Rynek inwestycyjny w Polsce stanowi odbicie sytuacji ekonomicznej

markus-spiske-484245-unsplash

Rynek inwestycyjny w Polsce stanowi odbicie sytuacji ekonomicznej. Zgodnie z przewidywaniami początek 2023 roku na polskim rynku inwestycji w nieruchomości komercyjne nie przyniósł oczekiwanych wyników z powodu trudnych warunków finansowania i niepewności gospodarczej. Mimo to, część funduszy szuka okazji do inwestowania, analizując projekty pod kątem generowania wartości dodanej. Dobry początek roku zaliczył sektor przemysłowo-logistyczny.

Spis treści:
Mniej transakcji, ale inwestorzy szukają okazji
Rynek przechyla się w stronę kupujących

W pierwszym kwartale 2023 roku odnotowano wolumen transakcji inwestycyjnych wynoszący 651 milionów Euro. Stanowi to blisko 40% wartości zanotowanej w analogicznym okresie 2021 roku i jest o 763 miliony Euro mniej w porównaniu z poprzednim kwartałem.
W analizowanym okresie przeważający udział w inwestycjach przypadł na nieruchomości przemysłowo-logistyczne, stanowiące aż 62% wolumenu kwartalnych transakcji. Drugą dominującą kategorią były nieruchomości handlowe, które stanowiły 21% udziału w całkowitym wolumenie inwestycji w tym okresie.

W przypadku niemal wszystkich klas aktywów stawki czynszowe nadal rosną, co pozwoliło częściowo zneutralizować kwartalny wzrost stóp kapitalizacji o około 0,25 p.p. Rynek obligacji międzynarodowych oferuje atrakcyjne zwroty, wpływając na przecenę bezpiecznych klas aktywów, takich jak wynajęte nieruchomości komercyjne. Widzimy, że rynek, szczególnie biurowy, wchodzi też w fazę niższej podaży, co skutkować będzie spadkiem obrotów nowymi budynkami.Pierwszych sygnałów powrotu do   wyższych wolumenów transakcji w Polsce należy spodziewać się już na przełomie III i IV kw.

mówi Mateusz Skubiszewski, Head of Capital Markets, BNP Paribas Real Estate Poland.

Mniejsza dostępność aktywów w rezultacie może skłonić fundusze do bardziej agresywnej polityki cenowej wobec starszych nieruchomości, co może zahamować przeceny. Pod koniec roku można spodziewać się powrotu na ścieżkę wzrostu wolumenów transakcyjnych.

Mniej transakcji, ale inwestorzy szukają okazji

Ostatni kwartał na rynku nieruchomości komercyjnych przyniósł mniejszą liczbę transakcji kupna-sprzedaży, jednak nie oznacza to braku zainteresowania ze strony inwestorów. W obecnej sytuacji ekonomicznej aktywne pozostały fundusze „value-add”, które widzą możliwości okazyjnych zakupów. 
 W obecnym klimacie ekonomicznym wszystkie sektory obserwują ostrożność inwestorów i oczekiwanie na dalszą dekompresję stóp kapitalizacji.

W segmencie aktywów magazynowych wzrosty czynszów prowadzą potencjalnych nabywców do poszukiwania obiektów, w których najemcy będą w stanie ponosić wyższe koszty po zakończeniu obecnych umów najmu. W tej sytuacji istotna będzie kondycja ekonomiczno-finansowa najemców oraz możliwość udźwignięcia wyższych kosztów wynajmu, w tym opłat eksploatacyjnych. Kluczowe okażą się również równowaga podażowo-popytowa oraz istnienie realnych alternatyw, które pozwolą firmom na zmianę dotychczasowej siedziby

mówi Marta Gorońska-Wiercioch, zastępca dyrektora w Dziale Capital Markets, BNP Paribas Real Estate Poland.

W przypadku aktywów biurowych na znaczeniu zyskują trendy dotyczące pracy hybrydowej i zdalnej, które od niedawna mają umocowanie w Kodeksie Pracy. Większa dostępność podnajmów może skłonić niektórych najemców do przyjęcia bardziej zdecydowanej postawy negocjacyjnej względem właścicieli budynków, co z kolei wpłynie na stopy zwrotu osiągane przez inwestorów. Z drugiej strony mniejsza liczba rozpoczynanych nowych budów może ten trend powstrzymać.

Rynek przechyla się w stronę kupujących

Panująca wciąż wysoka inflacja zarówno w Polsce, jak i na całym świecie, skłania banki centralne do zacieśniania polityki monetarnej. Wysoki poziom stóp procentowych i niepewność dotycząca możliwych kolejnych podwyżek prowadzą do przecen aktywów i powodują, że nabywcy przyjmują ostrożniejsze podejście, oczekując jednocześnie korzystniejszych ofert od właścicieli budynków. Dotyczy to między innymi centrów handlowych dla których stopy kapitalizacji w przeciągu kwartału wzrosły o 0,5 p.p. 
 W przypadku tej klasy aktywów, inwestorzy dostosowując strategię powinni brać pod uwagę średnio korzystne prognozy na 2023 rok, zakładające 0,7% spadek realnych wydatków konsumenckich.

Źródło: BNP Paribas Real Estate Poland.

Finansowe wsparcie w przypadku trudnej sytuacji ekonomicznej – szybka pożyczka to fikcja czy rzeczywistość?

