WGN zajmie się sprzedażą zabytkowego hotelu w Karpaczu

227-4

Hotel Mieszko, Karpacz. fot. WGN

Firma WGN została wybrana wyłącznym agentem sprzedaży prestiżowego, zabytkowego hotelu w centrum Karpacza. Nieruchomość komercyjna z charakterystyczną górską architekturą, zlokalizowana jest przy głównym deptaku tego kurortu turystycznego.

W obiekcie działa dobrze prosperujący hotel Mieszko, który oferuje pond 250 miejsc noclegowych w 86 pokojach, restaurację dla dwustu osób, salę balową, SPA, dwie sale konferencyjne. W nieruchomości znajdują się również
grota solna, sauna, jacuzzi, solarium, siłownia, pokój zabaw dla dzieci

Obiekt jest ogrzewany gazowo, ma pompy ciepła i agregat prądotwórczy. Dysponuje monitorowanym parkingiem na kilkadziesiąt samochodów. Powierzchnia użytkowa hotelu to 4 tys. mkw. Mieści się na działce o tej samej powierzchni.

W nieruchomości znajduje się również 7 lokali usługowych. Obiekt ma pozwolenie na rozbudowę o trzykondygnacyjny budynek, oraz gotowy projekt budowy basenu pod parkingiem.

Oferent określił cenę ofertową tej nieruchomości na 15,9 mln zł.

Karpacz w Karkonoszach to jedna z najbardziej znanych turystycznych, górskich miejscowości w Polsce. Tuż przy masywie Śnieżki, Karpacz co roku przyciąga tysiące turystów. Miejscowość dysponuje rozwiniętą infrastrukturą narciarską, zabytkowymi obiektami, oraz bogatą ofertą rozrywkową. Bliskość Czech ale też Jeleniej Góry oraz Wrocławia sprawia, że jest też świetną bazą wypadową wycieczek po całych Karkonoszach.

Za 7 mln zł sprzedają kamienicę w centrum Krakowa

1204-1

fot. WGN

7 mln zł – taka jest ofertowa cena sprzedaży kamienicy w samym centrum Krakowa, przy ul. Słowackiego. Modernistyczny budynek mieszkalny o ciekawej architekturze przeszedł gruntowny remont. Inwestor oferuje lokale w stanie deweloperskim.

W trakcie prac wymienione zostały wszystkie instalacje  (elektryczne, teletechniczne, gazowe, wodno-kanalizacyjne, przewody kominowo-wentylacyjno-spalinowe itp.)

Nieruchomość posiada wiele udogodnień – windę w budynku, wideodomofon, instalacje teletechniczne, instalacje w lokalach opomiarowane. Kamienica posiada pięć kondygnacji o łącznej powierzchni użytkowej 1286,77m2.

Ul. Słowackiego mieści się w ścisłym centrum Krakowa – w sąsiedztwie Starego Miasta, czy też siedziby wiodących krakowskich uczelni. Prestiżu tej lokalizacji dodaje atrakcyjna,  zabudowa i wiele nieruchomości zabytkowych. W sąsiedztwie kamienicy na sprzedaż znajduje się również dom mieszkalny profesorów UJ – prestiżowy, zabytkowy budynek o modernistycznym charakterze z lat 20. minionego wieku.

Na wyłącznego agenta sprzedaży kamienicy oferent wybrał firmę WGN.

PHN sprzedaje wille w „prestiżowych lokalizacjach”

Banner prestiżowe lokalizacje - nieruchomości na sprzedażPrestiżowe lokalizacje – taką nazwę nosi inicjatywa Polskiego Holdingu Nieruchomości sprzedaży starannie wyselekcjonowanych nieruchomości z portfela Grupy, położonych w najbardziej prestiżowych lokalizacjach w Warszawie.

Chodzi o osiemnaście willi o cennej wartości historycznej. Oferta skierowana jest do małych i średnich firm poszukujących siedziby na prestiżowe biuro oraz do osób prywatnych pragnących nabyć unikalną rezydencję miejską.

Wychodzimy do klientów z unikalną na warszawskim rynku propozycją zakupu reprezentacyjnych nieruchomości w najbardziej prestiżowych lokalizacjach: na modnej Saskiej Kępie, dystyngowanym Żoliborzu Oficerskim, klasycznym Starym Mokotowie oraz w zacisznej Kolonii Staszica – powiedział Mateusz Matejewski, Wiceprezes Zarządu Polskiego Holdingu Nieruchomości S.A.

Wszystkie nieruchomości charakteryzują się znakomitą ekspozycją oraz zlokalizowane są nieopodal biznesowego i kulturowego centrum Warszawy. Łączna wartość posiadłości to  około 100 mln zł.

 

 

 

Sprzedają zabytkowy pensjonat Długopole Zdrój

dlugopoleFirma WGN podpisała umowę  na wyłączność sprzedaży XIX – wiecznego zabytkowego pensjonatu w znanym uzdrowisku w Kotlinie Kłodzkiej – Długopole Zdrój, zaledwie 10 km od granicy czeskiej i 20 od Kłodzka. Posiadłość została wystawiona na sprzedaż wraz z drugim budynkiem turystycznym.

Pensjonat z końca XIX wieku to nieruchomość zabytkowa po gruntownej renowacji. Obiekt ma powierzchnię  510 m2. Na trzech kondygnacjach znajduje się 7 komfortowych pokoi z łazienkami i pełnym wyposażeniem, sala restauracyjna oraz sala kominkowa. W dolnej kondygnacji pomieszczenia gospodarcze: kuchnia z windą przystosowana do przygotowania posiłków dla pensjonariuszy, kotłownia, pralnia.

Drugi budynek to nowoczesny, trzykondygnacyjny pensjonat o powierzchni 490 m2. Na parterze znajduje się 7 pokoi z łazienkami z pełnym umeblowaniem i wyposażeniem, 2 garaże, na piętrze: apartament-mieszkanie właścicieli oraz
dwa luksusowe dwupoziomowe apartamenty.

Obie nieruchomości komercyjne  funkcjonują niezależnie, ale tworzą spójną całość w otoczeniu  ogrodu z kaskadami, lampami, ławeczkami oraz zadaszoną altaną. . Pensjonaty są  przygotowane do rozpoczęcia działalności, uzyskane niezbędne pozwolenia i odbiory. Cena ofertowa obu posiadłości to 3,5 mln zł.

Biurowiec Dominikański i zabytkowy pałac z pozwoleniem na użytkowanie

Dominikański_4

Pałac Oppersdorfów, fot. Skanska

Zabytkowy Pałac Oppersdorfów we Wrocławiu został zrewitalizowany przez firmę Skanska. Obiekt uzyskał już pozwolenie na użytkowanie podobnie jak biurowiec A nowego kompleksu Skanski na placu Dominikańskim.

Dominikański to kompleks biurowy klasy A w skład którego wchodzą dwa biurowce  oraz zabytkowy Pałac Oppersdorfów. Łącznie cały kompleks zaoferuje niemal 40 000 mkw. powierzchni najmu, z czego ok. 800 mkw. przypadnie na Pałac. Pozwolenie na użytkowanie zostało wydane dla budynku A oraz Pałacu. Biurowiec  B ma być gotowy w sierpniu 2015.

Dominikański_7

Biurowiec Dominikański, Skanska

Pałac Oppersdorfów to nieruchomość zabytkowa z  pierwszej połowy XVIII wieku. Kilkakrotnie zmieniając swoją funkcję i wygląd, przetrwał blisko 200 lat. Jednak II wojna światowa i okres powojenny odcisnęły na Pałacu swoje piętno. O zniszczoną fasadę i zdobienia z piaskowca przez wiele lat nikt nie dbał. Dopiero działania włączające go w kompleks Dominikański pozwoliły przywrócić mu dawną świetność.

Podczas prac restauracyjnych odtworzyliśmy frontową elewację wraz ze zdobieniami i dwukondygnacyjnym naczółkiem. Elementy kamienne zostały wykonane z piaskowca po wcześniejszych konsultacjach i analizach przeprowadzonych z Miejskim Konserwatorem Zabytków. We wnętrzu Pałacu udało nam się odzyskać wiele elementów ozdobnych, aby mogły stać się symbolem poprzednich aranżacji w nowej powierzchni biurowej –  mówi Anna Życińska-Wójcik, menedżer projektu Dominikański w Skanska Property Poland.

We wnętrzach  wspaniały wygląd odzyskało lobby oraz części wspólne budynku. Na powierzchniach przeznaczonych dla najemców został wykonany szereg prac technicznych, jak doprowadzenie nowych instalacji czy zamontowanie nowoczesnych systemów biurowych. Ostateczna aranżacja wnętrz będzie konsultowana dla przyszłego najemcy z Miejskim Konserwatorem Zabytków.

