Firma ID Logistics ogłasza przejęcie wszystkich udziałów firmy Spedimex

default

Firma ID Logistics ogłasza przejęcie wszystkich udziałów firmy Spedimex.

ID Logistics przejmuje 100% udziałów spółki Spedimex w Polsce (z obrotami 510 mln zł/ 109 mln Euro w 2022 roku). Firma ta specjalizuje się w obsłudze sektorów fashion i e-commerce. Nabywca zyska większy zasięg geograficzny ID Logistics w Polsce, dzięki 15 nowym lokalizacjom i współpracy z wiodącymi markami.
To strategiczne przejęcie jest uzasadnione bliskością kultur i podobnym modelem biznesowym obu organizacji: wykorzystywaniem strategii „asset light”, dedykowanym i „szytym na miarę” magazynom oraz rozwiązaniom dostosowanym do specyficznych potrzeb każdej operacji. Komplementarność portfela klientów i wiedzy eksperckiej firm Spedimex oraz ID Logistics pozwoli na osiągnięcie znaczącej synergii, w szczególności dla klientów prowadzących działalność międzynarodową. Akwizycja Spedimex doskonale wpisuje się w strategię ID Logistics, ukierunkowaną na wspieranie głównych klientów w ich rozwoju w Europie i Ameryce.
Ponadto, w kontekście post-covidowej relokacji przemysłu, ID Logistics wzmocni swoją pozycję na bardzo dynamicznym rynku europejskim, który już teraz odgrywa kluczową rolę w reorganizacjach łańcuchów dostaw. Wraz z przejęciem Spedimexu, ID Logistics staje się jednym z liderów logistyki na rynku polskim, wraz z 35 oddziałami, zespołem 7 000 pracowników i portfolio wiodących marek z branży przemysłowej, handlu detalicznego oraz e-commerce.

Źródło: ID Logistics.

Nieruchomość inwestycyjna Infinity we Wrocławiu z nowym najemcą na pokładzie

Infinity_1

Nieruchomość inwestycyjna Infinity we Wrocławiu z nowym najemcą na pokładzie. Niemal 700 mkw. powierzchni biurowej Infinity we Wrocławiu zajmie zespół firmy ingage Poland.

Nowym najemcą jest firma, która oferuje specjalistyczne oprogramowanie Investor Relations (IR). Firma ingage Poland zdecydowała się wynająć zlokalizowane na piątym piętrze budynku przestrzenie biurowe z widokiem na wrocławski rynek. Biurowiec Infinity cieszy się dużym zainteresowaniem najemców i obecnie niemal połowa powierzchni jest skomercjalizowana.

– Jesteśmy bardzo podekscytowani, że nasz zespół badawczo-rozwojowy inżynierii programowania będzie mógł pracować w nowoczesnych przestrzeniach Infinity. Głęboko wierzymy, że wysokiej jakości środowisko biurowe odgrywa istotną rolę, zarówno w łączeniu ludzi w celu projektowania oprogramowania dla naszych klientów, jak i na pozyskiwanie najlepszych talentów inżynierskich do naszego zespołu – powiedział Michael Hufton, założyciel i dyrektor zarządzający ingage Poland.

– Z radością witamy w gronie najemców zespół ingage. Wierzę, że w naszym nowoczesnym biurowcu, wyposażonym w najnowsze technologie wspierające komfort pracy, znajdą optymalne środowisko do rozwijania swojej działalności. Infinity to nie tylko wysokiej klasy przestrzeń biurowa. Na dachu naszej inwestycji zostaną zaaranżowane przestronne tarasy z elementami małej architektury i zieleni, dające możliwość złapania oddechu i nabrania nowej energii do działania w trakcie czy po pracy. Jestem przekonany, że zespół ingage doceni nowe warunki pracy i udogodnienia Infinity – powiedział Mariusz Frąckiewicz, Dyrektor Krajowy Avestus Real Estate w Polsce.

Realizowany przez Avestus Real Estate we współpracy z partnerem biznesowym Alchemy Properties biurowiec Infinity będzie siedmiokondygnacyjnym budynkiem biurowym klasy A, w którym znajdzie się m.in. 18 727 m kw. powierzchni biurowej, 1 561 m kw. powierzchni przeznaczonej na handel oraz trzypoziomowy podziemny garaż, oferujący 311 miejsc parkingowych.

mat.pras.

Knight Frank: Robotyka i automatyzacja w magazynach logistycznych

Michał Kozdrój Knight Frank

W rozwoju e-commerce magazyny logistyczne odgrywają kluczową w łańcuchu dostaw towarów do klientów. Czas dostaw często stanowi przewagę konkurencyjną, dlatego operatorzy szukają rozwiązań, które przyspieszą procesy logistyczne. Szansy szukają w rozwiązaniach z obszaru automatyzacji i robotyki. Dzięki nowoczesnym technologiom magazyny logistyczne stają się bardziej wydajne, elastyczne i konkurencyjne. Korzyścią płynącą z automatyzacji jest znaczne zwiększenie efektywności operacji. Tradycyjne metody pracy, oparte na manualnym sortowaniu i pakowaniu towarów, są czasochłonne i podatne na błędy. Dzięki automatycznym systemom sortowania, robotom przemysłowym i systemom zarządzania magazynem, procesy logistyczne mogą być przeprowadzane szybciej i bardziej precyzyjnie. Automatyzacja pozwala również na ciągłe monitorowanie stanów magazynowych i śledzenie ruchu towarów w magazynie, co eliminuje ryzyko pomyłek i niedostatecznych zapasów.

Spis treści:
Roboty magazynowe AGV (Automated Guided Vehicles)
Roboty współpracujące (Cobots)
Systemy automatycznego sortowania
Systemy zarządzania magazynem (WMS)
Roboty dostawcze (Delivery Robots)
Egzoszkielety

Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji (SI) i uczenia maszynowego, roboty magazynowe stają się coraz bardziej zaawansowane. Są w stanie analizować dane, uczyć się na podstawie doświadczeń i podejmować samodzielne decyzje. Dzięki temu mogą dostosowywać się do zmieniających się warunków w magazynie i optymalizować swoje działania. Na przykład, roboty mogą wybierać najbardziej optymalne trasy transportu, minimalizując czas i koszty.

Roboty magazynowe AGV (Automated Guided Vehicles)

AGV to autonomiczne pojazdy przemysłowe wykorzystywane w magazynach logistycznych. Są zaprojektowane do poruszania się po magazynie i wykonywania określonych operacji bez potrzeby bezpośredniego sterowania przez człowieka. Wyposażone są w różne czujniki, takie jak czujniki odległości, kamery wizyjne, skanery laserowe itp., które umożliwiają im percepcję otoczenia. Dzięki temu mogą poruszać się omijając przeszkody. AGV są również wyposażone w systemy nawigacyjne, które pozwalają im precyzyjnie poruszać się po ustalonych trasach. Zadania, które mogą być wykonywane przez roboty AGV, obejmują transport towarów, zbieranie i dostarczanie palet, obsługę regałów, sortowanie i etykietowanie, a także wiele innych operacji logistycznych. AGV są programowane, aby działać zgodnie z określonymi procedurami i instrukcjami, co zapewnia powtarzalność, precyzję i efektywność działań. Ważną cechą robotów AGV jest fakt, że mogą być zintegrowane z systemem zarządzania magazynem (WMS). Dzięki temu AGV mogą otrzymywać zadania i informacje o miejscach docelowych bezpośrednio z systemu zarządzania magazynem. To umożliwia płynne przepływy towarów w magazynie, minimalizując czas i koszty.

Roboty współpracujące (Cobots)

Cobots to roboty, które mogą współpracować z ludźmi w tym samym obszarze pracy. Wyposażone w czujniki bezpieczeństwa, Cobots są programowane do wykonywania precyzyjnych zadań, takich jak pakowanie, sortowanie, etykietowanie czy skanowanie. Mogą pracować w bezpośredniej bliskości pracowników, co pozwala na skuteczną współpracę i wykorzystanie ich umiejętności do zadań wymagających większej precyzji lub siły.

Systemy automatycznego sortowania

Systemy automatycznego sortowania są kluczowe w efektywnym zarządzaniu dużymi ilościami towarów w magazynach logistycznych. Wykorzystują one roboty lub transportery automatyczne, które identyfikują, sortują i kierują produkty do odpowiednich miejsc docelowych. Dzięki temu proces sortowania jest szybki, precyzyjny i niezawodny, eliminując błędy ludzkie i zmniejszając czas realizacji zamówień.

Systemy zarządzania magazynem (WMS)

Systemy zarządzania magazynem są oprogramowaniem, które integruje i optymalizuje wszystkie procesy logistyczne w magazynie. Wykorzystując robotykę i automatyzację, WMS może śledzić stan zapasów, monitorować ruch towarów, zarządzać zamówieniami i planować transport. Dzięki temu zapewnia skuteczne zarządzanie magazynem, minimalizuje błędy i zapewnia bieżącą kontrolę nad operacjami logistycznymi.

Roboty dostawcze (Delivery Robots)

W ostatnich latach pojawiły się także roboty dostawcze, które są wykorzystywane do dostarczania paczek i towarów klientom. Te autonomiczne roboty mogą poruszać się po chodnikach i drogach, dostarczając przesyłki na wskazane adresy. Dzięki temu można zautomatyzować proces dostaw oraz zwiększyć ich szybkość i dokładność. To rozwiązanie jest już testowane w Polsce.

Egzoszkielety

Egzoszkielety są innowacyjną technologią, która znajduje coraz szersze zastosowanie w różnych dziedzinach, w tym również w pracy w magazynach. Wykorzystanie egzoszkieletów może przynieść wiele korzyści zarówno pracownikom, jak i przedsiębiorstwom. Głównymi zadaniami egzoszkieletu jest wsparcie pracy manualnej. Egzoszkielety mogą być bowiem wykorzystywane do wspomagania siły fizycznej pracowników. Dzięki takim urządzeniom pracownicy są w stanie podnosić i przenosić cięższe przedmioty bez większego wysiłku. To zmniejsza ryzyko wystąpienia urazów i zmęczenie, a tym samym zwiększa efektywność pracy. Należy jednak zauważyć, że egzoszkielety mają swoje ograniczenia i nie trafiły jeszcze do powszechnego zastosowania. Są one nadal rozwijaną i drogą technologią.

Autor: Michał Kozdrój, Head of Industrial Agency, Knight Frank.

MLP Group nawiązało współpracę z niemieckim bankiem AAREAL BANK AG

Monika Dobosz, CFO MLP Group

MLP Group nawiązało współpracę z niemieckim bankiem AAREAL BANK AG. Instytucja udzieliła finansowania w wysokości 63,5 mln EUR. Pozyskane środki zostaną wykorzystane na refinansowanie projektu MLP Poznań West, także na finansowanie nowych projektów inwestycyjnych Grupy Kapitałowej MLP Group.

MLP Group sfinalizowało transakcję z niemieckim bankiem AAREAL BANK AG. Zgodnie z ustalonymi warunkami instytucja udzieliła finansowania w wysokości 63,5 mln EUR. Środki z kredytu zostaną przeznaczone na refinansowanie poprzednio istniejących zobowiązań kredytowych dotyczących projektu MLP Poznań West. Dodatkowo zostaną wykorzystane na finansowanie kolejnych nowych przedsięwzięć inwestycyjnych Grupy Kapitałowej MLP Group. Okres obowiązywania umowy kredytu ustalono na 5 lat.

„Jesteśmy bardzo zadowoleni z nawiązania współpracy z  Aareal Bank AG, który jest kolejnym niemieckim bankiem pozytywnie oceniającym nasz model biznesowy. Zapewnia nam to pełną stabilność finansową i możliwość dynamicznego rozwoju działalności operacyjnej, a tym samym wzmocnienia naszej pozycji na rynku europejskim. Doceniamy profesjonalność i podejście biznesowe ze strony Banku. Inwestycje prowadzone przez MLP cieszą się uznaniem ze strony instytucji finansujących i ta transakcja jest kolejnym tego przykładem – powiedziała Monika Dobosz, CFO w MLP Group S.A.

„Jesteśmy dumni, że mogliśmy reprezentować Aareal Bank AG przy tym projekcie, a także towarzyszyć Grupie MLP w kolejnym finansowaniu portfelowym. Od lat doradzamy przy najważniejszych transakcjach nieruchomościowych w Polsce i regionie, wykorzystując nasze doświadczenie, wiedzę i zrozumienie potrzeb naszych klientów” – powiedziała Anna Mądra, partner w kancelarii Allen & Overy, A. Pędzich sp.k.

Nowoczesne centrum dystrybucyjne MLP Poznań West to kompleks obejmujący ponad 140  tys. mkw nowoczesnej powierzchni magazynowej, który zlokalizowany jest po zachodniej stronie Poznania, obok drogi ekspresowej S11 i zaledwie 7 km od skrzyżowania autostrady A2 i trasy S11.
Doradcą prawnym Aareal Bank AG była kancelaria Allen & Overy.

mat.pras.

Scallier otworzył wczoraj handlową nieruchomość komercyjną w Vaslui

default

Scallier otworzył wczoraj handlową nieruchomość komercyjną w Vaslui.

W dniu 31 maja drzwi dla klientów otworzyli najemcy nowego parku handlowego w Vaslui, którego deweloperem jest polska spółka Scallier. Obiekt o powierzchni ponad 10 000 mkw. (GLA) jest piątym parkiem handlowym zrealizowanym przez spółkę w Rumunii. Scallier ma w planach kolejne inwestycje na terenie tego kraju. Już jesienią nastąpi otwarcie następnego obiektu handlowego. Wraz z nowym parkiem handlowym w Vaslui całkowity wolumen nowoczesnych powierzchni handlowych oddanych do użytku przez Scallier na rumuńskim rynku znacząco przekracza 40 000 mkw. Wśród najemców nowego obiektu są między innymi: Sinsay, New Yorker, Hervis, DM, Pepco, TEDi, Sportissimo, ZOO Center, KiK, księgarnia Carturesti, oraz duża lokalna restauracja – Pizzeria Rimini, a wraz z końcem 2023 roku otwarta zostanie restauracja FryDay.

„Vaslui to miasto zlokalizowane we wschodniej Rumunii, które zamieszkuje ponad 50 000 osób. Rumunia szybko się rozwija, a wraz ze wzrostem dochodów konsumentów rosną także ich wymagania zakupowe za czym z ofertą podążają najemcy. W przypadku wielu rumuńskich ośrodków miejskich ciągle problemem jest podaż odpowiedniej jakości nowoczesnej powierzchni spełniającej wymagania zarówno międzynarodowych firm, jak i lokalnych przedsiębiorców. Park w Vaslui to piąty obiekt, który otwieramy na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy i we wszystkich naszych lokalizacjach obserwujemy duże zainteresowanie wynajmem nowoczesnych powierzchni” – mówi Wojciech Jurga, Partner Zarządzający w Scallier odpowiedzialny za rozwój firmy na rumuńskim rynku. „Do tej pory wybudowaliśmy, skomercjalizowaliśmy oraz otworzyliśmy parki handlowe w Rosiorii de Vede, Focsani, Timisoara i w Turdzie. Po parku handlowym w Vaslui przyjdzie kolej na otwarcie obiektu w Mosnita, które planowane jest na jesień tego roku. Zabezpieczyliśmy już kolejne lokalizacje i wkrótce startuje budowa następnych obiektów” – podkreśla Wojciech Jurga.

