Marka ALDI otwiera nową nieruchomość handlową w Świnoujściu

ALDI_new cover photo — kopia
Marka ALDI otwiera nową nieruchomość handlową w Świnoujściu.

W dniu 26 kwietnia o godzinie 6 rano swoje progi dla klientów otworzy nowy sklep ALDI w Świnoujściu. Placówka, zlokalizowana została przy ulicy Karsiborskiej 15, będzie pierwszym sklepem sieci w tym mieście, natomiast w skali całego kraju – 368.

Na osoby odwiedzające sklep ALDI w Świnoujściu czekają atrakcyjne promocje na produkty marek własnych. W dniu otwarcia nowej placówki klienci mogą też skorzystać z degustacji asortymentu dostępnego tylko w ALDI, takich jak np. sery, wędliny czy szeroki wybór słodyczy. W kolejnych tygodniach funkcjonowania sklepu na klientów czekają również bony zakupowe o łącznej wartości 100 zł.

Z ogromną przyjemnością możemy ogłosić nasz debiut w kolejnym mieście – mamy nadzieję, że mieszkańcy Świnoujścia z zainteresowaniem powitają nasz nowy sklep i szybko przekonają się co do tego, że oferta ALDI to doskonałe połączenie wysokiej jakości z atrakcyjną ceną. – mówi Dariusz Kujaczyński, Kierownik Sprzedaży ALDI Polska. – Oprócz atrakcji przygotowanych na dzień otwarcia mamy dla naszych klientów zaplanowane także niespodzianki w kolejnych tygodniach funkcjonowania sklepu przy ulicy Karsiborskiej. Dzięki specjalnej akcji klienci będą mogli m.in. zdobyć bony zakupowe o łącznej wartości 100 zł – dodaje.

Źródło: ALDI
materiał prasowy

Grupa Opteamic z nowym dyrektorem sprzedaży

Edyta Kuczys_dyrektor sprzedaży_Opteamic
Grupa Opteamic z nowym dyrektorem sprzedaży.

Grupa Opteamic, kompleksowy dostawca outsourcingu procesowego dla logistyki i produkcji, ogłasza powołanie Edyty Kuczys na stanowisko dyrektora sprzedaży.

To kolejny krok w umacnianiu pozycji firmy na rynku oraz intensyfikacji działań rozwojowych w skali ogólnopolskiej.

Edyta Kuczys to doświadczony menedżer z ponad 18-letnią praktyką w outsourcingu, pracy tymczasowej, rekrutacjach stałych i w obszarze HR. W swojej karierze skutecznie łączyła zarządzanie z budowaniem długofalowych strategii sprzedażowych oraz rozwojem działalności operacyjnej w strukturach regionalnych i ogólnopolskich.

W nowej roli odpowiada za rozwój biznesu Grupy Opteamic na terenie całej Polski. Kieruje zespołem Business Development Managerów, skupiając się na budowaniu efektywnego modelu sprzedaży, wspieraniu pracowników Działu Sprzedaży oraz rozwijaniu relacji z kluczowymi klientami.

Przed dołączeniem do Grupy Opteamic pełniła funkcje strategiczne w znanych firmach rekrutacyjnych – agencjach pracy, takich jak: EWL, Head of Region, GI Group Poland (National SME Manager), Foreign Personnel Service (Head of Sales), Randstad Polska (Senior Branch Manager), Progres HR, Adecco Poland (Dyrektor Regionu, Branch Manager), a także w branży FMCG i sprzedaży bezpośredniej – Faberlic Polska oraz AVON Cosmetics Polska.

– Edyta wnosi do naszej organizacji nie tylko bogate doświadczenie, ale przede wszystkim ogromne zaangażowanie i partnerskie podejście do współpracy. Wierzymy, że jej kompetencje i energia będą mocnym impulsem do dalszego rozwoju Grupy Opteamic – komentuje Jakub Kizielewicz, prezes Grupy Opteamic.

Prywatnie Edyta Kuczys jest mamą trójki dzieci. Jej pasją są wyprawy żeglarskie, które – jak sama podkreśla – uczą pracy zespołowej, wytrwałości i działania pod presją – cech niezwykle cennych także w biznesie.

Źródło: Opteamic
materiał prasowy

Gospodarka: Konsumenci coraz chętniej chodzą do sklepów convenience

adeolu-eletu-38649-unsplashObserwacja zachowań blisko 1,4 mln konsumentów w ponad 40,6 tys. sklepów spożywczych wykazała, że w I kw. br. tylko w placówkach convenience rdr. wzrósł ruch i przybyło unikalnych klientów. Pozostałe formaty, tj. supermarkety, hipermarkety i dyskonty, zaliczyły spadki. Do tego segment convenience zyskał w każdej analizowanej kwestii. Jako jedyny rdr. zwiększył swój udział w łącznej liczbie wizyt w badanych placówkach (POS). I odnotował wzrosty rdr. zarówno w zakresie średniego, jak i łącznego miesięcznego czasu trwania zakupów. Eksperci komentujący te dane wyjaśniają, że za sukcesem formatu convenience stoi m.in. rosnąca popularność tzw. zakupów uzupełniających.

Według raportu firmy technologicznej Proxi.cloud dotyczącego sklepów spożywczych, w I kwartale br. ruch (footfall) wzrósł rdr. tylko w formacie convenience (do którego należy m.in. Żabka) – o 5,2%. Z kolei spadł rdr. w supermarketach – o 5%, hipermarketach – o 3,2%, a także w dyskontach – o 3,1% rdr. Analiza obejmuje zachowania klientów odwiedzających sklepy łącznie 25 sieci handlowych. Wielkość próby wyniosła blisko 1,4 mln konsumentów. W sumie obserwowano ponad 40,6 tys. placówek.

– Spadł ruch w większości typów sklepów, bo ludzie mniej kupują. I to jest cień okresu pocovidowego oraz wysokiej inflacji. Boleśnie odczuwalny jest obniżony poziom życia, chociaż pieniądze są. Wynagrodzenia wzrosły w ub.r. o 11% rdr. Natomiast poziom cen podstawowych produktów narzucają dyskonty. Polacy więcej też wydają na usługi, paliwo i energię. Sprawdzają, co można jak najtaniej kupić online. Zrozumieli też, że nie trzeba nabywać wszystkiego, co się podoba. Sięgają po to, co jest im naprawdę potrzebne – mówi dr Maria Andrzej Faliński, były wieloletni dyrektor generalny POHID-u.

Do tego ekspert dodaje, że z powodu nowej mentalności konsumentów i zmiany modelu zakupowego w trudnych czasach, pojawiły się nowe zjawiska na rynku, jak np. intensywna wojna cenowa wśród dyskontów. Występuje też trend optymalizacji oferty. Następuje redukcja asortymentu, co znowu powoduje, że ludzie kupują mniej i tak koło się zamyka.

– Wzrost ruchu w sklepach convenience zapewne wynika z ekspansji niektórych sieci handlowych należących do tego formatu. Może też świadczyć o większej spontaniczności zakupowej wśród części społeczeństwa. Z kolei spadki w pozostałych formatach mogą być skutkiem wzrostów w sklepach convenience i rosnącej popularności usług e-commerce, co jest szczególnie istotne w przypadku hipermarketów i supermarketów. Poprzez wygodę, jaką oferują zakupy online, część klientów rezygnuje z wizyt właśnie w tych formatach – komentuje Mateusz Nowak z Proxi.cloud.

W zakresie unikalnych klientów (unique shoppers) wzrost rdr. w I kw. br. również nastąpił tylko i wyłącznie w sklepach convenience – o 0,8%. Natomiast spadek rdr. zaliczyły hipermarkety – o 7,1%, supermarkety – o 3,6%, a także dyskonty – o 0,8%. Jak stwierdza dr Faliński, w związku z trendem redukcji masy kupowanych produktów, okazuje się, że rośnie popularność tzw. zakupów uzupełniających.

– Ludzie powstrzymują się, żeby jak najmniej kupić na tzw. dużych zakupach albo spieszą się np. w dyskontach, a potem, w niedzielę, biegną do pobliskiej placówki convenience, aby dokupić niezbędne produkty. Poza tym popularność tego typu sklepów rośnie, bo się rozwijają i oferują dodatkowe usługi, a ludzie mają coraz mniej czasu na błądzenie w alejkach. W jednym miejscu mogą kupić kawę, obiad i ładnie zapakowany alkohol. Dlatego w tym formacie przybywa unikalnych klientów. I moim zdaniem, tendencja wzrostowa utrzyma się – zapewnia dr Faliński.

W I kw. br. nieznacznie zmienił się rdr. udział poszczególnych formatów sklepów w łącznej liczbie wizyt w badanych placówkach (POS). Na czele zestawienia widać sklepy convenience – 43% (rok wcześniej – 41%). Dalej są dyskonty – 32% (poprzednio – 33%), supermarkety – 19% (21%), a na końcu – hipermarkety – 6% (6%).

– Wzrost udziału sklepów convenience w łącznej liczbie wizyt potwierdza, że to właśnie ten format najlepiej odpowiada na potrzeby codziennych, szybkich zakupów. Kolejność segmentów w zestawieniu odzwierciedla zmieniające się – choć nie w sposób drastyczny – nawyki zakupowe. Coraz większe znaczenie ma dostępność, lokalizacja i wygoda, a nie tylko cena czy szeroki asortyment – zauważa Weronika Piekarska z Proxi.cloud.

Natomiast częstotliwość robienia zakupów wzrosła rdr. w ww. okresie w dwóch formatach, tj. w sklepach convenience (I kw. br. – średnio 9,5 na miesiąc, I kw. ub.r. – 9,1 na miesiąc), a także w hipermarketach (odpowiednio 3,1 i 3). Z kolei spadki rdr. odnotowano w dyskontach (I kw. br. – średnio 7,1 na miesiąc, I kw. ub.r. – 7,3) oraz w supermarketach (odpowiednio 5,2 i 5,3).

– Częstotliwość robienia zakupów w poszczególnych formatach jest zbliżona do wartości zeszłorocznych. Niewielki wzrost w convenience wynika z wyższej dostępności sklepów i potencjalnie większej spontaniczności konsumentów. W przypadku hipermarketów wyjaśnieniem delikatnego skoku może być większa tzw. lojalizacja klientów. Z kolei spadek częstotliwości robienia zakupów w dyskontach może wynikać ze zmniejszonej aktywności działań marketingowych dwóch sieci należących do tego formatu – podsumowuje Mateusz Nowak.

(MN, Kwiecień 2025 r.)

Ww. materiał jest udostępniony na zasadzie nieodpłatnej licencji
© MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone

materiał prasowy

BNP Paribas Faktoring: Globalna polityka monetarna a wyzwania dla polskiego biznesu

P. Kacprzak_Mat. prasowy
Decyzje podejmowane przez największe banki centralne świata, a w szczególności Europejski Bank Centralny (EBC), mają bezpośredni wpływ nie tylko na kondycję gospodarki strefy euro, lecz również na sytuację makroekonomiczną krajów sąsiednich, w tym Polski.

