Signify osiągnęła neutralność węglową i planuje podwojenie swojego pozytywnego wpływu na środowisko i społeczeństwo

joshua-sortino-215039-unsplashFirma Signify (Euronext: LIGHT), światowy lider branży oświetleniowej,
z dumą informuje, że osiągnęła neutralność węglową w całej swojej globalnej działalności i że używa wyłącznie energii elektrycznej pochodzącej ze źródeł odnawialnych[1]. Realizując swoje pozostałe zobowiązania na 2020 rok, firma zaczyna nowy pięcioletni program, w ramach którego skupi się na podwojeniu swojego pozytywnego wpływu na środowisko i społeczeństwo.

Spis treści:
Signify osiągnęła neutralność węglową we wrześniu 2020 r.
Jaśniejsze Życie, Lepszy Świat 2025: nasz nowy program zrównoważonego rozwoju wykraczający poza neutralność węglową
Podwójne tempo wprowadzania postanowień porozumienia paryskiego

Signify osiągnęła neutralność węglową we wrześniu 2020 r.

Od 2010 r. firma Signify ograniczyła emisje operacyjne o ponad 70%, przechodząc na bardziej energooszczędne technologie w swoich fabrykach, na bardziej ekologiczne środki transportu, zoptymalizowane planowanie logistyczne oraz rzadsze i bardziej zrównoważone formy podróży służbowych. Firma wykorzystuje też energię elektryczną pochodzącą w całości ze źródeł odnawialnych dzięki dwóm umowom o zakup energii: w Teksasie i w Polsce. Ograniczenie emisji osiągnięto poprzez program kompensacyjny z projektami mającymi na celu zwiększenie dobrostanu lokalnych społeczności.

„Chcielibyśmy pogratulować Signify fantastycznego osiągnięcia, jakim jest neutralność węglowa w skali całej działalności firmy w 2020 roku. Współpracujemy z Signify od ponad 10 lat, aby przyspieszyć wprowadzenie energooszczędnego oświetlenia LED na całym świecie, a także w ramach wsparcia Signify dla inicjatyw RE100 i EV100” – powiedziała Helen Clarkson, prezes The Climate Group. – „Rok 2020 to Dekada Klimatu, a żeby osiągnąć cele porozumienia paryskiego, musimy zmniejszyć globalne emisje o połowę do 2030 roku, więc zależy nam, żeby więcej firm poszło w ślady Signify i wyznaczyły własne cele zerowej emisji netto”.

„Jestem niezwykle dumny ze wszystkich pracowników Signify i dziękuje im za wspieranie naszego celu neutralności węglowej. Jest to naprawdę istotne osiągnięcie i zachęcamy innych, aby do nas dołączyli” – powiedział Eric Rondolat, dyrektor generalny Signify. – „Jednak świat nadal stoi w obliczu zmian demograficznych, urbanizacji, zmian klimatu i niedoboru zasobów. Nie możemy zatem spocząć na laurach, lecz musimy zacząć działać jeszcze ambitniej i przyspieszyć prace nad rozwiązaniem tych problemów. Zrównoważony rozwój oraz zapewnianie doskonałych miejsc pracy to filary strategii naszej firmy. W związku z tym oprócz osiągnięcia neutralności węglowej, planujemy podwoić nasz pozytywny wpływ na środowisko i społeczeństwo do 2025 roku”.

Jaśniejsze Życie, Lepszy Świat 2025: nasz nowy program zrównoważonego rozwoju wykraczający poza neutralność węglową

Signify zaczyna realizować nowy program zrównoważonego rozwoju i obiera kurs na podwojenie swojego pozytywnego wpływu na środowisko i społeczeństwo. Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ będą strategicznym kompasem firmy podczas prac nad osiągnięciem następujących czterech celów.

Podwójne tempo wprowadzania postanowień porozumienia paryskiego

W ramach naszych działań na rzecz klimatu (SDG13) wykroczymy poza neutralność węglową i ograniczymy emisje węglowe w całym łańcuchu wartości. Już w 2025 r. osiągniemy cele wyznaczone w porozumieniu paryskim na 2031 r., aby ograniczyć wzrost temperatur do 1,5°C w porównaniu z okresem przedindustrialnym. Dokonamy tego poprzez zwiększenie efektywności energetycznej produktów, co zmniejszy emisje naszych klientów, oraz przez dążenie do ograniczenia emisji węglowych naszych dostawców.

Zachęcamy też świat do szybszego wprowadzenia przystępnej cenowo i czystej energii (SDG7). Nasze wysoce efektywne oświetlenie LED oszczędza średnio 50% elektryczności zużywanej przez tradycyjne oświetlenie. Dodatkowe oszczędności rzędu 30% zapewniają systemy łączności i sterowania oświetleniem. Co więcej, wierzymy, że energia słoneczna będzie kolejnym sposobem na skuteczne ograniczenie emisji węglowych.

Podwojenie do 32% naszych przychodów z obiegu zamkniętego

Działania na rzecz gospodarki o obiegu zamkniętym stają się coraz ważniejsze. Zużycie zasobów przekracza dziś 1,6-krotnie możliwości naszej planety, a niedobór zasobów oraz odpady osiągają niepokojące poziomy. Kładziemy nacisk na odpowiedzialną konsumpcję i produkcję (SDG12) dzięki produktom, które mogą być ponownie drukowane, fabrycznie odnawiane, ponownie wykorzystywane lub poddawane recyklingowi. Pomoże nam to osiągnąć cel podwojenia przychodów z produktów, systemów i usług w obiegu zamkniętym do 32% w 2025 r. Obejmuje to przychody
z opraw oświetleniowych drukowanych w 3D, które rozwinęliśmy na dużą skalę jako pierwszy producent oświetlenia, oraz z lamp ulicznych z komponentami wielokrotnego użytku oraz częściami nadającymi się do recyklingu, które wprowadziliśmy do sprzedaży w tym roku.

W ramach naszych działań na rzecz gospodarki o obiegu zamkniętym, zobowiązaliśmy się również do wprowadzenia ekologicznych opakowań i usunięcia tworzyw sztucznych ze wszystkich opakowań produktów konsumenckich do końca 2021 r. oraz do niewywożenia odpadów na wysypiska.

Podwojenie do 32% naszych przychodów dla „jaśniejszego życia” poprzez innowacje przynoszące korzyści społeczeństwu

Kładziemy nacisk na wspieranie zdrowia i dobrostanu (SDG3) oraz zrównoważony rozwój miast i społeczności (SDG11). Podwoimy do 32% nasze przychody dla „jaśniejszego życia”, które przynoszą korzyści społeczeństwu. Obejmuje to wpływy z innowacyjnych produktów oświetleniowych, które zwiększają dostępność żywności, bezpieczeństwo lub zdrowie i dobrostan.

Podwojenie zobowiązań w zakresie różnorodności i integracji oraz podwojenie do 34% odsetka kobiet na stanowiskach kierowniczych

Kładziemy duży nacisk na godną pracę i rozwój gospodarczy (SDG8) oraz tworzenie doskonałych miejsc pracy. Zamierzamy skupić się na zwiększaniu różnorodności i integracji oraz podwoić do 34% odsetek kobiet na stanowiskach kierowniczych w naszej firmie. Będziemy też przykładać jeszcze większą wagę do bezpieczeństwa pracowników, zrównoważonego rozwoju dostawców oraz inicjatyw na rzecz „jaśniejszego życia”, które są realizowane przez Fundację Signify.

[1]Cooper Lighting i Klite nie zostały jeszcze uwzględnione w raportach Signify EHS. Te dwie firmy są obecnie integrowane i pojawią się w sprawozdaniu rocznym Signify począwszy od 2021 r. Firma zamierza uwzględnić je w swoich zobowiązaniach w 2022 r.

Źródło: Signify.

Firma Panattoni wzmacnia e-commerce w Trójmieście – 52 000 m kw. dla Globalway w Gdańsku

gdansk_rafineria_east_IV_lowPanattoni, lider rynku powierzchni przemysłowych w Europie, umacnia swoją pozycję na Pomorzu poprzez szybki rozwój infrastruktury w tym rejonie oraz dynamicznie rosnący sektor e-commerce. Jeden z dotychczasowych klientów Panattoni – Globalway, dostawca m.in. zabawek, mebli, akcesoriów sportowych i wyposażenia wnętrz z Chin – zdecydował o najmie całej powierzchni planowanej w ramach Panattoni Park Tricity East IV. Było to możliwe dzięki ścisłej współpracy dewelopera z Polską Agencją Inwestycji i Handlu (PAIH), która wspierała projekt w stworzeniu zachęt inwestycyjnych dla Globalway. Obiekt zajmie 52 000 m kw. i powstanie we wschodniej części Gdańska, a najemca wprowadzi się do niego już w pierwszym kwartale 2021 roku. W transakcji najmu pośredniczyła firma Querco Property.

Porty Trójmiasta napędzają e-commerce i rynek magazynowy w Polsce. W 2019 roku port w Gdyni przeładował 24 mln ton towarów, z kolei port w Gdańsku rekordowe 52 mln ton, co czyni z niego jeden z najważniejszych portów na Bałtyku. Zyskuje dzięki temu gospodarka oraz rynek magazynowy na Pomorzu, który niedługo, jako szósty w kraju, może przekroczyć 1 mln m kw. nowoczesnej powierzchni magazynowej.

„Trójmiasto staje się powoli liderem wśród wszystkich rynków spoza „wielkiej piątki”. Nasz pierwszy park w Gdańsku miał 46 000 m kw. powierzchni. W tym roku wolumen powierzchni Panattoni w tym rejonie zwiększy do 500 000 m kw. Gospodarka Pomorza i kraju rośnie dzięki rozbudowie portów trójmiejskich oraz infrastruktury drogowo-kolejowej w ramach korytarza transportowego Bałtyk-Adriatyk. To, oraz planowany port centralny w Zatoce Gdańskiej oznacza, że trójmiejskie porty będą w następnych latach biły kolejne rekordy przeładunków, a za nimi wzrośnie popyt na powierzchnie magazynowe” – mówi Martyna Sochaczewska, Senior Leasing Manager w Panattoni.

 

Przy transakcji Globalway był wspierany przez firmę Querco Property: „Nasz klient postawił po raz kolejny nacisk nie tylko na wysokiej jakości powierzchnię, ale również jej położenie. Relacje wypracowane przy pierwszym projekcie i otwartość dewelopera Panattoni na potrzeby Najemcy spowodowały, że Globalway zdecydował się na Panattoni Park Tricity East IV. To doskonała lokalizacja, bo w bliskiej odległości znajduje się Port Gdański oraz głębokowodny terminal kontenerowy DCT Gdańsk, co znacząco ułatwia obsługę międzynarodowego transportu morskiego. Z drugiej strony blisko stąd do południowej obwodnicy Gdańska oraz trasy S7 i autostrady A1 (północ–południe), co otwiera drogę do ekspansji dla nowego Europejskiego Centrum Logistycznego firmy Globalway w kierunku Adriatyku” – komentuje Marek Kurzątkowski Property Negotiator z Querco Property.

Budowa centrum magazynowo-dystrybucyjnego dla Globalway rozpocznie się w trzecim kwartale bieżącego roku. Obiekt będzie certyfikowany w systemie BREEAM na poziomie „Very Good”. Zgodnie z najnowszymi standardami wdrożonymi przez Panattoni, magazyn zyska szklano-aluminiowe fasady w części biurowej, nowy układ kolorystyczny oraz więcej zieleni.

Źródło: Panattoni.

Bankrutów jest więcej niż w statystykach

2 (2)
Według Monitora Sądowego i Gospodarczego do końca lipca br. upadło w Polsce 391 firm, w tym 13 z obsługi rynku nieruchomości. Rok temu o tej porze upadłości w tej branży było również 13. Brak wyraźnej różnicy wynika wyłącznie z możliwości, jakie dały przedsiębiorcom rządowe „Tarcze Antykryzysowe”. Tarcza 2.0 zawiesiła czasowo obowiązek składania wniosku o upadłość przez dłużnika, a Tarcza 4.0 wprowadziła nowy tryb uproszczonej restrukturyzacji. – Te instrumenty wpłynęły na statystyki upadłościowe. Rzeczywistość jest o wiele gorsza niż to widać w oficjalnych danych.  – mówią eksperci firmy doradczej Lege Advisors.

Firmy, które miały poważne problemy, bardzo często jeszcze przed pandemią, mogą uniknąć ogłoszenia upadłości dzięki uproszczonej restrukturyzacji. Weszła ona w życie w czerwcu tego roku i cieszy się coraz większą popularnością. – Uproszczona restrukturyzacja zapewnia błyskawiczną ochronę przed postępowaniami egzekucyjnymi, co stwarza warunki do wypracowania porozumienia z wierzycielami. Firma z kłopotami ma na zawarcie układu 4 miesiące. To rozwiązanie z pewnością pomoże wielu podmiotom, ale dla części najbardziej zadłużonych będzie tylko oddaleniem w czasie upadłości. – mówi Norbert Banaszek z firmy doradczej Lege Advisors.

Zapowiedź fatalnego dla firm 2020 roku pokazał już okres sprzed pandemii, styczeń – 69 upadłości. W lutym były to 64 upadłości, a w marcu 55. W samym tylko marcu prawie 50 tys. firm złożyło wniosek o zawieszenie działalności gospodarczej. To dwukrotnie więcej niż w poprzednich miesiącach.  Najczęściej wymienianym przez przedsiębiorców problemem były i są zatory płatnicze. Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego na wiosnę 44 proc. firm mających trudności w egzekwowaniu płatności od kontrahentów deklarowało, że nieopłacone faktury stanowią ponad 25 proc. wystawionych przez nich faktur. Dla 50 proc. firm nieopłacone przez kontrahentów płatności stanowiły do 25 proc. wszystkich ich należności. – 42 procent firm ma środki na zachowanie płynności przez 3 miesiące. 9 procent firm nie ma żadnych rezerw finansowych. Tak wynika z badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Polskiego Funduszu Rozwoju przeprowadzonych… na wiosnę tego roku. Problem upadłości w biznesie wydaje się więc ogromny. – uważa Monika Mojzesowicz z serwisu Finfinder.pl.

Wygasanie korzyści płynących z tarcz antykryzysowych już tej jesieni pokaże prawdziwą skalę problemu. Liczba upadłości firm gwałtownie wzrośnie, podobnie jak upadłości konsumenckich. – Musimy liczyć się z setkami faktycznych bankructw przedsiębiorstw miesięcznie. Warto pamiętać, że liczba ogłaszanych upadłości nie oddaje skali problemu, bowiem wiele składanych wniosków jest przez sądy oddalana z uwagi na brak majątku. To będzie trudny koniec roku. Sytuacja ustabilizuje się dopiero na wiosnę lub w lecie 2021 r. przekonuje Norbert Banaszek z Lege Advisors.

Źródło: Lege Advisors.

Mieszkanie-biuro. Czy epidemia wywoła rewolucję?

BY MADE_Wroclaw_apartament pokazowy_10
Wiele osób chce pracować zdalnie, ale niewiele ma w domu odpowiednie warunki. W tej sytuacji nieco inaczej niż dotychczas trzeba spojrzeć na mikroapartamenty – lokale, które z powodzeniem można użytkować jako mieszkania z funkcją biura. Dzięki kilku cechom mogą być odpowiedzią na coraz bardziej odczuwalną potrzebę pracy w trybie mieszanym.

Jak wynika z danych podawanych przez GUS, w drugiej połowie marca liczba Polaków pracujących w domu wzrosła o 2,3 mln osób. Na home office przeszły przede wszystkimi osoby zatrudnione w firmach z branż: nieruchomości, IT i telekomunikacji oraz usług dla biznesu.

Początkowo ta sytuacja podobała się pracownikom, którzy chwalili sobie oszczędność czasu na dojazdach, dłuższy sen czy większą produktywność. Jednak po pewnym czasie niektórzy zaczęli narzekać: na większy stres, osłabioną koncentrację, problemy z pogodzeniem pracy z opieką nad dziećmi itp. Tym niemniej wiele osób wciąż chce pracować zdalnie, przynajmniej częściowo. W badaniu przeprowadzonym przez Pracuj.pl, 10% ankietowanych powiedziało, że chce pracować poza biurem codziennie, natomiast 40% deklaruje chęć pracy w trybie mieszanym: kilka dni w tygodniu w biurze, kilka na odległość. Jak wskazuje inne badanie – przeprowadzone przez portal Resume.io – możliwość pracy zdalnej jest dla pracowników najważniejszym benefitem, zwiększającym poczucie szczęścia w pracy. – Potencjał pracy zdalnej dostrzegli i pracodawcy, i pracownicy, dlatego coraz wyraźniej słychać o rewolucji. Praca biurowa oczywiście nie zniknie, lecz coraz częściej będzie uzupełniana przez pracę zdalną. Pracownicy korzystający z trybu mieszanego mogą potrzebować odpowiednich warunków. Nadają się do tego mikroapartamenty inwestycyjne. W nowej rzeczywistości ten sektor rynku nieruchomości zyska dodatkowy impuls do wzrostu – przekonuje Ewa Skibińska, marketing manager Grupy BY MADE, która tuż przy centrum Wrocławia stawia Legnicką 60C – budynek z mikroapartamentami inwestycyjnymi.

Mikroapartamenty mogą być wybierane przez pracowników biurowych ze względu na lokalizację w pobliżu tradycyjnego miejsca pracy. – Legnicka 60C znajduje się 3 przystanki od wrocławskiego Rynku, w Zachodnim Obszarze Biznesu, w którym znajduje się ponad 30% całkowitej powierzchni biurowej we Wrocławiu – zwraca uwagę Ewa Skibińska. – Posiadanie mieszkania, przystosowanego do pracy zdalnej, koło biura to bardzo komfortowa sytuacja – dodaje.

