Firma działająca w sektorze budownictwa komercyjnego, Reesco, powraca w ręce założycieli

Reesco_green_rgb
Firma działająca w sektorze budownictwa komercyjnego, Reesco, powraca w ręce założycieli.

Założyciele Reesco, w ramach swojej strategii, w pełni wykupili swoje udziały od funduszu inwestycyjnego 21 Concordia, zamykając tym samym pięcioletni rozdział współpracy, który przyniósł firmie wzrost i dywersyfikację. W trakcie trwania tego partnerstwa, Reesco wzmocniło swoją pozycję na rynku, rozszerzając ofertę o kompleksowe usługi projektowe i wykonawcze w różnych sektorach, w tym handlowym, hotelarskim, magazynowym, a także w obszarze mieszkalnictwa studenckiego i PRS, konsolidując tym samym markę Grupy Reesco.

– Doświadczenie zdobyte na przestrzeni lat przy wsparciu ze strony kolegów z organizacji biznesowej Corporate Connection, pozwala nam korzystać z nowych możliwości, które przynosi rynek – deklaruje Artur Winnicki, CEO Grupy Reesco.

Firma Reesco założona w 2010 roku, w okresie transformacji polskiego rynku nieruchomości komercyjnych, szybko zyskała reputację solidnego partnera i dostawcy usługi fit-out. Współpraca z 21 Concordia pomogła przejść przez wyzwania globalne, takie jak pandemia czy wojna w Ukrainie i zaowocowała znacznym wzrostem.

– Jesteśmy wdzięczni za wsparcie i zaoferowaną współpracę, które ułatwiło nam przetrwanie trudnych czasów i umocnienie naszych fundamentów dla przyszłego rozwoju – dodaje Jakub Jurkowski, Członek Zarządu Grupy Reesco.

Źródło: Reesco.

Biznes: W jaki sposób wyjazdy integracyjne mogą wpłynąć na wzrost sprzedaży w 2024 roku?

Mat.-prasowe-65
Wyjazdy integracyjne są nie tylko doskonałą okazją do zacieśnienia więzi między pracownikami, ale także mogą mieć pozytywny wpływ na wzrost sprzedaży w firmie w 2024 roku. Zastanawiasz się jeszcze, czy dodać je do swojej listy? Oto kilka powodów, dla których warto to zrobić.

Budowanie więzi i zaufania

Podczas wyjazdów integracyjnych pracownicy mają okazję lepiej się poznać poza środowiskiem biurowym. To sprzyja budowaniu więzi, zaufania i lepszej komunikacji między zespołami. Silniejsze relacje pomiędzy pracownikami mogą przełożyć się na sprawniejszą współpracę wewnątrz firmy, co może poprawić efektywność działań zespołowych i sprzedażowych.

Motywacja i zaangażowanie pracowników

Wyjazdy integracyjne stanowią nagrodę i motywację dla pracowników za ich wysiłek i zaangażowanie w firmę. Zadowoleni i zaangażowani pracownicy są bardziej skłonni do podejmowania dodatkowych wysiłków, co może przekładać się na zwiększenie sprzedaży poprzez lepsze wyniki pracy.

Kreatywność i innowacyjność

Zmiana otoczenia i nowe doświadczenia, jakie niesie ze sobą wyjazd integracyjny, mogą stymulować kreatywność i pomysłowość pracowników. Nowe perspektywy i zadania mogą przyczynić się do powstania innowacyjnych pomysłów lub strategii sprzedażowych, co może mieć pozytywny wpływ na rozwój firmy. – Niejednokrotnie jesteśmy świadkami, jak członkowie zespołu zaskakują swoich pracodawców umiejętnościami, które do tej pory ukrywali – komentuje Joanna Hoc-Kopiej z Dworu Korona Karkonoszy. – Po zakończeniu wyjazdu okazuje się, że pracownik nie tylko jest bardziej zmotywowany, ale również może odnaleźć się w nowej, innej roli, tym samym wykorzystując swój potencjał – dodaje.

Budowanie pozytywnego wizerunku firmy

Firma, która dba o swoich pracowników i inwestuje w ich rozwój poprzez organizację wyjazdów integracyjnych, może zyskać pozytywny wizerunek zarówno wśród pracowników, jak i w środowisku biznesowym. To może przyczynić się do zwiększenia zaufania klientów oraz partnerów biznesowych, co może ostatecznie przełożyć się na wzrost sprzedaży.

Lepsza komunikacja i strategie sprzedażowe

Podczas wyjazdów integracyjnych często organizowane są warsztaty, szkolenia czy sesje grupowe, które mają na celu poprawę umiejętności interpersonalnych i komunikacyjnych pracowników. Poprawa tych umiejętności może znacznie ułatwić negocjacje, sprzedaż i obsługę klienta, co może przekładać się na zwiększoną skuteczność w procesie sprzedażowym.

Wyjazdy integracyjne mają potencjał nie tylko wzmocnienia relacji między pracownikami, ale również mogą przyczynić się do wzrostu efektywności zespołu sprzedażowego i generowania większych zysków dla firmy w 2024 roku. Właśnie dlatego warto dodać je do listy swoich priorytetów w zbliżającym się roku.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Kampanie świąteczne – co można zrobić w celu zwiększenia sprzedaży?

Mat.-prasowe-68
Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Dla wielu firm to najważniejszy okres w roku. Dla przykładu – w grudniu ubiegłego roku rynek e-commerce towarów i usług zwiększył się o 26% w porównaniu do 2021r. Jak wykorzystać ten czas, aby skorzystać z sezonowości i sprzedawać więcej? Podpowiadamy, w jakie rozwiązania warto zainwestować.

Grudzień to doskonały czas na kampanie reklamowe, które zmobilizują Polaków do zakupu naszych produktów lub usług. I choć część konsumentów zapowiada, że będzie oszczędzać – grudzień to czas, w którym mimo zapewnień przeznaczają dodatkowe środki na produkty i usługi związane ze świętami. W jaki sposób ten trend mogą wykorzystać marki? Już podpowiadamy.

Jak zwiększyć sprzedaż w okresie świąt?

Istnieje kilka sposobów na to, by zwiększyć sprzedaż w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Kluczowe jest zbadanie nastrojów społecznych i potrzeb naszych klientów. Ważną rolę w procesie sprzedażowym odgrywa kreacja treści. Jak wygenerować dobry content? Oto kilka sposobów.

  1. Stwórz potrzebę – kluczowe jest bazowanie na emocjach. W okresie Bożego Narodzenia w przekazie reklamowym warto stwarzać potrzebę posiadania produktu lub doświadczenia konkretnych emocji związanych ze skorzystaniem z usługi.

  2. Odwołuj się do odpowiednich wartości – w przekazie reklamowym dobrym pomysłem jest odwoływanie się do rodziny, przyjaciół czy zwierząt. W tym okresie wykazujemy się większą empatią, a reklamy, które ją wywołują – sprzedają. Ciekawym przykładem są kampanie Allegro, które każdego roku chwytają za serce.

  3. Wykorzystaj… brak czasu – część osób organizuje święta na ostatnią chwilę. W przekazie reklamowym warto pokazać, że wybierając produkty danej marki czy konkretną galerię handlową można zaoszczędzić czas i załatwić wszystkie niezbędne sprawy związane ze świętami.

Co jest istotne oprócz przekazu? Sposób prezentowania treści.

Dotrzeć do odbiorcy poza domem

Okres bożonarodzeniowy wiąże się w większym ruchem na ulicach, czy w środkach komunikacji miejskiej. W związku z tym skuteczność reklamy zewnętrznej rośnie.

– Wzmożony ruch to doskonała okazja do tego, by wykorzystać nośniki reklamowe do promocji swojej oferty. Warto jednak pamiętać, że to ostatni dzwonek, by zainwestować w odpowiednie kampanie i dobrze je zaplanować. Niezwykle skuteczna będą Streetboardy. Reklamodawca może wykorzystać jeden moduł lub wszystkie dostępne w ramach jednego nośnika eksponując np. różne produkty na każdym z nich. – wyjaśnia Robert Dąbrowski, CEO Recevent.

I choć nie jest to reklama last-minute, to planując kolejne akcje świąteczne warto również uwzględnić poniższe formy reklamy.

  • Zdaniem eksperta z Recevent świetnie sprawdzi się reklama tranzytowa. Zapewnia dużą widoczność, docierając do ogromnej liczby osób w różnych miejscach. Autobusy, tramwaje, czy taksówki pełnią funkcję mobilnych billboardów, umożliwiając dotarcie do potencjalnych klientów zarówno w centrum miasta, jak i na obrzeżach.

  • Billdoor. Reklama na drzwiach marketów spożywczych zapewnia stały i regularny kontakt milionów konsumentów z nośnikiem reklamowym każdego dnia. Gigantyczne zasięgi i angażująca forma reklamy.

  • Streetboard. Ten potrójny nośnik CTL, wyklejany bluebackiem i montowany na ścianach, ogrodzeniach lub wolnostojący świetnie sprawdzi się do promocji. Dzięki mniejszemu formatowi umożliwia ekspozycję reklam blisko odbiorców. Można wynająć tylko jedną część lub cały nośnik, by zaprezentować ofertę firmy – produkty lub usługi. Idealnie sprawdzi się jako nośnik reklamy produktowej w pobliżu galerii czy centrów handlowych.

Grudzień to czas, w którym marki silnie mobilizują nabywców do korzystania z ich oferty. Konsumenci z kolei wykazują duże zainteresowanie i chętniej przeznaczają środki na produkty, czy usługi związane ze świętami. Właśnie dlatego warto wykorzystać tę szansę i stać się dla nich wyborem numer 1 w swojej kategorii produktowej.

Autor: RECEVENT.

Dział inwestycyjny AXI IMMO wzmocniony przez nowego eksperta

Jakub-Grabara-Associate-Director-Capital-Markets-Axi-Immo
Dział inwestycyjny AXI IMMO wzmocniony przez nowego eksperta.

Największa polska firma doradcza AXI IMMO rozwija dział Rynków Kapitałowych. Z początkiem listopada 2023 r. stanowisko Associate Director w Dziale Rynków Kapitałowych objął Jakub Grabara, który będzie odpowiedzialny za obsługę transakcyjną tj. pozyskiwanie, a także zakup i sprzedaż nieruchomości komercyjnych.

Grzegorz Chmielak, Dyrektor Działu Rynków Kapitałowych i Wycen, AXI IMMO, mówi „Jakub ostatnio był zaangażowany w wiele transakcji na rynku inwestycyjnym w Polsce. Jestem przekonany, że jego bogata wiedza oraz doświadczenie w zakresie aktualnych potrzeb i oczekiwań Klientów stanie się cennym wsparciem dla naszego zespołu. Dołączenie Jakuba to również wyraźny sygnał, że AXI IMMO zamierza z jeszcze większym zaangażowaniem rozwijać swoją działalność i oferować bardziej zdywersyfikowane usługi w obszarze doradztwa transakcyjnego, na rynkach kapitałowych”.

Źródło: AXI IMMO.

Budżet marketingowy na 2024 rok

Mat.-prasowe
Ostatni kwartał roku to czas, w którym firmy zaczynają planować swoje działania marketingowe na 2024 rok. Optymalizacja budżetu oraz wybór odpowiednich strategii są kluczowe dla osiągnięcia sukcesu w świecie biznesu. A ten ostatnio zmienia się z miesiąca na miesiąc, czy nawet z tygodnia na tydzień. Dlatego warto zastanowić się nad kilkoma istotnymi elementami, których nie powinno zabraknąć w planach marketingowych.

#1 Zainwestuj w komunikację ESG

W kontekście rosnącej świadomości ekologicznej społeczeństwa, kluczowe jest uwzględnienie komunikacji bazującej na zasadach ESG. Jednak należy pamiętać o unikaniu tzw. greenwashingu – czyli nadmiernej promocji działań proekologicznych, które nie są adekwatne do rzeczywistości. Wprowadzanie w błąd klientów poprzez stosowanie pojęć typu „ekologiczny”, „bio”, „organiczny”, „neutralny dla klimatu” w odniesieniu do produktów, które nie spełniają takich norm. Dlaczego to tak pilny temat? Wyniki badania przeprowadzonego w 2020 r. wskazują, że spośród 344 ocenionych deklaracji firm dotyczących zrównoważonego rozwoju aż 53,3% zawiera niejasne lub wprowadzające w błąd informacje, a 40% przypadków uznano za całkowicie bezpodstawne. Na twojej liście nie powinno zatem zabraknąć np. szkoleń dla marketingowców z obszarów ESG, czy regulacji prawnych związanych z odpowiednim nazewnictwem.

– Za słowami powinni iść działania. Dlatego oprócz bycia członkiem Climate Partner, realnie dbamy o zrównoważony rozwój. Naszym klientom rekomendujemy tusze wodne, które nie posiadają toksycznych rozpuszczalników czyli solwentu. Jest to rozwiązanie ekologiczne i jednocześnie trwałe. Ponadto wykorzystujemy nowoczesny park maszynowy i instalacje fotowoltaiczne – dodaje Robert Dąbrowski, CEO Recevent.

#2 Daj się zauważyć w świecie offline

Reklama outdoorowa mimo postępującej cyfryzacji, nadal pozostaje niezwykle skutecznym narzędziem promocji. Jej siła tkwi w tym, że dociera do szerokiej grupy odbiorców oraz obecna jest w przestrzeni miejskiej niezależnie od warunków ekonomicznych czy politycznych.

Jak podkreśla Robert Dąbrowski: Reklama outdoorowa od lat pozostaje niezastąpionym elementem skutecznej strategii marketingowej. Jej siła tkwi w tym, że nienachalnie dociera do odbiorców, będąc obecna w przestrzeni miejskiej pomimo trendów gospodarczych. Co więcej, wraz z rozwojem technologii, mamy też możliwość wykorzystania nowych narzędzi do personalizacji i analizy kampanii, co sprawia, że reklama outdoorowa staje się jeszcze bardziej efektywna.

#3 Marketing automatyzowany z wykorzystaniem sztucznej inteligencji

Automatyzacja procesów marketingowych staje się nieodzownym elementem skutecznej strategii. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala np. dostosować propozycje produktów i usług do indywidualnych potrzeb klientów, czy zbadać ich zachowania na stronie przetwarzając ogromne ilości danych w krótkim czasie. To umożliwia firmom personalizację oferty, skupiając się na detalach, które różnią dwóch pozornie takich samych użytkowników. AI pozwala również tworzyć dokładniejsze prognozy, a tym samym pozytywnie wpływa na optymalizację budżetów reklamowych. Z kolei algorytmy chatbotów napędzane przez tzw. maszynowe uczenie sprawiają, że odpowiedzi na zapytania są nie tylko szybkie, ale i maksymalnie dopasowane. A to poprawia ogólne doświadczenie użytkowników związane z marką.

#4 Content&SEO

Niezmiennie jak przez kilka ostatnich lat, również w zbliżającym się roku inwestowanie w content marketing i SEO może przynieść wiele korzyści. Należą do nich m.in.: zwiększenie widoczności w wyszukiwarkach, budowanie zaufania klientów oraz generowanie organicznego ruchu na stronie. W 2023 roku w Polsce było aż 36,68 mln internautów. W praktyce oznacza to, że ponad 80% populacji korzysta z internetu. Wniosek? Wśród nich znajdują się Twoi klienci, którzy poszukują wiedzy na temat twojego produktu, kategorii produktu lub usługi.