Obniżka stóp procentowych ogłoszona 17 kwietnia przez Radę Prezesów EBC o 25 punktów bazowych, która sprowadziła stopę depozytową do poziomu 2,25%, to ruch wpisujący się w szerszy kontekst luzowania polityki monetarnej, mającej na celu wsparcie spowalniającej gospodarki europejskiej. Chociaż decyzja ta została podjęta jednogłośnie i nie wywołała dużych reakcji rynkowych, niesie ona ze sobą szereg implikacji, których nie mogą ignorować polscy przedsiębiorcy i decydenci gospodarczy.

Wypowiedzi prezeski EBC Christine Lagarde, zwłaszcza te dotyczące konieczności „zręcznego” manewrowania polityką w warunkach rosnącej niepewności, podkreślają delikatną równowagę, z jaką musi się mierzyć europejska polityka pieniężna. Główne ryzyko, jakie dziś rysuje się przed strefą euro, to nie tylko słabnący wzrost gospodarczy, ale także pogłębiające się napięcia handlowe z USA oraz niepewność wokół europejskiej polityki fiskalnej. Te otoczenie przekłada się wprost na warunki funkcjonowania polskich firm, szczególnie tych, które są zintegrowane z rynkami zachodnioeuropejskimi i globalnymi łańcuchami dostaw.

[fragment artykułu]

Autor: Paweł Kacprzak, Członek zarządu BNP Paribas Faktoring
materiał prasowy

Grupa IAI: Subskrypcje nowym paliwem dla wzrostu e-biznesów

mari-helin-tuominen-38313-unsplash
Grupa IAI: Subskrypcje nowym paliwem dla wzrostu e-biznesów. Już 86% Polaków korzysta z internetowych subskrypcji1. Ten model zakupów zdążył się zakorzenić w świadomości polskich konsumentów, którzy przyzwyczaili się do cyklicznego opłacania rachunków za dostęp do ulubionych seriali, platform informacyjnych czy oprogramowania. Trend ten rośnie średnio o ponad 100% rocznie w ciągu ostatnich 5 lat m.in. za sprawą wzrostu zaufania Polaków do regulowania płatności kartą płatniczą.

Według raportu „Attitudes and purchasing behavior of Polish consumers2”, polscy konsumenci są najbardziej skłonni do przejścia na model płatności subskrypcyjnej
w przypadku zakupu: produktów spożywczych (40%), asortymentu z kategorii zdrowie i uroda (37%), obuwia i odzieży (32%), książek, muzyki, filmów i gier komputerowych (32%) oraz podróży (32%). W 2025 roku obserwujemy rozwój tego modelu, zwłaszcza
w sektorach takich jak zdrowie i uroda, a także w usługach cyfrowych.

Zakupy subskrypcyjne – komfort, który nie ma ceny

W dobie rosnącej popularności e-handlu, klienci coraz częściej decydują się na zakupy
z dostawą do domu. Kupują w ten sposób zarówno elektronikę, ubrania, karmę dla zwierząt, artykuły spożywcze, jak i środki czystości. Wśród najczęstszych powodów takiego trendu wymieniają: wygodę, mniejsze uzależnienie od wizyt w sklepach stacjonarnych, oszczędność kosztów podróży, szczegółowe informacje o produktach, przystępne porównywanie cen, dostępność szerokiej gamy produktów i brak tłumów3.

Subskrypcje idą o krok dalej, dodając do listy bezobsługowość, personalizację zamówienia oraz jeszcze większą oszczędność czasu wynikającą z faktu, że nie trzeba zaprzątać sobie głowy zakupami, które zostały już raz skonfigurowane. To ogromna zaleta, zwłaszcza w przypadku produktów szybko zbywalnych, których nie powinno zabraknąć w domu – jak choćby kawa, karma dla pupila czy papier toaletowy. Dodatkowo, zakup subskrypcyjny jest zwykle tańszy. Subskrybenci mogą liczyć na ekskluzywne rabaty, promocje lub gratisowe próbki, przeznaczone wyłącznie dla stałych klientów. Niektórzy sprzedawcy oferują również system lojalnościowy lub kody zniżkowe, gratyfikujące długoterminową współpracę. Model subskrypcyjny zapewnia także elastyczność – dzięki nowoczesnym infrastrukturom platform e-commerce konsumenci mogą wygodnie zarządzać swoim zobowiązaniem, edytując jego zakres, zmieniając metodę płatności czy czasowo wstrzymując subskrypcję, na przykład na czas wyjazdu na wakacje.

Gwarancja stabilnych przychodów dla e-sklepów

Zapewnienie powtarzalnej obsługi zakupów subskrypcyjnych o najwyższym standardzie wspiera działania wizerunkowe e-sklepów, zmniejsza rotację klientów oraz pozwala na zbudowanie przewagi konkurencyjnej. Klienci będą bardziej skłonni do wypróbowania nowego produktu lub rozszerzenia swojej subskrypcji w razie wzmożonego zapotrzebowania, jeżeli w ich świadomości sklep będzie jawił się jako niezawodny i godny zaufania.

Odgórnie zaplanowane zamówienia są także prostsze i tańsze w realizacji – można je skompletować zawczasu, a ich regularna realizacja pozwala na utrzymywanie stanów magazynowych na optymalnym poziomie. Taka sprzedaż jest bardziej usystematyzowana, co pomaga w odnalezieniu się w dynamicznym środowisku branży e-commerce.

Jak podkreśla Michał Siminski, Specjalista ds. Sprzedaży online w monko.COFFEE:

„Subskrypcja pozwala zwiększać lojalność klientów – dokładane do zamówień próbki, powtarzalny i ciągły dostęp do ulubionych produktów, a przy tym brak długoterminowych zobowiązań budują zaufanie do naszej marki. Co jednak najważniejsze, pozyskane z systemu dane gwarantują nam pewną przewidywalność przychodów, pozwalając na planowanie strategicznych posunięć i bardziej stabilny rozwój biznesu”.

„Nasz nowy moduł subskrypcyjny umożliwia merchantom oferowanie sprzedaży w tej strategii biznesowej obok tradycyjnej sprzedaży online, wyróżnienie się na tle konkurencji czy oferowanie rozwiązań niedostępnych na platformach marketplace. Moduł dodatkowo natywnie przypomina o nadchodzących płatnościach, informuje klienta, kiedy dostanie wyższy rabat czy minimalizuje porzucone subskrypcje. Już wkrótce wdrożymy także popularne formy płatności mobilnej, jak Apple Pay i Google Pay.”– „Najbliższe lata będą czasem dynamicznego rozwoju tego modelu. Kluczem będzie transparentność, elastyczność i rzeczywista wartość dostarczana klientowi.” – mówi Nikodem Marciniak, Product Manager w IdoSell.

Model subskrypcyjny nie jest już eksperymentalną nowinką ani niedostępnym luksusem
w branży e-commerce, lecz coraz bardziej popularnym narzędziem w rękach e-sprzedawców. Korzystając z wysokiej jakości infrastruktury, mogą z łatwością sięgnąć po korzyści związane z subskrypcjami, by zyskać dodatkowy punkt podparcia dla swojego biznesu i wzmocnić lojalność klientów, budując przewagę konkurencyjną.

Co istotne, model subskrypcyjny zyskuje uznanie nie tylko w e-commerce. Coraz więcej firm stacjonarnych – również w sektorze retail i usług – eksperymentuje z wdrażaniem tego podejścia. Fitness kluby, pralnie, salony kosmetyczne, a nawet restauracje oferują klientom stałe pakiety usług, zapewniające oszczędność i ekskluzywne przywileje.

1 Raport Santander Consumer Bank, „Doświadczenia e-commerce”, 2024
2 Raport PwC, 2024, Strategyand_Report_Voice_of_the_consumer_2024.pdf
3 Global Subscription E-commerce Market Data 2024, https://www.thebusinessresearchcompany.com/market-insights/global-subscription-e-commerce-market-2024?utm_source=chatgpt.com

Źródło: Grupa IAI

Firma Signify liderem patentów oświetleniowych w Europie

Signify_grafika

Firma Signify liderem patentów oświetleniowych w Europie.

Firma Signify (notowana na Euronext pod symbolem „LIGHT”) zajęła pierwsze miejsce wśród firm oświetleniowych pod względem liczby zgłoszonych patentów do Europejskiego Urzędu Patentowego (EPO). W 2024 roku firma zgłosiła łącznie 742 patenty, co dało jej drugie miejsce wśród przedsiębiorstw w Niderlandach oraz 23. pozycję wśród wszystkich wnioskodawców EPO w ubiegłym roku.

Olivia Qiu, dyrektor ds. innowacji w Signify, komentuje:

Tegoroczny ranking EPO odzwierciedla nasze konsekwentne zaangażowanie w rozwój innowacyjnych technologii oświetleniowych, które zmieniają oblicze branży. Nasze rozwiązania przyczyniają się do znaczących postępów w efektywności energetycznej, wydłużenia żywotności produktów oraz poprawy komfortu i doświadczeń w domach, miejscach pracy i społecznościach na całym świecie.”

Wiele nowych patentów Signify dotyczy poprawy jakości i wydajności oświetlenia. Innowacje te są dodatkowo wspierane przez generatywną sztuczną inteligencję, która umożliwiła firmie udoskonalenie inteligentnych systemów sterowania, czujników oraz innych funkcji, dostarczając użytkownikom jeszcze bardziej zaawansowane rozwiązania oświetleniowe.

Rozwiązania AI wykorzystywane przez Signify analizują m.in. indywidualne potrzeby użytkowników, automatycznie sterują oświetleniem i płynnie współpracują z innymi systemami smart.

António Campinos, prezes Europejskiego Urzędu Patentowego, podkreślił:

Pomimo niepewności politycznej i gospodarczej, europejskie firmy i wynalazcy zgłosili w ubiegłym roku więcej patentów, potwierdzając swoje wysokie kompetencje technologiczne oraz nieustanne inwestycje w badania i rozwój.”

Europejski Urząd Patentowy, z siedzibą w Monachium, umożliwia uzyskanie ochrony patentowej w 45 krajach, obejmujących rynek około 700 milionów ludzi. W 2024 roku EPO otrzymał łącznie 199 264 nowych zgłoszeń patentowych.

Źródło: Signify
materiał prasowy

Stiebel Eltron: Ciepła woda dla domu i biura

Justyna Głogowska_male
Ogrzewanie wody w domach jednorodzinnych, biurach, obiektach sportowych z użyciem gazu, a przepływowe ogrzewacze jedynie w domach letniskowych? To błędne przekonanie, ponieważ elektryczny ogrzewacz wody to rozwiązanie o szerokim zastosowaniu, które dobrze sprawdzi się w budynku praktycznie każdego typu. Mimo niewielkich rozmiarów oferuje wysoką wydajność i pomaga w generowaniu oszczędności związanych z eksploatacją ciepłej wody.

