardzo naturalnie – na podstawie najważniejszych wskazówek pana Marcina, ze względu na jego brak czasu, ja zajęłam się częścią graficzną. Dużo dyskutowaliśmy, co pozwoliło finalnie stworzyć taką formę bryły. Cieszę się, że połączyliśmy siły – różnica pokoleń i efektywna wymiana poglądów sprawiły, że powstał projekt, z którego oboje jesteśmy zadowoleni.

Marcin Gierbienis: Jestem asystentem badawczo-dydaktycznym na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej, pracuję w świetnym zespole prof. Magdaleny Kozień-Woźniak i cenię sobie możliwość kontaktu ze studentami. Pomysł takiej współpracy pojawił się przed wakacjami, gdy kilka osób po skończonym semestrze chciało podczas tej przerwy pozostać aktywnymi architektonicznie i zrobić coś więcej. Udział w konkursach jest bardzo rozwijający, nie tylko przez możliwość wykonania projektu, ale takiego przygotowania do pracy, powiedzmy pod napięciem. Chodzi mi o naukę terminowości, pracy z harmonogramem, szybkiej i wytężonej pracy,
czy dogadania się w grupie. Wiele konkursów realizacyjnych jest jednak zbyt złożonym zagadnieniem, ale też konkursy ideowe pozwalają na większą swobodę w działaniu, można powiedzieć – są bardziej manifestami architektonicznymi.

Obok pracy dydaktycznej prowadzę z kolegą Damianem Poklewskim-Koziełł pracownię architektoniczną Gierbienis + Poklewski. Zaproponowaliśmy pod jej szyldem dwójce studentów, Justynie Kopacz i Aleksandrowi Kwaśniakowi, wspólny udział w jednym z konkursów ideowych organizowanych przez popularną platformę Bee Breeders na projekt hospicjum i ostatecznie go wygraliśmy, zdobywając zarówno pierwsze miejsce, jak i nagrodę specjalną za tzw. zielony budynek. Zapewne ten sukces zdeterminował mnie do podjęcia decyzji o zaproszeniu do współpracy Ewy w temacie pawilonu KOŁO.
Doceniam pracę w zespole – łatwiej wtedy nabrać dystansu do tego, co się robi. To jest dobre ćwiczenie – przedstawić swój pomysł drugiej osobie i zobaczyć reakcję, czy go rozumie – czy tak zaprezentowany projekt będzie też czytelny dla jury. Ja o projektach rozmawiam przede wszystkim z żoną, naturalnie też z kolegą z pracowni.

Startował Pan kilkukrotnie w konkursie KOŁO. Jak wspomina Pan wcześniejsze edycje?
Marcin Gierbienis: Kiedy byłem na studiach nie brałem udziału w konkursach KOŁO – dziś wydaje mi się, że być może był to błąd, wtedy uważałem, że nie mam na to czasu. Myślę, że studenci obok pracy semestralnej powinni nadal być aktywni – sami dla siebie. Tak, jak wspomniałem jest wiele małych konkursów, które może podjąć student samodzielnie.
Po ukończeniu studiów rozpocząłem pracę w biurach architektonicznych, ale prywatnie, razem z kolegą z czasów studenckich, Jarkiem Gawliczkiem, dwa razy wystartowaliśmy w konkursie KOŁO. Była to fajna współpraca, gdyż byliśmy kompatybilni w tym, jak ma wyglądać koncept.
Za pierwszym razem w Katowicach było blisko wyróżnienia, dostałem sygnał ze strony organizatorów, że pomysł się podobał. To nas zmotywowało do dalszych prób – za drugim razem, w 2014 roku, dostaliśmy wyróżnienie za projekt toalety publicznej przy Bulwarze Nadmorskim im. Feliksa Nowowiejskiego w Gdyni. Obiekt przez nas zaprojektowany był drewniany, delikatny, ażurowy. Współczesne budownictwo drewniane stało się wyznacznikiem niemal wszystkich moich dalszych działań.
Gdy wraz z Damianem założyliśmy pracownię również spróbowaliśmy swoich sił w konkursie KOŁO. W 2018 roku dostaliśmy nagrodę specjalną za najciekawszą funkcję dodatkową w konkursie na toaletę w Słupsku. Bardzo się cieszyliśmy, bo według nas projekt był bardzo udany – oprócz tego, że drewniany, to również ekologiczny i edukacyjny, co staramy się pielęgnować. Za najważniejsze nasze osiągnięcie uznajemy wygraną w konkursie na budynek edukacyjny w Leśnym Ogrodzie Botanicznym Marszewo, który był przyczynkiem do założenia pracowni. Cały czas projektujemy w drewnie, staramy się wprowadzać autorskie rozwiązania projektowe, czasami zdobywamy nagrody. Cieszyliśmy się wówczas, że będziemy mieli okazję zrealizować budynek w którym proponowaliśmy użycie nowoczesnej technologii prefabrykacji drewnianej CLT oraz elewację z opalanych desek – wówczas rozwiązania dopiero zyskujące popularność. Jak finalnie będzie się prezentował obiekt, przekonamy się za rok.
W 2020 roku wyjątkowo zrobiłem projekt sam, miałem prosty pomysł, który opracowałem w bardzo krótkim czasie i zgłosiłem w ostatniej chwili, czego na ogół staram się nie robić. Miałem wówczas ideę zwrócenia uwagi na potrzebę pojawiania się w przestrzeni publicznej niewielkich obiektów o funkcji bibliotecznej. Wiele takich inicjatyw widziałem za granicą, ale w Polsce nie jest to popularne. Dostałem najwyższe wyróżnienie spośród wszystkich wcześniejszych, było to dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem.
Pawilon tatrzański jest więc konsekwencją wcześniejszych działań, trzymaniem się wyznaczonej ścieżki. Cieszę się, że Ewa miała w tym swój udział, będąc zupełnie na początku swojej drogi.

A czy Pani ma duże doświadczenie konkursowe, czy to dopiero początki?
Ewa Pokrzywa: Brałam udział w drobniejszych konkursach, ale nie z takim rezultatem. Wygrana w konkursie KOŁO na projekt łazienki to pierwszy taki sukces. Bardzo się cieszę, że jurorzy wybrali nasz projekt, bo niesie on ze sobą wieść ekologiczną i pokazuje, jak można tworzyć odpowiedzialną architekturę.

Przygotowuje Pani projekt dyplomowy na studiach magisterskich, czy będzie prezentował podobne wartości?
Ewa Pokrzywa: W pracy dyplomowej podejmuję zupełnie inny temat dotyczący Sokołowa Małopolskiego, z którego pochodzę – rewitalizację działki, na której obecnie jest skład węgla, a kiedyś, przed wojną (od XVII w.) był cmentarz żydowski. Chcę zrewitalizować ten teren, stworzyć przestrzeń do modlitwy, kontemplacji, skupienia, oddać cześć temu miejscu. Niestety jest wiele takich miejsc w Polsce. Swoją pracą chcę pokazać pewien wzór, co można zrobić, aby przywrócić szacunek niegdyś świętemu miejscu, aby historia była pielęgnowana i niezapomniana. Jestem w stałym kontakcie z lokalnymi władzami oraz Żydowskim Instytutem Historycznym, tak aby poprowadzić projekt z poszanowaniem tradycji, oraz jakże ważnej w tej kulturze symboliki.
Można to trochę połączyć z konkursem – nasza „Uniesiona łąka” też jest miejscem, które ma przynosić ukojenie i spokój, w pewnym stopniu stworzyć przestrzeń do medytacji i poczucia harmonii z naturą. W dyplomie zwracam też dużą uwagę na zieleń. Chcę pokazać moim projektem, że architektura może być nośnikiem edukacji i przemyśleń na temat życia.

Jak widzicie przyszłość architektury – co będzie najważniejsze w projektowaniu, na czym architekci powinni się najbardziej skupić, co jest dziś największą bolączką architektów?
Marcin Gierbienis: Aktualnie żyjemy w bardzo dziwnej rzeczywistości. Jeszcze przed pandemią wzrastała na forach światowych dyskusja o zmianach klimatu i wpływie budownictwa na stan środowiska. Myślę, że po stabilizacji związanej z koronawirusem temat znów będzie aktywny. Może nawet lockdowny i ograniczenia jeszcze dobitniej pokazały nam, jak ważny jest kontakt naturą i że powinien on istnieć w obszarze naturalnym, ale również poprzez świadome wprowadzanie natury do miast i oczywiście projektowanie zrównoważone. Tak w sensie dążenia do energooszczędności, jak i profitów dla człowieka i środowiska. Na pewno nie wszystko jest zależne od samych architektów i wymaga zarówno edukacji pokoleń już na etapie szkolnym, jak i wprowadzenia nowych przepisów o szerokim polu działania. My oczywiście możemy brać udział w budowaniu tej świadomości u społeczeństwa. Trzeba mieć na uwadze, że dla większości odbiorców architektury najważniejszy jest czynnik ekonomiczny, a tylko niewielki procent faktycznie stawia na ekologię, nie patrząc na jej rachunek. Dobrą drogą może być szukanie udanego kompromisu pomiędzy potrzebami człowieka, możliwościami, jakie mamy i dbaniem o środowisko.
Wydaje mi się, że współcześnie ważną wartością jest pielęgnowanie tego, co jest naszą tożsamością, korzystanie z tego, co jest lokalne oraz indywidualne podejście do projektu.
Ewa wspomniała o swoim temacie dyplomowym, dotyczący jej miasta, ja z kolei, kiedy rozpocząłem pracę na uczelni, wraz z zespołem zabrałem studentów na wycieczkę do mojego miasta rodzinnego – Hrubieszowa na Lubelszczyźnie, żeby tam mogli zaprojektować rozbudowę istniejącego Domu Kultury o nowy obiekt. Chociaż oczywiście była to tylko wizja, to jest to sygnał, aby obok dużych miast, myśleć również o tych mniejszych, które nie pojawiają się w przestrzeni medialnej. Są jednak bardzo ważne, bo to one tworzą lokalną społeczność, uatrakcyjnienie ich przestrzeni pozwala zapobiec zjawisku odpływu młodych ludzi z rodzinnych miast.

Podsumowując, przyszłością jest refleksja nad tym, w jaki sposób budujemy i jak możemy budować z mniejszą szkodą dla środowiska oraz większą korzyścią dla społeczności. Współczesna architektura po okresie bycia bardzo wystawną, efektowną jest teraz skromniejsza, bardziej skupiona na wartościach, które przekazuje. Słowo klucz to odpowiedzialność – architektura przyszłości, to architektura odpowiedzialna.
Ewa Pokrzywa: Jestem na początku drogi zawodowej, więc może wypowiem się jeszcze jako studentka, która chce, aby architektura była dostępna, ekologiczna i zrównoważona. Architekt powinien być mediatorem pomiędzy społeczeństwem a środowiskiem. We współpracy z innymi branżami kierować przestrzenią tak, aby dążyć do wszelakich proekologicznych działań. To, jak jest wykreowana przestrzeń, pobudza społeczeństwo do złych lub dobrych zachowań, a to przecież my (architekci) mamy taki przywilej, że ją tworzymy.

Obok spraw związanych z powstrzymywaniem katastrofy ekologicznej znajduje się pandemia. Podczas lockdownów człowiek zwrócił uwagę, w jakiej przestrzeni się znajduje i jak blisko jest natury. Zmiana nawyków i trybu życia pozwoliła się zorientować, że większy metraż mieszkania czy ogród stały się jednymi z potrzebniejszych rzeczy do utrzymania balansu psychiczno-fizycznego. Architekt w obliczu takich zmian, powinien być elastyczny. W szybki i efektywny sposób powinien reagować na zmiany na rynku, aby społeczeństwo mogło się rozwijać pomimo barier.
Uważam, że konkursy, takie jak ten, tworzą świetną platformę dialogu i wymiany zdań na temat tego, w jakim kierunku powinna pójść architektura. Jak stworzyć równowagę pomiędzy ideami a człowiekiem, a ekologią. Wygrana „Uniesionej Łąki” może być mikrofaktorem, aby projektować w ten właśnie sposób.