„Park handlowy w Vaslui powstał w bezpośrednim sąsiedztwie sklepu Kaufland. Wspólnie stworzona lokalizacja handlowa na długie lata zagospodaruje rynek powierzchni handlowych miasta i stanowić będzie dla jego mieszkańców oraz mieszkańców okolicznych miejscowości tradycyjną lokalizację handlową, w której dokonają zakupów zarówno pierwszej potrzeby, jak i towarów związanych z wyposażeniem domu czy też z branży modowej. Nieodłączną częścią rumuńskich parków handlowych jest również element gastronomiczny stąd w nowym obiekcie znajdą się między innymi restauracje Pizzeria Rimini oraz FryDay” – mówi Ana Tudor, Leasing Director odpwiedzialna za komercjalizację parków handlowych realizowanych przez Scallier w Rumunii. „Słuszność przyjętej przez nas koncepcji zarówno w kontekście doboru najemców, jak i lokalizacji podkreśla duże powodzenie, jakim cieszą się nasze parki handlowe. Obiekty skomercjalizowane na długo przed otwarciem zyskują zaufanie ze strony lokalnych społeczności, które znajdują na ich terenie niezbędną ofertę, jakiej brakowało do chwili obecnej w ich bezpośrednim sąsiedztwie” – podkreśla Ana Tudor.

„Nasz kolejny po Vaslui park handlowy, który zostanie otwarty w Rumunii, powstaje w mieście Mosnita. To również bardzo dobry przykład ukazujący w jaki sposób podchodzimy do realizacji naszych nieruchomości. W parku w Mosnita zdecydowaliśmy się wprowadzić wyjątkową ofertę dla przedsiębiorców z regionu, co sprzyja rozwojowi lokalnego biznesu i umożliwia lokalnym przedsiębiorcom zaistnienie tuż obok oferty międzynarodowych sieci handlowych. To powoduje, że znacznie łatwiej jej zaistnieć w świadomości klientów i pozyskać znacznie większe grono odbiorców” – podsumowuje Wojciech Jurga.

Źródło: Scallier.

Remonty starszych nieruchomości biurowych stają się opłacalne

jhon-jim-5BIbTwXbTWk-unsplash

Remonty starszych nieruchomości biurowych stają się opłacalne.

W szczycie sprzedaży kredytów hipotecznych branża remontowo-wykończeniowa wynagrodzenie dostawała tuż po wykonanej pracy, a nawet przed. Nie zawsze na fakturze.
Teraz, po spadku liczby zleceń indywidualnych, znalazła zatrudnienie przy przebudowie starych budynków biurowych, które wymagają zmniejszenia energochłonności i modernizacji zgodnej z ESG.
Firm szukających pracy po spadku zleceń z mieszkaniówki jest dużo, wpływa to na ich oczekiwania finansowe i twardość w negocjacjach.
W 2022 roku rozpoczęto budowę tylko 200 tys. nowych mieszkań. To o 27,8% mniej niż w 2021 roku. W przypadku deweloperów spadek liczby rozpoczętych budów przekroczył nawet 30% (30,7% mniej niż w 2021 roku). Podobne uwarunkowania utrzymują się w pierwszych miesiącach tego roku -pozwoleń na budowę lub zgłoszeń wydano o 34,3% mniej niż w analogicznym okresie 2022 roku (dane GUS). To oczywiście efekt wysokich stóp procentowych i drogich kredytów, na które gwałtownie spadło zapotrzebowanie. W 2022 r. banki udzieliły 126 tys. kredytów mieszkaniowych, a więc o 50,8% mniej niż w roku 2021. Także pod względem wartości udzielonych kredytów w roku 2022 spadek sięgnął ponad 49% (dane Związek Banków Polskich).

Firmy wykończeniowe schodzą z mieszkań, pukają do biur
Dwa lata temu na ekipę wykończeniową czekało się dłużej niż na rehabilitację z ZUS. Powstało setki nowych firm remontowo-budowlanych, które korzystały na hossie w branży. To już jednak przeszłość. Zmniejszone zapotrzebowanie na wykańczanie mieszkań i domów spowodował, że budowlańcy zmuszeni są, szukać nowych zleceniodawców. Są duże szanse, że ich znajdą.

– Z naszych rozmów z mikro i małymi firmami budowlanymi wynika, że zapotrzebowanie na ich usługi ciągle jest duże, zmienili się jednak główni zleceniodawcy. Nie są to już Kowalski z Nowakiem, którzy wykończają mieszkanie i płacą od ręki, a nawet dużą część prac zaliczkują. Teraz dużą grupę zleceniodawców stanowią zarządzający biurami. Ci jednak negocjują stawki bardziej asertywnie, nie są też skłonni płacić zaraz po wykonaniu zlecenia. Wolą przez miesiąc, a czasem nawet dłużej przetrzymać pieniądze. Powstaje czasowa luka pomiędzy wykonanym zleceniem, a przelewem. To powoduje, że wielu przedsiębiorców budowalnych szuka finansowania pomostowego, które pozwoli im przetrwać do przelewu – mówi Marek Sikorski z Finea, firmy mikrofaktoringowej.

Luka podażowa napędzi modernizacje w starszych budynkach
Wg raportu CBRE w Warszawie współczynnik pustostanów w obiektach biurowych sprzed 2010 roku, czyli liczących 13 i więcej lat wynosi 15,5% wobec 4,5% w obiektach z lat 2015-19. Podobnie jest w innych miastach. Mniejsza skala oddawanej w ostatnich miesiącach powierzchni biurowej (w Warszawie w tym roku do użytku nie oddano jeszcze żadnego biurowca – CBRE) powoduje wzrost zainteresowania starszymi obiektami. Je trzeba jednak przebudować, podnieść standard, ale i dostosować do bardziej energooszczędnego funkcjonowania. Na spory boom w modernizacjach starszych budynków wpływają również regulacje ESG, które są ważne dla coraz większej grupy najemców. Ci, których nie przekonują kwestie zrównoważonego rozwoju potrafią liczyć pieniądze i maja świadomość, że za energię i ogrzewanie starszego, niedostosowanego budynku trzeba płacić więcej. Poprawa efektywności jest możliwa, ale do tego potrzebni są budowlańcy.

– Zleceniodawcy biznesowi twardo negocjują umowy, a prace są fakturowane i rozliczane zgodnie z obowiązującymi przepisami. Na przelew z takich kontraktów czeka się dłużej, warto jednak zwrócić uwagę, że taka sytuacja ma też pozytywne konsekwencje. Firma budowlana realizująca dużo małych zleceń wykończeniowych w prywatnych domach jest mało wiarygodna dla instytucji bankowych. Brak długoterminowych umów powoduje, że nie mają szans na kredyt. W przypadku realizacji zleceń dla parków biurowych umowy są rozpisane na wiele miesięcy, a płatnikiem jest duża i często solidna firma. To powoduje, że łatwiej jest uzyskać finansowanie faktoringowe, bo zasadą jego udzielania jest analiza przyszłych zleceń i umów podpisanych z solidnymi płatnikami. To, że chcą płacić miesiąc czy dwa po zakończeniu pracy nie jest kłopotem, tak działa duża część polskiej gospodarki i mało kogo to (niestety) dziwi – dodaje Marek Sikorski z Finea.

Ekspert eFaktor twierdzi, że po finansowanie przychodzą nie tylko małe, kilkuosobowe firmy, które po przejściu na pracę dla właścicieli biur muszą wprawdzie dłużej czekać na pieniądze, ale stali się też bardziej wiarygodni dla instytucji finansowych.

– Zdarzają się też coraz częściej średnie firmy, które kładą na stole duże kontrakty na przebudowy biur. Wcześniej realizowały dwa – trzy takie zlecenia rocznie, teraz dwukrotnie lub trzykrotnie więcej. Oczywiście w tej sytuacji ich pozycja w negocjowaniu finansowania jest lepsza – Mateusz Skowronek z eFaktor, firmy faktoringowej.

Wg eksperta jest to pewna forma cywilizowania zasad współpracy firmy z branży budowlanej i docenienia ich wkład w PKB.

W Polsce jest obecnie około 13 mln m kw. biur, zaś średni współczynnik pustostanów wynosi około 13,5%. To w dużej mierze spośród nich będą w najbliższych 2-3 latach czerpać potencjalni najemcy. Stanie się to jednak po przebudowie i podniesieniu efektywności energetycznej. Odświeżenia i dostosowania do standardów rynkowych wymaga niemal 2 mln m kw. powierzchni.

materiał prasowy

ibis Styles umacnia pozycję na rynku nieruchomości komercyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej

ea6cf3b823d29bc7534a051f41ddd0df

ibis Styles umacnia pozycję na rynku nieruchomości komercyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej.

Do portfolio marki znanej z kreatywnego designu i beztroskiej atmosfery dołączyły nowe hotele na Litwie i w Rumunii.
Accor rozbudowuje portfolio marki uwielbianej przez gości na całym świecie za niepowtarzalny design i unikalne motywy przewodnie o dwa nowe hotele w Europie Środkowo-Wschodniej. W maju swoje drzwi dla gości otworzyły ibis Styles Kaunas Centre oraz ibis Styles Bucharest Airport. Pierwszy z hoteli zlokalizowany w sercu drugiego co do wielkości miasta na Litwie zaskakuje motywem inspirowanym miłością lokalsów do koszykówki. Z kolei w drugim, królują motywy związane z awiacją, wita podróżników nieopodal największego w Rumunii międzynarodowego portu lotniczego Bukareszt-Otopeni. Tego lata drzwi otworzy także już trzeci hotel marki w Warszawie, ibis Styles Warsaw Airport, który powiększy rodzinę obiektów ibis Styles w Polsce.

„Cieszymy się, że możemy powitać turystów odwiedzających nasze miasto zarówno w celach biznesowych, jak i turystycznych w nowo otwartym ibis Styles Kaunas Centre. Już teraz wiele się mówi o wyjątkowym wystroju naszego hotelu. Dlatego jesteśmy przekonani, że kreatywna i angażująca gościnność charakteryzująca ibis Styles sprawi, że będzie o nas już tylko głośniej, a nasz hotel znajdzie dla siebie miejsce na liście najmodniejszych punktów na mapie miasta. Z dumą przyjmujemy gości w zgodzie z najlepszymi międzynarodowymi standardami w sercu pięknego Kowna. To, co wyróżnia nasz hotel to najlepszy z możliwych widok na całe miasto.” – Aistė Čistovienė, General Manager, ibis Styles Kaunas Centre.

Źródło: ibis Styles.

Grupa Data4 inwestuje w nieruchomość komercyjną i uruchamia pierwsze centrum danych w Polsce

Grupa Data4 uruchamia pierwsze centrum danych w Polsce_Materiał prasowy_3

Grupa Data4 inwestuje w nieruchomość komercyjną i uruchamia pierwsze centrum danych w Polsce.

Data4, wiodący europejski operator oraz inwestor w sektorze centrów danych, otwiera pierwsze centrum danych w Polsce zlokalizowane w Jawczycach k. Warszawy. Docelowo na terenie kampusu powstaną 4 obiekty o łącznej mocy 60 MW, a całkowity koszt inwestycji wyniesie 1 mld złotych. Mając na uwadze wysokie zapotrzebowanie na usługi kolokacyjne w Polsce, Data4 zdecydowało się już na rozpoczęcie budowy drugiego budynku w podwarszawskiej lokalizacji.

Pierwszy polski kampus centrów danych Grupy Data4 znajduje się w Jawczycach pod Warszawą, na działce o powierzchni 4 hektarów. W skład podwarszawskiej inwestycji wejdą 4 obiekty, których całkowity przydział mocy wyniesie 60 MW. Łączna dostępna powierzchnia ośrodka wyniesie 50 tys. m2 brutto, w ramach której do dyspozycji klientów będzie powierzchnia IT licząca 15 tys. m2 netto. Pierwsze centrum danych o mocy 8 MW jest już w fazie rozruchu i zajmuje ponad 2,2 tys. m2 powierzchni netto – czyli „czystej” powierzchni użytkowej z wydzielonymi strefami kolokacyjnymi dla klientów. Kampus zostanie połączony światłowodowymi łączami telekomunikacyjnymi z sieciami dostępnymi w Warszawie, aby zapewnić dostęp do dużej liczby operatorów telekomunikacyjnych oraz pełnej powtarzalności procesów oraz rozwiązań wdrożonych w pozostałych kampusach Data4 na terenie Europy. Całkowity koszt inwestycji w Polsce to ponad 1 mld złotych.

– Otwarcie kampusu w Warszawie pozwala nam realizować ambicje pozostania wiodącym paneuropejskim graczem w sektorze centrów danych. Dostrzegając potrzeby hostingu w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, Polska była dla Data4 oczywistym rynkiem do dalszego rozwoju. Znaczenie regionu warszawskiego w sektorze centrów danych szybko rośnie i wkrótce może być równie ważne jak Włochy czy Hiszpania — mówi Olivier Micheli, prezes Data4 Group.

Źródło: Data4 Group.

Przy nieruchomości komercyjnej Magnolia Park we Wrocławiu nasadzono 70 nowych drzew

Magnolia Park_1Przy nieruchomości komercyjnej Magnolia Park we Wrocławiu nasadzono 70 nowych drzew.

Dęby, lipy, miłorzęby, brzozy, perełkowce, platan i oczywiście magnolia. Łącznie 70 nowych drzew pojawiło się na terenach zielonych przy Magnolia Park. Drzewa mają po kilkanaście lat, zwiększają bioróżnorodność zachodniego Wrocławia i są przyjazne owadom.

Na pierwszym rondzie od strony ulicy Legnickiej, na wjeździe do Magnolia Park, wrocławian wita platan. Ten gatunek drzewa był niezwykle popularny w przedwojennej stolicy Dolnego Śląska. W pobliżu głównego wejścia do galerii handlowej została posadzona kolejna magnolia drzewiasta. Na terenach zieleni należących do Magnolia Park zasadzono właśnie łącznie 70 drzew. Pojawiły się one na obszarach przylegających do parkingu centrum handlowego, a także przy wejściu głównym od strony ulicy Legnickiej.

– Nowe drzewa wzbogacają ekosystem tej części miasta i są przyjazne owadom zapylającym. Wszystkie gatunki to drzewa liściaste, które dostarczają najwięcej tlenu do atmosfery, a jednocześnie są doskonale przystosowane do warunków miejskich – mówi dr Piotr Reda, architekt krajobrazu, który był jedną z osób odpowiedzialnych za przygotowanie i realizację nasadzeń na terenie Magnolia Park.

Wśród nowych drzew są również dęby, brzozy, lipy, perełkowce japońskie, świdośliwy i topole. Wszystkie mają po kilkanaście lat.

Centrum handlowe Magnolia Park podjęło długofalową współpracę z Oddziałem Dolnośląskim Stowarzyszenia Architektury Krajobrazu, które wspiera galerię w zwiększeniu bioróżnorodności jej terenów zieleni.

mat.pras.

Nieruchomości inwestycje: trwa rozwój prywatnych akademików w Polsce

hl-26775873924

Aktualna liczba studentów w Polsce wynosi nieco ponad 1.2 mln, co stanowi szósty wynik w skali Europy. Według wszelkich prognoz, w ciągu kilku najbliższych lat liczba ta będzie stale rosnąć, generując zapotrzebowanie na nowoczesne obiekty o dogodnej lokalizacji i dysponujące atrakcyjnymi funkcjami dodatkowymi. Odpowiedzią na tę sytuację na rynku są prywatne akademiki, którymi coraz częściej interesują się nie tylko studenci, ale też inwestorzy.

