Grupa kapitałowa J.W. Construction uruchomiła sprzedaż mieszkań w kolejnej inwestycji realizowanej w technologii szkieletowej

53d82994fe9798da0e05c20a29a6d3fb
Grupa kapitałowa J.W. Construction uruchomiła sprzedaż mieszkań w kolejnej inwestycji realizowanej w technologii szkieletowej.

Kameralne “Osiedle ECOBerensona”, o niskiej zabudowie, powstaje na terenie tzw. “Zielonej Białołęki”. Zastosowane przy budowie mieszkań rozwiązania są nie tylko przyjazne środowisku. Przełożą się one także na niższe opłaty za energię, ogrzewanie oraz ciepłą wodę.

Po drewniane budownictwo modułowe w inwestycjach mieszkaniowych z powodzeniem sięgają Niemcy czy Skandynawowie. Niemieckie ministerstwo budownictwa upatruje w technologiach szkieletowych, z uwagi na szybkość, sprawność i dokładność realizacji inwestycji, recepty na rozwiązanie problemu niedoboru mieszkań. Z kolei Szwedzi ogłosili jakiś czas temu, że stworzą największe na świecie osiedle z drewna – Stockholm Wood City.

Liczne zalety drewna doceniają coraz bardziej także deweloperzy w Polsce. Technologie szkieletowe są już z powodzeniem wykorzystywane w budowie domów jednorodzinnych. O krok dalej idzie J.W. Construction, które tworzy Osiedle ECOBerensona – kolejną już inwestycję mieszkaniową, bazującą na prefabrykatach z drewna.

– Białołęka jest jedną z najszybciej rozwijających się dzielnic Stolicy. Mieszkańcy cenią ją z uwagi na nowoczesną zabudowę, bogatą infrastrukturę handlowo-usługową i coraz lepszą komunikację z innymi częściami miasta. Dużą część Białołęki zajmują tereny zielone: parki, rezerwaty, lasy oraz skwery. Nasze ekologiczne, kameralne inwestycje doskonale wpisują się w to zielone otoczenie – komentuje Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction.

Samo Osiedle ECOBerensona położone jest na terenie tzw. “Zielonej Białołęki”. W pobliżu inwestycji znajdują się szkoły i przedszkola, a także liczne sklepy czy punkty usługowe. Kilka minut jazdy samochodem wystarczy, by dostać się do centrów handlowych.

Źródło: J.W. Construction.

Ekonomiczne aspekty ochrony środowiska w 2022 roku wg GUS

jeff-king-115540-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport pt. „Ekonomiczne aspekty ochrony środowiska w 2022 roku”.

Jak czytamy w raporcie GUS, wielkość nakładów na środki trwałe służące ochronie środowiska w 2022 r. wyniosła ok. 13,9 mld zł (przy 12,4 mld zł w 2021 r.). Z kolei nakłady na środki trwałe na gospodarkę wodną osiągnęły poziom ok. 4,0 mld zł (3,3 mld zł w 2021 r.). W poprzednim, tj. 2022 roku, nakłady na ochronę środowiska i gospodarkę wodną stanowiły odpowiednio 0,45% i 0,13% PKB (odpowiednio 0,47% i 0,12% w 2021 r.).
Główny Urząd Statystyczny podsumowuje, że podobnie jak w latach poprzednich, głównym inwestorem w nakładach na środki trwałe służące ochronie środowiska były przedsiębiorstwa, kolejnym gminy, następnie jednostki budżetowe. Grupą inwestorów o największym udziale nakładów w obszarze gospodarki wodnej były jednostki budżetowe, następnie przedsiębiorstwa i gminy.

Źródło: GUS.

PlanRadar: budownictwo o zerowej emisji netto, czyli o budownictwie ekologicznym

PlanRadar_foto_1 (1)
Podejście „od kołyski aż po grób” jako sposób na realizację założeń budownictwa o zerowej emisji netto. O jego szczegółach pisze Sander Van de Rijdt, Co-Founder i Co-CEO PlanRadar.

SANDER VAN DE RIJDT

Ekologiczne budownictwo kojarzy nam się w dużej mierze z implementacją energooszczędnych funkcji, takich jak skuteczna izolacja i oszklenie, ekologicznym oświetleniem czy wykorzystaniem materiałów pochodzących z recyklingu. Wszystkie te elementy są oczywiście ważne, jednak aby dobrze zrozumieć czym jest budownictwo przyjazne środowisku, należy cofnąć się o krok i pomyśleć o samym procesie budowy. Istotne jest, aby w jego trakcie znaleźć nowe sposoby na wykorzystanie cyfryzacji i nowoczesnych technologii – tak, aby nasza praca była bardziej zrównoważona w trakcie całego cyklu życia budynku.

W ciągu ostatnich kilku dekad liczba budynków z certyfikatem Leadership in Energy and Environmental Design (LEED) na całym świecie znacznie wzrosła. Wraz z rosnącymi cenami energii i naciskiem korporacji, decydentów i konsumentów na bardziej ekologiczne środowisko budowlane, trend ten staje się jeszcze silniejszy. Wciąż jednak mamy przed sobą ogromne wyzwanie. Obecnie budynki są odpowiedzialne za prawie dwie piąte wszystkich globalnych emisji gazów cieplarnianych i prawie jedną trzecią całkowitego globalnego zużycia energii, więc zapoczątkowanie nowej ery zrównoważonego budownictwa będzie wymagało nowego, obejmującego cały cykl życia obiektu, podejścia do projektowania, budowy i eksploatacji wszelkiego rodzaju. Kluczową rolę w tym procesie będzie odgrywać cyfryzacja, która znajdzie zastosowanie od wykonywania obliczeń zużycia energii po umożliwienie bardziej świadomych wyborów dotyczących materiałów, odpadów, oświetlenia, wentylacji i innych. Poniżej przedstawiamy cztery kluczowe kroki, które musi podjąć branża, aby sprostać temu zadaniu.

  1. Skoncentrowanie się na materiałach o niskim wpływie na środowisko

Kluczem każdego projektu budowlanego jest planowanie. W przypadku zrównoważonej budowy niezbędne jest staranne przemyślenie wszystkich jego obszarów. Na długo przed położeniem pierwszego fundamentu architekci i kierownicy budowy powinni korzystać z narzędzi cyfrowych do modelowania i śledzenia możliwego wpływu każdej podejmowanej decyzji, a także rozważenia, które materiały są zgodne z celami zrównoważonego rozwoju projektu, zarówno pod względem natychmiastowego wpływu, jak i czynników długoterminowych, takich jak efektywność energetyczna.

Trzy powszechnie stosowane materiały budowlane – beton, stal i aluminium – odpowiadają za aż 23 proc. globalnych emisji. Na szczęście możemy złagodzić ich niekorzystny wpływ na środowisko. Na etapie zakupu można wybrać niskoemisyjne mieszanki betonowe lub zdecydować się na tak zwaną „zieloną stal” – produkowaną przy użyciu energii odnawialnej i surowców pochodzących z recyklingu w celu zmniejszenia całkowitego śladu węglowego projektu. W przypadku niektórych inwestycji lepszym rozwiązaniem może się okazać wykorzystanie alternatywnych materiałów, od błota i słomy po ekologiczną tarcicę. W innych sytuacjach technologie cyfrowe mogą być wykorzystywane do drukowania części i struktur 3D na zamówienie, co znacznie zmniejsza ilość odpadów.

Oczywiście korzystanie z innowacyjnych materiałów oznacza również nadanie priorytetu komunikacji, takiej jak narzędzia do przesyłania wiadomości, plany oparte na aplikacjach i rozwiązania do zarządzania zadaniami. Dzięki nim możemy mieć pewność, że planiści i zespoły budowlane rozumieją nowe procesy i są w stanie realizować swoje projekty w sposób zapewniający pożądane rezultaty.

  1. Uporządkowanie procesu budowy

Budownictwo niskoemisyjne często wymaga nowych materiałów i procesów, dlatego kluczowe jest, aby wszystkie zaangażowane w realizację inwestycji strony skutecznie dzieliły się informacjami i planami. Błędy lub nieporozumienia, których skutkami jest marnowanie materiałów czy konieczność przebudowy konstrukcji, mogą znacznie zwiększyć całkowity wpływ projektu na środowisko, uniemożliwiając tym samym osiągnięcie zerowej emisji netto. Oczywiście utrzymanie celów zrównoważonego rozwoju w centrum uwagi podczas bardzo złożonego procesu budowy może być trudne. Place budowy to przecież wieloelementowe miejsca z mnóstwem ruchomych części. Jednak z punktu widzenia ochrony środowiska, taka wielopłaszczyznowość może być problematyczna i skutkować pomyłkami np. umieszczeniem ciężkich maszyn w niewłaściwym miejscu czy złym ustawieniem sekcji izolacji. W tym kontekście, cyfrowe platformy budowlane są również ogromnym atutem, ponieważ zapewniają wspólny obraz, w którym projektanci, liderzy budowlani i wykonawcy mogą współpracować. Utrzymanie porządku jest niezbędne do generowania wyników, a właściwa dokumentacja na każdym etapie procesu jest konieczna, jeśli zespoły pracują nad uzyskaniem statusu LEED lub innych certyfikacji środowiskowych.

  1. Priorytet dla zrównoważonych operacji

Biorąc pod uwagę, że ponad dwie trzecie wpływu budynku na środowisko w całym okresie jego eksploatacji wynika ze sposobu jego użytkowania, a nie ze sposobu, w jaki został zbudowany, ważne jest, aby zastanowić się nad wpływem budynku na środowisko w trakcie całego okresu jego eksploatacji. Zbiorniki na dachu mogą zbierać deszczówkę, która może być wykorzystywana w systemach chłodzenia i łazienkach. Niektóre nieruchomości wykorzystują panele słoneczne, pompy ciepła i turbiny wiatrowe do generowania własnej energii odnawialnej. Nie trzeba jednak dokonywać dużych inwestycji, aby coś zmienić. Zwykła wymiana żarówek na oświetlenie LED może zmniejszyć zużycie energii o 75 proc., a odpowiednia konserwacja i wykorzystanie urządzeń HVAC w oparciu o rzeczywiste potrzeby, również może mieć ogromne znaczenie. Nawet coś tak prostego jak opuszczenie żaluzji lub pozostawienie zamkniętych okien i drzwi może mieć duży wpływ na oddziaływanie budynku na środowisko, a także koszty operacyjne, jakie generuje. Aby dobrze zarządzać portfelem strategii oszczędzania energii, od zaawansowanych technologicznie dodatków po nieskomplikowane technologiczne procesy konserwacji i zarządzania, często pomocne jest korzystanie z narzędzi cyfrowych do bieżącego śledzenia, jak wszystko działa. Budynek niskoemisyjny to precyzyjnie dostrojona maszyna z wieloma ruchomymi częściami. Utrzymanie płynnego działania wymaga platform zarządzania obiektem zdolnych do monitorowania i optymalizacji wydajności systemu jako całości.

  1. Nie zapomnij o wycofaniu z eksploatacji

Budynki nie są wieczne, więc ważne jest, aby uwzględnić wpływ na środowisko po zakończeniu ich eksploatacji, gdy rozważa się całkowity budżet węglowy projektu. Miejmy nadzieję, że wiele projektów zostanie ponownie wykorzystanych, a nie wyburzonych, w celu ograniczenia emisji. Czasami jednak budynek po prostu musi zostać zburzony. Dlatego najlepsze firmy zajmujące się ekologicznym budownictwem planują z wyprzedzeniem i budują w sposób, który ułatwia rozbiórkę budynków i recykling materiałów. Im więcej można odzyskać z projektu, tym mniejszy będzie jego całkowity wpływ na środowisko.

Korzystając z rozwiązania cyfrowego do śledzenia każdego etapu procesu projektowania, budowy i zarządzania budynkiem, można opracować jedno źródło wiedzy o wszystkich materiałach, konstrukcjach i elementach funkcjonalnych budynku. Kiedy w końcu nadejdzie czas likwidacji, znacznie ułatwi to zmniejszenie wpływu nieruchomości na cały cykl życia obiektu.

Podejście „od kołyski aż po grób”

Zrównoważone budownictwo przeżywa rozkwit – a to oznacza, że firmy, które inwestują w technologie cyfrowe i inne innowacyjne narzędzia potrzebne do realizacji zasad zerowej emisji netto i niskiej emisji dwutlenku węgla w całym cyklu życia budynku, będą miały szansę odnieść sukces. Aby osiągnąć znaczące wyniki, pozyskać świadomych ekologicznie konsumentów i uczynić zrównoważone budownictwo bardziej efektywnym i przystępnym cenowo, konieczne jest przyjęcie podejścia „od kołyski aż po grób”. Zrównoważony rozwój powinien być na pierwszym planie od chwili, gdy architekt po raz pierwszy uruchamia oprogramowanie projektowe, aż do momentu, gdy dobrze znany budynek zostanie ostatecznie wycofany z użytku. Aby tak się stało, interesariusze na każdym etapie procesu budowy i zarządzania budynkiem muszą być gotowi do odkrywania nowych sposobów prowadzenia działalności, wykorzystywania innowacyjnych technologii, które zwiększają efektywność energetyczną, zmniejszają ilość odpadów i ułatwiają korzystanie z zasobów naturalnych. Zrównoważone budynki mają przed sobą świetlaną przyszłość – to od nas zależy, czy postawimy na cyfryzację i znajdziemy nowe sposoby na uwolnienie ich potencjału.

Źródło: PlanRadar.

Czym jest zrównoważone budownictwo mieszkaniowe?

chuttersnap-597667-unsplash
Polski rynek mieszkaniowy stale się rozrasta i przechodzi zmiany. Nowe lokale mieszkalne na sprzedaż potrzebne są nie tylko w dużych aglomeracjach miejskich, ale także mniejszych miejscowościach. Deweloperzy zabudowują więc wolne działki i wystawiają na sprzedaż kolejne mieszkania. Obecnie coraz głośniej mówi się o zrównoważonym budownictwie mieszkaniowym. Czym ono dokładnie jest?

Spis treści:
Atrakcyjnych działek budowlanych jest coraz mniej, więc deweloperzy działają
Program „Pierwsze Mieszkanie” rozruszał rynek
Istotny jest dostęp do zróżnicowanych lokali mieszkalnych
Zrównoważone budownictwo mieszkaniowego
Koncepcja 15.minutowych miast – czy to dobre rozwiązanie?
Podsumowanie

Atrakcyjnych działek budowlanych jest coraz mniej, więc deweloperzy działają

Deweloperzy nieustannie przeszukują rynek nieruchomości w poszukiwaniu działek budowlanych, które nadawałyby się idealnie pod planowane przez nich inwestycje. Często muszą jednak poświęcić tym poszukiwaniem całkiem sporo czasu, ponieważ liczba gruntów budowlanych, które spełniałaby ich oczekiwania, topnieje. Nie ma się oczywiście czemu dziwić, ponieważ ilość atrakcyjnych działek budowlanych, stale się zmniejsza. Deweloperzy wykupują kolejne wolne grunty, aby realizować na nich nowe inwestycje mieszkaniowe. W tej sytuacji bardzo rozsądne wydaje się więc budowanie portfela gruntów, które deweloper mógłby kupić na poczet przyszłych inwestycji. Takie rozwiązanie zapewni mu dostęp do działek budowlanych w dobrej cenie i cechujących się odpowiednią lokalizacją. Dodatkowo będzie on mógł rozplanować inwestycję dopasowaną do działki inwestycyjnej, którą już posiada.

Program „Pierwsze Mieszkanie” rozruszał rynek

W dniu 1 lipca br. w życie wszedł nowy rządowy program, który spotkał się z dość dużym zainteresowaniem ze strony potencjalnych beneficjentów. Mowa o programie „Pierwsze Mieszkanie”, który ma pomóc Polakom w zakupie ich pierwszej nieruchomości o charakterze mieszkalnym. Program oferuje dwa warianty wsparcia do wyboru. Pierwszym z nich jest „Bezpieczny kredyt 2%”, w ramach którego beneficjenci programu „Pierwsze Mieszkanie” mogą liczyć na uzyskanie kredytu hipotecznego na preferencyjnych warunkach. Drugą opcją jest „Konto Mieszkaniowe”, które służy gromadzeniu środków finansowych w okresie długoterminowym. Zgromadzone pieniądze beneficjent będzie mógł w przyszłości przeznaczyć na zakup nieruchomości o charakterze mieszkalnym.
Zainteresowanie programem jest duże, jednak należy pamiętać, że skorzystać będą z niego mogły jedynie osoby, które nigdy wcześniej nie były właścicielami mieszkania, domu jednorodzinnego, albo spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego. Dodatkowym ograniczeniem jest wiek beneficjentów – nie mogą oni mieć więcej, niż 45 lat.

Istotny jest dostęp do zróżnicowanych lokali mieszkalnych

Tym, co jest obecnie niezmiernie istotne dla nabywców nieruchomości z segmentu mieszkaniowego, jest dostęp do różnorodnych lokali mieszkalnych. Nabywcy doceniają inwestycje, które oferują możliwość zakupu lokali mieszkalnych od kompaktowych kawalerek, po bardziej przestronne mieszkania. Dzięki temu w ramach interesującej ich inwestycji mają możliwość zakupu takiego mieszkania, które będzie odpowiadało im zarówno pod kątem metrażu, jak również ceny.
Tego rodzaju inwestycje przyciągają nie tylko prywatnych nabywców, ale również przedsiębiorców, którzy planują zakup mieszkania z myślą o jego późniejszym wynajmie. Dzięki temu w danej lokalizacji dostępnych będzie ostatecznie więcej lokali do zamieszkania. Osoby, które nie planują kupować mieszkania i szukają dogodnego lokum na wynajem, będą mogły je znaleźć właśnie w ramach takiego osiedla.

Zrównoważone budownictwo mieszkaniowego

Przejdźmy do najważniejszej kwestii w dzisiejszym temacie, czyli tego, czym jest zrównoważone budownictwo mieszkaniowe. Stanowi ono koncepcję podejścia do tego, w jaki sposób osiedle mieszkaniowe jest projektowane, oraz jak przebiega proces jego budowy. Celem zrównoważonego budownictwa mieszkaniowego jest przede wszystkim minimalizowanie negatywnego wpływu nowej inwestycji na środowisko naturalne. Równocześnie konieczne jest zapewnienie osiedlu pełnej funkcjonalności oraz odpowiedniego poziomu komfortu przyszłych mieszkańców.
Jedną z kwestii istotnych w tej koncepcji jest zmniejszenie zużycia wody i energii elektrycznej. W osiedlach budowanych w duchu tej koncepcji stosowane są nowe technologie, takie jak choćby innowacyjne i energooszczędne instalacje lub izolacje budynku.
Osiedla, które budowlane są w duchu zrównoważonego budownictwa, często są wyposażane w osiedlowe siłownie, place zabaw, a części wspólne są odpowiednio zagospodarowane, aby zachęcać mieszkańców do spędzania czasu na świeżym powietrzu.

