Cel: inwestowanie, czyli o spółce celowej słów kilka

Spółka celowa_2
Projekty mieszkaniowe bazujące na współpracy z doświadczonymi w branży deweloperami, które z roku na rok stają się coraz popularniejszą formą inwestowania posiadanego kapitału, wymagają ustalenia jasnych zasad współpracy. Pierwszym etapem nawiązania partnerstwa biznesowego powinno być określenie systemu współdziałania, na podstawie którego będą realizowane konkretne plany inwestorskie. Najchętniej wybieraną opcją jest spółka celowa, niosąca wiele profitów dla wszystkich stron biorących udział w danym projekcie.

Spółka celowa, która z założenia powoływana jest do realizacji konkretnego zamiaru (w tym przypadku realizacji inwestycji) to forma organizacji przedsiębiorstwa będąca niezależnym podmiotem prawnym. Jej powstanie daje możliwość zaciągnięcia zobowiązań finansowych na poczet przyszłych dochodów spółki, co znacznie ułatwia finansowanie danego projektu. Osoby, które angażują się w firmę funkcjonującą na zasadzie tej struktury podejmują wszelkie działania w myśl przyjętych na terenie państwa rozwiązań prawnych, zawartych między sobą umów bądź kontraktów. Co ważne, ich ewentualne inne inicjatywy biznesowe (np. prowadzone przez nich przedsiębiorstwa) nie są powiązane z założeniami spółki celowej dedykowanej procesowi inwestycyjnemu.

– Zorganizowanie wspólnej inicjatywy inwestycyjnej w powyższy sposób to gwarant, że pozostałe działalności udziałowców nie zostaną w żadnym wypadku naruszone przez działalność spółki celowej odpowiedzialnej za proces deweloperski. Stąd nie mieliśmy żadnych wątpliwości, co do wyboru takiego układu kooperacji z współudziałowcami naszego konceptu inwestorskiego – mówi Sylwester Śniadecki, prezes Śniadecki Investment Group. – Dodatkowo, daje ona możliwość elastycznego finansowania projektu biznesowego, co znacznie usprawnia postępy na każdym etapie realizacji inwestycji. Należy zwrócić także uwagę na fakt, iż wraz z doświadczonym deweloperem i jego historią kredytową finansowanie projektów poprzez zobowiązanie bankowe jest dużo prostsze. Każdy nowy start-up podczas startu pierwszego projektu deweloperskiego może spotkać się z problemami, a nawet istnieje możliwość zablokowania opcji finansowania dłużnego z banku – dodaje Lider nowej inicjatywy inwestorskiej.

Struktura jaką jest spółka celowa daje również szereg innych korzyści. Widoczne są one m.in. w kwestiach dotyczących zabezpieczeń realizacji projektu. Podstawowymi są przesunięcia pieniężne, które są naturalnymi wynikami kolejnych poziomów inwestycji, a także powstały w wyniku działalności majątek. Ponadto specjaliści zwracają uwagę, iż zabezpieczenia tej formuły działania są znacznie efektywniejsze przez łatwy proces przejmowania udziałów czy też egzekucję roszczeń z hipoteki.

– Wybór tej formy działalności przedsiębiorstwa daje jeszcze jeden bardzo ważny atut w postaci możliwości klarownego przeprowadzenia procesu zarządzania jednostką – podkreśla Sylwester Śniadecki. – Jako wieloletni szef wiem, nad iloma sprawami należy czuwać w momencie realizacji inicjatywy budowlanej i jak bywa to kosztowne. Ponieważ założeniem spółki celowej jest racjonalizacja zatrudnienia oraz dobre zorganizowanie siatki płac, gwarantujemy, że w jej działalność zaangażowani są wyłącznie specjaliści, których wiedza i zdolności pozwalają na dywersyfikację ryzyka związanego z projektem – mówi prezes Śniadecki Investment Group.

Przed zaangażowaniem posiadanych przez siebie środków w okazję inwestycyjną warto sprawdzić, na jakich zasadach ma być zorganizowana wzajemna współpraca. Ważne by wziąć pod uwagę fakt, iż firmy oferujące rozwiązanie jakim jest utworzenie spółki celowej są otwarte na nawiązanie trwałej, przejrzystej i pewnej relacji inwestorskiej. Pamiętajmy: inwestować należy bowiem przede wszystkim bezpiecznie.

Źrodło: Śniadecki Investment Group.

Jaki będzie rok 2021 na rynku mieszkań?

Osiedle Horizon_JW Construction

Jaki był 2020 rok na rynku mieszkaniowym? Jakie wyzwania przyniesie deweloperom ten rok? Jakie utrudnienia w prowadzeniu działalności widzą w nowych warunkach? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii
Pierwsze półrocze było szczególnie wymagające dla branży deweloperskiej ze względu na niepewność związaną z rozwojem pandemii, co na pewno wpływało na decyzje klientów oraz utrudniało proces uzyskiwania decyzji o pozwoleniu na budowę. W drugiej połowie roku sytuacja poprawiła się i w trzecim i czwartym kwartale minionego roku odnotowaliśmy stopniowy wzrost sprzedaży. Obecne zainteresowanie ze strony klientów, jak i same wyniki sprzedaży wskazują na stabilizację. Rynek mieszkaniowy w Polsce wciąż nie jest nasycony, dlatego w najbliższych miesiącach będziemy uruchamiać kolejne projekty.

Mimo poprawy sytuacji na rynku pandemia się nie skończyła i bez wątpienia jeszcze przez jakiś czas będziemy mierzyć się z jej skutkami, takimi jak spadek PKB, rosnąca inflacja, czy wykluczenie z grupy potencjalnych nabywców osób pracujących w branżach najbardziej dotkniętych lockdownem. Dodatkowo sporym wyzwaniem w tym roku będą dalsze trudności w uzyskiwaniu decyzji administracyjnych.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal
Rok 2020 był to czas nieprzewidywalny, zdominowany przez sytuację epidemiologiczną i spowodowany nią lockdown. Branża deweloperska, jak wiele innych, była zmuszona dostosować się do nowej rzeczywistości. Deweloperzy musieli podjąć szereg dodatkowych wysiłków organizacyjnych, które miały na celu utrzymanie ciągłości działalności i wypracowanie satysfakcjonujących wyników. Mimo nieprzewidywalności i wyzwań, jakie przyniósł 2020 roku, realizowaliśmy inwestycje deweloperskie bez istotnych odstępstw od zakładanego planu. Rozpoczynaliśmy także nowe przedsięwzięcia, dzięki czemu utrzymaliśmy wysoki poziom oferty. Wypracowaliśmy satysfakcjonujące wyniki sprzedaży. W minionym roku zakontraktowalismy 2 892 lokale. Za nami udany rok również pod kątem przekazań. W 2020 roku wydaliśmy klientom klucze do 3 002 lokali, co stanowi rekordowy wynik w historii spółki.
Największym wyzwaniem dla podmiotów z sektora deweloperskiego pozostaje niezmiennie czynnik administracyjny. Nieprzewidywalność procedur związanych z wydawaniem zgód i decyzji w urzędach, m.in. pozwoleń na budowę i użytkowanie, czy formalności związanych z zakupem gruntów niekorzystnie wpływa na sektor nieruchomości i jest największą barierą, z jaką od lat mierzy się branża. Co istotne, niepewność w aspekcie administracyjnym ma bezpośrednie przełożenie się na poziom oferty deweloperów, koszty prowadzenia inwestycji oraz zdolność do sprawnego uruchomiania nowych i wydawania do użytku zrealizowanych inwestycji. Na branży ciążą także rosnące koszty materiałów budowlanych oraz malejąca dostępność działek pod zabudowę wielorodzinną.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska
Pod wpływem pandemii zaszły pewne zmiany na rynku mieszkaniowym, ale jej negatywne skutki nie były tak bardzo odczuwalne, jak w innych branżach. Budowy były prowadzone, do sprzedaży trafiały nowe inwestycje, ceny były w miarę stabilne. Oczywiście, musieliśmy się przystosować do nowych warunków i realizować cele sprzedażowe pomimo trudności, ale na szczęście sprostaliśmy tym wyzwaniom. Wprowadziliśmy nowe zdalne narzędzia komunikacji z pracownikami biur sprzedaży i prezentacji mieszkań oraz uruchomiliśmy nową stronę internetową. Dzięki tym nowościom nasi potencjalni klienci oraz właściciele mieszkań byli na bieżąco ze wszelkimi informacjami na temat wprowadzanych inwestycji mieszkaniowych i prowadzonych prac budowlanych na osiedlach, co przełożyło się na zadowalające wyniki sprzedażowe. Pomimo wielu wyzwań postawionych przez pandemię zakończyliśmy rok 2020 z wieloma sukcesami i weszliśmy w nowy pełni optymizmu.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper
Każdy z nas może zaliczyć miniony rok do jednych z najbardziej specyficznych w historii. Pandemia wiele zmieniła również na rynku nieruchomości. W 2020 roku zauważyliśmy wiele zmian w zakresie preferencji klientów. Większą popularnością zaczęły cieszyć się duże mieszkania wraz z ogrodem lub tarasem. Nabywcy zwracali też szczególną uwagę na ich funkcjonalność. Poszukiwane były mieszkania z możliwością wydzielenia dodatkowego miejsca do pracy, a także z przestronnymi salonami. Oferta w ramach niektórych naszych projektów, jak m.in. Foresta, Osiedle Zielone obejmowała już ostatnie duże mieszkania, zatem zmiany, które spowodowała pandemia przyczyniły się do szybszej sprzedaży tych projektów. Z sukcesem sprzedaliśmy również wszystkie apartamenty w inwestycji Verano Residence w Juracie. Głównym celem zakupu tych apartamentów była możliwość swobodnego przebywania w atrakcyjnym turystycznie miejscu, pomimo narzuconych restrykcji związanych z COVID-19. Posiadanie tzw. second home staje się obecnie coraz bardziej popularne.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Wielu ekspertów zapowiadało, że, z uwagi na spadek popytu, w 2020 roku nastąpi spowolnienie czy wręcz zatrzymanie rynku mieszkaniowego, czego efektem miało być obniżenie cen. Te opinie nie sprawdziły się. Po okresie radykalnego wiosennego lockdownu, który wpłynął na ograniczenie sprzedaży, sytuacja zaczęła się stabilizować. Nabywcy szybko zorientowali się, że nie można czekać na zapowiadany przez analityków „lepszy moment”. Ceny mieszkań, wbrew oczekiwaniom, poszły nawet w górę. Z uwagi na niskie stopy procentowe najliczniejszą grupę klientów stanowiły osoby z gotówką, bo lokale nadal są jedną z najbardziej korzystnych i bezpiecznych form lokowania nadwyżek finansowych. Pomimo zaostrzonej polityki kredytowej banków, wartość wypłaconych kredytów hipotecznych była w zasadzie podobna do rekordowego 2019 roku. Biorąc pod uwagę problemy na rynku pracy i kłopoty przedsiębiorstw, rynek mieszkaniowy obronił się w 2020 roku zaskakująco skutecznie. Sądzę, że w tym roku deweloperzy odczują zmianę preferencji klientów wywołaną pandemią. Większym zainteresowaniem, co wyraźnie odnotowaliśmy w minionym roku, będą cieszyły się lokale z ogródkiem, tarasem lub lokalizacje w okolicy terenów zielonych i domy jednorodzinne. W 2020 i na początku tego roku zarejestrowaliśmy większą liczbę klientów odwiedzających Villa Campina zlokalizowana w pobliżu Puszczy Kampinoskiej, gdzie mamy w sprzedaży domy ekologiczne z garażem i ogrodem. Przewidujemy, że trend związany z energooszczędnością będzie w 2021 roku pogłębiał się, stąd mamy w planie uruchomienie sprzedaży gotowych domów, które klienci będą mogli postawić na własnych działkach. Przyszłość polskiej branży mieszkaniowej wydaje się być stabilna.

Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper S.A.
Rok 2020 to czas niespodziewanych zmian wywołanych pojawieniem się wirusa SARS-CoV-2. Pandemia niejako wymusiła na nas wprowadzenie modyfikacji w funkcjonowaniu biur i całej firmy. Częściowo przeszliśmy na tryb pracy zdalnej. Dostosowaliśmy formy komunikacji z klientami, tak by mogli kontaktować się z naszymi doradcami także w trybie online. Zmiany w organizacji pracy urzędów spowodowały wydłużenie czasu oczekiwania na decyzje administracyjne, który już wcześniej stanowił spore utrudnienie w procesie realizacji projektów deweloperskich. Zmieniły się także preferencje konsumentów. Wzrosło zainteresowanie większymi mieszkaniami z ogródkami lub dużymi balkonami i lokalami w pobliżu terenów zielonych. Nabywcy zaczęli zwracać uwagę na dodatkową przestrzeń, w której w zależności od potrzeb można pracować, uczyć się, czy odpoczywać. Szczególnie docenione zostały charakterystyczne dla naszych osiedli, atrakcyjnie zagospodarowane części wspólne z bogatą roślinnością i miejscem do relaksu. Ze względu na niskie stopy procentowe umocnił się trend zakupu mieszkań w celach inwestycyjnych i ochrony kapitału przed inflacją oraz jako alternatywa dla lokat długoterminowych.
W 2021 roku niezmiennie dużą barierą przy wprowadzaniu nowych projektów jest proces uzyskiwania niezbędnych decyzji administracyjnych. Coraz większym wyzwaniem jest też zakup gruntów w dobrych lokalizacjach pod nowe inwestycje, bowiem zasób atrakcyjnych działek jest coraz mniejszy.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska
To był oczywiście rok pełen wyzwań związanych przede wszystkim z przystosowaniem się do warunków pracy w trakcie pandemii COVID 19. Mogę jednak powiedzieć, że mimo wielu trudów i wyzwań był to dla naszej firmy rok bardzo udany w Polsce. Zwiększyliśmy zarówno wolumen sprzedaży, jak również portfolio realizowanych produktów. Na uwagę zasługuje także kolejna rekordowa transakcja w segmencie PRS dotycząca sprzedaży budynku Puławska 186.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu Nickel Development
Nasza firma nie ugięła się w obliczu zmian, jakie przyniósł 2020 rok. Po początkowym spowolnieniu, jakim charakteryzował się pierwszy okres pandemii, z miesiąca na miesiąc odnotowywaliśmy wzrost zainteresowania naszą ofertą. Szczególnie owocny był trzeci i czwarty kwartał, co pozwoliło nam zrealizować plany sprzedażowe na 2020 rok. Najbardziej wszystkich zaskoczył grudzień, który sprzedażowo okazał się lepszy niż rok wcześniej.
Wierzymy, że rok 2021 będzie co najmniej równie dobry lub nawet lepszy od minionego. Rozpoczęty proces szczepień pozwala mieć nadzieję, że wzrost ogólnej odporności społeczeństwa przełoży się na aktywność większości branż, a to zawsze jest dobrym sygnałem i dla naszej działalności. Społeczeństwo zaakceptowało pewne ograniczenia w kontaktach międzyludzkich i nie ma to już większego wpływu na sprawność obsługi klienta. Spotkania odbywają się zarówno online, jak i w biurze. Klienci bez oporów pojawiają się u notariusza i jeszcze chętniej umawiają się na budowie inwestycji.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.
Najważniejszym sukcesem 2020 roku był fakt, że pomimo pandemii, obostrzeń, lockdownu, kryzysu gospodarczego, Grupa Robyg prowadziła nieprzerwanie swoją działalność, oczywiście przestrzegając wszystkich wytycznych sanitarnych. Na naszych budowach nie mieliśmy ani jednego dnia przestoju. Wprowadziliśmy w 2020 roku nowe inwestycje, jak również uruchomiliśmy kolejne etapy w projektach już realizowanych. Nabyliśmy Wrocławskie Przedsiębiorstwo Budowlane (WPB) oraz nowe grunty w Warszawie, Wrocławiu i Gdańsku, łącznie powiększając swój potencjał budowlany o ponad 170 000 mkw. PUM. Wprowadziliśmy także nowy format lokali – mikroapartamenty Modern Space w sąsiedztwie projektu City Sfera w warszawskich Włochach.
Dodatkowo podjęliśmy liczne działania związane z pomocą w obliczu epidemii koronawirusa. Aktywnie wspieraliśmy potrzebujących, seniorów i Powstańców oraz instytucje medyczne. Spółka nie dokonała także zwolnień podczas epidemii i zachowała miejsca pracy w poczuciu odpowiedzialności za około 3000 rodzin, którym zapewnia przychody.
W 2020 roku przekazaliśmy 258 tys. zł na wsparcie i dofinansowania. Wspieraliśmy potrzebujących we wszystkich miastach, w których prowadzimy działalność, w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Pomimo pandemii bardzo dobrze oceniamy rok 2020 na rynku mieszkaniowym. Udało nam się osiągnąć porównywalny wyniki sprzedażowy z rokiem 2019. W tym roku planujemy wprowadzić do oferty na terenie Warszawy kilka nowych inwestycji. Liczymy, że w 2021 roku uda nam się zwiększyć sprzedaż w porównaniu do lat poprzednich, gdyż cały czas obserwujemy nieustający popyt na mieszkania. Na pewno największym wyzwaniem w tym roku będzie pozyskanie nowych gruntów oraz uzyskanie wszelkich decyzji administracyjnych, jeśli sytuacja związana z pandemią nadal będzie się utrzymywać.

Sylwester Śniadecki, prezes Śniadecki Development i Śniadecki Investment Group
Rok 2020 dobitnie udowodnił, że branża nieruchomości jest jedną z najstabilniejszych na rynku. Mimo niekorzystnej sytuacji finansowej spowodowanej pandemią, konieczności przystosowania działalności deweloperskiej do nowych rzeczywistości sprzedaż mieszkań pozostała na satysfakcjonującym poziomie.
Przewidujemy, że największym utrudnieniem w codziennym funkcjonowaniu firmy będzie wydłużony czas wydawania decyzji administracyjnych i czasowy paraliż, który widoczny jest w urzędach czy sądach. Wyzwaniem, jakie przyniósł nam 2021 rok jest zatem dostosowanie projektów do nowych oczekiwań klientów oraz rozwój inwestycji oferowanych w ramach programu inwestorskiego Śniadecki Investment Group.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development
To był rok zupełnie inny niż wszystkie. Pierwszy lockdown spowodował kilkutygodniowy przestój. Jednakże ciekawy produkt w pandemicznych czasach tj. mieszkania na obrzeżach Warszawy w otoczeniu zieleni z ogródkami i balkonami w cenach kilkadziesiąt procent niższych niż w mieście oraz obniżki stóp procentowych spowodowały, że pojawiło się wielu klientów gotówkowych, którzy chcieli ulokować swoje oszczędności w inwestycjach, które realizujemy w Wieliszewie i Łomiankach.
Wyzwaniem na rok 2021 będzie utrzymanie sprzedaży na poziomie z ubiegłego roku oraz rozpoczęcie realizacji nowych projektów. Priorytetem jest też utrzymanie wysokiej jakości budowanych mieszkań, na dotychczasowym poziome 90 proc. lokali oddawanych bezusterkowo oraz systematyczne podwyższanie poziomu obsługi klienta.
Największymi utrudnieniami mogą być kolejne lockdowny oraz światowe zawirowania gospodarcze. Zaostrzenie polityki kredytowej przez banki również może być negatywnym czynnikiem oddziałowującym na rynek nieruchomości w Polsce.

Aleksandra Goller, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w spółce mieszkaniowej Skanska
Pierwszy kwartał 2020 roku był bardzo dobry, klienci przejawiali duże zainteresowanie naszymi mieszkaniami, co oczywiście miało bezpośredni wpływ na sprzedaż inwestycji. Kolejne miesiące to początek pandemii i chwilowego spowolnienia na rynku. Myślę, że dla większości firm był to czas, który wiązał się z pewnego rodzaju niepewnością – w końcu znaleźliśmy się w nowej sytuacji, która wymagała od nas stworzenia modelu realizacji celów biznesowych, dostosowanego do pandemicznej rzeczywistości.

Bardzo sprawnie wypracowaliśmy niezbędne rozwiązania, a dzięki temu, mimo obostrzeń oraz przestrzegania najwyższego reżimu sanitarnego, mogliśmy dość szybko ponownie otworzyć biura sprzedaży, a prace na budowach przebiegały bez opóźnień. Latem sytuacja na rynku była już stabilna. Bardzo szybko zauważyliśmy, że postrzeganie zakupu nieruchomości przez potencjalnych nabywców nie uległo zmianie, nadal uważają go za bezpieczną i pewną lokatę swojego kapitału.

Po doświadczeniach 2020 roku widzimy zmiany trendów konsumenckich. Na przykład, że osoby poszukujące mieszkań jeszcze większą uwagę zwracają na takie elementy, jak m.in. ustawne, oddzielne balkony, zadbana i bujna zieleń, miejsca do spędzania czasu na świeżym powietrzu na terenie osiedla, układy mieszkań, które pozwalają na zaaranżowanie miejsca do pracy zdalnej i wiele innych. W Skanska stosujemy je już od lat, więc tym bardziej cieszy nas fakt, że nasze standardy i jakość inwestycji spotykają się z coraz większym uznaniem klientów.
Spodziewamy się, że 2021 rok również przyniesie wiele wyzwań. Świat nadal mierzy się z pandemią. Taka sytuacja wymaga od nas elastyczności i uważności na zmieniające się potrzeby naszych klientów, tak abyśmy mogli zawsze proponować najlepsze dla nich rozwiązania.
Autor: dompress.pl

Podsumowanie 2020 roku w segmencie nieruchomości top luksusowych

image004
Kontynuacją dynamicznej sprzedaży luksusowych apartamentów w 2019 roku był bardzo dobry pierwszy kwartał 2020 (w 2019 roku ZŁOTA 44 zanotowała 138% wzrost liczby sprzedanych apartamentów vs. wyniki za 2018 rok).

Spis treści:
Dynamiczne tempo wzrostu sprzedaży
Stabilna sytuacja na rynku nieruchomości luksusowych
Segment luksusowy dobrą alternatywą dla lokat
Kompletna przestrzeń

Po chwilowym spowolnieniu spowodowanym lockdownem sprzedaż szybko powróciła do dynamiki z pierwszego kwartału. W 2020 roku wartość sprzedanych apartamentów wzrosła o 45% rok do roku.

Dynamiczne tempo wzrostu sprzedaży
Rok 2020 ZŁOTA 44 zaczęła dynamicznie. Bezpośrednie przełożenie na wysoką ilość zamkniętych transakcji oraz rekordową ich wartość miał sukces pierwszego kwartału 2020, oraz sprzedaż apartamentów o dużej powierzchni w drugim kwartale. Ten trend został utrzymany. W 2020 roku średni metraż wszystkich sprzedanych apartamentów wyniósł aż 153 mkw. (dla porównania w 2019 roku średnia wyniosła 117 mkw). Stabilny rynek nieruchomości luksusowych ponownie okazał się obszarem ograniczonego ryzyka i stał się jednym z pierwszych wyborów dla zamożnych przedsiębiorców i ich rodzin oraz dla inwestorów. W drugiej połowie roku 2020 w ZŁOTEJ 44 doszło do największej transakcji dotyczącej pojedynczego apartamentu w historii polskiego rynku mieszkaniowego – sprzedany został trzypoziomowy penthouse na szczycie apartamentowca. Dwa miesiące później piłkarz Kuba Błaszczykowski zdecydował się na zakup inwestycyjny trzech apartamentów. Transakcje zostały zrealizowane bezpośrednio przez doradców biura sprzedaży ZŁOTEJ 44. Z końcem grudnia padł niekwestionowany rekord. ZŁOTA 44 zakończyła 2020 rok z 45% wzrostem wartości transakcji vs. wyniki za 2019 rok.

Stabilna sytuacja na rynku nieruchomości luksusowych
Zdaniem ekspertów, ale także inwestorów, luksusowy apartament jest tym aktywem, które nie będzie traciło na wartości w najbliższych latach. JLL, firma specjalizująca się w wieloaspektowych analizach rynku nieruchomości, przeanalizowała ceny luksusowych apartamentów w Warszawie w oparciu o metodologię indeksu Case-Shiller. Sprawdzono zmiany w wartości apartamentów, porównując ceny transakcyjne osiągane przez wybrane lokale na rynku wtórnym, z ceną zakupu apartamentu na rynku pierwotnym począwszy od 2009 roku. Analiza pokazała, że wartość nieruchomości luksusowych rosła w ostatnich latach przeciętnie o 6,2% rocznie, a czasem wzrost ten przekraczał nawet 10% rocznie. Możemy zatem mówić nie tylko o dużej stabilności rynku nieruchomości luksusowych, ale także o jego potencjale na wzrosty w perspektywie długoterminowej. Jak wynika z danych JLL, aż 75% wszystkich transakcji sprzedaży w segmencie nieruchomości luksusowych na rynku pierwotnym w Warszawie w trzecim kwartale 2020 roku dotyczyło apartamentów w ZŁOTEJ 44.

Segment luksusowy dobrą alternatywą dla lokat
„Oprocentowanie depozytów jest zdecydowanie niższe niż inflacja. Wartość pieniędzy trzymanych przez Polaków na lokatach wzrosła w okresie styczeń-lipiec 2020 o 55 mld zł i wynosiła w lipcu 874,6 mld zł. Polacy zaczęli więc w drugiej połowie roku poszukiwać alternatywy dla lokat.” podkreśla Michał Skotnicki, Prezes Zarządu Złota 44 i BBI Development S.A.

„Brak alternatyw dla inwestowania kapitału już od jakiegoś czasu przekłada się na wzrost zainteresowania inwestycjami na rynku nieruchomości. Niepewność w gospodarce, z jaką mieliśmy do czynienia w 2020 r., jeszcze wzmocniła ten trend. Zmienił się jednak profil nabywców inwestycyjnych. Dotychczas głównym celem inwestorów było zarabianie na najmie zakupionych lokali. Dziś główną grupę stanowią ci, którzy wybierając nieruchomość myślą o jak najkorzystniejszym przechowaniu wartości kapitału. Nieruchomości z segmentu apartamentowego przechowują taką wartość znacznie lepiej i są znacznie bardziej odporne na zmiany w otoczeniu rynku, a te z segmentu luksusowego, ze względu na ograniczoną dostępność, mają szansę na relatywnie stabilny wzrost tej wartości w czasie” komentuje Paweł Sztejter, Dyrektor Działu Mieszkaniowego JLL.

Doskonałą alternatywą dla lokowania gotówki w bankach jest inwestycja w luksusową nieruchomość, ale podaż spada w tym segmencie z miesiąca na miesiąc. Inwestorzy wiedzą, że liczba planowanych realizacji luksusowych inwestycji nie wzrasta, a wyprodukowanie nowych zajmie kilka lat. Wówczas ceny tych nieruchomości będą znacznie wyższe. Może się okazać, że 2021 rok to ostatni moment, aby zainwestować w luksusowe apartamenty na rynku pierwotnym w ZŁOTEJ 44, cieszyć się niskim ryzykiem i satysfakcjonującym zwrotem z inwestycji.

„W 2020 roku wzrosło zainteresowanie dużymi apartamentami. Ich średnia powierzchnia wyniosła około 150 mkw. Wciąż posiadamy w ofercie duże przestrzenie na wysokich piętrach między innymi dwa apartamenty typu penthouse na szczycie ZŁOTEJ 44” mówi Clemens Lehr, Head of Europe AMSTAR – inwestora ZŁOTEJ 44 i dodaje: „Obserwacja światowych rynków w tym segmencie pozwala nam sądzić, że po zamknięciu sprzedaży ZŁOTEJ 44 wartość jej apartamentów z rynku wtórnego może wzrosnąć. Może okazać się, że to dobry moment, aby nabyć nieruchomość właśnie teraz, gdy jej cena uwzględnia koszty materiałów sprzed kilku lat, a zarazem utrzymuje najwyższą jakość surowców. ZŁOTA 44 to wyjątkowa nawet w skali Europy inwestycja”.

