Nowa inwestycja mieszkaniowo – biurowa w Olsztynie

INOPA_Centaurus_Hampton_wiz_2018

Spółka INOPA zapowiada realizację w Olsztynie nowego projektu mieszkaniowo – biurowego. Chodzi o projekt Centaurus – inwestycję mieszkaniowo-biurową u zbiegu alei Piłsudskiego i ulicy Głowackiego.

Centaurus to wielofunkcyjny projekt składający się z części mieszkaniowej, biurowo-handlowej oraz hotelu realizowany przez spółkę deweloperską INOPA S.A. z Gdańska, która zrealizowała jedną z największych rewitalizacji biurowych na północy Polski – budynek po Stoczni Północnej – C200 oraz nominowany do nagrody Czas Gdyni biurowiec Tensor w Gdyni. Inwestycja w Olsztynie ulokowana jest w ścisłym centrum miasta. Położenie kamienia węgielnego pod inwestycję planowane jest na wiosnę 2018. Centaurusa projektował wielokrotnie nagradzany w międzynarodowych konkursach architekt Andrzej Kapuścik. Autor projektu od 25 lat prowadzi własne biuro projektowe w Wiedniu, a od 14 lat w Warszawie, jest także twórcą jednego z najwyższych budynków mieszkaniowych w Polsce – Sea Towers w Gdyni.

–  Zachęcamy średnie i duże firmy do rozważenia lokalizacji dotąd rzadziej rozpatrywanej na mapie Polski. Wiedząc z innych rynków, o co będą pytać i czego potrzebować, jesteśmy na to przygotowani. Coraz więcej partnerów lokalnych wspiera naszą idee. Cieszą nas rozmowy i wspólne działania z władzami samorządowymi – mówi Grzegorz Mikołajczyk, członek zarządu INOPA odpowiedzialny za projekt Centaurus.

Spółka INOPA powstała w czerwcu 2017 r. w wyniku wydzielenia części komercyjnej ze spółki Euro Styl S.A.  Wśród projektów, które do tej pory zrealizował zespół INOPY, wymienić można: Euro Office Park, Opera Office, C200 Office oraz nowoczesny projekt Tensor w Gdyni. Kolejnym projektem spółki jest wielowymiarowy obiekt Centaurus w Olsztynie.

286 tys. mkw. biur wynajęte przez Colliers International

Skałba Paweł_Colliers_com_1

Dział Powierzchni Biurowych Colliers International w minionym roku wynajął rekordową ilość powierzchni, osiągając najlepszy wynik w historii firmy w Polsce. Zespoły reprezentujące najemców oraz właścicieli nieruchomości przeprowadziły łącznie blisko 200 transakcji w całej Polsce, co przełożyło się na wynajem ponad 286 tys. mkw. powierzchni biurowej na rynku warszawskim oraz w miastach regionalnych.

W omawianym okresie po stronie reprezentacji najemcy dominowały nowe umowy (27%), renegocjacje (24%) oraz relokacje (21%). Wysoko uplasowały się też renegocjacje wraz z ekspansją (17%). W strukturze kontraktów po stronie reprezentacji właściciela największy udział miały nowe umowy (48%), następnie renegocjacje (34%) i ekspansje (18%).

Najwięcej powierzchni biurowej Colliers wynajął w Warszawie (blisko 96 tys. mkw.), a wśród miast regionalnych na najwyższych pozycjach uplasowały się: Poznań (35 tys. mkw.), Trójmiasto (25 tys. mkw.) oraz Kraków (20 tys. mkw.).

— Rok 2017 był niezwykle dobry nie tylko dla Działu Powierzchni Biurowych Colliers, ale też dla całego rynku biurowego i najemców z tego sektora. Wielu naszych klientów rozwinęło swój biznes i razem z nami poszukiwało nowych lokalizacji dla swoich biur — mówi Paweł Skałba, senior partner w Colliers International, dyrektor Działu Powierzchni Biurowych.

Największe transakcje sfinalizowane przez Colliers International w zeszłym roku zostały zawarte w: Poznaniu (25 500 mkw., najemca poufny), Bydgoszczy (21 152 mkw., ATOS), Krakowie (10 400 mkw., HCL) i Warszawie (7 200 mkw., najemca poufny).

Polacy coraz chętniej lokują oszczędności w nieruchomości

vienna-zwyczaje-inwestycyjne-foto_1

Nieco połowa Polaków oszczędza, a 16 proc. robi to regularnie co miesiąc. Na tle innych krajów to niewiele. Jak wynika z danych Analiz Online, na koniec III kwartału 2017 roku łączna wartość oszczędności Polaków przekroczyła 1,35 bln zł. Najczęściej odkładamy pieniądze na depozytach w bankach i SKOK-ach, ale – co ciekawe – częściej niż inni Europejczycy inwestujemy je w produkty ryzykowne. Bardzo często lokujemy też oszczędności w nieruchomościach.

Badanie Fundacji Kronenberga „Postawy Polaków wobec finansów” wskazuje, że 47 proc. Polaków sporadycznie odkłada pieniądze, a tylko 16 proc. oszczędza co miesiąc. Raport BGŻ Optima („Polak oszczędny 2017”) wskazuje z kolei, że co piąta osoba oszczędzająca myśli o tym w horyzoncie długoterminowym (dłuższym niż 3 lata). 40 proc. respondentów w ogóle nie odkłada środków na emeryturę. Bierne podejście do tego tematu charakteryzuje każdą z badanych grup wiekowych. Obecnie relacja wysokości ostatniej wypłaty do wysokości emerytury wynosi niecałe 50 proc. W 2050 będzie to już 20–30 proc.

 

Choć regularnie odkłada pieniądze tylko połowa Polaków, to łącznie nasze oszczędności rosną. Raport Analiz Online „Struktura oszczędności Polaków” wskazuje, że na koniec III kwartału 2017 roku wartość oszczędności przekroczyła 1,3 bln zł. Jak wynika z sondażu Deutsche Banku, w tym roku 18 proc. Polaków zamierza samodzielnie oszczędzać na emeryturę np. w ramach planów regularnego oszczędzania. 16,2 proc. ankietowanych ulokuje odkładane pieniądze na lokatach terminowych. Połowa mniej wybierze inwestycje alternatywne. Jednostki funduszy inwestycyjnych chce w tym roku zakupić 7,1 proc. badanych, a akcje – 4,1 proc.

Z szacunków Open Finance opartych o dane NBP wynika, że w 2017 roku w siedmiu największych miastach w Polsce za gotówkę kupiono 50 tys. mieszkań. Zakupy gotówkowe stanowiły dwie trzecie zawartych transakcji, pozostała to te zawarte z udziałem finansowania kredytowego. Podobnie było w 2016 roku, kiedy udział gotówki w wartości transakcji w największych miastach sięgnął 70 proc.

Największy udział w oszczędnościach mają depozyty. Według Analiz Online Polacy zgromadzili na nich 735 mld zł, mimo że nie mogą liczyć na żadne zyski z tego tytułu. Raport Fundacji Kronenberga wskazuje, że 8 proc. Polaków lokuje pieniądze z myślą o zysku w przyszłości. Takie statystyki znajdują odzwierciedlenie także w danych pokazujących naszą wiedzę o inwestowaniu. Blisko połowa respondentów w 2017 roku stwierdziła, że sukces w inwestowaniu to głównie kwestia przypadku lub szczęścia.

– Polacy, o dziwo, kupują też bardzo dużo produktów ryzykownych. Patrząc na naszą spółkę, 50 proc. aktywów jest zgromadzonych w produktach opartych o inwestycje na rynku akcji, co dziwi, bo rynek zachodni znacznie bezpieczniej podchodzi do tego obszaru. Polacy oczekują produktów pewnych, gwarantowanych, natomiast oferują one znacznie niższe stopy zwrotu. Chcąc osiągnąć wyższe zyski, częściej podejmujemy więc ryzyko, nawet przy braku świadomości – analizuje Paweł Ziemba.

źródło: Newseria Biznes

 

Rynek magazynowy będzie szedł jak burza w 2018 roku

Py__-_Fabia_czyk_Katarzyna__3_

Branża logistyczno-magazynowa w Polsce ma się doskonale i nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja w 2018 roku miała się zmienić. W skali roku podaż nowych magazynów potrafi urosnąć o kilkanaście procent, a mimo to współczynnik pustostanów utrzymuje się na niskim poziomie – piszą eksperci BNP Paribas Real Estate

Eksperci z Działu Powierzchni Magazynowych i Logistycznych BNP Paribas Real Estate Poland podkreślają, że 2018 będzie stał także pod znakiem zwiększonego zainteresowania krajowym rynkiem firm z Dalekiego Wschodu. Ogromna rola Chin w globalnej gospodarce powoduje, że idea i projekt Nowego Jedwabnego Szlaku – łączącego korytarzami transportowymi Chiny i Europę – z miesiąca na miesiąc zyskuje kolejnych zwolenników.

Polska – dzięki swojemu strategicznemu położeniu – może okazać się dla wielu eksporterów z państwa środka przewodnikiem w dalszym rozwoju na kontynencie.

Katarzyna Pyś-Fabiańczyk, dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych BNP Paribas Real Estate Poland
– Eksperci BNP Paribas Real Estate Poland prognozują dalszy wzrost znaczenia ekologicznej certyfikacji nowo budowanych obiektów magazynowych. Zielony profil inwestycji, niższe zużycie energii, większe współczynniki doświetlenia światłem naturalnym i zmiana oświetlenia na LEDowe to nie tylko jedne ze sposobów wzmacniania konkurencyjności obiektów, ale także na obniżanie kosztów ich utrzymania. Jednym z hamulców, który może mieć wpływ na obniżenie dynamiki rozwoju sektora magazynowego mogą być m.in. dostępność siły roboczej, rosnące oczekiwania płacowe i stopniowe otwieranie się zachodnich rynków na pracowników ze Wschodu.

Rekordowa liczba odwiedzających centrum handlowe Galeria Zaspa

Galeria Zaspa_02 (1)

Wzrost odwiedzalności, nowi najemcy oraz kolejne udogodnienia dla klientów – to tylko kilka punktów, podsumowujących działalność gdańskiego centrum handlowego Galeria Zaspa w 2017 r. W ubiegłym roku centrum zostało odwiedzone przez prawie 2 miliony klientów. W planach na kolejny rok jest dalsze poszerzanie oferty o kolejne, ciekawe marki, jak również kontynuacja i rozwój współpracy z lokalnymi instytucjami i podmiotami.

W ciągu ubiegłego roku grono Galerii Zaspa powiększyło się o nowych najemców. Wśród nich pojawiły się znane sieciowe marki, takie jak Pepco, które we wrześniu otworzyło swój lokal o pow. 460 mkw., oraz salon obuwniczy sieci Ray Obuwie, który rozpoczął swoją działalność w grudniu, a także dyskont alkoholowy Prosto z Palety. Wzmocniona została także oferta urodowa – uruchomione zostały beauty bar Nail Art Express, oferujący zabiegi pielęgnacyjne oraz manicure, a także EM Nail Professional – wyspa handlowa, na której znaleźć można bogaty wybór akcesoriów i kosmetyków do profesjonalnego zdobienia paznokci.

