Drapacze chmur, czyli nieruchomości biurowe na polskim rynku nieruchomości

anders-jilden-Sc5RKXLBjGg-unsplash
Polski rynek nieruchomości komercyjnych w segmencie biurowym coraz bardziej zapełnia się obiektami z sektora biurowego. Są to często nowoczesne budynki, które po ukończeniu procesu budowy inwestycji i oddania jej do użytku, stają się wizytówką miast. Niekiedy inwestycje biurowe są tak prestiżowe, że jest o nich głośno jeszcze na etapie realizacji.

Spis treści:
Gdzie budowane są drapacze chmur?
Nie było łatwo, ale sektor się odbija
Prestiżowe biurowce wabikiem na najemców
Co jest ważne dla najemców?
Czy w Polsce będzie przybywać prawdziwych drapaczy chmur?

Gdzie budowane są drapacze chmur?

Jeśli chodzi o Polskę, to wysokie biurowce budowane są najczęściej w stolicy kraju oraz największych aglomeracjach miejskich. Inwestorzy i deweloperzy wybierają duże miasta, ponieważ tutaj mają największe szanse na realizację projektów z segmentu premium, które spotkają się z zainteresowaniem ze strony przedsiębiorców poszukujących biur na wynajem z wyższej półki.
To, czy w danym miejscu powstanie biurowy drapacz chmur, jest też zależne od MPZP, czyli Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Niekiedy bowiem okazuje się, że w danej lokalizacji, mimo potencjału, nie mogą powstawać wysokie budynki.

Nie było łatwo, ale sektor się odbija

Opustoszałe biurowce, renegocjacje umów, wynajmowanie mniejszych powierzchni… jeszcze niedawno tak prezentowała się rzeczywistość w tym sektorze. Pandemia mocno uderzyła w biurowce i zweryfikowała rzeczywiste potrzeby najemców pod kątem wielkości wynajmowanej powierzchni. W efekcie właściciele nieruchomości biurowych musieli postawić na uelastycznienie warunków najmu. Pandemia koronawirusa wystawiła na próbę nie tylko sektor biurowy, także najemcom ciężej było utrzymać swoje biznesy. Szukali oszczędności, aby nie obciążać się zbędnymi kosztami. Często w pierwszej kolejności decydowali się na zmniejszenie wynajmowanej powierzchni, dzięki czemu mogli obniżać comiesięczne wydatki.
Lockdown zmusił przedsiębiorców, aby oddelegowali swoich pracowników do domu, skąd mieli wykonywać bezpiecznie swoje obowiązki służbowe. Pomogło to zweryfikować, ilu pracowników rzeczywiście jest potrzebnych w stacjonarnych biurach, a ilu może pełnić swoje obowiązki z domu. W efekcie po zniesieniu lockdownu nie wszyscy pracownicy powrócili do stacjonarnych biur, a przedsiębiorcy mogli zmniejszyć wynajmowaną przestrzeń.

Trudna sytuacja w sektorze nie zachęcała do realizacji kolejnych inwestycji biurowych, zwłaszcza dużych kompleksów. Inwestorzy obserwowali ruchy na rynku i dało się zauważyć wyciszenie w tym segmencie. Obecnie jednak na powrót czuć ożywienie. Czas zweryfikował poziom pracy zdalnej osób, które do tej pory pozostawały w takim trybie pracy. Wiele z nich samych chciało powrócić do stacjonarnego biura, aby oddzielić życie prywatne od pracy. W efekcie można obecnie dostrzec większe zainteresowanie biurami na wynajem. Przedsiębiorcy i deweloperzy przychylniej spoglądają na prestiżowe inwestycje biurowe.

Prestiżowe biurowce wabikiem na najemców

Najemcy, którzy poszukują obecnie nowych biur na wynajem, chętnie przeglądają pełną ofertę rynkową. Dzięki temu mogą przeanalizować, czy ceny w danych inwestycjach nie są zawyżone, czy oferta jest konkurencyjna itp. Szacują, jak dużo wartości dodanych oferuje dany biurowiec, oraz – co istotne – w jakiej cenie. W dużych aglomeracjach miejskich najemcom zależy na wysokim standardzie powierzchni biurowych do wynajęcia. Istotne jest też to, czy w budynku znajduje się podziemny parking, windy, klimatyzacja, monitoring itp.
Rosnące wymagania najemców skłaniają deweloperów do realizacji coraz bardziej prestiżowych inwestycji biurowych na terenie nie tylko stolicy, ale także innych dużych miast w kraju.

Co jest ważne dla najemców?

Z punktu widzenia najemców przy wyborze idealnego biura na wynajem istotnych jest wiele czynników. Trzeba też pamiętać o tym, że inne rzeczy będą istotne dla różnych przedsiębiorców.
Dla jednych kluczowe znaczenie będzie miała lokalizacja, podczas gdy inni będą stawiali na wysoki standard pomieszczeń biurowych.
Pomimo tego, że każdy przedsiębiorca kieruje się swoimi kryteriami w ustalonej kolejności, istnieją czynniki wspólne, które są przez nich brane pod uwagę jako bardziej lub mniej istotne.
Pierwszym z nich jest wspomniana wyżej lokalizacja. Przedsiębiorcy dobierają ją w ten sposób, aby odpowiadała na potrzeby prowadzonego przez nich biznesu. Czasem chodzi o bliskość ścisłego centrum, podczas gdy innym razem przedsiębiorcy stawiają na obrzeża miasta, gwarantujące większą ciszę i spokój.
Kolejnym istotnym czynnikiem jest wielkość biura na wynajem. Właściciele firm zwracają uwagę nie tylko na metraż nieruchomości, ale również ilość pomieszczeń. Część z nich weryfikuje ponadto, czy możliwy będzie dodatkowy podział pomieszczeń lub likwidacja ścianek działowych w miarę potrzeby.
Ważny jest też standard biur na wynajem. Niekiedy przedsiębiorcom zależy na tym, aby ich biuro stanowiło swego rodzaju wizytówkę ich firmy, w związku z czym zależy im na dobrej prezencji biura już od progu. Firmy takie chętnie wynajmują powierzchnie biurowe w prestiżowych wysokościowcach, wyposażonych w recenzję, cichobieżne windy i elegancko urządzone korytarze. Powierzchnie biurowe na wynajem w takich inwestycjach wykańczane są często w wysokim standardzie, co zwiększa prestiż firmy w oczach klientów i kontrahentów, a także pracowników przedsiębiorstwa.
Odpowiednia ilość miejsc parkingowych także jest bardzo ważna. Na obrzeżach miast jest z tym mniejszy problem, jednak w centrum swobodne zaparkowanie samochodu, zwłaszcza w godzinach szczytu, potrafi zająć sporo czasu. W związku z powyższym swobodny podstęp do miejsc parkingowych jest dla firm bardzo istotny. Nowoczesne biurowce posiadają często podziemne parkingi, jednak ilość wolnych miejsc parkingowych przeznaczonych dla poszczególnych najemców jest czasem ograniczona. Niemniej przypisane do firmy miejsca parkingowe stanowią dużą wartość dodaną.

Standard i wyposażenie pomieszczeń biurowych także jest bardzo ważny. Potencjalni najemcy weryfikują, czy dane biuro na wynajem posiada klimatyzację, rolety lub zasłony, dostęp do wi-fi itp. Niekiedy pomieszczenia biurowe są już umeblowane i wyposażone w podstawowe urządzenia biurowe.
Elewacja budynku także jest ważna. Przedsiębiorcy, którzy poszukują biura na wynajem zwracają uwagę na to, czy budynek jest reprezentatywny. Biurowce już od progu świadczą o firmach, które zajmują w nich powierzchnie na wynajem.

Czy w Polsce będzie przybywać prawdziwych drapaczy chmur?

Polski sektor biurowy odżywa po kryzysie wywołanym pandemią koronawiusa. Na rynek dostarczane są nowe powierzchnie biurowe do wynajęcia. Deweloperzy i prywatni inwestorzy stale śledzą konkurencyjne projekty, aby w przyszłości móc realizować budynki, które będą z nimi konkurowały.
Można spekulować, czy obecnie w kraju potrzebne są nowe biurowce. Wielu pracowników w dalszym stopniu pracuje zdalnie. Niemniej zapotrzebowanie na biura na wynajem jest zauważalne. Prestiżowe inwestycje, które są obecnie realizowane na polskim rynku, są pod obserwacją przyszłych potencjalnych najemców. Niektóre obiekty przechodzą proces komercjalizacji jeszcze zanim zostaną oddane do użytku. Można wysnuć wniosek, że nowoczesne biura na wynajem w drapaczach chmur będą stanowiły atrakcyjne budynki dla przyszłych najemców.

Redakcja
Komercja24.pl

Biurowe nieruchomości komercyjne: miasta regionalne coraz większą konkurencją dla Warszawy

alex-knight-309862-unsplash
Biurowe nieruchomości komercyjne w miastach regionalnych stają się coraz większą konkurencją dla Warszawy. Biurowców przybywa w takich miastach regionalnych, jak Wrocław, Poznań czy Kraków. Dużą popularnością wśród najemców cieszą się również biurowce w Trójmieście, zwłaszcza w Gdańsku. Również Łódź, na rynku biurowych nieruchomości komercyjnych, zyskuje miano coraz bardziej rozwiniętego miasta. Czy miasta regionalne mają szansę na zrzucenie Warszawy z biurowego piedestału?

Spis treści:
Warszawa stoi na piedestale… ale jak długo?
Trójmiasto rozwija się coraz bardziej dynamicznie
Poznań przyciąga przedsiębiorców chętnych na wynajem biura
Kraków zyskuje miano biznesowej kolebki
Wrocław utrzymuje się w biurowej czołówce
Łódź coraz bardziej biznesowa
Czy miasta regionalne stanowią dla Warszawy zagrożenie
?

Inwestowanie w nieruchomości biurowe w największych polskich miastach nie ustaje. Deweloperzy, którzy mają w planach duże, flagowe inwestycje chętnie wybierają największe miasta w kraju. Jednak dają szansę nie tylko Warszawie, ale i największym regionalnym miastom w Polsce.

Warszawa stoi na piedestale… ale jak długo?

W stolicy kraju realizowane są najbardziej prestiżowe projekty biurowe.
Do inwestycji, które są obecnie w budowie w Warszawie, zaliczyć można między innymi projekt Lakeside. Zespół budynków o charakterze biurowym powstaje w dzielnicy Mokotów przy ulicy Szturmowej 2. Budowa nieruchomości inwestycyjnej rozpoczęła się w pierwszym kwartale bieżącego roku, a jej zakończenie planowa jest na ostatni kwartał 2023 roku. Powierzchnia biurowa wyniesie 24 tys. metrów kwadratowych. Inwestorem jest Atenor Poland, a za projekt architektoniczny nieruchomości inwestycyjnej odpowiada Grupa 5 Architekci. Firmą budowlaną, która odpowiada za budowę obiektu, jest generalny wykonawca – PORR. Inwestycja dostarczy na rynek biurowy stolicy nowoczesne powierzchnie na wynajem w standardzie klasy A.

Jest to przykładowa inwestycja biurowa realizowana obecnie na warszawskim rynku biurowym. W Warszawie cały czas powstają nowe projekty biurowe, chociaż trzeba przyznać, że jest ich niewiele w porównaniu do dynamiki rynku w stolicy sprzed okresu pandemii.

Trójmiasto rozwija się coraz bardziej dynamicznie

Trójmiejski rynek biurowy stale zyskuje na sile na tle konkurencji. Sopot, Gdynia i Gdańsk przyciągają nowych najemców, a w ślad za nimi podążają inwestorzy ze swoimi biurowymi projektami. Z racji swojej dogodnej lokalizacji Trójmiasto staje się coraz bardziej popularne wśród przedsiębiorców. Można się więc spodziewać, że we wszystkich trzech miastach – Sopocie, Gdyni i Gdańsku, z tym ostatnim na czele, będzie przybywać biurowych nieruchomości komercyjnych.

Poznań przyciąga przedsiębiorców chętnych na wynajem biura

Poznań, będący stolicą Wielkopolski, podobnie jak Trójmiasto, może poszczycić się rosnącą liczbą inwestycji biurowych. Całkiem sporo budynków biurowych jest również w przebudowie, aby sprostać najnowszym rynkowym standardom. Dowodzi to rosnącego zapotrzebowania na nowoczesne powierzchnie biurowe na wynajem w tym regionie.
Przedsiębiorców, którzy poszukują w Poznaniu biura na wynajem pod swoją siedzibę lub oddział przybywa, i można się spodziewać, że liczba ta będzie sukcesywnie rosła.
Z racji tego, że zainteresowanie poznańskim rynkiem biurowym wśród najemców stale wzrasta, deweloperzy starają się reagować na tę potrzebę i dostarczają na lokalny rynek kolejne metry powierzchni biurowych. Szczególnych zainteresowaniem wśród najemców cieszą się te biurowce, które mają w swojej ofercie nowoczesne powierzchnie biurowe w standardzie klasy A.

