Rynek gruntów budowlanych pod obserwacją – prywatni inwestorzy wciąż szukają działek pod budowę domów

stefano-zanin--2gFakUG-SA-unsplashRynek gruntów budowlanych stale znajduje się pod obserwacją. Prywatni inwestorzy nieustannie poszukują atrakcyjnych działek pod budowę domów. Tych teoretycznie nie brakuje, jednak nie wszystkie działki na sprzedaż dostępne obecnie na rynku nieruchomości są dla inwestorów atrakcyjne. Czasem jest to kwestia lokalizacji, czasem powierzchni działki a jeszcze innym razem ceny gruntu.

 

Spis treści:
Działki budowlane poszukiwane – rynek pod lupą
Cena za metr kwadratowy ziemi wziąć ważnym kryterium
Działki na sprzedaż, które czekają na oferty

 

Działki budowlane poszukiwane – rynek pod lupą

Prywatni inwestorzy wciąż szukają terenów, na których mogliby wybudować dom. Najczęściej ich poszukiwania są jednak w pewnym stopniu ukierunkowane. Przykładowo, bardzo istotna jest lokalizacja terenu wystawionego do sprzedaży. Prywatni inwestorzy zwracają uwagę, czy działka na sprzedaż znajduje się w lokalizacji zapewniającej dogodny dojazd do centrum miasta, lub ogólnie do aglomeracji miejskiej (w przypadku terenów, które są położone poza obrębem dużych miast). Ważna jest bliskość punktów handlowo-usługowych. Plusem jest też niewielka odległość od przystanków komunikacji miejskiej.
Kolejną kwestią jest wygląd gruntu na sprzedaż. Najlepiej, jeśli działka na kształt prostokąta lub kwadratu. Działki na sprzedaż o nieregularnych kształtach są trudniejsze do zagospodarowania. Niekiedy inwestor nie może wręcz wykorzystać całego ich potencjału ze względu na kształt, lub nierówności. Czasem na terenie działki występują drzewostany, które uniemożliwiają realizację planowanej inwestycji.

Cena za metr kwadratowy ziemi wziąć ważnym kryterium

Ceny działek budowlanych nie pozostawiają złudzeń – w najbliższym czasie taniej nie będzie. Inwestorzy starają się więc na bieżąco przeszukiwać rynek w poszukiwaniu atrakcyjnych cenowo terenów pod budowę domów. Jest to coraz trudniejsze, ponieważ działki na sprzedaż, które znajdują się w atrakcyjnym położeniu, odznaczają się często mniej atrakcyjną ceną. To kryterium wyboru pozostaje natomiast bardzo ważne dla inwestorów. Zwłaszcza, że ceny materiałów budowlanych i wykończeniowych poszybowały w górę, co oznacza, że realizacja inwestycji pochłonie większe fundusze. Z tego względu inwestorzy starają się znaleźć działki na sprzedaż po możliwie najniższej cenie. Zaoszczędzony budżet będą mogli przeznaczyć na budowę inwestycji. I tu zaczynają się schody, ponieważ takich gruntów jest coraz mniej. Jeśli znajdują się w atrakcyjnej lokalizacji, to często ich cena jest dość wysoka. Ratunkiem może być w tej sytuacji decyzja o nabyciu działki w bardziej skrajnym, mniej popularnym rejonie.

Działki na sprzedaż, które czekają na oferty

Z uwagi na to, że dostępność atrakcyjnych terenów na sprzedaż nieustannie maleje, inwestorzy planujący realizację projektu inwestycyjnego w najbliższym czasie powinni skupić się na poszukiwaniach odpowiedniej działki na sprzedaż.

Przejrzeliśmy bazę ofert biur WGN i postanowiliśmy przybliżyć bieżącą ofertę rynkową. W tym celu poniżej zamieszczamy opisy kilku przykładowych ofert gruntów budowlanych na sprzedaż, które obecnie dostępne są na rynku nieruchomości w Polsce. Poniższe oferty dobrze obrazują, jak zróżnicowane są ceny nieruchomości w segmencie gruntów na sprzedaż.

WGN Poznań Krauthofera jest wyłącznym agentem sprzedaży gruntu budowlanego, położonego w miejscowości Poznań. Działka na sprzedaż stanowi pełną własność. Jest to grunt o powierzchni 2000 metrów kwadratowych. Działka ma kształt prostokąta, co pozwoli na dogodne jej zagospodarowanie. Usytuowana jest nad jeziorem Umultowskim i łączy się z linią brzegową. Działka znajduje się w sąsiedztwie luksusowych domów jednorodzinnych. Lokalizacja zapewnia ciszę i spokój. Działka jest objęta Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego oznaczonym symbolem 22MN dla zabudowy mieszkaniowej. W ulicy przy działce znajdują się media: prąd, woda, gaz oraz kanalizacja. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 1 900 000 złotych, co daje 950 złotych za metr kwadratowy terenu.

WGN Wrocław jest wyłącznym agentem sprzedaży terenu, który zlokalizowany jest w obrębie dzielnicy Fabryczna we Wrocławiu. Działka budowlana na sprzedaż stanowi pełną własność. Jej powierzchnia wynosi 6849 metrów kwadratowych. Teren ma kształt prostokąta, co stanowi zaletę. Teren jest płaski i znajduje się w otoczeniu zabudowy domów jednorodzinnych. Dla przedmiotowej nieruchomości zostały wydane warunki zabudowy dla inwestycji obejmującej budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego wolno stojącego i dwóch budynków mieszkalnych jednorodzinnych w zabudowie bliźniaczej. W ulicy znajdują się media: kanalizacja, gaz, prąd i woda. Działka została wystawiona na sprzedaż za 2 397 150 złotych, co daje 350 złotych za metr kwadratowy.

WGN Wrocław Commercial jest wyłącznym agentem sprzedaży terenu zlokalizowanego we Wrocławiu w dzielnicy Fabryczna. Działka budowlana na sprzedaż stanowi pełną własność. Jej powierzchnia wynosi 2500 metrów kwadratowych. Do działki nie zostały jeszcze doprowadzone media. Przedmiotowy grunt przeznaczony jest pod zabudowę jednorodzinną wolnostojącą oraz bliźniaczą. Atutem jest spokojna lokalizacja, przy równoczesnym zachowaniu dogodnego dojazdu do centrum aglomeracji miejskiej. Cena ofertowa wynosi 550 000 złotych, co daje kwotę rzędu 220 złotych za metr kwadratowy nieruchomości.

WGN Legionowo jest wyłącznym agentem sprzedaży terenu, który mieści się w Warszawie w obrębie dzielnicy Białołęka. Działka budowlana na sprzedaż stanowi pełną własność. Jej powierzchnia wynosi 10171 metrów kwadratowych. Działka nie posiada ustanowionego Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, jednak istnieje możliwość jgo uzyskania na zabudowę jednorodzinną wolnostojącą i bliźniaczą. Cena nieruchomości wynosi 3 865 000 złotych, co daje 380 złotych za metr kwadratowy.

WGN Legionowo pośredniczy także w sprzedaży terenu inwestycyjnego, zlokalizowanego również w tej samej dzielnicy, czyli na warszawskiej Białołęce. Działka budowlana na sprzedaż stanowi pełną własność i ma powierzchnię 21754 metrów kwadratowych. Jest to grunt pod zabudowę mieszkaniową, jednorodzinną. Grunt nie posiada Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Istnieje możliwość uzyskania Warunków Zabudowy pod zabudowę wolnostojącą i bliźniaczą. Obok działki znajdują się media, takie jak: gaz, woda i prąd. Działka budowlana oznaczona jest symbolem Lz. W jej najbliższej okolicy znajduje się osiedle willowe. Cena sprzedaży wynosi 16 800 000 złotych, co daje 772 złote za metr kwadratowy.

WGN Gdańsk jest wyłącznym agentem sprzedaży działki budowlanej, która zlokalizowana jest w Gdańsku. Przedmiotowy teren stanowi pełną własność. Działka budowlana na sprzedaż ma powierzchnię 990 metrów kwadratowych. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do terminala Portu Lotniczego w Gdańsku. Działka na sprzedaż zlokalizowana jest w otoczeniu domów jednorodzinnych i terenów zielonych. Działka podlega pod Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. W drodze znajdują się media: woda, kanalizacja i gaz. W skrzynce znajduje się prąd. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 450 000 złotych, co daje 455 złotych za metr kwadratowy nieruchomości na sprzedaż.

Redakcja
Komercja24.pl

Rynek biurowy w Warszawie zachowuje stabilność

anders-jilden-Sc5RKXLBjGg-unsplashRynek biurowy w Warszawie zachowuje stabilność. Aktywność najemców na stołecznym rynku biurowym nie maleje mimo niskiej nowej podaży, co skutkuje spadkiem wskaźnika pustostanów do 10,7%. Rośnie zainteresowanie budynkami będącymi w budowie, czego dowodem jest podpisywanie coraz częściej umów przednajmu – takie wnioski płyną z cyklicznego raportu BNP Paribas Real Estate Poland „At a Glance – rynek biurowy w Warszawie” za III kwartał 2024 roku.

W III kwartale 2024 roku na rynek trafiło jedynie 11 tys. m kw. nowej powierzchni biurowej w ramach trzech projektów: Viridis B (7 tys. m kw.) oraz Bohema Offices D i E (2,5 tys. m kw. oraz 1,6 tys. m kw.). Oznacza to, że od początku 2024 roku stołeczny rynek biurowy powiększył się jedynie o 75 tys. m kw. powierzchni w ramach ośmiu projektów.

Perspektywa powiększenia zasobów nowoczesnej powierzchni biurowej rysuje się dopiero w kolejnych kwartałach. Na koniec września odnotowano ponad 300 tys. m kw. powierzchni biurowej w budowie, obejmującej zarówno nowe projekty, jak i przebudowy starszych obiektów. W przeważającej większości są to inwestycje zlokalizowane w ścisłym centrum miasta, zwłaszcza w okolicy ronda Daszyńskiego. Do końca bieżącego roku zaplanowane jest ukończenie jednego dużego biurowca – The Form o powierzchni 28,5 tys. m kw. Jeśli plany inwestycyjne nie ulegną zmianie, w 2025 roku na warszawski rynek trafi dodatkowe 105 tys. m kw.

Na koniec III kwartału 2024 roku wskaźnik pustostanów w Warszawie osiągnął wartość 10,7% (spadek o 0,2 pp. w porównaniu z poprzednim kwartałem). Dostępność powierzchni biurowej wyniosła 670 700 m kw. W strefach centralnych współczynnik pustostanów wyniósł 8,9%, natomiast poza centrum osiągnął wielkość 12,2%.

Prognozy wskaźnika pustostanów wskazują, że w nadchodzących kwartałach można spodziewać się dalszych spadków wolumenu wolnych powierzchni biurowych. Sprzyjać temu będzie spowolnienie aktywności deweloperskiej, które pozwoli na absorpcję już istniejących powierzchni biurowych. Mniejsza podaż powierzchni w najlepszych lokalizacjach zachęca deweloperów do wznowienia prac nad projektami, które do tej pory były zawieszone, czego przykładem jest wspólny projekt Ghelamco i PKP przy Dworcu Gdańskim.

Spośród pięciu największych transakcji kwartału dwie to właśnie transakcje przednajmu. Dobry wynik akurat tego typu umów zarejestrowany w trzecim kwartale roku sprawił, że ich udział w całkowitym popycie od początku roku do końca września wyniósł 9%. Jest to pozytywny sygnał dla rynku. Zainteresowanie biurami w Warszawie, jakie obserwujemy od początku 2024 roku, nie odbiega od wartości zarejestrowanych w tym samym okresie rok wcześniej – zauważa Małgorzata Fibakiewicz, Starsza Dyrektorka Działu Wynajmu Powierzchni Biurowych w BNP Paribas Real Estate Poland.


Źródło: BNP Paribas Real Estate Poland [fragment artykułu]
materiał prasowy

SPIE wdraża w Polsce system sterowania ECONTROLplus

fotowol1 lrSPIE wdraża w Polsce system sterowania ECONTROLplus, który dedykowany jest dla instalacji OZE.

SPIE Energotest, polska spółka należąca do Grupy SPIE, niezależnego europejskiego lidera usług multitechnicznych w dziedzinie energetyki i przesyłu danych, opracowała innowacyjny system ECONTROLplus, który umożliwia kompleksowe zarządzanie i optymalizację pracy instalacji Odnawialnych Źródeł Energii (OZE), zwiększając ich efektywność i niezawodność. SPIE Energotest aktualnie wdraża ten system u kluczowego partnera, Grupy PVE (Pro Vento Energia), w projekcie, który dotyczy integracji 30 farm fotowoltaicznych w centralny system zarządzania.