Nowoczesne mikroapartamenty będą wyposażone w podwójne miejsce do pracy. Zaletą będzie także klimatyzacja oraz duże okna, które zapewnią dobre doświetlenie wnętrza. Nie zabraknie w nich również elementów niezbędnych do wygodnego mieszkania, takich jak kompletny aneks kuchenny ze sprzętem, podwójne łóżko, które zmienia się w kanapę, elegancka łazienka, czy składany stół. – Mobilne meble to znaczna oszczędność miejsca i wygoda przy codziennym użytkowaniu. Przestrzeń została zaprojektowana w przemyślany sposób, a gwarancją wysokiej jakości jest fakt, że zrobili to specjaliści w tej dziedzinie, architekci z pracowni AP Szczepaniak – zaznacza Ewa Skibińska.

Kolejną zaletą, podnoszącą wartość mikroapartamentów w oczach pracowników biurowych, jest bliskość największej galerii handlowej we Wrocławiu, sklepów, restauracji, kawiarni i przystanków komunikacji miejskiej. – Nie tylko w otoczeniu, ale w samym budynku znajdą się udogodnienia, które docenią: dostępna dla lokatorów strefa do pracy zdalnej na parterze, lokal gastronomiczny serwujący śniadania i taras widokowy na dachu, który będzie miejscem relaksu i wypoczynku na świeżym powietrzu – wymienia Ewa Skibińska.

Przedstawiciele grupy BY MADE przekonują, że mikroapartamenty to świetny wybór dla młodych pracowników biurowych skoncentrowanych na karierze zawodowej, ale nie tylko. Ich końcowym odbiorcą (najemcą) mają być także osoby przebywające w mieście na delegacjach, przedstawiciele wolnych zawodów, studenci okolicznych uczelni. – Świetna lokalizacja gwarantuje inwestorom dostęp do kilku grup potencjalnych najemców. Mikroapartamenty zostały zaprojektowane pod wynajem długookresowy i średniookresowy – twierdzi Ewa Skibińska. – Przy rosnącej popularności pracy zdalnej oraz pracy w trybie mieszanym trzeba spojrzeć na tego typu lokale inwestycyjne z zupełnie nowej perspektywy. Jako na mieszkanie z funkcją biurową lub biuro z funkcją mieszkalną. W ofercie znajdują się lokale jedno- i dwupokojowe, które są wygodniejsze dla dwóch osób – podsumowuje.

W budynku Legnicka 60C powstaje 129 mikroapartamentów inwestycyjnych. Będą to lokale jednopokojowe i dwupokojowe, o powierzchni od 16 do 30 mkw. Są kompletnie wyposażane pod klucz w wysokim standardzie. Przed budynkiem powstanie parking. Budowa ma się zakończyć w 2021 roku.

Źródło:  BY MADE.

Jaki wpływ miała pandemia i lockdown na postrzeganie wypoczynku na działce?


Jaki wpływ miała pandemia i będący jej konsekwencją lockdown na postrzeganie wypoczynku na działce? Czy taka forma spędzania wolnego czasu jest atrakcyjna dla Polaków i jak zmieniło się jej postrzeganie na przestrzeni lat? W przeprowadzonym na zlecenie Castoramy badaniu wyraźnie zaznacza się nowy trend – prawie 70% respondentów wyraziło chęć posiadania działki!

Spis treści:
Marzenie do spełnienia
Czy wypoczynek na działce jest atrakcyjny?
Jak spędzamy czas na działce?

Okres lockdownu był wyzwaniem dla wszystkich, ale najtrudniejszy był dla osób zamkniętych w mieszkaniach w centrach miast. Tęsknota za naturą sprawiła, że Polacy zaczęli poszukiwać alternatywnych form spędzania czasu na świeżym powietrzu, które nie tylko będą atrakcyjne, ale też bezpieczne.

Marzenie do spełnienia

Z badania „Wypoczynek na działce” przeprowadzonego na zlecenie Castorama Polska wynika, że obecnie większość badanych jest zainteresowana zakupem działki, zwłaszcza kobiety (68%), młodsze osoby do 50 lat (średnio 70% ankietowanych), mieszkańcy dużych (71%) i wielkich miast (69%). Dane te jednoznacznie pokazują, że posiadanie własnej działki w atrakcyjnej lokalizacji stało się marzeniem wielu Polaków, niezależnie od wieku –  aż 44% procent badanych osób w wieku 18-29 lat wyraziła zdecydowaną chęć posiadania takiej przestrzeni na własność. To zupełnie nowe zjawisko – jeszcze do niedawna działka rekreacyjna była bowiem synonimem odpoczynku starszego pokolenia.

Badani zostali również zapytani o wymarzoną lokalizację. Z odpowiedzi jasno wynika, że największe zainteresowanie budzą działki leżące na wodą jeziorem lub morzem. Takie położenie wskazało 58% wszystkich ankietowanych, z tym, że 20-latkowie marzą głównie o pojezierzu, a kobiety o pasie nadmorskim.

Czy wypoczynek na działce jest atrakcyjny?

Castorama zapytała swoich respondentów, jak oceniają atrakcyjność spędzania czasu na działce. Okazało się, że po tygodniach zamknięcia w czterech kątach, gdy wielu Polaków musiało łączyć pracę zdalną z opieką nad swoimi pociechami i ich nauką online, ta forma odpoczynku jest atrakcyjna dla 95% ankietowanych rodzin z dziećmi. Nie zmienia to jednak faktu, że dla osób bez potomstwa możliwość spędzania czasu na własnym kawałku ziemi jest również bardzo atrakcyjna –  82% badanych.

Zależnie od płci nieco inaczej jest jednak postrzegany sam cel pobytu na działce – dla kobiet jest to głównie miejsce odpoczynku psychicznego i miłego spędzania czasu, dla mężczyzn z kolei – azyl, ale i miejsce do grillowania.

Jak spędzamy czas na działce?

Obecnie Polacy przede wszystkim kojarzą spędzanie czasu na działce z odpoczynkiem (44% respondentów), relaksem na łonie natury (33%), przy grillu, często w gronie rodzinnym i/lub znajomych (28% wszystkich ankietowanych), a rzadziej postrzegają je w kontekście pracy i uprawy warzyw i owoców – jest to główna zmiana, jaka zaszła w ciągu ostatnich lat w sposobie wykorzystywania działki.

Warto zauważyć, że sposób korzystania z działki zmienia się z wiekem. Na przykład, dla 35%  20- i 30-latków działka to miejsce do grillowania i to jest dla nich główna zaleta jej posiadania. Ponadto najmłodsi traktują ją jako miejsce spotkań w gronie najbliższych. Natomiast starsi badani bardziej patrzą na działkę przez pryzmat kontaktu z naturą. Dla 40-latków działka daje wytchnienie od zgiełku i miejskiego życia. Natomiast dla ponad 40% osób powyżej czterdziestego roku życia działka jest miejscem, gdzie chętnie uprawiają własne warzywa lub owoce.

„Tygodnie izolacji domowej uświadomiły nam, jakim problemem jest dla wszystkich zamknięcie w czterech ścianach. Okazało się, że niezależnie od sytuacji każdy z nas potrzebuje kontaktu z naturą. Wiele osób znalazło taki azyl w przydomowych ogródkach lub na działkach rekreacyjnych, które podczas ostatnich trudnych miesięcy okazały się wspaniałym miejscem do bezpiecznego wypoczynku i przeżywały swój renesans. Nasze obserwacje potwierdzały też decyzje zakupowe klientów. Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej ich potrzebom i sprawdzić, jak postrzegają taką formę spędzania wolnego czasu, czy w dalszym ciągu kojarzy im się przede wszystkim z uprawą ogródka, czy też wybierają inne formy aktywności. Wyniki zleconego przez nas badania wskazują jednoznacznie, że działki stały się atrakcyjne dla wszystkich grup wiekowych. Dzięki nim możemy realizować potrzebę kontaktu z naturą, odpoczynku w gronie najbliższych, spędzania czasu ze znajomymi ” – zaznacza Beniamin Schön, Dyrektor ds. Klienta i Digitalu w Castorama Polska.

– „Postanowiliśmy pójść o krok dalej i pomóc naszym klientom spełnić marzenia o posiadaniu własnego kawałka ziemi – z okazji świętowania 23 urodzin Castoramy w Polsce, zorganizowaliśmy loterię, w której  do wygrania są trzy domki wakacyjne wraz z działkami, położone w najbardziej atrakcyjnych częściach Polski – na Pomorzu, Warmii i w Beskidach. Serdecznie zapraszam do wzięcia w niej udziału.” – dodaje Schön.

Prezentowane wyniki jasno dowodzą, że większość Polaków marzy o kawałku własnej ziemi, gdzie można bezpiecznie spędzić czas, spotkać się z rodziną i najbliższymi znajomymi, czy też po prostu odpocząć od zgiełku miasta. Choć potrzeba ta zyskała na sile w czasie pandemii, możemy przypuszczać, że zostanie z nami na dłużej, a szeroki wachlarz możliwości jakie daje omawiana forma wypoczynku z pewnością przełoży się na rosnące nią zainteresowanie w kolejnych miesiącach. Część z nas może spełnić swoje marzenie o działce już teraz, dzięki akcji urodzinowej Castoramy.

Wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie Castorama Polska

mat.pras.

Wykorzystanie turystycznej bazy noclegowej w Polsce w czerwcu i lipcu 2020 r. wg GUS

g-crescoli-365895-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport nt. wykorzystania turystycznej bazy noclegowej w Polsce w czerwcu i lipcu 2020 r.

W czerwcu 2020 r. z turystycznych obiektów noclegowych skorzystało 1,3 mln turystów, którym udzielono 3,6 mln noclegów. W porównaniu z czerwcem 2019 roku było to mniej odpowiednio o 63,6% i o 61,1%. Spadek liczby turystów w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku odnotowano również w lipcu 2020 r. Według szacunków liczba osób korzystających z noclegów była niższa o 34,7% – czytamy w raporcie GUS.

Grupa BIK w pierwszym półroczu br. wypracowała 4,6 mln zł zysku netto

DJI_0218
Grupa BIK opublikowała wyniki finansowe, zgodnie z którymi w pierwszym półroczu br. osiągnęła 8,0 mln zł skonsolidowanych przychodów. Wypracowała jednocześnie 4,6 mln zł zysku netto, co oznacza potrojenie wyniku uzyskanego w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wartość kapitałów własnych przez pierwszych sześć miesięcy br. wzrosła o 5% do 96,8 mln zł.

„Naszym zdaniem sytuacja w branży pozostaje stabilna. W minionym okresie żadna z naszych umów najmu nie została rozwiązana z powodów związanych z pandemią COVID-19. Podjęliśmy indywidualne negocjacje z niektórymi najemcami dotyczące przesunięcia lub tymczasowego obniżenia płatności z tytułu wynajmu powierzchni magazynowo- handlowych. Wynikające z tego zmniejszenie przychodów nie przekroczyło jednak kwoty 400 tys. zł. Sytuacja ta nie wpłynęła również w sposób materialny na poziom wyceny nieruchomości komercyjnych z uwagi na przedłużenie umów najmu z najemcami korzystającymi z tymczasowych zwolnień w płatnościach czynszu. Towarzysząca pandemii deprecjacja naszej waluty względem euro miała natomiast istotny wpływ na wzrost wyceny zobowiązań kredytowych wyrażonych w euro. Jednocześnie nastąpił istotny wzrost wartości nieruchomości wycenianych w tej walucie” – powiedział Mirosław Koszany, Prezes Zarządu Biura Inwestycji Kapitałowych S.A.

Deweloper nowoczesnych powierzchni magazynowych i handlowych w pierwszym półroczu 2020 roku osiągnął blisko 8,0 mln zł skonsolidowanych przychodów, względem 10,3 mln zł w tym samym okresie poprzedniego roku (spadek obrotów wynikał głównie ze sprzedaży obiektu Centrum Logistyczne Sosnowiec I w drugim półroczu 2019 r.). Grupa BIK w pierwszych sześciu miesiącach br. zanotowała 11,3 mln zł zysku operacyjnego względem 4,0 mln zł rok wcześniej. Wykazała jednocześnie 4,6 mln zł zysku netto co jest ponad trzykrotnie lepszym wynikiem niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, kiedy uzyskała na czysto blisko 1,5 mln zł.

Wartość kapitałów własnych (aktywów netto) wzrosła w pierwszych sześciu miesiącach tego roku o 5% do 96,8 mln zł. Z kolei wycena nieruchomości inwestycyjnych zwiększyła się o 5,5% do poziomu 187,2 mln zł. W pierwszym półroczu br. Grupa BIK zakończyła budowę pierwszego etapu centrum logistycznego BIK Park Wrocław I w Kątach Wrocławskich o powierzchni 25 tys. m2. „W ramach BIK uzależniamy rozpoczynanie kolejnych przedsięwzięć magazynowych od podpisania wstępnych umów najmu przynajmniej na część planowanych powierzchni. Mamy możliwość rozbudowy naszych centrów logistycznych we Wrocławiu i Sosnowcu. W przygotowaniu mamy również projekt pod Krakowem oraz kolejny w okolicach Wrocławia” – podkreślił Mirosław Koszany.

mat.pras.

Kampus biurowy Forest w Warszawie rośnie i pokrywa się energooszczędnym szkłem

63d0e110c1e22f029d3cec7337eae927

Budowa drugiej największej inwestycji HB Reavis w Warszawie osiągnęła kolejne kamienie milowe. Niższy budynek zielonego kampusu biurowego Forest ma już docelową wysokość, a konstrukcja sąsiedniej wieży liczy obecnie ponad 10. pięter. Biura w Forest wyróżnią się rozwiązaniami, które zapewnią zdrowe warunki pracy, w tym wyjątkowo ekologiczną szklaną elewacją.

 

Forest będzie pokryty niezwykle przezroczystym szkłem przeciwsłonecznym. Wysokie od podłogi po sufit okna mają specjalną potrójną powłokę srebra, która zagwarantuje pracownikom przejrzysty widok i optymalny komfort termiczny. Fasada zapewni ponadstandardowy dostęp światła dziennego do wnętrza budynków, jednocześnie stanowiąc barierę dla zbyt intensywnych promieni słońca. Dzięki tej innowacyjnej technologii Forest zmniejszy zużycie energii niezbędnej do ogrzewania zimą oraz klimatyzacji w lecie, redukując też prąd potrzebny dla sztucznego oświetlenia.

Biurowce zaoferują 78 000 mkw. przestrzeni pracy, gastronomię i lokale handlowe w parterach oraz ogólnodostępny dziedziniec pełen zieleni, gdzie zasadzone zostanie około 200 drzew i tyle samo krzewów. Biura w Forest stworzą efektywne warunki pracy zarówno korporacjom, jak i młodym przedsiębiorcom. Pierwsze docenią największą w Warszawie powierzchnię biurową na jednym piętrze (8 000 mkw.), podczas gdy drudzy chętnie skorzystają ze swobody przestrzeni coworkingowych i elastycznych warunków wynajmu.

 

Budowa kampusu biurowego Forest potrwa do końca 2021 roku.

mat.pras.

Biurowiec EQ2 w Warszawie na półmetku budowy

Kompleks EQ2_Warszawa_Grupa Waryński 1

W budynku biurowym EQ2, realizowanym przez Grupę Waryński w Warszawie u zbiegu ulicy Wschowskiej z Ordona, rozpoczęły się już prace związane z wykończeniem wnętrz części wspólnych. Ku końcowi zmierza również montaż szklanej elewacji.   

Budowa inwestycji idzie zgodnie z przyjętym harmonogramem. Generalny wykonawca zakończył już roboty konstrukcyjne i żelbetowe, a także prace związane z pokryciem dachu budynku. W biurowcu instalowana jest teraz infrastruktura sanitarna i elektryczna. Szybko posuwa się montaż szklano-aluminiowej fasady EQ2 – zaawansowanie sięga 70 proc. Niedawno rozpoczęto również prace związane z wykończeniem wnętrz obiektu.

– Wchodzimy właśnie w drugą połowę budowy naszego nowego projektu biurowego. Kolejne etapy prac budowlanych zamykane są w planowanych terminach. Wkrótce zakończy się montaż fasady biurowca. Mam nadzieję, że równie sprawnie przeprowadzona zostanie faza związana z wykończeniem budynku i w myśl założeń, w pierwszych miesiącach przyszłego roku do EQ2 zaczną wprowadzać się pierwsi najemcy – mówi Bogdan Borkowski, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa.

 

Prestiżowy biurowiec z dwupoziomowym parkingiem podziemnym oferuje ponad 4 300 mkw. powierzchni użytkowej klasy A.

 

mat.pras.

Yareal podnosi standard zagospodarowania przestrzeni wspólnych w inwestycji Pozytywny Mokotów

ogrod_pozytywny_mokotow_yareal
Mieszkańcy warszawskiego osiedla budowanego przy ul. Postępu będą korzystali z uprawnego ogrodu oraz z darmowej, zielonej energii, wytwarzanej ze słońca. Udoskonalenia wprowadzane przez Yareal sprawiają, że nowe osiedla mieszkaniowe będą jeszcze bardziej zrównoważone i przyjazne.