 

Chcesz remontować zabytek? Sprawdź na jakie dotacje możesz liczyć

Zamek_Czocha_fot.Rafał_KoniecznyRenowacje nieruchomości zabytkowych wymagają odważnych inwestorów, nie tylko z pasją ale również cierpliwością i dużym budżetem. Choć nie są to łatwe projekty, rosnąca z roku na rok liczba odrestaurowanych pałaców, dworków i zamków w których funkcjonują np. hotele czy zajazdy, pokazuje, że taka działalność może się opłacać. Inwestor decydując się na renowacje zabytków może liczyć na finansowe wsparcie.

Jeśli projekt dotyczy obiektu wpisanego do rejestru zabytków jego właściciel nie będzie miał wolnej ręki. Wszelkie prace muszą być konsultowane z konserwatorem zabytków. Nie wchodzą w grę żadne wyburzenia, czy przebudowy. Inwestor powinien się konsultować także m.in. w zakresie materiałów jakich zamierza użyć, wykończeń, które chce przeprowadzić, stolarki okiennej i drzwiowej i wielu innych rzeczy. Niejednokrotnie bywa tak, że, by zachować zabytkowy charakter, potrzebne są materiały „z minionej epoki”, lub najbardziej zbliżone do ich historycznych pierwowzorów co znacznie powiększa koszty. Na szczęście – jak już wspomnieliśmy – inwestorzy mogą szukać wsparcia.

Przede wszystkim powinni „zapukać” do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Każdego roku minister dysponuje określonym budżetem na prace remontowe i konserwatorskie. Pieniądze trafiają do kilkuset zabytków rocznie, a o dotacje mogą się starać zarówno instytucje, jak i osoby prywatne, które są właścicielami zabytkowych zamków, pałaców, posiadłości, bądź mają je w trwałym zarządzie. Kwota dotacji może być różna. Z reguły jest udzielana do 50 proc. nakładów, jednak w skrajnych przypadkach może być to nawet 100 proc. jeśli nieruchomość zabytkowa jest doszczętnie zrujnowana ale też przedstawia wyjątkową wartość kulturową, zabytkową, historyczną itp.

Z inwestycyjnego punktu widzenia kluczową sprawą jest fakt, że – inaczej niż w przypadku funduszy unijnych – dotacje ministerialne przyznawane są jeszcze przed rozpoczęciem prac, a nie po ich zakończeniu. Dzięki temu – przy dobrym kosztorysie – może udać się uniknąć lub ograniczyć finansowanie inwestycji z kredytu.

Co należy zrobić, aby ubiegać się o pieniądze? Złożyć wniosek w określonym terminie. Nabory są organizowane zazwyczaj w dwóch okresach – do 31 października i do 31 marca. W 2015 roku budżet ministerstwa na ochronę zabytków i dotacje z tym związane to 80 mln zł.

W pierwszej kolejności wsparcie otrzymywać będą obiekty najbardziej zagrożone oraz zabytki najcenniejsze – wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Ludzkości UNESCO, uznane za Pomniki Historii oraz te, posiadające wyjątkową wartość historyczną, artystyczną lub naukową. Biorąc pod uwagę fakt, że priorytet ma charakter ogólnopolski, szczególny nacisk kładziony jest też na projekty uwzględniające rolę zabytków w rozwoju turystyki. Dlatego istotnym celem priorytetu jest kierowanie pomocy dla cennych obiektów położonych na terenach uboższych gospodarczo i turystycznie, czego efektem będzie zwiększenie dostępności do zabytków, podniesienie atrakcyjności regionów i wykorzystanie przez nie potencjału związanego z posiadanym dziedzictwem kulturowym – napisano w regulaminie programu.

Oprócz środków ministerialnych możemy starać się o dotacje wojewódzkie. Przykładowo z budżetu województwa dolnośląskiego można uzyskać dotację do 50 proc. kosztów kwalifikowanych i do kwoty 200 tys. zł. Małopolski budżet na renowacje i ochronę zabytków to 3,5 mln zł. Swoje programy mają też gminy. Przykładowo w Toruniu chodzi o kwotę 900 tys. zł.

Renowacje zabytków wspiera też Unia Europejska. W nowej perspektywie do 2020 roku na ten cel przeznaczonych jest około 2 mld zł. Pieniądze niestety w większości pójdą na termomodernizację obiektów, ale zawsze można w ten sposób również odświeżyć np. elewację.  Co ważne – mogą z tego skorzystać liczne budynki wpisane tylko do ewidencji, które nie mogą ubiegać się o środki krajowe.

Niestety, choć źródeł do których możemy się zwrócić o finansowanie renowacji zabytkowego zamku czy pałacu jest wiele, środki na to przeznaczane to kropla w morzu potrzeb, dlatego potencjalni inwestorzy nie powinni się nastawiać na sfinansowanie projektu dotacjami. W Polsce w sumie do rejestru i ewidencji zabytków wpisanych jest około 300 tys. obiektów. Kwoty wsparcia daleko odbiegają od rzeczywistego zapotrzebowania. W zeszłym roku na 1600 wniosków o dotację ministerialną dofinansowania doczekało się 400 obiektów.

Mimo wszystko inwestorzy powinni pamiętać, że możliwość sięgnięcia po pieniądze istnieje. W Polsce z roku na rok przybywa odrestaurowanych nieruchomości zabytkowych. Ich szansą są głównie inwestycje komercyjne i dostosowanie starych murów do nowych funkcji np. hotelowych. W miastach natomiast pięknieją zabytkowe kamienice, które są atrakcyjne m.in. jako luksusowe biura, zwłaszcza jeśli cieszą się dobrą lokalizacją.

i2 Development nabył zabytkową nieruchomość w centrum Wrocławia

spichlerzFirma i2 Development zajmie się zagospodarowaniem atrakcyjnego terenu inwestycyjnego wraz z zabytkowym spichlerzem przy ul. Księcia Witolda 46 we Wrocławiu. Firma wygrała przetarg miejski w tej sprawie.

Działka leży w odległości kilkuset metrów od ścisłego centrum Starego Miasta.Modernizacja zakłada utworzenie na półhektarowym terenie kompleksu mieszkaniowo-budowlanego. Podjęte prace zostaną uzgodnione z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Deweloper czeka na podpisanie umowy
z Urzędem Miejskim. Prace zaczną się jeszcze w tym roku.

7 maja podpisaliśmy protokół z przetargu. Cieszymy się bardzo, że zaakceptowano przedstawioną przez nas koncepcję. Zależało nam na pozyskaniu tego gruntu – cena, którą złożyliśmy przewyższyła cenę wywoławczą. Ponowne zagospodarowanie spichlerza jest zbieżne ze strategią, jaką kierujemy się przy realizacji inwestycji z zabytkami
na terenie. Wciąż analizujemy inne grunty w centrum Wrocławia pod kątem ich zakupu.
– powiedział Marcin Misztal, wiceprezes i2 Development.

Biurowiec na Małachowskiego oznakowany od wewnątrz

fot_1_Archiwum Kulczyk Silverstein Properties

Małachowskiego 2, mat. prasowe

Grupa Advertis przygotowała system oznakowania wnętrz w biurowcu na placu Małachowskiego 2 w Warszawie. Nieruchomość komercyjna należy do Kulczyk Silverstein Properties.

Tablice informacyjne wykonano z satynowanego, białego szkła połączonego z elementami wykonanymi z grubej, szlifowanej stali nierdzewnej. Elementy oznakowania nawiązują do historycznej architektury oraz odtworzonej, zabytkowej fasady kamienicy.  Projektanci Advertis stworzyli specjalny krój czcionki, który został wykorzystany do napisów w zabytkowej części biurowca. Dodatkowo, chcąc zachować konstrukcję budynku, w zabytkowej części napisy zostały umieszczone na delikatnych pylonach.

Za rozbudowę i kompleksową modernizację tej nieruchomości zabytkowej odpowiedzialna była firma HOCHTIEF Development Poland.

Pałace dawnych magnatów w Polsce odzyskują blask

800px-Łańcut_zamek_6

Polska magnateria, to oprócz ziemiaństwa druga grupa społeczna, która pozostawiła po sobie ślady w postaci nieruchomości zabytkowych. Oprócz ziemiańskich i szlacheckich charakterystycznych drewnianych dworków z gankiem, mamy też w naszym kraju sporo pałaców, w których żyły rody magnackie, czyli ówczesna arystokracja.

Wg szacunków w całej Polsce zachowało się około 10 tysięcy obiektów zabytkowych typu pałac, zamek, dworek. Sporo z nich pozostało na Dolnym Śląsku po dawnej arystokracji niemieckiej, choć przecież mamy również szlak zamków piastowskich.