Koncepcja 15.minutowych miast – czy to dobre rozwiązanie?

Za utrzymaniem równowagi pomiędzy dbaniem o środowisko naturalne a zapewnieniem mieszkańcom wygód, przemawia również koncepcja 15.minutowych miast. Zakłada ona, że mieszkańcy danego osiedla mieszkalnego powinni mieć zapewniony dostęp do najważniejszych rzeczy w obrębie 15.minutowej odległości od swojego miejsca zamieszkania. Oznacza to, że lokalna infrastruktura otoczenia powinna być bogato i różnorodnie rozbudowana.
W 15.minutowych miastach mieszkańcy powinni mieć zapewniony łatwy i szybki dostęp do środków komunikacji miejskiej. Dodatkowo istotna jest liczba miejsc pracy dostępnych w najbliższej okolicy, stąd potrzeba realizacji takich inwestycji mieszkaniowych, które poza lokalami mieszkalnymi na sprzedaż, oferują także lokale handlowe i usługowe na sprzedaż lub wynajem. Dzięki temu automatycznie powstaną nowe miejsca pracy, w których zatrudnienie będą mogli znaleźć okoliczni mieszkańcy.
Ogromnie ważny jest dostęp do odpowiedniej liczny zróżnicowanych lokali handlowych oraz lokali usługowych. Jeśli mieszkańcy osiedli będą mieli do nich łatwy dostęp, nie będą zmuszeni wyjeżdżać na zakupy w odleglejsze miejsca. To z kolej oznacza, że nie będą musieli w zbyt dużym stopniu korzystać z samochodów, które emitują spaliny.

Podsumowanie

Rozwój i propagowanie zrównoważonego budownictwa mieszkaniowego w Polsce wydaje się być niezmiernie ważną kwestią. To, w jaki sposób rozwój sektora nieruchomości w segmencie mieszkalnym wpływa na środowisko, będzie miało swoje skutki w przyszłości. Z tego względu fundamentalną wartość mają nieruchomości, które budowane są z myślą o jak najmniejszym negatywnym wpływie na otaczającą osiedle przyrodę.
Niektórzy deweloperzy, poza realizacją ekologicznych osiedli mieszkaniowych, idą o krok dalej. Starają się oni o uzyskanie dla swoich inwestycji ekologicznych certyfikatów, które stanowią poświadczenie tego, że dana inwestycja rzeczywiście jest przychylna środowisku i ingeruje w nie w możliwie najmniejszym stopniu. W Polsce dostępnych jest kilka różnych certyfikatów. Do najpopularniejszych i najbardziej znanych należą BREEAM (Building Research Establishment Environmental Assessment Method) oraz LEED (Leadership in Energy and Environmental Design). Na rynku przybywa sposobów certyfikacji, w związku z czym można wnioskować, że kwestia ochrony środowiska i budowania nowych osiedli mieszkaniowych w zgodnie z zasadami zrównoważonego budownictwa, staje się coraz bardziej istotna.

Redakcja
Komercja24.pl

Stale uszczuplają się fundusze z programu Mój Prąd 5.0

eon_foton_fotowoltaika_montaz

Stale uszczuplają się fundusze z programu Mój Prąd 5.0.

Kolejna edycja programu Mój Prąd cieszy się dużą popularnością. Według danych Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej tylko do połowy lipca zostało złożonych około 33 tysięcy wniosków na łączną kwotę blisko 297 milionów złotych[1]. Tegoroczny program dopłat obejmuje nie tylko instalacje fotowoltaiczne. Dofinansowaniem objęte są w nim również pompy ciepła czy magazyny energii. E.ON Foton, lider branży odnawialnych źródeł energii w Polsce potwierdza, że prosumenci chętnie wybierają nie tylko panele fotowoltaiczne, ale również pompy ciepła czy magazyny energii. W ten sposób zapewniają sobie kompleksową instalację odnawialnych źródeł energii.

– Polski sektor energetyki solarnej rozwija się bardzo dynamicznie, a ogromna popularność kolejnej już edycji programu Mój Prąd to potwierdza. Jeszcze kilka lat temu wielu ekspertów przewidywało, że dopiero w 2030 roku osiągniemy moc fotowoltaiki o wartości 5-7 GW. Tymczasem już pod koniec 2021 roku przekroczyliśmy te wartości, a obecnie znajdujemy się na poziomie ponad 12 GW sumarycznej mocy zainstalowanej. Zgodnie z prognozami, wzrost udziału tego sektora w krajowym miksie energetycznym będzie uzależniony przede wszystkim od cen energii elektrycznej. Najprawdopodobniej im wyższe będą ceny prądu, tym większe będzie zainteresowanie alternatywnymi źródłami pozyskiwania energii, a tego typu programy wsparcia są dodatkowym motywatorem dla obecnych i potencjalnych prosumentów – komentuje Anna Kułach, prezeska zarządu i CFO E.ON Foton Sp. z o.o.

[1] https://polskieradio24.pl/42/259/artykul/3207661,wiceprezes-nfos-i-gw-nie-zabraknie-pieniedzy-na-program-moj-prad

Źródło: E.ON Foton Sp. z o.o.

W Gdańsku powstała pierwsza prefabrykowana szkoła drewniana

hl-30739340743

W Gdańsku powstała pierwsza prefabrykowana szkoła drewniana. 

Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska poinformowała o zakończeniu rozbudowy budynku Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w gdańskiej dzielnicy Osowa. Dzięki wykorzystaniu technologii prefabrykowanych modułów drewnianych obiekt udało się zrealizować w ciągu zaledwie 12 miesięcy. Projekt i realizację inwestycji DRMG powierzyła firmie EKOINBUD, specjalizującej się m.in. w projektowaniu i budowie modułowych budynków użyteczności publicznej. Pierwszy dzwonek w nowej szkole zabrzmi już 1 września.

W nowo wybudowanym obiekcie o całkowitej powierzchni użytkowej przekraczającej 2.5 tys. m2 łącznie wygospodarowano 72 pomieszczenia. Wśród nich znalazło się 12 sal lekcyjnych dla uczniów klas 1-3 oraz 4 sale dla uczniów „zerówki”. Ponadto w budynku powstała m.in. aula, pracownia komputerowa, biblioteka z czytelnią, świetlica, stołówka wraz z zapleczem kuchennym, pomieszczenia terapeutyczne oraz specjalistyczne gabinety terapeutyczne – psychologa, logopedy, pedagoga i higienistki.

Rozbudowa obiektu szkolnego w Osowej była niezmiernie potrzebna – mówi Karol Kalinowski, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Przed podjęciem decyzji o koniecznej rozbudowie, szkoła liczyła już blisko 1000 uczniów co stanowiło duże utrudnienie w funkcjonowaniu. Dzięki nowemu budynkowi, ok. 450 najmłodszych uczniów z klas od 0 do 3 rozpocznie swoją szkolną przygodę w zupełnie nowym obiekcie. Podjęto decyzję, by przy budowie obiektu zastosować technologię szkieletu drewnianego prefabrykowanego, która umożliwi realizację tego zadania w założonym terminie i przeznaczonym na ten cel budżecie. Dzięki zastosowanej technologii Gdańsk zyskał nową, bardzo potrzebną placówkę edukacyjną, która umożliwi uczniom naukę w komfortowych, zdrowych warunkach w budynku, który ma niskie zapotrzebowanie na energię, co z pewnością przełoży się na zmniejszenie kosztów jego eksploatacji. Tego typu realizacje wpisują się doskonale w strategię zrównoważonego rozwoju miasta Gdańsk.

Projekt przygotowany przez biuro projektowe EKOINBUD bazował na wykorzystaniu prefabrykowanych modułów w konstrukcji drewnianej. Zastosowana technologia w znacznym stopniu skróciła czas wznoszenia konstrukcji budynku, który udało się zakończyć w ciągu 12 miesięcy.

Był to jeden z większych realizowanych przez nas budynków, dlatego też zdecydowaliśmy się na wprowadzenie podziału na sześć głównych sekcji – mówi Tomasz Balcerowski, prezes zarządu EKOINBUD. Taki zabieg pozwolił nam na niezależne prowadzenie prac w poszczególnych sekcjach, co bezpośrednio przełożyło się na realizację inwestycji w tak krótkim terminie. Wykorzystanie technologii prefabrykowanych modułów drewnianych dodatkowo ograniczyło ilość tzw. prac mokrych, co przy realizacji wykonywanej w okresie jesienno-zimowym znacznie ułatwiło prowadzenie robót. 

mat.pras.

W sklepach budowlanych rośnie nowy trend, wymuszony przez inflację

fabian-blank-78637-unsplash
Sklepy oferujące artykuły remontowe, budowlane, a także dekoracyjne i dla majsterkowiczów – potocznie określane DIY – zwiększają udział towarów ekologicznych i powstałych z surowców wtórnych. Sklepy chwalą się również, że coraz większą popularnością cieszą się torby papierowe, wielorazowe pojemniki na żywność, worki na śmieci wykonane z materiałów biodegradowalnych oraz pojemniki do segregacji śmieci. Obok zakupu art. wytworzonych w mniej inwazyjny dla środowiska sposób da się zauważyć jeszcze jeden trend. Rośnie grono klientów zainteresowanych nabywaniem towarów wysokiej jakości i trwałych. Głównie dzieje się tak ze względów oszczędnościowych, ale środowisko naturalne na tym wyraźnie zyskuje. I jak dodają eksperci, widać, że rynek sukcesywnie rośnie i to nie koniec wzrostów.

Chwalą się, ale mogłoby być lepiej

Produkty przeznaczone dla majsterkowiczów, ale także do prac remontowo-budowlanych, dekoracje wnętrz oraz rękodzielnictwa określane są jako asortyment DIY (Do It Yourself, czyli Zrób To Sam). Obecnie w Polsce działa blisko 14 tys. tego typu sklepów.

Jaki udział w ogólnej gamie sprzedawanych produktów stanowią towary ekologiczne lub powstałe z surowców wtórnych? Dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, wieloletni ekspert w dziedzinie handlu, jest zdania, że tego typu asortymentem sklepy budują wizerunek odpowiedzialnych firm, a więc jego obecność ma walor wizerunkowy. Takie towary są reprezentowane głównie przez farby, kleje, wykończenia, masy wypełnieniowe, materiały czyszczące, ale też urządzenia oświetleniowe, niektóre narzędzia, materiały typu płyty drewnopochodne. Do tego producenci podejmują starania, by zmniejszyć opakowania i wykonywać je z materiałów pozyskanych z recyklingu.

– Widać, że w sieciach handlowych przybywa towarów ekologicznych lub powstałych z surowców wtórnych, ale jest to wciąż niewystarczający proces. Choć trzeba też wyraźnie powiedzieć, że nie wszystkie artykuły przyjazne środowisku są w sklepach specjalnie oznaczane. Często zdarza się, że konsument nie zauważa informacji o możliwości ich zakupu, bo są one zwyczajnie ukryte lub nie dość widoczne. Natomiast Polacy chętnie szukają tej jakości produktów. Brakuje im tylko lepszego wsparcia w odnajdywaniu ich ze strony samych sieci handlowych – mówi dr Bartosz Dendura, znany propagator idei i rozwiązań ekologicznych w budownictwie z Pracowni Architektonicznej Studio4SPACE.

Oferta ekoproduktów się rozrasta

Z większością powyższych stwierdzeń zgadzają się dr Urszula Kłosiewicz-Górecka i Aleksandra Wejt-Knyżewska z zespołu Foresightu Gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym (PIE). – Coraz więcej producentów ma w swojej ofercie innowacyjne produkty różniące się od tych „klasycznych” tym, że ich skład jest bardziej przyjazny środowisku, a więc są bardziej bezpieczne. Mają np. mniejszą zawartość lotnych związków organicznych, zawierają materiały pochodzące z recyklingu czy też będące biodegradowalne – zauważają ekspertki z PIE.

Dodają też, że Polacy coraz częściej wybierają produkty przyjazne środowisku, a nawet zwracają uwagę na to, czy opakowanie będzie nadawało się do recyklingu. Rozszerzanie asortymentu ekologicznych art. czy pochodzących z recyklingu jest też odpowiedzią producentów na rosnącą świadomość konsumentów na temat konieczności ochrony środowiska przyrodniczego. W konsekwencji pojawianie się nowych ekologicznych produktów może oddziaływać na wybory konsumentów. Inną istotną kwestią jest również to, że dla części produktów z ofert sklepów DIY ekologia idzie w parze ze zwiększoną efektywnością. Dla przykładu, coraz bardziej efektywne termicznie produkty chemii budowlanej pozwalają ograniczyć koszty związane z ogrzewaniem budynków zimą czy chłodzeniem latem, co wynika z mniejszego zużycia paliw w tym celu.

– Faktycznie coraz więcej producentów ma w swojej ofercie produkty ekologiczne. Jest to oczywiście podyktowane potrzebą rynkową, ale też kwestiami stricte wizerunkowymi wytwórców, którzy chcą uchodzić za nowoczesne i sprzyjające ekologii podmioty – dodaje dr Dendura.

Sieci handlowe też chcą być „eko”

Sieci handlowe, które chcą się wpisać w ekologiczny trend, informują, że konsumenci coraz częściej są zainteresowani kupnem tego typu art. Jak podaje Bricomarché, dużą popularnością cieszą się torby papierowe, wielorazowe pojemniki na żywność, worki na śmieci wykonane z materiałów biodegradowalnych oraz pojemniki do segregacji śmieci.

Na tym lista produktów, które pomagają ograniczać wytwarzanie odpadów, nie kończy się. Dużym zainteresowaniem cieszą się także butelki i dzbanki filtrujące. Dla klientów, którzy samodzielnie chcą wyhodować warzywa i owoce, producenci przygotowali naturalne nawozy, kompost czy nasiona roślin miododajnych. Przedstawiciele sieci przekonują, że nieduże hodowle prowadzone na balkonach czy nawet parapetach mieszkań wpisują się w zauważalny trend.

Z kolei Castorama zapewnia, że ponad 50% produktów marek własnych sprzedanych w 2022 roku można sklasyfikować jako zrównoważone (1,2% więcej niż w 2021 roku). Z kolei 85% sprzedaży marek własnych w sektorze kuchnia pochodziło ze zrównoważonych produktów (w porównaniu z 2021 to wzrost o 5%).

– Jest to spowodowane głównie tym, że znaczna część oferty jest wyprodukowana z certyfikowanego drewna FSC lub PEFC, co świadczy o pochodzeniu surowca z kontrolowanych i certyfikowanych źródeł. Bardzo dobry wynik sprzedaży ze zrównoważonych produktów w markach własnych osiągnęliśmy także w sektorze łazienki – 56% (w porównaniu z 2021 wystąpił wzrost o 4%), a także w sektorze budowlanym – 53% (wzrost o 4%) – wyjaśnia sieć.

Rynek widocznie rośnie. I to nie koniec

Dr Bartosz Dendura ze Studia4SPACE zauważa, że badania rynku wskazują na ok. 10-12% wzrost zainteresowania zakupem materiałów ekologicznych bądź powstałych z surowców wtórnych rok do roku. W jego opinii, to jednak wciąż mniej niż moglibyśmy oczekiwać od odpowiedzialnego za przyrodę społeczeństwa. Niemiej jednak tempo wzrostu powinno pomału rosnąć – zadowalający byłby wynik już na poziomie 5-10% w skali roku.

– Choć wśród osób kupujących nowe nieruchomości da się zaobserwować większe zainteresowanie budynkami wyposażonymi m.in. w odnawialne źródła energii, to jest to przede wszystkim podyktowane kwestiami ekonomicznymi. Inwestorzy liczą na to, że wobec rosnących cen prądu i gazu, rozwiązania znane z budynków pasywnych pozwolą im zaoszczędzić na kosztach eksploatacji. Oczywiście dobre i to. Choć życzyłbym sobie, żeby większe grono Polaków budujących lub kupujących swoje domy i mieszkania, przynajmniej na równi z rachunkiem ekonomicznym, kładło nacisk na prośrodowiskowy aspekt zastosowanych w ich nieruchomościach materiałów. A taki trend możemy zaobserwować wśród klientów zgłaszających się z pytaniami o projekt domu czy mieszkania – wskazuje dr Dendura.

Rozmówca dostrzega jednak, że Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego, iż o środowisko naturalne trzeba dbać. – Zgodnie z badaniami, opublikowanymi przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, wśród Polaków rośnie świadomość zmian klimatycznych i gotowość podjęcia działań, by je powstrzymywać. Jednak cały czas o zakupie lub zastosowaniu wyrobu ekologicznego decyduje ekonomia lub potencjalna oszczędność, a nie chęć ochrony środowiska – dodaje ekspert.

Ekonomia wymusza zachowania ekologiczne

Dr Urszula Kłosiewicz-Górecka i Aleksandra Wejt-Knyżewska z PIE dodają, że klienci świadomi zmian zachodzących w środowisku chętniej sięgają po produkty, które są wykonane z materiałów naturalnych (np. drewna czy bawełny), bardziej ekologiczne (energooszczędne), pochodzą z recyklingu czy też mogą być ponownie wykorzystane. Wynika to z faktu, że rośnie świadomość konsumenta, który chce mniej szkodzić środowisku oraz samemu sobie. – Można zatem przypuszczać, że trend ten będzie się w najbliższych latach utrzymywał – przewidują ekspertki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Natomiast dr Maria Andrzej Faliński obserwuje, że następuje odwrót od produktów łatwo dostępnych, ale charakteryzujących się niską jakością. – Trwałość wraca do łask. Sprzyja temu silna presja informacyjno-formacyjna przeciwko marnotrawstwu i korzystaniu z urządzeń, pojemników, mebli, które nadają się do kilkukrotnego zaledwie użytku albo szybko się niszczą. To oznacza większy nacisk na jakość i otwiera przestrzeń rynkową, z jednej strony dla wyborów wielkich marek, a z drugiej – dla lokalnych i rzemieślniczych wyrobów z obszaru DIY – twierdzi ekspert.