Spis treści:
Sytuacja na rynku
Architektura i wyposażenie

Całoroczny model biznesowy

Sytuacja na rynku 

Trudna sytuacja geopolityczna i spadek zdolności kredytowej polskiego społeczeństwa bezpośrednio przełożył się na znaczny wzrost cen najmu mieszkań od osób prywatnych. Taka sytuacja sprawia, że studenci poszukujący komfortowej przestrzeni mieszkalnej coraz częściej spoglądają w stronę prywatnych akademików, upatrując w nich atrakcyjnej i bardziej ekonomicznej alternatywy. Nie inaczej jest w innych krajach europejskich, gdzie prywatne akademiki stanowią komfortową i konkurencyjną cenowo propozycję. Również dla inwestorów poruszających się w segmencie Professional Rental Sector to bardzo atrakcyjna opcja, gdyż w przypadku obiektów zlokalizowanych w pobliżu ośrodków akademickich ich obłożenie wynosi 100%, a rezerwacje dokonywane są ze znacznym wyprzedzeniem, na co najmniej rok, a nierzadko na cały okres studiów. Znaczny udział w rozwoju tego rodzaju inwestycji ma podkrakowska firma DMDmodular, która tego rodzaju obiekty postawiła już w Szwajcarii, Szkocji i Danii, a w przygotowaniu są budynki w kolejnych europejskich stolicach i dużych miastach. Nie bez znaczenia jest wykorzystywana przez DMDmodular technologia modułowa, która pozwala inwestorom czerpać przychody z najmu w nawet o połowę szybszym terminie niż w technologii tradycyjnej.

Polski rynek prywatnych akademików wciąż się rozwija, ale ostatnie lata to czas znacznego przyspieszenia na tym segmencie rynku. W ostatnich latach w Polsce powstało ok. 13 tys. miejsc w akademikach o podwyższonym standardzie, a w planach jest utworzenie kolejnych 12 tys. zlokalizowanych w największych miastach akademickich. Należy jednak zauważyć, że nawet tak wyraźny i dynamiczny wzrost tego sektora rynku wciąż nie jest w stanie zaspokoić olbrzymiego popytu na wynajem przestrzeni o podwyższonym standardzie. W efekcie, studenci chcący zamieszkać w tego typu obiekcie, muszą dokonywać rezerwacji miejsc nawet z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Sytuację na rynku dodatkowo komplikuje wciąż rosnąca liczba studentów, zarówno polskich, jak i zagranicznych, dla których coraz częściej liczy się już nie tylko dogodna lokalizacja, ale też wysoka jakość i komfort przestrzeni, w której zamierzają spędzić okres studiów. Przyjrzyjmy się zatem – jakie czynniki przyciągają studentów?

Architektura i wyposażenie

Kluczowym rozwiązaniem dla tego typu projektów są kompaktowe pokoje, które pozwalają najemcy na zachowanie maksymalnej niezależności. Chodzi przede wszystkim o stworzenie komfortowej przestrzeni do życia na małej, czyli taniej, powierzchni. Nie oznacza to jednak rezygnacji z funkcji, które pełnił dotąd standardowy pokój w akademiku, a jedynie ich przeniesienie, do stref współdzielonych.

Strefy takie pozwalają na wprowadzenie wyższych standardów, ponieważ służą większej grupie użytkowników – mówi Adam Grudzień z sopockiej pracowni Ideograf. Przykładową rekreacyjną strefą współdzieloną, może być chill room z wygodnymi kanapami, rzutnikiem, ekranem, systemem audio i stołem do piłkarzyków, których z oczywistych przyczyn nie można zmieścić w standardowym pokoju akademiku. Podczas projektowania warto uwzględnić cykl dobowy jego użytkowników, tak by wszystko czego oczekują było zawsze “po drodze”. Niezwykle istotne jest również strefowanie obiektu w zależności od planowanych do realizacji funkcji, tak by granice między strefami były jasne i czytelne, oraz utrudniały przenikanie się użytkowników o odmiennych oczekiwaniach.

Konieczność zapewnienia najemcom komfortowej przestrzeni do życia oraz bogatego wachlarza części wspólnych podkreśla również Wojciech Witek z krakowskiej pracowni ILIARD Architecture & Interior Design:

Jako architekci, skupiamy się na racjonalnym wykorzystaniu każdego metra kwadratowego. Nasza praca opiera się na dbałości o efektywność projektu, zarówno pod względem kosztów inwestycyjnych, jak i operacyjnych. Jednocześnie dostrzegamy ogromną potrzebę studentów bycia częścią społeczności, dlatego w naszych projektach stawiamy na bogate programy części wspólnych, które sprzyjają interakcji i integracji. Oprócz sal do nauki, pokoi skupienia, czy wspólnych kuchni, tworzymy także przestronne i przyjazne lounge’y, gdzie studenci mogą spotkać się, odpocząć i rozmawiać. Dodatkowo, projektujemy sale rekreacyjne, gdzie można grać w gry planszowe czy wideo, a w części projektów można znaleźć miejsce na tarasy i ogrody, gdzie studenci mogą spędzać czas na świeżym powietrzu, organizować imprezy lub po prostu odpoczywać.

Wiele wskazuje więc na to, że ten dynamiczny trend budowy prywatnych domów studenckich w Polsce może stanowić skuteczną odpowiedź na rosnące ceny najmu mieszkań od osób prywatnych, a największym magnesem przyciągającym przyszłych najemców mogą okazać się właśnie dobrze zaprojektowane części wspólne, dzięki którym studenci mogą liczyć na szereg udogodnień i funkcji dodatkowych bez konieczności opuszczania terenu akademika.

Sytuacja na polskim rynku nieruchomości otworzyła przed sektorem prywatnych akademików zupełnie nowe perspektywy i przyspieszyła jej rozwój – mówi Daniel Ochońko, prezes zarządu Trust Us, firmy specjalizującej się wykończeniu wnętrz obiektów komercyjnych w całym kraju. Jeżeli posiadają one dodatkowe udogodnienia lub są w stanie pełnić więcej niż podstawową, akademicką funkcję, z pewnością stanowią dla studentów bardzo atrakcyjną ofertę. Zainteresowanie tego typu obiektami zdecydowanie rośnie, o czym najlepiej świadczą coraz liczniejsze zapytania ofertowe o wyposażenie tego typu obiektów.

Całoroczny model biznesowy

Notujący stały wzrost sektor prywatnych akademików stał się dobrą alternatywą dla inwestorów. Wbrew obiegowej opinii, prywatny akademik wcale nie musi generować zysków wyłącznie podczas trwania roku akademickiego. Dobrym przykładem inwestycji wpisującej się w ten model biznesowy jest gdański akademik Collegia przygotowany przez spółkę Silver Rock z Gdańska, który swoją podstawową funkcję pełni w okresie od października do czerwca. W sezonie turystycznym natomiast, przekształcany jest w hotel, zapewniający bazę aż 450 pokoi, stając się równocześnie największym tego rodzaju obiektem w Gdańsku.

Niektórzy studenci wynajmują pokój jedynie na czas nauki, zwalniając pokój w sezonie letnim – mówi Karol Wojtas, członek zarządu Silver Rock. W wakacje oferujemy najem krótkoterminowy wolnych pokoi, co jest znakomitą okazją do wypróbowania naszego akademika przez przyszłych mieszkańców oraz do pobytu w Gdańsku na bardzo preferencyjnych warunkach, gdyż oferujemy wysoki standard w nowym obiekcie, przy znacznie niższej cenie niż w hotelu o podobnym standardzie.

Collegia została zaprojektowana tak, aby w łatwy sposób mogła dostosowywać się do zmieniających potrzeb mieszkańców, bez konieczności przeprowadzania uciążliwych sezonowych modyfikacji. Co więcej, w związku ze swoją dominującą funkcją, ma do zaoferowania turystom zdecydowanie więcej niż standardowy hotel. Na terenie obiektu znajduje się bowiem foodcourt z czterema zróżnicowanymi strefami gastronomicznymi wraz z przestrzenią eventową, sklep ze świeżą żywnością, profesjonalnie wyposażony fitnessroom, wyciszony pokój muzyczny z instrumentami czy konsole PlayStation w pokojach do wypoczynku. Ponadto, Collegia dysponuje licznymi miejscami do przechowywania rowerów oraz podziemnym parkingiem. Jeżeli dodamy do tego bliskość największych turystycznych atrakcji miasta, otrzymamy atrakcyjną alternatywę, która co roku gości w swoich progach licznych turystów, w tym także rodziny z dziećmi.

 materiał prasowy

Walter Herz jeszcze mocniej zaznacza pozycję na rynku nieruchomości

Daniel Rutkowski Development Manager w Walter Herz

Walter Herz jeszcze mocniej zaznacza pozycję na rynku nieruchomości i rozwija dział Doradztwa Inwestycyjnego.

Walter Herz rozbudowuje dział Doradztwa Inwestycyjnego oraz Land Development od 6 lat. W pracy nad każdym projektem poszukuje nowych szans wzrostu i dodatkowych wartości dla inwestorów.
Do sześcioosobowego obecnie działu Doradztwa Inwestycyjnego Walter Herz dołączył Daniel Rutkowski, który objął stanowisko Development Managera. Daniel jest związany z rynkiem nieruchomości od 8 lat. W Walter Herz Daniel Rutkowski będzie odpowiedzialny za poszukiwanie i pozyskiwanie projektów inwestycyjnych, opracowywanie analiz potencjału inwestycji oraz budowanie wartości nieruchomości. Zadba o formalne aspekty projektów, w tym pozyskiwanie WZ i decyzji środowiskowych. Będzie brał czynny udział w procesach doradczych dla klientów firmy.

Cieszymy się, że Daniel rozpoczął pracę w naszej firmie. Nasz dział Doradztwa Inwestycyjnego rozwija się regularnie wraz ze wzrostem ilości realizowanych projektów. Wiedza i doświadczenie Daniela zdobyte we współpracy z inwestorami wzmocnią kompetencje naszego teamu, by mógł dostarczać najwyższej jakości, zintegrowane usługi doradcze, gwarantujące naszym partnerom biznesowym podejmowanie najtrafniejszych decyzji w dzisiejszym, wymagającym otoczeniu gospodarczym – mówi Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz.

Źródło: Walter Herz.

Jak projektować nieruchomości handlowe, aby inwestycja zakończyła się sukcesem?

Tomasz Borowiak MODO Architektura

Parki handlowe to obecnie najbardziej gorący sektor rynku nieruchomości handlowych, co wynika z ich formatu, kondycji polskiego rynku i gospodarki oraz spełniania rzeczywistych potrzeb lokalnych społeczności. Jak podaje firma CBRE ogólny wolumen powierzchni handlowych na polskim rynku wynosi 13,5 miliona mkw. Ponad jedna czwarta podaży zlokalizowana jest w miastach poniżej 100 000 mieszkańców w formatach dopasowanych skalą i ofertą do potrzeb i wymagań mieszkańców i udział ten stale rośnie. Deweloperzy realizują też mniejsze inwestycje handlowe na obrzeżach większych miast podążając za potrzebami lokalnych społeczności. Jaki jest przepis na sukces małych formatów handlowych? O tym opowiadają jedni z liderów polskiego rynku w zakresie realizacji i projektowania nieruchomości handlowych: przedstawiciele pracowni MODO Architektura i dewelopera Genesis Property.

Parki handlowe to wyjątkowo elastyczne aktywa, których charakter umożliwia dostarczanie na lokalne rynki oferty obejmującej produkty i usługi uznanych marek w sposób akceptowalny i pożądany zarówno ze strony konsumentów, jak i ze względu na lokalne uwarunkowania prawne czy ekonomiczne” – mówi Juliusz Wawrzyniak, Prezes firmy Genesis Property, która przygotowuje obecnie osiem parków handlowych o łacznej powierzchni ponad 44 000 mkw. w miastach takich jak Pińczów, Łęczna, Żagań, Brzeziny, Ropczyce, Morąg, ale także w Łodzi i Poznaniu. “Kluczem do poprawnego spozycjonowania inwestycji jest doskonała znajomość lokalnych uwarunkowań, wymagań i specyfiki działania potencjalnych najemców powierzchni w takich obiektach oraz zwyczajów lokalnych konsumentów w tym ich preferencji związanych z komunikacją, sposobami spędzania wolnego czasu czy też zainteresowaniami. Ilość nowo powstających obiektów handlowych w mniejszych ośrodkach miejskich jest coraz większa zatem nie wystarczy już zapewnić jedynie wysokiej jakości przestrzeni handlowych, parkingu i dobrej oferty, aby przyciągnąć klientów. Funkcje parków handlowych dla lokalnych społeczności potencjalnie wykraczają poza utarty schemat dostarczania jedynie powierzchni handlowych i stanowić mogą dużą wartość dodaną dostarczając na lokalne rynki funkcji rekreacyjnych, integracyjnych czy też sportowych. Jednym słowem: przy realizacji nowego obiektu należy uważnie przeanalizować potencjał rynku, aby zawczasu zbudować przewagę konkurencyjną obiektu, którą trudno będzie zniwelować konkurencyjnym inwestycjom” – podkreśla Juliusz Wawrzyniak.

Parki handlowe mają duży potencjał do zagospodarowania. Inwestycje realizowane od podstaw czy też przebudowa i rozbudowa starszych projektów handlowych powinna uwzględniać potencjał budowania wartości tkwiący w lokalnych społecznościach. Wraz z zagęszczaniem się sieci mniejszych obiektów handlowych, która swoim zasięgiem obejmuje coraz większe obszary kraju, rosnąć będzie konkurencja, a potencjalni konsumenci mogą mieć kilka obiektów do wyboru w podobnej odległości od swojego miejsca zamieszkania. Na zakupy udadzą się tam, gdzie znajdą najszerszą ofertę wpisującą się w ich upodobania. Kluczem jest więc uszycie takiej oferty, która przyciągnie nie tylko bogactwem marek, ale także dodatkowymi funkcjami również rekreacyjnymi i sportowymi. Niezwykle ważny jest więc dobór lokalizacji, w której powstaje handlowy obiekt. Z jednej strony dobra komunikacja umożliwiająca łatwy dojazd różnego rodzaju środkami komunikacji, a z drugiej wyjątkowe cechy danej działki tworzące potencjał stworzenia przestrzeni towarzyszącej i umożliwiającej na przykład rozbudowę oferty gastronomicznej, sportowej czy społecznościowej w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu” – mówi Tomasz Borowiak z polskiej pracowni MODO Architektura, która jest laureatem międzynarodowych nagród branżowych za projekty parków handlowych. “Symptomatyczne dla polskiego rynku jest również to, że wchodzimy w cykl, w którym wiele obiektów handlowych pierwszej generacji będzie wymagało znaczących nakładów i wymyślenia na nowo ich funkcji w mieście. W tym przypadku mówimy o lokalizacjach znajdujących się w większych aglomeracjach, w których wcześniej funkcjonowały super lub hipermarkety. Również w takich lokalizacjach, które funkcjonują w świadomości konsumentów, jako tradycyjnie handlowe, obok tradycyjnych handlowych galerii, implementowane są funkcje charakterystyczne dla parków handlowych, a więc możliwe są szybkie zakupy w sklepach, do których dostać się można wprost z parkingu. Reasumując: na polskim rynku tworzy się oferta nowych obiektów ze zdywersyfikowaną ofertą trafiającą w gusta i potrzeby różnego rodzaju konsumentów. Na terenie dużych miast powstają projekty handlowe, które w swojej ofercie posiadają tradycyjny koncept parku handlowego, a parki handlowe powstające w mniejszych miejscowościach potencjalnie budować swoje przewagi mogą w oparciu o model charakterystyczny wcześniej dla galerii handlowych, a więc umożliwiają mieszkańcom obok zakupów również spędzenie wolnego czasu” – stwierdza Tomasz Borowiak z MODO Architektura.