Jeśli chodzi o dawne wielkie magnackie rody – ich wspaniałe rezydencje i pałace najliczniej w naszym kraju występują na Lubelszczyźnie i Podlasiu także w Małopolsce i Podkarpaciu ze słynnym Łańcutem na czele. Spora część posiadłości takich rodów jak Czartoryscy, Sapiehowie, Radziwiłłowie czy Braniccy pozostała niestety na kresach – na terenach dzisiejszej Ukrainy, Białorusi, czy Litwy. Stan tych nieruchomości zabytkowych jest często fatalny. Mowa w zasadzie o ruinach. Kilka lat temu nawet białoruskie ministerstwo kultury ogłosiło plan sprzedaży zrujnowanych rezydencji dawnej polskiej arystokracji. Podobno ceny zaczynały się już od 100 zł….

Jak przestawia się w naszym kraju rynek dawnych pałaców? Z powodu bardzo różnego stanu takich obiektów mamy do czynienia z wielką rozpiętością cenową. Nieruchomości do kapitalnej renowacji/ odbudowy, w stanie zupełnie zniszczonym są wyceniane bardzo tanio. W takiej sytuacji jeśli nie znajdzie się inwestor, który gotów będzie wyłożyć duże pieniądze, wartością pozostaje czasami atrakcyjny teren inwestycyjny, o ile oczywiście obiekty na działce będzie można wyburzyć. Pamiętajmy, że w przypadku nieruchomości zabytkowych w grę wchodzić może ochrona konserwatorska, co znacznie komplikuje proces inwestycyjny. Obiekty będące w rejestrze nie będą mogły podlegać żadnym zmianom bez zgody konserwatora, a ich renowacja może wymagać użycia np. materiałów charakterystycznych dla epoki.

Z drugiej strony inwestorzy, którzy zdecydują się na taki krok mogą też liczyć na różnego typu dotacje, ulgi ze strony państwa i samorządów czy fundusze unijne.

Tak więc – kompletnie zrujnowane posiadłości można obecnie kupić już w cenie średniej klasy mieszkania w dużym mieście. XIX – wieczny pałac w Wyszeborzu, w województwie zachodniopomorskim wystawiono na sprzedaż za niecałe 500 tysięcy złotych. Cena metra kwadratowego w tym przypadku to 288 zł. XIX wieczny dwór w Kutnie o powierzchni 680 mkw. wystawiono na sprzedaż w cenie 1200 zł od metra.

Gdzie szukać ofert zabytkowych nieruchomości? Sporo z nich pozostaje w rękach samorządów, gmin, państwowych agencji (Agencja Nieruchomości Rolnych). Pamiętajmy, że w okresie PRL dawne ziemiańskie dwory pełniły najróżniejsze funkcje – czasem np. gospodarcze, czasem przychodni, czasem urzędu. Dla inwestorów poszukiwanie wśród samorządowych czy państwowych nieruchomości może być okazją taniego zakupu. Z punktu widzenia samorządu lepiej tanio sprzedać i pozbyć się obiektu, który trzeba utrzymywać, a który może generować ogólny przychód gminy, gdy zostanie wyremontowany i dostosowany do nowych funkcji, niż trzymać nieruchomość i nie mieć z tego nic.

Ceny dawnych pałaców i zamków zachowanych w stanie dobrym, po renowacjach i odbudowach – działających z nową komercyjną funkcją jako hotele, restauracje, zajazdy itp. są oczywiście wielokrotnie wyższe. Mowa tu o kwotach rzędu kilkunastu, kilkudziesięciu milionów złotych. Przykład to choćby XV wieczny zamek rycerski z fosą w miejscowości Krąg na Pomorzu wystawiony na sprzedaż za 15 mln zł.

Czy opłaca się inwestować w dawne nieruchomości zabytkowe? Na pewno część zamożnych inwestorów kieruje się pasją i decyduje „wejść” w to, by spełnić swoje marzenia. Badania rynku hotelarskiego oraz udane projekty biznesowe w naszym kraju, pokazują jednak że mogą być to również świetnie prosperujące nieruchomości komercyjne. Klienci preferują stare mury – obłożenie hoteli w takich obiektach jest nawet o kilkadziesiąt procent wyższe niż w nieruchomościach nowoczesnych.

Marcin Moneta – komercja24

Rusza przebudowa domu handlowego CEDET

04. S_view towards 'DT Smyk' from the Krucza St_pure facade

CEDET Warszawa, wiz. inwestora

Rusza renowacja i rozbudowa domu handlowego CEDET przy zbiegu ulic Kruczej i Brackiej w Warszawie. Koncepcja inwestycji w tę nieruchomość zabytkową zakłada, że odrestaurowany budynek CEDETU ma wiernie odpowiadać oryginałowi.

Rozbudowa, zaprojektowana zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi, ma wkomponować się w istniejącą architekturę śródmiejską. Celem jest, aby cały obiekt harmonijnie wpisał się w otoczenie, uwzględniając kontekst przestrzenny i funkcjonalny, eksponując przy tym dawną świetność obiektu zabytkowego.

Po rozbudowie zabytkowy budynek dawnego Centralnego Domu Towarowego pozostanie budynkiem sześciopiętrowym, natomiast radykalnie podwyższony zostanie standard lokali handlowych i biurowych, które wyniosą w sumie będą 22.000 m2 powierzchni użytkowej.

Część biurowa będzie odpowiadała najwyższym standardom dla biur klasy A+. Jakość budynku ma spełniać wymagania certyfikatu BREEAM na poziomie Excellent. Zakończenie prac planowane jest w III kw. 2017 roku.

Inwestorem jest firma  IMMOBEL. Generalny wykonawca to DORACO.

i2 Development: zabytkowe kamienice dla wymagających klientów

Marcin Misztal i2DEVELOPMENT_Inwestycje w nieruchomości zabytkowe – przedwojenne kamienice w centrach miast, sukcesywnie zyskują na znaczeniu. Gruntownie odnowione budynki pełnią funkcje komercyjne – często biurowe, czy też mieszkalne – jako mieszkania o podwyższonym standardzie. O specyfice takich projektów rozmawiamy z Marcinem Misztalem, wiceprezesem wrocławskiej firmy i2 Development.

Piłsudskiego91_hol.photo1_jpg

Piłsudskiego 89-91

Od kilku lat obserwujemy wzrost znaczenia inwestycji zarówno w nieruchomości komercyjne, jak i mieszkaniowe w wyremontowanych kamienicach w centrach miast. W waszym przypadku można wymienić choćby gruntowną renowację kamienic Piłsudskiego 89 – 91. Kto jest odbiorcą takich nieruchomości?

Ofertę kierujemy do wymagających klientów, ale ceny utrzymujemy na poziomie dla segmentu nieruchomości popularnych. W modelu biznesowym założyliśmy pozyskiwanie prestiżowych lokalizacji, w których możemy zaprojektować i wybudować mieszkania o podwyższonym standardzie, w przyjaznej przestrzeni miejskiej. Dlatego przyszli właściciele to przede wszystkim osoby doceniające budownictwo harmonijnie wkomponowane we wrocławski pejzaż architektoniczny i prestiż mieszkania w luksusowej, odrestaurowanej kamienicy, choć nie skupiamy swojego biznesu na inwestycjach – renowacjach, to tylko niewielka część naszej oferty.  Stawiamy także na  wyjątkowe – prestiżowe lokalizacje  poza obrębem ścisłego centrum. Przykładem  są Ogrody Jordanowskie– kompleks 3 budynków w zabudowie wielorodzinnej położonych w południowo-zachodniej części Wrocławia – na Oporowie. Możliwości inwestycyjne w naprawdę atrakcyjnych lokalizacjach miasta ciągle oceniamy bardzo dobrze.

Piłsudskiego 89_91_widok z ulicy_photo3

Piłsudskiego 89 – 91

Czy można powiedzieć coś o stronie kosztowej inwestycji w starsze budynki? Jak bardzo kosztochłonny i pracochłonny jest taki proces w stosunku do stawiania nowych obiektów komercyjnych i mieszkaniowych od”zera”?

Powszechna opinia, że koszty inwestycji w starsze budynki są wyższe jest nieprawdą – zawsze jest to bardzo indywidualna sytuacja. Gdy widzimy potencjał inwestowania w stare mury, zaczynamy realizację projektu. Ważne jest zaplanowanie prac uwzględniające możliwość elastycznego reagowania. Często w przypadku starych budynków dopiero podczas prac okazuje się, że wszystkie stropy czy ściany działowe są do usunięcia – zbyt stare i zniszczone aby stanowić elementy konstrukcyjne. Mamy duże doświadczenie w planowaniu procesów i skuteczną strategię, które zapobiegają mnożeniu kosztów w wypadku inwestycji w starsze budynki.

Piłsudskiego 89_hol_photo2

Czy obserwując rynek dostrzegają państwo istotny wzrost inwestycji  deweloperskich w starsze obiekty?  Jak przedstawiasię sprawa konserwatorskiej ochrony obiektów zabytkowych do realizacji inwestycji? 