– Z rozmów z pracownikami sklepów DIY można wnioskować, wśród konsumentów umacnia się nowy trend. Jednym z podstawowych kryteriów przy wyborze produktu staje się jego trwałość. To oczywiście krok w dobrym kierunku. Ale podobnie jak w przypadku odnawialnych źródeł energii, obecnie główną motywacją są kwestie stricte ekonomiczne. Jeśli coś jest trwalsze, to znaczy, że wystarczy na dłużej. Aspekt środowiskowy jest w tym przypadku drugorzędny. Choć trzeba też jasno powiedzieć, że i tak finalnie to wszystkim się opłaca – podsumowuje dr Bartosz Dendura.

Źródło:
© MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone.

Czy budownictwo drewniane może być przyszłością rynku mieszkaniowego?

rowan-heuvel-51244-unsplash

Czy budownictwo drewniane może być przyszłością rynku mieszkaniowego?

Budownictwo drewniane jest przyszłością europejskiego rynku mieszkaniowego, co z powodzeniem udowadniają np. kraje nordyckie. W technologiach drewnianych upatruje się recepty na problemy związane m.in. z niedoborem mieszkań czy emisyjnością branży budowlanej. Budynki bazujące na drewnie są też coraz bardziej cenione ze względu na swoją efektywność energetyczną, co jest ważne z ekonomicznego i środowiskowego punktu widzenia. Przeszkodą na drodze rozwoju budownictwa drewnianego są jednak związane z nim mity.

O zaletach i potencjale budownictwa drewnianego w kontekście aktualnych problemów, z jakimi mierzy się rynek mieszkaniowy w Polsce mówi Małgorzata Ostrowska, dyrektorka pionu marketingu i sprzedaży w J.W. Construction, które wprowadza do sprzedaży kolejne inwestycje mieszkaniowe bazujące na drewnie.

Choć drewno jest materiałem wykorzystywanym w budownictwie od tysięcy lat, w ostatnich stuleciach zostało skutecznie zdominowane przez beton i stal. O drewnie wspominało się przez ostatnie lata głównie w kontekście budownictwa jednorodzinnego. Dzięki dynamicznemu rozwojowi technologii, która pozwala na budowanie coraz wyższych i bardziej zaawansowanych konstrukcji drewnianych, sytuacja ta zaczyna się powoli zmieniać. Technologie drewniane zdecydowanie wkraczają w nową erę.

Źródło: J.W. Construction.

CSR w branży nieruchomości – firma ACCIONA troszczy się o zrównoważoną przyszłość

ACCIONA_U-City_Warszawa
CSR w branży nieruchomości – firma ACCIONA troszczy się o zrównoważoną przyszłość.

Społeczna odpowiedzialność biznesu w branży nieruchomości to wiele więcej niż tylko „dobry PR”. To strategiczne podejście, które przynosi korzyści zarówno firmom, jak i społecznościom, w których działają. ACCIONA, deweloper obecny na polskim rynku od 30 lat, swoją działalność prowadzi właśnie w ten sposób. Jest firmą zorientowaną na cel, rozumiany nie tylko jako zysk, ale także jako powołanie do tego, by zmieniać świat na lepsze.

Na polskim rynku nieruchomości, tradycyjnie zdominowanym przez czynniki takie jak cena i lokalizacja, rośnie świadomość klientów dotycząca kosztów eksploatacji mieszkań oraz ich wpływu na środowisko. Jednocześnie Unia Europejska zachęca do stosowania zielonych standardów budowlanych, takich jak Leadership in Energy and Environmental Design (LEED) czy Building Research Establishment Environmental Assessment Method (BREEAM). Firmy z branży nieruchomości powinny włączać zrównoważone praktyki do swoich projektów budowlanych i deweloperskich poprzez stosowanie energooszczędnych materiałów, ograniczanie ilości odpadów i wdrażanie zielonych standardów budowlanych. ACCIONA zwraca coraz większą uwagę na zrównoważone rozwiązania w swoich inwestycjach. Wszystkie nowe projekty firmy realizowane są zgodnie z certyfikatem BREEAM oraz z zastosowaniem materiałów z certyfikatami EPD i FSC. W budynkach montowane jest oświetlenie LED i energooszczędne windy, a w całym procesie powstawania nieruchomości wykorzystywane są naturalne zasoby, takie jak woda deszczowa czy energia słoneczna. Deweloper dba również o zielone otoczenie osiedli oraz wprowadza „zielone dachy”, które nie tylko stanowią dodatkową izolację termiczną, ale także oczyszczają powietrze i zatrzymują wodę opadową. Wszystko to w ramach większej troski o zdrowie i dobrostan klientów, ale także wyraz dbałości o środowisko.

Działania CSR powinny obejmować również sposób, w jaki firmy traktują swoich pracowników. Zapewnianie godziwego wynagrodzenia, wspieranie zdrowego, różnorodnego i inkluzywnego środowiska pracy oraz oferowanie możliwości rozwoju powinno być częścią strategii CSR każdej firmy z branży nieruchomości. W 2021 roku ACCIONA została wybrana jako światowy lider w zakresie różnorodności i inkluzywności w miejscu pracy, zdobywając pierwsze miejsce w branży budowlanej w globalnym indeksie Diversity & Inclusion. Wyróżnienie to jest odzwierciedleniem zaawansowanej polityki ACCIONA m.in. w zakresie promowania równości płci, zawierania umów sprzyjających inkluzji i integracji społecznej oraz prowadzenia szkoleń z zakresu różnorodności kulturowej.

– Poprzez troskę o różnorodność oraz inkluzję zyskujemy znacznie więcej niż tylko zgrany zespół o różnych poglądach oraz doświadczeniu – mówi Katarzyna Unold, Dyrektorka Zarządzająca ACCIONA w Polsce. – Zyskujemy kreatywność, innowacyjność, przełamywanie stereotypów, większe zaangażowanie oraz sprawniejszą realizację projektów w związku z dobrą komunikacją w zespole. Wysoka efektywność to natomiast wymierne korzyści dla firmy. Dlatego tak trudno mi wierzyć, że wciąż tak niewiele firm w branży dba o ten obszar swojej działalności – dodaje ekspertka.

Źródło: ACCIONA.

Czy polskie miasta mogą być bardziej ekologiczne?

Mat.-prasowe-29
W Polsce aż 70 proc. emitowanych gazów cieplarnianych pochodzi z dużych aglomeracji1. Włodarze miast podejmują jednak kroki, mające na celu ograniczenie emisji, dążąc do zrównoważonego rozwoju. Edukowanie mieszkańców, inwestowanie w nasadzenia zieleni, zwiększenie floty autobusów miejskich zasilanych energią elektryczną czy wymiana źródeł energii – to tylko przykładowe działania.

Z jakimi problemami natury ekologicznej borykają się polskie miasta? Jak wynika z najnowszego EKObarometru2 – 70 proc. respondentów wskazuje zanieczyszczenia powietrza, 60 proc. zbyt mało zieleni, a za dużo chodników i jezdni, 53 proc. zatłoczenie w komunikacji miejskiej, a 34 proc. uważa, że problem stanowią odpady, tj. brak segregacji czy nieodpowiednia utylizacja. Jakie działania podejmują polskie miasta, by niwelować kłopoty natury ekologicznej? Poniżej przedstawiamy przykładowe rozwiązania.

Kraków stawia na edukację

W Krakowie powstało specjalne centrum, którego celem jest zwiększanie świadomości ekologicznej mieszkańców. Powołanie jednostki zainicjowali sami krakowianie – ich zdaniem istotną rolę w zrównoważonym rozwoju odgrywa przede wszystkim edukacja. Krakowskie Centrum Edukacji Klimatycznej prowadzi akcje informacyjne, pokazując mieszkańcom np. w jaki sposób wykorzystać nienoszone ubrania czy jak podróżować lokalnie w rytmie slow.

Miasta inwestują w kotłownie na biomasę

Zadbanie o jakość powietrza to jeden z priorytetów dla polskich miast. Te coraz częściej rezygnują z kotłowni opalanych węglem na rzecz np. biomasy.

– Zarówno firmy, jak i spółdzielnie mieszkaniowe poszukują najlepszych i najbardziej efektywnych technologii wytwarzania ciepła – mówi Sławomir Madejski, Prezes Zarządu CEDR Energo. – Dążenie do zrównoważonego rozwoju miast, a także odgórnie wprowadzane regulacje niejako obligują przedsiębiorstwa do wytwarzania ciepła oraz energii elektrycznej w sposób bardziej przyjazny dla środowiska i nas samych.

Kto inwestuje w kotłownie na biomasę? Przykładem mogą być spółdzielnie mieszkaniowe. Zainstalowanie nowych źródeł ciepła jest dobrym rozwiązaniem nie tylko z uwagi na aspekty ekologicznie, ale i ekonomiczne. Coraz częściej z ekologicznych kotłowni korzystają gminy, np. Radzyń Podlaski czy Siemiatycze. Na takie rozwiązanie stawiają także zakłady produkcyjne, które spalają w kotłowniach resztki poprodukcyjne.

Elektroniczny surwiwal w Łodzi

Kolejnym miastem, które podejmuje działania proekologiczne jest Łódź. W roku szkolnym 2022/2023 wraz z Ośrodkiem Działań Ekologicznych „Źródła” miasto realizowało pilotaż projektu „Łódzkie szkoły dla klimatu. Kompetencje przyszłości”. W eksperymencie wzięli udział uczniowie, nauczyciele, a także rodzice. Jakie były jego główne założenia? Celem realizowanego eksperymentu była edukacja opinii publicznej na temat sposobów oszczędzania energii. Zadaniem uczniów było ograniczenie używania sprzętów elektronicznych, które nie są im na co dzień niezbędne. Władze miasta zachęcały do wyłączenia konsoli do gier, mikrofalówek czy komputerów. Wszystko po to, by oszczędzać energię i mieć świadomość tego, ile prądu zużywają te urządzenia. Ponadto uczestnicy mierzyli się z wyzwaniami dotyczącymi oszczędzania wody, korzystania z ekologicznego transportu, czy ograniczenia jedzenia mięsa.

Warszawa chce osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku

Wiosną tego roku radni stolicy przyjęli uchwałę w sprawie „Zielonej Wizji Warszawy”. Dokument wskazuje, w jaki sposób stolica może osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 r. Chcąc wspierać redukcję gazów cieplarnianych w mieście, w ramach ZWW zaproponowano rozwój 27 działań w sektorach, obejmujących: infrastrukturę energetyczną, budynki, planowanie przestrzenne i błękitno-zieloną, infrastrukturę, transport, odpady komunalne. Miasto zdecydowało się na inwestowanie w środki komunikacji miejskiej, w tym zeroemisyjny transport, a także wprowadzenie dopłat do instalowania odnawialnych źródeł energii.

Jakie jeszcze działania podejmują miasta? W Poznaniu instalowane są panele fotowoltaiczne na tramwajach, a Katowice inwestują w ekologiczny transport rowerowy. Warto jednak podkreślić, że istotne jest, by całe społeczeństwo posiadało szeroką wiedzę ekologiczną i wspierało samorządy w dążeniu do bycia eko. Tyko współpraca pozwoli sprawnie i skutecznie osiągnąć ten cel.

1 https://funduszenamazowszu.eu/zielone-miasta-przyszlosci-planujemy-czy-realizujemy/
2 https://swresearch.pl/raporty/ekobarometr-pelna-wersja-raportu-z-piatego-pomiaru#report-download

Źródło: CEDR Energo.

WGN: Obowiązkowe świadectwa energetyczne na rynku sprzedaży i wynajmu mieszkań

Lidia Dołhan
Jak nowelizacja ustawy o charakterystyce energetycznej budynków wpłynęła na rynek nieruchomości? Był/jest wyścig po świadectwa energetyczne?

Bum na zapotrzebowanie świadectw energetycznych rozpoczął się na kilkanaście dni przed datą 28 kwietnia br.

Klienci, którzy planowali sprzedać lub wynająć nieruchomość mieszkaniową w tym terminie, czyli po dacie 28 kwietnia, zgodnie z Ustawą mieli obowiązek przekazać stronie kupującej lub najemcy, w przypadku wynajmu mieszkania, świadectwo charakterystyki energetycznej lokalu.

Pokazało się też w tym terminie dużo zgłoszeń od audytorów oferujących usługę sporządzania świadectw energetycznych. Rozpiętość cenowa za wykonanie świadectwa była i jest dość duża.

Z naszych obserwacji wynika, że każdy, kto potrzebował świadectwo energetyczne do transakcji sprzedaży lub najmu,  na początku obowiązywania Ustawy,  zdołał je uzyskać w dogodnym terminie, bez potrzeby przesuwania transakcji na termin późniejszy.

Oczywiście agenci WGN aktywnie pomagali i nadal pomagają klientom w poszukiwaniu audytorów sporządzających świadectwa energetyczne.

Świadectwo energetyczne stało się niezbędnym dokumentem do sfinalizowania każdej transakcji, dlatego pomoc agentów w tym zakresie jest jak najbardziej niezbędna, jest to dla agentów dodatkowa czynność związana z gromadzeniem dokumentów do przeprowadzenia transakcji.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Na pytania Rzeczpospolitej odpowiada Lidia Dołhan / Starszy Analityk WGN.

Polskie lasy pozbawiane są certyfikacji odpowiedzialnej gospodarki leśnej

austin-smart-70350-unsplash

Pod koniec lipca Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych (RDLP) w Białymstoku poinformowała o rezygnacji z kontynuowania certyfikacji gospodarki leśnej w systemie FSC od 1 stycznia 2024 r. Już wcześniej z certyfikacji zrezygnowały m.in. Dyrekcje Regionalne w Gdańsku, Toruniu, Poznaniu i Warszawie. Brak w naszym kraju uznawanej na całym świecie certyfikacji FSC gospodarki leśnej sprawi, że dotychczas silne sektory polskiej gospodarki oparte na przetwarzaniu drewna, np. przemysł meblarski czy papierniczy, utracą możliwość sprzedawania swoich produktów, co w efekcie doprowadzi do zamykania fabryk i zwolnień pracowników.

– FSC jest wymagany praktycznie przez wszystkich największych dystrybutorów mebli na świecie. W dodatku jest również coraz bardziej rozpoznawalny przez zorientowanych na ekologię konsumentów. Mimo, że certyfikacja nakłada także bardzo dużo obowiązków na producentów mebli, to jest ona niezbędna, by mogli oni sprzedawać swoje produkty w hurtowniach i sieciach sprzedaży w Polsce i za granicą. Jej brak oznacza więc dla polskich firm, które ciężko pracowały na swoją silną pozycję na świecie, eliminację z rynku – tłumaczy Michał Strzelecki, dyrektor Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli – Odchodzenie od certyfikacji odpowiedzialnej gospodarki leśnej w systemie FSC, po ponad 25 latach jej stosowania przez Lasy Państwowe, jest sprzeczne z trendami i oczekiwaniami konsumentów, którzy w coraz większym stopniu wymagają od przedsiębiorstw dowodów na zrównoważony rozwój oraz transparentności na wszystkich etapach produkcji i łańcucha dostaw – dodaje.

W sytuacji, kiedy Lasy Państwowe z niezrozumiałych dla branży drzewnej przyczyn rezygnują z certyfikacji FSC (dobitnym przykładem jest tutaj ostatnia decyzja RDLP Białystok o rezygnacji z certyfikacji FSC z dniem 1 stycznia 2024, mimo iż ma ona ważny certyfikat i podpisaną umowę licencyjną do 10 sierpnia 2026 roku), powierzchnie certyfikowane w takich krajach, jak Turcja, Hiszpania, Finlandia, Brazylia, Kamerun czy Chiny, rosną. Nasi najwięksi światowi konkurenci w produkcji i sprzedaży mebli (Chiny, Turcja i Brazylia) doceniają coraz bardziej znaczenie i wagę certyfikacji FSC. Bez certyfikacji FSC nasza konkurencja z nimi staje się praktycznie niemożliwa. Ma to oczywiste przełożenie na sytuację przedsiębiorstw na polskim rynku, a co za tym idzie, sytuację pracowników. Warto zaznaczyć, że sama tylko branża meblarska zapewniała jeszcze nie tak dawno w Polsce zatrudnienie dla ponad 200 000 osób – więcej niż jakikolwiek kraj unijny, jeśli chodzi o ten sektor. Kłopoty tak dużej branży będą oznaczały olbrzymią skalę zwolnień pracowników. W dodatku redukcje zatrudnienia dotkną głównie tereny, gdzie wzrost bezrobocia wiąże się z olbrzymimi problemami społecznymi, gdyż fabryki mebli zazwyczaj zlokalizowane są daleko od dużych aglomeracji i często są jedynym dużym pracodawcą w swoim regionie.

– Niepokoi nas fakt, że mimo, iż trwają rozmowy pomiędzy FSC a Lasami Państwowymi i Lasy Państwowe deklarują chęć utrzymywania konstruktywnego dialogu, w tym samym czasie kolejne Dyrekcje Regionalne LP rezygnują z certyfikacji. Brak spójności między deklaracjami i działaniami Lasów Państwowych wywołuje poczucie niepewności wśród pracodawców i pracowników sektorów, których losy uzależnione są od porozumienia Lasów Państwowych z FSC – komentuje Michał Strzelecki, dyrektor Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli.

Przypadek Białegostoku potwierdza niestety tę niechlubną regułę. W opublikowanym 25 lipca 2023 komunikacie Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku powołuje się na brak konstruktywnych działań ze strony FSC oraz wyłączenie z procesu opracowywania wymagań certyfikacyjnych, a przez to brak wpływu na ostateczny kształt krajowego standardu gospodarki leśnej FSC w Polsce. Przedstawiciele FSC przytaczają jednak obiektywne fakty, które obalają tę argumentację i świadczą o czymś zupełnie przeciwnym. W oświadczeniu opublikowanym na polskiej stronie Forest Stewardship Council czytamy: „Współpraca FSC z Lasami Państwowymi trwa nieprzerwanie od przeszło 25 lat. Rozmowy dotyczące kształtu współpracy FSC z Lasami Państwowymi prowadzone są od listopada 2022 r. Ostatnie spotkanie w tej sprawie z Dyrekcją Generalną Lasów Państwowych (DGLP), która reprezentuje podległe jej regionalne dyrekcje Lasów Państwowych, odbyło się 30 czerwca br., a jego celem było m.in. omówienie kwestii związanych z kształtem umowy licencyjnej oraz rewizją krajowego standardu gospodarki leśnej. Spotkanie odbyło się w konstruktywnej atmosferze, co podkreśliły obie strony. FSC i DGLP uzgodniły kolejne niezbędne kroki, które każda ze stron podejmie, aby dążyć do porozumienia w kwestii umowy licencyjnej. Dodatkowo FSC przedstawiło DGLP aktualny status procesu rewizji standardu i harmonogram dalszych prac. FSC Polska zaprosiło Lasy Państwowe, które aktywnie uczestniczyły w procesie rewizji standardu, do udziału w webinarium w dniu 23 sierpnia 2023 r. Zostaną podczas niego przedstawione wyniki ostatnich konsultacji społecznych oraz treść ostatniego projektu standardu.”