Potencjał na rozwój mniejszych obiektów handlowych tkwi także na przedmieściach największych miejskich aglomeracji. W wielu małych, satelickich w stosunku do dużych miast, miejscowościach ciągle brakuje kompleksowej oferty zaspokajającej podstawowe potrzeby mieszkańców, co zmusza ich do nieraz wielogodzinnych podróży, aby dokonać zakupów. Odpowiednio przygotowane, małe handlowe nieruchomości dogęszczają sieć istniejących punktów. Wpływa to korzystnie zarówno na mieszkańców, jak i na rozwój określonych regionów podnosząc ich atrakcyjność także dla przyszłych mieszkańców, którzy szukają przyjaznych miejsc, aby kupić lub wybudować dom. Uważnie analizujemy dostępne możliwości i poza wspomnianymi inwestycjami w Łodzi czy Poznaniu szykujemy się przeprowadzenia inwestycji także na terenie lub w bezpośrednim sąsiedztwie największych polskich miast – podsumowuje Juliusz Wawrzyniak z Genesis Property.

Źródło: Genesis Property / MODO Architektura.

Zarządca nieruchomości na wynajem, Sun & Snow, chce wejść do kolejnych dużych miast

1c4536439023d00cb2272efc94e89ca2

Zarządca nieruchomości na wynajem, Sun & Snow, chce wejść do kolejnych dużych miast.

Firma Sun & Snow zarządza wynajmem ponad 2 tysięcy apartamentów w około 30 miejscowościach wypoczynkowych oraz miastach. Teraz firma ma w planach zwiększyć swoją obecność w największych polskich miastach. Nowe biuro lokalne powstało w Warszawie, a w planach jest również wejście na rynki we Wrocławiu, Toruniu i Poznaniu. Zwiększenie liczby obsługiwanych apartamentów miejskich, to efekt nowej strategii, zakładającej większy udział oferty B2B w obrotach grupy, oraz wykorzystanie możliwości systemu Click & Stay w obsłudze rezerwacji w modelu rozproszonym.

W pewnym sensie, podążamy za naszymi klientami, zarówno właścicielami apartamentów, jak i podróżnymi. Zwłaszcza w segmencie korporacyjnym widzieliśmy potencjał, by oferować kompleksową obsługę poszczególnym klientom biznesowym i wykorzystać doświadczenia zdobyte w Trójmieście i Krakowie w Warszawie i pozostałych rynkach miejskich. Chcemy szybko uzupełnić naszą wielkomiejską ofertę, dzięki czemu będziemy mogli oferować bardziej kompleksowe usługi najmu korporacyjnego, zarówno jeśli chodzi o pojedyncze pobyty, jak i rozwiązania abonamentowe. Więcej miejskich destynacji, wzmocni także naszą ofertę opartą o vouchery, które stale rozwijamy i oferujemy min. w systemach kafeteryjnych” – mówi Mariola Skorupa, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Sun & Snow.

Źródło: Grupa Sun & Snow.

Gospodarstwa rolne na sprzedaż. Ofert nie jest wiele, inwestorze śpiesz się

ziemia

Polska jest jednym z największych producentów rolnych w Europie. Kraj zachwyca nie tylko bogatym dziedzictwem rolniczym, ale również malowniczymi, wiejskimi krajobrazami. Czy tego rodzaju nieruchomości na sprzedaż jest w Polsce dużo? Wystarczy przejrzeć oferty portali i biur nieruchomości, aby zauważyć, że lepiej trzymać rękę na pulsie, bo dobra oferta szybko może uciec sprzed nosa. Polski rynek nieruchomości ma całkiem sporo do zaoferowania.

Spis treści:
Rynek nieruchomości w Polsce
Polska gospodarka jedną z najsilniejszych w Europie
Coraz więcej ofert gospodarstw rolnych na sprzedaż
Oferty gospodarstw rolnych na sprzedaż
Gdzie najlepiej szukać gospodarstw rolnych na sprzedaż?
Czy inwestowanie w gospodarstwo rolne to dobry pomysł?

Rynek nieruchomości w Polsce

Polski rynek nieruchomości cały czas się rozwija. Różne jego sektory notują rozwój w odmiennym tempie. Sektor komercyjny wypada całkiem dobrze na terenie całego kraju. Inwestorzy nieprzerwanie uważają nieruchomości za dobry rodzaj lokaty kapitału finansowego. Nieruchomości uznawane są za stabilną inwestycję. Czy warto jednak inwestować w gospodarstwa rolne?

Polska gospodarka jedną z najsilniejszych w Europie

Gospodarstw rolnych na sprzedaż jest w Polsce względnie niewiele. Bardziej atrakcyjne oferty całkiem szybko znajdują nowych właścicieli. Sytuacja na rynku nieruchomości w naszym kraju jest jednak dość dynamiczna. Oznacza to, że inwestowanie w gospodarstwo rolne może być na tyle lukratywne, na ile również ryzykowne. Nie wszyscy rolnicy są w stanie dostosować się do obecnych warunków rynkowych. W efekcie na rynek sprzedaży trafiają nowe oferty, często atrakcyjnych gospodarstw rolnych na sprzedaż. Czy warto likować w nich budżet? Może to być całkiem dobra inwestycja, o ile inwestor jest świadom tego, w jaki sposób prowadzi się gospodarstwo rolne – z jakimi benefitami oraz trudnościami się to wiąże.

Coraz więcej ofert gospodarstw rolnych na sprzedaż

W ostatnim czasie można zaobserwować przyrost liczby ofert dotyczący gospodarstw rolnych na sprzedaż. Nie jest on bardzo duży, jednak dostrzegalny. Co stoi za tym, że nieruchomości tego rodzaju są wystawiane na sprzedaż? Jednym z czynników za to odpowiedzialnych jest wiek rolników. Coraz większa ich liczba osiąga wiek emerytalny, a nowe pokolenia nie są zainteresowane prowadzeniem tego rodzaju działalności. W efekcie tereny gospodarcze wystawiane są do sprzedaży.
Odkupienie funkcjonującego gospodarstwa rolnego może być dobrym pomysłem na inwestycję. Kupujący może bowiem nabyć wraz z ziemią pełną infrastrukturę potrzebną do prowadzenia biznesu, tj. maszyny oraz surowce.
Prowadzenie gospodarstwa rolnego nie jest proste i często niesie ze sobą duże ryzyko finansowe, jednak rolnicy mogą korzystać z różnych form wsparcia. Są nimi różnego rodzaju dotacje, szkolenia oraz kredyty udzielane na preferencyjnych zasadach.

Oferty gospodarstw rolnych na sprzedaż

Ile kosztuje gospodarstwo rolne? Gdzie obecnie można kupić tego rodzaju nieruchomość? Na jaką powierzchnię gospodarstwa może liczyć inwestor pośród bieżących ofert nieruchomości, jakie pojawiły się na rynku sprzedaży? Warto odpowiedzieć sobie na te pytania jeszcze przed rozpoczęciem poszukiwań idealnej nieruchomości inwestycyjnej.

Na rynku nieruchomości można obecnie natrafić na atrakcyjne gospodarstwa rolne na sprzedaż. Poniżej prezentujemy przykładowe oferty pochodzące z bazy biur WGN. Przykłady te pozwolą lepiej zobrazować, jaki jest koszt nabycia gospodarstwa rolnego, oraz jakiego rodzaju nieruchomość inwestycyjną możemy nabyć w konkretnej cenie.

WGN Piotrków Trybunalski jest wyłącznym agentem sprzedaży atrakcyjnego gospodarstwa rolnego, które znajduje się w Piotrkowie Trybunalskim. W ramach nieruchomości sprzedawany jest kompleks budynków wielofunkcyjnych o powierzchni 350 metrów kwadratowych. Jest to nieruchomość z rynku wtórnego. Zabudowania posadowione są na działce o powierzchni 5000 metrów kwadratowych. Nieruchomość stwarza możliwość prowadzenia działalności o charakterze produkcyjnym – rolno-wytwórczym. Na jej terenie znajduje się budynek o charakterze mieszkalnym o powierzchni około 100 metrów kwadratowych. Dom jest podpiwniczony, co stanowi dodatkową zaletę. Na terenie nieruchomości znajduje się również budynek gospodarczy o powierzchni około 200 metrów kwadratowych, do którego dobudowane są wiaty o łącznej powierzchni kolejnych 200 metrów kwadratowych. Ponadto na posesji zlokalizowany jest budynek garażowy o powierzchni około 100 metrów kwadratowych, oraz drugi – o powierzchni około 80 metrów kwadratowych. Na terenie gospodarstwa znajdują się wszystkie niezbędne media. Cena ofertowa gospodarstwa rolnego wystawionego na sprzedaż wynosi 850 000 złotych, co daje 2429 złotych za metr kwadratowy.

WGN Leszno jest wyłącznym agentem sprzedaży gospodarstwa rolnego, które położone jest w miejscowości Bełcz Górny. Na terenie działki znajduje się dom o powierzchni około 90 metrów kwadratowych. Nieruchomość inwestycyjna położona jest zaledwie 7 km od miejscowości Góra oraz Wąsosz. Na terenie działki znajdują się ponadto budynki gospodarcze. Jest to działka o charakterze rolno-budowlanym o powierzchni 5000 metrów kwadratowych. Istnieje możliwość dokupienia dodatkowo gruntów ornych o powierzchni około 1 hektara. Nieruchomość posiada duży potencjał inwestycyjny. Może służyć nie tylko jako gospodarstwo rolne, ale również jako agroturystyka. Nieruchomość inwestycyjna została wystawiona na sprzedaż za 130 000 złotych.

Gdzie najlepiej szukać gospodarstw rolnych na sprzedaż?

Poszukiwania gospodarstwa rolnego na sprzedaż mogą nastręczyć trudności. Zwłaszcza, kiedy inwestor nie zna cen rynkowych i nie wie dokładnie, na jakie kwestie zwracać uwagę. W takim wypadku najbardziej rozsądnym wyjściem jest skorzystanie ze wsparcia profesjonalnego doradcy ds. nieruchomości. Wysłucha on potrzeb inwestora, dzięki czemu będzie w stanie dopasować do jego wymagań oferty nieruchomości przeznaczonych na sprzedaż, które będą spełniały odpowiednie warunki.
Co więcej, doradca ds. nieruchomości może negocjować w imieniu swojego klienta warunki transakcji, dzięki czemu inwestor może uzyskać lepszą cenę nabycia. Doradca ds. nieruchomości może również uzyskać lepsze warunki umowy dotyczące nabycia nieruchomości rolnej.

Czy inwestowanie w gospodarstwo rolne to dobry pomysł?

Zainwestowanie funduszy w gospodarstwo rolne może stanowić dobrą lokatę kapitału. Istotne jest, aby inwestor wziął pod uwagę istotne przy tego typu inwestycjach czynniki.

Przede wszystkim dobrze, jeśli inwestor zna i rozumie sposób funkcjonowania branży rolniczej. Istotne jest też posiadanie odpowiedniego kapitału finansowego. Inwestor powinien również przekalkulować, ile czasu zajmie mu rozkręcenie gospodarstwa na tyle, aby było ono dla niego rentowne.
Ważna jest też analiza czynników rynkowych oraz obecnej sytuacji gospodarczej w kraju. Inwestor powinien zweryfikować, jak duży jest popyt na produkty rolne, oraz jak kształtują się perspektywy na najbliższy okres, możliwy do przewidzenia.

Podsumowując, zainwestowanie środków finansowych w zakup gospodarstwa rolnego może stanowić atrakcyjną opcję. Inwestor musi jednak podjąć decyzję o zakupie tego typu nieruchomości dopiero po przeprowadzeniu szczegółowej analizy rynku.

Redakcja
Komercja24.pl

Wyniki finansowe Grupy INPRO w 1 kwartale 2023 r.

KONCEPT-02-V5

Wyniki finansowe Grupy INPRO w 1 kwartale 2023 roku.

Grupa INPRO podsumowała wyniki finansowe za I kwartał 2023 roku. W tym okresie skonsolidowane przychody ze sprzedaży osiągnęły wartość 51,8 mln zł, a zysk netto był na poziomie 4,7 mln zł. Grupa przekazała nabywcom 94 lokale, które zostały wybudowane w poprzednich okresach. Od stycznia do marca br. sprzedała jednocześnie 167 mieszkań, co oznacza dwukrotny wzrost w ujęciu r./r.

W I kwartale br. Grupa INPRO wypracowała skonsolidowane przychody ze sprzedaży na poziomie 51,8 mln zł, czyli o 11% mniej w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Łączny poziom kosztów zarządu i sprzedaży wzrósł o 11% z uwagi na inflację. W efekcie rentowność netto wyniosła 9%, w odniesieniu do 15% rok wcześniej. Zysk netto spadł w ujęciu r./r. o 45% do poziomu 4,7 mln zł.

– W pierwszym kwartale br. widoczne było wyraźne ożywienie po stronie popytowej, prowadzące do wzrostu sprzedaży mieszkań. Potencjalni nabywcy, bojąc się prawdopodobnie możliwych podwyżek i ograniczenia oferty mieszkaniowej w związku z wejściem od lipca br. programu rządowego dopłat do odsetek, przyspieszyli swoje decyzje zakupowe. Pomimo utrzymujących się wysokich stóp procentowych wzrosła także akcja kredytowa na rynku hipotecznym – podkreślił Krzysztof Maraszek, Prezes Zarządu INPRO S.A.

Źródło: Grupa INPRO.

Autonomiczne roboty mobilne w nieruchomościach magazynowych

Jaroslaw-Hlawiczka

Transport wewnętrzny jest procesem, na którym opiera się praktycznie cała działalność magazynów. Przemieszczanie towarów między strefami jest zadaniem powtarzalnym, a w przypadku ładunków o dużym ciężarze wiąże się także z koniecznością wykorzystania wsparcia w postaci specjalnych transporterów czy wózków widłowych. Nowoczesne magazyny coraz częściej decydują się w monotonnych czynnościach zastąpić ludzi robotami mobilnymi.

Spis treści:
Jakie czynności na hali magazynowej roboty mobilne mogą wykonać za człowieka?
Wdrożenie autonomicznych robotów mobilnych na hali magazynowej – korzyści

 

Jakie czynności na hali magazynowej roboty mobilne mogą wykonać za człowieka?

Wydajny, niezakłócony transport towarów w magazynie ma duży wpływ na osiąganie oczekiwanych KPI. Sprawne przemieszczanie ładunków stanowi podstawę efektywnego działania zakładu. Proces ten jest powtarzalny, monotonny, a często również wymaga użycia dużej siły lub wykorzystania wózka widłowego. Roboty mobilne są w stanie zastąpić człowieka w czynnościach takich jak transport towarów ze strefy dostaw do magazynu, pomiędzy kolejnymi obszarami, czy też dostarczanie gotowych opakowań zbiorczych do strefy wysyłki. Roboty mogą także wyręczyć pracowników z zadań związanych z porządkowaniem przestrzeni takich jak przenoszenie pustych palet czy koszy.

Sposób realizacji czynności transportowych różni się w zależności od charakterystyki magazynu oraz transportowanych ładunków, na których podstawie dobiera się odpowiednie nośniki logistyczne.

– W magazynach nierzadko wykorzystuje się w procesach intralogistycznych kilka rodzajów nośników takich jak palety euro, wózki czy kosze na kółkach. Autonomiczne pojazdy mogą zostać przystosowane do radzenia sobie z wieloma typami nośników. W realizowanych przez nas wdrożeniach wykorzystujemy w jednym systemie kilka modeli robotów z serii IntraBot, zdolnych do podnoszenia i transportowania obciążenia o masie wynoszącej do 1100 kg i umożliwiających transport różnych nośników logistycznych. Organizacja pełnej floty robotów pozwala na kompleksową automatyzację procesów związanych z transportem wewnątrzzakładowym – opowiada Jarosław Hławiczka, Product Manager odpowiedzialny za rozwój rozwiązań Etisoft w zakresie systemów intralogistycznych wykorzystujących autonomiczne roboty mobilne.