#5 Na koniec – zainwestuj w… relacje

Spotkania „face to face” z klientami, podczas targów, czy konferencji stanowią niezastąpiony sposób na budowanie trwałych relacji biznesowych. W dobie cyfryzacji, kontakt osobisty z klientem nabiera szczególnego znaczenia. To okazja, zrozumienia potrzeb oraz wypracowania rozwiązań dostosowanych do konkretnych wymagań.

Kluczowe jest jednak również monitorowanie zmian w otoczeniu biznesowym oraz dostosowanie strategii do nowych trendów i potrzeb klientów. A te zmieniają się o wiele szybciej, niż jeszcze kilka lat temu. Dlatego warto śledzić aktualną sytuację na rynku, pamiętając jednak o stałych filarach działalności i celach biznesowych.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Polskie firmy IT szturmem na globalne rynki

mateusz_blumenfeld_semcore
Asseco, Synerise czy Vercom – to tylko kilka z licznego grona rodzimych spółek technologicznych, które świetnie radzą sobie na zagranicznych rynkach. Ich śladem idzie coraz więcej polskich firm IT, a eksperci zwracają uwagę, że w osiągnięciu sukcesu na arenie międzynarodowej silnym wsparciem mogą być umiejętnie prowadzone kampanie SEO.

Ubiegłoroczny raport ośrodka analitycznego SpotData pokazuje, że ostatnie lata to szybki wzrost inwestycji zagranicznych polskich firm. Nie przeszkodziła w tym ani pandemia COVID-19, ani wybuch wojny w Ukrainie. W dużej mierze to efekt wzrostu inwestycji w Europie Środkowej i Wschodniej, które są o 100 proc. wyższe niż średnio w dekadzie do 2020 roku. W naszym regionie skoncentrowanych jest 50 proc. polskich inwestycji zagranicznych. Najwięcej – w Czechach.

– Pod względem wielkości rynku najbardziej atrakcyjnymi do inwestowania krajami są Czechy i Rumunia, pod względem poziomu rozwoju – Słowenia, Estonia i Czechy, a pod względem jakości kapitału ludzkiego – Łotwa, Litwa i Rumunia. Ale pod wieloma względami bardzo atrakcyjne w ostatnich latach stały się również kraje bałkańskie – wyliczają analitycy SpotData.

Z kolei według raportu PwC i PFR TFI, aż 84 proc. polskich bezpośrednich inwestycji za granicą jest zlokalizowanych w Europie, a odbicie po COVID-19 nastąpiło nawet szybciej niż po kryzysie z 2008 roku. Największy wzrost w wartościach bezwzględnych odnotowały w 2021 roku inwestycje zagraniczne do Wielkiej Brytanii.

Pozostałe państwa, w których firmy z Polski zwiększały swoje inwestycje, to z jednej strony wspomniane już kraje Europy Środkowo-Wschodniej, m.in. Chorwacja (wzrost o 200 proc.), Litwa (130 proc.) i Czechy (50 proc.). Z drugiej strony mocno rosły też inwestycje na dalekich kierunkach: do Stanów Zjednoczonych (wzrost o 480 proc.), Indii (200 proc.) czy Brazylii (370 proc.).

Rodzime firmy IT ruszają w świat

Największymi sektorami zaangażowanymi w ekspansję międzynarodową są przetwórstwo i handel, na czele z takimi firmami, jak PKN Orlen, Press Glass, Alumetal, Śnieżka, LPP czy CCC. Ale w ostatnich latach wiele było też firm średniej wielkości, które próbowały swoich sił w podboju rynków zagranicznych. Zwłaszcza w sektorze technologicznym.

Jedna z najgłośniejszych inwestycji zagranicznych ostatnich lat to – wyceniany na około 4 mld złotych – zakup czeskiej platformy Mall Group przez polski serwis Allegro. Z innych inwestycji w regionie CEE, warto odnotować, że Polski Standard Płatności (operator Blik) przejął słowacką platformę płatniczą Viamo, a WP Holding kupił węgierską platformę do rezerwacji noclegów szallas.hu

Kolejne kroki na drodze ekspansji zagranicznej stawia też Answear.com, wiodący e-commerce oferujący modę i produkty Home & Lifestyle w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. W listopadzie 2023 roku firma ogłosiła rozpoczęcie działalności we Włoszech. To 12. rynek, na którym działa Answear.com i pierwszy w Europie Zachodniej.

Na ekspansję decydują się firmy technologiczne na różnym etapie rozwoju. To zarówno spółki działające w bardziej dojrzałych częściach rynku, takie jak Asseco czy Allegro, ale też start-upy, jak DocPlanner czy Booksy. Świetnym przykładem jest też Synerise, spółka zajmująca się sztuczną inteligencją i bigdata, która ogłosiła jakiś czas temu, że będzie próbowała podbić rynek amerykański.

Ekspansję zagraniczną kontynuuje także Vercom, spółka technologiczna dostarczająca chmurowe rozwiązania w modelu CPaaS, która w połowie 2022 roku sfinalizowała przejęcie MailerLite, globalnego dostawcy narzędzi komunikacji e-mail. W trzecim kwartale 2023 roku 61 proc. sprzedaży Vercomu pochodziło z rynków zagranicznych, a liczba klientów przekroczyła 75 tysięcy.

Nowoczesne technologie polskim “towarem” eksportowym

W tegorocznej edycji prestiżowego rankingu FT1000, czyli przygotowanej przez Financial Times listy najszybciej rozwijających się spółek z Europy, znalazło się aż 48 polskich firm. Z tego duża część to przedsiębiorstwa z branży IT. W pierwszej dwusetce rankingu uplasowały się: Pysense (74. miejsce), Inspeerity (94), Bitbag (114), Escola (170) i wspomniane już Synerise (191).

– Widzimy, że polskie firmy z branży ICT zdobywają coraz większe uznanie na arenie międzynarodowej. Rozmawiając z przedsiębiorcami z tej branży zauważamy wyraźny trend rosnącego zainteresowania polskich firm ekspansją zagraniczną, która staje się kluczowym elementem strategii rozwoju wielu przedsiębiorstw, a sektor ICT odgrywa w tym procesie szczególnie ważną rolę – potwierdza Mateusz Blumenfeld, New Business Team Leader w agencji Semcore, która z myślą o firmach planujących ekspansję przygotowała specjalną ofertę działań SEO na rynkach międzynarodowych.

Jak zaznacza ekspert, firmy z tego sektora, specjalizujące się m.in. w rozwoju oprogramowania, usługach chmurowych, sztucznej inteligencji czy cyberbezpieczeństwie, odnoszą sukcesy na światowych rynkach dzięki wysokiej jakości usług, innowacyjności oraz zaawansowanej wiedzy specjalistów. Ekspansja zagraniczna staje się więc kluczowym elementem strategii rozwoju wielu przedsiębiorstw, a sektor ICT odgrywa w tym procesie szczególnie ważną rolę.

– Dynamicznie rozwijającym się w kontekście ekspansji zagranicznej jest sektor usług chmurowych. Często to firmy oferujące nowoczesne rozwiązania w zakresie przechowywania danych, ich analizy czy zarządzania infrastrukturą IT. Innym obszarem, który cieszy się u nas sporym zainteresowaniem, jest rozwój oprogramowania. Nie zapominajmy również o sztucznej inteligencji, która scala wszystkie wymienione sektory – dodaje Blumenfeld.

Semcore ma już za sobą pierwsze zlecenia związane z działaniami SEO za granicą, a zainteresowanie klientów skupia się głównie na rynkach amerykańskim i brytyjskim, czyli dużych, anglojęzycznych obszarach. Nie bez powodu, bowiem Stany Zjednoczone i Wielka Brytania stanowią atrakcyjne kierunki ze względu na ich potencjał rynkowy. Rośnie też zainteresowanie ze strony polskich firm rynkiem naszego zachodniego sąsiada.

– To naturalny krok, biorąc pod uwagę bliskość geograficzną i silne relacje biznesowe pomiędzy Polską a Niemcami. Niezmiennie popularne są również rynki Europy Środkowo-Wschodniej. Tu dostrzegamy duże zainteresowanie zarówno ze strony sklepów internetowych, jak i firm z branży IT. Przedsiębiorstwa doceniają korzystną logistykę oraz potencjał ekonomiczny regionu – wyjaśnia Mateusz Blumenfeld.

Kierunki ekspansji często pokrywają się z innymi branżami. Oprócz wspomnianych rynków europejskich i północnoamerykańskich, zdarzają się też kierunki bliskowschodnie (zwłaszcza Izrael). Te destynacje, z racji popularności pozwalają firmom zwiększyć swoje globalne zasięgi, zdobyć nowych klientów i partnerów biznesowych.

“Techniczny” język wymaga odpowiedniego SEO

W nadchodzących latach możemy spodziewać się dalszej ekspansji zagranicznej firm z branży ICT, co spowoduje wzrost zainteresowania budowaniem strategii marketingowych na poszczególnych rynkach. Jak zwracają uwagę eksperci, przy planowaniu działań SEO za granicą warto pamiętać, że w każdym kraju klienci mogą mieć inne nawyki przy podejmowaniu decyzji zakupowych.

Inny może być także sposób formułowania zapytań w wyszukiwarce internetowej. To szczególnie istotne w kontekście tak “technicznej” branży jak IT.

– Dostosowując naszą strategię ekspansji do lokalnych oczekiwań, uwzględniamy istotne kulturowe i społeczne różnice. Rozumiemy, że język to nie tylko słowa, lecz także kontekst, a tłumaczenie „słowo w słowo” może prowadzić do nieporozumień. Branża technologiczna często korzysta z wysoko specjalistycznego słownictwa i terminologii. Dla efektywnego SEO istotne jest dostosowanie treści na stronie do tego języka, jednocześnie dbając o zrozumiałość dla osób, które mogą być mniej zaznajomione z technicznymi aspektami – wyjaśnia Mateusz Blumenfeld.

O tym, jak ważne przy rozwoju działalności na międzynarodowych rynkach są aspekty językowe, najlepiej wiedzą twórcy BRAND24, czyli narzędzia do monitoringu internetu i mediów społecznościowych. Ekspansja zagraniczna tej wywodzącej się z Wrocławia firmy rozpoczęła się wraz z uruchomieniem globalnej wersji narzędzia w 2015 roku.

– Nasze narzędzie zostało pierwotnie stworzone w języku polskim i to właśnie ten język rozumiało najlepiej. Wyjście na rynek zagraniczny wymagało stworzenia go de facto od nowa, ale kiedy potencjał samego pomysłu się potwierdził, nie była to trudna decyzja. Dzisiaj BRAND24 monitoruje praktycznie wszystkie języki na świecie, a dla ponad dziewięćdziesięciu potrafi przeanalizować sentyment wzmianek. Skupiamy się na działaniach globalnych, co daje nam nieskończone możliwości rozwoju. Produkt, strona internetowa i działania marketingowe w języku angielskim sprawdzają się nie tylko przy pozyskiwaniu klientów z Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Kanady czy Australii, ale także z krajów Ameryki Południowej oraz Azji – tłumaczy Mikołaj Winkiel, Chief Evangelist BRAND24.

Jak podkreśla Winkiel, dostosowanie językowe oferty do potrzeb klientów to oczywiście także gwarancja wyższej konwersji. Wrocławska firma przetestowała to wiele lat temu na rynku indonezyjskim, a w ostatnim roku na rynkach hiszpańskojęzycznych, tworząc dedykowaną wersję produktu.

Zadbaj o aktualne treści i nie zapomnij o regulacjach prawnych

W dziedzinie technologii, nowości pojawiają się bardzo szybko. Dlatego też, przy planowaniu działań związanych z pozycjonowaniem na rynkach zagranicznych, kluczowe jest utrzymanie aktualności treści na stronie internetowej.

– Zwracamy również uwagę na linkowanie zewnętrzne i wewnętrzne, ponieważ związki pomiędzy różnymi elementami strony, a także linki prowadzące do zewnętrznych źródeł o wysokiej jakości, są ważne w kontekście wyników wyszukiwania na danym rynku – zagranicznym czy polskim. W branży technologicznej, gdzie współpraca i zależności pomiędzy różnymi technologiami są powszechne, warto zadbać o wysoką jakość tego aspektu – zaznacza Mateusz Blumenfeld z Semcore.

Istotne jest też dostosowanie się do regulacji prawnych panujących na poszczególnych rynkach. W Polsce istnieje wiele branż i produktów, które podlegają restrykcjom dotyczącym reklamy. Przed rozpoczęciem działań SEO na nowych rynkach, szczególnie w branży ICT dokładnie trzeba sprawdzić, jak te regulacje wyglądają, aby uniknąć potencjalnych problemów prawnych.

– Przeprowadzamy także kompleksową analizę trudności danego rynku oraz jego wielkości. Dopiero po zestawieniu tych danych z kosztami działań jesteśmy w stanie ocenić, czy inwestycje w kampanie SEO na danym rynku przyniosą oczekiwane rezultaty. W naszej strategii stawiamy również na synergię działań na różnych rynkach. Zrozumienie, że to, co robimy w kontekście pozycjonowania na jednym rynku, może mieć pozytywny wpływ na pozycję strony internetowej w wyszukiwarkach innych krajów, jest kluczowe. W ten sposób wykorzystujemy efektywnie synergiczne możliwości, zwiększając globalny zasięg naszych działań SEO – dodaje Blumenfeld.

Eksperci zauważają, że potencjał w ekspansji na rynki zagraniczne widzą głównie sklepy internetowe oraz firmy z sektora technologicznego, natomiast zdarzają się oczywiście również przedsiębiorcy z innych sektorów rynku. A dotychczasowe doświadczenia potwierdzają, że kampanie SEO mogą być silnym narzędziem wspierającym polskie firmy w osiągnięciu sukcesu na arenie międzynarodowej.

Źródło: Semcore.

DPD Polska wychodzi do klientów biznesowych z nową ofertą usług fullfilmentu

DPD1

DPD Polska wychodzi do klientów biznesowych z nową ofertą usług fullfilmentu. Nowa usługa pozwala na całkowite przeniesienie obsługi magazynowej i logistycznej do infrastruktury DPD.

DPD Polska oferuje usługi fullfilmentu od ponad 15 lat, co pozwoliło w tym czasie na zdobycie doświadczenia w obsłudze różnych branż i procesów z nimi związanych. Jednocześnie zostały dokonane inwestycje infrastrukturalne, aby odpowiedzieć na zmieniające się oczekiwania rynku, tak od strony Klientów usługi, jak i odbiorców.

Usługa fulfillmentu to kluczowy element łańcucha dostaw, który obejmuje wszystkie kroki od momentu przyjęcia produktów w magazynie po ich dostarczenie do Klientów. Usługi oferowane przez DPD Polska pozwalają Klientom biznesowym skoncentrować się na rozwoju własnej firmy, pozostawiając wszystkie kwestie magazynowe i logistyczne po stronie DPD.