Marcin Gierbienis – absolwent Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej i Akademii Fotografii w Krakowie, członek Małopolskiej Okręgowej Izby Architektów. Doświadczenie zawodowe zdobywał w krakowskich firmach architektonicznych IPG, KKM Kozień Architekci i DDJM. W 2016 roku wraz z Damianem Poklewskim-Koziełł założył autorską pracownię projektową Gierbienis + Poklewski. Od roku 2017 roku jest asystentem badawczodydaktycznym Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej w Zespole Projektowania Obiektów Kultury Katedry A-6. W pracy badawczej interesuje się szeroko pojmowanymi relacjami pomiędzy architekturą i naturą, ze szczególnym uwzględnieniem środowiska obiektów użyteczności publicznej i oceny jego jakości.
Od momentu powstania pracownia Gierbienis + Poklewski wielokrotnie dostawała nagrody i wyróżnienia w ogólnopolskich i międzynarodowych konkursach m.in. drugą za projekt Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mielcu, drugą za The Pinocchio Children’s Library w Collodi i wyróżnienie za koncepcję kaplicy w Rwandzie. Za najważniejszy projekt uznaje – aktualnie w trakcie realizacji – budynek edukacyjny w Leśnym Ogrodzie Botanicznym Marszewo w Gdyni.

Ewa Pokrzywa łączy studia magisterskie na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej wraz z pracą zawodową w biurze projektowym. Od 2019 roku jest członkiem studenckiego koła „Karpaty”, które działa we współpracy z małymi gminami. Inicjowane są w ten sposób projekty, które promują regionalizm i tożsamość miejscowości.
W działalności projektowej podejmuje dialog z otoczeniem, aby jak najefektywniej połączyć projektowany budynek z naturą. Z pasją odkrywa świat sztuki i architektury poprzez podróże.
Po godzinach ilustruje opowiadania dla dzieci, a każdy dzień kończy sesją jogi lub medytacją.

Konkurs KOŁO „Projekt Łazienki 2021” organizowany przez firmę Geberit budzi ogromne zainteresowanie wśród początkujących architektów i studentów architektury, których zadaniem jest stworzenie projektu toalety publicznej. Partnerem tegorocznej edycji został Tatrzański Park Narodowy, który na miejsce projektu wybrał Dolinę Chochołowską.

Partnerzy:
Tatrzański Park Narodowy, SARP, Instytut Wzornictwa Przemysłowego

Patroni medialni:
Elle Decoration, Label Magazine, Architektura i Biznes, Architektura Murator, Dobre Wnętrze, Czas na Wnętrze, Bryła, Onet, Radio Kampus, F5, WhiteMAD, Sukces, Sztuka Architektury, Sztuka Wnętrza, Urządzamy.pl

materiał prasowy

Nowa nieruchomość inwestycyjna powstała w podwarszawskim Radzyminie

DCIM100MEDIADJI_0138.JPG

Trei Real Estate w dalszym ciągu inwestuje w nieruchomości komercyjne. W podwarszawskim Radzyminie powstał nowoczesny Vendo Park.

Mieszkańcy Radzymina mogą już zrobić zakupy w nowym Vendo Parku. Inwestycja komercyjna zlokalizowana jest przy ul. Jana Pawła II, tuż obok istniejącego supermarketu Lidl. W obiekcie o powierzchni ponad 2 000 mkw. działają cztery sklepy. Vendo Park w Radzyminie został w całości skomercjalizowany jeszcze przed otwarciem. Wartość inwestycji wynosi 3,1 mln euro.
Tylko w 2021 roku Trei dostarczył na polski rynek obiekty handlowe w Zielonce, Myśliborzu, Koszalinie, Piekarach Śląskich, Oświęcimiu, Inowrocławiu, Radzyminie i Chorzowie. Ostatni z wymienionych parków handlowych deweloper zrealizował wspólnie z inwestorem Patron Capital.

Inwestowanie w nieruchomości: ID Logistics stawia na kolejne innowacje w magazynach

joshua-sortino-215039-unsplash
ID Logistics to jeden z wiodących międzynarodowych operatorów logistyki kontraktowej. Firma zgodnie ze strategią, inwestuje w najnowocześniejsze rozwiązania, których zadaniem jest wspierać obsługę procesów magazynowych.

Operator magazynowy wdrożył 80 inteligentnych robotów LocusBots™ do zautomatyzowania systemu kompletacji zamówień i uzupełniania zapasów w jednym z magazynów e-commerce. ID Logistics jest też pierwszą firmą logistyczną w Hiszpanii, która, dzięki integracji kodów Bleecker, wykorzystała sztuczną inteligencję do automatyzacji śledzenia procesów operacyjnych w magazynie.
Zadaniem robotów jest przygotowanie, ładowanie i rozładowywanie zamówień, uzupełnianie zapasów, a także automatyczna optymalizacja tras przejazdu po magazynie. Roboty, przypominające małe wózki, wyposażone są w pojemniki i kosze do odbioru różnych zamówień oraz referencji produktów. Dzięki ekranowi dotykowemu, na którym wyświetlane są towary do pobrania, współpracują z pracownikiem przygotowującym zamówienia, tym samym ułatwiając proces kompletacji i optymalizując jego wydajność.

Biurowa nieruchomość komercyjna Bobrowieckiej 8 z wyróżnieniem w konkursie „OFFICE SUPERSTAR”

biznesman
Warszawskie nieruchomości komercyjne prezentują wysoki poziom, który został dostrzeżony. Jedna z powierzchni biurowych znajdujących się w budynku Bobrowiecka 8 została wyróżniona w konkursie „OFFICE SUPERSTAR” w kategorii ”Najlepsze biuro w Warszawie”.

Konkurs wyłania najlepsze biura, które kreują przyjazną przestrzeń pracy oraz sięgają po nowoczesne, ale także praktyczne aranżacje wnętrz. Najemcą wyróżnionej powierzchni jest Polpharma Biologics. Wnętrze nieruchomości komercyjnej projektowali Trzop Architekci i studio Colombe. Organizatorem konkursu jest agencja CBRE.

Pracownia architektoniczna Tremend na fali otwarć i realizacji nieruchomości komercyjnych

AC Hotel by Marriott Krakow-014

Grudzień to miesiąc podsumowań dokonań mijającego roku, ale i planów na kolejny. Pracownia architektoniczna Tremend może śmiało zaliczyć ostatnie dwanaście miesięcy do udanych. W tym czasie otwartych zostało aż siedem hoteli, których wnętrza projektowała, a kolejne są w trakcie realizacji.

Spis treści:
Rezydent Sopot MGallery Hotel Collection
Crowne Plaza Budapest
AC Hotel by Marriott Kraków
Tulip Residences Warsaw Targowa i Tulip Residences Joinville-Le-Pont
Hotel Mercure Katowice Centrum
Hotel Kopernik Olsztyn
Nagrody i wyróżnienia
Plany, plany…

Architekci pracowni Tremend mają się czym pochwalić. W trakcie ciągle trwającej pandemii ukończonych zostało o dwie inwestycje więcej niż w roku ubiegłym. Ponadto otrzymali aż osiem nagród i nominacji w międzynarodowych konkursach, w tym w prestiżowym nowojorskim konkursie Hospitality Design Award. Każdy z hoteli, jakie wychodzą spod projektowych skrzydeł pracowni Tremend opowiada inną historię o miejscu, w którym się znajduje, zachwycając jednocześnie detalem i sztuką.

Rezydent Sopot MGallery Hotel Collection

To najnowszy oddany obiekt do użytku. Odnowiony Rezydent Sopot MGallery Hotel Collection zyskał nowe życie i powrócił do lat swojej świetności. Secesyjna, bogato zdobiona bryła mieści w swych wnętrzach przestrzeń pełną nieoczywistej elegancji. Hotel jest częścią grupy MGallery i członkiem rodziny Accor Hotels. Inspiracją przy tworzeniu tego projektu była otaczająca hotel przyroda, a dokładniej piaszczysta bałtycka plaża i morze. Wszelkie detale, jak kolorystyka i tekstury materiałów, zostały dobrane z myślą właśnie o niej.

Crowne Plaza Budapest

To jeden z zagranicznych obiektów zaprojektowanych przez pracownię Tremend. Kolejna Crowne Plaza, po warszawskiej realizacji wnętrz Crowne Plaza Warsaw – the Hub, znajduje się w stolicy Węgier. Architekci projektując wnętrza wyszli z założenia, że Crowne Plaza Budapest to nie tylko biznes, ale też interakcja społeczna oraz doświadczenie, w którym szczególna uwaga została zwrócona na jakość snu, zdrowy styl życia, jedzenie oraz niepowtarzalne doświadczenie kulturowe. Zaprojektowane przez Tremend wnętrza zachęcają zarówno do odpoczynku jak i kreatywnej pracy, której sprzyjają wspaniałe dekoracje stworzone przez współczesnych artystów.

AC Hotel by Marriott Kraków

AC Hotel by Marriott Kraków zlokalizowany przy krakowskich Błoniach znajduje się w stosunkowo niewielkiej odległości od Wawelu i rynku starego Miasta w Krakowie, co sprawia iż może być idealnym miejscem na rodzinne wakacje czy weekendowy wypad, a także biznesowe podróże.
Wnętrza AC Hotel by Marriott Kraków to kwintesencja klasycznego amerykańskiego stylu. Jak mówią architekci pracowni Tremend – „ Ideą projektu była ponadczasowość i prostota”.
Architekci postawili na naturalne kolory ziemi, brązy, beże, przeplatane delikatnymi złotymi akcentami, zestawiając je ze szlachetnymi szarościami i drewnem. Dzięki tym zabiegom pomimo monumentalności całego założenia, nie odczuwa się tu przytłoczenia, bo wnętrza są przytulne.
Tulip Residences Warsaw Targowa i Tulip Residences Joinville-Le-Pont

Tulip Residences Warsaw Targowa zlokalizowany przy ulicy Targowej w Warszawie, to drugi na świecie obiekt pod – należącą do Louvre Hotels Group – marką Tulip Residences. Pierwszy ruszył w marcu br. we francuskiej miejscowości Joinville-Le-Pont. Tulip Residences Warsaw Targowa, jak i jego paryski odpowiednik, to hybrydowa koncepcja długoterminowego zakwaterowania, która łączy wspólnotę mieszkalną, przestrzeń coworkingową i strefę wypoczynku. Inspiracją aranżacji wnętrz warszawskiego obiektu był design cudownych lat 60.tych minionego wieku w połączeniu z współczesnymi trendami.

Hotel Mercure Katowice Centrum

Zielona ściana budynku hotelu zapiera dech w piersiach i jest też wizytówką proekologicznego podejścia jego projektantów. Hotel Mercure Katowice Centrum, dzięki ekologicznym rozwiązaniom pokazuje nowatorskie i odpowiedzialne podejście do projektowania. Pracownia Tremend była odpowiedzialna za projekt wnętrz hotelu Mercure, który niewątpliwie można nazwać wizytówką Katowic. Obiekt powstał w myśl filozofii green & clean – wykorzystano odnawialne źródła energii, wodę deszczową oraz ekologiczne materiały. Bujna roślinność wzbogaca wnętrza zaaranżowane zgodnie filozofią Biophilic design.

Hotel Kopernik Olsztyn

Hotel Kopernik w Olsztynie przeszedł renowację wnętrz, w wyniku której odnowionych zostało 36 pokoi i korytarze na wszystkich piętrach. Główną inspiracją dla architektów stanowiło położenie hotelu. Wnętrza nawiązują do przyrody i krajobrazów okolicy.  Odcienie szaro-granatowej wody, błękit nieba, jasny piasek plaży czy zieleń warmińskich lasów, można odnaleźć w kolorach mebli, ścian i obrazów znajdujących się we wnętrzach obiektu. W pokojach zastosowano miękkie i naturalne tkaniny, a na wykładzinie i grafikach ściennych połączono wiele autorskich wzorów w kolorach otaczającej przyrody.

Nagrody i wyróżnienia

Rok 2021 był dla pracowni Tremend również bogaty w wyróżnienia i nagrody. Najwięcej, bo aż 5, zebrał Hotel Crowne Plaza Warsaw – The Hub. Projekt otrzymał bowiem platynę w konkursie Muse Design Awards w kategorii Interior – Hotels & Resorts, złotą statuetkę A’Design Award oraz zwyciężył w konkursie The International Hotel and Property Awards 2021 w kategorii HotelOver 200 Rooms – Europe, organizowanym przez prestiżowy magazyn design et al! Realizacja wnętrza hotelu Crowne Plaza Warsaw – The Hub została również dostrzeżona i doceniona przez jury konkursu Hospitality Design magazine oraz w prestiżowym konkursie European Property Awards w kategorii Hotel Interior Poland.