Od grudnia klienci mogą także korzystać z usług profesjonalnego salonu fryzjerskiego Akcja Cięcie. Ofertę Galerii Zaspa wzbogacił również nowy jubiler – marka Verona, a także lokalni najemcy, m.in. popularna w Gdańsku cukiernio-piekarnia Raszczyk.

Dodatkowo pojawiły się nowe udogodnienia dla klientów. Ze względu na przebiegającą w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu ścieżkę rowerową, w kwietniu ub. r. Galeria Zaspa uruchomiła samoobsługową stację naprawy jednośladów. Wszystkie te aspekty zostały docenione przez klientów centrum, dzięki czemu w ciągu całego poprzedniego roku liczba ich odwiedzin sięgnęła prawie 2 milionów.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z wysokiej odwiedzalności, jaką w 2017 roku cieszyła się Galeria Zaspa i mamy nadzieję utrzymać ten trend. Siła tego projektu tkwi we wszechstronnej i kompleksowej ofercie – komentuje Marcin Juszczyk, członek zarządu Grupy Capital Park, inwestora Galerii Zaspa.

Galeria Zaspa to dawne centrum handlowe ETC Gdańsk, które zostało zmodernizowane w latach 2015/2016. Obecnie Galeria Zaspa liczy 8 800 mkw. powierzchni, na której znajduje się 40 sklepów oraz punktów usługowych i gastronomicznych.

Inwestycje w nieruchomości komercyjne – boom na rynku trwa

Aleksandra Burkot_Konsultant_Dział Badania Rynku_Knight Frank

W 2017 roku na rynku inwestycyjnym odnotowano kolejne rekordy, a inwestorzy zainwestowali w Polsce o 3% więcej niż przed rokiem. Eksperci Knight Frank podsumowują najważniejsze ubiegłoroczne trendy na rynku inwestycyjnym w kraju.

Aleksandra Burkot, Konsultant, Dział Badania Rynku, Knight Frank:
„Boom na rynku inwestycyjnym wciąż trwa. Kolejne rekordy odnotowano w 2017 roku, kiedy wolumen transakcji osiągnął wartość równą niemal 4,7 mld EUR. To efekt wysokiej aktywności inwestorów pod koniec roku, kiedy sfinalizowano większość umów kupna/sprzedaży, zarówno pojedynczych nieruchomości, jak i całych portfeli. Wartość zainwestowanego kapitału w Polsce wzrosła o 3% w porównaniu z poprzednim rokiem, a największe zainteresowanie inwestorów obserwowaliśmy w sektorze handlowym, gdzie w 2017 roku ulokowano aż 40% wszystkich środków. Ponadto, pierwszy raz w historii polskiego rynku kapitałowego odnotowano tak wysoki wolumen przejęć na rynku hotelowym, gdzie w 2017 roku zainwestowano prawie 360 mln EUR, co stanowiło niemal 8% ulokowanego kapitału.

Wysoki wolumen transakcji inwestycyjnych to także zasługa dobrych wyników polskiej gospodarki, wysokiej aktywności najemców w sektorach komercyjnych, a także relatywnie niskiego ryzyka i możliwości dywersyfikacji portfela przy odpowiedniej stopie zwrotu z inwestycji. Tym samym rynek utrzymuje wysokie tempo wzrostu, a atrakcyjność Polski jako lokalizacji dla inwestycji potwierdza rosnące zainteresowanie podmiotów dotychczas nieobecnych na rynku, m.in. inwestorów z Chin czy Singapuru.

Szacuje się, że aż 40% wolumenu wszystkich podpisanych transakcji w 2017 roku stanowiły przejęcia w segmencie handlowym, opiewając łącznie na kwotę ponad 1,86 mld EUR. Apetyt inwestorów na nieruchomości handlowe nie słabnie, co odzwierciedlają duże transakcje portfelowe. Nowego właściciela, fundusz Pradera, zyskały cztery obiekty Ikea w Polsce. Transakcja była częścią sprzedaży 25 projektów w 8 europejskich krajach. Ponadto, przeprowadzono transakcję sprzedaży centrów wyprzedażowych Fashion House w Piasecznie, Gdańsku i Sosnowcu, a nowym właścicielem został RREEF Spezial Investment GmbH. W 2017 roku podpisano również umowy kupna/sprzedaży kilku mniejszych obiektów handlowych, w tym przejęcie przez Echo Polska Properties czterech nieruchomości z portfela Blackstone oraz przejęcie przez Master Management portfolio Marcredo. Największą transakcją kupna pojedynczego aktywa okazało się nabycie wrocławskiego centrum handlowego Magnolia za niemal 380 mln EUR przez niemiecki fundusz Union Investment.”

Marcin Purgal, Dyrektor w Dziale Rynków Kapitałowych, Knight Frank:
„Całkowity wolumen transakcji zawartych w segmencie biurowym w 2017 roku opiewał na kwotę 1,6 mld EUR, co stanowiło 33% wartości wszystkich inwestycji. Jednocześnie odnotowano wzrost zainteresowania rynkami regionalnymi, takimi jak Poznań, Trójmiasto czy Wrocław. Największe transakcje biurowe w miastach regionalnych odnotowane w 2017 roku to przejęcie przez Union Investment poznańskiego biurowca Maraton, łódzkiego biurowca Przystanek mBank przez LCN Capital, wrocławskiego Wratislavia Center przez austriacki FLE GmbH, zakup katowickiego A4 Business Park III przez Echo Polska Properties czy akwizycja Pilot Tower w Krakowie przez First Property Group.

Z kolei sfinalizowane transakcje biurowe w Warszawie to przede wszystkim umowy sprzedaży budynków atrakcyjnie zlokalizowanych w ścisłym centrum miasta lub w jego pobliżu. Nowego właściciela znalazły takie obiekty jak Proximo I, kupiony przez REICO (Ceska Sporitelna), Warsaw Spire faza B nabyty przez CA Immo. Nabywcę znalazły również nieruchomości z portfolio BPH TFI – przejął je Octava FIZAN. Transakcja portfelowa obejmowała 3 obiekty handlowe i 8 biurowych w Warszawie i Krakowie.

Bardzo dobra kondycja rynku magazynowego przełożyła się również na wzrost aktywności inwestorów w tym segmencie. Wolumen transakcji sięgnął 875,5 mln EUR i był wyższy o 13% w porównaniu z wynikiem odnotowanym w 2016 roku. Największa transakcja portfelowa to przejęcie od Blackstone obiektów platformy Logicor przez chiński fundusz China Investment Corporation za niemal 750 mln EUR. Transakcja była częścią przejęcia 650 obiektów magazynowych zlokalizowanych w 17 krajach, a w ramach akwizycji w Polsce nowego właściciela zyskało 28 obiektów logistycznych. Ponadto, w sektorze magazynowym odnotowano m.in. takie akwizycje jak przejęcie Hillwood Ożarów przez CBRE GI, Panattoni Warszawa Konotopa przez M&G Real Estate oraz Metsa Krapkowice przez Hillwood.

Kompleks biurowy Wratislavia Center zmienił właściciela

Wratislavia Center 2

Wratislavia Center, wielofunkcyjna nieruchomość komercyjna we Wrocławiu, została sprzedana. Zbywcę reprezentowała firma Knight Frank. Doradztwo prawne zapewniła kancelaria Dentons. Nieruchomość zakupił FLE, doradca inwestycyjny z siedzibą w Wiedniu.

FLE nabyło nieruchomość w imieniu FLE SICAV FIS, funduszu nieruchomościowego z siedzibą w Luksemburgu, który posiada portfel nieruchomości komercyjnych w Europie i USA o wartości przekraczającej 2 mld euro.

„Kompleks idealnie spełnia kryteria inwestycyjne funduszu jako inwestora długoterminowego. Wyróżnia go doskonałe położenie – w ścisłym centrum jednego z najważniejszych miast w Polsce – oraz znakomici kluczowi najemcy.” – komentuje dr Alexander Klafsky, partner zarządzający FLE.

Wratislavia Center to kompleks położony w centrum wrocławskiego Starego Miasta. Całkowita powierzchnia budynku wynosi ok. 16 950 m kw. W kompleksie mieści się pięciogwiazdkowy hotel, biura, lokale handlowe na parterze oraz duży parking podziemny.

Biurowiec EQlibrium w Warszawie idzie pod młotek

biurowiec_eqlibrium

Waryński S.A. wystawił na sprzedaż zlokalizowany na warszawskiej Woli biurowiec EQlibrium. Ten nowoczesny projekt biurowy klasy A, oferujący 10,5 tys. mkw. powierzchni komercyjnej,  został oficljalnie otwarty w czerwcu 2017 r. Czołowym najemcą budynku jest PGNiG Obrót Detaliczny, który zajmuje 7 tys. mkw.

Niewątpliwym atutem projektu biurowego jest doskonała lokalizacja w warszawskiej dzielnicy Wola, przy zbiegu ulic Jana Kazimierza i Ordona. Jest to bliskie sąsiedztwo ścisłego centrum Stolicy, istotnych punktów komunikacyjnych oraz nowoczesnej infrastruktury mieszkaniowej i hotelowej. Takie usytuowanie gwarantuje również łatwy dostęp do ważnych szlaków transportowych: obwodnicy Warszawy, autostrady A2, czy tras S2, S7 oraz S8, co dodatkowo podnosi wartość inwestycji.

– EQlibrium to pierwszy projekt Waryński S.A. na rynku biurowym i z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że nasz debiut okazał się zdecydowanym sukcesem – mówi Mirosław Łoziński, prezes zarządu Waryński S.A.

EQlibrium oferuje 9 549 mkw. powierzchni biurowej i 870 mkw. powierzchni handlowo-usługowej w standardzie klasy A. Realizowany był zgodnie z zasadami zrównoważonego budownictwa. Zdobył certyfikat BREEAM na poziomie Very Good.

Oprócz PGNiG w gronie najemców EQlibrium znajdują się także SGS Polska Sp. z o.o., czołowy dystrybutor komercyjnych urządzeń chłodniczych i części metalowych do maszyn rolniczych – Holding Firm Krimarg, spółka OptiBuy Sp. z o.o., firma doradcza działająca w obszarze zarządzania zakupami, optymalizacji wydatków i wdrażania systemów IT oraz Global Sourcingu. Powierzchnię usługową zajęła m.in. sieć siłowni Fitness 24 Seven.

Autorem projektu biurowca EQlibrium jest renomowana pracownia architektoniczna S.A.M.I. Architekci Mariusz Lewandowski i Wspólnicy Sp. z o.o.

W transakcji sprzedaży Waryński S.A. doradza BNP Paribas.

 

Luksusowy apartament? Bez prznajmniej miliona złotych nie podchodź

Widok z apartamentu w Złotej 44, mat. prasowe

Milion, półtora miliona złotych – taki jest przeciętny rząd wielkości cen za luksusowe mieszkania w świetnych lokalizacjach. Rynek mieszkaniowego luksusu w Polsce szybko rośnie. Przybywa ludzi zamożnych zainteresowanych dobrą lokatą swego kapitału, a za taką uważa się nieruchomości. Do tego dochodzą atrakcyjne stopy zwrotu z wynajmu.

