Z życia spółek

Sytuacja zawodowa w województwie pomorskim. Analiza rynku

uscisk reki
Ilu pracowników poszukują aktualnie pracodawcy w województwie pomorskim? Jakie stanowiska są najbardziej popularne? I jak wygląda “lista życzeń” pracowników? Zapraszamy do przeglądu i analizy.

Spis treści:
Sytuacja w regionie
W tych zawodach jest praca
Lista życzeń pracowników

Sytuacja w regionie 

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny – obecnie liczba zarejestrowanych bezrobotnych w województwie oscyluje wokół 41 tysięcy, a stopa bezrobocia wynosi ok.4,5% (będąc tym samym jedną z niższych w kraju). Z kolei przeciętne wynagrodzenie w województwie wynosi 6768 zł, będąc tym samym wyższym od średniej krajowej wynoszącej  6196,99 zł. A jak wygląda sytuacja w na rynku pracy w województwie pomorskim i samym Gdańsku?

W tych zawodach jest praca

Jak podaje pracuj.pl, w województwie pomorskim poszukiwanych jest ponad 5646 pracowników (dla porównania – w mazowieckim 16354 ). Pracodawcy szukają głównie specjalistów ds. sprzedaży (ponad 1591 ogłoszeń) oraz specjalistów ds.IT (prawie 1000 ogłoszeń). Na innym popularnym portalu – OLX, zawężając obszar wyszukiwania do samego Gdańska, znajdziemy ponad 1700 ogłoszeń. W tym przypadku najwięcej widnieje w kategoriach gastronomia, sprzedaż, budowa.

Lista życzeń pracowników

W jaki sposób sytuacja gospodarcza przekłada się na nastroje i oczekiwania samych pracowników? Stabilne zatrudnienie – to cel, do którego dąży większość Polaków w czasie recesji. Często głównym warunkiem decydującym o przystąpieniu do rekrutacji jest oferowanie przez pracodawcę umowy o pracę. W dalszej kolejności – elastyczny czas pracy i możliwość pracy zdalnej. Co ciekawe, cenimy sobie także transparentność widełek płacowych. Podanie ich w ogłoszeniu może zapewnić nawet o 244% częstsze próby nawiązania kontaktu przez potencjalnego pracownika. Z drugiej strony – oprócz wymagań, pracownicy wyrażają chęć wypełniania luki kompetencyjnej i pozyskiwania umiejętności, które efektywniej pozwolą realizować cele biznesowe pracodawcy. Raport Hays wykazał, że 98 % respondentów zadeklarowało otwartość na zdobywanie nowych umiejętności i kompetencji. Z kolei 88% z nich podejmuje indywidualne inicjatywy rozwojowe poza godzinami pracy.

– Rynek ewoluuje, więc nie można oczekiwać od pracownika, że raz pozyskana wiedza będzie aktualna przez cały czas – mówi Szymon Masło, prezes Neptun Energy, firmy w branży OZE. – Dla przykładu – luka kompetencyjna nie stanowi bariery wejścia do branży. Niezależnie, czy kandydat zainteresowany jest stanowiskiem montera, czy sprzedawcy – ważne, aby posiadał podstawowe umiejętności techniczne, czy sprzedażowe, a dzięki odpowiednio przygotowanym szkoleniom zostanie skutecznie wdrożony. A zwłaszcza w branży OZE, która mocno się rozwija, oferując stabilne zatrudnienie i zarobki nawet na poziomie 20 tysięcy miesięcznie.

Dynamika zmian na rynku pracy sprawia, że zarówno pracodawca, jak i pracownik nieustannie uczą się funkcjonowania w nowym otoczeniu. Bezpieczeństwo i stabilność stały się priorytetem, lecz wraz z nimi pojawia się chęć rozwoju, nawet poza godzinami pracy.

Źródło: Neptun Energy.