– Apelujemy do Lasów Państwowych o działania zgodnie z deklarowaną dobrą wolą porozumienia się z FSC w imię nie tylko interesów polskiego przemysłu, ale również sytuacji tysięcy Polaków pracujących w branży meblarskiej, którzy i tak już zmagają się z coraz większymi kosztami życia. Dla wielu z tych ludzi utrata pracy oznacza ogromną tragedię – podsumowuje Michał Strzelecki, dyrektor Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli.

Źródło: Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli.

Blisko 60 proc. Polaków nie szuka ekomateriałów do remontu swoich domów lub mieszkań

remont
Sześciu na dziesięciu Polaków nie szuka materiałów ekologicznych w trakcie kupowania art. budowlanych do remontu domu lub mieszkania. Na takie poszukiwania decyduje się tylko niespełna 16% ankietowanych. Ci, którzy tego nie robią, najczęściej twierdzą, że są one zbyt drogie w stosunku do jakości. Nieznacznie mniej badanych nie wierzy w to, że ten asortyment jest w pełni ekologiczny. Nie brakuje też opinii, że w sklepach artykuły przyjazne środowisku są zbyt słabo oznaczone i wyeksponowane na półkach. Najrzadziej podawanym powodem jest brak czasu. Eksperci komentujący wyniki badania są nimi lekko przerażeni. Jednocześnie dodają, że ekoświadomość Polaków stanowczo wymaga poszerzenia. Trzeba edukować społeczeństwo w tym kierunku, bo to finalnie wszystkim się opłaci.

Popularność rośnie, ale zbyt wolno

Blisko 60% respondentów, kupując art. budowlane do remontu domu lub mieszkania, nie szuka materiałów ekologicznych, w tym również takich, które powstały z surowców wtórnych. Z kolei niecałe 16% praktykuje tego typu działanie. Natomiast nieco ponad 24% nie pamięta, czy tak robi. Tak wynika z badania UCE RESEARCH i Studio4SPACE, przeprowadzonego na ponad tysiącu dorosłych Polaków.

Podobne proporcje utrzymują się w Polsce od dość dawna. Popularność materiałów ekologicznych w kraju wprawdzie faktycznie rośnie, jednak w dość powolnym tempie. Nie ma u nas tradycji, a zwłaszcza świadomości korzyści wynikających ze stosowania takiego asortymentu. Dla typowego rodaka liczy się przede wszystkim trwałość, a ta nie jest kojarzona z ekologią. Dlatego pierwszym wyborem jest np. cegła, a nie drewno. Na drugim miejscu znajduje się natomiast cena oraz jej stosunek do jakości. A te czynniki nie są uznawane, zazwyczaj niesłusznie, za najbardziej korzystne w przypadku materiałów ekologicznych – komentuje wyniki Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Z kolei jak podkreśla Marcin Walewski z Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD), podejście większości klientów jest związane z brakiem świadomości i odpowiedzialności, a także z ograniczonymi funduszami. Refleksja pojawi się prawdopodobnie wtedy, kiedy podniesie się poziom życia naszego społeczeństwa. Według eksperta, możliwy jest szybki wzrost świadomości. Wystarczy, że UE zechce zrealizować swoje plany dotyczące zeroemisyjności budynków, paszportów energetycznych czy charakterystyki energetycznej.

W podobnym badaniu przeprowadzonym w Finlandii w 2019 roku 36% respondentów odpowiedziało, że zawsze lub prawie zawsze zwraca uwagę na ekologiczne aspekty produktu przy zakupie, a 42% – od czasu do czasu. Ale ten poziom świadomości nie przyszedł z niczego. To są już dziesiątki lat edukowania społeczeństwa czującego odpowiedzialność za środowisko. U nas też tak to pewnie będzie wyglądało, ale na pewno jeszcze nie w najbliższym czasie – podkreśla dr Bartosz Dendura, wykładowca akademicki i współautor badania z Pracowni Architektonicznej Studio4SPACE.

Drogo i brak wiary w ekowłaściwości

Konsumenci, którzy nie szukają ww. artykułów budowalnych, wskazują przyczyny. Najwięcej z nich, bo nieco ponad 33% respondentów z tej grupy, stwierdza, że materiały są zbyt drogie w stosunku do jakości. Z kolei przeszło 29% ankietowanych nie wierzy w to, że ten asortyment jest w pełni ekologiczny. Co ciekawe, niecałe 19% badanych uważa, że w sklepach tego typu artykuły są zbyt słabo oznaczone lub opisane bądź niezbyt dobrze wyeksponowane na sklepowych półkach.

Dla wielu rodzin aspekt ekologiczny schodzi na dalszy plan, jeśli budżet nie pozwala na zakup innego produktu. Obecnie artykuły ekologiczne są często droższe od tych zwykłych. Dopóki to się nie odwróci, dopóty będziemy mieli wyżej opisaną sytuację, która może się jeszcze negatywnie pogłębiać. Sądzę też, że Polacy częściej by kupowali produkty ekologiczne, gdyby nie zapora finansowa. Szczególnie jest to widoczne w czasach wysokiej inflacji – analizuje dr Dendura.

Jak zaznacza Jarosław Jędrzyński, sieci handlowe być może nie reklamują zbyt intensywnie swoich towarów jako ekologiczne. Nie mają bowiem pewności, jak wpłynie to na ich sprzedaż. Gdyby były pewne, że to zwiększy popyt, to takie towary byłyby lepiej oznaczone. Zdaniem eksperta, trudno wskazać, z czego wynika niewiara Polaków w stuprocentową ekologiczność oferowanych na rynku tego rodzaju materiałów. Być może to efekt narodowej mentalności. Bardzo trudno też ocenić jakość i stopień ekologiczności wszystkich oferowanych na rynku tego typu towarów. W przypadku wątpliwości należy wybierać tylko markowe produkty. Jednak te zazwyczaj są droższe.

To prawda, że taki asortyment jest słabo oznaczony i eksponowany w sklepach. To też wpływa na to, że ludzie nie wierzą, iż te towary są w pełni ekologiczne. Na pewno Unia Europejska będzie wymagać od producentów, żeby zaznaczali, jaki jest ślad węglowy, np. jak dany materiał budowlany przyczynia się do tego, żeby poprawić emisyjność. Myślę, że to jest bardziej kwestia takiej informacyjnej narracji – dodaje ekspert z Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Słaba” jakość i brak świadomości

W dalszej części ww. zestawienia widać wyjaśnienie, że artykuły są słabej jakości. Ponad 18% respondentów tak uważa. Z kolei niecałe 18% badanych stwierdza, że nie chce im się szukać w sklepach tego typu asortymentu. Według Marcina Walewskiego, ankietowani trochę sobie zaprzeczają. Skoro nie kupują materiałów ekologicznych, to nie mogą wiedzieć, że są one słabej jakości. Taka postawa w większości przypadków prawdopodobnie wynika z braku świadomości. O tym są też przekonani autorzy badania, którzy zauważają, że w społeczeństwie, w tym m.in. w social mediach, krążą niesprawdzone bądź wręcz fałszywe informacje. Często są dalej rozpowszechniane przez osoby, które nie mają o tym zielonego pojęcia. I tak spirala niebezpiecznie dalej się nakręca.

Warto zwrócić uwagę na to, że utarł się, zresztą dość fałszywy, obraz w społeczeństwie, że te artykuły są słabej jakości. Powtarzane tego typu rewelacje urosły już do rangi prawdy objawionej, ale to nie jest faktyczny stan rzeczy. Chciałbym, żeby producenci ww. materiałów na każdym możliwym etapie edukowali swoich klientów. Powinni pokazywać, że recykling jest dobry, korzystny i opłacalny, nie tylko finansowo. Wówczas może pogląd w tej kwestii wyraźnie się poprawi – zaznacza dr Bartosz Dendura.

Natomiast na końcu zestawienia znajduje się odpowiedź, że konsument z reguły nie ma czasu na szukanie ekomateriałów – lekko ponad 10%. Mniej więcej tyle samo ankietowanych nie wie, dlaczego ich nie poszukuje, albo nie potrafi się w tej kwestii wypowiedzieć. Przeszło 11% uważa, że kupowanie ww. artykułów to obciach.

Od 2030 roku obliczanie śladu węglowego ma być obowiązkiem projektantów wszystkich budynków, a już od 2027 roku – budynków, których powierzchnia przekracza 2000 m². Siłą rzeczy każdego dopadnie konieczność analizowania wybieranych do budowy materiałów pod kątem ich wartości prośrodowiskowych. Natomiast sieci handlowe powinny lepiej uwypuklać sprzedażowo tego typu materiały, żeby konsument nie musiał ich zbyt długo szukać po sklepie. Na czym skorzysta nie tylko handel, ale też całe społeczeństwo – podsumowuje ekspert z pracowni Studio4SPACE.

Źródło: MondayNews Polska Sp. z o.o. 

Zielone budownictwo według Atlas Ward Polska

ben-rosett-10614-unsplashAtlas Ward Polska – polski lider generalnego wykonawstwa – od początku swojej działalności stawia na nowoczesne i innowacyjne rozwiązania, które minimalizują negatywny wpływ na środowisko. Jest (jako jeden z nielicznych podmiotów w swoim sektorze branży) jednostką certyfikującą w systemie BREEAM oraz działa zgodnie z metodyką BIM. Atlas Ward Polska realizuje ponadto ideę ESG, między innymi promując zielone budownictwo.

BREEAM (Building Research Establishment Environmental Assessment Method) to jeden z wiodących na świecie systemów certyfikacji zrównoważonego budownictwa. Opracowany został w Wielkiej Brytanii w 1990 roku. Atlas Ward Polska jest jednym z nielicznych przedstawicieli polskiej branży generalnego wykonawstwa, będącym jednocześnie jednostką certyfikującą inwestycje budowlane w tym systemie. BREEAM pozwala ocenić, jak budynki radzą sobie z kwestiami związanymi z ochroną środowiska, podczas całego cyklu istnienia – począwszy od procesu projektowania, przez budowę, eksploatację, aż po rozebranie w dalekiej przyszłości.

W procesie certyfikacji bierze się pod uwagę efektywność energetyczną, zużycie wody, trwałość i jakość używanych materiałów, ale też jakość powietrza, zarządzanie odpadami, mobilność, ochronę krajobrazu i inne, ważne dla środowiska aspekty. Inwestycja może otrzymać certyfikat na jednym z pięciu poziomów: Pass, Good, Very Good, Excellent i Outsanding.

Ten ostatni, wybitny poziom jako pierwsza w Polsce nieruchomość przemysłowa otrzymała inwestycja zrealizowana przez Atlas Ward Polska: Panattoni Park Szczecin III. Kompleks produkcyjno-magazynowy o powierzchni niemal 30 tys. m2 uzyskał w klasyfikacji BREEAM, Final, New Construction poziom Outstanding z wynikiem 87,4 proc.

Certyfikat BREEAM na poziomie Outstanding to gwarancja niższych kosztów eksploatacji, wyższy standard, więc także wartość nieruchomości oraz zdrowe i komfortowe warunki dla użytkowników – mówi Mariusz Górecki, Dyrektor Generalny i Prezes Zarządu Atlas Ward Polska. Dzięki zastosowaniu zaawansowanych technologii, łącznie z kompleksowym nadzorem nad inwestycją, jaki daje praca w metodyce BIM, poszanowaniu dla idei zrównoważonego rozwoju oraz budowaniu trwałych, uczciwych relacji z klientami, jesteśmy liderem generalnego wykonawstwa – dodaje.

Źródło: Atlas Ward Polska.

Termomodernizacja nieruchomości eko-modernizacją budynków przyszłości

Grupa Selena producent Tytan Professional
W pierwszej połowie lipca br. Parlament Europejski przyjął, w ramach Europejskiego Zielonego Ładu nowe przepisy, mające na celu zwiększenie oszczędności w zużyciu energii. Instrumentem, który wspiera realizację tego celu, jest termomodernizacja budynków. Decyzja europosłów zbiega się z okresem, który sprzyja remontom i odnawianiu nieruchomości. Selena FM, globalny wytwórca chemii budowlanej, od lat wprowadza na rynek produkty i systemy przyczyniające się do poprawy efektywności energetycznej nieruchomości.

Według danych zawartych w Długoterminowej Strategii Renowacji Budynków (DSRB), przyjętej przez Radę Ministrów w lutym 2022 roku, w Polsce znajduje się 14,2 mln budynków, z czego niemal 40% to budynki mieszkalne jednorodzinne. Znaczna część z nich cechuje się niską efektywnością energetyczną i w kolejnych latach będzie wymagała termomodernizacji. Zgodnie ze strategią do 2050 roku szacowane jest przeprowadzenie około 7,5 mln inwestycji termomodernizacyjnych, w tym 4,7 mln głębokich. Biorąc pod uwagę unijne przepisy, dyrektywy i nadrzędne zadanie Europejskiego Zielonego Ładu, jakim jest dekarbonizacja budownictwa do 2050 r, termomodernizacja staje się istotną częścią tego celu.

To z kolei wiąże się z tematem efektywności energetycznej, coraz bardziej palącym w kontekście zmian środowiskowych, ale i kryzysu na rynku surowców. Tegoroczne, marcowe badanie Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) pokazuje, że Polacy coraz bardziej zwracają uwagę na cenę energii. 63% badanych (o 12 pp. więcej niż w 2021 roku) wymieniło tę kwestię wśród najważniejszych do uwzględnienia w procesie transformacji energetycznej.

Temat transformacji energetycznej jest podejmowany aktywnie w Unii Europejskiej, jako jedno z kluczowych zagadnień przyszłości. To strategiczny element polityki, której celem jest osiągnięcie i promowanie autonomii UE w dziedzinie energii, a także uczynienie tego regionu świata bezpiecznym i zgodnym z zasadami zrównoważonego rozwoju. Przyjmowane dyrektywy wyznaczają kierunki, natomiast to rządy, ale także biznes mają w swoich rękach narzędzia do realizacji przyjętych założeń. Także w kontekście termomodernizacji, która dla nas jako przedsiębiorstwa z branży chemii budowlanej, jest tematem bardzo bliskim – mówi Roman Owczarek, Dyrektor Dywizji WFCC (Walls, Facades & Chemical Constructions) w Grupie Selena.

Źródło: Grupa Selena.

Projekt przebudowy nieruchomości handlowej w duchu ESG?

thong-vo-2482-unsplash
Projekt przebudowy nieruchomości handlowej w duchu ESG? Przebudowa obiektu handlowego w duchu zrównoważonego rozwoju to wieloetapowy proces wymagający zaangażowania łańcucha interesariuszy: inwestorów i zarządców budynku, najemców, generalnych wykonawców, a nawet producentów i dostawców materiałów. Holistyczne podejście, dobre planowanie i współpraca pomiędzy świadomymi uczestnikami projektu gwarantuje długofalowe korzyści społeczne i środowiskowe oraz biznesowe. Proces przebudowy z perspektywy: dewelopera i zarządcy, doradcy i przewodnika, oraz generalnego wykonawcy analizują eksperci Apsys, Arup i Reesco Retail.

Czynniki ESG i rosnący wpływ zmian klimatycznych stają się coraz istotniejsze dla każdego rodzaju działalności gospodarczej, w tym także funkcjonowania sektora nieruchomości. Przed 2001 r. zbudowano ponad 220 mln modułów budynków, co stanowi 85% zasobów budowlanych UE. Prognozuje się, że od 85% do 95% istniejących budynków nadal będzie w użyciu w 2050 roku, do kiedy– zgodnie z założeniami pakietu „Fit for 55” – istniejące budynki powinny zostać przekształcone w zeroemisyjne.

To się opłaca!

Jednym z najskuteczniejszych narzędzi wydłużających okres użytkowania budynków i ograniczających ich negatywny wpływ na środowisko jest przebudowa. Efektem przemyślanych modernizacji jest nie tylko spełnienie wymaganych norm, ale też zwiększenie wartości rynkowej obiektów.

Firmy i inwestorzy, którzy są w posiadaniu energetycznie nieefektywnych aktywów mogą znaleźć się pod presją finansową, wynikającą ze spadku wartości obiektów, wzrostu kosztów operacyjnych i finansowych i – w konsekwencji – utraty zysków. W obliczu transformacji energetycznej właściciele budynków stoją przed wyzywaniem zapobiegania ryzyku tzw. „osierocenia aktywów” [stranding risk]. Termin ten oznacza utratę wartości aktywów w związku z czerpaniem energii pochodzącej z paliw kopalnych i nadmierną emisją gazów cieplarnianych w stosunku do zobowiązań Polski wynikających z Porozumienia Paryskiego – tłumaczy Zofia Barbacka, Senior Sustainability Consultant w Arup.

Jednocześnie, uwzględnienie rozwiązań zgodnych z kryteriami kwalifikacji taksonomii UE na poziomie koncepcji i projektowania w długiej perspektywie będzie pozycjonować właściciela nieruchomości jako firmę zrównoważoną środowiskowo i atrakcyjnego partnera na rynku finansowym.

Świadomy właściciel, dobry doradca, audyt

Aby w wyniku przebudowy osiągnąć wymagane redukcje emisji gazów cieplarnianych, konieczne jest zaangażowanie całego łańcucha interesariuszy: zaczynając od inwestorów i zarządców budynku, poprzez najemców, generalnych wykonawców aż do producentów i dostawców materiałów. Pierwszym ogniwem jest świadomy właściciel obiektu handlowego, który rozumie konieczność adaptacji budynku w celu osiągnięcia korzyści ekonomicznych, społecznych i środowiskowych w szybko zmieniającym się kontekście biznesowym i legislacyjnym. Krok numer dwa to znalezienie dobrego doradcy i przeprowadzenie audytu.

