Deweloperski Fundusz Gwarancyjny zabezpieczeniem dla kupujących nieruchomości. Co z deweloperami?

maria-ziegler-jJnZg7vBfMs-unsplash

Deweloperski Fundusz Gwarancyjny stanowi zabezpieczenie dla osób kupujących nieruchomości. Jednak co z deweloperami? Wejście w życie ustawy o Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym odbiło się negatywnie na dostarczaniu przez deweloperów na rynek nowych inwestycji mieszkaniowych.

Spis treści:
Komu sprzyja Deweloperski Fundusz Gwarancyjny?
Zobowiązania deweloperów
Deweloper wyciągnie z portfela, ale nie swojego
Sektor mieszkaniowy w trudnej sytuacji
Banki także nie pomagają w sprzedaży mieszkań
Czy gorsza sytuacja rynkowa przyczyni się do zmniejszenia liczby nowych projektów inwestycyjnych?
Mieszkania, które nie tracą na popularności

W dniu 30 czerwca 2021 r. opublikowana została ustawa, która powołała do życia Deweloperski Fundusz Gwarancyjny. Jej pełna nazwa brzmi: Ustawa z dnia 20 maja 2021 r. o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym. Opublikowana ustawa w części określającej ochronę klientów weszła w życie dopiero 1 lipca 2022 r.

Komu sprzyja Deweloperski Fundusz Gwarancyjny?

Deweloperski Fundusz Gwarancyjny chroni lokale mieszkalne oferowane przez deweloperów na rynku pierwotnym w Polsce. Przepisy regulują kwestie takie jak między innymi nadzór nad wydatkowaniem środków z mieszkaniowych rachunków powierniczych, ochrony nabycia miejsca postojowego albo komórki lokatorskiej wraz z lokalem mieszkalnym czy kwestie umów rezerwacyjnych oraz deweloperskich.

– Dzięki nowej ustawie deweloperskiej, której inicjatorem był UOKiK, polscy konsumenci decydujący się na zakup nowego mieszkania nie będą obawiać się utraty zainwestowanych środków. Przepisy gwarantują pełne bezpieczeństwo powierzonych pieniędzy, zarówno gdy upadnie deweloper, jak i bank kredytujący zakup nieruchomości, bądź gdy deweloper nie przeniesie własności lokalu w terminie określonym w umowie czy nie usunie wad istotnych w ustalonych terminach. Nowe rozwiązania, w tym powstanie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego, zwiększą bezpieczeństwo obrotu nieruchomościami na rynku pierwotnym oraz zaufanie konsumentów do deweloperów i oferowanych przez nich usług – powiedział Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (źródło: ufg.pl).

Oznacza to, że Deweloperski Fundusz Gwarancyjny chroni osoby, które chcą nabyć nowe mieszkanie z rynku pierwotnego. Nie muszą one obawiać się, że w sytuacji, gdy deweloper nie wywiąże się z umowy i nie przekaże kluczy do lokalu mieszkalnego, osoby takie zostaną z niczym.

Zobowiązania deweloperów

Przepisy ustawy z dnia 20 maja 2021 r. o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym stosuje się do umów, które zostają zawarte pomiędzy osobą kupującą lokal mieszkalny, oraz deweloperem. Deweloper jest tym samym zobowiązany między innymi do wybudowania budynku a także do ustanowienia odrębnej własności lokalu mieszkalnego, jak również przeniesienia własności tego lokalu. Ponadto deweloper zobowiązuje się do ustanowienia odrębnej własności oddanego do użytku lokalu mieszkalnego, a także przeniesienia własności tego mieszkania a także wszystkich niezbędnych praw do korzystania z niego na kupującego.

Jeśli chodzi o środki ochrony wpłat nabywcy, do deweloper musi zapewnić kupującemu lokal mieszkalny jeden z dwóch środków ochrony wpłat dokonywanych przez kupującego. Pierwszym środkiem ochrony jest dokonywanie wpłat na otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy, natomiast drugim – dokonywanie wpłat na zamknięty mieszkaniowy rachunek powierniczy.

W obowiązku dewelopera jest dokonywanie wpłat na Deweloperski Fundusz Gwarancyjny w wyznaczonych terminach, odpowiednio do wybranego rodzaju środka ochrony wpłat nabywcy.