Wdrożenie robotów mobilnych w magazynach jest często podyktowane chęcią odciążenia człowieka od zadań monotonnych i wymagających dużej siły. Dodatkowym aspektem jest również troska o samopoczucie i zdrowie pracowników. Praca w trudnych warunkach otoczenia może stanowić dla ludzkiego organizmu duże obciążenie, a także wiązać się z obniżeniem wydajności oraz zwiększoną absencją.

– W magazynach często panują warunki trudne do zniesienia w dłuższej perspektywie. Przykładem mogą być chłodnie, w których temperatura sięga do -20°C. W takim przypadku rozwiązaniem może być wykorzystanie specjalnych robotów przystosowanych do pracy w tak wymagających warunkach. Zaprojektowane urządzenia zachowują swoją funkcjonalność, a obniżona temperatura nie wpływa negatywnie na ich wydajność i „kondycję”, jak może to mieć miejsce w przypadku człowieka – wyjaśnia ekspert.

Wdrożenie autonomicznych robotów mobilnych na hali magazynowej – korzyści

Zastąpienie człowieka w magazynie robotami mobilnymi przynosi wiele korzyści. Jedną z najważniejszych zalet jest możliwość utrzymania stałej wydajności przez cały czas pracy. Roboty swoją wydajnością dorównują człowiekowi, a czasem nawet go przewyższają, z tą różnicą, że urządzenia nie męczą się nawet mimo wielokrotnego transportu ładunków o dużej masie. Przekłada się to na lepsze wskaźniki efektywności zakładu. Roboty mobilne są także bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne, a oprogramowanie pozwala im błyskawicznie reagować na ewentualne zagrożenia pojawiające się na drodze. W efekcie zastąpienie człowieka robotem mobilnym pozwala zwiększyć bezpieczeństwo pracowników oraz transportowanych towarów, a także zmniejszyć ryzyko błędów i liczbę wypadków przy pracy.

Zastąpienie człowieka robotem mobilnym w przypadku monotonnych, powtarzalnych czynności pozwala także optymalizować sposób zarządzania kadrą, przekierowując pracowników do zadań, które nie podlegają automatyzacji, tym samym pozwalając jeszcze lepiej wykorzystać ludzki potencjał. Wdrożenie autonomicznych robotów mobilnych to sposób na usprawnienie procesów intralogistycznych. Automatyzacja jest obecnie jednym z kluczowych sposobów na utrzymanie konkurencyjności, stanowiącym ważny element strategii rozwoju przedsiębiorstwa.

Źródło: Etisoft.

Firma B-Act poprowadzi nadzór inwestorski nad wojskową inwestycją w Mirosławcu

ej-yao-194786-unsplash

B-Act S.A. zajmie się nadzorem inwestorskim nad robotami budowlanymi wielofunkcyjnego portu lotniczego wraz ze strażnicą wojskowej straży pożarnej w Mirosławcu. Kontrakt będzie realizowała spółka Warbud. W ramach inwestycji powstanie obiekt kubaturowy na o powierzchni całkowitej blisko 4730 mkw., a wartość projektu to 84,5 mln PLN.

– Przed nami bardzo ciekawy projekt, przy którym będziemy mogli dołożyć cegiełkę w budowę systemu obronności naszego kraju. B-Act Quantum Vintage zajmie się nadzorem inwestorskim nad robotami budowlanymi wielofunkcyjnego portu lotniczego wraz ze strażnicą wojskowej straży pożarnej w Mirosławcu – podkreśla Adam Białachowski prezes zarządu spółki.

Spółka B-Act Quantum Vintage w ramach projektu, będzie odpowiedzialna za monitorowanie i kontrolę postępu prac budowlanych na terenie bazy wojskowej. Celem końcowym jest zapewnienie wysokiej jakości infrastruktury dla jednej z najnowocześniejszych jednostek w Polsce, gdzie docelowo będzie służyć 1500 żołnierzy.

Wywodząca się z Bydgoszczy spółka B- Act jest inżynierską firmą konsultingową z polskim kapitałem, założoną w 1994 roku, posiadającą ponad 25-letnie doświadczenie w zarządzaniu, doradztwie i nadzorze przy realizacji inwestycji budowlanych w Polsce, Rumunii, na Ukrainie i w krajach bałtyckich. Doradza przy realizacji inwestycji z zakresu budownictwa kubaturowego (w tym użyteczności publicznej), drogowego, przemysłowego, gospodarki wodno-ściekowej oraz budownictwa linii kolejowych.

12. Baza Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu rozpoczęła swoją działalność oficjalnie z dniem 1 stycznia 2016 roku, jednostkę rozpoczęto formować jednak już w 2015 roku. Baza formowana była na bazie 12. Komendy Lotniska oraz Dywizjonu Rozpoznania Powietrznego które to jednostki rozformowano. Baza jest jednostką, gdzie bazują eskadry bezzałogowych statków powietrznych.

Źródło: B-Act.

Jak zarabiać na wynajmie mieszkania?

Rogowska_Mieszkanie_na-wynajem

W jaki sposób zarobić na wynajmie mieszkania? Gdzie najlepiej kupić lokal i jakie opłaty pobierać od wynajmującego? Te pytania zadają sobie inwestorzy, którzy planują dokonać zakupu nieruchomości zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Ubiegły rok stał pod znakiem ekspozycji popytu. Miały na to wpływ zarówno wzrost stóp procentowych, co skutkowało spadkiem zainteresowania zakupem lokali przez klientów indywidulanych, jak i napływ uchodźców z Ukrainy. W związku z zaistniałą sytuacją stawki najmu w 16 największych miastach w Polsce wzrosły o 16 proc., biorąc pod uwagę analogiczny okres poprzedniego roku. To jasny sygnał dla inwestorów – na wynajmie nieruchomości wciąż można zarobić.

Spis treści:
Gdzie najlepiej kupić mieszkanie na wynajem?
W jakie mieszkania inwestować?

Rynek nieruchomości w Polsce ponownie przeżywa ożywienie po czasie stagnacji. W I kwartale br. deweloperzy sprzedali 11,4 tys. mieszkań, co stanowi wzrost o jedną trzecią porównując kwartał do kwartału i o 10 proc., mając na uwadze dane roczne. Rośnie także zainteresowanie najmem lokali w Polsce. Głównie ze względu na wysokie stopy procentowe, które blokują część konsumentów indywidualnych przed kupnem lokalu, a także napływ uchodźców. Gdzie kupić mieszkanie, by zarobić na najmie? Podpowiadamy.

Gdzie najlepiej kupić mieszkanie na wynajem?

Inwestorzy, którzy planują zakup mieszkania na wynajem zadają sobie zwykle pytania jakie mieszkanie kupić i gdzie powinno być zlokalizowane. Zdaniem ekspertów – najlepiej inwestować w mieszkania zlokalizowane w dużych miastach.

– Najnowsze dane pokazują, że najlepiej inwestować w mieszkania w Krakowie, Wrocławiu i Toruniu. W Krakowie przeciętny miesięczny koszt najmu za metr kwadratowy wynosi 60 zł, co stanowi wzrost o 33 proc. porównując do stycznia ubiegłego roku. We Wrocławiu stawka ta wynosi 65 zł, co daje wzrost na poziomie 32 proc., zaś w Toruniu 42 zł, ale odnotowano wysoką dynamikę wzrostu – 31 proc. Podobnie, jak w Warszawie. Inwestorzy powinni wybierać lokale w miastach, w których znajduje się wiele zakładów pracy, a także uczelnie wyższe. Obserwujemy duży popyt na lokale we Wrocławiu – wyjaśnia Artur Smoleń, Dyrektor wrocławskiego oddziału Profit Development.

We Wrocławiu rentowność inwestycji netto, gdy mieszkanie jest wynajmowane przez 12 miesięcy, wynosi 6,2 proc., w trakcie, gdy w Gdyni wskaźnik ten jest na poziomie 4,8 proc., a w Krakowie 5,3 proc. Oznacza to, że inwestowanie w mieszkanie we Wrocławiu jest opłacalne, a rentowność najmu znacząco wzrosła.

W jakie mieszkania inwestować?

Opierając się na danych rynkowych, można stwierdzić, że najlepiej inwestować w niewielkie lokale idealne dla jednej osoby. Do 2035 roku aż 5 milionów Polaków będzie mieszkać samotnie. Przeważać będą osoby młode do 25 roku życia oraz seniorzy. Obecnie szacuje się, że 20 proc. Polaków żyje w pojedynkę.

– Zmienia się styl życia Polaków, a inwestorzy powinni dostosować się do nowej rzeczywistości. Mając na uwadze fakt, iż coraz więcej osób żyje samotnie na rynku potrzebne są niewielkie lokale w atrakcyjnych cenach najmu. Coraz większą popularnością będą cieszyły się kompaktowe kawalerki do 30 metrów kwadratowych, a także kawalerki z antresolą. Obecnie obserwujemy duży trend w kierunki zero waste i circural economy. Polacy – szczególnie ci młodzi – dążą do minimalizmu. Mniej kupują, mniej marnują, potrzebują mniej rzeczy, a co za tym idzie – mniejszych przestrzeni do życia. Warto inwestować w mniejsze lokale, bo one przyniosą inwestorom zyski – dodaje Artur Smoleń z Profit Development.

Lokalizacja, wielkość mieszkania – to dwa czynniki, które mają ogromne znaczenie dla inwestorów. Jakie są zalety z kupna mieszkania pod najem? To na pewno możliwość zwrotu podatku VAT, co daje oszczędność na poziomie 23 proc. Inwestowanie w kawalerki daje najwyższe stopy zwrotów, a przy tym niski próg inwestowania – w przypadku Rogowska we Wrocławiu kwota wynosi 350 tys. zł.

Zastanawiasz się, ile zarobisz na inwestycji we Wrocławiu? Sprawdź na stronie inwestycji.

Źródło: Profit Development.

Duże możliwości małych nieruchomości

Kuchnia Alpinia Castorama

Jak to mówią, małe jest piękne i tyczy się to także domowych przestrzeni. Chociaż mała kuchnia może wydawać się końcem świata, to daje nam ona naprawdę wielkie możliwości. Najważniejsze to nie panikować i dobrze przemyśleć projekt takiej kuchni. Na rynku znajdziemy wiele rozwiązań i myków, które zapewnią maxi możliwości w mini kuchni.

Spis treści:
W kolorze siła
Szafki do przechowywania, blat do gotowania
Światło i przemyślany trójkąt roboczy

Małe kuchnie rządzą się swoimi prawami. Niektóre rozwiązania, które widzimy na modnych portalach niekoniecznie sprawdzą się w naszym metrażu. Planując i projektując małą kuchnie należy pamiętać o kilku złotych zasadach, które znajdziecie niżej. Jeżeli planujesz remont kuchni, lub projektujesz ją w nowym mieszkaniu, koniecznie sprawdź jakich błędów nie popełnić.

W kolorze siła

Nie od dziś wiemy, że kolory w mieszkaniu mają wielką moc. Jeżeli chcemy postawić na ciemne, lub mocne kolory, musimy się liczyć z tym, że nie będą one pasować do każdego metrażu. Jasne kolory – to zdecydowanie nasi przyjaciele w małym pomieszczeniach. Mówimy tu nie tylko o kolorze ścian, ale też, a nawet przede wszystkim, o kolorach frontów. Biel, beże lub odcienie szarości rozświetlą kuchenną przestrzeń i optycznie ją powiększą. Warto w tym przypadku przemyśleć fronty na wysoki połysk, zadziałają one jak lustra, a dodatkowo są łatwe w czyszczeniu i utrzymaniu. Miłośnicy rustykalnego designu w kuchni nie muszą się martwić. Drewniane, białe, matowe fronty z serii Alpinia z Castoramy, również rozświetlą mały metraż i pozwolą na odrobinę szaleństwa przy wyborze uchwytów.

Szafki do przechowywania, blat do gotowania

Trendy ostatnich lat wmówiły nam, że szafki po sam sufit to przeżytek. Jednak mała kuchnia potrzebuje miejsca do przechowywani, a stylowe szafki to idealne rozwiązanie. Co więcej, coraz modniejsze w kuchniach stają kuchenne „szafy”, nie mówiąc już o narożnych spiralnych szafkach i wysuwanych organizerach. Dzięki takim rozwiązaniom zaoszczędzimy nie tylko bezcenną przestrzeń na blacie, ale także czas na szukanie ulubionej patelni. W ofercie modułowych kuchni Castorama znajdziemy wysuwane szafki Cargo, a przede wszystkim, zaprojektujemy kuchnie pod wymiar. W szafkach ściennych możemy również stworzyć przestrzeń na roboty kuchenne, które będą pod ręką gdy tylko będziemy ich potrzebować. W szafkach możemy ukryć szuflady na odświętną zastawę, a także sprofilować je do różnego rodzaju szkła jak np. kieliszków.

Światło i przemyślany trójkąt roboczy

Planując mikro kuchnie, powinniśmy pamiętać o odpowiednim oświetleniu. Pojedyncza lampa na środku kuchni przy wiszących szafkach naściennych może nie wystarczyć. Warto postawić na taśmy led, przyklejane nad blatem, lub na podświetlane półki dostępne np. w Castoramie. Kolor takiego światła możemy kontrolować i zależności od naszych potrzeb przełączać między światłem ciepłym i zimnym. Na koniec, oczywiście, trójkąt roboczy, spośród wszystkich kompromisów i wyrzeczeń w małej kuchni, ten aspekt powinien pozostać niezmienny. W małej kuchni, czyli przeważnie w ułożeniu liniowym, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka istotnych rzeczy. Rozrysowując trójkąt na planie kuchni, najdalej od siebie powinna znaleźć się lodówka i kuchenka, a pomiędzy nimi zlew (najlepiej jednokomorowy). W ten sposób idealnym ustawieniem będzie lodówka, blat, zlew, blat, kuchenka.

Sposobów na zaprojektowanie małej kuchni jest naprawdę wiele. W dobrze zaplanowanej kuchni odnajdą się zarówno fani minimalizmu i rustykalnych struktur. Dzięki możliwości kupienia modułowych mebli kuchennych nie straszna jest wąska kuchnia, a gwarantujemy, że zmieścicie w niej wszystko co najważniejsze.

Źródło: Castorama.

Metamorfoza biurowej nieruchomości inwestycyjnej Green Horizon w Łodzi

Nowe lobby Green Horizon

Nieruchomość komercyjnaGreen Horizon to nowoczesny budynek biurowy zlokalizowany przy ważnym węźle komunikacyjnym przy rondzie Solidarności, zaledwie 1,5 km od dworca Łódź Fabryczna.

Metamorfoza biurowej nieruchomości inwestycyjnej Green Horizon w Łodzi. Green Horizon, jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc na biznesowej mapie Łodzi, przeszło metamorfozę recepcji. Nowe lobby są jeszcze bardziej funkcjonalne i kolorowe, a swoim designem nawiązują do lokalnej tradycji przemysłu tekstylnego. Mowa o przykuwającej wzrok podwieszonej pod sufitem tkaninowej instalacji. Motywy industrialne dostrzec można także w elementach dekoracyjnych i doborze materiałów. Za projekt nowej aranżacji i realizację projektu odpowiadają eksperci z działu Workplaces w Globalworth oraz studio architektoniczne MIXD.