Centralną częścią Pozytywnego Mokotowa będzie osiedlowa promenada w formie szerokiego deptaka z placykami, ławkami, roślinami w donicach oraz z miejscami do aktywnej rekreacji. Zielona oś inwestycji zostanie intensywnie obsadzona roślinnością zapewniającą jej parkowy charakter, dzięki czemu wspólna przestrzeń o długości ok. 200 m będzie zdominowana przez bioróżnorodne nasadzenia. Na zielonej promenadzie będą rosły m.in. drzewa, ozdobne krzewy i byliny tworzące trawiaste polany. Wśród nich powstaną wewnętrzne tarasy rekreacyjne z ławkami i altanami, a także 3 place zabaw, miejsca do rekreacji z hamakiem, zestawem piknikowym i leżakami. Wewnętrzny ogród, który powstanie w ramach Pozytywnego Mokotowa zajmie ponad 10 000 mkw.

„Wprowadzamy ogrody społeczne i doskonalimy przestrzenie wspólne, wychodząc z głębokiego przekonania, że jest to bardzo istotna wartość dodana dla przyszłych mieszkańców. Ostatnie doświadczenia trwającej pandemii dodatkowo uwypukliły znaczenie dużych i atrakcyjnych przestrzeni osiedlowych. W sumie na terenie Pozytywnego Mokotowa pojawi się kilkadziesiąt kontenerów szkółkarskich, umożliwiających uprawę roślin typowych dla polskich ogródków – zarówno ozdobnych, jak i zapewniających plony do domowej kuchni. Wspólne tereny, na których będzie można uprawiać własne kwiaty i warzywa, staną się dzięki nim przestrzenią bardziej osobistą, tworzącą dla mieszkańców ich własny ogród. To buduje klimat azylu, sprzyja rekreacji na świeżym powietrzu i przyczynia się do integracji oraz nawiązywania bliższych relacji z sąsiadami” – wyjaśnia Jacek Zengteler, dyrektor generalny Yareal.

Pozytywny Mokotów będzie też już drugą inwestycją mieszkaniową Yareal – po Vice Versa na warszawskiej Woli – wyposażoną w zestaw paneli fotowoltaicznych tworzących osiedlową elektrownię słoneczną. Panele zamontowane na budynku pierwszego etapu będą rocznie wytwarzać ok. 20 000 kWh energii elektrycznej. Słoneczna siłownia o mocy 19,84 kWp zapewni energię do oświetlenia m.in. wewnętrznego ogrodu oraz garażu podziemnego. Produkcja własnego prądu pozwoli na obniżenie opłat eksploatacyjnych, przyczyniając się do oszczędności właścicieli mieszkań. Kolejne etapy inwestycji również zakładają instalację paneli słonecznych, znacznie zwiększając docelową moc osiedlowej elektrowni.

W ramach budowy Pozytywnego Mokotowa Yareal aktywnie włączył się w rozbudowę infrastruktury transportowej dzielnicy. Razem z osiedlem deweloper wybuduje rondo u zbiegu ulic Postępu i Konstruktorskiej, przystanki autobusowe i chodniki. Wraz z nowymi nawierzchniami jezdni Yareal sfinansuje również budowę kolejnego, 200-metrowego odcinka ścieżki rowerowej, która uzupełni osiedlową infrastrukturę, w tym podziemne aneksy rowerowe i liczne stojaki, umożliwiające zaparkowanie rowerów tuż przy wejściach do klatek schodowych.

Budowa pierwszego etapu Pozytywnego Mokotowa – dwóch budynków ze 125 mieszkaniami –  ma się zakończyć wiosną 2021 r. Nabywców znalazły już prawie wszystkie mieszkania powstające w pierwszej fazie inwestycji. W drugim etapie zostaną wybudowane 3 budynki zlokalizowane w centralnej części inwestycji, z 258 mieszkaniami o zróżnicowanym metrażu – od 33 do 110 mkw. Docelowo w Pozytywnym Mokotowie powstanie 7 budynków, w których zamieszka ponad 600 rodzin.

mat.pras.

Pierwsze centrum logistyczne realizowane przez GLP w Polsce będzie gotowe jesienią

Warsaw II Logistics Centre - moduły biurowe

Pierwsze centrum logistyczne budowane przez GLP w Polsce powstaje zaledwie kilka minut jazdy od południowych granic Warszawy, w pobliżu centrum handlowego w Jankach. Inwestycja jest realizowana w najwyższym standardzie dostępnym na polskim rynku. Łącznie oferuje 32 000 mkw. powierzchni magazynowej wraz z wygodnym zapleczem biurowym.

Przestrzeń magazynowa GLP Warsaw II Logistics Centre będzie dostępna dla klientów już w październiku tego roku. Do ich dyspozycji są cztery moduły o powierzchni od 4 700 do 12 300 mkw. Ponadstandardowa wysokość budynku pozwala na składowanie do 12 metrów w górę, co przekłada się na znaczne oszczędności, umożliwiając wynajęcie nawet o 20% mniej powierzchni niż w typowej hali.

 

Budynek wyróżniają nowoczesne rozwiązania techniczne, w tym zaawansowany system sterowania oświetleniem oraz elektroniczny pomiar zużycia mediów. Całość operacji w budynku może być zasilana zieloną energią ze źródeł odnawialnych. Wzmocniona konstrukcja dachu umożliwia montaż paneli fotowoltaicznych.

Atutem projektu są także zewnętrzne moduły biurowe z tarasami na dachach, doskonale doświetlone naturalnym światłem dzięki wysokim oknom. Codzienny komfort pracowników parku podniosą też specjalne strefy odpoczynku.

Dzięki położeniu tuż przy drodze ekspresowej S8, 100 metrów od Węzła Wypędy, skąd w kilka minut można dotrzeć do trasy S2 i autostrady A2, centrum logistyczne GLP jest doskonałym rozwiązaniem dla klientów oczekujących łatwego dostępu do największych rynków w Polsce i Europie.

mat.pras.

Marcin Matysiak stanął na czele komercjalizacji Ceetrus Polska

Marcin_Matysiak_1500x1000

Ceetrus Polska ma nowego dyrektora działu komercjalizacji. Od 1 września stanowisko to zajmuje Marcin Matysiak. Jego zespół odpowiada za budowanie i rozwój współpracy z najemcami w kilkudziesięciu obiektach handlowych komercjalizowanych przez Ceetrus Polska.

Marcin Matysiak ze spółką Ceetrus Polska związany jest od ponad 4 lat, a na początku września objął stanowisko dyrektora działu komercjalizacji.

– Zespół komercjalizacji to osoby doskonale znające rynek nieruchomości komercyjnych w Polsce, który od wielu lat buduje doskonałe relacje z najemcami. Ten rok przyniósł nam wiele wyzwań i jestem przekonany, że dzięki doświadczeniu oraz współpracy z naszymi partnerami biznesowymi, uda nam się je zrealizować – mówi Marcin Matysiak, dyrektor działu komercjalizacji Ceetrus Polska.

Marcin Matysiak ma wieloletnie doświadczenie w branży nieruchomości komercyjnych. Zdobywał je m.in. w firmie Vertano, gdzie przez 12 lat zarządzał projektami komercjalizacyjnymi oraz swoim zespołem. Karierę zawodową w firmie Ceetrus rozpoczął 1 czerwca 2016 roku na stanowisku senior leasing managera. Marcin Matysiak zarządzał projektem agencyjnym obejmującym obiekty z hipermarketami Auchan. Jednocześnie był odpowiedzialny za komercjalizację wybranych obiektów z portfolio Ceetrus, wśród których były m.in. Galeria Bronowice oraz Centra Handlowe Auchan w Komornikach, Swadzimiu i Bielanach Wrocławskich. Od 1 września 2020 roku pełni funkcję dyrektora działu komercjalizacji Ceetrus Polska.

Komercjalizacja centrów handlowych i zarządzanie umowami najmu są kluczowymi obszarami działalności Ceetrus Polska od początku obecności na polskim rynku. Spółka konsekwentnie powiększa kompetencje w tym zakresie. Ceetrus posiada i zarządza 22 Centrami Handlowymi Auchan, Galerią Bronowice i Galerią Łomianki. Wśród najnowszych inwestycji firmy znajdują się projekty mixed-use w Warszawie oraz Piasecznie, w przypadku których zespół komercjalizacji będzie odpowiedzialny za budowanie portfolio najemców w obiektach o charakterze handlowym. We wrześniu 2016 roku portfolio komercjalizowanych obiektów powiększyło się o 16 obiektów handlowych z hipermarketem Auchan, a w listopadzie 2019 roku dołączyło do nich kolejnych 15 podmiotów. Są to obiekty handlowe z supermarketem Moje Auchan, zlokalizowane w 12 miastach centralnej i południowej części Polski.

mat.pras.

Wieczór Otwarty Victoria Dom – 100 mieszkań gotowych do odbioru jeszcze w tym roku w 6 lokalizacjach Warszawy

Metro Połczyńska1

17 i 18 września klienci Victoria Dom mogą liczyć na wyjątkową okazję – w biurach sprzedaży, otwartych w tych dniach niestandardowo długo, bo do godziny 21.00, będzie można zapoznać się z ofertą 100 mieszkań gotowych do odbioru jeszcze w tym roku oraz z bogatą ofertą mieszkań w 6 dzielnicach Warszawy. Rezerwacja lokalu podczas Wieczoru Otwartego Victoria Dom i podpisanie umowy do 30 września 2020 r. to gwarancja rabatu na mieszkanie nawet do 24 tys. zł.

 Mając świadomość różnorodnych preferencji klientów, Victoria Dom wychodzi naprzeciw oczekiwaniom tych, którzy nie chcą czekać na własne „M” zbyt długo, a równocześnie interesuje ich zakup lokalu z rynku pierwotnego. Deweloper, poza swoją standardową szeroką ofertą mieszkań, przeznaczył dodatkowo na tę okoliczność pulę 100 mieszkań w różnych lokalizacjach, które dostępne są praktycznie od ręki. Korzyścią płynącą z rezerwacji mieszkania podczas Wieczoru Otwartego jest nie tylko możliwość wybrania lokalu już gotowego, a co za tym idzie gwarantującego możliwość wprowadzenia się jeszcze w tym roku, ale też niezwykle atrakcyjna cena – podpisanie umowy do 30 września to gwarancja rabatu na mieszkanie nawet do 24 tys. zł! Jak zawsze podczas współpracy z Victoria Dom nabywcy mogą liczyć na profesjonalne wsparcie ekspertów Domu Kredytowego Victoria – kredyty hipoteczne nie mają dla nich tajemnic, a ich priorytetem jest wsparcie klientów w sprawnej obsłudze finansowania wybranej nieruchomości.

 

W naszej ofercie znajdują się mieszkania, które zaspokoją potrzeby różnych odbiorców – od najmniejszych, około trzydziestometrowych, które mogą być atrakcyjne dla młodych ludzi szukających lokalu na start, przez większe dwu-, trzypokojowe ustawne mieszkania, w których przestrzeń dla siebie znajdzie rodzina, po dwupoziomowe lokale pozwalające na wyrafinowaną aranżację i zastosowanie niestandardowych rozwiązań. Dbamy też o to, żeby nasze osiedla powstawały w lokalizacjach, które pozwalają na wygodne życie: dobra komunikacja z centrum miasta, niezbędna infrastruktura w postaci sklepów, szkół, przedszkoli, obiektów gastronomicznych, dostęp do kultury czy terenów pozwalające na uprawianie sportu, to dla nas bardzo istotne elementy. Ważnym elementem naszych lokali są też przynależące do nich balkony lub ogródki – mówi Anna Krystecka, dyrektor marketingu Victoria Dom.

Wśród proponowanych przez dewelopera mieszkań znajdują się między innymi rodzinne mieszkania na osiedlu Viva Garden na Białołęce. Doskonała lokalizacja (okolica świetnie skomunikowana z resztą miasta – tramwaj, autobus, w niedalekiej przyszłości stacja metra Bródno w pobliżu) to niewątpliwy atut tej inwestycji. Przemawia za nią także rozbudowana infrastruktura ułatwiająca codzienne funkcjonowanie – szkoły, przedszkola, placówki medyczne, liczne sklepy, w tym pobliskie CH Factory Annopol, pozwolą na sprawną organizację życia tak rodzinom z dziećmi, jak i młodym ludziom szukającym wygody.

Warta uwagi jest także inwestycja Miasteczko Nova Ochota. To osiedle na warszawskich Włochach, położone 3 minuty od stacji WKD Raków i przystanków autobusowych, dzięki czemu komunikacja z centrum stolicy jest niezwykle sprawna. Atutem tej lokalizacji jest także bogata infrastruktura miejska i atrakcyjne i przyjazne otoczenie. W pobliżu znajdują się Park ze Stawami Cietrzewia, Park Szczęśliwicki, centra handlowe, a dla ceniących naturalną i zdrową żywność targowisko z produktami z lokalnych ekologicznych upraw. Deweloper, podążając za potrzebami przyszłych mieszkańców, zadbał też o tereny do rekreacji – na osiedlu Miasteczko Nova Ochota można skorzystać z kortów tenisowych, a po wyczerpującym meczu odpocząć na skwerku z urokliwą fontanną.

O świadomości różnorodnych potrzeb klientów bez wątpienia świadczy też pula mieszkań 2-poziomowych znajdujących się w ofercie inwestycji Metro Połczyńska. Podczas Wieczoru Otwartego będzie można przekonać się, jak wygodnym rozwiązaniem jest mieszkanie z antresolą i jak wiele możliwości aranżacyjnych stwarza. Samo osiedle zaprojektowano z myślą o osobach ceniących kameralność w nowoczesnym wydaniu. Inwestycja znajduje się w sąsiedztwie Fortu Chrzanów, co nadaje jej historyczny klimat, a zielona okolica zachęca do spacerów. Niewątpliwym atutem jest powstająca w pobliżu stacja metra, co już niebawem skróci dojazd w dowolne miejsce w Warszawie.

mat.pras.

W należącej do EPP Galerii Solnej w Inowrocławiu pojawił się nowy najemca

EPP_Galeria Solna_Biuro Podróży TUI
W należącej do EPP Galerii Solnej w Inowrocławiu otworzyło się biuro podróży TUI. Nowy najemca zajmuje lokal o powierzchni 26 mkw. 

W biurze podróży TUI w Galerii Solnej klienci znajdą szeroki wybór indywidualnie dobieranych pakietów wyjazdów, biletów lotniczych i wycieczek z dojazdem własnym, obejmujących zarówno egzotyczne kierunki, jak i najbardziej lubiane przez Polaków destynacje wakacyjne położone bliżej domu. Nowy najemca oferuje również szeroką ofertę usług dodatkowych, takich jak ubezpieczenia turystyczne, samochody na wynajem podczas wyjazdów oraz kupony wakacyjne.

Galeria Solna to nie tylko duży wybór sklepów, ale również szeroka oferta usług, w tym także możliwość zaplanowania wymarzonych wakacji. Jako jedyne w mieście centrum handlowe chcemy zapewnić odwiedzającym różnorodną i kompleksową propozycję handlową, oferując miłośnikom podróży dostęp do oferty aż trzech popularnych biur w jednej lokalizacji i pomoc doradców w bezpiecznej realizacji wyjazdów – mówi Adam Kłos, Asset Manager w EPP.

Galeria Solna, jedyne centrum handlowe w Inowrocławiu, dysponuje 24 000 mkw. nowoczesnej powierzchni handlowej, z szeroką ofertą handlowo-usługową. W centrum znajdują się m.in.: hipermarket Tesco, kawiarnie i food court, strefa usługowa oraz duży wybór sklepów wiodących marek. Doskonałą dostępność do obiektu zapewnia dwupasmowa ulica Wojska Polskiego oraz przebiegająca wokół ścieżka rowerowa. Dla zmotoryzowanych klientów przygotowano ponad 900 miejsc parkingowych.

mat.pras.

Raport: Pandemia automatyzuje Polskę?

analiza
Aż 53% badanych boi się utraty pracy z powodu kryzysu gospodarczego po pandemii COVID-19. Polacy, jako główne obawy związane z ryzykiem utraty pracy wskazują: recesję (59,6%) dłuższą izolację wywołaną zakażeniem (41,6%) oraz automatyzację ich stanowiska pracy (18,7%). Blisko 40% badanych wskazuje, że z powodu wszechobecnej pandemii do ich pracy zostały wprowadzone nowe narzędzia technologiczne. Dwóch na trzech badanych przyznaje, że obecna sytuacja zmusiła ich do częstszego korzystania ze smartfonu
i komputera. Jednocześnie w pracy zdalnej pracują oni znacznie dłużej i ciężej niż dotychczas – wynika z raportu Procontent Communication pt. „Pandemia automatyzuje Polskę?”.

Okres pandemii wiąże się z redukcją etatów oraz oszczędnościami wprowadzanymi przez wiele firm. Ponad połowa Polaków boi się utraty pracy. Jako potencjalny powód podają oni recesję i kryzys gospodarczy. Jednocześnie Polacy boją się przymusowej izolacji, aż 41,6% obawia się zakażenia wirusem, bądź kontaktu z osobą zarażoną, co wymusi pozostanie na kwarantannie.

Roboty nie chorują, nie męczą się, ani nie przenoszą wirusa – ze względu na te właśnie zalety stanowią idealną odpowiedź na czasy pandemii. Aspekt ten jest widoczny, wśród pracowników, gdyż prawie, co piąty badany (18,7%) obawia się zautomatyzowania swojego stanowiska, które może zostać zastąpione przez nową technologię. Należy jednocześnie podkreślić, że na automatyzację pracy wskazało więcej respondentów obawiających się utraty zatrudnienia niż na ucieczkę inwestorów z naszego rynku (15,9%). Jeszcze mniej badanych, gdyż jedynie 11,3% obawia się konkurencji ze strony imigrantów zarobkowych.