Outsourcing procesu fulfillmentu pozwala Klientom przede wszystkim zaoszczędzić cenny czas i zasoby, które mogą przeznaczyć na rozwijanie swojego biznesu – dzięki naszym usługom Klienci zwiększają swą efektywność operacyjną, eliminując zbędne obciążenia związane z magazynowaniem i dostawą. Warto także podkreślić, że z naszych usług korzystają firmy na różnym etapie rozwoju – bez względu na to, czy jest to start-up, mała firma, która dopiero zaczyna, czy duże przedsiębiorstwo, oczekujące zoptymalizowania swoich operacji, jesteśmy w stanie dopasować nasze usługi do indywidualnych potrzeb i specyfiki każdego Klienta.” – komentuje Łukasz Zembowicz, Członek Zarządu, Dyrektor ds. sprzedaży i marketingu.

Źródło: DPD Polska.

Innology: 1,33 mld na innowacyjne projekty w konsorcjum

Szymon Lokaj
MŚP będą mogły liczyć nawet na 80% dofinansowania na projekty B+R! Rusza bowiem nowa edycja konkursu dotacyjnego w ramach Ścieżki SMART – tym razem dla firm aplikujących w partnerstwie
z jednostką naukową lub dużym przedsiębiorstwem. Co warto wiedzieć o nowym naborze?

Ścieżka SMART – ku innowacji

W grupie siła – właśnie ta myśl przyświeca nowej edycji konkursu dotacyjnego Ścieżka SMART. Ścieżka SMART to jeden z instrumentów programu FENG (Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki) w ramach nowej polityki spójności na lata 2021-2027, będącego kontynuacją dwóch wcześniejszych programów: Innowacyjna Gospodarka 2007-2013 (POIG) oraz Inteligentny Rozwój 2014-2020 (POIR). FENG ma wspierać przedsiębiorstwa w obszarze innowacji. Ideą Ścieżki SMART jest rozwój i wzmocnienie zdolności badawczych i innowacyjnych przedsiębiorstw poprzez realizację prac B+R oraz wdrażanie innowacji. Kto może skorzystać z dofinansowania? Jakie warunki trzeba spełnić?

Ścieżka SMART dla konsorcjów – główne założenia

Ścieżka SMART dla konsorcjów niemal nie różni się od konkursu dla firm startujących samodzielnie. Jej cele są w pełni zgodne z polityką UE dotyczącą transformacji przedsiębiorstw. W konkursie pod uwagę brane są moduły: B+R, Wdrożenie innowacji, Infrastruktura B+R, Cyfryzacja, Zazielenienie przedsiębiorstw, Internacjonalizacja, Kompetencje.

Innymi słowy, w ramach programu firmy mogą ubiegać się o dotację na realizację kompleksowych projektów, obejmujących prowadzenie prac badawczo-naukowych, wdrożenie wyników przeprowadzonych badań, rozbudowę infrastruktury badawczej, transformację cyfrową przedsiębiorstwa, transformację zieloną przedsiębiorstwa, internacjonalizację firmy oraz podnoszenie kompetencji kadr.

Nabór w ścieżce SMART dla konsorcjów – jakie warunki należy spełnić?

Nowy nabór skierowany jest do firm, które zawiążą konsorcjum. W skład konsorcjum mogą wchodzić przedsiębiorstwa MŚP z organizacjami badawczymi lub NGO, a także przedsiębiorstwa inne niż MŚP z MŚP, organizacjami badawczymi lub NGO. Przedsiębiorstwo musi występować jako lider konsorcjum.

Wniosek o dotację musi obejmować przynajmniej jeden z modułów B+R lub Wdrożenie innowacji. Ponadto może dotyczyć do pięciu modułów fakultatywnych, a w tym modułów związanych z budową lub rozbudową infrastruktury B+R, promocją produktów na rynkach zagranicznych, ochroną własności przemysłowej, podnoszeniem kompetencji kadr, zieloną i cyfrową transformacją przedsiębiorstw. Dopuszczalna jest realizacja modułów w sposób linearny, gdzie realizacja danego modułu jest kontynuacją innego modułu, lub nielinearny, tj. moduły realizowane niezależnie.

We współpracy siła

W konkursie w Ścieżce SMART pod uwagę brane są wyłącznie te wnioski, które obejmują moduły B+R lub Wdrożenie innowacji. Niestety nie każda firma prowadzi we własnym zakresie prace badawczo-rozwojowe, ma dostęp do laboratorium czy dysponuje wyspecjalizowaną kadrą badawczą bądź infrastrukturą umożliwiającą prowadzenie badań. Rozwiązaniem w takiej sytuacji jest zawiązanie współpracy z innym podmiotem, najczęściej jednostką badawczą, NGO lub inną firmą, która dysponuje zapleczem naukowo-technicznym.

Współpraca w ramach konsorcjum to szansa na to, by czerpać z wiedzy i doświadczenia partnera, maksymalnie wykorzystać potencjał swojej firmy i zwiększyć swoje szanse na sukces – mówi Szymon Łokaj z Grupy Innology, zajmującej się pozyskiwaniem dotacji na R&D. – To krok w kierunku innowacji, które są ważnym elementem współczesnej gospodarki.

Co więcej, realizacja projektów w ramach konsorcjum to wspólne ponoszenie ryzyka oraz niższe koszty całego przedsięwzięcia dla przedsiębiorstwa. Konkurs Ścieżka SMART dla konsorcjów to również szansa dla wielu przedsiębiorstw, którym nie powiodło się w pierwszym konkursie dla MŚP aplikujących samodzielnie organizowanym przez PARP. Tym razem projekty oceni NCBR, można się spodziewać wyższego poziomu organizacyjnego i merytorycznego oceny wniosków – mówi Szymon Łokaj. Wierzymy, że innowacyjne projekty, którym PARP powiedział nie, w szczególności tzw. innowacje deep-tech, są ważne dla polskiej gospodarki, dlatego chętnie wspieramy przedsiębiorstwa w tym obszarze, oferując kompleksowe doradztwo w procesie aplikowania o dotacje.

Na wzmocnienie i rozwój zdolności badawczych i innowacyjnych przedsiębiorstw przeznaczono aż 1 355 mln zł. Nabór wniosków ma ruszyć już 15 grudnia 2023 roku i potrwa do 8 lutego 2024 roku.

Źródło: Grupa Innology.

Spółka LM PAY SA z Warszawy wchodzi na giełdę w Düsseldorfie

Jakub Czarzasty
Spółka LM PAY SA z Warszawy wchodzi na giełdę w Düsseldorfie.

Warszawska spółka LM PAY SA – specjalizująca się w finansowaniu usług medycznych
i estetycznych – zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych w Düsseldorfie na rynku podstawowym w specjalnym segmencie dla innowacyjnych spółek o małej i średniej kapitalizacji.

– Debiut na giełdzie jest elementem naszej długoterminowej strategii rozwoju. Widzimy ogromne możliwości, ponieważ segment finansowania i prefinansowania usług medycznych wpisuje się w trendy konsumenckie – przekonuje Jakub Czarzasty, CEO spółki.

W dniu 21 listopada 2023 roku 620 779 akcji na okaziciela LM PAY SA zostało wprowadzonych do obrotu na rynku podstawowym Giełdy Papierów Wartościowych w Düsseldorfie.
Na rynku polskim LM PAY SA jest liderem jeśli chodzi o finansowanie usług medycznych, oferując wygodne systemy ratalne oraz płatności odroczone w postaci: MediRat, MediPay oraz MediKod. Firma działa na rynku od 2010 roku i współpracuje z prawie 12 tys. klinik i gabinetów lekarskich w całej Polsce.

mat.pras.

W jaki sposób polskie firmy mogą współpracować z uczelniami wyższymi?

helloquence-61189-unsplash
W jaki sposób polskie firmy mogą współpracować z uczelniami wyższymi? Dzisiejszy rynek stwarza nieograniczone możliwości rozwoju. Przedsiębiorcy mogą bez problemu przełamywać bariery i odkrywać kompletnie nowe obszary działalności. Dobre perspektywy zapewnia współpraca biznesu ze światem nauki, która – zdaniem ekspertów – stanowi klucz do sukcesu zarówno na rynku naukowym, jak i przemysłowym.

Inicjowanie i realizacja projektów naukowo-badawczych

We współczesnym świecie biznesu liczą się innowacje, rozumiane jako unikalne pomysły lub rozwiązania, które pozwalają uzyskać pewne korzyści lub zaspokajają niezaspokojone dotąd bądź zaspokojone w niepełnym stopniu potrzeby. To właśnie innowacje pozwalają firmom rozwijać się na wielu płaszczyznach i stanowią ważny element na drodze do sukcesu. Współpraca biznesu z placówką edukacyjną, rozumiana jako budowanie relacji partnerskiej opartej na bieżących spotkaniach oraz krótko- bądź długoterminowych projektach badawczo-rozwojowych, może stanowić źródło przewagi konkurencyjnej.

Współpraca partnerska może obejmować wspólne badania rozwojowe, badania na zlecenie, profesjonalne i kompleksowe doradztwo techniczne i technologiczne, wspólne publikacje naukowe, realizację i wdrożenie innowacji. Współpraca edukacji i biznesu to szansa na to przenieść najnowsze zdobycze nauki do otoczenia przemysłowego i gospodarczego i w ten sposób wzmocnić przewagę konkurencyjną firmy na rynku polskim i międzynarodowym.

Transfer wiedzy do i z biznesu

Poszerzanie wiedzy i zdobywanie nowych umiejętności to ważny filar współczesnego biznesu. Nieustanny rozwój pomaga w budowaniu przewagi konkurencyjnej i ułatwia realizację celów biznesowych. Placówka edukacyjna może niejako wspierać biznes w tym obszarze. Współpraca może polegać na organizacji dla zewnętrznej firmy różnych form kształcenia, a w tym wykładów czy specjalistycznych warsztatów.

Współpraca biznesu i nauki to korzyści nie tylko dla przedsiębiorców. Budowa i utrzymanie partnerskich relacji z biznesem to realna szansa dla pracowników oraz studentów uczelni wyższych. Wsparcie uczelni przez biznes zwykle oznacza objęcie patronatem wybranego kierunku lub specjalności. W ramach współpracy przedstawiciele firmy prowadzą zajęcia ze studentami, przekazując im ciekawe i przydatne informacje dotyczące zagadnień z danej branży. Innym obszarem współpracy może być organizowanie wspólnych praktyk i staży. Czasem firmy oferują uczelniom usługi w zakresie pośrednictwa pracy.

Na współpracę z edukacją postawiła firma PROFIT Development. Chcemy rozwijać się na wielu płaszczyznach. Jednym z filarów naszej działalności jest wspieranie i kształtowanie młodych ludzi – wyjaśnia Tomasz Stoga Prezes firmy PROFIT Development. – Chcemy być coraz bardziej rozpoznawalni wśród młodego pokolenia, dlatego rozpoczęliśmy współpracę z jedną z najbardziej prestiżowych uczelni biznesowych w Polsce – Akademią Leona Koźmińskiego.

Wsparcie Akademii Leona Koźmińskiego to kolejny etap warszawskiej działalności PROFIT Development. Szczegóły współpracy nie są jeszcze znane. Firma wyjawia jednak, że szykuje coś wyjątkowego zarówno dla studentów, jak i dla pracowników ALK. Będziemy organizować akcje edukacyjne dla studentów, planujemy specjalne podcasty. Nasi partnerzy mogą liczyć też na specjalną ofertę związaną z naszą nową, nietypową inwestycją Konopacka – mówi X.

Dla nas to zaszczyt wspierać młodych i ambitnych ludzi na ścieżce kariery – mówi Tomasz Stoga, prezes PROFIT Development.

Współpraca biznesu z edukacją to sytuacja win-win

Współpraca biznesu i edukacji to korzyści dla obu stron. Studenci i pracownicy uczelni mają szansę poznać branżę od środka, zdobyć ekspercką wiedzę, wziąć udział w specjalistycznych warsztatach bądź stażach, czy też uczestniczyć w innych przedsięwzięciach i projektach, które pozwolą im rozwijać się na wielu płaszczyznach. Uczelnia, która zdecyduje się na współpracę z prestiżową firmą, staje się atrakcyjniejsza dla kandydatów.

Dla biznesu z kolei to szansa na to, by zdobyć innowacyjne rozwiązania, które ułatwią budowanie przewagi konkurencyjnej. Współpraca z uczelnią wyższą może przełożyć się na realne zyski w perspektywie długofalowej.

Źródło: PROFIT Development.

Wolf Theiss: Transakcje public to private stają się coraz trudniejsze

Jaroszynska-Lewandowska Katarzyna
Polskie przepisy dotyczące ofert przejęcia spółek notowanych na rynku regulowanym sprawiają, że transakcje typu
public to private obarczone są dużym ryzykiem niepowodzenia, rozumianym jako brak możliwości wycofania akcji spółki z obrotu giełdowego. Przykładem może być choćby wezwanie na akcje TIM S.A., które ostatnio przedłużono do 6 grudnia br. „Inwestor, angażując się w wezwanie na akcje spółki giełdowej, musi uwzględnić ryzyko, że w wyniku zakończonej transakcji nabędzie kontrolny pakiet w spółce notowanej, która jeszcze przez dłuższy czas pozostanie w restrykcyjnym reżimie właściwym spółkom publicznym” – mówi mec. Marcin Pietkiewicz, partner w kancelarii Wolf Theiss.

Obecnie toczy się przynajmniej kilka postępowań, które mogą zakończyć się delistingiem dużych spółek notowanych na GPW w Warszawie. Oprócz wezwania na akcje TIM S.A., mamy do czynienia z końcowym etapem schodzenia z giełdy akcji STS Holding (akcje od 5 października nie są już notowane) czy akcji Alumetal, na których wycofanie z giełdy 28 listopada 2023 r. zgodziła się KNF. Przymusowy wykup akcji Ciechu ogłosił też 17 listopada 2023 r. wiodący akcjonariusz – KI Chemistry, co kończy serię wezwań na tych walorach. Mimo sporu prawnego między akcjonariuszami w stronę wycofania z giełdy zmierza także Kernel Holding. Wezwanie, którego celem jest wycofanie spółki z giełdy, ogłosili także główni akcjonariusze spółki Newag. Jak wyliczyły media, wkrótce z GPW mogą więc zniknąć podmioty o wartości 16 mld zł.

W miarę ogłaszania kolejnych wezwań w reżimie wprowadzonych w tamtym roku przepisów, rynek coraz lepiej identyfikuje ograniczenia z nich wynikające. Na strukturę transakcji przejęć spółek publicznych przeprowadzanych z zamiarem następczego wycofania akcji z obrotu giełdowego oraz na szanse powodzenia takich transakcji zauważalny wpływ mają w szczególności dwie zasady – dotyczące ustanawiania w wezwaniu warunków, od których spełnienia uzależnione może być nabycie akcji oraz maksymalnego terminu przyjmowania zapisów w wezwaniach zauważa mec. Katarzyna Jaroszyńska-Lewandowska z zespołu Corporate M&A i rynków kapitałowych w Wolf Theiss.