Ile kosztują apartamenty po polsku? Zanim odpowiemy na to pytanie przyjrzyjmy się największej podaży takich nieruchomości. Deweloperzy, którzy realizują projekty apartamentowe oraz mieszkań o podwyższonym standardzie stawiają albo na duże miasta, największe rynki takie jak Kraków, Wrocław, Warszawa, albo na znane kurorty turystyczne. Tu można wskazać na topowe lokalizacje – np. Zakopane w górach. Dużą podaż apartamentów obserwujemy także w kurortach nadbałtyckich. Są to świetnie zlokalziowane nieruchomości, najczęściej przy plaży, skierowane w stronę morza, z tarasami/balkonami wychodzącymi na morską toń.

Z danych WGN wynika, że na rynku pierwotnym ceny za naprawdę luksusowe nieruchomości mogą nawet sięgać powyżej 30 tys. zł/mkw. Średnia cenowa to około 20 tysięcy. Rynek wtórny jest nieco tańszy – ze średnią na poziomie kilkunastu tysięcy złotych za metr kwadratowy, ale i tu spotyka się nieruchomości znacznie droższe. Z kolei najtańsze mieszkania, które możemy klasyfikować w segmencie apartamentów to nieruchomości w cenach od około 10 tys. zł/mkw. Poniżej tej kwoty mówi się raczej o mieszkaniach o podwyższonym standardzie.

Przykładowe oferty

Jak już wspomnieliśmy, bardzo drogie są nowe apartamenty w kurortach nadbałtyckich, bezpośrednio przy plaży, z tarasami i dużymi przeszkleniami wychodzącymi na morską taflę. W Mielnie ceny za takie obiekty wynoszą 19 – 22 tys. zł/mkw. Przykładowa oferta to 77 – metrowy apartament z widokiem na morze. Cena wynosi ponad 1,7 mln zł. Jeśli ktoś od morza woli podziwiać np. piękne kamieniczki z wrocławskiej starówki, za luksusowe mieszkanie w zabytkowym budynku bezpośrednio w Rynku zapłaci od 14 tys. zł/mkw. Inna oferta z Wrocławia to willowy apartament na nowym osiedlu, w zielonej części dzielnicy Krzyki. W Krakowie za 75 metrowy apartament na Starym Mieście, w nowym budynku trzeba zapłacić ponad 1,4 mln zł. Cena za 92 metrowy apartament z widokiem na morze w wieżowcu Sea Towers w Gdyni to wydatek rzędu 2 mln zł. Tu stawka za metr kwadratowy wynosi ponad 21600 zł.

Rynek luksusu

Segment apartamentowy w Polsce szybko się rozwija. Obecnie nasz kraj jest postrzegany jako jeden z atrakcyjniejszych rynków tego typu w Europie. Przybywa realizacji z najwyższej półki, takich jak np. Angel Wawel, Ovo Wrocław, Złota 44 w Warszawia i wiele innych.

Rozwój rynku lusksusowego to przede wszystkim efekt bogacenia się społeczeństwa. Przybywa ludzi, których stać na bardzo drogie mieszkania. Z ostatniego raportu KPMG o rynku luksusu z 2017 roku, wynika, że osoby naprawdę bogate (z dochodami rzędu 20 tys. zł brutto miesięcznie) za luksusowe postrzegają nieruchomości o wartości przynajmniej 17,4 tys. zł/mkw.

Wg twórców raportu KPMG liczba zamożnych Polaków (o dochodzie brutto powyżej 7,1 tys. zł) w minionych 12 miesiącach wyniosła ponad 1,1 mln osób i zwiększyła się rok do roku o ponad 60 tys. Wśród tej grupy 164 tys. podatników osiągnęło miesięczny dochód brutto powyżej 20 tys. zł, w tym 42 tys. Polaków – powyżej 50 tys. zł. Autorzy raportu prognozują, że liczba dobrze sytuowanych obywateli wyniesie w 2020 roku nawet 1,4 mln.

Również dane sprzedażowe potwierdzają szybki wzrost rynku apartamentów. Wg REAS w trzech pierwszych kwartałach 2017 roku sprzedanych zostało więcej apartamentów i apartamentów luksusowych niż w całym 2016 roku. W pięciu badanych przez Reas miastach – w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu – wartość sprzedaży w segmencie apartamentów wyniosła (w trzech kwartałach 2017 roku) 222 mln zł.

Marcin Moneta – komercja24

Rynek najmu mieszkań w małych miastach. Sprawdzamy stawki

Aż 10 - procentowy wzrost cen mieszkań na rynku wtórnym

Czy inwestor zainteresowany zarabianiem na wynajmie mieszkań jest skazany tylko na kilka dużych miast? Niekoniecznie. Poza nimi też jest „życie”. Rynek najmu, choć znacznie płytszy, istnieje również w tzw. Polsce powiatowej. Sprawdziliśmy, jak przedstawiają się tam ceny mieszkań i średnie stawki czynszów.

Obecnie wynajem postrzega się jako intratną działalność. Nic dziwnego, skoro na największych rynkach roczne stopy zwrotu szacuje się na około 5 – 6 proc. Inwestorzy decydują się więc często na przeniesienie kapitału właśnie na rynek nieruchomości. Świadczy o tym choćby zdecydowany wzrost zakupów dokonywanych za gotówkę. W ubiegłym roku około 65 proc. sprzedaży na rynku pierwotnym były to zakupy gotówkowe (dane NBP). Rośnie też udział zakupów ze wsparciem kredytu, ale przy dużym (od 70 proc.) wkładzie własnym kupującego.

Wszystko to potwierdza, że na rynek mieszkań na sprzedaż przypływa kapitał inwestycyjny. Nic dziwnego skoro obecnie zupełnie nieopłacalne są choćby lokaty bankowe czy obligacje. Rynek akcji jest niepewny, z kolei nieruchomości mają konkretny wymiar materialny, który daje inwestorowi to komfortowe uczucie, że w razie krachu, ciągle jednak coś wymiernego posiada. Poza tym uważa się, że w perspektywie długookresowej mieszkania i tak zyskują na wartości. No i wreszcie pozwalają uzyskiwać dochód pasywny, a więc z wynajmu.

Wszystko skłania inwestorów do zakupów, a te w dużym stopniu „nakręcają” obecną koniunkturę. Uważa się, że rynek najmu jest niejako przypisany do największych miast. Oczywiście – nie ulega wątpliwości, że w takich ośrodkach jak Warszawa, Wrocław, Poznań, Gdańsk, czy Kraków jest on najsilniejszy. Duża liczba przyjeżdżających za pracą, tysiące studentów, obcokrajowcy – a wśród nich fala przybyszów z Ukrainy. Wszystko to sprawia, że popyt na mieszkania do wynajęcia jest duży.

Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja w małych, prowincjonalnych miastach i miasteczkach, oddalonych od metropolii. Tu nie ma dużej i rosnącej liczby przybyszów, wręcz przeciwnie – ośrodki tego typu mogą borykać się z problemami demograficznymi i odpływem, zwłaszcza młodych ludzi, do większych miast. Rynek jest więc płytki. Niepewność wynajmu pogłębia fakt, że w takich małych miastach wystarczy realizacja jednej czy dwóch nowych inwestycji mieszkaniowych i już się zmienia sytuacja rynkowa. Zagrożeniem dla inwestorów ma być choćby program Mieszkanie Plus, wedle zapowiedzi skierowany właśnie do polski powiatowej. Z drugiej strony – w małych miastach deweloperzy bardzo mało, by nie powiedzieć, w ogóle – budują, tak więc jakieś zapotrzebowanie jest. Można też wysunąć tezę, że łatwiej tu o klienta, który wynajmie na dłuższy okres. W ośrodkach takich jak Warszawa czy Wrocław najemcy pozostają w danej lokalizacji najczęściej rok – dwa. Wynika to z typu klientów – są to zazwyczaj ludzie młodzi, na dorobku, którzy dopiero kształtują swoje życie. W małych miastach mieszkań nie wynajmują studenci. Częściej są to natomiast np. rodziny, których nie stać aktualnie na kredyt i kupno.

Walorem inwestycji w mniejszym ośrodku mogą być też mniejsze koszty wejścia na ten rynek – czyli kupna nieruchomości. Przeciętne ceny mieszkań w tzw. Polsce powiatowej wynoszą około 3000 zł/mkw., o połowę mniej niż w miastach dużych.
Nie oznacza to jednak, że rentowność takiego najmu będzie wyższa, bowiem odpowiednio niższe są też czynsze.

Z ofert WGN wynika, że w miastach małych i średnich przeciętne stawki najmu wynoszą około 17 – 22 zł/mkw. miesięcznie. W ośrodkach takich jak Wrocław czy Kraków jest to 30 – 35 zł, a w Warszawie 40 – 45 zł/mkw. miesięcznie. Poziom czynszów najmu mieszkań w tzw. Polsce powiatowej sprawdziliśmy na przykładzie losowo wybranych miast, z różnych części kraju. Nasz wybór padł na takie ośrodki, jak Kalisz, Tarnów, Piotrków Trybunalski, Grodzisk Mazowiecki. W każdym z nich ceny mieszczą się w przedziale od około 13 do 25 zł za metr kwadratowy.

Dla przykładu: W małopolskim Tarnowie, duży 150 – metrowy apartament w wysokim standardzie jest do wynajęcia za 2000 zł miesięcznie! W tej cenie w Warszawie można wynająć zaledwie małe dwa pokoje. W Piotrkowie Trybunalskim w woj. łódzkim 110 – metrowy apartament na pietrze domu został wystawiony do wynajmu w cenie 1350 zł miesięcznie W Kaliszu czynsz najmu za 50 – metrowe mieszkanie to 800 zł, za 60 mkw. jeden z oferentów oczekują 1250 zł. W dużych miastach w takiej cenie może być problem z wynajęciem kawalerki. Około 1000 – 1100 zł miesięcznie kosztuje duży pokój, dwuosobowy.

Paweł Kanturski – komercja24

Rewitalizacje kamienic w Polskich miastach. W tym tempie zajmą stulecia

kamienica_Wro

Kilka – kilkanaście milionów złotych musi wyłożyć inwestor, który chce kupić kamienicę w dobrej, wielkomiejskiej lokalizacji. Ceny za obiekty po gruntownych remontach i dostosowaniu do nowych funkcji są jeszcze wyższe. Kamienice dziś stanowią bardzo atrakcyjny typ nieruchomości inwestycyjnych – nadają się na projekty typu apartamenty, biura czy hotele.

Największe zasoby przedwojennych kamienic w Polsce mają Łódź i Wrocław – w obu miastach jest to grubo powyżej 5 tysięcy budynków, z czego po kilka tysięcy obiektów należy do gmin. Kolejne lokalizacje z dużą liczbą kamienic to Kraków, Warszawa, Gdańsk i Poznań. Niestety – mimo programów rewitalizacyjnych – rejony takiej zabudowy szybciej niszczeją niż odzyskują dawny blask. W Łodzi około 1000 obiektów nadaje się do wyburzenia. We Wrocławiu aktywiści miejscy obliczyli, że przy obecnym tempie rewitalizacji, trzeba by było na nią poświęcić aż 700 lat…

Ratunkiem dla kamienic w polskich miastach może być sektor deweloperski, który w ciągu ostatnich kilku lat dostrzegł dużą wartość w takich obiektach. Deweloperzy szukają atrakcyjnych lokalizacji, a dobrze położone zabytkowe kamienice, po odnowieniu mają szansę stać się nieruchomościami prestiżowymi – np. jako obiekty hotelowe, apartamenty, biura.

