
Format mix use w obiektach biurowych to jeden z intensywniej rozwijających się obecnie trendów, jednak wcale nie jest to nowa koncepcja. W zasadzie szereg obiektów komercyjnych stawia na rozwój dodatkowych możliwości w centrach handlowych, biznesowych czy mieszkalnych, gdyż podnoszą one atrakcyjność obiektu w oczach użytkowników. Dlaczego zatem tak niewielu operatorom to się udaje?
Centra handlowe od dawna postawiły na rozrywkę, atrakcje dla rodzin, wydarzenia specjalne, dzięki czemu rozpoczął się rozwój na ich terenie multipleksów pełnych sal kinowych, sal zabaw dla dzieci, ale także weekendowych atrakcji, ściągających rodziny z dziećmi czy też pasjonatów najróżniejszych dziedzin życia: od wspinaczki wysokogórskiej, przez tematyczne weekendy z bohaterami bajek, po eventy ekologiczne. Podobnie było w przypadku projektów deweloperskich, których inwestorzy szybko dostrzegli, że rozwój lokali usługowych i centr rozrywki na budowanych osiedlach podnosi atrakcyjność ich oferty w oczach nabywców mieszkań. Rozpoczęła się ekspansja lokali w parterach, w których powstawały piekarnie, śniadaniownie, restauracje, kawiarnie, usługi medyczne, centra fitness, a stopniowo także mniej szablonowe rozwiązania, jak sale koncertowe i miejsca integracji sąsiedzkich.
Mix-use oczami ekspertów
Jak podkreśla Piotr Wejman, ekspert rynku nieruchomości, właściciel agencji Wejman Property & More, czas projektów pozbawionych funkcji towarzyszących już dawno przeminął. Polski rynek nieruchomości uznaje się za rynek dojrzały, a klienci oczekują dobrze zaplanowanej i kompleksowej oferty, związanej z ich przyszłym miejscem do życia. Wszelkie udogodnienia dodatkowe, jakie inwestor przygotował w otoczeniu inwestycji podnoszą atrakcyjność nieruchomości i podnoszą jej wartość w oczach nabywców. Nierzadko wpływają na wysokość ceny transakcyjnej nieruchomości, zatem i deweloper może spodziewać się korzyści z rozwoju tego rodzaju oferty. Segment premium wymaga udogodnień w postaci infrastruktury sportowej i rekreacyjnej, gastronomicznej i handlowej, pozwalającej klientom odczuć, że miejsce zamieszkania jest ich miejscem komfortowego życia – przestrzenią interakcji sąsiedzkich, miejscem, w którym można jakościowo spędzić czas, korzystając ze zróżnicowanej oferty i wszystkich udogodnień, związanych z życiem w centrum miasta – mówi Piotr Wejman.
Także centra biurowe rozwijają ten trend z uwagi na w zasadzie takie same cele: chęć podniesienia atrakcyjności w oczach rezydentów, a także przeciwdziałanie tworzeniu miejskich monofunkcyjnych obszarów, które po godzinie 17 pozostają strefami pozbawionymi życia. Ma to szczególnie istotne znaczenie dla miastotwórczych trendów w przypadku obiektów położonych w centrach miast. Bez postawienia na usługi, rozrywkę, gastronomię otwartą na mieszkańców i turystów obiekty te stają się funkcjonalnymi wyrwami w tkance miejskiej i bardziej odstraszają niż przyciągają.
Z perspektywy Hamisha Pottsa, dyrektora trójmiejskiego oddziału międzynarodowej agencji doradczej JLL, rozwój projektów mixed-use to już obecnie nieodwracalny trend: Inwestorzy wyciągnęli wnioski z przeszłości. Budynki pozbawione funkcji dodatkowych są po prostu mniej atrakcyjne i trudniej się komercjalizują. Największe globalne marki, stawiając na prestiżowy adres, chcą mieć w otoczeniu środowiska biznesowego szereg udogodnień, które dla nich stanowią przewagi konkurencyjne, świadczą o prestiżu firmy i przekładają się na atrakcyjność miejsca pracy w oczach pracowników. Z perspektywy pracownika takie rozbudowane funkcje towarzyszące to nie tylko przyjazna przestrzeń do pracy, ale także spore ułatwienie życia: możliwość regeneracji, zrobienia zakupów, skorzystania z placówki medycznej czy oferty gastronomicznej wysokiej jakości ograniczają konieczność przemieszczania się z miejsca na miejsce przed pracą lub po jej zakończeniu. Jednym z przykładów oferujących szereg takich udogodnień jest Olivia Centre, gdzie na pracowników czeka wiele usług towarzyszących, w tym na przykład Olivia Garden, która służy jako unikalna zielona przestrzeń, którą można wykorzystać do cichej pracy, spotkań zespołowych lub jako świetne miejsce na przerwę obiadową. Centra biznesowe stawiają na bardzo zróżnicowane możliwości: boiska do siatkówki, koszykówki, parki kieszonkowe, fontanny czy rozbudowane kluby rozwoju pasji, integrujące pracowników różnych firm, podnosząc ich satysfakcję z pracy oraz integrację z miejscem i zespołem współpracowników. Te elementy znacząco przyczyniają się do spełnienia kryteriów S w coraz ważniejszych czynnikach ESG, które może zapewnić kompleks biurowy i na które coraz więcej firm musi raportować.
[fragment artykułu]
Źródło: UltraRelations
materiał prasowy