Inwestycje publiczne

Kryzys w Hiszpanii – oddali inwestycję za 3,7 mld euro

Następca hiszpańskiego tronu książę Filip, szef rządu Hiszpanii Mariano Rajoy i premier Katalonii Artur Mas otworzyli linię szybkiej kolei AVE na trasie Barcelona-Figueras. Usprawni ona połączenie z Francją. Koszt budowy wyniósł ponad 3,7 mld euro. O godz. 11.01 pociąg, którym inauguracyjną 131-kilometrową podróż odbyli przedstawiciele władz, wyjechał ze stacji Barcelona-Sants i po 46 minutach dotarł na dworzec Figueras-Vilafant, przy granicy hiszpańsko-francuskiej. Pierwsze połączenia pasażerskie zostaną uruchomione na tej trasie już w środę. Aby kontynuować podróż z Madrytu czy Barcelony do Paryża, w Figueras trzeba będzie przesiąść się do francuskiego pociągu TGV. Podróż ze stolicy Hiszpanii do stolicy Francji szybką koleją potrwa tylko 10 godzin. Nowa trasa zwiększyła o 131 kilometrów hiszpańską sieć szybkiej kolei, która liczy obecnie około 3 tys. kilometrów. Hiszpania jest drugim po Chinach krajem na świecie i pierwszym w Europie jeśli chodzi o długość tras szybkiej kolei, na których pociągi osiągają prędkość co najmniej 300 km na godzinę. Budowa nowej trasy kosztowała ponad 3,7 mld euro, z wyłączeniem kosztów prac adaptacyjnych na stacjach kolejowych w Barcelonie, Geronie i Figueras-Vilafant. Podczas wtorkowych uroczystości książę Filip mówił, że dzięki szybkiej kolei Hiszpania stała się wzorem dla innych krajów. – Publiczne i prywatne firmy z całej Hiszpanii podpisują ważne kontrakty w wielu krajach – podkreślił następca tronu. Jako przykład wymienił projekt budowy linii AVE, która połączy saudyjskie miasta Mekkę i Medynę. Z Gerony szybką koleją dotrzemy do Barcelony w 37 minut, a do Madrytu w 3,5 godz. Dotychczas Gerona była jedyną stolicą prowincji w regionie Katalonii bez stacji szybkiej kolei AVE.


nick
twoja opinia

Komentarz pojawi się po akceptacji administratora