Niemcy strzygą się u nas

W Polsce za fryzjera trzeba zapłacić o ponad 60 proc. mniej niż w Niemczech. Natomiast słodycze czy chemię gospodarczą taniej można kupić  w Niemczech. Takie dane wynikają z analizy cen w Lubuskiem i Brandenburgii. Oczywiście w regionie przygranicznym maleją różnice cen. Powyższą analizę przeprowadziło Polsko-Niemieckie Centrum Informacji Konsumenckiej we Frankfurcie nad Odrą przy wsparciu Europejskiego Uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Okazuje się, że  konsumenci wciąż mogą sporo zaoszczędzić, jeśli robią transgraniczne zakupy. „O ile krajowe owoce i warzywa, wędliny, benzyna oraz usługi są generalnie tańsze w Polsce, to już egzotyczne owoce, słodycze oraz na przykład artykuły drogeryjne i chemię gospodarczą można kupić w Niemczech po korzystniejszych cenach” – powiedziała szefowa Polsko-Niemieckiego Centrum Informacji Konsumenckiej.