Kraków zyskuje miano biznesowej kolebki

Kraków, jako położona nad Wisłą stolica Małopolski, także jest magnesem na najemców biurowych. Miasto urzeka swoim niepowtarzalnym klimatem, a liczba przedsiębiorców, którzy decydują się działać właśnie w tym regionie, stale się zwiększa.
W Krakowie powstaje sporo klimatycznych biurowców, cechujących się niezbyt wysoką zabudową. Niektóre inwestycje biurowe nie ustępują tym, jakie powstały w stolicy kraju. Z kolei ceny za metr kwadratowy biura na wynajem są tutaj niższe, niż w Warszawie. Dla sporej grupy przedsiębiorców jest to znaczące kryterium wyboru. Można się spodziewać, ze Kraków będzie w dalszym ciągu rozwijał swoją biznesową wizytówkę.

adeolu-eletu-38649-unsplash

Wrocław utrzymuje się w biurowej czołówce

Wrocław jako stolica Dolnego Śląska także może pochwalić się bardzo dużym zainteresowaniem ze strony najemców biurowych. Dużym zainteresowaniem cieszą się biurowe nieruchomości komercyjne, które są usytuowane blisko rynku. Popularnością cieszą się również prestiżowe, biznesowe lokalizacje na terenie miasta. W mieście tym wyrasta sporo nowoczesnych inwestycji biurowych, które same w sobie stanowią doskonałą wizytówkę dla miasta. Najemcy mogą spodziewać się nowoczesnych powierzchni w standardzie klasy A. Z racji dużego zatłoczenia w mieście i problemów z dostępem do miejsc parkingowych, większe inwestycje biurowe o prestiżowym statusie, które zlokalizowane są blisko centrum Wrocławia, posiadają podziemne parkingi do dyspozycji swoich najemców. Deweloperzy, przed oddaniem biurowych inwestycji komercyjnych na terenie Wrocławia, często starają się o uzyskanie ekologicznego certyfikatu. Popularnością cieszą się certyfikaty BREEAM oraz LED.
Pozycja Wrocławia na biurowej mapie Polski jest w dalszym ciągu bardzo silna, pomimo trudnej sytuacji gospodarczej i skutków pandemii koronawirusa, która cały czas towarzyszy w tle całemu rynkowi nieruchomości, oddziałując na poszczególne jego sektory.

Łódź coraz bardziej biznesowa

Łódź rozwija się coraz bardziej dynamicznie w sektorze biurowym. Stolica województwa łódzkiego zyskuje coraz większe uznanie na rynku, a zawdzięcza to nowoczesnym projektom biurowym, jakie są oddawane na terenie nie tylko samej Łodzi, ale ogólnie województwa łódzkiego. Miasto Łódź zyskuje w oczach przedsiębiorców i najemców, stale przybywa tu nowych projektów inwestycyjnych i wiele wskazuje na to, że tendencja ta się utrzyma. Przedsiębiorcy coraz chętniej inwestują i rozwijają w tym mieście swoje biznesy, poszukując komfortowych powierzchni biurowych na wynajem. Deweloperzy trzymają rękę na pulsie i regularnie dostarczają na lokalny rynek nowe powierzchnie biurowe do wynajęcia. Łódź z pewnością będzie w dalszym ciągu umacniać swoją pozycję na polskim rynku biurowym.

Czy miasta regionalne stanowią dla Warszawy zagrożenie?

Polski rynek biurowy cały czas się rozwija. Pomimo niesprzyjającej sytuacji związanej z wybuchem pandemii koronawirusa, sektor biurowy się nie załamuje. Zarówno w Warszawie, jak i w największych miastach regionalnych cały czas przybywa nowoczesnych projektów biurowych. Wiele projektów jest w drodze lub na etapie planowania. Czy to oznacza, że Warszawa powinna się bać o swoją pozycję na rynku nieruchomości komercyjnych w sektorze biurowym? Nie do końca tak jest. Każdy przedsiębiorca działa w odmiennej branży, współpracuje z innymi kontrahentami i ma jasno określone cele biznesowe. Oznacza to, że każdy przedsiębiorca będzie starał się dopasować zarówno biuro, jak i jego lokalizację, do swoich potrzeb i standardów. Z tego względu Warszawa nie powinna się obawiać, że przedsiębiorcy zaczną rezygnować i wybierać inne miasta regionalne. Z całą jednak pewnością regiony stale umacniają swoją pozycję, co sprawia, że podnoszą swoją biurową poprzeczkę względem standardów na biurowym rynku nieruchomości w Warszawie.

Redakcja
Komercja24.pl

Rynek biurowy wraca na tory

alex-knight-309862-unsplash
Pandemia uderzyła w cały rynek nieruchomości. Sektor biurowy był jednak jednym z tych, które wpływ koronawirusa odczuły najmocniej.

Pandemia koronawirusa przyczyniła się do wprowadzenia wielu obostrzeń w kraju. W efekcie pracownicy biurowi przeszli na pracę zdalną. System ten sprawdził się na tyle, że do dziś wiele osób nie wróciło za biurka. Wielu pracowników wykonuje też pracę w systemie hybrydowym. Niemniej jednak rynek biurowy zdaje się wychodzić z kryzysu. Coraz więcej firm na powrót wynajmuje powierzchnie biurowe. największa popularnością cieszę się biura położone w dużych miastach regionalnych.

Rynek biurowy w dużych miastach wraca do formy

floriane-vita-88722-unsplashSektor biurowy mocno odczuł skutki pandemii koronawirusa. Obecnie jednak wraca do formy.

Biurowce w dużych miastach regionalnych wracają do gry. Przedsiębiorcy znowu interesują się powierzchniami biurowymi do wynajęcia. Rynek najmu napędzają przedsiębiorcy, którzy działają w branży e-commerce. Obecnie zatrudniają oni coraz większą liczbę pracowników. Nawet pomimo tego, że część pracowników wykonuje swoje obowiązki zdalnie lub w systemie hybrydowym, przedsiębiorcy Ci w potrzebują  większych powierzchni biurowych.

Podaż biur do wynajęcia rośnie w całym kraju

alexander-pemberton-95212-unsplash
Zwiększa się liczba biur na wynajem. Na terenie całego kraju do użytku oddawane są kolejne inwestycje biurowe.

Rynek biurowy dość boleśnie odczuł skutki pandemii. Pomimo ciężkiej sytuacji, wielu deweloperów podjęło decyzję o kontynuacji budowania inwestycji, które były już w toku. W efekcie obecnie są one oddawane do użytku. Na terenie całego kraju przybywa więc wolnej powierzchni biurowej. Najemców chętnych na nowe powierzchnie jest jednak mniej, niż przed pandemią. Częściej też przedsiębiorcy decydują się na wynajęcie mniejszej powierzchni biurowej, gdyż ich pracownicy pracują w systemie zdalnym lub hybrydowym.

Centrum biznesowe Olivia Business Centre korzysta z danych REDD

adeolu-eletu-38649-unsplash
Olivia Business Centre, największe centrum biznesowe w Polsce, korzysta z danych przekazywanych przez REDD Real Estate Digital Data. Baza platformy osiągnęła poziom 10 mln danych o biurach w Polsce.

– Obserwujemy w sumie 2 tysiące budynków na 29 rynkach w Polsce. Jako jedyni posiadamy tak znaczącą liczbę danych o rynku biurowym, dlatego nasi Klienci mogą liczyć na wyczerpujące informacje. Olivia Business Centre otrzymuje od REDD cykliczne raporty, które pozwalają na szybki przegląd rynku – mówi Piotr Smagała, co-founder & managing director REDD.

Jak zauważa Maciej Kotarski, Leasing Director Olivii – REDD zgromadził dane, których analiza jest interesująca i prowadzi do ważnych i ciekawych wniosków. Szczególnie w formie wartościowych, comiesięcznych raportów. Korzystając z REDD mamy też możliwość weryfikacji danych, które mamy z innych źródeł. Ponieważ Olivia Business Centre w Gdańsku to największe i najnowocześniejsze centrum biurowo-biznesowe w aglomeracji trójmiejskiej, taki produkt jest bardzo przydatny. Wartość analizy własnych danych dostrzegamy każdego dnia. To między innymi dzięki takiej perspektywie możliwe było uzyskanie w najbardziej restrykcyjnej analizie prowadzonej przez ekspertów z International Well Building Institute (IWBI) z Nowego Yorku maksymalnej oceny w certyfikacji WELL. Sprawdzane było bezpieczeństwo użytkowników budynków, a także rozwiązania podnoszące jakość życia na terenie centrum biznesowego. Jest to pierwszy taki wynik na świecie, co potwierdza, że gdańskie budynki należą do ścisłej światowej czołówki biznesowej. Mam nadzieję, że współpraca z REDD pomoże nam w osiąganiu podobnych sukcesów w przyszłości.

– Nasza baza to kompleksowe rozwiązanie dla właścicieli budynków biurowych, które oferuje interaktywne narzędzia do wglądu w dane z rynku biurowego w poszczególnych regionach: wyszukiwarkę biur, przegląd wolnych powierzchni, porównania budynków, analizy rynkowe i wiele innych danych aktualizowanych na bieżąco. Jako jedyni w Polsce oferujemy takie narzędzia – mówi Tomasz Ogrodzki, founder REDD.

Platforma REDD z początkiem lutego podpisała także porozumienie z Głównym Urzędem Statystycznym (GUS). Od marca REDD jest także członkiem Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych.

Źródło: REDD.

Coraz więcej biur do podnajęcia

Mateusz Polkowski, Dyrektor Działu Badań Rynku i Doradztwa, JLL

Podobnie jak podczas światowego kryzysu finansowego, również teraz rośnie liczba firm poszukających oszczędności i przeznaczających część swoich biur na podnajem.

Spis treści:
Podnajmy jak barometr
Dobra opcja, ale nie dla wszystkich

Zmieniająca się struktura najmu, gdzie za ponad połowę podpisanych w tym roku umów odpowiadają odnowienia kontraktów, mniej powierzchni w budowie i gwałtowny wzrost liczby biur do podnajęcia – trwająca od marca pandemia diametralnie zmieniła sytuację na rynku biurowym w Polsce. Interesującym zjawiskiem jest zwłaszcza rosnąca liczba metrów kwadratowych czekających na potencjalnych podnajemców. Jak wynika z danych JLL, w listopadzie oferta podnajmów wynosiła już 240 000 mkw., z czego połowa tej powierzchni była zlokalizowana w Warszawie.

Podnajmy jak barometr

Jak zwracają uwagę eksperci JLL, wysyp podnajmów to papierek lakmusowy sytuacji w gospodarczej na świecie. Jak oszacował zespół JLL, podczas kryzysu finansowego dekadę temu firmy działające w Warszawie oferowały w ramach podnajmów 60 000 mkw. biur. Aktualnie jest to około 122 000 mkw. Należy natomiast podkreślić, że przez ostatnich dziesięć lat stołeczny rynek biurowy urósł pod względem podaży dwukrotnie, można więc powiedzieć, że ich skala jest zbliżona.

Wzrost liczby podnajmów obserwujemy mniej więcej od drugiego kwartału tego roku, kiedy to firmy wiedziały już, że pandemia nie skończy się szybko, pracownicy długo nie wrócą do w pełni obłożonych biur, a ze względu na pogarszającą się sytuację ekonomiczną na świecie konieczne będą cięcia wydatków. Dość naturalną strategią jest wtedy obniżenie kosztów stałych wynikających z użytkowania biura.

Jakub Sylwestrowicz, Dyrektor Działu Reprezentacji Najemcy, JLL

Według danych JLL, oferowane na rynku podnajmy zwiększyłyby w trzecim kwartale wskaźnik pustostanów w polskich miastach średnio o 2%.

Dodawanie podnajmów do wolnej powierzchni nie jest zgodne z metodologią zbierania danych o rynku, ponieważ powierzchnia wystawiona na podnajem pozostaje cały czas wynajęta. Zdecydowaliśmy się jednak wykonać takie ćwiczenie. I tak – na koniec września poziom niewynajętej powierzchni w Warszawie wynosił 9,6%, a kiedy dodamy do niego podnajmy – 11,6%. Dla porównania w Krakowie było to na przykład 12,4% i 14,1%, a w Trójmieście – 9,4% oraz 12,9%. Co ciekawe, w miastach regionalnych 70% powierzchni przeznaczonej na podnajem pochodzi od firm z sektora usług dla biznesu, które zazwyczaj chcą podnająć ok. 37% swojego biura. Powyższe wartości mogą robić wrażenie, należy jednak pamiętać, że tylko 5% wszystkich firm z tej branży działających w miastach regionalnych zdecydowała się na wystawienie części swojego biura na podnajem.

Mateusz Polkowski, Dyrektor Działu Badań i Doradztwa, JLL

Dobra opcja, ale nie dla wszystkich

Na pierwszy rzut oka proces podnajęcia powierzchni innej firmie wydaje się dość prosty. Firma wydziela część swojego biura, podpisuje umowę i w ten sposób generuje oszczędności. Okazuje się jednak, że podnajem jest przedsięwzięciem obejmującym wiele różnych zmiennych.

Zanim dojdzie do podpisania umowy z firmą zainteresowaną naszym biurem, należy przeanalizować, czy taki podnajem nie łamie np. zasady zakazu konkurencji, która może widnieć w kontraktach innych firm, które mają podpisany najem z właścicielem budynku. Do tego dochodzą też kwestie związane z wydzieleniem drogi przeciwpożarowej, rozprowadzeniem sieci informatycznej, udostępnieniem podnajemcy kuchni, sanitariatów, czy rozliczeniem mediów. Warto też rozważyć  dodatkowe zachęty, które zwiększą atrakcyjność naszej oferty, jak na przykład umożliwienie  korzystania z leasingowanych serwisów do kawy, co może być traktowane jako „bonus” do umowy podnajmu.