Ponadto Hotel Rezydent Sopot MGallery znalazł się wśród finalistów konkursu Profit Hotel Awards 2021 w kategorii Hotele 4-5 gwiazdek, zaś Hotel Ibis Styles Bolesławiec znalazł się na shortlist konkursu The International Hotel & Property Awards 2021, a także otrzymał brąz w konkursie A’design Award 2020-2021.
Plany, plany…

W nowym roku planowane jest otwarcie Royal Tulip Warsaw Apartments, w którym zaklęte są najpiękniejsze zakątki naszej stolicy oraz powstającego w sercu Szklarskiej Poręby – funkcjonującego pod marką Mercure – obiektu Bergo Hotel & Resort, w którym tradycyjny góralski design połączony będzie z nowoczesnymi, luksusowymi wnętrzami.
Tremend również czekać będzie finalizacja i otwarcie zagranicznej inwestycji, jaką jest butikowy hotel Albert, mieszczący się niemalże u stóp wieży Eiffla w Paryżu.

Ponadto pracownia Tremend nie zwalnia tempa i ma w zanadrzu jeszcze kilka kolejnych projektów, w tym projekty kubaturowe, o których poinformujemy wkrótce.

Źródło: pracownia architektoniczna Tremend.

Inwestowanie w nieruchomości mixed-use odpowiedzią na współczesne potrzeby mieszkańców nowoczesnych miast i biznesu

DCIM105MEDIADJI_0457.JPG

Nieruchomości inwestycyjne typu mixed-use stanowią odpowiedź na współczesne potrzeby mieszkańców nowoczesnych miast i biznesu.

Wielofunkcyjne kompleksy, które łączą na swoim terenie różnego rodzaju powierzchnie: biurowe, handlowe, mieszkaniowe w tym hotelowe oraz usługowe, idealnie wpasowują się w nowoczesny styl życia. Katowice stanowią doskonały przykład dla innych miast w kwestii obiektów typu mixed-use.  Projektem obecnie realizowanym w Katowicach jest kompleks DL Tower przy Korfantego 138 realizowany przez DL Invest Group. Powstaje on na terenie dawnych zakładów graficznych i otoczony jest tradycyjnymi, historycznymi zabudowaniami mieszkaniowymi. Projekt o wielu funkcjach efektywnie wykorzystuje poprzemysłowe powierzchnie, aby dostarczyć użytkownikom autentycznych doświadczeń w oparciu o historię i przyszłość Katowic. Integralną częścią projektu DL Tower przy Korfantego 138 będą funkcje handlowe, rekreacyjne i gastronomiczne.

 

 „Znajdą się tam również powierzchnie hotelowe i aparthotelowe. Słowem wszystko czego potrzebują mieszkańcy nowoczesnego miasta będzie na wyciągnięcie ręki. W ten sposób chcemy stworzyć społeczność, której integralną częścią będziemy my jako inwestor, nasi najemcy biurowi i handlowi, goście hotelowi oraz mieszkańcy okolicznych dzielnic, a dzięki bardzo dobrej komunikacji miejskiej mieszkańcy nawet całego miasta, którzy szukać będą ciekawych możliwości spędzenia wolnego czasu w interesującej przestrzeni” – zauważa Dominik Leszczyński, CEO DL Invest Group, która realizuje projekt przy Korfantego 138.

 

Inwestowanie w nieruchomości: perspektywy dla rynku prywatnych domów studenckich

Kamil Kowa _Savills_2021_1 low res

Według prognoz międzynarodowej firmy doradczej Savills, dynamiczny wzrost liczby studentów będzie generował zapotrzebowanie na domy studenckie w perspektywie najbliższych pięciu lat we wszystkich większych ośrodkach akademickich w Europie, a zwłaszcza w miastach w Hiszpanii i Włoszech. Również w Polsce, pomimo pandemii, najlepsze prywatne akademiki utrzymują wysokie obłożenie i niedługo może zacząć ich przybywać w kolejnych miastach.

Jak podaje Savills, liczba studentów znacząco wzrosła w minionym roku w dziewięciu krajach europejskich uwzględnionych w przeprowadzonym badaniu.

Grono studentów w ostatnim roku akademickim (2020/21) wzrosło średnio o 2,4% w Szwecji, Danii, Włoszech, Holandii, Francji, Niemczech, Hiszpanii, Polsce, Czechach, Portugalii i Wielkiej Brytanii, podczas gdy rok wcześniej zmalało o 1,2%.

Największy wzrost liczby studentów odnotowano w Holandii – o 6,4%, przy jednoczesnym 11-procentowym wzroście podań o przyjęcie na studia składanych przez obcokrajowców.

Z najnowszego raportu firmy Savills pt. „European Student Housing” wynika, że według danych Oxford Economics po dekadzie spadków całkowita liczba młodych Europejczyków w wieku 20-29 lat w największych miastach uniwersyteckich zaczęła się stabilizować i wzrastać od 2017 r. W ośrodkach, w których występuje ograniczona podaż akademików, rosnący popyt ostatecznie spowoduje presję na wzrost kosztów najmu.

Z powodu pandemii czynsze w domach studenckich utrzymywały się na stabilnym poziomie w ostatnich 18 miesiącach, ale według prognoz Savills mogą zacząć powoli wzrastać w przyszłym roku, odzwierciedlając dynamikę na całym rynku mieszkaniowym.

Duże wzrosty opłat mogą wystąpić zwłaszcza w miastach oferujących ograniczoną liczbę miejsc w akademikach, między innymi w Rzymie, Mediolanie, Walencji i Lizbonie.

„Pomimo dużej aktywności deweloperów we wszystkich miastach europejskich, podaż może być niewystarczająca w stosunku do zapotrzebowania. Przewidujemy, że brak równowagi pomiędzy popytem a podażą pogłębi się w perspektywie najbliższych 12 miesięcy” – mówi Lydia Brissy, dyrektor w dziale badań rynków europejskich, Savills.

Ponadto sytuację pogarsza fakt, że w czasie pandemii większość inwestycji została wstrzymana, a ich realizacja może się dodatkowo opóźnić z powodu poważnych zakłóceń w łańcuchach dostaw obserwowanych w branży budowlanej.

W większości miast europejskich wskaźniki obłożenia akademików powróciły bądź zbliżyły się do poziomów notowanych przed wybuchem pandemii i na ogół przekraczają 90%. Według Savills, w przyszłym roku mogą być jeszcze wyższe.

Wolumen transakcji inwestycyjnych w tym sektorze w Europie, który w pierwszych trzech kwartałach bieżącego roku wyniósł 5,8 mld euro, może wzrosnąć w najbliższych 12 miesiącach. Ze względu na utrzymujące się zainteresowanie inwestorów sektorami living, możliwa jest dalsza konsolidacja w segmencie domów studenckich.

Savills także przewiduje wzrost liczby transakcji z udziałem kapitału zagranicznego oraz poszerzenie się grona inwestorów aktywnie działających na tym rynku.

„Pod koniec 2022 r. możemy być świadkami kolejnej fali transakcji portfelowych, ponieważ pierwsze pokolenie deweloperów i operatorów będzie gotowe na sprzedaż aktywów i wyjście z inwestycji. W 2021 r. całkowita wartość transakcji na rynku inwestycyjnym w sektorze prywatnych domów studenckich w Europie może wynieść 8,4 mld euro, a w 2022 r. osiągnąć rekordowy poziom zbliżony do odnotowanego w 2019 r. (ok. 9,5 mld euro)” – mówi Marcus Roberts, dyrektor działu doradztwa inwestycyjnego w segmencie nieruchomości operacyjnych w Europie.

„Pomimo pandemii, najlepsze projekty akademikowe w Polsce utrzymały wysokie obłożenie, przekraczające 90%. Kluczem do sukcesu były właściwe projekty oraz doświadczenie inwestorów. Widzimy rosnące zainteresowanie nowych podmiotów – na początku bieżącego roku na polskim rynku zadebiutowała marka Milestone. Swój pierwszy akademik nabył też Zeitgeist. Spodziewamy się kontynuacji tego trendu również w nadchodzącym roku, a uwagę inwestorów będą przyciągały również projekty poza największymi rynkami, jak Warszawa czy Kraków” – mówi Kamil Kowa, członek zarządu i dyrektor działu Corporate Finance & Valuation w Savills w Polsce.

Źródło: Savills.

W Warszawie powstanie nowa inwestycja mieszkaniowa „La Wola”

1

Warszawska spółka generalnego wykonawstwa Totalbud SA obejmie niebawem potrójną rolę inwestora, dewelopera i generalnego wykonawcy w realizacji własnego i w pełni autorskiego przedsięwzięcia biznesowego.

Projektem, który ma zamiar zrealizować Totalbud SA jest budowa budynku mieszkalnego „La Wola”. Inwestycja powstanie na stołecznej Woli przy ulicy Szarych Szeregów. Obiekt zaprojektowała JK-Design Pracownia Projektowa.
Powierzchnia zabudowy wyniesie 455 metrów kw.
Inwestycja mieszkaniowa „La Wola” to projekt o podwyższonym standardzie i sześciu kondygnacjach nadziemnych oraz dwóch garażowych podziemnych. Budynek zaoferuje 34 mieszkania na sprzedaż. Będą to mieszkania 1-, 2-, 3-, 4- i 5-pokojowe o metrażach od 25 do 83 mkw. Oddanie obiektu do użytku planujemy w IV kwartale 2023 roku”.

JLL o rynku nieruchomości: Wschodni region Polski wzbudza coraz większe zainteresowanie deweloperów i najemców

grafika_jll
Pomoc publiczna we wschodniej części Polski stanowi jeden z jej z największych atut
ów.

Wschodni region Polski wzbudza coraz większe zainteresowanie deweloperów i najemców. Rzeszów czy Lublin przyciągają zarówno firmy z branży logistycznej, jak i produkcyjnej. Region ten jest szczególnie interesujący dla firm planujących nowe inwestycje ze względu na najwyższe w Polsce oraz w całej Unii Europejskiej dopuszczalne progi regionalnej pomocy publicznej – mówił w wywiadzie dla magazyny.pl Marcin Krupanek, Consultant, JLL.

Spis treści:
Najwyższy możliwy poziom wsparcia w Polsce
Zwolnienie z podatku dochodowego CIT
Granty z budżetu państwa

Wywiad o rynku magazynowym w Polsce Wschodniej, wzbudził duże zainteresowanie, zwłaszcza w odniesieniu do korzyści finansowych dla inwestorów oraz lokowania operacji logistycznych w tej części kraju. Dlatego zapytaliśmy Iwonę Chojnowską-Haponik i Rafała Szajewskiego – ekspertów JLL z działu Business Location Consulting, na jakie instrumenty wsparcia, zachęty czy zwolnienia podatkowe mogą liczyć nowe podmioty na rynku nieruchomości w tej części kraju.

Dział Business Location Consulting w JLL odpowiada za świadczenie kompleksowych usług doradczych w zakresie optymalizacji strategii lokalizacyjnych, poprzez pomoc w wyborze najkorzystniejszego miejsca do inwestowania oraz w pozyskaniu dostępnych instrumentów pomocy publicznej.

Najwyższy możliwy poziom wsparcia w Polsce

W czterech województwach Polski Wschodniej dostępna wysokość regionalnej pomocy publicznej dla dużych przedsiębiorców liczona jako procent kosztów kwalifikowanych (wydatków inwestycyjnych w przypadku firm logistycznych i produkcyjnych) wynosi aż 50%. W przypadku średnich firm intensywność pomocy publicznej rośnie o 10 p.p., dla małych i mikro przedsiębiorstw jest o 20 p.p. wyższa.

Firmy planujące inwestycje związane z utworzeniem nowego zakładu, ale też rozszerzeniem już prowadzonej działalności mogą ubiegać się o co najmniej dwa rodzaje instrumentów wsparcia: bezzwrotne granty gotówkowe oraz zwolnienia podatkowe. I tak w ramach Polskiej Strefy Inwestycji, firmy mogą skorzystać ze zwolnienia z podatku dochodowego CIT – wymienia Iwona Chojnowska-Haponik, Business Consulting Director, JLL.