„W najbliższym czasie będziemy funkcjonować w modelu hybrydowym, łączącym pracę zdalną – tam gdzie jest ona możliwa – ze stacjonarną, np. w trybie rotacyjnym. To wymusza transformację cyfrową przedsiębiorstw. Digitalizowanie polskich firm będzie dalej postępować. Z kolei automatyzacja pracy pozwoli zapewnić ciągłość funkcjonowania i bezpieczeństwo w trudnych warunkach sanitarnych. Jest to nieuniknione. Nasz kraj i świat zostaną wkrótce zdefiniowane przez nowoczesne technologie cyfrowe, algorytmy i sztuczną inteligencję. Już obecnie są to supertrendy, na których warto budować swoją strategię” – podsumowuje Emil Muciński, Instytut Interwencji Gospodarczych Business Centre Club.

Pandemia sprawiła, że znacznie więcej czasu spędzam przed komputerem i smartfonem” – z tym stwierdzeniem zgodziło się ponad 2/3 badanych. Na to wpływ bez wątpienia miała praca zdalna, z której, jak wynika z raportu Procontent, w ostatnim czasie korzystał, co drugi ankietowany. Polakom jednak ta forma pracy odpowiada coraz mniej. Ponad połowa z nich (52%) potwierdza, że przez zdalne wykonywanie obowiązków pracowali oni ciężej i dłużej niż zwykle.

Jednocześnie ankietowani w wyniku wzmożonego kontaktu z technologią podczas pandemii coraz bardziej obawiają się cyfrowej manipulacji. Aż 56 proc. badanych jest zdania, że firmy projektujące i kontrolujące technologie wykorzystują je do manipulowania użytkownikami.
Z takim wnioskiem zdecydowanie nie zgadza się jedynie 2% Polaków.

Dodatkowo, przez obecną sytuację gospodarczą Polacy chcą ograniczać wydatki. Ponad połowa badanych (52%) deklaruje, że oszczędza w strachu przed drugą falą epidemii. „Można powiedzieć, że pandemia stała się swego rodzaju katalizatorem, który skłonił Polaków do myślenia, że trzeba być przygotowanym na nieprzewidziane sytuacje. Wyniki badania wyraźnie obrazują, że obecnie Polacy są bardzo świadomi potrzeby posiadania poduszki finansowej, która zabezpieczy spokojne funkcjonowanie wielu rodzinom. Miejmy nadzieję, że obecna sytuacja pozytywnie wpłynie i wykształci nawyki takie jak kontrola wydatków i skłonność do świadomego oszczędzania. Polacy w porównaniu do mieszkańców Unii Europejskiej niestety wciąż odstają, jeśli chodzi o poziom posiadanych oszczędności.” – dodaje Jarosław Bartkiewicz Prezes Prudential Polska.

Obawy przed drugą falą wpływają również na priorytety w naszym życiu zawodowym. Od swoich pracodawców Polacy wymagają dziś przede wszystkim przygotowania się na druga falę epidemii COVID-19 (56,1%) oraz poradzenia sobie z kryzysem gospodarczym i odbudową gospodarki (53,8%). Istotnym aspektem jest też dbanie o dobrostan pracowników i ich samopoczucie psychiczne po izolacji (47,3%). Tylko nieliczni wskazali zmiany klimatyczne (21,1%), jako istotny temat, którym powinni się obecnie zajmować pracodawcy.

„Obrazuje to fakt, iż w wyniku pandemii zepchnęliśmy tematy kiedyś kluczowe na drugi tor. Najważniejszym dla społeczeństwa jest dziś, bowiem zapewnienie bezpieczeństwa finansowego i stabilizacja zatrudnienia. Tematy kluczowe dotyczące bezpieczeństwa zatrudnienia oraz wizji radzenia sobie z kryzysem, powinny zostać zaadresowane
w komunikacji wewnętrznej i korporacyjnej firm, które chcą by pracownicy koncentrowali się na działaniu i pozostali produktywni”
– komentuje Iwona Kubicz, Procontent Communication.

Kryzys gospodarczy spowodowany pandemią może zaostrzyć trend ku automatyzacji
i robotyzacji procesów, ponieważ firmy szukają sposobów, aby zredukować zatrudnienie i być bardziej konkurencyjnymi. Jednocześnie wiele firm, które wprowadzi nowe technologie i zainwestuje w automatyzację może nigdy nie wrócić do starych nawyków.

mat.pras.

Zmiana definicji obszaru oddziaływania obiektu po nowelizacji Prawa budowlanego. Kto będzie mógł być stroną postępowania?

resize_200206_GKRLegal05_Michał_496

Za kilka dni (a dokładnie 19 września 2020 r.) wejdzie w życie ustawa z dnia 13 lutego 2020 r. nowelizująca istotną część przepisów Prawa budowlanego. Jedną z zasadniczych zmian będzie zmiana w definicji obszaru oddziaływania obiektu. Z pewnością będzie ona rzutowała na sytuację inwestorów, organów prowadzących postepowania w sprawie wydawania pozwoleń na budowę oraz innych osób zainteresowanych wynikiem takich postępowań.

Spis treści:
Czym jest obszar oddziaływania obiektu?
Na czym polega zmiana definicji obszaru oddziaływania obiektu?
Kto będzie zadowolony ze zmiany?
Co z wcześniejszymi etapami procesu inwestycyjnego?

Czym jest obszar oddziaływania obiektu?

Obszar oddziaływania obiektu, zgodnie z aktualnym stanem prawnym, to teren wyznaczony wokół obiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia w zagospodarowaniu, w tym zabudowy tego terenu. Zasięg tego obszaru ma zasadnicze znaczenie dla ustalenia kręgu stron postępowania w sprawie udzielenia pozwolenia na budowę. Stroną w takim postępowaniu jest bowiem inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu. Ustalenie, że dana osoba, która jest zainteresowana wynikiem postępowania, będzie lub nie będzie jego stroną ma dla tej osoby kluczowe znaczenie. Tylko bowiem uzyskanie statusu strony postępowania pozwala na kwestionowanie realizacji inwestycji za pomocą środków prawnych.

Może mieć też kluczowe znaczenie dla inwestora, któremu zazwyczaj zależy na tym, aby stron postępowania było jak najmniej. Im mniej stron postępowania, tym mniejsze ryzyko kwestionowania przez inne osoby realizacji inwestycji w ramach postępowania administracyjnego, co zwykle wpływ na długość realizacji inwestycji.

Na czym polega zmiana definicji obszaru oddziaływania obiektu?

Zgodnie z nową definicją obszar oddziaływania obiektu to teren wyznaczony wokół obiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia w zabudowie tego terenu. Nie będzie zatem już obejmował obszaru, na którym mogło dochodzić – w związku z realizacją inwestycji – do innych niż zabudowa ograniczeń w gospodarowaniu.

Zmiana ta wydaje się kosmetyczna, ale tak naprawdę to tyko pozory. Prawo budowlane nie zdefiniowało bowiem, co należało rozumieć przez pojęcie „ograniczenia w zagospodarowaniu” co prowadziło do częstych sporów pomiędzy inwestorem, organem a podmiotami, które chciały uczestniczyć w postępowaniu administracyjnym w charakterze strony.

Orzecznictwo sądów administracyjnych termin „ograniczenia w zagospodarowanie” interpretowało szeroko uznając, że obejmuje ono różnego rodzaju oddziaływania na sąsiednie nieruchomości takie jak: hałas, wibracje, zanieczyszczenie powietrza i tym podobne. Tego rodzaju oddziaływania były niejednokrotnie trudne do uchwycenia na etapie przygotowania projektu budowlanego, co powodowało, że prawidłowe ustalenia obszaru oddziaływania sprawiało trudność zarówno projektantom jak i organom architektoniczno – budowlanym. Niejednokrotnie powodowało to pominięcie w toku postępowania osób, którym przysługiwał status strony. Skutkowało to wznawianiem przez nich postępowań w sprawie pozwolenia na budowę, co często miało negatywny wpływ na terminowość realizacji inwestycji.

Na podstawie nowych przepisów obszarem oddziaływania ma być tylko taki obszar, w stosunku do którego obiekt wprowadzi ograniczenia budowy innych obiektów budowlanych ze względu na wymogi prawne odnoszące się do zabudowy (w szczególności wymogi dotyczące odległości jednych obiektów budowlanych od drugich). Oznacza to, że takie oddziaływanie jak hałas, wibracje czy zanieczyszczenie powietrza nie będzie w ogóle brane pod uwagę przy ustaleniu kręgu stron postępowania.

Kto będzie zadowolony ze zmiany?

Nowe zasady ustalania obszaru oddziaływania obiektu, które nie będą uwzględniać tak jak obecnie wszelkich oddziaływań na nieruchomość, niewątpliwie spowodują, że ustalenie tego obszaru stanie się zdecydowanie prostsze. Ze zmiany z pewnością będą zadowoleni projektanci oraz urzędnicy prowadzący postępowania administracyjne. Nie będą oni już musieli się zastanawiać jakie potencjalne oddziaływania będą miały miejsce. Oczywistymi beneficjentami nowych uregulowań będą inwestorzy, gdyż nowelizacja ograniczy liczbę stron postępowania, tym samym ograniczając ilość podmiotów, które będą mogły w toku postępowania kwestionować realizację inwestycji. Niezadowoleni natomiast będą właściciele i użytkownicy nieruchomości sąsiednich, którzy chcieliby protestować przeciwko realizowanym inwestycjom. Nowe zasady ustalania obszaru oddziaływania obiektu z pewnością spowodują, że spora część z nich nie będzie mogła brać udziału w postępowaniu administracyjnym w sprawie pozwolenia na budowę i to nierzadko pomimo tego, że inwestycja będzie oddziaływała na ich nieruchomości.

Co z wcześniejszymi etapami procesu inwestycyjnego?

Warto przy tym zwrócić uwagę, że póki co, nowe zasady ustalania kręgu stron postępowania mają zastosowanie wyłącznie do postępowań w sprawie pozwolenia na budowę, nie zaś do wcześniejszych etapów procesu inwestycyjnego.

W przypadku tzw. decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia stroną postępowania jest podmiot, któremu przysługuje prawo rzeczowe do nieruchomości, znajdujące się na obszarze, na który oddziaływać będzie przedsięwzięcie przy czym przez obszar ten rozumie się:

  • przewidywany teren, na który będzie oddziaływać przedsięwzięcie oraz obszar znajdujący się w odległości 100 m od granic tego terenu;
  • działki na których w wyniku realizacji, eksploatacji lub użytkowania przedsięwzięcia zostałyby przekroczone standardy jakości środowiska;
  • działki znajdujące się w zasięgu znaczącego oddziaływania przedsięwzięcia, które może wprowadzić ograniczenia w zagospodarowaniu nieruchomości, zgodnie z jej aktualnym przeznaczeniem.

Z kolei w przypadku postępowań dotyczących decyzji o warunkach zabudowy, zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem sądów administracyjnych, stroną mogą być właściciele lub użytkownicy nieruchomości sąsiednich (a nawet nie sąsiadujący bezpośrednio) jeżeli tylko planowana inwestycja będzie oddziaływać na ich nieruchomości.

Widać zatem wyraźnie, że wymogi uznania danego podmiotu za stronę postępowania będą łatwiejsze do spełnienia na wcześniejszych etapach procesu inwestycyjnego niż w momencie wydawania pozwolenia na budowę. Wydaje się, że często będą przy tym zdarzać się sytuacje, w których ta sama osoba będzie stroną na etapie wydawania decyzji środowiskowej czy decyzji o warunkach zabudowy, natomiast nie będzie stroną na etapie wydawania pozwolenia na budowę.

Właściciele nieruchomości sąsiednich, którzy chcieliby protestować przeciwko realizacji inwestycji nie powinni zatem czekać na etap pozwolenia na budowę, lecz brać aktywny udział na wcześniejszych etapach realizacji inwestycji. Może się bowiem okazać, że wobec omawianej zmiany Prawa budowlanego w postepowaniu dotyczącym wydania decyzji o pozwoleniu na budowę nie będą mogli w ogóle uczestniczyć i będzie wówczas zbyt późno na jakiekolwiek prawne działania.

Autor: r.pr. Michał Siembab, partner w kancelarii GKR Legal.

 

Ideal Idea Formad z kolejnym najemcą w fazie dynamicznego rozwoju

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Działająca na rynkach światowych amerykańska firma kosmetyczna theBalm jest kolejnym najemcą Ideal Idea City Parku na granicy Warszawy i Raszyna. Obiekt jest obecnie w ostatniej fazie robót wykończeniowych. W zawarciu umowy najmu rolę doradczą odegrała polska firma Axi Immo.

Wybór naszego parku nastąpił po bardzo dogłębnej analizie strony amerykańskiej krajowej oferty parków tego typu oferujących zarówno powierzchnie magazynowe, jak i biurowe” – relacjonuje prezes Ideal Idea Formad Jędrzej Dużyński. I dodaje: „W tym celu do Polski specjalnie przyjechała na wizytację Anabel Avila, Senior Operations Manager. Mamy zatem wielką satysfakcję, że tylko nasz obiekt spełnił oczekiwania amerykańskiej firmy i wkrótce potem umowę z nami podpisała CFO theBalm Robert Shipman. W projekcie dla tej firmy wykazaliśmy się – zgodnie z naszymi standardami – elastycznością w podejściu do potrzeb klienta i nie był to dla nas zwyczajny projekt”.

Przeprowadzkę theBalm do City Parku komentuje jej General Manager Europe Piotr Błaszczyk: „Rozwijamy się bardzo dynamicznie pozyskując nowych klientów na rynku europejskim, a to wymaga zapewnienia możliwości dostarczania produktów do klientów w odpowiednio krótkim terminie. W charakterystycznych opakowaniach w stylu retro oferujemy wysokiej jakości kosmetyki do twarzy i na każdą okazję. Nasze kosmetyki pozwalają na wykonanie perfekcyjnego makijażu w kilka minut podkreślającego czar i urodę. Na podjęcie decyzji o przeprowadzce do City Parku istotny wpływ miało długoletnie doświadczenie, profesjonalizm i elastyczne podejście do klienta firmy Ideal Idea Formad. City Park oferował stosunkowo szybkie udostępnienie powierzchni spełniających nasze oczekiwania oraz atrakcyjne warunki finansowe. Bardzo zależało nam na lokalizacji obiektu w pobliżu lotniska i głównych arterii komunikacyjnych. Umożliwia to nie tylko sprawną dostawę i wysyłkę sprzedawanych towarów, ale jest też istotnym czynnikiem skłaniającym pracowników do podjęcia współpracy. Ze względu na specyfikę działalności bardzo ważnym wymaganiem było zapewnienie dostępu do bramy z poziomu zero oraz doku. Nie bez znaczenia była również możliwość wykonania dodatkowego doświetlenia najmowanej powierzchni oraz aranżacji powierzchni biurowej pod klucz. Obiekt jest nowy, energooszczędny, swoją architekturą doskonale łączy powierzchnie magazynowe z częścią biurową. Axi Immo świetnie sprawdziła się w roli doradcy. Wszystkie zaprezentowane przez nią lokalizacje spełniały wymagane kryteria. Od momentu nawiązania współpracy z Axi Immo mogliśmy liczyć na fachowe wsparcie oraz wskazanie zalet i wad dotyczących konkretnych obiektów, co pomogło nam podjąć ostateczną decyzję. Na wsparcie ze strony Axi Immo mogliśmy również liczyć w trakcie prowadzenia negocjacji i formułowania zapisów współpracy”.

Firma theBalm wynajęła w City Parku zarówno powierzchnię magazynową, jak i biurową. Na potrzeby firmy dokonano w obiekcie daleko idących modyfikacji. W magazynie wycięto otwory okienne w dachu, aby zgodnie z przepisami doświetlić powierzchnię i zapewnić pracę stałą dla pracowników magazynowych. W już istniejącej konstrukcji w wyciętych otworach dachowych wstawiono zatem świetliki. Dzięki temu najemca otrzymał bardzo jasną powierzchnię doskonale przygotowaną do wymaganej przez niego pracy.

Ze strony Ideal Idea Formad umowę z theBalm negocjowała mec. Justyna Markowska. Najemcę reprezentowała kancelaria CMS Cameron McKenna Nabarro Olswang Pośniak i Bejm. Rolę doradczą dla theBalm relacjonuje Anna Peczela, Senior Industrial & Logistic Consultant w Axi Immo: „Przy wyborze miejsca na nowe centrum dystrybucyjne naszemu klientowi zależało na połączeniu kilku aspektów. Jednym z najważniejszych był nowoczesny budynek magazynowo-biurowy położony w pobliżu lotniska. Lokalizacja miała zapewnić komfortowy dojazd z różnych dzielnic Warszawy zarówno dla klientów theBalm, jak i dla pracowników okolicznych osiedli mieszkaniowych, a także sąsiednich miast. Wspólnie z klientem rozważyliśmy kilka propozycji rynkowych. Oferta Ideal Idea Formad okazała się najlepszym rozwiązaniem ze względu na dobrą lokalizację parku przy obwodnicy miasta, przygotowanie powierzchni przez dewelopera zgodnie z oczekiwaniami firmy theBalm, a także przez wzgląd na same parametry techniczne tego A-klasowego obiektu. Dodatkowo deweloper zadbał również o specjalny projekt zielonego otoczenia budynków i ekologiczne rozwiązania w Ideal Idea City Parku. Współpraca przy transakcji najmu dla theBalm była jednym z wielu wspólnie zrealizowanych projektów z firmą Ideal Idea Formad. Dewelopera z pewnością wyróżnia duża elastyczność, otwartość na nowe rozwiązania i realizacja projektów zgodnie z potrzebami klientów. Na korzyść firmy przemawia przede wszystkim jej obecność w branży od wielu lat, a także doświadczenie i profesjonalizm we współpracy z najemcami, które procentuje kolejnymi transakcjami”.

mat.pras.

