Inwestycje publiczne

Trochę o inwestycjach w złoto

Przez jedenaście lat hossy na rynku złota wśród inwestorów i analityków powstało bardzo dużo opinii odnośnie  praw rządzących tym rynkiem. Przyjrzyjmy się najczęściej spotykanym. 1. Złoto pozwala zachować wartość. Jest to prawda. Historycznie inwestycja w złoto pozwala zachować siłę nabywczą środków, a przy tym pomnażać kapitał. W latach 1900-2011 portfel oparty na złocie zwiększał swoją realną wartość w tempie jeden procent  rocznie. Co więcej, jego wyniki były pozytywnie skorelowane z inflacją,  im szybciej rosły ceny, tym szybciej rosła wartość złotych inwestycji. 2. Złoto należy do bezpiecznych aktywów. Jest to fałsz. Wysokie stopy zwrotu niestety okupione są wyższą zmiennością. W latach 1980-2001 kruszec stracił realnie na wartości ponad osiemdziesiąt procent. Po uwzględnieniu inflacji z naszego portfela pozostałaby więc tylko jedna piąta początkowej siły nabywczej. Wymieniony okres został oczywiście dobrany tendencyjne, ale sam fakt, że podobne zdarzenie w ogóle miało miejsce, musi niepokoić. 3. Na złocie można dużo zarobić. Prawda. W ostatnich latach szczególnie stopy zwrotu na rynku złota były imponujące. W ciągu minionych dziesięciu lat ceny wzrosły o ok. 450%, w żadnym roku przy tym nie spadając. Najlepszym rokiem minionej dekady był rok 2007, bardzo dobre były też lata pokryzysowe — 2009 i 2010. Stopa zwrotu w ciągu tych trzech lat wyniosła około 30%. 4. Cena złota zależy od poziomu realnych stóp procentowych. Znowu prawda. Złoto drożeje, gdy stopy procentowe są niskie w stosunku do spodziewanej inflacji. Są dwa powody, dla których tak się dzieje. Po pierwsze: niskie realne stopy procentowe powodują, że bardziej opłaca się posiadać wszelkie zasoby nieodnawialne. Wynika to z tak zwanej reguły Hotellinga (w przystępny sposób opisanej na blogu Paula Krugmana). Po drugie: produkcja złota od lat jest wyraźnie dodatnie skorelowana z poziomem realnych stóp procentowych. Być może niskie stopy procentowe powodują, że kopalniom bardziej opłaca się ograniczanie bieżącego wydobycia, podyktowane przeprowadzeniem prac zmierzających do zwiększenia urobku w przyszłości. 5. Niskie stopy procentowe powodują, że złoto będzie drożało. Nie można się z tym zgodzić. Mimo że zarówno teoria, jak i długoletnie doświadczenie potwierdzają wpływ realnych stóp procentowych na cenę złota, nie znaczy to, że jest to związek całkowicie ścisły i przewidywalny. W dniu 6 września 2011, kiedy to złoto osiągnęło historyczny rekord, realne oprocentowanie amerykańskich dziesięcioletnich obligacji skarbowych wynosiło 0,76%. Obecnie wartość ta jest znacznie niższa — wynosi minus 0,7%. Nastąpił więc spadek realnych stóp procentowych o 1,46 punktu procentowego, czyli taki sam jak od grudnia 2008 do września 2011. W tym czasie złoto zdrożało ponad dwukrotnie, a od września 2011 do teraz straciło 11%.


nick
twoja opinia

Komentarz pojawi się po akceptacji administratora