Zwolnienie z podatku dochodowego CIT

Limit zwolnienia z podatku dochodowego liczony jest jako procent kosztów kwalifikowanych nowej inwestycji (poniesionych nakładów inwestycyjnych) lub 2-letnich kosztów zatrudnienia nowych pracowników minus wszystkie inne formy pomocy regionalnej (np. granty).

Aby móc ubiegać się o zwolnienie z podatku, należy spełnić określone kryteria ilościowe i jakościowe. Kryteria ilościowe uzależnione są od lokalizacji inwestycji, reprezentowanego sektora oraz wielkości przedsiębiorcy. Warto podkreślić, że w Polsce Wschodniej wymogi w zakresie nakładów inwestycyjnych są znacząco niższe niż w innych częściach kraju.

Jeżeli chodzi o kryteria jakościowe, to w zależności od regionu aplikujące firmy muszą uzyskać od czterech (w Polsce Wschodniej) do sześciu z maksymalnie dziesięciu punktów, które dotyczą między innymi, takich aspektów, jak:

  • inwestycja w sektorze zgodnym z aktualną polityką rozwojową kraju, w którym Polska może uzyskać przewagę konkurencyjną;

  • proeksportowy charakter inwestycji;

  • niski negatywny wpływ na środowisko;

  • tworzenie wyspecjalizowanych i stabilnych miejsc pracy.

Zwolnienie z podatku dochodowego CIT można wykorzystać w okresie 15 lat. Okres zwolnienia liczony jest od dnia otrzymania decyzji o wsparciu. Na terenie czterech województw: lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego, zarówno wysokość wsparcia [50% kosztów kwalifikowanych], jak i okres, w którym możliwe jest wykorzystywanie zwolnienia [15 lat], są korzystniejsze niż gdzie indziej. Pozostała część kraju może zaoferować 10 lub 12 lat wakacji podatkowych oraz maksymalnie do 35% intensywności pomocy publicznej – zaznacza Rafał Szajewski, Business Consulting Director, JLL

Granty z budżetu państwa

Drugim instrumentem wsparcia dla przedsiębiorców realizujących nowe inwestycje są bezzwrotne granty z budżetu państwa z tytułu inwestycji, tworzenia nowych miejsc pracy oraz szkolenia pracowników – dodaje Iwona Chojnowska-Haponik.

Wysokość wsparcia może zostać zwiększona nawet do 7 tys. zł na jednego pracownika, gdy przedsiębiorca oferuje pracownikom szkolenia.

Ubiegający się o graty gotówkowe muszą spełnić określone kryteria ilościowe związane z nakładami inwestycyjnymi i zatrudnieniem, a także kryteria jakościowe. Również w przypadku tego programu wsparcia progi wejścia w Polsce Wschodniej niższe niż w innych częściach kraju.

Wymagania ilościowe zależą od rodzaju inwestycji (strategiczna, innowacyjna R&D w przypadku firm produkcyjnych), lokalizacji (preferencje dla Polski Wschodniej oraz powiatów w pozostałych regionach o stopie bezrobocia wyższej niż średnia w kraju) oraz wielkości przedsiębiorstwa.

Kryteria jakościowe są niemal identyczne jak w przypadku Polskiej Strefy Inwestycji, z tą różnicą, że im więcej punktów firma zdobędzie na tym wyższe wsparcie może liczyć.

Wysokość grantu inwestycyjnego w Polsce Wschodniej może sięgać nawet 15% kosztów kwalifikowanych, podczas gdy w pozostałej części kraju nie przekracza 5% – podkreśla Iwona Chojnowska-Haponik.

Tak znaczące wparcie finansowe przedsiębiorstw przekłada się na rosnące zainteresowanie inwestorów regionem Polski Wschodniej. Jedną z lokalizacji, gdzie potencjalni inwestorzy mogą znaleźć idealne miejsce dla uruchomienia nowej inwestycji w tej części kraju jest np. Sokołów Małopolski.

Źródło: JLL.

PlanRadar: innowacja w zarządzaniu nieruchomościami komercyjnymi

PlanRadar_aplikacja_foto 1
Na zarządcach nieruchomości spoczywa ogromna odpowiedzialność, a wraz z nią wiele obowiązków. Czuwanie nad stanem technicznym budynku, kontrolowanie instalacji bezpieczeństwa czy bieżąca naprawa usterek i awarii to tylko niektóre z wielu wyzwań, którym muszą sprostać administratorzy nieruchomości. W tych wymagających i nierzadko czasochłonnych zadaniach niezbędna jest koordynacja pracy wielu osób i sprawny przepływ informacji. Z pomocą przychodzą tutaj innowacyjne, cyfrowe rozwiązania. Jednym z nich jest platforma PlanRadar, którą doceniło już ponad 13 tys. klientów w 55 krajach na całym świecie.

Spis treści:
Sprawnie zarządzanie za pomocą… kilku kliknięć
Pełna kontrola w zasięgu ręki

Nowe technologie wkraczają do branży nieruchomości coraz pewniejszym krokiem. Cyfryzacja pomaga w usprawnieniu wielu procesów przy jednoczesnym ograniczeniu kosztów i podsieniu efektowności działań. Narzędzie PlanRadar jest tego świetnym przykładem. Z jego pomocą można skutecznie usprawnić codzienną pracę i zaoszczędzić nawet do 7 godzin tygodniowo. Korzyści te sprawiają, że coraz większa liczba zarządców nieruchomości decyduje się na korzystanie z programu i jego licznych możliwości.

Sprawnie zarządzanie za pomocą… kilku kliknięć
PlanRadar umożliwia korzystającym z niego administratorom obiektów dostęp do danych w każdym miejscu i o każdej porze za pośrednictwem połączonego z internetem smartfona, tabletu lub komputera. Narzędzie umożliwia zbieranie i przechowywanie wszystkich związanych z nieruchomością dokumentów i projektów, jak i rejestrowanie dokonywanych na jej terenie działań.

– Plany klasyczne bądź w modelu BIM, instrukcje, gwarancje, informacje o posiadanych zasobach i sprzęcie – to wszystko w jednym, bezpiecznym miejscu, do którego dostęp może mieć każdy wskazany przez zarządcę pracownik – mówi Bartek Pietruszewski, Country Manager PlanRadar w Polsce. – Z pomocą platformy można tworzyć zadania z urządzenia mobilnego i przypisywać je dedykowanym osobom, które otrzymają automatyczne powiadomienie. Zlecenia można wzbogacać o zdjęcie, tekst, a nawet notatkę głosową – dodaje.

Oprogramowanie jest dostępne na wszystkich popularnych systemach operacyjnych, a korzystanie z niego jest proste i intuicyjne. – Używanie platformy nie wymaga od użytkowników posiadania zaawansowanych kompetencji cyfrowych. Wystarczy 15-minutowy tutorial, aby osoba słabo zaznajomiona z nowymi technologiami mogła w pełni korzystać z jej możliwości – podkreśla Bartek Pietruszewski.

Pełna kontrola w zasięgu ręki
Szczególnie cenioną przez zarządców nieruchomości opcją jest możliwość przygotowania szablonów list kontrolnych i inspekcji. Umożliwia ona sprawne zbieranie danych w miejscu działania, a uzyskane informacje można w kilka sekund skonwertować do raportu, do którego wgląd natychmiast mogą mieć pozostali współpracownicy. To z kolei nie tylko pozwala zredukować ilość „papierkowej roboty” i zaoszczędzić czas, ale także utrzymać standardy zgodne z przepisami BHP, co realnie przekłada się na bezpieczeństwo obiektu.

Zarządzanie nieruchomościami nigdy nie było tak proste. Dzięki oprogramowaniu można ustalać harmonogram działań i przypisywać oraz monitorować związane z nimi zadania w formie zdalnej, bez konieczności przebywania na miejscu cały czas. Jest to szczególnie dogodne przy takich czynnościach, jak planowanie zapobiegawczych prac konserwacyjnych czy rejestrowanie występujących usterek, których mogą dokonywać również podwykonawcy za pośrednictwem darmowych kont.

– Platforma PlanRadar to połączenie zaawansowanych rozwiązań technologicznych z prostotą i intuicyjnością w obsłudze. Pozwala klientom w odczuwalny sposób usprawniać wewnętrzną komunikację, a to owocuje oszczędnością czasu i pieniędzy – podsumowuje Bartek Pietruszewski.

Źródło: PlanRadar.

Ochrona konsumentów w Polsce jest niewystarczająca – powstał projekt zmian

Prof._Edyta_Rutkowska_-_Tomaszewska
Powołanie
Rady Konsumenckich Organizacji Pozarządowych oraz stworzenie funduszu finansującego organizacje pozarządowe chroniące konsumentów planują inicjatorzy konferencji zorganizowanej pod koniec października na Uniwersytecie Wrocławskim. Stabilność finansowa i skuteczna reprezentacja zajmujących się tą tematyką podmiotów ma przełożyć się na lepszą ochronę polskich konsumentów. Średnio co czwarty z nich doświadcza problemów związanych z produktami i usługami.

Według raportu „Consumer Conditions Survey: Consumers at home in the single market – 2021 edition”, odsetek konsumentów doświadczających problemów związanych z produktami i usługami w Polsce wynosi 27,2% i jest drugim najwyższym w Europie. Roczna kwota szkód konsumenckich w Polsce to zaś około 1,5 mld euro rocznie1.

Z drugiej strony, polskie organizacje konsumenckie są ponad 100 razy mniej dofinansowane niż europejscy liderzy2. Jednocześnie niemal połowa Miejskich i Powiatowych Rzeczników Konsumentów pracuje najwyżej na pół etatu. Dostęp do skutecznego wsparcia instytucjonalnego w przypadku sporu z przedsiębiorcą jest więc dla przeciętnego konsumenta mocno ograniczony. W jaki sposób chcą to zmienić organizatorzy konferencji?

Pierwszym krokiem do skutecznej zmiany systemowej jest powołanie Rady Konsumenckich Organizacji Pozarządowych, w skład której powinno wejść około 10 organizacji aktywnie działających dziś w obszarze praw konsumenta, nieposiadających jednak obecnie żadnego ciała reprezentującego ich wspólne interesy. Istnienie RKOP wzmocni cały sektor, z czego korzyści odczują bezpośrednio konsumenci – podkreślała podczas konferencji Małgorzata Miś, Prezes Stowarzyszenia Aquila, jednego z inicjatorów wydarzenia.

Drugim elementem projektu jest stworzenie mechanizmu zapewniającego stabilność finansową, a tym samym wzmocnienie konsumenckich organizacji pozarządowych. Obecnie takie organizacje są bardzo zależne od dotacji projektowych, które nie zapewniają stabilności finansowej i organizacyjnej, a jednocześnie w dużej części ograniczają beneficjentów do realizacji zadań wyznaczonych przez grantodawców – wyjaśniał Maciej Nakonieczny, przedstawiciel Stowarzyszenia Euro-Concret, współorganizującego konferencję.

Podczas wydarzenia zwracano również uwagę na to, że proponowane zmiany pozwolą lepiej wykorzystywać w legislacji wiedzę i praktyczne doświadczenie podmiotów, na co dzień zajmujących się realną pomocą konsumentom. – To właśnie tam, w bieżącym kontakcie z konsumentami najlepiej widać, jakie są ich problemy i potrzeby. A te cały czas się zmieniają, co związane jest chociażby z niezwykle dynamicznym rozwojem sektora e-commerce i nowych technologii, gdzie mamy do czynienia z nieznanymi wcześniej zagrożeniami – podkreślał Adrian Podgórny ze Stowarzyszenia Aquila, Koordynator Projektu „Powołanie Rady Konsumenckich Organizacji Pozarządowych i rzecznictwo dla sektora”, zainaugurowanego podczas konferencji.

Podsumowując wydarzenie, prof. UWr dr hab. Edyta Rutkowska-Tomaszewska z Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego podkreślała z kolei wyjątkową rolę organizacji konsumenckich: – Powinny one być tymi podmiotami, które są zawsze blisko konsumenta i wspierają go w poradnictwie, a także w dochodzeniu roszczeń. Aby wypełniać te ważne zadania w sposób ciągły i nieprzerwany, konieczne jest zapewnienie im także ciągłego i trwałego finansowania, niezależnie od doraźnego i tzw. projektowego, które występuje obecnie. Wszystko po to, by prawo konsumenckie nie było „martwą literą prawa”, ale w każdym przypadku naruszenia tego prawa i tym samym interesów konsumentów było podstawą do skutecznego zastosowania przewidzianych w nim sankcji oraz przywrócenia stanu sprzed nadużycia poprzez skuteczne dochodzenie roszczeń, przy istotnym wsparciu organizacji konsumenckich.