Jakub Sylwestrowicz, Dyrektor Działu Reprezentacji Najemcy, JLL

Dobre przygotowanie się do procesu podnajęcia naszego biura, to również dopasowanie oczekiwań do rzeczywistości rynkowej.

Musimy mieć na uwadze to, że w większości przypadków podnajmujący nie zarabia na stawkach czynszowych. Podnajem jest szansą na zoptymalizowanie kosztów. Idealnie, jeśli firma jest stanie odzyskać 100% tych wydatków, ale wskazane jest określenie, jaki stopień korekty jesteśmy w stanie zaakceptować.

Jakub Sylwestrowicz, Dyrektor Działu Reprezentacji Najemcy, JLL

Z tego względu podnajem nie jest traktowany jako konkurencja dla tradycyjnego najmu biur, a dodatkowa opcja, która uzupełnia dostępny na rynku wachlarz możliwości.

Nie jest to też opcja odpowiednia dla wszystkich firm. Te z nich, które pracują na tzw. danych wrażliwych i są obwarowane procedurami bezpieczeństwa, będą raczej skłaniać się ku typowym umowom najmu. Ponadto, coraz więcej wiele przedsiębiorstw rozważa jako alternatywę biura typu flex. Mogą one być lepszym rozwiązaniem dla najemców oczekujących na oddanie docelowych budynków biurowych, wykończenie powierzchni, bądź też ustalających dopiero docelowy model środowiska pracy.

Mateusz Polkowski, Dyrektor Działu Badań i Doradztwa, JLL

Źródło: JLL.

Personnel Service: Polacy po pandemii wrócą do mniejszych biur

dane-deaner-541785-unsplash

Doświadczenia pandemii będą miały długotrwały wpływ na sposób, w jaki pracujemy oraz na to, jak funkcjonują miejsca pracy. Pracownicy zamiast codziennie przychodzić do biura, będą woleli pojawiać się tam raz na jakiś czas. To wpłynie na zmniejszenie zapotrzebowania na przestrzeń biurową. Z danych Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych wynika, że już w trzecim kwartale 2020 r. wynajęto o 40% mniej powierzchni biurowych niż rok wcześniej. Zdaniem ekspertów Personnel Service tendencja spadkowa utrzyma się w kolejnych kwartałach, bo firmy coraz bardziej będą stawiały na pracę hybrydową.

Spis treści:
Jaka przyszłość czeka biurowce?
Utrzymanie pracy zdalnej to mniejsze biura w przyszłości

– Pandemia koronawirusa spopularyzowała pracę w trybie home office. Biura zaczęły świecić pustkami, co dla wielu pracodawców było sygnałem do redukcji wynajmowanych przestrzeni. Spadła także aktywność najemców na rynku biurowym, bo decyzje o ulokowaniu biura są wstrzymywane i to nie tylko przez samą pandemię. Znaczna część pracowników niechętnie myśli o powrocie do poprzedniego trybu pracy, a to oznacza, że firmy muszą na nowo przemyśleć całą ideę posiadania biura. Już teraz wiadomo, że będzie to coraz bardziej przestrzeń do spotkań, wymiany zdań czy pomysłów, a coraz mniej miejsce, w którym w jednym czasie możemy spotkać wszystkich pracowników firmy – zauważa Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert rynku pracy.

Jaka przyszłość czeka biurowce?
Pracodawcy, którzy od marca mierzą się z wyzwaniem pracy zdalnej, przekonali się już, że praca z domu może być równie wydajna jak w biurze. Potwierdzają to dane Grafton Recruitment, z których wynika, że 44% osób nie widzi różnicy w wydajności wykonywanej pracy z domu, a 22% wskazuje wręcz na poprawę swojej efektywności. Jednak zarówno pracownicy jak i pracodawcy, dostrzegają także wady home office. Z tego samego badania wynika, że niemal 3 na 4 zatrudnionych przyznaje, że w domu pracuje w zupełnie innych porach niż w biurze. Stąd trudności z zachowaniem work-life balance przy pracy zdalnej. Natomiast pracodawcy nie mają pełnej kontroli nad wynikami zespołu i postępem prac. Dodatkowo, nawet najnowocześniejsze rozwiązania nie są w stanie zastąpić relacji społecznych między pracownikami. Dlatego eksperci Personnel Service wskazują, że po zniesieniu obostrzeń, najbardziej prawdopodobne jest przejście na hybrydowy model pracy w biurze, co przyczyni się do redukcji posiadanych przestrzeni biurowych.

– Obserwując rynek, ale także wyciągając wnioski z własnych doświadczeń, zauważam, że pracownicy zaczynają traktować pracę zdalną już nie w kategoriach benefitu, a jako naturalne środowisko pracy. Z tego powodu szanse na powrót do biur w takim wymiarze, jak to miało miejsce przed koronawirusem, są niewielkie. Przedsiębiorcy mogą kwestionować potrzebę posiadania dużego biura, decydując się na zmniejszenie powierzchni, czasem nawet o 40% – ocenia Krzysztof Inglot.

Utrzymanie pracy zdalnej to mniejsze biura w przyszłości
Badania potwierdzają, że większość pracowników nie wyobraża sobie powrotu do biur w pełnym wymiarze czasu. Według Pracuj.pl aż 87% badanych chce pracować w przyszłości przynajmniej częściowo zdalnie, z czego 71% w modelu hybrydowym. Natomiast w globalnym badaniu Cisco przeprowadzonym również wśród Polaków, aż 83% chciałoby mieć możliwość decydowania o miejscu wykonywania obowiązków. W firmach, które wprowadzą model pracy hybrydowej lub umożliwią szerszy niż przed pandemią zakres pracy zdalnej, zmniejszy się liczba pracowników wykonujących obowiązki stacjonarnie. Spowoduje to zwrot ku mniejszym, bardziej kameralnym biurom. Pierwsze skutki takich decyzji już widać na rynku, bo z danych Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych wynika, że III kwartale br. nie zawarto żadnej transakcji powyżej 10 tys. mkw., a łącznie wynajęto o 40% mniej powierzchni biurowych niż rok wcześniej.

Autor: Personnel Service.

Partners Group kupi wybrane aktywa nieruchomościowe krakowskiej Grupy BUMA warte ponad 200 mln EUR

ibrahim-rifath-789914-unsplash

Przedmiotem transakcji objętej podpisaną właśnie umową przedwstępną jest 11 wysokiej klasy nieruchomości biurowych (w tym dwie w budowie) zlokalizowanych w Krakowie i Wrocławiu. Powierzchnia najmu gotowych obiektów to ok. 100 tys. m kw., budowanych zaś ok. 25 tys. m kw. Do zawarcia umowy sprzedaży ma dojść w ciągu najbliższych tygodni.

Nabycie portfela BUMA jest zgodne z naszą strategią pozyskiwania aktywów generujących wysokie przepływy pieniężne, wynajętych renomowanym najemcom w regionach o silnych podstawach gospodarczych. Z niecierpliwością czekamy na wdrożenie naszej strategii tworzenia wartości w całym portfolio wraz naszym lokalnym partnerem operacyjnym REINO Capital oraz w ścisłej współpracy z obecnymi, jak również potencjalnymi najemcami. Oceniamy bardzo wysoko polski rynek mieszkaniowy, biurowy i logistyczny, planujemy więc dalej rozwijąć tutaj naszą obecność, poszukując portfeli generujących gotówkę o krótko- i średnioterminowym potencjale budowy wartości – mówi Marco Denari, Członek Zarządu Private Real Estate Europe z Partners Group.

Wieloletnie doświadczenie i silne lokalne kompetencje sprawiają, że jesteśmy partnerem pierwszego wyboru dla globalnych inwestorów, którzy chcą zainwestować kapitał w polskie nieruchomości. Cieszymy się, że po zamknięciu transakcji Partners Group powierzy nam zarządzanie aktywami tego polskiego portfela o wartości ponad 200 mln euro – podkreśla Radosław Świątkowski, prezes REINO Capital SA.

Głównym doradcą transakcyjnym kupujących w procesie przejmowania aktywów Grupy BUMA jest kancelaria Greenberg Traurig. Doradztwo finansowo-podatkowe powierzono firmie Deloitte, natomiast techniczne – Gleeds. Ponadto, doradcą prawnym Partners Group, w zakresie obejmującym również umowę asset management z REINO Partners, jest Goodwin Procter (UK) LLP. Sprzedającym doradzają zaś Clifford Chance oraz Ipopema i EY.

Źródło: Partners Group.

Najemcy na warszawskim rynku biurowym wykazują ostrożność

Artur Sutor_Poznań

Przedłużająca się epidemia COVID-19 sprawia, że część firm na warszawskim rynku biurowym odkłada w czasie relokację, poszukuje chętnych na podnajem, bądź zmniejsza zajmowaną powierzchnię. Według raportu Cresa Polska „Occupier Economics: Rynek biurowy w Warszawie w III kwartale 2020 r.” wolumen transakcji w trzecim kwartale wyniósł ponad 113 tys. mkw., co jest najsłabszym wynikiem od 10 lat. Zasoby powierzchni biurowej w Warszawie wyniosły 5,8 mln mkw.

– Po dobrych wynikach z dwóch pierwszych kwartałów 2020 r., dane za trzeci kwartał wskazują na pogorszenie sytuacji. Spowodowane jest to przedłużającą się pandemią, która wpływa na zmianę zachowań na rynku. Najemcy wykazują większą ostrożność przy podejmowaniu decyzji dotyczących długoterminowych zobowiązań i wielu odkłada procesy relokacji czy renegocjacji kontraktów najmu na później – mówi Artur Sutor, Partner, Dyrektor Działu Reprezentacji Najemców Biurowych w firmie Cresa Polska. – Część firm zmniejsza zajmowaną powierzchnię lub oferuje jej podnajęcie, co sprawia, że zwiększa się podaż powierzchni na podnajem. Najemcy, którzy nie są w stanie zoptymalizować swojej powierzchni, rozważają przeniesienie siedziby do alternatywnych lokalizacji po zakończeniu aktualnej umowy najmu i wynajęcie mniejszego biura – dodaje ekspert.

Zasoby powierzchni biurowej na koniec trzeciego kwartału 2020 r. wyniosły 5,8 mln mkw., a więc powiększyły się o 4,2% w ciągu roku. W trzecim kwartale oddanych do użytkowania zostało ponad 131 tys. mkw. w ramach 6 projektów: The Warsaw HUB B i C (łącznie 89.000 mkw., Ghelamco), Browary Warszawskie – Biura Przy Warzelni (24.000 mkw., Echo Investment), The Park 7 (10.000 mkw., White Star), Kosmatki 8 (4.000 mkw., Semi Line), Kolonia Sielce (2.600 mkw., OMIG Sielecka) oraz Bolero Office Point II (1.950 mkw., Real Management).

Wolumen transakcji najmu w pierwszych trzech kwartałach 2020 r. wyniósł łącznie prawie 446,7 tys. mkw., co jest wynikiem o 35% niższym od odnotowanego w analogicznym okresie rok wcześniej. Największy udział w strukturze popytu miały nowe transakcje (59%), a następnie renegocjacje (34%) oraz ekspansje (7%). W trzecim kwartale wolumen transakcji wyniósł 113,2 tys. mkw.

Największą umową w trzech kwartałach 2020 roku była umowa przednajmu podpisana w Generation Park Y przez PZU (46.500 mkw.). Druga w kolejności była nowa umowa firmy DSV w DSV HQ (20.000 mkw.). Natomiast Poczta Polska przedłużyła umowę i powiększyła wynajmowaną powierzchnię do 19.000 mkw. w Domaniewska Office Hub. Znaczącymi transakcjami były także: umowa w Konstruktorska Business Center (renegocjacja 17.500 mkw. umowy najmu poufnego najemcy) i wynajęcie przez Allegro 16.200 mkw. w Fabryce Norblina.

Absorpcja między styczniem a wrześniem 2020 r. wyniosła łącznie 114.100 mkw., a w samym trzecim kwartale osiągnęła poziom 20.500 mkw. Wskaźnik pustostanów na koniec trzeciego kwartału 2020 r. wyniósł 9,6%. Oznacza to wzrost o 1,4 p.p. względem analogicznego okresu poprzedniego roku i o 1,7 p.p. w porównaniu z poprzednim kwartałem.

Aktualne wywoławcze stawki czynszowe wynoszą od 11-14,5 EUR/mkw./miesiąc na Służewcu, przez 12-15 EUR/mkw./miesiąc przy Alejach Jerozolimskich i 17-21 EUR/mkw./miesiąc w Zachodnim Centrum, do 19-24 EUR/mkw./miesiąc w Centralnym Obszarze Biznesu.

Autor: Artur Sutor, Partner, Dyrektor Działu Reprezentacji Najemców Biurowych w firmie Cresa Polska.