Jak podkreślają specjaliści, aby taki proces przebiegł sprawnie i zakończył się założonym celem, inwestor powinien kupić akcje reprezentujące co najmniej 95% głosów w spółce, gdyż osiągnięcie tego progu pozwala inwestorowi na przeprowadzenie procedury przymusowego wykupu akcjonariuszy mniejszościowych (squeeze-out). Trend ten jest bardzo dobrze widoczny na polskim rynku. Od momentu wdrożenia nowych przepisów mogliśmy zaobserwować kilka wezwań, które nie zakończyły się osiągnięciem przez wzywającego 95% głosów na walnym zgromadzeniu i pozostawieniem, przynajmniej na jakiś czas, spółki na parkiecie. Często bowiem, nawet wysoka premia cenowa nie zawsze pozwoli osiągnąć wzywającemu zamierzony sukces transakcyjny, a na przeszkodzie mogą stanąć względy prawne. Z takim przypadkiem mieliśmy do czynienia podczas pierwszego wezwania na akcje TIM S.A., gdy tuż przed końcem zapisów (już raz przedłużonych) Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zdecydował o przedłużeniu postępowania antymonopolowego o 4 miesiące.

Przepisy nie przewidują możliwości przedłużenia wezwania dobrowolnego w takim przypadku – wydłużenie okresu przyjmowania zapisów o czas niezbędny do uzyskania odpowiedniej zgody regulatora możliwe jest nie więcej niż do 120 dni łącznie. W efekcie przedłużenie postępowania przez UOKiK uniemożliwiło spełnienie jednego z warunków wezwania, co wówczas przeszkodziło realizacji zamierzonej transakcji – wezwanie zakończyło się bez nabycia akcji spółki – dodaje mec. Marcin Pietkiewicz, z kancelarii Wolf Theiss.

W niecały miesiąc po nieziszczeniu się warunku z pierwszego wezwania, FEGA & Schmitt Elektrogroßhandel GmbH ogłosiła nowe wezwanie na akcje TIM S.A. po takiej samej cenie, w ostatnim czasie przedłużone zresztą do 6 grudnia br. Samo wezwanie zostało ogłoszone pod warunkiem uzyskania przez inwestora zgody władz antymonopolowych na transakcję, zaś inwestorzy podkreślają, że pozostają w stałym dialogu z UOKiK i utrzymują pełną współpracę z Urzędem.

Okoliczności niezależne od inwestorów albo od samej spółki, jak obowiązek uzyskania zgody na koncentrację i przedłużające się postępowanie przed organem, nie powinny uniemożliwiać przeprowadzenia wezwania, a wzywający powinien mieć możliwość wydłużenia wezwania do czasu zakończenia postępowania regulacyjnego. Konieczność ogłaszania nowego wezwania, aby wyjść naprzeciw ustawowym ograniczeniom, wiąże się z obowiązkiem ponownego ustalenia ceny z uwzględnieniem wszystkich zasad wynikających z ustawy. Ta sytuacja jest jednoznacznym dowodem na brak odpowiedniej elastyczności przepisów o wezwaniachpodkreśla Marcin Pietkiewicz.

Kolejnym problemem, zdaniem specjalistów, który istotnie wpływa na skuteczność wezwań dobrowolnych zmierzających do delistingu jest ograniczenie co do określenia w treści wezwania minimalnej liczby akcji objętej zapisami, po której osiągnięciu inwestor będzie zobowiązany do nabycia akcji w wezwaniu. Minimalny próg akcji nabywanych w wezwaniu, do którego wlicza się akcje już posiadane przez inwestora, nie może być ustanowiony na poziomie przekraczającym 50% ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu spółki. Przypomnijmy, że próg dający prawo przeprowadzenia przymusowego wykupu akcjonariuszy mniejszościowych (squeeze-out), to 95% głosów w spółce.

Rozpiętość między progiem 50% a 95% głosów jest bardzo duża i podobne jest też ryzyko, że inwestor po nabyciu akcji w wezwaniu pozostanie ze spółką notowaną. Będzie zatem musiał wkalkulować to ryzyko przystępując do transakcji – zauważa mec. Katarzyna Jaroszyńska-Lewandowska.

Jak podkreślają specjaliści – wskazana regulacja negatywnie wpływa na możliwość akwizycji większościowych pakietów akcji spółek publicznych i wymaga od inwestorów opracowywania wieloetapowego planu nabycia spółki, jeśli końcowym celem jest jej delisting. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w przypadku większych spółek, wobec których postępowanie antymonopolowe może być bardziej skomplikowane, albo które podlegają szczególnemu reżimowi regulacyjnemu. Tu również inwestor powinien liczyć się z brakiem możliwości zakończenia transakcji w ramach jednego wezwania i koniecznością ponowienia wezwania na nowych warunkach. Z tego powodu tak ważne jest przygotowanie odpowiedniej struktury transakcji, która pozwoli zapewnić albo zbliżyć inwestora do osiągnięcia zakładanego celu w postaci delistingu spółki.

W ostatnich pięciu latach z warszawskiej giełdy wycofano ponad 80 firm. W ostatnich latach spada liczba udanych wezwań. W 2020 r. przeprowadzono ich 30, podczas gdy w 2021 r. było to już 28, zaś w 2022 zaledwie 21.

Źródło: Wolf Theiss.

Raport PlanRadar: Cyfryzacja w branży budownictwa i nieruchomości

PlanRadar_zdjęcie_2
Cyfryzacja w branży budownictwa i nieruchomości wg firmy PlanRadar.

Z najnowszego badania PlanRadar wynika, że prawie 8 na 10 specjalistów budowlanych w Polsce ma trudności z wprowadzaniem nowych technologii w swoich firmach. Dla 23 proc. z nich jedną z największych przeszkód w unowocześnieniu sektora jest tradycyjny sposób myślenia przedstawicieli branży. Pomimo tych barier wszyscy respondenci zadeklarowali gotowość do wdrażania innowacji i usprawnień w swoich organizacjach, a co trzeci badany potwierdził, że jego firma zamierza zwiększyć nakłady finansowe w tym obszarze o ponad 31 proc. na przestrzeni najbliższych trzech lat.

PlanRadar, wiodąca platforma cyfrowa do zarządzania budową i nieruchomościami opublikowała swój najnowszy raport Cyfryzacja w branży budownictwa i nieruchomości”. Publikacja prezentuje dane zebrane wśród ponad 1300 specjalistów z tego sektora i obejmuje opinie przedstawicieli firm z czołowych rynków europejskich, w tym także z Polski, a poza nimi również ekspertów z Australii i Brazylii. Badanie pokazuje, jak wygląda poziom cyfryzacji przedsiębiorstw i ich inwestycji w nowe technologie, a także czego możemy się spodziewać w tym obszarze w najbliższych latach.

Jak na tym tle wypada Polska?

Jednym z głównych wniosków płynących z raportu jest to, że profesjonaliści z sektora budowlanego napotykają wiele trudności w związku z wprowadzeniem nowych narzędzi technologicznych w swoich firmach. Dla 78 proc. ankietowanych w Polsce wdrożenie technologii cyfrowych w ich organizacjach jest trudne lub bardzo trudne. Pod tym względem najlepiej wypadają Niemcy, Austria, Wielka Brytania i Czechy, gdzie łącznie około 29 proc. respondentów uważa ten proces za łatwy lub bardzo łatwy.

Choć przeszkody w rozwoju technologicznym są bardzo zróżnicowane, to w przypadku Polski wyróżniają się dwa główne czynniki. Po pierwsze, aż 23 proc. badanych uważa, że jednym z głównych wyzwań związanych z wprowadzaniem nowoczesnych technologii jest tradycyjne podejście przedstawicieli branży. Drugą poważną barierę stanowi brak szkoleń i wykwalifikowanych pracowników specjalizujących się w nowych technologiach. Taki pogląd podziela 18 proc. respondentów.

Źródło: PlanRadar (fragment raportu).

Firma Reesco Hospitality we współpracy z firmą Heimstaden Poland

umowa
Firma Reesco Hospitality we współpracy z firmą Heimstaden Poland.

Spółka Reesco Hospitality, należąca do Grupy Reesco, odpowiadała za generalne wykonawstwo usługi fit-out w budynku B na II etapie osiedla Heimstaden Bokserska. W sercu warszawskiego Służewca zostało zaaranżowanych 157 mieszkań przeznaczonych na długoterminowy najem instytucjonalny.

Heimstaden jest wiodącą w Europe firmą działająca w sektorze nieruchomości mieszkaniowych. W Polsce ma aktualnie w ofercie najmu 777 mieszkań na osiedlach Bokserska, Grzybowska i Okęcie (Warszawa) oraz Orlińskiego (Kraków). Osiedle Heimstaden Bokserska znajduje się na warszawskim Służewcu, w południowo-zachodniej części Mokotowa. W ramach dwuetapowej inwestycji powstało łącznie 430 w pełni wyposażonych i umeblowanych mieszkań na wynajem. Inwestycja uzyskała certyfikat BREEAM poziomie Very Good, co jest potwierdzeniem najwyższych standardów realizacji.

– Cieszymy się, że coraz częściej realizujemy projekty w obiektach, które otrzymują prestiżowe certyfikaty, świadczące o ich zmniejszonym wpływie na środowisko i wysokiej efektywności energetycznej. Zespół Reesco Hospitality to część Grupy Reesco, która powstała, gdy rynek nieruchomości komercyjnych w Polsce dopiero zaczynał się rozwijać. Na kanwie wieloletniego doświadczenia w przebudowach starszych obiektów wyrobiliśmy w sobie mocne poczucie odpowiedzialności za przyszłość naszej planety i bezpieczeństwo kolejnych pokoleń mówi Wojciech Witek, Członek Zarządu i Współzałożyciel Reesco Hospitality.

Reesco Hospitality było odpowiedzialne za generalne wykonawstwo prac remontowych w 157 lokalach mieszkalnych II etapu osiedla – od stanu deweloperskiego do etapu „pod klucz”. Zespół specjalistów podłączył instalacje elektryczne i wodne, a następnie wykonał zabudowy z płyt gipsowo-kartonowych oraz montaż płytek ceramicznych, paneli podłogowych, drzwi wewnętrznych i oświetlenia. Na ostatnim etapie prac wykonawca pomalował ściany, a także zapewnił dostawę, złożenie i dopasowanie mebli w kuchni oraz pozostałych elementów wyposażenia ruchomego, zgodnie z projektem wystroju, przygotowanym przez Anitę Leydo z biura architektonicznego FS&P Arcus.

mat.pras.

Innology: 5 wskazówek, jak zwiększyć szanse na otrzymanie dotacji na badania i rozwój w ścieżce SMART FENG

analiza
Firma Innology prezentuje 5 wskazówek, jak zwiększyć szanse na otrzymanie dotacji na badania i rozwój w ścieżce SMART FENG. W dzisiejszym dynamicznym świecie biznesu, innowacje są kluczem do sukcesu. Firmy, które inwestują w badania i rozwój oraz wdrażają nowatorskie rozwiązania, zyskują przewagę konkurencyjną i zwiększają szanse na osiągnięcie długotrwałego sukcesu. Jednak często na drodze do realizacji projektów innowacyjnych stoją ograniczenia finansowe. Na szczęście istnieją programy dotacyjne, wspierające innowacje, które mogą pomóc w zdobyciu potrzebnych środków finansowych. Poniżej prezentujemy aktualny przegląd programów dla innowacji i B+R oraz podpowiadamy, jakie kroki podjąć, aby zwiększyć swoje szanse na otrzymanie grantu na innowacje.

Przewodnik po dostępnych źródłach finansowania w ramach Funduszy Europejskich

Fundusze Europejskie stanowią znaczące źródło wsparcia finansowego dla różnego rodzaju projektów i inicjatyw. – Dla wielu przedsiębiorców, w tym startupów, dostęp do tych funduszy unijnych otwiera drzwi do realizacji ambitnych planów i innowacyjnych projektów – zauważa Szymon Łokaj, Partner w Grupie Innology, która wspiera spółki deep-tech w aplikowaniu o fundusze unijne na badania, rozwój i innowacje.

Z programów grantowych finansujących projekty B+R+I na szczególną uwagę zasługują Ścieżka SMART w ramach FENG, czyli Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki oraz EIC Pathfinder, EIC Transition i EIC Accelerator w ramach European Innovation Council (EIC), czyli Europejskiej Rady ds. Innowacji.

Obecnie prowadzone są nabory zarówno w ramach ścieżki SMART w FENG oraz wybranych instrumentów EIC. Poniżej zamieszczamy wskazówki, które warto wziąć pod uwagę starając się pozyskać finansowanie w ścieżce SMART.

Jak zwiększyć szanse na otrzymanie grantu na innowacje?

Chcąc wziąć udział w konkursie z programu Funduszy Europejskich, w bliskiej lub dalszej przyszłości, dobrze jest się zastanowić, jak zwiększyć swoje szanse na otrzymanie grantu na innowacje i B+R. W tym celu warto skorzystać z poniższych 5 wskazówek.