Projekt „Powołanie Rady Konsumenckich Organizacji Pozarządowych i rzecznictwo dla sektora” realizowany jest przez Stowarzyszenie Aquila we współpracy ze Stowarzyszeniem Euro-Concret. Projekt realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG.

1 Raport Komisji Europejskiej „Study on measuring consumer detriment in the European Union

2 Badanie „Consumer Conditions Scoreboard”, 2017

Źródło: Stowarzyszenie Ochrony Konsumentów „Aquila”.

Universal Express Distribution planuje rozwój w nieruchomości inwestycyjnej SEGRO w Gądkach

Plany rozwoju Universal Express Distribution w parku SEGRO w Gądkach
Universal Express Distribution to firma, która specjalizuje się w magazynowaniu i dystrybucji materiałów promocyjnych oraz reklamowych. Jej spółka córka DataBank związana jest z archiwizacją dokumentów.

Obie firmy wynajęły prawie 2 500 m2 nowoczesnego magazynu w SEGRO Logistics Park Poznań, Gądki. Tym samym najemcy podwoili zajmowaną dotychczas powierzchnię.
Nieruchomość inwestycyjna SEGRO Logistic Park Poznań, Gądki, to park znajdujący się zaledwie 13 km od centrum Poznania oraz przy drodze ekspresowej S11 i w pobliżu autostrady A2. Inwestycja ta jest idealnym miejscem do prowadzenia działalności logistyczno-dystrybucyjnej zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami. Na park logistyczny składają się dwa budynki o łącznej powierzchni 77 000 m2, ulokowane na działce wielkości 20 ha.

– Już od ponad 10 lat działamy w parkach SEGRO w Poznaniu – właśnie ta długoletnia, efektywna współpraca przekonała nas, aby zwiększyć naszą obecność w SEGRO Logistics Park Poznań, Gądki. Jest to idealne miejsce do dalszego rozwoju między innymi dzięki wysokiej jakości oferowanej przez parki SEGRO oraz dogodnej lokalizacji, blisko głównych szlaków komunikacyjnych. Wierzymy, że pozwoli nam to rozszerzyć katalog oferowanych usług, a w efekcie powiększyć również portfolio klientów. Mamy nadzieje, że dalsza współpraca z SEGRO będzie równie owocna, jak przez ostatnią dekadę – komentuje Adam Bieniek, Dyrektor Generalny w Universal Express Distribution.

– Cieszymy się, że kolejny nasz długoletni klient postanowił przedłużyć z nami współpracę, jednocześnie powiększając zajmowaną dotąd powierzchnię. To dla nas wyraźny dowód, że jakość usług oraz kierunek rozwoju SEGRO spotykają się z uznaniem i zaufaniem. Jesteśmy dumni, że Universal Express Distribution będący od ponad 10 lat naszym klientem w Poznaniu, posiadający niezrównane doświadczenie w Polsce pod względem dystrybucji materiałów promocyjnych i usług magazynowania, będzie nadal rozwijać się pod naszym dachem – mówi Waldemar Witczak, Dyrektor Regionalny SEGRO.

Nieruchomości inwestycyjne w Warszawie przyciągają najemców – Adgar Park West z nowymi umowami

Adgar-Park-West-1

Warszawska inwestycja komercyjna Adgar Park West zyskała nowego najemcę przestrzeni biurowej.

Nowym najemcą warszawskiej inwestycji komercyjnej jest firma Hottinger Bruel & Kjaer Poland. Do swojego docelowego biura wprowadziła się również spółka Angelini Pharma Polska. Obie marki wynajęły łącznie niemal 1000 mkw. powierzchni.
Spółka Angelini Pharma Polska wynajęła 614 mkw. na 3. kondygnacji Adgar Park West B. W procesie negocjacji kontraktu z Adgar Poland, nowego najemcę reprezentowała firma Patron Broker.
Na Adgar Park West składają się 3 budynki biurowe o łącznej powierzchni 43 000 mkw., usytuowane przy Al. Jerozolimskich 181 w Warszawie.

5 najpopularniejszych stanowisk w startupach w 2021 roku

adeolu-eletu-38649-unsplashStartupy są coraz popularniejszym tematem na polskim rynku pracy. Role w tego typu organizacjach są atrakcyjne, szczególnie dla osób poszukujących nowego doświadczenia. Dlaczego? Naturalną konsekwencją pracy w dynamicznym środowisku pełnym wyzwań jest możliwość bardzo szybkiego rozwoju indywidualnego. To właśnie chęć poszerzenia swoich kompetencji i umiejętności, praca nad innowacyjnymi rozwiązaniami, a także zdobywanie nowych doświadczeń, często międzynarodowych, są dla kandydatów najbardziej kuszące.

Spis treści:
Czego można się spodziewać po pracy w startupie
Jaką pracę znajdziesz w startupie?

Startupy rekrutują na wiele stanowisk, jednak ze względu na fakt, że pracują nad własnym rozwiązaniem czy produktem, najczęściej są to role dla programistów oraz szeroko pojętego wsparcia sprzedaży. Choć nie tylko. W przekroju branż można znaleźć atrakcyjne oferty, które z wielu względów wyróżniają się na rynku. Dodatkowo, niektóre firmy decydują się na zatrudnienie osób z niewielkim doświadczeniem, aby dać im możliwość rozwoju w ramach organizacji i zaoferować ciekawe perspektywy zawodowe, dlatego zdecydowanie warto poświęcić czas na przejrzenie ofert pracy tego typu.

Czego można się spodziewać po pracy w startupie

Czym właściwie jest startup? Jest to młoda firma oferująca dostęp do usług, z założenia innowacyjna i stawiająca na technologie, które w efekcie mają zmienić postrzeganie świata. Jej celem jest dostarczenie unikalnego produktu lub usługi i międzynarodowe skalowanie biznesu, które chociaż jest celem każdej firmy, udaje się niewielu.

Jak są finansowane tego typu spółki? Startupy zazwyczaj poszukują finansowania od funduszy venture capital lub prywatnych inwestorów, często również powstają przy dużych korporacjach lub big techach, czerpiąc z wzajemnych doświadczeń. Choć należy wziąć pod uwagę, że nie jest to reguła, ponieważ startupy mogą również pracować z ograniczonymi budżetami i zasobami lub rozwijać się w miarę zarabianych samodzielnie pieniędzy, czyli w modelu tzw. bootstrappingu. Celem startupu jest osiągnięcie poziomu ‘unicorna’, czyli wyceny wartości na poziomie 1 mld USD.

Nasza rodzima scena może poszczycić się wieloma startupami, które już teraz są doceniane na arenie międzynarodowej. Dobrymi przykładami są Booksy, Ramp Network, Zowie, Vue Storefront, JOKR, Symmetrical, Aion Bank czy Omnipack. Jest to zaledwie kilka przykładów, bo wg danych PARP z końcem 2020 roku w Polsce działało około 4700 startupów, a ich liczba podwoiła się na przestrzeni ostatnich 5 lat.

Jaką pracę znajdziesz w startupie?

2021 rok to czas zmian i wprowadzenia coraz większej liczby innowacyjnych rozwiązań technologicznych i mobilnych. E-commerce wzrósł o kilkadziesiąt procent, a rozwiązania telemedycyny z dnia na dzień stały się najpopularniejszym sposobem konsultacji medycznych. Tak szybki rozwój potrzebuje wsparcia HR-owców, którzy są w stanie nadążyć za tempem pracy startupów i odpowiednio zrozumieć potrzeby, wyzwania i cele organizacji. HR Hints przygotowało zestawienie 5 najpopularniejszych pozycji w startupach w 2021 roku.

Ta najpopularniejsza oferta pracy nie zdziwi już raczej nikogo, a może jedynie przekonać niektórych do zrobienie kwalifikacji na programistę, ponieważ zarobki w tym zawodzie osiągają nawet 50 000 PLN/msc. Kariera w tej branży i zarobki są często wręcz oszałamiające. Zapotrzebowanie na role programistów, developerów, ale także technical support wzrosło o 150% w ciągu ostatniego roku.

Tak wysokie zapotrzebowanie na specjalistów z tego obszaru jest widoczne w pełnym przekroju branż i właściwie w każdej technologii. Innowacyjne produkty i usługi startupów często wymagają doświadczonych ekspertów, a młode spółki nie zawsze są atrakcyjnym pracodawcą dla potencjalnych kandydatów z wieloletnim doświadczeniem. Rekrutacje na tego typu stanowiska są wyjątkowo wymagające, ponieważ trzeba zwrócić uwagę nie tylko na techniczne umiejętności i odpowiednie doświadczenie kandydatów, ale również na ich dopasowanie do kultury danego startupu i tempa pracy danej organizacji – mówi Róża Szafranek, CEO HR Hints.

Drugim najpopularniejszym stanowiskiem jest Tech Lead, czyli lider zespołu developerskiego. Startupy bardzo często potrzebują osoby, która oprócz doświadczenia w samej technologii czy języku programowania będzie też umiała zarządzać teamem i szkolić nowych pracowników lub całe zespoły. Jest to dość duże wyzwanie, biorąc pod uwagę profil takich kandydatów, którzy jednocześnie będą posiadali odpowiednie doświadczenie i kwalifikacje, rozwinięte umiejętności miękkie i komunikacyjne, a także dadzą sobie radę w poprowadzeniu zespołu oraz złożonych projektów.

Na trzecim miejscu znalazły się stanowiska wspierające sprzedaż. Według danych rekrutacyjnych HR Hints najpopularniejsze role w 2021 roku, to Head of Sales i Head of Marketing. Róża Szafranek dodaje, że innowacyjne produkty i usługi wymagają nowego – nieznanego dotąd, podejścia do promocji i sprzedaży. Stąd wiele startupów potrzebuje osób, które będą w stanie właściwie zrozumieć jego cel i wizję, a jednocześnie pomóc w rozwoju spółki, budowaniu brandu i sprzedaży oferowanych produktów czy usług. Właśnie ta nowość i nieznane dają ogromne możliwości rozwoju zawodowego sprzedawcom i marketingowcom.

Na czwartym miejscu znajdują się pracownicy działu HR, którzy w startupach zazwyczaj pojawiają się powyżej 20 osób zatrudnionych w organizacji. Na tym etapie trzeba zmierzyć się z rosnącą liczbą wyzwań w obszarze personalnym, które różnią się znacznie od wyzwań w korporacjach. Ustawienie procesów HRowych i komunikacji w firmie, narastające konflikty, wyzwania związane z rekrutacją, czy onboardingiem, to tylko niektóre problemy zagrażające szybkiemu skalowaniu. Dynamika i częste zmiany wewnętrzne powodują, że HRowcy i rekruterzy muszą mieć odpowiednie podejście, doświadczenie i powinni być gotowi na pracę w tak zmiennym środowisku. Według naszych danych w obszarze działu personalnego to Head of People & Culture, Talent Acquisition Managerowie i Recrutiment Specjaliści są również jednymi z najpopularniejszych pozycji w startupach w tym roku, dodaje Róża Szafranek.

Pierwsza piątkę zamyka rola wyjątkowa, bo zupełnie nowa na polskim rynku, czyli Chief of Staff (CoS). Czym właściwie zajmuje się taka osoba? Szef personelu, bo tak jest często spolszczane to stanowisko, pracuje blisko z founderami i nie ma bezpośrednich podwładnych, ewentualnie z wyjątkiem stażysty lub asystenta. Podobnie jak COO, CoS pracuje nad strategicznymi i krytycznymi elementami strategii startupu, współpracując jednocześnie z pracownikami, klientami i członkami zarządu. CoS podejmuje wiele ważnych decyzji i powinien mieć wysoko rozwinięte umiejętności przywódcze. Jednak należy pamiętać, że jest to rola pod osobą zarządzającą spółką, wspierająca ją w podejmowaniu lepszych i szybszych decyzji strategicznych i operacyjnych. Z całą pewnością w kolejnych latach właśnie ta rola będzie podbijać startupowe oferty pracy, a w szeregach zespołów będzie można coraz częściej spotkać właśnie Chief of Staff.