Hotelowe lobby, sekretariat, dodatkowe miejsce do coworkingu – hole główne budynków biurowych ewoluują

Warsaw Spire_Nanovo
Hol wejściowy był i nadal będzie wizytówką budynku nadającą charakter przestrzeni, ale i mówiącą o najemcach tam rezydujących. Dziś, w dobie nowych wyzwań stojących przed zarządzającymi i użytkownikami, funkcjonalne, otwarte lobby biurowca jeszcze bardziej zyskuje na znaczeniu. Dotyczy to nie tylko nowo powstających obiektów – nowe życie zyskują także budynki mające za sobą już przynajmniej dekadę historii. W samej Warszawie baza biur to już przeszło 5,6 mln mkw. powierzchni. Ok 40% stanowią budynki starsze niż 10 lat, czyli można zakładać, że 2,5 miliona mkw. będzie wymagało modernizacji w nadchodzących latach. Przy ostrożnym założeniu, że koszt modernizacji jednego mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej to ok. 2000-3000 zł, mamy do czynienia z potencjalnymi inwestycjami o wartości wielu miliardów złotych. O tym, jakie zmiany czekają przestrzenie wspólne nieruchomości komercyjnych mówią nam eksperci rynku real estate.

Jeszcze niedawno główne hole biurowców klasy A w Warszawie nawiązywały stylem do tych, jakie pod koniec lat ’80 mogliśmy oglądać w filmie „Dziewczyna pracująca”. Gładkie marmury, kojarzone z ekskluzywnością i elegancją, dominowały na ścianach i kolumnach, towarzyszyła im masywna lada recepcyjna, ascetyczny branding i hole windowe utrzymane w tym samym klimacie. Od kilku lat obserwujemy zwrot w projektowaniu przestrzeni o bardziej komfortowym charakterze kojarzącym się z lobby hotelowym.
Zdecydowanie zmieniają się także trendy urbanistyczne – miasta na powrót stają się bardziej przyjazne pieszym i rowerzystom. Miasto jest dla ludzi i ma im służyć, nie tylko we wnętrzach budynków, ale także i na przestrzeniach wspólnych, patiach i dziedzińcach. Znany duński architekt Jon Gehl od lat promuje ideę „Cities for people” (Miasta dla ludzi), proponując zmiany sprzyjające tworzeniu społeczności, wykorzystaniu przestrzeni miejskiej do życia. Wg niego kluczowe dla dobrego funkcjonowania mieszkańców miasta jest dobre zaprojektowanie zwłaszcza powierzchni dostępnych z poziomu ziemi. To tyczy się także właśnie lobby biurowców, które coraz bardziej otwierają się na zewnętrze, oferują funkcje zaspokajające potrzeby najemców, ale też i okolicznych mieszkańców czy przechodniów. Także w częściach wspólnych budynków komercyjnych obserwujemy zwrot w kierunku resimercial – trendu odnoszącego się do ruchu w kierunku bardziej humanistycznych miejsc pracy, które zacierają granice między pracą, domem i zabawą. Jednocześnie w dobie post-pandemicznej, lobby pełnią także ważną funkcję podnoszenia bezpieczeństwa wewnątrz budynku.

O wiele więcej niż recepcja

Dawniej odizolowane od ulicy, dość ascetyczne, hole wejściowe były tylko częścią przechodnią i poczekalnią z funkcją rejestracji gości. Już jakiś czas temu inwestorzy, designerzy i zarządzający nieruchomościami dostrzegli w tym marnotrawstwo miejsca i utraconą szansę.

Dziś myślimy o lobby budynku komercyjnego jako o wielofunkcyjnej przestrzeni, którą chce się jak najlepiej wykorzystać. Do roli recepcji dochodzą inne, w zależności od lokalizacji, okolicznej infrastruktury, charakteru miejsca. Wygodne miejsca do spotkań biznesowych i relaksu, kawiarnia lub kantyna czy nawet niewielka przestrzeń konferencyjna, to coraz częściej obraz dzisiejszych stref wejściowych biurowców stających się przedłużeniem biur znajdujących się wewnątrz. W ten sposób oferujemy najemcom dodatkowe benefity i podnosimy atrakcyjność nieruchomości komercyjnych.

Anna Suchodolska, co-CEO i CFO w White Stone Development – dewelopera nieruchomości komercyjnych i biurowych, mającego w swoim portfolio takie inwestycje jak Multimedialny Dom Plusa, Fort Mokotów czy zmodernizowany niedawno kompleks HOL 7.7.

Te trendy wzmocniły się tylko w obliczu zmian wywołanych tegoroczną pandemią. Obserwujemy, jak różnicuje się model pracy z coraz większą rolą hybrydowego. Oznacza to, że w biurach częściej odbywać się będą spotkania na żądanie, szybkie i sprawne meetingi projektowe. Funkcję miejsca takich spotkań może zacząć pełnić także lobby.

W strefach blisko wejścia mamy lepszą, naturalną wentylację. Możemy także otworzyć tę przestrzeń na zewnątrz, zapewnić bezpieczny dystans. Zastosowanie elementów zielonych jako przyjemnych dla oka wygrodzeń także sprzyja dobrej atmosferze do spotkania. Dobrze zaaranżowany hol może być alternatywą dla zapraszania gości zewnętrznych do biura na open space.

Danuta Barańska, Creative Director w Tétris, lidera rynku branży fit-out, łączącego usługi projektowania i realizacji dla sektora office, hospitality oraz retail

Korzystając z łatwego dostępu z zewnątrz, przestronności i dobrego naturalnego doświetlenia lobby, można także pokusić się o zaaranżowanie w tej części budynku niewielkiej strefy coworkingowej, z której skorzystać mogą goście najemców czy okoliczni mieszkańcy.

Zmieniaj się albo zgiń

Rynek biurowy w Polsce jest wciąż mocno rozpędzony, chociaż w pierwszym półroczu w Warszawie najemcy podpisali umowy najmu pow. 335 tys. mkw., czyli o 17% mniej niż rok wcześniej. Duże zainteresowanie najemców nowo powstającymi powierzchniami (wg danych JLL, aż 70% pow., która będzie oddana w Warszawie do końca roku, jest już wynajęte) sprawia, że wzmaga się także trend modernizacji w biurowcach mających już 10-15 lat.
Przemiany starszych biurowców obserwujemy od kilku lat w różnych częściach Warszawy. Ten trend jest szczególnie mocno widoczny na Służewcu Przemysłowym, który także jako dzielnica podlega weryfikacji z punktu widzenia aktualnych potrzeb mieszkańców i pracujących tam osób. Z biznesowego konglomeratu wyłania się bardziej zrównoważona część miasta z uzupełnianą stopniowo infrastrukturą handlowo-rozrywkową oraz mieszkalną. Kompleksy biurowe w okolicy ul. Domaniewskiej przechodzą przemianę i coraz śmielej konkurują z najnowszymi powierzchniami. Dobre przykłady modernizacji części wspólnych wytyczają nowe standardy i pokazują, że starsze biurowce mogą nadal grać w pierwszej lidze. Na przykład w kompleksie HOL 7.7 inwestorzy zadbali o świeże, wizualnie spójne i zachęcające do wejścia, zarówno wnętrze, jak i patio pomiędzy budynkami. Estetycznie wydzielone strefy spotkań i relaksu, zdecydowanie więcej naturalnej zieleni – to odzwierciedlenia najbardziej aktualnych trendów w design biurowym.

Design bliżej ludzi, ale dający poczucie bezpieczeństwa

W realizowanych przez nas projektach modernizacji części wejściowych budynków komercyjnych dominuje kierunek otwierania przestrzeni na miasto, płynnego przechodzenia właśnie w zewnętrzne patia. Zapewnia to możliwość odbycia nieformalnego spotkania czy komfortowej pracy przy kawie, ale i wzorniczo nadaje charakteru budynkowi. Pierwsze wrażenie w kontakcie z każdą firmą zaczyna się już od samego wejścia do budynku, w którym ta rezyduje.

Danuta Barańska, Creative Director w Tétris

Na skutek pandemii, przed rynkiem komercyjnym stanęły nowe wyzwania. Z jednej strony zachodzi konieczność mocnego postawienia na bezpieczeństwo, umożliwienie zachowania dystansu społecznego, bardziej przemyślane zarządzanie przepływem osób w budynku. Z drugiej strony na sile przybierają trendy w projektowaniu powierzchni sprzyjających integracji, kreatywnej pracy, spotkań w niewielkim gronie.
Od jakiegoś czasu we wnętrzach biur, ale także i lobby budynków, widać było zacieranie się granicy pomiędzy biurem, domem a hotelem – miękkie dywany, welurowe kanapy, tekstylia w postaci zasłon i poduszek dla dodatkowego podkreślenia kameralnego klimatu. Dziś musimy dbać o kompromis pomiędzy oddziaływaniem na zmysły a zapewnieniem sterylnej czystości. Na rynku dostępne jest wiele estetycznych czy nawet efektownych materiałów wykorzystywanych do wykończenia i wyposażenia wnętrz, będących łatwymi do utrzymania w czystości, a nawet mającymi właściwości antyseptyczne. Szczególnie w miejscach ogólnodostępnych, jak lobby, dbałość o utrzymanie w czystości stawiana musi być na równi z efektem wizualnym.
Zmiany dostosowujące np. strefę recepcyjną do nowych warunków nie muszą być znaczące. Czasem wystarczy dodanie efektownego dodatkowego blatu z innego materiału do istniejącej lady, aby zadbać o zachowanie dystansu pomiędzy gośćmi a pracownikiem budynku.
Dobrze zaprojektowane, modułowe meble ułatwiające dostosowania i szybkie re-aranżacje grają główną rolę w dzisiejszych przestronnych lobby.
W biurach z powodzeniem króluje zieleń – działając relaksująco, wpływając na dobrą jakość powietrza oraz stanowiąc naturalne wydzielenie stref. Ten trend można z powodzeniem przenieść także do lobby podnosząc jego atrakcyjność wizualną, dbając o zachowanie dystansu i zapewnienie wrażenia prywatności w otwartej przestrzeni półpublicznej.

Proptech wchodzi i zmienia reguły

Nowoczesny biurowiec to dobrze działający organizm, którego krwiobiegiem są coraz bardziej zaawansowane systemy budynkowe. Już dawno przestały być one postrzegane jako dodatkowe gadżety – dziś wspierają zarządzających i najemców, stając się ważnym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji o lokalizacji biura.
Sprawne rezerwowanie sal spotkań, inteligentne zarządzanie miejscami parkingowymi czy kontrolą oświetlenia i wentylacji, to pożądane przez najemców funkcje. Technologie służą także w strefach wejściowych wspomagając kierowanie ruchem gości i pracowników najemców, odgrywając rolę informacyjną, dając dodatkowe korzyści użytkownikom budynku.
Jak przyznaje Dariusz Sobczak, członek zarządu Nanovo odpowiedzialny za rozwój produktów i usług spółki, cyfrowe kanały komunikacji osadzane w przestrzeniach fizycznych ewoluują, zwiększając skalę możliwych zastosowań.

„Tradycyjne postrzeganie ekranów jako odrębnych elementów dekoracyjnych staje się rzadkością. Dziś na znaczeniu zyskuje kontekstowa i spójna komunikacja prowadzona za pomocą cyfrowych nośników. Te powinny być wkomponowane w ergonomie przestrzeni w otoczenie w sposób. Cyfrowe terminale powinny pomagać budować doświadczenie, wspierać realizację procesów oraz ułatwiać orientację w przestrzeni.

Dariusz Sobczak, członek zarządu Nanovo odpowiedzialny za rozwój produktów i usług spółki

W nowej rzeczywistości rozwiązania technologiczne bardzo zyskują na znaczeniu, np. jeżeli chodzi o bezdotykową kontrolę dostępu czy zautomatyzowany proces rejestracji gości, także pozwalający na zmniejszenie kontaktu bezpośredniego. Nowe rozwiązania podnoszące poziom bezpieczeństwa mikrobiologicznego potrzebne są też przy systemach wentylacji.

Transformacja cyfrowa nieruchomości komercyjnych i mieszkaniowych bardzo przyspieszyła w tym roku. Nowe standardy bezpieczeństwa i kontroli nie mogą być wdrażane bez technologii i analizy danych. Technologie w budynkach nie działają już w rozproszeniu. Jeszcze niedawno zawansowanym cyfrowo budynkiem nazywano ten, w którym działały inteligentne windy potrafiące zawieść gości na piętro wskazane na karcie magnetycznej przy wejściu na recepcje. Prawdziwie nowoczesny budynek to wysoce zintegrowany ekosystem złożony z różnych technologii, urządzeń i czujników, przetwarzający dane i autonomicznie reagujący na zmiany zarówno wewnątrz jak i w otoczeniu. Taki budynek łączy się z wieloma innymi zewnętrznymi systemami i aplikacjami, dostarczając w ten sposób swoim użytkownikom wielu potrzebnych informacji.

Bartosz Dobrowolski, Prezes Proptech Foundation, wiodącej organizacji w Polsce, która promuje i inspiruje transformację cyfrową sektora nieruchomości

Rozwiązania poprawiające funkcjonowanie budynku i podnoszące poziom bezpieczeństwa przebywających w nim ludzi to nie tylko domena najnowszych konstrukcji. Projekty modernizacji starszych obiektów zakładają także implementacje nowych technologii, które wesprą proces przemiany biura jako lepszego źródła wydajności oraz centrum współpracy i innowacji.

Tam, gdzie wnętrze płynnie łączy się tym co na zewnątrz

Myśląc dziś o nowoczesnym, spełniającym potrzeby użytkowników i najemców lobby, nie sposób nie myśleć o wykorzystaniu przestrzeni na zewnątrz budynku, jako jego części. Jednocześnie oczekiwania lokalnych społeczności są takie, aby teren wokół inwestycji pełnił funkcje miastotwórcze. W sytuacji koniecznego zachowania bezpiecznego dystansu społecznego patio staje się też przydatną nową przestrzenią dla biznesu na świeżym powietrzu.

