rynek nieruchomości komercyjnych na sprzedaż

Znaczenie rynku lokali handlowo – usługowych

Najświeższe informacje o kondycji polskiej gospodarki pokazują, że koniunktura się poprawia. Podobnie jak rynek sprzedaży nieruchomości, także rynek najmu lokali użytkowych wychodzi z kryzysu. Lepsze są prognozy popytu wewnętrznego czyli będziemy więcej kupować. Czy pozytywniejsze dane makroekonomiczne znajdą swoje odzwierciedlenie również na rynku najmu lokali handlowo – usługowych?

W tym kończącym się roku, według analiz i symulacji podaż oddanych nowych powierzchni handlowych ma być największa od 2009 roku. Tylko w pierwszej połowie roku przybyło w Polsce ponad 130 tys. m kw. nowej powierzchni handlowo – usługowej. Są to inwestycje w galerie handlowe, które nadal postrzegane są jako atrakcyjne i perspektywiczne formy inwestowania.

Aktualnie całkowita podaż powierzchni handlowo – usługowych w  kraju wynosi ponad 9 mln m.kw. Z czego 90 proc. to powierzchnie w galeriach i centrach handlowych. Około 40 proc. całej powierzchni handlowo – usługowej przypada na duże miasta i aglomeracje. Ponadto mocno zwiększa się wielkość tego typu nieruchomości w miastach małych i średnich. Zaobserwować można zdecydowany wzrost tego typu inwestycji we wschodnich województwach kraju – Podlaskim i Lubelskim. Ponad 20 proc. nowych lub budowanych powierzchni handlowych w bieżącym roku dotyczy właśnie tych regionów.

Jak widać, rynek najmu lokali użytkowych opanowały galerie i sklepy wielkopowierzchniowe. Analitycy WGN wskazują, że taki podział rynku wpływa na osłabienie popularności głównych ulic handlowych w dużych miastach, które wyludniają się, tracą klientów, a tym samym potencjalnych najemców lokali.

Cushman and Wakefield opracowali raport, z którego wynika, że mijający rok był generalnie słabszy dla głównych ulic handlowych w największych miastach kraju i średnie czynsze spadały.

Na najdroższym w Polsce Nowym Świecie w Warszawie, średnia wartość czynszu, wynosi około 350 zł za metr kwadratowy.  Rok do roku spadła  o 2,4 proc. Na ul. Floriańskiej w Krakowie, średnia opłata za czynsz zmniejszyła się o 1,3 proc. Z kolei na trzeciej najdroższej ulicy, Chmielnej w Warszawie spadek czynszu wyniósł 2,8 proc. Największą przeceną – 9 proc., dotknięta została natomiast ulica Świdnicka we Wrocławiu,  gdzie średnia wartość czynszu to około 170 zł za metr kwadratowy.

Jak wyglądają inne lokalizacje i czy znajdują potwierdzenie powyższe założenia?

Wśród ofert WGN znajduje się 169 – metrowy lokal w centralnej lokalizacji Wrocławia. Nieruchomość oprócz bardzo dobrej lokalizacji, cechuje też wysoki standard, umiejscowienie na parterze, z dużymi szybami od strony ulicy. Oferent oczekuje 130 zł za metr kwadratowy. Mimo, że stawka ta jest dość wysoka jak na wrocławski rynek to wciąż jeszcze poniżej średnich czynszów z raportu Cushman and Wakefield. Kolejna oferta dla porównania to lokal 253 m kw. powierzchni znajdujący się na parterze, w ciągu handlowym przy ul. Hallera i kosztuje już tylko 45 zł miesięcznie/ m kw.

Ile trzeba zapłacić za wynajem lokalu w stolicy? Jedna z ostatnich ofert w WGN dotyczy Ursynowa, gdzie do wynajęcia jest 230 m kw., z witrynami i wejściem od strony ulicy. Cena to 30 zł miesięcznie za metr. Z kolei dwa razy więcej musimy zapłacić za wynajem powierzchni w oddanym do użytku budynku na Bemowie. Średnie ceny dla Warszawy kształtują się na poziomie 50 zł za metr kwadratowy.

Niewygórowane okazują się też oferty z Gdańska, mimo centralnej lokalizacji. Za lokal, 171 m kw. powierzchni w kamienicy na samej gdańskiej starówce oferent oczekuje około 60 zł za metr kwadratowy. Jest to stawka zdecydowanie poniżej cen średnich z raportu Cushman and Wakefield dla głównej ulicy handlowej Gdyni, gdzie przeciętna cena metra kwadratowego wynosi około 130 zł.

Przegląd ofert z WGN obrazuje, że o ile lokalizacja nie jest centralna i prestiżowa, w dużych miastach ceny nie są wygórowane i przeciętnie za metr kwadratowy najmu powierzchni handlowej trzeba zapłacić 40 – 50 zł.

Przytoczony raport pokazuje natomiast spadek znaczenia ulic handlowych, które tracąc klientów tracą również najemców, i tym samym spada wysokość czynszów. Czy wpływ na taką sytuację ma dekoniunktura, czy też ogromna popularność galerii handlowych? Na pewno obydwa te czynniki. Biorąc pod uwagę zapewnienia rządu o poprawie popytu wewnętrznego powinniśmy to pozytywnie odczuć także na rynku najmu lokali użytkowych. Ponadto zgodnie z opiniami analityków WGN każde miasto, zarówno małe i średnie jak i duże jest w stanie, przy obecnym popycie na powierzchnię handlowo – usługową, przyjąć jeszcze nawet 100 % istniejącej powierzchni w galeriach.

Justyna Ocimek / Dział Analiz WGN


nick
twoja opinia

Komentarz pojawi się po akceptacji administratora