  1. Zapoznaj się z założeniami instrumentu dotacyjnego: dokładnie zapoznaj się z regulaminem konkursu ścieżka SMART, w którym chcesz aplikować. Zweryfikuj, jakie są zasady konkursu, cele, kryteria oceny, koszty kwalifikowane do dofinansowania i pozostałe wymagania. Jest to bardzo ważne – skuteczny wniosek może powstać jedynie wtedy, kiedy jest napisany zgodnie z wytycznymi konkursowymi, w szczególności z kryteriami ogólnymi i modułowymi.
  2. Przygotuj rzetelny biznesplan. Biznesplan jest najważniejszym elementem wniosku. Jak napisać dobry biznesplan?
    • Opisz innowację: w pierwszej kolejności opowiedź, na czym polega nowość rozwiązania, które chcesz opracować. Sparametryzuj nowe cechy / funkcjonalności rozwiązania i porównaj do rozwiązań konkurencyjnych. Twoja innowacja nie musi być przełomowa, ważne, żeby odpowiadała na problem rynkowy i przyniosła korzyść grupie docelowej. Uzasadnij, że twoje rozwiązanie spowoduje zmianę zachowań klientów.
    • Zrób plan prac B+R: przeprowadź analizę stanu techniki na świecie, aby dowiedzieć się czy wiedza, której potrzebujesz do opracowania innowacji, jest dostępna. Czy istnieją w tym obszarze wyniki badań, np. w literaturze, które możesz wykorzystać. Pamiętaj, że prace B+R są pracami twórczymi i oryginalnymi, mogą dotyczyć wypełnienia luk w istniejącej wiedzy lub jej rozszerzenie. Opisz szczegółowo wszystkie prace B+R jakie musisz wykonać, aby pozyskać nową wiedzę i opracować innowację. Skup się na opisie prac dotyczących rozwiązania problemów technologicznych, które będą stanowiły nową wiedzę w obecnym stanie techniki. Wskaż metodologię badań, sposób w jaki planujesz rozwiązać te problemy. Podziel zaplanowane prace na zadania kończące się kamieniami milowymi. Pamiętaj, że kamienie milowe muszą być mierzalne.
    • Pozyskaj niezbędne zasoby: zrób analizę zasobów, jakie są potrzebne do wykonania zaplanowanych prac B+R. Chodzi o zasoby osobowe, techniczne i finansowe. Wykaż, jakie z tych zasobów posiadasz, a jakie planujesz pozyskać. Ważne, aby co najmniej połowa zasobów była w twoim posiadaniu przed złożeniem wniosku. W zasobach osobowych opisz szczegółowo kompetencje i doświadczenie członków zespołu badawczego oraz kierownika B+R i zarządzającego. Zasoby osobowe, posiadane i planowane do pozyskania, muszą pokrywać wszystkie obszary badawcze projektu. Jeżeli planujesz zlecenie części prac na zewnątrz, wykaż kompetencje i doświadczenie podwykonawcy. W zakresie zasobów finansowych wykaż, jak planujesz sfinansować wkład własny do projektu. Jeżeli nie masz jeszcze przychodów z bieżącej działalności lub są one zbyt niskie, wykaż zewnętrzne źródła finansowania takie jak kredyty, pożyczki, kapitał od inwestorów.
    • Zrób analizę ryzyka: wskaż, jakie czynniki mogą wpłynąć na sukces projektu i jakie kroki zostaną podjęte w razie problemów.
    • Zaplanuj komercjalizację: opisz, w jaki sposób dokonasz komercjalizacji innowacji i jak chcesz na tym zarabiać. Przedstaw we wniosku ocenę opłacalności wdrożenia na rynek, która będzie mierzona NPV i IRR. Przygotuj wiarygodne prognozy przychodów i kosztów związanych z komercjalizacją rozwiązania. Opisz grupę docelową, do której będziesz kierował nową ofertę i wyniki analizy popytu zdefiniowanej grupy docelowej. Warto podpisać listy intencyjne od potencjalnych klientów, potwierdzające zainteresowanie twoim rozwiązaniem.
    • Przedstaw wiarygodny i rzetelny budżet: twój budżet musi być realistyczny i logiczny. Uzasadnij, na co zostaną przeznaczone środki finansowe i dlaczego są one potrzebne. Przedstaw metodologię szacowania wydatków.
  3. Pisz zrozumiałym językiem i zadbaj o spójność wniosku. Wniosek mogą oceniać osoby nie mające eksperckiej wiedzy, dlatego staraj się pisać prostym do zrozumienia językiem. Upewnij się, że wniosek ma logiczną strukturę i jest spójny. Zadbaj o to, żeby czytanie wniosku nie było męczące i nie sprawiało trudności.
  4. Bądź precyzyjny, konkretny i przekonujący. Wniosek o dofinansowanie ma duże ograniczenia w ilości znaków, jakie możesz wykorzystać, dlatego musi być napisany w sposób precyzyjny i konkretny. Unikaj ogólników i sformułowań, że twoje rozwiązanie będzie najlepsze, rewolucyjne itp. Przedstawiaj mierzalne cele i korzyści oraz uzasadniaj stawiane tezy, popierając je wiarygodnymi danymi. Udowodnij, że Twój projekt jest wartościowy i wart dofinansowania bo rozwiąże występujący na rynku problem.
  5. Zabiegaj o każdy punkt w kryteriach rankingujących. Jeżeli dodatkowe punkty w kryteriach rankingujących są w twoim zasięgu, postaraj się o nie – mogą przesądzać o powodzeniu w pozyskaniu dotacji. Pamiętaj jednak żeby nie odbyło się to kosztem zaniedbania pozostałych kryteriów i rad, o których piszemy wyżej.

Warto mieć świadomość, że proces ubiegania się o środki z Funduszy Europejskich może być czasochłonny. Dlatego ważne jest, aby być cierpliwym i przygotowanym na konieczność poprawy wniosku i ponowne aplikowanie. W końcu pozyskanie finansowania z Funduszy Europejskich na projekty innowacyjne i B+R to z jednej strony wyzwanie, ale również ogromna szansa na rozwijanie nowatorskich rozwiązań i wspieranie rozwoju firmy lub organizacji.

Źródło: Innology.

Firma Intertransauto dołącza do IRU

ITA_foto
Intertransauto, firma posiadająca 20-letnie doświadczenie w prowadzeniu działalności w Europie i Azji, najnowszym członkiem Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego.

Intertransauto to grupa międzynarodowych firm transportowych działająca w Europie i Azji od ponad 20 lat.
Firma świadczy usługi międzynarodowego transportu ładunków, spedycji i logistyki wewnątrz UE, a także z krajów UE do Wspólnoty Niepodległych Państw i Azji, w tym Chin.

– Z przyjemnością witamy Intertransauto w rodzinie IRU. To prawdziwie transkontynentalna firma wypełniająca lukę w transporcie drogowym między Europą a Chinami – mówi Sekretarz Generalny IRU Umberto de Pretto. – Sieć IRU z pewnością skorzysta z ich doświadczenia w międzynarodowym transporcie ładunków, spedycji i przewożeniu towarów niebezpiecznych – dodaje.

– To dla nas wielki zaszczyt i wyróżnienie znaleźć się wśród największych i najlepszych firm transportowych na świecie. Wierzę, że nasz wkład w rozwój branży transportowej będzie znaczący i korzystny dla rynku – komentuje Chairman of the Board INTERTRANSAUTO Andrei Smoliar.

– Przyjęcie do Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego jest wynikiem przemyślanej strategii rozwoju naszej firmy, dostosowania się do trendów rynkowych oraz inwestycji w najnowocześniejszy sprzęt i najlepszych ekspertów. W szeregach IRU, wśród najlepszych firm transportowych na świecie, będziemy kontynuować misję utrzymania i rozwoju bezpiecznego transportu drogowego – dodaje Andrei Smoliar.

Menedżerowie Intertransauto są certyfikowani przez IRU w zakresie bezpieczeństwa załadunku i zabezpieczenia ładunku. Kierowcy przechodzą coroczne szkolenia i rozpoczynają jazdę pojazdami Intertransauto dopiero po zdaniu egzaminu dla kierowców.

Intertransauto zatrudnia 800 pracowników w Polsce, na Łotwie, Cyprze, Białorusi, w Kazachstanie i Uzbekistanie, dysponuje flotą 330 ciężarówek i obsługuje ponad 3000 klientów w całej Europie i Wspólnocie Niepodległych Państw. Firma oferuje również usługi doradcze w zakresie transportu, zabezpieczania ładunków i prawa celnego.

Źródło: IRU.

Otwarcie nowej fabryki high-tech w Polsce – TRUMPF Huettinger skokowo zwiększa przychody i zatrudnienie

TRUMPF Huettinger_ Warszawa Annopol (5)
Otwarcie nowej fabryki high-tech w Polsce – firma TRUMPF Huettinger  skokowo zwiększa przychody i zatrudnienie.

TRUMPF Huettinger sp. z o. o., specjalizująca się w produkcji nowoczesnych rozwiązań dla globalnego sektora elektroniki, osiągnęła w zakończonym roku obrotowym przychody ze sprzedaży w kwocie 315 mln euro. To o 77 proc. więcej niż rok wcześniej. Mocno, o 62 proc. rdr, wzrosło także zatrudnienie. Spółka podkreśla, że jej plany związane z dalszym rozwojem są bardzo ambitne. Na stołecznej Białołęce właśnie otworzył się nowoczesny zakład produkcyjny, kolejna fabryka powstaje w podwarszawskiej Kobyłce, a kampania rekrutacyjna trwa nieprzerwanie od kilkunastu miesięcy.

Zakończony rok obrotowy, który dotyczy okresu od lipca 2022 do czerwca 2023 r. był przełomowy dla TRUMPF Huettinger w Polsce. Pod koniec ubiegłego roku firma ogłosiła ambitne plany związane z dynamicznym wzrostem zatrudnienia i duże inwestycje, związane m.in. z rozbudową linii produkcyjnych oraz działu badań i rozwoju.

Dziś z wielką satysfakcją możemy powiedzieć, że był to bardzo udany, choć jednocześnie niezwykle wymagający okres. Planowane duże wzrosty w okresie destabilizacji i powolnego procesu odbudowy na rynkach były naznaczone biznesową niepewnością. Jednak, teraz gdy patrzymy na wyniki wypracowane przez cały zespół, możemy powiedzieć, że pomimo wielu zewnętrznych wyzwań wykonaliśmy znakomitą pracę. W najbliższych miesiącach nasze ambicje i wiara we własne umiejętności każą nam zawiesić poprzeczkę jeszcze wyżej i powalczyć o utrzymanie trendu wzrostowego – podkreśla Paweł Ozimek, dyrektor zarządzający TRUMPF Huettinger w Polsce.

Źródło: TRUMPF Huettinger w Polsce.

Employer branding w branży OZE. Jakie działania warto wziąć pod uwagę?

Mat.-pras.-10
Rozwój energii odnawialnej nie tylko zmienia strukturę źródeł energii zasilających światową gospodarkę, ale także tworzy nowe miejsca pracy. Jak wynika z raportu The International Renewable Energy Agency, obecnie w sektorze OZE jest aż 13,7 miliona miejsc pracy, co stanowi wzrost o milion. Nadal prawie dwie trzecie tych stanowisk jest w Azji, a tylko w samych Chinach w branży odnawialnych źródeł energii pracuje 40 proc. społeczeństwa. Rosnące zapotrzebowanie na ekspertów z tej dziedziny mobilizuje firmy do zadbania o własny Employer Branding. Jakie działania warto wziąć pod uwagę?

Nie ma wątpliwości, że sektor odnawialnych źródeł energii rozwija się w szybkim tempie, a każdego roku przybywa miejsc pracy i pojawiają się nowe zawody. Na całym świecie dostępnych jest 2,5 mln ofert pracy w elektrowniach wodnych, co stanowi wzrost o 2,3 proc. w porównaniu do 2021 roku. Najbardziej są poszukiwani pracownicy do obsługi i konserwacji, następnie ci do budowy elektrowni wiatrowych i zajmujący się produkcją komponentów.

Jednak najchłonniejszym sektorem jest ten związany z fotowoltaiką, a nie z wiatrem. Tu obecnie jest prawie 5 milionów miejsc pracy. Co ciekawe, prawie 40 proc. osób zatrudnionych w PV to kobiety. Mając na uwadze najnowsze dane warto zastanowić się, jak zadbać o Employer Branding, by przyciągnąć talenty do naszej firmy.

Zadbaj o opinię o Twojej firmie

Zdaniem eksperta od komunikacji, Sebastiana Kopieja – Prezesa Zarządu agencji PR Commplace, firmy z obszaru OZE powinny przede wszystkim zadbać o swoją opinię wśród pracowników. To oni są najlepszymi ambasadorami marki. Trzeba brać pod uwagę, ponad 60 proc. kandydatów do pracy najpierw wyszukuje informacje o pracodawcy w Google, a dopiero później składa CV. A co druga osoba pyta o warunki zatrudnienia byłych lub obecnych pracowników1.

– Budowanie opinii o firmie to proces długotrwały, ale opłacalny. Na początku należy sprawdzić, które obszary musimy usprawnić i co nie podoba się naszym pracownikom. Kluczowe jest zadbanie o opinie w Internecie – to obecnie główne źródło informacji. W tym celu firmy z obszaru odnawialnych źródeł energii mogą skorzystać z Google Ads. Na pewno warto zadbać o informacje zawarte na portalu GoWork, który jest odwiedzany przez miliony Polaków. To cenne źródło informacji dla wszystkich, którzy poszukują pracy – wymienia Sebastian Kopiej.

Jak w takim razie przekonać naszych pracowników, by dobrze mówili o firmie? Kluczowe jest zapewnienie odpowiednich warunkach pracy, benefitów i atmosfery. 90 proc. pracodawców jest zdania, że należy inwestować w benefity pozapłacowe, ponieważ to właśnie one zwiększają skłonność zatrudnionych do związania się z firmą2.

A jakich benefitów oczekują pracownicy? 68 proc. z nich marzy o dofinansowaniu do wczasów, 56 proc. chce prywatnej opieki medycznej, a co drugi badany – kart przedpłacowych. Co 3 osoba wskazuje, że pożądanym benefitem są imprezy firmowe, wyjazdy integracyjne i szkolenia. Rolą pracodawcy jest wsłuchiwanie się w potrzeby pracowników i dobieranie benefitów dopasowanych do ich potrzeb, bowiem aż połowa osób, które dostają benefity nie jest z nich zadowolona.

Co jeszcze warto zrobić, by nasza firma rozwijała się w obszarze Employer Brandingu? Wielu pracodawców docenia kontakt bezpośredni i wybiera się na targi pracy, by pokazać, kim jest i co ma do zaoferowania. Dobrym sposobem na promocję marki własnej jest media relations – czyli aktywne udzielanie się w mediach. Ważne, by działać według planu i regularnie budować opinię o naszej firmie.

1 https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/kariera/czy-warto-kierowac-sie-opiniami-o-pracodawcach-na-portalach-rekrutacyjnych/n5zh51h
2 Dane VanityStyle

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Siła WGN to ludzie z pasją – obejrzyj film

Bez tytułu
Siła WGN to ludzie z pasją! Dzięki Kongresom Szkoleniowym organizowanym cyklicznie, Grupa WGN uzyskuje ponad przeciętne wyniki sprzedażowe.

W całej historii 32 lat, WGN zrealizował ćwierć miliona transakcji uszczęśliwiając ponad pół miliona klientów. WGN – na rynku od 1991 roku. Największa sieć franczyzowa w Polsce – absolutny lider. Marka WGN uważana przez klientów jako marka profesjonalna, skuteczna i dbająca o bezpieczeństwo transakcji. Nikt w Polsce nie przeprowadza tyle transakcji co Grupa WGN. WGN specjalizuje się w obrocie nieruchomościami premium, komercyjnymi i inwestycyjnymi.

Obejrzyj film: TUTAJ.

Click&Go: Branża turystyczna w Polsce poprawia rekordy przedcovidowe

Michał Głowa Click
Polska jest jednym z najszybciej odbudowujących się rynków turystyki wyjazdowej po pandemii COVID-19. Już wiadomo, że 2023 rok będzie rekordowy w sektorze, zarówno pod względem przychodów, jak i liczby klientów. Turystyczny Fundusz Gwarancyjny podaje, że od stycznia br. do końca sierpnia br. aż 5,38 miliona klientów zakupiło wycieczki w biurach podróży w Polsce.

Irlandzkie biuro podróży Click&Go, zajmujące się tworzeniem i dystrybucją tzw. „pakietów dynamicznych”, czyli łączenia w jeden pakiet i pod jedną umową usług turystycznych w oparciu o istniejące siatki połączeń lotniczych, notuje wzrost klientów o 88% r/r oraz wzrost przychodów o 102% r/r. Najwięcej podróżnych wybrało w tym czasie imprezy turystyczne z wykorzystaniem czarteru. Jednocześnie gwałtownie rośnie liczba osób korzystających z lotów tanich linii lotniczych, także tych rezerwowanych za pomocą biur podróży. Gwałtownie rośnie liczba osób korzystających z lotów tanich linii lotniczych, także tych rezerwowanych za pomocą biur podróży. Najpopularniejszym kierunkiem sezonowym pozostają w Polsce: Turcja i Grecja. Wśród regularnych rejsów najchętniej polscy turyści kupują pakiety z biletami do: Grecji, Cypru, Malty, Wysp Kanaryjskich oraz Bułgarii.

Branża turystyczna w Polsce poprawia rekordy przedcovidowe. Już w 2022 roku przychody biur podróży były wyższe o 2,8%, względem przed pandemicznego rekordowego roku 2019. Obecnie trwający rok ponownie będzie rekordowy dla branży turystycznej, zarówno pod względem przychodów jak i liczby klientów. Turystyczny Fundusz Gwarancyjny podaje, że od stycznia br. do końca sierpnia br. aż 5,38 miliona klientów w Polsce zakupiło wycieczki w biurach podróży (rok wcześniej było to prawie 4,5 miliona osób). Dla porównania rozwinięte rynki Europy Zachodniej nie wróciły jeszcze do poziomów sprzedaży sprzed pandemii.

