Elektrownia Powiśle z topowymi restauracjami

Elektrownia Powiśle_2

Elektrownia Powiśle zajmie centralne miejsce na kulinarnej mapie Warszawy. W tej prestiżowej lokalizacji pojawią się znane i popularne lokale: Tel Aviv, Pełną Parą i Soul Food.

Restauracje staną się częścią międzynarodowej hali restauracyjnej, zlokalizowanej w historycznej, odrestaurowanej części dawnej Elektrowni. Otwarcie zaplanowano na wiosnę przyszłego roku.

Strefa gastronomiczna w Elektrowni Powiśle zaoferuje pyszne koncepty kulinarne z całego świata. Miłośnicy kuchni wegańskiej i bliskowschodniej, ucieszą się na wieść o Tel Aviv Urban Food, który wprowadzi telawiwski street food do samego serca Powiśla. W wegańskim menu nie zabraknie wariacji na temat hummusu, falafela, opcji śniadaniowych, lunchowych i kuszących deserów, wiele z nich również w wersji bezglutenowej.
Soul Food to pionierzy warszawskich burgerowni. Słynie ze świetnej jakości mięsa i wyjątkowych dodatków. Oprócz burgerów, w karcie mają znaleźć się inne przysmaki – takie jak długo pieczone mięsa – szarpana wieprzowina i wołowina oraz marynowane żeberka, które są następnie wędzone w specjalnej pieco-wędzarni.
Pełną Parą słynie z chińskich pierożków dim sum, przygotowywanych na parze. Karta menu będzie uosobieniem nowoczesnej kuchni azjatyckiej ze szczyptą fantazji. Oprócz pierożków dim sum, zjemy tu zupy, sałatki, Thai curry oraz Pad Thai. Pełną Parą zajmie dwa lokale w Elektrowni Powiśle – w hali restauracyjnej oraz jako niezależna restauracja zlokalizowana obok jednego z placów miejskich wewnątrz inwestycji.

Lokal gastronomiczny – kupić czy wynająć?

Osoby decydujące się na otwarcie własnego lokalu gastronomicznego muszą liczyć się z koniecznością podejmowania wielu ważnych decyzji. Muszą zadbać o atrakcyjne menu, konkurencyjne ceny a także otwarcie lokalu w dobrej lokalizacji. To ostatnie zdaje się mieć fundamentalne znaczenie, gdyż lokal gastronomiczny usytuowany w często uczęszczanym miejscu ma większą szansę na przyciągniecie potencjalnych klientów, niż np. lokal na obrzeżach miasta, lub znajdujący się w mniej popularnych lokalizacjach.

Fundamentalną kwestią, którą powinien poddać pod rozwagę osoba podejmująca się działalności gastronomicznej, jest wybór lokalu gastronomicznego. Kupić, czy wynająć lokal pod działalność gastronomiczną?

Jeśli nie posiadamy dużego zaplecza finansowego i nigdy wcześniej nie prowadziliśmy własnego lokalu gastronomicznego, najbezpieczniej jest wynająć lokal gastronomiczny. Wynajem odciąża inwestora z konieczności wyłożenia na początku działalności sporej kwoty, z jaką musiałby się liczyć przy zakupie nieruchomości. Pieniądze można przeznaczyć wówczas na wyposażenie, wystrój i ogólne dostosowanie lokalu do prowadzonej działalności.
Co więcej, przy wynajmie można wybrać lokal dostosowany do własnych, miesięcznych możliwości finansowych. Poza kwestią finansową, można także dobrać lokal pod kątem powierzchni, jaka będzie optymalna do prowadzenia działalności.

Dla przykładu, niemal 55 metrowy lokal usługowy znajdujący się w centrum Legnicy, w Rynku, można nabyć za kwotę średnio 1500 złotych miesięcznie. W centrum Inowrocławia za 290 metrowy lokal trzy poziomowy należy co miesiąc zapłacić około 3500 złotych. Jeśli ktoś chciałby wynająć lokal w Toruniu, to musi liczyć się z miesięcznym kosztem około 5500 złotych. Tyle kosztuje wynajęcie lokalu o powierzchni 220 metrów kwadratowych na Starówce. Natomiast we Wrocławiu za 260 metrowy lokal usytuowany na parterze w zabytkowej kamienicy, w Rynku można wynająć za dużo większą kwotę – 18 000 złotych. Jest to więc bardzo duży wydatek.