Modułowa platforma oprogramowania ECONTROLplus zbiera i przetwarza szczegółowe informacje o stanie instalacji OZE oraz o dodatkowych wskaźnikach, pozwalając właścicielom na dokładne monitorowanie efektywności oraz zarządzanie procesem produkcji energii. Moduł „strażnika mocy” oraz możliwość zdalnego sterowania źródłem, a nawet jego wyłączenia, pozwala na redukcję kosztów i maksymalizację zysków z produkcji energii. Wbudowany moduł „maintenance” (dostępny z urządzeń mobilnych) umożliwia monitorowanie stanu technicznego urządzeń oraz ułatwia zarówno konserwację, jak i szybką naprawę awarii instalacji, zwiększając niezawodność i trwałość oraz poprawiając efektywność ekonomiczną.

System ECONTROLplus jest jednym z najbardziej innowacyjnych produktów na polskim rynku do kompleksowego zarządzania wieloma rozproszonymi źródłami energii. Posiada szereg funkcjonalności umożliwiających systematyczny i kompleksowy rozwój biznesu OZE.

„Jesteśmy dumni, że nasz system jest wdrażany u jednego z naszych kluczowych klientów i partnerów – Grupy PVE, lidera w zakresie rozwoju i realizacji obiektów produkcji energii odnawialnej (farmy fotowoltaiczne, farmy wiatrowe, magazyny energii) w Polsce.” – mówi Michał Zając, Dyrektor Pionu Systemów i Automatyki w SPIE Energotest.

SPIE Energotest obecnie wdraża scentralizowany, zaawansowany system zarządzania instalacjami energii odnawialnej dla Grupy PVE. W pierwszych dwóch fazach SPIE zintegruje 30 farm fotowoltaicznych (PV) z systemem ECONTROLplus.

Źródło: SPIE Energotest 
materiał prasowy

Popyt na nowe mieszkania na sprzedaż idzie w dół, ale nie w Krakowie

Nowa Drożdżownia, Tętnowski DevelopmentPopyt na nowe mieszkania na sprzedaż idzie w dół, ale nie w Krakowie. Polski rynek nieruchomości zmienił się względem ostatnich lat – boryka się z wyraźnym spadkiem popytu. W Krakowie sytuacja wygląda zgoła inaczej i mimo ogólnokrajowego trendu, zainteresowanie nowymi mieszkaniami stale rośnie. Miasto przyciąga nie tylko inwestorów, ale również nowych mieszkańców.

Słabnący popyt

W ostatnich latach polski rynek nieruchomości doświadczył pewnych zmian, a jednym z najbardziej zauważalnych zjawisk jest spadający popyt na nowe mieszkania w większości dużych miast. Według danych BIG DATA Rynek Pierwotny, spadek sprzedaży nowych lokali miał miejsce w Łodzi (-4 proc.), Warszawie (-8 proc.) i w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (-49 proc.). Prawdopodobnie cały trzeci kwartał będzie zdecydowanie gorszy pod względem sprzedażowym niż dwa poprzednie. To pokłosie m.in. utrzymujących się relatywnie wysokich oprocentowań kredytów hipotecznych. Osoby, które jeszcze niedawno były gotowe kupować mieszkania, dziś wstrzymują swoje decyzje, licząc na korzystniejsze warunki finansowania w przyszłości. Ostatnie miesiące to słabnący popyt właśnie ze strony klientów chcących posiłkować się kredytami. W sierpniu Biuro Informacji Kredytowej zanotowało 26,41 tys. wniosków o kredyty mieszkaniowe, co w ujęciu rocznym oznacza spadek o 32 proc. We wrześniu z kolei o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 28,51 tys., czyli o 22% mniej niż rok wcześniej. Lekkie odbicie, jednak wciąż w tendencji spadkowej miało miejsce w październiku. O kredyt starało się wtedy 34,52 kredytobiorców, a więc o 16,5 proc. mniej niż w roku poprzednim.

– Rynek nieruchomości w wielu miastach, które dotychczas cieszyły się stabilnym popytem, odnotowuje wyraźne spadki sprzedaży. W tym kontekście deweloperzy w wielu miastach ograniczają liczbę nowych inwestycji, obawiając się nadpodaży mieszkań w sytuacji osłabienia popytu. Warto zauważyć, że spadek zainteresowania zakupem mieszkań wynika nie tylko z rosnących kosztów finansowania, ale również niepewności związanej z wprowadzeniem nowego programu kredytowego przez rządzących. Jego zapowiedzi wciąż są dość mgliste, przez co wśród konsumentów panuje swoista niepewność co do przyszłości rynku jako takiego – mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development, inwestor osiedla Nowa Drożdżownia

Kraków wyjątkiem

Kraków stanowi wyjątek na tle ogólnopolskiego spadku popytu na mieszkania. W przeciwieństwie do innych dużych miast w Polsce, tutaj popyt na nowe mieszkania wzrasta. Co więcej, zwiększa się również podaż – deweloperzy intensywnie wprowadzają na rynek nowe inwestycje, co jest szczególnie widoczne w ostatnich kwartałach. Według danych Rynku Pierwotnego, w Krakowie popyt na nowe mieszkania w wakacyjnych miesiącach 2024 roku wzrósł o 6 proc., co wyraźnie kontrastuje z innymi miastami jak Łódź, czy Warszawa. – Jednym z powodów tej dość wyjątkowej sytuacji jest fakt, że Kraków od lat cieszy się reputacją jednego z najbardziej atrakcyjnych miejsc do życia i pracy w Polsce. Miasto będące jednym z głównych centrów akademickich i kulturalnych kraju, przyciąga nie tylko studentów, ale także młodych profesjonalistów, którzy decydują się tu osiedlić na stałe – mówi Bartłomiej Rzepa, członek spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza – W obliczu ograniczeń w innych miastach, Kraków staje się także alternatywą dla inwestorów, którzy poszukują stabilnego i obiecującego rynku. Deweloperzy, widząc to rosnące zainteresowanie, nie zwalniają tempa i intensyfikują działalność, wprowadzając na rynek kolejne projekty. W efekcie, mimo ogólnopolskiego trendu spadkowego, Kraków wciąż przyciąga kupujących – dodaje.

Dynamika cen 

Pomimo wzrostu podaży nowych mieszkań w Krakowie, ceny nieruchomości wciąż rosną. Według danych Rynku Pierwotnego średnia cena metra kwadratowego wzrosła tam o 5 proc. w 2024 roku. Wiele wskazuje na to, że rosnące zainteresowanie mieszkaniami przewyższa dostępną podaż, co prowadzi do dalszego wzrostu cen. – Należy zauważyć, że choć deweloperzy zwiększają liczbę nowych inwestycji, to wciąż występują istotne ograniczenia związane z dostępnością gruntów budowlanych, szczególnie w najbardziej pożądanych lokalizacjach miasta, jak Stare Miasto, Kazimierz czy Krowodrza. Taka sytuacja powoduje, że mimo większej podaży, mieszkania w centrum Krakowa utrzymują wysokie ceny, a w wielu przypadkach notują dalszy wzrost. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na wzrost cen, są rosnące koszty materiałów budowlanych oraz pracy, które znacznie podbijają koszty realizacji nowych inwestycji. Oznacza to, że pomimo wzrostu podaży, ceny mieszkań w Krakowie są na krzywej wznoszącej, a rynek pozostaje jednym z „najgorętszych” w Polsce – mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development, inwestor osiedla Nowa Drożdżownia.

Źródło: Tętnowski Development
materiał prasowy

Ekologia i rekreacja – nowy teren zielony w Radomiu

UniDevelopment_Idea_Stawy_1
W Radomiu, na terenie pomiędzy ul. Listopadową, Przytycką, Radiową i Uniwersytecką, powstaje rozległy, ogólnodostępny park z ośmioma stawami. Inwestycja realizowana przez
Wodociągi Miejskie w Radomiu Sp. z o.o., przy wsparciu Unidevelopment SA pozwoli mieszkańcom Radomia na relaks w otoczeniu zieleni, jak również będzie pełniła ważną funkcję ekologiczną. Projekt wpisuje się w strategię dostosowania tzw. błękitno-zielonej infrastruktury miasta do zmian klimatycznych i przeciwdziałania ich negatywnym skutkom. Prace zostaną ukończone w IV kwartale 2025 roku.

W dzielnicy Wacyn, w Radomiu trwa budowa zespołu ośmiu stawów (zbiorników wodnych). Równolegle zagospodarowywane są otaczające je tereny zielone. Zbiorniki będą pełniły ważną funkcję, polegającą na retencji, czyli zatrzymywaniu wód opadowych. Specjalna konstrukcja pozwoli im magazynować wodę nawet w razie długotrwałych i nawalnych deszczów.

Nowoczesne miasta to takie, które mają przyjazny charakter i są skupione na potrzebach mieszkańców. Realizacja projektu Wodociągów Miejskich w Radomiu w pobliżu Osiedla Idea jest dowodem na to, że zrównoważony rozwój przestrzeni miejskiej jest możliwy. Wspólne wysiłki sektora publicznego i prywatnego zdecydowanie ułatwiają osiągnięcie ambitnych celów w tym zakresie. Przy ul. Listopadowej, oprócz realizowanych przez nas budynków mieszkalnych z usługami, powstanie otwarte miejsce, stwarzające wszystkim mieszkańcom Radomia wiele możliwości spędzania wolnego czasu, które zarazem będzie pełnić ważne funkcje środowiskowe. Od naszych klientów wiemy, że ta inwestycja była bardzo wyczekiwana – mówi Mirosław Szczepański, Wiceprezes Zarządu Unidevelopment SA.

Partnerstwo Wodociągów Miejskich w Radomiu oraz Unidevelopment obejmowało dotychczas współpracę przy przygotowaniu projektu ośmiu stawów z otaczającymi je terenami zielonymi. Ponadto Unidevelopment współfinansuje budowę parku. Pozostała część środków na sfinansowanie projektu została przyznana przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Obecnie na terenie inwestycji zakończono prace przygotowawcze polegające m.in. na zapewnieniu drogi technicznej dla obsługi budowy. Realizowane są prace ziemne obejmujące wykopy pod zbiorniki od strony ul. Uniwersyteckiej. Realizacja inwestycji zostanie ukończona w IV kw. 2025 roku.

Źródło: Unidevelopment SA
materiał prasowy

Osiedle Dwa Jeziora dostarczy ponad 100 nowych mieszkań w Olsztynie

Dwa Jeziora_wizualizacja osiedlaOsiedle Dwa Jeziora dostarczy ponad 100 nowych mieszkań w Olsztynie.

Novdom, firma deweloperska założona przez właściciela rowerowej marki Kross, uruchamia nową inwestycję mieszkaniową w stolicy Warmii i Mazur.

Osiedle Dwa Jeziora to projekt, który powstaje w otoczeniu malowniczej przyrody przy równoczesnej bliskości miasta. Inwestycja zaplanowana jest w 2 etapach, a pierwsi mieszkańcy odbiorą klucze w drugim kwartale 2027 roku.

Osiedle Dwa Jeziora powstanie w bliskim sąsiedztwie jezior Ukiel oraz Tyrsko. Projekt osiedla zakłada realizację 4 budynków mieszczących łącznie ponad 100 mieszkań, które swoją konstrukcją i prostym, minimalistycznym designem harmonijnie wpasują się w okoliczny krajobraz. Budowa osiedla Dwa Jeziora rozpocznie się końcem bieżącego roku, a szczegóły dotyczące inwestycji ukażą się już wkrótce.

Źródło: Novdom
materiał prasowy

Problematyczna kwestia wyceny i sprzedaży bocznic kolejowych

Magdalena PudłoBocznice kolejowe to specyficzny segment rynku nieruchomości, stosunkowo rzadko będący przedmiotem obrotu. Zdarzają się jednak sytuacje, w których taką infrastrukturę należy wycenić – czy to na potrzeby sprzedaży, czy do aktualizacji wartości majątku. Jak oszacować bocznice kolejowe i jakie problemy towarzyszą ich obrotem – tłumaczy ekspertka z firmy doradczej Lege Advisors.

Bocznice kolejowe to obiekty, które służą potrzebom wewnętrznym firmy związanym z przygotowaniem i odbiorem transportu, a do ich wyceny można podejść na wiele sposobów. Na pewno jako obiekt trwale związany z gruntem bocznica kolejowa musi zostać ujęta w wycenie nieruchomości. Może stanowić tylko jeden z obiektów szacowanych w ramach nieruchomości przemysłowej czy logistycznej lub stanowić osobny przedmiot wyceny (np. w sytuacji, gdy bocznica stanowi pozostałość po nieistniejącym już zakładzie, a cała zabudowa towarzysząca została już rozebrana).

– Rozpatrując bocznicę jako element wyposażenia nieruchomości przemysłowej, warto zwrócić uwagę na jej możliwości przeładunkowe i sposób wykorzystywania. Czy jest użytkowana tylko przez właściciela, czy udostępniana odpłatnie także innym podmiotom? Głównym źródłem informacji na temat możliwości przeładunkowych jest regulamin bocznicy kolejowej, który zawiera szereg informacji technicznych związanych między innymi z długością czy nośnością torów kolejowych. – tłumaczy z Magdalena Pudło z firmy doradczej Lege Advisors.