Dane przygotowane na podstawie danych firmy HR Hints, spółki wspierającej startupy w rekrutacji i budowaniu struktur organizacyjnych.

materiał prasowy

Inwestowanie w nieruchomości: parki handlowe w Polsce to dobry biznes

Panorama_Warszawa.
Szykuje się rekordowy rok dla segmentu mniejszych obiektów handlowych

Nasilający się trend lokalności i ewolucja nawyków zakupowych spotęgowała popularność obiektów handlowych typu convenience. Parki handlowe i nieduże centra zakupowe mocno zyskały na znaczeniu, co motywuje deweloperów do intensywniejszego działania. Grono inwestorów planujących realizację obiektów handlowych w tym formacie z kwartału na kwartał rośnie. Poza elastycznością powierzchni i niższymi stawkami najmu, parki handlowe wygrywają przede wszystkim swoim usytuowaniem w pobliżu klientów, co jest dziś czynnikiem kluczowym.

– O popularności, jaką zyskały mniejsze obiekty handlowe najlepiej świadczyć może fakt, że niektóre marki przygotowują koncepty dopasowane specjalnie pod parki handlowe i centra zakupów codziennych. Firmy sieciowe powróciły do swoich planów ekspansji i podejmują rozmowy na temat wynajmu powierzchni w nowych lokalizacjach. Swoją pozycję umacnia przede wszystkim sektor dyskontowy, który lokuje w parkach handlowych swoje kolejne placówki. Także marki modowe, które dotąd prowadziły tylko sklepy w galeriach, poszukując nowych kanałów sprzedaży, pojawiają się w mniejszych centrach. Na nasz rynek wchodzą też nowe marki, jak na przykład market budowlany Hipper.pl, planujący ulokować sieć sklepów w parkach handlowych – informuje Agata Karolina Lasota, dyrektor zarządzająca w LBC Invest.

Już pierwsze trzy kwartały tego roku przyniosły większy przyrost powierzchni w segmencie handlowym niż cały ubiegły rok. Krajowe zasoby wzrosły w tym czasie o niemal 330 tys. mkw., a według szacunkowych danych w całym 2021 roku rynek powierzchni handlowych wzbogaci się o około 500 tys. mkw. nowej podaży. – W budowie w całym kraju jest około 460 tys. mkw. powierzchni handlowych, w tym około 40 parków handlowych i centrów convenience. W tym formacie w roku bieżącym wejdzie na rynek przeszło 200 tys. mkw. nowej powierzchni i będzie to dla niego historycznie rekordowy wynik. A deweloperzy nadal podkręcają tempo. Parki handlowe i niewielkie centra zakupowe wśród inwestycji rozpoczynanych w ostatnim kwartale stanowią już ponad 60 proc. projektów. Zwykle powstają w miastach liczących poniżej 100 tys. mieszkańców, gdzie jest deficyt powierzchni handlowych i tańsze grunty. Dla inwestorów to dobry sposób na strategiczną rozbudowę swojego portfolio inwestycyjnego lub dywersyfikację portfela nieruchomości – mówi Agata Karolina Lasota.

Na naszym rynku pojawiają się kolejne grupy inwestycyjne z nowymi markami obiektów codziennych zakupów, jak polsko-niemiecka grupa inwestycyjna 4FI, która zadebiutowała pierwszym centrum o nazwie Mozaika w Krakowie. Aktywne są sklepy meblowe i budowlane, które rozwijają stale swój potencjał. W tym roku nowe magazyny handlowe oddała w Bydgoszczy Agata Meble, a IKEA w Szczecinie. W budynkach po Tesco otworzyła się Castorama w Żarach i Leroy Merlin w Bydgoszczy, a także Leroy Merlin w Kutnie. Tesco pod Leroy Merlin przebudowywane jest również w Warszawie. Ponadto, rozbudowuje się Centrum Atut Ruczaj w Krakowie i Galeria Bawełnianka w Bełchatowie, a w grudniu br. otwarta została Galeria Andrychów.

Wkrótce na rynku pojawi się również park handlowo-usługowy Saller Park Lipnik, Premium Park Lubrza, park handlowy Ząbkowice Śląskie, Sierpc Retail Park, Tuchola Park, S1 Center w Złotoryi, Multishop Suwałki, Park handlowy Świnoujście, czy Stop Shop Zielona Góra.

W planach firmy EDS Retail Park jest otwarcie parku handlowego w Sosnowcu oraz w Rembelszczyźnie, a jeszcze w tym roku inwestor chce oddać park handlowy w Redzie. Kolejne projekty o łącznej powierzchni 17 tys. mkw., które powstaną m.in. w Opocznie, Ciechocinku, Łęczycy, Łowiczu przygotowuje firma Fortis Investments. Nowy park firmy DL Invest Group powstaje z kolei w Mikołowie.

– Silnym impulsem do inwestowania w tym segmencie nieruchomości są wyższe stopy kapitalizacji w naszym kraju w porównaniu z Europą, które w przypadku niektórych parków handlowych sięgają 7 proc. – informuje Agata Karolina Lasota. – W ostatnim czasie w sektorze handlowym notowane były głównie transakcje z udziałem nieruchomości o niewielkiej powierzchni. Parki handlowe i centra convenience stanowią atrakcyjne aktywa dla inwestorów. Świadczy o tym również duża ilość prowadzonych negocjacji dotyczących nieruchomości oferowanych w tym formacie. Mówimy tu także o projektach przygotowywanych dopiero do budowy – komentuje dyrektor z LBC Invest. – Podpisaliśmy niedawno umowy na realizację kompleksowych procesów inwestycyjnych, w tym także komercjalizację dla parków handlowych usytuowanych w Krakowie i dwóch mniejszych miastach w województwie małopolskim oraz pomorskim. Ich realizację planujemy rozpocząć w przyszłym roku, aktualnie trwają prace projektowe. Inwestorzy to klienci, zarówno z kontynentu afrykańskiego, jak i firmy polskie, z którymi prowadzimy współpracę od wielu lat – dodaje.

Rosnący popyt na nieruchomości o profilu convenience zaowocował w tym roku kilkunastoma transakcjami, których przedmiotem były mniejsze centra zakupowe w głównej mierze usytuowane w mniejszych miastach. Amerykański fundusz LCN nabył na przykład kilka parków handlowych, wynajętych sieci hipermarketów Auchan o całkowitej powierzchni 107,6 tys. mkw. zlokalizowanych w Szczecinie, Rybniku, Słupsku, Gdańsku, Nowym Sączu i Lublinie. W nowe ręce trafiły też obiekty przeznaczone do modernizacji, jak Galeria Malta, Galeria Rumia, czy Galeria Pestka.

Źródło: LBC Invest.

Magazyny ostatniej mili – jak być skutecznym w dobie e-commerce

Karol Frankowski

Dynamiczny rozwój sektora e-commerce, który w czasie pandemii nabrał niebagatelnego znaczenia, silnie wpłynął na rynek nieruchomości magazynowych. Dziś powstaje coraz więcej obiektów ostatniej mili, które dzięki obecności blisko klienta końcowego, usprawniają cały proces od zamówienia produktu do jego dostarczenia. Przyczyniają się tym samym do zwiększenia satysfakcji odbiorców, którzy oczekują coraz szybszego odebrania zakupionych produktów. Trwa więc wyścig o znalezienie lepszych lokalizacji na powierzchnie magazynowe, które zaspokoiłoby zapotrzebowanie przedsiębiorstw związanych z sektorem e-commerce na obiekty dostosowane do ich działalności.

Spis treści:
Walka z czasem
Wyścig infrastruktury
Magazyny miejskie
Niezaspokojony popyt na magazyny

Walka z czasem

Głównymi wyzwaniami poznawczymi, z którymi mierzymy się w dzisiejszych czasach, jest nadmierna ilość bodźców oraz praca z bliskimi terminami. Pomimo życiowych wyzwań związanych z tak napiętym trybem życia, przesiąkamy mentalnością natychmiastowej gratyfikacji, oczekując jej jako konsumenci treści, usług lub jako kupujący. Przykładowo w trakcie zakupów online spodziewamy się wysyłki lub nawet dostarczenia zamówienia prawie natychmiast po dokonaniu zapłaty, niczym w trakcie zakupów w sklepie w świecie rzeczywistym. Odpowiedzią na takie oczekiwania konsumentów jest prężny rozwój dark-kitchen, dark-stores, czyli gałęzi usługowo-handlowej odpowiadającej za szybkie dostawy zaraz po złożeniu zamówienia w dedykowanej aplikacji.

Rosnące potrzeby konsumentów w stosunku do posiadania produktów „od zaraz” pogłębiła pandemia koronawirusa. Przez zawężenie spektrum możliwości spędzania wolnego czasu i co za tym idzie wydawania pieniędzy, wzrosło zainteresowanie handlem elektronicznym. Kluczową rolę odegrały również zakazy handlu stacjonarnego spowodowane obostrzeniami, stosowane lokalnie. Globalnie natomiast nastąpiła zmiana przyzwyczajeń konsumentów, ponieważ wspomniane ograniczenia wywarły przymus dostosowania się większości społeczeństwa do wielu rozwiązań aktualnej technologii, w tym do e-commerce’u.

Wyścig infrastruktury

Naturalnym skutkiem rozwoju e-com’u jest zwiększenie zapotrzebowania na powierzchnie logistyczne i magazynowe. W wielu przypadkach inwestorzy, najemcy, deweloperzy oraz brokerzy prześcigają się w lokalizowaniu działek w pobliżu planowanych węzłów głównych arterii miejskich czy krajowych, z powodu ciągłego niedostatku drożności transportu wywołanego brakami w infrastrukturze drogowej. Można zaobserwować obecnie wzmocniony rozwój sektora magazynowego, logistycznego i produkcyjnego w Polsce. Z różnych przyczyn te obszary działalności gospodarczych przeżywają biznesowy renesans.

Zwiększona sprzedaż online oraz rosnące wymagania konsumentów dotyczące szybkości dostarczenia zamówienia poszerzyły potrzebę magazynowania produktów w pobliżu rynków zbytu. Wpływ na to miały także przerwy w łańcuchach dostaw spowodowane ograniczeniami w funkcjonowaniu transportu międzynarodowego, wywołane przede wszystkim obostrzeniami wprowadzanymi przez rządy krajów na całym świecie. Spowodowało to dużą reorganizację części pracy w branży oraz zmiany w algorytmach rządzących logistyką.

Zaburzenia funkcjonowania międzynarodowych łańcuchów dostaw, a w konsekwencji niewystarczająca podaż transportu i wzrost jego cen, wymusiły również zmiany w założeniach biznesowych wielu producentów, którzy, aby sprostać zamówieniom na rynkach regionalnych, coraz częściej szukają możliwości lokalnego produkowania. Dzięki temu firmy produkcyjne mogą polegać na dystrybucji odpornej na różnego rodzaju obostrzenia oraz spekulacyjne wzrosty kosztów międzynarodowej logistyki.

Magazyny miejskie

Wzrost sprzedaży internetowej dał możliwość rozwoju małym i średnim firmom, zajmującym się handlem hurtowym lub detalicznym, które szukają mniejszych modułów magazynowych, niż dostępne w halach wielkopowierzchniowych. Odpowiedzią na ten trend ze strony funduszy oraz deweloperów jest coraz częstsze budowanie hal o głębokości pozwalającej na wydzielenie jednej nawy magazynu w postaci modułu ok. 1 300 – 1 700 m², czy nawet 500 – 800 m² powierzchni najmu, w zależności od specyfiki regionu, w którym położona jest dana działka wskazana w planie zabudowy. Odporność sektora logistycznego na negatywne dla gospodarki skutki pandemii COVID-19 widocznie zmieniła podejście do małych magazynów ze strony partnerów kapitałowych deweloperów hal magazynowych i produkcyjnych. W kontekście Polski można się spodziewać inwestycji o charakterze small business units w kolejnych regionach, przy czym wciąż najbardziej atrakcyjne z perspektywy funduszy pozostają okolice Warszawy.