Trend jest widoczny.  Wynika z bogacenia się społeczeństwa, lepszej koniunktury w ogóle oraz zamiłowania wrocławian do pięknej, historycznej architektury. Dlatego nawet zupełnie nowe, lecz pasujące do starszej zabudowy inwestycje cieszą się powodzeniem – przykład to nasza inwestycja przy Kniaziewicza w secesyjnym stylu, która sprzedała się w błyskawicznym tempie.

Stale współpracujemy z konserwatorem zabytków –cenimy architektoniczne dziedzictwo Wrocławia, a większość naszych inwestycji przeprowadzamy w miejscach, które są objęte ochroną konserwatora i na przykład całkiem nowy biurowiec TWELVE, który powstanie przy Oławskiej 12, miał akceptowaną przez konserwatora formę elewacji – aby pasował do otoczenia. W kamienicach przy Piłsudskiego sami badaliśmy w próbkach tynku zawartość i rodzaje pigmentów, aby określić oryginalny kolor elewacji i zastosować go w projekcie – po akceptacji konserwatora zabytków oczywiście.

 

 

Nowy dworzec PKP w Bydgoszczy ma już wiechę

Dworzec_Bydgoszcz134 mln zł kosztuje modernizacja dworca kolejowego w Bydgoszczy. To jedna z najdroższych inwestycji w obiekty kolejowe w naszym kraju, współfinansowana funduszami unijnymi.

Dziś odbyła się uroczystość zawieszenia wiechy w obiekcie, co oznacza, że prace są na półmetku. Dworzec ma być gotowy do końca tego roku.

Obecnie pasażerowie mogą już korzystać z części peronów. Nowy dworzec będzie trzykrotnie większy od dotychczasowego. Powierzchnia użytkowa obiektu wyniesie ponad 6 tys. mkw.

Dotychczasowy dworzec został wyburzony. W jego miejsce rośnie 5 kondygnacyjny obiekt. Wykonawcą prac jest konsorcjum firm Budimex i Lech – firmy z Bydgoszczy. Równolegle trwa rewitalizacja nieruchomości zabytkowej – XIX wiecznego dworca wyspowego, zlokalizowanego między 3 i 4 peronem.

 

Doraco odnawia archikatedrę św. Jana Chrzciciela w Warszawie

www_katedra_mkw_pl_09

Jedną z najstarszych świątyń stolicy jest w trakcie gruntownej renowacji. Mowa o Archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Projekt przeprowadza korporacja Doraco. Równolegle trwa przebudowy i adaptacji dawnego budynku parafialnego na potrzeby Muzeum Archidiecezjalnego. To nowy w portfolio Doraco projekt, mający na celu przywrócenie dawnej świetności nieruchomościom zabytkowym.

Zakres prac obejmuje  kompleksowy remont (m.in. kanalizacji deszczowej), renowację zabytkowych elementów, ale również wdrożenie nowoczesnych rozwiązań, skupionych wokół aranżacji wnętrza na potrzeby ruchu turystycznego. Powstanie tzw. ścieżka zwiedzania.

Prace obejmą też krypty katedralne.  Dokonano już tam dezynfekcji oraz  konserwacji trumien, tkanin, obuwia, drobnych przedmiotów znajdujących się w trumnach. Wykonano badania szczątków ludzkich, tkanin, detali oraz szczątków roślinnych.

Renowacja obejmuje także elewację kościoła, zabytkowe komody, elementy drewniane w zakrystii. Podobnie, wszystkie elementy zabytkowej metaloplastyki, które były narażone na korozję, przedmioty artystyczne, drzwi drewniane i metalowe, pamiątki zostały poddane konserwacji i restauracji.

– W perspektywie działań na rzecz tego wyjątkowego miejsca, w którym zaprzysiężona została Konstytucja 3 Maja, skupimy się na tym, by nie tylko nie zatracić historii obecnej praktycznie w każdym, najmniejszym elemencie świątyni – ale by ją uwydatnić a poprzez wdrożone, nowoczesne rozwiązania uczynić ją bardziej dostępną dla odwiedzających- mówi Andżelika Cieślowska Prezes Zarządu Korporacji DORACO.

Wokół Katedry, w której murach Kazania Sejmowe głosił ksiądz Piotr Skarga – powstanie ośrodek kulturalny, którego sercem będzie nowe Muzeum Archidiecezjalne.

Prace renowacyjne mają się zakończyć w II kw. 2015. Inwestycja jest realizowana w ramach projektu: „ Skarbiec Dziedzictwa Kultury – Bazylika Archikatedralna i Muzeum Archidiecezji Warszawskiej”, finansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

 

Więcej mody w Parku Handlowym Zakopianka

PH_Zakopianka853 mkw. ma nowy lokal handlowy w Parku Handlowym Zakopianka w Krakowie. Otworzył się tam salon odzieżowy sieci Moda Q&Q.  Mieści się on w budynku historycznym Parku Handlowego Zakopianka, w sąsiedztwie sklepu Cool Sport Burton. Umowa najmu została podpisana na 5 lat.

Centrum handlowe Zakopianka należy do funduszu EPISO 3, zarządzanego przez firmę Tristan Capital Partners. Ta nieruchomość komercyjna znajduje się na terenach dawnych obiektów przemysłowych Zakładów Sodowych Solvay, przy  ul. Zakopiańskiej 62. Na park handlowy składa się główny budynek galerii handlowej o łącznej powierzchni 55 tys. m2, kino Cinema City, rewitalizowana nieruchomość zabytkowa  budynek z początku XX-wieku oraz trzy sklepy wielkopowierzchniowe: Decathlon-ABRA, Castorama iFeuVaert.

WGN z wydawnictwem o pałacach i apartamentach

okladka-apartamenty-rezydencje-Około 65 tys. obiektów typu pałac, zamek, posiadłość i innych nieruchomości zabytkowych – taki może być potencjał tego segmentu rynku nieruchomości inwestycyjnych w Polsce.

Luksusowe obiekty stają się przedmiotem coraz szerszego zainteresowania inwestorów. Samych tylko zamków, pałaców, dworków, wpisanych do rejestru zabytków jest około 10 tysięcy. Najwięcej w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku i Pomorzu.

WGN w najnowszym wydawnictwie  „Apartamenty & Rezydencje” prezentuje ponad 500 ekskluzywnych nieruchomości zabytkowych i luksusowych na sprzedaż i wynajem, takich jak: apartamenty, lofty, rezydencje, wille, posiadłości, pałace, dwory, zamki oraz kamienice. W publikacji zawarto także analizy, raporty i opinie o tym segmencie rynku.

WGN w  2014 roku  sprzedał lub wynajął ponad 600 nieruchomości z segmentu zabytkowych i luksusowych. Nowy kwartalnik „Apartamenty & Rezydencje” jest dodatkowym narzędziem dla Grupy WGN, promującym ekskluzywne nieruchomości. Publikacja jest dostępna  w Salonach Prasowych, Empik, Relay, InMedio, Świat Prasy oraz w salonach prasy Ruchu i Kolportera.

 

 

Szukają wykonawcy przebudowy Dworca Głównego w Gdańsku

Dworzec PKP Gdańsk Główny będzie przebudowany – informuje gazeta.pl. Koleje aktualnie szukają wykonawcy prac. Inwestycja ma ruszyć z początkiem 2016. Szacunkowy koszt wynosi 50 mln zł.

Inwestycja potrwa 18 miesięcy. Na razie – w wyniku robót z 2013 roku zbużona została antresola obiektu. Obecna przebudowa  zakłada usunięcie z tej nieruchomości zabytkowej  wszelkich elementów z lat 90. Odtworzone mają być natomiast strome dachy, pojawi się nowa stolarka okienna i drzwiowa, ruchome schody, systemy informacji pasażerskiej. Nowego blasku nabierze też elewacja. Wydłużony zostanie tunel podziemny, którym będzie można przejść do centrum handlowego City Forum.

 

Skanska zadwolona z wyników za 2014

skanska_logo

 

Blisko 400 mln zł – tyle wyniósł zysk operacyjny grupy Skanska za 2014 rok. Firma jest zadawolona ze swoich wyników –  łączne przychody to niemal 5,1 mld zł. Firma w ciągu roku zatrudniła 1000 nowych osób. Obecnie stan zatrudnienia w naszym kraju przez Skanska to 7,5 tys. pracowników – co oznacza, że Skanska jest największą firmą dewelopersko – budowlaną w Polsce.

Przedstawiciele koncernu zapowiadają, że tegoroczne wyniki będą równie udane. Skanska w 2014 roku realizowała 1300 kontraktów – projekty drogowe, z zakresu obiektów medycznych, biurowe, mieszkaniowe, rewitalizacje nieruchomości zabytkowych, obiektów przemysłowych.