Arup wspiera inwestorów zarówno w opracowaniu długoterminowych strategii zrównoważonego rozwoju, jak i dekarbonizacji portfolio oraz przekształcaniu nieruchomości w bardziej ekologiczne budynki. Nasi specjaliści przeprowadzają audyty i analizy energetyczne na poziomie portfolio, aby wyłonić budynki najbardziej zagrożone utratą wartości, jak i na poziomie pojedynczych budynków, aby szczegółowo zweryfikować i ocenić ich emisyjność oraz efektywność energetyczną – mówi Zofia Barbacka.

Bazując na audycie energetycznym można stworzyć ścieżkę dekarbonizacji obiektu, spełnić cele legislacyjne a jednocześnie zaspokoić bezpośrednie potrzeby szerszego kręgu klientów. Harmonogram modernizacji obiektów należy dopasować do harmonogramu pracy budynku i umów z najemcami, tak aby zapewnić jego optymalizację operacyjną w czasie prac, a docelowo wydłużyć okres eksploatacji obiektu i zapewnić rezyliencję, czyli odporność na przyszłe zmiany klimatu.

Odpowiedzialny wykonawca

Analiza wpływu środowiskowego musi obejmować cały cykl życia budynku – od prac budowlanych, poprzez okres użytkowania aż po rozbiórkę. W tym celu konieczne jest wdrożenie zrównoważonych rozwiązań już na etapie koncepcji oraz wybór i współpraca z firmami stosującymi praktyki odpowiedzialne środowiskowo. Niezwykle ważne jest wyłonienie wykonawcy, który wie, że zarządzanie projektem budowlanym zgodnie z zasadami ESG wymaga uwzględnienia wielu aspektów, takich jak ochrona środowiska, dbanie o pracowników i społeczność oraz skuteczne zarządzanie odpadami na każdym etapie projektu.

Myśląc o wykonawcy projektu przebudowy w duchu zrównoważonego powinniśmy poszukiwać firmy, posiadającej jasne zasady etyczne, których przestrzega i które wdraża w widoczny sposób w trakcie prowadzenia projektu modernizacji. Aby zapewnić skuteczne zarządzanie przebudową zgodnie z zasadami ESG, ważne jest regularne, procesowe monitorowanie postępu prac oraz wyników w zakresie ochrony środowiska i społecznej odpowiedzialności. Etap budowy to przede wszystkim umiejętne zarządzanie, zapewnienie efektywnej komunikacji pomiędzy uczestnikami procesu, zapewnienie spójność i przejrzystości dokumentów – podkreśla Lucyna Śliż, członkini zarządu Reesco Retail.

Odpowiedzialny wykonawca, w ramach projektu budowlanego, dba także o dobre warunki pracy dla zespołu, zapewnia im bezpieczeństwa i odpowiednie środki ochrony osobistej, a także szkolenia i możliwość rozwoju, aby stale zwiększać ich kompetencje i umiejętności.

Zrównoważone rozwiązania

Przebudowa jest jednym z elementów w całym cyklu życia budynku. Już na etapie projektowania, należy myśleć długofalowo – w kategoriach umożliwiających późniejszą rozbiórkę czy zmianę funkcji. Jakie rozwiązania są wprowadzane podczas modernizacji obiektów w celu minimalizacji wpływu na ekosystemy, zmniejszenie zużycia wody i energii, zrównoważonego wykorzystania surowców i ograniczenia emisji gazów cieplarnianych?

Przebudowa budynku to doskonała okazja, aby wprowadzić nowe rozwiązania techniczne, które zwiększą efektywność energetyczną budynku. Do najbardziej pożądanych technologii i rozwiązań budynkowych w obszarach ESG należą: fotowoltaika, perowskity na fasadach, wysokosprawne systemy odzysku ciepła i wilgoci z wentylacji oraz klimatyzacji, oświetlenie LED, system BMS monitorujący zużycia wody i energii, pompy ciepła, odzysk wody deszczowej i wody szarej, stosowanie armatury zmniejszającej zużycie wody. Nie zapominamy również o rozwiązaniach, które maja istotne znaczenie dla użytkowników powierzchni np. produkty o niskiej zwartości LZO czy stosowanie wysokiej klasy filtrów powietrza w centralach wentylacyjnych – tłumaczy ekspertka Reesco Retail.

Dobór materiałów i zarządzanie odpadami

Na etapie realizacji niezwykle ważny jest dobór materiałów – należy zwracać uwagę na ich wpływ na środowisko i społeczność. Warto wybierać materiały ekologiczne, pochodzące z recyklingu lub z certyfikowanych źródeł. Przykłady to drewniane deski elewacyjne czy izolacje z wełny mineralnej. Producenci materiałów budowlanych coraz częściej przeprowadzają modernizacja zakładów, cyfryzację produkcji i sprzedaży, inwestują w budowę lub zakup energii ze źródeł ekologicznych, eli­minują plastik z opakowań, poprawiają efektywność wykorzystania surowców-recykling, przeprowadzają proces dekarbonizacji produkcji poprzez partnerstwa z dostawcami (np. niskoemisyj­nego aluminium).

Przy przebudowie obiektu można wykorzystać materiały z poprzedniej konstrukcji, łącząc je z nowymi, aby zminimalizować ilość odpadów. Odzysk materiałów planujemy już na etapie zapewnienia surowców. Optymalizujemy zużycie nowych materiałów. Staramy się ponownie wykorzystać istniejące komponenty i materiały, minimalizujemy liczbę wykonanych transportów poprzez umiejętne zarządzanie dostawami materiałów. Ważnym elementem projektu budowlanego jest także skuteczne zarządzanie odpadami. Należy dbać o segregację odpadów, ich minimalizację i recykling – podkreśla Lucyna Śliż.

Przebudowa i co dalej?

Pozytywne zmiany są kontynuowane prze zarządcę nieruchomości, którego praca powinna uwzględniać wszystkie aspekty elementy polityki zrównoważonego rozwoju – działania na rzecz środowiska naturalnego, społeczną odpowiedzialność biznesu oraz transparentność biznesową. W ramach działań na rzecz środowiska zarządca powinien dbać o racjonalne wykorzystanie zasobów w zarządzanych obiektach handlowych, niezależnie od ich wieku.

Zespoły zarządcze monitorują na bieżąco wskaźniki funkcjonowania obiektów i wprowadzają optymalizacje, przede wszystkim w zakresie instalacji elektrycznych, kanalizacyjnych i HVAC. Zadaniem Zarządcy jest także rekomendowanie właścicielom obiektów najlepszych rozwiązań w kwestiach modernizacji i inwestycji, mających wpływ na poprawę efektywności obiektów, takich jak np. instalacja paneli fotowoltaicznych czy wymiana oświetlenia na LED – mówi Magdalena Błądek, Business Development Director i ESG Officer w Apsys Polska.

Niezwykle istotne są działania edukacyjne prowadzone przez zarządcę. Zarówno na etapie przebudowy: przedstawienie wartości dodanej płynącej z planowanych zmian, obudowa marketingowa zmierzająca do zrozumienia sensu poszczególnych etapów oraz włączenie społeczności (najemców, klientów) w proces przebudowy, jak i w ujęciu długofalowym.

Apsys Polska wprowadził manual dla najemców oraz zespołów technicznych z rekomendacjami, jak oszczędzać energię, ciepło i wodę w obiektach, edukuje również najemców w zakresie gospodarki zero waste oraz segregacji odpadów. W ramach społecznej odpowiedzialności biznesu inicjujemy dialog społeczny i współpracuje z lokalnymi społecznościami, by jak najlepiej odpowiedzieć na ich potrzeby, stymulować ich rozwój oraz tworzyć inkluzywne przestrzenie, dostępne i przyjazne wszystkim grupom klientów. W tym celu współpracuje z lokalnymi organizacjami, między innymi placówkami edukacyjnymi i opiekuńczymi, fundacjami działającymi na rzecz osób z niepełnosprawnościami, schroniskami dla bezdomnych zwierząt oraz instytucjami kultury – mówi Magdalena Błądek.

Źródło: Reesco Retail.

Cushman & Wakefield kontynuuje poszerzanie swojej oferty o kolejne elementy związane z ESG

katarzyna_lipka
Cushman & Wakefield kontynuuje poszerzanie swojej oferty o kolejne elementy związane z ESG.

Międzynarodowa agencja doradcza Cushman & Wakefield kontynuuje poszerzanie swojej kompleksowej oferty o kolejne elementy związane ze zrównoważoną transformacją. W Polsce firma stworzyła właśnie Dział Doradztwa Strategicznego i ESG, na czele którego stanęła Katarzyna Lipka. Jednocześnie na stanowisko Dyrektorki Działu Badań i Analiz rynkowych awansowała Ewa Derlatka-Chilewicz.

Od początku roku w Cushman & Wakefield działa multidyscyplinarny zespół ESG Hub, obejmujący ekspertów z różnych linii biznesowych, koordynowany właśnie przez Katarzynę Lipkę we współpracy z Iloną Otoką, Starszą Konsultantką ESG. Zespół ESG Hub jest zaangażowany w świadczenie i rozwijanie portfela usług dla klientów Cushman & Wakefield, jednocześnie blisko współpracując z międzynarodową siecią specjalistów z obszaru Sustainability. Teraz dodatkowo firma dokonała zmian w strukturze, aby nowo wydzielone zespoły mogły skoncentrować się na swoich priorytetach biznesowych.

Nikt już dziś nie kwestionuje strategicznej roli ESG w modelach działania firm. Cały rynek nieruchomości jest natomiast w momencie głębokiej transformacji, bo działania legislacyjne związane ze zrównoważonym rozwojem wciąż trwają, a to wymaga szczególnej uważności, pogłębiania wiedzy i inteligentnego łączenia celów biznesowych z celami środowiskowymi czy społecznymi.  My w tych kwestiach także wspieramy naszych Klientów. Jednocześnie jako firma doradcza, nasze rekomendacje w dużym stopniu budujemy na rzetelnej i wielowymiarowej analizie danych rynkowych. Stąd decyzja o podzieleniu dotychczasowego działu doradztwa strategicznego i analiz rynkowych oraz powierzenia kierowania nowo powstałymi zespołami dwóm ekspertkom – Katarzynie Lipce i Ewie Derlatce-Chilewicz – mówi Krzysztof Misiak, Dyrektor Zarządzający Cushman & Wakefield w Polsce.

Katarzyna Lipka, dotychczas kierująca Działem Doradztwa i Analiz Rynkowych, a także stojąca na czele ESG Hub w Cushman & Wakefield, ma ponad 17-letnie doświadczenie w tych obszarach, między innymi w zakresie analiz najlepszego sposobu zagospodarowania nieruchomości i strategiach repozycjonowania oraz zmiany funkcji. Oprócz wymienionych obszarów, teraz jej działania skoncentrowane są również na budowie zintegrowanych strategii uwzględniających cele zrównoważonego rozwoju i proponowaniu klientom rozwiązań i narzędzi wspierających ich realizację.

Źródło: Cushman & Wakefield.

Zielony Certyfikat dodatkowym atutem dla producentów – jak można go uzyskać i dlaczego warto?

Zielony_certyfikat
Zielony Certyfikat dodatkowym atutem dla producentów – jak można go uzyskać i dlaczego warto? Polacy coraz chętniej i świadomiej kupują zdrową żywność. Co czwarty konsument zwraca uwagę na to, w jaki sposób jest ona produkowana oraz jak jej wyrób wpływa na środowisko naturalne. Firmy z branży FMCG – chcąc sprostać wymaganiom współczesnych konsumentów – podejmują szereg aktywności, by być postrzeganym, jako przedsiębiorstwa, które działają w myśl zrównoważonego rozwoju. Pomaga w tym Zielony Certyfikat. Czym jest i jak go uzyskać? 

Już nie tylko cena i jakość odgrywają kluczową rolę w procesie zakupowym. Obecnie coraz więcej konsumentów zwraca uwagę na to, w jaki sposób jest wytwarzana żywność. 63 proc. Europejczyków poszukuje produktów certyfikowanych, a także czyta etykiety i sprawdza, w jaki sposób funkcjonuje dana firma, czy podejmuje aktywności z obszaru ESG i CSR. Dodatkowym atutem dla producentów żywności jest posiadanie Zielonego Certyfikatu.

Czym jest Zielony Certyfikat? 

System zielonych certyfikatów zaczął w Polsce funkcjonować od 1 października 2005 r. w oparciu o znowelizowaną ustawę z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (Dz.U. z 2021 r. poz. 716). To rodzaj uhonorowania firmy za to, że korzysta z odnawialnych źródeł energii. Jest on odwrotnością do certyfikatów emisyjnych, czyli tych – uprawniających podmioty do emisji określonej liczby substancji potencjalnie szkodliwych.

Firmy, które wytwarzają energię z odnawialnych źródeł, otrzymują elektroniczne świadectwo pochodzenia, które w Polsce wydawane jest przez Urząd Regulacji Energetyki. Dokument potwierdza, że dane przedsiębiorstwo działa w myśl zrównoważonego rozwoju, a prąd wykorzystywany do produkcji pochodzi z ekologicznych źródeł.

 – Za ekologiczne źródła rozumie się m.in. fotowoltaikę. Energia ze słońca ma niski ślad węglowy i nie powoduje powstawania żadnych gazów cieplarnianych. Opiera się na naturalnym procesie fotosyntezy – wyjaśnia Wiktor Dowgań z firmy INERGIS. – Fotowoltaika zapewnia czystą energię zarówno dla firm, jak i mieszkańców domów. Instalacja jest ekologiczna, pomaga obniżyć rachunki za energię elektryczną i przyczynia się do zdrowszego środowiska poprzez zmniejszenie poziomu zanieczyszczenia powietrza.

Jakie jeszcze są inne źródła OZE? To także pompy ciepła czy energia z biomasy.

Co warto wiedzieć o Zielonym Certyfikacie i jak go otrzymać? 

Za każdy wyprodukowany 1 MWh energii odnawialnej jego wytwórca otrzymuje jeden certyfikat. Firma może otrzymać Zielony Certyfikat w dwojaki sposób:

  • kupić energię na giełdzie energetycznej;

  • zainwestować w farmę fotowoltaiczną, która będzie wytwarzała energię.

Obie te opcje umożliwiają otrzymanie Zielonego Certyfikatu. A jakie są korzyści z posiadania takiego dokumentu? Potwierdza on zaangażowanie organizacji w ochronę środowiska. Jest to pozytywnie odbierane przez klientów, inwestorów i partnerów biznesowych, co przekłada się na wzrost reputacji i zaufania do marki. Ponadto wdrażanie działań proekologicznych, które są często wymagane w celu uzyskania zielonego certyfikatu, może prowadzić do obniżenia zużycia energii, wody, surowców, co przekłada się na oszczędności finansowe.

Ile kosztuje zainstalowanie farmy fotowoltaicznej i czy to się opłaca? 

Eksperci firmy INERGIS przygotowali symulację na podstawie inwestycji zrealizowanej dla klienta z branży produkcyjnej. Instalacja fotowoltaiczna o mocy 700 kWp zwróciła się po 3,5 roku, a stopa zwrotu wyniosła 30 proc. Zaś całkowity zysk z instalacji w ciągu 15 lat to ponad 12,7 miliona złotych.

Firma znacząco zredukowała liczbę emisji substancji szkodliwych do środowiska:

  • redukcja dwutlenku węgla na poziomie 347,62 tony;

  • redukcja dwutlenku siarki o 0,38 tony;

  • redukcja emisji tlenku węgla o 0,18 tony;

  • redukcja emisji tlenku azotu o 0,43 tony;

  • redukcja emisji pyłu całkowitego o 0,02 tony.

Łączna moc instalacji to 738 MW produkcji rocznie, co dało jej 738 Zielonych Certyfikatów rocznie.

Posiadanie Zielonego Certyfikatu buduje pozycję firmy. Te z obszaru produkcyjnego odpowiadają za emisję wielu szkodliwych substancji do środowiska. Mając na uwadze ogromną konkurencję na rynku FMCG, warto inwestować w rozwiązania, które są przyjazne dla środowiska naturalnego, a jednocześnie pomagają zdobyć nowych klientów i utrzymać dotychczasowych.

Źródło: INERGIS S.A.

Działania oparte na strategii ESG w Galerii Przymorze

Galeria Przymorze

Działania oparte na strategii ESG w Galerii Przymorze. Coraz więcej Polaków świadomie wybiera firmy, które prezentują etyczne i odpowiedzialne podejście do biznesu. Przykładem miejsca, dla którego ESG – czyli Environmental, Social, Governance – stanowi niezwykle istotny element strategii biznesowej, jest Galeria Przymorze w Gdańsku. Zarządca centrum, firma Apsys Polska, podejmuje działania oparte na zasadach ESG, które pozytywnie wpływają na zarówno na środowisko naturalne, jak i lokalną społeczność.

Odpowiedzialność ekologiczna: Galeria Przymorze na zielono

Ważnym elementem strategii Galerii Przymorze jest dbałość o środowisko naturalne i jego zasoby. Zarządca centrum regularnie podejmuje działania mające na celu redukcję zużycia mediów. Do najważniejszych inwestycji przyczyniających się do zmniejszenia zużycia energii elektrycznej oraz wody należą wymiana oświetlenia na energooszczędne na pasażach galerii, na parkingu podziemnym i terenach wokół obiektu oraz wymiana kranów w toaletach na bezdotykowe modele z fotokomórkami. Pozytywny wpływ na bilans energetyczny ma także wymóg wyłączania przez najemców szyldów i witryn sklepowych na noc. W rezultacie, udało się osiągnąć oszczędność na energii na poziomie 20% w porównaniu do okresu 2015-2017, a zużycie wody spadło o 37% w porównaniu do okresu 2016-2017.

Ważną kwestią jest także recykling i segregacja odpadów. Zarządca Galeria prowadzi programy recyklingu, zapewniając odpowiednie pojemniki do segregacji odpadów dla klientów oraz najemców. Od lat Galeria Przymorze współpracuje także z lokalną firmą recyklingową w celu efektywnego przetwarzania odpadów makulaturowych. Także najemcy strefy restauracyjnej w Galerii Przymorze, mając dużą świadomość ekologiczną, zastąpili plastikowe naczynia czy sztućce asortymentem biodegradowalnym.

Centrum promuje mobilność zrównoważoną. Klienci mają możliwość skorzystania z ładowarek pojazdów elektrycznych oraz wypożyczenia auta od firm carsharingowych Traficar lub Panek. Na terenie centrum znajdują się także liczne miejsca parkingowe dla rowerów. Zarządca obiektu zachęca również do korzystania z dobrze rozwiniętej wokół centrum komunikacji miejskiej, a także używania hulajnóg elektrycznych. Podejmowane działania mają na celu zmniejszenie emisji CO2 związanej z transportem.