Technologia rozwijana już od niemal 100 lat

Może to być pewnym zaskoczeniem, ale pierwsza grzałka zanurzeniowa do przygotowania ciepłej wody została zaprojektowana przez dr Theodora Stiebla, ponad 100 lat temu, bo w 1926 roku. Od tego czasu technologia przeszła dużą ewolucję, m.in. w 1949 roku wprowadzono na rynek ogrzewacz przepływowy. Mimo upływu lat główna zasada działania tych urządzeń pozostała niezmienna. Elektryczny podgrzewacz wody to rozwiązanie zapewniające natychmiastowy dostęp do ciepłej wody w każdej sytuacji.

Dzięki kompaktowej budowie i wysokiej efektywności energetycznej urządzenia są dobrym wyborem zarówno do domów jednorodzinnych, mieszkań, domków letniskowych oraz obiektów komercyjnych. Elektryczny podgrzewacz wody gwarantuje oszczędność energii i komfort użytkowania, a nowoczesne modele pozwalają na precyzyjną kontrolę temperatury oraz minimalizację strat ciepła.

– Obecnie dostępne są zarówno kompaktowe modele do małych pomieszczeń, jak i wydajne urządzenia obsługujące wiele punktów poboru jednocześnie. Przy wyborze warto pamiętać, że ilość dostępnej ciepłej wody zależy od mocy grzewczej urządzenia. Elektryczne podgrzewacze wody są urządzeniami ciśnieniowymi do centralnego zaopatrzenia w ciepłą wodę i mogą być podłączone do dowolnej liczby punktów zasilających – mówi Justyna Głogowska ze Stiebel Eltron.

Wydajne, uniwersalne, wygodne i pomagają oszczędzać

Mimo niewielkich rozmiarów elektryczny podgrzewacz wody zapewnia wysoką wydajność i z powodzeniem ogrzeje wodę, pomagając przy tym generować oszczędności w związane z jej eksploatacją. Jego stosowanie eliminuje konieczność magazynowania ciepłej wody, dzięki czemu unikamy związanych z tym strat energii. Dodatkowo nowoczesne systemy sterowania umożliwiają dostosowanie temperatury wody do indywidualnych potrzeb użytkownika, co zwiększa wygodę i komfort codziennego użytkowania.

– Oferta Stiebel Eltron obejmuje m.in. niezwykle skuteczne i wydajne, trójfazowe przepływowe ogrzewacze wody. Dzięki zastosowaniu nowoczesnej technologii użytkownicy mają możliwość precyzyjnego kontrolowania temperatury wylotowej, dzięki czemu wahania temperatury i długi czas nagrzewania wody przestają być problemem. Sterowanie elektroniczne reaguje na przepływ, dopasowując moc ogrzewacza do intensywności strumienia wody. To pozwala zaoszczędzić nawet 30 proc. energii w porównaniu z ogrzewaczami hydraulicznymi – wyjaśnia Justyna Głogowska.

– Nasze urządzenia z serii Select oferują różną moc i klasę energetyczną A. Dla przykładu podgrzewacz Select PEB, dzięki technologii 2i utrzymuje stałą temperaturę CWU na poziomie 55 °C, a pożądaną temperaturę na wyjściu reguluje się poprzez zmieszanie zimnej wody w armaturze – dodaje.

Dodatkowo, dzięki szerokiej ofercie urządzeń można znaleźć model idealnie dopasowany do potrzeb – niezależnie od tego, czy szukamy kompaktowego rozwiązania do kuchni, czy wydajnego systemu do obsługi całego domu. Elektryczny podgrzewacz wody to nie tylko wygoda, lecz także oszczędność energii i ekologiczne podejście do codziennego użytkowania ciepłej wody.

– Warto dodać, że również w tej kategorii urządzeń znaczenie ma jakość wykonania, a co do tego jak prezentuje się ona w przypadku naszych podgrzewaczy można przekonać się w centrum szkoleniowym we Wrocławiu, Warszawie i Gdańsku. Seria Select objęta jest 3-letnią gwarancją – mówi ekspertka.

[fragment artykułu]

Autorka: Justyna Głogowska ze Stiebel Eltron
materiał prasowy

Grupa Recykl rośnie na indyjskich drogach

India 01.2025
Indie są dziś jednym z najważniejszych odbiorców dodatku SMAPOL produkowanego przez Grupę Recykl. Mieszanki asfaltowe z opracowanym w Polsce dodatkiem są wykorzystywane przy remoncie drogi ekspresowej, łączącej stolicę kraju Delhi z finansowym centrum Indii – Bombajem. W kwietniu rząd indyjski poinformował, że ukończono łącznie ponad 1150 km drogi o planowanej całkowitej długości 1386 km. Do użytku oddano już 756 km autostrady1.

Warto dodać, że po zakończeniu inwestycji podróż z jednej do drugiej metropolii skróci się z 24 godzin do zaledwie 12 godzin i przyczyni się do wzrostu znaczenia gospodarczego terenów położonych wzdłuż autostrady. Dodatek SMAPOL jest ponadto używany przy rozbudowie i modernizacji autostrady NH17 Sevoke–Guwahati.

Indie mają 599 autostrad krajowych, których łączna długość wynosi ponad 146000 kilometrów i około 180 000 autostrad regionalnych. Cała sieć drogowa na subkontynencie liczy więcej niż 6,6 mln km (Press Release: Press Information Bureau).

Kluczowym argumentem, który przekonał indyjskie firmy do zastosowania SMAPOLU, jest fakt, że wprowadzenie do procesu technologicznego dodatku na bazie włókien syntetycznych nie wymaga planowania specjalnych inwestycji przez firmy drogowe. Można go stosować z wykorzystaniem aktualnie posiadanego sprzętu dozującego dowolny stabilizator do mieszanek mineralno-asfaltowych SMA. Dodatkowo niska higroskopijność granulek SMAPOL zapewnia zachowanie ich właściwości nawet po wniknięciu wilgoci do opakowania, co z kolei umożliwia przechowywanie go nawet bez zadaszenia. A biorąc pod uwagę indyjskie uwarunkowania, okazało się to strzałem w dziesiątkę – podkreśla Przemysław Zaprzalski, Dyrektor ds. Badań i Rozwoju firmy Recykl O.O. S.A.

1https://swarajyamag.com/news-brief/delhi-mumbai-expressway-over-1150-km-completed-across-states-756-km-operationalised-says-government

Źródło: Recykl O.O. S.A.
materiał prasowy

Grupa Selena prezentuje wyniki finansowe za 2024 rok

Selena_press_foto1
Grupa Selena, globalny lider i dystrybutor produktów chemii budowlanej oraz jeden z czterech największych producentów piany montażowej dla budownictwa na świecie, zamyka rok sprawozdawczy ze znaczącym wzrostem wyników finansowych. Świadczy to o dobrej kondycji Grupy, mimo utrzymującej się przez cały 2024 rok niesprzyjającej koniunktury. Zysk brutto grupy kapitałowej wyniósł 24,9 mln euro, co odpowiada wzrostowi o 103,7% w porównaniu z poprzednim rokiem. Z kolei, rentowność brutto wyniosła 33,9%, w porównaniu z 30,9% osiągniętymi w roku 2023. Zysk operacyjny (EBIT) Grupy Selena w 2024 roku wyniósł 33,8 mln euro, co stanowi ponad 40-procentowy wzrost r/r.

W minionym 2024 roku Grupa Selena, podobnie jak inne firmy reprezentujące sektor budowlany, mierzyła się z dużą niepewnością, powodowaną przez niekorzystne czynniki makroekonomiczne oraz skutki trudnej sytuacji w polskim budownictwie mieszkaniowym. Jak wskazują zaprezentowane z końcem marca dane GUS, liczba i powierzchnia mieszkań oddanych do użytkowania w 2024 roku spadła odpowiednio o 9,4% i o 10,3% r/r. Produkcja budowlano-montażowa w minionym roku także prezentowała tendencję spadkową. Wśród czynników mających wpływ na taki stan rzeczy, wskazać należy wysoką inflację i stopy procentowe, a co za tym idzie wysokie koszty kredytów hipotecznych czy wielomiesięczną niepewność co do rządowego programu mieszkaniowego.

Wzrost w obliczu gospodarczej niestabilności

Rozważna polityka zarządcza, oparta na optymalizacji i aktywnym reagowaniu na czynniki koniunkturalne, pozwoliła Grupie Selena wzmocnić pozycję rynkową w sektorze chemii budowlanej. Zysk netto z działalności kontynuowanej wyniósł 20 mln euro, co w porównaniu z 11,1 mln euro osiągniętymi w 2023 roku, oznacza wzrost o ponad 80 proc. r/r. Z kolei, zysk operacyjny (EBIT) Grupy Selena w 2024 roku wyniósł 33,8 mln euro, co stanowi ponad 40-procentowy wzrost r/r. Osiągnięte w 2024 roku wyniki finansowe świadczą o stabilnej kondycji Grupy Selena oraz konsekwentnej realizacji ustalonych celów i kierunków rozwoju biznesu.


Źródło: Grupa Selena
materiał prasowy

Natviol: Wiosenny przegląd floty – o czym powinni pamiętać kurierzy i przewoźnicy?

Wiktor_Grejber_NATVIOL
Zima za nami, jednak nie wszyscy są świadomi jej skutków w kontekście eksploatacji pojazdów. Chłód, wilgoć i sól drogowa zwiększają obciążenie samochodów, co może przyspieszać zużycie kluczowych części i prowadzić do awarii lub nawet wypadków. Ważne, aby przed nowym sezonem sprawdzić stan ogumienia, oświetlenia, płynów eksploatacyjnych, akumulatora, zawieszenia oraz klocków i tarcz hamulcowych. Pamiętanie o tych elementach jest kluczowe dla bezpieczeństwa kierowców, kurierów, przewoźników oraz pasażerów.

Kierowca mądry przed szkodą

Aby zapewnić bezpieczeństwo sobie oraz swoim pasażerom, poprawić komfort jazdy oraz uniknąć kosztownych napraw, każdy kierowca – zwłaszcza ten, który jeździ zawodowo – wraz z pojawieniem się pierwszych ciepłych promieni słońca powinien zadbać o gruntowną diagnostykę i dokładne sprawdzenie stanu pojazdu po zimie. Profesjonalny i regularnie przeprowadzany serwis oraz nowoczesna diagnostyka komputerowa pozwalają na szybkie wykrycie wszelkiego rodzaju nieprawidłowości oraz uniknięcie dodatkowych wydatków w przyszłości.

– Dla kierowców aplikacyjnych komfort i bezpieczeństwo pasażerów zawsze powinny być na pierwszym miejscu. To, w jaki sposób zadbamy o nasz pojazd, może pośrednio przełożyć się na liczbę zleceń i poziom satysfakcji klientów – zauważa Wiktor Grejber, Co-founder Natviol, aplikacji rozliczeniowej dla kierowców i kurierów. – Rozpoczęcie nowego sezonu to zawsze dodatkowy stres, dlatego oferujemy naszym partnerom kompleksowe wsparcie nie tylko w zakresie rozliczania przejazdów czy prowadzenia księgowości, ale także monitorowania stanu technicznego i pilnowania terminów przeglądów, wymian opon oraz ewentualnych napraw – podkreśla.

