Konferencje

Obligacje skarbowe odzyskują swój dawny blask

Kumorek Fedor
W minionym tygodniu odbyło się kolejne webinarium Klubu Inwestorek Indywidualnych, tym razem poświęcone perspektywom obligacji skarbowych. Obligacje skarbowe od ponad roku są pod presją wywołaną przez inflację, cykl podwyżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej a także wojnę na Ukrainie, dlatego na webinarze nasz ekspert opowiada o perspektywach dla poszczególnych rodzajów obligacji skarbowych.

Fundusze papierów dłużnych, w tym obligacji skarbowych, przez kilka poprzednich lat cieszyły się bardzo dużą popularnością posiadaczy oszczędności i przynosiły im satysfakcjonujące zyski. Jednak od czasu zmiany nastawienia Rady Polityki Pieniężnej i rozpoczęciu w październiku ubiegłego roku cyklu podwyżek stóp procentowych, ich wyniki zaczęły się pogarszać, a w ślad za tym ich klienci wycofywali ulokowane w nich pieniądze. Jednak na rynkach finansowych i w gospodarce sytuacja jest zmienna i prawdopodobnie jesteśmy blisko kolejnego przesilenia. Zaostrzanie polityki pieniężnej w nieodległej perspektywie się zakończy, co będzie sprzyjać papierom o stałej stopie, a już teraz, w związku z wysoką inflacją, zdecydowanie poprawiła się oferta obligacji indeksowanych wskaźnikiem wzrostu cen. Co prawda nie chronią one w pełni oszczędności przed utratą ich realnej wartości, ale w sporej części rekompensują inflacyjną erozję, przy jednocześnie niewielkim poziomie ryzyka. Mariusz Dębski, dyrektor do spraw komunikacji inwestycyjnej Skarbiec TFI, w ramach którego funkcjonuje jeden z najdłużej działających funduszy dłużnych Skarbiec Konserwatywny radził, jak korzystać z tego typu rozwiązań.

Sugeruje, że obecnie bardziej korzystne jest lokowanie pieniędzy w skarbowe obligacje o zmiennym oprocentowaniu, ponieważ inflacja nie osiągnęła jeszcze szczytu. Są to papiery w przypadku których odsetki wyliczane są w oparciu o stawki WIBOR 6M, których wartość dalej rośnie, prawdopodobnie do czasu osiągnięcia szczytu inflacji. Z drugiej strony wiele sygnałów napływających z polskiej gospodarki, świadczy jednak o tym, że dynamika wzrostu gospodarczego zaczyna słabnąć, a więc możemy założyć, iż polityka pieniężna będzie łagodniejsza. To zaś przemawia za zainteresowaniem się obligacjami o stałym oprocentowaniu w kolejnym roku. W tym zakresie najlepsze perspektywy dają fundusze inwestycyjne, bowiem mają większe możliwości operowania na rynku, niż osoby indywidualne. Mariusz Dębski zwracał też uwagę na zmieniające się relacje między rynkiem obligacji skarbowych a rynkiem nieruchomości, a konkretnie rentownością najmu. Te wielkości są często porównywane przez osoby zastanawiające się nad ulokowaniem oszczędności. Przez kilka ostatnich lat rentowność najmu była na relatywnie bardzo atrakcyjnym poziomie. Jednak obecnie sytuacja ulega zmianie na korzyść obligacji. Te, które są indeksowane stawką WIBOR przynoszą odsetki rzędu 7-8 proc., a oferowane przez rząd oprocentowanie obligacji na poziomie 5,25 proc., a nawet nieco wyższym w przypadku papierów dwuletnich, stanowi już poważną konkurencję dla najmu.
Opracowanie: Klub Inwestorek Indywidualnych.