Galeria Przymorze angażuje się w ochronę bioróżnorodności. Galeria zapewnia domki dla jeży, hotele dla owadów, domki dla ptaków i nietoperzy w parku, tworząc siedliska dla różnorodnych gatunków. Zarządca centrum zdaje sobie sprawę, że tereny zielone odgrywają znaczącą rolę w miejskim ekosystemie, dlatego powierzchnia terenów zagospodarowanych zielenią wynosi blisko 30% całej powierzchni centrum. Istotnym wyróżnikiem Galerii Przymorze jest z pewnością park należący do galerii. Zarządca przeprowadził audyt drzewostanu, a co roku specjaliści od drzew weryfikują stan drzew, tak aby były w dobrej kondycji. W efekcie, park jest miejscem zadbanym, w którym klienci galerii lubią spędzać czas wolny. Co więcej, w trosce o tereny zielone, zarządca centrum nie używa pestycydów i środków ochrony roślin.

Inicjatywy proekologiczne zajmują równie ważne miejsce w strategii Galerii Przymorze. Zarządca centrum podjął współpracę z Fundacją Ecotextil, w wyniku której na terenie galerii stanął specjalny kontener na odzież, obuwie, zabawki i tekstylia. Zebrane artykuły trafiają do drugiego obiegu lub są poddawane recyklingowi, a zyski z przerobu odzieży trafiają na konto fundacji, umożliwiając zakup sprzętu rehabilitacyjnego, a następnie bezpłatne wypożyczenie go potrzebującym. Podobny cel wspierany jest także przez udział w projekcie „Ubrania do oddania” czy prowadzoną na terenie centrum zbiórkę nakrętek, które następnie są przekazywane do Gdańskiej Fundacji Korczaka i stanowią źródło pozyskiwania środków na jej działania.

„Aspekt środowiskowy jest niezwykle ważny dla Galerii Przymorze. Troska o ekologię to troska o dobrobyt naszych pracowników, klientów oraz społeczności, w której funkcjonujemy. Doceniamy jednak również inne korzyści, jakie niesie za sobą odpowiedzialność ekologiczna – wzmacnianie reputacji, przyciąganie świadomych klientów czy generowanie oszczędności energetycznych. To strategiczny krok dla zwiększenia konkurencyjności i atrakcyjności na rynku. Wierzymy w harmonijne łączenie wartości ludzkich, korzyści finansowych oraz pozytywnego wizerunku w dążeniu do zrównoważonego i odpowiedzialnego rozwoju” – mówi Agnieszka Wojtaszczyk, Dyrektor Galerii Przymorze.

Odpowiedzialność społeczna: Galeria Przymorze dobrym sąsiadem

Ważnym aspektem działalności centrum jest również budowanie dobrych relacji ze społecznością lokalną. Odbywa się to poprzez wspieranie lub organizację inicjatyw prozdrowotnych, społecznych czy kulturalnych. Galeria chętnie promuje w swoich przestrzeniach kulturę i sztukę, czego przykładem jest chociażby wystawa organizowana przez Muzeum Uniwersytetu Gdańskiego prezentująca życie studenckie w latach 70-tych i 80-tych. Na terenie galerii znajduje się również wystawa stała ze archiwalnymi zdjęciami dzielnicy Przymorze. Zarządca obiektu wspiera też akcje prozdrowotne. Oprócz zbiórek krwi, na terenie Galerii odbyła się też dwukrotnie akcja „Miasteczko zdrowia” – wydarzenie prozdrowotne z bezpłatnymi badaniami profilaktycznymi i konsultacjami dla lokalnej społeczności. Wydarzenie to było szczególnie ważne w post-covidowym czasie, kiedy wiele osób miało zaległości w zakresie diagnostyki i badań.

Galeria wspiera również zbiórki pieniędzy na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zbiórki organizowane przez Bank Żywności czy kiermasze prac dzieci i młodzieży z autyzmem ze Specjalnego Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego. Po wybuchu wojny w Ukrainie w Galerii Przymorze odbyła się także zbiórka darów dla mieszkańców Ukrainy, której organizatorem był hipermarket E.Leclerc.

Wśród CSR-owych inicjatyw Galerii Przymorze warto również wspomnieć o akcjach ukierunkowanych na dobro zwierząt. Galeria jest otwarta dla zwierząt, o czym komunikowała w specjalnej kampanii poświęconej możliwości wejścia do centrum z pupilem. Ostatnio centrum wraz z hipermarketem E.Leclerc zaangażowało się także w zbiórkę karmy dla psów na linii frontu w Ukrainie. Partnerem akcji była Fundacja Igora Tracza. Chętnie podejmowana jest też współpraca z WWF Polska.

Ład korporacyjny: Wartości ESG w biznesie i strategia Galerii Przymorze dla zrównoważonej przyszłości

Zarządca Galerii Przymorze prowadzi działalność w oparciu o przejrzyste zasady zarządzania, które zapewniają uczciwość w działaniu i pozwalają uniknąć konfliktu interesów. Zarządca dba o transparentność w relacjach z interesariuszami, takimi jak klienci, najemcy, dostawcy i pracownicy. Apsys podejmuje aktywne działania w zakresie różnorodności i inkluzji, etycznego zarządzania kapitałem ludzkim oraz wspierania zaangażowania pracowników, co jest kluczowe dla tworzenia zdrowej i zrównoważonej organizacji.

Społecznie uczciwe, ekologicznie zrównoważone i etyczne praktyki biznesowe wzmacniają reputację, zwiększają atrakcyjność galerii dla klientów, redukują koszty operacyjne oraz wspierają pozytywne relacje z lokalnymi społecznościami. Apsys jest zdania, że biznes oraz zrównoważony rozwój mogą i powinny iść w parze. Działając w oparciu o zasady ESG, galeria wychodzi naprzeciw wyzwaniom współczesności, zdając sobie sprawę, że odpowiedzialność za środowisko naturalne i społeczność to inwestycja w przyszłość, która przynosi realne korzyści nie tylko teraz, ale również dla kolejnych pokoleń.

Źródło: APSYS.

Deweloperzy a zielona transformacja

gaia park

Żyjemy w czasach, w których sytuacja energetyczna jest dość niestabilna. Ceny ciągle rosną, maleje dostępność, a koszt jej wytworzenia staje się coraz wyższy. Energia wiatrowa to natomiast najtańsza i „zdrowa” alternatywa dla węgla, obniżająca nie tylko cenę, ale przede wszystkim emisję CO2. Z tego względu firma PROFBUD, jako pierwszy deweloper w branży mieszkaniowej w Polsce, zdecydowała się na budowę własnej farmy wiatrowej, z której zielony prąd zasili potrzeby energetyczne realizowanych inwestycji mieszkaniowych. Pierwszym beneficjentem ekologicznego rozwiązania będą mieszkańcy miasteczka GAIA PARK – i to przez 20 lat za darmo. Start budowy elektrowni wiatrowej przewidziany jest na koniec 2023 roku.

Wspólna troska o środowisko naturalne i przeciwdziałanie globalnemu ociepleniu to obecnie jedne z największych wyzwań stojących przed światem. Zapotrzebowanie na czystą i tanią energię staje się bowiem coraz wyższe z uwagi na powoli wyczerpujące się zasoby kopalnianych źródeł energii, mających ponad 70% udziału w światowym zużyciu energii. Jak podaje Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej światowe rezerwy pokładów węgla, przy założeniu ich obecnego zużycia, mogą wystarczyć na około 130 lat. Międzynarodowa Agencja Informatyczna szacuje z kolei, że światowy popyt na energię do 2035 roku wzrośnie aż o 40%1.

Według danych opublikowanych przez World Wind Energy Association w 2022 roku na całym świecie przybyło 88,6 GW nowych mocy wiatrowych, co przekłada się na 10,5% wzrost w stosunku do 2021 roku. W chwili obecnej moc globalna zainstalowana w energię wiatrową wynosi 934 GW, a szacuje się, że w 2023 roku przekroczy ona symboliczne 1000 GW. Światowymi liderami w tym zakresie są Chiny, USA i Indie. W Europie z kolei Dania, Irlandia oraz Niemcy. W Polsce natomiast znajduje się 1339 instalacji o łącznej mocy 8,29 GW2. Dlaczego kraje oraz prywatni przedsiębiorcy decydują się na inwestowanie w energetykę wiatrową? Ponieważ jest to technologia bezemisyjna, nieemitująca do atmosfery gazów cieplarnianych oraz pyłów. Dodatkowo, działające elektrownie nie wytwarzają szkodliwych odpadów, nie zanieczyszczają gleby oraz nie powodują strat w obiegu wody. Farmy wiatrowe są więc jedną z najkorzystniejszych technologii energetycznych przeciwdziałających zmianom klimatu3.

Z tego względu warszawski deweloper, firma PROFBUD, rozpoczęła prace przygotowawcze budowy farmy wiatrowej, która zasili realizowane inwestycje mieszkaniowe. Tak duże przedsięwzięcie wymagało jednak powołania nowego podmiotu. W ten sposób powstała spółka Green On Energy, powiązana kapitałowo z przedsiębiorstwem. Projekt farmy zlokalizowanej w powiecie radomskim zakłada powstanie 7 turbin o łącznej mocy 14,8 MW (co oznacza, że elektrownia wiatrowa zapewnieni energię elektryczną dla 16 800 rodzin 4-osobowych albo 28 000 gospodarstw 2-osobowych i przyczyni się do redukcji 31 962 ton CO2 rocznie). Rozpoczęcie produkcji zielonej energii zaplanowane jest na II połowę 2024 roku.

Pierwszą inwestycją, do której zielona energia z własnej farmy wiatrowej zostanie dostarczona będzie miasteczko GAIA PARK w Konstancinie-Jeziornie, położonym zaledwie 20 km od Warszawy i posiadającym status uzdrowiska. Koncepcja miasteczka opiera się na czterech głównych filarach: energii, powietrzu, wodzie i społeczności. W ramach tej idei, deweloper zagwarantuje mieszkańcom wyposażenie domów w m.in. gruntowe pompy ciepła, rekuperację, świadomą gospodarkę zasobami wodnymi, a przede wszystkim wspomnianą wcześniej, czynną energię, zasilającą potrzeby energetyczne domów bezpłatnie przez 20 lat. Ten pionierski w branży deweloperskiej benefit pozwoli mieszkańcom znacznie zminimalizować koszty eksploatacji oraz czerpać zieloną energię pochodzącą z pewnego źródła.

Ekologię inwestycji widać również w częściach wspólnych. Projekt przewiduje bowiem m.in. parki tlenowe, szklarnie sąsiedzkie jako miejsce upraw społecznych ogrodów, place zabaw z siłowniami plenerowymi oraz przestrzeń rekreacyjną w postaci polany umożliwiającą integrację sąsiedzką. Zielonymi elementami wykończenia architektury będą natomiast pnącza, naturalne siedziska, mała architektura powstała z ponownego wykorzystania drewna pozyskanego z terenów zabudowy, oczka wodne, leżaki i hamaki na drzewach, a także liczne ścieżki spacerowe i rowerowe, które połączą się z drogą do uzdrowiska oraz Parku Botanicznego w Powsinie.

– Dlaczego zdecydowaliśmy się na realizację ekologicznej inwestycji i wprowadzenia do niej tak pionierskich rozwiązań? Ponieważ naszej firmie zależało na czymś „więcej”, na wyjściu z ogólnie przyjętych schematów i wyznaczaniu nowych ekologiczny trendów zrównoważonego budownictwa w Polsce. W ten sposób zrodziła się wizja dwóch przedsięwzięć – miasteczka GAIA PARK i własnej farmy wiatrowej. Jako firma deweloperska działająca na rynku od ponad 12 lat doskonale zdajemy sobie sprawę z wpływu naszych działań na środowisko. Oczywiście wiemy również, że coraz więcej firm z branży, podobnie ja my, decyduje się w swoich inwestycjach na różnorodne działania na rzecz ekologii, jak np. łąki kwietnie, domki dla owadów, zielone elewacje, czy wykorzystanie ekologicznych materiałów. W naszej ocenie jest to jednak wciąż zbyt mało, a branża powinna dążyć do efektu skali i wspólnie poszukiwać coraz to nowszych rozwiązań dla nas i dla przyszłych pokoleń. – tłumaczy Anna Skotnicka-Ryś, Członek Zarządu, Dyrektor Działu Handlowego firmy PROFBUD.

Dostarczanie własnej, zielonej energii do budynków mieszkalnych jest pionierskim wydarzeniem i pierwszym tego typu przedsięwzięciem realizowanym w branży deweloperskiej w Polsce. Inwestor wskazuje jednak, iż elektrownia wiatrowa jest dopiero pierwszym etapem i elementem długofalowej, ekologicznej strategii przedsiębiorstwa. W dalszej perspektywie planowana jest również budowa instalacji fotowoltaicznej w pobliskim rejonie, a następnie realizacja magazynu energii elektrycznej powstałej z odnawialnych źródeł energii.

W standardzie obecnie realizowanych inwestycji dewelopera można znaleźć również inne ekologiczne rozwiązania takie jak: panele fotowoltaiczne, ogólnodostępne stacje ładowania samochodów elektrycznych, zbiorniki retencyjne na wodę deszczową, czy też windy z odzyskiem energii. Zielona energia płynąca z farmy wiatrowej zasili także nowo powstające inwestycje komercyjne, w tym zrealizowany w 2019 roku budynek biurowy Vector+ na warszawskiej Woli, posiadający zielony certyfikat BREEAM Very Good.

1 http://psew.pl/wp-content/uploads/2016/12/broszura.pdf
2 http://psew.pl/wp-content/uploads/2023/06/Energetyka_Wiatrowa_2023_www_compressed.pdf
3 http://psew.pl/wp-content/uploads/2016/12/broszura.pdf


Źródło: Profbud.

Jak osiągnąć niezależność energetyczną w przedsiębiorstwie?

Mat.-prasowe-17

Coraz więcej mówi się dziś o niezależności energetycznej. To wynik kryzysu energetycznego, którego skutki są wciąż odczuwane. Europa mierzy się z podwyżkami cen energii oraz kosztem działań osłonowych związanych z mrożeniem cen prądu. Problem ten dotyczy również Polaków. Nic dziwnego, że wielu z nas dąży do niezależności w sektorze energetycznym. Jak ją uzyskać?

Sytuacja na rynku energetycznym zaczęła pogarszać się już w 2021 roku jako efekt trwającej od wielu miesięcy pandemii. O dramatycznej eskalacji trudnej sytuacji możemy mówić po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, w wyniku której problemy energetyczne państw europejskich przerodziły się w prawdziwy, globalny kryzys energetyczny.

Dlaczego niezależność energetyczna jest ważna?

Kryzys spowodował, że ceny prądu osiągnęły swoje najwyższe wartości, pojawiły się niedobory paliw, a gospodarki wielu państw europejskich wyraźnie zwolniły. W obliczu kryzysu Europa zaczęła pospiesznie zabiegać o import gazu od innych producentów niż Rosja. Niektóre państwa wznowiły wykorzystanie węgla do produkcji energii. Pojawiły się wytyczne i wskazówki dotyczące oszczędzania energii, takie jak obniżenie temperatury w domach i budynkach użyteczności publicznej, zapobieganie stratom ciepła czy wymiana żarówek na energooszczędne. Coraz częściej mówi się o niezależności energetycznej polskich gospodarstw domowych, która ma zapewnić nam spokojną i stabilną przyszłość.

Niezależność energetyczna gwarantuje ciągłość w dostawach energii elektrycznej i pozwala na uniezależnienie od rosnących cen prądu. Niedawna przeszłość pokazała nam, że trzeba być przygotowanym na każdą sytuację. Dążenie do niezależności energetycznej powinno stanowić priorytet każdego Polaka. Dzięki niej można zapewnić sobie stabilną i bezpieczną przyszłość.

Jak uzyskać niezależność energetyczną?

Jak rozumieć niezależność energetyczną? W dużym skrócie jest to możliwość zaspokojenia bieżących potrzeb energetycznych danego gospodarstwa domowego z różnych źródeł, które samemu się posiada. Typowe domostwo może dążyć do pełnej niezależności energetycznej na kilka sposobów. Najpowszechniejszym jest montaż instalacji fotowoltaicznej, która pozwala wytwarzać prąd na własne potrzeby z odnawialnej energii słonecznej.

Warto jednak pamiętać, że instalacja PV wytwarza prąd na bieżące potrzeby. Jednocześnie największe zapotrzebowanie na energię (zwykle godziny poranne i wieczorne) nie pokrywa się z najwyższą produkcją energii (godziny południowe). Problemem może być też zapotrzebowanie na prąd nocą. Pojawia się zatem potrzeba magazynowania wytworzonej energii. W związku z tym, że instalacja nie ma zdolności do przechowywania prądu, należy zainwestować w specjalny magazyn energii. Zakup magazynu energii zwiększa autokonsumpcję energii i pozwala w pełni uniezależnić się od zewnętrznych dostawców. Innym rozwiązaniem jest montaż instalacji on-grid, czyli podłączonej do sieci. Warto jednak pamiętać, że w przypadku awarii sieci czy innych problemów domostwo zostaje automatycznie odłączone od zasilania. Instalacja on-grid nie gwarantuje zatem pełnej niezależności energetycznej.

Niezależność energetyczna dzięki stacji zasilania

Inwestycja w instalację fotowoltaiczną to nie wszystko. Dodatkowo warto zaopatrzyć się w przenośną stację, która może funkcjonować jako awaryjne źródło zasilania w czasie awarii czy innej niespodziewanej sytuacji.

–Przenośna stacja zasilania to dobre rozwiązanie zarówno do mieszkania, jak i do domu jednorodzinnego – mówi Piotr Kuźniarski z EcoFlow. – Dzięki technologii X-Boost, która zwiększa moc wyjściową do 3400 W, tego rodzaju stacja jest w stanie zasilać aż 99% powszechnie używanych sprzętów. Dla przykładu pojemność 2048 Wh (Delta2) sprawia, że stacja doskonale nadaje się do awaryjnego zasilania domu. Jest w stanie zapewnić niezbędną energię przez wiele godzin. – dodaje.