Podobne transakcje i możliwe dochody

Dokonując oszacowania nieruchomości wyposażonej w bocznicę kolejową optymalnym scenariuszem jest znalezienie podobnej transakcji. I tu pojawia się pierwszy problem. Nieruchomości o takim przeznaczeniu stosunkowo rzadko bywają przedmiotem obrotu. Trudno się spodziewać dużej bazy transakcji na lokalnym rynku, dlatego w tym przypadku potrzebne będzie rozszerzenie analizy na obszar regionalny, a czasami nawet krajowy.

Innym sposobem podejścia do wyceny bocznicy kolejowej są możliwe do osiągnięcia dochody. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy bocznicy kolejowej nie towarzyszy dodatkowa zabudowa magazynowa czy biurowa. Udostępnianie bocznicy kolejowej innym podmiotom jest dla ich posiadaczy źródłem dodatkowego przychodu, a także odciążeniem w kosztach ponoszonych na jej utrzymanie. Dzieje się tak w sytuacjach, w których właściciel bocznicy nie wykorzystuje w pełni jej możliwości przeładunkowej na potrzeby własnej działalności.

– Ze względu na duże koszty budowy, a następnie utrzymania i ewentualnych modernizacji bocznic, nie powinno się ich traktować jako typowego obiektu budowanego z myślą o czerpaniu dochodów. O ile utrzymanie niewielkiej bocznicy „przy życiu” wiąże się z wydatkiem kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie, to cena kapitalnego remontu zaniedbanego toru bez trudu może przekroczyć 1–2 mln zł za każde 1000 metrów. – wyjaśnia Magdalena Pudło z firmy doradczej Lege Advisors.

Odpłatne udostępnianie bocznic kolejowych może odbywać się na różne sposoby. Bocznice mogą być przedmiotem dzierżawy, podobnie jak np. grunt przeznaczony pod składowanie. Podstawą naliczenia stawki czynszu jest w tym przypadku 1 m2 gruntu zabudowanego bocznicą kolejową. Istnieją także inne możliwości rozliczania udostępnienia bocznicy kolejowej, np. w stawkach za przeładunek 1 tony towarów. W tym przypadku warto dokładnie przeanalizować możliwości przeładunkowe bocznicy.

A co ze sprzedażą bocznicy kolejowej? Problemem jest tutaj prawidłowa ocena czy transakcja została zawarta na warunkach rynkowych. Obrót gruntami kolejowymi odbywa się nierzadko pomiędzy podmiotami powiązanymi, czy jednostkami samorządu terytorialnego. W takich przypadkach cena transakcyjna może znacznie odstawać od wartości rynkowej nieruchomości.

Rozbiórka bocznicy? Prawie niemożliwa

– Warto rozważyć także sytuację, w której bocznica kolejowa znajduje się na terenie o atrakcyjnym przeznaczeniu, na przykład usługowym. Może wówczas pojawić się u właściciela pomysł jej rozbiórki. Przesłanką do tego może być przypuszczenie, że wartość gruntu pod bocznicą kolejową przewyższa wartość gruntu w ten sposób zagospodarowanego. Tu jednak należałoby jeszcze uwzględnić koszty rozbiórki bocznicy, które z pewnością byłyby wysokie. Warto zatem zastanowić się nad ekonomiczną zasadnością rozbiórki, która – nawet jeśli nie służy do prowadzenia działalności przez właściciela – może być udostępniona odpłatnie innym podmiotom. – uważa Magdalena Pudło z firmy doradczej Lege Advisors.

Ale to nie wszystko w temacie rozbiórki. Ustawa o transporcie kolejowym zawiera zapis eliminujący niekontrolowaną likwidację infrastruktury kolejowej. A zatem uzyskanie zezwolenia na taką rozbiórkę może być poważnie utrudnione. Co więcej, zgodnie z Rekomendacją wydaną przez Ministerstwo Infrastruktury w 2024 roku, bocznice kolejowe są ważnym elementem z perspektywy rozwoju transportu intermodalnego (przewóz ładunków wykorzystujący więcej niż jeden rodzaj transportu, z wykorzystaniem tylko jednej jednostki ładunkowej) oraz obniżenia poziomu emisji CO2 przez sektor transportowy.

Autorka: Magdalena Pudło z firmy doradczej Lege Advisors
materiał prasowy

Savills o rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce

K.Pyś-Fabiańczyk_SavillsSavills o rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce. Zgodnie z raportem Savills „Warehouse and Industrial market in Poland” rynek magazynowy i przemysłowy w Polsce wciąż wykazuje silny potencjał rozwojowy, mimo wyzwań globalnych i lokalnych. Dane za trzy pierwsze kwartały 2024 roku pokazują, że sektor znajduje się w fazie stabilizacji po intensywnych zmianach ostatnich lat, z pozytywnymi sygnałami wskazującymi na dalszy rozwój.

WZROST ZASOBÓW I POPYTU

Na koniec trzeciego kwartału 2024 roku całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni magazynowej w Polsce wyniosły 33,95 mln m kw. Warto zaznaczyć, że 20% podaży stanowi region Warszawy i okolic, a kolejne 53% Górnego Śląska, Polski Centralnej, Wrocławia i Poznania. W ostatnich dwóch latach znacząco wzrosły również mniejsze rynki, takie jak Polska Zachodnia (63% wzrostu w ciągu dwóch lat), Trójmiasto, Szczecin, Kraków oraz Polska Wschodnia.

W pierwszych trzech kwartałach roku dostarczono 2,1 mln m kw. nowej powierzchni magazynowej, co oznacza spadek o 33% rok do roku. Najwięcej nowej przestrzeni oddano do użytku we Wrocławiu (373 200 m kw.), w rejonie Warszawy (310 900 m kw., z czego 68% w strefie podwarszawskiej) oraz w Polsce Centralnej (292 900 m kw.). Projekty takie jak: CTPark Gdańsk Port (119 400 m kw.), Panattoni Park Wrocław Logistics South Hub (90 000 m kw.), GLP Wrocław V Logistics Centre (86 200 m kw.), czy Hillwood Zgierz II (77 900 m kw.) podkreślają rosnące znaczenie tych kluczowych lokalizacji dla rozwoju sektora.

Popyt na przestrzeń magazynową utrzymuje się na wysokim poziomie. Całkowita powierzchnia wynajęta brutto w trzech pierwszych kwartałach wyniosła 3,81 mln m kw., co stanowi wzrost o 3% rok do roku. Główne rynki – Warszawa, Polska Centralna i Wrocław – odpowiadają za 56% tego wyniku. Wzrosła również wielkość umów przednajmu– wynajęto z wyprzedzeniem 53% nowo budowanej powierzchni.

STABILIZACJA WSKAŹNIKA PUSTOSTANÓW I CZYNSZÓW

Wskaźnik pustostanów, po wcześniejszych wzrostach, osiągnął 7,8% i zaczął spadać w trzecim kwartale 2024 roku, co wiąże się z równoważeniem podaży z popytem. Najwyższe wskaźniki pustostanów występują w Polsce Zachodniej (21,2%), Lublinie (12.7%) i Polsce Centralnej (11%). Najniższe są z kolei na rynkach wschodzących, takich jak Białystok, Rzeszów, Opole i Szczecin.

Po okresie gwałtownych wzrostów czynszów w latach 2022–2023 obecnie obserwuje się ich stabilizację. Czynsze nominalne za powierzchnie magazynowe oscylują między 3,50 a 6,50 EUR/m kw./miesiąc, przy czym najwyższe stawki notuje się w Warszawie, Krakowie i Trójmieście. Skorygowane o zachęty dla najemców czynsze efektywne wynoszą od 2,90 do 5,80 EUR/m kw./miesiąc w zależności od lokalizacji i rodzaju obiektu.

KIERUNKI ROZWOJU I TRENDY PRZYSZŁOŚCI

W 2024 roku na znaczeniu mocno zyskuje trend nearshoringu, czyli przenoszenia produkcji bliżej rynków docelowych. W obliczu napięć handlowych między Stanami Zjednoczonymi, Unią Europejską i Chinami coraz więcej firm wybiera Polskę jako strategiczną lokalizację dla swoich centrów logistycznych i produkcyjnych.

Obserwujemy stale rosnące zainteresowanie ze strony firm produkcyjnych z całego świata. Znaczący jest tu także wzrost popytu wśród klientów azjatyckich, dla których Polska staje się jedną z kluczowych destynacji do obsługi Europy Zachodniej. Stosunkowo stabilny jest także rynek lokalny, co pozwala liczyć na dalszy rozwój sektora nieruchomości magazynowych” – podkreśla Katarzyna Pyś-Fabiańczyk, Director, Head of Industrial Services Hub, Savills.

Źródło: Savills [fragment artykułu]
materiał prasowy

Rynek inwestycyjny: Deweloperzy najbardziej aktywni we Wrocławiu

Aleksandra Balczewska_Knight Frank
Nowa podaż na rynku biurowym we Wrocławiu w pierwszych III kwartałach 2024 roku należała do najwyższej spośród głównych miast regionalnych. Popyt na wynajem powierzchni biurowych również pozostaje silny i w samym III kwartale 2024 roku przekroczył 43 000 m kw.

Zasoby biurowe na trzecim największym rynku biurowym w Polsce na koniec III kwartału szacowane były na 1,37 mln m kw., stanowiąc niemal 11% całkowitych zasobów biurowych w Polsce.

Aktywność wrocławskich deweloperów wyróżnia ten rynek na tle pozostałych regionów. Od początku roku rynek biurowy we Wrocławiu powiększył się o ponad 32 000 m kw., a jeżeli do końca roku zostaną ukończone planowane inwestycje, to nowa podaż w 2024 toku wyniesie niemal 55 000 m kw., co będzie największą wartością wśród miast regionalnych,” – komentuje Michał Kusy, młodszy konsultant w dziale badań rynku w Knight Frank.

Na koniec III kwartału w budowie pozostawały trzy inwestycje o łącznej powierzchni ponad 38 000
m kw. Podobnie jak w innych miastach, również we Wrocławiu, zauważalny jest trend malejącej ilości realizowanych obiektów, a poziom powierzchni w budowie jest najniższy od dekady.

Zainteresowanie najemców powierzchnią biurową pozostaje na stabilnym poziomie. Od stycznia do września 2024 roku podpisane umowy najmu opiewały na 96 000 m kw. powierzchni biurowej, co było drugim najwyższym wynikiem wśród miast regionalnych,” – dodaje Aleksandra Balczewska, starszy negocjator w Knight Frank.

Udział wrocławskiego popytu w całkowitym wolumenie transakcji na największych rynkach regionalnych wynosi 19%.

W strukturze transakcji największy udział miały renegocjacje, które odpowiadały za ponad 58% wynajętej powierzchni w pierwszych trzech kwartałach 2024 roku. Nowe umowy stanowiły 37% udziału, a ekspansje zaledwie 2%.

W dalszym ciągu obserwujemy dominację firm z sektora IT, którzy generują największy popyt na powierzchnie biurowe we Wrocławiu. Na koniec września wolumen wynajętej powierzchni przez te firmy wyniósł 38%,” – uzupełnia Aleksandra Balczewska.

Wysoka nowa podaż nie zdołała zrównoważyć silnego popytu, co przełożyło się na wzrost współczynnika pustostanów o 1,5 pp. względem poprzedniego kwartału. Na koniec września wskaźnik wyniósł 19,7%.

Czynsze wywoławcze we Wrocławiu na koniec III kw. 2024 roku pozostały stabilne względem poprzedniego kwartału i zazwyczaj wahały się między 10,00 a 16,00 EUR/m kw./miesiąc. Jednak czynsze za najlepsze powierzchnie w nowopowstających budynkach mogą przekraczać ten poziom. Opłaty eksploatacyjne na koniec września 2024 roku również pozostały na stabilnym poziomie
i zwykle mieszczą się w przedziale od 16,00 do 31,00 PLN/m kw./miesiąc.

Źródło: Knight Frank
materiał prasowy

Trendy na rynku nieruchomości inwestycyjnych: 2024 kontra 2025

jhon-jim-5BIbTwXbTWk-unsplashRynek nieruchomości, determinowany przez wiele czynników – ekonomicznych, politycznych, społecznych i technologicznych – stale ewoluuje. Przyjrzyjmy się, jakie trendy kształtują tę branżę obecnie, w jakim kierunku idą preferencje kupujących i jak rysuje się perspektywa przyszłego, 2025 roku w mieszkaniówce.

Ceny w górę?

Na preferencje kupujących wpływ mają przede wszystkim ceny mieszkań, a te póki co wykazują tendencję wzrostową. Dynamika tych zwyżek nie jest jednak równomierna. Zależy przede wszystkim od inflacji, stóp procentowych, tempa rozwoju gospodarczego, zmian legislacyjnych oraz rządowych programów wsparcia. Rok 2024 zanotował wzrost cen nieruchomości o ok. 5%. Największy oczywiście w dużych miastach, gdzie rozdźwięk między popytem a podażą pozostaje spory. Eksperci prognozują, że w roku 2025 wzrost cen będzie postępował, ale w umiarkowanym stopniu. Ze względu na coraz wyższe koszty materiałów budowlanych, ograniczoną podaż gruntów i rosnący popyt trudno spodziewać się spadku stawek za metr kwadratowy, ale są szanse na względną stabilizację. Pewna korekta może nastąpić w miejscach przesyconych ofertami.