Części wspólne, a szczególnie aranżacja przestrzeni recepcyjnych to wizytówka budynku, jak i firm wynajmujących w nim powierzchnię. To miejsce, które robi pierwsze wrażenie na gościach, dlatego tak ważne jest, aby było stylowe i funkcjonalne. Zgodnie z trendami aranżacje biurowych recepcji coraz częściej przypominają te z hotelowych lobby – dominują w nich miękkie tkaniny i meble dobrane w taki sposób, aby były idealne do pracy, czy mniej formalnych spotkań. W tym duchu powstały nowe recepcje i hole windowe w Green Horizon, biurowca z portfela Globalworth.

 „Green Horizon to ponadczasowy biurowiec, świetnie skomunikowany z pozostałą częścią miasta. W wyniku metamorfozy budynek zyskał nową jakość. Jako odpowiedzialny właściciel i zarządca, dostrzegamy zmieniające się trendy rynkowe i dokładamy starań, aby dostosować nasze budynki do zmieniających się potrzeb i oczekiwań najemców. Biura pełnią funkcję integracyjną, ważne są zarówno miejsca do pracy, jak i relaksu. Doskonale wiemy, jak na te potrzeby odpowiedzieć. Dlatego kolejnym etapem zmian będą te wokół budynku. Dzięki przemyślanej metamorfozie pracownicy i goście Green Horizon mogą korzystać z atrakcyjnej przestrzeni, którą charakteryzują funkcjonalność, bardziej przyjazne środowisko do pracy, mniej formalnych spotkań czy odpoczynku”. – mówi Martyna Kocent – Zielińska, Property Manager, w Globalworth Poland.

Głównym założeniem projektantów było uczynienie przestrzeni bardziej funkcjonalnej. Ważnym elementem metamorfozy było także wprowadzenie do wnętrza naturalnej kolorystki oraz żywej roślinności. W efekcie specjaliści z działu Workplaces w Globalworth we współpracy z projektantami z MIXD wydzielili nowe, atrakcyjne dla użytkowników strefy. Dzięki wykorzystaniu naturalnych materiałów i ciepłej kolorystyki części reprezentacyjne w Green Horizon zyskały nowoczesny i jednocześnie przytulny charakter. Wnętrza uzupełniają stoliki, klasyczne, tapicerowane sofy i miękkie siedziska, co dodatkowo wpływa na komfort użytkowników i idealnie podkreśla lokalizację budynku, w którym historia przeplata się z nowoczesnością.

 „Projektując lobby łódzkiego biurowca Green Horizon, należącego do Globalworth, postanowiliśmy nawiązać do lokalnych, łódzkich tradycji przemysłu tekstylnego. Pod sufitem została zamontowana jednobarwna instalacja, której faktura przypomina nici biegnące po krosnach. Drobne elementy w postaci drewnianych stolików kawowych udało się dobrać w taki sposób, by budziły skojarzenia ze szpulkami nici. Wykorzystaliśmy też industrialne detale i materiały, takie jak beton czy tapetę o fakturze płótna. Naturalna kolorystyka w odcieniach brązu i zieleni oraz rośliny doniczkowe to z kolei elementy równoważące nieco surowy charakter wnętrza”. – mówi Piotr Kalinowski, CEO i dyrektor kreatywny MIXD.

Źródło: Globalworth.

Biurowiec X20 w Warszawie jest już niemal w pełni skomercjalizowany

222ed780aa16cbb0d4b43c9446386f0d

Biurowiec X20 w Warszawie jest już niemal w pełni skomercjalizowany.

Inwestorem nieruchomości jest AIG, a deweloperem White Star Real Estate. Na zwiększenie dotychczasowej powierzchni biurowej w obiekcie zarządzanym przez White Star Real Estate i AIG Global Real Estate zdecydował się Polski Standard Płatności, operator BLIK. Tym samym warszawski budynek biurowy X20 jest wynajęty w 98%.
Pierwsi najemcy biurowca X20 na warszawskim Dolnym Mokotowie wprowadzili się do obiektu w 2021 roku. Wśród nich jest Polski Standard Płatności, właściciel marki BLIK. W maju 2023 roku operator płatności mobilnych dokonał  zwiększenia wynajmowanej dotąd powierzchni biurowej w budynku X20.

 Bardzo doceniamy długofalowe relacje biznesowe, dlatego niezmiernie cieszy nas fakt rozszerzenia umowy z Polskim Standardem Płatności BLIK. To pokazuje zarówno ogromną skalę wzrostu marki i jej usług, jak i komfort pracy w tak nowoczesnym koncepcie biurowym, otwartym na budowanie społeczności. W budynku X20 dostępnych jest ponad 16 000 mkw. całkowitej powierzchni najmu, na ten moment wynajęte jest 98%, czyli ok. 15 700 mkw. Wielu naszych dotychczasowych najemców biurowych zgłasza potrzebę i chęć ekspansji, co dowodzi, że zarówno lokalizacja X20, jak i oferowane udogodnienia są przez nich doceniane. Aktualnie trwają rozmowy, dotyczące wynajmu ostatnich 2% dostępnej powierzchni biurowej zlokalizowanej na 1. piętrze budynku  – mówi Bartosz Prytuła, Managing Partner w White Star Real Estate.

Nieruchomość inwestycyjna X20 to efektywny energetycznie budynek, który wyróżnia się zastosowaniem ekologicznych rozwiązań, poświadczonych certyfikatem BREEAM na poziomie bardzo dobrym. Obiekt oferuje najemcom nie tylko nowoczesną przestrzeń biurową klasy A, ale także wiele udogodnień, takich jak punkt ładowania samochodów elektrycznych czy aplikacja mobilna ułatwiająca korzystanie z infrastruktury.

materiał prasowy

Biurowa nieruchomość komercyjna .KTW II w Katowicach przyciągnęła kolejnych najemców

Biurowce-.KTW-w-Katowicach.-Inwestycja-TDJ-Estate-3

Biurowa nieruchomość komercyjna .KTW II w Katowicach przyciągnęła kolejnych najemców.

Najemców katowickiej nieruchomości komercyjnej przyciąga doskonała lokalizacja w centrum Katowic, atrakcyjne przestrzenie biurowe oraz solidny partner biznesowy w postaci TDJ Estate. Najnowszymi najemcami są PKO Bank Polski, największy bank komercyjny w Polsce, oraz Aebi Schmidt, wiodący dostawca rozwiązań w zakresie sprzętu komunalnego oraz usług związanych z oczyszczaniem i odśnieżaniem powierzchni komunikacyjnych, rozwijający swoje centrum usług biznesowych.

Wraz z początkiem marca br. działalność w .KTW II rozpoczął lider polskiego sektora bankowego PKO Bank Polski. W .KTW II bank zajął powierzchnię na 26. piętrze, w której prowadzi obsługę klientów bankowości prywatnej, natomiast na parterze w lokalu usługowym o metrażu 160 mkw. (od strony al. W. Roździeńskiego) świadczona jest obsługa klientów detalicznych.
W październiku br. również na 26. piętro biurowca .KTW II wprowadzi się Aebi Schmidt.

– .KTW ponownie pozyskuje liderów w swoich dziedzinach. Firmy doceniają atrakcyjną lokalizację, która zapewnia komfortowe możliwości dojazdu dzięki rozbudowanej infrastrukturze drogowo-rowerowej, a także bliskości przystanków autobusowych i tramwajowych. To także wygodny dostęp do usług i placówek kulturalno-rozrywkowych w Strefie Kultury. Dla najemców duże znaczenie ma również fakt, że nie planujemy sprzedaży biurowców. Traktują to jako gwarant bezpieczeństwa i zyskanie stabilnego, wiarygodnego partnera biznesowego w długiej perspektywie. Cieszymy się, że Aebi Schmidt i PKO Bank Polski dostrzegły te atuty i dołączyły do społeczności .KTW, zawierając długoterminowe kontrakty, a biurowce znów pokazały, że spełniają różnorodne oczekiwania firm – komentuje Kamil Krępa, dyrektor ds. najmu i zarządzania portfelem nieruchomości w TDJ Estate.

Źródło: TDJ Estate.

 

Walter Herz.: Inwestorzy poszukują atrakcyjnych nieruchomości komercyjnych na polskim rynku

2021_Warszawa_fot. Walter Herz.

W całej Europie w sektorze nieruchomości komercyjnych możemy obserwować w tym roku spadek aktywności inwestorów. Wartość wolumenu inwestycyjnego w pierwszym kwartale 2023 spadła w Polsce o ponad 60 proc. licząc rok do roku, a na niektórych rynkach zachodnioeuropejskich nawet o 90 proc. Polski rynek broni się wyższymi stopami zwrotu niż oferuje Europa Zachodnia i nadal wypada korzystnie na tle rynków europejskich.

Spis treści:
Przede wszystkim zakupy oportunistyczne
Magazyny nadal górą

– Zmiany w światowej gospodarce i drogie finansowanie projektów wyhamowały działania największych, międzynarodowych graczy. Mocno zmienił się bowiem rynek pieniądza. Wysokie koszty finansowania powodują, że fundusze nie mogą liczyć na optymalne zyski przy zakupie nieruchomości typu core. W przypadku tych aktywów oczekiwania cenowe właścicieli i potencjalnych nabywców są mocno rozbieżne. Stąd mniejsze zainteresowanie nieruchomościami prime i wyczekiwanie dużych podmiotów inwestycyjnych na stabilizację stóp procentowych, a tym samym, stóp kapitalizacji, które odzwierciedlałyby ich poziom. Najwięksi gracze przyjęli strategię wyczekiwania. Niestabilność rynków finansowych powoduje, że rośnie presja na obniżkę wycen aktywów. Większe możliwości niż rynek nieruchomości w Europie w obecnych warunkach stwarza inwestorom na  przykład rynek amerykański – mówi Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz.

W 2022 roku jedna trzecia inwestorów aktywnych w Polsce pochodziła z USA, a kolejną, największą grupę stanowił kapitał z Europy Zachodniej. – W 2023 roku nadal względną aktywność wykazują podmioty z USA, mocno osłabło natomiast zainteresowanie inwestowaniem ze strony firm z Europy Zachodniej, przede wszystkim z Niemiec. Polski rynek przyciąga natomiast nowych, lokalnych graczy z regionu CEE, którzy skupiają się na aktywach magazynowych i biurowych. W naszym kraju kupują teraz podmioty z Czech (Investika czy Trigea) oraz Węgier (Indotek czy Adventum) i pojawiają się nowi gracze, m.in. z Litwy jak fundusz Eika Asset Managment czy Lords AB. Ponadto, do Polski napływa nowy kapitał z krajów bałtyckich oraz Skandynawii – mówi Katarzyna Tencza, Associate Director Investment & Hospitality w Walter Herz.

Przede wszystkim zakupy oportunistyczne  

Nieruchomości nabywają teraz głównie podmioty, które inwestują środki własne i firmy, które mają możliwość zdobycia finansowania w banku. Bartłomiej Zagrodnik zauważa, że na naszym rynku sporo inwestorów poszukuje okazji. – Inwestorzy nastawieni są na zakupy oportunistyczne. Nie ma jednak transakcji sprzedaży, do których właściciele byliby zmuszeni ze względu na presję i trudności finansowe. Inwestorzy z regionu Europy Środkowo – Wschodniej, którzy zastąpili obecnie podmioty inwestycyjne z Zachodniej Europy nie celują w zakupy portfelowe, ale poszukują pojedynczych nieruchomości, w które można zainwestować i w krótkim czasie podnieść ich wartość i rentowność – informuje.

W pierwszych trzech miesiącach 2023 roku inwestorzy ulokowali w Polsce najwięcej kapitału w nieruchomości z sektora magazynowego. Powodzeniem cieszył się też segment handlowy oraz warszawskie biurowce. Większość zainwestowanego kapitału pochodziła z krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Znacznie mniejszy udział w wolumenie inwestycyjnym mieli gracze z USA i kapitał z Bliskiego Wschodu.

W pierwszym kwartale br. sektor przemysłowo-magazynowym zwiększył ponad dwukrotnie wolumen inwestycyjny w porównaniu r/r. Największym powodzeniem cieszyły się aktywa z rynku pierwotnego zlokalizowane głównie w zachodniej części kraju. Wśród sprzedających w tym segmencie rynku pozycję lidera nadal utrzymuje firma Panattoni. W początkach tego roku największą transakcją magazynową była sprzedaż Panattoni Campus we Wrocławiu o powierzchni 184 tys. mkw. do P3 za 138,5 mln euro.

W sektorze biurowym natomiast w pierwszym kwartale br. debiutujący na polskim rynku, litewski fundusz Eika Real Estate Fund, reprezentowany przez podmiot Eika Asset Management nabył od White Stone warszawski budynek Celebro. W skład portfela Eika wchodzą zdywersyfikowane w różnych segmentach nieruchomości zlokalizowane głównie na Litwie, ale inwestor wychodzi teraz na inne rynki Europy Środkowo-Wschodniej.

Transakcje w sektorze handlowym zdominowały w pierwszych miesiącach 2023 roku oportunistyczne zakupy pojedynczych, niewielkich obiektów, z których największą akwizycją była sprzedaż Atrium Molo Szczecin przez G City Europe za 46,3 mln euro. Wzięcie w tym roku miały regionalne parki handlowe, umożliwiające wzrost wartości po doinwestowaniu. – W sektorze hotelowym także poszukiwane są aktywa value-add, usytuowane w największych polskich aglomeracjach, ale rynek nie oferuje wielu tego typu nieruchomości na sprzedaż – przyznaje Katarzyna Tencza.

Magazyny nadal górą

W drugim kwartale br. nadal największym powodzeniem inwestorów cieszy sektor magazynowy. Panattoni sfinalizowało transakcję sprzedaży centrum logistycznego o powierzchni 33 tys. mkw. w Uniejowie, który jest czwartym obiektem w ramach campusu, który przeszedł w ręce LCN Capital Partners, inwestora inwestor private equity, prowadzącego działalność w Europie i Ameryce Północnej, z którym Panattoni współpracuje od lat. W kwietniu br. LCN Capital Partner nabył również produkcyjno-magazynowy obiekt BTS o powierzchni 30 tys. mkw. zrealizowany przez Panattoni w Tczewie.

Skandynawski fundusz NREP przygotowuje się natomiast  do przejęcia udziałów 7R. W tej sprawie złożony został wniosek do UOKiK. Inwestor planuje umocnić swoją pozycję na polskim rynku nieruchomości przemysłowych i logistycznych. Spółka Nordic Strategies Fund V Limited Partnership z siedzibą w Luksemburgu, należąca do NREP ma w planach przejęcie kontroli nad 7R, która zrealizowała 1,8 mln mkw. powierzchni magazynowej w wielkopowierzchniowych parkach logistycznych w całej Polsce oraz magazynach miejskich pod marką 7R City Flex. Nasz kraj jest pierwszym rynkiem poza Skandynawią, na który wszedł NREP.

W sektorze biurowym natomiast pod koniec kwietnia br. Develia podpisała umowę sprzedaży za 69,3 mln euro warszawskiego biurowca Wola Retro ze spółką WR Office, należącą do funduszu inwestycyjnego zarządzanego przez Adventum Group.

Na rynku handlowym z kolei firma JWG Invest kupiła od międzynarodowego funduszu inwestycyjnego cztery obiekty handlowe – Starą Cegielnię w Szczecinie, Galerię Kosmos w Koszalinie, OK Centrum Wałbrzych i OK Centrum Strzegom.

Eksperci prognozują, że wartość transakcji w tym roku będzie jednak znacznie niższa niż w roku ubiegłym (5,8 mld euro). Główne wyzwania rynku inwestycyjnego to rosnące koszty finansowania i coraz bardziej restrykcyjne warunki udzielania kredytów, niedopasowanie oczekiwań cenowych kupujących i sprzedających oraz widmo spowolnienia gospodarczego w skali globalnej.