Często dopiero wiosną wychodzą na jaw nieoczywiste uszkodzenia pojazdu wynikające z jego wytężonej pracy w wilgotnych, zimnych i trudnych warunkach. Jeżeli szybko na to nie zareagujemy, możemy być pewni, że z czasem problemy się pogłębią i w najmniej oczekiwanym momencie możemy zostać bez sprawnego samochodu.

– Rozpoczęcie nowego sezonu to także doskonały moment, by przyjrzeć się bliżej optymalizacji procesów flotowych i rozważyć wdrożenie nowych narzędzi wspierających efektywne zarządzanie pojazdami, pozwalających na stały dostęp do kluczowych parametrów oraz wspierających codzienną pracę kierowców. Nowoczesne technologie na zawsze zmieniły sposób prowadzenia samochodu i wykonywania zawodu kierowcy aplikacyjnego, kuriera i taksówkarza. Kierowcy mają ze sobą stały kontakt, informując się na bieżąco o nagłych zdarzeniach drogowych czy utrudnieniach w ruchu. Ponadto optymalizacja tras pozwala nie tylko skrócić czas realizacji zleceń, ale także przyczynia się do zmniejszenia zużycia paliwa oraz emisji spalin – zaznacza ekspert z Natviol.

[fragment artykułu]

Źródło: Natviol
materiał prasowy

Nowa unijna dyrektywa wymusi zmiany w tysiącach firm

Magdalena_Szczepanek_7629
Od 28 czerwca 2025 r. wszystkie firmy świadczące określone usługi lub sprzedające wybrane produkty będą musiały zapewnić ich dostępność dla osób z niepełnosprawnościami. Niespełnienie tych wymagań grozi nie tylko utratą reputacji, ale i surowymi karami finansowymi. Wysokość grzywny może wynosić do dziesięciokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej za poprzedni rok, jednak nie więcej niż 10% obrotu firmy w poprzednim roku. Przeciętne wynagrodzenie w 2024 roku wynosiło 8181,72 zł, co oznacza, że jedna kara może wynieść nawet ponad 81 tysięcy złotych – ostrzega
mecenas Magdalena Szczepanek z kancelarii prawnej Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Sp.K.

Eliminacja barier technologicznych dla osób niepełnosprawnych i nie tylko

Już wkrótce zacznie obowiązywać ustawa wdrażająca unijną dyrektywę znaną jako Europejski Akt Dostępności (EAA). Choć nazwa brzmi technicznie, zmiany, które niesie, będą miały bardzo realny wpływ na życie milionów ludzi w Polsce – nie tylko tych z orzeczeniami o niepełnosprawności. Celem regulacji jest eliminacja barier technologicznych, które ograniczają dostęp do podstawowych usług takich jak bankowość elektroniczna, transport publiczny, telekomunikacja czy handel internetowy. Dyrektywa ma zagwarantować, że osoby z różnymi rodzajami niepełnosprawności – wzroku, słuchu, motoryki czy poznawczymi – będą mogły w równym stopniu co inni konsumenci korzystać z oferty firm działających na terenie Unii Europejskiej.

W Polsce nowe przepisy obejmą szerokie grono podmiotów gospodarczych: producentów, importerów, dystrybutorów i usługodawców. Dostosować będą się musieli m.in. właściciele sklepów internetowych, banki, operatorzy systemów płatności, przewoźnicy, instytucje kultury i firmy technologiczne. To właśnie te grupy będą zobowiązane do spełnienia szczegółowych wymogów dotyczących dostępności oferowanych produktów i usług. Wdrożenie EAA to nie tylko obowiązek prawny, ale szansa na poprawę jakości obsługi dla wszystkich. Dostępność cyfrowa i technologiczna to nie przywilej – to standard, który powinien obowiązywać każdego dostawcę usług.” – komentuje mecenas Magdalena Szczepanek  z kancelarii prawnej Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Sp.K.

W praktyce oznacza to, że aplikacje i strony internetowe muszą być postrzegalne i zrozumiałe, dostępne dla czytników ekranowych, umożliwiać obsługę klawiaturą, zawierać napisy do materiałów wideo, a formularze zakupowe muszą być proste i intuicyjne. Bankomaty i terminale płatnicze mają być wyposażone w technologię syntezy mowy, porty do słuchawek, a przyciski – odpowiednio oznaczone dotykowo i kolorystycznie. Jeśli terminal wymaga reakcji w określonym czasie, musi o tym poinformować użytkownika wieloma kanałami, np. dźwiękiem, światłem i tekstem.

[fragment artykułu]

Autorka: Magdalena Szczepanek  z kancelarii prawnej Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Sp.K.

materiał prasowy

Przyszłość ESG w Europe – jak Omnibus zmieni zasady gry?

01. Omnibus
Ogłoszony przez Komisję Europejską Omnibus Simplification Package wzbudził olbrzymie emocje – opinie oraz spekulacje poniosły się szybciej i głośniej, niż intencja zmian, które mają kształtować przyszłość ESG w Europie. Propozycje modyfikacji zmieniają dotychczasowy porządek rzeczy. Po co? Na co warto zwrócić szczególną uwagę w procesie redefinicji założeń? Wyjaśnia Forum Odpowiedzialnego Biznesu.

Rozmontowanie przepisów czy przemyślana rewolucja?

– Porządkując dyskusje wokół Omnibusa, należy wskazać jasno dwie kwestie, których dotyczą zmiany. Pierwszą jest mechanizm „Stop the Clock”, wprowadzający przesunięcia czasowe w pierwotnych terminach raportowania. Drugą zaś stanowią modyfikacje w strukturze samych dyrektyw. Najpierw firmy zmagały się z lawiną regulacji, a dziś, po burzy, na horyzoncie pojawia bardziej przemyślane i strategiczne podejście, bo taka jest właśnie intencja regulatora. Projekt niewątpliwie wymaga dużego szlifu, konsultacji oraz pracy, ale wygospodarowano też na to niezbędny czas – mówi Irena Pichola, prezeska zarządu Forum Odpowiedzialnego Biznesu.

Choć sam Omnibus powinien ukonstytuować się z końcem bieżącego roku, już od 17 kwietnia obowiązuje mechanizm „Stop the Clock” – czas na transpozycję do prawa krajowego upływa z końcem 2025 roku. Zgodnie z nim, w ramach CSRD, firmy, które w pierwszej fali rozpoczęły raportowanie za rok 2024, będą ten obowiązek kontynuowały. Dla firm objętych drugą falą, termin raportowania został przesunięty z 2026 roku na 2028 rok, co oznacza, że raportowanie obejmie rok 2027. Z kolei dla firm objętych trzecią falą, które miały raportować w 2027 roku, termin ten został przesunięty na 2029 rok, a raportowanie będzie dotyczyło roku 2028. Natomiast w ramach regulacji CS3D państwa członkowskie otrzymają dodatkowy rok na wdrożenie dyrektywy, a największe przedsiębiorstwa będą zobowiązane do spełnienia wymagań dopiero od lipca 2028 roku, zamiast jak początkowo zakładano – od lipca 2027 roku.

– Zyskany czas daje firmom szansę na stopniowe wprowadzanie zmian, dostosowanie procesów do wymagań oraz zapewnienie odpowiednich zasobów do skutecznej realizacji celów zrównoważonego rozwoju. To także moment, by przedsiębiorstwa skupiły się na integracji ESG z modelem biznesowym, strategią i codziennymi operacjami, a nie traktowały ESG jedynie jako obowiązek raportowy. Niemniej ważny jest ciągły dialog z regulatorem, bo pozwoli na bardziej precyzyjne dopracowanie dyrektyw do realiów rynkowych – zaznacza Monika Kulik, wiceprezeska zarządu Forum Odpowiedzialnego Biznesu.

Partnerzy Główni jubileuszu #25latFOB: BNP Paribas Bank Polska, Orange Polska, ORLEN
Partnerzy Wspierający jubileuszu #25latFOB: Adamed Pharma, Atlas Ward, Archicom, System Coca-Cola Polska, DEKRA, Echo Investment, Eneris, Hasco-Lek, Kaufland Polska, Lyreco, VanityStyle
Partner Medialny jubileuszu #25latFOB: Rzeczpospolita
Partner Komunikacyjny jubileuszu #25latFOB: QA COMMS

Źródło: Forum Odpowiedzialnego Biznesu
materiał prasowy

Firma Cavatina Holding opublikowała wyniki za 2024 r.

g-crescoli-365895-unsplashFirma Cavatina Holding opublikowała wyniki za 2024 r.

Notowana na GPW Grupa Cavatina Holding, jeden z największych polskich deweloperów biurowych, aktywny również w segmencie mieszkaniowym – podsumowała wyniki za 2024 r.:

  • Skonsolidowany zysk z nieruchomości inwestycyjnych: 137,6 mln zł wobec 198,4 mln zł przed rokiem
  • Skonsolidowany zysk z działalności operacyjnej: 93,0 mln zł wobec 142,3 mln zł w 2023 r.
  • Skonsolidowany zysk netto: 10,8 mln zł wobec 90,5 mln zł przed rokiem
  • Suma aktywów: 3 508 mln zł
  • Podpisane umowy najmu na około 45 tys. mkw. powierzchni biurowej
  • Realizacja projektów mieszkaniowych i przedsprzedaż w 2024 r. ponad 320 mieszkań o wartości ponad 135 mln zł.
 W 2024 r. dynamicznie postępowała transformacja Cavatina Holding w kierunku spółki o zdywersyfikowanym modelu biznesowym. Realizacja trzech pierwszych projektów mieszkaniowych weszła w decydującą fazę. Przygotowywaliśmy też kolejne projekty, budowa dwóch z nich rozpoczęłq się już na początku 2025 r. Łącznie do końca I kwartału 2025 r. sprzedaliśmy już ponad 400 mieszkań. Pierwsze mieszkania są już przekazywane klientom co znajdzie odzwierciedlenie w naszych wynikach za 2025 r. Równocześnie z sukcesem działamy na rynku biurowym. W 2024 r. podpisaliśmy umowy najmu na 45 tys. mkw powierzchni biurowej, a pozwolenie na użytkowanie uzyskały dwa projekty o łącznej powierzchni prawie 40 tys. mkw.”. – mówi Daniel Draga, Wiceprezes Zarządu Spółki Cavatina Holding, która jest jednostką dominującą w Grupie.

Źródło: Cavatina Holding
materiał prasowy

Złoto inwestycyjne przekracza poziom 3300 USD/oz!

michal_teklinski_goldsaver (1)
Złoto inwestycyjne właśnie przekroczyło kolejną, psychologiczną granicę, szybując ponad pułap 3300 dolarów za uncję. W środę 16 kwietnia 2025 roku cena spot sięgnęła 3357 USD/oz, co stanowi najwyższy poziom w historii tego surowca, bijąc już po raz 25. w tym roku swoje ATH.

