Komentarz dotyczący prognoz w związku z pierwszym w 2023 roku posiedzeniem RPP

rawpixel-com-603645-unsplash
Za nami trudny i dziwny rok, a przed nami kolejne nowe wyzwania, którym będzie trzeba sprostać.

Po spektakularnej serii podwyżek stóp procentowych, wszyscy uczestnicy rynku finansowego mogą być pewni, że sytuacja wciąż będzie dynamiczna, trudna do przewidzenia, a często dyktowana aktualną potrzebą polityczno-gospodarczą lub doraźną próbą gaszenia wzniecanego pożaru niepokojów społecznych spowodowanych w/w czynnikiem. Niestety, trzeba mieć świadomość, że skoro my nie interesujemy się polityką to nie znaczy, że polityka nie interesuje się nami. Przykładami na powyższe są już wprowadzone przez KNF od kwietnia 2022 roku rekomendacje metodologii liczenia zdolności kredytowej przez banki dla chętnych na kredyt hipoteczny (zwiększenie bufora dodawanego do WIBORu z 2,5% do 5%), co przełożyło się na drastyczne obniżenie zdolności kredytowej, nawet rzędu 30-40%, w zależności od przypadku, i katastrofalne załamanie sprzedaży kredytów hipotecznych.

Aktualnie Komisja Nadzoru Finansowego, po wnioskach Związku Banków Polskich i branży developerskiej, rozpoczęła analizy i pracę nad ewentualną zmianą rekomendacji i poluzowaniem wymogów. Dla kredytów ze stałym oprocentowaniem rozważane jest zastosowanie zasady suwaka, gdzie im dłuższy okres stałego oprocentowania, tym niższy wymagany dodatkowy bufor do liczenia zdolności kredytowej. Plusem takiej sytuacji może być to, że banki poszerzą ofertę kredytów ze stałym oprocentowaniem. Korektę ceny takich kredytów obserwujemy w zmienianych cennikach banków od kilku miesięcy i można odczytywać to jako poszukiwanie punktu równowagi ceny takich kredytów akceptowalnej dla obu stron transakcji, czyli banków i kredytobiorców.

Podobnie rzecz ma się ze spadkiem stawki WIBOR w ostatnich miesiącach, gdzie stawka 3M spadła w okolice 7%.

Zmiana taka może też ożywić aktualnie mocno wygaszany rynek developerski, gdzie kończone są budowy rozpoczęte w latach 2019-2020, a zaniechane w dość istotnej skali nowe planowanie na 2022 i 2023 rok. Pomysłem na ratowanie rynku budowlanego i kredytowego jest przedstawiony nowy plan dopłat do kredytów hipotecznych z gwarantowanym oprocentowaniem 2% (różnicę w oprocentowaniu wg założeń będzie dopłacana z budżetu przez 10 lat – więcej o programie https://www.gov.pl/web/rozwoj-technologia/bezpieczny-kredyt ), co do zasadności i skuteczności proponowanego rozwiązania na chwilę obecną raczej nie ma się co wypowiadać bowiem planowane wdrożenie to jesień 2023 r.

W 2023 roku nastąpi wdrożenie wskaźnika WIRON, który ma zastąpić powszechnie stosowany WIBOR, a co zdaniem pomysłodawców ma mieć również wpływ na obniżenie kosztu kredytu, a jak będzie przekonamy się po przedstawieniu przez banki ofert opartych na tym wskaźniku, bo na pewno potencjalni jak i obecni klienci czekają na to z niecierpliwością.

Z pozytywów należy dostrzec, że Rada Polityki Pieniężnej nie podniosła w grudniu i raczej nie podniesie również w styczniu 2023 roku stóp procentowych, a puszczając wodze fantazji i dokonując obserwacji sytuacji społeczno-ekonomicznej, RPP będzie robić wszystko, aby takich podwyżek do jesieni nie było. Ośmielam się nawet sądzić, że we wrześnie może być decyzja o obniżeniu tychże ze względu na toczącą się wówczas końcówkę kampanii wyborczej.

A co może w tej sytuacji zrobić konsument, który nie ma wpływu na w/w czynniki?

Powinien dokonać przeglądu swojej sytuacji finansowej i spróbować jej naprawy czy to samodzielnie czy przy pomocy specjalistów Lendi i poszukać rozwiązań zmniejszających jego aktualne zobowiązania nawet o 40%, w zależności od ich rodzaju i form zabezpieczenia.

Autor: Grzegorz Aleksandrowicz, ekspert kredytowy Lendi.

Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych

zloty2Nie ma – przynajmniej na razie – kolejnych obniżek stóp procentowych. Na taką decyzję nie zdecydowała się Rada Polityki Pieniężnej. Oznacza to, że referencyjna stopa NBP będzie nadal wynosić 2,00 proc., stopa lombardowa 3,00 proc., depozytowa 1,00 proc., zaś redyskonta weksli 2,25 proc.

Przewodniczący Rady – Marek Belka – przyznał, że jest pole do kolejnych obniżek stóp, ale czy tak się stanie przesądzi sytuacja w gospodarce, oraz opinie wewnątrz samej rady.

Czynnikiem wpływającym na decyzję może być przedłużająca się deflacja.

GUS: Produkcja przemysłowa leci na łeb na szyję

źródło: freedigitalphotos.net by 9comeback Bardzo złe dane z Polskiej gospodarki przedstawił GUS. W sierpniu produkcja przemysłowa spadła o 1,9 proc. rok do roku i o 8,5 proc. w porównaniu do wcześniejszego miesiąca. Taki wynik jest dużo gorszy od oczekiwań analityków i jednocześnie najsłabszy od marca ubiegłego roku. Wyniki wyrównane sezonowo (biorące pod uwagę różnicę w liczbie dni roboczych) to wzrost o 0,7 proc. Są to jednak najgorsze dane od ponad roku. Większość ekspertów nie ma wątpliwości, że nie są one związane z efektem sezonowym.

Coraz więcej ekonomistów uważa też, że PKB Polski, ob, będzie rósł poniżej 3 proc. W związku z bardzo złymi danymi spodziewana jest mocna, nawet 1 procentowa obniżka stóp procentowych NBP przez Radę Polityki Pieniężnej.

Ceny spadają – utrzymuje się deflacja

dropping-coins-into-glass-bowl-10037577Polska nadal zmaga się z deflacją, to znaczy spadkiem cen. Kolejne dane GUS potwierdzają to zjawisko. W lipcu.wskaźnik cen spadł do minus 0,2 proc. W sierpniu spadek się pogłębił, w porównaniu z sierpniem 2013 roku ceny spadały już o 0,3 proc. Najbardziej spadają ceny żywności. Spadły one o ponad 1 procent, czyli najbardziej od 11 lat.

Deflacja jest różnie oceniana i komentowana przez ekonomistów. Część z nich podkreśla, że to zjawisko jest niekorzystne dla gospodarki. Osłabia przychody do budżetu, wpływa na osłabienie wzrostu gospodarczego i opłacalności produkcji.

Dlatego niewykluczone, że już na najbliższym październikowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na mocne cięcia stóp procentowych, by rozkręcić akcję kredytową. Część ekspertów spodziewa się obniżek stóp o 1 procent. Przypomnijmy, że obecnie podstawowa stopa referencyjna wynosi 2,5 proc. i jest najniższa w historii. Do niedawna spodziewano się, że na przełomie roku RPP zdecyduje się na podwyżki stóp. Teraz jednak prawdopodobne są kolejne cięcia, co oznacza zmniejszenie rat kredytów w złotówkach.