Kompletna przestrzeń
ZŁOTA 44 to apartamentowiec kompletny, który oferuje bezpieczną przestrzeń oraz sprzyja zdrowemu stylowi życia. Na decyzję zakupową i wybór ZŁOTEJ 44 coraz częściej wpływa oferowane mieszkańcom piętro sportowo-rekreacyjno–biznesowe, które oferuje unikatowe w skali Europy udogodnienia. Część wspólna to 1800 mkw. z całorocznym jacuzzi na tarasie o powierzchni 400 mkw. W przestrzeni rekreacyjnej znajduje się basen o imponującej długości 25 metrów, sauna sucha, łaźnia parowa, sala masażu, w pełni wyposażona siłownia, sala kinowa z symulatorem gry w golfa, a także strefa biznesowa z VIP lounge i salami konferencyjnymi. Dostępny jest także pokój zabaw dla dzieci. ZŁOTA 44 oferuje piwniczkę do starzenia win ze strefą degustacyjną. Wszystkie apartamenty wyposażone są w system klimatyzacji i wentylacji, który za sprawą dedykowanych kanałów nawiewnych i kanałów wyciągowych dostarczają czyste powietrze wprost do apartamentu. Woda w budynku jest zdatna do picia za sprawą własnej stacji filtrującej i uzdatniającej. W każdym apartamencie znajdują się uchylne panele okienne zapewniające dostęp do powietrza z zewnątrz. Sterowanie nimi tak jak i innymi elektronicznymi elementami apartamentu możliwe jest zdalnie dzięki Home Management System. O potrzeby mieszkańców

ZŁOTEJ 44 dba profesjonalny concierge, a nad bezpieczeństwem czuwa całodobowa ochrona. Luksus w przypadku ZŁOTEJ 44 to z pewnością doskonała centralna lokalizacja, najwyższa jakość wykończenia wnętrz, wachlarz udogodnień o skali rzadko spotykanej w Europie. To przede wszystkim jednak komfort, bezpieczeństwo i kompletna przestrzeń dla rodziny, biznesu i rekreacji – wszystko pod jednym dachem.

Źródło: Złota 44.

Mieszkanie 3.0 – trendy na rynku nieruchomości w 2021 roku

Zakątek Cybisa (2)
Początek roku wiele osób traktuje, jak nowe rozdanie – po stosunkowo ciężkim roku związanym z ogólnoświatową pandemią przyszedł czas na zamknięcie starego rozdziału i skupieniu się na obecnych celach oraz planach m.in. tych związanych z rynkiem nieruchomości. Planujesz zakup mieszkania na własność, a może jako inwestycje? Zastanawiasz się jaki metraż i rozwiązania aranżacyjne będą modne oraz czym kierują się kupujący przy wyborze swojego wymarzonego „M”? Sprawdźmy trendy i prognozy na 2021 rok.

Spis treści:
Mieszkanie jako inwestycja
Kawalerka vs. większe metraże
Wygodny i bezpieczny zakątek
Wnętrza 2021 – powrót do korzeni 

Mieszkanie jako inwestycja
Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że w okresie od stycznia do listopada 2020 roku polscy deweloperzy oddali do użytku swoim Klientom prawie 200 tysięcy mieszkań. Jest to 6,0% wzrost w stosunku do poprzedniego roku. W tym samym czasie zmniejszyła się jednak liczba rozpoczętych inwestycji – o 6,6% oraz liczba uzyskanych pozwoleń na budowę – o 2,8%. Szacuje się, że koniec listopada 2020 roku w budowie pozostawało niemal 836 tys. mieszkań. Oznacza to, że deweloperzy będą musieli zadbać o popyt oraz dostosować swoje oferty do aktualnych trendów i zmieniających się preferencji Polaków.
Wszystko wskazuje na to, że w 2021 roku utrzymującym się trendem będzie zakup mieszkania w formie inwestycji. W 2020 bowiem, liczba mieszkań przeznaczonych pod inwestycję przez deweloperów, których budowę rozpoczęto w zeszłym roku, zwiększyła się o 13,5% w stosunku do roku 2019. Mieszkań na wynajem było w tym okresie również aż 49-krotnie więcej. Czy jest to efekt pandemii? Według danych opublikowanych przez ekspertów JLL w swoim raporcie, odpowiedź brzmi – tak. Co więcej, Covid-19 spowodował kurczenie się grupy indywidualnych inwestorów poszukujących mieszkań, na rzecz osób szukających solidnej formy zabezpieczenia własnych oszczędności.

Kawalerka vs. większe metraże
Jakich mieszkań szukają Polacy? Wszystko zależy od ich przeznaczenia. W 2020 roku najbardziej popularnymi metrażami w Warszawie, Krakowie, Wrocławie i Trójmieście był przedział od 30 do 39 m2. Drugie miejsce zajął z kolei metraż 40-49 m2, a trzecie 50-59 m2. Inwestorzy, którzy poszukują mieszkań na wynajem zazwyczaj decydują się na średnią powierzchnię wynoszącą ok. 38 m2. Konsekwencją pandemii w 2021 roku dla gospodarki będzie zapewne odsunięcie w czasie popytu na pierwsze mieszkanie, jednak część potencjalnych nabywców przesunie się na rynek najmu, potwierdzając tym samym rosnące zainteresowanie mniejszymi mieszkaniami inwestycyjnymi.
Single, pary oraz rodziny z dziećmi z kolei zdecydowanie częściej wybierają mieszkania 2 i 3-pokojowe, a nawet większe. Wprowadzenie oraz utrzymanie dużej skali pracy zdalnej oraz nowej organizacji biur wpłynęło bowiem na ich preferencje mieszkaniowe. Ważniejszy niż dotychczas stał się dla nich komfort, funkcjonalność, bezpieczeństwo i wygodna przestrzeń, w której każdy znajdzie swój własny kąt.

Wygodny i bezpieczny zakątek
W dobie pandemii jeszcze więcej osób zaczęło zwracać uwagę na przestrzeń i okolicę w jakiej znajduje się jego wymarzone mieszkanie. Z domem najczęściej kojarzy nam się spokój i bezpieczeństwo. Przy jego wyborze duże znaczenie odgrywa również sąsiedztwo, rozwiązania ekologiczne i dostęp do zieleni, komunikacja, bliskość sklepów, ośrodków sportowych czy służby zdrowia. Według rankingu dzielnic w Warszawie, przeprowadzonego przez portal otodom.pl, większość tych cech najlepiej spełniają dwie dzielnice – Ursynów oraz Wilanów. – Niegdyś sypialnia Warszawy, dziś atrakcyjna dzielnica – Ursynów ceniony jest przede wszystkim za wysoki komfort codziennego życia, prestiż, bogatą ofertę kulturalną, sportową i edukacyjną, a także obecność zieleni, zwłaszcza bliskość Lasu Kabackiego. Ursynów określany jest jako bardzo dobra dzielnica do życia dla osób młodych oraz rodzin z dziećmi. Przyciąga ich dobrze skomunikowana lokalizacja, bliskość metra oraz powstająca obwodnica Warszawy, będąca jednocześnie największą inwestycją od lat, ale także szeroka oferta gastronomiczna oraz liczne obiekty kulturalne i sportowe. Rodziny z dziećmi z kolei cenią ją za wysoki poziom szkół, przedszkoli i żłobków, nowoczesne place zabaw czy boiska. W chwili obecnej wiele ze wspomnianych udogodnień jest zamkniętych w związku z panującymi obostrzeniami, jednak Klienci zdają sobie sprawę, że zakup mieszkania to inwestycja na lata, dlatego biorą pod uwagę wszystkie okoliczności. W 2021 roku przewidujemy utrzymanie trendu popularności kawalerek oraz mieszkań dwupokojowych. Dużym zainteresowaniem cieszą się również mieszkania z ogródkami lub przestronnymi tarasami oraz lokale z oddzielnymi pokojami, w których można zaaranżować np. domowe biuro – mówi Mariusz Delura, Lider Biura Sprzedaży Osiedla Zakątek Cybisa firmy Profbud.

Wnętrza 2021 – powrót do korzeni
W tym roku w wielu aranżacjach dominować będą kolory, materiały i kształty nawiązujące do natury. Pod koniec 2020 firma Pantone – uznana światowa marka, wyznaczająca trendy w przemyśle poligraficznym, przedstawiła aż 2 kolory królujące w 2021 roku. Ultimate Grey to kolor kamyków na plaży, skał i kamieni, synonim siły i odporności. Illuminating Yellow to z kolei ciepły odcień słońca, żonkili i nadziei. Dwie wspomniane barwy mogą mieć wiele zastosowań – użyte na ścianach lub jako forma dodatków czy dekoracji nadadzą wnętrzu modnego, intrygującego charakteru. W 2021 roku będzie można zaobserwować również silny trend na płyty ze spieków kwarcowych. Z uwagi na jego właściwości i odporność na czynniki atmosferyczne doskonale sprawdzi się w kuchni, łazience, na schodach, jako materiał do wykończenia ścian, kominków, a nawet jako estetyczny sposób wykończenia elewacji zewnętrznej.
W najbliższym czasie we wnętrzach możemy zaobserwować również rozkwit stylu boho, „eko” oraz powrotu do vintage. Na uznanie zasługują także naturalne materiały typu len, juta, wiklina czy ceramika. Aranżując przestrzeń nie można jednak zapomnieć o wygodnych i praktycznych rozwiązaniach. W tym roku stawiamy bowiem na bezpieczeństwo i komfort, dlatego wyszukana stylistyka odejdzie na jakiś czas na drugi plan.

mat.pras.

Grupa INPRO przekazała w 2020 roku rekordową liczbę mieszkań

DebiutIV
Grupa Kapitałowa INPRO podsumowała wstępne wyniki sprzedaży w 2020 roku. W tym okresie przekazała łącznie 872 lokale, czyli o ponad 53% więcej niż rok wcześniej. Jednocześnie Grupa zrealizowała przedsprzedaż (rozumianą jako liczbę podpisanych umów przedwstępnych netto) na poziomie 635 umów, co stanowi o 17% mniej niż w 2019 roku.

W czwartym kwartale 2020 roku Grupa Kapitałowa INPRO S.A. zrealizowała przedsprzedaż netto na poziomie 161 umów, co stanowi o 13% mniej niż w porównywalnym okresie 2019 roku. Narastająco po czterech kwartałach 2020 r. Grupa podpisała 635 umów, w porównaniu do 769 umów zawartych w 2019 roku.
Przez 12 miesięcy 2020 r. Grupa przekazała łącznie 872 lokale, w porównaniu do 569 sztuk w analogicznym okresie roku 2019, co stanowi wzrost o 53%. W samym IV kwartale Grupa przekazała 455 lokali.
„Nasza sprzedaż mieszkań w 2020 roku nieznacznie spadła w porównaniu do bardzo udanego 2019 roku. W ubiegłym roku zrealizowaliśmy wszystkie zaplanowane inwestycje, co pozwoliło nam na osiągniecie wzrostu liczby przekazanych lokali o 53%. Na przyszłość patrzymy ze spokojem i umiarkowanym optymizmem. Oczywiście aktualnie kontynuujemy wszystkie budowy zgodnie z planem” – powiedział Rafał Zdebski, Dyrektor Handlowy w INPRO S.A.
W aktualnej ofercie Grupa INPRO posiada blisko 700 mieszkań, domów oraz lokali użytkowych.

mat.pras.

Ile można zyskać inwestując w lokal komercyjny

Wolne Miasto_Eco Classsic

Inwestycje w nieruchomości komercyjne przynoszą nawet dwukrotnie wyższy zwrot niż mieszkania na wynajem.

Spis treści:
Lokal z sieciowym najemcą
Analiza potencjału inwestycyjnego
Ceny zbliżone do cen mieszkań

Rosnące ceny mieszkań i przestój na rynku wynajmu skłaniają do poszukiwania innych sposobów inwestowania kapitału w nieruchomości, które stanowią dziś najpewniejszą lokatę. Takich, które przyniosłyby większy i pewniejszy zysk. – Rentowność inwestycji w powierzchnię pod handel i usługi w wielu przypadkach może być nawet o połowę wyższa niż w mieszkania pod wynajem, na których możemy zarobić maksymalnie 6-7 proc. rocznie. W przypadku kapitału odpowiednio zainwestowanego w nieruchomości komercyjne można liczyć na dwucyfrowy zwrot. Taka inwestycja może dać nawet 12 proc. w scali roku, a poniesiony nakład zwrócić się po 9 latach. I nie mam tu na myśli wyłącznie udziału w większych projektach, w których angażowane są środki w wysokości kilku czy kilkudziesięciu milionów, jak partycypowanie we własności retail parków i lokalnych galerii, ale także zakup atrakcyjnie usytuowanych lokali handlowo-usługowych w kwocie kilkuset tysięcy zł – mówi Agata Karolina Lasota dyrektor zarządzająca w LBC Invest.

Lokal z sieciowym najemcą
W nieruchomości komercyjne inwestują, zarówno firmy, jak i indywidualni inwestorzy, którzy posiadają kapitał pozwalający na zakup mieszkania, mimo że próg wejścia na rynek lokali usługowych jest generalnie wyższy. Dobrym wyborem, zdaniem Agaty Karoliny Lasoty, jest zarówno zakup lokalu położonego przy atrakcyjnym szlaku handlowym, jak i takiego który usytuowany jest w otoczeniu nowych osiedli, skupiających dużą ilość mieszkańców. – Najlepszą opcją jest powierzchnia, którą można skomercjalizować pod placówkę jednej z globalnych sieci detalicznych sklepów spożywczych, drogeryjnych, czy sieciową aptekę. Długoterminowy najemca oznacza bowiem stabilny i przewidywalny zysk nawet na kolejne kilkanaście lat – podkreśla Agata Karolina Lasota.

Należy zwrócić też uwagę, że w przypadku powierzchni komercyjnej firma zagospodarowuje lokal na własny koszt według swoich potrzeb. Mamy zatem niższe wydatki związane z adaptacją powierzchni. Z kolei mieszkania wynajmowane są przeważnie na okres jednego roku. Zmiana najemcy przynosi często wydatki związane z odświeżeniem lokalu i wymianą sprzętów. I co istotne, w przypadku mieszkań szczególnie teraz trudniej jest utrzymać ciągłość najmu, a tym samym wysoki poziom rentowności inwestycji. – Za inwestycją w nieruchomości komercyjne przemawia też fakt, że rośnie znaczenie lokalnych sklepów i placówek usługowych oraz kameralnych retail parków w pobliżu miejsca zamieszkania kosztem popularności obiektów wielkopowierzchniowych – zauważa Agata Karolina Lasota.

Analiza potencjału inwestycyjnego
Zakup nieruchomości komercyjnej powinien być jednak poprzedzony dogłębną analizą atrakcyjności nieruchomości i jej potencjału biznesowego. Należy wziąć pod uwagę plan rozbudowy okolicznej infrastruktury, plany związane z zagospodarowaniem pobliskich gruntów, czy ewentualną możliwość zmian pieszych i samochodowych szlaków komunikacyjnych.
Analiza otoczenia konkurencyjnego może kryć bowiem niespodzianki, jak nowa podaż lokali o podobnych parametrach, które ewentualnie mogą pojawić się w bezpośrednim sąsiedztwie. Kalkulacja powinna obejmować czynniki, które pokazują, jaki będzie rozwój otoczenia w perspektywie kolejnych kilku czy kilkunastu lat.

Ceny zbliżone do cen mieszkań
Ceny powierzchni komercyjnych są zróżnicowane w zależności od miasta i lokalizacji. W największych miastach zaczynają się od 5000 zł netto/mkw., a najmniejsze lokale mają powierzchnię około 20 mkw. i kosztują od 100 tys. zł netto.
Według danych LBC Invest, w Gdańsku, Poznaniu, czy Wrocławiu ceny lokali usługowych kształtują się od 6000 zł za mkw. i sięgają kilkunastu tysięcy złotych w luksusowych projektach.

Lokale w nowych, warszawskich inwestycjach mieszkaniowych oferowane są w cenach zbliżonych do cen metra kwadratowego mieszkań. W zależności od dzielnicy kosztują od 7000 – 8000 zł netto za metr w warszawskim Tarchominie czy Ursusie, od 9000 zł/mkw. oferowane są na Pradze, a w lokalizacjach centralnych w cenie od około 12 000 zł/mkw. W Śródmieściu natomiast stawki zaczynają się od 15 000 zł za metr.

Źródło: LBC Invest. 

Podaż mieszkań może nieco wyhamować

Shraga_Weisman

Epidemiczny wstrząs, a potem szybkie odbudowanie popytu na mieszkania – tak można scharakteryzować to, co działo się w tym roku na rynku nieruchomości mieszkaniowych.

Rynek po chwilowym zatrzymaniu w oczekiwaniu na dalszy rozwój sytuacji zareagował pozytywnie i wygląda na to, że w najbliższej przyszłości ten sam klimat będzie się utrzymywał.
Z jednej strony na rynku wciąż mamy do czynienia z deficytem mieszkań, a z drugiej strony Polacy chcą w dalszym ciągu inwestować w nieruchomości. Nisko oprocentowane lokaty bankowe nie dają satysfakcjonujących zysków, z kolei inwestowanie w akcje czy obligacje korporacyjne jest uważane za znacznie bardziej ryzykowne. Rynek mieszkaniowy jest uważany przez inwestorów jako bezpieczny, który będzie przynosił długoterminowe korzyści.
To jeden z czynników ciągłego wzrostu cen, który w przyszłym roku będzie powolny i moim zdaniem wyniesie ok. 5 proc.
Jednak na skutek wydłużających się z powodu pandemii procedur, podaż mieszkań w przyszłym roku może nieco wyhamować.
Deweloperzy będą ostrożniej kupować ziemie. Natomiast bank ziemi Aurec Home umożliwia wybudowanie około 2100 mieszkań, ale naszym celem jest dalszy rozwój
i zakup kolejnych działek, aby móc wybudować dodatkowe 1000 mieszkań w 2021 roku.
Aurec Home w ostatnim czasie nabył trzy działki we Włochach i jedną w Ursusie. W lipcu we Włochach rozpoczęliśmy budowę „Miasteczka Jutrzenki”. Działka, na której budujemy osiedle ma 6,5 ha. Planujemy wybudować tu łącznie 890 mieszkań. „Miasteczko Jutrzenki” zostało przez ekspertów rynku nieruchomości mieszkaniowych uznane za jeden z najlepszych debiutów mieszkaniowych w Warszawie i jedną z najlepiej sprzedających się inwestycji.
W drugim kwartale 2021 roku rozpoczniemy bardzo ciekawy projekt w Ursusie. W budowę osiedla włączymy pozostające pod ochroną konserwatora zabytków fragmenty dawnej fabryki Ursus. To będzie duże przedsięwzięcie, ale dzięki temu, zostanie zachowana cząstka historii tego miejsca.

Nowe inwestycje w przeważającej większości są obecnie budowane tam, gdzie wciąż jest na to odpowiednio dużo miejsca. Dlatego na popularności zyskują dzielnice wokół centrum, gdzie jest dobra infrastruktura i rzadka zabudowa np. Wola, Bemowo, Ursus i Włochy.
Kupujący coraz bardziej cenią sobie przestrzeń za oknem i jakość części wspólnych. Dziś ważny jest nie tylko dobry projekt mieszkania, ale również osiedla. Oznacza to taką odległość pomiędzy budynkami, która nie pozwala zaglądać sąsiadowi w okna i takie zagospodarowanie terenu, aby mieszkańcy mogli uprawiać sporty, odpoczywać wśród zieleni i nawiązywać relacje sąsiedzkie. Estetyka i funkcjonalność osiedli dodaje charakteru inwestycji, wyróżnia ją wśród innych i jest dla mieszkańców powodem do satysfakcji.

Autor komentarza: Shragi Weismana, CEO Aurec Home.

Jakie plany mają deweloperzy mieszkaniowi na 2021 rok

Angel Stradom_Angel Poland Group

Jakie strategiczne założenia przyjęli deweloperzy budujący mieszkania na kolejny rok? Jak planują ukierunkować działania? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii
Sytuacja jest dynamiczna, dlatego nadal będziemy uważnie obserwować rynek i elastycznie reagować. W nowej rzeczywistości umiejętność dostosowywania się jest bardzo ważna. Jednocześnie ostatnie miesiące pokazały, że pomimo niepewnego otoczenia, popyt na mieszkania wciąż jest relatywnie wysoki. Dodatkowo, niskie stopy procentowe zachęcają do inwestowania w nieruchomości, które obecnie są postrzegane, nie tylko jako dodatkowe źródło dochodu, ale także jako doskonały sposób ochrony kapitału przed rosnącą inflacją. Jesteśmy przekonani, że dobra, zdywersyfikowana oferta w rozsądnych cenach znajdzie nabywców.
W związku z tym przygotowujemy kolejne inwestycje deweloperskie do realizacji. Na przełomie trzeciego i czwartego kwartału br. otrzymaliśmy prawomocne pozwolenia na budowę ponad 1800 lokali w inwestycjach Centralna Park w Krakowie, Ceglana Park w Katowicach i Prestovia House w Warszawie. Bank gruntów Grupy pozwala na realizację 7550 lokali. W zależności od sytuacji na rynku będziemy uruchamiać nowe inwestycje w kolejnych miesiącach.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.
Mamy obszerny bank ziemi, który zabezpiecza naszą działalność na kolejne 3-4 lata. W ubiegłym roku sfinalizowaliśmy znaczące zakupy gruntów na ponad 343 000 PUM, co daje łącznie ponad 510 000 PUM w ciągu ostatnich 21 miesięcy. W Warszawie i Gdańsku mamy ugruntowaną pozycję na rynku inwestycji mieszkaniowych. Rozwijamy się także intensywnie we Wrocławiu i Poznaniu. Zapewniliśmy klientom atrakcyjne lokalizacje, ale nie spoczywamy na laurach. Mamy zabezpieczone środki na zakupy gruntów i kolejne inwestycje. Naszym celem jest utrzymanie dotychczasowego poziomu działalności, co oznacza sprawne uruchamianie kolejnych projektów osiedli. Będziemy kontynuować dotychczasową strategię i rozwijać się zgodnie z założeniami.

Robert Stachowiak, prezes zarządu SGI
Uważamy, że sprawdzi się długoterminowe podejście do inwestowania w nieruchomości, zwłaszcza przy uwzględnieniu wysokiej inflacji. Będziemy sukcesywnie powiększać bank ziemi i przygotowywać kolejne projekty deweloperskie. Biorąc pod uwagę naszą strategię zakupów w dobrych lokalizacjach oraz stale zmniejszającą się podaż przygotowanych działek, zamierzamy szerzej inwestować w tereny z opustoszałymi biurowcami, obiektami przemysłowymi budowanymi w latach 60 tych do 90 tych. Planujemy zmieniać ich sposób zagospodarowania i dostarczać atrakcyjne, nowoczesne miejsca do zamieszkania. W najbliższych miesiącach rozpoczniemy realizację kolejnych osiedli w Warszawie oraz Łodzi. Firma dalej będzie rozwijać się na rynku nieruchomości, nie tylko mieszkaniowych, ale również biurowych. Dodatkowo, będziemy także rozwijać segment finansowania inwestycji zewnętrznych podmiotów oraz inwestycji kapitałowych.

Małgorzata Nowodworska, dyrektor sprzedaży i marketingu Angel Poland Group w Krakowie
Nasze działania przede wszystkim skupią się wokół zakończenia obecnie realizowanych inwestycji. W Krakowie w drugim kwartale 2021 roku oddajemy część mieszkaniową Angel Stradom, zaś otwarcie części hotelowej Stradom House planowane jest na czwarty kw. przyszłego roku. W ostatnim kwartale 2021 roku będziemy także przekazywać we Wrocławiu mieszkania w inwestycji Angel City. W Krakowie w pierwszych miesiącach przyszłego roku rozpoczynamy budowę Angel Green oraz przygotujemy do realizacji kolejną inwestycję we Wrocławiu. Jedno jest pewne, nie zwalniamy tempa. Dlatego myślimy też o nabywaniu nowych gruntów we Wrocławiu i Krakowie. Działania skierujemy również na dalszy rozwój Angel Management, podmiotu zajmującego się kompleksowym zarządzaniem nieruchomości z naszego portfolio.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Po szoku i niepewności, jaki przyniósł drugi kwartał tego roku, wracamy już do normalnego tempa pracy. Wciągu ostatnich tygodni wprowadziliśmy do sprzedaży 6 etap inwestycji Wolne Miasto w Gdańsku i 2 etap inwestycji Moja Północna na warszawskim Tarchominie, łącznie ponad 300 mieszkań. Obecnie pracujemy nad projektami kolejnych budynków.

Angelika Kliś, dyrektor zarządzająca ds. Sprzedaży i Marketingu w Atal
Nasze plany na 2021 rok, podobnie jak aktualnie prowadzone działania, skupiają się na utrzymaniu ciągłości realizacji wszystkich prowadzonych projektów deweloperskich oraz optymalizacji procesów, co pozwoli nam na niezakłócone działanie w przyszłych kwartałach. Ponadto, staramy się utrzymać nasze dotychczasowe plany i cele, skupiając się na najwyższej jakości realizowanych inwestycji.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska
W przyszłym roku będziemy kontynuować dynamiczny rozwój naszej działalności w Polsce. Wprowadzimy do sprzedaży kilka nowych inwestycji mieszkaniowych w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu, a ponadto zadebiutujemy w Trójmieście. Plany są więc bardzo ambitne. W 2021 roku zamierzamy oddać do użytku ponad 1200 mieszkań. Większość z nich w ramach inwestycji, których realizacja zbliża się do końca. W Warszawie są to projekty: Forêt na Białołęce, Villa de Charme na Bemowie, Vitalité na Wilanowie, Alinea na Białołęce i Wileńska Express na Pradze Północ. We Wrocławiu – Zajezdnia Wrocław na Nadodrzu. W Poznaniu to Soleil de Malta.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper
W przyszłym roku zamierzamy nadal koncentrować się na realizacji projektów o profilu mieszkaniowym i usługowym głównie na terenie Gdańska i okolic, ale planujemy też ekspansję na nowe rynki. Nasze inwestycje nadal będą obejmować zarówno budowę osiedli mieszkaniowych, luksusowych apartamentowców, jak i lokali inwestycyjnych. Sukcesywnie zwiększamy natomiast udział w sprzedaży inwestycji o wyższym prestiżu i standardzie, adresowanych do bardziej wymagających klientów.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon
W roku 2021 planujemy wprowadzić wiele ciekawych inwestycji w najlepszych dzielnicach polskich miast. Klienci mogą spodziewać się interesujących projektów na poznańskim Grunwaldzie, bydgoskim Fordonie i w największym, nadmorskim kurorcie.
Pomimo obecnej sytuacji panującej w całej Europie pragniemy rozwijać firmę znajdując nowe, jeszcze lepsze lokalizacje do prowadzenia naszych projektów deweloperskich. Bank gruntów, które posiadamy pozwala nam na działalność przez najbliższe kilkanaście lat.