  • Cena złota przekroczyła 3300 dolarów za uncję po raz pierwszy w historii, osiągając w środę 16 kwietnia 2025 roku poziom około 3357 USD/oz
  • Wzrost cen jest napędzany przez niepewność geopolityczną, silny popyt inwestycyjny, zakupy banków centralnych oraz osłabienie dolara
  • Prognozy na 2025 rok wskazują na dalsze wzrosty, z możliwym osiągnięciem nawet 3700–4500 USD za uncję w optymistycznych scenariuszach
  • Złoto pozostaje preferowanym bezpiecznym aktywem w warunkach globalnej niepewności, przewyższając pod tym względem m.in. bitcoina

Już 25. all-time high w tym roku!

Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu cena kruszcu po raz pierwszy w historii przekroczyła 3200 dolarów za uncję, osiągając szczyt na poziomie 3245 USD/oz. Przedświąteczny tydzień przyniósł kolejne spektakularne wzrosty królewskiego metalu, który właśnie ustanowił nowy rekord, osiągając w środę 16 kwietnia ATH (all-time high) wynoszące aktualnie 3357,64 dolarów za uncję.

Wzrosty, które w ciągu zaledwie 16 tygodni 2025 roku przyniosły aż 25 rekordów cenowych, odzwierciedlają wysoką niepewność geopolityczną i gospodarczą, niestabilność rynków akcji oraz rosnącą nieufność względem dolara amerykańskiego i deprecjację tej waluty, która czyni złoto bardziej atrakcyjnym aktywem inwestycyjnym. Za spektakularnym rajdem cen złota stoją przede wszystkim napięcia między USA a Chinami. 

Wśród głównych czynników historycznie wysokich notowań królewskiego metalu warto też wymienić wyprzedaż amerykańskich obligacji w obliczu wojny handlowej i rosnącej nieufności wobec dolara, uważanego dotychczas także za bezpieczną przystań. Do tego dochodzą obawy przed recesją wywołaną przez wojnę handlową, a także rosnący dług publiczny USA, który budzi coraz większy niepokój na całym świecie w kontekście funkcjonowania gospodarki międzynarodowej.

[fragment artykułu]

Źródło: Michał Tekliński, ekspert rynku złota Goldsaver.pl, Grupa Goldenmark
materiał prasowy

Rośnie rynkiem Self Storage, który zajmuje w Europie już 16,5 mln mkw.

CBRE_Bartosz Szlęzak
Rośnie rynkiem Self Storage, który zajmuje w Europie już 16,5 mln mkw.

Rynek magazynów przeznaczonych do samoobsługowego przechowywania (Self Storage) rośnie stabilnie, mimo wyzwań związanych z inflacją i zmieniającymi się warunkami gospodarczymi. Takie obiekty zajmują już 16,5 mln mkw. w Europie – wynika z raportu CBRE i FEDESSA „European Self Storage Industry Report”. Cztery największe rynki – Wielka Brytania, Francja, Niemcy oraz Hiszpania – odpowiadają za 74 proc. całkowitej liczby magazynów. W porównaniu do nich w Polsce tego typu obiektów jest wciąż niedużo, ale świadomość takich usług rośnie i wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia
z trendem wzrostowym.

W całej Europie funkcjonuje obecnie 9575 obiektów self storage, obejmujących łącznie 16,5 mln mkw. powierzchni. Cztery największe rynki – Wielka Brytania, Francja, Niemcy oraz Hiszpania – odpowiadają za 74,6 proc. całkowitej liczby magazynów. Dominującą pozycję utrzymuje Wielka Brytania z 2800 obiektów i 34,6 proc. rynku, tuż za nią znajdują się Francja (15,8 proc. rynku), Niemcy (12,6 proc.) oraz Hiszpania (11,6 proc.). W Polsce takich magazynów jest niecałe 200, co stanowi 3,2 proc. rynku.

Rok 2024 przyniósł wyraźne ożywienie w sektorze self storage. Sprzyjała temu poprawiająca się sytuacja makroekonomiczna oraz rozluźnienie polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny. Rośnie zainteresowanie inwestorów rynkiem, także wśród spółek giełdowych typu REIT. Wartość transakcji na tym rynku w Europie w minionym roku przekroczyła 1,3 mld euro. Dodatkowo, wielu operatorów decyduje się na modernizację swoich obiektów, wprowadzając systemy takie jak elektroniczne zamki, zaawansowane systemy monitorowania oraz rozwiązania zwiększające efektywność energetyczną, na przykład panele słoneczne i oświetlenie LED mówi Bartosz Szlęzak, Associate Director
w CBRE
.

Świadomość rynku wśród konsumentów

Badania CBRE i FEDESSA wskazują, że świadomość na temat self storage wciąż pozostaje stosunkowo niska w wielu europejskich krajach. Z danych wynika, że aż 37 proc. społeczeństwa w Europie nie słyszało nigdy o tej usłudze, a kolejne 35 proc. osób zna ją, ale nie ma pełnej wiedzy na temat oferowanych usług. Zwiększenie świadomości wśród konsumentów stanowi kluczowy aspekt dalszego rozwoju rynku.

Istnieją jednak różnice między krajami. Bardziej dojrzałe rynki, takie jak Wielka Brytania i Szwecja, charakteryzują się wysoką świadomością, co jest zrozumiałe, ponieważ mają one większą liczbę magazynów i klientów. Wiedzę o usługach self storage deklaruje 53 proc. Brytyjczyków i 36 proc. Szwedów. W Polsce ten rynek dopiero się rozwija, ale napawa optymizmem, że aż 18 proc. Polaków deklaruje, że zna takie usługi. To więcej niż we Francji, gdzie sektor jest duży i dojrzały, ale jedynie 14 proc. Francuzów wie co oferuje ten segment rynku.

Różnice w świadomości mogą być związane z kampaniami marketingowymi lokalnych operatorów. W Polsce pojawiła się kampania billboardowa wyjaśniająca, dlaczego warto korzystać z self storage, co prawdopodobnie wpłynęło na rozpoznawalność usług. Relatywnie wysoka świadomość w naszym kraju oznacza, że potencjał do rozwoju rynku jest znaczący mówi Bartosz Szlęzak, Associate Director
w CBRE
.

Źródło: CBRE
materiał prasowy

PR w erze AI: komunikacja, która łączy, a nie tylko informuje

Connections,Between,People,,Groups,And,Teams.,Business,And,Corporate,Communication.
Podczas gdy technologia i sztuczna inteligencja odgrywają coraz większą rolę w komunikacji, autentyczność staje się nieodzownym elementem budowania zaufania do marki. Według raportu Global Communications Report, aż 87% specjalistów PR uważa, że w ciągu najbliższych pięciu lat ich praca będzie wyglądać zupełnie inaczej – z naciskiem na integrację technologii i danych w strategiach komunikacyjnych. Jednak nawet w dobie narzędzi opartych na AI, jednym z największych wyzwań pozostaje to, by marka brzmiała „po ludzku”.

Autentyczność jako odpowiedź na wyzwania ery AI

„W dzisiejszym zmieniającym się świecie kluczowe jest” – coraz więcej osób kojarzy dziś te zwroty jako wyróżniki treści generowanych przez ChatGPT. Wzrost wykorzystania sztucznej inteligencji w tworzeniu contentu sprawia, że odbiorcy stają się coraz bardziej wyczuleni na sztuczność, manipulację i generowane masowo komunikaty pozbawione głębi.

To prowadzi do rosnącego zapotrzebowania na szczerość, transparentność i emocjonalną prawdę. Marki, które nie potrafią mówić własnym głosem, ryzykują utratę wiarygodności. Sebastian Kopiej, Prezes Zarządu agencji PR Commplace, podkreśla: „W dobie AI autentyczność staje się nie tylko wartością, ale koniecznością. To ona pozwala markom wyróżnić się i nawiązać prawdziwą relację z odbiorcą.”

Rola PR w budowaniu autentycznego wizerunku marki

W kształtowaniu autentycznego wizerunku marki istotną rolę odgrywa public relations. Dobrze prowadzone działania PR nie ograniczają się wyłącznie do publikacji informacji prasowych – to również stałe doradztwo strategiczne, analiza nastrojów społecznych, zarządzanie reputacją oraz spójność wewnętrznej i zewnętrznej komunikacji.

PR? Niektóre firmy nadal nie rozumieją, czym on właściwie jest

Choć PR jest nieodzownym elementem komunikacji biznesowej, część firm nadal mylnie postrzega go wyłącznie jako narzędzie do gaszenia kryzysów lub publikowania pochlebnych marce tekstów sponsorowanych. Tymczasem prawdziwe public relations to sztuka budowania i pielęgnowania relacji – z mediami, klientami, pracownikami i interesariuszami. „Transparentność i spójność działań mają dziś fundamentalne znaczenie. Ignorowanie PR lub traktowanie go jako zbędnego dodatku może prowadzić do utraty wiarygodności i dystansu wobec otoczenia”. – ostrzega ekspert z Commplace.

Efekt synergii

Część firm decyduje się jedynie na marketing, uznając działania z tego obszaru za bardziej wartościowe. Tymczasem nie chodzi o wybór na zasadzie „albo jedno, albo drugie”. PR i marketing nie są konkurencją – powinny iść ramię w ramię.

PR odpowiada za narrację, autentyczność i zaufanie, marketing za generowanie sprzedaży. Razem tworzą ramy skutecznej i długofalowej komunikacji. Coraz więcej firm dostrzega korzyści takiej synergii. Kampanie promocyjne, które mają silne oparcie w wartościach i wiarygodności marki, zyskują większy oddźwięk wśród odbiorców. PR wzmacnia kontekst marketingowy – buduje historię wokół produktu lub usługi, nadaje im emocjonalny wymiar, który sprawia, że konsumenci chcą się z marką utożsamiać. Zamiast stawiać na agresywne promocje oderwane od tożsamości firmy, warto budować długofalowe relacje oparte na autentyczności i zrozumieniu potrzeb odbiorcy.

Autentyczność jako przewaga konkurencyjna

Obecnie autentyczność nie jest już jedynie modnym hasłem – staje się koniecznością. Klienci, zwłaszcza z pokolenia Z, coraz częściej wybierają marki, z którymi mogą się utożsamić i które prezentują postawy spójne z ich wartościami. Firmy, które inwestują w działania PR oparte na transparentności, etyce i rzeczywistym dialogu, zyskują przewagę konkurencyjną w postaci własnej tożsamości, trudnej do podrobienia.

„Public relations – rozumiane jako strategiczna, zintegrowana i uczciwa komunikacja – jest jednym z najważniejszych filarów zaufania do marki. W połączeniu z dobrze zaplanowanym marketingiem tworzy duet, który nie tylko przyciąga klientów, ale buduje z nimi trwałą więź. A to właśnie relacje – nie zasięgi – będą miały największe znaczenie w nowym rozdziale komunikacji marki.” – konkluduje Sebastian Kopiej, agencja PR Commplace.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.
materiał prasowy

Firma SPIE podpisuje umowę kupna Grupy LTEC w Polsce

fgj

Firma SPIE podpisuje umowę kupna Grupy LTEC w Polsce.

Grupa SPIE, niezależny europejski dostawca usług multitechnicznych w budownictwie, energetyce i komunikacji, informuje o podpisaniu umowy zakupu Grupy LTEC specjalizującej się w automatyce budynkowej i systemach zarządzania budynkami.