Wartość takich nieruchomości jest bowiem bardzo wysoka, dodatkowo można zarabiać nawet do 8 proc. rocznie na wynajmie. Przykładowo: mieszkania w wyremontowanej zabytkowej kamienicy w ścisłym centrum Krakowa (ul. Starego) kosztują od 10400 zł/ mkw. podczas gdy średnie ceny ofertowe na rynku pierwotnym w Krakowie wg NBP wynoszą obecnie 6300 zł. Mieszkania w gruntownie wyremontowanej przedwojennej kamienicy na warszawskiej Woli zaczynają się od 10500 zł za metr, kw. a średnia ofertowa stawek w stolicy wg NBP wynosi aktualnie 7800 zł. Na popularność projektów mieszkaniowych z wyższej półki wśród deweloperów przekłada się oczywiście świetna koniunktura – także w segmencie premium. Bogatsi klienci poszukują mieszkań w dobrych lokalizacjach. Często sami kupują je w celach inwestycyjnych, traktując jako lepszą lokatę kapitału np. od produktów bankowych, które w dobie niskich stóp procentowych są nieopłacalne.

W dużych miastach przybywa więc projektów rewitalizacyjnych realizowanych przez deweloperów, choć nie ulega wątpliwości, że sam sektor deweloperski nie odmieni zasadniczo wyglądu dzielnic z taką zabudową.

Kamienice za kilkanaście milionów

Jakie są ceny takich budynków? Te zależą od wielu czynników, generalnie jednak stawki za metr kwadratowy pozostają wyraźnie wyższe od średnich cen na rynku mieszkaniowym w danych miastach. Na wycenę kamienicy przekłada się lokalizacja i jej stan techniczny. Średnie ceny za budynki względnie dobrze utrzymane wynoszą około 7- 10 mln zł. Wyceny nieruchomości remontowanych w perspektywie kilkunastu lat wycenia się na kilkanaście milionów, jeśli lokalizacja jest dobra. Świeżo odrestaurowane kamienice, nowe realizacje deweloperskie mogą kosztować kilkadziesiąt milionów i więcej. Cenę winduje oczywiście komplet najemców – najlepiej z długoletnimi umowami.

Aktualne oferty z WGN mieszczą się w przedziale kilka – kilkanaście milionów złotych za nieruchomości o względnie dobrym stanie oraz lokalizacji.

Przykładowe oferty:

– w Poznaniu za kamieniczkę na malowniczym Starym Rynku trzeba będzie zapłacić 3,5 mln zł, co daje niecałe 7000 zł/mkw.

– we Wrocławiu za wyremontowaną w 2000 roku i w pełni wynajętą kamienicę na starówce trzeba będzie zapłacić 15 mln zł. Obiekt ma ponad 2000 mkw. Cena za metr wynosi ponad 7 tys. zł. Inna oferta z Wrocławia to 7 mln zł, za budynek w centrum, odremontowany w dobrym stanie technicznym – tu stawka za metr kwadratowy wynosi ponad 10 tys. zł.

– W Gdańsku jedną z najdroższych obecnie ofert w WGN jest natomiast zabytkowa kamienica Pod Murzynkiem, z działającym hotelem. Nieruchomość wyceniono na 14 mln zł, aż 27 tys. zł/mkw.

Marcin Moneta – komercja24

Golub GetHouse kupił teren inwestycyjny pod wieżowiec w Warszawie

Cezary JarzÄ…bek_Golub GetHouse

Golub GetHouse sfinalizował zakup działki inwestycyjnej zlokalizowanej przy skrzyżowaniu ulic Żelaznej i Grzybowskiej na warszawskiej Woli. Na gruncie
o powierzchni 5,371 m kw. powstanie 140-metrowy wieżowiec Liberty Tower, w którym znajdą się mieszkania na wynajem oraz hotel.

W 140-metrowym budynku o podwyższonym standardzie znajdzie się ok. 450 nowoczesnych mieszkań na wynajem wraz z pełną infrastrukturą udogodnień dla mieszkańców, m.in. całodobowa recepcja, centrum fitness, kort do squasha, sala do przyjęć i relaksu, sala konferencyjna, sala kinowa, basen z jacuzzi, miejsca do grillowania oraz zielone tarasy. W podium wieży znajdować się będzie wysokiej klasy hotel. W transakcji zakupu firmie Golub GetHouse doradzała kancelaria LSW Leśnodorski Ślusarek i Wspólnicy.

–  Do naszego portfolio inwestycyjnego trafił doskonale zlokalizowany grunt na warszawskiej Woli, na którym powstanie nowoczesny wieżowiec mieszkalny. Będzie to nasza pierwsza tego typu inwestycja w Polsce, jednak posiadamy ogromne doświadczenie w tym sektorze wyniesione z USA – nasza grupa realizuje budynki oferujące mieszkania na wynajem od ponad 55 lat, a tylko w ostatnim roku wybudowała kilka tego rodzaju budynków wieżowych w Chicago oraz w San Francisco. Jesteśmy przekonani, iż Liberty Tower idealnie wpisze się w krajobraz dynamicznie zmieniającego się biznesowego centrum Warszawy, a dzięki swojej lokalizacji i funkcjonalności zaoferuje zupełnie nową jakość na rynku – powiedział Czarek Jarząbek, Założyciel i Prezes Zarządu Golub GetHouse.

Liberty Tower powstanie na działce, na której znajdują się zabytkowe fragmenty murów
i bramy getta warszawskiego wraz z domem Duschika, pozostałym po działającej w tym miejscu fabryce wyrobów żelaznych “Duschik & Scholze”, powstałej w latach 1875-1876. Wszystkie historyczne elementy zostaną odrestaurowane i wkomponowane w nowy projekt. Obecnie trwa międzynarodowy konkurs, który wyłoni firmę architektoniczną odpowiedzialną za koncepcję inwestycji.

Budynek powstanie w szybko rozwijającym się centrum Warszawy, gdzie obecnie jest około 700 tys. m kw. biur w budowie, w tym kompleks Mennica Legacy Tower. Inwestycja realizowana przez Golub GetHouse wspólnie z Mennicą Polską S.A w bliskiej odległości od nowo zakupionego gruntu (ok. 250 metrów) będzie składała się z 140-metrowej wieży i sąsiadującego z nią 43-metrowego budynku, które będą miały łączną powierzchnię biurowa 65 630 mkw.

W najbliższym czasie Golub GetHouse ma w planach także kolejne inwestycje w sektorze mieszkań na wynajem i akademików. Projekty te, realizowane ze środków nowego funduszu nieruchomościowego Golub GetHouse Property Fund II FIZ powstawać będą nie tylko w Warszawie, ale także w Krakowie i innych głównych miastach regionalnych w Polsce.

Centrum handlowe Silesia City Center podsumowuje rok 2017

SCC

Rok 2017 w centrum handlowym Silesia City Center w Katowicach zdecydowanie należy do udanych: 19 nowych najemców, 20 salonów po remoncie i relokacji oraz 100 procent wynajętej powierzchni handlowej, której obszar wynosi 86 000 m2. A do tego rozbudowa poziomu +1, przebudowa strefy gastronomicznej i otwarcie Tygla Smaków. To najważniejsze dane i wydarzenia w  Silesia City Center.

– Ten rok był dla naszego Centrum bardzo dobry – powitaliśmy w gronie najemców 19 nowych marek, zorganizowaliśmy 22 eventy z udziałem znanych gości,  otworzyliśmy Tygiel Smaków, czyli nowy wymiar strefy gastronomicznej, a także – dzięki współpracy z instytucjami i fundacjami – włączyliśmy się w akcje charytatywne. Wprowadziliśmy również innowacyjne udogodnienia, jak stacje ładowania samochodów elektrycznych oraz rozbudowaliśmy poziom +1 – mówi Iwona Mroczek, dyrektor Centrum Handlowego.

W 2017 roku do grona najemców Silesia City Center dołączyło 19 najemców na łącznej powierzchni ponad 3125 m2. Została zagospodarowana część handlowa na poziomie +1, który jest poziomem usługowo-serwisowym. Oprócz kina znajdują się tam takie lokale jak: Coral Travel, Itaka, Neckermann, Krawiec, Bajkowy Labirynt czy Nail Room. Wśród nowych salonów pojawiły się również: Antony Morato, Sneakers, NYX, KFD, Goldenpoint, Mensa Home, Okaidi, D’Angel, Mole Mole, Mamut, Martes Sport czy Pawo. Tym samym tenant mix największego centrum handlowego na Śląsku został urozmaicony o kolejne silne i rozpoznawalne marki.

Nieustanny rozwój związany jest również z odnawianiem i relokacją lokali. Modernizacja objęła restauracje: Sztolnia, Thai Express, Sam Smak, Salad Story oraz salony: Mohito, Medicine, Cropp, Big Star, MaxMara, Reserved, Betty Barelay, Pinko, Paris Optique, House, CCC, Lambert, Timberland, La Promesse, Kaligraf, Rossmann czy Saturn, dla którego wydzielono aż 4712 m2.

Największą inwestycją w 2017 roku była modernizacja strefy gastronomicznej. Na powierzchni 2384 m2 pojawiło się 330 miejsc siedzących rozmieszczonych w 5 strefach: Ogródku, Tarasie, Pokoju rodzinnym, Salonie oraz Kuchni. Nowoczesny wystrój, plac zabaw dla dzieci, żagle akustyczne i inne innowacyjne rozwiązania architektoniczne to nowy wymiar food courtu w centrum handlowym. Do szerokiej oferty gastronomicznej w 2017 roku dołączyła restauracja Kuchnia Marche, dla której wygospodarowano dodatkowe miejsca siedzące na poziomie +1.

 

Rynek wtórny nieruchomości komercyjnych na celowniku inwestorów

jaaa3

Firmy deweloperskie ostro rywalizują o atrakcyjne tereny inwestycyjne. Tych zaczyna brakować. Dlatego też deweloperzy decydują się na kupno starszych, kilkudziesięcioletnich nieruchomości komercyjnych. Biura, magazyny czy obiekty handlowe z czasów PRL najczęściej są burzone, by w to miejsca stawiać nowoczesne nieruchomości. Rzadziej inwestorzy decydują się na rewitalizacje.

Ceny starszych nieruchomości komercyjnych są mocno zróżnicowane. Zależą przede wszystkim od stanu technicznego, lokalizacji, ale i typu obiektu. Najwyższe wyceny dotyczą oczywiście wiodących miast i świetnych lokalizacji pod projekty handlowe czy biurowe.

Inwestorzy płacą za nie po kilkadziesiąt milionów złotych, jednak ponieważ są to obiekty duże, cena za metr kwadratowy zazwyczaj nie jest wysoka.

