Informacje dnia

Rynek jest gotowy na mieszkania certyfikowane ekologicznie – WYWIAD

Michał Witkowski, dyrektor sprzedaży SRDP

Michał Witkowski

O certyfikacjach ekologicznych budynków, zapotrzebowaniu i świadomości w tym zakresie klientów w Polsce oraz o pierwszym osiedlu mieszkaniowym w Polsce portal komercja24 rozmawia z Michałem Witkowskim, dyrektorem ds. sprzedaży w Skanska Residential Development Poland

Realizują Państwo pionierski w Polsce projekt osiedla mieszkaniowego certyfikowanego ekologicznie. Czy w naszym kraju jest już rynek na takie nieruchomości? Czy może przeprowadzali Państwo jakieś badania rynku w tym zakresie?

Rzeczywiście jesteśmy pierwszym deweloperem mieszkaniowym w Polsce, który zdecydował się poddać budynek mieszkalny prestiżowej certyfikacji BREEAM. Osiedle Mickiewicza będzie pierwszym takim obiektem w Polsce i jednym z 450 w Europie, a także pierwszym projektem mieszkaniowym Skanska na świecie z certyfikatem BREEAM. Na rok przed oddaniem inwestycji do użytku wyprzedaliśmy już ok. 80% mieszkań. To wynik potwierdzający, że zainteresowanie tzw. eko budownictwem w Polsce rośnie. Jesteśmy w trakcie przeprowadzania badania preferencji konsumentów m.in. pod kątem wpływu eko rozwiązań w budynku na decyzję zakupową. Nasi klienci pytają głównie o atesty materiałów, z jakich budujemy osiedle, a także o ile % niższe będą koszty eksploatacji budynku itp. Według naszych szacunków, dzięki zastosowanym rozwiązaniom koszty utrzymania części wspólnych będą niższe o ok. 10%. To realne złotówki, które zostaną w portfelu dzięki sensorom ruchu, zmierzchu, odpowiedniej izolacji termicznej czy energooszczędnemu oświetleniu.

Jak oceniają Państwo świadomość Polaków w zakresie ekologicznego budownictwa? Wydaje się, że przeciętny klient wie o tym ciągle bardzo mało, a w swoich zakupach kieruje się głównie ceną, lokalizacją a nie kwestiami ekologicznymi.

Nasi klienci pytają rzeczywiście w pierwszej kolejności o cenę i odległość do stacji metra, ale coraz częściej sygnalizują, że podejmując ostateczną decyzję o zakupie tego, a nie innego mieszkania uwzględniają np. parametr niższych kosztów eksploatacji, co wynika np. z wyposażenia budynku  w energooszczędne oświetlenie. Potwierdzają to badania. Według raportu Retail Me Not, 60% konsumentów chętnie kupuje zielone produkty, jeśli w dłuższej perspektywie generują oszczędności w budżecie domowym. Przy czym warto pamiętać, że eko rozwiązania to nie tylko kwestia oszczędności, ale i większe bezpieczeństwo i komfort użytkowania. Materiały, które wykorzystujemy do budowy i wykończenia mieszkania są antyalergiczne, specjalne zaprojektowane przestrzenie homeoffice umożliwiają wygodną pracę z domu, gdy zajdzie taka potrzeba, a centralny system zmiękczający wodę sprawia, że na armaturze nie będzie osadzał się trudny do usunięcia kamień. Często są to detale, ale z doświadczenia wiemy, że to one decydują o naszym poczuciu komfortu.

W Polsce zaczyna rosnąć popularność produktów ekologicznych i zielonych. Coraz chętniej inwestujemy w eko rozwiązania, takie jak chociażby energooszczędne żarówki, organiczne kosmetyki czy bio żywność. Choć nie da się ukryć, że nadal mamy problem z praktyczną ochroną środowiska. Badania pokazują, że nie zawsze wiemy jak segregować odpady, które urządzenia pochłaniają najwięcej energii w mieszkaniu i jak zmniejszyć rachunki za ogrzewanie. Mieszkańcom naszych inwestycji przekazujemy przewodniki obsługi budynku wraz z rekomendacjami, jak można dbać o środowisko w swoich czterech ścianach, która armatura jest wodooszczędna i jak zmniejszyć zużycie energii cieplnej w mieszkaniu. Niewątpliwie potrzebna jest zakrojona na większą skalę edukacja konsumentów. W dobie wrastającej popularności zielonych rozwiązań, Polacy będą musieli nauczyć się jak z nich korzystać.