Grupa LTEC z siedzibą w Piasecznie działa na rynku od 2008 roku. Posiada wysokie kwalifikacje w zakresie automatyki budynkowej oraz dostarcza rozwiązania BTA (Building Technology and Automation) i BMS (Building Management Systems). Funkcjonalności te stają się standardem przy nowych inwestycjach i znajdują zastosowanie w obiektach o największej kubaturze, takich jak budynki biurowe, hotele, centra handlowe, budynki przemysłowe, serwerownie czy szpitale.

Grupa LTEC ma duże doświadczenie w dostarczaniu rozwiązań charakteryzujących się wysokim poziomem technologicznym. Dzięki tej akwizycji SPIE uzupełni i wzmocni swoje kompetencje w obszarze BTA. Pomoże nam to świadczyć komplementarne, zaawansowane technologicznie usługi, a także zwiększyć swój udział rynkowy w sektorze rozwiązań budynkowych w Polsce. Dzięki tej transakcji zyskujemy także profesjonalny zespół osobowy i powiększamy bazę klientów– mówi Łukasz Nowiński, CEO SPIE Polska.

SPIE spodziewa się finalizacji transakcji w drugim kwartale 2025 roku po spełnieniu zwyczajowych warunków zamknięcia, w tym zgody antymonopolowej ze strony UOKiK.

Dołączenie do SPIE pozwoli nam bardziej efektywnie rozwijać nasze kompetencje w obszarze BTA oraz realizować najbardziej wymagające kontrakty. Współpraca zespołów w ramach Grupy SPIE w Polsce zwiększy możliwości budowania przewagi rynkowej i oferowania konkurencyjnych usług na dynamicznie rozwijającym się rynku instalacyjnym” – mówi Tomasz Szolc, Wiceprezes Zarządu z LTEC.

Umowa obejmuje zakup 100% udziałów. Grupa LTEC osiągnęła w ubiegłym roku przychody na poziomie 19 milionów EUR. Zatrudnia ok. 75 pracowników, w tym wielu wykwalifikowanych inżynierów i specjalistów.

BTA to systemy i technologie służące do automatyzacji zarządzania budynkami – zarówno komercyjnymi, jak i użyteczności publicznej. Pozwalają na poprawę efektywności energetycznej, komfortu, bezpieczeństwa oraz zarządzania różnymi instalacjami w budynku. Wdrażanie systemów automatyki jest napędzane przez wzrost znaczenia efektywności energetycznej i ograniczenie kosztów zużycia mediów takich jak energia elektryczna, gaz, woda, itp. i dążenie do obniżania emisji CO. Stosowanie rozwiązań BTA jest konieczne do uzyskania certyfikatów ekologicznych.

W Polsce SPIE jest jednym z największych dostawców kompleksowych usług multitechnicznych dla budynków w obszarze technologii budynkowych i automatyki. Firma zapewnia wsparcie na każdym etapie cyklu życia budynku, od koncepcji i projektu, przez wykonanie, aż po konserwację i modernizację, gwarantując ciągłość funkcjonowania nieruchomości. Są to np. instalacje HVAC (Heating, Ventilation, Air Conditioning) – ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji, oświetlenia, systemy bezpieczeństwa i kontroli dostępu, zarządzanie energią czy systemy ppoż.

Źródło: Grupa SPIE
materiał prasowy

CEVA Logistics dla CSR w 2024 r. podsumowuje działalność

biznesman
CEVA Logistics, globalny lider logistyki 3PL, podsumowuje działania na rzecz Społecznej Odpowiedzialności Biznesu (CSR) za 2024 rok, przedstawiając cele i osiągnięcia w zakresie zrównoważonego rozwoju. Publikowany corocznie raport podkreśla wartości firmy, wyjaśnia jej zaangażowanie w odpowiedzialne praktyki biznesowe oraz ukierunkowanie na ciągłe doskonalenie poprzez inicjatywy społeczne i środowiskowe.

„Świat wokół nas się zmienia, a jako firma silnie zaangażowana w działania na rzez CSR, koncentrujemy się na poszukiwaniu „lepszych sposobów” w transporcie towarów na całym świecie” – mówi Mathieu Friedberg, CEO CEVA Logistics. „W 2024 r. wdrożyliśmy CEVA FORPLANET, umożliwiając klientom ograniczenie wpływu ich łańcuchów dostaw na środowisko poprzez wykorzystanie pakietu rozwiązań w ramach transportu niskoemisyjnego i gospodarki obiegu zamkniętego. Już dziś podejmujemy konkretne działania operacyjne, mając na uwadze rozwiązania przyszłości”.

CEVA Logistics tworzy wartości na każdym etapie łańcucha dostaw, łącząc ludzi, produkty i dostawców na świecie w sposób etyczny i zrównoważony. Jako część Grupy CMA CGM, przedstawia szczegółowe informacje na temat realizowanych inicjatyw w corocznym raporcie CSR Grupy. Przygotowane teraz podsumowanie (Executive Report), ma pokazać kluczowe postępy w realizacji celów wyznaczonych trzema filarami strategii CSR.

Źródło: CEVA Logistics
materiał prasowy

Firma Colliers wśród firm akredytowanych przez International WELL Building Institute

Tworek Wojciech_ColliersFirma Colliers wśród firm akredytowanych przez International WELL Building Institute.

Firma Colliers dołączyła do grona firm akredytowanych przez International WELL Building Institute (IWBI), światowy autorytet w dziedzinie zdrowych budynków, organizacji i społeczności, przeprowadzających badania satysfakcji pracowników w systemie certyfikacji WELL. Colliers jako firma doradcza działająca na rynku nieruchomości kompleksowo wspiera organizacje w procesie certyfikacji WELL – od pozyskania certyfikatu do recertyfikacji.

– Za przeprowadzenie badań właściciel budynku lub powierzchni biurowej otrzymuje dodatkowe punkty w procesie certyfikacji. Przede wszystkim jednak, wyniki analiz pomagają w określeniu priorytetowych obszarów do zaadresowania w procesie certyfikacji WELL. Badanie porównawcze „przed i po” pomaga też zweryfikować i podkreślić, które zmiany miały największy wpływ na poprawę warunków pracy, co wzmacnia zaangażowanie zespołu i buduje pozytywny wizerunek firmy – podkreśla Wojciech Tworek, senior associate w dziale Strategic Advisory w Colliers i dodaje: – Z kolei coroczne, obowiązkowe pomiary satysfakcji pracowników dokonywane już po uzyskaniu certyfikatu pozwalają na bieżące monitorowanie opinii pracowników i dostosowywanie przestrzeni biurowej do ich zmieniających się potrzeb. Dzięki analizie ankiet firma ma możliwość szybkiej identyfikacji problemów i wdrożenia odpowiednich działań naprawczych.

Firmy mogą samodzielnie przeprowadzać takie badania, jednak wymaga to odpowiednich zasobów, czasu oraz zaawansowanych kompetencji w zakresie analizy środowiska pracy. W przypadku ich braku, przedsiębiorstwa mają możliwość skorzystania z usług akredytowanych firm, do grona których właśnie dołączyła firma Colliers.

– Profesjonalnie przeprowadzone badanie nie tylko pozwala spełnić wymogi certyfikacyjne, ale przede wszystkim uzyskać rzetelne dane na temat zadowolenia pracowników, co przekłada się na efektywniejsze zarządzanie biurem – dodaje Grzegorz Rajca, associate director, Colliers Define.

materiał prasowy

Stoen Operator: Nowa droga do zarządzania energią w Warszawie

Łukasz Sosnowski Stoen Operator-min
W ramach inicjatywy zmierzającej do podniesienia efektywności sieci elektroenergetycznej Stoen Operator realizuje pilotażowe projekty lokalnych mikrorynków energetycznych w Warszawie. Głównymi celami są demonstracja i analiza usług elastyczności energetycznej. Mogą one odgrywać kluczową rolę w zarządzaniu popytem i podażą energii elektrycznej, a także w integracji zasobów rozproszonych i prosumenckich z systemem energetycznym.

Dynamiczne zarządzanie energią i elastyczność sieci

Inicjatywy prowadzone przez warszawskiego operatora systemu dystrybucyjnego (OSD) zakładają wdrożenie zaawansowanych technologii i rozwiązań, które umożliwią dynamiczne zarządzanie obciążeniem (DSR). Pozwolą również wykorzystywać instalacje prosumenckie do stabilizacji sieci i kompensacji mocy biernej. Poprzez przewidywanie problemów sieciowych i nadzór nad infrastrukturą Stoen Operator dąży do zwiększenia efektywności i niezawodności dostaw energii elektrycznej. Jednocześnie działa także na rzecz rozwoju zrównoważonej energetyki.

Pilotaż w stolicy

Pilotaż obejmuje budynki użyteczności publicznej, średnie i mniejsze przedsiębiorstwa na terenie całej Warszawy. Podczas Konferencji NextGen Energy II jego założenia prezentował Łukasz Sosnowski, menedżer ds. Pozyskiwania Funduszy Zewnętrznych i Realizacji Projektów Badawczo-Rozwojowych w Stoen Operator.

– Celem jest przetestowanie różnych scenariuszy wykorzystania elastyczności energetycznej, w tym magazynowania energii, wykorzystania energii odnawialnej oraz zarządzania popytem. Planujemy również analizę mechanizmów prawnofinansowych dla potrzeb usługi elastyczności oraz opracowanie efektywnych algorytmów zarządzania energią – wskazywał w swoim wystąpieniu ekspert stołecznego operatora.

[fragment artykułu]

Źródło: Stoen Operator
materiał prasowy

Gdzie można kupić w atrakcyjnej cenie pierwsze mieszkanie?

Tomasz_Stoga_PREZES_Profit-Development
Gdzie można kupić w atrakcyjnej cenie pierwsze mieszkanie?

Wejście w dorosłość to czas wielu życiowych wyzwań i decyzji. Jednym z najważniejszych kroków, które podejmują młodzi ludzie, jest zakup pierwszego mieszkania. Wybór odpowiedniego miejsca ma kluczowe znaczenie dla jakości życia i rozwoju kariery. Jakie kryteria warto wówczas brać pod uwagę i jakie miasta mogą zapewnić najlepszy start?

Nie tylko cena i metraż

Stojąc przed decyzją o zakupie nowego mieszkania, warto spojrzeć na ten temat kompleksowo i zastanowić się nad różnymi aspektami codziennego życia. Czego przede wszystkim szukają młodzi dorośli, nastawieni na rozwój i korzystanie z wielkomiejskiego potencjału?

Wybór pierwszej nieruchomości to nie tylko sprawa ceny, choć ta oczywiście mocno determinuje decyzje zakupowe. Równie istotne są dla nich kryteria związane z rozwojem zawodowym, infrastrukturą, poziomem wynagrodzeń i dostępnością mieszkań, czyli szeroko rozumianą jakością życia w danym mieście. Warto pamiętać o dodatkowych udogodnieniach ważnych z punktu widzenia młodego człowieka, takich jak oferta kulturalna, wybór lokali usługowych czy transport publiczny.

