Kontenery medyczne zamiast namiotów przy szpitalach

rawpixel-749494-unsplash
Polkon, producent modułowych kontenerów specjalnego przeznaczenia, podpisał umowę na dostarczenie kilkudziesięciu kontenerów medycznych Agencji Rezerw Materiałowych. Wartość kontraktu wynosi prawie 1 mln PLN. Kontenery będą przeznaczone do wykonywania wstępnych badań pacjentów przy szpitalach na terenie całej Polski. Zostaną dostarczone i zainstalowane w wyznaczonych placówkach do końca grudnia 2020.

Pandemia narzuciła nowe zasady funkcjonowania i wizyt w szpitalach, nawet na planowe zabiegi czy na SOR. Każde wejście na teren placówki wiąże się z obowiązkowym wstępnym badaniem stanu zdrowia, wykluczającym zakażenie koronawirusem. W tym celu przed budynkami placówek szpitali na początku pandemii stanęły tymczasowe namioty, w których przeprowadzany jest wstępny wywiad pacjenta. Jednak dotychczasowe rozwiązanie przestało pełnić swoją rolę ze względu na brak izolacji termicznej namiotów i zbyt niskie temperatury na zewnątrz, które uniemożliwiały pracę medykom i nie zapewniały wystarczającego komfortu badania pacjentom.
Polkon, producent modułowych kontenerów specjalnego przeznaczenia w tym mikro- i makroapartamentów, podpisał umowę na dostarczenie kilkudziesięciu kontenerów medycznych, które będą rozdysponowane wyznaczonym szpitalom na terenie Polski. Wartość kontraktu wynosi prawie 1 mln PLN.

– Kontenery dla Agencji Rezerw Materiałowych są rozszerzoną i dopasowaną do wymagań medycznych przestrzenią do wykonywania wstępnych badań. Projekt jest dla nas priorytetem ze względu na swoje przeznaczenie i wsparcie chorujących oraz pracowników służby zdrowia. Kontener ma powierzchnię 15 mkw i jest stworzony z myślą o higenicznej i funkcjonalnej przestrzeni dla medyków, komentuje Grzegorz Koń, Prezes Polkon.

Pomieszczenia tego typu funkcjonują całorocznie, a ich zastosowanie jest szerokie z możliwością do użytkowania przez całą dobę. Obecnie projekt jest wyposażony w instalacje elektryczną, , ogrzewanie elektryczne, stolarkę okienną i drzwiową. Kontenery zostaną dostarczone i zainstalowane w 30 placówkach, m.in. we Wrocławiu, Szczecinie, Poznaniu, Łodzi, Gdańsku.

W lipcu Polkon pozyskał od inwestorów 2 mln zł na rozwój biznesu. Poza finalizacją prac nad nowym produktem: makroapartamentem, środki z emisji akcji pozwolą na usprawnienie technologii i procesu produkcji oraz kanałów sprzedaży, zakup dźwigu HDS oraz zwiększenie stanu magazynowego.
Polkon ma zamiar zadebiutować na NewConnect do końca 2020 roku.
Źródło: Polkon.

Panattoni prowadzi rozbiórki starych konstrukcji poprzemysłowych pod nowe parki City

ej-yao-194786-unsplash
Panattoni, lider rynku nieruchomości przemysłowych w Europie, przywraca do życia stare tereny poprzemysłowe. W ramach inwestycji typu brownfield deweloper realizuje w ten sposób zasady gospodarki cyrkularnej, spójne z przyjętą przez firmę strategią zrównoważonego rozwoju Go Earthwise with Panattoni. W tego typu inwestycjach recyklingowi poddawane jest już nawet 90 proc. odpadów. Najnowsze z nich to rozbiórka starej cementowni na terenie Nowej Huty, w miejscu której powstanie City Logistics Kraków I o powierzchni 36 500 m kw. oraz budowa parku na terenie dawnego elewatora zbożowego w centrum Konina. Realizacje typu brownfield stanowią już ponad 10 proc. wszystkich inwestycji Panattoni i bardzo szybko zwiększają swój udział.