Małgorzata Ostrowska, Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Przygotowujemy się do rozpoczęcia w przyszłym roku budów osiedli na 2600 lokali. Projekty znajdują się w różnych lokalizacjach, największym jest gdański projekt premium na 636 mieszkań i inwestycja w Pruszkowie na 462 lokale. Istotnym elementem naszej strategii jest podążanie za ekologicznymi i energooszczędnymi trendami w budownictwie. Będziemy kontynuować pionierski projekt, tj. produkcję domów w technologii prefabrykacji drewnianej w oparciu o własną fabrykę ekologicznych prefabrykatów w Tłuszczu.
W osiedlu Villa Campina w pobliżu Puszczy Kampinoskiej docelowo stanie 175 luksusowych, drewnianych domów ekologicznych i energooszczędnych o nazwie Wiktoria, które są praktycznie pasywne energetycznie. Do ogrzania domu i wody oraz do wentylacji potrzebują zaledwie 22 kWh/m kw./rok, a po zastosowaniu paneli fotowoltaicznych można sprzedawać nadwyżki prądu. Dom kosztuje tyle, co tradycyjny. Oprócz ekologicznego wyposażenia zastosowaliśmy wentylację mechaniczną z rekuperacją, dzięki czemu, niezależnie od warunków atmosferycznych, mieszkańcy oddychają przefiltrowanym powietrzem. To wstęp do produkcji w fabryce J.W. Construction także wielorodzinnych domów w technologii prefabrykowanej, szkieletowej.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development
W przyszłym roku chcielibyśmy zakończyć budowę i sprzedaż Osiedla Łomianki oraz rozpocząć realizację i sprzedaż drugiego etapu Nowego Osiedla Natura w Wieliszewie. Będzie to miejsce dla osób lubiących spokój, bliskość przyrody oraz funkcjonalne i ekologiczne rozwiązania. W ramach trzyetapowej, przepełnionej zielenią inwestycji, powstaje sześć czterokondygnacyjnych budynków z windami, podziemnymi garażami, smart rozwiązaniami i panelami fotowoltaicznymi. W ofercie jest 230 mieszkań o metrażu od 29 mkw. do 76 mkw. Poza tym, pracujemy nad kilkoma nowymi projektami, których realizację chcielibyśmy rozpocząć w drugiej połowie 2021 roku.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska
Jesteśmy konsekwentni i będziemy przede wszystkim koncentrować się na rozwoju naszego portfolio – inwestycji w Warszawie i Krakowie. Przy każdym projekcie staramy się dbać o to by tworzona przez nas przestrzeń wspólna budynków, jak i same mieszkania były jak najlepiej dostosowane do potrzeb mieszkańców. Aktualnie analizujemy sytuację pod kątem nowych rozwiązań i potrzeb nabywców. Staramy się wybrać te, które także w perspektywie długofalowej będą dobrze służyły mieszkańcom.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development
U progu 2021 roku na etapie przygotowania mamy trzy nowe projekty deweloperskie, dwie inwestycje w granicach Poznania i jedną na przedmieściu, w obrębie naszego flagowego Osiedla Księżnej Dąbrówki. Będziemy przygotowywać się zatem do rozpoczęcia przedsprzedaży. W odniesieniu do projektów będących aktualnie w ofercie, zamierzamy realizować nasz plan sprzedaży, o który jesteśmy spokojni, biorąc pod uwagę liczbę zapytań, jakie otrzymujemy.

Izabela Kucharska, manager ds. rozwoju produktu w spółce mieszkaniowej Skanska
Wszystkie działania będą stanowiły kontynuację naszej misji, którą od wielu lat wytrwale wcielamy w życie. Mowa oczywiście o realizacji założeń zrównoważonego budownictwa, a także o stopniowym ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych, najpierw o 50 proc. do 2030 roku, a w konsekwencji osiągnięcie zerowej emisji netto do roku 2045. W tym celu planujemy stale rozwijać zakres proekologicznych rozwiązań, które od lat stosujemy i popularyzujemy w trosce o naszą planetę. Do nowości w tym zakresie, które pojawią się w naszych inwestycjach mieszkaniowych, będą należały, m.in.: panele fotowoltaiczne, systemy rekuperacyjne oraz tzw. „szara” woda, która pozwoli znacząco obniżyć zużycie czystej wody z sieci.

Wojciech Dzioba, prezes zarządu TBV Investment
W 2021 roku będziemy kontynuować rozpoczęte inwestycje i pracować nad kolejnymi projektami. W trakcie realizacji mamy kolejny etap Osiedla Europejskiego – Oslo, który zostanie ukończony w drugim i czwartym kwartale 2022 roku, Osiedle Jutrzenki z terminem oddania w drugim kwartale 2021 roku, Osiedle Regaty, które będzie gotowe w drugim kwartale przyszłego roku oraz Osiedle Fieldorfa, którego budowa zakończyć się ma w drugim kwartale 2022 roku.
Równolegle do prac budowlanych przy naszych inwestycjach mieszkaniowych prowadzimy także prace przy parku naturalistycznym na terenie Górek Czechowskich, do utworzenia którego zobowiązaliśmy się jako spółka. W 2021 roku w planach mamy utworzenie tam placu zabaw oraz być może rozpoczęcie prac przy ścieżce rowerowej.
Koncentrujemy się także na poszukiwaniu lokalizacji pod nowe projekty mieszkaniowe oraz usługowe. Przede wszystkim skupiamy się na terenie Lublina, ale nie wykluczamy inwestycji w Rzeszowie i Warszawie.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Naszą misją jest ciągły wzrost udziału w warszawskim rynku nieruchomości. Nieustannie poszukujemy gruntów do zakupu pod kolejne inwestycje mieszkaniowe. W 2021 roku planujemy rozpocząć budowę kolejnych projektów wielorodzinnych na terenie Warszawy. Głównym założeniem na najbliższy czas jest zwiększenie sprzedaży i dalszy rozwój Grupy Kapitałowej Home Invest.

Autor: dompress.pl

Podsumowanie 2020 roku na rynku mieszkaniowym

maria-ziegler-jJnZg7vBfMs-unsplash
Pomimo, że obecny rok jeszcze się nie skończył, już teraz warto podsumować to, co działo się na rynku mieszkaniowym w 2020 roku. Z pewnością był to czas, który można zaliczyć do niezwykle dynamicznych i mało stabilnych, z uwagi m.in. na wybuch pandemii. Jak wyglądała sytuacja firm deweloperskich na przestrzeni czterech kwartałów? Czy 2021 rok przyniesie w końcu moment pęknięcia tzw. „bańki mieszkaniowej”?

Spis treści:
Rynek mieszkaniowy a pierwsza fala pandemii
Drugie starcie z koronawirusem
Dzisiaj firmy deweloperskie mają się dobrze
Ceny mieszkań w 2021 roku – jakie niesie prognozy?

Rynek mieszkaniowy a pierwsza fala pandemii
Pierwszy kwartał br. był w porównaniu do kolejnych miesięcy zdecydowanie najspokojniejszym i najbardziej stabilnym okresem w roku. Styczeń i luty 2020 był to czas, w którym deweloperzy korzystali z dobrej koniunktury, będącej efektem działań niezrealizowanych na przełomie lat 2019/2020. Analizując statystyki dotyczące cen, ilości ofert oraz liczby sprzedanych mieszkań w tym kwartale (która wzrosła o 11%) można pokusić się o stwierdzenie, że wybuch pandemii koronawirusa odgrywał w tych miesiącach drugorzędną, mało znaczącą rolę.
Spadek popytu i mniejszą skłonność do podejmowania decyzji inwestycyjnych deweloperzy mogli zauważyć dopiero w Q2 br. Ujemna zmiana w stosunku do kwartału poprzedniego wyniosła aż 47%, z kolei kwartalna liczba nowych mieszkań wprowadzonych do oferty zmniejszyła się o 5%. Dostrzegalna nierównowaga pomiędzy popytem a podażą tłumaczy 6 procentowy wzrost liczby mieszkań, które pozostały w ofercie deweloperów na koniec Q2 2020 r. Analizując i podsumowując pierwsze półrocze warto więc zwrócić uwagę na dwie widoczne fazy – rekordowe wyniki sprzedaży w styczniu i lutym oraz jej załamanie spowodowane pandemią w kolejnym kwartale.

Drugie starcie z koronawirusem
Trzeci i czwarty kwartał 2020 roku upłynął pod znakiem powolnej stabilizacji rynku oraz starań deweloperów do powrotu do sytuacji sprzed pandemii. Jak wskazują analitycy portalu RynekPierwotny.pl w swoim raporcie na temat rynku mieszkaniowego w Warszawie, czas od lipca do sierpnia 2020 roku był momentem uspokojenia się nominalnych cen metrażu na stołecznym rynku mieszkaniowym. W tym czasie deweloperzy odnotowali również wysoki wzrost sprzedaży sięgający 40% w porównaniu do Q2, co z pewnością mogło dać im nadzieję na przyszłość. Dalszym problemem może okazać się jednak roczny spadek liczby sprzedanych mieszkań, zestawiając ze sobą Q3 2019 i 2020 roku. W tym przypadku częściową kompensację strat pokryje zapewne ogólny wzrost cen metrażu, który miał miejsce jeszcze na przełomie ubiegłego roku. – Podsumowując mijający, pandemiczny rok należy jasno powiedzieć, że był to trudny czas, pełen ryzyka i niepewności, nie tylko dla deweloperów, ale dla wszystkich branż. Najbardziej wymagającym okresem z perspektywy firmy był z pewnością Q2 2020 roku, który zmusił nas do wprowadzenia kilku zmian w przedsiębiorstwie i przemodelowania wcześniejszego sposobu działania. Kwartał III br. z kolei przyniósł firmie Profbud powolną stabilizację i poczucie względnego spokoju, natomiast w Q4 odnotowaliśmy znaczny wzrost zainteresowania inwestycjami. Największą popularnością cieszą się nieustannie nasza nowa inwestycja na Ursynowie, Osiedle Zakątek Cybisa, a także IV etap popularnego Osiedla Stella na warszawskim Bemowie. Podczas pandemii wprowadziliśmy do wszystkich biur sprzedaży dodatkowe środki ostrożności. Istnieje również możliwość rozmów online z naszymi doradcami Klienta, a nawet opcja zakupu mieszkania i podpisania umowy rezerwacyjnej bez wychodzenia z domu. Wszystko to z pewnością wpłynęło na niesłabnące zainteresowanie naszą ofertą. Z optymizmem patrzymy w przyszłość i mamy nadzieję, że czas pandemii, której negatywne skutki odczuli wszyscy przedsiębiorcy niebawem odejdzie w zapomnienie – mówi Anna Skotnicka-Ryś, Dyrektor Działu Handlowego firmy Profbud.

Dzisiaj firmy deweloperskie mają się dobrze
Wbrew przypuszczeniom wielu, pandemia koronawirusa nie przyniosła diametralnej obniżki cen mieszkaniowych, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Wyniki badania ankietowego przeprowadzonego w październiku br. przez Centrum Monitoringu Sytuacji Gospodarczej wskazują na całkiem stabilną sytuację branży budowlanej w czasie pandemii. Jak wynika z raportu, spadek przychodu oraz zatrudnienia w Q3, porównując go do Q2 br. wynosi w tym segmencie 25%. Pozostałe 50% ankietowanych deklaruje utrzymanie stabilnej sytuacji, a 25% wskazuje wręcz na wzrost i poprawienie się sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstwa, w porównaniu do sytuacji, która miała miejsce w lipcu-wrześniu 2020 r.
Podobna sytuacja tyczy się relacji popytu i podaży w 6 największych miastach Polski. Analizując wyniki badań JLL, wskaźnik sprzedanych mieszkań w Q3 był wyższy niż wskaźnik mieszkań wprowadzonych do sprzedaży w Q1. Dodatkowo, średnie ceny mieszkań w ofertach największych Polskich miast stale rosną. Przykładowo, w Q3 2020 roku w Warszawie średnia cena brutto wynosiła 10,9 tys. zł/kmw. W Krakowie i Wrocławiu z kolei nie wiele mniej bo odpowiednio 10,1 oraz 9,9 tys. zł/mkw. Na dzień dzisiejszy najtaniej wydaje się być w Łodzi, gdzie średnia cena za mkw to 6,6 tys. zł.

Ceny mieszkań w 2021 roku – jakie niesie prognozy?
Nadchodzący rok niesie ze sobą trzy oczywiste i możliwe scenariusze, jeśli chodzi o ceny nieruchomości w Polsce: ich wzrost, spadek lub pozostanie na tym samym poziomie kosztowym. Najprawdopodobniej rynek mieszkaniowy będzie dążył do zachowania równowagi wynoszącej +-5% dynamiki zmiany cen. Jedynie kolejne gwałtowne i nieoczekiwane zjawisko mogłoby spowodować ich spadek o więcej niż 10%. Nic więc nie wskazuje na to, aby nowy rok przyniósł moment pęknięcia tzw. „bańki mieszkaniowej”, na co czeka z pewnością wielu potencjalnych klientów. Co więcej, restrykcyjne przepisy budowlane dotyczące efektywności energetycznej nowych budynków, wchodzące w życie od 1 stycznia 2021 r. mogą wpłynąć na wzrost cen mieszkań w najbliższym czasie. Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe kwestie odkładanie decyzji zakupowej i oczekiwanie na moment załamania się rynku nieruchomości w Polsce może być ryzykowny, a z perspektywy czasu mało opłacalny.

materiał prasowy

Podaż mieszkań może nieco wyhamować

Shraga_WeismanEpidemiczny wstrząs, a potem szybkie odbudowanie popytu na mieszkania – tak można scharakteryzować to, co działo się w tym roku na rynku nieruchomości mieszkaniowych.

Rynek po chwilowym zatrzymaniu w oczekiwaniu na dalszy rozwój sytuacji zareagował pozytywnie i wygląda na to, że w najbliższej przyszłości ten sam klimat będzie się utrzymywał.
Z jednej strony na rynku wciąż mamy do czynienia z deficytem mieszkań, a z drugiej strony Polacy chcą w dalszym ciągu inwestować w nieruchomości. Nisko oprocentowane lokaty bankowe nie dają satysfakcjonujących zysków, z kolei inwestowanie w akcje czy obligacje korporacyjne jest uważane za znacznie bardziej ryzykowne. Rynek mieszkaniowy jest uważany przez inwestorów jako bezpieczny, który będzie przynosił długoterminowe korzyści.
To jeden z czynników ciągłego wzrostu cen, który w przyszłym roku będzie powolny i moim zdaniem wyniesie ok. 5 proc.
Jednak na skutek wydłużających się z powodu pandemii procedur, podaż mieszkań w przyszłym roku może nieco wyhamować.
Deweloperzy będą ostrożniej kupować ziemie. Natomiast bank ziemi Aurec Home umożliwia wybudowanie około 2100 mieszkań, ale naszym celem jest dalszy rozwój
i zakup kolejnych działek, aby móc wybudować dodatkowe 1000 mieszkań w 2021 roku.
Aurec Home w ostatnim czasie nabył trzy działki we Włochach i jedną w Ursusie. W lipcu we Włochach rozpoczęliśmy budowę „Miasteczka Jutrzenki”. Działka, na której budujemy osiedle ma 6,5 ha. Planujemy wybudować tu łącznie 890 mieszkań. „Miasteczko Jutrzenki” zostało przez ekspertów rynku nieruchomości mieszkaniowych uznane za jeden z najlepszych debiutów mieszkaniowych w Warszawie i jedną z najlepiej sprzedających się inwestycji.
W drugim kwartale 2021 roku rozpoczniemy bardzo ciekawy projekt w Ursusie. W budowę osiedla włączymy pozostające pod ochroną konserwatora zabytków fragmenty dawnej fabryki Ursus. To będzie duże przedsięwzięcie, ale dzięki temu, zostanie zachowana cząstka historii tego miejsca.

Nowe inwestycje w przeważającej większości są obecnie budowane tam, gdzie wciąż jest na to odpowiednio dużo miejsca. Dlatego na popularności zyskują dzielnice wokół centrum, gdzie jest dobra infrastruktura i rzadka zabudowa np. Wola, Bemowo, Ursus i Włochy.
Kupujący coraz bardziej cenią sobie przestrzeń za oknem i jakość części wspólnych. Dziś ważny jest nie tylko dobry projekt mieszkania, ale również osiedla. Oznacza to taką odległość pomiędzy budynkami, która nie pozwala zaglądać sąsiadowi w okna i takie zagospodarowanie terenu, aby mieszkańcy mogli uprawiać sporty, odpoczywać wśród zieleni i nawiązywać relacje sąsiedzkie. Estetyka i funkcjonalność osiedli dodaje charakteru inwestycji, wyróżnia ją wśród innych i jest dla mieszkańców powodem do satysfakcji.

Komentarz autorstwa Shragi Weismana, CEO Aurec Home.

Firma MVGM szykuje się na nowy boom na rynku mieszkań na wynajem

Agnieszka Nowak i Łukasz Mazurczak
W rok po wejściu na polski rynek nieruchomości, MVGM ma ambitne plany związane z poszerzeniem portfolio usług o zarządzanie w sektorze nieruchomości mieszkaniowych. Według MVGM, instytucjonalny najem mieszkań w Polsce, mimo że dopiero nabiera rozpędu, już za kilka lat ma szansę stać się jednym z motorów wzrostu całego rynku.

Debiut na rynku mieszkaniowym będzie naturalnym krokiem dla MVGM w Polsce. Jednym z powodów jest aktualna sytuacja w sektorze, która sprzyja wzrostowi segmentu najmu instytucjonalnego. Banki wprowadziły obostrzenia dotyczące udzielania kredytów hipotecznych, co kieruje uwagę konsumentów w stronę mieszkań na wynajem. Ponadto, szeroko pojęta niepewność sprawia, że wielu Polaków woli nie zaciągać w tym momencie wieloletnich zobowiązań finansowych. Polscy konsumenci coraz bardziej zaczynają dostrzegać zalety wynajmu mieszkań i związanej z tym elastyczności, a to napędza popyt na usługi funduszy działających na rynku PRS. Wchodząc w ten sektor będziemy bazować na ponad 20-letnim doświadczeniu MVGM w segmencie mieszkań na wynajem, które nasza firma zdobywała między innymi na rynku holenderskim i niemieckim. Mamy nadzieję, że nasz innowacyjny i mocny know-how w tym obszarze będzie nie tylko ważnym wsparciem dla inwestorów wchodzących do Polski oraz funduszy, które są już u nas obecne, ale też pomoże ustanowić wysokie standardy w tym segmencie nieruchomości.

Agnieszka Nowak, Dyrektor Zarządzająca MVGM w Polsce

Sektor na drodze do profesjonalizacji

Jak szacuje JLL, do 2018 co roku zakupy mieszkań przez fundusze nie były większe niż 150 mln euro, by w 2019 przekroczyć pułap 250 mln euro, a licząc razem z transakcjami na rynku domów studenckich – ponad 350 mln euro.

Polska jako największa gospodarka regionu ma pewne unikalne cechy, które zapewniają jej przewagę teraz i w przyszłości. Mamy silne ośrodki miejskie, które są w stanie konkurować ze stolicą. Dzięki temu nasz rynek jest zbilansowany, spójny i bezpiecznie zdywersyfikowany. Dotyczy to zarówno sektora biur, magazynów, jak i mieszkań. Jeśli dodać do tego bardzo dobre warunki inwestycyjne, możemy spodziewać się, że inwestorzy będą poszukiwać alternatywnych opcji lokowania swojego kapitału, takich jak inwestycje pod wynajem. Mam tutaj na myśli skalę tysiąca i więcej mieszkań w ramach jednego projektu. To tworzy konieczność współpracy z firmami, które są w stanie sprawnie promować, wynajmować i zarządzać nieruchomością i zaoferować tzw. wartość dodaną. Uruchomienie nowych usług w ramach naszego portfela planujemy nawet w pierwszym kwartale 2021 roku. Aktualnie definiujemy funkcje i kompetencje niezbędne do sprawnego zarządzania autorską platformą MVGM dedykowaną instytucjonalnemu wynajmowi mieszkań.

Łukasz Mazurczak, Dyrektor Zarządzający MVGM w Polsce

MVGM jest jednym z największych graczy specjalizujących się w zarządzaniu nieruchomościami w Europie. Firma działa w 10 krajach, odpowiadając za portfolio liczące 18,5 mln mkw. W Polsce zespół MVGM tworzy 120 ekspertów, które zarządzają portfelem 1,36 mln mkw. w ramach obiektów biurowych, handlowych i magazynowych.
Źródło: MVGM.

Ile mieszkań sprzedadzą w tym roku deweloperzy?

SGI_Nova Bluszczańska_Warszawa

Jaki poziom sprzedaży mieszkań odnotują w tym roku deweloperzy? Czy wstępne podsumowania wskazują na niższe wyniki niż ubiegłoroczne? Jak duża będzie korekta? Czy oferta firm jest dziś mniejsza niż przed rokiem? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii
Ze względu na pandemię i dużą niepewność na rynku, pierwsze półrocze br. było wymagające, a sprzedaż słabsza w porównaniu do poprzedniego roku. W III kwartale sytuacja na rynku nieruchomości znacząco się poprawiła. Odnotowaliśmy 15 procentowy wzrost sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. W IV kwartale br. nastąpiło pogorszenie sytuacji pandemicznej i nie pozostanie to bez wpływu na nastroje konsumenckie. Mimo to, liczymy na dobrą końcówkę roku.

Osiągnięcie dobrej sprzedaży w ostatnim kwartale będzie możliwe dzięki dużej liczbie rezerwacji na koniec poprzedniego kwartału i wprowadzeniu do oferty nowych inwestycji, w tym kolejnych etapów projektów Ceglana Park w Katowicach i Osiedla Latarników w Gdańsku oraz nowej inwestycji Prestovia House w Warszawie. Na koniec III kwartału 2019 roku w ofercie Develii dostępnych było 2136 mieszkań, w tym roku na koniec września w sprzedaży mieliśmy 1641 lokali.

Angelika Kliś, dyrektor zarządzająca ds. Sprzedaży i Marketingu w Atal
Nadzwyczajna, pandemiczna sytuacja będzie miała przełożenie na niższy poziom kontraktacji w tym roku. Zakładamy korektę o około 10 proc. wobec naszych założeń z początku roku. W związku z czym spodziewamy się, że w całym 2020 roku liczba podpisanych umów deweloperskich wyniesie około 2,8-3 tys.
Zgodnie z przyjętym na ten rok planem realizujemy i jednocześnie rozpoczynamy przedsięwzięcia inwestycyjne we wszystkich siedmiu aglomeracjach, gdzie prowadzimy działalność. Jednocześnie staramy się, aby poziom oferty niezmiennie utrzymywała się w zakresie 3500-4300 mieszkań i lokali. Co istotne, poziom aktualnej oferty jest zbliżony do zeszłorocznego. W sprzedaży mamy aktualnie około 3900 mieszkań i lokali usługowych. Dla porównania, w roku ubiegłym oferta wynosiła 4254 mieszkania, ale w listopadzie zmniejszyła się do 3988 lokali.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
W tym roku spodziewam się rezultatu sprzedaży gorszego niż ubiegłoroczny. Wynika to przede wszystkim z dostępnej oferty, która jest znacznie mniejsza niż przed rokiem. Z uwagi na liczne bariery wynikające z czasu pandemii, a w szczególności wydłużenia czasu oczekiwania na pozwolenie na budowę, nie udało nam się uruchomić kilku nowych projektów. A to w istotny sposób wpłynęło na zubożenie oferty. Mieszkania szybko się wyprzedają, szczególnie w inwestycjach, których ukończenie zaplanowaliśmy na koniec tego roku. W Osiedlu Nowe Tysiąclecie w Katowicach zostało tylko 8 proc. mieszkań, a niespełna 10 proc. w Hanza Tower, najwyższym budynku w Szczecinie. Mieszkania w kameralnym budynku Willa Wiślana na warszawskim Tarchominie są wyprzedane, do kupienia są tylko lokale usługowe. W 80 proc. została sprzedana również oferta w budynku Bliska Wola Tower w Warszawie, którego ukończenie planujemy na koniec 2021 roku.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper
Tegoroczna sprzedaż mieszkań będzie z pewnością niższa od ubiegłorocznej. Z jednej strony rosnące wymagania banków ograniczyły akcję kredytową. Klienci byli również bardziej ostrożni w podejmowaniu decyzji zakupowych. Z kolei zamrożenie gospodarki, w tym zmiany w pracy organów administracji wydłużyły proces uzyskiwania niezbędnych decyzji administracyjnych, takich jak pozwolenia na budowę czy pozwolenia na użytkowanie. Widać jednak, że popyt jest cały czas wysoki i klienci szukają atrakcyjnych nieruchomości. Na koniec września br. w ofercie sprzedażowej mieliśmy 194 lokale, czyli nieco mniej niż przed rokiem.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Pierwszy kwartał 2020 był rekordowy, jeżeli chodzi o sprzedaż nowych mieszkań, zostało wówczas sprzedanych najwięcej mieszkań od 2 lat. W drugim kwartale wielu klientów zrezygnowało z planów zakupowych, obawiając się pandemii lub swojej przyszłości. Jak pokazują wyniki sprzedaży za trzeci kwartał, zdążyliśmy się już oswoić z epidemią. Jednak załamanie sprzedaży, które miało miejsce w drugim kwartale z pewnością spowoduje że wyniki sprzedaży mogą być porównywalne lub nieco niższe w porównaniu do roku poprzedniego.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Szacujemy, że tegoroczne wyniki sprzedaży będą porównywalne z ubiegłorocznymi. Oczywiście, gdyby nie pandemia sprzedaż pewnie byłaby zdecydowanie lepsza. Natomiast cieszymy się z obecnej sytuacji, ponieważ wygląda jak dotąd bardzo dobrze. W ofercie mamy kilkaset mieszkań na terenie Warszawy, w inwestycjach na Woli, Bielanach i Targówku. Wszystkie lokalizacje cieszą się dużym zainteresowaniem, gdyż znajdują się w pobliżu stacji metra oraz otoczeniu pełnej infrastruktury, niezbędnej do codziennego funkcjonowania. Mieszkania w naszych projektach są idealną propozycją, zarówno dla inwestorów, jak i osób szukających docelowego lokum dla siebie czy rodziny.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon
Szacujemy, że tegoroczne podsumowanie sprzedaży będzie na poziomie o 20-25 proc. niższym niż rok temu. Największy spadek sprzedaży odnotowany został w drugim kwartale roku, gdy kontakt z klientem był utrudniony, a przemieszczenie praktycznie niemożliwe. Jednak po tym okresie sprzedaż ustabilizowała się. W naszych inwestycjach, które zbliżają się do uzyskania pozwolenia na użytkowanie, mamy sprzedanych większość lokali. Sukcesywnie wprowadzamy do oferty nowe inwestycje, aby klienci mieli szeroki wybór mieszkań i lokali usługowych.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska
Nie tylko szacujemy, ale tak już wiemy, że będzie to dobry wynik. W przeciwieństwie do wielu deweloperów, nie wstrzymywaliśmy wprowadzania nowych projektów na rynek i konsekwentnie realizujemy naszą strategię rozwoju portfolio nowych lokalizacji. Dzięki temu znacząco podnieśliśmy wyniki sprzedaży w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Kolejnym ważnym czynnikiem wpływającym na wynik jest zakończona w drugim kwartale transakcja typu PRS(Private Rented Sector) skierowana do klienta instytucjonalnego, dotycząca sprzedaży budynku Puławska 186. Dzięki temu jedną umową zrealizowaliśmy sprzedaż 200 lokali.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development
Realizujemy plan sprzedaży zgodnie z założeniami i mimo kwietniowo-majowych spadków dobry trzeci kwartał pozwolił nam odrobić spowolnienie, a czwarty kwartał wygląda równie obiecująco. Wszystko wskazuje na to, że podobnie, jak w zeszłym roku zrealizujemy nasze cele sprzedażowe. Jeśli chodzi o wielkość oferty, klienci mają teraz większy wybór niż rok temu, ponieważ w ostatnim czasie weszły do sprzedaży dwa nowe projekty deweloperskie: ST_ART Piątkowo i Zbrojowa.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.
Nasza oferta mieszkań jest stabilna, obecnie proponujemy klientom wybór spośród ponad 1700 mieszkań, a cały bank ziemi w naszym posiadaniu przekracza 17000 lokali. Mamy nadzieję, że wpływ pandemii koronawirusa, zanotowany w drugim kwartale br., nie będzie znaczący w skali całego roku. Trudno jednak obecnie szacować całoroczną sprzedaż. Dostosowaliśmy nasze projekty do oczekiwań klientów i cały czas wprowadzamy do sprzedaży kolejne etapy inwestycji, zarówno w Warszawie, jak i Gdańsku czy Wrocławiu. W budowie mamy ponad 6500 mieszkań, a wszystkie prace przebiegają zgodnie z harmonogramami.
Klienci nie rezygnują ze swoich planów mieszkaniowych, a popyt inwestycyjny rośnie. Poza tym, klienci poszukują coraz lepszych projektów, z balkonami i tarasami w dobrych lokalizacjach. Oczekują dobrze zaprojektowanych mieszkań, by w razie potrzeby korzystać z nich także w ramach pracy zdalnej.