– Młodzi ludzie poszukujący własnego mieszkania coraz częściej patrzą na takie lokum również jako na inwestycję. Decydują się na zakup nieruchomości, którą w przyszłości, w zależności od tego, jak potoczy się ich życie, będzie można bez trudu wynająć lub sprzedać z zyskiem. Kluczowe są wówczas atrakcyjna lokalizacja, optymalny metraż, a także dodatkowe udogodnienia typowe dla nowoczesnych osiedli. Największe możliwości na tym polu dają duże miasta – podkreśla Tomasz Stoga, prezes firmy PROFIT Development, która od ponad 20 lat realizuje inwestycje mieszkaniowe.

[fragment artykułu]

Źródło: PROFIT Development
materiał prasowy

Firma CBRE wzmacnia swój zespół magazynowy na Śląsku i w Małopolsce

CBRE_Marcin Janik
Firma CBRE wzmacnia swój zespół magazynowy na Śląsku i w Małopolsce.

Od kwietnia Marcin Janik, dyrektor w dziale powierzchni magazynowych i przemysłowych w CBRE odpowiedzialny za zespół doradztwa w regionie Wrocławia, objął stanowisko szefa całego regionu południowej Polski, przejmując tym samym zarządzanie zespołem na Górnym Śląsku i w Małopolsce, utrzymywanie dotychczasowych relacji z klientami i business development.

Na stanowisko szefa regionu południowej Polski w dziale Powierzchni magazynowych i przemysłowych w CBRE został mianowany Marcin Janik. W związku z nową rolą, Marcin zajmie się wzmocnieniem pozycji CBRE Industrial & Logistics na Śląsku i w Małopolsce, rozwijaniem relacji z klientami oraz deweloperami i kompleksowo obsługiwać będzie transakcje najmu powierzchni magazynowych i produkcyjnych w swoim regionie.

Marcin dzięki swojemu doświadczeniu w roli doradcy i pracy nad transakcjami różnego typu będzie skutecznie budował pozycję CBRE jako lidera w regionie południowej Polski. Jego znajomość rynku magazynowego i obecnej sytuacji w regionie oraz zdolność do szybkiego adaptowania do zmieniających się warunków rynkowych są kluczowe dla dalszego rozwoju działu w tej części kraju. Jestem przekonany, że zaangażowanie i entuzjazm Marcina będą nadal przyczyniać się do rozwoju naszej firmy – mówi Michał Śniadała, szef działu powierzchni magazynowych i przemysłowych w CBRE.

Marcin karierę w CBRE rozpoczął w 2017 roku. W tym czasie zrealizował ponad 50 projektów magazynowych, logistycznych i przemysłowych o łącznej powierzchni ponad 400 tys. mkw., w tym projekty typu BTS, renegocjacje i nowe umowy najmu dla najemców z sektora produkcyjnego i logistycznego. Swoje doświadczenie przed dołączeniem do CBRE zdobywał pracując przez kilkanaście lat jako przedstawiciel handlowy we Wrocławiu w firmach takich jak Gillette, DLS czy Investor.

Południowa i zachodnia Polska, od Zielonej Góry po Rzeszów, przyciąga nowych inwestorów dzięki strategicznemu położeniu, rozwiniętej infrastrukturze transportowej, w tym bliskości dróg krajowych i autostrad i wciąż jeszcze konkurencyjnym stawkom najmu za mkw. powierzchni magazynowej. Z perspektywy najemcy logistycznego, ogromne znaczenie ma też czas dostarczenia towarów i koszty związane z ich transportem. Nasz zespół jest gotowy, aby świadczyć klientom usługi doradcze na najwyższym poziomie, odpowiadając na dynamiczne zmiany na rynku nieruchomości – mówi Marcin Janik, szef regionu południowo-zachodniej Polski w CBRE.

Źródło: CBRE
materiał prasowy

Handel detaliczny nie poradzi sobie bez AI

Bez tytułu
Rosnące koszty, coraz wyższe oczekiwania klientów i złożoność technologiczna sprawiają, że sprzedawcy detaliczni znajdują się pod coraz większą presją. Jak wynika z najnowszego raportu Salesforce
Connected Shoppers, rozwiązaniem może być sztuczna inteligencja agentowa (AI agents). Aż trzy czwarte przedstawicieli branży detalicznej uważa, że już w ciągu roku technologia ta będzie kluczowa dla utrzymania przewagi konkurencyjnej.

Presja z każdej strony

Raport przeprowadzony wśród 8350 konsumentów i 1700 decydentów z sektora handlu detalicznego pokazuje, że sprzedawcy detaliczni zmagają się z wieloma wyzwaniami. Rosnące koszty pozyskania klientów, zwroty towarów, inflacja, zacięta konkurencja oraz zmieniające się zachowania konsumentów powodują znaczące obciążenie marż.

W odpowiedzi na te wyzwania detaliści stawiają na dwie główne strategie: sztuczną inteligencję oraz unified commerce – koncepcję integrującą kanały sprzedaży, dane klientów i operacje na jednej platformie. Jak podkreśla Michelle Grant, dyrektor ds. strategii i analiz rynku detalicznego w Salesforce:

„Kiedy detaliści łączą swoje kanały sprzedaży, dane klientów i operacje na jednej platformie, tworzą spójne doświadczenie zakupowe zarówno online, jak i w tradycyjnym sklepie. Takie podejście zwiększa produktywność i wspiera rozwój całej firmy”.

Złożone ścieżki zakupowe konsumentów

Podczas gdy sklepy fizyczne nadal odgrywają ważną rolę, ich udział w zakupach spada – z 45% w 2024 roku do prognozowanych 41% w 2026. Jednocześnie wydatki cyfrowe konsumentów rozpraszają się między marketplace’ami, stronami detalistów, markowymi sklepami internetowymi i aplikacjami dostawczymi – zamiast koncentrować się w jednym kanale.

[fragment artykułu]

materiał prasowy

Firma Holcim wprowadza na rynek nowy system produktów termoizolacyjnych

adeolu-eletu-38649-unsplash
Firma Holcim wprowadza na rynek nowy system produktów termoizolacyjnych.

Holcim Polska jako odpowiedzialny producent oraz lider w dziedzinie innowacyjnych i zrównoważonych rozwiązań budowlanych poszerza swoje portfolio o nowy system do ociepleń budynków – TectorTherm. To kolejny krok w stronę budownictwa przyszłości, które już dziś wymaga odważnych decyzji.

W laboratorium badawczo-rozwojowym Holcim powstały nowoczesne materiały zaprojektowane z myślą o środowisku, komforcie użytkowników oraz potrzebach kolejnych pokoleń. TectorTherm to kompletny system ociepleń budynków, który wspiera zarówno proces budowy nowych obiektów mieszkaniowych, jak i projekty termomodernizacyjne, w których celem jest poprawa izolacyjności cieplnej istniejących konstrukcji. Lokalna produkcja w Polsce stanowi zapewnienie gwarancji jakości i dostępności.

– W Holcim rozwój branży budowlanej postrzegamy jako odpowiedzialność wobec przyszłych pokoleń, dlatego system TectorTherm to coś więcej niż technologia, to efekt naszej strategii, w której innowacje służą nie tylko efektywności, lecz także środowisku i poprawie jakości życia. Chcemy wspierać naszych klientów w tworzeniu nowoczesnych, zrównoważonych budynków, trwałych na lata i przyjaznych dla użytkowników – podkreśla Maciej Sypek, Prezes Zarządu, Holcim Polska S.A.

Źródło: Holcim Polska S.A.
materiał prasowy

Do zespołu firmy Avison Young dołącza Piotr Krysztopa

Piotr Krysztopa
Do zespołu doradców technicznych Avison Young w Polsce dołącza Piotr Krysztopa.

Piotr ma 7-letnie doświadczenie w prowadzeniu projektów związanych z nieruchomościami komercyjnymi, ze szczególnym uwzględnieniem nowoczesnych technologii, instalacji budynkowych oraz automatyki. Zakres prowadzonych przez niego projektów koncentruje się na obszarach takich jak efektywność energetyczna, analiza danych budynkowych oraz zagadnienia ESG. Piotr posiada również doświadczenie związane z audytami technicznymi budynków.
Przed dołączeniem do Avison Young pracował w Go4Energy i Zonifero.

Wraz z dołączeniem do naszego zespołu eksperta automatyki budynkowej, wzbogacamy naszą ofertę świadczenia usług o pogłębioną analizę w tym zakresie. – komentuje Tomasz Daniecki, Director, Head of Technical Advisory – Wychodzimy z założenia, że poświęcenie czasu na dokładną analizę danych płynących z systemów budynkowych i podjęcie na tej podstawie dalszych działań pozwala w sposób racjonalny i zauważalny zwiększyć efektywność funkcjonowania budynku, co przekłada się na realny zysk naszych klientów.“

Źródło: Avison Young
materiał prasowy

Badanie firmy Elastic: 82% szefów instytucji publicznych na świecie planuje inwestycje w sztuczną

Przemek Wojcik AMP
Tylko 32% dyrektorów firm i instytucji z sektora publicznego faktycznie korzysta z danych do podejmowania codziennych decyzji. Takie dane przynosi badanie amerykańskiej firmy Elastic działającej także na polskim rynku, które zostało przygotowane na podstawie ankiet przeprowadzonych z zarządzającymi instytucjami publicznymi na całym świecie. Jednocześnie 82% z nich przyznaje, że planuje inwestycje w sztuczną inteligencję licząc, że to rozwiąże ich problemy i usprawni obsługę obywateli.

W dobie wszechobecnej cyfryzacji i rosnących oczekiwań obywateli, studenci, pacjenci i mieszkańcy miast coraz częściej oczekują sprawniejszej obsługi, większej przejrzystości i lepszego dostępu do usług. Rozwiązania informatyczne, w tym sztuczna inteligencja (AI), mogą znacząco pomóc w realizacji tych celów. Dlaczego więc tak wielu liderów instytucji publicznych, państwowych i samorządowych wciąż z nich nie korzysta?

Technologiczny opór sektora publicznego

Mimo najlepszych intencji, aż 65% liderów sektora publicznego przyznaje, że ma trudności z wykorzystywaniem danych w czasie rzeczywistym i na dużą skalę. Problem nie leży w braku informacji – instytucje publiczne generują i przechowują ogromne ilości danych – ale w ich skutecznym przetwarzaniu i analizie. Jednocześnie 77% szefów podmiotów z sektora publicznego narzeka, że analiza raportów zajmuje im za dużo czasu.