Tereny poprzemysłowe cieszą się coraz większą popularnością, nie tylko ze względu na swoje położenie, ale również przez to, że inwestycje na nich doskonale wpisują się w gospodarkę o obiegu zamkniętym (cyrkularną). Jej założenia są jednym z filarów realizowanej przez firmę strategii zrównoważonego rozwoju – Go Earthwise with Panattoni – bo takie działania przyczyniają się do znaczącego ograniczenia ilości odpadów. Materiały z rozbiórki traktowane są jako półprodukty i wykorzystywane ponownie na etapie budowy lub w innych procesach. Pozwala to na zmniejszenie ilości powstających odpadów, ograniczenie zużycia nowych surowców a także nie obciąża istniejących składowisk odpadami, które można wykorzystać wtórnie. Inwestycje na terenach poprzemysłowych sprowadzają się jednak nie tylko do wykorzystania materiałów budowlanych z rozbieranych budynków w nowych. – „Największymi wyzwaniami są kwestie środowiskowe. Tereny poprzemysłowe to zazwyczaj zdegradowane, leżące odłogiem obszary z długoletnią historią i przede wszystkim często z zanieczyszczonymi gruntami i wodami gruntowymi. Wymagają rozbiórek ale także i remediacji zanieczyszczonej ziemi, by ograniczyć ryzyko negatywnego oddziaływania na środowisko i zdrowie ludzi” – wyjaśnia Piotr Kociołek, Environmental Director w Panattoni.

Przykładem takich działań Panattoni jest rozpoczęta właśnie rozbiórka starego zakładu produkcji betonu w Nowej Hucie (Kraków) przy ul. Cementowej. Zanim do tego doszło, sprawdzona została przemysłowa historia tego terenu oraz pobrano próbki gruntu i wody, by sprawdzić stopień ich zanieczyszczenia. Cała konstrukcja żelbetowa rozbieranej cementowni jest poddawana recyklingowi – stal odzyskiwana i wysyłana do huty jako złom a beton ponownie kruszony i przerabiany na kruszywo, które jest dodatkiem do materiałów budowlanych nowego parku – City Logistics Kraków I o łącznej powierzchni 36 500 m kw. Pierwszy z budynków, o powierzchni 14 500 m kw., będzie gotowy już we wrześniu przyszłego roku i ma pierwszego najemcę. Operator logistyczny InPost zajmie w nim 9000 m kw. Kolejny z budynków, o powierzchni 22 000 m kw., powstanie nieco później.

Rozpoczęła się też budowa parku na terenie starego elewatora zbożowego w centrum Konina. Wysoki i zapuszczony obiekt – o wysokości jedenastu pięter, z masztami i stacjami bazowymi telefonii na dachu – był widoczny niemal zewsząd i szpecił panoramę miasta. W ramach rewitalizacji tego obszaru stary elewator rozebrano (wieżę wyburzono metodą pirotechniczną) a surowce z rozbiórki poddano recyklingowi. Grunt z kolei poddano remediacji, bo na terenie obiektu znajdowała się też stara stacja paliw. Na oczyszczonym obszarze powstał już pierwszy, nowy budynek o powierzchni 6 500 m kw., a kolejne są w planach.

Tym samym, stare zdegradowane tereny zarówno w Krakowie jak i Koninie, zostaną poprzez przebudowę ponownie przywrócone do życia. Zyskają na tym mieszkańcy, gdyż taka inwestycja oznacza nowe miejsca pracy. Zyska też okolica, bo działania rewitalizacyjne i remediacyjne przyczyniają się do ochrony powierzchni ziemi a nowe budynki, w przeciwieństwie do starych, będą spełniały wysokie wymagania środowiskowe. Zgodnie z przyjętą przez Panattoni strategią zrównoważonego rozwoju, oba parki zostaną ocenione pod kątem ich wpływu na środowisko i poddane certyfikacji BREEAM przynajmniej na poziomie „Very Good”.

Projekty, które powstają na terenach poprzemysłowych stanowią już ponad 10 proc. wszystkich inwestycji Panattoni i bardzo szybko zwiększają swój udział. Tylko w pierwszych trzech kwartałach 2020 r. inwestycje typu brownfield stanowiły aż 35 proc. oddanej do użytku powierzchni. Przykładem innych tego typu realizacji jest np. park Szczecin Załom, budowany na terenie byłej niemieckiej fabryki silników do samolotów Junkers a potem fabryki kabli, gdzie deweloper musiał się zmierzyć z bardzo rozległym i głębokim zanieczyszczeniem gruntów. Rozwiązanie remediacyjne, zatwierdzone przez RDOŚ, polegało w dużej mierze na bioremediacji wykonanej na miejscu oraz zasypaniu powstałych wykopów oczyszczonym gruntem. Wiele takich lokalizacji znajduje się też na Śląsku, jak chociażby inwestycja w Zabrzu na terenie byłej fabryki domów lub w Rudzie Śląskiej na terenie składowiska odpadów pogórniczych.

Źródło: Panattoni.