Sylwester Śniadecki, prezes Śniadecki Development i Śniadecki Investment Group
Rok 2020 już się kończy, więc mamy dane by porównać tegoroczną sprzedaż z ubiegłoroczną. Wbrew początkowym obawom, które na początku pandemii towarzyszyły, zarówno przedsiębiorcom, jak i ekspertom dla nas rok 2020 kończy się niezwykle pomyślnie. Odnotowaliśmy bowiem niemal 40 proc. wzrost sprzedaży. Tak znaczący progres jest z pewnością efektem zmiany preferencji kupujących, a nasza oferta domów z ogrodami trafia w aktualne rynkowe zapotrzebowania. Obecnie prowadzimy trzy inwestycje, a pięć kolejnych jest w zaawansowanej fazie projektowej. Nasza oferta jest zatem większa niż w 2019 roku.

Małgorzata Nowodworska, dyrektor sprzedaży i marketingu Angel Poland Group w Krakowie
Poziom sprzedaży w 2020 roku z pewnością będzie wyższy w stosunku do roku poprzedniego z uwagi na popularność segmentu premium w obliczu kryzysu, ale przede wszystkim dlatego, że nasza oferta mieszkaniowa była szersza niż w roku ubiegłym. W tym roku sprzedajemy trzy inwestycje: Angel Stradom, Angel Green w Krakowie oraz Angel City we Wrocławiu.

Robert Stachowiak, prezes zarządu SGI
W 2019 roku z sukcesem zakończyliśmy sprzedaż mieszkań w inwestycjach realizowanych poza Warszawą. W latach 2020 i 2021 skupiamy się na najbardziej płynnym rynku – stołecznym. Obecnie mamy w sprzedaży dwa projekty na warszawskich Siekierkach – Nova Bluszczańska oraz Ustronie Mokotów. Oceniamy, że w obu przypadkach sprzedaż w 2020 roku będzie podobna do zeszłorocznej. Widzimy też duże zainteresowanie kolejnymi projektami. Klienci, którzy nie zdążyli znaleźć dla siebie odpowiedniego metrażu, pytają o przyszłe inwestycje firmy.

Jarosław Kozak, wiceprezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa
Niezależnie od trwającej przez ostatnie miesiące sytuacji pandemicznej, kontynuując sprzedaż wciąż zmierzamy do zmniejszania się wolumenu dostępnych na rynku mieszkań. Żaden z deweloperów nie dostrzegł całkowitego zatrzymania sprzedaży, nawet podczas kryzysu w 2008 roku. Możemy jednak mówić o zwolnieniu tempa sprzedaży, co wiąże się przede wszystkim z ostrożnością kupujących w podejmowaniu decyzji zakupowych.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development
W tym roku w Osiedlu Łomianki podwoiliśmy sprzedaż mieszkań. Szacujemy, że do końca grudnia br. zwiększymy sprzedaż o 140 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Zakończyliśmy sprzedaż w Osiedlu Natura 1. Wszystkie mieszkania zostały wyprzedane przed uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie. Rozpoczęliśmy też sprzedaż Nowego Osiedla Natura 2, gdzie tylko w pierwszych dwóch tygodniach sprzedaży podpisaliśmy umowy rezerwacyjne na ponad 15 proc. mieszkań.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home
Miasteczko Jutrzenki przez ekspertów rynku nieruchomości mieszkaniowych uznane zostało za jeden z najlepszych debiutów mieszkaniowych w Warszawie i jedną z najlepiej sprzedających się inwestycji. Nie spodziewamy się nagłego wyhamowania sprzedaży.

Wojciech Dzioba, prezes zarządu TBV Investment
Spodziewamy się, że w tym roku utrzymamy porównywalny poziom sprzedaży do zeszłorocznego. Warto jednak zauważyć, że w naszej tegorocznej ofercie znajduje się o około 40 proc. więcej mieszkań niż w roku minionym. Nowe inwestycje budujemy w kilku różnych lokalizacjach Lublina.

Autor: Dompress.pl

ACCIONA Nieruchomości z akcją charytatywną dla Powiślańskiej Fundacji Społecznej

UCity Residence_wizualizacja_4

ACCIONA Nieruchomości, deweloper realizujący nowo powstające osiedle U-City Residence wraz z generalnym wykonawcą Grupą Kapitałową F.B.I TASBUD oraz studiem architektonicznym Kuryłowicz & Associates, autorem projektu osiedla, wspierają Powiślańską Fundację Społeczną. Przekazanie środków finansowych oraz podarunków od pracowników firm to kolejny element działań CSR zainicjowanych podczas wiechy osiedla U-City Residence.

To niestandardowa, pierwsza taka w Polsce wiecha, która świętuje ukończenie budowy konstrukcji inwestycji akcją charytatywną.

Na początku grudnia, przedstawiciele dewelopera, wykonawcy oraz studia architektonicznego przekazali na rzecz Powiślańskiej Fundacji Społecznej wsparcie finansowe. Dodatkowo, pracownicy ACCIONA i F.B.I TASBUD przeprowadzili zbiórkę darów, tj. produkty spożywcze, gry i zabawki, książki, materiały edukacyjne oraz szkolne przybory, które trafiły do podopiecznych Fundacji – dzieci z najuboższych rodzin.

„Działalność biznesowa jest ważnym motorem napędowym dla wielu obszarów codziennego życia i może stanowić przyczynek do zmian. Wspieramy zrównoważony model biznesowy, który ma na celu wzrost gospodarczy, postęp społeczny i równowagę środowiskową w celu poprawy życia obecnych i przyszłych pokoleń. Budownictwo to bardzo wymagający i odpowiedzialny biznes, który nie wyklucza wrażliwości. Budujemy domy, najważniejsze miejsce w życiu każdego z nas, dla ludzi. Przyświeca nam motto Business as unusual, czyli prowadzenie działalności w niestandardowy sposób, stąd pomysł na przeprowadzenie nietypowej wiechy, powiązanej z akcją charytatywną. W szczególnym dla nas wszystkich czasie pandemii uważamy, że należy wesprzeć tych, którzy w kryzysach cierpią najbardziej. To pierwszy raz, gdy połączyliśmy budowlane święto z pomocą potrzebującym, ale na pewno nie ostatni” – powiedziała Katarzyna Unold, Dyrektor Zarządzająca ACCIONA.

Uroczystość zawieszenia wiechy to święto pracowników realizujących daną inwestycję. Deweloper jako inicjator powiązał wiechę z akcją charytatywną i zaprosił do niej generalnego wykonawcę oraz studio architektoniczne. Projekt ma duży potencjał, jeśli chodzi o zmianę koncepcji tradycji wiechy w Polsce. Wiele firm z sektora budowlanego prowadzi działalność charytatywną, ale rzadko się zdarza by firmy łączyły siły, a w tym przypadku siły połączyły aż trzy odrębne podmioty, by pomagać innym. Przez partnerstwa w akcjach charytatywnych działania tego rodzaju nie tylko przynoszą organizacjom charytatywnym więcej wsparcia, ale także są często bardziej efektywne.
„Bez wahania przyjęliśmy zaproszenie ze strony ACCIONA do podjęcia wspólnej inicjatywy o charakterze charytatywnym. Doceniamy rozszerzenie naszej współpracy także o ten aspekt, gdzie działania CSR-owe dla naszej Grupy zawsze miały i mają bardzo ważne znaczenie. Razem możemy więcej, w jedności siła. Mocno wierzymy, że pomoc dzieciom i rodzinom to inwestycja w przyszłość, szczególnie w tych niepewnych i trudnych dla wielu rodzin czasach” – powiedział dr inż. Andrzej Czapczuk, Wice Prezes Grupy F.B.I. TASBUD.

„Uważamy, że kluczem w naszym działaniu w przestrzeni jest odpowiedzialność, także ta społeczna, dlatego ochoczo dołączyliśmy do projektu wsparcia Powiślańskiej Fundacji Społecznej” – dodał Marek Kuryłowicz Prezes Zarządu Kuryłowicz & Associates.

Powiślańska Fundacja Społeczna działa na rzecz potrzebujących dzieci i ich rodzin. Psychologowie oraz terapeuci fundacji pracują z dziećmi i rodzinami mającymi poważne problemy życiowe z powodu bezrobocia, biedy, chorób, trudności wychowawczych. Misją Fundacji jest niesienie pomocy dzieciom i ich rodzinom. Fundacja pomogła już ponad 2000 podopiecznych.

„Trudna sytuacja naszych podopiecznych i ich rodzin, często pogorszyła się jeszcze w wyniku kryzysu wywołanego koronawirusem. Wskutek pandemii wiele osób straciło pracę i wciąż obawia się o jej utratę, wszyscy odczuwamy większy stres, niepewność i brak poczucia bezpieczeństwa. Dlatego tak ważne jest wsparcie i pomoc, które otrzymaliśmy od darczyńców. Środki finansowe pozwolą nam na dalszą realizację naszych działań statutowych, m.in. na prowadzenie świetlic socjoterapeutycznych. A przekazane podarunki przydadzą się by kontynuować działania edukacyjne dla naszych podopiecznych. Warto pomagać i za otrzymane wsparcie serdecznie dziękujemy” – powiedziała Anna Gierałtowska, Prezes Powiślańskiej Fundacji Społecznej.

ACCIONA Nieruchomości inicjator akcji charytatywnej, grupa kapitałowa F.B.I. TASBUD oraz pracownia Kuryłowicz & Associates jako firmy odpowiedzialne społecznie, zdecydowały się razem wesprzeć Fundację, widząc ogrom pracy, jaką organizacja wkłada w budowanie lepszego jutra dla rodzin dotkniętych problemami, biedą i bezrobociem. W tych trudnych czasach ważne jest nie tylko z tworzenie przyjaznych, innowacyjnych osiedli mieszkaniowych, ale także wspieranie lokalnych społeczności.
„Dla nas pomaganie w ten sposób jest kluczowe, ponieważ tak jak budujemy mieszkania dla naszych Klientów, pracujemy równie ciężko, by budować lepsze jutro. Mieszkanie to dom a dom to ludzie, rodzina. Gdy usłyszeliśmy o Fundacji oraz pracy, jaką wykonują, od razu chcieliśmy zaangażować się w ich wsparcie. Tak jak celem wiechy jest zagwarantowanie nieruchomości oraz jej mieszkańcom dobrego życia i opieki przez siły natury, tak celem ACCIONA jest polepszanie jakości życia ludzi, nie tylko poprzez tworzenie przyjaznych osiedli mieszkaniowych, ale także poprzez wspieranie lokalnych społeczności” – dodała na koniec Unold.

U-City Residence to osiedle o pięknej niskiej zabudowie powstające w willowej części Ursusa. W skład osiedla wchodzi 165 mieszkań z tarasami, loggiami lub ogrodami o metrażach od 34 do 140 m2. Budowa osiedla rozpoczęła się w czwartym kwartale 2019 roku. Pomimo epidemii wirusa SARS-CoV-2 oraz wprowadzonych wiosną i jesienią br. ograniczeń, prace budowlane są realizowane zgodnie z harmonogramem. Oddanie do użytkowania jest planowane na trzeci kwartał 2021 roku.

mat.pras.

Czy są świąteczno-noworoczne promocje na mieszkania?

Develia_Przy Mogilskiej

Jakie świąteczno-noworoczne promocje przygotowali w tym roku deweloperzy? W których osiedlach je znajdziemy? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii
W okresie okołoświątecznym skupiamy się przede wszystkim na finalizacji rozpoczętych już transakcji. Jednak na stronach internetowych poszczególnych inwestycji regularnie publikujemy listę mieszkań w promocji, w cenach obniżonych nawet o 500 zł/mkw. Co daje klientom kupującym mieszkania w naszych projektach oszczędność do 50 tys. zł.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.
Nasze promocje są dostępne w ramach dużej akcji Megarabaty. Oferujemy ponad 150 mieszkań z rabatami nawet do 85 tys. zł. W atrakcyjnych cenach mamy lokale w każdej inwestycji, na przykład trzypokojowe mieszkanie na warszawskim Bemowie, czy studio z balkonem w Wilanowie. Proponujemy rabaty w każdym osiedlu. W każdym lokalu oferujemy balkon lub taras, a także bezpłatny system Smart House. Do wyboru są też mieszkania z ogródkami. Mieszkańcom naszych osiedli zapewniamy liczne, innowacyjne rozwiązania technologiczne, które wspierają ekologię i pozwalają zmniejszać koszty eksploatacyjne mieszkań.
Bardzo mocno wspieramy klientów także w obszarze procedur kredytowych. Mamy specjalne umowy z bankami, dzięki którym klienci mają łatwiejszy dostęp do kredytów i mniej procedur. Nasi klienci mogą być pewni, że eksperci pomogą im przejść przez procedury kredytowe. Pozwala to na szybką ścieżkę, ułatwiającą sprawne rozpatrzenie wniosku kredytowego.

Małgorzata Ostrowska, Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
W Osiedlu Nowe Tysiąclecie w Katowicach, którego budowa zakończy się w tym roku, do kupienia zostały już ostatnie mieszkania z garażem. Za drugi garaż klient zapłaci 50 proc. ceny. W inwestycji Willa Wiślana w warszawskim Tarchominie, która również w tym roku zostanie ukończona sprzedaliśmy już wszystkie mieszkania, ale zostało jeszcze kilka małych lokali usługowych. W ramach świątecznej promocji ich nabywcy otrzymają drugie miejsce postojowe gratis. Przy zakupie apartamentu w inwestycji Apartamenty inwestycyjne miejsce postojowe w podziemnym garażu również jest gratis. Apartamenty inwestycyjne w tym projekcie są funkcjonalnie urządzone i gotowe do zamieszkania. Składają się z salonu z aneksem kuchennym i łazienki, a większe mają też dodatkową sypialnię oraz telewizję satelitarną, Wi Fi i klimatyzację. W budynku jest reprezentacyjny hol i recepcja.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper
W ramach aktualnych promocji przygotowaliśmy dla klientów rabat w wysokości od 5 tys. zł do 10 tys. zł. Otrzymają go osoby kupujące mieszkania w inwestycjach: Osiedle Pastelowe, Villa Neptun, Lazur Park, Nowe Rokitki oraz Osiedle Foresta. Z kolei osoby, które kupiły u nas mieszkanie i poleciły zakup znajomym dostają iRobota Roomba lub voucher Ikea o wartości 2,5 tys. zł. W wybranych inwestycjach proponujemy również dostęp do internetu na bardzo preferencyjnych warunkach. Planujemy też kolejne promocje.

Wojciech Dzioba, prezes zarządu TBV Investment
W okresie świątecznym we wszystkich, naszych inwestycjach wybrane mieszkania będą dostępne w promocji – Minus 200 zł za mkw. lokalu. Promocja będzie dotyczyła niektórych mieszkań i nie będą to tylko lokale o dużym metrażu.
Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development
Tradycyjnie, jak w ubiegłych latach przygotowaliśmy świąteczne promocje we wszystkich inwestycjach będących w naszej ofercie, czyli w ST_ART Piątkowo, Apartamentach Koło Brzegu, a także na Osiedlu Księżnej Dąbrówki, w etapie Zbrojowa i Gościniec. Rabaty pozwalają zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, a z taką kwotą można myśleć o wykończeniu pod klucz, do czego zachęcamy. Na elementy wyposażenia zamówione w naszej pracowni obowiązuje gwarancja, jakiej trudno szukać u niezależnych ekip wykończeniowych. Poza tym, w odniesieniu do wybranych mieszkań promocje obejmują również projekt wnętrza.

Sylwester Śniadecki, prezes firmy Śniadecki Development oraz Śniadecki Investment Group
Zapraszamy naszych obecnych i przyszłych klientów do kontaktu z doradcami ds. sprzedaży, którzy każdorazowo informują o bieżących promocjach. Obecnie w Osiedlu Tuleckim w Gowarzewie trwa promocja 20/80. To bardzo korzystny dla kupujących system finansowania zakupu mieszkania w szeregowcach, który wymaga wpłaty 20 proc. ceny przy podpisaniu umowy, a pozostałe 80 proc. jest regulowane dopiero przed odbiorem mieszkania.

Angelika Kliś, dyrektor zarządzająca ds. Sprzedaży i Marketingu w Atal
Strategią Atal jest transparentna i otwarta polityka cenowa. Dokładamy także starań, aby dopasować poziom cen adekwatnie do lokalizacji i standardu oferowanych lokali, co doceniają nasi klienci. Atrakcyjne programy i promocje oferujemy klientom przez cały rok. Są to między innymi korzystna oferta programów wykończeniowych czy bony na zakup materiałów wykończeniowych i dekoracyjnych. Dodatkowe działania marketingowe koncentrujemy głównie wokół konkretnych inwestycji. Terminy poszczególnych akcji promocyjnych powiązane są zatem z cyklem sprzedaży poszczególnych projektów, a zbliżający się okres świąteczny oraz koniec roku są czynnikami mniej istotnymi w kontekście prowadzonych działań marketingowych. Już teraz mogę jednak zdradzić, że pod koniec roku zaproponujemy promocję skierowaną do klientów biznesowych i prywatnych inwestorów, która dotyczyć będzie gotowych lokali usługowych dostępnych m.in. w warszawskich inwestycjach.

Natalia Sawicka, dyrektor sprzedaży i marketingu Angel Poland Group we Wrocławiu
Nasza grupa stawia na holistyczne podejście do branży nieruchomości i cały czas rozwija się nie tylko w sprzedaży apartamentów, ale w wykonawstwie i na rynku najmu. W 2020 roku w ramach grupy Angel Poland rozszerzyliśmy działalność o wykończenia pod klucz oraz kompleksowe zarządzanie nieruchomościami i to właśnie dla klientów zainteresowanych usługą zarządzania najmem długoterminowym, przygotowaliśmy dedykowaną ofertę specjalną. Osobom kupującym lokale mieszkalne w celach inwestycyjnych w naszych projektach zlokalizowanych w Krakowie i Wrocławiu dajemy opcję gwarantującą roczny przychód z najmu mieszkań. Wysokość kwot uzależniona jest od inwestycji, w której nabywają nieruchomość.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development
Jak co roku planujemy świąteczną promocję w naszych inwestycjach. W grudniu br. pokrywamy koszty umowy deweloperskiej. Warto dodać, że wszyscy, nasi klienci, bez względu na święta i okresy promocyjne otrzymują pakiet Aria Eco Smart. W jego ramach, mieszkańcy z dowolnego miejsca na ziemi ze smartfona lub komputera mogą sterować oświetleniem, regulować temperaturę, zarządzać instalacją alarmową oraz innymi funkcjami wpływającymi na komfort użytkowania mieszkania. Drugim ogniwem pakietu jest montaż paneli fotowoltaicznych na dachach realizowanych budynków. Zielony prąd pozwala obniżyć koszty zużycia energii elektrycznej w częściach wspólnych o kilkadziesiąt procent. Dzięki temu i tak niskie opłaty w naszych osiedlach Natura w Wieliszewie oraz Łomiankach będą jeszcze niższe.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Jak co roku przygotowujemy specjalne promocje świąteczno-noworoczne dla klientów. Na pewno w każdej z naszych warszawskich inwestycji klienci będą mogli liczyć na dodatkowe rabaty na mieszkania lub miejsca postojowe. Obecnie w sprzedaży mamy jeszcze ostatnie gotowe mieszkania i lokale usługowe w inwestycji Apartamenty Okopowa 59A na Woli oraz w pierwszym etapie osiedla Warszawski Świt na Targówku. W budowie i sprzedaży są dwa projekty na Bielanach tj. Apartamenty Przy Agorze 6 i Metro Park oraz inwestycja na Targówku – Apartamenty Oszmiańska 20.

Bogdan Borkowski, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa
Staramy się, aby nasza oferta, jak i wsparcie klientów w procesie decyzji zakupowych były atrakcyjne przez cały rok. Proponujemy indywidualne rabaty na wybrane mieszkania w inwestycji Atol w Gdańsku, która ma już pozwolenie na użytkowanie. Dodatkowo klienci mogą skorzystać z takich usług, jak wykończenie mieszkania pod klucz, czy możliwość kontaktu z firmą zajmującą się zarządzaniem najmem. W przygotowaniu mamy również świąteczno-noworoczne promocje, które będą miłą niespodzianką dla klientów.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska
Koncentrujemy się na tym, by dostarczać na rynek bardzo dobry produkt w adekwatnej cenie. Wkładamy dużo pracy w wycenę lokali na etapie przygotowania inwestycji. Staramy się utrzymywać możliwie stabilne ceny w naszych projektach, stąd zarówno nagłe podwyżki jak i promocje są rzadko stosowane. Nie wykluczamy jednak, że w okresie świątecznym pojawi się kilka mieszkań w specjalnych cenach.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home
Świąteczno-noworoczne promocje mieszkaniowe to praktycznie już tradycja. Wielu deweloperów w roli Świętego Mikołaja oferuje w tym czasie przy zakupie mieszkania prezenty np. w formie voucherów do salonów wyposażenia wnętrz czy marketów budowlanych. Niektórzy idą dalej i proponują upusty na zakup mieszkania, rabat na miejsce postojowe lub komórkę lokatorską. Jeszcze nie zdecydowaliśmy, czy w tym roku będziemy proponować klientom „świąteczne prezenty”, ale prosimy w tym celu śledzić naszą stronę internetową oraz fanpage na facebooku.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska
Nie planujemy specjalnych promocji świątecznych ani noworocznych, tym niemniej w przypadku części osiedli oferujemy klientom możliwość indywidulanej negocjacji cen. Kolejnym udogodnieniem są bezpłatne konsultacje z zewnętrznymi ekspertami finansowymi, którzy są do dyspozycji klientów w naszych biurach sprzedaży. To usługa, którą realizujemy głównie z myślą o osobach kupujących mieszkania na kredyt.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon
Polityka firmy Jakon nie przewiduje wyjątkowych promocji z okazji różnych wydarzeń. Chcemy być uczciwi w stosunku do naszych stałych klientów, którzy korzystają z oferty poza takimi momentami. Nasze inwestycje są tak skrojone, aby każdy klient na każdym etapie znalazł dla siebie odpowiedni produkt w cenie adekwatnej do standardu oraz lokalizacji.

Autor: Dompress.pl

Rynek mieszkaniowy w Łodzi. Otwarcie na nowe, pomimo pandemii?

1d00e8165a614c3cf6094b5445d3b8a0
Niedawnej prezentacji najnowszego raportu firmy OPG Property Professionals dotyczącego rynku mieszkaniowego w Łodzi towarzyszyła ciekawa dyskusja na temat kierunków jego dalszego rozwoju, zwłaszcza w dobie pandemii. Jakie wnioski wysnuli uczestnicy debaty?

Podstawowe pytanie, jakie zadają sobie dziś wszyscy uczestnicy rynku mieszkaniowego, nie tylko w Łodzi, ale i w całej Polsce, dotyczy możliwych scenariuszy przyszłości. Szczególnie deweloperzy, którzy mają już gotowe projekty lub zabezpieczone działki zastanawiają się, jak na bieżącą sytuację gospodarczą związaną z pandemią koronawirusa reagować będzie sektor bankowy.

– To, co będzie miało istotne znaczenie dla rynku mieszkaniowego w perspektywie najbliższych kwartałów to przede wszystkim sytuacja makroekonomiczna. Na razie statystyki i prognozy dotyczące PKB w 2020 i 2021 roku sugerują, że mamy do czynienia z przejściowym spowolnieniem, ale trudno przewidzieć, jak rozwinie się scenariusz kolejnych zarażeń i co się będzie działo na wiosnę przyszłego roku. Warto też zauważyć, że z jednej strony mamy do czynienia ze spadkiem PKB, a z drugiej ze wzrostem stopy inflacji, która na ten rok planowana jest na poziomie 3,4%. W związku z tym stopy procentowe będą narzędziem, którym trudno będzie walczyć o wzrost gospodarczy – analizuje dr Konrad Żelazowski z Katedry Inwestycji i Nieruchomości Uniwersytetu Łódzkiego.

– W czasie wiosennej fali pandemii banki wykazywały tendencję do nagłego zaostrzenia warunków udzielenia kredytów. Obecnie, obserwując zarówno decyzje kredytowe podejmowane przez klientów, jak i skuteczność pozyskiwania finansowania deweloperskiego, widzimy pozytywne zmiany. Jednak ze względu na fakt, iż banki przewidują niższe zyski, będą się one baczniej przyglądały temu, jak mogą zabezpieczać zyski na przyszły rok. Dobrze dobrane narzędzia i modele inżynierii finansowej będą miały jeszcze większe znaczenie dla planowania przyszłych przedsięwzięć, niż dotychczas – ocenia Michał Styś, prezes zarządu OPG Property Professionals.

Budować i sprzedawać czy budować i trzymać?

Obserwatorzy rynku mieszkaniowego w całej Polsce, a szczególnie rynków regionalnych, od dłuższego czasu zadają sobie pytania dotyczące potencjału sektora najmu instytucjonalnego.

– W obecnej sytuacji szczególnie warto uwzględnić długofalowe koszty utrzymania nieruchomości, a to sprowadza nas do pytania, na ile „tradycyjni” deweloperzy powinni rozpatrywać ryzyko spowolnienia sprzedaży mieszkania dla nabywcy indywidualnego oraz czy nie warto rozmawiać z funduszami, które chcą kupować wiele mieszkań czy nawet całych budynków i osiedli w ramach pakietów. Takie przedsięwzięcia pojawiają się w Łodzi coraz liczniej, wymienić tu można m.in. projekt Nowa Dzielnica czy Fuzja w ramach prowadzonej przez Echo Investment platformy Resi4Rent, N23 od Real Development czy nadchodzącą inwestycję spółki Vantage Rent na terenie Nowego Centrum Łodzi. Ale oprócz sektora instytucjonalnego, ważnym graczem na rynku mieszkań na wynajem jest samo miasto, które prowadzi rozmowy z inwestorami – wskazuje Michał Styś.