Jeżeli jednak inwestor chciałby uwolnić się od comiesięcznych, stałych obciążeń finansowych wynikających z konieczności płacenia czynszu, oraz posiada wystarczające fundusze lub zdolność kredytową, może zastanowić się nad kupnem własnego lokalu.
W centrum Inowrocławia właścicielem 220 metrowego lokalu użytkowego można stać się za kwotę 390 000 złotych. W Zabrzu za nieruchomość o powierzchni 370 metrów kwadratowych należy zapłacić średnio kwotę 1 000 000 złotych. Przykładowy lokal gastronomiczny usytuowany w Bytomiu można nabyć za imponującą sumę 1 450 000 złotych. Za tyle został wystawiony na sprzedaż budynek komercyjny o powierzchni całkowitej wynoszącej nieco ponad 1500 metrów kwadratowych. Jeśli natomiast ktoś chciałby wykupić na własność lokal gastronomiczny o powierzchni 350 metrów kwadratowych, znajdujący się w centrum Wrocławia, w Rynku, to musi liczyć się z wydatkiem rzędu 8 000 000 złotych.

Jak widać różnica cenowa między lokalami na wynajem a lokalami na sprzedaż jest ogromna. Należy więc przeanalizować wszystkie za i przeciw aby zdecydować, czy korzystniejszy będzie wynajem lokalu, czy też zakup nieruchomości. Z cała pewnością zakup lokalu wiąże się z większą swobodą przy jego zarządzaniu, modyfikacjom, remontom itp. Wynajem jednak pozwala na rozpoczęcie prowadzenia działalności o wiele mniejszym nakładem finansowym, a także daje możliwość przeniesienia działalności do innego lokalu, np. większego, lub lepiej zlokalizowanego, gdy działalność będzie już przynosić satysfakcjonujące przychody.

Magdalena Paluch
Dział Analiz WGN

Restauracje i puby – analiza rynku gastronomicznego

Rynek obiektów gastronomiczno – rozrywkowych to bardzo wąski i specyficzny segment całego rynku nieruchomości. Z racji przeznaczenia tego typu lokali nie można ich traktować, jako typowe obiekty użytkowe. Znaczenie ma w tym przypadku bowiem nie tylko stan ogólny, techniczny lokalu, jego położenie, itp., ale również wyposażenie w urządzenia kuchenne i całe zaplecze. Za ile więc można kupić restaurację? Sprawdziliśmy tego typu oferty w ramach WGN.

Już pobieżny przegląd cen i ofert wystawionych do sprzedaży pokazuje, że rozbieżności są bardzo duże.
Dla przykładu, mały przydrożny bar można kupić już za 70 tys. zł. Taka właśnie oferta dotyczy obiektu w okolicach Ostrowa Wielkopolskiego przy drodze nr 11. Lokal o powierzchni całkowitej 56 m kw., w skład której wchodzi sala konsumpcyjna (24 m kw.), kuchnia, pomieszczenie socjalne i dwa WC. Lokal jest wyposażony w „3 mikrofale, 2 frytkownice, 2 lodówki, 2 zamrażarki, rożen do kurczaka, zamrażarka do lodów, bufet, wyposażenie stołowe do konsumpcji.” Cena metra kwadratowego takiego obiektu to 1350 zł. Jeśli ktoś byłby gotów go wynająć musi zapłacić 1500 zł miesięcznie. Oferent jednak zastrzega, że lokal leży na gruncie wynajmowanym od GDDKi A. Miesięczny koszt najmu to 300 zł za metr kwadratowy.
Co ciekawe – taka oferta została niżej wyceniona niż bar na kołach z Polanicy Zdroju na Dolnym Śląsku. Za 150 tys. zł można kupić fiata Ducato z 2002 roku. Pojazd jest wyposażony we wszelkie urządzenia gastronomiczne typu frytkownice itp. Sprzedający zachwala ofertę, że jest to „bardzo dochodowy interes gastronomiczny, dający pewność dużych dziennych obrotów oraz szybkiego zwrotu zainwestowanych pieniędzy” .
Sporo ofert w tego typu segmencie nieruchomości dotyczy atrakcyjnych lokalizacji turystycznych. Tak, dla przykładu, jest w przypadku pensjonatu z restauracją w Szczyrku w Tatrach. Oferent wycenił 260 metrowy obiekt, z 20 pokojami i częścią restauracyjną na 480 tys. zł. Pensjonat jest do remontu.
Za 800 tys. złotych można kupić duży obiekt restauracyjno – hotelowy (powierzchnia – 950 m kw.) w Kłodzku. W zabytkowym obiekcie, obecnie do dyspozycji jest 8 pokoi. Powierzchnia restauracji to 200 m kw. Cena metra kwadratowego takiej oferty to tylko 800 zł.