Wiele zależy też od tego, czy ruszy kontrowersyjny program „Mieszkanie na start”. Ze względu na brak porozumienia w rządzie trudno przewidzieć dalsze losy tego pomysłu. By nie namieszał na rynku i nie spowodował znacznych, nagłych wzrostów cen, a także by jego beneficjentami byli ci, którzy faktycznie takiego wsparcia potrzebują, konieczne byłoby przygotowanie odpowiednich regulacji, między innymi ustalających ograniczenia cenowe.

W stronę zrównoważonego rozwoju i bezpieczeństwa

Gdy mowa o aktualnych i przyszłych preferencjach nabywców, trzeba podkreślić, że rynek w dużej mierze kształtuje dziś kwestia zrównoważonego rozwoju. W 2025 trend ten będzie postępował, szczególnie w obliczu rosnącej świadomości ekologicznej społeczeństwa i zaostrzenia przepisów dotyczących efektywności energetycznej budynków.

Klienci coraz mocniej zwracają uwagę na kwestie ekologiczne i energooszczędne, takie jak odpowiednia izolacja w budynku, nowoczesne systemy wentylacyjne, inteligentne rozwiązania optymalizujące zużycie energii, a także przyjazne środowisku materiały budowlane. Sporym atutem są dla nich odpowiednio ukształtowana zieleń wokół budynku, części wspólne sprzyjające rekreacji, system odzyskiwania wody deszczowej czy stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Jednocześnie ważne są dla nich bezpieczeństwo i prywatność. Doceniają więc systemy alarmowe i monitoring – podkreśla Artur Smoleń, dyrektor wrocławskiego oddziału PROFIT Development. Firma w swojej ofercie ma inwestycje zarówno w centrum miasta, jak i na obrzeżach, uwzględniające kryteria ważne z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju.

Lokalizacja i udogodnienia

Preferencje nabywców idą ponadto w stronę zrównoważonej lokalizacji. Choć mieszkania w centrum nadal będą cieszyć się zainteresowaniem, równolegle rozwijać się będą osiedla na przedmieściach, gdzie nabywcy znajdą spokój, bardziej przystępne ceny, a jednocześnie łatwy dostęp infrastruktury miasta.

Jeszcze niedawno na decyzje zakupowe związane z mieszkaniami wpływ miał „post-covidowy” trend pracy zdalnej. Nabywcy w nieruchomościach szukali przestrzeni na stworzenie domowego biura, co wpływało na preferencje dotyczące metrażu i lokalizacji. W nadchodzącym roku będzie to miało mniejsze znaczenie, bo na rynku pracy widać wyraźny zwrot w kierunku pracy stacjonarnej i hybrydowej. To może oznaczać, że preferowane będą mniejsze mieszkania blisko centrum lub dobrze z nim skomunikowane.

Wpływ nowych technologii

W nadchodzącym roku kontynuowana będzie transformacja, jaka dokonała się za sprawą nowych technologii. A wpływa ona dziś na sposób, w jaki szukamy mieszkań, kupujemy je, wynajmujemy i sprzedajemy. Sztuczna inteligencja, blockchain, wirtualne spacery i platformy online ułatwiają procesy transakcyjne, ale też zmieniają sposób, w jaki klienci myślą o procesie poszukiwania idealnego „M”. W 2025 roku technologie te mają szansę na dalszy rozwój i integrację.

Popyt będzie rósł

W 2025 roku spodziewany jest wzrost ruchu na rynku nieruchomości. Dotyczy to zwłaszcza dużych, prężnie rozwijających się miast, które przyciągają nowych mieszkańców, studentów czy inwestorów. Podaż – mimo kolejnych inwestycji – będzie tam nadal ograniczona w stosunku do popytu. Dlatego oferta na rynku może dla nabywców nie być dostatecznie rozbudowana, choć niewątpliwie od kilku miesięcy deweloperzy sukcesywnie ją odbudowują, starając się sprostać oczekiwaniom odbiorców.

Spodziewany jest też dalszy wzrostu zainteresowania inwestycjami typu premium. Rynek ten charakteryzuje się dużą stabilnością, a luksusowe nieruchomości utrzymują wysoką wartość nawet w trudnych czasach i są istotnym źródłem pasywnego dochodu czy dużego zarobku w wyniku sprzedaży po latach. Rozwój tego segmentu idzie w parze ze wzrostem oczekiwań klientów względem mieszkań. Nierzadko szukają oni czegoś więcej niż dogodna lokalizacja czy wysoki standard wykończenia. Wymagają dodatkowych, zapewniających komfort udogodnień, pięknych widoków za oknem, większej przestrzeni mieszkalnej, bliskości atrakcji turystycznych i ośrodków biznesowych, a także dodatkowych systemów zabezpieczeń na osiedlu – dodaje Artur Smoleń z PROFIT Development.

Rok 2025 zapowiada się także korzystnie dla wynajmu mieszkań. Sprzyja temu wyraźny, dynamiczny rozwój rynku pracy.

Podsumowując, niezależnie od upływu czasu nadal podstawowymi kryteriami zakupu mieszkań będą funkcjonalność, wygoda i dogodna lokalizacja. Własne „M” ma być bowiem przede wszystkim dostosowane do indywidualnego stylu życia nabywcy. Z tego powodu można się spodziewać, że oferta na rynku pozostanie zróżnicowana. Jednocześnie klienci będą coraz mocniej doceniać w niej innowacje i unikatowość.

Autor: PROFIT Development
Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.
materiał prasowy

G City triumfuje na PRCH Retail Awards 2024 z czterema nagrodami

Promenada_208 (1).m
Jeden z liderów branży retail, firma G City, odniósł ogromny sukces na tegorocznej Gali PRCH Retail Awards 2024, zdobywając aż cztery nagrody.

Firma otrzymała nagrody we wszystkich trzech zgłoszonych kategoriach: Przebudowa CH Promenada w Warszawie, Projekt Biustowniczki – Działania na rzecz lokalnej społeczności oraz Kampania Otwarcia Promenady. Wyjątkowo została doceniona przebudowa Promenady, która stała się jednym z najnowocześniejszym centrum w stolicy, otrzymując nagrodę specjalną Jury strategicznego konkursu

PRCH Retail Awards to jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń w branży, które honoruje najlepsze projekty, kampanie oraz działania wspierające rozwój sektora retail. Tegoroczna wygrana potwierdza pozycję G City jako lidera projektów centrów handlowych skutecznych, kampanii marketingowych i inicjatyw wspierających lokalne społeczności na polskim rynku.

To wielkie wyróżnienie dla całego zespołu G City i Promenady, który z zaangażowaniem pracuje nad podnoszeniem standardów w branży retailskomentowała Małgorzata Komarczuk, Group Head of Marketing, G City Zdobycie nagród we wszystkich zgłoszonych kategoriach, a także otrzymanie nagrody specjalnej za projekt Promenady, to potwierdzenie, że nasza strategia jest doceniana nie tylko przez klientów, ale także przez ekspertów z branży.

Źródło: G City Europe
materiał prasowy

Inwestycje mieszkaniowe a gospodarka lokalna

FOT-PROFIT-Development_Lodz (1)

Rynek nieruchomości i gospodarka lokalna to dwie rzeczywistości, które wzajemnie na siebie oddziałują. Dynamika tej zależności w znaczący sposób wpływa na życie ekonomiczne i społeczne danego regionu. Okazuje się, że w szerszej perspektywie inwestycje deweloperskie w dużym stopniu kształtują rozwój lokalny. Przyjrzyjmy się kluczowym aspektom tego oddziaływania.

Nie tylko nowe mieszkania

Powstające osiedla to nie tylko nowa oferta mieszkaniowa, ale także inne wartości dodane, o których rzadko się mówi. Po pierwsze, kolejne przedsięwzięcia deweloperskie zdecydowanie przekładają się na rozwój lokalnego rynku pracy, bo generują potrzebę zaangażowania wielu specjalistów na różnych etapach procesu inwestycyjnego, a także – później – pracowników do zarządzania nimi. Lokalne firm mogą więc rozwinąć się i poszerzyć swoje kadry.

To nie wszystko. Takie inwestycje działają też jak magnes na inne branże, zwłaszcza te związane z zaspokajaniem codziennych potrzeb nowych mieszkańców osiedli, czyli gastronomię, usługi, handel detaliczny. Pojawiają się więc nowi inwestorzy, a wraz z nimi liczne punkty, takie jak sklepy czy centra medyczne. Do tego ważnym elementem nowoczesnych osiedli są tereny zielone, miejsca do rekreacji i integracji. To więc cała infrastruktura służąca społeczności lokalnej – podkreśla Tomasz Stoga, prezes firmy PROFIT Development i wiceprezes zarządu Polskiego Związku Deweloperów.

Efekt? Dzięki nowym inwestycjom deweloperskim lokalny rynek ożywa, zwiększa się konkurencyjność i podnosi standard życia w danym mieście. A większa liczba mieszkańców i przedsiębiorców to też większe dochody gmin i powiatów z tytułu podatków lokalnych. To istotny czynnik, który pozwala miastom dalej się rozwijać.

Wkład w rozwoju infrastruktury miejskiej i zielonej transformacji

Nowe przedsięwzięcia deweloperskie wpływają też na wartość zasobów miejskich, chociażby przez fakt, że zwykle łączą się z inwestycjami infrastrukturalnymi, na przykład budową lub remontem drogi publicznej, zapewnieniem terenów zielonych w ramach danego osiedla czy też mediów – kanalizacji, gazu, sieci wodnej. Dotyczy to zwłaszcza terenów na obrzeżach miasta.

Warto podkreślić również, że obecnie w nowoczesnych inwestycjach szczególny nacisk kładziony jest na zrównoważony rozwój, wysokie standardy materiałów budowlanych, ekologiczne rozwiązania oraz systemy energooszczędne. To konkretny wkład w zieloną transformację, która bezpośrednio wpływa na komfort mieszkańców i krajobraz danego miasta.

Znaczenie dobrej współpracy

To, jak w praktyce rynek nieruchomości przekłada się na rozwój lokalny, zależy w dużej mierze od skuteczności współpracy między deweloperami a samorządem. Władze lokalne mają spory wpływ na mieszkaniówkę poprzez regulacje dotyczące zabudowy, politykę planowania przestrzennego, podatki czy czas wydawania decyzji.

Płaszczyzną do współpracy między deweloperami a lokalnymi władzami od kilku lat ma być specustawa mieszkaniowa, znana jako „lex deweloper”, która umożliwia realizację inwestycji na terenach bez Miejskiego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, a więc budowę osiedli tam, gdzie wcześniej nie było to możliwe. Z założenia ma więc wiele upraszczać i przyspieszać. Z kolei samorządy dzięki specustawie zostają po części odciążone finansowo, bo niektóre koszty związane z przygotowaniem infrastruktury (np. budowa dróg czy placówek oświatowych) przechodzą właśnie na deweloperów.

Różnie bywa jednak z wykorzystywaniem tej ustawy. Są miasta, w których faktycznie stała się ona ważnym narzędziem współpracy między firmami deweloperskimi a samorządami. Są jednak i takie, w których władze lokalne sceptycznie podchodzą do przedsięwzięć prowadzonych w tym trybie.

Dla przygotowania i przeprowadzenia inwestycji, które faktycznie będą zaspokajać potrzeby mieszkaniowe, ale też przyczyniać się do szeroko rozumianego rozwoju lokalnego, kluczowe są konstruktywny dialog między firmami deweloperskimi a samorządami, sprawna współpraca między nimi i dążenie do wzajemnego zrozumienia. Od tego w dużej mierze zależy, w jakim stopniu i w jaki sposób rynek nieruchomości oraz gospodarka lokalna będą wzajemnie na siebie oddziaływać – podsumowuje prezes PROFIT Development.

Lex deweloper wygaśnie wraz z końcem przyszłego roku. Zastąpić go mają Zintegrowane Plany Inwestycyjne. Czas pokaże, co przyniosą te zmiany.

Autor: PROFIT Development
Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.
materiał prasowy

Knight Frank: Sektor living jest atrakcyjny dla inwestorów

Krzysztof Cipiur_Knight Frank_Europejscy inwestorzy planują znacząco zwiększyć swoje zaangażowanie w sektor mieszkaniowy – wynika z nowego raportu opublikowanego przez globalną firmę doradczą Knight Frank.

Doroczne badanie European Living Sector Investor Survey, przeprowadzane przez Knight Frank, wykazało, że w ciągu najbliższych pięciu lat ok. 64 miliardy euro nowego kapitału zostanie przeznaczone na inwestycje w sektorach mieszkaniowym, m.in. BTR (mieszkań na wynajem), PBSA (prywatnych akademików) oraz mieszkań dla seniorów.