W szczególności Skanska umacnia swoją pozycję na rynku biur w Polsce.  Skanska Property Poland w 2014 r. wybudowała ponad 74 000 mkw. nowoczesnych „zielonych” biurowców.

 

CIMA w warszawskim biurowcu Skylight

CIMA_logoPolski oddział Instytutu CIMA (Chartered Institute of Management Accountants), międzynarodowej organizacji wspierającej rozwój rachunkowości zarządczej – ma nową siedzibę. Od początku marca jest to biurowiec  Skylight, przy ulicy Złotej 59 w Warszawie.

Biurowiec Skylight należy do kompleksu Złote Tarasy. Oferuje 21 tys. mkw. biur na wynajem.

– Decyzja o zmianie siedziby była podyktowana nieustannym rozwojem oddziału CIMA w Polsce. Prestiżowe położenie biurowca Skylight oraz wysoki standard budynku zadecydował o wyborze właśnie tej inwestycji – komentuje Jakub Bejnarowicz, Country Manager CIMA w Polsce.

WGN na targach nieruchomości MIPIM w Cannes

IMG_8560

MIPIM 2015. fot. WGN

Ponad 400 projektów inwestycyjnych w nieruchomości komercyjne i mieszkaniowe prezentuje WGN na międzynarodowych targach nieruchomości MIPIM w Cannes – jednej z największych i najbardziej prestiżowych imprez tego typu. Targi potrwają do 13 marca, a WGN bierze w nich udział już po raz 16.

Celem udziału w targach jest zaprezentowanie Grupy WGN, jako jednego z liderów na rynku obrotu nieruchomości komercyjnymi oraz okazja przedstawienia międzynarodowym inwestorom wyselekcjonowanych specjalnych nieruchomości Grupy WGN   Na każdą edycję targów WGN przygotował specjalny KatalogInvestment Properties of WGN Group. Katalog w nakładzie 2,5 tysiąca egzemplarzy, jest wydawany w języku angielskim i polskim – mówi Leszek Michniak, prezes grupy WGN.

WGN już od 2000 roku jest uczestnikiem każdej edycji targów w Cannes, od 2002 bierze natomiast udział w Expo Real w Monachium.

W tegorocznej edycji MIPIM bierze udział 21 tys uczestników, 2 100 firm i instytucji i samorządów, ponad 600 architektów i 400 dziennikarzy. Obszar targów wynosi 14 tys. mkw. W programie jest szereg imprez towarzyszących – m.in.  250 sesji konferencyjnych i 150 spotkań biznesowych (networking events).

Harry Potter i kryminały – czyli jak promować zamki i pałace

Zamek_Czocha_fot.Rafał_Konieczny

Polskie nieruchomości zabytkowe, mimo, że mają wielki potencjał ciągle czekają na inwestorów, którzy nie tylko wyłożą pieniądze na ich renowację, ale nie zabraknie im również pomysłów na promocję takich obiektów. Niedawno przez media przewinęła się wieść o tym, że to w Polsce ma być  słynny – Hogwart – czyl szkoła magii z Harry’ego Pottera. Chodzi o zamek Czocha, który rzekomo za milion dolarów chcą kupić fani serialu, dostrzegając w nim czarodziejski charakter, idealny do trenowania sztuki zaklęć. Ta wiadomość okazała się klasycznym humbugiem, czyli informacją nieprawdziwą. Nie przeszkodziło to jednak w jej wielokrotnym powieleniu, a przy okazji zwróciło uwagę na problem promocji nieruchomości zabytkowych.

Czy rzeczywiście dolnośląski Zamek Czocha stanie się siedzibą adeptów czarnej magii, czy to tylko wymysł – to z marketingowego punktu widzenia nie ma żadnego znaczenia. Grunt, że nazwa polskiego zamku pojawiła się w setkach powtórzeń w Polsce i na całym świecie. Pierwszy o tym napisał brytyjski Daily Mail, jednak już w kolejnych doniesieniach medialnych sami inicjatorzy akcji wypowiadali się o możliwości kupna zdecydowanie ostrożniej, zaznaczając, że to na razie ‘luźna” inicjatywa.

Dość powiedzieć, że niejeden zamek pretenduje do roli Hogwartu. Oto bowiem właściwie równolegle z informacją o zainteresowaniu Zamkiem Czocha pojawiły się doniesienia, że adepci czarnej magii chcą kupić nieruchomość zabytkową w Polsce – tyle, że oddaloną o kilkaset kilometrów od Zamku Czocha – konkretnie chodzi tu o zamek w miejscowości Łapice na Pomorzu, 100 km od Gdańska…. Co prawda jest duży rozstrzał geograficzny między tymi czarnoksięskimi siedzibami, ale jak wiadomo prawdziwy czarodziej musi mieć przecież zdolność bilokacji…

Wracając jednak do tonu na serio – historia z zamkiem dla Harry’ego Pottera pokazuje, że polskie nieruchomości zabytkowe ciągle szukają marketingowej, promocyjnej formuły, w której mogłyby zaistnieć w szerokiej świadomości. Odwołania do kultury masowej i różnego typu imprezy z tym związane są jednym z takich, wykorzystywanych coraz częściej mechanizmów.

Jak wiadomo – stare mury niejedno widziały – i są niejako naturalnym rezerwuarem różnego rodzaju mniej lub bardziej prawdziwych legend, podań, wydarzeń. Tenże na poły magiczny, na poły makabryczny charakter okazuje się istotną dźwignią marketingową, z której zdają sobie sprawę coraz częściej administratorzy, właściciele takich obiektów.

Na Dolnym Śląsku – jednym z najbardziej bogatych w pałace i zamki regionów kraju – odwołano się do tego tropu przynajmniej kilka razy. Świetnym przykładem jest tu zamek Bolków, około 30 kilometrów od Jeleniej Góry, który już po raz XVIII w tym roku przyjmie tysiące fanów mrocznej muzyki w ramach festiwalu Castle Party. Impreza rok rocznie ściąga do Bolkowa także masę gości z Czech czy Niemiec i jest sporym zastrzykiem nie tylko promocyjnym, ale po prostu finansowym dla tego małego miasteczka i jego mieszkańców.

We wrocławskim zamku w Leśnicy, zamiast magii i gotyku wolą fantastykę spod znaku Imperium Kontratakuje. Zlot fanów Gwiezdnych Wojen, ale także odbywające się w zamku Dni Fantastyki przyciągają do Leśnicy tysiące ludzi.

Popkultura to też promocyjne wykorzystanie szklanego ekranu. Na to stawiają często samorządowcy dostrzegając ogromny potencjał w tego typu działaniach. Prawdopodobnie jednym z pionierskich przykładów dźwigni marketingowej uzyskanej dzięki promocji miejsca przez fabułę był kręcony w Sandomierzu serial „Ojciec Mateusz”.

Niedawno na ekrany kin weszła z kolei ekranizacja kryminału Zygmunta Miłoszewskiego „Ziarno Prawdy”, którego akcja również dzieje się w tym mieście. Samorządowcy, dostrzegając promocyjny lewar uzyskany dzięki hitowi kinowemu – chcą pójść za ciosem i zorganizować festiwal filmów kryminalnych.

Takie inicjatywy mają naśladowców. Na Dolnym Śląsku miejscowe zabytki będą promowane w kryminalno – filmowym sosie poprzez serial „Komisja morderstw”  z udziałem znanych aktorów – m.in. Borysa Szyca.

Podobne przykłady działań promocyjnych można mnożyć. Nawiązania do kultury popularnej, nawet choćby przez puszczanie w obieg typowych kaczek dziennikarskich to na pewno formuła przydatna marketingowo, a tego z pewnością bardzo potrzeba polskim nieruchomościom zabytkowym.

W całym kraju wg szacunków jest około 10 tysięcy zamków, pałaców i dworków – najwięcej na Dolnym Śląsku, Pomorzu i w Wielkopolsce. Po latach PRL-u, kiedy w większości tego typu nieruchomości po prostu niszczały, bądź były wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem (np. jako budynki gospodarcze) dziś wiele zrujnowanych pałaców odzyskało dawny blask stając się hotelami, restauracjami, pensjonatami. Wiele oczywiście ciągle jeszcze czeka na inwestorów, ale rynek zabytków rozwija się bardzo dynamicznie – stąd wszelkie inicjatywy mogące zwracać uwagę inwestorów na takie obiekty i potencjał w nich zawarty – są bardzo cenne.

Marcin Moneta – komercja24

Centrum Praskie Koneser – coraz bliżej budowy

KONESER_Warszawa

Inwestorzy Centrum Praskiego Koneser w Warszawie – BBI Development SA oraz Grupa Liebrecht & wooD-  uzgodnili ostateczne warunki współpracy. Zakończył się  kolejny etap przygotowań do rozpoczęcia budowy komercyjnej części obiektu powstającego na terenie byłej Warszawskiej Wytwórni Wódek.