Jeśli zamiast gór, interesuje nas oferta nad morzem, za 450 tys. zł można stać się posiadaczem całego pensjonatu w Ustce. Dom wolnostojący wraz z restauracją ma w sumie 188 m kw. Obiekt w stanie bardzo dobrym, posiada na pierwszym piętrze trzy sypialnie i jest przystosowany do prowadzenia działalności restauracyjno – noclegowej. Cena metra kwadratowego to 2400 zł.

Jeśli szukamy obiektu o dużej powierzchni, z szerokim wachlarzem możliwości, wśród ofert można znaleźć też domy weselne. Dla przykładu: tego typu nieruchomość o powierzchni 1100 m kw. w okolicach Ustronia na Śląsku można kupić za 2 mln 600 tys. zł. Budynek składa się z; sali na 150 osób /230m/,sali na 40 osób,13 pokoi z łazienkami,kuchni,8 toalet, szatni, biura, magazynów, kilku pomieszczeń gospodarczych i socjalnych oraz wysokich piwnic.
Co ciekawe – często lokale przystosowane wyłącznie do funkcji gastronomicznej (bez funkcji noclegowej) są często droższe, jeśli chodzi o stawkę za metr kwadratowy.

Ile zapłacimy za lokal w dużym mieście? W Gdańsku trzeba wyłożyć blisko 3 mln zł. W tej cenie do kupienia jest restauracja w rejonie ulicy Kartuskiej. Obiekt – jak informuje oferent: w wysokim standardzie – ma 420 m kw. i leży na 900 metrowej działce. Wyposażony jest w dwa bary, salę konsumpcyjną, salę dyskotekową z oświetleniem, kuchnię , zaplecze socjalne i szatnie. Cena metra kwadratowego w tym przypadku to aż 7 tys. zł.

W przypadku nieruchomości w atrakcyjnych centrach turystycznych, za 7 tys. zł za metr kwadratowy można kupić 120 metrową restaurację przy głównym deptaku w Mielnie. Cena całości to 840 tys. zł. Dwa razy więcej zapłacimy za inną nieruchomość w Mielnie. 1,4 mln zł chce sprzedający za 114 metrową restaurację w reprezentacyjnym budynku z 2005 roku, przy głównym wejściu na plażę. Metr kwadratowy tej nieruchomości kosztuje 14 tys. zł.

Jeśli marzy nam się prowadzenie restauracji, w samym centrum Wrocławia, w pobliżu zawsze pełnego ludzi Rynku, możemy taki lokal zakupić za 395 tys. zł. W tej cenie jest 100 metrowa nieruchomość, działająca restauracja typu fast – food. Cena metra kwadratowego to blisko 4 tys. zł.

