
Niebezpieczne pęknięcia na kamienicy przy Jedności Narodowej zauważyli sami mieszkańcy. Jak donosi gazeta – jednak już we wrześniu ubiegłego roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wiedział o złym stanie technicznym tego budynku. Zalecił wyremontować kamienicę w ciągu 18 miesięcy.
Remont jednak się nie rozpoczął. Wg cytowanego w tekście Seweryna Chwałka z firmy Expertdom, ratusz prowadzi taką politykę, by jak najmniej płacić na swój zasób mieszkaniowy. Jego firma zarządza kilkudziesięcioma budynkami, w których udziały ma gmina Wrocław. Wg Chwałka przedstawiciele miasta zawsze są przeciwni utworzeniu funduszy remontowych w swoich kamienicach. Miasto od lat obcina środki na remonty i rewitalizację kamienic. W 2009 roku na wszystkie inwestycje w kamienicach gminy przeznaczono 177 milionów złotych. A w 2014 roku na ten sam cel wyda zaś tylko około 60 milionów złotych.
Gmina Wrocław na własność posiada ponad 1800 budynków komunalnych oraz ma udziały w kolejnych 2600 obiektach. Badania z 2009 roku pokazywały, że co czwarta kamienica nadawała się do generalnego remontu. Urzędnicy policzyli wtedy, że aby doprowadzić swoje kamienice do stanu używalności, w ciągu 20 lat potrzebować będą 4,7 miliarda złotych. Więcej o tej sprawie w Gazecie Wrocławskiej.