Czy COVID-19 ma wpływ na projektowanie mieszkań i osiedli

Ceglana Park_Develia

Czy deweloperzy modyfikują projekty nowych inwestycji? W jaki sposób? Czy zmienia się aranżacja  przestrzeni wspólnych w osiedlach albo rozplanowanie i metraż mieszkań? Jakie są dziś preferencje kupujących, jeśli chodzi o lokalizację? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości Dompress.pl   

Paweł Ruszczak, p.o. prezesa Develii

Klienci zawsze cenili sobie mieszkania o funkcjonalnym układzie z dużym balkonem lub tarasem, czy ogródkiem. Przygotowując inwestycje, dużo uwagi poświęcamy fazie projektowania, której celem jest wypracowanie najbardziej optymalnych rozwiązań. Dążymy do tego, aby mieszkania, które oferujemy miały możliwie najlepszy układ funkcjonalno-przestrzenny, dający duże możliwości aranżacyjne. W nowej rzeczywistości, kiedy praca z domu stała się powszechna jest to szczególnie ważne. Wiele osób ma teraz potrzebę, by przekształcić pokój dzienny, który dotychczas był przede wszystkim miejscem odpoczynku, w wygodne miejsce pracy. Projektujemy mieszkania w ten sposób, aby były maksymalnie doświetlone, a zdecydowana większość lokali posiadała duży balkon lub taras. Ponadto, staramy się zapewnić mieszkańcom atrakcyjny obszar rekreacyjny wokół osiedla. Przykładem jest kolejny etap inwestycji Ceglana Park w Katowicach, wprowadzony do przedsprzedaży w lipcu br., gdzie połowę terenu stanowi zieleń i strefy rekreacji.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal 

Nadal trudno przewidzieć wszystkie możliwe skutki oddziaływania pandemii na rynek nieruchomości. Uważamy jednak, że w długiej perspektywie nie powinna mieć znaczącego wpływu. Do tej pory nie zaobserwowaliśmy istotnych zmian w preferencjach zakupowych Polaków, które mogłyby świadczyć o oddziaływaniu pandemii. Sytuacja związana z koronawirusem prawdopodobnie nie będzie czynnikiem, który miałby znacząco wpływać na projektowanie mieszkań i osiedli. Nie powinna mieć też kluczowego znaczenia w kwestii zmian dotychczasowych standardów przestrzeni wspólnych.

Bieżąca sytuacja nie zmieniła także naszej polityki zakupu ziemi pod inwestycje. Nie mamy z góry założonego planu odnośnie zakupu gruntów, jesteśmy w tym względzie elastyczni. Stale poszukujemy atrakcyjnych działek pod nowe inwestycje i gdy tylko pojawia się dobra propozycja zakupu szybko ją finalizujemy. Posiadamy obszerny bank ziemi. W 2017 roku przeznaczyliśmy na ten cel przeszło 230 mln zł, w 2018 roku niespełna 200 mln zł, a w minionym roku blisko 90 mln zł. To zabezpiecza naszą działalność na kilka lat.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Chcemy, by mieszkańcy dobrze się czuli w naszych inwestycjach. Dlatego powstają takie osiedla, jak Bliska Wola w Warszawie, z bogatą infrastrukturą usługową i częścią rekreacyjną. Do dyspozycji mieszkańców są place zabaw dla dzieci, ścieżki rowerowe, boisko do siatkówki, koszykówki, piłki ręcznej, piłki nożnej, badmintona i tenisa stołowego, jest także park fontann.

Pod wpływem pandemii wybory klientów nieco się zmieniają. Potrzebują dodatkowej przestrzeni do pracy zdalnej, preferują mieszkania z balkonem, czy ogródkiem, bo zależy im na większym kontakcie z przyrodą. Mieszkania w naszych inwestycjach mają zróżnicowane metraże, a pomieszczenia są zaprojektowane tak, by mogły pełnić dowolne funkcje i, w zależności od potrzeb klienta, służyć jako gabinet, pokój do pracy zdalnej, do nauki dla dzieci lub jako pokój gościnny.

Wszędzie tam, gdzie jest to możliwe do mieszkań przylegają ogródki, tarasy lub przestronne balkony, aby można było ustawić na nich meble grodowe. Na przykład w 27. piętrowym wieżowcu Hanza Tower w Szczecinie, tarasy w apartamentach mają metraż nawet 70 mkw. Duże balkony, o powierzchni 14 mkw., będą miały też mieszkania w pruszkowskiej inwestycji Stacja Centrum. Przestronne balkony, loggie i tarasy są również na najwyższych piętrach 27. piętrowego wieżowca Bliska Wola Tower, co jest niespotykanym rozwiązaniem w tak wysokich obiektach. Balkony w tej inwestycji mają powierzchnię nawet do 24 mkw., loggie do 14 mkw., a tarasy od 21 mkw. do 60 mkw.

Lokale z dużymi balkonami i tarasami są także w Osiedlu Tysiąclecie w Katowicach. Mamy też w ofercie piętrowe domy szeregowe o pow. 108 mkw. na działkach o powierzchni od 340 mkw. do 530 mkw. w luksusowym podmiejskim osiedlu Villa Campina w Ożarowie Mazowieckim w sąsiedztwie Puszczy Kampinoskiej. W dobie COVID-19 cieszą się one zdecydowanie większym powodzeniem niż wcześniej.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Przygotowując projekty zawsze staramy się wyjść naprzeciw potrzebom klientów. Projektowanie wysokiej jakości części wspólnych i aranżacja przestrzeni zielonych oraz komfortowych terenów rekreacyjnych była zawsze jednym z naszych priorytetów. Uważamy, że mieszkania po prostu powinny pozwalać na wygodne, przyjazne życie i to podejście w obecnej sytuacji docenili klienci, którzy już wcześniej kupili budowane przez nas mieszkania. W naszej, najnowszej inwestycji – Na Bielany! również zadbaliśmy o tego typu rozwiązania. Wszystkie mieszkania wyposażone będą w duże tarasy, ogródki lub loggie. Jednocześnie wielką zaletą osiedla będzie przestrzenny park, który pozwala na bezpieczne spacery i wypoczynek dla wszystkich mieszkańców.

Emil Basta z biura sprzedaży dewelopera WPBM Mój Dom S.A.

Wbrew pozorom COVID-19 nie zmienił preferencji nabywców, a co za tym idzie sposobu, w jaki projektujemy nowe inwestycje. Potwierdzają to najnowsze analizy, wskazujące że we Wrocławiu coraz częściej poszukiwane mieszkania o mniejszym metrażu, najczęściej 30-39 mkw. i nie zmieniło się to w wyniku pandemii. Na pewno coraz większą popularnością cieszą się mieszkania z dodatkową przestrzenią w postaci np. przydomowego ogródka, ale trend ten obserwowaliśmy już wcześniej.

W związku ze zwiększonym udziałem pracy zdalnej widzimy jednak inną prawidłowość, większe zainteresowanie mieszkaniami poza ścisłym centrum, na przykład w naszym kameralnym osiedlem na Zakrzowie Nova Stoczniova. Osoby, które nie wróciły do biur zaczęły traktować lokalizację mniej priorytetowo i chętniej wybierają spokojniejsze i bardziej zielone dzielnice, w których mieszkania są tańsze.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Nie wprowadzamy znaczących zmian w naszych projektach w związku z COVID-19, zauważyliśmy jednak istotne zmiany w oczekiwaniach klientów. W ostatnim czasie na znaczeniu zyskała większa powierzchnia mieszkania, w którym mieściłby się dodatkowy pokój do pracy. Większym zainteresowaniem cieszą się również mieszkania z ogródkami czy dużymi tarasami. To niewątpliwy skutek izolacji społecznej, do której byliśmy zmuszeni na początku pandemii, co do powrotu której nikt nie ma obecnie pewności.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

Zauważamy, że klienci coraz większą uwagę zwracają na powierzchnię przynależną do mieszkań, czyli wielkość balkonu lub tarasu, a także ogródków usytuowanych na parterze. Dlatego staramy się, by przy nowych inwestycjach tego typu powierzchnie były w miarę możliwości jak największe. Dodatkowo obserwujemy zapotrzebowanie klientów na aranżację większej ilości pomieszczeń bez znaczącego zwiększania metraży samych mieszkań. Biorąc pod uwagę sytuację związaną z pandemią, przydatny jest dodatkowy pokój do pracy zdalnej lub nauki online dla dziecka.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Realizujemy swoją strategię bez zmian. Wszystkie budowy idą zgodnie z harmonogramami, inwestujemy w nowe projekty i szukamy kolejnych gruntów w każdym z miast, w których działamy – Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu. Zawsze projektowaliśmy duże przestrzenie zewnętrze, tj. balkony, loggie, tarasy i ogródki. Obecnie klienci częściej niż zwykle zwracają na to uwagę. Podobnie jest z przestrzeniami na osiedlu i częściami wspólnymi, jak patio, place zabaw, mała architektura. W naszych osiedlach są to duże i atrakcyjne przestrzenie.

Na każdym osiedlu zapewniamy balkon we wszystkich mieszkaniach, a na parterze ogródki o metrażu od 20 mkw. do 60 mkw. Zapewniamy też mieszkańcom innowacyjne rozwiązania technologiczne, które wspierają ekologię i pozwalają zmniejszać koszty eksploatacyjne mieszkań.

Wszystkie osiedla mają doskonale zaprojektowaną zieleń niską i wysoką, aby redukować wpływ promieniowania słonecznego, przegrzewania otoczenia i retencjonowanie wody poprzez system korzeniowy oraz liście, czyli powierzchnię biologicznie czynną. Ponadto pnącza na ścianach zewnętrznych to dodatkowa produkcja tlenu oraz pochłanianie CO2, a także obniżenie temperatury zewnętrznej na elewacji. Dachy budynków w technologii stropodachu odwróconego z powierzchnią żwirową pozwalają na retencjonowanie wody oraz zmniejszenie przegrzewania. A dzięki oświetleniu LED w częściach wspólnych budynków zmniejsza się zużycie energii elektrycznej.

W naszych osiedlach dostępna jest m.in. pełna instalacja światłowodowa, panele fotowoltaiczne, klimatyzacja, elektrycznie sterowane rolety zewnętrzne oraz system monitoringu. Wykorzystanie naturalnych zasobów, np. światła słonecznego pozwala obniżyć czynsz i dbać o środowisko. Wszystkie nasze osiedla posiadają instalację fotowoltaiczną, która wytwarza energię elektryczną zużywaną na potrzeby stref wspólnych budynku. Wszystkie mieszkania w standardzie wyposażone są zaś w nowoczesną technologię Smart House firmy Keemple, za co klienci nie ponoszą żadnych dodatkowych opłat.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Bacznie obserwujemy trendy panujące na rynku i badamy potrzeby klientów. Mieszkanie z ogródkiem czy większym tarasem w zielonej lokalizacji na obrzeżach miasta, tak w naszej opinii koronawirus zmienił preferencje Polaków. Izolacja i zamknięcie w domach sprawiły, że przekonaliśmy się, jak ważna jest dla nas przestrzeń i przebywanie w otoczeniu zieleni. I właśnie w taki sposób zaprojektowaliśmy nasze obecne inwestycje – Nowe Osiedle Natura II w Wieliszewie w pobliżu Zalewu Zegrzyńskiego i Osiedle Łomianki w okolicy Kampinoskiego Parku Narodowego. Na nowym Osiedlu Natura II planujemy realizację dużego placu zabaw z naturalnym i ekologicznym wyposażeniem, który wraz z licznymi terenami zielonymi stworzy ekosystem, sprzyjający spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. Nadal istnieje duże zapotrzebowanie na mniejsze mieszkania w związku z tym, że banki zaostrzyły politykę kredytową i nie każdy klient może sobie pozwolić na lokal o większym metrażu.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Z uwagi na COVID-19 klienci zwracają jeszcze większą uwagę na układ funkcjonalny mieszkania. Powinien uwzględniać możliwość realizacji dodatkowych pomieszczeń, jak gabinet czy oferować większą przestrzeń w salonie dziennym. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się mieszkania na parterze. Staramy się zatem, aby ogrody w mieszkaniach na parterze były jak największe. W ramach naszej oferty lokale z ogródkami, balkonami lub tarasami proponujemy we wszystkich inwestycjach, tj. w Osiedlu Pastelowe, Zielone, Foresta, Młoda Morena Park II, Nowe Rokitki, Sol Marina, Villa Neptun i Lazur Park. Tarasy mają z reguły metraż od 15 mkw. do 30 mkw., natomiast powierzchnia ogrodów mieści się w przedziale 15 mkw. do 100 mkw.

Izabela Kucharska, manager ds. rozwoju produktu w spółce mieszkaniowej Skanska

Czas pandemii udowodnił, jak wiele naszych, nowatorskich rozwiązań doskonale sprawdza się również pod kątem bezpieczeństwa. Jedną ze stosowanych przez nas praktyk projektowania przestrzeni jest wyraźne wyznaczenie strefy publicznej osiedla, gdzie może przebywać każdy, strefy półpublicznej, dostępnej dla mieszkańców oraz strefy prywatnej. Dzięki temu ograniczony jest przypadkowy kontakt z większą liczbą osób spoza osiedla, a mieszkańcy czują się bezpieczniej. Staramy się również, aby balkony na naszych osiedlach były pojedyncze, bez konieczności współdzielenia z sąsiadem. To minimalizuje ryzyko bliskiego kontaktu, ale również zapewnia dodatkową prywatność lokatorom.

W ramach obszarów wspólnych stawiamy na przestrzenie większe niż standardowe, dzięki czemu sąsiedzi, mijając się w korytarzach czy innych pomieszczeniach, mogą z łatwością unikać bliskiego kontaktu.

Kolejnymi atrybutami architektury naszych mieszkań są ponadstandardowe, duże okna, tarasy czy balkony w częściach dziennych i rozdzielenie mieszkań na strefy: rodziców, dzienne i strefy dla dzieci. Tak zaprojektowane mieszkanie daje poczucie większej prywatności i ma pozytywny wpływ na relację domowników, którzy podczas pandemii spędzali wspólnie w domu dużo więcej czasu niż dotychczas.

Mieszkańcy naszych osiedli mieli okazję przekonać się również, jak ważny jest swobodny dostęp do natury i obcowanie z nią na co dzień. Doskonałym przykładem jest Osiedle Mickiewicza, gdzie widok zza okien urozmaica mieszkańcom piękny starodrzew. Bliskość natury w miejscu zamieszkania bardzo pozytywnie wpływa na funkcjonowanie i samopoczucie mieszkańców.

 

Autor: Dompress.pl

Parki handlowe mogą odpowiadać za nawet 40% nowej powierzchni handlowej oddanej w tym roku

Joanna Tomczyk, JLL
Parki handlowe są największymi beneficjentami zmian strukturalnych ostatniego 10-lecia. Ich ilość zwiększyła się dwukrotnie, a udział w całkowitej podaży powierzchni handlowej w Polsce wzrósł o 4 p.p. Bardzo dobrą sytuację w tym segmencie obiektów handlowych potwierdza pierwsze półrocze tego roku – do użytku oddano wtedy blisko 148 000 mkw. nowoczesnej powierzchni handlowej w obiektach wielkopowierzchniowych (GLA >5 000 mkw.), z czego 67% przypadło na osiem nowych parków handlowych i trzy rozbudowy obiektów istniejących. Prawie 450 000 mkw. powierzchni najmu (GLA) wciąż pozostaje w realizacji z terminem oddania w 2020 i 2021 roku. Parki handlowe stanowią blisko 26% tej podaży.

JLL i Trei Real Estate Poland w najnowszym raporcie „Parki handlowe i centra convenience w Polsce” podsumowują sytuację na koniec I półrocza w segmencie tych projektów handlowych oraz przedstawiają jego perspektywy rozwoju w kolejnych miesiącach.
Jak wygląda podaż tego typu projektów? 
Wybuch epidemii COVID-19 z pewnością spowolnił aktywność deweloperską w Polsce. Pomimo tego, segment mniejszych, opartych na wygodzie, obiektów handlowych ma się bardzo dobrze.

Centra convenience pojawiły się jako odpowiedź rynku na zmieniające się potrzeby klientów w zakresie szybkich, codziennych zakupów, oraz na rosnące nasycenie powierzchnią centrów handlowych. Trend ten jeszcze bardziej wzmocniła globalna pandemia. Zamknięci w domach konsumenci na nowo zaczęli doceniać lokalność. Niektórzy ponownie odkryli swoje najbliższe sąsiedztwo i zaczęli bardziej doceniać małe, rodzinne firmy i lokalne produkty. Jedną z najczęściej spotykanych grup najemców w tej klasie aktywów, biorąc pod uwagę liczbę sklepów, są tzw. value retailers, jak Tedi, KiK, czy Dealz. Co więcej, marki te często rozpoczynają swoją ekspansję właśnie w mniejszych miastach,

tłumaczy Anna Wysocka, Dyrektor Działu Wynajmu Powierzchni Handlowych, JLL.