Badanie, które obejmuje 55 wiodących inwestorów zarządzających łącznie aktywami mieszkaniowymi o wartości ponad 98 miliardów euro wykazało, że wszyscy respondenci planują zwiększyć swoje zaangażowanie w sektor mieszkaniowy, przy czym 41% z nich zamierza zwiększyć alokacje od 40% do 100% obecnych poziomów.

W tegorocznym raporcie za główny obszar wzrostu uznano segment mieszkań jednorodzinnych, w który do 2029 roku planuje inwestować 54% inwestorów – w porównaniu do obecnych 31%. Z kolei prywatne akademiki zostały uznane za najbardziej atrakcyjny cel inwestycyjny na najbliższe pięć lat, a na kolejnym miejscu znalazło się budownictwo wielorodzinne.

Kwestie związane z ochroną środowiska, społeczną odpowiedzialnością i ładem korporacyjnym (ESG) nadal mają kluczowy wpływ na decyzje inwestycyjne. Aż 69% respondentów uznało inwestorów za „ważnych” lub „bardzo ważnych” w kształtowaniu podejścia do ESG – wyżej niż zmiany regulacyjne (65%) oraz wymagania najemców (52%).

Sektory mieszkaniowe nadal jest atrakcyjny dla inwestorów instytucjonalnych z dużym kapitałem, czekającym na zaangażowanie. W miarę jak Europejski Bank Centralny kontynuuje obniżki stóp procentowych, spodziewamy się znacznego wzrostu aktywności w nadchodzących miesiącach. Mimo że wyzwania związane z regulacjami i dostępnością mieszkań pozostają, silne fundamenty rynku najmu nadal przyciągają inwestycje,” – komentuje Stuart Osborn, Head of European Living Sectors Transactions w Knight Frank.

Polska ma duże możliwości rozwoju sektora mieszkaniowego. W akademikach mieszka około 10% populacji studentów, a udział osób powyżej 65 roku życia w populacji wynosi obecnie 20%, co oznacza, że potencjał inwestycji w prywatne akademiki (PBSA) oraz domy opieki jest znaczny,”wyjaśnia Krzysztof Cipiur, Managing Partner, Head of Capital Markets w Knight Frank. Dodaje również, że „w sektorze BTR inwestorzy wybierają grunty o przeznaczeniu usługowym ze względu na wysokie koszty i niedobór gruntów o przeznaczeniu mieszkaniowym”.

Istnieje rzeczywiste zapotrzebowanie na zwiększenie i ożywienie konkurencyjności europejskiej gospodarki, a sektory living odegrają znaczącą rolę w zmianie sytuacji na całym kontynencie. Londyn, Madryt i Berlin to najlepsze lokalizacje dla inwestorów, ale na liście życzeń pozostają również Dublin, Mediolan, Amsterdam i Barcelona.” – dodaje Katie O’Neill, Associate w dziale Global Living Sectors research w Knight Frank.

Źródło: Knight Frank [fragment raportu]
materiał prasowy

Savills z raportem nt sektora biurowego na ośmiu kluczowych rynkach biurowych w regionach

Firma doradcza Savills w raporcie „Market in minutes – Regional Office Market” podsumowała trzy kwartały roku na ośmiu kluczowych rynkach biurowych
w regionie. W tym czasie do użytku oddano zaledwie 76 000 m kw. powierzchni, co stanowi wynik o 76% niższy od ubiegłorocznego. Pomimo tego, wskaźnik pustostanów ustabilizował się na poziomie 17,3%, świadcząc o dążeniu popytu i podaży do równowagi.

3 rynki z ponad milionem metrów kwadratowych, Kraków wciąż liderem

Kraków utrzymuje pozycję regionalnego lidera z łączną podażą nowoczesnej powierzchni biurowej wynoszącą 1,82 mln m kw. Wrocław i Trójmiasto również przekraczają próg 1 mln m kw., z zasobami odpowiednio 1,37 mln m kw. i 1,07 mln m kw. W tych miastach koncentruj się też większość aktywności ze strony najemców.

„Kraków, Wrocław i Trójmiasto przyciągają największą liczbę firm, oferując dostęp do wykwalifikowanych pracowników, rozbudowaną infrastrukturę i atrakcyjne warunki najmu” – mówi Daniel Czarnecki, Head of Landlord Representation, Office Agency, Savills Poland.

Największy wolumen nowej powierzchni powiększył zasoby we Wrocławiu (32 300 m kw.), Trójmieście (19 500 m kw.) i Krakowie (14 400 m kw.). Na liście największych oddanych do użytku projektów znalazły się: Quorum Office Park A (Wrocław, 18 200 m kw.), Waterfront faza II (Trójmiasto, dwa budynki o łącznej powierzchni 14 500 m kw.), B10 (Wrocław, 14 100 m kw.) i Brain Park C (Kraków, 13 000 m kw.). Co istotne, aż 50% powierzchni dostarczonej w tym roku wciąż czeka na swoich najemców.

Mało przednajmów, mało budów

Pod koniec września w regionach w budowie było 214 400 m kw. nowoczesnej powierzchni. Najwięcej biur pnie się w górę w Poznaniu (55 400 m kw.), dalej w Katowicach (46 200 m kw.), Wrocławiu (41 600 m kw.) i w Krakowie (37 100 m kw.). „Bardzo niski poziom umów przednajmu ma wpływ na wydłużony proces komercjalizacji projektów w budowie, co w połączeniu z trudnościami w finansowaniu zmusiło niektórych deweloperów do wstrzymania rozpoczętych projektów. Obecnie status „wstrzymane” dotyczy ok. 107 400 m kw., a do ich wznowienia oczekiwane jest podpisanie umowy przednajmu lub zapewnienie finansowania w nowej formie” – mówi Daniel Czarnecki, Head of Landlord Representation, Office Agency, Savills Poland.

Autorzy raportu szacują, że w najbardziej optymistycznym scenariuszu, w latach 2025-2026 w miastach regionalnych planowane jest oddanie do użytku łącznie 382 000 m kw. powierzchni biurowej, z czego ok. 141 000 jest już w budowie.

Źródło: Savills [fragment artykułu]
materiał prasowy

Dworzec Metropolitalny w Lublinie z główną nagrodą podczas tegorocznej edycji World Architecture Festival

1. Dworzec Metropolitalny w Lublinie projekt Tremend_fot. Rafał ChojnackiDworzec Metropolitalny w Lublinie z główną nagrodą podczas tegorocznej edycji World Architecture Festival.

Dworzec Metropolitalny w Lublinie, projekt autorstwa pracowni Tremend, otrzymał główną nagrodę podczas tegorocznej edycji World Architecture Festival. Wydarzenie, które odbyło się 6-8 listopada w Singapurze, uznawane jest za jedno z najważniejszych i najbardziej prestiżowych w międzynarodowej branży architektonicznej. Nie bez powodu nagrody przyznawane podczas World Architecture Festival zyskały miano „architektonicznych Oscarów”. Projekt pracowni Tremend okazał się bezkonkurencyjny w kategorii „Transport”. Dzieło polskich architektów zwyciężyło z realizacjami tak renomowanych pracowni jak m.in. Zaha Hadid Architects czy Kohn Pedersen Fox.

World Architecture Festival to jedno z największych i najbardziej renomowanych wydarzeń architektonicznych o międzynarodowym zasięgu. Kilkudniowy event co roku przyciąga do Singapuru reprezentantów środowiska architektonicznego z całego świata. Jest to nie tylko spotkanie najbardziej cenionych architektów i architektek – na program World Architecture Festival składają się również panele dyskusyjne, prezentacje koncepcji projektowych, wystawy tematyczne, a także ceremonia wręczenia nagród w konkursie World Architecture Festival Awards.

W tym roku Dworzec Metropolitalny w Lublinie, zaprojektowany przez pracownię Tremend, znalazł się w ścisłym gronie finalistów konkursu World Architecture Festival Awards w kategorii „Transport”. Wśród konkurentów pojawiły się tak renomowane pracownie architektoniczne, jak choćby Zaha Hadid Architects (Wielka Brytania), Kohn Pedersen Fox (Wielka Brytania), Wood Marsh Architecture (Australia) czy line+ studio (Chiny). Projekt autorstwa polskiej pracowni zyskał uznanie jurorów, którzy przyznali mu pierwszą nagrodę. Zespół Tremend przedstawił go jurorom podczas prezentacji na żywo, przy udziale publiczności.

Oddany do użytku na początku 2024 roku Dworzec Metropolitalny w Lublinie autorstwa pracowni Tremend, zarządzanej przez arch. Magdalenę Federowicz-Boule, arch. Annę Federowicz oraz inż. Jarosława Gwóździa, został do tej pory uhonorowany wieloma prestiżowymi nagrodami i wyróżnieniami. Wśród nich znalazły się między innymi: European Property Award, Green Building Award czy Property Design Award.

materiał prasowy

Posadzki żywiczne Flowcrete w zmodernizowanej Hali Urania

Hala Urania_z zewnątrzPosadzki żywiczne Flowcrete w zmodernizowanej Hali Urania.

Hala Urania, obiekt widowiskowo-sportowy będący wizytówką Olsztyna, został poddany gruntownej przebudowie, znacznej rozbudowie i otwarty na nowo pod koniec 2023 roku. Inwestycja Gminy Miasta Olsztyn, zrealizowana według projektu Urban Architect przez firmę Mirbud jako Generalnego Wykonawcę, pozwoliła między innymi zwiększyć pojemność widowni areny głównej i uzyskać dodatkową przestrzeń usługową oraz podziemny parking. W zmodernizowanym obiekcie zastosowano liczne nowoczesne rozwiązania, m.in. bezspoinowe posadzki żywiczne marki Flowcrete, wiodącego eksperta od tej technologii.

W czasie modernizacji budynek Hali Urania został praktycznie w całości rozebrany, zachowano jedynie żelbetową konstrukcję ringu hali głównej. Nowy obiekt, zaprojektowany przez architekt Dorotę Szymaniak-Urban z pracowni Urban Architect, został oddany do użytku pod koniec 2023 roku.

W przestrzeniach reprezentacyjnych i komunikacyjnych, m.in. w promenadzie poprowadzonej wokół Areny Głównej na parterze oraz na piętrze, na łącznej powierzchni ponad 7 000 m2, wykonano epoksydowo-kwarcową posadzkę Peran STB w jasnoszarym kolorze. Ten trwały i wytrzymały system posadzkowy na bazie bezbarwnej żywicy epoksydowej i mieszanki barwionych piasków kwarcowych to oryginalna technologia stworzona przez Flowcrete. Pozwala uzyskać atrakcyjny efekt estetyczny, a przy tym ma wysoką odporność mechaniczną, odpowiednią do obiektów użyteczności publicznej o dużym natężeniu ruchu.

Przygotowana przez nas koncepcja zmodernizowanej Hali Urania nawiązywała do pierwotnej, futurystycznej wizji obiektu. W części reprezentacyjnej zależało nam na uzyskaniu jednolitej posadzki, z ograniczonymi do minimum podziałami na powierzchni, w jasnym, odbijającym światło kolorze. Odcień posadzki żywicznej w strefie wejścia i komunikacji został stworzony specjalnie dla tej inwestycji. Efekt graficzny spełnia nasze oczekiwania – posadzka pięknie odbija światło wpadające do wnętrza przez ażurową elewację, a jednocześnie kontrastuje z ciemnym, rozświetlonym jedynie światłami LED sufitem.” – powiedziała arch. Dorota Szymaniak-Urban, założycielka biura Urban Architect, odpowiedzialna za projekt rozbudowy Hali Urania.

Poza posadzkami żywicznymi Peran STB i Deckshield marki Flowcrete na trybunach Hali Urania, na powierzchni 3 000 m2, zastosowano także impregnat i środek wzmacniający do powierzchni betonowych Euco Diamond Hard, którego producentem i dostawcą również jest Tremco CPG Poland.

Wykonawcą posadzek żywicznych marki Flowcrete w Hali Urania była firma JB Floor Sp. z o.o. z Bydgoszczy, Autoryzowany Wykonawca Flowcrete.

Źródło: Flowcrete
materiał prasowy

Rynek parków handlowych w Polsce – kanibalizacja czy synergia?

Artur Czuba_Investment_2_AYNa podstawie raportu inwestycyjnego Parki handlowe i obiekty typu convenience, przygotowanego przez Avison Young oraz Polską Radę Centrów Handlowych (PRCH), z udziałem wiodących ekspertów w kwestiach prawnych i finansowych- Squire Patton Boggs oraz Forum Zrównoważonego Rozwoju w Polsce (POLSIF). 

Prognozy wskazują, że w 2025 roku nowa podaż parków handlowych przekroczy 500 000 mkw, co stanowi rekordowy poziom nowo oddanej powierzchni w tym segmencie. Równocześnie, małe formaty handlowe typu convenience (poniżej 5 000 mkw GLA) cieszą się rosnącą popularnością w całym kraju. Czy zatem wciąż istnieje potencjał dla nowych parków handlowych? Kluczowi uczestnicy rynku wskazują, że segment parków handlowych i obiektów typu convenience jest daleki od nasycenia i w najbliższych latach będzie się wciąż intensywnie rozwijał. Dokładne prognozowanie momentu nasycenia rynku pozostaje wyzwaniem.