Niezaspokojony popyt na magazyny

Jak podaje firma doradcza JLL, I kwartał 2021 roku przyniósł popyt netto na rynku w wys. 1,1 mln m², na który złożyły się nowe najmy, renegocjacje oraz ekspansje. Pod tym względem był to drugi najlepszy kwartał w historii rynku. Z kolei udział powierzchni niewynajętej w istniejącej zabudowie wyniósł ok. 6,5% na koniec I kwartału 2021 r., wcześniej wahając się w 2020 r. między 7,3% na koniec I kwartału i 8,3% na koniec III kwartału. Na podstawie danych można przypuszczać, że rosnąca podaż na rynku magazynowym wciąż nie dogania tempem wzrostu popytowi w tym segmencie nieruchomości.

Rozszerzająca się digitalizacja każdego aspektu otoczenia człowieka nie wskazuje na zawahanie trendu wzrostowego, jeśli chodzi o zapotrzebowanie na powierzchnię w magazynach. Ponadto decyzje zachodnich krajów Unii Europejskiej o ograniczaniu zabudowy logistycznej dodatkowo kierują popyt na powierzchnie operacyjne między innymi do Polski. Zachodnio-południowe regiony naszego kraju już od wielu lat pełnią funkcję buforową dla łańcucha dostaw prowadzącego od Morza Czarnego aż do Europy Zachodniej. Taka sytuacja na rynku europejskim pozwala na bardzo optymistyczne prognozy względem rozwoju rynku nieruchomości magazynowo-produkcyjnych w Polsce. Można się spodziewać, że najbliższe lata przyniosą nam kolejne rekordy w liczbie wynajętych metrów kwadratowych w tej części sektora nieruchomości komercyjnych.

Źródło: Karol Frankowski, Leasing Manager, Hines Polska Sp. z o.o.

Inwestowanie w nieruchomości komercyjne się opłaca

1a3cab49d475271a430070f7d245300751f71036
Inwestowanie w nieruchomości komercyjne może być bardzo dochodową lokatą kapitału.

Obrót nieruchomościami w ostatnim czasie okazał się najbardziej dochodowy spośród innych sieci franczyzowych związanych z usługami. Grupa WGN wzbogaciła się od początku tego roku o kolejnych Partnerów. Jak podkreślają eksperci WGN, w czasie pandemi, w usługach utrzymują się głównie duże firmy z długoletnim doświadczeniem. Przedsiębiorcy oczekują od silnego partnera franczyzowego doświadczenia, skuteczności w każdej sytuacji, umiejętności rozwijania z sukcesem swojego biznesu.
Rynek pośrednictwa w obrocie nieruchomościami stale się rozwija, co stwarza duże możliwości biznesowe.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Przedświąteczne zakupowe szaleństwo – przedsiębiorcy szykują się na rekordowe zyski

Malgorzata_Mis
Przedświąteczne zakupowe szaleństwo wkracza w decydującą fazę. Przedsiębiorcy szykują się na rekordowe zyski, a konsumenci dokładają wszelkich starań, by wybrane prezenty wywołały uśmiech na twarzach obdarowanych. Dlatego podczas dokonywania i odbioru zakupów warto pamiętać o trzech zasadach, dzięki którym zainwestowane pieniądze przyniosą wszystkim satysfakcję z prezentu – nawet, jeśli początkowo okaże się on nietrafiony.

Spis treści:
1. Zwroty i wymiana zakupów stacjonarnych: tylko, gdy przewidziane przez sprzedawcę
2. Zakupy internetowe: 14 dni na zwrot, uwaga na uszkodzone paczki
3. Vouchery i karty podarunkowe: nie ma zwrotów, pilnuj terminu

Nie tylko najmłodsi niecierpliwie oczekują końca wigilijnej kolacji. Niemal każdy po zakończeniu świątecznego posiłku z radością spogląda w stronę choinki, spod której wyłaniają się prezenty. Zanim jednak się tam znajdą, Święty Mikołaj, aniołek lub inny obdarowujący powinien zadbać o kilka kwestii. Kiedy i w jaki sposób to zrobić?

1. Zwroty i wymiana zakupów stacjonarnych: tylko, gdy przewidziane przez sprzedawcę

Zły rozmiar ubrania. Nieodpowiedni kolor urządzenia. Powielenie tego, co obdarowany już posiada. Powodów do zwrotu nietrafionego prezentu może być wiele, ale co do zasady, w sklepach stacjonarnych możliwości zwrotów bądź wymiany nie ma. – Przepisy nie przewidują takich opcji, jeśli towar jest pełnowartościowy, a więc zgodny z umową i pozbawiony wad. Oczywiście przedsiębiorcy mogą taką praktykę prowadzić, mając wtedy jednak swobodę w ustalaniu zasad zwrotów i wymian. Dlatego podczas zakupu prezentów sprawdźmy warunki ewentualnego zwrotu, który na przykład może być uzależniony od przedstawienia paragonu i wymogu zwrotu pieniędzy wyłącznie na kartę podarunkową – wyjaśnia Małgorzata Miś, prezes Stowarzyszenia Ochrony Konsumentów „Aquila”.

Podczas zakupów w sklepach stacjonarnych warto też pamiętać o tym, że konsument ma prawo kupić towar za cenę przedstawioną na metce lub w innym miejscu wskazującym, że dotyczy ona danego produktu. Choć wydaje się to oczywistością, w przedświątecznym zamieszaniu nierzadko zdarza się, że cena widoczna dla konsumenta nie zgadza się z tą w systemie, ujawnianą przy kasie. – Przedsiębiorca nie może się wtedy tłumaczyć tym, że np. pracownik źle nakleił lub zapomniał zdjąć cenę. Za wprowadzanie konsumentów w błąd co do ceny, Inspekcja Handlowe może nałożyć na sprzedawcę karę do 40 tys. zł – podkreśla Małgorzata Miś.

2. Zakupy internetowe: 14 dni na zwrot, uwaga na uszkodzone paczki

Stale rosnąca popularność zakupów internetowych powoduje, że również Święty Mikołaj coraz częściej wybiera tę metodę, by zaopatrywać się w prezenty. W przypadku takich umów zawieranych na odległość, konsument ma 14 dni kalendarzowych na zwrot przesyłki od dnia jej odebrania, bez konieczności podawania powodu zwrotu. Jeśli więc o nietrafionym prezencie dowiemy się już 24 grudnia wieczorem, a pierwszym dniem, kiedy realnie możemy odesłać paczkę będzie 27 grudnia, do odesłania zakwalifikują się paczki, które zostały odebrane przez obdarowującego 13 grudnia i później. – Warto dodać, że konsument może odstąpić od umowy jeszcze zanim otrzyma przesyłkę. Wtedy jednak musi na swój koszt odesłać towar – zauważa Małgorzata Miś.

Jednym z kluczowych etapów udanych zakupów przez Internet jest odbiór paczki. Dlatego, gdy opakowanie z zewnątrz jest uszkodzone, przesyłki najlepiej nie przyjmować lub przyjąć, ale obowiązkowo otworzyć przy kurierze i sprawdzić stan zawartości – jeśli jest uszkodzona koniecznie trzeba od razu spisać protokół szkody. Jeśli paczka z zewnątrz nie jest uszkodzona, kurier nie musi czekać na jej otwarcie. Wtedy mamy jednak 7 dni na sprawdzenie przesyłki i jeśli jej zawartość jest uszkodzona – skontaktowanie się z kurierem, by przyjechał i spisał protokół szkody. – Ewentualne roszczenia z tytułu rękojmi należy zaś kierować do sprzedającego, bo to z nim konsument zawarł umowę i to on odpowiada za niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia towaru do momentu, w którym kupujący otrzyma daną rzecz. Nawet więc, jeśli do uszkodzenia doszło z winy profesjonalnego przewoźnika, odpowiedzialność wobec konsumenta ponosi sprzedający – wyjaśnia Małgorzata Miś.

3. Vouchery i karty podarunkowe: nie ma zwrotów, pilnuj terminu

Popularną formą prezentów są w ostatnich latach różnego rodzaju vouchery i karty podarunkowe na zakup towarów bądź usług. Korzystanie z nich jest jednak okupione pewnymi ograniczeniami. Przede wszystkim voucherów i kart podarunkowych, nabytych w sklepach stacjonarnych, nie można zwracać. W przypadku zakupu dokonanego w Internecie mamy natomiast 14 dni na odstąpienie od umowy. Niestety nie ma regulacji, które umożliwiałyby konsumentom przedłużenie ważności tego typu upominków, ewentualność taka będzie więc jedynie wyrazem dobrej woli sprzedawcy.

Przedsiębiorcy oferują wiele możliwości wygodnego zakupu prezentów i dopasowywania ich do potrzeb obdarowanych. Zawierając transakcję warto zatem pamiętać zarówno o uprawnieniach, jakie mają w związku z tym konsumenci, jak i o obowiązkach czy ograniczeniach. Zachowywanie dowodów zakupu oraz kontrola zgodności towaru bądź usługi z opisem zawartym w ofercie i umowie to podstawowe zabezpieczenia na wypadek, gdyby prezent okazał się nieodpowiedni bądź wadliwy. Im bardziej odpowiedzialny i zorientowany w przepisach Święty Mikołaj, tym większa szansa, że uda mu się skutecznie uszczęśliwić grzecznych obdarowanych – podsumowuje z uśmiechem Małgorzata Miś.

Źródło: Stowarzyszenie Ochrony Konsumentów „Aquila”.

Biznes: Top trendy dotyczące strategii rozwoju

ZapewnijFirmieMocnyKwartal
Rynek e-commerce w Polsce rośnie średnio o 12 proc. rok do roku. Jak wynika z danych PwC do końca 2026 roku osiągnie wartość 162 miliardów złotych. Coraz większa liczba przedsiębiorstw sprzedających online, to ogromne wyzwanie dla firm. W jaki sposób przygotować strategię rozwoju, aby sprzedawać? Co będzie na topie? Oto najważniejsze trendy na 2022 rok.

Spis treści:
Trend 1: mocna koncentracja na potrzebach klientów
Trend 2: kierunek e-commerce
Trend 3: uwzględnienie eko potrzeb klientów
Trend 4: pokazanie empatyczności marki
Trend 5: koncentracja na własnych klientach

Kompleksowa strategia rozwoju jest niezbędna do budowania marki na rynku oraz zwiększania sprzedaży. Pandemia i obostrzenia sprawiły, że wiele firm przyspieszyło proces transformacji cyfrowej. Co to oznacza w praktyce? Na bieżąco weryfikowano strategie rozwoju i szukano dodatkowych kanałów sprzedaży. Jakie trendy dotyczące strategii rozwoju będą na topie w 2022 roku?

Trend 1: mocna koncentracja na potrzebach klientów
Pandemia zweryfikowała zachowanie zakupowe Polaków. Ponad 70 proc. z nich kupuje online, a aż 10 proc. planuje zwiększyć wydatki na zakupy w sektorze e-commerce. W 2022 roku firmy będą uważniej obserwować zachowania nie tylko swoich konsumentów, ale także tych, którzy wybierają konkurencję.

– Podczas pracy nad strategią rozwoju niezbędna jest zindywidualizowana oferta, jaką tworzą agencje PR. Konkurencja na rynku jest tak duża, że jedynie niestandardowy wachlarz usług komunikacyjnych pomoże wesprzeć sprzedaż – uważa Sebastian Kopiej z agencji PR Commplace. – Firmy muszą badać zachowania zakupowe Polaków i być wizjonerami rynku. Powinny wdrożyć narzędzia, które pomogą im przewidzieć, co będzie na topie, a w jakim kierunku nie powinno się iść. W 2022 roku ten trend przybierze na sile. Zmieniający się świat to także dynamiczne zmiany w obszarze preferencji klienckich.

W toku budowania strategii rozwoju niezbędna są takie rozwiązania, których klienci potrzebują, a które firmy są w stanie wdrożyć. Istotne jest również to, aby wyniki były mierzalne, czyli praca na KPI.

Trend 2: kierunek e-commerce
Zważywszy na ogromne wzrosty w sektorze e-commerce, firmy, które chcą pozostać konkurencyjne, podczas budowania strategii rozwoju postawią na rozwiązania mające na celu wsparcie sprzedaży internetowej. W tym SEO i SEM.

– W 2022 roku firmy postawią na audyty sprzedaży – prognozuje ekspert z Commplace. – Po analizach wybiorą narzędzia, które pomogą im dotrzeć do klientów. Istotny będzie rozwój sprzedażowy firmy i identyfikacja nowych kanałów sprzedaży. Pamiętajmy, że estymowane wzrosty powinny opierać się na konkretnych wyliczeniach.
W procesie budowania strategii rozwoju istotne będą określenie celów strategicznych, kamieni milowych i rozwiązań prosprzedażowych.

