Deflacja szybko nas nie opuści

Nawet przez całą pierwszą połowę 2015 w Polsce może utrzymywać się deflacja. Tak stwierdził ostatnio minister finansów – Mateusz Szczurek podczas wykładu w Instytucie Nauk Ekonomicznych PAN. Przyznał, że prognozy dotyczące inflacji były przeszacowane. Tegoroczny budżet zakłada inflację w naszym kraju na poziomie 1,2 proc.

W listopadzie nadal mieliśmy deflację

Już czwarty miesiąc z rzędu spadały ceny w Polsce. Listopad również był okresem deflacji. Ceny spadły o 0,6 proc.  w ujęciu rocznym, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny były niższe o 0,2 proc. Według GUS najbardziej spadły ceny jeśli chodzi o paliwa. Staniała też odzież. Wg szacunków części ekonomistów deflacja utrzyma się w Polsce do końca I kwartału 2015.

PKB Polski będzie niższy niż zakładano

freedigitalphotos by cooldesignEksperci Credit Agricole tną prognozy ekonomiczne dla Polski. Ich zdaniem wzrost PKB w 2014 roku będzie mniejszy, niż pierwotnie zakładano. Wg wcześniejszych szacunków polska gospodarka miała wzrosnąć o 3,5 proc., obecnie jednak ekonomiści z Credit Agricole zakładają wzrost PKB na poziomie  2,8 proc. w tym roku i 2,9 proc. w przyszłym.

– Obniżenie oczekiwanego przez nas tempa wzrostu gospodarczego jest przede wszystkim efektem oddziaływania czynników zewnętrznych. Zmniejszenie popytu zagranicznego wynikające z pogorszenia koniunktury w Niemczech, wprowadzonego przez Rosję embarga na eksport żywności oraz przedłużającego się konfliktu rosyjsko-ukraińskiego będzie miało negatywny wpływ na polski eksport – napisano w raporcie.

Jednocześnie ekonomiści zakładają, że w czwartym kwartale tego roku i pierwszym kwartale 2015 r. roczna dynamika PKB ustabilizuje się na poziomie 2,2 proc., co będzie jednocześnie dołkiem spowolnienia gospodarczego w Polsce.

Wg ekonomistów Credit Agricole od drugiego kwartału przyszłego roku gospodarka nieco przyspieszy – do 3,3 proc. w czwartym kwartale 2015 r. (rok do roku). Będzie to jednak za słaby wynik, by wzrost gospodarczy w skali całego roku przekroczył 3 proc.

– Istotnym czynnikiem ryzyka dla ścieżki dynamiki PKB pozostaje dalszy rozwój wydarzeń na Ukrainie. W przypadku wprowadzenia sankcji odwetowych przez Rosję, wzrost PKB w Polsce zostanie dodatkowo ograniczony – uważają twórcy raportu, Jakub Borowski i Krystian Jaworski.

Wg nich deflacja będzie obecna w Polsce do końca tego roku, natomiast w przyszłym będziemy mieli do czynienia z inflacją niższą, niż pierwotnie zakładano (0,9 proc. w stosunku do 1,2 proc.). Ekonomiści CA spodziewają się obecnie obniżki stóp procentowych NBP przez Radę Polityki Pieniężnej o 25 pb w październiku, a w łączna obniżka stóp w IV kwartale tego roku wyniesie 75 pb.

Jeśli chodzi o bezrobocie w 2014 roku – eksperci Credit Agricole zakładają, że mimo złych danych gospodarczych będzie ono spadać, choć wolniej.

– Oczekujemy, że stopa bezrobocia rejestrowanego ukształtuje się na poziomie o 12,2 proc. na koniec br. i obniży się do 11,6 proc. w 2015 r. Pomimo stopniowej poprawy na rynku pracy, presja na wzrost płac w warunkach niskiej inflacji pozostanie ograniczona – napisano w raporcie.

Ceny spadają – utrzymuje się deflacja

dropping-coins-into-glass-bowl-10037577Polska nadal zmaga się z deflacją, to znaczy spadkiem cen. Kolejne dane GUS potwierdzają to zjawisko. W lipcu.wskaźnik cen spadł do minus 0,2 proc. W sierpniu spadek się pogłębił, w porównaniu z sierpniem 2013 roku ceny spadały już o 0,3 proc. Najbardziej spadają ceny żywności. Spadły one o ponad 1 procent, czyli najbardziej od 11 lat.

Deflacja jest różnie oceniana i komentowana przez ekonomistów. Część z nich podkreśla, że to zjawisko jest niekorzystne dla gospodarki. Osłabia przychody do budżetu, wpływa na osłabienie wzrostu gospodarczego i opłacalności produkcji.

Dlatego niewykluczone, że już na najbliższym październikowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na mocne cięcia stóp procentowych, by rozkręcić akcję kredytową. Część ekspertów spodziewa się obniżek stóp o 1 procent. Przypomnijmy, że obecnie podstawowa stopa referencyjna wynosi 2,5 proc. i jest najniższa w historii. Do niedawna spodziewano się, że na przełomie roku RPP zdecyduje się na podwyżki stóp. Teraz jednak prawdopodobne są kolejne cięcia, co oznacza zmniejszenie rat kredytów w złotówkach.

 

RPP zapowiada – stopy procentowe pójdą w dół

Prezes Rady Polityki Pieniężnej zapowiada, że obniżki stóp procentowych są bardzo prawdopodobne. Na razie rada nie zdecydowała się na ten krok, pozostawiając na ostatnim posiedzeniu stopy na tym samym poziomie. Jednocześnie jednak Marek Belka zasygnalizował, że wkrótce ta sytuacja może ulec zmianie. Belka stwierdził, że od decyzji powstrzymała radę sytuacja międzynarodowa, oraz chęć analizy kolejnych cząstkowych danych makroekonomicznych. Jednocześnie jednak zastrzegł, że rada nie musi czekać na kolejną, listopadową projekcję inflacji.

Przypomnijmy, ze wg ostatnich danych GUS po raz pierwszy w historii III RP mieliśmy do czynienia z deflacją, tzn. że ceny spadały. W lipcu były niższe o 0,2 proc. niż rok wcześniej. Na ostatnim posiedzeniu RPP utrzymała stopy na tym samym poziomie – główna stopa referencyjna wynosi więc nadal 2,5 proc.