– Wiadomo, że budżety miast przeżywają dzisiaj trudne chwile z uwagi na pandemię i dużo mniejsze przychody. Dlatego szukamy różnych źródeł dochodów, także na polu mieszkaniowym. Szukamy rozwiązań z zakresu partnerstwa publiczno-prywatnego, podpatrując nieco przykłady działań w Trójmieście, Krakowie czy Warszawie. Chcielibyśmy, wzorem Gdańska, sprzedawać w formule PPP już całe kwartały. Chcemy iść w kierunku, który obraliśmy jeszcze przed rozpoczęciem pandemii, i rozruszać rynek najmu w Łodzi. Wiemy, że naszą bolączką wciąż jest jeszcze niedostateczny zasób mieszkaniowy, ale widzimy tutaj duże pole do manewru – wszystkie nasze raporty pokazują, że wynajem w Łodzi jest bardzo opłacalny, pośród pięciu dzielnic przynoszących największy zwrot w polskich miastach znalazły się dwie łódzkie – Widzew oraz Śródmieście. Śródmieście, które w dobie braku dostępnych działek w centrach miast zabudowuje się dzisiaj najszybciej w Polsce. Warto też zwrócić uwagę na kwestię rewitalizacji. Badając nasze zasoby nieruchomości dochodzimy do wniosku, że w wielu przypadkach posiadamy niewykorzystane zasoby z uwagi na ich inne dotychczasowe przeznaczenie – mówi Michał Śmiechowicz, Dyrektor Biura Rozwoju Gospodarczej i Współpracy Międzynarodowej Urzędu Miasta Łodzi.

Czy w Łodzi jest miejsce na projekty luksusowe?

Rewitalizacja to słowo od lat mocno kojarzone z Łodzią. Pieczołowicie odrestaurowywane, historyczne budynki to także wdzięczne tło dla projektów mieszkaniowych dla bardziej zamożnego odbiorcy. Czy na łódzkim rynku mieszkaniowym jest miejsce dla segmentu premium?

– Mieszkań czy apartamentów o podwyższonym standardzie, które można zaliczyć do segmentu lokali luksusowych jest jeszcze w Łodzi mało, ich liczba jest mniejsza niż ilość osób, które są nimi zainteresowane. Przy budowaniu oferty inwestycyjnej dla potencjalnych deweloperów, rozmawiamy z podmiotami, których interesuje przede wszystkim budowa lokali o wyższym standardzie, najczęściej właśnie w ramach projektów rewitalizacyjnych. Kilka rozmów jest już w zaawansowanej fazie, ponieważ zarówno nasze analizy, jak i analizy deweloperów potwierdzają, że jest popyt w tym sektorze rynku – dodaje dyrektor Michał Śmiechowicz.

– Segment premium w Łodzi dopiero raczkuje, zaliczyć można do niego tak naprawdę niecały 1 procent całego zasobu na rynku pierwotnym. Na taką klasyfikację wpływa wiele czynników, spośród których najważniejsze to wyróżniający się projekt architektoniczny uwzględniający duże powierzchnie użytkowe, większą wysokość pomieszczeń czy wielkoformatowe przeszklenia, materiały budowlane wysokiej jakości, dużą ilość podziemnych miejsc parkingowych czy dodatkowe funkcjonalności, takie jak siłownia, recepcja czy ochrona. Oczywiście kluczową rolę odgrywa też unikatowa lokalizacja, choć ta niekoniecznie musi być skorelowana ze ścisłym centrum miasta. W tę charakterystykę wpisują się dziś w Łodzi takie inwestycje luksusowe, jak Awangarda Łagiewniki Park od Real Development czy MODERN LOFT, czyli rewitalizowany budynek dawnej elektrowni parowej mieszczący się na styku Śródmieścia i dzielnicy Górna – podsumowuje Anna Osińska, Sales and Marketing Manager w OPG Property Professionals.
Źródło: OPG Property Professionals.

Raport na temat kondycji naszych mieszkań

PL_IWCT_Infographic

W dobie pandemii dom stał się nie tylko schronieniem, ale też często biurem, szkołą, placem zabaw, restauracją czy też miejscem do uprawiania sportu i relaksu. Spędzamy w mieszkaniach więcej czasu, dlatego ich stan i dopasowanie do potrzeb stały się niezwykle ważne. Grupa Kingfisher oraz Castorama Polska sprawdziły, w jakiej kondycji są obecnie nasze mieszkania, w pięciu krajach europejskich, między innymi w Polsce. Efektem badań jest raport „Mieszkania pod ścianą”.

Spis treści:
Nasze domy pod lupą
W skrajnych warunkach można liczyć na pomoc

Kingfisher sprawdził, jak oceniają kondycję swoich domów respondenci z Polski, Francji, Hiszpanii, Rumunii i Wielkiej Brytanii. Zgodnie z wynikami na nieodpowiednie lub niedopasowane warunki mieszkaniowe narzeka czterech na dziesięciu Polaków. Spośród nich aż 69% uważa, że ma niewielki  lub żaden wpływ na tę sytuację. Co najczęściej wskazujemy jako problem?

Nasze domy pod lupą

Okazało się że wielu Polaków na co dzień boryka się z nieodpowiednimi – ich zdaniem – warunkami mieszkaniowymi. Zdaniem ankietowanych ich domy są zbyt małe, za ciemne, często doskwiera nam hałas, zimno oraz zbyt duża wilgoć.

Według raportu najważniejsze problemy mieszkaniowe Polaków to chłód (47%), nadmierny hałas (48%), wilgoć (43%) i kwestie techniczne, czyli zły lub nieodpowiedni stan instalacji elektrycznych, grzewczych lub wodnych (42%).

Newralgicznym elementem naszego mieszkania jest łazienka. Choć to trudne do wyobrażenia, to wciąż 4% Polaków nie ma jej w ogóle w swoim mieszkaniu. A aż 53% naszych z nas uważa, że nieodpowiednio wyposażone łazienki są jednym z najważniejszych problemów zaostrzonych przez pandemię. Grupa osób skarżących się na nieodpowiednie warunki składa się w dużej mierze z pracowników pracujących na etatach i opiekujących się małymi dziećmi.

Trudno ocenić, jak poważne są to problemy, ponieważ są to oceny subiektywne, czasem jest to przeciekająca spłuczka, czasem plama wilgoci. Z wieloma tego typu usterkami można sobie poradzić samodzielnie, przy niewielkim nakładzie pracy i kosztów. Jeśli jednak remont jest poważny, a mieszkańcom brak środków na jego przeprowadzenie, pamiętajmy, że są instytucje, które mogą pomóc w takiej sytuacji – podkreślił Paweł Świętochowski, prezes Fundacji Castorama.

Pandemia Covid-19 zdecydowanie zaostrzyła subiektywną ocenę warunków mieszkaniowych przez Polaków – obecnie 32% respondentów twierdzi, że stało się to dla nich jeszcze ważniejsze. Respondenci wymienili kolejno trzy najczęściej spotykane problemy, które „pogorszyła” epidemia koronawirusa. Zbyt zatłoczone mieszkania (58% respondentów), substancje toksyczne lub niebezpieczne zawarte w różnych materiałach wykończeniowych (57%) i brak dostępu do podstawowych mediów (56%) – są jeszcze silniej odczuwalne przy spędzaniu całego dnia w domu. Utrudniają pracę, naukę, a w dodatku negatywnie wpływają na samopoczucie, przez co wielu respondentów czuje się „uwięzionych” i „bezsilnych”.

Lockdown unaocznił nam, jak to, co w zasadzie akceptujemy na co dzień, może stać się poważnym problemem podczas przymusowego zamknięcia w domu. Niestety, część z tych przeszkód jest trudna lub niemożliwa do wyeliminowania od razu, ale na część możemy mieć wpływ. Nieszczelne drzwi, stare okna, przepuszczające zimno i hałas, brak odpowiedniej wentylacji – wszystko to wpływa na atmosferę panującą w naszych mieszkaniach, a w konsekwencji na nasze samopoczucie. Często potrzebne są jedynie małe zmiany, by móc mieszkać lepiej, ale czasem niezbędne są poważne remonty. Nie każdy może zrobić to we własnym zakresie, dlatego Fundacja Castorama wspiera projekty w zakresie poprawy warunków mieszkaniowych osób będących w potrzebie na skutek trudności finansowych, klęsk żywiołowych i innych zdarzeń losowych, niepełnosprawności lub innej ciężkiej choroby – podsumował Paweł Świętochowski.

W skrajnych warunkach można liczyć na pomoc

Castorama Polska od momentu powstania wspiera różnego rodzaju projekty społeczne, mające na celu poprawę warunków mieszkaniowych. Ponad rok temu spółka podjęła decyzję o powołaniu Fundacji Castorama. Dzięki jej działaniu na wsparcie w odmianie i poprawie warunków zamieszkania mogą liczyć osoby w trudnej sytuacji życiowej, zarówno osoby mieszkające w różnego rodzaju placówkach, na przykład w domach dziecka, jak i osoby indywidualne pozostające pod opieką organizacji społecznych.

Przez ostatni rok Fundacja Castorama zrealizowała trzynaście projektów. Cztery kolejne zostaną zakończone w ciągu najbliższych tygodni, a dwanaście jest w trakcie. W prace Fundacji angażują się wolontariusze – pracownicy sklepów Castorama, którzy w ramach wolontariatu pracowniczego, mimo trudnej sytuacji pandemicznej, starają się tam, gdzie są możliwości, wspomóc remonty przeprowadzając różnego rodzaju prace.

Między innymi w Poznaniu Fundacja, we współpracy z Fundacją Pomocy Dzieciom „Tak po Prostu”, podjęła się remontu części wspólnych w placówkach opiekuńczo-wychowawczych w Szamotułach. Wolontariusze z Castoramy przygotowali pomieszczenia do remontu poprzez demontaż starych podłóg, powiększyli przejścia, przygotowali ściany i sufity do dalszych prac, a także wspólnie z dziećmi zamieszkującymi placówki i projektantem z Castoramy opracowali nowy projekt, dobrali farby i oświetlenie.

W Opolu Fundacja, wspólnie ze Stowarzyszeniem „Iskierka Nadziei”, wyremontowała trzy łazienki w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej Jasienica Górna.

Beneficjentami projektu zostało trzydzieścioro wychowanków ośrodka. Trzy pomieszczenia przeszły kapitalny remont, wymienione zostały pokrycia ścian i podłogi. Łazienki wyposażono w nową armaturę oraz elementy wykończeniowe. Dzięki inwestycji poprawiony został komfort korzystania z łazienek oraz ich funkcjonalność i wygląd – podkreślił Paweł Świętochowski.

Fundacja Castorama od roku wspiera potrzebujących. Dzięki jej działaniom wiele osób zyskało dobry dom. Jednak pomagać możemy wszyscy, czasem nie potrzeba wiele, by poprawić sobie lub komuś bliskiemu warunki mieszkaniowe. Nieszczelne okna – może wystarczy je podregulować lub nakleić dodatkową uszczelkę? Wilgoć w łazience zniwelować udrożnieniem wentylacji lub inwestycją w osuszacz. Wiele możemy zrobić sami, zdecydowanie polepszając swoje oraz innych warunki mieszkaniowe. Zdrowsze i przyjaźniejsze domy odpłacą nam się komfortem i lepszą atmosferą.

 

 

Źródło: Castorama Polska Sp. z o.o.

Inpro wprowadziło do sprzedaży nową inwestycję: Debiut IV w Pruszczu Gdańskim

DebiutIV

Deweloper INPRO stale poszerza swoją ofertę. Tym razem do sprzedaży wprowadził kameralną inwestycję Debiut IV, która zlokalizowana będzie w miejscowości Pruszcz Gdański. Projekt przewiduje powstanie dwóch budynków obejmujących łącznie
62 mieszkania.

Debiut IV to kameralny projekt, składający się z dwóch trzypiętrowych budynków. Atutem inwestycji jest szeroki wybór dostępnych metraży mieszkań liczących od 28 do 72 mkw. Do lokali przynależały będą balkony oraz loggie lub przydomowe ogródki o powierzchniach sięgających nawet 142 mkw.

Budynki powstałe w ramach Debiut IV będą łączyły się ze sobą na poziomie -1 za pośrednictwem podziemnej hali garażowej, która pomieści 57 samochodów. Na terenie inwestycji utworzony zostanie także naziemny parking obejmujący w sumie 26 miejsc postojowych.
Inwestycja Debiut IV powstaje przy ul. Ignacego Domeyki w Pruszczu Gdańskim, oddalonej ok. 10 km od centrum Gdańska.
Ceny nieruchomości oferowanych w ramach inwestycji Debiut IV zaczynają się już od 6 900 zł brutto za mkw. Zakończenie budowy planowane jest na lipiec 2022 roku.

mat.pras.

Czy popyt na mieszkania słabnie?

SGI_Ustronie Mokotów_Warszawa
Czy po wprowadzeniu nowych ograniczeń spadło zainteresowanie zakupem nowych mieszkań? Czy od wiosny zwiększyła się ilość osób kupujących inwestycyjnie, lokujących gotówkę w nieruchomości? Czy wśród klientów deweloperów pojawili się zagraniczni inwestorzy? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl   

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii

Po słabszym ze względu na pandemię pierwszym półroczu br. sytuacja sprzedażowa poprawiła się zauważalnie w trzecim kwartale. Klienci, którzy odkładali zakup w czasie, wrócili do biur sprzedaży i chętniej podejmowali decyzje zakupowe. Potwierdzają to także wyniki sprzedaży. W trzecim kwartale sprzedaliśmy 358 mieszkań na podstawie umów deweloperskich i przedwstępnych, co oznacza wzrost o 15 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

W związku ze wzrostem zachorowań na COVID-19, od połowy października zaobserwowaliśmy niewielki spadek kontaktów ze strony klientów. Jeśli chodzi o klientów inwestycyjnych, presja na ochronę kapitału przed inflacją i lokowanie środków w nieruchomości rośnie. Średnie oprocentowanie lokat utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie, a mieszkania nadal są dla inwestorów atrakcyjną formą lokowania środków. Stąd też zainteresowanie klientów inwestycyjnych wciąż jest bardzo duże. Trudno tutaj jednak mówić o zmianach w trendzie z uwagi na fakt, iż liczba tego typu transakcji w dużym stopniu zależy od posiadanej oferty. Faktem jest jednak, że w początkowym okresie po wprowadzeniu inwestycji niezmiennie największą popularnością cieszą się najmniejsze lokale, szczególnie w centrach miast.

Angelika Kliś, dyrektor zarządzająca ds. Sprzedaży i Marketingu w Atal

Popyt na mieszkania utrzymuje się na wysokim poziomie. Niezmiennie mamy do czynienia z bardzo dużymi i w znacznej mierze niezaspokojonymi potrzebami mieszkaniowymi spowodowanymi niedoborem mieszkań w Polsce. Z naszych obserwacji wynika, że udział w rynku klientów inwestycyjnych utrzymuje się na równie wysokim poziomie, jak w pierwszych miesiącach roku. Nie zauważyliśmy zwiększenia zainteresowania zakupem mieszkań ze strony zagranicznych inwestorów.

Klienci, mając na uwadze niepewną sytuację gospodarczą, w pierwszych tygodniach pandemii wstrzymali się z decyzją o zakupie, ale wrócili do biur sprzedaży już z większym optymizmem. W związku z tym czerwiec i lipiec były miesiącami odbudowy popytu. Obecnie obawy klientów inwestycyjnych dotyczą raczej kumulacji środków na lokatach i kontach bankowych. Inwestorzy indywidualni szukając stabilnego miejsca do ulokowania środków chętnie wybierają nieruchomości. Klienci indywidualni natomiast obawiają się ponownego zaostrzenia warunków udzielania kredytów i wzrostu ich kosztów.

Natalia Sawicka, dyrektor sprzedaży i marketingu Angel Poland Group we Wrocławiu

Marzec i kwiecień był miesiącem pełnym zawahań ze strony klientów, którzy w obliczu nowej sytuacji wstrzymali decyzje dotyczące transakcji. Jak się jednak okazało kilka tygodni później, zastój był chwilowy. W późniejszym okresie, nawet w obliczu ponownego wprowadzenia restrykcji, nie spotkaliśmy się ze zmniejszonym zainteresowaniem nieruchomościami w segmencie premium. Wśród klientów naszej wrocławskiej inwestycji liczną grupę stanowią osoby spoza naszego kraju. W ostatnim czasie na przykład obsługiwaliśmy klientów mieszkających w Singapurze.

Robert Stachowiak, prezes zarządu SGI

Obecna sytuacja na rynku jest dość skomplikowana, jednak zainteresowanie mieszkaniami i liczba zapytań kierowanych do działów sprzedaży pozostają niezmienne. Inwestowanie w nieruchomości to dobra alternatywa do lokowania nadwyżkowych środków w produktach banków, funduszy inwestycyjnych, czy na giełdzie. Taki model działania jest obecny już od wielu lat.

W naszym przypadku zdecydowaną większość stanowią klienci indywidualni, którzy kupują mieszkania na własny użytek. Dotyczy to zarówno projektów realizowanych obecnie, jak i naszych poprzednich inwestycji w Szczecinie, Łodzi czy Warszawie. Od początku działalności spółki, lokale kupowane pod inwestycję stanowią mniejszość. Podobnie jest w przypadku zagranicznych inwestorów. Odnotowujemy bardzo mały udział ekspatów wśród kupujących i zainteresowanych naszymi projektami.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Popyt na mieszkania od lipca tego roku kształtuje się na w miarę równym poziomie. Po przejściu pierwszej fali pandemii wielu klientów wróciło do myśli o zakupie nieruchomości. W niektórych inwestycjach zauważyliśmy wzmożony ruch osób, chcących zainwestować wolne środki w nieruchomości. Są to raczej inwestorzy z Polski, którzy w większości współpracują z naszą firmą od wielu lat. Nie zauważyliśmy większego ruchu obcokrajowców.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Popyt na mieszkania, a w szczególności na małe mieszkania, nie słabnie z uwagi na niedobór lokali. Prawie 11 mln Polaków zalicza się do Millenialsów, urodzonych w latach 1980-2000, którzy stanowią 30 proc. populacji. Są obecnie najliczniejszą grupą docelową dla deweloperów. Jedną z cech wyróżniających to pokolenie  jest duża mobilność, łatwość zmiany pracy i stylu życia. Ta generacja zarówno wtedy, kiedy decyduje się na wynajem mieszkania, jak też, wtedy gdy może sobie pozwolić na zakup z reguły wybiera lokale o małej powierzchni. Decyzji o zakupie własnego mieszkania bez wątpienia sprzyjają niskie stopy procentowe i duża dostępność kredytów hipotecznych. Z uwagi na inflację i niskie oprocentowanie depozytów  małe mieszkania są także na celowniku inwestorów, bo to najbezpieczniejsza od lat forma lokowania nadwyżek finansowych.

Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper

Popyt na mieszkania jest bardzo silny, a wprowadzane ograniczenia nie powodują zmiany kluczowych decyzji klientów. Dotyczy to także lokali inwestycyjnych, które stanowią około 30 proc. naszej oferty. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się projekty, które zostaną ukończone w przyszłym oraz kolejnym roku, a więc w czasie, kiedy pandemia najprawdopodobniej zostanie już opanowana.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

W naszej ocenie popyt na rynku mieszkaniowym pozostaje raczej na stabilnym poziomie. Po okresie pierwszego lockdownu, kiedy gospodarka praktycznie zamarła, a klienci i banki w znacznej mierze wstrzymywali się z decyzjami sytuacja unormowała się i obserwujemy ponownie duże zainteresowanie zakupem nowych mieszkań.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Druga fala epidemii nie osłabiła jak dotąd popytu na mieszkania, wręcz przeciwnie. Notujemy nawet więcej zapytań od potencjalnych klientów. Widzimy też wyraźny popyt inwestycyjny – zwłaszcza, że obecnie WIBOR jest rekordowo niski, co może zachęcać do inwestycji w nieruchomości. Jako dobrą lokatę proponujemy klientom mikroapartamenty Modern Space. Nieduże metraże i promocyjne ceny lokali pozwalają na szeroki wybór. Inwestycja jest jeszcze bardziej opłacalna w przypadku skorzystania z opcji odliczenia podatku VAT.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Pomimo wprowadzenia częściowego lockdownu w drugiej połowie października br. nie zauważyliśmy znaczącego ograniczenia popytu. Zupełnie inaczej niż w przypadku prawie całkowitego zamknięcia kraju za pierwszym razem. Klienci oswoili się już z pandemią i ograniczeniami wynikającymi z tej sytuacji. Obserwujemy nawet wzmożone zainteresowanie zakupem mieszkań oraz zmianę motywacji i podejścia do zakupu mieszkań. Obserwujemy obecnie trzy wiodące grupy klientów. Osoby, które chcą ulokować nadmiar środków w dobro, które nie straci na wartości. Klientów, którzy poszukują większej przestrzeni ze względu na większą niż dotąd ilość czasu spędzaną w domu. A także grupę osób, które obawiają się znaczącego pogorszenia warunków uzyskania kredytu.

Szczęśliwie nie sprawdziły się najczarniejsze prognozy dotyczące zapaści gospodarczej. Stopa bezrobocia w październiku wyniosła 6,1 proc. (wzrost zaledwie o 1% ws. X 2019), nastroje konsumenckie są dobre, a w pierwszych trzech kwartałach roku rozpoczęto budowę 178 tys. mieszkań w porównaniu do 167 tys. w analogicznym okresie 2019 roku.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

Spadek popytu na mieszkania zmniejsza się tylko w miesiącach, gdy zostają wprowadzane ograniczenia związane z Covid-19. Jednak biorąc pod uwagę cały rok sprzedaż jest na satysfakcjonującym poziomie, lepszym niż w roku ubiegłym.

Obserwujemy przypływ klientów zainteresowanych mniejszymi mieszkaniami, szczególnie kawalerkami i lokalami dwupokojowymi, ale nie jest to większy odsetek, niż liczba klientów kupujących na własne potrzeby mieszkaniowe. Jeśli chodzi o inwestorów zagranicznych, nie widzimy ich aktywności w naszych inwestycjach.

Karolina Guzik, menadżer sprzedaży w spółce mieszkaniowej Skanska

Nasze doświadczenia pokazują, że popyt na mieszkania jest stabilny i utrzymuje się na bardzo dobrym poziomie. Kupujący w dalszym ciągu aktywnie poszukują swojego wymarzonego miejsca do życia i wciąż uważają, że zakup nieruchomości jest dobrą oraz bezpieczną lokatą kapitału.

Natomiast bacznie obserwując i analizując sytuację, mogę powiedzieć, że nowa rzeczywistość wpłynęła na nieco większą ostrożność nabywców inwestycyjnych. W ich przypadku popyt również jest stabilny, jednak zauważalnie zmieniła się jego dynamika. Oczywiście to naturalne następstwo bardziej zachowawczej postawy klientów, którym zależy na zakupach inwestycyjnych. W końcu jest to grupa nabywców, planująca zakup swojego drugiego lub kolejnego mieszkania.

Wojciech Dzioba, prezes zarządu TBV Investment

W 2020 roku spadek zainteresowania zakupem naszych mieszkań odnotowaliśmy tylko na przełomie marca i kwietnia podczas wprowadzonego przez rząd lockdownu. Wtedy faktycznie dominował nastrój niepewności inwestycyjnej związany m.in. z niejasnymi wymagania banków w zakresie warunków uzyskania kredytów hipotecznych. Poza tym, w tym okresie nie dysponowaliśmy jeszcze tak wieloma narzędziami do sprzedaży zdalnej, jak dzisiaj, a klienci również potrzebowali czasu, aby przyzwyczaić się do bardziej bezkontaktowego procesu załatwiania spraw związanych z zakupem mieszkania. Już pod koniec kwietnia sprzedaż naszych mieszkań powróciła do poziomu sprzed pandemii.

Coraz więcej naszych klientów nabywa mieszkania w celach inwestycyjnych, co akurat wcale nas nie dziwi, ponieważ w obecnej sytuacji lokata gotówki w nieruchomości to bardzo rozsądny pomysł. Inwestycje TBV od lat pozostają w kręgu ich zainteresowań klientów zagranicznych. W ostatnich miesiącach realizowaliśmy transakcje z inwestorami z takich krajów jak Stany Zjednoczone, RPA, Emiraty Arabskie, Norwegia, Niemcy, Austria, Szwajcaria i Ukraina.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Analizując okres od marca br. do dziś, począwszy od czerwca widzimy dynamiczny wzrost liczby zapytań. W Poznaniu ceny rosną stabilnie i według naszych obserwacji nie wpływa to negatywnie na popyt. Wzrosty są akceptowane przez naszych klientów. Rzeczywiście, odnotowaliśmy zwiększoną aktywność inwestorów kupujących mieszkania i apartamenty w inwestycji ST_ART Piątkowo. Stanowią oni obecnie już ponad 60 proc. nabywców. Ciekawe jest  też, że znacznie zwiększyło się zainteresowanie inwestorów indywidualnych naszą podmiejską lokalizacją Osiedle Księżnej Dąbrówki. Dotąd stanowili oni pomijalny odsetek na tym obszarze. W ostatnim czasie jednak wyraźnie widać ich zainteresowanie mieszkaniami z dużymi tarasami, balkonami, czy przynależnymi ogrodami już nie tylko w granicach miast. Bez wątpienia decyduje o tym konkurencyjna cena mieszkań w porównaniu z cenami mieszkań w Poznaniu.

Sylwester Śniadecki, prezes zarządu Śniadecki Development i Śniadecki Investment Group

Zainteresowanie nieruchomościami jako inwestycją obserwujemy już od dawna, choć w tym roku na rynku pojawiło się jeszcze więcej chętnych poszukujących alternatywnych metod lokowania kapitału. Dzięki oferowanej przez Śniadecki Investment Group opcji grupowego inwestowania, możliwość wejścia w deweloperski świat znacznie się poszerzyła. Oprócz nabywców kupujących inwestycyjnie mieszkania, obserwujemy przypływ inwestorów dysponujących kapitałem rzędu 100 tys. zł lub więcej, którzy chcą inwestować pasywnie, nie angażując się w poszczególne procesy związane z budową i sprzedażą mieszkań czy domów. Wśród zainteresowanych naszymi nieruchomościami pojawili się także Niemcy.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home

Sprzedaż mieszkań w naszej, pierwszej warszawskiej inwestycji Miasteczko Jutrzenki ruszyła w połowie lipca br. W pierwszym etapie budowy oferujemy 163 mieszkania, z których dotąd sprzedaliśmy już ponad połowę. Nasze doświadczenie pokazuje, że popyt na mieszkania nie słabnie. Wśród kupujących większość to single i rodziny, dla których mieszkanie w Miasteczku Jutrzenki będzie pierwszym własnym lokum. Zdarzają się również osoby, kupujące 3-4 mieszkania w celach inwestycyjnych. Z rozmów z nimi wynika, że mieszkania w naszej inwestycji stanowią dobrą, długoterminową lokatę środków.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

Jeśli chodzi o ponowne wprowadzenie ograniczeń gospodarczych, aktualnie nie zauważyliśmy ich wpływu na popyt na mieszkania. Obecna sytuacja różni się od tej związanej z wprowadzeniem lockdownu na wiosnę. Wtedy mieliliśmy całkowite ograniczenie przemieszczania się, a teraz tego nie ma, więc klienci chętnie kupują mieszkania. Pomimo wzrostu cen zakup nieruchomości nadal jest jedną z najlepszych i najbezpieczniejszych opcji inwestowania kapitału. Ta tendencja utrzymuje się już od kliku miesięcy, ale wyraźnie wzrosła od marca br.