Zgodnie z ostatecznymi ustaleniami, wkład Liebrecht & wooD w projekt wyniesie około 70 mln zł, natomiast BBI Development wniesie do spółki celowej grunt oraz około 22 mln zł. Całkowita wartość inwestycji wyniesie około 120 mln euro.

Do tej pory inwestorzy otrzymali 7 z 10 ostatecznych pozwoleń niezbędnych do rozpoczęcia budowy komercyjnej części Konesera. Wybór generalnego wykonawcy części podziemnej projektu planowany jest na czerwiec 2015, a prace budowlane ruszą latem 2015.

Centrum Praskie Koneser połączy w sobie wiele funkcji: oprócz ponad 300 lokali mieszkalnych, znajdzie się w nim: 25 500 mkw. biur klasy A i B+ oraz 21 000 mkw. powierzchni handlowej, w tym centrum konferencyjne, hotel oraz pierwsze na świecie Muzeum Polskiej Wódki. Projekt pracowni Juvenes zakłada gruntowną rewitalizację dawnych obiektów przemysłowych, które są nieruchomościami zabytkowymi oraz powstanie nowych w miejsce tych, które nie mają wartości zabytkowej.

Centrum Koneser mieści się w sercu warszawskiej Pragi – w kwartale ulic: Ząbkowskiej, Markowskiej, Białostockiej i Nieporęckiej.

Wyremontowali zabytkowe kamienice we Wrocławiu

kamienice_pilsudskiego_wizDeweloper I2 development kończy renowację dwóch zabytkowych kaminic na jednej z głównych ulic Wrocławia – Piłsudskiego. Chodzi o kamienice pod nr 89 i 91. W obu na sprzedaż jest 45 mieszkań o powierzchni od 24 do ponad 80 metów z wysokimi nawet na 3,5 metra stropami, a na dole będą miescić się lokale handlowe i usługowe. Inwestor już rozpoczął sprzedaż mieszkań.

Obie, pięciokondygnacyjne kamienice to niercuhomości zabytkowe pochodzą z 1900 roku. Inwestor posiada też bardzo atrakcyjny teren inwestycyjny w okolicy – działkę obok kamienic – pod adresem Piłsudskiego 83 – 87. W planach jest tam postawienie apartamentowca.

Sodexo z nowym dyrektorem

Sodexo On-site Services oferujące kompleksowe usługi dla nieruchomości komercyjnych i mieszkaniowych ma nowego Dyrektora Operacyjnego w segmencie Corporate – został nim Piotr Kurczak. W ramach powierzonych obowiązków będzie  odpowiedzialny za prowadzenie zespołu operacyjnego, realizację strategii firmy w obszarze obsługi nieruchomości oraz za relacje z klientami spółki.

 Nowy Dyrektor Operacyjny Sodexo On-site Services posiada 16-letnie doświadczenie m.in. w kompleksowej obsłudze nieruchomości. W Sodexo pracuje od 3 lat. Wcześniej pracował m.in. dla takich podmiotów, jak Casino Group oraz Metro Group.

 Sodexo On-site Services projektuje, koordynuje i dostarcza kompleksowe usługi dla nieruchomości oraz usług żywieniowych. Firma prowadzi obecnie 70 restauracji oraz zajmuje się obsługą techniczną w blisko 400 nieruchomościach w Polsce, o łącznej powierzchni 5 800 000 m².

Kamienica Ordynacka w Warszawie – zakończyli II etap rewitalizacji

SONY DSC11 nowych apartamentów na poddaszu i pięknie odnowiona fasada – to efekt zakończonego właśnie drugiego etapu rewitalizacji Kamienicy Ordynacka w Warszawie. Inwestorem jest ICON Real Estate. Firma uzyskała pozwolenie na użytkowanie po zakończonej części prac.

Zabytkowa neoklasycystyczna kamienica remontowana jest w 3 etapach. W pierwszym odnowiono części wspólne obiektu, dziedziniec i wejścia do klatek. W drugim zaadaptowano poddasze kamienicy na apartamenty o różnych metrażach – od 36 do 220 mkw.

Na trzeci etap będzie składała się m.in. odbudowa narożnika tej zabytkowej nieruchomości, zburzonego w czasie wojny. W tej części pojawi się 5 kolejnych apartamentów oraz winda. Na parterze kamienicy planowany jest lokal usługowy. W planach jest również parking podziemny.

Kamienica Ordynacka powstała w 1912 roku i była jedną z najpiękniejszych i najbardziej prestiżowych kamienic Warszawy. Pierwszą właścicielką obiektu była księżna Ludwika Czartoryska.

WGN zaprezentuje 400 nieruchomości na targach w Cannes

MIPIM w Cannes._2014_fot.WGNGrupa WGN – jeden z liderów pośrednictwa nieruchomościami w Polsce – już po raz 16 weźmie udział w największych na świecie targach nieruchomości – Międzynarodowych Targach w Inwestycji i Nieruchomości MIPIM w Cannes, na francuskim Lazurowym Wybrzeżu, które odbędą się od 10 do 13 marca. Będzie to już 26 edycja tej imprezy,  która skupia wystawców i akredytowanych uczestników z wszystkich sektorów nieruchomościbiurowych, mieszkalnych, handlowych, służby zdrowia, sportu, logistyki itp.

Celem udziału w targach jest zaprezentowanie Grupy WGN, jako jednego z liderów na rynku obrotu nieruchomości komercyjnymi oraz okazja przedstawienia międzynarodowym inwestorom ponad 400 nieruchomości Grupy WGN   Na każdą edycję targów WGN przygotowuje specjalny Katalog kilkuset najciekawszych nieruchomości komercyjnych dla inwestorów z rynku międzynarodowego – Investment Properties of WGN Group. Katalog w nakładzie 2,5 tysiąca egzemplarzy, jest wydawany w języku angielskim i polskim – zapowiada Leszek Michniak, prezes grupy WGN.

WGN jako jedyna polska firma zajmująca się obrotem i doradztwem na rynku nieruchomości komercyjnych i mieszkaniowych, uczestniczy regularnie od 2000 roku na MIPIM w Cannes i od 2002 roku na Expo Real w Monachium. Czynne uczestnictwo m.in. w tych wydarzeniach, plasuje WGN w ścisłej czołówce graczy na rynku nieruchomości w Polsce i zagranicą – dodaje Leszek Michniak.

W tegorocznej edycji targów na słonecznym Lazurowym Wybrzeżu weźmie udział 21 tysięcy uczestników – w tym. m.in.  ponad 2100 firm i instytucji, które się zaprezentują (deweloperów, instytucji finansowych, korporacji międzynarodowych, miast, regionów, indywidualnych inwestorów), ponad 600 architektów, 900 doradców inwestycyjnych i pośredników, 3200 przedstawicieli zarządów liczących się podmiotów na rynku nieruchomości oraz 400 dziennikarzy i  370 osób ze świata polityki  z 93 krajów świata, setek miast i regionów.

W programie, oprócz samych prezentacji na powierzchni 14 tys. mkw. zaplanowano również m.in. 250 sesji konferencyjnych i 150 spotkań biznesowych (networking events), służących nawiązaniu kontaktów i negocjacjom biznesowym. Program imprezy można znaleźć tu.

Nieruchomości stylizowane na zabytkowe – nowy trend u deweloperów

krzywa-iwiczna-629-96tytulNieruchomości zabytkowe lub stylizowane na takie – to moda nie tylko wśród deweloperów. Coraz częściej także inwestorzy indywidualni korzystają ze wzorców dawnej architektury. Przykład to choćby domy budowane na wzór dawnych dworków szlacheckich. W miastach remontuje się zabytkowe kamienice, przystosowuje obiekty przemysłowe, albo nawiązuje do nich stylem nowych nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych.

W dużych metropoliach sięganie po dawne obiekty przemysłowe czy – nawet zrujnowane –  kamienice, to nie tylko kwestia mody i ewentualnego potencjału marketingowego. Dla deweloperów to okazja do wejścia w bardzo dobre śródmiejskie lokalizacje, o co jest bardzo ciężko. Dawne obiekty przemysłowe to dziś świetne tereny inwestycyjne, a starszą fabryczną zabudowę można wykorzystać na lofty ale też biura i centra handlowe.

Jeszcze kilkanaście lat temu rynek apartamentów w odrestaurowanych kamienicach w praktyce w Polsce nie istniał. Osoby kupujące mieszkania, zamiast kamienic w centrach miast preferowały nowe budownictwo na oddalonych, peryferyjnych osiedlach. Dziś wiele się zmieniło. Nawet mieszkania w zrujnowanych kamienicach, za to w świetnej lokalizacji, cieszą się zainteresowaniem inwestorów. Mają bowiem wielki potencjał i ze względu na świetne położenie po dokapitalizowaniu znacznie zyskują na wartości. Mogą być to nieruchomości komercyjne i mieszkalne na wynajem, czy późniejszą sprzedaż.