Zmieniające się potrzeby klientów zaowocowały doskonałymi wynikami, jeśli chodzi o nową podaż, uwzględniającą otwarcia kolejnych parków handlowych, zarówno regionalnych, jak i tradycyjnych, oraz centrów convenience. W I połowie 2020 roku w tym segmencie nieruchomości handlowych rynek wzbogacił się łącznie o 130 000 mkw.. W rezultacie zasoby nowoczesnej powierzchni handlowej w parkach handlowych i centrach typu convenience w Polsce osiągnęły 2,6 mln mkw., z czego większość (54%) wciąż przypadła na parki regionalne (GLA powyżej 10 000 mkw.)
Przed nami nowe otwarcia 
Aktualnie w realizacji pozostaje ok. 171 000 mkw. powierzchni w ramach parków handlowych i centrów convenience, co oznacza, że odpowiadają one za 34% całkowitej podaży w budowie. Pod względem liczby projektów, 18 z 33 budowanych aktualnie obiektów to małe centra convenience. W przypadku parków regionalnych możemy mówić o budowie tylko dwóch nieruchomości tego typu. Są to Karuzela Ełk (16 000 mkw. GLA) oraz Ptak Market w Rzgowie (10 000 mkw. w dwóch fazach). Warto też podkreślić, że aż 40% nowych obiektów powstaje w małych miastach (poniżej 50 000 mieszkańców). Tradycyjne parki handlowe (GLA od 5 000 do 9 999 mkw.) to domena dwóch deweloperów – Trei Real Estate Poland i Saller . Obie firmy są także liderami rynku pod względem posiadanej powierzchni handlowej w obiektach z segmentu convenience (GLA z przedziału 2 000 mkw. – 4 999 mkw.).

W pierwszej połowie 2020 roku otworzyliśmy dwa parki handlowe w Jaworze i Płocku. W sierpniu natomiast ruszył nasz obiekt w Solcu Kujawskim. Do grudnia planujemy ukończenie kolejnych inwestycji w Częstochowie, Zielonce, Łukowie i Władysławowie. Przez ostatnie lata konsekwentnie wzmacnialiśmy sieć Vendo Parków w Polsce, co w tym roku pozwoliło nam dojść do poziomu aż siedmiu oddawanych do użytku obiektów rocznie. Zamierzamy utrzymać takie tempo rozwoju również w przyszłości. Naszą strategią jest inwestowanie w małych miastach i przemyślane dobieranie portfolio najemców. Dążymy do tego, aby nasze Vendo Parki miały w ofercie marki debiutujące na rynkach, na które wchodzimy,

mówi Jacek Wesołowski, Dyrektor Zarządzający, Trei Real Estate Poland.

Podaż parków handlowych i centrów convenience rozkłada się nierównomiernie w zależności od wielkości miasta. Dwa przeciwległe bieguny koncentracji tego typu obiektów to główne aglomeracje oraz miasta liczące mniej niż 100 000 mieszkańców.

Centra convenience dominują w małych miastach, gdzie stanowią niejednokrotnie jedyny nowoczesny obiekt handlowy. Ten typ nieruchomości handlowych odpowiada za 63% podaży na rynkach posiadających mniej niż 50 000 mieszańców. Parki regionalne natomiast to domena głównych aglomeracji. Tradycyjne parki handlowe są z kolei spotykane w każdej klasie wielkościowej miast, natomiast najwięcej podaży przypada na najmniejsze miasta (50%), a w dalszej kolejności na główne aglomeracje – prawie 20%,

wskazuje Joanna Tomczyk, Starszy Analityk Rynku, JLL.

Czynsze przemawiają na korzyść parków handlowych
Parki handlowe oraz obiekty typu convenience przyciągają najemców oferując koszty najmu znacznie niższe niż te w centrach handlowych. W najlepszych obiektach w miastach regionalnych poziom stawek czynszowych dla lokali ok. 2 000 mkw. wynosi aktualnie 8 – 12 euro/ mkw./ miesiąc przy opłatach eksploatacyjnych na poziomie 1,5 – 2 euro/ mkw./ miesiąc.
COVID-19 i nowa normalność
Konsumenci potrzebują czasu, aby ponownie czuć się swobodnie i bezpiecznie w sklepach stacjonarnych. Niemniej jednak, średnia odwiedzalność centrów handlowych w lipcu 2020 roku wyniosła 78% poziomu z poprzedniego roku (dane Retail Institute). Klienci zdecydowanie najszybciej wracają do najmniejszych obiektów handlowych, które dynamicznie, z sukcesem pozyskiwały klientów i aktualnie przewyższają średnie poziomy odwiedzalności. Teraz, gdy bezpieczeństwo stało się jendym z głównych kryteriów wyboru miejsca zakupów, ze szczególnym akcentem na możliwość zachowania dystansu społecznego, duże powierzchnie handlowe z niewielkimi częściami wspólnymi cieszą się większą popularnością.

W obliczu pandemii małe formaty handlowe zareagowały bardzo szybko. Byliśmy jedną z trzech firm reprezentujących społeczność zrzeszającą większość właścicieli parków handlowych działających w Polsce w rozmowach z najemcami. Od kwietnia toczyły się negocjacje z 38 sieciami i firmami prowadzącymi ponad 900 sklepów w więcej niż 200 obiektach na terenie całego kraju. Podczas lockdownu wyraźnie ucierpiały branże odzieżowa i sportowa, a najmniej spożywcza i drogerie. Wypracowaliśmy zatem rozwiązania indywidualne, dopasowane do kondycji finansowej danej firmy. Dzięki nim, z końcem maja, wszystkie objęte negocjacjami parki handlowe w kraju były już otwarte,

podsumowuje Jacek Wesołowski, Dyrektor Zarządzający, Trei Real Estate Poland.

Autor: JLL, TREI.

Rynek biurowy nie odpuszcza – podpisują się nowe umowy

REDD_1 (2)
Według danych REDD, największej bazy danych o rynku biurowym w Polsce, w ofercie wynajmu jest obecnie w całym kraju ponad 2,52 mln m kw. powierzchni biurowej, co ustanawia nowe maksimum tego wskaźnika dla roku 2020. Rynek jednak nie daje za wygraną, a najemcy podpisują umowy na nową powierzchnię.

Nowa wolna powierzchnia, ale i nowi Najemcy

Według danych REDD w ofercie wynajmu jest obecnie ponad 2,524,000 m kw. powierzchni biurowej, co ustanawia nowe maksimum tego wskaźnika dla roku 2020.

— Analizując powyższe dane, warto zwrócić uwagę na dolny wykres słupkowy. Po dużych i nierównomiernych zmianach w okresie wakacyjnym, we wrześniu obserwujemy zbilansowane ruchy zwolnień powierzchni i nowych umów najmu, które w ujęciu dziennym poruszają się w zakresie -3500 do +3500 m kw. — mówi Judyta Bartnicka, analityczka REDD.

Najwięcej umów w Warszawie, najmniej w Gdańsku

W okresie od 14 sierpnia 2020 roku do 14 września najwięcej nowych umów podpisano w Warszawie – w sumie sfinalizowano 212 transakcji. Drugi na liście liderów jest Wrocław z 45 transakcjami, a trzecie Katowice, gdzie podpisano 33 umowy.  Tylko 12 transakcji w ostatnim miesiącu sfinalizowano Gdańsku, tam również wolna powierzchnia czeka na Najemcę najdłużej, bo aż 291 dni.

Najszybciej wolna powierzchnia wynajmuje się w Katowicach, gdzie moduły czekają na nowego Najemcę jedynie przez 174 dni. W Krakowie to 214 dni, we Wrocławiu 227, w Poznaniu 268, a w Warszawie 285 dni.

Od kilku miesięcy próbujemy na bieżąco wyjaśniać zmieniającą się rzeczywistość na rynku nieruchomości biurowych w Polsce. Nasze analizy pokazują rzeczywistość taką, jaka jest, czarno na białym. Jako jedyni w Polsce obserwujemy rynek w czasie rzeczywistym, patrzymy na liczby zmieniające się z tygodnia na tydzień. Wykresy na podstawie tych liczb jasno pokazują, w którym miejscu jesteśmy. Skutki globalnej pandemii mogą mieć długofalowe i trudne do przewidzenia skutki dla rynku nieruchomości biurowych. Rzetelna obserwacja liczb może jednak pokazać przedstawicielom rynku, w którą stronę zmierzają biura — mówi Piotr Smagała, dyrektor zarządzający REDD.

Źródło: REDD.

ROBYG buduje we Wrocławiu coraz więcej mieszkań

ej-yao-194786-unsplash
Grupa ROBYG jest już nie tylko na Jagodnie, ale także w czterech innych częściach Wrocławia. Po połączeniu z WPB buduje łącznie około 400 nowych mieszkań i domów. Drugie tyle planuje na gruntach należących wcześniej do WPB. Większość z aktualnie budowanych mieszkań jest już prawie gotowa. Wszystkie powstają w atrakcyjnych lokalizacjach w otoczeniu zieleni i terenów rekreacyjnych. Już niedługo do sprzedaży trafią nowe pule.

Kontynuując dynamiczny rozwój we Wrocławiu, Grupa ROBYG buduje setki mieszkań w kilku częściach miasta i już planuje następne w nowych etapach. Do niedawna deweloper działał tylko na Jagodnie, ale po połączeniu z Wrocławskim Przedsiębiorstwem Budowlanym prowadzi inwestycje także na Sołtysowicach, Wojszycach, Osobowicach i Muchoborze Wielkim. – Jesteśmy jednym z największych deweloperów w Polsce, więc konsekwentnie umacniamy swoją pozycję także lokalnie we Wrocławiu, z którym mocno wiążemy przyszłość – argumentuje Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Grupy ROBYG. – Do wieloletniej tradycji WPB dołączyliśmy nasz najwyższy standard, by tworzyć we Wrocławiu różnorodne mieszkania najlepszej jakości w spokojnych i zielonych częściach miasta. Niedługo wprowadzimy na rynek kolejne pule mieszkań – dodaje.

mat.pras.

Raport PINK: Biura i magazyny w roku COVID-19

71799430a438e1a5cdfd0ddfe3e6155d
W najnowszym raporcie „Biura i magazyny 2020 – nowa rzeczywistość?” Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych (PINK) prezentuje analizę obecnej sytuacji oraz prognozy dla sektorów magazynowego i biurowego. Członkowie PINK formułują również postulaty konkretnych rozwiązań legislacyjnych niezbędnych dla dalszego rozwoju sektora nieruchomości komercyjnych w Polsce. Branża odgrywa bowiem istotną rolę w budowaniu silnej gospodarki oraz poprawie sytuacji na rynku pracy w trakcie COVID-19. Raport PINK powstał we współpracy z firmami: 7R, Capital Park, Dentons, Ghelamco, Globalworth, HB Reavis, Panattoni, Skanska, Wolf Theiss i Vastint.

Według członków PINK biura nie znikną – nadal będą kluczowe niezależnie od przyjętego modelu pracy i operacji biznesowych najemców oraz pozostaną bardzo ważnym aktywem dla inwestorów. Rynek magazynowy również będzie kontynuował dynamiczny rozwój. W całej Europie możemy spodziewać się rosnącego apetytu na aktywa logistyczne i przemysłowe. Dotyczyć to będzie zwłaszcza Polski ze względu na jej zalety ekonomiczne i lokalizacyjne oraz potencjał rozwoju e-commerce.
Nieruchomości biurowe i magazynowe mogą mówić o bardzo dobrym pierwszym półroczu tego roku. Wartość transakcji sprzedaży w tych dwóch segmentach przekroczyła 10,5 miliarda złotych (2,4 miliarda euro). Wpłynęły na to finalizacje procesów inwestycyjnych rozpoczętych jeszcze przed pandemią. Jednak drastyczna zmiana warunków prowadzenia biznesu powoduje pojawienie się rożnych reakcji i modeli dostosowania do sytuacji na rynku. Prewencja oraz bezpieczeństwo zdrowotne w biurach stały się jedną z głównych funkcji w projektowaniu i zarządzaniu nieruchomościami, a dystans społeczny stał się jednym z najważniejszych kryteriów organizacji funkcji w budynkach. Koronawirus przyspieszył również transformację cyfrową, zarówno nieruchomości, jak i procesów biznesowych oraz zarządczych. Nie da się bowiem, przy obecnych wymaganiach i politykach bezpieczeństwa, zarządzać nieruchomościami bez dostępu do odpowiednich danych i technologii. Proptech jako usługa i jako dziedzina nowych technologii, staje się w ten sposób jednym z beneficjentów „nowej normalności”.

Sytuację w biurach członkowie PINK oceniają jako stabilną. Ryzyka są rozpoznane i firmy na nie reagują. Biura są nadal podstawowym aktywem w portfelach inwestorów i popyt inwestycyjny będzie na razie równoważył ewentualne korekty w popycie na najem. Rynek będzie się w ten sposób sam regulował.

Agnieszka Jachowicz, Członek Zarządu PINK

Najciekawiej wygląda sytuacja w magazynach. W pierwszej połowie 2020 roku sfinalizowano 14 transakcji sprzedaży 40 obiektów o wartości 1,1 mld euro. To absolutny rekord. Członkowie PINK zauważają w tym segmencie dwa najważniejsze trendy, które napędzają popyt. Pierwszym jest rewolucja w globalnych łańcuchach dostaw i przenoszenie do Europy (w tym do Polski) produkcji z Azji. Liczy się teraz bliskość rynku zbytu, nawet za cenę większego kosztu produkcji w Europie. Drugim jest wzrost zainteresowania małymi magazynami miejskimi, głównie na potrzeby e-commerce. W tych magazynach znajduje się też często produkcja artykułów na lokalny rynek.
Dalsza kondycja biur i magazynów zależy jednak od wielu czynników i zmiennych, takich jak nowe strategie najemców oraz rządowe scenariusze zarządzania efektami COVID-19 w gospodarce.

W interesie całej polskiej gospodarki, która w drugim kwartale tego roku zanotowała największy w ciągu ostatnich 30 lat spadek PKB, jest równe traktowanie branż, które kreują wzrost gospodarczy. Branża nieruchomości komercyjnych na pewno należy do tego grona. Dodatkowo wyróżnia ją fakt, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat miała znaczący udział w pozyskiwaniu bezpośrednich inwestycji zagranicznych i była ważnym impulsem rozwojowym dla rynku pracy wykształconych specjalistów w miastach regionalnych poza Warszawą. Dzięki nowoczesnym biurom udało się stworzyć setki tysięcy miejsc pracy opartych na wiedzy i technologiach. Polska jest również głównym hubem logistycznym w Europie Centralnej i stała się strategicznym ogniwem w łańcuchach dostaw dla wielu europejskich firm i gospodarek narodowych.

Paweł Toński, Prezes Zarządu PINK

Tarcze antykryzysowe a rynek nieruchomości

Ogłoszony w marcu pakiet antykryzysowy dla firm o wartości ponad 212 mld zł, miał zniwelować negatywny wpływ koronawirusa na polską gospodarkę. Zapisy kolejnych wersji rządowych Tarcz Antykryzysowych nie uwzględniły jednak właścicieli nieruchomości oraz inwestorów. Tym samym rząd pominął w swoich działaniach kluczowych uczestników rynku, którzy przez ostatnich 20 lat zainwestowali w Polsce dziesiątki miliardów złotych – budując biura, galerie handlowe, magazyny oraz tworząc setki tysięcy miejsc pracy.

Z szeregu postulatów branżowych opracowanych przez PINK zostały uwzględnione częściowo tylko nieliczne, a zasadniczy postulat o zniesieniu asymetrii traktowania najemców i właścicieli nieruchomości we wszystkich kolejnych wersjach Tarczy był pominięty. Należy zapewnić bezpośredni dostęp do dedykowanych funduszy niezbędnych dla funkcjonowania przedsiębiorców i umożliwiających dalsze realizowanie inwestycji, a wykluczenie branży nieruchomości komercyjnych z tzw. tarczy finansowej zarządzanej przez PFR jest dla nas niezrozumiałe.

Agnieszka Jachowicz, Członek Zarządu PINK

Postulaty PINK

Biorąc pod uwagę wpływ pandemii na rynek nieruchomości w Polsce, członkowie Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych wystosowali wspólną listę postulatów, które pomogą jej rozwijać się w przyszłości:

Deregulacja procesu inwestycyjno-budowlanego

Konieczne jest zapewnienie prostych i przejrzystych procedur w ramach procesu inwestycyjno-budowlanego. Należałoby wprowadzić dalsze ograniczenia zbędnych obowiązków i rozszerzyć możliwość elektronicznego przeprowadzania postępowań administracyjnych, w tym umożliwić inwestorom występowanie o pozwolenia na budowę i składanie projektów budowlanych w postaci elektronicznej. Wskazane jest zintensyfikowanie prac nad pokryciem powierzchni kraju – zwłaszcza w miastach – miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego.

Otoczenie podatkowe

Niewątpliwym bodźcem dla rozwoju branży nieruchomości komercyjnych w Polsce i zachętą dla inwestorów byłoby zapewnienie należytej jakości przepisów podatkowych oraz sposobu ich wprowadzania. Zmiany powinny być wprowadzane z odpowiednim wyprzedzeniem i po uprzednich konsultacjach z branżą. Inwestorzy polscy i zagraniczni rozumieją potrzebę uszczelniania systemu podatkowego, ale oczekują też jasnych i niedyskryminujących zasad współpracy podatników i aparatu skarbowego.

Regulacje związane z REIT

Branża nieruchomości (tak komercyjnych, jak i mieszkaniowych) jest kołem zamachowym polskiej gospodarki. Należy zwiększyć dostępność kapitału, w tym obszarze oraz zapewnić Polakom możliwość czerpania zysków z inwestowania w sektor nieruchomości komercyjnych. PINK proponuje wprowadzenie regulacji w zakresie spółek rynku wynajmu nieruchomości (REIT) w sektorze nieruchomości komercyjnych.