Co istotne, niektóre stacje można ładować za pomocą paneli słonecznych, co pozwala jeszcze bardziej uniezależnić się od zewnętrznej sieci energetycznej.

– Niewątpliwą zaletą przenośnych stacji zasilania jest ich długa żywotność. Na przykład istnieją modele wyposażone w ulepszony akumulator LFP, który wyróżnia się żywotnością nawet 3000 cykli ładowania do momentu zmniejszenia pojemności do 80%. W praktyce oznacza to aż 10 lat użytkowania w maksymalnej wydajności – podkreśla ekspert z EcoFlow.

Dążenie do niezależności energetycznej to wyzwanie, jednak warto podjąć rękawicę. Całkowite uniezależnienie się od zewnętrznych dostawców może przełożyć się na poczucie komfortu i optymistyczne spojrzenie w przyszłość.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Kompleks biurowy Brain Park w Krakowie uzyskał certyfikat WiredScore na najwyższym poziomie Platinum

BrainPark_01

Kompleks biurowy Brain Park w Krakowie uzyskał certyfikat WiredScore na najwyższym poziomie Platinum.

Brain Park to dziesięciokondygnacyjny kompleks o łącznej powierzchni ponad 43 tys. mkw. nowoczesnej przestrzeni biurowej. Realizację kompleksu podzielono na dwa etapy.
Certyfikat potwierdza najlepszą łączność cyfrową, jakość rozwiązań teletechnicznych i planów awaryjnych zapewniających firmom możliwość działania w przypadku nieprzewidzianych zdarzeń. Brain Park, realizowany przez Echo Investment, to pierwszy projekt w Krakowie oceniony pod względem zaawansowania technologicznego. Podmiotem prowadzącym proces certyfikacji była firma Colliers.

Nieruchomość inwestycyjna Brain Park to inwestycja zielona i zrównoważona. Budynki uzyskały certyfikat BREEAM Interim na poziomie Excellent. Inwestycja realizowana jest w zgodzie z nowym bezpiecznym standardem Echo Pure Office. Brain Park uzbrojono w technologię oczyszczania powietrza RCI Active Pure, która dezaktywuje zanieczyszczenia PM, wirusy, grzyby i bakterie, w tym wirusa SARS CoV-2 w czasie krótszym niż 1 minuta.

Naszą ambicją jest dostarczać najemcom nowoczesną i komfortową przestrzeń do pracy. Ponadczasowa architektura, wielofunkcyjne przestrzenie, ekologiczne i zrównoważone rozwiązania wpisane są w DNA realizowanych przez nas inwestycji. Równolegle, wraz ze zmieniającymi się potrzebami biznesu i trendami, podnosimy rangę naszych projektów poddając je ocenie w różnych kategoriach. Brain Park to inwestycja projektowana i realizowana z uwzględnieniem wielu nowatorskich rozwiązań. Obok zielonych i zrównoważonych rozwiązań, które wpisują się w wymagania z zakresu ESG, równie wysoko stoi zaawansowanie technologiczne środowiska pracy. Dzięki certyfikacji WiredScore nasi obecni i przyszli najemcy mogą być pewni, że oferowana przez nas przestrzeń zapewni im wydajność, bezpieczeństwo i innowacyjne rozwiązania na najwyższym poziomie podkreśla Joanna Nicińska, dyrektor regionalna w dziale projektów komercyjnych Echo Investment.

 

Źródło: Echo Investment.

Zielona transformacja w firmach – Santander Bank Polska zachęca przedsiębiorców do eko-działań

alexander-abero-OypnYfdiQgg-unsplash

Zielona transformacja w firmach? Santander Bank Polska zachęca przedsiębiorców do eko-działań.

Santander Bank Polska ruszył z nową kampanią „Zielone pojęcie”, która zachęca przedsiębiorców do korzystania z zielonego finansowania. W kampanii i promującym ją spocie wystąpił nowy ambasador marki Piotr Adamczyk.

W najnowszej reklamie Santander Bank Polska pokazuje, jak pomaga prowadzić biznes i korzystać z zielonego finansowania. Ambasador Piotr Adamczyk obserwuje, jak właściciele firm korzystają z energii odnawialnej w codziennej pracy. Spot prezentuje funkcjonowanie piekarni, sklepu ogrodniczego oraz firmy kurierskiej. Celem kampanii jest zachęcenie przedsiębiorców do wprowadzenia ekologicznych zmian.

– Nadaliśmy nowy przewrotny kontekst dobrze znanemu „zielonemu pojęciu”, które stało się podstawą pomysłu kreatywnego komunikacji i synonimem wiedzy o finansowaniu odnawialnych źródeł energii. Warto mieć zielone pojęcie, bo dzięki temu można prowadzić biznes oszczędniej i  z korzyścią dla planety – mówi Magda Łątka, manager zespołu komunikacji marketingowej z Departamentu Marketingu Santander Bank Polska.

Źródło: Santander Bank Polska.

 

Firma Colliers policzyła i zmniejszyła o 46% swój ślad węglowy za 2022 rok

Monika Rajska-Wolińska_Colliers

Firma Colliers policzyła i zmniejszyła o 46% swój ślad węglowy za 2022 rok. 183 698,77 kg – tyle wyniosła suma emisji ekwiwalentu CO2 w ujęciu market-based1 z zakresów 1 i 2 wygenerowanych w 2022 r. przez firmę doradczą Colliers, działającą na rynku nieruchomości. To o 159 370,79 kg CO2e mniej (czyli 46%) niż w 2021 r. Redukcja emisji CO2 to pierwszy krok do osiągnięcia zeroemisyjności przez organizację do 2030 roku w wyżej wymienionych zakresach. Co ważne, firma rozpoczęła monitorowanie i upublicznianie swojego śladu węglowego przed formalnym wprowadzeniem takiego obowiązku.

– W Colliers mamy pełną świadomość swojego wpływu na środowisko naturalne i robimy wiele, aby go minimalizować. Doprowadzenie do neutralności klimatycznej do 2030 roku w zakresach 1 oraz 2 to cel, który wyznaczyliśmy sobie w kierunkach strategicznych ESG, opisanych w corocznym raporcie Global Impact. Dużym krokiem naprzód jest rozpoczęcie pomiaru emisji CO2 i raportowania kwestii ESG jeszcze przed wprowadzeniem tego obowiązku. Wierzę, że transparentne działania w zakresie dekarbonizacji zachęcą także inne organizacje do działań pozwalających na neutralizację wpływu sektora prywatnego na klimat i otaczające nas środowisko – podkreśla Monika Rajska-Wolińska, Dyrektorka Generalna Colliers na region Europy Środkowo-Wschodniej.

Rozpoczęcie zbierania danych nt. emisji śladu węglowego przez Colliers to odpowiedź między innymi na nowe regulacje Unii Europejskiej w zakresie ujawniania informacji pozafinansowych. 1 stycznia 2024 r. wejdą w życie nowe obowiązki dla firm związane z raportowaniem informacji nt. zrównoważonego rozwoju, w tym śladu węglowego, który wraz z innymi wskaźnikami pozwoli ocenić, czy przedsiębiorstwa rozwijają się w zrównoważony sposób i jak uwzględniają w swojej działalności wskaźniki ESG.

– Najbliższe lata stawiają przed firmami wyzwania związane z wdrażaniem i zarządzaniem zrównoważoną zmianą. Jednak realizacja strategii biznesowej uwzględniającej te aspekty otwiera też wiele możliwości rozwoju biznesu w jedynym, słusznym kierunku. Jednymi z kluczowych elementów, które pozwalają na konsekwentne realizowanie postawionych celów to zbieranie i analizowanie danych. To właśnie w oparciu o nie można podejmować odpowiedzialne i potrzebne z punktu widzenia realizacji strategii firmy decyzje. Dzięki analizie i monitorowaniu szeregu wskaźników, od emisji bezpośrednich po pośrednie, i analizie obecnych emisji możemy planować krótko- i długoterminowe rozwiązania, z roku na rok sukcesywnie dążąc do celu, jakim jest zeroemisyjność Colliers do 2030 roku w zakresach 1 i 2 – mówi Marta Machus-Burek, Senior Partnerka, Wiceprezeska Zarządu Colliers odpowiedzialna za doradztwo strategiczne.

1 liczonej w oparciu o wskaźnik dostawcy energii w tym OZE (odnawialnych źródeł energii)­.

Źródło: Colliers.

Rynek nieruchomości komercyjnych kontra transformacja energetyczna

anders-jilden-Sc5RKXLBjGg-unsplash

Jako wiodąca organizacja zrzeszająca podmioty aktywne na rynku nieruchomości komercyjnych, Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych PINK wraz z Partnerami podjęła ważną dyskusję w zakresie ekonomicznych, prawnych i praktycznych aspektów transformacji energetycznej w nieruchomościach. 

Przedstawiamy poniżej zestawienie opinii i wniosków wiodących ekspertów i praktyków biznesu zajmujących się tą tematyką, zebranych podczas konferencji PINK „Co z tą energią. Wyzwanie dla nieruchomości komercyjnych” poświęconej sytuacji ekonomicznej, prawu energetycznemu, a także wpływowi wzrostu kosztów i utrzymania inwestycji na rynek nieruchomości. Poruszamy zagadnienia wspierające optymalizowanie kosztów zużycia energii oraz transformację energetyczną polskiej branży nieruchomości komercyjnych:
  1. Ochrony środowiska naturalnego: budynki są odpowiedzialne za znaczną część emisji gazów cieplarnianych, a ich efektywność energetyczna ma bezpośredni wpływ na zużycie energii i emisję CO2.
  2. Oszczędności finansowych: wysokie koszty energii są obecnie jednym z najważniejszych czynników wpływających na koszty eksploatacji budynków. Przez wdrożenie odpowiednich strategii zarządzania kosztami energii, zastosowanie technologii i rozwiązań oszczędzających energię w budynkach czy wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, można znacznie obniżyć zużycie energii i tym samym zredukować koszty eksploatacji.
Wobec rosnących kosztów energii oraz wyzwań związanych ze zrównoważonym rozwojem konieczne jest szukanie rozwiązań dających wymierne oszczędności finansowe. W ostatnim czasie oszczędzanie energii znalazło się w centrum strategii biznesowych właścicieli budynków i inwestorów. A to dzięki stale rosnącym cenom oraz wysokiej inflacji, czego skutkiem są coraz wyższe koszty utrzymania nieruchomości. Zjawisko to niekorzystnie wpływa na atrakcyjność nieruchomości dla najemców oraz na marże właścicieli budynków. Zarządcy i właściciele nieruchomości szukają więc sposobów na obniżenie tych kosztów. Dlatego bardzo ważne jest świadome zarządzanie energią w budynkach oraz optymalizacja jej zużycia.
Odbiorcy energii podejmują szereg działań, poprzez które ich rola w systemie energetycznym zaczyna się zmieniać. Stają się wytwórcami, dystrybutorami, czy w końcu świadomymi uczestnikami rynku, którzy podejmują inicjatywę i mają wpływ na poziom swojego zużycia i swoich kosztów.

Wiele przedsiębiorstw na rynku nieruchomości komercyjnych do niedawna nie zarządzało obszarem energetycznym lub robiło to w sposób reaktywny. Wymuszona zmiana podejścia, ekspozycja na ryzyko zmiennych kosztów i konieczność opracowania strategii zarządzania kosztami energii, budowanie nowych kompetencji w zespołach zarządzających nieruchomościami oraz wśród inwestorów i właścicieli – to tylko część kluczowych zagadnień w tym obszarze,

komentuje Agnieszka Jachowicz, członek zarządu Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych PINK.

 

Źródło: Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych (PINK).

Lafarge ze sposobem na betonozę na rynku nieruchomości

Fabryka Norblina_Hydromedia_Lafarge

Betonoza w ostatnich latach stała się negatywnym symbolem rewitalizacji polskich miast i miasteczek. Źródeł zjawiska należy jednak dopatrywać się, nie tyle w materiale a sposobie jego wykorzystania. Zasadniczą rolę odgrywa zaś planowanie przestrzenne. Obecnie beton najczęściej wykorzystywany jest jako materiał do konstrukcji budowlanych czy jako nawierzchnia placów i dróg. Warto podkreślić, że zastosowanie innowacyjnych rozwiązań, pozwala ograniczyć ślad węglowy budynków, zaś nowatorskie materiały, umożliwiają między innymi odpływ wody z powierzchni i pochłanianie emisji.

Od rewitalizacji do „odbetonowania polskich miast”

W ciągu ostatnich trzydziestu lat wraz z intensywnym rozwojem gospodarczym w polskich miastach dynamicznie rozwijała się infrastruktura i jednocześnie przybywało powierzchni zabudowanej. Popularna stała się „rewitalizacja” głównych skwerów miejskich, która często szła w parze z brakiem planowania przestrzennego, ograniczaniem ilość zieleni oraz tworzeniem na dużą skalę powierzchni nieprzepuszczalnych. Tymczasem uszczelnianie powierzchni wraz z niedoborem zieleni prowadzi do powstania lub zwiększenia skali negatywnych zjawisk, takich jak miejskie wyspy ciepła, fale upałów oraz powodzie błyskawiczne czy lokalne podtopienia. Duża gęstość infrastruktury bez zieleni w miastach wpływa również na spadek jakości powietrza ze względu na unoszące się pyły i gazy, które w innych przypadkach mogłyby zostać w części pochłonięte przez rośliny. W maju Ministerstwo Środowiska i Klimatu zapowiedziało program odbetonowania i zazielenienia miast oraz zwiększenia retencji. Trwają również prace nad nowelizacją ustawy o planowaniu przestrzennym. Projekt zakłada ściślejszą współpracę z inwestorami i społecznościami.

Przyjazna infrastruktura, innowacyjne rozwiązania

Szacuje się, że do 2050 roku 70 proc. ludzi będzie mieszkać w miastach. Tymczasem większość infrastruktury potrzebnej dla przyszłych mieszkańców nie zostało jeszcze wybudowanej – ok. 60 proc. Dlatego też nowe budynki będą musiały powstawać, ale ważne będzie zapewnienie, aby nowa zabudowa była przyjazna mieszkańcom i środowisku. Beton, ze względu na swoje właściwości, ciągle stanowi jeden z kluczowych materiałów. Jako materiał jest trwały oraz niepalny, nie przewodzi ciepła i nie odkształca się pod wpływem temperatury. Ponadto beton o odpowiednich parametrach pochłania 20 proc. z emisji. W 100 proc. nadaje się do recyklingu i ponownego wykorzystania jako np. kruszywo. Wykorzystanie betonu w budownictwie jest rozwiązaniem efektywnym zarówno kosztowo jak i środowiskowo. Problem pojawia się, jeśli w nadmiarze zajmuje przestrzeń biologicznie czynną. Nie jest jednak konieczne dokonywanie wyboru między roślinnością a funkcjonalną zabudową betonową. Rozwiązaniem jest dbałość o zieloną przestrzeń w połączeniu z funkcjonalnością projektowanych rozwiązań budowlanych.

Celem powinno być planowanie przestrzeni tak, by zwiększać poziom retencji w miastach i ilość terenów zielonych. Popularność zdobyła koncepcja „miasta gąbki”, które pochłania duże ilości wody, ale też pozwala na jej retencję, oczyszczenie czy późniejsze wykorzystywanie. Dostępne obecnie technologie i produkty pozwalają chronić zasoby wodne, dlatego warto ograniczać stosowanie nieprzepuszczalnego betonu i asfaltu na rzecz nowoczesnych rozwiązań, które także będą wspierać oczyszczanie powietrza i efektywność energetyczną.

Innymi przykładami materiałów betonowych, które mogą zostać zastosowane w otoczeniu miejskim z pożytkiem dla środowiska i mieszkańców, to beton o właściwościach fotokatalitycznych, który pochłania z powietrza spaliny samochodowe, albo beton projektowany dla druku 3D, który umożliwi szybsze i bardziej ekologiczne stawianie budynków.

Beton, który przepuszcza wodę

Naukowcy i producenci betonów opracowali nawierzchnie przepuszczalne, tworząc materiały budowlane w oparciu o recykling odpadów. Przykładem jest wodoprzepuszczalny beton Hydromedia. W jego przypadku spoiwem dla kruszywa jest gęsta pasta, z niewielkim wypełnieniem zaprawą.

Xavier Guesnu, Prezes Zarządu Lafarge w Polsce: Branża materiałów budowlanych należy do najbardziej innowacyjnych sektorów gospodarki. Już w tej chwili dysponujemy rozwiązaniami takimi jak beton Hydromedia, pozwalającymi na zapobieganie problemom związanym z retencją, w tym utrudnieniom w odprowadzaniu wody, bez rezygnacji z tanich i wytrzymałych materiałów. Co ważne, wykorzystanie nowoczesnych rozwiązań materiałowych pozwala na poprawę odprowadzenia wody do kanalizacji bądź bezpośrednio do gruntu. Trzeba jednak zastosować odpowiednie materiały budowlane, które pozwalają na ochronę wody w przestrzeni miejskiej.

Norblin – trudny proces rewitalizacji i wyzwania z odprowadzaniem wody

Rewitalizacja Fabryki Norblina wiązała się z szeregiem wyzwań budowlanych. Jednym z nich było właśnie odprowadzenie wody z powierzchni. Lafarge pomógł się z nim uporać w sposób definitywny, a jednocześnie proekologiczny dzięki podbudowie do odwodnień bazującej na specjalnym betonie Hydromedia.

Dzięki wodoprzepuszczalności, Hydromedia pozwala tworzyć niezbędną infrastrukturę przy jednoczesnym zachowaniu zasady zrównoważonego rozwoju i działaniu proekologicznym. Pozwalając na szybkie odprowadzenie wody deszczowej do gruntu lub systemu kanalizacji, zapewnione jest dostarczanie jej roślinom, co ma szczególne znaczenie zwłaszcza w obszarach gęsto zabudowanych. Tym samym Hydromedia pozwala na umiejętne połączenie betonu z potrzebą tworzenia zielonej tkanki miejskiej.

Przyszłość betonozy

„Betonoza” jako swojego rodzaju figura retoryczna obejmuje szereg zjawisk przenikających się na obszarach miejskich. Dla przeciwdziałania zjawisku betonozy kluczowe jest m. in. odpowiednie planowanie przestrzeni miejskich, a także korzystanie z innowacyjnych produktów stanowiących odpowiedź na problemy pojawiające się zurbanizowanych środowisku. Chociaż trwają prace nad nowelizacją ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, bez względu na ostateczny kształt przepisów, jest pewne, że uporządkowanie przestrzeni będzie nadal zależeć w dużej mierze od samorządów a to wymaga uchwalenia odpowiednich aktów prawa miejscowego.