W Katowicach rok temu zakończyła się rozbiórka kilkudziesięcioletniego wieżowca, wcześniej budynku PKP. Obiekt był świetnie zlokalizowany – w bliskim sąsiedztwie Spodka. Inwestor kupił go wraz z działką za 29 mln zł. W miejsce rozebranego budynku wyrosną dwa wielofunkcyjne obiekty komercyjne. Wyburzony obiekt miał 17 tys. mkw. powierzchni użytkowej. Stawka za metr wyniosła więc 1700 zł.

Na rynku starszych nieruchomości komercyjnych jedną z ciekawszych ostatnio transakcji mieliśmy niedawno w Krakowie. Tam za ponad 29 mln zł, dawny budynek hotelu Cracovia kupiło Ministerstwo Kultury. Modernistyczny obiekt z lat 60′ ubiegłego wieku będzie siedzibą muzeum architektury i design. Ministerstwo odkupiło ten obiekt od spółki Echo Investment, która kilka lat wcześniej kupiła nieruchomość od Orbisu za 32,5 mln zł.

We Wrocławiu 2,5 – hektarowy teren wraz z budynkami dawnego szpitala im. Babińskiego, położony kilkaset metrów od rynku został w 2014 roku sprzedany przez miasto spółce i2 development za 35,5 mln zł. Inwestor realizuje tu szereg nowych nieruchomości komercyjnych i mieszkaniowych.

Wysoko wyceniane bywają nieruchomości hotelowe. Zabytkowy – 500 – metrowy pensjonat w Szklarskiej Porębie wyceniono na blisko 4 mln zł, co daje stawkę rzędu ponad 7000 zł. Tak wysokie wyceny to jednak rzadkość. W tym przypadku premiowana jest świetna lokalizacja, rentowność obiektu i jego niepowtarzalny charakter.

Zazwyczaj starsze nieruchomości komercyjne – z czasów PRL – o ile nie wyróżnia ich świetne położenie uzyskują wyceny za metr kwadratowy nie wyższe niż 1000 – 1500 zł. Przykładowo: starszy obiekt magazynowy w Lesznie został wyceniony na 195 tys. zł, co daje stawkę w wysokości 855 zł/mkw.

Wyburzanie czy rewitalizacja?

Najczęściej starsze nieruchomości – zwłaszcza z okresu PRL – czeka wyburzenie. Niedawno we Wrocławiu inwestor – Skanska Property Poland – wyburzył dwa peerelowskie budynki przy pl. Nowy Targ. W ich miejsce powstanie nowoczesny obiekt. Inny przykład ze stolicy Dolnego Śląska to choćby inwestycja Cuprum Square na Placu Jana Pawła II, a więc w samym centrum Wrocławia, gdzie dawny, PRL-owski biurowiec, zastąpi nowoczesny wielofunkcyjny obiekt handlowo – biurowy.

Deweloperzy rzadziej decydują się na rewitalizacje, choć i te się zdarzają. W dużych miastach można zaobserwować trend rewitalizowania niektórych starszych obiektów handlowych czy biurowych. Dla właścicieli takich nieruchomości to zresztą konieczność. Muszą w zakresie standardu gonić wymogi nowoczesności, jeśli chcą się utrzymać na coraz bardziej nasyconym rynku. Przykładem takiego projektu jest niedawno rozpoczęta rewitalizacja biurowca Atrium IBC w centrum Warszawy. Deweloperzy chętnie też rewitalizują obiekty przemysłowe o charakterze zabytkowym – np. dawne, przedwojenne fabryki. Powstają w nich lofty, biura czy nieruchomości handlowe. Przykładami takich inwestycji mogą być Fabryka Norblina czy Koneser w Warszawie, Nowa Papiernia we Wrocławiu czy choćby – jedna z najstarszych ale zarazem najbardziej udanych rewitalizacji tego typu – czyli centrum handlowe Manufaktura w Łodzi.

W najbliższych latach gra o atrakcyjne tereny inwestycyjne będzie w dalszym ciągu pchała deweloperów do kupowania starszych nieruchomości komercyjnych. Koniunktura na rynku trwa. Polska jest obecnie najatrakcyjniejszym rynkiem w regionie. Duży popyt i rekordowa podaż zmuszają do ostrej konkurencji i rywalizacji o atrakcyjne lokalizacje.

Marcin Moneta – komercja24.pl

Podsumowanie roku 2017 na rynku nieruchomości w Polsce

jaaa3

Rekordowa podaż, świetna sprzedaż, wysyp nowych inwestycji, rosnący udział zakupów inwestycyjnych za gotówkę – tak wyglądał mijający rok na rynku nieruchomości. Niestety w segmencie mieszkaniowym odnotowaliśmy też wyraźniejsze wzrosty cen i wiele wskazuje, że w przyszłym roku mieszkania będą drożeć.

Dane na ten temat pochodzą z NBP. Wynika z nich, że rok do roku mieszkania na sprzedaż – zarówno nowe, jak i używane – podrożały na niektórych rynkach nawet o ponad 10 proc. Z informacji o średnich cenach wynika, że na rynku wtórnym najszybciej drożały mieszkania na sprzedaż w Łodzi (o ponad 11 proc. w ciągu roku) , następnie w Gdańsku, Gdyni, Wrocławiu i Katowicach – w każdym z tych miast o około 10 proc. Przykładowo – we Wrocławiu w III kw. 2016, średnie, transakcyjne ceny mieszkań używanych, przeznaczonych na sprzedaż, wynosiły około 5300 zł/mkw. W III kw. 2017 było to już 5700 zł/mkw.

Jeśli natomiast chodzi o rynek pierwotny – tutaj najwyższe wzrosty cen mieszkań na sprzedaż odnotowano w Szczecinie (średnia cenowa z III kw. 2017 wyniosła niecałe 5400 zł/mkw., co stanowi skok o ponad 11 proc. rok do roku), następnie w Gdańsku, Gdyni, Krakowie i Opolu. W każdym z tych miast nowe mieszkania w ciągu 12 miesięcy – od 3 kw. 2016 do 3 kw. 2017 – podrożały o 8 proc.

Taki stan rzeczy wynika oczywiście z bardzo wysokiego popytu. Wiele wskazuje na to, że na rynku pierwotnym deweloperzy pobiją ubiegłoroczny rekord sprzedaży, czyli ponad 65 tys. nowych mieszkań w największych miastach.

Firmy deweloperskie starają się równoważyć popyt odpowiednio dużą ofertą, dlatego rekordowa jest również podaż. Z danych GUS wynika, że od stycznia do końca września 2017 oddano już ponad 60 tysięcy mieszkań na sprzedaż. Względem tego samego okresu z roku 2016 podaż wzrosła o blisko 15 proc. Firmy rozpoczęły budowę blisko 80 tysięcy mieszkań, co stanowi liczbę aż o 26 proc. wyższą niż w tym samym okresie rok wcześniej. Jeśli chodzi o liczbę pozwoleń na budowę – ta wyniosła ponad 98 tysięcy i jest blisko o 30 proc. wyższa niż rok wcześniej!

Niestety – jeśli koniunktura się utrzyma prawdopodobne jest, że podaż przestanie nadążać za popytem w przyszłym roku. Efektem tego będzie dalszy wzrost cen. Nie ma jednak obaw, by miała urosnąć bańka cenowa na podobieństwo tej z lat 2006 – 2008. Prawdopodobnie pod koniec przyszłego roku Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe, co przyhamuje popyt, a tym samym ceny.

Wspomniane stopy procentowe – najniższe w historii – stanowią obecnie najmocniejszy motor popytu na mieszkania. Nie tylko dlatego, że pozytywnie działają na naszą zdolność kredytową i koszty kredytowania, ale także dlatego, że stymulują zakupy w celach inwestycyjnych, z czym mamy obecnie w większej skali do czynienia. Inwestorzy szukają atrakcyjnych instrumentów – i obecnie dużą popularnością cieszy się rynek nieruchomości – m.in. ze względu na dość wysoką rentowność najmu. Szacuje się ją na około 5 – 6 proc. w największych miastach. To znacznie więcej, niż można zarobić na aktualnie nieopłacalnych lokatach czy w obligacjach skarbowych.

Zakupy inwestycyjne przekładają się na wyraźny wzrost udziału gotówki w transakcjach na rynku mieszkaniowym. Z danych NBP wynika, że stanowi ona już ponad 60 proc. udziału. Z kolei jeśli chodzi o kredyty przekłada się to na wzrost liczby i wartości kredytów z bardzo wysokim wkładem własnym.

Nieruchomości komercyjne

Na koniec kilka zdań o tym segmencie rynku. Tu również obraz mijającego roku jest bardzo pozytywny. Mamy do czynienia z potwierdzeniem tendencji obecnych już od kilku lat. Polska cieszy się rosnącym zainteresowaniem inwestorów. Wyrasta na kluczową lokalizację magazynową w tej części Europy. To samo dotyczy rynku biurowego. Również segment nieruchomości handlowych się ożywił, czego przykładem były spektakularne otwarcia nowych dużych obiektów w największych miastach kraju – mowa o Galerii Północnej w Warszawie, Serenadzie w Krakowie i Wroclavii we Wrocławiu.

Marcin Moneta – komercja24

Newbridge chce kupić kolejne nieruchomości komercyjne

Włocławek with NB logo

Newbridge planuje zakup kolejnych obiektów do swojego portfela nieruchomości. Obecnie Inwestor posiada 2 parki handlowe w Polsce.

Obecnie Newbridge posiada Newbridge Park Włocławek, przy ulicy Komunalnej we Włocławku, w województwie kujawsko- pomorskim. Nieruchomość została wybudowana w 2011 roku. Centrum zajmuje powierzchnię 6500 mkw. Do dyspozycji odwiedzających park jest 316 miejsc parkingowych.  Kolejny obiekt w portfelu Inwestora to Newbridge Park w Namysłowie. Został wybudowany w 2014 roku. Klientom Namysłowa oraz okolicznych miejscowości park proponuje 15 sklepów.

„Zakup nowych inwestycji daje nam możliwość zwiększania naszego portfela i tym samym oferujemy najemcom handlowym jeszcze bardziej atrakcyjne lokalizacje” – mówi Rory Mepham, Dyrektor Zarządzający, Newbridge.

Najdroższe biura na świecie są w Hongkongu

richard_abo_o najdrozsze_lokalizacje_biurowe_swiata

Z najnowszego raportu Cushman & Wakefield dotyczącego powierzchni biurowych na świecie „Office Space Across the World” wynika, że Hongkong wyprzedził w tegorocznym rankingu londyńską dzielnicę West End, zostając najdroższą lokalizacją biurową świata.

Coroczny raport przedstawia analizę kosztów najmu na 215 rynkach biurowych w 58 krajach. Wynika z niego, że roczne koszty w Hongkongu wzrosły o 5,5% do 27 431 USD wskutek niewielkiej dostępności powierzchni biurowej i silnego popytu ze strony firm z Chin kontynentalnych. Wzrost czynszów skłania coraz więcej międzynarodowych korporacji do przenoszenia części działalności do regionów oferujących niższe koszty. Dla porównania, ulokowanie 100 pracowników w biurze w Hongkongu kosztuje tyle samo, co zatrudnienie 300 osób w Toronto, 500 w Madrycie lub 900 w Mumbaju.