– W tym roku, w Polsce według naszych danych ceny wyjazdów wakacyjnych wzrosły minimum o 10%, w Irlandii wzrost ukształtował się w przedziale 10-15%. Podobnie jak w Polsce, tak w Irlandii, pomimo podwyżek cen energii i rosnących stóp procentowych, popyt na wyjazdy wakacyjne nie został osłabiony. Również droższy dolar amerykański nie przełożył się na spadek popytu na wyjazdy do USA, który jest również znaczącym kierunkiem wyjazdów wakacyjnych z Irlandii. Nie zmieniły się przyzwyczajenia do kierunków wakacyjnych do których podróżują Irlandczycy – królują Wyspy Kanaryjskie i Portugalia, czyli zupełnie inaczej niż w Polsce, gdzie prym wiodą Turcja i Grecja. Wśród regularnych rejsów najchętniej kupowane są w Polsce bilety do: Grecji, Cypru, Malty, Wysp Kanaryjskich oraz Bułgarii. Irlandczycy latają na City Breaki do Polski przede wszystkim do Krakowa i Wrocławia, natomiast Polacy najchętniej wybierają na weekendowy urlop destynacje kojarzone raczej z dłuższym wypoczynkiem czyli na Cypr i Maltę. Świetnie sprzedają się na nich krótkie 4 dniowe pobyty – mówi Michał Głowa, Country Manager – Poland.

Zdaniem Michała Głowy, gwałtownie rośnie również liczba osób korzystających z tanich lotów, także tych rezerwowanych z pomocą biur podróży. Wywodzące się z Irlandii biuro podróży Click&Go notuje obecnie niemal dwukrotnie wyższą dynamikę niż rynek. Liczba klientów biura wzrosła rok do roku o 88%, a przychody o 102%. Polacy najchętniej wybierają imprezy turystyczne z przelotami czarterowymi. Jednak, zdecydowanie na popularności zyskują – tzw. „inne środki transportu”, w których zawiera się transport lotniczy (z wyłączeniem czarterów) oraz autokary. Ta kategoria wzrosła aż o 42% rok do roku i rosła najszybciej ze wszystkich kategorii imprez lotniczych.

– Te dane nie są dla mnie zaskakujące. Jeśli popatrzymy na siatki połączeń przewoźników nisko kosztowych, zauważymy że jeszcze kilka lat temu dominowały w nich miasta w krajach, do których Polacy wyjeżdżali w celach zarobkowych. Dziś, nisko kosztowe linie lotnicze otwierają szereg połączeń w rejonach basenu Morza Śródziemnego, co ma spory wpływ na branżę turystyczną. Polska jeśli chodzi o turystyczne wyjazdy zagraniczne jest już na tyle liczącym się jako rynkiem ( ), że hotelarze i kontrahenci zabiegają o Polaków widząc ogromny potencjał zarobku. Co więcej, w większości najważniejszych kierunków wakacyjnych Polacy coraz częściej są w pierwszej 5 najliczniejszych rynków źródłowych. Są także kierunki, gdzie jesteśmy na podium np. na Zakynthos czy Rodos – zauważa Głowa.

Szacunki biura podróży Click&Go wskazują, że w Polsce i w Irlandii na wcześniejszy przesuwa się termin dokonywania rezerwacji urlopu zagranicznego przez klientów. Polacy po pandemii Covid-19 chcą podróżować w lepszym standardzie. Głowa obserwuje, że klienci stają się bardziej świadomi, sami szukają opinii i sprawdzają opinie, zarówno o biurze podróży, jak i hotelu. Eksperci z biura Click&Go zauważają także duży wzrost sprzedaży hoteli z najwyższymi ocenami, niekoniecznie najtańszych w swojej kategorii. Klienci wybierają lepsze hotele, o wyższej jakości i ze sprawdzonymi opiniami. W ostatnim czasie najbardziej urosła kategoria hoteli 4* w formule all inclusive.

Click&Go jest jedną z ok. 100 firm irlandzkich działających w obszarze technologii dla turystyki, tzw. „traveltech”. Największa i najbardziej znana z nich to Cartrawler, platforma B2B łącząca dostawców usług wynajmu samochodów z partnerami biznesowymi, np. operatorami portów lotniczych. Cartrawler współpracuje z 1700 firmami wynajmującymi samochody w ponad 50 tys. lokalizacjach na całym świecie. Sektor turystyczny wraca do formy po Covidowym kryzysie i widać to również po inwestycjach w nowoczesne formy promocji atrakcji turystycznych. W tym obszarze dużą popularnością cieszy się irlandzka spółka Imvizar, w której Enterprise Ireland jest inwestorem. Imvizar tworzy dla miast i lokalizacji turystycznych interaktywne aplikacje na telefony i tablety wykorzystujące rzeczywistość rozszerzoną, pokazują one np. historyczne postacie lub wydarzenia z przeszłości” – mówi Bartosz Siepracki, konsultant w warszawskim biurze Enterprise Ireland, irlandzkiej agencji rządowej wspierającej tamtejsze firmy w rozwoju na rynkach światowych.

Źródło: Click&Go.

Iron Mountain Polska: 76% organizacji chce digitalizacji większości lub wszystkich zgromadzonych zasobów

Marcin Drzewiecki
Z badania zrealizowanego przez Iron Mountain pośród średnich firm wynika, że 76% organizacji dąży do digitalizacji większości lub wszystkich zgromadzonych zasobów1. Utrwalenie trendów dotyczących nowoczesnego podejścia do zarządzania informacją potwierdza, że biznes w większym stopniu dostrzega korzyści związane z uwolnieniem potencjału danych, a także ich odpowiednim zabezpieczeniem.

Firmy, które okrzepły dotychczas w postpandemicznych realiach biznesowych, w większości mają świadomość, że ich strategia zarządzania informacją powinna ulec zmianie. Według danych z raportu Iron Mountain ponad ¾ przebadanych organizacji planuje zdigitalizować wszystkie lub większość zgromadzonych zasobów2. Zainteresowanie wkroczeniem na ścieżkę cyfryzacji potwierdza również sukcesywnie zmniejszająca się ilość przechowywanych w przestrzeniach biurowych papierowych dokumentów. 67% ankietowanych deklaruje, że stanowią one mniej niż 50% całej dokumentacji3.

Nie tylko rosnące zainteresowanie digitalizacją danych czy procesów, ale przede wszystkim coraz większa świadomość konieczności sięgnięcia po wsparcie nowoczesnych rozwiązań technologicznych dla efektywnego funkcjonowania biznesu to niepodważalne, globalne trendy. W 2022 r. 35% średnich firm odnotowało wzrost wykorzystania narzędzi cyfrowych, 26% zwiększenie wydatków na bezpieczeństwo danych, a 27% inwestycji w chmurę4. Bez wątpienia wspomniane praktyki mają związek z adopcją hybrydowego modelu pracy. Organizacje, które zdecydowały się na jego trwałe wdrożenie, informują o implementacji platform bazujących na rozwiązaniach chmurowych, potwierdzają lepsze zrozumienie danych i miejsca ich przechowywania, a także potrzebę dbania o bezpieczeństwo informacji – mówi Marcin Drzewiecki, Prezes Zarządu w Iron Mountain Polska.

Strategia samodzielnego działania

Blisko połowa (47%) organizacji biorących udział w badaniu Iron Mountain realizuje strategię zarządzania danymi i informacją w ramach zasobów wewnętrznych, a zaledwie 14% powierza to zadanie zewnętrznym specjalistom5. Przy tym blisko 58% organizacji nieposiadających dedykowanego zespołu we wspomnianym obszarze ma w planach zatrudnienie doświadczonego eksperta6. Warto odnotować, że mimo wzięcia odpowiedzialności na siebie, firmy reprezentują wysoki poziom zaufania. 72% uważa, że ich obecne procesy zarządzania dokumentacją spełniają wszystkie przepisy dotyczące zgodności7.

Strategia „zrób to sam” wciąż pozostaje popularna w obszarze zarządzania informacją. Nieco inaczej prezentuje się samodzielność biznesu dotycząca cyberbezpieczeństwa. W tym przypadku odsetek organizacji wynosi około 33%8. Po drugiej stronie znajduje się blisko połowa firm, które korzystają z profesjonalnego wsparcia, zarówno zewnętrznych specjalistów IT, jak i zatrudnionego wewnętrznie zespołu9. Przedstawiciele biznesu oceniają swoje zaangażowanie pozytywnie – nawet 91% w pełni ufa wypracowanym procesom zapobiegającym cyberprzestępstwom10 – dodaje Marcin Drzewiecki, Prezes Zarządu w Iron Mountain Polska.

59% organizacji wierzy, że digitalizacja pomoże im zwiększyć bezpieczeństwo danych, dla 41% najważniejszą korzyścią jest lepsza obsługa klientów, dla 33% priorytetem jest zabezpieczenie przed zakłóceniami biznesowymi w przyszłości, a 33% wskazuje na zaadresowanie potrzeb związanych z hybrydowym środowiskiem pracy11. Bez względu na motywację przedstawicieli biznesu, nie da się zaprzeczyć, że nieefektywne zarządzanie danymi może utrudnić wykorzystanie ich pełnego potencjału, narazić organizację na cyberataki i zwiększyć ryzyko naruszenia przepisów.

1 2022 Small Business Trends In Information Management, Cybersecurity, And Digitization. Badanie zrealizowane przez Iron Mountain w 2022 r. pośród firm z USA zatrudniających ponad 50 pracowników.
2 Tamże
3 Tamże
4 Tamże
5 Tamże
6 Tamże
7 Tamże
8 Tamże
9 Tamże
10 Tamże
11 Tamże

Źródło: Iron Mountain Polska, autor komentarza: Marcin Drzewiecki, Prezes Zarządu w Iron Mountain Polska.

Nowy gracz w branży TSL – firma Quantron wchodzi na polski rynek

Siedziba Quantron
Nowy gracz w branży TSL – firma Quantron wchodzi na polski rynek. Branża TSL staje przed wieloma wyzwaniami. Jednym z największych w kontekście ostatnich unijnych regulacji jest modernizacja floty. Sfinalizowany w październiku 2023 r. przez Komisję Europejską pakiet zmian legislacyjnych „Gotowi na 55” zagwarantuje, że do 2035 r. wszystkie nowe samochody osobowe i dostawcze zarejestrowane w Europie będą bezemisyjne. Tymczasem na polski rynek wchodzi Quantron – dostawca systemów e-mobilności zasilanych czystą energią z akumulatorów i wodorem dla pojazdów użytkowych. Od 7 listopada branża transportowa i logistyczna mogą korzystać z portfolio produktowego firmy.

Transport oparty o paliwa kopalne jest zaraz po sektorze energetycznym jednym z najbardziej wpływających na emisję dwutlenku węgla do atmosfery na świecie obszarów, a zmniejszenie jego emisyjności jest obiektem działań regulatorów na szczeblach unijnym i krajowym. Według pakietu „Gotowi na 55” jako pośredni krok w kierunku zerowych emisji średni poziom emisji z nowych samochodów osobowych będzie musiał zmniejszyć się o 55 proc. do 2030 r., a z nowych samochodów dostawczych o 50 proc. do 2030 r. Dodatkowo, zgodnie z tegorocznym rozporządzeniem Rady Europy po 2035 na kontynencie nie będą produkowane i sprzedawane samochody spalinowe.

Quantron powstał na bazie prawie 140 lat doświadczenia jako spółka zależna firmy Haller GmbH. W ostatnim wieku doświadczyliśmy wielu rewolucji w transporcie, a dziś możemy projektować kolejną z nich. Wchodzimy na polski rynek w przededniu kluczowych zmian w transporcie. To moment, w którym całe krajowe ustawodawstwo i branża transportowa będą musiały dostosować się do wymagań, aby spełnić unijne cele. Jesteśmy partnerem na drodze lepszej, zrównoważonej przyszłości – mówi Jacek Grzybek, Dyrektor Zarządzający Quantron Polska.

Od dłuższego czasu na rynku trwa dyskusja o alternatywnych źródłach zasilania samochodów, z których każde ma zarówno swoją rzeszę zwolenników, jak i krytyków. Faktem jest, że pojazdy elektryczne akumulatorowe i wodorowe posiadają „zerową emisję” w trakcie użytkowania. Te pierwsze dla wielu pozostają jednak ekologicznie kontrowersyjne ze względu na wysokie zużycie surowców i energii, niezbędnych do produkcji nowych pojazdów. Z kolei rozwój flot opartych o auta zasilane wodorem hamuje praktycznie nieistniejąca infrastruktura ładowania na polskim rynku. W trosce o najwyższą jakość usług, branża potrzebuje rozwiązań wydajnych, konkurencyjnych cenowo i przyjaznych dla środowiska, które pomogą jej na spełnianie potrzeb klientów, przy jednoczesnej zgodności z wymaganiami środowiskowymi regulatora.

Do naszych kontrahentów i ochrony środowiska naturalnego podchodzimy kompleksowo i systemowo. Oznacza to, że nie zamykamy się na jedną opcję, forsując bezwzględnie jej zasadność, ale wychodzimy do rynku z pełnym portfolio rozwiązań. Pozwala nam to być towarzyszem w rozwoju branży, zmierzającej do zerowej emisji w przyszłości – zaznacza Jacek Grzybek.

Samochody ciężarowe są obecnie budowane na bazie samochodów MAN, w listopadzie Quantron podpisał strategiczną współpracę z firmą FORD TRUCKS na elektryfikowanie samochodów ciężarowych na bazie ciężarówki FORD F-MAX.

Źródło: Quantron AG.

Firma Sierra Balmain z tytułem Property Management Company of the Year

CEE_Investment_Awards_Winners
Firma Sierra Balmain z tytułem Property Management Company of the Year. Tytuł Property Management Company of the Year, w prestiżowym branżowym konkursie CEE Investment Awards, organizowanym przez portal Europa Property otrzymała Sierra Balmain. Jest to zwieńczenie tegorocznych osiągnięć spółki, jak również potwierdzenie jej silnej pozycji na rynku nieruchomości komercyjnych, w wyjątkowym dla niech roku jubileuszu 20. lecia. Ponadto spółka otrzymała także nagrodę w kategorii personalnej. Tytuł Rising Star under 35 zdobył Marcin Popowski, Investment Manager Sierra Balmain.

Rozdanie nagród CEE Investment Awards uznawane jest za jedno z najważniejszych wydarzeń w branży nieruchomości w Europie Środkowo-Wschodniej. Podczas gali 13. edycji CEE Investment Awards&CEO Networkng Forum, uhonorowane zostały najlepsze firmy, za swoje wyjątkowe osiągnięcia na rynku nieruchomości komercyjnych.

Nagrodę w kategorii Property Management Company of the Year, otrzymała Sierra Balmain. Jest to już trzeci z rzędu tytuł Firmy Roku dla tej spółki. Sierra Balmain jest bowiem zdobywcą tegorocznej i zeszłorocznej nagrody w kategorii Property Management Company, w konkursie CEE Retail Awards, organizowanym również przez Europaproperty.com.

