rynek nieruchomości komercyjnych na sprzedaż

Co z licencją pośredników nieruchomości?

Nie wiadomo czy protesty stowarzyszenia pośredników nieruchomości skutecznie wpłynął na plany jakie są wobec państwowych licencji. Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin nie tylko całkowicie chce znieść licencje, ale też wymóg wykształcenia i praktyki zawodowej. Pośrednikiem mógłby być każdy, kto nie był karany za ściśle określone w ustawie przestępstwa (np. przeciwko mieniu lub obrotowi gospodarczemu). Gowin wyjaśnia, że dzięki temu zwiększy się liczba miejsc pracy, wzrośnie konkurencja, spadną ceny usług i poprawi się ich jakość.  Okazuje się, ze wśród ponad  17 tys. licencjonowanych pośredników nie wszyscy chcą obronić państwowe licencje. Nie broni ich np. współzałożyciel i prorektor Wyższej Szkoły Gospodarowania Nieruchomościami Adam Polanowski, pośrednik z doświadczeniem. Uważa jednak, że min. Gowin jest demagogiczny w obiecywaniu zwiększenia miejsc pracy dzięki deregulacji. – Młodzi ludzie nie pchają się do tego zawodu, bo przestał być lukratywny. Tylko najlepsi zarabiają miesięcznie kilkanaście tysięcy złotych. Przeważają tacy, którym udaje się doprowadzić do sfinalizowania jednej transakcji w ciągu dwóch, trzech miesięcy.

Źródło: Gazeta Wyborcza


nick
twoja opinia

Komentarz pojawi się po akceptacji administratora