Linklaters doradzał Meridiam oraz Urbaser przy inwestycji o wartości 3,5 miliarda złotych w formule partnerstwa publiczno-prywatnego w Olsztynie

ben-rosett-10614-unsplash
Linklaters doradzał Dobrej Energii dla Olsztyna sp. z.o.o. i jej wspólnikom – Meridiam, francuskiemu funduszowi inwestycyjnemu, oraz Urbaser, hiszpańskiemu podmiotowi zajmującemu się zarządzaniem odpadami – przy realizacji projektu w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Założeniem projektu jest zagospodarowanie frakcji palnej odpadów komunalnych z województwa warmińsko-mazurskiego wraz z odzyskiem energii z wysokosprawnej kogeneracji, celem wykorzystania jej w olsztyńskiej sieci ciepłowniczej, jak również sprzedaży do sieci elektroenergetycznej.

Transakcja jest doskonałym przykładem tego, jak nowa infrastruktura wpływa na rozwój gospodarki oraz jak energia z ekologicznych źródeł może być wydajniej stosowana. Jest także przykładem zaangażowania Linklaters w proces transformacji energetyki w Europie Środkowo-Wschodniej. „Jesteśmy dumni z naszego zaangażowania przy tej kluczowej i prorozwojowej inwestycji dla Olsztyna. Projekt niewątpliwie wzbogacił nasze portfolio w zakresie projektów PPP w Polsce. Mamy nadzieję, że przyczyni się do spopularyzowania tej formuły w naszym kraju, która jest nadal rzadko wykorzystywana, pomimo coraz korzystniejszych regulacji prawnych”, powiedział Patryk Figiel, kierujący praktyką energetyki i infrastruktury w warszawskim biurze Linklaters.

Kancelaria wspierała Dobrą Energię dla Olsztyna sp. z o.o. oraz jej wspólników przez ponad dwa lata (od lipca 2018), doradzając m.in. przy złożeniu oferty w ramach przetargu publicznego, podpisaniu Umowy PPP, negocjacjach z podwykonawcami oraz pozyskaniu finansowania.

Zakładany czas realizacji projektu to 28 lat (3 lata budowy + 25 eksploatacji), a jego całkowita wartość wyniesie ponad 3,5 miliarda złotych. Koreańska spółka Doosan Heavy Industries oraz jej spółka zależna zostały wybrane na głównego wykonawcę budowy elektrociepłowni, która do produkcji prądu i ciepła będzie wykorzystywać m.in. odpady miejskie w ilości ok. 300 ton dziennie. Hiszpańska spółka Urbaser będzie długoterminowym operatorem.

Projektem kierował Patryk Figiel, counsel, kierujący praktyką energetyki i infrastruktury w warszawskim biurze Linklaters wspierany przez: Natalię Mikołajczyk (managing associate), Tomasza Pleskota (senior associate) oraz Michała Maruszaka (associate), a także zespół bankowości i finansów: Martę Domino (managing associate), Jarka Millera (partner), Macieja Chęcińskiego (associate) oraz Michała de Białynia Woycikiewicza (junior associate). Dodatkowo, w skład zespołu weszli: Wojciech Podlasin (managing associate, praktyka prawa konkurencji i prawa antymonopolowego), Joanna Koterbska (associate, praktyka prawa konkurencji i prawa antymonopolowego), Łukasz Burakowski (senior associate, praktyka prawa korporacyjnego, fuzji i przejęć) oraz Szymon Sieniewicz (associate, praktyka prawa telekomunikacji, mediów i nowych technologii oraz własności intelektualnej).

mat.pras.

Cresa radzi: Wejście nowej marki na polski rynek

Szymon Łukasik_Cresa Polska

Wejście nowej marki na polski rynek, czyli jak dołączyć do gry i odnieść sukces? O specyfice polskiego rynku opowiada specjalista firmy Cresa:

W Polsce przeważają galerie handlowe nad parkami oraz ulicami handlowymi.
Marki elitarne, ze względu na wizerunek firmy, preferują lokalizacje przy ulicach handlowych. Ponieważ w Polsce nie znajdują odpowiednich nieruchomości część z nich w ogóle nie wchodzi na nasz rynek. Dlatego segment marek luksusowych jest u nas bardzo ograniczony.
Natomiast dla przedsiębiorstw oferujących produkt masowy, które celują w galerie handlowe, Polska jest rynkiem bardzo obiecującym. Konsumenci z roku na rok są gotowi wydawać coraz więcej i oczekują ciągle zmieniającej się oferty, co widać w dynamicznym wzroście sprzedaży detalicznej.
Firmy wchodzące na polski rynek nastawiają się więc w coraz większym stopniu na budowanie długofalowej strategii umacniania pozycji marki na rynku.