rynek nieruchomości komercyjnych na sprzedaż

Włochy jak 30 lat temu

Niestety, kryzys niczym wehikuł czasu cofnął Włochy o 30 lat. W taki właśnie sposób, włoska prasa komentuje dane o rekordowym spadku konsumpcji w kraju i załamaniu na rynkach motoryzacyjnym i nieruchomości. Dziennikarze na każdym kroku podkreślają, że ostatnim „szczęśliwym rokiem” był 2008, tuż przed światowym kryzysem. Największe zaniepokojenie wywołały szacunki, przedstawione przez zrzeszenie włoskich kupców Confcommercio, według których zanotowany w tym roku trzyprocentowy spadek konsumpcji w porównaniu z 2011 rokiem jest największy w czasach powojennych. Dodatkowo jeden z dzienników wylicza, że Włosi wydają na ubranie tyle, ile w latach 80. minionego wieku, a na jedzenie tyle, ile 15 lat temu, kupują tyle samochodów, co w 1979 roku, a rynek nieruchomości inwestycyjnych czy komercyjnych zapomniał już całkowicie o euforii poprzedniej dekady.  Brakuje pieniędzy, a co za tym idzie także chęci zakupów. Analitycy ze stowarzyszenia kupców podkreślają, że w ciągu ostatnich czterech lat doszło do wyraźnego zubożenia społeczeństwa, gdyż przeciętna rodzina z powodu kryzysu ma dochód mniejszy o 5 tys.  euro rocznie. Dlatego rodziny obniżyły miesięczne wydatki na życie średnio o 230 euro. Do tego doszło powszechne przekonanie o konieczności oszczędzania, co przekłada się na ograniczenie zakupów, a nawet na zmianę odżywiania. Zwraca się także dużą uwagę na niepokojące dane dotyczące rynku nieruchomości wtórnego jak i pierwotnego. W pierwszym kwartale tego roku liczba transakcji sprzedaży i zakupu domów oraz mieszkań spadła w porównaniu z tym samym okresem 2011 roku o ponad 17 procent. Liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych zmniejszyła się natomiast o blisko 50 procent. Prasa podkreśla, że w 2011 roku kupiono we Włoszech około pół miliona domów i mieszkań; tyle samo, co w 1998 roku.


nick
twoja opinia

Komentarz pojawi się po akceptacji administratora