Informacje dnia

Blog komercja24: Polacy budują więcej domów – rosną ceny usług budowlanych

rynek_pierwotny

 

Branża budowlana notuje znaczne odbicie i wyraźny wzrost popytu spowodowany m.in. krótką zimą i szybko nadchodzącą wiosną, ale także zwiększonym zainteresowaniem budową domów jednorodzinnych. Warto więc pospieszyć się z decyzją o remoncie czy budowie, bowiem tzw. robocizna szybko drożeje.

Takie dane płyną m.in. z raportu zamieszczonego na portalu wielkiebudowanie.pl. Autorzy podkreślają, że wyraźna poprawa koniunktury i większy optymizm widoczne są zarówno w zakresie usług budowlanych, jak i wykończeniowych.  Wzmożone zainteresowanie budową domów jednorodzinnych powoduje zdecydowaną przewagę popytu nad podażą i – jak napisano „nadmiar zleceń na rynku”. Z tego powodu rosną ceny wszystkich usług, a zwłaszcza w branży murarskiej – o około 6,5 proc. Są to najlepsze wyniki w tym segmencie usług budowlanych od 2012 roku. Eksperci spodziewają się, że duża liczba zleceń przełoży się na kolejny wzrost cen w następnych miesiącach.

Obecnie na podstawie danych wielkiebudowanie.pl możemy przytoczyć przykładowe średnie ceny usług netto. Tak więc – krycie dachu dachówką – 40 zł netto/ mkw., krycie papą – 13 zł/ mkw., montaż więźby dachowej – 26 zł/ mkw., murowanie elewacji (klinkier) – 73 zł/mkw., montaż okna -19 zł/ mb., ocieplanie ścian z zewnątrz – 41 zł/mkw., tynkowanie maszynowe – 22 zł/mkw., instalacja elektryczna – 36 zł/ punkt, instalacja C.O. – 113 zł/punkt, instalacja wodno – kan – 84 zł/punkt,  instalacja gazowa – 114 zł/punkt.

Ogólnie od 20 lutego do 20 marca przeciętne ceny robocizny w zakresie wszystkich usług budowlanych poszły w górę o 2,5 proc., jednak najbardziej zdrożały prace na zewnątrz budynku – o 4,4 proc.

Jak już wspomnieliśmy – na taki stan rzeczy wg budowlańców wpływa przede wszystkim zwiększona liczba nowych inwestycji w zakresie domów jednorodzinnych. Takie wnioski znajdują swoje potwierdzenie w danych GUS.

W okresie dwóch miesięcy 2015 r. wydano pozwolenia na budowę 22830 mieszkań, tj. o 23,9% więcej niż w analogicznym okresie 2014 r. (wobec wzrostu przed rokiem o 0,8%). Wzrosła również liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto – do 16981, tj. o 2,9% (wobec wzrostu przed rokiem o 56,4%).  Największy udział (61,3%) w ogólnej liczbie mieszkań oddanych do użytkowania mieli inwestorzy indywidualni, którzy w okresie styczeń-luty 2015 r. oddali do użytkowania 12713 mieszkań, tj. o 8,4% mniej niż przed rokiem. W tej grupie inwestorów w porównaniu z analogicznym okresem 2014 r. odnotowano wzrost liczby wydanych pozwoleń na budowę – do 9684 mieszkań, tj. o 7,9% (wobec spadku przed rokiem o 5,9%). Wzrosła również liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto – do 7134 mieszkań, tj. o 4,4% (w ubiegłym roku wzrost o 26,8%).

Jak więc widzimy – to głównie inwestorzy indywidualni nakręcają koniunkturę. Poprawa nastrojów widoczna jest również w zakresie usług wykończeniowych i tutaj również budowlańcy spodziewają się dalszych wzrostów cen.

W ostatnim czasie największym popytem cieszą się  usługi parkieciarskie i posadzki z mixokreta i tu zwyżka cenowa jest najbardziej widoczna. Wzrost cen notuje się również w zakresie usług malarsko-szpachlarskich w silnych regionach inwestycyjnych.

Do końca marca – względem wcześniejszego miesiąca – stawki zdaniem ekspertów wzrosną o przynajmniej 1,5 proc.  Obecne stawki za przykładowy koszyk usług netto wynoszą: kładzenie płytek – 44 zł/mkw., malowanie – 7 zł/mkw., montaż płyt g-k – 36 zł/mkw., wykonanie parkietu – 52 zł/ mkw., montaż WC – 69 zł sztuka, gładź – 13 zł/mkw., panele podłogowe – 13 zł/ mkw., posadzki wylewki mixokret – 12 zł/mkw.

Jak w najbliższym czasie będą kształtowały się ceny robocizny? Eksperci nie mają dobrych informacji dla inwestorów. Nic nie wskazuje na to, by stawki miały spaść – wręcz przeciwnie. W związku z dużym popytem spodziewane są dalsze dynamiczne wzrosty. Te co prawda nieco przyhamują przed Wielkanocą, ale trend wzrostowy nadal się utrzyma. Dlatego inwestorzy, którzy dziś są zaskoczeni wysokim poziomem cen, nie powinni zwlekać, bo sytuacja z ich punktu widzenia raczej się nie poprawi.

Marcin Moneta/komercja 24