Kupując w 2019 r. kompleks dziś znany jako HOL 7.7 na warszawskim Służewcu Przemysłowym i planując jego modernizację od razu pomyśleliśmy także o dobrym wykorzystaniu terenu na zewnątrz. Traktujemy to jako ważne udogodnienie dla naszych najemców i wkład w zmianę oblicza tej okolicy. Przyjemna, zielona i funkcjonalna przestrzeń prowadząca do wejścia budynków to także dodatkowe zaproszenie i zapowiedź tego, co gość znajdzie w środku.”, mówi

Anna Suchodolska, co-CEO i CFO White Stone

Projektanci stref między budynkami mają do zaproponowania całą gamę ciekawych rozwiązań – poza wydzielonymi strefami do spotkań i relaksu, coraz częściej spotykamy różne formy małej architektury. Popularne są także między innymi miejsca przeznaczone dla food trucków, stacje naprawy rowerów czy też miejsca z możliwością doładowania sprzętów elektronicznych z wykorzystaniem energii solarnej.
Klimat i przyjazna atmosferę tworzy wprowadzana na patia zieleń, od donic z roślinami aż po niewielkie kwietne łąki z poidełkami dla owadów i ptaków.
Patrząc przekrojowo na dobór mixu rozwiązań dla każdej z przestrzeni wspólnych w budynkach biurowych, to zależy on w dużym stopniu od lokalizacji nieruchomości, zastanej wokół infrastruktury i połączenia oczekiwań najemców z lokalnymi społecznościami. Eksperci jednak nie mają wątpliwości co do tego, że warto poświęcić uwagę, czas i środki na zadbanie o tak reprezentacyjną część budynku, jaką jest strefa wejściowa. Dobrze zaprojektowana, efektowna i funkcjonalna przestrzeń przekłada się na dodatkowe korzyści dla najemców i inwestorów, jednocześnie budując ich dobry wizerunek w ocenie społeczności.
materiał prasowy

Warszawskie kancelarie prawne wybierają biura w centrum miasta

Jakub Potocki

Pomimo upływu lat kancelarie prawnicze nie zmieniają swoich przyzwyczajeń co do lokalizacji biura w Warszawie. W przeprowadzonej analizie teleadresowej blisko 8 na 10 firm z tego sektora wybrało stołeczne Śródmieście. Jakie są inne trendy wśród tej grupy najemców i na co najczęściej zwracają uwagę przy wyborze biura? Postanowili to sprawdzić eksperci działu powierzchni biurowych AXI IMMO.

Klasyfikując typowych najemców z branży prawniczej możemy stwierdzić, że pewnego rodzaju standardem jest wybór biura w nowoczesnym budynku klasy A lub zabytkowej kamienicy z dobrym dostępem do środków komunikacji miejskiej. Adwokaci i radcy prawni oczekują, że wybrana lokalizacja zapewni ich klientom wygodny dojazd z różnych części miasta. Równie ważny jest prestiżowy adres lub okolica, a także same sąsiedztwo innych istotnych z punktu widzenia kancelarii firm, które pomagają w utrzymaniu ekskluzywnego charakteru miejsca.

Z analizy danych teleadresowych, w której uwzględniliśmy 63 duże i średnie kancelarie prawnicze, wynika, że 50 podmiotów czyli aż 79% firm jako lokalizację wybrało stołeczne Śródmieście. Rozszerzając tę próbę o sąsiadujące dzielnice Wolę i Ochotę, w których decyzję o ulokowaniu biura podjęło łącznie sześć firm położonych na granicach administracyjnych tych dzielnic, uzyskaliśmy wynik aż 89%! Z tego wynika, że większość biur kancelarii, szczególnie tych większych, znajduje się w centrum Stolicy,” mówi Jakub Potocki, Negocjator w Dziale Powierzchni Biurowych, AXI IMMO.

 „Nakładając biurową mapę Warszawy na jej odpowiedniczkę wskazującą położenie warszawskich sądów szybko zauważamy, że występuje tu duża korelacja obu podmiotów. Wybór takich lokalizacji z wydaje się logicznie uzasadniony. Otóż, zapewnia on zarówno adwokatom jak i radcom prawnym dużą oszczędność czasu ze względu na stosunkowo niewielką odległość sądów, a także rozwiązuje problem znalezienia miejsca do zaparkowania samochodu. Dodatkowo wiele firm, dla których kancelarie świadczą usługi jest również zlokalizowana w tych samych okolicach. Dlatego, jeżeli wystąpi okoliczność nagłego lub nieoczekiwanego spotkania w siedzibie klienta nie trzeba tracić czasu na dojazdy,” dodaje Jakub Potocki.

Analizując ostatnie doniesienia o transakcjach wśród najemców z sektora prawniczego widzimy pewną zależność. Jeszcze w czasie sprzed pandemii Covid-19 wyraźnym trendem była tak zwana rotacja wewnątrz tej samej strefy biurowej. Innymi słowy jeżeli dana kancelaria prawnicza decydowała się na zmianę adresu wybierała lokalizację o nieco lepszym standardzie w ramach tej samej dzielnicy, najczęściej w odległości kilku ulic od starej siedziby lub biuro w bardziej prestiżowym biurowcu na wyższym piętrze. Przykładem ogłoszonym w mediach i potwierdzającym tę tezę może być relokacja kancelarii Allen & Overy z biurowca Rondo 1 do kompleksu Browarów Warszawskich. Pieszo, oba budynki dzieli nieco ponad kilometr. Drugim przykładem jest zmiana adresu przez kancelarię Act BSWW, która przeniesie się ze Stratos Office Center do budynku Varso 2. Tu z kolei odległość wynosi około 1,5 kilometra.

Podobnie jak w innych branżach, zarówno w Polsce jak i na świecie, tak wśród kancelarii prawnych jako pracodawców bardzo ważni są dobrzy pracownicy. Konkurując z innymi podmiotami w walce o najlepsze talenty dużą wagę przywiązuje się do ciekawie zaaranżowanego biura w topowej lokalizacji. Wyjaśnia to tak dużą koncentrację kancelarii w centrum Warszawy. Jednak nie dla wszystkich firm z tej branży to naturalny kierunek. Nieco mniej oczywistym wyborem okazała się warszawska Praga-Północ i decyzja o ulokowaniu przez dwie kancelarie biur w kompleksie Centrum Praskim Koneser znajdującym się na terenie odrestaurowanej dawnej Warszawskiej Wytwórni Wódek. To wskazuje, że również budynki z tzw. duszą to atrakcyjny adres dla tego typu firm,” dodaje Jakub Potocki.

To, jak zaaranżowana jest przestrzeń w typowym biurze kancelarii prawnej, ma przede wszystkim wpływ, gdzie się znajduje. W biurowcach często spotykanym rozwiązaniem jest mix układu gabinetowego z formą open space’u. Na gabinet mogą liczyć przede wszystkim partnerzy i starsi prawnicy firmy. Oczywiste jest to, że w kamienicach mamy do czynienia z układem typowo gabinetowym, bo konstrukcyjnie inna opcja często nie jest możliwa. Na pewno przy aranżacji powierzchni dla kancelarii warto zadbać o dodatkowe miejsce na sale konferencyjne czy mniejsze salki do spotkać ad-hoc,” mówi Martin Lipiński, Dyrektor Działu Powierzchni Biurowych i Reprezentacji Najemcy, AXI IMMO.

Z uwagi na ponadstandardowe nakłady na aranżację powierzchni, wynikające przede wszystkim z dużej liczby wydzielonych pomieszczeń, często od najemców z sektora prawniczego wymaga się podpisania dłuższych umów np. na 7 lub 10 lat. Dla właścicieli biurowców obecność tego rodzaju najemców to z jednej strony na pewno prestiż, a z drugiej spokój i stabilność finansowa. Co w przypadku decyzji o sprzedaży biurowca jest dodatkowym atutem przy wycenie nieruchomości,” dodaje Martin Lipiński.

Źródło: AXI IMMO.

Podnajem biura dobrą okazją dla obu stron

Artur Sutor_Cresa

Na rynku wtórnym powierzchni biurowych pojawiają się bardzo dobre okazje podnajmu zarówno pod względem ceny, jak również lokalizacji, do których jeszcze kilka miesięcy temu najemcy ustawiali się w kolejkach. Nie obowiązują tutaj długookresowe kontrakty, a strony mogą sobie wzajemnie pomóc w dynamicznie rozwijającej się sytuacji rynkowej – mówi Artur Sutor, Partner i dyrektor Działu Reprezentacji Najemców Biurowych w Cresa Polska.

W Warszawie i największych miastach regionalnych rośnie ilość powierzchni biurowej oferowanej na podnajem. Czy jest to nowy trend?

Podnajem jest jednym ze sposobów na optymalizację kosztów i już wcześniej towarzyszył spowolnieniom gospodarczym. Uważam, że przez jakiś czas ilość podnajmowanej powierzchni może rosnąć – firmy szukają oszczędności tu i teraz. Po kryzysie, wiele z nich z powrotem będzie potrzebowało swoich biur w pełnym wymiarze. Obserwowaliśmy to zjawisko już w 2008 roku, gdy firmy z dużą determinacją przystąpiły do realizacji planów oszczędnościowych, jedną z opcji było właśnie podnajęcie części zajmowanej przez nie powierzchni biurowej. To trwało około roku, potem rynek zaczął się odbijać, firmy wracały na dawne tory, a nawet jeszcze bardziej się rozwijały. Co za tym idzie podnajmy znikały z oferty.

A jak jest dzisiaj?

Niektóre firmy po miesiącach lockdownu mają znacznie mniejsze obroty i muszą oszczędzać. Rozważają rezygnację z części metrów biurowych, jednak jest to dość skomplikowane, ponieważ umowy najmu biur to kontrakty terminowe. Zerwanie takich umów przed końcem okresu najmu wiąże się z dodatkowymi kosztami. Niektóre branże, wręcz przeciwnie, rozwinęły się w ostatnich miesiącach i dość niespodziewanie potrzebują dodatkowych metrów kwadratowych biur. Dzisiaj te firmy mogą pomóc sobie nawzajem, rzetelnie i uczciwie ustalając warunki podnajmu powierzchni biurowej, jednak połączenie potrzeb obu takich firm nie jest łatwe i zależy od wielu czynników, które czasami są nie do pogodzenia, jak np. lokalizacja, czy chociażby wiedza o zapotrzebowaniu na podnajem przez inne firmy. Tutaj zaangażowanie agenta może znacznie zwiększyć szansę, gdyż mając aktualną wiedzą o rynku, agent potrafi połączyć potrzeby nieznanych sobie firm.

Dla najemcy podnajęcie swojego biura to sposób na optymalizację kosztów. A jakie korzyści z takiego kontraktu otrzyma podnajemca?

Dla podnajemców może to być dobra okazja cenowa, ale również możliwość wynajęcia biura w lokalizacjach, do których jeszcze kilka miesięcy temu najemcy ustawiali się w kolejkach. Co ważne, podnajem charakteryzuje też duża elastyczność w negocjowaniu okresu, na jaki podpisywana jest umowa. Na rynku nadal obowiązują najczęściej 5-letnie okresy najmu powierzchni biurowej, tymczasem podnajmując biuro, możemy umówić się na znacznie krótszy termin. To dobra opcja dla branż, które, jak np. IT czy e-commerce, bardzo rozwinęły się w ostatnich miesiącach, dlatego dzisiaj potrzebują dodatkowych metrów biurowych, ale nie chcą podpisywać umów na lata. Niektórych zachęca również fakt, że podnajemca może wprowadzić się do wykończonego i umeblowanego biura praktycznie z dnia na dzień i tak też się z niego wyprowadzić.

Wykończone biura dla jednych to zaleta, dla innych wada…

To prawda. Podnajemca wchodzi w układ innej firmy, nie ma wpływu na ustawienie ścianek, rodzaj mebli czy kolor dywanu. Dlatego wiele zależy od oczekiwań oraz okresu podnajmu, na który umawiają się strony. Jeśli jest to np. rok, podnajemca zwykle akceptuje taką sytuację, jeśli jednak kilka lat, może poprosić o dostosowanie powierzchni do jego potrzeb. I tutaj zaczynają się kolejne wyzwania, bo dla firmy, która powierzchnię chce podnająć, fit out to są kolejne, nieprzewidziane wcześniej koszty.

Czy zdarza się, że w kosztach fit out-u partycypuje właściciel budynku?

Właścicielom oczywiście zależy na tym, żeby mieć w budynku firmy, które są w stanie udźwignąć koszty najmu, ale nie są skłonni „dopłacać” do podnajemców. Czasami zdarza się jednak, że negocjacje kończą się wejściem niedoszłego podnajemcy na miejsce najemcy. Dzieje się tak np. w sytuacji, gdy najemcy został rok do zakończenia umowy, a potencjalny podnajemca potrzebuje powierzchni na dłuższy okres. Wtedy podpisanie cesji umowy najmu może być połączone z partycypacją właściciela budynku w kosztach fit out-u.

Podnajemca nie ma możliwości negocjowania pierwotnej umowy najmu, ale będzie musiał ją realizować. Jakie jeszcze zagrożenia stwarza podnajem?