Apartamenty w odnowionych  kamienicach, w centrach miast   uzyskują ceny znacznie przekraczające średnie. W Warszawie, Wrocławiu, Krakowie za takie nieruchomości płaci się grupo powyżej 10 tys. zł za metr. Całe kamienice na sprzedaż uzyskują wyceny nawet kilkudziesięciu milionów złotych.

Są to inwestycje realizowane również z myślą o rynku nieruchomości komercyjnych – pod prestiżowe biura na wynajem lub sprzedaż dla firm, kancelarie prawne, hotele, restauracje. Renowacja takich nieruchomości zabytkowych zachowuje ich wyjątkowy architektoniczny charakter, ale przystosowuje do standardów nowoczesności i nowych funkcji. Na gruntownie odrestaurowanych klatkach schodowych pojawiają się windy, na górze często tarasy, są projekty z parkingami podziemnymi.

„Zabytkowa moda” to również stylizacje. Nie brak firm, które chcąc nadać niepowtarzalności swoim inwestycjom, stawiają plomby w zwartej zabudowie, wyposażając je w elementy ozdobne, nawiązujące stylem do sąsiednich budynków.

Ten sam trend widzimy w zakresie wykorzystania zabytkowych obiektów przemysłowych. Świetnie nadają się one nie tylko na apartamenty (lofty) ale też biura, centra handlowe itp. Trendem są  imitacje czy luźne nawiązania do dawnych fabryk poprzez wersję soft,  polegającą np. na wykorzystaniu jedynie fragmentu obiektu przemysłowego i dobudowaniu do niego reszty.

Poza dużymi miastami modę na zabytkowy charakter nowych inwestycji widać w częstych nawiązaniach do stylu dworków szlacheckich. Funkcjonują nawet firmy zarówno projektowe jak i deweloperskie, które specjalizują się w takich realizacjach.

Tzw. dworki polskie były wyróżniającymi się i charakterystycznymi elementami naszego krajobrazu przez całe stulecia, cechował je rozpoznawalny, wyjątkowy styl. Były uważane za ostoję polskości. To tu politykowano, tu artyści tworzyli swoje dzieła itp. Klimat ziemiańskiego dworku oddał przecież w swym eposie „Pan Tadeusz” nasz wieszcz narodowy – Adam Mickiewicz.  Domy stylizowane na dworki szlacheckie mają więc m.in.  reprezentacyjny ganek podparty filarami, alkierze, łamany dach polski –  czterospadowy składający się z dwóch części o jednakowym lub bardzo zbliżonym kącie nachylenia połaci.

Jednym z ciekawszych przykładów tego trendu jest inwestycja w miejscowości Nowa Iwiczna niedaleko Warszawy, gdzie deweloper zbudował od zera całe miasteczko stylizowane na XIX- wieczne. Wśród 120 domów szeregowych postawionych w nawiązaniu do dawnej technologii m.in. z wiązarami i kominkami w środku – są również uliczki, rynek itp.

Oczywiście na rynku nieruchomości komercyjnych rośnie liczba udanych adaptacji dawnych zamków i pałaców, które dziś są hotelami, restauracjami i zajazdami. Należy tutaj wspomnieć też o tzw. hotelach butikowych – również stosunkowo młodym trendzie w polskim budownictwie, cechującym się wykorzystaniem dawnych, zabytkowych budynków (często nie mających funkcji mieszkalnej) do celów właśnie hotelowych. Nieruchomości tego typu wyróżniają się niepowtarzalnym charakterem i zróżnicowaną aranżacją pokoi.

Co daje deweloperom wykorzystywanie dawnych zabytków, lub nawiązania do zabytkowej architektury w nowych projektach? Na pewno mocny walor marketingowy takich inwestycji, ich niepowtarzalny charakter i rozpoznawalność. A to już bardzo dużo.

Apartamentowiec Angel Wawel w Krakowie na półmetku

wiz. Angel Wawel

wiz. Angel Wawel

Angel Wawel – nowy apartamentowiec w Krakowie, który rośnie przy ul. Sławkowskiego, obok kościoła św. Agnieszki, osiągnął stan surowy zamknięty. Z tej okazji odbyło się zawieszenie wiechy pod dachem obiektu.

Angel Wawel składa  z ośmiu kondygnacji (w tym dwie podziemne, przeznaczone m.in. na parking). Ma 21 metrów wysokości i 130 długości. W apartamentowcu 380 mkw. to przestrzeń rekreacyjna – w skład której wchodzą m.in. kino, biblioteka, cafe bar, sala gier. Jest też Strefa SPA z łaźnią parową, sauną i siłownią.

Element wyróżniający Angel Wawel to zaaranżowany w dawnym klasztorze sióstr koletek Apartament Królewski, najdroższy apartament penthouse w Polsce (wartość 5mln euro). W apartamencie znajduje się dawna, zabytkowa kaplica przekształcona na salon.
Budowa Angel Wawel ma się zakończyć  w połowie 2015 roku.

Będą biura w dawnym szpitalu im. Babińskiego we Wrocławiu

fot. wroclaw.pl

fot. wroclaw.pl

W byłym szpitalu im. Babińskiego we Wrocławiu powstaną nowoczesne powierzchnie biurowe – donosi gazet.pl. Deweloper, który od dolnośląskiego samorządu kupił w lutym cały obiekt za niecałe 36 mln zł (cena stopniowo spadała z 200 mln), deklaruje teraz, że nie wyburzy żadnego z budynków na terenie byłego szpitala.

Część z nich jest w rejestrze, a część w ewidencji zabytków. Wcześniej pojawiały się informacje, że nowy właściciel zamierza wyburzyć budynek dawnej przychodni z lat 60. Teraz jednak – wg gazety – zapowiedział, że nie będzie wyburzał żadnych obiektów, natomiast w budynek po przychodni zostałby przebudowany na biurowiec.

Co z resztą obiektów – m.in. z zabytkowym budynkiem głównym szpitala? Tego na razie nie wiadomo. Przedstawiciele I2 Development zapowiadają, że zajmą się nimi w drugim etapie inwestycji.

Szpital pod nazwą Wszystkich Świętych został założony w 1526 r. Większa część budynków powstała jednak w XIX wieku.  Projektantami  byli znani architekci, m.in. Carl Zimmermann, Richard Plüddemann, Karl Klimm i Richard Konwiarz. W latach 70. szpital pod nową nazwą im. Babińskiego rozbudowano ją o budynek od strony ul. św. Mikołaja.

 

Pałace i posiadłości w Polsce pięknieją

Pałac Borek StrzelińskiRynek nieruchomości zabytkowych w Polsce po latach zupełnego zastoju coraz bardziej zyskuje na znaczeniu. Wreszcie nie tylko inwestorzy prywatni docenili potencjał zabytkowych pałaców, zamków i posiadłości, ale także za renowacje zabierają się samorządy. Wreszcie też jest finansowanie takich przedsięwzięć – często z funduszy unijnych.

Każdego roku w naszym kraju przybywa udanych rewitalizacji i komercjalizacji zabytków, które często były jeśli nie zrujnowane, to zupełnie zaniedbane. Od momentu wejścia do Unii Europejskiej mówimy tu o liczbie kilkuset obiektów na terenie całej Polski. Dość wspomnieć, że od 7 lat organizowany jest konkurs „Polska pięknieje”, gdzie Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju Regionalnego rok rocznie wyróżnia m.in. udane renowacje zabytków z funduszy unijnych.

W ostatniej edycji nagrodzono m.in. rewitalizacje starówki w Gnieźnie i renowacje zabytków Lublina – takich, jak Kaplica św. Trójcy, zabudowa Wzgórza Zamkowego i Brama Krakowska.

W tym roku spośród wielu nowych inicjatyw można wymienić choćby remont pałacu Krasińskich w Warszawie, ale także wielu innych, mniej znanych obiektów w całym kraju. We Wrocławiu trwa remont i rozbudowa Pałacu Ballestremów, który został za 8,5 mln zł kupiony przez prywatnego inwestora, w Brzesku w Małopolsce remontowany jest obecnie XIX-wieczny pałac Jana II Albina Goetza – Okocimskiego, natomiast w Chrząstnem na Mazowszu kończy się remont pałacu z 1635 roku. Tu inwestorem jest samorząd, a część pieniędzy – 8 mln zł, wyłożyła Unia.

Podobnych przykładów można oczywiście przytoczyć dużo więcej. Na Dolnym Śląsku w sierpniu zakończyła się renowacja wspaniałego Pałacu Borek Strzeliński, w którym obecnie działa hotel.