Z kolei w Londynie średni roczny koszt utrzymania stanowiska pracy zmniejszył się od 2016 roku o 19% do poziomu 22 665 USD – głównie wskutek osłabienia się kursu funta szterlinga. W pierwszej dziesiątce znalazł się także Paryż, ale również odnotował spadek kosztów w przeliczeniu na jedno stanowisko pracy, które są jednak prawie o połowę niższe niż w Londynie.

Raport przedstawia także trendy, które wpływają na ranking rynków biurowych. W wyniku dynamicznego rozwoju sektora technologicznego powstają firmy nowej generacji, które w porównaniu z bankami czy instytucjami finansowymi są w mniejszym stopniu przywiązane do wspomnianych powyżej miast. Ponadto nowe technologie umożliwiają pracownikom posiadającym laptop i dostęp do internetu pracę z dowolnego miejsca, a to z kolei prowadzi do zmian w funkcjonowaniu firm, ponieważ budynki biurowe coraz częściej odgrywają inną niż dotychczas rolę w zakresie zapewnienia odpowiednich warunków do współpracy.

Sophy Moffat, autorka raportu, dział badań i analiz w regionie EMEA, Cushman & Wakefield, komentuje: „Hongkong i Londyn są zdecydowanie najdroższymi rynkami biurowymi, ale w erze cyfrowej mniejsze miasta zaczynają rywalizować z nimi w inny sposób niż w erze przemysłowej. W naszych rankingach awansują także lokalizacje takie jakie Sztokholm, Austin i Seul. Na przykład Austin, który znalazł się w tegorocznym zestawieniu na 21. miejscu, nadal oferuje koszty najmu o 40% niższe niż Dolina Krzemowa, mimo że stał się już ważnym hubem technologicznym.
Wobec rosnących kosztów utrzymania stanowisk pracy kluczowe znaczenie dla firm ma maksymalnie efektywne wykorzystanie zasobów kadrowych poprzez zapewnienie środowiska pracy.Z raportu ponadto wynika, że w dłuższej perspektywie należy oczekiwać nieznacznych zmian w zakresie kształtowania się kosztów najmu na całym świecie z uwagi na coraz większe zainteresowanie pracowników i firm gospodarkami wschodzącymi. Do roku 2025 odsetek firm z krajów wschodzących na liście Fortune Global 500 wzrośnie do ponad 45% w porównaniu z zaledwie 5% w 1990 roku”.
Richard Aboo, Partner Międzynarodowy, Dyrektor Działu Powierzchni Biurowych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, Cushman & Wakefield, powiedział: „W Warszawie dzięki utrzymującemu się silnemu popytowi wśród najemców wskaźnik pustostanów maleje i wynosi obecnie 12,9%. W przyszłym roku przewidujemy jego dalszy spadek wskutek prognozowanej, najniższej od 2011 roku podaży nowej powierzchni biurowej. Wzrosty czynszów są jednak mało prawdopodobne, głównie ze względu na dużą liczbę projektów w przygotowaniu na lata 2019-21”.

Polowanie na tereny inwestycyjne w Warszawie

Warszawa wieczorna panorama miasta

Deficyt atrakcyjnych terenów inwestycyjnych sprawia, że deweloperzy ostro rywalizują o najlepsze oferty, starają się jednak nie kupować za wszelką cenę – podkreślają eksperci Walter Herz. 

Stopy zwrotu z inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce są wyższe niż w Europie Zachodniej. Najlepsze obiekty handlowe przynoszą około 5 proc. zysku rocznie, projekty z segmentu biurowego – 5,25 proc., a magazynowego – 6,5 proc. Stąd polski rynek inwestycyjny przyciąga coraz większą liczbę międzynarodowych inwestorów.

 Największe firmy rozpoczynają kilka inwestycji jednocześnie, stale poszukując atrakcyjnych gruntów.

Z danych Walter Herz wynika, że w obrębie obszarów śródmiejskich w Warszawie dostępność terenów inwestycyjnych jest o wiele niższa niż w miastach regionalnych. Stołeczna oferta jednak powoli rośnie, bo coraz więcej właścicieli działek decyduje się sprzedać grunt. Dotyczy to szczególnie obszarów w pobliżu drugiej linii metra. Specjaliści zaznaczają jednak, że ceny ofertowe, które padają często nie są akceptowane przez inwestorów.

Podobnie jak w Warszawie, coraz trudniej jest znaleźć ziemię pod inwestycje w dobrze skomunikowanych rejonach Krakowa i Gdańska. Większy wybór gruntów, w ocenie ekspertów, jest we Wrocławiu, Łodzi i Katowicach. W Łodzi zainwestowała niedawno firma HB Revis, która podpisała umowę przedwstępną na zakup poindustrialnych terenów przy ulicy Targowej. Na działce o powierzchni 1,8 h, która usytuowana jest w bezpośrednim sąsiedztwie EC-1 Łódź, Nowego Centrum Łodzi i Dworca Łódź Fabryczna inwestor planuje budowę zespołu kilku budynków i rewitalizację istniejących obiektów.

Doradcy Walter Herz wskazują na negatywne skutki wprowadzonych zmian prawnych dotyczących obrotu gruntami rolnymi. Zdaniem specjalistów, nowe przepisy przyczyniły się do zmniejszenia dostępu do terenów inwestycyjnych. Rosnące ceny gruntów nie przekładają się na podwyżki stawek czynszowych za wynajem powierzchni komercyjnych. Mają natomiast wpływ na wzrost cen mieszkań, szczególnie że udział gruntu w kosztach realizacji projektów mieszkaniowych wzrósł obecnie do 20–25 proc.

Na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy w Warszawie stawki wzrosły jednak o około 20 proc., a w przypadku niektórych terenów znacznie więcej. Część wycen zbliżona jest już do tych, rekordowo wysokich z 2007 roku. Nieco wolniej, ale ziemia drożeje także w Trójmieście, we Wrocławiu i w Krakowie. W mniejszych miastach notowane są kilkuprocentowe wzrosty cen.

informacja prasowa – Walter Herz

Biurowiec Vinci Office Center w Krakowie sprzedany

vinci

Dyskret Polska, reprezentowany przez  Cushman & Wakefield, sfinalizował sprzedaż Vinci Office Center w Krakowie.Nieruchomość to obiekt z 2010 roku, klasy A, zlokalizowany przy ul. Opolskiej. Oferuje  20 400 metrów kw. powierzchni biurowej.

Dyskret Polska to polskie przedsiębiorstwo, rynkowy lider we wdrażaniu nowych technologii zintegrowanych systemów zarządzania bezpieczeństwem (SMS), działające na rynku systemów bezpieczeństwa od ponad 25 lat. Firma świadczy usługi jako generalny wykonawca i podwykonawca całych inwestycji.

200 mln euro kredytu dla centrum handlowego Galeria Północna

© Piotr Krajewski http://pkrajewski.pl

© Piotr Krajewski http://pkrajewski.pl

Galeria Północna – nowe centrum handlowe w Warszawie od GTC – uzyskała kredyt inwestycyjny w maksymalnej wysokości do 200 mln euro. Pierwotnie na podstawie Umowy Bank Pekao S.A. udzielił Galerii Północnej kredytu budowlanego do wysokości 116 mln euro.

Refinansowanie ukończonego jesienią centrum handlowego zapewni GTC znaczący zasób gotówki, co pozwoli na przyśpieszenie dalszego wzrostu, bez potrzeby pozyskania nowego kapitału.

 “Po pomyślnym ukończeniu budowy Galerii Północnej, ten nowy kredyt jeszcze bardziej wzmacnia nasze źródła finansowania i zmniejsza koszty funduszy, pozwalając nam na dalsze napędzanie rozwoju w Polsce oraz w stolicach krajów w regionie CEE i SEE, jednocześnie umacniając wyższe FFO i wzrost stopy kapitalizacji FFO” – skomentował Erez Boniel, Dyrektor Finansowy GTC

Galeria Północna jest pierwszym centrum handlowo-rozrywkowym nowej generacji położnym na warszawskiej Białołęce. Inwestycja została zrealizowana w rekordowym czasie 25 miesięcy od chwili uzyskania zezwolenia na budowę.

Blisko rekordu w nieruchomościach komercyjnych

Mirowski Piotr_Colliers_com

Wartość transakcji inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce w 2017 r. może przekroczyć rekordowe 4,6 mld EUR. Do Polski może też napłynąć nowy strumień kapitału, między innymi spoza Europy – donoszą eksperci Colliers International.

Według danych firmy Colliers International, od 2006 r. do pierwszego półrocza 2017 r.
na polskim rynku nieruchomości komercyjnych zrealizowano transakcje o łącznej wartości  34,2 mld EUR. Tylko w pierwszych dwóch kwartałach tego roku wolumen inwestycji wyniósł 1,5 mld EUR, a cały 2017 r. może przekroczyć rekordowe 4,6 mld EUR z 2016 r.

— Przez 20 lat rynek inwestycyjny na tyle się rozwinął, że w nieruchomości w Polsce inwestują gracze z całego świata. Nowi inwestorzy przeważnie chcą zbudować lub od razu przejąć platformę, która pozwoli im na szybki wzrost organiczny. Zarówno kupujący, jak i sprzedający mogą liczyć na pełne wsparcie profesjonalnych doradców. Pomagamy klientom skutecznie sfinalizować nawet najbardziej złożone transakcje — mówi Piotr Mirowski, partner i szef działu doradztwa inwestycyjnego w Colliers International.

Stopa zwrotu za najlepsze budynki biurowe w Warszawie wynosi obecnie ok. 5,25 proc., w czasie gdy w miastach regionalnych ok. 6 proc. W przypadku centrów handlowych w stolicy i miastach regionalnych, stopa zwrotu wynosi 5 proc., a w mniejszych miastach kształtuje się w przedziale 6,5-8 proc., w zależności od populacji i pozycji obiektu na lokalnym rynku.

— Polska cieszy się dużym zainteresowaniem globalnych funduszy. Na korzyść polskiego rynku przemawia potencjał gospodarczy, stabilność systemu prawnego i głębokość ośrodków miejskich, w których inwestorzy chcą ulokować kapitał. Część międzynarodowych graczy zaczyna zaliczać Polskę do rynków typu „core”, który cechuje stabilność i niski poziom ryzyka. Udział Polski w europejskim rynku nieruchomości komercyjnych powinien się stale zwiększać w kolejnych latach — mówi Piotr Mirowski. — Wolumen transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce za cały 2017 r. może osiągnąć rekordowy poziom. Spodziewam się, że 2018 będzie również rokiem silnych wzrostów, ale wiele będzie zależało od dostępności budynków na sprzedaż — przewiduje Piotr Mirowski.

Centrum handlowe Toruń Plaza przejęte przez węgierski fundusz

toruń

Toruń Plaza to już drugie w tym roku, po Suwałki Plaza, centrum handlowe w Polsce nabyte przez węgierski fundusz inwestycyjny. W obu przypadkach doradcą prawnym prowadzącym proces była kancelaria prawna Crido Legal. Wartość tej ostatniej transakcji wyniosła około 70 mln euro.