Proszę opowiedzieć jakie są trendy w tym zakresie na świecie / w Skandynawii. Czy budownictwo mieszkaniowe – certyfikowane jest bardzo popularne? Jak to wygląda w praktyce? Może są jakieś ciekawe przykłady inwestycji, nowatorskich rozwiązań itp.

 Liderem w zielonym budownictwie są państwa skandynawskie.Według badań Szwecja jest „najbardziej zrównoważonym krajem świata”. Na drugim i trzecim miejscu są Szwajcaria i Norwegia.[1] Wiele budynków mieszkaniowych posiadających certyfikaty można znaleźć też w Stanach Zjednoczonych – ponad 136 tys. budynków z certyfikatem LEED, z czego 94 na samym Manhatanie w Nowym Jorku. Podobne projekty buduje się w Kanadzie, Chinach i na terenie Europy np. we Francji, Włoszech i w Wielkiej Brytanii. Co ciekawe, jednym ze światowych liderów w zrównoważonym budownictwie mieszkaniowym jest Arabia Saudyjska (809), a w Europie – Czarnogóra (59). Jedną z ciekawszych realizacji na świecie jest budynek Skanska Sjogangen w Karlstad z certyfikatem LEED Gold. Koszty eksploatacji tego budynku są znacznie mniejsze niż na tradycyjnych osiedlach – zużywa 50% mniej energii i 30% mniej wody niż standardowy budynek, a 97% odpadów budowlanych zostało przetworzonych i ponownie wykorzystanych.

 Ile kosztują mieszkania na Osiedlu Mickiewicza w Warszawie. Jakie rozwiązania tam zastosowane mogą być szczególnie istotne z punktu widzenia klienta?

Mieszkania na Osiedlu Mickiewicza są dostępne już od 7,9 tys. za mkw., teraz również z pakietem wykończenia w skandynawskim stylu z 50% rabatem.

Osiedle musi spełniać szereg kryteriów podnoszących komfort życia mieszkańców w wielu różnych aspektach – od lokalizacji i łatwego dostępu do komunikacji miejskiej i ścieżek rowerowych, poprzez odpowiednie usytuowanie budynku i doświetlenie mieszkań, po rozwiązania dodatkowe takie jak infrastruktura do pracy w domu z odpowiednią liczbą gniazdek i przyłączy czy stacja naprawy i mycia rowerów. Z punktu widzenia klientów szczególnie ważne jest położenie inwestycji – z jednej strony bliskość metra i przystanków, a z drugiej – otoczenie 3 parków, Stawów Kellera i niewielka odległość do Lasku Bielańskiego. Dzięki odpowiednio dobranej izolacji mieszkania są bardzo dobrze wyciszone i utrzymują komfortową temperaturę. Cały budynek jest wyposażony w centralny system zmiękczający wodę. Z pozoru jest to drobny element, ale analizy pokazują, że stosując miękką wodę możemy wygenerować realne oszczędności. Jedną z najważniejszych korzyści jest brak osadu w systemach hydraulicznych, dzięki czemu urządzenia po prostu rzadziej się psują, a kamień nie osadza się na np. na armaturze łazienkowej i drzwiach prysznicowych. Co więcej, dzięki zmiękczaniu wody można zredukować koszty ogrzewania, a dodatkowo zmniejszyć zużycie środków piorących, myjących i czyszczących.

Czy planują państwo kolejne podobne realizacje w najbliższej przyszłości?

 Chcielibyśmy móc certyfikować wszystkie budynki mieszkaniowe, tak jak robimy to w przypadku naszych budynków biurowych. Na pewno staramy się wszystkie inwestycje wyposażać w energooszczędne rozwiązania. Przykładowo w naszej inwestycji Park Ostrobramska zainstalowaliśmy stację do ładowania samochodów elektrycznych. Wiemy, że nawet, jeśli dziś tego typu rozwiązania nie są szczególnie popularne, to powoli zaczynamy do takich skandynawskich standardów jako społeczeństwo dojrzewać.

Dziękuję za rozmowę

[1]RobecoSAM’s Country Sustainability Ranking, 2015, www.robecosam.com