Trend 3: uwzględnienie eko potrzeb klientów
Nowoczesne strategie rozwoju będą uwzględniać eko potrzeby klientów. Firmy powinny postawić na takie rozwiązania, które pokazują, iż są ekologiczne i dbają o planetę. Niezbędne będzie zweryfikowanie nie tylko metod sprzedaży, ale także sposobu dostarczania produktów do klientów. Jednym z elementów strategii rozwoju jest stały kontakt z klientami. Firmy postawią na edukację i generowanie spersonalizowanych treści do klientów. Pojawi się coraz więcej komunikatorów czy dedykowanych eko blogów.

Trend 4: pokazanie empatyczności marki
Dużą rolę w budowaniu strategii rozwoju firm odegra CSR. Marki w ten sposób pokażą swoją empatyczność i proekologiczne podejście. W planach zatem powinny pojawić się działania nastawione na promowanie ekologicznych rozwiązań.

Trend 5: koncentracja na własnych klientach
Pozyskiwanie nowych klientów jest niezbędne do rozwoju biznesu. Jednakże marki coraz bardziej docenią lojalność. W związku z tym będą podejmować działania mające na celu budowanie relacji ze stałym gronem klientów i wsłuchiwanie się w ich potrzeby. Customer Lifetime Value to bardzo ważny wskaźnik dla każdego przedsiębiorstwa. Warto mieć świadomość, że utrzymanie klienta jest zdecydowanie tańsze niż jego pozyskanie.
Tylko dobrze skonstruowana strategia rozwoju pomoże firmom mocno wejść w I kwartał 2022 roku i sukcesywnie zwiększać sprzedaż. Wzięcie pod uwagę powyższych pięciu trendów zdecydowanie się do tego przyczyni.

Źródło: PR Commplace.

Inwestycja Lazur Park w Gdańsku oddana do użytku

Lazur Park - Dekpol (1)
Inwestycja Lazur Park w Gdańsku została oficjalnie oddana do użytku.

W ramach inwestycji do użytku oddanych zostało 36 mieszkań. Kupujący mogą wybierać spośród lokali o powierzchni od 27 mkw. do 58 mkw. Budynek, zlokalizowany na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku, zachwyca niezwykłym połączeniem nowoczesnej, wysokiej klasy architektury z wyjątkowym położeniem zaledwie 1 km od nadmorskich plaż. Proces przekazywanie kluczy nowym właścicielom rozpoczął się 15 grudnia.
Generalnym wykonawcą inwestycji był Dekpol Budownictwo, a projekt opracowała pracownia Architonika – Projektowanie Architektoniczne Twardowski Marek.

Firma Simple Day SA przedłużyła termin zapisów na akcje

Michał Karewicz, prezes zarządu Simple Day

Simple Day SA przedłużyła termin zapisów na akcje do 20 grudnia 2021 roku.

Zgodnie z aktualizacją harmonogramu IPO Spółki, przydział akcji przypada na 21 grudnia. Cena emisyjna wynosi 13,50 PLN za jedną akcję. Oferowanych jest od 312.500 do 625.000 akcji zwykłych na okaziciela serii B. Wartość oferty publicznej wynosi do 8,4 mln PLN.
Pozyskane środki Simple Day SA przeznaczy przede wszystkim na zwiększenie rozpoznawalności autorskiej marki Twój Cel To, rozbudowę portfolio produktów Simple Day oraz ekspansję na rynki UE. Po zakończeniu IPO Zarząd Spółki rozpocznie procedurę wejścia na rynek NewConnect. Debiut planowany jest w I półroczu 2022 roku.

Od momentu roadshow obserwujemy spore zainteresowanie naszą spółką i ofertą akcji. Cały czas rozmawiamy z inwestorami i mamy informacje, że nie wszyscy zainteresowani zdążyliby zrealizować zapis na akcje do dzisiaj. Dlatego też zdecydowaliśmy się na przedłużenie zapisów o kilka dni, tj. do poniedziałku – 20 grudnia. Chcemy w ten sposób umożliwić zapisy na akcje Simple Day jak najszerszemu gronu inwestorów. Środki od inwestorów przeznaczymy m.in. na dalszy rozwój oferty produktowej Simple Day oraz ekspansję zagraniczną na terenie UE. Zapisy przyjmowane są przez Dom Maklerski INC SA – mówi Michał Karewicz, prezes zarządu Simple Day.

Inwestowanie w nieruchomości nigdy nie przeminie

michniak leszek
„Obrót na rynku nieruchomości był, jest i zawsze będzie nam towarzyszył w życiu” – mówi Leszek Michniak, Prezes Grupy WGN.

Inwestowanie w nieruchomości komercyjne oraz mieszkaniowe stanowi atrakcyjną formę lokaty kapitału. Obrót nieruchomościami w ostatnim czasie okazał się najbardziej dochodowy spośród innych sieci franczyzowych związanych z usługami.
W czasie pandemii w usługach utrzymują się głównie duże firmy z długoletnim doświadczeniem. WGN jest stabilną  marką w niestabilnych czasach.
W roku 2021 WGN odnotował rekordową ilość transakcji w swojej historii. Do listopada włącznie br. sfinalizował ponad 14 000 zleceń, a ten rok zakończy ponad 15 000 transakcji.

Czytaj więcej: TUTAJ.

WGN: Nieruchomość komercyjna na sprzedaż w Bydgoszczy za 18 000 000 zł

3434-1
WGN Głogów jest agentem sprzedaży nieruchomości komercyjnej – kompleksu budynków w centralnej części Bydgoszczy.

Powierzchnia działki, na której zlokalizowana jest nieruchomość komercyjna wynosi 7 772 metrów kw. Obiekt składa się z czterech połączonych budynków. W każdym z nich mieszczą się m.in. powierzchnie biurowe, konferencyjne oraz pomieszczenia socjalne. W najbliższym sąsiedztwie znajduje się zabudowa mieszkaniowa a także dostęp do pełnej infrastruktury komunikacyjnej. Nieruchomość inwestycyjna została wystawiona na sprzedaż za 18 000 000 złotych.

3 najważniejsze prognozy dotyczące sposobów pracy w firmach na rok 2022

Poly
Długo oczekiwany powrót do „normalności” nie musi być związany z powielaniem starych nawyków. Praca hybrydowa pozostanie z nami na stałe, jednak nowy rok przyniesie nieodwracalne zmiany nie tylko w sposobie postrzegania, ale również wykonywania służbowych obowiązków.

Spis treści:
Prognoza 1 – Koniec z pracą w stałych godzinach
Prognoza 2 – Polimorficzne biura wyposażone w odpowiednie narzędzia
Prognoza 3 – Równość: nowy imperatyw

Sytuacja epidemiologiczna wywarła na firmach konieczność umożliwienia pracy zdalnej, wszędzie tam, gdzie tylko było to możliwe, oraz zweryfikowania zaangażowania pracowników w nowym modelu współpracy. Należy jednak zwrócić uwagę, że siła napędowa do wdrażania zmian zostanie równomiernie podzielona między pracodawców a pracowników w nadchodzącym roku. Firmy, które chcą utrzymać swoją pozycję na rynku, będą musiały zrozumieć i przyjąć tę fundamentalną zmianę, aby znaleźć równowagę między technologią i transformacją modelu współpracy.

Prognoza 1 – Koniec z pracą w stałych godzinach

Podobnie jak „dżin” uwolniony z lampy pracownicy, którzy poznali zalety pracy w modelu hybrydowym, nie mają ochoty wracać do korporacyjnego życia na pełny etat. Według ostatnich badań przeprowadzonych przez firmę Poly, aż 80% pracowników z Europy i Bliskiego Wschodu woli pracować przez kilka dni w tygodniu z domu. Powodem jest duża potrzeba elastyczności oraz „wielka rezygnacja” zatrudnionych, w związku z tym mają oni więcej możliwości wyboru sposobu i miejsca pracy.
„Pracownicy potrzebują zachowania zdrowej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym oraz większej elastyczności, aby móc iść do dentysty, wziąć udział w szkolnym przedstawieniu lub zamienić dni pracy, czy spotkać się ze starym przyjacielem w dogodnych dla siebie godzinach. Zamiast być zasobem, który wymaga zarządzania, pracownicy przyjęli rolę klienta: wiedzą, czego chcą, kiedy i jak oraz otwarcie o tym mówią. Jeżeli firma zignoruje ich głos, poszukają nowego miejsca pracy” – mówi Paul Clark, Senior Vicepresident w Poly na Europę, Bliski Wschód i Afrykę.

Prognoza 2 – Polimorficzne biura wyposażone w odpowiednie narzędzia

Biura nie będą już fizycznymi przestrzeniami z przypisanymi pracownikom biurkami. Przyszłe miejsca pracy będą ekosystemami przestrzeni i pomieszczeń, które odpowiadają nawykom oraz potrzebom różnych osób. Członkowie zespołów nie będą już przychodzić do biura dlatego, że muszą, a dlatego, że chcą. Konieczność zapewnienia możliwie najlepszych doświadczeń z pracy doprowadzi do znaczących zmian w projektowaniu pomieszczeń i inwestycjach w urządzenia oraz technologie do współpracy w budynkach biurowych.

„Organizacje, które nie będą wspierać elastycznego miejsca pracy w 2022 r., będą miały trudności z umacnianiem kultury współpracy. Podczas pandemii, zmniejszenie częstotliwości fizycznych spotkań członków zespołu stworzyło konieczność kreatywnego i innowacyjnego podejścia do kontaktu między współpracownikami. Nieformalne pogawędki lub nieplanowane spotkania przy ekspresie nie były możliwe w czasie pracy zdalnej, a przecież takie momenty przyczyniają się do wymiany doświadczeń i rozwiązywania problemów. Sprawna komunikacja oraz płynna współpraca jest niezbędna dla komfortu i poczucia przynależności pracowników – warto również zauważyć, że związek pomiędzy ich dobrym samopoczuciem a wynikami biznesowymi jest znaczący” – dodaje Clark.

Prognoza 3 – Równość: nowy imperatyw

W czasie pandemii głównym priorytetem biznesu było utrzymanie ciągłości procesów, a firmy musiały przyjąć filozofię opartą na możliwości wyboru. Sytuacja, w której członkowie zespołów mogą samodzielnie podejmować decyzje związane z organizacją pracy, jest doskonałym czynnikiem wyrównującym i katalizatorem produktywnej współpracy. Takie podejście stanowi doskonałą okazję dla firmy, aby lepiej zrozumieć, czego pracownicy oczekują od pracy. Ostatnie badania Uniwersytetu Stanforda pokazują, że ponad 40% zatrudnionych aktywnie szukałoby nowego miejsca pracy, gdyby ich pracodawcy nie oferowali modelu hybrydowego.

„Głównym wyzwaniem związanym z elastyczną, hybrydową pracą jest zapewnienie wszystkim równych szans. Wyrazistość i jakość obrazu oraz dźwięku są niezbędne do lepszej współpracy między zespołami. Bez względu na to, gdzie ludzie zdecydują się (lub będą musieli) pracować – będą oczekiwać wsparcia ze strony urządzeń i technologii. Dostęp do narzędzi umożliwiających komunikację jest kluczem do zapewnienia wszystkim pracownikom tych samych informacji w tym samym czasie i uniknięcia stronniczości” – komentuje Clark.

Źródło: Poly.

Biurowa nieruchomość komercyjna położona w centrum Warszawy z nowym najemcą

Stratos_Office_Center

Nieruchomość komercyjna położona w centrum Warszawy – biurowiec Stratos Office Center – pozyskał nowego najemcę.

Do warszawskiego biurowca wprowadza się nowy najemca, firma DelayFix. Wyłącznym doradcą ds. wynajmu powierzchni biurowej w kompleksie jest firma Savills. Biuro firmy zajmie około 400 m kw. powierzchni. W transakcji najmu, DelayFix wspierał Bartosz Chrostowski z Hyland Group.
Stratos Office Center to budynek biurowy klasy A. Kompleks biurowy oferuje ok. 10 400 m kw. powierzchni biurowej oraz 175 m kw. powierzchni handlowej.