Toruń Plaza funkcjonuje od 2011 roku. Na powierzchni 40.000 m2 znajduje się 120 sklepów, wśród nich m.in.: TK Maxx, H&M, Zara, SportsDirect.com, Sinsay, Pull&Bear, Massimo Dutti, Bershka, Stradivarius, Monnari, Carry, Tous, Pandora, Douglas, Rossmann, Hebe, New Yorker, Reserved, Cropp Town, House, Home&You, Orsay, Sizeer, Toys”R”Us. Do dyspozycji klientów Toruń Plaza jest również parking na 1133 aut.

Rozbudują Morski Park Handlowy w Gdańsku

MORSKI PARK HANDLOWY_3_low res

Morski Park Handlowy w Gdańsku zostanie rozbudowany o dodatkowe 16 500 mkw. Prace rozpoczęły się w październiku 2017 r. a ich zakończenie wraz z otwarciem obiektu planowane jest w czwartym kwartale 2018 r. Zarządcą oraz agentem ds. wynajmu powierzchni w obiekcie jest firma doradcza Savills.

W ramach rozbudowy powstanie nowy budynek o nowoczesnej architekturze, który będzie stanowił integralną część kompleksu. Generalnym wykonawcą została wybrana spółka CFE Polska.

Do grona obecnych najemców Morskiego Parku Handlowego należy m.in.: market budowlany OBI, hipermarket spożywczy Carrefour, Media Expert, Jula oraz McDonald’s. W sąsiedztwie obiektu znajduje się centrum wyprzedażowe Designer Outlet Gdańsk z ofertą ponad 100 marek modowych oraz jedyny w Trójmieście salon meblowy Agata.

Morski Park Handlowy zlokalizowany jest przy ul. Przywidzkiej w Gdańsku, w bezpośrednim sąsiedztwie obwodnicy Trójmiasta. Obecna powierzchnia obiektu to 24 500 mkw. Po rozbudowie wzrośnie ona do 41 000 mkw. Park handlowy dysponuje przestronnym parkingiem na 1 700 samochodów. Właścicielem obiektu jest firma GRP.

Nieruchomości komercyjne w Polsce na celowniku inwestorów

Monika Anna Debska - Pastakia_Partner_Chairman of the Board_Knight Frank...

W III kw. roku wzrosło zainteresowanie nieruchomościami komercyjnymi w Polsce ze strony zagranicznych inwestorów a wskaźnik sentymentu na rynku najmu zaznaczył pierwszy pozytywny odczyt od 2012 r., wynika z najnowszego badania RICS.

Zgodnie z najnowszym badaniem RICS Poland Commercial Property Monitor wskaźnik nastrojów najemców nieruchomości komercyjnych (kompleksowy wskaźnik uchwytujący dynamikę rynku najmu) wzrósł do +6 z -5 w II kw. roku. Był to pierwszy pozytywny odczyt od 2012 r. choć nadal wskazuje on tylko na marginalną poprawę ogólnych warunków na rynku najmu.

Popyt ze strony najemców w trzecim kwartale nie przestawał rosnąć, przy czym analiza sektora wskazuje, że było to przede wszystkim spowodowane silnym wzrostem popytu w sektorach biurowym i przemysłowym; popyt w sektorze nieruchomości handlowych utrzymywał się na niezmienionym poziomie.

Dostępność wolnej powierzchni na wynajem nadal rosła w podobnym tempie, do tego, jaki odnotowano w poprzednim kwartale. Warto zauważyć, że wyniki ostatniego badania wskazują na bardziej zrównoważony trend na rynku, z odczytem popytu najemców zasadniczo zbliżonym do odczytu podaży, kolejny kwartał z rzędu.

Równolegle do tego rosła także liczba nowo rozpoczętych projektów choć dynamika wzrostu była skromniejsza niż w poprzednim kwartale. Aktywność inwestycyjna rosła w stałym tempie w sektorach biurowym oraz przemysłowym i spadła w sektorze handlowym.

Rosnące ożywienie na rynku inwestycyjnym

Wskaźnik sentymentu inwestycyjnego w III kw. roku poprawił się do +12 z raczej neutralnego -1 w poprzednim kwartale, odzwierciedlając zarysowującą się delikatnie dynamikę na rynku inwestycyjnym.

Zapytania inwestycyjne po raz kolejny wzrosły w trzecim kwartale we wszystkich obszarach rynku, stymulowane głównie przez stały wzrost w sektorach biurowym i przemysłowym. Podobnie wzrósł popyt ze strony inwestorów zagranicznych, napędzany przede wszystkim silnym popytem na biura.

Podaż nieruchomości na cele inwestycyjne utrzymywała się na stałym poziomie. Biorąc pod uwagę poszczególne obszary rynku dalszy wzrost podaży (choć w mniejszym tempie) w sektorze biurowym został zrekompensowany spadkiem podaży nieruchomości przemysłowych i handlowych.

Oczekiwania co do wzrostu wartości kapitałowych w nadchodzącym roku pozostają skromnie pozytywne dla wszystkich najlepszych podsektorów rynku. Jednocześnie uczestnicy badania obniżyli swoje prognozy w stosunku do drugiego kwartału dla najlepszych aktywów przemysłowych i handlowych. Perspektywy dla drugorzędnych nieruchomości przemysłowych kształtują się aktualnie na mniej lub bardziej płaskim poziomie, podczas gdy w drugorzędnych obszarach rynku biurowego i przemysłowego oczekiwana jest dalsza presja w dół na czynsze.

Uczestnicy badania są dość podzieleni w ocenie obecnej fazy cyklu nieruchomości chociaż największa ich liczba (29%) uważa, że aktualnie panujące na rynku warunki są spójne ze środkowymi etapami ożywienia.

Monika A. Dębska-Pastakia FRICS MRTPI, Partner i Prezes Zarządu Knight Frank Polska:

„Mimo, iż wolumen transakcji zawartych do końca III kw. 2017 jest niższy niż w tym samym okresie roku ubiegłego, to są duże szanse na pobicie rekordowego poziomu na rynku komercyjnym w tym roku. Gros tegorocznego wolumenu inwestycyjnego stanowić mogą znaczące transakcje portfelowe, będące obecnie przedmiotem negocjacji, których sfinalizowanie przewidywane jest do końca  grudnia. To dowód na duży apetyt na nieruchomości w Polsce, które przyciągają coraz więcej globalnych funduszy. Z pewnością możemy spodziewać się wielu transakcji jedna po drugiej, jeśli weźmiemy pod uwagę zwroty oczekiwane przez wielu głównych graczy inwestycyjnych na rynku. Rynek biurowy jest w dalszym ciągu bardzo aktywny, do czego między innymi przyczyniły się duże międzynarodowe instytucje i korporacje, przenosząc część swojej działalności z Wielkiej Brytanii do Polski po zawarciu kilku spektakularnych transakcji umów najmu.  Równocześnie na rynku panuje przekonanie, że największa fala exodusu jako pochodnej Brexit-u już się osłabiła.”

informacja prasowa RICS

SERGO buduje nową nieruchomość komercyjną w Strykowie

Corning_Optical_Communications_wizualizacja_nowego_budynku_SEGRO_Logistics_Park_StrykĂłw

Rusza budowa nowego obiektu magazynowo – produkcyjnego od SERGO w Strykowie. Właśnie wmurowano kamień węgielny. Obiekt o powierzchni 39 000 m2 powstaje dla Corning Optical Communications Polska w SEGRO Logistics Park Stryków. Będzie to, obok istniejącego już na terenie parku od 2006 roku budynku o powierzchni 43 000 m2, drugi w Strykowie zakład Corning. W transakcji pośredniczyła agencja JLL.

 Budowa nowego obiektu sprawi zaś, że Corning stanie się jednym z największych polskich Klientów SEGRO pod względem zajmowanej powierzchni. Firma przewiduje otwarcie nowego budynku o powierzchni 39 000 m2, z których aż 6 000 m2 będą stanowiły biura, w trzecim kwartale 2018 roku. Nowy obiekt zostanie poddany rygorystycznej ocenie BREEAM.

Firma Corning poza produkcją kabli światłowodowych zajmuje się także dostarczaniem pasywnych elementów sieci telekomunikacyjnej. Produkowane przez Corning Optical Communications w Strykowie kable światłowodowe i innego typu rozwiązania optyczne dla telekomunikacji trafiają na rynki europejskie, Bliski Wschód oraz do Afryki.

SEGRO Logistics Park Stryków jest największym centrum logistycznym SEGRO w Europie Centralnej. Klienci mają do dyspozycji nowoczesne powierzchnie magazynowe i produkcyjne, położone w bliskiej odległości od skrzyżowania autostrady A1 (Północ-Południe) z autostradą A2 (Wschód i Zachód).

Rosną apartamenty i biura Yacht Park w Gdyni

YP

Flagowa inwestycja Grupy Kapitałowej PHN – Yacht Park przy ul. Hryniewickiego 10 w Gdyni – cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony rezydentów i inwestorów. Tak zapewnia deweloper. Informuje, że podpisanych zostało 47 umów rezerwacyjnych na apartamenty z pierwszych trzech budynków kompleksu.

Luksusowy kompleks apartamentów na gdyńskim Molo Rybackim cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony kupujących. Znaczna część apartamentów tj. 66% z pierwszych trzech budynków inwestycji Yacht Park została już zarezerwowana. Podpisywanie umów deweloperskich zostało zaplanowane na listopad i grudzień, a jeszcze w tym roku odbędzie się symboliczne „wbicie łopaty” pod tą flagową inwestycję mieszkaniową. Obecnie Grupa Kapitałowa PHN finalizuje wybór Generalnego Wykonawcy inwestycji.

Yacht Park to luksusowy kompleks mieszkaniowy, składający się z sześciu 5-kondygnacyjnych budynków, położonych na Molo Rybackim. W ramach tej prestiżowej inwestycji powstanie 12 tys. mkw. powierzchni użytkowej, w tym 135 apartamentów o łącznej powierzchni ok. 9,6 tys. mkw. Lokale zlokalizowane na parterze budynków zostaną zaaranżowane pod działalność handlowo-usługową. Kompleks zostanie dopełniony przez nowoczesną marinę jachtową dla 120 jednostek.

Tuż obok inwestycji powstanie także kompleks biurowy – Marina Office – składający się z trzech niezależnych budynków w standardzie klasy A, które na gdyński rynek biurowy dostarczą ok. 27 000 mkw. powierzchni najmu. Inwestycje te stworzą spójną, niezwykle ekskluzywną i nowoczesną przestrzeń miejską, wyróżniającą się ponadczasową architekturą i wykończeniem.

Gorąca jesień na rynku centrów handlowych. Wielkie otwarcia w Warszawie, Wrocławiu i Krakowie

Po kilku latach znów mamy do czynienia z serią otwarć nowych dużych centrów handlowych w największych miastach w kraju. W zeszłym roku otwarta została galeria Posnania w Poznaniu, na przyszły szykuje się m.in. otwarcie Libero w Katowicach, natomiast tej jesieni nowe, duże centra handlowe pojawiły się w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu.