To jednak jak na wrocławskie centrum zdecydowanie niska cena, bowiem za restaurację w samym Rynku o powierzchni 353 m kw. trzeba zapłacić aż 8,3 mln zł, czyli ponad 23,5 tys. za metr kwadratowy! Co za tak wielkie pieniądze oferuje nam sprzedający? „Powierzchnia użytkowa wynosi 353,51 m2 plus 34.59 m2 – powierzchnia kondygnacji -1 pomieszczeń technicznych przynależnych do lokalu. Lokal usytuowany jest na dwóch kondygnacjach tj. parterze i piwnicy w kamienicy wielolokalowej. Na parterze znajduje się wiatrołap, sala konsumpcyjna, szatnia, pomieszczenie gospodarcze, Wc, bar, kuchnia i antresola z pomieszczeniami socjalnymi (156m2 i 51,04m2 antresola ) ). W piwnicy znajdują się 2 sale konsumpcyjne, bar, pomieszczenie gospodarcze”.
Za 10 tys. od metra kwadratowego staniemy się z kolei posiadaczami restauracji w samym centrum Krakowa. Za 174 metrowy lokal trzeba zapłacić 1,7 mln zł. Nieruchomość położona jest na jednej z najbardziej reprezentacyjnych i zabytkowych ulic miasta, czyli Floriańskiej.
Jak kształtuje się rynek wynajmu lokali restauracyjnych?
Za 5 tys. miesięcznie można wynająć restaurację – pensjonat w Kudowie – Zdroju. Obiekt ma 240 metrów kwadratowych powierzchni, co daje cenę 20 zł za metr kwadratowy.

Pozostając na Dolnym Śląsku, za 42 zł od metra kwadratowego do wynajęcia jest działająca i – jak zapewnia oferent – dobrze prosperująca – pizzeria w centrum Bolesławca, obok aquaparku. Lokal 100 metrowy. Miesięczny czynsz to 4200 zł.

Wynajem lokalu w dużym mieście jest droższy. Za 70 zł od metra kwadratowego będziemy mogli prowadzić lokal w centrum Wrocławia. Na tyle wycenił oferent wynajem 260 metrowej nieruchomości na poziomie minus 1 w kamienicy na Placu Solnym, tuż przy Rynku. Na powierzchni 260 m2 znajdują się 2 bary, 2 toalety dla gości, jedna toaleta dla
pracowników, 2 sale konsumpcyjne, oraz jedna z parkietem i stanowiskiem DJ-a, a także pomieszczenia magazynowe i biura.

Nieco mniej za metr kwadratowy, bo 53 zł należy wyłożyć za wynajem lokalu na poziomie minus 1, w kamienicy, w centrum Krakowa. Lokal obejmuje powierzchnię 24 m2 znajdujące się na parterze oraz 350 m2 piwnic. Lokal do adaptacji. Prawomocne pozwolenie na budowę – adaptację. Lokal doskonale nadaje się na pub, klub muzyczny. Czynsz wynajmu: 20.000,-zł/m-c

Za 8 tys. miesięcznie wynajmiemy nieruchomość na poziomie minus 1, kamienicy na Starym Mieście w Poznaniu. Powierzchnia całkowita lokalu 251 mkw. Lokal w centrum, w pełni działający i wyposażony. Klub posiada kuchnię (działającą), wentylację ,nagłośnienie, parkiet, miejsce DJ. W tym przypadku cena metr wynajmowanej nieruchomości to 30 zł.
W Gdańsku, obiekt, o którym już pisaliśmy, czyli duża 420 metrowa restauracja przy ulicy Kartuskiej do wynajęcia jest za 45 zł miesięcznie od metra kwadratowego. Miesięczny czynsz za całość to 19 tys. zł.

Podsumowując: rynek restauracji i pubów na sprzedaż/wynajem to wąski wycinek całego rynku nieruchomości. Przegląd ofert, zwłaszcza dotyczących najmu, wydaje się wskazywać, że stawki nieco spadły, w porównaniu do lat ubiegłych. Z pewnością wiąże się to ze stagnacją na rynku restauracyjnym, o której mówią specjaliści tej branży. Najwyższe ceny w przypadku najmu dotyczą oczywiście dużych miast, w bardzo dobrych lokalizacjach i osiągają średnio około 70 zł za metr kwadratowy. Drogo jest również w przypadku miejscowości turystycznych. W miastach średniej wielkości, lub małych średnia cena najmu lokalu gastronomicznego to około 30 zł za metr kwadratowy.

Marcin Moneta
Dział Analiz WGN