„Ten rok, w którym obchodzimy nasze 20. lecie jest dla nas bardzo wyjątkowym czasem. Kolejna z rzędu nagroda w tak ważnej dla nas kategorii, jest dla nas wyrazem uznania ze strony branży, ale także podsumowaniem naszej pracy i potwierdzeniem punktu, w jakim się obecnie znajdujemy.  Sukcesywnie zaznaczamy swoją obecność w branży poprzez nowe transakcje, kolejne projekty w naszym portfolio, przedsięwzięcia czy wprowadzanie nowych usług w zakresie zarządzania nieruchomościami” – mówi Aleksandra Mazzini, Chief Operating Officer, Sierra Balmain.

Konkurs CEE Investment Awards przyniósł Sierra Balmain sukces w jeszcze jednej kategorii. Za swoją dynamiczną karierę oraz osiągnięcia, nagrodę Rising Star under 35 otrzymał Marcin Popowski, Investment Manager Sierra Balmain.

Ponadto nominację w kategorii Professional of the Year otrzymał James Turner, Managing Director Sierra Balmain, będący jednym z założycieli spółki.

„Mamy ambicje i sięgamy wyżej dzięki naszym fantastycznym zespołom. To one są siłą napędową naszych działań. Jesteśmy z nich dumni i cieszymy się, że również w konkursie ludzie Sierra Balmain zostali wyróżnieni” – dodaje Aleksandra Mazzini.

Gala 13. edycji CEE Investment Awards&CEO Networkng Forum odbyła się w czwartek, 26 października, w Hotelu InterContinental w Warszawie.

mat.pras.

Finansowanie kapitału obrotowego przedsiębiorstw międzynarodowych

A. Fieback_Mat. prasowy
Globalna aktywność grup kapitałowych zwraca uwagę na zwinne zarządzanie kapitałem obrotowym. Jednocześnie kadry zarządzające szukają rozwiązań minimalizujących ryzyko braku płatności ze strony swoich partnerów handlowych. Ponadto, w obszarze zarządzania płynnością grupy oraz strukturą instrumentów finansowych, nie bez znaczenia pozostaje kwestia raportowania poziomu zadłużenia. Faktoring jest odpowiedzią na powyżej wskazane cele.

Faktoring jest instrumentem finansowym, który w sposób praktyczny pozytywnie wpływa na płynność finansową podmiotu gospodarczego, pozwalając na wykorzystanie ważnego aktywa, jakim są wierzytelności handlowe przysługujące od kontrahentów, czyli klientów przedsiębiorców. Jest rozwiązaniem efektywnie wykorzystującym strukturę bilansu, z reguły pozwalającym oprzeć limit faktoringowy wyłącznie o cesję wierzytelności.

Przewagą faktoringu jest również fakt, iż może być instrumentem wspierającym, a nawet wzmacniającym relacje z kontrahentami. W przypadku długoletnich relacji, klienci decydujący się na faktoring głównie kierują się potrzebą zarządzania płynnością podmiotu. Niemniej jednak przy relacjach o krótszym okresie, bądź będących w fazie rozwoju, faktoring poza wsparciem płynności, daje dodatkowe zdyscyplinowanie kontrahenta w kontekście kultury płatniczej. Ten aspekt nabiera szczególnego znaczenia w sytuacji, gdy faktorant rozpoczyna współpracę z kontrahentem zagranicznym. Klient, łącząc umowę faktoringu z polisą ubezpieczeniową, zyskuje ochronę przed ryzykiem braku płatności. Poza tym w sytuacji, gdy wierzytelność została objęta faktoringiem, tym samym scedowana na rzecz faktora, kontrahent ma świadomość, że ewentualne opóźnienia będą monitorowane przez faktora.

Tym samym znaczenia nabiera także globalna aktywność faktora. Fakt, iż dany faktor współpracuje w ramach swojej grupy kapitałowej, posiada wiedzę, sieć kontaktów oraz znajomość lokalnych specyfik, korzystnie wpływa na możliwości, jakie może zaoferować swoim klientom.

Współpracując z kontrahentami, będącymi członkami grup kapitałowych, obserwujemy duże zainteresowanie finansowaniem w formie faktoringu. Zarówno polskie podmioty budujące swoje struktury oddziałów zagranicznych, jak i te zagraniczne, lokujące swoją działalność w Polsce, korzystają z tej formy finansowania, doceniając nasze doświadczenie w tym obszarze. Faktor doskonale zna i rozumie oczekiwania związane ze strukturą finansowania, ze szczególnym uwzględnieniem konieczności zapewnienia odpowiedniego poziomu zaliczki, pełnego przejęcia ryzyka i dostarczeniu zapisów w umowie spełniających oczekiwania firm audytorskich jak np. true sale. Takie podejście jest możliwe dzięki międzynarodowej działalności naszej grupy oraz standardom współpracy pomiędzy faktorami wewnątrz naszej sieci. Pozwala to na zapewnienie kompleksowej obsługi w obszarze faktoringu w 17 krajach. Klienci zyskują możliwość zaopiekowania zarówno potrzeby centralnego zarządzania strukturą finansowania jednego punktu kontaktowego dla wszystkich podmiotów, jak i dostarczenie najlepszych warunków odzwierciedlających globalną skalę współpracy. Działamy lokalnie, ale myślimy globalnie – mówi Agnieszka Fieback, dyrektorka ds. sprzedaży faktoringu w BNP Paribas Faktoring.

Faktoring jest rozwiązaniem odpowiadającym na wiele celów adresowanych przez służby finansowe podmiotów gospodarczych. Poza wyżej omówionymi korzyściami, pozwala zrealizować także takie cele, jak wdrożenie jednolitej polityki dla wszystkich finansowanych podmiotów w grupie, szczególnie w obszarze samej struktury finansowania, parametrów cenowych oraz operacyjnych. Szczególnego znaczenia ww. punkt nabiera w przypadku struktur międzynarodowych. Zarówno w sytuacji polskich firm, rozwijających swoją ekspansję zagraniczną, dla których istotne będzie uzyskanie rozwiązań zapewniających finansowanie kapitału obrotowego spółek poza granicami Polski, jak i grup międzynarodowych, lokujących swój oddział w Polsce, które poszukują rozwiązań wykorzystujących aktywa swoich oddziałów, uniezależniających te oddziały od finansowania centralnego. Znaczącym punktem wyróżniającym będzie na pewno możliwość dostarczenia rozwiązania finansowania z poziomu polskiej instytucji finansowej, która mając na uwadze pozycję podmiotu dominującego, uwzględni ten fakt w swojej ofercie. Co więcej, dostarczy lokalne narzędzia, aby ten cel zrealizować, mając na uwadze lokalne uwarunkowania prawne oraz podatkowe.

Reasumując, faktoring w ujęciu międzynarodowym pozwala na optymalne wykorzystanie aktywów podmiotu, jakim są wierzytelności przysługujące od jego klientów, odpowiada na zaadresowany cel centralizacji zarządzania płynnością, ujednolicenia w podejściu do warunków finansowania, oferowanych struktur, warunków cenowych i operacyjnych. Faktoring pozwala na obniżenie ryzyka braku płatności, jednocześnie umożliwiając zwinne zarządzanie płynnością.

BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o. jest spółką faktoringową, należącą do Grupy BNP Paribas Factoring, lidera na międzynarodowym rynku faktoringu z 50-letnim doświadczeniem oraz siecią spółek funkcjonujących w 17 krajach Europy, Azji i Afryki.

Źródło: BNP Paribas Faktoring.

Firma Prologis podsumowuje działalność operacyjną w Europie w trzecim kwartale 2023 r.

prologis_urban_wroclaw_m_zielinski_001_ - small
Firma Prologis podsumowuje działalność operacyjną w Europie w trzecim kwartale 2023 r.

Prologis podsumowuje działalność operacyjną w Europie w trzecim kwartale 2023 roku. Zestawienie obejmuje najważniejsze wyniki operacyjne oraz wybrane kluczowe osiągnięcia Prologis w tym regionie.

Ben Bannatyne, prezes Prologis Europe mówi:
„Nasze portfolio pozostaje wynajęte w 97,7%;  wraz z normalizacją poziomu popytu sprzed pandemii COVID-19, z Niemcami i Holandią jako najmocniejszymi rynkami oraz niższym popytem w Europie Środkowej. Nadal koncentrujemy się na dostosowywaniu umów najmu do warunków rynkowych i rozbudowie banku ziemi, bazując na naszym wiodącym w branży bilansie i korzystnej przyszłej podaży. Jednocześnie kontynuujemy współpracę z naszymi klientami w rozwiązywaniu ich najbardziej krytycznych problemów.”

DZIAŁALNOŚĆ OPERACYJNA W TRZECIM KWARTALE 2023 ROKU – EUROPA:
  • Całkowita wielkość portfolio Prologis w Europie: 21,3 mln metrów kwadratowych
  • Wynajęta powierzchnia w trzecim kwartale: 750 860 metrów kwadratowych, w tym:
    • nowe umowy najmu -180 275 metrów kwadratowych
    • przedłożone umowy najmu – 570 585 metrów kwadratowych
  • Wskaźnik zajętości: 97,7%
  • Zmiana wysokości czynszu w drugim kwartale: 17.1 %*

* Zmiana czynszu powiązana jest z datą podpisania umowy najmu.

Źródło: Prologis.

Firma bolttech przyspiesza rozwój w regionie EMEA

ben-rosett-10614-unsplash
Firma bolttech przyspiesza rozwój w regionie EMEA. Firma bolttech, dynamicznie rozwijający się międzynarodowy insurtech, ogłosił dzisiaj, że został wyłącznym udziałowcem spółki Digital Care, jednej z wiodących firm z sektora embedded protection z siedzibą w Polsce. Przejęcie to stanowi znaczący krok w realizacji strategicznych celów bolttech w regionie EMEA i na skalę globalną, przyspieszając rozwój firmy, szczególnie w obszarze partnerstw w branży telekomunikacyjnej.

Digital Care zyskało uznanie rynku ze względu na innowacyjność proponowanych rozwiązań i jakość obsługi klienta, a produkty oraz sieć partnerów Digital Care doskonale uzupełniają ofertę bolttech. Ta transakcja pozwoli bolttech umocnić globalną obecność firmy, poszerzyć ofertę produktową, skalę działań operacyjnych, a także sieć partnerów dystrybucyjnych w obszarze embedded protection. Po przejęciu Digital Care, bolttech wejdzie też na cztery nowe rynki w regionie EMEA – polski, chorwacki, litewski i południowoafrykański.

Dzięki połączeniu, bolttech i Digital Care wzmocnią swoją pozycję na globalnym rynku embedded protection, zwiększając jednocześnie potencjał serwisowy, technologiczny i w obszarze zrównoważonego rozwoju. Połączenie kompetencji obu firm pozwoli wytworzyć dodatkową wartość dla klientów, partnerów, pracowników i akcjonariuszy.

Przejęcie idealnie wpisuje się również w misję bolttech – wykorzystywania technologii w celu zapewnienia klientom dostępu do produktów ochronnych, gdy tego najbardziej potrzebują, promowania powszechnej dostępności ubezpieczeń i usług finansowych, szczególnie na rynkach wschodzących.

– Cieszymy się, że możemy powitać Digital Care w rodzinie bolttech – powiedział Rob Schimek, Dyrektor Generalny bolttech. – Osiągnięcia Digital Care w zakresie innowacji i jakości obsługi klienta, w połączeniu z ogromnym doświadczeniem w zakresie embedded protection sprawiają, że jest dla nas idealnym partnerem, który wesprze nasz rozwój zarówno w regionie EMEA, jak i globalnie. Razem będziemy mogli dostarczać innowacyjne rozwiązania z obszaru insurtech jeszcze szerszemu gronu partnerów i klientów.

Cieszymy się, że możemy dołączyć do rodziny bolttech. Wierzymy, że jest to ogromna szansa na rozwój dla naszej firmy i że możemy odegrać ważną rolę we wspieraniu misji bolttech, polegającej na budowaniu globalnego, opartego na technologii, ekosystemu produktów ochronnych i ubezpieczeniowych. W tym miejscu pragnę podziękować całemu zespołowi Digital Care, który przez ostatnie lata ciężko pracował na ten sukces – powiedział Aleksander Wistuba, Prezes Zarządu Digital Care.

Warunki finansowe transakcji nie zostały ujawnione. Obecnie bolttech i Digital Care ściśle współpracują nad sprawną i płynną integracją obydwu organizacji.

mat.pras.

Firmy DPD Polska i SwipBox rozwijają współpracę

SwipBox Infinity_Mat. prasowy (2)
Firmy DPD Polska i SwipBox rozwijają współpracę. DPD Polska rozszerza współpracę z operatorem automatów paczkowych, SwipBox. Dla klientów jest już dostępnych ponad 5 tys. wolnostojących i bezdotykowych urządzeń Infinity. Są one częścią sieci DPD Pickup, liczącej obecnie ponad 25 tys. punktów.

Automaty SwipBox Infinity są bardzo łatwe w konfiguracji i mogą być instalowane w miejscach do tej pory zupełnie niedostępnych dla tego typu urządzeń. Działają 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. Urządzenia są niewielkie i mają konstrukcję modułową. Nie wymagają podłączenia do prądu, ponieważ są zasilane przez wbudowany akumulator. Ponadto, są przyjazne dla środowiska i można je obsługiwać bezdotykowo za pomocą smarftona dzięki dedykowanej aplikacji mobilnej, która komunikuje się z urządzeniem przez Bluetooth. Aplikacja DPD Mobile daje niemal nieograniczone możliwości w zakresie zarządzania paczką w czasie rzeczywistym. Rozwiązanie Infinity ułatwia natomiast szybkie skalowanie sieci automatów ze względu na elastyczność i intuicyjność.

Dla naszych klientów tworzymy najbardziej dostępną sieć nadań i odbiorów w Polsce – DPD Pickup, która wchodzi w kolejny, intensywny etap rozwoju. Nasze automaty paczkowe są wyjściem naprzeciw oczekiwań klientów, ceniących sobie komfort oraz wygodę w zakresie nadania oraz zwrotu paczki. Selektywnie i zgodnie z lokalnymi potrzebami klientów dobieramy lokalizacje w celu zbudowania gęstej sieci automatów, ponieważ wierzymy w hasło – „bliżej jest lepiej”. Dzieki aplikacji DPD Mobile, można wygodnie nadać i odebrać paczkę z automatu, ale nie tylko. DPD Mobile oferuje bowiem praktyczne funkcje, jak możliwość śledzenia, nadania i zarządzania przesyłką w czasie rzeczywistym. Jeśli zmieniają się nasze plany, paczka może zostać przekierowana do najbliższego dogodnego punktu odbioru i odebrana tego samego dnia – komentuje Łukasz Zembowicz, członek zarządu, dyrektor sprzedaży i marketingu w DPD Polska.