 

Autor: Dompress.pl

Startuje realizacja nowego projektu mieszkaniowego Osiedla Natura II w Wieliszewie

Nowe Osiedle Natura 04 ARIA Development

Firma ARIA Development rozpoczęła sprzedaż i realizację nowego Osiedla Natura II w Wieliszewie. Pod koniec listopada br. do sprzedaży trafiło 70 mieszkań pierwszego etapu.

Nowe Osiedle Natura II to miejsce dla osób lubiących spokój, bliskość przyrody oraz funkcjonalne i ekologiczne rozwiązania. W ramach 3-etapowej, przepełnionej zielenią inwestycji, powstaje sześć czterokondygnacyjnych budynków z windami i podziemnymi garażami. W ofercie znajdzie się 230 mieszkań o metrażach od 29 do 76 m2. Dzięki przemyślanej koncepcji architektonicznej mieszkania są przestronne, pokoje ustawne i doskonale doświetlone. Lokale na parterze posiadają ogródki, wszystkie powyżej parteru-balkony. Na parterze zaprojektowano przedszkole i lokale usługowe. Części wspólne osiedla zasili zielona energia z paneli fotowoltaicznych, a wszystkie mieszkania zostaną wyposażone w systemy inteligentnego domu ARIA Eco Smart. Centralny punkt osiedla to naturalny plac zabaw, który wraz z licznymi terenami zielonymi stworzy unikatowy ekosystem sprzyjający spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. Niewygórowana cena za metr kwadratowy pozwoli na zakup mieszkania niemal dwa razy większego, niż w Warszawie.

Nowe Osiedle Natura II to kameralny projekt powstający w Wieliszewie, w bliskości Zalewu Zegrzyńskiego – kilkanaście km. od granic Warszawy. Mieszkańcy inwestycji będą cieszyć się spokojem i otoczeniem przyrody, a jednocześnie korzystać z komfortowego i szybkiego dojazdu do miejsc bez stania w korkach. Sprawną komunikację zapewniają Szybkie Koleje Miejskie, którymi przejazd na stację Dworzec Gdański zajmuje ok. 30 minut. Wszystko, czego potrzeba do wygodnego życia jest w pobliżu osiedla: lokalne sklepy, galerie handlowe, placówki bankowe i bankomaty, apteki, szkoły, w tym liceum ogólnokształcące, basen i siłownia, ośrodki zdrowia i szpital, w którym przyjmują lekarze podstawowej opieki zdrowotnej i specjaliści.

ARIA Development wprowadza kompleksowy pakiet inteligentnych i ekologicznych rozwiązań, składający się z systemu ARIA Eco Smart (sterowanie instalacjami wewnętrznymi każdego lokalu), paneli fotowoltaicznych (pozwalające znacząco obniżyć koszty zużycia energii elektrycznej części wspólnych) oraz na wybranych osiedlach – punktów ładowania samochodów elektrycznych. Komponenty pakietu są w podstawowym standardzie inwestycji i Klienci Osiedla Łomianki oraz przyszłych realizacji ARIA Development nie będą ponosić dodatkowych kosztów z nim związanych.

mat.pras.

Lokatorzy wprowadzili się do mieszkań w pierwszym etapie osiedla Przystań Letnica w Gdańsku

Przystań Letnica I (3)
ATAL, ogólnopolski deweloper, zakończył realizację pierwszej części trójmiejskiej inwestycji. Pozwolenie na użytkowanie uzyskał pierwszy etap osiedla Przystań Letnica, a do klientów trafiły już klucze do mieszkań i lokali usługowych. To wieloetapowe osiedle zlokalizowane jest w
Gdańsku, przy ul. Letnickiej, w bliskim sąsiedztwie Zatoki Gdańskiej.

Letnica to jedna z najbardziej perspektywicznych dzielnic Gdańska. Swoją atrakcyjność zawdzięcza znakomitemu położeniu, dotychczasowym działaniom rewitalizacyjnym (m.in. Tunel pod Martwą Wisłą) oraz realizowanym inwestycjom infrastrukturalnym, mieszkaniowym i rozrywkowym.  Realizowane w tej części miasta osiedle Przystań Letnica składać się będzie z trzech etapów, w ramach których powstanie łącznie trzynaście budynków z 657 mieszkaniami i 19 lokalami usługowymi. W ukończonej pierwszej części inwestycji powstały trzy sześciokondygnacyjne budynki, a w nich 141 mieszkań o zróżnicowanych metrażach i układach od 2 do 4 pokoi. W parkingu podziemnym powstało 149 miejsc postojowych.

Doskonała lokalizacja na gdańskiej Letnicy – w bliskim sąsiedztwie Zatoki Gdańskiej i z wygodnym dostępem do miejskiej infrastruktury – sprawia, że Przystań Letnica to jedna z ciekawszych propozycji na rynku pierwotnym w Gdańsku. Za sprawą przemyślanych rozwiązań architektonicznych, funkcjonalnych układów oraz ogólnodostępnych przestrzeni rekreacyjnych m.in. tarasów na dachach, terenów zielonych i placów zabaw, osiedle odpowiada na potrzeby wymagających mieszkańców. Projekt już od startu sprzedaży cieszył się dużym zainteresowaniem wśród szukających mieszkania w Trójmieście. Oferta pierwszego etapu szybko została wyprzedana, dostępne są jeszcze mieszkania w drugim oraz – niedawno wprowadzonym do sprzedaży – trzecim etapie projektu – mówi Angelika Kliś, Dyrektor Zarządzająca ds. Sprzedaży i Marketingu w ATAL.

W drugim etapie inwestycji Przystań Letnica zaplanowano cztery pięciopiętrowe budynki. Powstanie w nich łącznie 190 mieszkań o szerokiej gamie metraży – od 41,68 do 93,78 mkw. – oraz układach od dwóch do czterech pokoi. W ramach trzeciego etapu zaplanowano sześć pięciopiętrowych budynków. Powstaną w nich 323 mieszkania o szerokiej gamie metraży od 39,09 do 111,82 mkw. i zróżnicowanych układach – od dwóch do pięciu pokoi. W sprzedaży dostępnych jest jeszcze 157 lokali w drugim etapie i 314 lokali w trzecim etapie.

 

mat.pras.

Jak włożyć nowe mieszkanie do wirtualnego koszyka?

hammer-tusk-79753-unsplash
Mieszkania to nie książki, to prawda, ale nie musi to oznaczać, że deweloperzy nie mogą korzystać w ich sprzedaży z doświadczeń sektora e-commerce. Co więcej – powinni to robić. Tym bardziej teraz, kiedy cyfryzacja procesu sprzedaży jest “być albo nie być” praktycznie każdego produktu i usługi.

Wdrożenie modelu sprzedaży mieszkań online pozwoli na przeprowadzenie klienta wirtualną ścieżką od wstępnego przejrzenia oferty aż do podpisania aktu notarialnego. Z danych serwisu Otodom – lidera rynku pierwotnego mieszkań online – wynika, że już ponad 60 proc. użytkowników przegląda oferty na urządzeniach mobilnych. Wielu z nich, już niedługo, kupi mieszkanie za pomocą smartfonu.
Najnowsze statystyki e-handlu pokazują kierunek, w którym zmierza przyszłość sprzedaży. Według raportu Izby Gospodarki Elektronicznej aż 28 milionów Polaków skorzystało w 2019 roku z wirtualnych wizyt w sklepie, a 73 proc. z nich dokonało zakupów online. Pamiętajmy, że to raport z danymi sprzed roku, zanim wybuchła pandemia, a ta wyniosła zakupy w sieci na zupełnie nowy poziom. Tak wielkie zainteresowanie ofertą sprzedaży przez internet świadczy, że klienci wyzbyli się obaw o bezpieczeństwo cyfrowych transakcji.

Są kategorie produktów, które odnotowały w tym roku wzrost sprzedaży w internecie nawet o 900 proc., a wzrosty o 300 proc. były na porządku dziennym.

Jarek Sokolnicki, head of industry solutions w Microsoft

Mieszkanie lub dom to inny produkt niż buty, zabawki, urządzenia elektroniczne czy artykuły spożywcze – właśnie w tych kategoriach wzrosty w tym roku były największe. Warto jednak czerpać z wiedzy i doświadczenia e-handlu, który odrobił już lekcję z przeniesienia procesu sprzedaży do sieci. O ile, ze względów prawnych – technologicznie jest to możliwe, ale nie można jeszcze przeprowadzić całego procesu sprzedaży nieruchomości w sieci, to cyfryzacja sprzedaży już daje nowe możliwości pozyskiwania klientów, nieosiągalne w modelu tradycyjnym.
Zmiany postępują jednak tak szybko, że to ostatni dzwonek dla deweloperów, aby przygotować się na dzień, w którym bariery, takie jak np. brak możliwości zawarcia umowy za pomocą podpisu elektronicznego, znikną. Wtedy może być jednak za późno na nadrabianie zaległości, dlatego warto już teraz czerpać z doświadczeń innych.

Handel w sieci jest już rynkiem dojrzałym i wiemy, że można się od tych firm bardzo wiele nauczyć, na przykład prezentacji produktów, budowy ścieżki doświadczenia klienta i relacji z nim.

Bartosz Dobrowolski, co-Founder Proptech Foundation

Nie trzeba jednak nauki zaczynać od zera. Potencjał e-commerce wykorzystują od dawna portale ogłoszeniowe takie jak np. Otodom.

Od 10 lat widzimy stały i mocny wzrost poszukiwań online, a teraz proces ten przyspieszył – 14 mln odwiedzin miesięcznie pokazuje, że proces poszukiwania domu lub mieszkania zaczyna się w sieci. Jeszcze przed pandemią przeprowadziliśmy z Kantarem badanie na grupie osób, które zamieszkują nowe osiedla. Okazało się, że 83 proc. z nich korzystało z serwisów ogłoszeniowych w sieci podczas wyszukiwania mieszkania. Ludzie korzystają z takich serwisów jak nasz ponieważ chcą mieć przegląd jak najszerszej oferty i nie chcą przegapić okazji. To w takich serwisach odbywa się początkowe rozpoznanie rynku i budowanie wiedzy na temat oferty mieszkaniowej. Z naszych obserwacji wynika, że niektórzy deweloperzy dostrzegli już ten potencjał i starają się go wykorzystywać.

Marcin Kawecki, odpowiedzialny za pion ogłoszeń z rynku pierwotnego w Otodom

Skuteczna sprzedaż w sieci

Kluczowym elementem skutecznej digitalizacji rynku nieruchomości jest poznanie zachowań zakupowych klientów, a zwłaszcza tzw. mapy ścieżki klienta (z angielskiego “Customer Journey Map”).  Mianem tym określa się proces, który zaczyna się od wystąpienia potrzeby, przebiega przez ocenę możliwości finansowych, poszukiwania produktu, jego prezentację, aż do wyboru oferty i realizacji transakcji. Firmy sprzedające przez internet opracowały rozwiązania pozwalające przeprowadzić klienta przez wszystkie te etapy w sieci. Mieszkania przez internet jeszcze nie kupimy, ale można doprowadzić do etapu, w którym klient pojawia się w biurze dewelopera, a nawet dalej.

W ramach oferowanych przez nas rozwiązań umożliwiamy naszym klientom zdalnie zawarcie umowy rezerwacyjnej na wynajem powierzchni.

Daria Pawełko, Group Innovation Manager w Atrium European Real Estate

Deweloper buduje zasięgi

Zanim dojdzie do zakupu nieruchomości mijają zazwyczaj długie miesiące. Internet daje w tym okresie niespotykane w rzeczywistym świecie rozwiązania. Umożliwiają one wczesne wychwycenie potencjalnego klienta. Są nawet mechanizmy pozwalające zasugerować klientowi potrzebę zakupu.
 

Możemy wykorzystać siłę całej grupy OLX, aby skierować do użytkowników odpowiednią reklamę w odpowiednim czasie. Jeśli, na przykład, ktoś kupuje mini-vana lub wózek dziecięcy, to może być sygnał, że powiększa mu się rodzina. Może więc potrzebować większego mieszkania lub domu.

Marcin Kawecki, odpowiedzialny za pion ogłoszeń z rynku pierwotnego w Otodom

Serwisy typu marketplace, jak Otodom, pozwalają również na kontakt z klientami na kolejnych etapach ścieżki zakupowej. To w takich serwisach klienci weryfikują na jakie mieszkanie tak naprawdę ich stać i dokonują szczegółowego wyszukiwania dostępnych ofert. Jest też inny powód, który skłania do zainteresowania się takimi platformami. Tym co odróżnia rynek pierwotny od wtórnego jest sam produkt. Mieszkanie z drugiej ręki można obejrzeć, a deweloper sprzedaje zazwyczaj wizję swojego projektu. Niezmiernie ważnym czynnikiem jest więc budowanie zaufania do firmy.

To bardzo ważny moment, wtedy jest czas na edukację, którą może przeprowadzić Otodom. Z badania wykonanego z Kantarem wynika, że około 35 proc. osób, które finalnie zakupiły mieszkanie od dewelopera, rozważało w międzyczasie zakup na rynku wtórnym. Dzięki technologii sprzedaż online rynek pierwotny staje się dużo bardziej konkurencyjny.

Marcin Kawecki, odpowiedzialny za pion ogłoszeń z rynku pierwotnego w Otodom

Do interakcji z klientem i budowy zaufania, deweloper może wykorzystać własny kanał e-commerce. Po co mu zatem rozbudowa platforma typu marketplace? Najprościej to ujmując – własny kanał e-commerce jest jak sklep firmowy, w którym sprzedajemy swoje produkty. Platformę marketplace można zaś porównać do wielkiej galerii handlowej. To prawda, że konkuruje się wtedy o uwagę klientów, ale zaletą takiej platformy jest m.in. to, że przyciąga ona całe rzesze osób zainteresowanych zakupem.
Oba kanały sprzedaży mogą się wspierać wzajemnie i jeden nie wyklucza drugiego.

Marketplace to narzędzie, które pozwala różnym firmom na prezentację swojego produktu i rozliczenie jego sprzedaży w ustandaryzowany sposób – jak choćby w Amazonie, Ebay’u czy OLX-ie. Użytkownicy z kolei mogą porównać w krótkim czasie wiele podobnych ofert.

Jarek Sokolnicki, head of industry solutions w Microsoft

Zanim więc klient trafił na stronę dewelopera, najprawdopodobniej zdążył już dokonać wstępnego wyboru na którymś z serwisów typu marketplace.

Ścieżka zakupowa zaczyna się na długo przed wejściem na stronę sklepu internetowego dewelopera.

Daria Pawełko, Group Innovation Manager w Atrium European Real Estate

Jeśli już się tam znajdzie, to trzeba zrobić wszystko, żeby go zatrzymać. To nie jest jednak proste zadanie. Budowa platformy e-commerce wymaga dużych inwestycji i zatrudnienia wykwalifikowanych zespołów. Sektor sprzedaży online ma w tym zakresie wieloletnie doświadczenie i ludzi zajmujących się UX, analityką biznesową oraz data science. Branża nieruchomości może nauczyć się od e-commerce tego, jak wykorzystując kanał online dowiedzieć się o kliencie rzeczy, które pomogą sfinalizować sprzedaż, a kupujący zyskają poczucie pewności, że dokonali właściwego wyboru.
Korzystanie z gotowych platform, równoczesne budowanie własnych ekosystemów cyfrowych oraz planowanie rozwoju technologicznego – tak będzie działał inteligentny deweloper bliskiej przyszłości.

materiał prasowy

Riverview pierwszym osiedlem mieszkaniowym z certyfikatem LEED w Polsce

riverview_3_
Vastint Poland otrzymał certyfikat LEED Gold dla osiedla mieszkaniowego Riverview w Gdańsku. Oprócz ciekawej architektury, będącej wyrazem poszanowania dziedzictwa historycznego miejsca, do listy atrybutów tej inwestycji można również dodać zgodność z ideą „zielonego” budownictwa. Nowe osiedle jest pierwszym projektem firmy Vastint Poland na krajowym rynku mieszkaniowym  i pierwszym, który otrzymał certyfikat LEED w swojej kategorii w Polsce.
 Pracując z programem LEED, deweloper wykorzystał wiele praktycznych i wymiernych strategii mających na celu stworzenie zrównoważonego i zdrowszego środowiska życia dla mieszkańców osiedla.

Roger Andersson, Dyrektor Zarządzający Vastint Poland mówi: „We wszystkich naszych projektach komercyjnych dbamy, aby od samego początku spełniane były najwyższe kryteria dotyczące zrównoważonego budownictwa. W przypadku pierwszej inwestycji mieszkaniowej ta przesłanka była szczególnie ważna. Nasze budynki stają się częścią ludzkiego życia, muszą więc być przyjazne dla mieszkańców i środowiska naturalnego, aby jakość życia nie spadła przez kolejne pokolenia. Certyfikat potwierdza nasze proekologiczne podejście oraz zastosowanie niskoemisyjnych rozwiązań”.

Jednym z priorytetowych elementów w zakresie spełnienia wymogów certyfikacji środowiskowej było osiągnięcie wysokiej charakterystyki energetycznej budynków. Architekci postawili na wprowadzenie zwartych brył, zapewniających właściwy stosunek kubatury budynków do ich powierzchni. Na model energetyczny pozytywnie wpłynęło ograniczenie powierzchni ścian zewnętrznych oraz usytuowanie i właściwe dobranie wielkości przeszkleń okiennych. Zastosowane przeszklenia funkcyjne chronią wnętrza przed przegrzewaniem się w trakcie pory letniej i zapewnią właściwy klimat dla komfortowego użytkowania mieszkań. Wprowadzone rozwiązania zmniejszają roczne obciążenie promieniowaniem słonecznym o ponad 45%.

Dodatkową redukcję zużycia energii elektrycznej uzyskano poprzez zastosowanie energooszczędnych, wysokowydajnych opraw LED. Część z nich wyposażona jest w system sterowania DALI, który w połączeniu z czujkami ruchu zmienia natężenie światła w zależności od potrzeb i warunków zewnętrznych. Wysiłki pozwoliły na obniżenie zużycia energii w budynkach o 47% oraz zmniejszenie emisji dwutlenku węgla o 50% podczas realizacji i eksploatacji, co odpowiada usunięciu 1 830 samochodów z ruchu.

Tomasz Okuszko, Project Manager Vastint Poland wyjaśnia, „Staraliśmy się, aby materiały budowlane były naturalne i miały możliwie lokalne pochodzenie. Dzięki temu ograniczony został  ciężki transport na budowę. Amatorów tego sposobu myślenia ucieszy także fakt, że na wszystkich etapach budowy wdrożono program segregacji odpadów i recykling na poziomie 75%.”.

Źródło: Vastint Poland.

 

Kredyt hipoteczny i zakup mieszkania w czasach pandemii – co powinieneś wiedzieć?

Osiedle Zakątek Cybisa

Wybuch pandemii Covid-19 spowodował wiele zmian, zarówno w naszym życiu zawodowym, jak i prywatnym. W wyniku obostrzeń wprowadzanych przez władze zmianie uległy również liczne plany, także te związane z rynkiem mieszkaniowym. Planujesz zakup mieszkania, jednak zastanawiasz się czy nie odłożyć decyzji w czasie? Poniżej przedstawiamy mini poradnik dotyczący kredytów hipotecznych w 2020/2021 roku, a w nim wszystko, co powinieneś wiedzieć.

Spis treści:
1. Kredyt hipoteczny – dobre i złe strony wybuchu pandemii
2. Wkład własny i czas trwania formalności
3. Odmowa udzielenia kredytu hipotecznego vs. poprawa zdolności kredytowej
4. Kupno mieszkania online?
5. Bank idealny, czyli jaki?

  1. Kredyt hipoteczny – dobre i złe strony wybuchu pandemii

Jedną z istotnych zmian, przemawiającą na korzyść kredytu hipotecznego w obecnej sytuacji jest zmiana jego oprocentowania. Łączne oprocentowanie uległo bowiem znacznemu obniżeniu z uwagi na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. W zamian banki podniosły marże, jednak łączne oprocentowanie zmienne (marża + Wibor) nadal są niższe niż przed wybuchem pandemii. Co to oznacza dla osób zaciągających kredyt? Przede wszystkim niższą ratę spłaty kredytu w porównaniu do początku 2020 roku. Pod tym względem, jest to dobry czas na staranie się o kredyt hipoteczny, zwłaszcza, że ceny mieszkań, pomimo pandemii nie maleją, a wręcz stale rosną.

Negatywnym skutkiem rozprzestrzeniania się wirusa Covid-19 jest z kolei zaostrzenie procedur związanych z udzielaniem kredytów hipotecznych przez banki. Część z nich wykluczyła kredytobiorców z branż zagrożonych, a część zaprzestała uwzględniać dochody z umów zleceń, umów o dzieło, umów z najmu lokalu, działalności gospodarczych czy umów o pracę na czas określony. Niektóre placówki obniżyły również zdolność kredytową przy dochodach uzyskiwanych np. z działalności gospodarczej lub podniosły wysokość wymaganego wkładu własnego. – Sytuacja na rynku jest w chwili obecnej bardzo dynamiczna, a decyzja dotycząca udzielenia kredytu hipotecznego uzależniona od mnóstwa indywidualnych czynników. Pozytywną informacją dla wielu będzie z pewnością fakt, że niektóre ze wspomnianych wyżej obostrzeń zostało już w kilku bankach wycofanych. W sprawie oceny zdolności kredytowej najlepszym rozwiązaniem jest kontakt z profesjonalnym doradcą finansowym, który przeanalizuje sytuację i zaproponuje najbardziej dogodne rozwiązanie – tłumaczy Katarzyna Gurtat, pośrednik finansowy firmy CityTrader.

  1. Wkład własny i czas trwania formalności

Próg wejścia, aby przystąpić do kredytu hipotecznego wynosi obecnie 20% – jedynie w kilku bankach minimalny wkład własny pozostał na poziomie 10%. Jego wzrost nastąpił jednak już wcześniej niż przed wybuchem pandemii Covid-19. Na dzień dzisiejszy nie ma natomiast informacji, aby miał on ulec zmianie w kolejnych latach. Należy jednak pamiętać, że wyższy wkład własny może okazać się korzystny dla Klienta w dłuższej perspektywie czasu, zapewniając np. lepsze warunki kredytowe i niższą marżę. Średni czas oczekiwania na decyzję kredytową przy produkcie hipotecznym wynosi z kolei od 3 do 5 tygodni, przy założeniu, że Klient przedłoży pełen komplet dokumentów – warto pamiętać, że niektóre banki zastrzegają sobie czas na odpowiedź do nawet 2 miesięcy.

  1. Odmowa udzielenia kredytu hipotecznego vs. poprawa zdolności kredytowej 

Odmowa udzielenia kredytu hipotecznego może nastąpić z różnych przyczyn m.in. w wyniku negatywnego scoringu w BIK, zatrudnienia u pracodawcy w branży zagrożonej przez pandemię, umowy o pracę na czas określony, zatrudnienia w rodzinnej firmie, krótko prowadzonej działalności gospodarczej, wysokiego ryzyka transakcji czy braku zdolności kredytowej. Istnieje jednak kilka sposobów na jej szybkie poprawienie np. poprzez uzyskanie wyższego, czy też dodatkowego dochodu lub przystąpienie do zobowiązania dodatkowego kredytobiorcy.

  1. Kupno mieszkania online?

Na ten moment w większości banków nie można jeszcze składać wniosków kredytowych online. Tylko w nielicznych bankach przeprowadzenie procesu wnioskowania o kredyt hipoteczny może odbyć się zdalnie – przy podpisaniu umowy kredytowej Klient musi przedłożyć jednak podpisane oświadczenia o dokumentach przesłanych zdalnie.

Potrzebę kontaktów z Klientami online dostrzega z kolei coraz więcej branż, w tym deweloperzy. Kilku z nich wprowadziło już możliwość zastąpienia wizyt osobistych wideo rozmowami, a nawet zakup mieszkania w formie zdalnej. – Firmy deweloperskie dostrzegają potrzebę zmian i dostosowywania się do oczekiwań Klientów. W trosce o ich komfort i bezpieczeństwo wprowadziliśmy możliwość kontaktu z doradcami handlowymi, zastępując wizyty osobiste wideo rozmowami – to wygodna opcja zakupu mieszkania bez wychodzenia z domu, która wymaga od nabywcy jedynie dostępu do komputera lub smartfona. Innym wprowadzonym i innowacyjnym rozwiązaniem jest podpisanie umowy rezerwacyjnej w formie zdalnej. Odbywa się to za pośrednictwem dedykowanego do tego celu programu, który w bezpieczny sposób pozwala na złożenie elektronicznego podpisu. W ten sposób sprzedaliśmy już podczas pandemii kilka mieszkań w naszych nowych inwestycjach, Zakątku Cybisa na Ursynowie, czy Stelli IV na warszawskim Bemowie – mówi Mariusz Delura, Lider Biura Sprzedaży firmy Profbud.

  1. Bank idealny, czyli jaki?

Oczywiście na rynku nie istnieje jeden idealny bank dla wszystkich Klientów, w którym należałoby starać się o kredyt. Wybór zależny jest bowiem od wielu czynników m.in. wysokości wkładu własnego, źródła uzyskiwanego dochodu, ilości kredytobiorców, zobowiązań kredytowych, zdolności kredytowej oraz wieku kredytobiorców. Na dzień dzisiejszy jednak, po analizie oferty banków, brak prowizji za udzielenie kredytu, posiadają m.in. ING Bank Śląski, mBank oraz BNP Paribas.

Raport nt rynku mieszkaniowego w Łodzi

92b6f13ec8a5eff63504847f1f8dfe05Jaki był ten rok dla sektora mieszkaniowego w Łodzi? Jak na dynamiczną sytuację związaną z pandemią koronawirusa reagowali kupujący i deweloperzy? Jakie perspektywy malują się przed lokalnym rynkiem pierwotnym w najbliższym czasie? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań można znaleźć w najnowszym raporcie łódzkiej firmy OPG Property Professionals.

Spis treści:
Pomimo niepewności, budowy bez zmian
Moment przestoju
Rosnące zróżnicowanie oferty – nieoczywiste zjawisko w tym roku
Pełny raport

Firma OPG Property Professionals wraz z Katedrą Inwestycji i Nieruchomości Uniwersytetu Łódzkiego oraz Studenckim Kołem Naukowym „Real Estate” zaprezentowało kolejny raport podsumowujący ostatni rok na pierwotnym rynku mieszkaniowym w Łodzi. Badaniem objętych zostało ponad 120 znajdujących się w trakcie realizacji lub zrealizowanych inwestycji deweloperskich, gdzie wciąż trwa sprzedaż mieszkań.

Pomimo niepewności, budowy bez zmian

Pomimo trwającej od marca pandemii, deweloperzy nie wycofali się z krótko- i średnioterminowych planów względem Łodzi. Począwszy od II kwartału 2019 roku, w mieście rozpoczęto budowę 34 nowych inwestycji mieszkaniowych, co jest sumą niemal identyczną do analogicznego w roku poprzednim, kiedy to uruchomiono realizację 35 projektów. Aktualnie, w Łodzi na różnych etapach budowy znajduje się ok. 11 300 mieszkań.
– Rynek mieszkaniowy wykazuje większą odporność na skutki pandemii, niż inne segmenty sektora nieruchomości. Brak ryzyka wstrzymania rozpoczętych projektów czy zaniechania lub odroczenia zaplanowanych przez deweloperów inwestycji był dla Łodzi bardzo dobrym sygnałem – komentuje Michał Styś, Prezes Zarządu OPG Property Professionals. – Wiosenny lockdown nie pozostał jednak całkowicie bez echa. W wyniku okresu pewnego przestoju na rynku, zaobserwowaliśmy mniejszą, niż rok wcześniej liczbę transakcji oraz słabnące tempo wzrostu cen nieruchomości – dodaje.