Źródło: Walter Herz. 

PRCH Retail Research Forum: niemal 13 mln mkw. GLA i ponad 1,45 mld euro transakcji inwestycyjnych w 2022 r.

alex-knight-309862-unsplash

Z raportu PRCH Retail Research Forum wynika, że na koniec 2022 r. powierzchnia handlowa polskich centrów handlowych osiągnęła 12,96 mln mkw. GLA. W drugim półroczu, po uruchomieniu 18 nowych obiektów przybyło 228 tys. mkw. GLA, a w budowie jest kolejne 275 tys. mkw. GLA z terminem otwarcia w 2023 r. W efekcie nasycenie powierzchnią handlową wyniosło na koniec 2022 r. 341 mkw. na 1000 mieszkańców. W całym 2022 r. zrealizowano też 44 transakcje inwestycyjne w nieruchomości handlowe, to o 5 więcej niż średnia z trzech ostatnich lat. Ich łączna wartość przekroczyła 1,45 mld euro, to najlepszy wynik od 2018 r.

W 2022 r. wyraźnie wzrosła skala inwestycji w nieruchomości handlowe. Szczególnym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się mniejsze formaty, parki handlowe i centra typu convenience. Nie zabrakło również dużych inwestycji duże galerie, czego przykładem mogą być transakcje z udziałem NEPI Rockcastle, który kupił Forum Gdańsk i Atrium Copernicus w Toruniu za łączną kwotę ponad 377 mln euro.

– Centra handlowe, po trudnym dla nich okresie lockdownów i epidemicznych ograniczeń, stopniowo w 2022 r. odbudowywały swoją pozycję rynkową. Trend stabilnego wzrostu był widoczny w wielu wskaźnikach, m.in.: w obrotach, odwiedzalności czy transakcjach inwestycyjnych i umocnił się w drugiej połowie roku. To warte odnotowania, zwłaszcza gdy pamiętamy o niestabilnej sytuacji ekonomicznej, rosnącej inflacji oraz efektach wojny w Ukrainie – mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.

– Zaliczyliśmy trzy lata wstrząsów: najpierw zamrożenie gospodarki spowodowane pandemią COVID-19, potem wybuch wojny w Ukrainie, kryzys energetyczny i wystrzał inflacji. Gospodarka europejska – ale i nasza – zniosła te ciosy dzielnie – ocenia w autorskim komentarzu makroekonomicznym do raportu PRCH Retail Research Forum Maciej Samcik, dziennikarz ekonomiczny, twórca i autor bloga Subiektywnie o Finansach.

Największymi, nowymi obiektami handlowymi oddanymi do użytku w II półroczu 2022 r., były centrum handlowe Karuzela w Kołobrzegu, parki handlowe Atut Ruczaj 2 i Atut Galicyjska w Krakowie oraz Aniołów Park w Częstochowie. W budowie, z terminem otwarcia na 2023 r., pozostają obiekty o łącznej powierzchni handlowej ponad 275 tys. mkw. GLA. Większość z nich stanowią parki handlowe zlokalizowane w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców.

W strukturze nowoczesnej powierzchni handlowej w Polsce niezmiennie największy, 83% udział mają centra handlowe, kolejne 15% przypada na parki handlowe, a 2% na centra wyprzedażowe. Nasycenie kraju nowoczesną powierzchnią handlową staje się coraz bardziej równomierne. Obecnie ponad 53% powierzchni znajduje się w największych aglomeracjach, 35% w miastach od 200 tys. do 100 tys. mieszkańców, a 22% w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców.

Z wyliczeń firmy badawczej GfK wynika, że potencjał zakupowy przypadający na 1 mkw. istniejącej i budowanej powierzchni w 8 największych aglomeracjach wynosi obecnie średnio 67,8 tys. złotych rocznie. Z kolei potencjał zakupowy przypadający na 1 mkw. istniejącej i budowanej powierzchni dla wszystkich miast z centrami handlowymi wynosi średnio 62 tys. złotych rocznie.

– Jeśli chodzi o konsumpcję przypuszczamy, że najgorsze jest już za nami. Wraz z absorbcją przez gospodarkę wyższych cen energii i surowców, w 2024 r. wróci ona do pozytywnej dynamiki i odzyska swoją pozycję w strukturze polskiego PKB – komentuje Katarzyna Michnikowska, Assocciate Director w Colliers.

 
Źródło: Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH).

Design nieruchomości: Przyszłość wellness zaprojektowana przez Boris Kudlička with Partners

Sense Med Concept2

Jak wygląda przyszłość wellness zaprojektowana przez Boris Kudlička with Partners? Nasze codzienne zwyczaje mają kluczowe znaczenie dla zdrowia i poziomu zadowolenia z życia. Rozpoczynając swą podróż w kierunku bardziej świadomych wyborów, potrzeba jedynie chęci i impulsu do zmian. Medycyna stylu życia, zwana również holistyczną, to coraz popularniejszy nurt, celujący w spersonalizowane podejście do pacjenta i model opieki oparty na współpracy wielu specjalistów – lekarzy, dietetyków, fizjoterapeutów, trenerów, ekspertów mindfullness i kosmetologów. Jednym z takich miejsc w Warszawie jest Sense Med Concept. Przestrzeń zaprojektowaną przez zespół architektów Boris Kudlička with Partners, urządzono w sposób pozwalający na całkowite naładowanie baterii.

Spis treści:
Sanktuarium dobrego samopoczucia
Fokus na funkcje i najlepsze wzornictwo
Relaks w herbal barze

Od czasów treningów Jane Fondy i neonowych getrów wiele się zmieniło w pojęciu wellness. Obecnie dobre samopoczucie postrzegamy już przez znacznie szerszą i bardziej wyrafinowaną perspektywę, obejmującą nie tylko kondycję i odżywianie, ale także stan zdrowia fizycznego i psychicznego oraz wygląd. Pandemia sprawiła, że zdrowie stało się priorytetem, napędzając branżę do przesuwania granic medycyny i nauki bardziej niż kiedykolwiek. Mocno przebodźcowani, zaczęliśmy poszukiwać nowych form opieki zdrowotnej, która przyjmie bardziej holistyczne podejście, łączące zdrowie ciała i umysłu.

Klienci Sense Med Concept to cały przekrój; od zestresowanych dyrektorów generalnych po osoby w podeszłym wieku, z rosnącą liczbą młodych profesjonalistów, którzy potrzebują czegoś więcej niż dogłębnego resetu. Wszyscy opuszczają to niezwykłe miejsce o kilka kilogramów lżejsi, ze znacznie zniesionymi lub całkowicie wyeliminowanymi dolegliwościami i przede wszystkim nową energią do życia.

Sanktuarium dobrego samopoczucia

Przekraczając próg Sense Med natychmiast czuć, że znaleźliśmy się w dobrych rękach. Od początku istnienia klinika stała się wśród świadomych mieszkańców Warszawy miejscem, w którym wypada bywać, stając się synonimem najwyższej jakości medycyny wellness – rozumianej nie tylko jako spełnienie najwyższych standardów wyposażenia i obsługi, ale także propozycji związanych ze spędzaniem czasu, obejmujących połączenie wizyty u lekarza, w SPA i u trenera osobistego. Goście Sense Studio, strefy Spa i kliniki Sense Med doskonale wiedzą, że za poczucie pełnego dobrostanu – fizycznego, psychicznego, emocjonalnego i estetycznego, warto zapłacić więcej, zyskując czas i holistyczną opiekę „od A do Z”. I chodzi tu nie tylko o koncepcję nowych doświadczeń, ale również o ich ekskluzywną, oryginalną oprawę wizualną.

Fokus na funkcje i najlepsze wzornictwo

Zaangażowanie pracowni Boris Kudlička with Partners w dostarczenie idealnego doświadczenia pobytu w Sense Med Concept zaczyna się już od wejścia, niosącego wrażenie niewymuszonego luksusu i elegancji. Poszczególne pomieszczenia rozmieszczono dbając o poszanowanie prywatności i intymności podczas zabiegów. Wyposażenie gabinetów opracowano łącząc ergonomię użytkowania z wysmakowanym wzornictwem. Bazę stanowią tu meble marek Vitra, USM czy Kristalia. Jednym z akcentów powtarzającym się w wielu gabinetach są imponujące lustra marki Flos. W strefach wypoczynkowych pojawiły się meble Poliform, Miniforms, Sancal czy Galotti&Radice.

Projektanci zdefiniowali zastaną przestrzeń w sposób funkcjonalny: od układu pomieszczeń, przez perfekcyjnie zaplanowane oświetlenie, do doboru mebli i materiałów, starając się uzyskać atmosferę o dużym oddziaływaniu emocjonalnym. Atutem tego miejsca jest stonowana, jasna kolorystyka, bazująca na naturalnych kolorach, które pojawiają się na elementach drewna, tynku czy kamienia i przeplatającego się między nimi mosiądzu. Poszczególne strefy wyróżniają się mocniejszymi akcentami kolorystycznymi, z dominacją fioletu i zieleni. Kolor pojawia się także na abstrakcyjnych obrazach, wiszących zarówno w strefach wspólnych jak i gabinetowych.

Inwestycję zlokalizowano na dwóch poziomach. Parter skupia się na zabiegach pielęgnacyjno-relaksacyjnych. Jest tu gabinet manicure-pedicure, trzy gabinety fizjo- i osteoterapii, dwa gabinety przeznaczone dla zabiegów fango i hydroterapii oraz przestrzeń z biczami szkockimi. Poziom pierwszy to przede wszystkim gabinety konsultacyjno-zabiegowe. Architekci wyodrębnili w tym miejscu siedem gabinetów oraz przestrzeń VIP, z oddzielną strefą wypoczynkową.

Relaks w herbal barze

Na obu kondygnacjach znajdują się niezależne recepcje z poczekalnią dla klienta oraz strefy relaksu. Na pierwszym piętrze stworzono herbal bar z wyjątkową instalacją z suszonych kwiatów, autorstwa Eweliny Skurosz. Miejsce to pełni funkcję zarówno poczekalni, jak i relaksu po zabiegu przy filiżance herbaty. Sam herbar bar tworzy mebel w formie misy stworzonej na zamówienie, wykończonej fornirem w nietypowym wybarwieniu. Blat pokryto żywicą w specjalnej technologii, łączącej kilka kolorów.

„Przestrzeń została wykreowana poprzez zastosowanie organicznych form i płynnych przejść pomiędzy materiałami. Gładkie powierzchnie przełamaliśmy rzeźbiarskimi formami mebli. Na ścianach zastosowaliśmy delikatny tynk strukturalny, na posadzkach zbliżony wizualnie mikrocement. Gabinety łączy strefa wspólna, która tworzy „wstęgę” z okładziny fornirowanej w jasnym odcieniu dębu. W rezultacie powstało przyjemne i ciepłe tło dla stref recepcji, relaksu, herbal baru i ciągów komunikacyjnych. Od samego początku projektu wyzwaniem było znalezienie materiałów, które spełniałyby rygorystyczne normy wymagane przy pomieszczeniach medycznych, a jednocześnie były atrakcyjne wizualnie i jakościowo” — mówią o projekcie Marzena Bednarczyk i Izabela Bieniaszewska-Sajdak, architektki prowadzące. „Mieliśmy tu bardzo klarowną wizję organicznych tekstur, ciepłego drewna, natury i uspokajającego klimatu zen. Zainspirowały nas wnętrza luksusowych klinik w USA, Europie i Azji. Jesteśmy podekscytowani sukcesem tego miejsca oraz zaufaniem ze strony inwestora, który pomógł nam zrealizować opracowaną wizję” — wyjaśnia Weronika Libiszowska i Rafał Otłog, Partnerzy Boris Kudlička with Partners.

Podczas tworzenia Sense Med Concept pracownia Boris Kudlička with Partners była odpowiedzialna za projekt koncepcji wnętrz, dobór materiałów wykończeniowych oraz nadzór i konsultacje podczas realizacji. Duża część wyposażenia i stref wspólnych została wykonana na indywidualne zamówienie. Plan funkcjonalny powstawał m.in. na podstawie wielu spotkań z zewnętrznymi konsultantami medycznymi. Dzięki ścisłej współpracy pracowni i inwestora udało się wypracować przestrzeń, w której idea dbania o siebie nabiera całkowicie nowego znaczenia.

Źródło: Boris Kudlička with Partners.

PINK: rynek magazynowo-przemysłowy w Polsce w I kwartale 2023 roku

analiza

Firmy Axi Immo, BNP Paribas Real Estate, CBRE, Colliers, Cushman & Wakefield, Knight Frank, Newmark Polska oraz Savills opublikowały zagregowane dane dotyczące polskiego rynku powierzchni magazynowo-przemysłowych w I kwartale 2023 roku. Informacje dotyczą zasobów istniejącej nowoczesnej powierzchni, wolumenu nowej podaży, powierzchni w budowie, wielkości transakcji wynajmu oraz powierzchni niewynajętej. 

Na koniec marca 2023 roku rynek nowoczesnej powierzchni magazynowo-przemysłowej osiągnął ponad 29,9 mln m kw., a trzy województwa z największymi zasobami to: mazowieckie (6,133 mln m kw.), śląskie (5,086 mln m kw.) i łódzkie (4,254 mln m kw.).
W I kwartale 2023 roku na rynek dostarczono około 1,903 mln m kw. nowej powierzchni. Najwięcej nowej powierzchni w I kwartale dostarczono w województwie mazowieckim (367 tys. m kw.), śląskim (256 tys. m kw.) oraz dolnośląskim (248 tys. m kw.).
Na koniec marca 2023 aktywność deweloperów wynosiła 2,123 mln m kw. w całej Polsce, a największy jej udział przypadł na województwa: mazowieckie (około 18,3% budowanej powierzchni), łódzkie (16,6%) i śląskie (12,6%).
Na koniec I kwartału 2023 r. wskaźnik pustostanów osiągnął 6,42% (wzrost o 2,3 pkt. proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i wzrost o 3,2 pkt. proc. w odniesieniu do analogicznego okresu w 2022 roku). Najwyższą wartość odnotowano w województwie świętokrzyskim (12,9%), zachodniopomorskim (10,6%) oraz podlaskim (10,0%). Najniższy poziom wskaźnika pustostanów odnotowano w województwie pomorskim (0,9%), małopolskim (1,7%) i warmińsko-mazurskim (2,6%).
W okresie styczeń-marzec 2023 roku popyt na nowoczesne powierzchnie magazynowo-przemysłowe osiągnął ponad 1,2 mln m kw. Największym zainteresowaniem najemców cieszyły się województwa: mazowieckie (popyt brutto na poziomie 202 tys. m kw.), łódzkie (195 tys. m kw.) oraz śląskie (około 191 tys. m kw.).
Najwyższy udział w strukturze popytu odnotowały nowe umowy (w tym projekty typu BTS) oraz ekspansje – łącznie 55%, a renegocjacje istniejących umów stanowiły 45%.

Źródło: PINK.

Wakacje coraz bliżej, inwestorzy budzą się do aktywności. Za ile kupimy ośrodek wypoczynkowy?

Łozowicka.M

Sezon wakacyjny jest coraz bliżej. O urlopie myśli coraz więcej osób, a w ślad za nimi idą inwestorzy. Osoby, które planują start w biznesie hotelarskim, chętnie przyglądają się bieżącej ofercie rynkowej. Za ile można obecnie nabyć ośrodek wypoczynkowy w Polsce?