Rozwój sieci automatów Infinity w Polsce, dzięki udanej współpracy z tak uznaną marką, jak DPD Polska, to dla nas szczególny powód do dumy. Nasze partnerstwo podnosi komfort oraz zwiększa wygodę użytkowników końcowych. Zyskuje także cały rynek e-commerce poprzez dodatkowe opcje przesyłek. DPD Polska od zawsze stawia na nowe technologie i innowacyjne rozwiązania. Wspólnie robimy ogromny krok naprzód, skutecznie implementując technologię Infinity. Gęsto rozmieszczona sieć automatów jest w stanie wyczerpać potrzeby związane z liczbą przesyłek w danej lokalizacji. Dzięki niskim kosztom instalacji, która realizowana jest w naszym przypadku przez jednego człowieka – w sytuacji braku dostępnych skrytek, możemy w trybie natychmiastowym dostawić kolejny moduł i tym samym zwiększyć pojemność dostępną w danej lokalizacji dodaje Michał Czechowski, dyrektor zarządzający SwipBox Polska.

mat.pras.

Firma CEVA Logistics podsumowuje 15 lat współpracy z Orange Polska

Piotr Wichrowski_Operations Contract Management Head_CEVA Logistics_1
Firma CEVA Logistics podsumowuje 15 lat współpracy z Orange Polska. CEVA Logistics podsumowuje 15 lat współpracy z Orange Polska, jedną z największych sieci telefonii komórkowej w naszym kraju. CEVA, jako główny operator logistyczny tej sieci, odpowiada za zarządzanie dostawami produktów do klientów i salonów sprzedaży Orange w całej Polsce.

CEVA Logistics podpisała umowę na obsługę logistyczną Orange Polska w 2008 roku. Wtedy też został uruchomiony przez CEVA magazyn centralny produktów Orange w Ołtarzewie o powierzchni 17 tys. mkw. Co warto podkreślić, już po niespełna dwóch latach od jego otwarcia, jako pierwszy w Polsce, obiekt ten uzyskał status magazynu pokazowego „Showcase”.

W ciągu 15 lat CEVA i Orange Polska systematycznie rozszerzały zakres swojej współpracy, w odpowiedzi na dynamiczny rozwój biznesu operatora sieci komórkowej i nowe wyzwania rynku. Obecnie CEVA zarządza magazynem centralnym w Ołtarzewie oraz prowadzi obsługę w 8 lokalizacjach na terenie Polski. Jej zadaniem jest kompletacja i wysyłka zamówień składanych przez klientów i salony sprzedaży Orange w całej Polsce. Asortyment obsługiwanych towarów jest bardzo szeroki i zróżnicowany, od telefonów komórkowych, kart SIM, dekoderów, modemów, części zamiennych, po materiały marketingowe i wyposażenie salonów.

W magazynie centralnym w Ołtarzewie, zespół pracowników CEVA Logistics zapewnia kompleksową obsługę logistyczną, transport, obsługę zwrotów i zamówień awaryjnych dla partnerów technicznych, a także wyspecjalizowane usługi o wartości dodanej. Należy do nich kitting, pakowanie, testowanie, obsługa reklamacji oraz odnowa urządzeń.

Piotr Wichrowski, Operations Contract Management Head, CEVA Logistics, podkreśla: „Piętnaście lat współpracy z Orange Polska pokazuje nam jak ważna jest umiejętność budowania relacji z klientem dla wspólnych doświadczeń, rozwoju i utrzymania pozycji na rynku. Tak długotrwała współpraca musi opierać się na wysokiej jakości obsługi, wyspecjalizowanym i doświadczonym w obsłudze branży telekomunikacyjnej zespole, otwartym na nowe pomysły i potrzeby. Cieszymy się, że wspólnie z naszym klientem możemy rozwijać dalej tę współpracę i osiągać kolejne cele”.

Źródło: CEVA Logistics.

Santander Bank Polska po raz kolejny zdobył nagrodę „Best of the Best”

biznesman
Raport roczny Santander Bank Polska po raz kolejny zdobył nagrodę „Best of the Best”. Santander Bank Polska otrzymał także nagrodę specjalną za najlepszy raport zrównoważonego rozwoju.

Konkurs „The Best Annual Report” organizowany jest co roku przez Instytut Rachunkowości i Podatków. Promuje raporty roczne o największej wartości użytkowej dla akcjonariuszy i inwestorów oraz dobre praktyki w sprawozdawczości finansowej spółek publicznych.

Najwyższe standardy sprawozdawczości są podstawą przyjętego przez nas modelu pracy, który doceniają inwestorzy oraz inni odbiorcy Raportu Rocznego Banku i Grupy Kapitałowej Santander Bank Polska. Od kilku lat nasz bank znajduje się w gronie laureatów konkursu „The Best Annual Report”, a po raz drugi zostaliśmy nagrodzeni prestiżową nagrodą „Best of the best”. Jesteśmy dumni z faktu, że co roku znajdujemy się wśród najlepszych. Nasza sprawozdawczość finansowa, tak samo jak wiele innych obszarów działalności naszego banku, jest oceniana jako wzór do naśladowania dla innych uczestników rynku – komentuje Wojtek Skalski, dyrektor Obszaru Rachunkowości Finansowej.

W tej edycji Santander Bank Polska otrzymał wyróżnienia w dwóch kategoriach – nagrodę „Best of the Best” za raport roczny 2022 w kategorii banków i instytucji finansowych oraz nagrodę specjalną za najlepszy raport ESG.

Strategia odpowiedzianej bankowości jest integralnym elementem naszej strategii biznesowej. Już od 10 lat podsumowujemy swoje działania w formie raportów zrównoważonego rozwoju. Wierzymy, że przejrzysta informacja w tym zakresie jest kluczowa dla wiarygodności instytucji finansowych. Cieszymy się, że nasz sposób raportowania został doceniony również przez GPW. Jako jeden z największych banków w Polsce widzimy, że coraz więcej firm uwzględnia czynniki ESG w swojej działalności. Dlatego zachęcamy do dalszego rozwijania strategii zrównoważonego rozwoju i dzielenia się swoimi praktykami w raportach dodaje Beata Kubida, manager Zespołu Zrównoważonego Rozwoju i ESG.

Źródło: Santander Bank Polska.

Dealerzy samochodów zwiększyli sprzedaż, ale obawiają się o nowe zamówienia

adeolu-eletu-38649-unsplash
Dealerzy samochodów zwiększyli sprzedaż, ale obawiają się o nowe zamówienia.

Mimo wielu wyzwań, z którymi mierzył się rynek motoryzacyjny, dystrybutorzy aut ostatnie miesiące mogą zaliczyć do udanych. Rosnąca produkcja przełożyła się na większą sprzedaż i liczbę rejestracji, wzrosły też przychody i rentowność. Niewiadomą są jednak przyszłe zamówienia, bo pojawiają się sygnały wskazujące, że coraz trudniej może być o tak dobre wyniki w kolejnych kwartałach.

Zjawiskiem, które napędzało rynek i dało powody do optymizmu był wzrost rejestracji nowych pojazdów. W okresie styczeń-lipiec 2023 roku rejestracje pojazdów lekkich, tj o DMC<3,5t, wzrosły w Polsce o 10% r/r, w tym aut osobowych o 11%, a dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej <3,5t o 2%. W segmencie pojazdów osobowych szczególnie wysoką dynamikę miała sprzedaż marek premium, tj. o 15% r/r, co dało też o 41% więcej sprzedanych aut wobec porównywalnego okresu roku 2019. Dzięki temu wzrósł udział marek premium w rejestracjach aut osobowych do 22,7%, jeszcze w 2015 roku był o połowę niższy, tzn. 11,5%.

Producenci aut w Europie zwiększali produkcję pojazdów, co w widoczny sposób przekładało się na liczbę rejestracji i kondycję rynku. Przez pierwsze 7 miesięcy tego roku mieliśmy do czynienia z 10% wzrostem rejestracji r/r, warto jednak zauważyć, że w porównaniu do takiego samego okresu sprzed pandemii wciąż notujemy 15% spadek. Na cały rok 2023 IBMR Samar prognozuje wzrost rejestracji nowych aut osobowych o 8% do 455 tys. – wyjaśnia Radosław Pelc, analityk sektorowy w Santander Bank Polska.

Mimo dwucyfrowego wzrostu, sytuacja poszczególnych marek była zróżnicowana. W segmencie marek popularnych dobrze radziły sobie Toyota, Kia, Hyundai (mimo spadku r/r) czy Mazda, słabiej marki koncernu Stellantis – Opel, Peugeot, Fiat, Citroen. W segmencie premium pozytywnie wyróżniły się Audi, Volvo i Lexus, relatywnie słabszy moment zanotowały BMW i Mercedes. Uwagę zwraca wysoka pozycja Cupry, która weszła na polski rynek w 2020 roku, a także pojawianie się kolejnych marek chińskich producentów.

mat.pras.

Marka Eway z ofertą innowacyjnego rozwiązania dla sektora budowlanego i branży nieruchomościowej

Stacja wolnostojąca
Marka Eway z ofertą innowacyjnego rozwiązania dla sektora budowlanego i branży nieruchomościowej. W odpowiedzi na przepisy prawa z zakresu elektromobilności oraz oczekiwania rosnącego grona klientów, coraz więcej właścicieli czy zarządców biurowców, hoteli, centrów handlowych i budynków mieszkalnych decyduje się na instalację stacji ładowania samochodów elektrycznych. Polska firma Eway wychodzi z ofertą takiego innowacyjnego rozwiązania dla sektora budowlanego i branży nieruchomościowej. Jej technologia zapewnia szereg korzyści inwestorom, właścicielom czy administratorom budynków. Wyróżnikiem Eway jest m.in. możliwość bieżącego, zdalnego zarządzania systemem, a także brak dedykowanej aplikacji oraz zewnętrznego terminala płatniczego.

Stacje ładowania samochodów elektrycznych Eway znajdują zastosowanie zarówno dla pojedynczych budynków, jak również zabudowy szeregowej i wielorodzinnej. Obejmują swoim zasięgiem od 3 do 6 miejsc parkingowych. Wyposażone są w kable do ładowania lub gniazda, a ich wygląd zewnętrzny może być dopasowywany do indywidualnych potrzeb klienta. Rozwiązanie może zostać zainstalowane wewnątrz budynków (wolnostojące lub naścienne stacje ładowania), a także na otwartych przestrzeniach (stacje wolnostojące).

Stacje Eway są to stacje typu AC, czyli tzw. wolnego ładowania. To właśnie ten rodzaj polecają producenci aut jako bardziej korzystny dla baterii. Stacje są odpowiednie dla takich obiektów jak budynki mieszkalne, hotele, centra handlowe, obiekty przemysłowe czy biurowce, w których kierowca parkuje od 2 godzin wzwyż. Według szacunków Eway ok. 70 proc. ładowania aut elektrycznych odbywa się w miejscach, gdzie stacjonują one ponad 1 h.

– Popularność samochodów elektrycznych nad Wisłą rośnie z rok na rok. Obecnie szacuje się, że po polskich drogach jeździ ponad 80 tys. aut osobowych z napędem elektrycznym1. Wynika to z większej świadomości ekologicznej, a także wymogów dotyczących elektromobilności – zaznacza Karol Pawlak, Prezes Zarządu Eway.

Zgodnie z przepisami UE po 2035 r. nie będzie można rejestrować nowych aut spalinowych. Z kolei według ustawy o elektromobilności, budynki niemieszkalne, mające więcej niż 10 stanowisk postojowych powinny posiadać co najmniej 1 stację ładowania samochodów elektrycznych na 5 stanowisk. W przypadku analogicznych budynków mieszkalnych należy projektować i budować je tak, aby zapewniły kanały na przewody i kable elektryczne na wszystkich stanowiskach postojowych.

Jak dodaje Karol Pawlak: – Stacje ładowania samochodów elektrycznych stanowią
z jednej strony element nowoczesnego, zrównoważonego budownictwa
i potwierdzenie prośrodowiskowej postawy inwestorów czy właścicieli obiektów.
Z drugiej zaś są pewnego rodzaju obligiem związanym z realizacją przepisów prawa. Te galerie i parki handlowe, hotele czy osiedla mieszkaniowe, które dziś ich jeszcze nie posiadają, powinny już dziś rozważyć ich instalację chcąc spełniać przyszłe normy i mając przy tym na uwadze rynkowe trendy i wyprzedzając konkurencję.

Korzyści dla klienta instytucjonalnego

Wyposażenie miejsc postojowych w stacje ładowania buduje przewagę konkurencyjną inwestora, dewelopera czy zarządcy danego obiektu. Wpływa na atrakcyjność danej lokalizacji, a także podwyższa standard inwestycji czy lokali, podnosząc ich realną wartość. Zapewnia ponadto komfort i odpowiada na oczekiwania klientów użytkujących auta elektryczne.

Eway dostarcza klientom stacje nie tylko w formie fizycznego urządzenia, ale także całą niezbędną infrastrukturę teleinformatyczną. Po zakupie wchodzą one w posiadanie dewelopera, administratora czy zarządcy obiektu lub nieruchomości będącego właścicielem parkingu.

– Wspieramy klientów począwszy od doradztwa w zakresie analizy ich potrzeb i potencjału danej lokalizacji, przygotowania oferty dopasowanej do ich oczekiwań, poprzez montaż i sprawdzenie stacji na miejscu, aż po przyłączenie jej do sieci po odbiorze przez Urząd Dozoru Technicznego. Co więcej jako operator stacji świadczymy również usługi związane z ich obsługą rozliczeniową i techniczną – podkreśla Prezes Zarządu Eway.

Stacje są samoobsługowe, a ich użytkowanie nie wiąże się z koniecznością ponoszenia dodatkowych kosztów. Co więcej wspólnoty, spółdzielnie mieszkaniowe, inwestorzy czy zarządcy budynków samodzielnie decydują o cenniku dla poszczególnych odbiorców (mieszkańcy, najemcy, goście itd.), generując w ten sposób przychody, które po poniesieniu kosztu zakupu energii i opłaty operatorskiej mogą stanowić znakomite dodatkowe źródło dochodu dla mieszkańców.

Eway jako operator stacji zarządza nimi na bieżąco. Dane są gromadzone oraz analizowane w czasie rzeczywistym i dotyczą takich parametrów jak np. stan techniczny, zużycie energii czy przepustowość. Umożliwia to ich płynne działanie oraz szybkie rozpoznanie i reakcję w sytuacji wystąpienia problemu technicznego.

Komfort i bezpieczeństwo

Stacje Eway przewyższają unijne normy bezpieczeństwa. Są łatwe w obsłudze, a przy tym nie wymagają od kierowcy ładującego auto posiadania jakiejkolwiek dedykowanej aplikacji. Wyposażone są w wirtualny terminal płatniczy SoftPos, który umożliwia dokonywanie płatności bezpośrednio na ekranie stacji ładowania. Po podłączeniu samochodu do urządzenia użytkownik płaci za pośrednictwem zbliżeniowych kart płatniczych, w tym ich wirtualnych nośników (smartfonów, zegarków). Oprogramowanie dostępne jest w 6 językach: polskim, angielskim, niemieckim, włoskim, szwedzkim i duńskim. Wyprzedzając wejście w życie przepisów, stacje ładowania wystawiają e-faktury i e-paragony, co od 2024 r. będzie stanowić wymóg prawny.

Stacje ładowania Eway produkowane są w Polsce, a ich składowe wytwarzane są w Europie oraz USA. Wykonane są z nietoksycznego, poddawanego recyklingowi aluminium lub stali kwasoodpornej. Dzięki wytrzymałej obudowie są odporne na czynniki atmosferyczne.

1 Dane: Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) i Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA).

Źródło: Eway.