Bezpośrednie wsparcie w czasach po pandemii COVID-19

Obowiązujące tzw. tarcze antykryzysowe jedynie w niewielkiej części przyczyniły się do poprawy sytuacji finansowej przedsiębiorców nieruchomościowych, a wiele zapisów tzw. tarcz wspomogło inne branże kosztem tych przedsiębiorców. Wyłączenie branży spod możliwości uzyskania pomocy w ramach tzw. tarczy finansowej dla firm obsługiwanej przez PFR nie znalazło jakiegokolwiek uzasadnienia.

Zwiększenie możliwości finansowania

Realizacja inwestycji w branży nieruchomości komercyjnych nie jest możliwa bez dostępnych środków. Niezbędne w tym zakresie jest zwiększenie możliwości finansowania inwestycji i rozszerzenie dostępności kredytów.

Konsultowanie zmian prawnych i gospodarczych z branżą

PINK aktywnie uczestniczy we wszelkich procesach legislacyjnych dotyczących branży nieruchomości komercyjnych. Ważne, aby w niezbędne konsultacje społeczne byli zaangażowani wszyscy partnerzy po stronie przedsiębiorców.
Źródło: Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych (PINK).

Jak ekologia wkroczyła do przestrzeni magazynowych? Eksperci Cushman & Wakefield przedstawiają pionierskie badanie rynku magazynowego

joanna_sinkiewiczPonad 80% najemców pyta o proekologiczne rozwiązania w magazynach, z czego 60% chciałoby, aby obiekt posiadał eko-certyfikat – wynika z badania przeprowadzonego przez międzynarodowa firmę Cushman & Wakefield, która opublikowała raport pt. „Industrial Goes Green” w całości poświęcony ekologicznym rozwiązaniom w sektorze magazynowym.

Spis treści:
Droga do ekologii
Zielone certyfikaty
Eko-technologie przyszłości

Rynek magazynowy, szczególnie w ostatnim czasie, rozwija się niezwykle dynamicznie. Magazynów oraz fabryk przybywa w szybkim tempie i coraz częściej wpisują się one w trend rozwoju zrównoważonego budownictwa, kładącego szczególny nacisk na ochronę środowiska. O tym, jak ekologia stała się częścią rynku magazynowego, przeczytamy w raporcie Cushman & Wakefield pt. „Industrial Goes Green”. W raporcie przeanalizowano najefektywniejsze eko-rozwiązania, a także oszacowano koszty i czas zwrotu z inwestycji dla przykładowego budynku magazynowego.

 

Droga do ekologii

Jak zaznacza Joanna Sinkiewicz, Dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych w Cushman & Wakefield, jeszcze do niedawna stosowanie rozwiązań przyjaznych środowisku nie było zbyt popularne, bo oznaczało to dodatkowe wydatki: Niekorzystna relacja pomiędzy kosztem a potencjalnymi korzyściami wynikającymi z użytkowania powierzchni, nie mogła przekonać najemców skoncentrowanych na najmach krótkoterminowych. Deweloperzy natomiast – przy ogromnej konkurencji rynkowej – zdecydowanie bardziej skoncentrowani byli na walce cenowej. Obiekty przyjazne środowisku, o specyfikacji przekraczającej standard rynkowy, przez wiele lat nie były popularne. Na szczęście z biegiem czasu takie rozwiązania zyskały na znaczeniu. Powodem są przede wszystkim realne oszczędności dla najemców i deweloperów i zdecydowanie niższe koszty użytkowania obiektów tego typu. Eko-rozwiązania po prostu się opłacają.

Przełom w kwestii eko-rozwiązań dokonał się dzięki projektom „pre-let”, które dają możliwość modyfikacji projektu i negocjacji specyfikacji technicznej obiektu przed wybudowaniem inwestycji – mówi Joanna Sinkiewicz – Takie obiekty są także wynajmowane na dłuższy czas, co dodatkowo sprzyja w tej sytuacji. Niektórzy deweloperzy już teraz decydują się ponieść koszt niektórych inwestycji w zakresie rozwiązań ekologicznych.

Jak dodaje Ryszard Gwóźdź, Senior Industrial Technical Manager w Cushman & Wakefield, autor raportu, jeszcze niedawno decyzja o skali inwestycji dewelopera w zakresie eko-rozwiazań zależała głównie od tego, czy dane rozwiązanie można było uznać za podniesienie wartości budynku oraz czy sprzyjało ono budowaniu wizerunku. Ten ostatni element szczególnie przybrał na sile na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy. Wpływ na to mają również międzynarodowe fundusze inwestycyjne, nabywające obiekty przemysłowe w Polsce.

Dla kapitału zagranicznego rozwiązania proekologiczne i zielone certyfikaty są wyznacznikiem jakości, a co za tym idzie również wartości projektu. Jest to więc dodatkowa motywacja dla deweloperów aktywnych na polskim rynku, by swoje obiekty przygotowywać zgodnie ze standardami wymaganymi przez międzynarodowe systemy certyfikacji – mówi Ryszard Gwóźdź.

Zielone certyfikaty

Dobrym potwierdzeniem, że magazyn jest „eko” są certyfikaty takie jak BREEAM lub LEED, które świadczą o tym, że budynek przemysłowy został zaprojektowany i zbudowany zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Całkowita liczba obiektów certyfikowanych systemem BREEM i LEED w Polsce wynosi 139, co stanowi 16% wszystkich budynków magazynowych w kraju. Nie jest to więc jeszcze standard, ale zdaniem ekspertów wkrótce tak właśnie się stanie: Ekologia pojawia się już w przypadku każdego dużego projektu realizowanego w formule „pre-let”. W naszej opinii liczba certyfikowanych budynków będzie stale rosła – mówi Joanna Sinkiewicz –  Podobne zjawisko miało miejsce wcześniej na rynku powierzchni biurowych. Na realizację obiektów w systemie BREEAM coraz częściej decydują się duzi gracze rynkowi. To jeden z najistotniejszych trendów na rynku nieruchomości przemysłowych w ostatnim roku.

Eko-technologie przyszłości

Raport firmy Cushman & Wakefield to nie tylko opis eko-magazynów. Autorzy przedstawili w nim wyniki swojego pionierskiego, kompleksowego badania rynku powierzchni magazynowych pod kątem stosowanych rozwiązań ekologicznych w budynkach przemysłowych. Do udziału w badaniu zaproszono wszystkich czołowych deweloperów magazynowych działających w Polsce. Analizie poddano takie zagadnienia jak: stosowanie odzysku ciepła ze sprężarek powietrza, oświetlenia LED, fotowoltaika, gruntowe wymienniki ciepła, pompy ciepła, destratyfikatory powietrza, izolacyjność ścian i dachów. Sprawdzono także wykorzystanie wody szarej oraz CO2 jako czynnika chłodniczego, a także użycie wody opadowej.

Dodatkowo raport zawiera krótkie wprowadzenie do wspomnianych zagadnień, zalety i wady poszczególnych rozwiązań oraz propozycje dalszych ulepszeń. Analiza i wyniki badania zostały wzbogacone przykładami praktycznego zastosowania rozwiązań ekologicznych w magazynach w Polsce.

Cały przychód uzyskany od partnerów raportu przedstawiających przykłady ekologicznych rozwiązań w konkretnych projektach zostanie przekazany na realizację celów Fundacji na rzecz Efektywnego Wykorzystania Energii. Wśród deweloperów, którzy wsparli tę inicjatywę znaleźli się 7R, CTP, GLP, Logicor, Panattoni Europe, Prologis oraz SEGRO. Z tego miejsca chcieliśmy im bardzo podziękować.

 

Źródło: Cushman & Wakefield.

Wizualizacje industrialnych biur w inwestycji Wola Retro

Wola Retro_wizualizacja (6)
Develia S.A., do której należy m.in. warszawski biurowiec Wola Retro, przygotowała przykładowe wizualizacje wykończenia industrialnych przestrzeni obiektu. Spółka proponuje urządzenie wnętrz z podkreśleniem ich loftowego stylu – na ścianach dominuje odkryta cegła, a ciepłe oświetlenie i drewniane elementy dodają biurom charakteru.

Wola Retro to jeden z najciekawszych obiektów biurowych oddanych do użytkowania w 2019 roku w Polsce. Kompleks składa się z dwóch harmonijnie skomponowanych ze sobą budynków – czterokondygnacyjnego gmachu powstałego w latach 30-tych XX wieku, który poddany został gruntownej modernizacji, oraz nowo powstałego – 14-piętrowego biurowca.

Zawsze dajemy naszym najemcom dużą dowolność w projektowaniu biur. Dzięki temu firmy mogą tworzyć powierzchnie zgodnie z ich potrzebami. Przygotowując wizualizacje aranżacji wnętrz Wola Retro, chcieliśmy pokazać, w jaki sposób można wykorzystać walory, które podsuwa nam industrialna przestrzeń obiektu. Za ich projekt odpowiadają architekci z The Design Group – mówi Izabela Miśta-Brzeska, Senior Leasing Manager w Develia S.A.

Ten zróżnicowany w tkance obiekt daje duże możliwości swobodnej pracy nad materią projektową. Ciekawym wyzwaniem było nadanie charakteru dużym otwartym przestrzeniom, zawierającym elementy istniejącej struktury. Dla zaprojektowanej przestrzeni styl industrialny wydawał się najbardziej naturalny, co w naszej ocenie jest dobrze widoczne na przygotowanej przez nas koncepcji – mówi Konrad Krusiewicz, architekt i założyciel The Design Group.

Do wynajęcia w Wola Retro pozostało 7000 mkw., w tym 1500 mkw. industrialnej  przestrzeni dostępnej dla najemców charakteryzującej się odkrytymi cegłami, oryginalnymi sufitami czy wyjątkowo wysokimi pomieszczeniami.

Powierzchnia biurowa projektowana w loftowym stylu, w połączeniu z historycznym i autentycznym klimatem naszego obiektu, spełnia oczekiwania najbardziej wymagających firm. Dzięki odpowiedniej aranżacji biura zachwycają i zaspokajają potrzeby pracowników, stając się też dodatkowym atutem naszych najemców na rynku pracy  – mówi Izabela Miśta-Brzeska.

Wola Retro znajduje się w centrum Woli, dynamicznie rozwijającej się dzielnicy biznesu Warszawy. Obiekt położony jest w pobliżu najważniejszych węzłów komunikacyjnych miasta, w tym tuż przy nowo otwartej  stacji metra Płocka.

Położenie biurowca jest jedną z jego największych zalet. Dzięki dostępności metra oraz głównych arterii miejskich pracownicy budynku mogą komfortowo dotrzeć do niego z każdej części miasta. Obiekt oferuje również rozwinięte zaplecze dla osób poruszających się na rowerach – dodaje Izabela Miśta-Brzeska.

Za projekt Wola Retro odpowiadają renomowani architekci z biura Kuryłowicz&Associates. Powierzchnia najmu w zrewitalizowanym budynku wynosi ponad 6 tys. mkw., natomiast łączna dostępna przestrzeń biurowa w kompleksie wynosi ponad 24 tys. mkw.

Źródło: Develia S.A.

W wakacje nastolatkowie aktywnie korzystali z bankowości

alex-holyoake-361922-unsplash

Analitycy Santander Bank Polska przyjrzeli się wakacyjnym wydatkom nastolatków oraz temu, jak korzystają oni z produktów banku. Okazuje się, że statystyczny posiadacz karty Santander Bank Polska w wieku 13-18 lat sięgnął po nią w wakacje 26 razy i wydał łącznie 540 zł*. Natomiast w szerszej perspektywie całego roku** nastoletni klienci Banku dokonują ponad pół miliona transakcji zakupowych BLIKIEM, ponad 340 tys. tradycyjnych przelewów i przeciętnie 100 razy (niemal co trzeci dzień), logują się do bankowości mobilnej. To pokazuje, że nastolatkowie intensywnie i na co dzień korzystają z bankowości.

Wakacyjne wydatki nastolatków

Analiza wakacyjnych wydatków nastolatków, dokonanych kartami Santander Bank Polska[1] wskazuje, że aż 56% wszystkich transakcji realizowanych jest w supermarketach, dyskontach i sklepach spożywczych. W ubiegłe wakacje było to niewiele mniej, bo aż 53%. Na drugim miejscu pod względem liczby transakcji kartami banku dokonanymi przez nastolatków znajduje się gastronomia, a zatem zakupy w barach, restauracjach i popularnych sieciach fast food. Podium natomiast zamykają wydatki na transport.

Jeszcze ciekawiej obraz zakupów nastolatków kształtuje się, gdy przyjrzymy się kwotom tych transakcji. Co trzecią złotówkę osoby w wieku 13-18 lat przeznaczają na zakupy w sklepach spożywczych, dyskontach i supermarketach. 18% stanowią wydatki w barach i restauracjach, a 16% zakupy ubrań i butów. Zatem na jedzenie i ubrania młodzi klienci Santander Bank Polska przeznaczają trzy czwarte swojego budżetu (67%).

Podczas tegorocznych wakacji (w okresie lipiec-sierpień) statystyczny nastoletni klient naszego banku zapłacił 15 razy za zakupy w sklepach spożywczych i przeznaczył na nie 199 zł. Średnio ponad 6 razy korzystał z barów i restauracji, zostawiając w nich łącznie 124 zł. Przeciętnie trzy razy w ciągu wakacji młodzi klienci zapłacili kartą za zakupy w sklepach z ubraniami i butami, wydając w nich łącznie 187 zł. W porównaniu z ubiegłorocznymi wakacjami młodzi ludzie wydali kartami o 23% więcej w lokalach gastronomicznych oraz o 17% więcej na konfekcję i obuwie. Rok do roku, aż o 57% spadły natomiast średnie kwoty przeznaczane przez nastoletnich użytkowników kart Santander Bank Polska w kategorii podróże – w 2019 roku było to średnio 712 zł, a obecnie 304 zł. Największy spadek wydatków odnotowaliśmy w kategorii opłat za telewizję i platformy streamingowe – aż o 62%. W te wakacje nastolatkowie wydali średnio 43 zł na dostęp do ulubionych filmów i seriali, podczas gdy jeszcze w ubiegłoroczne wakacje było to 115 zł – mówi Przemysław Chojecki, data scientist w Santander Bank Polska.

Ponadto, jak wskazuje analiza transakcji kartami Santander Bank Polska, w okresie lipiec-sierpień statystyczny nastolatek wydał 121 zł w sklepach sportowych, 77 zł w salonach fryzjerskich i kosmetycznych, 70 zł na transport, 68 zł w drogeriach oraz 64 zł na książki i gazety.

Źródło: Santander Bank Polska.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Źródło: Dane własne Santander Bank Polska

 

Nastolatkowie aktywnie korzystają z bankowości

 

Dane Santander Bank Polska wskazują, że nastolatkowie często korzystają z konta, kart płatniczych oraz BLIKA.  W pierwszych siedmiu miesiącach roku, trzy najchętniej używane przez nastolatków formy płatności, to transakcje kartami – średnio od początku roku aż 70%, płatność BLIKIEM przez Internet (27%) oraz przelewy zwykłe w internecie (18%). Rozwiązania te nie tylko ułatwiają funkcjonowanie na co dzień, ale są też znakomitym wstępem do zarządzania swoim budżetem w dorosłym życiu. Dodatkowo, jak wskazują dane banku do lipca br. nastolatkowie praktycznie w ogóle nie wypłacali pieniędzy w oddziałach.

 

Jak wskazują dane Santander Bank Polska nastolatkowie posiadający kartę w naszym banku skorzystali z niej w wakacje średnio 26 razy i wydali ponad 500 zł. Na pewno jest to znacznie bezpieczniejsze, niż przekazywanie dziecku takich kwot w gotówce, a przecież lista wakacyjnych wydatków nastolatków jest długa. Konto dla młodych, to też wygoda dla rodzica, który w razie potrzeby może w prosty sposób zasilić rachunek pociechy, bądź ustawić cykliczne zlecenie stałe na rachunek nastolatka – mówi Anna Kaczmarek, dyrektor departamentu klienta indywidualnego w Santander Bank Polska.

 

                                                                                                                    

W Santander Bank Polska z Konta Jakie Chcę nastolatek może korzystać bezpłatnie, a karta do konta jest bezpłatna przy spełnieniu kilku prostych warunków związanych z jej aktywnym używaniem. Ponadto, do 30 września trwa promocja dla najlepszych uczniów. Ci, którzy otrzymali w minionym roku szkolnym średnią ocen na świadectwie powyżej 4.0, mogą w Santander Bank Polska otrzymać 50 zł za otwarcie konta i spełnienie kilku warunków promocji.

 

Konto Jakie Chcę dla młodych może założyć rodzic lub opiekun, w pełni zdalnie, bez wychodzenia z domu. Po podaniu niezbędnych danych w bankowości internetowej następuje połączenie z doradcą online, który potwierdza tożsamość nastolatka. Konto jest aktywne natychmiast po otwarciu, a jego właściciel może otrzymać dostęp do bankowości internetowej oraz mobilnej, a także kartę, jeśli rodzic wyrazi na to zgodę.

 

Konto Jakie Chcę dla nastolatków zwolnione jest m.in. z opłaty za prowadzenie rachunku, wypłat gotówki z bankomatów w Polsce i za granicą czy za przelewy natychmiastowe. Korzystanie z karty płatniczej do konta jest bezpłatne pod warunkiem zmiany wariantu opłaty i 5 płatności kartą w miesiącu. Nastolatkowie mogą płacić również przy użyciu smartfona lub smartwatcha.