„Tylko 32% liderów wykorzystuje dane do podejmowania codziennych decyzji, a wiele organizacji wciąż tkwi na podstawowym poziomie dojrzałości cyfrowej, gdzie dominuje ręczne przetwarzanie informacji. Istnieje kilka głównych powodów tego stanu rzeczy. Jednym z nich jest opór przed nowymi technologiami. Urzędnicy i kadra zarządzająca instytucji publicznych często nie czują się komfortowo z nowoczesnymi rozwiązaniami, które pojawiają się w dynamicznie zmieniającym świecie. Inne kwestia to włąśnie brak automatyzacji. Wiele organizacji wciąż polega na ręcznej pracy, zamiast wykorzystywać narzędzia do analizy i zarządzania danymi. Zespoły nie mają także odpowiednich umiejętności do korzystania z narzędzi informatycznych. Dodatkowo wiele instytucji ma dane w różnych bazach, które nie są ze sobą zintegrowane. – komentuje Przemysław Wójcik, Prezes firmy AMP S.A., partnera firmy Elastic w Polsce.

[fragment artykułu]

Źródło: Elastic
materiał prasowy

Światowi dostawcy nie nadążają z dostawami złota inwestycyjnego do Polski

Adam_Stroniawski_na www
Światowi dostawcy nie nadążają z dostawami złota inwestycyjnego do Polski.

W obliczu globalnych zawirowań gospodarczych, napięć geopolitycznych oraz konfliktów wojennych złoto ponownie wraca do łask jako bezpieczna przystań inwestycyjna, co potwierdza ogromny popyt notowany przez Mennicę Skarbową. W lutym tego roku spółka zanotowała najlepszą sprzedaż produktów inwestycyjnych z tego kruszcu od ponad dwóch lat. W efekcie, w wielu oddziałach Mennicy Skarbowej zaczynają ustawiać się kolejki, a niektórzy światowi producenci sztabek, nie nadążając
z dostawami do Polski, informując o możliwych opóźnieniach.

W ostatnich kilku tygodniach cena złota nieprzerwanie rosła. Według różnych analiz wynika to z globalnej niepewności i napięć geopolitycznych. Rosnąca inflacja, niestabilne rynki finansowe, a przede wszystkim wojny handlowe i konflikty zbrojne — wszystko to składa się na wzrost zainteresowania tym surowcem.

Obserwujemy ogromne zainteresowanie złotem, szczególnie w małych gramaturach. Luty to był rekordowy miesiąc — najlepszy od dwóch lat. Dzisiaj dostaję informacje, że w niektórych naszych oddziałach ustawiają się kolejki większe niż zazwyczaj. Złoto po prostu lubi kryzysy. I nie chodzi tylko o tąpnięcia na światowych giełdach, ale o całą geopolityczną układankę: eskalację napięć na Bliskim Wschodzie, wojnę na Ukrainie,
a przede wszystkim coraz ostrzejsze wojny handlowe. W takim otoczeniu prognozy mówiące o cenie 3500 dolarów za uncję w najbliższych miesiącach wcale nie brzmią już abstrakcyjnie
komentuje Adam Stroniawski, Dyrektor Zarządzający ds. Sprzedaży w Mennicy Skarbowej.

Rosnące zainteresowanie złotem nie ogranicza się tylko do inwestorów indywidualnych. Popyt stymulują również banki centralne, które w ostatnich miesiącach zaczęły zwiększać swoje rezerwy. Według danych Światowej Rady Złota, to właśnie sektor publiczny — zwłaszcza w krajach rozwijających się — jest dziś jednym z głównych motorów popytu.

Narodowy Bank Polski także postawił na złoto. Według ostatnich dostępnych informacji Polska posiada łącznie około 500 ton złota, co stanowi ponad 20% całkowitych rezerw walutowych kraju.

[fragment artykułu]

Źródło: Mennica Skarbowa
[materiał prasowy]

Nowym prezesem YIT w Polsce został Leszek Stankiewicz

Leszek Stankiewicz
Nowym prezesem YIT w Polsce został Leszek Stankiewicz.

Leszek Stankiewicz, menedżer z wieloletnim doświadczeniem w branży nieruchomości, został powołany z dniem 9 kwietnia br. na stanowisko Prezesa Zarządu YIT w Polsce. YIT to największy deweloper w Finlandii, obecny w 8 krajach europejskich. W Polsce firma realizuje inwestycje w Warszawie, Gdańsku i Krakowie.

Leszek Stankiewicz posiada 25-letnie doświadczenie na najwyższych stanowiskach menedżerskich, które konsekwentnie budował jako dyrektor finansowy, a potem członek zarządów firm notowanych na GPW. Od 15 lat działa w branży nieruchomości i budownictwa. Ostatnio, jako wiceprezes i dyrektor finansowy, związany był z Grupą Dom Development, gdzie odegrał znaczącą rolę w ekspansji geograficznej firmy. Miał tam również bezpośredni udział w utworzeniu Dom Construction – największego generalnego wykonawcy robót kubaturowych w Polsce.

W nowej roli, którą w ramach struktury YIT Leszek Stankiewicz obejmie 9 kwietnia, będzie jedynym Polakiem w zarządzie YIT Development Sp. z o.o. Pozostałymi członkami zarządu są Finowie: Tom Sandvik, Pekka Kiuruslmi oraz Venla Laakkonen.

Z przyjemnością i ogromnym zaszczytem dołączam do zespołu YIT w Polsce, obejmując stanowisko prezesa. YIT to międzynarodowa organizacja, która realizuje nowoczesne projekty, tworząc funkcjonalne i zrównoważone przestrzenie do życia. Jestem przekonany, że wspólnie z zespołem doświadczonych specjalistów będziemy kontynuować dynamiczny i stabilny rozwój firmy – mówi Leszek Stankiewicz, prezes zarządu YIT w Polsce.

Źródło: YIT w Polsce
materiał prasowy

Perła 2.0. – rozpoczął się kolejny etap dekarbonizacji w Świeciu

scott-graham-OQMZwNd3ThU-unsplashPerła 2.0. – rozpoczął się kolejny etap dekarbonizacji w Świeciu. W dniu 9 kwietnia 2025 roku wmurowano kamień węgielny pod budowę kotła biomasowego oraz dwóch silników kogeneracyjnych w ciepłowni w Świeciu. Tym samym Veolia Północ z Grupy Veolia term rozpoczęła kolejny etap procesu dekarbonizacji miejskiego systemu ciepłowniczego. W efekcie w mieście powstanie efektywny energetycznie system.

Instalacje zmniejszą zużycie węgla o 6448 tony rocznie (około 65%), a jego dalsze ograniczanie w lokalnym miksie energetycznym wpłynie pozytywnie na jakość powietrza w mieście. Zakończenie projektu planowane jest w grudniu 2026 roku.

Budowa jednostek opalanych biomasą i gazem oraz wykorzystanie odnawialnych źródeł energii wpisuje się w realizowany przez Veolię program strategiczny GreenUp. Efektem będzie całkowite wyeliminowanie węgla i osiągnięcie neutralności klimatycznej.

– Zwiększanie efektywności lokalnych systemów ciepłowniczych, przy jednoczesnym konsekwentnym odchodzeniu od spalania węgla, to odpowiedź Veolii na obecne wyzwania klimatyczne. W działaniach na rzecz środowiska i poprawy efektywności nie ma dla nas kompromisów. Program strategiczny GreenUp to nie tylko dokument, ale realne zobowiązanie wobec klientów, środowiska oraz partnerów – zapewnia Luiz Hanania, prezes zarządu Grupy Veolia w Polsce.

Źródło: Grupa Veolia w Polsce
materiał prasowy

 

Czy sztuczna inteligencja wprowadza zmiany w handlu online?

AI robotic operations tablet

Sztuczna inteligencja na stałe zagościła w branży e-commerce i coraz częściej odpowiada nie tylko za automatyzację procesów, ale także za tworzenie strategii, optymalizację ścieżki zakupowej i wspieranie decyzji konsumenckich. Eksperci Netplace wskazują cztery kluczowe obszary, w których AI zmienia sposób prowadzenia sprzedaży internetowej.

1. Personalizacja ofert

Dzięki sztucznej inteligencji sprzedawcy mogą dziś lepiej zrozumieć zachowania klientów i szybciej reagować na ich potrzeby. Narzędzia oparte na AI analizują m.in. odwiedzane strony, historię zakupów czy częstotliwość powrotów do sklepu, a następnie – w czasie rzeczywistym – dopasowują rekomendacje produktowe do konkretnego użytkownika. Efektem są trafniejsze podpowiedzi, wyższa konwersja i bardziej satysfakcjonujące doświadczenia zakupowe po stronie klienta.

2. Tworzenie treści produktowych i marketingowych

Rozwiązania wykorzystujące modele językowe, takie jak GPT czy Claude, wspierają sklepy internetowe w szybkim tworzeniu opisów produktów, tekstów reklamowych czy komunikatów promocyjnych. Dzięki temu możliwe jest nie tylko przyspieszenie prac contentowych, ale również ich standaryzacja i dostosowanie do zasad SEO. W kontekście dużych asortymentów, generatywna AI pozwala skalować działania bez konieczności zwiększania zasobów redakcyjnych.

3. Automatyzacja marketingu

Rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji coraz częściej wspierają codzienną komunikację marek z klientami. Dzięki narzędziom do automatyzacji możliwe jest m.in. wysyłanie przypomnień o porzuconych koszykach, dynamiczne dopasowywanie treści ofert czy planowanie kampanii reklamowych zintegrowanych z Google i Facebookiem. Tego typu działania nie wymagają już ręcznego nadzoru – systemy analizują dane o zachowaniach użytkowników i same reagują w odpowiednim momencie.

– Automatyzacja pozwala odzyskać utraconą sprzedaż i prowadzić działania marketingowe w sposób bardziej przemyślany. – komentuje Sebastian Stolarski, CEO Netplace. – Przykładowo, dobrze skonfigurowana sekwencja maili może przypomnieć klientowi o produktach w koszyku, a jednocześnie zaproponować zniżkę, która przekona go do zakupu. Wszystko to dzieje się bez dodatkowego zaangażowania zespołu – dodaje.

4. AI w obsłudze klienta

Wirtualni asystenci i chatboty oparte na sztucznej inteligencji odpowiadają dziś za znaczną część interakcji z klientami. Dzięki rozumieniu kontekstu zapytań i integracji z systemami sklepu, są w stanie samodzielnie udzielać informacji o statusie zamówienia, dostępności produktów czy czasie realizacji dostawy. Redukuje to obciążenie zespołów wsparcia i przyspiesza obsługę, jednocześnie utrzymując wysoki poziom satysfakcji klienta.

– AI nie tylko ułatwia pracę sprzedawcom. To technologia, która wpływa na doświadczenie zakupowe każdego z nas. Sprawia, że proces zakupowy jest prostszy, szybszy, bardziej dopasowany. Niezależnie od tego, czy ktoś prowadzi sklep, czy tylko robi zakupy w sieci, ta zmiana już go dotyczy. – komentuje Sebastian Stolarski, CEO Netplace.

Jeszcze do niedawna z rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji korzystały głównie największe firmy. Dziś AI staje się codziennym narzędziem również dla mniejszych graczy w e-commerce. Automatyzuje powtarzalne zadania, ułatwia analizę danych i wspiera lepsze decyzje biznesowe. Efekt? Szybsza obsługa, trafniejsze oferty i realne oszczędności – zarówno dla firm, jak i klientów.

Źródło: Netplace
materiał prasowy