Spis treści:
Krajowe hotele przyciągają turystów
Duży hotel czy mały pensjonat?
Analiza rynku konieczna do przeprowadzenia
Co oferuje sektor hotelarski w Polsce? Przykładowe oferty biur WGN
Czy to dobry czas na zakup ośrodka wypoczynkowego?

Krajowe hotele przyciągają turystów

Z oferty polskich hoteli chętnie korzystają nie tylko krajowi turyści. Nie brakuje osób zamieszkujących w innych krajach, które właśnie w Polsce planują spędzić najbliższy urlop. Wprawdzie pogoda w naszym kraju nie daje gwarancji słonecznych dni, jednak atrakcje, jakie mają do dyspozycji turyści, wydają się być wystarczające. Hotele już teraz notują wzmożone zapytania o oferty noclegowe.
Polska oferta hotelowa jest bardzo zróżnicowana, co należy zaliczyć na plus. W ośrodkach wakacyjnych można znaleźć zarówno luksusowe ośrodki hotelowe, jak również mniejsze, butikowe lub apartamentowe inwestycje.

Duży hotel czy mały pensjonat?

Wybór odpowiedniej nieruchomości komercyjnej w segmencie hotelarskim wcale nie jest rzeczą prostą. Inwestor musi oszacować, jaki jest jego budżet, którzy przeznaczy na nabycie obiektu. Ponadto musi wyliczyć, ile będzie kosztowało comiesięczne utrzymanie nieruchomości inwestycyjnej. Oszacowanie oczekiwanych przychodów także jest niezmiernie ważne. Na tej podstawie inwestor będzie mógł wybrać nieruchomość komercyjną, która będzie posiadała odpowiednią ilość pokoi hotelowych, których wynajem złoży się na zysk inwestora. Kolejną rzeczą są dodatkowe usługi hotelowe, kierowane nie do gości indywidualnych, lecz biznesowych. Sale konferencyjne wymagają dodatkowej przestrzeni, zatem przy wyborze odpowiedniego obiektu inwestor musi wziąć tę kwestię pod uwagę.

Analiza rynku konieczna do przeprowadzenia

Inwestor planujący nabyć ośrodek wypoczynkowy, powinien przeanalizować lokalny rynek nieruchomości. Pierwszą kwestią, na jaką powinien zwrócić uwagę, jest potencjał turystyczny w regionie. Jak wielu turystów odwiedza daną miejscowość co roku, czy turystyczna infrastruktura otoczenia jest na tyle rozbudowana, aby przyciągać coraz to więcej urlopowiczów itp.
Kolejną kwestią jest analiza konkurencji. Inwestor powinien zweryfikować, jak dużo hoteli i ośrodków wypoczynkowych znajduje się w regionie. Jaki standard oferują, jakie zapewniają atrakcje, oraz jakie mniej więcej mają obłożenie, zarówno w sezonie wakacyjnym, jak również poza nim.
Inwestor powinien mieć na uwadze, że bycie właścicielem rentownej nieruchomości turystycznej to nie wszystko. Powinien zdawać sobie sprawę z tego, że sukces jest uzależniony w dużej mierze os sposobu zarządzania obiektem. Jeśli inwestor dopiero wchodzi na rynek hotelowy i nie ma doświadczenia w prowadzeniu ośrodka turystycznego, powinien rozważyć współpracę z doświadczoną kadrą zarządzającą i zatrudnić wykwalifikowanego managera dla swojej nieruchomości inwestycyjnej.

Co oferuje sektor hotelarski w Polsce? Przykładowe oferty biur WGN

W ofercie biur WGN znajdują się atrakcyjne ośrodki wypoczynkowe wystawione na sprzedaż. Warto im się przyjrzeć, ponieważ stanowią dobre przykłady na to, aby określić jaką nieruchomość inwestycyjną można nabyć w określonej cenie i lokalizacji.

Pierwszą z przykładowych nieruchomości inwestycyjnych jest ośrodek wypoczynkowy położony w Łęgu, w gminie Kruszyna. Wyłącznym agentem sprzedaży nieruchomości komercyjnej jest WGN Radomsko. Ośrodek położony jest pośród lasów, nad rzeką Warta. Powierzchnia działki inwestycyjnej, na której został wybudowany ośrodek wypoczynkowy, wynosi 4300 metrów kwadratowych. Budynki, które wchodzą w skład nieruchomości, są w ciągłym użyciu i przynoszą właścicielowi przychody.

Cały ośrodek wypoczynkowy jest oświetlony i wyposażony w radiowęzeł. Jest to ciekawa opcja turystyczna dla rodzin z dziećmi, ponieważ na terenie nieruchomości znajdują się huśtawki dla dzieci, miejsce na ognisko i grilla, zadaszone stały z ławkami. Do dyspozycji gości oddany jest parking. W najbliższej okolicy znajduje się wypożyczalnia kajaków oraz stajnia. Powierzchnia budynku wynosi 300 metrów kwadratowych. Nieruchomość inwestycyjna została wystawiona na sprzedaż za 959 500 złotych. Daje to cenę rzędu 3 198 złotych za metr kwadratowy nieruchomości.

Kolejną nieruchomością o charakterze turystyczną, jaka jest wystawiona na sprzedaż w ofercie WGN, jest posiadłość położona w miejscowości Ocice. Wyłącznym agentem sprzedaży nieruchomości turystycznej jest WGN Bolesławiec. Ośrodek wypoczynkowy liczy 700 metrów kwadratowych powierzchni i posadowiony jest na działce o powierzchni 7000 metrów kwadratowych. Jest to dom z przełomu XVIII/XIX wieku, który położony jest w malowniczej miejscowości Ocice. Budynek liczy trzy kondygnacje oraz strych. Dodatkowo jest częściowo podpiwniczony, co stwarza dodatkowe możliwości adaptacyjne.

Ośrodek daje duże możliwości adaptacyjne. Obecnie wymaga on remontu. Cena ofertowa nieruchomości inwestycyjnej wynosi 1 200 000 złotych, co daje kwotę rzędu 1714 złotych za metr kwadratowy nieruchomości.

Jeszcze jednym przykładem nieruchomości inwestycyjnej wystawionej na sprzedaż jest ośrodek wypoczynkowy w Kołobrzegu, położony blisko plaży. Lokalizacja niewątpliwie stanowi w tym przypadku duży atut dla obiektu. Wyłącznym agentem sprzedaży nieruchomości w segmencie hotelowym jest WGN Szczecin. W ramach sprzedaży oferowanych jest około 35 procent działów w obiekcie wypoczynkowym oraz około 30 procent udziałów w częściach wspólnych.

Ośrodek wystawiona na sprzedaż zlokalizowany jest w strefie uzdrowiskowej. W ofercie nieruchomości znajduje się ponad 80 komfortowych apartamentów z łazienkami. Łącznie hotel może przyjąć jednorazowo od 135 do 200 osób. Do dyspozycji gości są ponadto: recepcja, kawiarnia, restauracja hotelowa, sala konferencyjna, basen, gabinet SPA, jacuzzi, siłownia, sauny itp. Goście mogą też skorzystać z podziemnego parkingu. Cena ofertowa nieruchomości inwestycyjnej wynosi 12 500 000 złotych, co daje 5130 złotych za metr kwadratowy.

Czy to dobry czas na zakup ośrodka wypoczynkowego?

Inwestowanie kapitału finansowego w ośrodek wypoczynkowy może być obecnie dobrym pomysłem. Jak każda inwestycja, również ta lokowana w nieruchomości, posiada potencjał ryzyka. Istnieje wiele czynników, które inwestor planujący zakup ośrodka wypoczynkowego powinien wziąć pod uwagę. Inwestor, który przeprowadzi wnikliwą analizę lokalnego rynku przed zakupem nieruchomości inwestycyjnej, oraz będzie należycie nią zarządzał podczas prowadzenia działalności, może liczyć na satysfakcjonujące zyski finansowe.
Inwestor powinien mieć na uwadze, że inwestowanie w nieruchomości o charakterze turystycznym wiąże się z ryzykiem sezonowości. Co to oznacza? Że nawet, jeśli określona lokalizacja przyciąga dużo potencjalnych gości w sezonie, o tyle poza nim dana miejscowość turystyczna może świecić pustkami. Oczywiście bezpieczniejszą opcją jest inwestowanie w nieruchomość w takiej lokalizacji, która zapewni napływ gości hotelowych zarówno w sezonie, jak również poza nim. Mowa tutaj zarówno o gościach prywatnych, jak i o biznesowych.
Podsumowując – zakup ośrodka wypoczynkowego może być opłacalną inwestycją. Wiele zależy jednak od potencjału danej nieruchomości, oraz lokalizacji, w jakiej się znajduje.

Magdalena Łozowicka
Redaktor Naczelna

Komercja24.pl

Panattoni i Grupa H&M znów podnoszą poprzeczkę w zakresie zrównoważonego budownictwa

04d4d5900c5257aaa4d0bda93a695a7a

Panattoni i Grupa H&M znów podnoszą poprzeczkę w zakresie zrównoważonego budownictwa. Panattoni, najaktywniejszy deweloper powierzchni przemysłowych na świecie, już zrealizowało ok. 230 000 m kw. powierzchni dla Grupy H&M o bardzo wysokim standardzie ekologicznym, a w tym roku deweloper dostarczy kolejne 82 000 m kw. w regionie Poznania.

Panattoni uzyska certyfikację środowiskową metodą BREEAM co najmniej na poziomie Excellent. Obiekt wesprze e-commerce Grupy H&M.
Panattoni i Grupa H&M zmieniają branżę nieruchomości przemysłowych. W lutym br. deweloper ruszył z kolejną zieloną realizacją dla Grupy H&M. Obiekt o powierzchni 82 000 m kw. zostanie dostarczony w październiku br. w ramach Panattoni Park Poznań A2 i pozwoli wesprzeć e-commerce przedsiębiorstwa. Firma planuje uzyskanie certyfikacji BREEAM co najmniej na poziomie Excellent. Obiekt dla Grupy H&M, podobnie jak poprzednie realizacje, powstanie bez użycia PCV, a deweloper przystosuje dach pod instalację fotowoltaiczną, której moc wyniesie 700 kWp. Ponadto najemca skorzysta ze zwiększonej liczby świetlików, systemu BMS czy inteligentnego oświetlenia. W zakresie oszczędności wody Panattoni przygotuje m.in. system odzyskiwania deszczówki. Na terenie inwestycji powstanie także stacja uzdatniania wody pitnej, a ścieki bytowe będą odprowadzane do biologicznych oczyszczalni ścieków.

-„Jeszcze w tym roku powierzchnia dostarczona przez Panattoni dla Grupy H&M w Polsce przekroczy 300 000 m kw., a każdy kolejny metr to cegiełka dołożona do zielonej rewolucji w całej branży. Obiekty powstające bez PCV, wykorzystujące OZE, a także liczne rozwiązania z zakresu energo- i wodooszczędności to kamienie milowe dla zrównoważonego budownictwa i przykład dla całego sektora, w jak wielu aspektach inwestycja może być ekologiczna” – mówi Marek Dobrzycki, Managing Director w Panattoni.

Bliska współpraca z Panattoni była zdominowana przez profesjonalną, merytoryczną i zorientowaną na cel interakcję. Handel detaliczny odzieżą to ciągle zmieniający się biznes, a ten projekt ma najlepsze warunki do dalszego wzmocnienia i wzrostu konkurencyjności procesu dystrybucji, przyszłego rozwoju i wzrostu Grupy H&M” – mówi Michael Schulz, Regional Manager East Europe Logistics w Grupie H&M.

Źródło: Panattoni.

Następne nieruchomości inwestycyjne Ghelamco z certyfikatami SmartScore i WiredScore

69116697da00326fea5fdd8e5162512a

Następne nieruchomości inwestycyjne Ghelamco z certyfikatami SmartScore i WiredScore. Ghelamco przystąpiło do prestiżowego programu WiredScore Portfolio, który zrzesza firmy posiadające najwyższej klasy inteligentne rozwiązania technologiczne i z zakresu łączności cyfrowej w swoich budynkach. Deweloper zapowiedział też certyfikację w systemach SmartScore i WiredScore kolejnych projektów w Warszawie, między innymi VIBE.

„Technologia, a także łączność cyfrowa na najwyższym poziomie, które wspierają niskoemisyjność budynków, mają obecnie priorytetowe znaczenie i są kluczowym aspektem dla najemców. Jako pierwsi w tej części Europy możemy poszczycić się certyfikatami SmartScore i WiredScore, do czego w dużej mierze przyczyniła się opracowana przez naszych specjalistów innowacyjna platforma Signal OS. Chcemy w dalszym ciągu wyznaczać najwyższe standardy w branży i z dumą możemy ogłosić, że kolejne powstające inwestycje Ghelamco, w tym m.in. nasz najnowszy projekt VIBE w centrum Warszawy, także posiadać będą prestiżowe certyfikaty SmartScore i WiredScore” – mówi Jarosław Zagórski, dyrektor zarządzający Ghelamco Poland.

System certyfikacji SmartScore to nowy standard oceny inteligentnych budynków biurowych, który pozwala zweryfikować, w jakim stopniu nowoczesne budynki są smart i jak wypadają na tle innych obiektów.

Także powstające w Krakowie i Katowicach biurowce KREO oraz Craft jako pierwsze w miastach regionalnych Europy Środkowo-Wschodniej otrzymają prestiżowy certyfikat SmartScore, będący potwierdzeniem wysokiego standardu inteligentnych rozwiązań w budynkach biurowych i ich pozycji na tle innych obiektów. Dodatkowo, biurowce Ghelamco jako pierwsze w swoich miastach zostaną też ocenione pod względem zaawansowania technologicznego przez zespół certyfikujący w systemie WiredScore.

Najnowszym projektem Ghelamco, będącym obecnie w procesie certyfikacji SmartScore i WiredScore, jest powstający na warszawskiej Woli kompleks biurowy VIBE.

Docelowo certyfikaty SmartScore i WiredScore uzyskają również kolejne planowane projekty Ghelamco w Warszawie. Colliers, jako pierwsza firma uprawniona do przeprowadzania certyfikacji SmartScore w Polsce, będzie po raz kolejny wspierać dewelopera w tym procesie.

Źródło: Ghelamco Poland.

Prace budowlane związane z realizacją nieruchomości komercyjnej MDC2 Park Kraków South idą naprzód

DCIM100MEDIADJI_0120.JPG

Prace budowlane związane z realizacją nieruchomości komercyjnej MDC2 Park Kraków South idą naprzód.

Park magazynowy zlokalizowany jest 13 km od centrum Krakowa, w Skawinie. Na inwestycję składać się będą trzy budynki o planowanej łącznej powierzchni GLA ponad 90 000 m2. Nieruchomość położona jest niecałe 2 km od węzła autostrady A4. Całość kompleksu obejmie teren o łącznej powierzchni 19 hektarów.
W otoczeniu budynków, na obszarze MDC2 Park Kraków South, zaplanowana została strefa Rest & Move, czyli strefa relaksu i wypoczynku.
MDC2 certyfikuje budynki MDC2 Park Kraków South do standardu BREEAM New Construction na poziomie co najmniej Excellent.

Właścicielem projektu jest Generali Real Estate (poprzez paneuropejski Generali Real Estate Logistics Fund, GRELF), specjalizujący się w inwestycjach w sektorze logistycznym w całej Europie i zarządzany przez Generali Real Estate S.p.A. Società di gestione del risparmio. Deweloperem projektu jest MDC2.
Zakończenie budowy pierwszego budynku planowane jest na III kwartał 2023 roku, a oddanie drugiego budynku (37 000 m2) na I kwartał 2024 roku.

Źródło: Generali Real Estate.