„Inwestorzy obecnie intensywnie nabywają aktywa, nie zwracając szczególnej uwagi na potencjalne nasycenie rynku. Celem tych działań jest szybkie zabezpieczenie najatrakcyjniejszych nieruchomości, zanim dojrzałość rynku stanie się oczywista. W najbliższym czasie na rynku pojawią się starsze, bardziej przystępne cenowo parki handlowe, a równocześnie w ich otoczeniu będą rozwijane nowe obiekty, które przyciągną najemców. W rezultacie starsze parki handlowe będą musiały szukać alternatywnych najemców, takie jak parki trampolin, przedszkola czy inne formy działalności. Tę transformację będziemy obserwować w nadchodzących latach.” – Artur Czuba, Associate Director, Investment w Avison Young.

Obecnie, blisko 18 milionów osób w Polsce mieszka w zasięgu 15-minutowej jazdy samochodem od parków handlowych, co stanowi 47% populacji, która ma łatwy dostęp do tych obiektów. Analiza ta obejmuje zarówno działające parki handlowe, jak i te w budowie powyżej 5 000 mkw. GLA. W przypadku wydłużenia czasu dojazdu lub uwzględnienia małych obiektów typu convenience, strefa zasięgu znacznie się poszerza, obejmując również mniejsze miejscowości i gminy.

Rozwój oferty parków handlowych i obiektów typu convenience w małych miejscowościach wymaga kompleksowych analiz przestrzennych, a także odpowiedniej wielkości projektu i oferty. Małe miasta często oddziałują na otaczające obszary wiejskie, co sprawia, że teoretyczny zasięg oddziaływania sięga znacznie poza granice miasta. W związku z tym potencjał demograficzny i ekonomiczny lokalizacji wynika z analizy catchment area i lokalnej oferty handlowej, z uwzględnieniem atrakcyjności poszczególnych obszarów. Niektóre małe miejscowości charakteryzują się bardzo wysokim wskaźnikiem koncentracji handlu detalicznego, gdy obroty w handlu detalicznym przewyższają siłę nabywczą mieszkańców miasta.

Źródło: Avison Young [fragment raportu]
materiał prasowy

Nowa odsłona certyfikatu ZIELONY DOM

zd
Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego (PLGBC) wprowadza ważne aktualizacje w certyfikacji ZIELONY DOM. Umożliwią one weryfikację zgodności certyfikowanych inwestycji mieszkaniowych z wymogami Taksonomii UE. Zmiany te pozwolą deweloperom i inwestorom na skuteczniejsze włączenie się w realizację europejskich celów klimatycznych i zwiększenie konkurencyjności ich projektów na międzynarodowym rynku.   

Taksonomia UE to kompleksowy system klasyfikacji działalności gospodarczej wprowadzony w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. Opiera się na kryteriach środowiskowych, społecznych oraz korporacyjnych (Ecology, Society, Governance – w skrócie ESG), które mają na celu identyfikację działalności gospodarczych zgodnych z założeniami zrównoważonego rozwoju.

System Taksonomii UE opiera się na sześciu celach środowiskowych, wśród których znajdują się między innymi: łagodzenie zmian klimatu oraz adaptacja do zmian klimatu. To właśnie one brane będą pod uwagę podczas nowego sposobu weryfikacji dostępnego w ramach certyfikatu ZIELONY DOM.

Certyfikat ZIELONY DOM zgodny z Taksonomią został uzupełniony o rozdział VII, który zawiera wszystkie kryteria oceniania w ramach wymagań zawartych w Taksonomii UE. Ocena tych kryteriów jest integralną częścią certyfikatu ZIELONY DOM.

– Wprowadzenie możliwości certyfikacji zgodnie z Taksonomią UE w ramach ZIELONEGO DOMU pokazuje, że polski rynek nieruchomości dojrzał do przyjęcia bardziej wymagających standardów środowiskowych, a jednocześnie dostrzega szansę na rozwój i zwiększenie konkurencyjności na europejskim rynku – podsumowuje Dorota Bartosz.

Źródło: Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego (PLGBC)
materiał prasowy

Stocznia Cesarska Development prezentuje pierwszą zabudowę mieszkaniową

Bez tytułuStocznia Cesarska Development prezentuje pierwszą zabudowę mieszkaniową.

Start pierwszej zabudowy mieszkaniowej w najbardziej historycznej części terenów postoczniowych staje się faktem. Stocznia Cesarska Development Sp. z o.o. otrzymała pozwolenie na budowę dla pierwszych obiektów mieszkaniowo-usługowych, których budowa rozpocznie się w przyszłym roku.
Nowa zabudowa zlokalizowana będzie w bezpośrednim sąsiedztwie budynku Dyrekcji, domykając tym samym pierwszy kwartał na terenie Stoczni Cesarskiej. Układ urbanistyczny nowoprojektowanej zabudowy obejmuje obszar pomiędzy ulicą Narzędziowców od północy, ulicą Popiełuszki od południa, budynkiem Dyrekcji od zachodu i budynkiem Formierni od wschodu.
Układ przestrzenny nowoprojektowanej zabudowy spełnia wytyczne urbanistyczne Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego i ochrony konserwatorskiej. Z niezależnych od nas przyczyn uzyskiwanie decyzji dla nowej zabudowy trwało o wiele dłużej niż zakładaliśmy. Jednak nasza determinacja i konsekwentne działanie sprawiły, że dziś z dumą możemy powiedzieć: Stworzymy nowe miejsce, do którego społeczność, nadająca tym terenom życie i znaczenie, może powrócić. – mówi CEO Alides, Rikkert Leeman.
Nowe budynki będą miały od 4 do 6 kondygnacji, respektując tym samym skalę centralnej części terenu. Średni metraż mieszkań został tak zaprojektowany, aby sprzyjał nabywaniu mieszkań na cele prywatne, a nie inwestycyjne. Główny wjazd na teren inwestycji zaprojektowano z ulicy Popiełuszki, który poprowadzi do parkingu podziemnego o pojemności łącznie 412 miejsc postojowych, w tym 19 dla osób niepełnosprawnych.
Za projekt odpowiedzialna jest trójmiejska pracownia Roark Studio.
Sprzedaż mieszkań rozpocznie się w połowie 2025 roku, otwierając możliwość nabycia wyjątkowych lokali w tej niezwykle pożądanej lokalizacji. Osoby zainteresowane ofertą będą mogły zapisać się na istniejącą już listę oczekujących poprzez formularz kontaktowy dostępny na naszej stronie internetowej.

materiał prasowy

Port Praski w Warszawie podpisał umowę najmu powierzchni z Grupą LUX MED

PortPraski_LuxMed_01Port Praski w Warszawie podpisał umowę najmu powierzchni z Grupą LUX MED. Port Praski w Warszawie zajmuje łącznie ponad 36 hektarów terenu w ścisłym centrum miasta, z bezpośrednim dostępem do stacji metra i kolei oraz sieci drogowej, ścieżek rowerowych i popularnych szlaków spacerowych. Do tej pory na terenie Portu Praskiego powstało 10 budynków mieszkalnych. W sumie w projekcie stworzono niemal 900 mieszkań.

Grupa LUX MED, lider rynku prywatnych usług zdrowotnych w Polsce, otworzyła nowe centrum medyczne na prawym brzegu Wisły w Warszawie. Placówka o powierzchni prawie 1 300 mkw. znajduje się na parterze i pierwszym piętrze budynku przy ul. Sierakowskiego 3 – najnowszej z ukończonych części Portu Praskiego.

Grupa LUX MED zapewnia opiekę ambulatoryjną, diagnostyczną, rehabilitacyjną, psychologiczną, szpitalną i długoterminową ponad 3 mln pacjentom w Polsce. Nowa placówka w Porcie Praskim oferuje m.in.: konsultacje pediatryczne, hematologiczne, ginekologiczne czy alergologiczne. Pacjenci będą mogli wykonać również USG ogólne: piersi, tarczycy, brzucha oraz skorzystać z usług centrum leczenia infekcji.

Sierakowskiego 1-3 to najnowszy z budynków mieszkalnych, które powstały w Porcie Praskim. Składa się z dwóch 7-piętrowych apartamentowców z widokiem na Wisłę, nawiązujących do dawnej zabudowy praskich kamienic m.in. poprzez wizualny podział elewacji na mniejsze części, wykończone klinkierem, naturalnym kamieniem i płytami kompozytowymi. Wprowadzający się od listopada mieszkańcy mają do dyspozycji podziemny garaż, miejsca dla rowerów, komórki lokatorskie i zielony dziedziniec. Podobnie jak w pozostałych budynkach Portu Praskiego, przy Sierakowskiego 1-3 na parterach zaplanowano lokale usługowe.

materiał prasowy

Agencja pracy Power Jobs wynajęła niemal 350 mkw. powierzchni w biurowcu Nowe Katowickie Centrum Biznesu

17_8_3_3IMG_0653
Agencja pracy Power Jobs wybrała nowoczesne biuro w sercu Katowic. 

Firma wynajęła niemal 350 mkw. powierzchni w biurowcu Nowe Katowickie Centrum Biznesu. Przeprowadzka do nowej lokalizacji planowana jest na początek 2025 roku. Katowicki zespół Cushman & Wakefield odpowiadał za selekcję ofert oraz przeprowadzenie PowerJobs przez proces negocjacji i podpisania umowy.

„Powierzchnie biurowe w Nowym Katowickim Centrum Biznesu charakteryzują się elastycznością i funkcjonalnością, co daje szerokie możliwości aranżacyjne. To właśnie ten aspekt był kluczowy dla dynamicznie rozwijającej się agencji zatrudnienia PowerJobs przy wyborze tej lokalizacji. Selekcja ofert dopasowanych do potrzeb firmy oraz proces negocjacji, zakończony finalizacją transakcji, przebiegły sprawnie i efektywnie dzięki otwartej komunikacji z klientem.” – powiedział Tomasz Dyba, Manager of Katowice Office, Cushman & Wakefield.
 

„Dla PowerJobs istotna była także bliskość Nowego KCB do hubów komunikacji zbiorowej oraz łatwy dojazd z różnych części metropolii, aby zarówno pracownicy, jak i kandydaci mieli wygodny dostęp do budynku. Ponadto, prestiżowe sąsiedztwo licznych korporacji oraz niewielka odległość do ośrodków kultury, biznesu i centrum miasta znacząco podnoszą atrakcyjność tego adresu.” – dodała Joanna Jaworska, Team Coordinator Office Agency, Cushman & Wakefield.

Budynek Nowe KCB oferuje 13 000 mkw. powierzchni biurowej rozłożonej na 8 kondygnacjach.

Źródło: Cushman & Wakefield
materiał prasowy

REDD podsumowuje rynek powierzchni biurowych w III kw. 2024 roku

REDD podsumowuje rynek powierzchni biurowych w III kw. 2024 roku.

Grupa REDD opublikowała raport podsumowujący stan rynku powierzchni biurowych w III kwartale tego roku. Analizie poddane zostały nieruchomości zlokalizowane w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Katowicach, Łodzi  i Poznaniu.

W III kwartale 2024 roku całkowita podaż powierzchni biurowych osiągnęła poziom 14,4 mln m², a największy udział w zasobach miały budynki klasy A (7 mln m²). Warszawa, z udziałem ponad 50% rynku, pozostaje kluczowym ośrodkiem, ale nowe inwestycje w miastach takich jak Wrocław, Kraków i Trójmiasto potwierdzają rozwój regionalny. Najwięcej nowej powierzchni dostarczono we Wrocławiu (26,6 tys. m²), a w Gdyni zakończyła się realizacja 2 budynków o łącznej powierzchni 14,5 tys. m². Z kolei łączna powierzchnia w realizacji wyniosła  z 435,5 tys. m² – z czego blisko połowa przypada na stolicę. W pozostałych miastach te liczby są zdecydowanie niższe. Dla porównania w Krakowie w realizacji jest 54,4 tys. m², a w Poznaniu 51,3 tys. m².

Rynek biurowy w Polsce w III kwartale 2024 roku kontynuuje dynamiczne zmiany. Choć ogólna podaż powierzchni biurowych przekroczyła 14 milionów metrów kwadratowych, obserwujemy też regionalne różnice zarówno w dostępności, jak i nowych realizacjach. Choć widać wyraźnie, że Warszawa, jako główny hub biznesowy, wciąż dominuje z ponad połową wszystkich zasobów – komentuje Krzysztof Foks, Head of Research w Grupie REDD.

Źródło: REDD / materiał prasowy

Polacy kupili w tym roku już ponad 3 tysiące nieruchomości w Hiszpanii

Agnieszka Marciniak-Kostrzewa_1
Polacy kupili w tym roku już ponad 3 tysiące nieruchomości w Hiszpanii.