Deweloper wyciągnie z portfela, ale nie swojego

Składki, jakie muszą być odprowadzane przez deweloperów na rzecz Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego, mają być bezzwrotne. Nie wszyscy deweloperzy mogą mieć ochotę na wyciąganie z własnej kieszeni znacznych środków finansowych. Wyjściem z sytuacji, która jest dla deweloperów w pewnym zakresie obciążająca finansowo, jest przerzucenie kosztów na klienta, czyli osobę planującą zakup mieszkania z rynku pierwotnego. W praktyce oznacza to, że deweloperzy mogą jeszcze nieco podnieść ceny za metr kwadratowy sprzedawanych przez siebie lokali mieszkalnych. W efekcie to osoba kupująca lokal mieszkalny będzie zmuszona wyłożyć na jego zakup więcej pieniędzy.
Oczywiście jest to opcja, z której skorzystania może pokusić się część deweloperów. Nie oznacza jednak, że wszyscy będą starali się pokryć straty z kieszeni osób nabywających mieszkania na sprzedaż od deweloperów.

Sektor mieszkaniowy w trudnej sytuacji

Bieżąca sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych nie jest dla deweloperów sprzyjająca. Także dla kupujących nie jest to korzystny moment na kupowanie nowych mieszkań. Wysoka inflacja a także drogie materiały budowlane oraz wykończeniowe odbiły się negatywnie na cenach za lokale mieszkalne na sprzedaż. Ceny za mieszkania na sprzedaż rosły sukcesywnie od wybuchu pandemii koronawirusa. Obecnie są na tak wysokim poziomie, że wielu kupujących zastanawia się, czy nie odroczyć decyzji o ich zakupie w czasie. Osoby te liczą, że niedługo ceny za mieszkania deweloperskie zaczną się obniżać, dzięki czemu będą mogli kupić taniej wymarzone mieszkanie. Jak długo będzie trzeba czekać na ten pomyślny scenariusz? Obecnie ciężko jest prognozować, jednak nic nie wskazuje na to, aby miało się to wydarzyć w najbliższej przyszłości.

Banki także nie pomagają w sprzedaży mieszkań

Kolejnym problemem, z jakim borykają się osoby kupujące lokale mieszkalne, jest obniżona dostępność kredytów hipotecznych. Banki zaostrzyły politykę kredytową, w efekcie czego wielu Polaków utraciło posiadaną dotychczas zdolność kredytową i nie może pozwolić sobie na zaciągnięcie bankowej hipoteki. Wymagany minimalny wkład własny, który wynosi od 10 do 20 procent w zależności od banku, również stanowi mur nie do pokonania dla wielu potencjalnych kredytobiorców. W efekcie deweloperzy odczuwają mniejsze zainteresowanie lokalami na sprzedaż.

Czy gorsza sytuacja rynkowa przyczyni się do zmniejszenia liczby nowych projektów inwestycyjnych?

Obserwując bieżącą sytuację na rynku nieruchomości mieszkaniowych, można pokusić się o prognozę działań deweloperów. Wielu analityków rynku nieruchomości spodziewa się spadku liczby nowych inwestycji mieszkaniowych z rynku pierwotnego. Deweloperzy nie rezygnują wprawdzie z budowy nowych osiedli, jednak zachowują większą niż dawniej czujność. Do sprzedaży trafiają atrakcyjne obecnie dla nabywców lokale mieszkalne z rynku pierwotnego, które mają szansę na szybkie znalezienie kupującego.

Mieszkania, które nie tracą na popularności

Jakie lokale mieszkalne cieszą się obecnie dużym zainteresowaniem ze strony nabywców? Niezmiennie z rynku w szybkim tempie schodzą kompaktowe kawalerki, które nabywane są zarówno przez prywatnych nabywców, jak również inwestorów indywidualnych. Uznaniem cieszą się również mieszkania dwupokojowe o powierzchni około 50 metrów kwadratowych. Wartość dodaną dla kupujących stanowi także balkon, loggia lub taras. Mieszkania parterowe, do których przynależą prywatne ogródki, także cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Dodatkowo nabywcy zwracają uwagę na odpowiednią ilość miejsc parkingowych w obrębie osiedla, jak również na obecność parkingu podziemnego, w którym mogliby wykupić własnościowe miejsce parkingowe.

Redakcja
Komercja24.pl