Podnajemca nie miał wpływu na te zapisy, ale pozna je przed podpisaniem swojej umowy i będzie ich świadomy. Główne ryzyko jest takie, że jeśli najemca nie będzie wywiązywał się ze zobowiązań wobec wynajmującego, które wynikają z umowy, to podnajemca również poniesie konsekwencje tej sytuacji i prawdopodobnie straci swoje biuro bez swojej winy. Kolejna sprawa – jeszcze przed rozpoczęciem negocjacji, najemca musi uzyskać od właściciela budynku zgodę na wprowadzenie do biurowca konkretnego podnajemcy. Przeszkodą może być np. zapis w kontrakcie innego najemcy, który wykluczył obecność pewnych firm w budynku jako konkurencyjnych.

Negocjacje umów podnajmu trwają raczej kilka dni, a nie kilka miesięcy, jak podczas najmu od dewelopera. Jednak na różnych etapach sytuacja może się skomplikować, wymagając szybkich reakcji i elastycznych rozwiązań. Dlatego chcąc podnająć swoje biuro, warto skorzystać z pomocy  doświadczonej firmy doradczej na rynku nieruchomości, która zajmie się tym kompleksowo, dając wsparcie w zakresie negocjacji umowy oraz jej weryfikacji prawnej. W razie potrzeby stworzenia nowej aranżacji pomieszczeń, firma doradcza może zaoferować również pomoc architekta, project managera oraz firmy wykończeniowej.

Autor: Artur Sutor, Partner i dyrektor Działu Reprezentacji Najemców Biurowych w Cresa Polska.

Office of the future 4.0 – czyli dlaczego biura przetrwają po pandemii?

Fot.3
Office of the future 4.0 – czyli dlaczego biura przetrwają po pandemii? 
Na koniec I kw. 2020 roku całkowite zasoby nowoczesnych powierzchni biurowych w kraju przekroczyły 11,2 mln m2[1]. W 2019 roku Polska był największym i najdynamiczniej rozwijającym się rynkiem biurowym w Europie Środkowo-Wschodniej i choć pandemia spowolniła rozwój tego segmentu o około 20%[2], wciąż jednak zdecydowana większość pracowników nie wyobraża sobie całkowitego przejścia na tryb pracy zdalnej. Jedynie 8% pracujących chciałoby wykonywać obowiązki służbowe w domu więcej niż 3 razy w tygodniu[3]. Jaka więc przyszłość czeka biura?

Pandemia koronawirusa dotknęła 95% polskich firm[4], obecnie ponad 60% dużych przedsiębiorstw  przestawiła się na tryb pracy zdalnej[5], jednak aż połowa pracujących widzi trudności w wykonywaniu obowiązków na home office[6]. Dla wielu przedsiębiorców to okres transformacji, reewaluacji potrzeb dotyczących przestrzeni oraz ustalania nowej strategii działania. Część pracodawców wprowadziła rotacyjny system pracy, a część daje swoim pracownikom wybór. Nie ma wątpliwości, że model funkcjonowania firm zmieni się na bardziej hybrydowy, ale kres biur zdecydowanie został ogłoszony przedwcześnie. Dlaczego nie możemy obejść się bez biura, jak będzie ono wyglądało w przyszłości i jak zmieni się kultura pracy?

Transformacja technologiczna

W obliczu pandemii firmy przeszły przyspieszoną digitalizację wdrażając masowo oprogramowania łączące pracę zdalną i z biura. Według ogólnoświatowych badań 16% pracodawców częściej korzysta z technologii do monitorowania swoich pracowników za pomocą takich metod jak wirtualne trakowanie wejść i wyjść, śledzenie wykorzystania komputerów roboczych czy monitorowanie poczty elektronicznej pracowników[7].

W przyszłości biura chcąc stworzyć bezdotykowe środowisko pracy jeszcze w większym stopniu będą polegać na technologii, wdrażając na przykład skanowanie biometryczne czy systemy rozpoznawania twarzy na wejściach. Swoje zastosowanie po pandemii odnajdą rozwiązania bazujące na internecie rzeczy pozwalające na obsługę urządzeń biurowych  takich jak oświetlenie, ekspres do kawy, ekrany, klimatyzatory, a nawet winda poprzez polecenia słowne lub na smartfonie. Technologia pomoże także w śledzeniu urządzeń opuszczających i powracających do biura w trakcie rotacyjnej pracy – mówi Piotr Szawernowski, Business Development Executive w JMP Project, pracowni specjalizującej się w projektowaniu korporacyjnych wnętrz biurowych.

Więź z przestrzenią – biuro jako miejsce budowania społeczności

Biuro to nie tylko budynek, biurka i komputery. To coś znacznie więcej, to przestrzeń, w której pracownicy wchodzą w inne role, integrują się z ludźmi, ubierają i zachowują się inaczej. Większość pracowników mimo, że docenia plusy pracy z domu przyznaje, że brakuje im tego poczucia.

Telekonferencje i spotkania online nie zastąpią iskry innowacji i kreatywności, która powstaje dzięki wzajemnej inspiracji i współpracy możliwych tylko w osobistych interakcjach. Na przykład młodsi pracownicy wiele straciliby nie mając możliwości uczenia się od swoich bardziej doświadczonych kolegów, które najczęściej odbywa się podczas nieformalnych rozmów – mówi  Szawernowski.

Decentralizacja biur

Według ekspertów JMP Project firmy będą koncentrować się na poszerzaniu swojej dywersyfikacji geograficznej w celu bardziej efektywnego zarządzania w niepewnych czasach i na wypadek reorganizacji. Na przykład poprzez lokalizację biur w kilku mniejszych węzłach, które znajdują się bliżej domów pracowników, bez konieczności przemieszczania się do siedzib firm o dużej liczbie osób. Większe rozproszenie nastąpi też w skali mikro – klasyczny open space ulegnie na jakiś czas transformacji. W wyposażeniu przestrzeni biurowej dominować będą elastyczne elementy designu – boksy i meble modułowe, które można łatwo modyfikować w zależności od potrzeb i sytuacji.

Nowa kultura organizacyjna

Wraz z większym rozproszeniem pracowników i mniej jednolitą strukturą zespołów, (już ponad 32% organizacji zastępuje pracowników pełnoetatowych freelancerami)[8] zmieni się model pracy. Być może rola przestrzeni biurowej wyewoluuje do miejsca funkcji okresowego spotykania się firmowej wspólnoty w celu współpracy. Przed pracodawcami stoi wyzwanie nadania nowego kształtu nie tylko przestrzeni ale i kulturze organizacyjnej firmy. Budowanie zespołu stanie się o wiele ważniejsze i trudniejsze, niż miało to miejsce do tej pory.

Biuro jest reprezentacją wartości kulturowych firmy i sądzę, że dalej nim będzie nawet w nowej postpandemicznej formie. Przestrzeń biurowa stanie się bardziej elastyczna i mniej formalna, ale nie straci swojej funkcji bycia ważnym ośrodkiem komunikacji i współpracy – ocenia Szawernowski.

Zdrowsze budynki

Epidemia uświadomiła wszystkim wagę bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w środowisku pracy. W tej chwili priorytetem jest profilaktyka chorób zakaźnych, ale sytuacja skłania do refleksji na temat tego jakie są inne potencjalne zagrożenia.

Według Piotra Szawernowskiego z JMP Project: Biuro przyszłości powinno koncentrować się na tworzeniu miejsca będącego katalizatorem zdrowia i dobrego samopoczucia, nie tymczasowo, ale jako cel długoterminowy. Tak zwany well-being w środowisku pracy był ważnym celem zarówno przed, jak i po wirusie, teraz można jednak usprawnić i przyspieszyć jego realizację. Myślę, że pracodawcy z większym zrozumieniem będą podchodzić do konieczności spełnienia norm środowiskowych i zasad zrównoważonego budownictwa.

Konieczne będzie podniesienie standardów higieny, stosowanie materiałów łatwiejszych do czyszczenia czy zadbanie o właściwą wilgotność i czystość powietrza, a na poziomie zarządzania przestrzenią na przykład wdrożenie polityki czystego biurka – dodaje ekspert.

Technologia, zdrowie i dobre samopoczucie to trzy obszary wyznaczające nową koncepcję biur. Postpandemiczna przestrzeń biurowa będzie przede wszystkim inkubatorem społecznym, miejscem w najwyższym stopniu zapewniającym dobre warunki dla zdrowia oraz elastyczną powierzchnią odporną na wszelkie wyzwania jakie stawiać będzie przyszłość.

[1] „Sektor nowoczesnych usług biznesowych w Polsce 2020”, przygotowanego przez Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL) we współpracy z JLL, Mercer, Randstad Polska oraz Randstad Sourceright, 2019

[2] https://www.statista.com/statistics/1113428/poland-construction-production-results-during-covid-19/

[3] CBRE, „Work from home survey” maj 2020

[4] https://www.statista.com/statistics/1107481/poland-effects-of-covid-19-pandemic-on-businesses/

[5] https://www.statista.com/statistics/1117347/poland-share-of-employees-working-remotely-during-covid-19/

[6] https://www.statista.com/statistics/1110830/poland-home-office-disadvantages-during-covid-19-pandemic-2020/

[7] https://www.gartner.com/smarterwithgartner/9-future-of-work-trends-post-covid-19/

[8] https://www.gartner.com/smarterwithgartner/9-future-of-work-trends-post-covid-19/

Źródło: JMP Project.

Jak zoptymalizować koszt wynajmu biura?

analiza
Jak zoptymalizować koszt wynajmu biura? To pytanie, szczególnie w dobie trwającej wciąż pandemii, spędza sen z powiek niejednego działu administracyjnego odpowiadającego w firmie za proces pozyskiwania nowych powierzchni. Eksperci OPG Property Professionals podpowiadają, na jakie aspekty warto zwrócić uwagę, aby wynająć biuro dobrze, czyli w sposób efektywny kosztowo.

Przez optymalizację kosztów prowadzonej działalności rozumieć można takie zarządzanie wszelkiego rodzaju opłatami, które spowoduje ich obniżenie, bez uszczerbku na jakości funkcjonowania firmy. Jeśli chodzi o wynajem powierzchni, podstawowe koszty to oczywiście czynsz, opłaty za media, ochrona czy utrzymanie czystości. Ale to nie wszystko. Wynajmując powierzchnię w biurowcu, należy się bowiem liczyć ze współczynnikami, które w ostatecznym rozrachunku mogą wiele zmienić.
W budynkach biurowych najczęściej mamy do czynienia z dwoma wskaźnikami wpływającymi na finalny koszt wynajmu. Pierwszy z nich dotyczy nas wówczas, gdy piętro dzielimy z innymi najemcami. – Korytarze, toalety oraz pomieszczenia socjalne na tym samym poziomie składają się na tzw. współczynnik kondygnacyjny, który do opłaty za wynajmowane metry kwadratowe wprowadza dodatkowy koszt na poczet części wspólnych – wyjaśnia Monika Hryniewicz, Head of Leasing w firmie OPG Property Professionals. – Jeśli mamy być na piętrze sami, możemy ten współczynnik pominąć. Niezależnie jednak od opcji, powierzchnia najmu brutto, a zarazem koszt najmu, zwiększa się o tzw. add-on factor – dodaje.

Ilość biura w biurze

Czym dokładnie jest ów współczynnik add-on? Jest to wyrażana w procentach wartość, która umownie oznacza proporcjonalny udział najemcy w powierzchniach wspólnych biurowca, takich jak hol, recepcja czy szatnie dla rowerzystów, a także w pomieszczeniach technicznych – rozdzielniach elektrycznych, serwerowniach bądź centrach danych.
Najemca, oprócz własnego biura do wyłącznego korzystania, automatycznie staje się najemcą części współdzielonych, co przekłada się na ostateczną wysokość czynszu i opłat eksploatacyjnych. Oznacza to, że w hipotetycznym budynku z add-on factor na poziomie 10%, firma zajmująca 1000 mkw. płaci de facto taką stawkę, jak gdyby wynajmowała 1100 mkw. Jeszcze wyższą, jeśli dodatkowo dzieli to samo piętro z innymi najemcami.
Dla wielu firm często jest to znaczący wysiłek finansowy. Da się go jednak uniknąć, optymalizując koszt wynajmu powierzchni na jednego pracownika. Na rynku pojawiają się niekiedy ciekawe oferty. – Z myślą o firmach, dla których ilość „biura w biurze” ma znaczenie i które chciałyby przenieść lub otworzyć nowe centrum obsługi klienta, w budynku Orange Plaza Financial Center w całości zrezygnowaliśmy z wprowadzania add-on factor – podkreśla Monika Hryniewicz. – Najemca poszukujący w Łodzi większej powierzchni może zająć nawet do 1000 metrów pozbawionych zarówno współczynnika kondygnacyjnego, jak i współczynnika części wspólnych – dodaje.

Biuro z drugiej ręki, choć jak nowe

Jeśli firma wprowadza się do całkowicie nowego obiektu biurowego, oprócz comiesięcznych kosztów stałych, należy także doliczyć początkowe nakłady związane z dostosowaniem przestrzeni do potrzeb jej pracowników. A te, w przypadku call center mieszczącego codziennie ponad 150 osób, będą oscylować w granicach nawet kilkuset tysięcy złotych, w zależności od przyjętego standardu.
Koszt ten można znacząco zredukować, szukając przestrzeni w obiektach nieco starszych, choć nieodbiegających mocno standardem od bardziej współczesnych projektów. Okazuje się, że przysłowiowe „oldtimery” w biurowej klasie B+ mają jeszcze sporo do zaoferowania. – Biura w Orange Plaza Financial Center wyposażyliśmy m.in. w pełną instalację ICT, światłowód czy sieć wi-fi. O komfort pracowników dba zaś klimatyzacja, duże okna oraz podwieszane sufity ze zintegrowanym oświetleniem – wymienia Monika Hryniewicz. – Dzięki elastycznej powierzchni, możemy przygotować przestrzeń w pełni dopasowaną do potrzeb firmy. Środki, które najemca wydałby na wykończenie pomieszczeń w stanie surowym, może przeznaczyć na przykład na zaaranżowanie pokojów rekreacyjnych – dodaje.