Tylko od lipca do września 2024 r. nasi rodacy nabyli 1296 domów i apartamentów w Hiszpanii, czyli o 30% więcej niż w poprzednim kwartale 2024 r. i aż o 62% więcej niż w tym samym okresie 2023 r. Jak wynika z danych Registradores de España, Polacy uplasowali się tuż za podium zagranicznych inwestorów – na 4. miejscu, z udziałem w rynku wynoszącym 5,32% w III kwartale 2024 r. To jednak nie koniec rekordów – w 2024 r. Polacy kupili bowiem już 3101 nieruchomości w Hiszpanii, o 26% więcej niż w tym samym okresie 2023 r. oraz niemal tyle, co w całym ubiegłym roku, który zakończył się rekordowym wówczas wynikiem 3118 nieruchomości.

W prowincji Malaga, która obejmuje również Costa del Sol, zagraniczni nabywcy zakupili co trzecią nieruchomość. Oznacza to zbliżoną popularność do Balearów i poziom dwukrotnie wyższy niż średnia hiszpańska. Na podium znajdują się tradycyjnie: Wielka Brytania, Niemcy oraz Maroko, a Polacy – zajmując 4. miejsce – wyprzedzili Włochy i Francję.

– Marbella i Costa del Sol to wymarzone miejsca do życia, co potwierdzają nie tylko dane rynkowe, ale i coraz większe zainteresowanie ze strony naszych rodaków. Powakacyjne miesiące są drugim – poza styczniem – okresem w roku, kiedy na rynku pojawia się więcej ofert domów i apartamentów z rynku wtórnego. Dużą popularnością cieszy się także rynek pierwotny, gdyż inwestycje w najlepszych lokalizacjach szybko zyskują na wartości mówi Agnieszka Marciniak-Kostrzewa, założycielka Agnes Inversiones – największego, najstarszego i najbardziej rozpoznawalnego polskiego biura nieruchomości na Costa del Sol, które w tym roku świętuje 18-lecie obecności na hiszpańskim rynku.

Z danych Agnes Inversiones wynika, iż w III kwartale 2024 r. dominował rynek pierwotny. Wśród najczęściej kupowanych znalazły się apartamenty o powierzchni od 100 m2 do 300 m2 w cenach od 450 tys. do 4,5 mln euro oraz domy wolnostojące o powierzchni od 250 m2 do 600 m2, kosztujące od 1,5 mln do 5 mln euro. Na Costa del Sol nie brakuje jednak transakcji zakupu rezydencji za 10 czy nawet 15 mln euro.

Specyfiką hiszpańskiego rynku jest wysoka stabilność, co potwierdzają m.in. dane Eurostat. W II kwartale 2024 r., w porównaniu z tym samym okresem 2023 r., ceny nieruchomości na Półwyspie Iberyjskim wzrosły o 7,9%. W tym samym czasie w Polsce ten wzrost wyniósł aż 17,7%. Koszty życia w Hiszpanii także są niższe niż w innych europejskich krajach. Równocześnie lokalizacje takie jak Marbella zapewniają bardzo wysoki poziom edukacji czy opieki medycznej.

materiał prasowy

Agencja Corees Polska z nową Associate Director

Anna_Shpatakova(1)
Agencja Corees Polska z nową Associate Director.

Corees Polska (Corees) – agencja specjalizująca się w obsłudze rynku nieruchomości komercyjnych – informuje o dołączeniu do zespołu Anny Shpatakovej, która obejmie stanowisko Associate Director.

Anna będzie odpowiedzialna za kompleksowe doradztwo dla najemców biurowych i przemysłowych. Do jej zadań będzie należeć budowa strategii najmu lokali komercyjnych, pozyskiwanie partnerów do inwestycji biurowych i przemysłowych, a także opracowywanie szerokiego wachlarza dedykowanych usług. W ramach swojej roli Anna będzie również nawiązywać relacje z kluczowymi firmami na rynkach polskim i wschodnim, w tym z deweloperami i najemcami.

Anna posiada 8-letnie doświadczenie w obszarze nieruchomości komercyjnych. Jej kariera zawodowa obejmuje różnorodne praktyki z nimi związane, w tym aspekty dotyczące zrównoważonego rozwoju. Przed dołączeniem do Corees zdobywała doświadczenie w międzynarodowej firmie PwC, świadczącej usługi doradcze, audytorskie, podatkowe i prawne. Doradzała tam klientom w zakresie wynajmu powierzchni komercyjnych i organizowała przetargi na wynajem powierzchni biurowych w miastach regionalnych. Anna jest absolwentką Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, gdzie ukończyła kierunek Analiza Komercyjnych Nieruchomości Inwestycyjnych.

Źródło: Corees Polska
materiał prasowy

Newmark Polska rozwija zespół ekspertów na rynku nieruchomości komercyjnych

Marcin Kowal Newmark PolskaNewmark Polska rozwija zespół ekspertów na rynku nieruchomości komercyjnych. Marcin Kowal, ekspert rynku nieruchomości komercyjnych, dołączył do Działu Powierzchni Biurowych międzynarodowej firmy doradczej Newmark Polska, obejmując stanowisko Associate Director.

Do jego głównych obowiązków będzie należało prowadzenie procesów relokacji i renegocjacji umów najmu, reprezentując najemców powierzchni biurowych.

– Marcin Kowal jest uznanym i wysoko cenionym specjalistą w dziedzinie nieruchomości biurowych. Jestem przekonany, że jego bogate doświadczenie w negocjowaniu umów najmu i przygotowywaniu analiz biznesowych będą silnym wsparciem dla naszego zespołu. Dotychczasowe sukcesy, zaangażowanie i umiejętności Marcina to gwarancja najlepszych wyników dla naszych klientów z różnych sektorów – mówi Karol Wyka, Dyrektor Zarządzający Działu Powierzchni Biurowych, Newmark Polska.

Marcin Kowal ma ponad 14-letnie doświadczenie na rynku nieruchomości komercyjnych, z czego ponad 10 lat pracował po stronie najemców. Przed dołączeniem do Newmark Polska był Dyrektorem Rynków Regionalnych w Nuvalu Polska, wcześniej pracował w Colliers International oraz był odpowiedziany za portfolio nieruchomościowe grupy Universal Properties. W swojej karierze Marcin Kowal wyspecjalizował się we współpracy zarówno z podmiotami Skarbu Państwa, jak i firmami z sektora prywatnego. Marcin współpracował m.in. z takimi instytucjami oraz firmami, jak Agencja Rynku Rolnego, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, Wielkopolski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia czy Orlen Oil.

Źródło: Newmark Polska
materiał prasowy

Firma Signify prezentuje wyniki za III kwartał 2024

Signify_grafika
Firma Signify prezentuje wyniki za III kwartał 2024.

Signify raportuje wyniki za trzeci kwartał 2024: 1,5 mld EUR sprzedaży; rentowność operacyjna na poziomie 10,5% i wolne przepływy pieniężne w wysokości 119 mln EUR.

Firma Signify (Euronext: LIGHT), światowy lider w dziedzinie oświetlenia, ogłosiła wyniki finansowe za trzeci kwartał 2024 roku. Omawia je prezes Signify, Eric Rondolat:

  • Zgodnie z oczekiwaniami, odnotowujemy sekwencyjny wzrost sprzedaży. Nasze zespoły skutecznie minimalizują wpływ spadku aktywności w sektorze konwencjonalnym i utrzymującego się spowolnienia na rynku chińskim, bez którego spadek sprzedaży w trzecim kwartale byłby ograniczony do -1,3%.

  • W segmencie profesjonalnym zaobserwowaliśmy ożywienie sektora oświetleniowego dla rolnictwa i stały wzrost w oświetleniu zintegrowanym. Europejski kanał dystrybucji pozostawał słaby, szczególnie w Europie Wschodniej i Południowej. Działalność konsumencka przyniosła porównywalny wzrost sprzedaży o 2,6% z wyłączeniem Chin, odzwierciedlając ożywienie działalności we wszystkich innych regionach. Działalność OEM wykazała dwa kolejne kwartały wzrostu, napędzane stabilizacją poziomów zapasów u naszych klientów.

  • Program redukcji kosztów przyniósł oczekiwane korzyści. Pomimo malejącego udziału działalności konwencjonalnej w EBITA, utrzymaliśmy stabilny wynik finansowy. Ponadto, w tym kwartale odnotowaliśmy wysokie wolne przepływy pieniężne, co wynika z nieustannej koncentracji na konwersji gotówki.

Pełna treść raportu dostępna jest u źródła – Signify.

Źródło: Signify (Euronext: LIGHT)
materiał prasowy

Panattoni pozyskało 36,5 mln euro od BNP Paribas na realizację nieruchomości inwestycyjnej

default

Panattoni pozyskało 36,5 mln euro od BNP Paribas na realizację nieruchomości inwestycyjnej.

Deweloper Panattoni pozyskał finansowanie na realizację nowoczesnego centrum dystrybucyjnego dla jednego z wiodących graczy branży retail. Kredytu w wysokości 36,5 mln euro udzielił BNP Paribas. Obiekt typu BTS powstaje w Szczecinie i zajmie powierzchnię ponad 54 000 m kw.

– „Uzyskanie finansowania od BNP Paribas na projekt BTS w Szczecinie to kolejny krok w realizacji naszej strategii rozwoju obiektów szytych na miarę potrzeb naszych klientów. Ten region cieszy się zainteresowaniem zagranicznych firm, szczególnie z Europy Zachodniej i Skandynawii, które chętnie lokują tu magazyny i zakłady produkcyjne. W województwie zachodniopomorskim Panattoni jest na dobrej drodze do przekroczenia pierwszego miliona m kw. dostarczonej powierzchni” – mówi Emilia Taczewska–Trojańska, Head of Debt Finance Poland, Panattoni.

Centrum dystrybucyjne powstaje zgodnie z najwyższymi standardami magazynowymi i z uwzględnieniem zrównoważonych rozwiązań, które poprawią efektywność energetyczną budynku oraz zmniejszą jego wpływ na środowisko. Obiekt zostanie wyposażony m.in. w pompy ciepła, instalację fotowoltaiczną o mocy 1 MWp, instalację wody szarej czy systemy optymalizujące zużycie energii. Znajdą się w nim nowoczesne pomieszczenia socjalne, strefy relaksu oraz przestrzenie biurowe – 2 870 m kw. – o wysokim standardzie. Na terenie centrum pojawią się też udogodnienia wspierające zrównoważony transport, w tym parkingi dla rowerów oraz stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Inwestycja przejdzie certyfikację środowiskową w systemie BREEAM na najwyższym możliwym poziomie Outstanding.

Źródło: Panattoni
materiał prasowy

Avison Young: Rynek inwestycyjny nieruchomości komercyjnych w Polsce

Marcin Purgal-2_Investment_AY
Wraz z 30 sfinalizowanymi transakcjami, III kw. 2024 r. przyniósł wyraźne ożywienie na polskim rynku. Na koniec września wartość rynku inwestycyjnego osiągnęła 2,7 mld euro, co oznacza wzrost o prawie 60% rok do roku. Po kolejnej obniżce stóp procentowych przez EBC obserwujemy powrót dużych transakcji z udziałem kapitału instytucjonalnego.

W III kw. zawarto 7 transakcji portfelowych, które stanowią prawie 50% całkowitego wolumenu inwestycyjnego w III kw.; 2 z nich przekroczyły 100 mln euro. Na rynek weszło 3 nowych inwestorów: Arete i Greykite, którzy nabyli magazyny w kluczowych ośrodkach magazynowych w Polsce, oraz Emira Property Fund, który kupił udziały DL Invest.

Podczas gdy w pierwszej połowie roku dominowały transakcje biurowe i handlowe, w III kw. rynek magazynowy wyraźnie odbił, głównie dzięki 3 dużym transakcjom portfelowym. Zgodnie z wcześniejszymi prognozami Avison Young, inwestycje biurowe na rynkach regionalnych również nabrały tempa, a ich całkowita wartość odpowiadała za ponad 20% całkowitego wolumenu biurowego w I-III kw. 2024 roku. Co więcej, w końcu powróciły również transakcje aktywami biurowymi typu ,,prime” w centrach miast – szwedzcy inwestorzy nabyli Studio B w Warszawie i Nowy Rynek E w Poznaniu. Inwestycje w sektorze handlowym utrzymały dynamikę i koncentrowały się na parkach handlowych i obiektach typu convenience. Jednak sam wolumen w tym sektorze był zdominowany przez sprzedaż portfela centrów handlowych Cromwell, która odpowiadała prawie za 50% wolumenu w sektorze w I-III kw. 2024 roku. Warto zauważyć, że sektor handlowy przekroczył już cały wynik zrealizowany w 2023 roku i idzie do przodu.