Inne przykłady – trwa rewitalizacja pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim, czy też Pałacu w Gorzanowie. Coraz więcej obiektów zyskuje też nowych właścicieli, którzy zapowiadają renowacje – choćby Agencja Nieruchomości Rolnych w szóstym przetargu znalazła kupca dla barokowego pałacu w Parchowie. Zniszczoną rezydencję zdecydowała się kupić, wyremontować i przywrócić do życia osoba prywatna.

Rynek nieruchomości zabytkowych staje się więc bardzo łakomym kąskiem dla inwestorów, którym nie brak odwagi, zwłaszcza, że ceny zrujnowanych zabytkowych obiektów często są bardzo niskie, wręcz na poziomie cen za średniej wielkości mieszkanie w dużym mieście. Oczywiście wielokrotność tego trzeba będzie „włożyć” w inwestycje, ale jednocześnie po remoncie zabytkowe pałace warte są nieporównywalnie więcej.

Przykład to choćby zabytkowy zamek rycerski Krąg na Pomorzu, w którym działa hotel – wystawiony na sprzedaż za ponad 15 mln zł. To cena za obiekt wyremontowany.

Przykładem, jak niskie wyceny uzyskują zrujnowane zabytkowe pałace, dwory, zamki i posiadłości, mogą być choćby transakcje z Agencji Nieruchomości Rolnych, która sukcesywnie sprzedaje takie obiekty. Pałac w Pyszczynie w gminie Żarów, o powierzchni użytkowej ponad 2700 m kw. sprzedano prywatnemu inwestorowi, po przetargu za nieco ponad 800 tysięcy złotych.

Pałac w ŻaganiuW WGN zabytkowe pałace można kupić już za około 300 – 400 tysięcy złotych. XIX – wieczny pałac z Opola o powierzchni 600 m kw. został wystawiony na sprzedaż za 390 tys. zł. Dwór z XIX wieku z Kutna o powierzchni 680 metrów wyceniono z kolei na 850 tysięcy. W Żaganiu sprzedający pałac o powierzchni 800 metrów, wystawił cenę ofertową 690 tysięcy złotych.

Oczywiście – jak wspomnieliśmy – nakłady związane z remontami zabytkowych obiektów często są  wielokrotnością ceny zakupu. Dlatego inwestorzy raczej nastawiają się na zwrot nakładów w perspektywie kilkunastoletniej.

Udane realizacje oraz badania rynku turystycznego wskazują jednak, że przy dobrym wyborze obiektu, można liczyć na jego rentowność. Wskazują na to choćby informacje o obłożeniu hoteli położonych w zabytkowych pałacach, dworach i posiadłościach. Wg Światowej Organizacji Turystyki obłożenie takich obiektów jest nawet o 40 proc. wyższe, niż hoteli nowoczesnych.

Choć możemy się starać o dofinansowanie unijne i z budżetu państwa, to remonty pałaców, zamków i dworów sięgają często 20 – 30 mln zł, a nawet więcej. Mimo to stale rosnąca liczba udanych realizacji wskazuje na to, że są to projekty jednak zyskowne. A wyremontowane, zachwycające obiekty rezydencjalne takie choćby jak Zamek Kliczków czy Pałac Wojanów są w ścisłej hotelowej czołówce w kraju.

Pałace i zamki w Polsce dużo tańsze niż za granicą

Zamek Krąg na PomorzuPałace, rezydencje, zamki, zabytkowe dwory, wille – rynek nieruchomości zabytkowych w Polsce sukcesywnie zyskuje na znaczeniu. Coraz więcej takich obiektów zyskuje nowych inwestorów, a tym samym odzyskuje dawne piękno. Inwestorzy zainteresowani nieruchomościami komercyjnymi odrabiają zaległości wobec Zachodu. Zabytkowe pałace i zamki to świetnie lokalizacje na hotele i inne nieruchomości branży turystycznej. Rynek polski, gdzie jest około 10 tysięcy różnych nieruchomości zabytkowych jest szczególnie atrakcyjny dla inwestorów zagranicznych, bowiem u nas zabytkowe pałace są po prostu tańsze.

Zamki w Szkocji, pałace we Francji, posiadłości w słonecznych Włoszech – wszędzie tam ceny tego typu obiektów są dużo większe niż w Polsce.

Przykłady można mnożyć – luksusowy Zamek Myres w Auchtermurchty w Szkocji wyceniono 2,5 mln funtów, czyli równowartość 12,5 mln zł. Inna nieruchomość z tego kraju – apartament na pierwszym piętrze zamku w południowej części Edynburga to wydatek 800 tysięcy funtów, czyli około 4 mln zł.

Rezydencja na Lazurowym Wybrzeżu we Francji o powierzchni 600 metrów kwadratowych kosztuje już blisko 5 mln euro, czyli ponad 20 mln zł. W Hiszpanii za willę La Zagaleta, położoną między Marbella, Estepona i Ronda, siedem kilometrów od wybrzeża sprzedający oczekuje 4 mln euro, czyli 16 mln zł.

To oczywiście tylko przykłady nieruchomości zabytkowych o przeciętnej jakości. Jeśli chcemy szukać rekordów, wystarczy przytoczyć przykład posiadłości  „La Cuesta Encantada” położoną w słonecznej Kalifornii, w Stanach Zjednoczonych. Willa ma blisko 200 lat i przez ten czas jest cały czas na szczycie prestiżowych nieruchomości.  W środku mieści  340 pokoi, 3 baseny, nocny klub, salę kinową, tor do jazdy konnej, korty tenisowe, a nawet lotnisko i prywatne ZOO. Luksusowa posiadłość ma w sumie blisko 20 000 m2. Wartość tej nieruchomości wycenia się na 500 mln zł.

To wcale nie jest jednak rekord cenowy wśród luksusowych nieruchomości. Oto bowiem – 2 mld zł – na tyle wycenia się wraz z całym wyposażeniem posiadłość „Fairfield Pond The Hamptons” położoną nad Oceanem Atlantyckim, nieopodal Nowego Jorku.Nieruchomość mieści się na powierzchni aż 254 951 m2. Oprócz samej posiadłości w skład wchodzą także  boisko do koszykówki, 3 baseny, 2 sale do gry w kręgle, kino ze 164 fotelami oraz kilka kortów do gry w squasha i tenisa ziemnego.

Na tym tle zabytkowe pałace w Polsce prezentują się naprawdę przyzwoicie. By pokazać skalę różnicy przytoczmy, że jeden z polskich największych zabytków – cały pałac króla Jana III Sobieskiego w Wilanowie wyceniono na 350 mln zł.

W WGN najdroższe posiadłości typu pałac, zamek i rezydencja nie kosztują więcej niż 15 mln zł, choć są to obiekty gruntownie zrewitalizowaną i o dużo większej powierzchni niż nieruchomości o porównywalnych cenach z Zachodu.

Zamek Rycerski z XV wieku z miejscowości Krąg na Pomorzu, o powierzchni blisko 3000 m kw., wraz z fosą i parkiem, gruntownie zrewitalizowany, z działającym w środku hotelem, wyceniono na 15,5 mln zł. To obecnie najdroższa nieruchomość zabytkowa wystawiona na sprzedaż w WGN.

Pałac SasinoXIX – wieczny pałac z miejscowości Sasino o całkowitej powierzchni blisko 1500 metrów, z działającym hotelem jest w cenie niecałych 8 mln zł.

Za piękną posiadłość z XIX wieku zlokalizowaną 60 km od  Gdyni (2000 metrów kwadratowych), z działającym hotelem i restauracją, położoną w parku ze stawem o powierzchni 130 tysięcy m kw.  inny oferent oczekuje 7,3 mln zł, czyli 3400 zł od metra kwadratowego.

gdynpal

Inny przykład – Zamek Królewski we Wschowie w województwie lubuskim, z restauracją, pubem i hotelem. 2000 metrów kwadratowych gruntownie wyremontowanego obiektu sięgającego swoją historią sięgającą XIV wieku kosztuje niecałe 5 mln zł, czyli po 2,5 tysiąca od metra.

Wszystkie te przykłady należą do ścisłej czołówki najdroższych nieruchomości zabytkowych z WGN. Są to nieruchomości gruntownie zrewitalizowane i dużo większe, niż podobne cenowo obiekty za granicą.

Niższe ceny przyciągają m.in. zagranicznych inwestorów, zwłaszcza fundusze inwestycyjne, do rynku zabytków w Polsce. Z roku na rok zwiększa się liczba realizacji odrestaurowanych i przystosowanych do nowych funkcji. Przykładem są choćby tzw. hotele butikowe czyli umiejscowione w zabytkowych nieruchomościach w takich choćby miastach jak Wrocław, Kraków czy Gdańsk. Coraz więcej dawnych rezydencji magnackich i pałaców również odzyskuje swoje piękno i działa komercyjnie, a w dużych miastach obserwujemy trend inwestowania w zabytkowe kamienice.