 

**Dane własne Santander Bank Polska z okresu 1.05.2019-30.04.2020.

[1],* Dane własne Santander Bank Polska za okres lipiec-sierpień 2020 i lipiec-sierpień 2019, nie obejmują transakcji gotówkowych.

Mieszkanie Plus w Zgorzelcu już niebawem w budowie – spółka PFR Nieruchomości poszukuje wykonawcy osiedla

Zgorzelec, ul. Lubańska PFR Nieruchomości

Ruszyło postępowanie, które ma wyłonić Generalnego Wykonawcę osiedla przy ul. Lubańskiej w Zgorzelcu. Przedsięwzięcie jest realizowane przez spółkę PFR Nieruchomości w ramach rynkowej części rządowego programu mieszkaniowego. Budowa ma ruszyć jeszcze w tym roku.

W Zgorzelcu powstanie pięć budynków cztero- i pięciokondygnacyjnych, które pomieszczą 221 mieszkań wykończonych w standardzie podstawowym. Przedmiotem postępowania jest budowa osiedla wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Termin składania ofert upływa 7 października.

Osiedle zostało zaprojektowane przez warszawską pracowanie S.A.M.I. Architekci. Projektanci zaproponowali proste w formie budynki, które zyskują indywidualny charakter dzięki zróżnicowanym elementom w ludzkiej skali – balkonom, wejściom i przestrzeniom wytwarzającym się pomiędzy nimi. Zgodnie z założeniami ma być to osiedle bez barier architektonicznych, dzięki czemu będzie przyjazne zarówno dla rodzin z małymi dziećmi jak i osób starszych i niepełnosprawnych. Zatopione w zieleni budynki mają kreować przyjazne, dostępne dla mieszkańców, kameralne przestrzenie. Przewidziano też plac zabaw i zielone tereny rekreacyjne pozwalające mieszkańcom na nawiązywanie kontaktów sąsiedzkich.

W bezpośrednim sąsiedztwie projektowanej inwestycji znajduje się hala widowiskowo-sportowa PGE Turów Arena, szpital oraz Urząd Miasta. W bliskiej odległości zlokalizowane są przystanki autobusowe, szkoła, przedszkole, żłobek, a także liczne sklepy spożywcze i punkty gastronomiczne.

Zgorzelec to nie jedyna inwestycja PFR Nieruchomości na Dolnym Śląsku. W ubiegłym roku pierwsze klucze trafiły do mieszkańców Wałbrzycha, w którym przy ul. Husarskiej powstały 192 dostępne cenowo mieszkania na wynajem. Kolejną lokalizacją, w której ruszy budowa jest dolnośląska Oława. PFR Nieruchomości S.A. planuje tam budowę 144 mieszkań przy ul. Paderewskiego.

Na dolnośląskiej mapie inwestycji nie brakuje projektów realizowanych w stolicy województwa. Najbardziej zaawansowaną wśród lokalizacji jest ul. Kolejowa we Wrocławiu. Przedsięwzięcie będzie realizowane na działce zakupionej od Poczty Polskiej. Projektanci osiedla, czyli krakowska pracownia B2Studio, w połowie lipca złożyli wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. Ta wrocławska inwestycja to przeszło 450 mieszkań w doskonałej lokalizacji – niespełna 1,5 kilometra od rynku głównego starego miasta. Zakładanym terminem rozpoczęcia budowy jest pierwsza połowa 2021 roku. Ponadto, wiosną br. rozstrzygnięto konkurs urbanistyczno-architektoniczny na koncepcję osiedla mieszkaniowego, które zostanie wybudowane w rejonie ulic Zatorskiej i Odolanowskiej. Zgodnie z założeniami na tym terenie powstanie około 1300 mieszkań.

Spółka PFR Nieruchomości, realizując rynkową część rządowego programu mieszkaniowego, działa na zasadach komercyjnych. Inwestycje powstają na terenie całego kraju i stanowią alternatywę dla zakupu mieszkania na kredyt. Jest to propozycja zarówno dla osób, które rozpoczynają swoją karierę zawodową, młodych rodzin, a także Polaków, którzy nie posiadają zdolności kredytowej lub po prostu nie są zainteresowani kupnem mieszkania.

Spółka PFR Nieruchomości współpracuje z samorządami, spółkami Skarbu Państwa i podmiotami prywatnymi.

Źródło: PFR Nieruchomości.

Ponad 2 mln dorosłych Polaków mieszka z rodzicami

osiedle Park Leśny Bronowice zdjęcie (2)

43,9 proc. Polaków w wieku 25-34 lata nadal mieszka z rodzicami. Doganiamy pod tym względem włoskich bamboccioni. Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele. Do najważniejszych należą problemy ekonomiczne oraz późne zakładanie rodziny. Jak wygląda sytuacja w innych europejskich krajach? Gdzie młodzi usamodzielniają się najszybciej?

Spis treści:
Skandynawia na prowadzeniu
Drogie kredyty i brak pieniędzy

Skandynawia na prowadzeniu

Z danych Eurostatu wynika, że w Polsce domu rodzinnego nie opuszcza aż 43,9 proc. osób w wieku 25-34 lata, które stanowią 2,4 mln mieszkańców naszego kraju. Gorzej jest w 9 państwach spośród 32 poddanych analizie. Najpóźniej usamodzielniają się Chorwaci, odsetek osób mieszkających z rodzicami wynosi tam aż 62,4 proc., z kolei w Macedonii jest to 60,7 proc. Równie późno w dorosłość wchodzą Serbowie (59 proc.), mieszkańcy Grecji (57,5 proc.), Słowacji (56,4 proc.), Włoch (49,2 proc.), Bułgarii (48,8 proc.), Portugalii (45,5 proc.) oraz Malty (45,4 proc.). Bardzo podobna do Polski sytuacja mieszkaniowa ma miejsce w Hiszpanii. Odsetek osób w wieku 25-34, które wciąż mieszkają z rodzicami to 43,8 proc.

Najszybciej z kolei usamodzielniają się Skandynawowie, gdzie problem bamboccioni, czyli dorosłych dzieci mieszkających z rodzicami, praktycznie nie istnieje. W Danii zaledwie 4 proc. młodych mieszka w domu rodzinnym. Podobnie wygląda sytuacja w Finlandii (4,8 proc.), Norwegii (5,5 proc.) i Szwecji (6,4 proc.). Na “swoje” szybko przeprowadzają się też Francuzi, mieszkańcy Wielkiej Brytanii, Niemiec i Szwajcarii (Opracowanie HRE Investments na podstawie danych Eurostatu). Jak uważa Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, tak dobra sytuacja mieszkaniowa w Skandynawii może wynikać z rozbudowanego systemu pomocy studentom, umożliwiającego łatwe odnalezienie się na rynku pracy, a także ze sprawnie działającego rynku najmu, niskiego poziomu bezrobocia oraz kultury propagującej szybkie usamodzielnianie się dzieci.

–  W Polsce skala problemu zamieszkiwania dorosłych z rodzicami jest ogromna. Powodów takiego stanu jest wiele, z ekonomicznego punktu widzenia najbardziej prozaicznym jest brak funduszy potrzebnych na zakup własnego lokum. Innym powodem jest cały czas obecny w naszym kraju deficyt mieszkaniowy. Ważnym aspektem jest też, w przeciwieństwie do Skandynawii, słabo rozwinięty i mało opłacalny rynek najmu, a także system szkolnictwa, który nie jest dopasowany do realiów rynku – uważa Karolina Opach, kierownik działu sprzedaży w spółce Quelle Locum.

Drogie kredyty i brak pieniędzy

Jak wskazuje Bartosz Turek, analityk portalu HRE Investments, jednym z najważniejszych powodów, dla którego młodzi mieszkają z rodzicami, są pieniądze. Dodatkową barierę stanowi konieczność posiadania odpowiednio wysokiego wkładu własnego, który w ostatnich miesiącach został zwiększony z obowiązujących wcześniej 10 proc. do 20 proc. całkowitej ceny mieszkania. Jak wyliczają analitycy, na wkład własny i wykończenie mieszkania od dewelopera potrzeba dziś ponad 90 tys. zł – o przeszło 50 proc. więcej niż rok temu (HRE Investments).

Kupującym pierwsze mieszkanie, którzy często dopiero szukają swojego miejsca na rynku pracy, trudno jest zgromadzić środki na wymagany wkład własny. Dodatkowo sytuacja związana z epidemią doprowadziła do zwiększenia tej kwoty i zaostrzenia kryteriów przyznawania wsparcia. W naszym kraju ewidentnie brakuje programów finansowych skierowanych do młodych osób, które pomogłyby im wyprowadzić się z domu. Dodatkowo deweloperzy powinni zwrócić większą uwagę na potrzeby tej konkretnej grupy docelowej, oferując niewielkie, lecz kompaktowe mieszkania, które młode osoby będą w stanie sfinansować – mówi Karolina Opach, kierownik działu sprzedaży w spółce Quelle Locum – Z naszych obserwacji wynika, że spośród młodych częściej w biurze sprzedaży pojawiają się małżeństwa. Zdarza się też, że to rodzice kupują dzieciom mieszkanie bądź wspomagają je finansowo przy zaciąganiu kredytu – dodaje.

Źródło: Quelle Locum.

Wyniki finansowe Grupy INPRO za I półrocze 2020 r.

Osiedle Ostoja INPRO

Grupa INPRO podsumowała wyniki finansowe za I półrocze 2020 roku. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży za pierwszych sześć miesięcy br. wyniosły 131,7 mln zł netto, czyli o 58% więcej niż w analogicznym okresie 2019 roku. Grupa utrzymała dobrą rentowność netto na poziomie 10%. Do końca roku zakłada zakończenie 8 inwestycji. W efekcie w całym 2020 rok planuje przekazać łącznie około 900 lokali wobec 538 wydanych w 2019 roku.

„W I półroczu osiągnęliśmy satysfakcjonujące wyniki finansowe. Utrzymaliśmy jednocześnie rentowność netto na wysokim poziomie. W drugim kwartale br. w związku z pandemią SARS–CoV-2, mieliśmy jednak do czynienia z dużą liczbą rezygnacji z umów rezerwacyjnych. Pomimo że posiadamy obecnie znaczny bank gruntów z gotowymi pozwoleniami na budowę, to z uwagi na stan epidemii decyzje o wprowadzeniu kolejnych projektów będziemy uzależniać od sytuacji gospodarczej i możliwości popytowych potencjalnych nabywców” – powiedział Krzysztof Maraszek, Wiceprezes Zarządu INPRO S.A.

Grupa INPRO w okresie styczeń-czerwiec 2020 roku zanotowała przychody ze sprzedaży na poziomie 131,7 mln zł, co oznacza wzrost o 58% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Grupa utrzymała rentowność netto na poziomie 10%. Całkowite dochody ogółem wzrosły o 6,7 mln zł, czyli o 110% w stosunku do całkowitych dochodów zrealizowanych rok wcześniej.

Przez 6 miesięcy Grupa Kapitałowa INPRO przekazała łącznie 273 lokale i było to o 58% więcej niż w I półroczu 2019 roku, kiedy wydała 173 mieszkania. Przez pierwszych sześć miesięcy br. INPRO oddało do użytkowania 5 budynków wielorodzinnych na osiedlu Azymut (193 lokale). Natomiast PB DOMESTA zakończyła prace przy trzech budynkach na osiedlu Havlove (łącznie 97 lokali).

Do czerwca 2020 roku INPRO i PB DOMESTA podpisały razem 281 umów przedwstępnych netto, czyli o 23% mniej niż w 2019 roku. Spadek poziomu transakcji w Grupie wynikał z dużej liczby rezygnacji z umów rezerwacyjnych w miesiącach kwiecień i maj w związku z pandemią SARS–CoV-2.

Zdecydowana większość obrotów Spółek INPRO i DOMESTA przypadać będzie na drugą połowę br. Przy założeniu braku opóźnień w procedurach administracyjnych związanych z uzyskaniem pozwoleń na użytkowanie, do końca 2020 r. planowane jest zakończenie 7 inwestycji. Łącznie w drugiej połowie 2020 roku Grupa planuje oddać do użytkowania ponad 630 lokali, a w całym roku ponad 900 lokali. Dla porównania w 2019 roku Grupa w całym roku oddała do użytkowania łącznie 538 lokali.

Na początku 2020 r. INPRO wprowadziło do sprzedaży etap III osiedla Optima (88 lokali). PB DOMESTA wprowadziła do oferty budynek nr 3 na osiedlu Nowa Niepołomicka II (24 lokale), a także budynki nr A, B, D na osiedlu Traffic (łącznie 84 lokali).

Źródło: INPRO.

Zeus Capital Management z nową inwestycją i planami na rynku w Polsce

Floreasca Park
Resolution Property i Zeus Capital Management nabyły niedawno Floreasca Park, kompleks biurowy o powierzchni ponad 40 000 m2 w sercu biznesowej części Bukaresztu. Nieruchomość została sprzedana spółce joint venture przez fundusz zarządzany przez GLL Real Estate Partners GMBH (członek Macquarie Group).

Floreasca Park to pierwsza inwestycja Resolution w Rumunii i piąta inwestycja Zeusa na rynku nieruchomości w Bukareszcie, który jest pierwszą wspólną transakcją spółki joint venture pomiędzy dwoma wiodącymi firmami inwestycyjnymi i zarządzającymi aktywami nieruchomości.

Ten wysokiej jakości budynek biurowy znajduje się w tętniącej życiem dzielnicy Floreasca-Barbu Vacarescu, jednej z najbardziej popularnych dzielnic biznesowych Bukaresztu, często nazywanej również „Nowym CBD”. Nieruchomość składa się z dwóch nowoczesnych biurowców klasy A połączonych podziemnym parkingiem na 586 samochodów. Głównym najemcą kompleksu jest firma Oracle, wśród pozostałych należy wyróżnić: Kellogg’s, BASF, Saint-Gobain, Ursus Breweries i ENI. Nieruchomość jest doskonale skomunikowana i oferuje szereg udogodnień dla najemców, w tym kawiarnię i oddział banku.

Scott O’Donnell, Resolution Property, skomentował:

„Pomimo zmieniających się trendów i sposobów pracy, popyt na dobrze zlokalizowane, nowocześnie zaprojektowane biura w centralnych dzielnicach biznesowych nie będzie malał. Jesteśmy podekscytowani tym, w jaki sposób wciąż rozwija się rynek nieruchomości a my od lat dotrzymujemy kroku tym zmianom. Z niecierpliwością czekamy na to, aby zakup Floreasca Park stał się kolejnym krokiem w realizacji naszej strategii inwestycyjnej w Rumunii i Europie Środkowo-Wschodniej”.

Stelios Zavvos, prezes i dyrektor generalny Zeus Capital Management, powiedział:

„Cieszymy się, że możemy sfinalizować zakup tego prestiżowego kompleksu biurowego, który jest kolejnym etapem w realizacji naszego programu inwestycyjnego w Europie Środkowo-Wschodniej i Południowo-Wschodniej. To już piąta transakcja naszej platformy inwestycyjnej celującej w najlepsze nieruchomości komercyjne w regionie. Jesteśmy przekonani, że ten wiodący na obiecującym rynku biurowym w Bukareszcie projekt, przyniesie naszym inwestorom wyjątkowo dobre wyniki”.

Kupującym doradzali Kinstellar, Knight Frank, Ernst & Young i Sentient. Transakcja zostało sfinansowana przez Erste Bank. GLL Real Estate Partners korzystało z doradztwa: PeliPartners, Cushman & Wakefield Echinox i Portland Trust jako zarządcy nieruchomości.

mat.pras.

GIAP oraz estoński startup EyeVi Technologies będą mapować polskie drogi

Zdjęcie 1
Wzrasta zapotrzebowanie na cyfrowe mapowanie dróg. Technologia ta będzie już niedługo wykorzystywana powszechnie przez administrację publiczną oraz GDDKiA. Pilotażowy projekt przeprowadzony będzie w gminie Lubawa na Mazurach.

GIAP wspólnie z estońskim startupem EyeVi Technologies zrealizują projekt mapy 3D o wysokiej rozdzielczości do analizy, zarządzania i planowania prac budowlanych i remontowych. Dzięki połączeniu kompetencji czas przetwarzania danych skrócony zostanie kilkanaście razy.

Widzimy ogromny potencjał w zastosowaniu automatyzacji digitalizacji, jako wsparcia dla administracji sektora publicznego zajmującej się zarządzaniem infrastrukturą. Dokładne ortofotomapy są rewolucyjnym narzędziem usprawniającym procesy operacyjne związane z obsługą coraz bardziej złożonych projektów, tworzeniem książek dróg, a nawet automatyczną detekcją znaków. Tworzymy unikalny produkt, nasza ortofotomapa jest tworzona poniżej poziomu drzew, a więc droga nie jest przesłaniana przez drzewa, tak często występujące przy drogach. Zdigitalizowane w ten sposób drogi można efektywniej monitorować, analizować i planować za pomocą automatycznej zdalnej inspekcji. To także znacznie obniża koszty robót drogowych. Połączenie naszych kompetencji z EyeVi pozwoli nam skalować usługę cyfrowego mapowania na poziom ogólnokrajowy – mówi Sławomir Hemerling-Kowalczyk, prezes GIAP.

Z naszej strony widzimy ogromny potencjał polskiego rynku, a współpraca z GIAP pomoże nam skutecznie wprowadzić na ten rynek nasza autorską technologie i przyczyni się do jej dalszego rozwoju – dodaje Gaspar Anton, dyrektor generalny EyeVi Technologies.

Źródło: GIAP.