Inwestycje publiczne

Amerykańskie akcje najlepsze od 17 lat

Amerykańskie akcje biją w tym roku wszystkie główne klasy aktywów. Taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy od 17 lat, przy czym zdarza się to w momencie spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego i najniższej dynamiki wzrostu zysków spółek od 2009 r. W bieżącym roku  indeks szerokiego rynku S&P500 zyskał już 14 proc. pokonując m.in. obligacje skarbowe i korporacyjne, surowce,  dolara i inne akcje w Azji i Europie, wynika z danych zebranych przez agencję Bloomberg. Ostatni raz miało to miejsce w 1995 r.  Indeks S&P500 odnotował wtedy największy roczny wzrost w okresie ostatnich pięciu dekad. Ze wskaźnikiem cena/zysk na poziomie zbliżonym do poniedziałkowego (22.10.2012), indeks zyskał kolejne 93 proc. w ciągu następnego 2,5 roku. Widzimy wzrost zysków i poprawę perspektyw gospodarczych.  Widzimy dobre wyceny kapitałowe oraz mamy do czynienia z luzowaniem polityki monetarnej. Zauważamy sceptycyzm wśród inwestorów oraz niskie zaangażowanie w aktywa kapitałowe – ocenia Max King, strateg z Investec AM, zarządzający 100 mld  USD. Obligacje skarbowe, jak do tej pory dają w tym roku zwrot z inwestycji rzędu 3,3 proc. Z kolei zysk z amerykańskich papierów korporacyjnych o ratingu inwestycyjnym sięga 9,9 proc.  Natomiast wskaźnik  S&P GSCI obejmujący 24 grupy surowców zyskuje 1,7 proc. W przypadku indeksu dolarowego, który przedstawia relację amerykańskiej waluty w stosunku do sześciu głównych walut partnerskich, mamy do czynienia z 0,7-proc. osłabieniem. Nie zauważam oznak przegrzania na rynku akcji – ocenia Laszlo Birinyi, prezes Birinyi Associates. Hossa może potrwać jeszcze rok – dodaje znany inwestor.
Ludzie zdają sobie sprawę, że na giełdzie wcale nie jest tak źle. To co widzimy mówi nam, że gospodarka i firmy są w lepszej kondycji niż się powszechnie uważa – wyjaśnia Birinyi. Prognozy analityków są przy tym dosyć optymistyczne. Zyski spółek z indeksu S&P500 mogą wzrosnąć w tym roku o 4,7 proc. do 101  USD na akcję, najwyższego poziomu w historii. Tempo ich wzrostu wynosi co prawda obecnie jedynie 1/3 tego z 2011 r. i jest najniższe od 2009 r., jednak rośnie też baza a projekcje zakładają szczyt w 2013 r. z dynamiką rzędu 5,7 proc. Co istotne, zdaniem analityków, indeks S&P500 ma szansę w przyszłym roku przebić dotychczasowy rekord wszechczasów. Rok 2013 może on skończyć na poziomie 1585 pkt. co byłoby wartością o 1,3 proc. wyższą niż ostatni rekord z października 2007 r.


nick
twoja opinia

Komentarz pojawi się po akceptacji administratora