komentarze, opinie, gospodarka

Rynek budowlany w sześciu krajach Europy Środkowo-Wschodniej wydaje się przegrzany

Cohen-Jonathan_Colliers_1
Udział nowych inwestycji biurowych w całkowitej podaży w sektorze biurowym w stolicach 6 krajów Europy Środkowo-Wschodniej (region CEE-6) osiągnął najwyższy pułap w cyklu i kształtuje się on na poziomie 10%-21% – wynika z raportu Colliers.

W miastach regionalnych w Polsce przedział ten wyniósł 10%-28%. Szczytowe wartości są także odnotowywane w sektorze magazynowym w całym regionie CEE. Tak wynika z danych Colliers International, globalnej firmy doradczej z sektora nieruchomości.

Dane zostały opublikowane w najnowszym raporcie Colliers pt. „CEE construction markets: The Icarus effect”.

Okazuje się, że to niedobór pracowników wydaje się szczególnie zwiększać koszty budowy. Przy prawdopodobnie porównywalnym do ubiegłego roku tempie wzrostu płacy minimalnej i średniej w regionie CEE-6 w 2019 r. presja będzie rosnąć. W naszej opinii najpoważniejsze problemy w zakresie niedoboru pracowników i kształtowania się cen występują w Rumunii i na Węgrzech, podczas gdy tempo wzrostu popytu wydaje się mniejsze na Słowacji, a może także spaść w Czechach. Wygląda na to, że najmniejsze obawy dotyczące podaży może mieć obecnie Bułgaria. Natomiast rozmiar i płynność rynku w Polsce, mogą złagodzić skutki ewentualnego spowolnienia.

“W przeciwieństwie do roku 2008, w którym pomimo spadku inwestycji w nieruchomości komercyjne, statystyki dotyczące gospodarki i zatrudnienia wzrosły dzięki inwestycjom infrastrukturalnym w UE i inwestycjom BPO / SSC, po decyzji o Brexicie oraz obniżeniu i relokacji funduszy strukturalnych w UE, Polska może mieć niższe wydatki na infrastrukturę, czego efektem mogą być nadwyżki zasobów produkcyjnych w sektorze budowlanym. Będą one dodatkowo spotęgowane, gdy polscy i ukraińscy pracownicy powrócą z rynków zachodnioeuropejskich,” komentuje Jonathan Cohen, Senior Partner, Dyrektor Działu Doradztwa Budowlanego Colliers International w Polsce.