Moment przestoju

Zmiany nastrojów wśród kupujących bardzo dobrze odzwierciedlała dynamika cen mieszkań na rynku pierwotnym. Do pierwszego kwartału 2020 r. tempo wzrostu cen przybierało na sile: średnie stawki ofertowe przekroczyły w tym czasie poziom 6600 zł/mkw., a transakcyjne – 6250 zł/mkw. Wprowadzone na wiosnę obostrzenia oraz towarzysząca im niepewność społeczno-gospodarcza na jakiś czas zahamowały aktywność transakcyjną. Od połowy 2019 do połowy 2020 roku deweloperzy sprzedali w Łodzi 3150 mieszkań – o 4,3% mniej, niż w roku poprzednim. Po raz pierwszy od dłuższego czasu zaobserwowano także spadek cen mieszkań.
 – Wielu klientów odłożyło swoją decyzję o kupnie mieszkania lub nie było w stanie spełnić wyższych wymagań kredytodawców. Nie wszyscy deweloperzy byli zaś gotowi na wprowadzenie internetowych narzędzi sprzedaży. Po kilku tygodniach sporej niepewności, rynek zaczął jednak wracać na dawne tory i dziś można pokusić się o stwierdzenie, że zainteresowanie mieszkaniami w Łodzi względnie wróciło do poziomu sprzed pandemii – wyjaśnia dr Konrad Żelazowski z Katedry Inwestycji i Nieruchomości Uniwersytetu Łódzkiego. – Co przyniesie przyszłość? Jest wiele czynników, które należy wziąć pod uwagę, jednak na pewno wiele zależeć będzie od ogólnej sytuacji makroekonomicznej oraz od sytuacji na łódzkim rynku pracy – dodaje.

Rosnące zróżnicowanie oferty – nieoczywiste zjawisko w tym roku

W ofercie deweloperów w dalszym ciągu dominują mieszkania dwu- i trzypokojowe, choć sukcesywnie rośnie odsetek lokali o metrażu do 45 mkw., co w sporej części wynika z aktywności inwestorów lokujących oszczędności w mieszkania na wynajem. Realizowane w Łodzi projekty cechują się coraz bardziej zróżnicowaną skalą. Obok dużych przedsięwzięć, takich jak Drewnowska 77, Apartamenty Arte (Tree Development Group), Apartamenty Drewnowska (Atal) czy Przy Sarniej (Profit Development), realizowane są projekty kameralne, w niektórych przypadkach skierowane do klienta zamożniejszego – np. MODERN LOFT (OPG Property Professionals).
– Pojawiające się na „lokalnym podwórku” nowe formaty w postaci loftów czy mieszkań na wynajem, jak w przypadku inwestycji Vantage Rent na terenie Nowego Centrum Łodzi, a także spektakularne projekty wielofunkcyjne, takie jak Fuzja czy nowa Wi-Ma, stanowią jasny sygnał, że inwestorzy wierzą w potencjał i pofabryczną unikatowość Łodzi – podkreśla Michał Styś. – Kiedy czasy są trudne, sama wiara może jednak nie wystarczyć. Optymalizacja – to słowo klucz dla kolejnych inwestycji w Łodzi. Jako profesjonalni doradcy, chętnie pomożemy firmom wchodzącym na nasz lokalny rynek – podsumowuje szef OPG Property Professionals.

Pełny raport

Więcej informacji na temat pierwotnego rynku mieszkaniowego w Łodzi, w tym dane dotyczące wskaźników makroekonomicznych, struktury popytu i podaży z podziałem na dzielnice, chłonności oraz cen na rynku, znajdą Państwo w raporcie PIERWOTNY RYNEK MIESZKANIOWY W ŁODZI 2020. Pełną publikację można pobrać bezpłatnie ze strony internetowej OPG Property Professionals.

Źródło: OPG Property Professionals.

Co dalej z cenami nieruchomości?

Pandemia koronawirusa prowokuje kolejne pytania o kryzys na rynku nieruchomości. Tymczasem, ceny nowych inwestycji wciąż rosną. Czy wciąż warto lokować kapitał w mieszkania? Zdecydowanie tak.

Koronawirus spowolnił światowe gospodarki, a państwa dotknięte jego epidemią czekają na szczepionkę. Zgodnie z ostatnimi danymi Goldman Sachs ok. 1 miliard dawek szczepionki na COVID może być dostępny już do końca marca 2021 r.

Historyczne prawdopodobieństwo, że szczepionka, która trafiła do III fazy testów klinicznych zostanie dopuszczona do użytku wynosiło 79%. Aktualnie w III fazie testów znajduje się aż 8 szczepionek. Dodatkowo w fazie drugiej znajduje się ich 11. Daje to bardzo wysokie szanse na to, że przynajmniej część z tych preparatów będzie dopuszczona do użytku.

Jak do tej pory na pandemię reagował rynek nieruchomości? W stolicy ceny wciąż idą w górę. W ciągu ostatniego roku podniosły się o 8,3%. W III kwartale wzrost wyniósł 3,04%, a we wrześniu 2,47%.

Bez tytułu2

W Gdańsku odnotowano jednak większe zmiany. W porównaniu do wzrostu rocznego w 2019 roku (7,02%) ostatni kwartał podniósł ceny zaledwie o 0,16%, a we wrześniu ceny minimalnie spadły o 0,43%. Są to dane łączące rynek wtórny i pierwotny, nieruchomości ekonomiczne i premium. Te ostatnie są najbardziej odporne na wahania rynku, a ich wartość wciąż rośnie, dlatego cieszą się największym powodzeniem wśród inwestorów. W Gdańsku widać to porównując średnie ceny za m2 w najbardziej prestiżowych dzielnicach. W Jelitkowie w ciągu ostatnich 5 lat ceny wzrosły z 12 500 zł do 18 700 zł. W Warszawie również rynek premium ma się dobrze, co widać po cenach mieszkań chociażby na Żoliborzu, gdzie w ciągu 5 lat apartamenty podrożały o ponad 30%.

Analizując ceny nieruchomości warto wziąć pod uwagę szerszą perspektywę. Ceny nieruchomości w Polsce od 2018 roku wciąż rosną. W Trójmieście październiku średnia dla rynku pierwotnego wyniosła 9 150 zł, a dla wtórnego – 10 000 zł.

Bez tytułu3

Dobrym wskaźnikiem zainteresowania mieszkaniami w Polsce jest też popularność kredytów mieszkaniowych. Zgodnie z danymi indeksu BIK, po spadku, który miał miejsce między marcem a majem, od czerwca znów znacznie zaczęła rosnąć liczba zapytań o kredyty, osiągając we wrześniu 5,6 % (w porównaniu rok do roku).

Jaka przyszłość czeka ceny nieruchomości? Nikt nie jest w stanie dziś odpowiedzieć z pewnością na to pytanie. Wiemy natomiast, że na ceny nieruchomości bardzo duży wpływ ma średnie wynagrodzenie, które od lat nieustannie rośnie w Polsce. Katastroficzne prognozy, zgodnie z którymi te relacja po wielu latach nagle przestanie funkcjonować, z ekonomicznego punktu widzenia, wydają się bardzo mało prawdopodobne.

Bez tytułu4

Wiemy także, że obecnie trudno znaleźć inny równie bezpieczny i opłacalny sposób inwestowania, co kupno nieruchomości. Jak pokazują dane NBP, w czasie lockdownu kwoty zgromadzone na kontach Polaków cały czas rosły. W sierpniu łączna wartość naszych oszczędności wynosiła 875 miliardów złotych. Coraz więcej osób poszukuje też większej przestrzeni do życia, gdzie będą mogli nie tylko mieszkać, ale też urządzić mini-siłownię czy komfortową przestrzeń do pracy. Wszystko to sprawia, że rynek nieruchomości wciąż broni się przed kryzysem, a ceny mieszkań idą w górę.

Autorem tekstu jest Piotr Tarkowski.

Do jakiej kwoty szukamy mieszkań?

Angel Stradom_Angel Poland Group

Czy w rzeczywistości covidowej zmieniła się górna granica cen, do których poszukujemy mieszkań w poszczególnych lokalizacjach? W jakim stopniu ograniczenie w dostępie do kredytów wpłynęło na nasze możliwości nabywcze? Jak zmieniły się preferencje kupujących, jeśli chodzi o ceny? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl     

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii

Nie obserwujemy zmian preferencji kupujących, jeśli chodzi o cenę. Oczywiście z uwagi na obecną sytuację, klienci mają większe oczekiwania co do wysokości rabatu lub spadku cen, jednak i w tym obszarze, z uwagi na niską podaż mieszkań na rynku, powracamy powoli do sytuacji sprzed pandemii. Klient kredytowy, który planował kupić mieszkanie dwu lub trzypokojowe, w przypadku spadku zdolności nabywczej zazwyczaj decyduje się na porównywalne mieszkanie o mniejszym metrażu. Wybiera inwestycję bardziej oddaloną od centrum lub odkłada zakup w czasie, co zdarza się rzadziej. Jeśli chodzi o klientów inwestycyjnych, nie obserwujemy większych zmian. Wręcz przeciwnie, presja na lokowanie środków w nieruchomości rośnie. Według danych NBP, w ciągu ostatnich 12 miesięcy średnie oprocentowanie lokat zmalało ośmiokrotnie do poziomu nienotowanego nigdy wcześniej.

Tomasz Karpiel, dyrektor operacyjny Angel Poland Group

Jeśli chodzi o rynek nieruchomości luksusowych, tu górne kwoty stale rosną. W lipcu tego roku jeden z apartamentów w inwestycji Złota 44 został sprzedany za rekordową sumę szacowaną przez ekspertów na 30 mln zł. Również w Angel Poland Group zanotowaliśmy w tym roku najwyższe dokonane transakcje. Z 11 dostępnych penthouse-ów na ostatniej kondygnacji luksusowej inwestycji Angel Stradom w Krakowie zostały już tylko 4. Wśród nabywców znaleźli się sami Polacy, którzy oczekują holistycznego podejścia do obsługiwanej nieruchomości, stąd powołanie Angel Management, zajmującej się kompleksową obsługa nieruchomości. Klient segmentu premium nie jest klientem posiłkujący się kredytem mieszkaniowym. Większość nabywanych apartamentów to zakupy gotówkowe, co jest pewną lokatą kapitału w niepewnych czasach.

Angelika Kliś, dyrektor zarządzająca ds. Sprzedaży i Marketingu w Atal

Zaostrzenie polityki kredytowej, w tym wprowadzenie większych wymogów dotyczących wkładu własnego miało pośrednie przełożenie na możliwości nabywcze części klientów posiłkujących się kredytami hipotecznymi. Z naszych obserwacji wynika jednak, że w dłuższej perspektywie nie wpłynęło to znacząco na preferencje kupujących. Miało raczej wpływ na odroczenie w czasie decyzji o zakupie mieszkania. Część banków wycofuje się z wprowadzonych restrykcji, więc wpływ na zmiany preferencji klientów odnośnie górnej granicy cenowej mieszkania jest raczej znikomy.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Przed pandemią stosunek kwoty kredytu do wartości nieruchomości wynosił 90 proc. W rzeczywistości covidowej, pomimo dwóch kolejnych cięć stopy referencyjnej, doszło do zaostrzenia polityki kredytowej. Kredyt hipoteczny mogła otrzymać tylko osoba z dużym wkładem własnym, najlepiej 30 proc., umową o pracę na czas nieokreślony i o ponadprzeciętnych dochodach. Wyższa stawka wymaganego wkładu własnego, z której na szczęście niektóre banki już zrezygnowały, wpłynęła znacząco na możliwości zakupowe klientów młodych. Jak wynika z danych udostępnionych przez Biuro Informacji Kredytowej, średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w lipcu br. wyniosła 286,2 tys. zł. Oznacza to, że wkład własny, jaki musiałaby wnieść osoba zainteresowana zakupem własnej nieruchomości, powinien być nie mniejszy niż około 100 tys. zł. Od sierpnia banki zaczęły znosić restrykcje związane z kredytem hipotecznym, dopuszczając możliwość kredytowania osób na samozatrudnieniu, wyłączając z tej grupy niestety, niektóre branże, jak turystyka i gastronomia. Niektóre banki wróciły też do kryteriów dotyczących wkładu własnego obowiązujących przed pandemią. Dzięki temu zainteresowanie kredytami zwiększyło się, co mogliśmy zaobserwować w inwestycji Hanza Tower w Szczecinie. Od sierpnia widoczne jest ożywienie, zarówno w kwestii sprzedaży, jak i zaciąganych kredytów. Aktualnie najwięcej klientów kupuje mieszkania w cenie ok. 500 tys. zł. Górna granica, do której klienci poszukują mieszkań, nie zmieniła się.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Wpływ pandemii na rynek mieszkaniowy jest złożony, a ceny na rynku pierwotnym i wtórnym zmieniały się w różnych kierunkach. Pamiętajmy, że górna granica ceny akceptowalnej przez klienta w przypadku danego typu mieszkania zależy przede wszystkim od lokalizacji: zarówno od miasta, jak i położenia w jego granicach.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Nie zaobserwowaliśmy zmiany preferencji cenowych w zachowaniu naszych klientów. W przypadku inwestycji ST_ART Piątkowo  większość nabywców decyduje się na finansowanie zakupu ze środków własnych, więc trudno mówić o zmniejszeniu możliwości nabywczych. W Osiedlu Księżnej Dąbrówki w etapie Zbrojowa większość klientów finansuje zakup kredytem, ale także nie odczuliśmy trudności po stronie nabywców. Od samego początku pandemii odnotowaliśmy tylko jeden przypadek, w którym klient zmuszony był zrezygnować z zakupu z powodu braku finansowania. Można więc powiedzieć, że nie odczuwamy trudów rzeczywistości covidowej na poziomie sprzedaży.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Nie obserwujemy znaczących zmian w górnych limitach kwot, do których klienci poszukują mieszkań. Znaczące zmiany w ograniczeniu dostępności kredytów, w tym podniesienie wysokości wkładu własnego, było chwilową i dość nerwową reakcją banków, z której teraz zdają się wycofywać. Poza tym, wiele osób kupuje mieszkania za gotówkę lub w znacznej części z oszczędności, dzięki czemu łatwiej jest im uzyskać kredyt.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

Obserwujemy wzrost zainteresowania mieszkaniami we wszystkich inwestycjach prowadzonych obecnie na terenie Warszawy. Pomimo podwyżki cen, a co za tym idzie górnej kwoty w poszczególnych lokalizacjach, do której poszukuje mieszkań największa grupa nabywców, nie brakuje chętnych na zakup lokali. Widzimy więcej klientów gotówkowych, którzy traktują zakup mieszkania jako ochronę kapitału przed inflacją oraz długoterminową lokatę. Oczywiście wielu klientów utraciło zdolność kredytową ze względu na sytuację związaną z pandemią koronawiursa, ale banki w ostatnim czasie poluzowały swoją politykę, co znów daje szansę i nadzieję większej grupie nabywców na uzyskanie kredytu.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Po początkowym, dość krótkim okresie silnej niepewności spowodowanej pandemią sytuacja wraca do normy. Zarówno klienci, jak i banki zdecydowanie odważniej podchodzą do nowych transakcji. Z naszych obserwacji w biurach sprzedaży wynika, że jesteśmy w tej chwili już w zbliżonej sytuacji do tej sprzed pandemii jeśli chodzi o kwoty, jakie klienci są gotowi alokować na zakup mieszkania.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

W naszej ocenie górna granica cenowa nie zmieniła się. Widzimy mniejsze zainteresowanie klientów inwestycyjnych, którzy chcieli kupować mieszkania i finansować swój zakup z kredytu. Z racji przedłużających się procedur związanych z otrzymywaniem kredytu mamy mniej takich nabywców. W ostatnim czasie rozpoczęliśmy współpracę z firmą Notus Finanse S.A., by klienci mogli uzyskać atrakcyjne warunki finansowania w bankach. W ramach partnerstwa osoby nabywające u nas mieszkania mogą liczyć na profesjonalne wsparcie oraz szybkie i skuteczne przejście przez procedurę kredytową.

Jakub Orski z biura sprzedaży dewelopera WPBM Mój Dom S.A.

Ta „psychologiczna” granica we Wrocławiu to około 9000 zł za mkw., czyli nieco więcej niż średnia rynkowa dla rynku pierwotnego w stolicy Dolnego Śląska. Wszystko zależy oczywiście od metrażu i lokalizacji. Im większe mieszkanie i dalej od centrum, tym nabywcy są skłonni zapłacić mniej. Ma to odzwierciedlenie w średnich cenach za metr kwadratowy w konkretnych dzielnicach. Nie zauważyliśmy, żeby granica 9000 zł zmieniła się w porównaniu do czasu przed covidu. O kredyty jest teraz rzeczywiście trudniej, ale wielu nabywców kupuje mieszkania za gotówkę, traktując je jako lokatę kapitału i sposób ucieczki przed szybującą inflacją.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Zakresy cenowe w sferze popytu mieszkaniowego nie zmieniły się, choć klienci oczekują dobrze zaprojektowanych mieszkań, by w razie potrzeby korzystać z nich także w ramach pracy zdalnej. Bardzo mocno wspieramy klientów w obszarze procedur kredytowych. Mamy specjalne umowy z bankami, dzięki którym nasi klienci mają łatwiejszy dostęp do kredytów i mniej procedur. Nabywcy mogą być pewni, że eksperci pomogą im przejść przez procedury kredytowe, dzięki czemu zakup i finansowanie mieszkania będą przyjemne i bezproblemowe. To pozwala na szybką ścieżkę, ułatwiającą sprawne rozpatrzenie wniosku kredytowego.

Karolina Guzik, menadżer sprzedaży w spółce mieszkaniowej Skanska

Nasi klienci szczęśliwie uzyskują finansowanie inwestycji w postaci kredytu bankowego, jednak proces jest obecnie wydłużony. Nie zauważyliśmy zmian preferencji klientów w stosunku do ceny. Komfort użytkowania jest w tej chwili kluczowym kryterium wyboru. Nowa rzeczywistość skierowała nas na zupełnie nowy model pracy i odpoczynku w związku z czym obserwujemy wzrost zainteresowaniem dużymi mieszkaniami z elastycznymi układami, które pozwalają na swobodną aranżację przestrzeni do pracy, nie kolidującą z życiem prywatnym. Przewidujemy, że taki stan będzie się utrzymywał.

Sylwester Śniadecki, prezes firmy Śniadecki Development i Śniadecki Investment Group

W Poznaniu klienci często pytają o mieszkania 3-4 pokojowe, ale ze względu na cenę finalnie kupują 2-3 pokojowe. Sytuacji nie poprawił okres pandemii, który zmienił podejście instytucji finansowych, zaostrzając wymogi udzielenia kredytu oraz ograniczając ich dostęp dla osób pracujących w sektorach najbardziej dotkniętych efektami pandemii, np. w gastronomii czy turystyce. W drugim kwartale 2020 banki udzieliły o prawie 20 proc. mniej kredytów niż w pierwszym kwartale br., co miało realny wpływ na możliwości nabywcze zainteresowanych zakupem mieszkań. Klienci musieli zatem rezygnować z zakupu, zmniejszać oczekiwania, albo przesuwać w czasie proces zakupowy. Mamy tę przewagę, że budujemy na przedmieściach, gdzie ceny są sporo niższe. Dzięki temu klienci przychodząc do nas mogą spełnić swoje marzenie o dużym mieszkaniu, czy własnym domu. Za cenę 60-70 metrowego mieszkania w Poznaniu można u nas kupić ponad 100-metrowy dom z ogrodem.

Bogdan Borkowski, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Mimo pandemii rynek nieruchomości jest nadal postrzegany jako bezpieczna przystań do lokowania kapitału. Sprzyjają temu najniższe stopy procentowe w historii i obawy przed inflacją. Obniżka stóp procentowych wpływa na obniżenie stawki WIBOR, dzięki czemu aktualnie dostępne kredyty hipoteczne mają do zaoferowania wyjątkowo korzystne warunki finansowe. Należy jednak pamiętać o wymaganiach banków w kwestii m.in. wkładu własnego, który znacząco się zwiększył i niestety blokuje możliwość zakupu mieszkania sporej ilości klientów.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Myślę, że górna kwota, do której największa grupa osób poszukuje mieszkań nie zmieniła się w rzeczywistości covidowej. Na pewno ograniczony dostęp do kredytów powstrzyma pewną grupę nabywców przed kupnem nowego mieszkania. Sam proces uzyskiwania decyzji kredytowej wydłużył się dość znacznie. Część osób ma problem z uzbieraniem wkładu własnego. Na szczęście w ostatnim okresie część banków zaczęła podchodzić elastyczniej do klientów i mamy nadzieję, że wpłynie to pozytywnie na całą branżę nieruchomości. Jeśli chodzi o cenę, preferencje kupujących nie zmieniły się.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Obserwując w ostatnim czasie stabilizację cen mieszkań, a nawet ich lekki wzrost widać, że pomimo sytuacji covidowej klienci akceptują taką rzeczywistość. Pandemia koronawirusa zmotywowała bowiem wiele osób do inwestowania w tzw. second home. Posiadanie dodatkowego apartamentu w atrakcyjnej lokalizacji staje się popularnym rozwiązaniem w okresie preferowanej przez dużą cześć firm pracy zdalnej i konieczności stosowania dystansu społecznego.  W efekcie widzimy wzrost zainteresowania naszą ofertą w ekskluzywnym kompleksie Sol Marina nad Zatoką Gdańską oraz nowych projektach na Wyspie Sobieszewskiej: Lazur Park i Villa Neptun. Inwestycje są realizowane w klasie premium oraz w standardzie podwyższonym i ceny są również wyższe od średnich na rynku. W naszym kraju występuje olbrzymi deficyt mieszkań szacowany nawet na około 2 mln lokali. Dlatego, pomimo zaostrzenia przez banki procedur przyznawania kredytów poprzez zwiększenie wysokości udziału własnego oraz podwyższenie marż, popyt na kredyty hipoteczne systematycznie się odbudowuje. Osoby posiadające nadwyżki finansowe również chętnie inwestują w nieruchomości pod wynajem. Mieszkania zawsze uznawane były za bezpieczną przystań dla lokowania aktywów w okresie kryzysu.

 

Autor: Dompress.pl

Deweloperzy mieszkaniowi nie próżnowali w wakacje – JLL podsumowuje III kw. 2020

Katarzyna Kuniewicz
Powrót rynku do równowagi i stabilny poziom cen zachęcają Polaków do lokowania oszczędności na rynku mieszkaniowym. Sprzedaż nowych mieszkań wzrosła w III kwartale 2020 r. niemal dwukrotnie.

W III kwartale br. deweloperzy działający w sześciu największych miastach w Polsce sprzedali 13,3 tys. mieszkań, o 94% więcej niż w poprzednim kwartale. Na większości rynków sprzedaż ta została zrealizowana przy cenach ofertowych wyższych niż w II kwartale. Dzięki nowym wprowadzeniom, które wróciły do poziomu z początku 2020 r. i wyniosły 13,0 tys. lokali oferta utrzymała się na dotychczasowym poziomie – czytamy w najnowszym raporcie JLL Rynek mieszkaniowy w Polsce Q3 2020.
Spis treści:
Zainteresowanie zakupem większe niż pokazują statystyki
Oszczędności (po)płyną do nieruchomości
Zdaniem ekspertów JLL liczby opisujące sytuację na rynku pierwotnym w III kwartale bieżącego roku okazały się mało sensacyjne. Gdyby spojrzeć na nie w oderwaniu od tego jak rynek zachowywał się w pierwszym, a zwłaszcza w II kwartale, można stwierdzić, że były to po prostu najzwyczajniejsze trzy miesiące w cyklu rynkowym. Deweloperzy sprzedali niemal dokładnie tyle samo mieszkań, ile wprowadzili do sprzedaży, w związku z czym liczba mieszkań w ofercie prawie się nie zmieniła. Wbrew powszechnym oczekiwaniom nie zmieniły się także ceny.

Przy inflacji wynoszącej w analizowanym okresie blisko 3%, kwartalne wzrosty na poziomie 1% można potraktować jako uzasadnioną i umiarkowaną korektę inflacyjną. Jak do tej pory nie wystąpiły też przesłanki do przecen. Aktywność nabywców wróciła niemal do poziomu sprzed pandemii, a rosnący indeks cen lokali sprzedanych pokazuje, że nie tylko akceptują oni poziomy cen ustalane przez deweloperów, ale swoje zainteresowanie kierują wręcz w stronę mieszkań z wyższych segmentów jakościowych.

komentuje Katarzyna Kuniewicz, Dyrektor Działu Badań Rynku Mieszkaniowego, JLL

Przykładem rynku, na którym trend ten zaznaczył się w minionym kwartale najsilniej był Kraków. Uruchomienie dużej liczby projektów z górnej półki cenowej w I i II kwartale sprawiło, że średnia cena metra kwadratowego oferowanych do zakupu mieszkań przekroczyła tam magiczną granicę 10 tys. złotych. Nie zraziło to jednak kupujących, którzy sięgnęli po te właśnie lokale. Średnia cena liczona dla mieszkań, które w III kwartale znalazły swoich nabywców była o 10% wyższa niż przed kwartałem. Wszystko to przy rosnącej najwyraźniej spośród sześciu rynków ofercie.

Zainteresowanie zakupem większe niż pokazują statystyki

Fakt, że liczba mieszkań dostępnych do zakupu utrzymuje się na stabilnym poziomie jest kolejnym argumentem przeczącym tezie o nieuchronności spadku cen. Poza Krakowem wzrost poziomu oferty nie przekroczył nigdzie 2%, w Warszawie i Wrocławiu pula ta nawet zmalała. Nie rośnie też liczba gotowych niesprzedanych mieszkań. Stanowią one nadal zaledwie 11% oferty wynoszącej na sześciu rynkach łącznie 49,3 tys. To wciąż bardzo blisko udziału gotowych lokali w ofercie notowanego w okresie boomu, który zgodnie z danymi JLL wynosił 10%. Dla porównania, w okresie bessy odsetek lokali oddanych do użytkowania, które czekały na nabywcę w ofercie deweloperów sięgał nawet 35%.
Do poziomu sprzed zamrożenia gospodarki wrócił też w minionym kwartale udział tzw. zwrotów. Fala odstąpień od rozpoczętych transakcji była jednym z najtrudniejszych zjawisk z jakim deweloperzy musieli zmierzyć w pierwszych miesiącach pandemii. Największą jego skalę odnotowano w Krakowie, gdzie w II kwartale zwroty sięgnęły 51% sprzedaży brutto. W III kwartale najwięcej mieszkań już raz kupionych wróciło do deweloperów działających w Warszawie. Ich udział sięgnął tam 6% sprzedaży brutto. Najniższy był w Łodzi i Trójmieście, gdzie nie przekroczył 1%.
Zdaniem Pawła Sztejtera, poziom zwrotów może być wprawdzie wyższy niż pokazują dane, ale paradoksalnie świadczy to o bardzo wysokim poziomie zainteresowania rynkiem mieszkaniowym „nowej” grupy nabywców.