Podczas tegorocznego EXPO pozytywny nastrój był wyraźnie wyczuwalny. Polska nadal jest stabilnym i atrakcyjnym rynkiem dla inwestycji w nieruchomości. Obserwujemy wchodzenie na rynek licznych nowych podmiotów i oczekujemy na powrót dużych funduszy instytucjonalnych. Wiele nieruchomości w różnych sektorach znajduje się obecnie na etapie ofertowania, due diligence, a nawet finalizacji. Sektor biurowy jest szczególnie aktywny, zwłaszcza w Mokotowskim Obszarze Biznesowym, a także na kilku rynkach regionalnych, ponieważ ceny są tam bardziej atrakcyjne dla kupujących. Parki handlowe dalej postrzegane są jako bezpieczne aktywa, bardzo popularne wśród inwestorów. W sektorze magazynowym transakcje sprzedaży i leasingu zwrotnego nabierają tempa.” – komentuje Marcin Purgal, Senior Director, Investment w Avison Young.

Źródło: Avison Young
[fragment artykułu]
materiał prasowy

 

Bezpieczne inwestowanie, czyli sposoby na minimalizację ryzyka dzięki zabezpieczeniom na nieruchomościach

Agata Jaślarz foto
Bezpieczne inwestowanie, czyli sposoby na minimalizację ryzyka dzięki zabezpieczeniom na nieruchomościach.

Inwestowanie wiąże się z ryzykiem, jednak istnieją różne sposoby na minimalizowanie zagrożeń. Kluczową kwestią jest odpowiednie zabezpieczenie inwestycji. W obliczu różnorodności dostępnych opcji inwestycyjnych, ważne jest, aby zrozumieć, jakie rodzaje inwestycji najlepiej odpowiadają indywidualnym preferencjom i tolerancji na ryzyko.

Inwestycje można podzielić na dwie główne kategorie: te o wyższym ryzyku, które oferują większe zyski, oraz te o niższym ryzyku, ale bardziej stabilne, często zabezpieczone nieruchomościami. Wybór odpowiedniego typu inwestycji powinien być uzależniony od indywidualnych potrzeb oraz poziomu akceptowanego ryzyka przez inwestora.

Osoby popularne a ryzyko wynikające z braku zabezpieczeń

W dzisiejszym świecie, gdzie wiele celebrytów promuje różne inwestycje, istnieje niebezpieczeństwo, że popularność danej osoby może zmylić inwestorów co do realnego bezpieczeństwa finansowego. Należy pamiętać, że nawet firmy, które obecnie odnoszą sukcesy, mogą w przeszłości doświadczać bankructw. Dlatego stawianie na popularność a nie na konkretne zabezpieczenia może prowadzić do poważnych strat finansowych. Istnieją przypadki na rynku, gdzie inwestorzy, kierując się relacjami osobistymi czy reputacją celebrytów, podejmowali decyzje o pożyczkach bez odpowiednich zabezpieczeń. Tego typu sytuacje kończyły się niepowodzeniem i poważnymi konsekwencjami finansowymi.

Inwestowanie wymaga rozwagi i skrupulatnej analizy możliwości. Niezależnie od tego, czy decydujemy się na inwestycje o wysokim zysku, czy stabilne i zabezpieczone, kluczowe jest, aby zawsze stawiać na rzeczywiste zabezpieczenia finansowe. Dzięki temu można znacznie zminimalizować ryzyko i zwiększyć szansę na sukces w świecie inwestycji.

Zabezpieczenia na nieruchomościach – klucz do stabilnych zysków

Osobiście zajmuję się inwestycjami zabezpieczonymi nieruchomościami, które przynoszą zyski w przedziale 20-25% rocznie. Choć istnieją inne możliwości z wyższym zwrotem, nawet na poziomie 50% czy więcej, to zwykle wiążą się one z większym ryzykiem i brakiem zabezpieczenia. Dla inwestorów preferujących stabilność, rozwiązaniem jest wybór inwestycji, w których kluczowym zabezpieczeniem są nieruchomości. Mogą to być różne rodzaje nieruchomości: od mieszkań, przez domy, po grunty – przy czym duże znaczenie ma także lokalizacja. Nieruchomość w dużym mieście, jak Warszawa, często postrzegana jest jako bezpieczniejsza, bo łatwiej będzie ją spieniężyć w razie potrzeby.

Jednym z najskuteczniejszych sposobów zabezpieczenia kapitału są inwestycje zabezpieczone na nieruchomościach. Przykładowo, jeśli mamy ziemię o wartości 10 milionów złotych, maksymalna kwota pożyczki, jaką możemy zaoferować, wynosi 5 milionów złotych. Dla inwestorów z dużym kapitałem, którzy nie chcą podejmować nadmiernego ryzyka, taka forma inwestycji jest atrakcyjna. Otrzymują oni zabezpieczenie w postaci nieruchomości wartej dwukrotnie więcej niż pożyczona kwota. W tego typu inwestycjach nie chodzi o szybki, ryzykowny zysk, ale o stabilne dochody, znacznie przewyższające oprocentowanie lokat bankowych, które obecnie oferują około 7%. W przypadku naszych inwestycji, zwroty wynoszą od 20 do 25%. Na przykład jedna z ostatnich inwestycji, jaką realizowałam, dotyczyła kwoty blisko 10 milionów złotych z rocznym zyskiem 23% na okres dwóch lat. Była to inwestycja dla firmy o ugruntowanej pozycji na rynku, co jest kluczowym kryterium, które sprawdzamy.

Co więcej, warto podkreślić, że inwestycje te są skierowane wyłącznie do firm, a nie konsumentów, co pozwala na oferowanie wyższych odsetek w ramach pożyczek. Firmy, które otrzymują takie pożyczki, są starannie weryfikowane pod kątem stabilności finansowej i zdolności do spłaty.

Jak skutecznie chronić kapitał w skrajnych sytuacjach?

Zabezpieczenie inwestycji na nieruchomościach nie ogranicza się jedynie do wartości samej nieruchomości. Kluczowymi elementami minimalizującymi ryzyko są również dodatkowe zabezpieczenia, takie jak dobrowolne poddanie się egzekucji przez pożyczkobiorcę (tzw. „trzy siódemki”) oraz poręczenie majątkowe. W przypadku problemów ze spłatą, takie zabezpieczenia umożliwiają szybką egzekucję przez komornika i odzyskanie środków przez inwestora. Dzięki temu nawet w skrajnych sytuacjach inwestor może liczyć na odzyskanie swojego kapitału. Oczywiście, zakładamy zawsze pozytywny przebieg inwestycji, jednak w przypadku wystąpienia najgorszego scenariusza – choć takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko – jesteśmy odpowiednio zabezpieczeni. W ciągu ostatnich kilkunastu lat, przy ponad 700 zrealizowanych inwestycjach, tylko około 4% przypadków zakończyło się przejęciem nieruchomości. Były to ekstremalne sytuacje, w których nie mogliśmy już pomóc, jednak nawet w takich przypadkach inwestorzy byli chronieni dzięki zastosowanym zabezpieczeniom.

Na koniec warto wspomnieć o dodatkowym zabezpieczeniu, jakim jest weksel. Gdyby zaszła potrzeba dochodzenia należności poza już zastosowanymi zabezpieczeniami, mamy również ten instrument. To szczegóły, które wyróżniają naszą ofertę na tle innych firm. Dzięki nim inwestor zyskuje pełne zrozumienie, jak wygląda właściwie zabezpieczona inwestycja. Początkowo każda inwestycja wydaje się korzystna, jednak nie możemy przewidzieć wszystkich zdarzeń. Dlatego kluczowe jest, aby odpowiednio się zabezpieczyć – poprzez nieruchomości i inne rozwiązania, o których wcześniej wspomniałam.

Jeśli ktoś szuka większych zysków, powyżej 20-25%, może oczywiście rozważyć inwestowanie w akcje spółek. Trzeba jednak pamiętać, że tego typu inwestycje nie mają zabezpieczenia w postaci nieruchomości. Nawet jeśli firma posiada aktywa, akcje nie są na nich zabezpieczone, a rynek może być nieprzewidywalny. W przypadku pożyczek zabezpieczonych na nieruchomościach inwestor jest wpisany w księgę wieczystą na pierwszym miejscu. Oznacza to, że nawet jeśli pojawią się inni wierzyciele, to inwestor jako pierwszy zostaje spłacony. Jako ekspertka ds. relacji z inwestorami, zajmuję się właśnie tymi trudnymi, specjalistycznymi kwestiami. Z tego powodu trafiają do nas inwestorzy posiadający majątki przekraczające 100 milionów złotych, którzy chcą bezpiecznie ulokować swoje środki.

Autorka: Agata Jaślarz, Dyrektorka do spraw relacji z inwestorami, zajmująca się inwestycjami zabezpieczonymi nieruchomością.
materiał prasowy

Liczba eventów organizowanych na wschodzie Polski idzie w górę

Arche Janów Podlaski
Liczba eventów organizowanych na wschodzie Polski idzie w górę.

Jak informują eksperci przemysł MICE w Polsce to obecnie już prawie 1 proc. PKB i widoczny jest trend wzrostowy. Przez to hotele mogą liczyć na większe obroty i budżety niż wcześniej, ale muszą także umieć sprostać bardziej wymagającym oczekiwaniom organizatorów wydarzeń. Rynek spotkań wyraźnie odbił się już od kryzysu wywołanego pandemią COVID-19, choć tempo powrotu do dobrej kondycji różniło się w zależności od miasta i rejonu kraju. Najszybciej do formy wrócił rynek eventów w stolicy, najdłużej na odbicie czekał wschód Polski. Dla przykładu w czerwcu Zamek Janów Podlaski zorganizował rekordowo 42 eventy.

W branży MICE (spotkania, imprezy motywacyjne, konferencje oraz imprezy targowe) okres jesienno-zimowy nie oznacza wcale końca sezonu, a wręcz przeciwnie jest najgorętszym przedziałem roku. W tym czasie firmy organizują najwięcej wydarzeń, konferencji, szkoleń, bankietów czy imprez integracyjnych. Powoduje to, że wiele z oczywistych lokalizacji jest już dawno zarezerwowana. Jednak większą swobodę w dostępność terminów dają nam wartościowe obiekty zlokalizowane na wschodzie Polski. Ponadto niższe ceny niż w sezonie letnim spowodowane mniejszym ruchem turystów indywidualnych, dają większe pole do negocjacji.

— Firmy coraz bardziej szukają nieoczywistych miejsc dla realizacji swoich wyjątkowych wydarzeń, najlepiej w pięknym otoczeniu przyrody. Przez to coraz więcej z nich trafia do zrewitalizowanego historycznego Zamku Janów Podlaski. Dla niektórych to koniec cywilizacji, a w istocie to niesamowite miejsce leży zaledwie około 150 km od Warszawy, a już sama podróż, malowniczą trasą może być okazją do relaksu. Szczególnie ten obiekt polubili sportowcy i przedstawiciele różnych sektorów biznesowych, duże korporacje, takie jak banki czy firmy motoryzacyjne, a także prywatni przedsiębiorcy. Często mamy tam również imprezy kulturalne, a dwa ostatnie miesiące, są najlepsze w roku i pokazują wyraźny wzrost w segmencie mice`owym — mówi Władysław Grochowski prezes największej polskiej sieci hoteli Arche SA.

Należący do Grupy Arche, Zamek Janów Podlaski, nazywany wschodnią perłą w koronie, położony w Janowie Podlaskim, jest najlepszym obiektem hotelowo-eventowym w tym rejonie kraju. To miejsce, w którym historia przenika się z nowoczesnością. Jeszcze pod koniec lat 90. XX w. znajdowały się tam jedynie zniszczone mury warownej budowli, która stanowiła siedzibę biskupstwa i władz administracyjnych. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu firmy Władysława Grochowskiego udało się nie tylko odrestaurować zabytkowy zamek, ale również nadać mu zupełnie nowe funkcjonalności. Zadbany park, plaża ze stawem, pełnowymiarowe boiska do gry w piłkę nożną, korty, tężnia, baseny kryte i plenerowe oraz inne obszary rekreacyjne przy tamtejszym hotelu zajmują 42 ha i mają 7,5 km alejek spacerowych oraz centrum odnowy biologicznej i rehabilitacji. Są tam nawet ładowarki do aut elektrycznych oraz stadnina koników polskich i owiec peruwiańskich. Zamek Janów Podlaski to nie tylko największe w regionie centrum konferencyjno-biznesowe, ale również od kilku sezonów centrum sportowo-rekreacyjne, które gości kluby sportowe, sportowców profesjonalistów i amatorów, dla których ważny jest rozwój i zdrowy, aktywny styl życia. Do tej pory w roku 2024 miało miejsce tam 28 obozów sportowych, a ponadto zorganizowano kilka dużych eventów sportowych, w których udział wzięło kilka tysięcy zawodników z całej Polski. Warto też dodać, że zaraz po wybuchu wojny w Ukrainie, zorganizowano tam pobyty dla ośmiuset ukraińskich sierot i matek z dziećmi oraz turnusy rehabilitacyjne dla dzieci żołnierzy poległych na froncie. A dziś obiekt w ramach pomocy firmy Arche gości grupy dzieci powodzian na tzw. Zielone szkoły.

Źródło: Arche SA.
materiał prasowy