P. Siwiec_Mat. prasowy
Każdy może znaleźć się w wymagającej sytuacji ekonomicznej, która teoretycznie wydaje się bez wyjścia. Jak wynika z raportu Biura Informacji Kredytowej, w listopadzie 2022 roku wzrosła liczba zaciąganych pożyczek pozabankowych. W pożyczkach we wszystkich kwotach odnotowano wzrost, a Polacy najczęściej zapożyczali się na kwoty do 1000 złotych.

Jak podaje BIK, w listopadzie firmy pożyczkowe udzieliły 316,5 tys. pożyczek o łącznej wartości 836 mln zł. W porównaniu z listopadem 2021, oznacza to wzrost w ujęciu wartościowym o 18,2%, a w ujęciu liczbowym o 13,2%. Łączna wartość pożyczek pozabankowych od stycznia do listopada ubiegłego roku wyniosła natomiast 8,289 mld zł.

Odpowiedzią na szybkie wsparcie finansowe może być szybka pożyczka gotówkowa. W celu uzyskania niezbędnego zastrzyku gotówki, pierwsze kroki z reguły są kierowane do najbliższego oddziału bankowego. Zasilenie konta od banku wymaga spełnienia wielu formalności, jak między innymi wypełnienie skomplikowanego wniosku, formularzy, dostarczenia zaświadczenia o wysokości dochodów czy udowodnienia zdolności kredytowej. Nawet jeśli uda się pozytywnie przejść przez wszystkie formalności związane z kredytem lub pożyczką ekspresową, bank ma prawo do odmowy udzielenia finansowego wsparcia. Ponadto, współpraca z instytucjami bankowymi w tym obszarze bardzo często wiąże się z długim czasem oczekiwania. Analitycy w pierwszej kolejności weryfikują wszystkie dokumenty, a następnie podają do informacji pożyczkobiorcy swoją decyzję. W związku z tym realny termin otrzymania środków finansowych oddala się w czasie i może nastąpić zdecydowanie później niż się tego oczekuje.

Na rynku coraz większym zainteresowaniem konsumentów cieszy się zróżnicowana oferta pożyczek ekspresowych, proponowanych przez firmy pozabankowe. W praktyce oznacza to, że znacząco upraszczamy sposób ubiegania się o dodatkowe środki finansowe, dzięki czemu w nagłej sytuacji z łatwością można otrzymać wsparcie. Jak najbardziej realna jest tzw. pożyczka „od ręki”. Dziś wniosek online, dziś pieniądze na koncie klienta. Wystarczy przejść przez proces wnioskowania na swoim telefonie i jeśli tylko ocena zdolności kredytowej będzie pozytywna, środki trafiają do pożyczkobiorcy. Bez papierologii i niepotrzebnej straty czasu – mówi Piotr Siwiec, prezes AIQLabs, właściciela marek SuperGrosz i „Kupuj Teraz – zapłać później”.

Kluczowym atutem jest przede wszystkim krótki czas, dzielący wnioskowe od otrzymania środków na konto. W razie potrzeby, szybko można uzyskać tak istotny przelew, który pomoże niemal natychmiast uporać się z finansowymi trudnościami. Całość odbywa się w trybie online, dlatego daje gwarancję oszczędności jednego z najcenniejszych obecnie aktywów, czyli właśnie czasu. Warunkiem jest ukończenie przez klienta 21 lat, posiadanie dowodu osobistego oraz konta bankowego. Wiele firm daje także możliwość wnioskowania o wsparcie tym osobom, które nie posiadają konta w banku. Wówczas pożyczkobiorca może odebrać pieniądze w urzędzie pocztowym za pośrednictwem czeku GIRO. Wystarczy okazać dowód osobisty.

Rzetelne pożyczki internetowe nie mają ukrytych kosztów. Decydując się na takie rozwiązanie, można liczyć na krótki czas oczekiwania bez zbędnych formalności, a także ustalić liczbę dogodnych do spłaty rat. Jest to niezwykle istotne, ponieważ daje klientowi możliwość dostosowania kwoty oraz długości spłaty udzielonej pożyczki do indywidualnych preferencji, a co za tym idzie, spłata nie musi wiązać się z cyklicznymi, wysokimi kosztami i dodatkowymi wyrzeczeniami – komentuje prezes Piotr Siwiec.

Dzięki pożyczkom online, można uzyskać potrzebną kwotę szybko, bez zbędnych formalności, komfortowo i bez wychodzenia z domu – za pośrednictwem Internetu, a także przez telefon. Ponadto, rozłożenie spłaty na dużą liczbę rat pozwala zachować płynność finansową, jednocześnie umożliwiając planowanie innych wydatków w dłuższej perspektywie czasowej.

Autor: AIQLABS Sp. z o.o.

Grożą nam podwyżki?

10Daniel Borsucki z Katowickiego Holdingu Węglowego jest przeciwny pomysłom Unii Europejskiej związanymi z ochroną środowiska, na przykład unijny pakiet energetyczno-klimatyczny, który ma ograniczyć emisję dwutlenku węgla w Unii Europejskiej o 20 procent do końca 2020 r.

Zdaniem specjalistów z firmy działania UE mogą spowodować wzrost kosztów wydobycia węgla. Skutkiem tego mogą być odczuwalne podwyżki cen za energię.

O ile? Eksperci firmy szacują, że w najbliższym czasie ceny mogą wzrosnąć o około 3,5 procent, a w ostateczności o nawet 9 procent.