Koszty/korzyści = biuro na plusie

Archimedes z Syrakuz rzekł kiedyś: dajcie mi punkt oparcia, a poruszę Ziemię. O kluczowym znaczeniu punktu przyłożenia doskonale wiedzą duże firmy z szeroko pojętego sektora usług dla biznesu, które poruszając się w skali globalnej, praktycznie każdy koszt filtrują przez niekończącą się liczbę kolumn i wierszy w arkuszu kalkulacyjnym.
Podstawowa zasada? Im mniej mnożników i niższe ich wartości, tym korzystniejszy rezultat końcowy.

materiał prasowy

Kompleks Sportowa Centrum w Gdyni zakończyła proces komercjalizacji budynku C

Sportowa Centrum_budynek C
Kompleks Sportowa Centrum w Gdyni zakończyła proces komercjalizacji budynku C.
 Podpisana w czerwcu br. 21 transakcja w kompleksie Sportowa Centrum w Gdyni zakończyła proces komercjalizacji budynku C. Knight Frank był wyłącznym agentem odpowiedzialnym za wsparcie właściciela obiektu, spółki Sportowa Centrum, w negocjacjach.

„Podpisanie ostatniej umowy najmu niewielkiego modułu biurowego – 110 m kw., ale jakże istotnego z punktu widzenia doradztwa właścicielowi, kończy proces komercjalizacji budynku C. W ciągu ostatnich 2 lat nasz zespół podpisał, w ramach nowych negocjacji i renegocjacji istniejących porozumień, łącznie 21 umów. Wśród najemców są przedstawiciele różnych branż, m.in. logistycznej, technologicznej, energetycznej, morskiej” – komentuje Joanna Gomułkiewicz, Leasing Manager w Knight Frank.

Kompleks Sportowa Centrum to 3 budynki biurowe o powierzchni 6 200 m kw., położone tuż obok Gdyńskiego Centrum Sportu, w skład którego wchodzą m.in. boiska i hale sportowe. W sąsiedztwie inwestycji znajduje się ulica Łużycka, która z uwagi na liczne biurowce uchodzi za biznesowe centrum Gdyni. Nie bez znaczenia pozostaje dobra komunikacja i dogodny dostęp do środków transportu publicznego, w postaci Szybkiej Kolei Miejskiej oraz Pomorskiej Kolei Metropolitarnej oraz licznych przystanków autobusowych. W bliskiej odległości znajduje się duże centrum handlowe Riviera.

Budynek C oferuje blisko 3 500 m kw. powierzchni biurowej, pod budynkiem znajdują się dwa poziomy parkingowe. Charakterystyczna bryła obiektu, według założeń architektonicznych, nawiązuje do morskiego klimatu miasta. Na najwyższej kondygnacji biurowca zrealizowano przestronny taras, który pozwala na chwilę wytchnienia i relaksu.

mat.pras.

Centrum Konferencyjne MsMermaid powiększa powierzchnię w The Tides

the-tides-019-fullres-adobe-rgb
Centrum Konferencyjne MsMermaid (Langas Group) powiększyło do 3200 mkw. powierzchnię wynajmowaną w biurowcu The Tides w Warszawie.

Dotychczas Centrum Konferencyjne MsMermaid (Langas Group) mieściło się na niespełna 1,5 tys. mkw. Komercjalizacja części biurowej The Tides, mieszczącego się w najbardziej prestiżowej stołecznej lokalizacji, dobiega powoli końca. Do wynajęcia pozostało tylko jedno piętro.

Centrum Konferencyjne MsMermaid (Langas Group) to nowoczesna przestrzeń eventowo-konferencyjna gwarantująca optymalną organizację różnego rodzaju wydarzeń.

The Tides oferuje ponad 13 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej. Obok MsMermaid (Langas Group) mają tu swoje siedziby: Tower Investments, Małpka SA, ADV, Outlet Center Management, Arskom Group, HSI, Wprost Nieruchomości, TogetherData, Exuma Gym oraz restauracje „Zachodni Brzeg” i „Winsky”.

Nowy dyrektor zarządzający działu Occupier Services w regionie EMEA

Andrew Hallissey Colliers

Colliers International wzmacnia swoją platformę usług dla najemców korporacyjnych w regionie EMEA, powołując Andrew Hallissey’a na stanowisko dyrektora zarządzającego w dziale Occupier Services w regionie EMEA. Zadaniem Andrew będzie opracowanie i realizacja strategii i usług dla klientów korporacyjnych oraz przyspieszenie rozwoju firmy w obszarze usług dla najemców w regionie.

Przed dołączeniem do Colliers Andrew Hallissey pracował w CBRE, gdzie zajmował wyższe stanowiska kierownicze w dziale Global Workplace Solutions w Chicago, Hong Kongu, Nowym Jorku i Londynie. Andrew posiada międzynarodowe doświadczenie, które zdobywał, pracując przez ostatnich 18 lat w różnych państwach regionu EMEA, w Ameryce Północnej oraz w regionie Azji i Pacyfiku, gdzie doradzał dużym przedsiębiorstwom w zakresie globalnej struktury i strategii nieruchomości. Obecnie Andrew zasiada również w globalnym zarządzie Corenet – czołowego międzynarodowego stowarzyszenia profesjonalistów z branży nieruchomości korporacyjnych.

Na nowym stanowisku Andrew będzie bezpośrednio podlegał Chrisowi McLernonowi, dyrektorowi generalnemu Colliers w regionie EMEA i będzie odpowiedzialny za nadzór nad ofertą zintegrowanych usług dla najemców korporacyjnych, ze szczególnym uwzględnieniem obsługi w zakresie nieruchomości korporacyjnych, strategii budowania portfela, zarządzania transakcjami, obsługi brokerskiej, administrowania umowami najmu, zarządzania projektami, optymalizacji wykorzystania przestrzeni biurowych oraz doradztwa w zakresie outsourcingu usług zarządzania obiektami w regionie EMEA.

WeWork w Mennica Legacy Tower

Mennica Legacy Tower_wizualizacja_1

WeWork, światowy lider przestrzeni do pracy wspólnej, został wyłącznym najemcą powierzchni biurowych w Budynku Zachodnim Mennica Legacy Tower – nowoczesnym kompleksie, realizowanym przez Golub GetHouse i Mennicę Polską S.A. przy skrzyżowaniu ulic Prostej i Żelaznej w Warszawie.

WeWork, dostawca przestrzeni i usług wspierających współpracę, został założony w 2010 roku w Nowym Jorku przez Adama Neumanna i Miguela McKelveya. Obecnie firma zatrudnia ponad 5000 pracowników na całym świecie, a do jej klientów należą zarówno małe i średnie przedsiębiorstwa, jak i duże korporacje – w tym m.in. IBM i HSBC. Aktualnie do sieci WeWork należy ok. 253 tys. członków, którzy korzystają z ponad 280 biur zlokalizowanych na całym świecie, od Los Angeles po Dżakartę. Misją WeWork jest tworzenie środowiska dla osób, które dążą do połączenia pracy ze stylem życia.

Za projekt architektoniczny 140-metrowej wieży Mennica Legacy Tower i sąsiadującego z nią 43-metrowego Budynku Zachodniego odpowiada renomowana pracownia architektoniczna Goettsch Partners z Chicago, która na swojego lokalnego partnera wybrała uznane biuro projektowe Epstein. Wśród najemców kompleksu, obok WeWork, znajduje się także renomowana międzynarodowa kancelaria prawna Allen & Overy, które biura będą znajdowały się na 17. i 18. piętrze Wieży.

Mennica Legacy Tower połączy wyjątkową architekturę, funkcjonalność i najwyższej jakości materiały wykończeniowe. W obu budynkach kompleksu zastosowane zostaną zaawansowane rozwiązania technologiczne zwiększające efektywność i niezawodność pracy systemów, jak i gwarantujące bezpieczeństwo najemców. Inwestycja powstaje zgodnie z wymogami międzynarodowego certyfikatu ekologicznego BREEAM na poziomie „Outstanding”. Zakończenie całej inwestycji planowane jest na jesień 2019 roku.

Equator IV podpisał umowę z nowym najemcą

Equator IV_5

Equator IV – biurowiec należący do Grupy Karimpol – zyskał nowego lokatora z branży ubezpieczeniowej – Pramerica Życie TUiR SA. Oddziały firmy zyskają nową lokalizację na początku grudnia tego roku.

Pramercia Życie od 1999 roku oferuje na polskim rynku ochronne ubezpieczenia na życie dla klientów indywidualnych i firm. Posiada oddziały w 12 miastach w Polsce. Obecnie ubezpiecza ponad 190 000 osób. Spółka znajduje się w procesie zmiany właściciela. Oczekuje na wyrażenie przez KNF zgody na przejęcie przez Unum Group – lidera w zakresie zapewnienia ochrony finansowej w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Nowy najemca zajmie w Equatorze IV powierzchnię o wielkości 750 mkw. znajdującą się na 6. piętrze budynku.

Budynek biurowy Equator IV jest czwartą inwestycją Grupy Karimpol w kompleksie Equator Office Park przy Alejach Jerozolimskich i razem z budynkiem Equator II znajduje się w jej portfelu.

C&W: DEKRA otworzy biuro w Business Garden Wrocław

bg_wroclaw_1

Grupa DEKRA, globalna organizacja ekspercka, otwiera biuro w Business Garden Wrocław. Międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield wspierała firmę DEKRA podczas negocjacji z Vastint, właścicielem kompleksu. Nowy najemca zajmie biuro o powierzchni 981 mkw.

DEKRA to światowy lider w dziedzinie usług dla przemysłu, certyfikacji systemów, badań wyrobów, odbiorów technicznych, rzeczoznawstwa i rozwoju personelu. Firma zatrudnia ponad 44 tys. pracowników w 50 krajach. W Polsce firma obsługuje 4000 klientów oraz zatrudnia ponad 200 osób i współpracuje z 750 ekspertami.

Business Garden Wrocław to nowoczesny kompleks dziewięciu budynków o łącznej powierzchni 117 000 mkw. posiadający certyfikat LEED na poziomie Platinum. W jego skład wchodzi także pawilon restauracyjny oraz ogród, a w najbliższej przyszłości, z myślą o pracownikach firm wynajmujących powierzchnię w kompleksie, ma zostać otwarte również przedszkole oraz placówka medyczna. Business Garden Wrocław znajduje się w pobliżu stacji PKP Mikołajów i centrum handlowego Magnolia Park. Ze ścisłego centrum Wrocławia to tylko kilkanaście minut jazdy samochodem.

C&W wprowadza Euro-Net do Prologis Park Poznań III

prologis_park_poznan_iii
Firma Euro-Net Sp. z o.o. – reprezentowana w transakcji przez międzynarodową firmę doradczą Cushman & Wakefield – podpisała umowę przednajmu 1 860 mkw. powierzchni biurowo-magazynowej w powstającym parku logistycznym Prologis Park Poznań III. To pierwsza poznańska inwestycja dewelopera w koncepcie Small Business Unit (SBU).

Sieć Euro-Net Sp. z o.o. znana jako RTV EURO AGD jest pierwszą polską firmą działającą na rynku sprzedaży sprzętu elektronicznego oraz sprzętu gospodarstwa domowego. W każdym ze sklepów klienci mogą skorzystać z szerokiej oferty sprzętu wysokiej jakości w atrakcyjnych cenach.

Klienci coraz częściej poszukują mniejszych powierzchni magazynowych, które oprócz tradycyjnego przeznaczenia mogą zaoferować komfortowe i elastyczne powierzchnie biurowe. Obiekty w typie SBU spełniają takie warunki, a ponadto stanowią wsparcie dla dużych centrów dystrybucyjnych” – mówi Joanna Sinkiewicz, Partner, Dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych w Cushman & Wakefield. – „W najbliższym czasie możemy spodziewać się wzrostu transakcji najmu w segmencie SBU. Jednym z powodów jest rosnąca popularność zakupów w internecie” – dodaje Joanna Sinkiewicz.

W nowym obiekcie firma Euro-Net będzie prowadziła operacje przeładunkowe, tak aby maksymalnie skrócić czas dostawy produktów do klientów. Niewątpliwym atutem powstającego parku magazynowego Prologis Park Poznań III jest duża liczba doków, obszerne place manewrowe, dodatkowe miejsca parkingowe oraz sąsiedztwo z autostradą A2” – powiedział Maciej Szczepański, Business Development Manager w dziale powierzchni przemysłowych i logistycznych, Cushman & Wakefield.

Prologis Park Poznań III położony jest na 14 ha działce, na której powstaną nowoczesne magazyny, hale produkcyjne oraz biura o łącznej powierzchni 57,500 mkw. Zaletą parku są pobliskie linie komunikacji publicznej. Park logistyczny zlokalizowany jest w zachodniej dzielnicy Poznania, Junikowie, 6 km od centrum miasta i zaledwie 300 m od autostrady A2 (Berlin-Poznań-Warszawa).