Istotne jest również, że miasta mogą wykorzystywać w swoich strategiach między innymi wskaźniki przyrodniczo – klimatyczne, które pozwolą określić poziom zieleni względem powierzchni nieprzepuszczalnych, bioróżnorodność na terenie miasta czy udział w danej lokalizacji miejskich wysp ciepła. Taki przewodnik proponuje m.in. Ministerstwo Środowiska wraz z NFOŚ. Niezbędne są jeszcze odpowiednie zachęty do korzystania z istniejących rozwiązań, jak np. uwzględnianie w przetargach na zagospodarowanie terenów miejskich użycia nowoczesnych materiałów.

Źródło: Lafarge w Polsce.

Ekspert o R&D: Kto i w co inwestuje w dzisiejszych czasach?

analiza

Firmy z jakich branż najczęściej inwestują środki finansowe? Na co je przeznaczają? W jaki sposób dążą do bycia bardziej konkurencyjnym na rynku i innowacyjnym? Z obserwacji eksperta Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu S.A. wynika, że najchętniej inwestują firmy z branży takich, jak przemysł szklarski, hutnictwo, przemysł ceramiczny, maszynowy czy wysokiej technologii. Nie ustępują im także branża motoryzacyjna, budownictwo czy energetyka.

Nowe technologie często oferują firmom możliwość poprawy konkurencyjności na rynku. Inwestowanie w nowoczesne rozwiązania technologiczne pozwala przedsiębiorstwom zwiększyć wydajność, optymalizować procesy biznesowe, usprawnić produkcję i oferować innowacyjne produkty lub usługi, które mogą wyróżnić się na tle konkurencji. Nowe rozwiązania mogą przyczynić się do zwiększenia efektywności operacyjnej firmy oraz zmniejszenia kosztów. Na przykład automatyzacja procesów produkcji może przyspieszyć produkcję i zmniejszyć ilość błędów, a technologie chmurowe mogą obniżyć koszty infrastruktury IT. Coraz więcej firm decyduje się na nietypowe rozwiązania i szuka sprawdzonego partnera, który pomoże im przejść przez cały proces.

Z uwagi na zachwiania rynku surowców energetycznych, kosztów emisji, niepewność w obszarze łańcuchów dostaw i wprowadzania nowych polityk na szczeblu UE, w tym np. wsparcia sektora produkcji pomp ciepła, coraz więcej firm inwestuje w ekologiczne rozwiązania, które dadzą im niezależność i zapewnią m.in. ciągłość produkcji. Jednym z nich jest zastępowanie paliw ropopochodnym wodorem.

– Zastępowanie paliw ropopochodnych wodorem jest jednym z obszarów inwestycji w nowe technologie, który przyciąga wiele firm – wyjaśnia Paweł Witczak, ekspert Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu S.A. – Wodór jest uważany za czyste źródło energii, ponieważ podczas jego spalania nie emituje się zanieczyszczeń, a jedynym produktem ubocznym jest woda. Zastępowanie paliw ropopochodnych wodorem może przyczynić się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych i ograniczenia negatywnego wpływu na środowisko. Wodór może być produkowany z wykorzystaniem energii odnawialnych, takich jak energia słoneczna, wiatrowa czy hybrydowa. Inwestowanie w technologie wodorowe umożliwia firmom wykorzystanie odnawialnych źródeł energii do produkcji wodoru i tworzenie bardziej zrównoważonych rozwiązań energetycznych.

Wiele krajów i regionów wprowadza przepisy regulacyjne dotyczące ograniczania emisji CO2 i promowania zrównoważonych praktyk. Firmy inwestują w technologie redukcji emisji CO2, aby dostosować się do tych przepisów i uniknąć potencjalnych kar finansowych za nadmierną emisję gazów cieplarnianych. Zdaniem Pawła Witczaka, to dobry kierunek działań.

– Inwestycje w technologie redukcji emisji CO2 często prowadzą do zwiększenia efektywności energetycznej. Poprawa efektywności energetycznej może przynieść oszczędności kosztów dla firm poprzez zmniejszenie zużycia energii i wydajniejsze wykorzystanie dostępnych zasobów. Firmy często inwestują w technologie redukcji emisji CO2 jako część swojej długoterminowej strategii. Przewidując przyszłe zmiany regulacyjne, zmieniające się preferencje klientów i rosnące ryzyko związane ze zmianami klimatycznymi, inwestowanie w zrównoważone i niskoemisyjne rozwiązania staje się strategicznym wyborem dla wielu firm – dodaje ekspert.

Źródło: Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu S.A.

Rynek nieruchomości inwestycyjnych: Zielone miasta to przyszłość

default

Nowoczesne, a zarazem ekologiczne miejsca do życia są coraz częściej dążeniem wielu osób. Komfort, przyjazne dla zdrowia otoczenie, ale także koszty są wyznacznikami tego typu lokalizacji. Takim kryteriom ma odpowiadać Miasteczko Siewierz Jeziorna – pierwsze rozwiązanie miejskie w Polsce budowane w całości według zasad zrównoważonego rozwoju. E.ON Polska jest zaangażowany w tej projekt i przygotował plan osiągnięcia jak największej samowystarczalności energetycznej.

Miasteczko Siewierz Jeziorna, zlokalizowane na północnym skraju Metropolii Katowickiej, tworzone jest w oparciu o najnowocześniejsze, niskoemisyjne technologie. Dzięki nim projekt będzie wpisywał się we współczesną wizję miasta zrównoważonego, które zapewnia swoim mieszkańcom wysoką jakość życia, czyste powietrze i niskie koszty utrzymania obiektów przestrzeni miejskiej.

Jednym z głównych wyzwań jest zapewnienie jak najwyższej samowystarczalności energetycznej dzielnicy przy jak najniższej emisji CO2. W tym celu do udziału w projekcie zaproszono firmę E.ON Polska, która przygotowała Masterplan będący wstępem do strategii energetycznej Miasteczka Siewierz Jeziorna.

– Zrównoważony rozwój jest jednym z kluczowych filarów strategii realizowanej przez Grupę E.ON. Naszym celem jest wykorzystywanie najnowocześniejszych technologii przy jednoczesnym poszanowaniu środowiska naturalnego. Korzystając z międzynarodowego doświadczenia naszej grupy chcemy wdrażać tego typu rozwiązania także w Polsce. W związku z tym chętnie wspieramy pionierskie projekty, takie jak ten realizowany w Miasteczku Siewierz Jeziorna – mówi Andrzej Modzelewski, prezes E.ON Polska.

Energetyczne scenariusze „zielonej” przyszłości

Opracowany dla Miasteczka Siewierz Jeziorna Masterplan wskazuje kierunki rozwoju, dzięki którym możliwe będzie stopniowe odejście od energii pochodzącej z paliw kopalnych. Zawarte w nim rozwiązania zostały dobrane indywidualnie do potrzeb tego miejsca i obejmują zarówno technologie OZE, jak i społeczności energetyczne.

– Od 2008 tworzymy projekt zrównoważonego osiedla Miasteczko Siewierz Jeziorna. Właściwie zaprojektowane rozwiązanie miejskie, zachęcające do rezygnacji z samochodów, ułatwiające aktywność fizyczną, dostępność usług i zaopatrzenia znacząco obniży ślad węglowy naszego projektu – tłumaczy Robert Jacek Moritz, prezes zarządu spółki Miasteczko Siewierz Jeziorna. – W ramach naszego przedsięwzięcia chcemy na północnym skraju Aglomeracji Katowickiej stworzyć wzorcowy projekt miejski. Jego podstawową cechą jest wysoka jakość życia, dostępność dla społeczeństwa, ograniczanie wpływu na środowisko – dodaje.

Źródło: Grupa E.ON.

Colliers: Nowe regulacje UE mogą zwiększyć popyt na zieloną energię w branży nieruchomości

Wysocki Marcin_Colliers

W dniu 19 lipca Parlamentarna Komisja ds. Energii podejmie głosowanie w sprawie rekomendowanego stanowiska negocjacyjnego dotyczącego reformy rynku energii elektrycznej, które będzie stanowić podstawę do rozmów z Radą Ministrów UE, reprezentującą rządy krajowe.

Spis treści:
Nowe regulacje, większe zainteresowanie
Realne oszczędności
Europejska platforma transakcyjna PPA

Zanim projekty wniosków staną się prawnie wiążące, Parlament, Rada i Komisja muszą osiągnąć porozumienie w celu uzgodnienia wspólnego tekstu. Przywódcy Unii Europejskiej mają zamiar osiągnąć to porozumienie do końca bieżącego roku. Reforma rynku energii, uwzględniająca zmiany w zakresie umów PPA (Power Purchase Agreement), może być kamieniem milowym w realizacji strategii ESG przez małych i średnich przedsiębiorców w branży nieruchomości. Nowe regulacje mogą dać możliwość mniejszym podmiotom kupowania zielonej energii poprzez umowy PPA (wytworzonej bezpośrednio ze źródeł odnawialnych), a nie poprzez kolorowanie czarnej energii gwarancjami pochodzenia, jak ma to miejsce obecnie. Proponowane zmiany obejmują skrócenie czasu obowiązywania standardowych umów PPA (obecnie zawierane są na średnio 5-10-15 lat), ustalanie cen stosownych do użytkowników końcowych różnej wielkości, a także propozycje utworzenia europejskiej platformy transakcyjnej PPA w przyszłości oraz baz danych zarządzanych przez regulatorów. Dla branży nieruchomości to będzie bardzo ważna zmiana.

Nowe regulacje, większe zainteresowanie

Obecnie ponad 30% klientów z portfolio Colliers zakupuje lub wyraziło zainteresowanie kupnem energii za pomocą PPA. Co ważne, często to najemcy, realizujący własne polityki ESG, oczekują do właścicieli budynków dostępu do zielonej energii. Na razie jest to ich dobrowolna decyzja, ale już wkrótce wykorzystywanie zielonej energii w budynkach będzie koniecznością, co wynika z regulacji prawnych nakładanych przez Unię Europejską. Przykładowo, zatwierdzona dyrektywa CSRD narzuca obowiązek raportowania wskaźników ESG wszystkich dużych podmiotów już za 2024 rok, w tym wpływu budynku na środowisko. Będą nim objęte wszystkie duże firmy, spełniające określone kryteria finansowe. W konsekwencji może to spowodować wzrost zainteresowania umowami PPA ze strony właścicieli nieruchomości, na których będzie wywierana coraz większa presja ze strony najemców. Wynika to ze specyficznego modelu zakupu energii obowiązującego w Polsce, w którym to właściciel zawiera umowę z dostawcą energii, a następnie refakturuje ją na najemców i rozlicza w ramach kosztów service charge.

Alternatywą dla tej opcji, coraz bardziej popularną w Polsce, jest model OSDn, czyli lokalnego dystrybutora, w ramach którego firma wynajmująca powierzchnię samodzielnie może wybrać dostawcę energii. Daje on także możliwość kontraktowania PPA, co oznacza korzystanie z OZE (zewnętrznych lub własnych farm, o ile takie posiada).

Realne oszczędności

W obliczu celów dekarbonizacyjnych, zawartych w dyrektywach realizowanych w strategii Fit for 55, w których do 2050 r. mamy przejść na gospodarkę zeroemisyjną, reformy w zakresie kontraktów PPA są bardzo potrzebne. Ustandaryzowanie takich umów oraz większa dostępność dla mniejszych klientów spowoduje, że więcej właścicieli, a co za tym idzie również najemców, będzie chciało skorzystać z tych ofert, nie tylko ze względu na atrakcyjniejsze ceny. Przykładowo 1 MW zakupiony w formule PPA przy dziesięcioletnim kontakcie to koszt około 460 – 560 zł w stałej cenie. Dla porównania, 1 MW kontraktowany z Towarowej Giełdzie Energii osiąga obecnie ceny na poziomie 780 – 900 zł u klienta końcowego.

Koszt energii w przyszłości będzie rósł, dlatego jeśli pojawi się możliwość zabezpieczenia swojego budżetu po preferencyjnej stawce, właściciele chętniej będą z tego rozwiązania korzystać. Umowa PPA to dla nich same korzyści – przede wszystkim spełniają dzięki temu wymagania w zakresie ESG i generują realne oszczędności.

Bez zmiany regulacji niemożliwe będzie jednak przełamanie obecnego okresu zwrotu inwestycji, w konsekwencji czego właściciele będą płacić za energię więcej, a najemcy chętni na zakup zielonej energii wciąż będą musieli polegać na gwarancjach pochodzenia, które według Komisji Europejskiej niedługo mogą być niewystarczające do potwierdzenia „zieloności” zużywanej energii. A to stwarza ryzyko nałożenia dodatkowych opłat na podmioty, które nie realizują polityki klimatycznej. Niestety ilość zainstalowanych źródeł w Polsce jest zdecydowanie niewystarczająca do skali potrzeb, a z uwagi na ograniczenia wynikające z możliwości przesyłowych i magazynowania oraz braku woli politycznej – szanse na dalszą rozbudowę OZE są ogarniczone.

Europejska platforma transakcyjna PPA

Unia Europejska wywiera silne naciski, mające na celu ograniczenie tzw. „greenwashingu”, w związku z czym kolorowanie energii gwarancjami pochodzenia w następnych latach może nie być uznawane w certyfikacji ESG budynków. Rozważa również utworzenie europejskiej platformy transakcyjnej PPA, która umożliwiłaby wszystkim uczestnikom rynku dostęp do takich umów, z opcjami umożliwiającymi udział mniejszym klientom poprzez agregację ich zapotrzebowania. Utworzenie takiej platformy zwiększy przejrzystość transakcji PPA, ustandaryzuje ich kształ i obniży koszty, szczególnie dla mniejszych firm. Czy to się uda? Dowiemy się jeszcze prawdopodobnie w tym roku.

 

Komentarz ekspercki Marcina Wysockiego, Senior Associate w Dziale Energy Advisory, Colliers.

Colliers: Drogowskaz na ścieżce dekarbonizacyjnej nieruchomości inwestycyjnych

Gutowski_Andrzej_Colliers

Kalkulator Emisyjności Budynków – to nowe narzędzie firmy doradczej Colliers opracowane, aby wesprzeć właścicieli nieruchomości w prognozie ścieżki dekarbonizacyjnej budynków. Platforma, stworzona w oparciu o metodologię CRREM1, w łatwy sposób pozwala zweryfikować, czy i kiedy nieruchomość będzie narażona na przekroczenie poziomów emisyjności wskazanych przez Unię Europejską, bazując na podstawowych wskaźnikach obiektu – emisji z ciepła i energii elektrycznej.

Spis treści:
Obowiązek a nie wybór
Zachować konkurencyjność

Obowiązek a nie wybór

Ścieżki dekarbonizacyjne budynków to efekt Porozumienia Paryskiego z 2015 r. Jednym z jego założeń jest osiągnięcie oraz utrzymanie wzrostu średniej globalnej temperatury na poziomie dużo poniżej 2°C względem poziomu z czasów przedprzemysłowych i starać się, by było to nie więcej niż 1,5°C. Aby osiągnąć ten cel, konieczne są dekarbonizacja gospodarki i redukcja emisji. Unia Europejska założyła osiągnięcie neutralności klimatycznej i zeroemisyności do 2050 r.

– Cel ograniczenia emisji pociąga za sobą nowe, „zielone” regulacje prawne, które obejmą każdego właściciela i inwestora aktywów nieruchomościowych w Unii Europejskiej. Zatwierdzona w styczniu dyrektywa CSRD narzuca obowiązek raportowania wskaźników ESG wszystkich dużych podmiotów już za 2025 rok, a strategie mitygacji i adaptacji do zmian klimatu są jednymi z kluczowych wskaźników. Aby wspomóc nasz sektor w planowaniu usprawnień i działań dekarbonizacyjnych, opracowaliśmy narzędzie diagnostyczne umożliwiające obliczenie emisji CO2 związanych z nieruchomością i ryzyka, jakie niesie ze sobą brak działań w ramach jej dekarbonizacji. Świadomość, w którym miejscu jesteśmy na ścieżce do neutralności klimatycznej, pozwoli na rozpoczęcie opracowywania strategii ograniczającej emisję gazów cieplarnianych oraz osiągnięcie celów określonych przez UE – tłumaczy Andrzej Gutowski, Dyrektor ds. ESG Colliers w Polsce.

Efektem stosowania działań redukujących zużycie energii i ciepła oraz przechodzenia na odnawialne źródła energii będzie także optymalizacja kosztów, a jednocześnie zwiększenie bezpieczeństwa portfela budynków.

Zachować konkurencyjność

Udostępniony Kalkulator Emisyjności Budynków może być pierwszy krokiem do prognozy emisyjności obiektu. Dalsza całościowa analiza tego obszaru, poszerzona o emisje z czynników chłodnicznych, wykorzystująca modelowanie energetyczne lub audyty energetyczne oraz wspomagana narzędziem CRREM, umożliwi wypracowanie strategii dekarbonizacyjnych budynku, poprzez wskazywanie usprawnień budynku w przyszłości. Eksperci Colliers doradzą w doborze rozwiązań, dzięki którym nieruchomość stanie się bardziej zrównoważona, a tym samym pozostanie konkurencyjna w oczach inwestorów i najemców.

– Konsekwencją wykroczenia poza CRREM-owskie limity emisyjności może być spadek atrakcyjności nieruchomości dla inwestorów oraz przyszłych i obecnych najemców. Ze względu na deklaracje dekarbonizacyjne firm wynajmujących powierzchnie oraz stawiane przed nimi wymogi raportowania w ramach ESG, odpowiednie przystosowanie budynków do zeroemisyjności powinno być kluczowym aspektem w strategiach biznesowych właścicieli nieruchomości. Budynki, które nie wpiszą się w strategie zrównoważonego rozwoju najemców i inwestorów, zostaną przez nich odrzucone – wyjaśnia Andrzej Gutowski.

1 Carbon Risk Real Estate Monitor (CRREM) to narzędzie UE pozwalające sprawdzić, czy obecne i przewidywane emisje gazów cieplarnianych z budynku, wyrażone w ekwiwalencie CO2, wpisują się w ścieżki dekarbonizacyjne. Pełna analiza obejmuje m.in. zużycie budynku, planowane remonty czy emisje z czynników chłodniczych. Wspomaga także procesy planowania modernizacji i dekarbonizacji.

Źródło: Colliers.