Informacje dnia

Słynna Wedlowska winda na Foksal 13 znowu zachwyca

Winda Wedla w oficynie Foksal 13

Foksal 13/15 to luksusowa inwestycja apartamentowa, którą firma Ghelamco realizuje w historycznym centrum Warszawy. Kamienice powstały w latach 1895–1898 według projektu Artura Ottona Spitzbartha. 

To była pierwsza panoramiczna winda w Warszawie. W latach 30. przeszklony szyb robił na warszawiakach ogromne wrażenie. Dziś dostała drugie życie w zrewitalizowanych kamienicach Foksal 13/15, które stały się nową wizytówką stolicy i jej najbardziej prestiżowym adresem.

W warszawskich kamienicach z przełomu XIX i XX wieku windy były noszącym znamiona luksusu wyjątkiem i znakiem podwyższonego standardu, nowoczesności i wygody. Zdecydowana większość mieszkańców stolicy korzystała ze schodów i wspinała się do swoich mieszkań o własnych siłach. Budynek przy Foksal 13 początkowo również pozbawiony był windy, jednak gdy w latach 30. XX wieku jego właścicielem został Jan Wedel – zwolennik szeroko pojętego modernizmu, człowiek postępowy i otwarty na wszelkie nowinki – dom znalazł się w awangardzie stołecznych kamienic.

 

Winda wybudowana przez Wedla była w Warszawie lat 30. swoistą sensacją nie tylko dlatego, że tego typu nowoczesne udogodnienia należały do rzadkości, lecz także dlatego, że była to pierwsza w stolicy zewnętrzna winda panoramiczna. Dostawiono ją do oficyny Foksal 13, aby dodatkowo podwyższyć standard znajdujących się tam mieszkań przeznaczonych na wynajem. Kabina poruszała się w przeszklonym szybie, co samo przez się stanowiło atrakcję, zarówno dla osób korzystających z windy, jak i dla tych obserwujących jej przemieszczanie się przez okna mieszkań wychodzące na podwórze.

 

– Zastosowaliśmy tu rozwiązanie zwane przez architektów duchem. Mianowicie na całej wysokości szybu umieściliśmy rysunki okien, które pierwotnie znajdowały się na kolejnych kondygnacjach na tym fragmencie elewacji, przy którym przybudowano nową windę – mówi architekt Anna Rostkowska z pracowni Proart, autorka projektu rewitalizacji Foksal 13/15.