Centrum Handlowe Vis à Vis w Warszawie ma zostać otwarte na jesień

Vis a Vis Przyczolkowa 2 (1)
Prace na budowie centrum handlowego Vis à Vis w Warszawie, którego inwestorami są . Grupa Capital Park oraz Real Management SA, weszły w finalny etap. Do otwarcia obiektu pozostały niecałe 3 miesiące. Część lokali została już przekazana najemcom. 

Vis à Vis na warszawskim Wilanowie będzie już czwartym centrum działającym pod tym szyldem. Pozostałe z sukcesem funkcjonują w Radomiu, Łodzi i Toruniu. Zarówno klienci, jak i najemcy znają, lubią i doceniają format, który umożliwia wygodne zakupy, w kameralnej atmosferze i kompaktowej przestrzeni, blisko domu” – mówi Anna Kotyńska, Head of Retail w Dziale Najmu Grupy Capital Park.  „Miks najemców został dobrany tak, by zaspokoić najważniejsze potrzeby zakupowe, a wzbogacenie oferty licznymi punktami usługowymi oraz gastronomicznymi, a także wyjątkową przestrzenią rekreacyjną na zewnątrz centrum sprawi, że klienci będą w mogli komfortowo i w jednym miejscu zarówno zrobić codzienne zakupy, jak i odpocząć czy spotkać się z rodziną lub przyjaciółmi „– uzupełnia Kotyńska.

Budowa centrum weszła w najbardziej zaawansowaną fazę. Pod koniec sierpnia zakończą się prace związane z wykonaniem elewacji oraz zagospodarowaniem terenu. Od końca czerwca najemcy sukcesywnie odbierają lokale i prowadzą prace adaptacyjne oraz aranżacyjne.

Kraków Business Park z nowym właścicielem

analizaBNP Paribas Real Estate Poland reprezentowało First Property w sfinalizowanej transakcji zakupu Kraków Business Park (KBP).

Po przejęciu kompleksu biurowego i restrukturyzacji jego finansowania First Property pozyskało obecnie nowe źródła kapitału własnego od grupy inwestorów na kwotę około 33 milionów euro do spółki Fprop Phoenix Ltd, będącej spółką holdingową dedykowaną KBP. Dr Piotr Goździewicz, MRICS, Dyrektor w dziale Rynków Kapitałowych w Europie Środkowo-Wschodniej oraz Rafał Proczek, Starszy Konsultant w dziale Rynków Kapitałowych w Europie Środkowo-Wschodniej, BNP Paribas Real Estate Poland, pracowali po stronie kupującego przy przejęciu KBP przez First Property.

Kompleks KBP składa się z czterech budynków biurowych klasy A, oferujących łącznie 50 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni najmu. Położony jest w sąsiedztwie Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków-Balice. Po zakupie kompleks zyskał nową nazwę – Eximius Park. Wśród jego najemców znajdują się między innymi takie firmy jak: ABB, Assa Abloy, UBS czy UPM.

Wygląd biura ma znaczenie dla pracowników

Mindspace Koszyki_5

Firma badawcza One Poll na zlecenie Mindspace przeprowadziła badanie rynku. Ankietę przeprowadzono wśród 1000 pracowników biurowych w całej Polsce, w czerwcu 2018 r.

W raporcie firma One Poll wykazała, że pracownicy częściej odrzucają oferty
ze względu na zły wygląd biura. Ponad jedna czwarta polskich pracowników biurowych odrzuciła ofertę pracy ze względu na niewłaściwy wygląd biura. Według jednej piątej respondentów ich środowisko biurowe sprawia, że czują się zmęczeni, dodatkowo część z nich odczuwa stres i znudzenie. Pracownicy polskich biur wskazują proste udogodnienia, które poprawią ich otoczenie biurowe: klimatyzacja, lepsze oświetlenie i więcej terenów zielonych.

Przestrzenie coworkingowe Mindspace słyną z inspirującego designu, tworzonego przez lokalnych i międzynarodowych artystów. Społeczność Mindspace skupia już 14 000 członków: pracowników korporacji, start-upów, innowacyjnych zespołów wiodących na świecie firm, MŚP, przedsiębiorców oraz freelancerów, którzy korzystają z cotygodniowego networkingu, branżowych spotkań i happy hours. Mindspace posiada 28 lokalizacji na całym świecie – w Warszawie, Berlinie, Bukareszcie, Monachium, Hamburgu, Frankfurcie, Londynie, San Francisco, Waszyngtonie D.C., Tel Awiwie oraz w Amsterdamie i Utrechcie. Osoby posiadające członkostwo w Mindspace Koszyki w Warszawie mogą korzystać z pozostałych lokalizacji bez dodatkowych kosztów.

Hexagon pojawił się w Centrum Biznesu Łódź

Centrum Biznesowe Lodz
Colliers International, globalna firma doradcza działająca na rynku nieruchomości, doradzała grupie Hexagon w wynajmie prawie 1240 metrów kw. w biurowcu CBL.

Uroczyste otwarcie nowego biura najemcy odbyło się 16 lipca. Gośćmi specjalnymi wydarzenia byli przedstawiciele władz miasta Łodzi.

Hexagon jest globalnym liderem rozwiązań cyfrowych, które tworzą tak zwane Autonomous Connected Ecosystems (ACE), rozwiązania, w których dane są podłączone “na żywo” poprzez powiązanie świata rzeczywistego ze światem cyfrowym, a inteligentne przetwarzanie danych jest częścią tego procesu.

Rozwiązania branżowe Hexagon opierają się na eksperckiej wiedzy z zakresu technologii sensorów, oprogramowania i łączenia danych w jedną całość w celu utworzenia tak zwanych Smart Digital Realities™, które poprawiają produktywność i jakość rozwiązań w przemyśle, infrastrukturze, a także w systemach bezpieczeństwa i aplikacjach mobilnych.

Panattoni Park Pruszków II ma nowego najemcę

Panattoni Park Pruszków II_źródło Panattoni_low res
Operator logistyczny No Limit wynajął 7000 metrów kw. powierzchni w Panattoni Park Pruszków II. W transakcji najemcy doradzał dział powierzchni magazynowych i przemysłowych firmy Savills.

No Limit oferuje szeroki zakres usług logistycznych związanych m.in. z magazynowaniem, dystrybucją i transportem towarów, w tym kompleksową logistykę kontraktową dla przedsiębiorstw, które chcą skoncentrować się na swojej głównej działalności biznesowej, powierzając zarządzanie procesami logistycznymi zewnętrznemu operatorowi. W swojej ofercie firma posiada m.in. usługę dostaw produktów do punktów sprzedaży w galeriach handlowych, oraz dostaw do klientów indywidualnych, dla których świadczone są usługi wniesienia gabarytowych produktów i ich montażu.

W związku ze stale rosnącym zapotrzebowaniem na usługi przeładunkowe zarząd No Limit podjął decyzję o potrzebie poszerzenia naszego centrum logistycznego i zwiększenia wynajmowanej przez nas powierzchni magazynowej. Do tej pory świadczone przez nas usługi przeładunkowe odbywały się również w Pruszkowie, w jednym z naszych trzech magazynów przy ulicy Przejazdowej. Nowa lokalizacja przy ul. Parzniewskiej w całości dostosowana będzie pod potrzeby cross-dockingu, co pozwoli na zwiększenie wydajności w wykonywaniu tego rodzaju operacji” – powiedziała Marlena Sztybór-Tytek, Koordynator Biura Obsługi Klienta w spółce No Limit.

Transakcja obejmuje ok. 6500 metrów kw. powierzchni magazynowej oraz ok. 500 metrów kw. powierzchni biurowo-socjalnej. Firma No Limit wprowadziła się do nowego obiektu na początku czerwca 2018 r.

City Forum ma kolejnego najemcę

cityforum

City Forum wkracza w ostatnią fazę realizacji i dynamicznie rozwija zaplecze usługowe kompleksu. Do grona najemców dołączyła sieć Connect Lunch Bar, podpisując umowę najmu na 350 metrów kw.

Najemcę reprezentowała międzynarodowa firma doradcza Cresa. Na pierwszym z biurowców, realizowanych przez spółkę Archicom, zawisła symboliczna wiecha, oznaczająca osiągnięcie najwyższego punktu konstrukcyjnego.

Zawieszenie wiechy to krok milowy w realizacji procesu inwestycyjnego. Dzięki fachowości i zaangażowaniu wszystkich podmiotów biorących udział w projekcie złożony proces inwestycyjny przebiega zgodnie z harmonogramem. Mamy nadzieję, że następne miesiące na placu budowy będą równie owocne. Jako inwestor i generalny wykonawca z optymizmem czekamy na termin oddania budynku do użytkowania w połowie 2019 r. City Forum to obecnie jedna z najbardziej atrakcyjnych powierzchni biurowych we Wrocławiu. Naszą ofertę i zaangażowanie w jakość tego miejsca docenił kolejny najemca – Connect Lunch Bar. Budowanie atrakcyjnej oferty usługowej w City jest dla nas priorytetem” – mówiTomasz Sujak, członek zarządu Archicom

Pierwszy budynek City Forum wchodzi w finalną fazę realizacji, a zwieńczenie budowy wiechą zbiegło się z podpisaniem umowy z kolejnym najemcą. Connect Lunch Bar to prestiżowy operator kantyn w kompleksach biurowych, a podpisanie kontraktu realizuje zapewnienia inwestora o bogatym zapleczu dla pracowników i mieszkańców. Do tej pory sieć działała głównie w Warszawie. Obecnie silne rozwija się w miastach regionalnych, szczególnie we Wrocławiu, gdzie prowadzi rozmowy dotyczące najmu kolejnych powierzchni w najbardziej prestiżowych biurowcach w mieście.

 

Econocom wprowadził się do biurowca Spektrum Tower

Spectrum_Tower_2
Polski oddział Econocom, europejskiej firmy specjalizującej się w doradztwie teleinformatycznym dla organizacji, przeprowadził się do nowej siedziby w biurowcu Spektrum Tower.

Firma Econocom wynajęła w prestiżowym biurowcu lokal o powierzchni 350 metrów kw. W imieniu Econocom, o kompleksowy proces poszukiwania nowej lokalizacji, zadbali eksperci z Działu Wynajmu Powierzchni Biurowych BNP Paribas Real Estate Poland.

 

„Spektrum Tower to budynek, który daje dużo możliwości. Jego naturalną zaletą, która w oczach Econocom Polska ma ogromne znaczenie, jest doskonała lokalizacja z dostępem zarówno do transportu publicznego, jak również do wszystkich udogodnień ścisłego centrum – restauracji, kawiarni czy sklepów. Dodatkowymi magnesami przyciągającymi do Spektrum Tower są m.in. nowoczesny klub fitness, restauracja i prywatna klinika. To aspekty istotne z punktu widzenia najemcy, którego celem było postawienie na lokalizację, którą polubią pracownicy” – skomentowała Małgorzata Małecka, Konsultant w dziale wynajmu powierzchni biurowych, BNP Paribas Real Estate Poland.

 

Światowy rynek biurowy – raport JLL za I kwartał br.

hermes-rivera-471868-unsplash
Eksperci z JLL opracowali raport pt.: „Światowy rynek biurowy w I kwartale najsilniejszy od 2008 roku”.

JLL to wiodąca firma doradcza świadcząca kompleksowe usługi na rynku nieruchomości. Misją JLL jest zredefiniowanie sektora nieruchomości komercyjnych, stwarzanie najlepszych możliwości biznesowych i atrakcyjnych, komfortowych przestrzeni sprzyjających realizowaniu celów.

Jak czytamy w raporcie JLL: po bardzo dobrym 2017 roku globalny rynek biurowy utrzymał wysokie tempo rozwoju w pierwszych miesiącach 2018. Spada poziom pustostanów, a popyt sięgnął najwyższego od 2008 roku poziomu – 10 mln mkw. wynajętych na 96 rynkach. To wynik wyższy o 7% niż rok temu.
W perspektywie globalnej to Azja i Pacyfik odnotowały największy, aż 12-procentowy wzrost najmu rok do roku. W Europie, w I kw. 2018, wynajęto 3,1 miliona mkw., co stanowi wzrost o 6% rok do roku i o 23% w perspektywie ostatnich dziesięciu lat. Paryż odnotował w I kw. 2018 najwyższy popyt od 2006 roku, Londyn przekroczył oczekiwania – zapotrzebowanie na biura wzrosło o 8% rok do roku. Wielka piątka niemieckich lokalizacji biurowych odnotowała bardziej zrównoważony popyt w porównaniu do solidnego I kw. 2017 r. Globalne trendy znajdują odzwierciedlenie również na polskim rynku.

W pierwszych trzech miesiącach tego roku podpisano umowy najmu na prawie 330 000 mkw., z czego ok. 127 000 mkw. przypadło na główne rynki poza Warszawą, w budowie znajdowało się natomiast 1,8 mln mkw. biur. Łącznie, zasoby biurowe w Polsce sięgają już 9,8 mln mkw. Nowa podaż – wliczając obiekty ukończone w pierwszym kwartale – w tym roku może sięgnąć nawet 800 000 mkw., dzięki czemu polski rynek biurowy już niebawem przekroczy granicę 10 mln mkw.” – powiedział Mateusz Polkowski, Dyrektor Działu Badań Rynku i Doradztwa, JLL.