Letnie miesiące były dla deweloperów pracowite, a w biurach sprzedaży panował dużo większy ruch niż wskazywałby na to poziom transakcji odnotowany w kwartale. Mieszkania, z których zakupu rezygnowano praktycznie od ręki znajdowały nowych nabywców, a inwestorów detalicznych, którzy chcieli zarabiać na najmie zastępowali ci, którzy w niepewnych czasach chcieli zabezpieczyć w nieruchomościach swoje oszczędności.

komentuje Paweł Sztejter, Dyrektor Działu Mieszkaniowego, JLL

Oszczędności (po)płyną do nieruchomości

Ta rosnąca z miesiąca na miesiąc nowa grupa nabywców zdaniem ekspertów JLL może być w nadchodzącym okresie ważna dla utrzymania stabilności na rynku mieszkaniowym. Co ważne, istotnym argumentem skłaniających ich zakupu jest ugruntowana opinia o rynku mieszkaniowym w Polsce jako o bezpiecznej przystani, w której można zabezpieczyć zgromadzony kapitał. To zresztą dotyczy zarówno inwestorów indywidualnych jak i instytucjonalnych. Ci pierwsi mają w bankach na samych lokatach terminowych zgromadzone ponad 300 mld złotych i brak realnej alternatywy na zabezpieczenie utraty ich wartości na rynku kapitałowym. Ci drudzy przenoszą na tzw. Living swoje zainteresowanie z tradycyjnych sektorów, które straciły w ostatnich czasach na atrakcyjności.

Wartość rynku pierwotnego w sześciu największych miastach w Polsce można dziś szacować na ok. 25 mld złotych rocznie. Nawet jeśli w 2-3 kolejnych latach zakupy mieszkań z myślą o późniejszym ich wynajmowaniu oraz popyt uzależniony od dostępności kredytów zmaleją o kilka miliardów złotych rocznie, wystarczy, że relatywnie niewielki odsetek z rzeszy posiadaczy oszczędności postanowi przenieść je na rynek mieszkaniowy by luka popytowa została wypełniona, a rynek pozostał w równowadze. Dla podtrzymania ich zainteresowania ważne będzie jednak utrzymanie w nadchodzących 2-3 kwartałach stabilnego poziomu cen.

komentuje Paweł Sztejter, Szef Zespołu Mieszkaniowego, JLL

Autor: JLL.

Ile mieszkań w trzecim kwartale sprzedali deweloperzy?

Nowe Osiedle Natura_ARIA Development

Jakie wyniki sprzedaży odnotowały firmy w trzecim kwartale br.? Czy rezultat odbiega od ubiegłorocznego? Jak wypada podsumowanie dziewięciu pierwszych miesięcy 2020 roku w porównaniu z analogicznym okresem roku minionego? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl  

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii

W trzecim kwartale br. Develia sprzedała 358 lokali, czyli o 15 proc. więcej niż w tym samym kwartale w 2019 roku. W ciągu pierwszych 9 miesięcy br. sprzedaż wyniosła 781 lokali, wobec 928 w analogicznym okresie ubiegłego roku. W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy zdecydowane odbicie dynamiki sprzedaży po słabszym okresie spowodowanym lockdownem. Klienci coraz chętniej podejmują decyzje zakupowe, dlatego liczymy na dobry IV kwartał. W osiągnięciu satysfakcjonującej sprzedaży powinna pomóc wysoka liczba rezerwacji – 308 lokali oraz plany wprowadzenia do oferty kolejnych inwestycji.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal 

Od stycznia do września bieżącego roku zakontraktowaliśmy 2083 lokale. W samym tylko trzecim kwartale zawarliśmy 801 umów deweloperskich i przedwstępnych. To o 16 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Co istotne, odnotowana w tym czasie sprzedaż wzrosła aż o 49 proc. w porównaniu z drugim kwartałem roku. W kolejnych miesiącach trzeciego kwartału notowaliśmy coraz większe zainteresowanie klientów naszą ofertą i rosnącą liczbę zawieranych umów rezerwacyjnych, w lipcu były to 242 umowy, w sierpniu 252, a we wrześniu 307 umów deweloperskich i przedwstępnych. Wrześniowy wynik sprzedaży okazał się najlepszy w całym 2020 roku. Wyniki kontraktacji w minionym kwartale potwierdzają, że sprzedaż na rynku pierwotnym znajduje się obecnie na wysokim i satysfakcjonującym poziomie.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Liczba sprzedanych mieszkań w trzecim kwartale tego roku wyniosła 160 i był to wynik wyższy o ponad 20 proc. niż w drugim kwartale 2020. To oznacza, że popyt na mieszkania wrócił do stanu sprzed wybuchu pandemii, co pozwala optymistycznie prognozować wyniki sprzedaży w kolejnych miesiącach. Gorszy niż ubiegłoroczny rezultat wynika z wolumenu dostępnej oferty. Liczne bariery administracyjne, a w szczególności spowodowane pandemią wydłużenie czasu oczekiwania na pozwolenie na budowę, uniemożliwiły nam uruchomienie nowych projektów w założonym terminie, a to w istotny sposób wpłynęło na zubożenie oferty.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

W tym roku, pomimo obiektywnych przeszkód na rynku spowodowanych pandemią COVID 19, możemy pochwalić się bardzo dobrymi wynikami. Szczególnie trzeci kwartał tego roku przyniósł nam rekordowo wysoką sprzedaż. Złożyła się na to m.in. sprzedaż całego budynku przy ulicy Puławskiej 186 w Warszawie wraz z wykończonymi mieszkaniami do funduszu inwestycyjnego, ale także wprowadzenie w tym czasie na warszawski rynek bardzo dobrze przyjętej przez klientów, dużej inwestycji Na Bielany. Nie zamierzamy zwalniać tempa także w ostatnim kwartale, co pokazaliśmy uruchamiając niedawno sprzedaż inwestycji Żeromskiego 17. W najbliższych tygodniach planujemy kolejne debiuty w naszej ofercie, zarówno w Warszawie, jak i Krakowie.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Po trzech kwartałach 2020 roku Grupa Robyg zakontraktowała 1401 lokali netto w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu oraz podpisała 1893 umowy deweloperskie. Firma przekazała 874 lokali na koniec Q3 2020. Potencjał sprzedażowy spółki na kolejne kwartały jest wysoki. Obecnie w ofercie znajduje się ponad 1700 lokali, a zasoby gruntów umożliwiają wybudowanie około 17 500 mieszkań. W budowie jest ponad 6500 mieszkań.

Planujemy oddanie do użytkowania tylu lokali, ile zaplanowaliśmy na 2020 rok. Wyniki finansowe Grupy Robyg są stabilne i przewidywalne. To częściowo specyfika naszej branży, ale przede wszystkim efekt żelaznej dyscypliny w zakresie generalnego wykonawstwa inwestycji budowlanych. Okres pandemii pozwolił rozwinąć nam nowe kanały sprzedaży i komunikacji z klientami, które w długim terminie pozwolą na zwiększanie sprzedaży.

Wierzymy, że 2020 rok zakończymy zadowalającą kontraktacją i wysokim poziomem uznań w przychodach. Klienci bardzo często kupują też mieszkania w celach inwestycyjnych. Na każdym osiedlu dokonujemy takich transakcji. Wynika to z faktu, że mieszkania na wynajem, poza dobrą relacją ceny do jakości, muszą mieć atrakcyjną lokalizację, dobrą komunikację z innymi częściami miast i zapewnioną strefę usługową. Wszystkie nasze osiedla spełniają te wymagania, stąd duża popularność naszych lokali w charakterze inwestycji. Warto jednak zwrócić uwagę na inny trend – mikroapartamenty, które zapewniają wysoka stopę zwrotu przy stosunkowo niewielkim nakładzie finansowym. Wprowadziliśmy taką inwestycję do oferty. Przygotowujemy ponadto dodatkową opcję pełnego zarządzania najmem.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Po okresie lockdownu znaczący wzrost zainteresowania zakupami mieszkań był widoczny dopiero od sierpnia. Wcześniej mieliśmy spotkania, zapytania mailowe czy telefoniczne jednak klienci wstrzymywali się z podejmowaniem decyzji.

Realizacja transakcji sprzedaży w naszej branży trwa kilka miesięcy. Od czasu zarezerwowania mieszkania do zawarcia umowy deweloperskiej mijają 2-3 miesiące. Dziś mamy znaczący i porównywalny z okresem sprzed pandemii wzrost zainteresowania. Powrót do wyników zbliżonych z poprzednimi latami przewidujemy dopiero w IV kw. br.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Wyniki naszej spółki są bardzo dobre. W pierwszych 9 miesiącach tego roku sprzedaliśmy 587 mieszkań. To nieznacznie mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Biorąc pod uwagę specyfikę tego roku, jesteśmy bardzo zadowoleni. Także z tego, że z kwartału na kwartał utrzymujemy podobny poziom sprzedaży, czyli około 180 mieszkań.

W tym roku wprowadziliśmy do sprzedaży ponad 450 mieszkań w trzech inwestycjach: Osiedle Lumea w Warszawie, Essentiel Talarowa w Warszawie oraz Perspective – Wille Miejskie we Wrocławiu. Realizujemy nasze ambitne plany na ten rok. Zamierzamy oddać do użytku ponad 600 mieszkań w ramach kilku inwestycji. Aktualnie w budowie mamy siedem osiedli w Warszawie. W Poznaniu budujemy Soleil de Malta, a we Wrocławiu Zajezdnię Wrocław na Nadodrzu. W sprzedaży mamy też mieszkania w inwestycjach, których realizacja została zakończona, w Centreville we Wrocławiu i Cerisier Résidence w Poznaniu.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Trzeci kwartał tego roku był dla nas bardzo dobry. Lipiec i wrzesień były miesiącami o najwyższym poziomie sprzedaży w tym roku. Zamknęliśmy więc trzeci kwartał z wynikami absolutnie nie odbiegającymi od roku minionego. Podsumowanie dziewięciu miesięcy 2020 roku w porównaniu do analogicznego okresu roku 2019 daje jeszcze więcej powodów do satysfakcji, ponieważ ponad dwukrotnie zwiększyliśmy wolumen sprzedaży. Wzrost na poziomie 115 proc. r/r wg stanu na dzień 30 września 2020 zawdzięczamy rozszerzeniu portfela oferowanych mieszkań. Od tamtej pory wprowadziliśmy do sprzedaży dwie inwestycje. Pierwsza to ST_ART Piątkowo, nowoczesny piętnastopiętrowy wieżowiec, z którego rozciągać się będzie widok na panoramę Poznania z wszystkich czterech stron, co bardzo ujęło naszych klientów. Poza tym, do sprzedaży weszły w tym czasie mieszkania przy ulicy Zbrojowej w Osiedlu Księżnej Dąbrówki na przedmieściach Poznania.

Tomasz Karpiel, dyrektor operacyjny Angel Poland Group

Rok 2019 był dla nas inny, gdyż mieliśmy tylko dwa projekty w trakcie sprzedaży: Angel City we Wrocławiu i Angel Stradom w Krakowie. W 2020 roku uruchomiliśmy, cieszący się ogromną popularnością projekt Angel Green w Krakowie, który jako trzeci dołączył do naszego portfolio. Sprzedaliśmy już w nim ponad 30 proc. mieszkań. Przychody ze sprzedaży w III kwartale 2019 roku za dwa projekty w Krakowie i Wrocławiu osiągnęły poziom ponad 38 mln zł. Tylko w okresie od początku lock downu zakończyliśmy negocjacje transakcji przy trzech projektach we Wrocławiu i Krakowie na łączną kwotę ponad 70 mln zł. Widzimy więc wyraźny wzrost, ale należy mieć na uwadze, że przekłada się na to różnica w dostępnej ofercie, ponieważ w 2020 roku oferowaliśmy większą liczbę apartamentów na sprzedaż. Sukces upatrujemy także w tym, że w obecnych, niepewnych inwestycyjnie czasach nieruchomości w dobrych lokalizacjach są pewną ochroną kapitału naszych klientów.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

W trzecim kwartale br. i pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 roku odnotowaliśmy 30 proc. wzrost sprzedaży. Przy czym, Osiedle Natura jest już wyprzedane, a w roku bieżącym rozpoczęliśmy sprzedaż mieszkań w trzecim etapie Osiedla Łomianki. Realizacja projektu rozpoczęła się w IV kw. ub. roku, a przekazanie kluczy planowane jest w drugiej połowie przyszłego roku. W najbliższych tygodniach rozpoczniemy również przedsprzedaż Nowego Osiedla Natura 2, gdzie w ofercie znajdzie się 230 smart mieszkań o metrażach od 29 mkw. do 76 mkw.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

W pierwszych dwóch kwartałach br. odnotowaliśmy niewielki spadek sprzedaży związany z pandemią koronawirusa, a tym samym wprowadzonymi przez władze ograniczeniami, jak i niepewnością społeczeństwa związaną z wyhamowaniem globalnej gospodarki. Na wspomniany spadek wpłynęły głównie pierwsze miesiące lockdownu, tj. marzec i kwiecień. W trzecim kwartale zaobserwowaliśmy sukcesywny powrót sprzedaży do okresu sprzed pandemii. W pierwszych trzech kwartałach przekazaliśmy satysfakcjonującą liczbę lokali, m.in. w ramach projektów: Foresta, Młoda Morena Park II, Grano Residence oraz Osiedle Zielone.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Trzeci kwartał tego roku pokazuje ożywienie w porównaniu do drugiego kwartału br. Rezultat na pewno odbiega od ubiegłorocznego, jednak na przyszłość patrzymy optymistycznie. Okres 9 miesięcy mocno zaburzył drugi kwartał, który był najsłabszy sprzedażowo od dawna. Związane to było z wieloma ograniczeniami wprowadzonymi przez rząd, a co za tym idzie z wydłużonym procesem decyzyjnym naszych klientów.

Karolina Guzik, menadżer sprzedaży w spółce mieszkaniowej Skanska

Zainteresowanie naszą ofertą mieszkaniową nadal się utrzymuje. Nie obserwujemy znacznych zmian w porównaniu z poprzednim kwartałem sprzedażowym. Na pewno pozytywny wpływ na nasze wyniki miało dostosowanie sposobu pracy oraz prezentacji oferty do aktualnych potrzeb klientów. Osoby zainteresowane kupnem mieszkań mogą wybrać się na wirtualny spacer po inwestycjach. Umożliwiliśmy też podpisywanie umów rezerwacyjnych online oraz zdalny odbiór mieszkań. Nasi handlowcy cały czas są do dyspozycji naszych klientów, zarówno zdalnie, jak i w biurach sprzedaży w bezpośrednim sąsiedztwie nowych inwestycji.

 

Autor: dompress.pl

W Bielsku-Białej powstaje antysmogowy mural

Mural_Bielsko Biala (2)
ALDI dba o środowisko i tworzy swój pierwszy antysmogowy mural w Bielsku-Białej. Przez ponad 10 lat zmniejszy on zanieczyszczenie powietrza tak, jak robiłby to las o powierzchni ponad 100 m2, z kilkoma tysiącami drzew. Oczyszczający powietrze mural to efekt współpracy ALDI i Klubu Gaja. Jego autorką jest Ewa Ciepielewska z Grupy LUXUS.

W 2019 roku Polska znalazła się na 10 miejscu w rankingu krajów pod kątem zanieczyszczenia powietrza w Europie. Problem jakości powietrza nie jest więc kwestią abstrakcyjną, ale wiąże się bezpośrednio z jakością życia w naszych miastach. Dlatego ALDI we współpracy z Klubem Gaja, Galerią Bielską BWA i artystką Ewą Ciepielewską zainicjowało stworzenie w Bielsku-Białej wyjątkowego muralu, który pochłania zanieczyszczenia z powietrza. Jego odsłonięcie odbędzie się 12 października o godzinie 12:00.

– Dbałość o środowisko i społeczna odpowiedzialność biznesu są wpisane w DNA marki ALDI.  Wierzymy, że wcielając je w życie przyczyniamy się do kształtowania postaw i przyjaznego otoczenia dla przyszłych pokoleń. Właśnie dlatego, naturalnym było dla nas zaangażowanie się po raz kolejny w inicjatywę Święta Drzewa w roli Partnera Strategicznego. W ten sposób wspieramy edukację ekologiczną i możemy stać się częścią większej zmiany. Tegoroczna współpraca cieszy nas tym bardziej, że oprócz wspólnego sadzenia kilku tysięcy drzew, udało nam się do tematu ochrony środowiska podejść w bardziej niestandardowy sposób i stworzyć proekologiczny mural, który przykuje uwagę i skłoni mieszkańców miast do refleksji na temat ekologii – mówi Agata Biernacka, Kierownik Działu Komunikacji i PR ALDI Polska.

Mural przedstawia fragment lasu prześwietlonego wiosennym słońcem. Do jego wykonania użyte zostały specjalne farby antysmogowe firmy Airlite, które  wykorzystują proces podobny do fotosyntezy – z tą różnicą, że w farbach obecny jest dwutlenek tytanu wytwarzający reaktywne cząsteczki, które neutralizują zanieczyszczenie powietrza w obojętne związki. Dzięki temu namalowany na muralu las zmniejszy zanieczyszczenie powietrza tak, jak zrobiłby to posadzony las z kilkoma tysiącami drzew.

– Aktywiści ekologiczni powinni głośno mówić o potrzebie ratowania planety i wspierać każde działanie na rzecz powstrzymania katastrofy klimatycznej. Mogą to robić na różne sposoby, wykorzystując na przykład sztukę. To wspaniale, że mural Święto Drzewa powstaje właśnie w Bielsku-Białej na ulicy Mickiewicza, tuż obok pierwszego biura Klubu Gaja. To symboliczne miejsce dla działań ekologicznych, ale i przypomnienie, że bez wspólnych wysiłków ratujących Ziemię, nasze życie może się dramatycznie zmienić. Sadźmy, malujmy, edukujmy i działajmy. Teraz!  –mówi Jacek Bożek, założyciel i prezes Klubu Gaja.

Wydarzeniem towarzyszącym odsłonięciu muralu będzie akcja sadzenia drzew i krzewów w Szkole Podstawowej  nr 27 w Bielsku-Białej, w ramach której przedstawiciele Klubu Gaja, uczniowie, a także pracownicy ALDI posadzą m.in. głogi, leszczyny, aronie i byliny. Przeprowadzony zostanie również warsztat budowy budek lęgowych dla wiewiórek, ptaków, nietoperzy i motyli.

Mural i akcja edukacyjna dla szkoły, to nie jedyne działania, w które w ramach obchodów Święta Drzewa zaangażowało się w tym roku ALDI. Jako Partner Strategiczny, wraz z Klubem Gaja sieć zasadziła na terenie Nadleśnictwa Bielsko 3000 buków zwyczajnych. Posadzone drzewa w przyszłości osiągną wysokość 40-50 metrów i staną się zielonymi płucami naszej ziemi, przyczyniając się do produkcji tlenu i oczyszczania powietrza, którym oddychamy.

Od ubiegłego roku wspólnie z Klubem Gaja ALDI zasadziło już prawie 6000 drzew. Sieć zaangażowała się także w stworzenie ogrodu polisensorycznego w Zespole Szkół Specjalnych w Sosnowcu. Misją Klubu Gaja jest ochrona i zachowanie środowiska naturalnego oraz ochrona praw i dobrostanu zwierząt. Już od 30 lat Gaja angażuje Polki i Polaków w realne działania wspierające środowisko, realizuje długofalowe programy i kampanie, które przynoszą konkretne korzyści dla przyrody i zwierząt.

Źródło: ALDI.

Jakie inwestycje mieszkaniowe wejdą na rynek?

Lumea_Bouygues Immobilier Polska
Jakie nowe projekty planują wprowadzić deweloperzy? Jakie mieszkania trafią do oferty? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości Dompress.pl  

Paweł Ruszczak, p.o. prezesa Develii

W tym roku zamierzamy wprowadzić do sprzedaży nowe etapy realizowanych już inwestycji w Gdańsku, a także kolejne etapy osiedli w Krakowie. Nowy projekt, w nowej lokalizacji planujemy również w Warszawie.

W Gdańsku klienci będą mieli do wyboru mieszkania w dwóch inwestycjach, których metraż waha się od 30 mkw. do 109 mkw. W Krakowie natomiast w trzech osiedlach dostępne będą lokale o powierzchni od 30 mkw. do 90 mkw.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Zgodnie z przyjętym na ten rok planem realizujemy i jednocześnie rozpoczynamy przedsięwzięcia inwestycyjne we wszystkich siedmiu aglomeracjach, w których prowadzimy działalność. Co istotne, są to zróżnicowane inwestycje, pozwalające nam dotrzeć z ofertą do różnych grup odbiorców, zarówno osób poszukujących inwestycji premium, jak i projektów z segmentu popularnego.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Intensywnie pracujemy nad przygotowaniem nowych inwestycji w Warszawie i w Pruszkowie, a także Gdańsku, Szczecinie, Łodzi i Chorzowie. Będziemy również kontynuować rozbudowę Villi Campina, luksusowego podmiejskiego osiedla w Ożarowie Mazowieckim, gdzie nieprzerwanie trwa budowa piętrowych domów szeregowych o metrażu 108 mkw. z garażem. Powstają one na działkach o powierzchni od 340 mkw. do 530 mkw. w sąsiedztwie Puszczy Kampinoskiej.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Wszystkie inwestycje realizujemy zgodnie z harmonogramem, nie zmieniamy terminów żadnych działań. Nasze mieszkania są dostosowane do potrzeb rynku i oczekiwań klientów. Oferta obejmuje jednopokojowe mieszkania o powierzchni od około 30 mkw. lub nawet mniejszej oraz o metrażu około 40 mkw., a także dwupokojowe i trzypokojowe lokale o powierzchni od 50 mkw. do 70 mkw., jak również większe mieszkania cztero i pięciopokojowe.

W ostatnich miesiącach wprowadziliśmy do sprzedaży kolejny etap osiedla Mój Ursus w Warszawie. Planujemy także wprowadzić na rynek nowe etapy inwestycji Modern City zlokalizowanej przy ulicy Szeligowskiej na warszawskim Bemowie i nową inwestycję przy ulicy Marynin na pograniczu Bemowa i Woli. Do oferty wejdą również mieszkania w osiedlu Praga Nova położonym przy ulicy Żupniczej na warszawskiej Pradze oraz w kolejnych etapach inwestycji zlokalizowanej przy ulicy Posag 7 Panien w Ursusie.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W związku z utrzymującym się wysokim poziomem niepewności klientów co do sytuacji ekonomicznej, co wpływa również w znaczący sposób na podejmowanie decyzji zakupowych, podtrzymujemy decyzję o wstrzymaniu realizacji dwóch kolejnych etapów inwestycji.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

We wrześniu tego roku planujemy rozpoczęcie budowy dwóch nowych inwestycji na terenie Warszawy. Będą to Apartamenty Przy Agorze 6 na Bielanach oraz drugi etap inwestycji Warszawski Świt zlokalizowanej na pograniczu Pragi Północ i Targówka. Obie inwestycje są już w sprzedaży. W ofercie znajdują się jeszcze mieszkania dwu, trzy i czteropokojowe o powierzchni od 35 mkw. do 127 mkw.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

W tym roku planujemy rozpocząć budowę dwóch kolejnych  inwestycji w Warszawie i jednej w Krakowie.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

W tym roku wprowadziliśmy do sprzedaży ponad 450 mieszkań w trzech inwestycjach: Osiedle Lumea w Warszawie, Essentiel Talarowa w Warszawie oraz Perspective – Wille Miejskie we Wrocławiu.

W ofercie Osiedla Lumea znajduje się szeroki wybór mieszkań o metrażach od 37 mkw. do 109 mkw. Szczególnie atrakcyjne są przestronne, czteropokojowe mieszkania dla rodzin. Inwestycja Essentiel Talarowa to dwa trzypiętrowe budynki, w których znajdują się funkcjonalne mieszkania jednopokojowe, kompaktowe lokale dwupokojowe i trzypokojowe oraz czteropokojowe mieszkania dla rodzin o powierzchni od 26 mkw. do 100 mkw.

Z kolei Perspective to kameralne budynki w stylu willi miejskich, w których zaprojektowaliśmy mieszkania od 28 mkw. do 85 mkw. Oferta obejmuje, zarówno funkcjonalne mieszkania typu studio, przestronne mieszkania dwu i trzypokojowe, jak i komfortowe lokale czteropokojowe.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

Przygotowujemy kilka projektów i przymierzamy się do nowej inwestycji w Rembertowie. W najbliższych tygodniach, po uzyskaniu pozwolenia na budowę, rozpoczynamy sprzedaż i budowę Nowego Osiedla Natura II w Wieliszewie. W pierwszym etapie do sprzedaży trafi 70 mieszkań. W ramach trzyetapowej, przepełnionej zielenią inwestycji powstanie sześć czterokondygnacyjnych budynków z windami i podziemnymi garażami. Finalnie w ofercie znajdzie się 230 mieszkań o metrażu od 29 mkw. do 76 mkw. Nowe Osiedle Natura II to miejsce dla osób lubiących spokój, bliskość przyrody oraz funkcjonalne i ekologiczne rozwiązania. Lokale usytuowane na parterze będą miały przynależne ogródki, a pozostałe balkony. W inwestycji zaprojektowane zostało przedszkole i lokale usługowe. Części wspólne osiedla zasili zielona energia z paneli fotowoltaicznych, a wszystkie mieszkania zostaną wyposażone w systemy inteligentnego domu Aria Eco Smart.

Centralnym punktem osiedla będzie naturalny plac zabaw, który wraz z licznymi terenami zielonymi stworzy ekosystem sprzyjający spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. Projekt powstaje w Wieliszewie, w pobliżu Zalewu Zegrzyńskiego, kilkanaście kilometrów od Warszawy. Sprawną komunikację zapewnia kolejka SKM, którą do stacji Dworzec Gdański można dojechać w ciągu około 30 min.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Na bieżąco poszerzamy ofertę mieszkaniową. Nasze dwie najnowsze inwestycje Lazur Park i Villa Neptun powstają na zdobywającej coraz większą popularność Wyspie Sobieszewskiej, która jest jednym z ciekawszych regionów Trójmiasta. W projekcie Lazur Park znajdzie się 36 mieszkań o powierzchni od 27 mkw. do 58 mkw. Z kolei w Villi Neptun mamy w ofercie 40 apartamentów pod wynajem o powierzchni od 28 mkw. do 58 mkw. Obie inwestycje, poza kameralną zabudową i lokalizacją łączy nowoczesna architektura, w której przeważają duże przeszklenia, a każdy z lokali ma zapewnioną dodatkową przestrzeń w postaci ogródka lub balkonu. Termin oddania do użytku obu inwestycji planowany jest na drugą połowę 2021 roku.

Ceny mieszkań w Lazur Park wynoszą od 317 tys. zł do 536 tys. zł brutto. Ze względu na mieszkaniowy charakter inwestycji zastosowany jest 8 proc. VAT. W inwestycji Villa Neptun ceny apartamentów pod wynajem kształtują się w przedziale od 387,5 tys. zł do 686,5 tys. zł brutto. W tej inwestycji lokale objęte są 23 proc. stawką VAT. Poza projektami na Wyspie Sobieszewskiej, planujemy w tym roku rozpocząć sprzedaż w inwestycji Osiedle Kociewskie, która będzie realizowana w rejonie Tczewa, w miejscowości Rokitki, a także w projekcie Neo Jasień zlokalizowanym w gdańskim Jasieniu.

Emil Basta z biura sprzedaży dewelopera WPBM Mój Dom S.A.

Nie planujemy w tym roku wprowadzać do sprzedaży nowych projektów. Niedawno oddaliśmy do użytkowania inwestycję Osiedle nad Odrą przy ulicy Rychtalskiej we Wrocławiu i do końca roku oddamy ostatni, czwarty etap osiedla Pixel House zlokalizowanego przy ulicy Legnickiej. Na początku 2021 roku gotowa będzie też inwestycja Nova Stoczniova we wrocławskim Zakrzowie.

 

Autor: Dompress.pl