Jeszcze dwa, trzy lata temu wydawało się, że deweloperzy na dobre „wyprowadzili się” z największych rynków w Polsce, uznając, że te są już nasycone. W tamtym okresie większość nowej podaży wyrastała w miastach małych bądź średnich. Inwestorzy skupiali się na realizacjach odpowiadających potencjałowi lokalnego rynku – a więc były to nieruchomości mniejsze, bądź średnie, często w formacie parków handlowych lub obiektów łączonych z dworcami kolejowymi, czy też autobusowymi.

Obecna seria realizacji nowych, dużych galerii w największych miastach pokazuje, że firmy nadal widzą w nich potencjał inwestycyjny, mimo wysokich wskaźników nasycenia nowoczesnymi powierzchniami handlowymi. Skrajnym przykładem jest Wrocław -gdzie w październiku uruchomiono centrum handlowe Wroclavia. Nowy, duży obiekt na 200 sklepów, punktów usługowych i restauracji wyrósł w samym centrum miasta, w miejscu po dawnym dworcu autobusowym, gdzie nieomal po sąsiedzku znajduje się inny duży obiekt handlowy a mianowicie Galeria Arkady. W promieniu 500 metrów są też takie nieruchomości jak Dom Handlowy Renoma oraz galeria w wieżowcu Sky Tower. Wrocław z nasyceniem wynoszącymi około 900 mkw. na 1000 mieszkańców jest miastem nie tylko najbardziej nasyconym galeriami handlowymi w Polsce, ale też jednym z najbardziej – w Europie. W przypadku Krakowa i Warszawy wskaźnik nasycenia jest mniejszy (ponad 500 mkw. na 1000 mieszkańców) mimo to wg ekspertów i te rynki są już „pełne”.

Co więc skłania inwestorów do nowych projektów? Być może upatrują ich siły, w pozytywnych danych gospodarczych i ogólnym optymizmie konsumentów. Polacy kupują jak nigdy, na popycie wewnętrznym opiera się w tej chwili wzrost gospodarczy.

Z drugiej jednak strony eksperci nie mają wątpliwości, że przy coraz większym nasyceniu rynku, część galerii będzie skazana na szybkie i głębokie zmiany, albo po prostu nie poradzi sobie w warunkach ostrej konkurencji. Do tego dochodzą zmiany zachowań konsumenckich, presja ze strony coraz popularniejszego e – handlu itp. Starsze obiekty muszą się modernizować, by jakoś przetrwać i rywalizować wielkością czynszów. To nie wszystko – do tego dochodzi rywalizacja ofertą. Standardowe sieciówki już nie przyciągają tłumów. Lista najemców musi być wzbogacana o debiuty na polskim rynku, bądź o ofertę mniej oczywistą – lokalnych, cenionych producentów, małe firemki z ciekawymi produktami itp. Centra handlowe muszą ewoluować ofertą, rozwijać segment rozrywki i gastronomii, a także szukać najemców oferujących usługi – np. przedszkolne, biura coworkingowe itp.

Jak to wygląda w przypadku nowo otwartych dużych obiektów w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu? Znajdujemy potwierdzenie opisanych trendów. Widać duże skupienie na nieoczywistych najemcach, debiutach, ciekawych markach oraz na sferze rozrywkowo – restauracyjnej.

polnocna

Galeria Północna w Warszawie – nowy obiekt tego typu wyrósł po ponad 10 latach i jednocześnie stał się największym centrum handlowym stolicy. Galeria Północna o powierzchni ponad 64 tys. mkw. Do dyspozycji gości oddanych zostanie ponad 200 sklepów, butików i punktów usługowych, strefa gastronomiczna, 11-salowe kino oraz 2 300 miejsc parkingowych. Wśród najemców są marki debiutujące na polskim rynku, jak np. brytyjski Hamleys – jedna z największych na świecie sieci sklepów z zabawkami i oficjalny dostawca zabawek dla brytyjskiej rodziny królewskiej. Inna debiutująca na polskim rynku marka w tym centrum handlowym to Newbie – kolekcja dla niemowląt i młodszych dzieci.

Serenada1

Galeria Serenada w Krakowie – obiekt ma ponad 40 tys. mkw. powierzchni użytkowej i liczy ponad 160 sklepów, restauracji, lokali usługowych. Zlokalizowany jest przy ul. Bora – Komorowskiego w północno – wschodniej części miasta, w rejonie, gdzie funkcjonuje już centrum handlowe Krokus oraz Park Wodny. Wśród najemców zwraca uwagę m.in. salon Van Graff – pierwszy w Krakowie i największa krakowska Zara o powierzchni 3,5 tysiąca metrów kwadratowych. Nie zabrakło też małych przedsiębiorstw takich jak butik Maravilla, salon optyczny Lucky Look czy Torebkowy Szał.

wroclavia

Galeria Wroclavia – wyróżnia się ciekawym designem, obecnością dworca autobusowego w środku, ale też rozbudowaną strefą gastronomiczno – rozrywkową, która zajmuje aż 18 proc. powierzchni obiektu. Na główną część handlową składa się  200 sklepów, w tym prawie 30 restauracji i kawiarni, 20-salowe kino Cinema City (m.in. pierwszy w mieście IMAX), a całodobowy klub fitness CityFit, sala zabaw dla dzieci Fikołki oraz zielony ogród o powierzchni ponad 4 tys. mkw. Powierzchnia użytkowa galerii to ponad 60 tys. mkw.

Nowe inwestycje w nieruchomości komercyjne w BIK

sosnowiec 2

Biuro Inwestycji Kapitałowych jest w trakcie rozbudowy Śląskiego Centrum Logistycznego oraz budowy galerii handlowej w Radomiu. Wkrótce ruszy również budowa kolejnego centrum logistycznego Kraków III. 

W dniu 23 listopada br. minie rok od zakończenia pierwszej publicznej emisji akcji i debiutu Biura Inwestycji Kapitałowych na Giełdzie Papierów Wartościowych. „Jesteśmy rok od debiutu na warszawskim parkiecie i jednocześnie mniej więcej na półmetku okresu ustalonego na osiągnięcie celów emisyjnych. Patrząc z obecnej perspektywy realizacja zakładanych inwestycji przebiega zgodnie z planem” – powiedział Mirosław Koszany, Prezes Zarządu Biura Inwestycji Kapitałowych S.A.
Biuro Inwestycji Kapitałowych w ubiegłorocznym IPO pozyskało od inwestorów 20,34 mln zł brutto. Środki zgodnie z prospektem są przeznaczone na realizacje inwestycji w nieruchomości komercyjne zaplanowanych na lata 2017-2019.

Śląskie Centrum Logistyczne zlokalizowane jest w bezpośrednim sąsiedztwie skrzyżowania dwóch istotnych arterii komunikacyjnych – autostrady A4 łączącej Rzeszów z zachodnią granicą Polski i wschodniej obwodnicy Śląska – drogi S1 prowadzącej przez Cieszyn na południe Europy.

Park handlowy powstaje z kolei w Radomiu przy ul. Struga, a nie jak początkowo zakładano w Dzierżoniowie. Docelowo będzie oferował łącznie 5180 m2 powierzchni handlowej na działce liczące 1,1 hektara. Inwestycja, która ruszyła w maju tego roku jest realizowana zgodnie z harmonogramem. Zakończenie całości prac związanych z budową parku handlowego ma nastąpić do połowy marca 2018 roku. Obecnie obiekt skomercjalizowany jest na poziomie już ok. 82%.  Realizacja inwestycji w Radomiu zapewni wzrost powierzchni handlowej zarządzanej przez BIK o około 75%.

Apartament w górach? Szykuj się na spory wydatek

mountains-1042106_640

Własny apartament albo mieszkanie w Zakopanem, Karpaczu, Szklarskiej – Porębie? Za nieruchomości w topowych miejscowościach górskich trzeba zapłacić niemało. Nic zresztą dziwnego – mają one bowiem spory potencjał inwestycyjny i dają szansę na bardzo przyzwoity zwrot.

Obecna sytuacja na rynku mieszkaniowym sprzyja zakupom w celach inwestycyjnych i dotyczy to nie tylko najmu długoterminowego mieszkań, ale również najmu krótkoterminowego i działalności noclegowej. Rynek tego typu usług notuje rok rocznie wyraźne wzrosty. Polska zyskuje na atrakcyjności za granicą, jako ciekawa i bezpieczna alternatywa dla typowych kierunków wycieczek, poprawia się też odwiedzalność miejscowości turystycznych ze strony gości krajowych. Wszystko to przekłada się na dynamiczny rozwój segmentu hotelowego, ale też inwestycji w mieszkania i apartamenty pod wynajem. Ciekawy przykładem może być tu stosunkowo nowy w polskich warunkach system condo, gdzie inwestor kupuje na własność pokój hotelowy, następnie ma zagwarantowany określony zwrot z wynajmu (często pojawiają się oferty rzędu 8 proc. )

Dodatkowym czynnikiem stymulującym zakupy inwestycyjne jest ogólnie dobra koniunktura. Niskie stopy procentowe, stabilne ceny mieszkań, wysoka rentowność najmu, przy słabej zyskowności innych instrumentów – zwłaszcza lokat i depozytów – skłania inwestorów w kierunku nieruchomości.

Oczywiście sukces inwestycyjny zależy od wielu czynników, a wśród nich wybór typu nieruchomości i lokalizacji jest kluczowy. Liczą się więc ośrodki, które ściągają rok rocznie turystów. Pewne lokalizacje to najbardziej uznane kurorty, ale tu ceny mieszkań i apartamentów są wywindowane. Dobrym rozwiązaniem może być więc postawienie na mniej znaną lokalizację, tyle, że wtedy trzeba więcej wysiłku włożyć w wypromowanie oferty, być może zaproponować coś dodatkowego w formie atrakcji dla turystów. W mniej popularnych ośrodkach w górach dość dynamicznie rozwija się np. agroturystyka.

Ceny nieruchomości w górach

Z danych WGN wynika, że w najbardziej topowych górskich kurortach: Zakopanem, Karpaczu, Szklarskiej – Porębie, Szczyrku itp. ceny mieszkań są bardzo wysokie jak na niewielkie miejscowości. Pod tym względem sytuacja jest analogiczna do tej z kurortów nadbałtyckich. Stawki są zbliżone do cen mieszkań i apartamentów w największych ośrodkach kraju, takich jak Warszawa, Wrocław, Kraków, Trójmiasto, Poznań. Do tego mocno rozwija się mieszkaniowy segment premium – a więc wysokiej klasy apartamenty itd.

W Zakopanem świetnie położone, luksusowe apartamenty bądź mieszkania o podwyższonym standardzie, na górskich zboczach, w rejonie Krupówek, skoczni narciarskiej itd. wycenia się przynajmniej od 9 – 10 tys. zł/mkw. w górę. Górny przedział cenowy sięga nawet blisko 20 tys. zł. Podobne stawki można spotkać także w stolicy Karkonoszy, czyli Karpaczu, choć trzeba przyznać, że segment Premium nie jest tutaj tak rozwinięty jak w Zakopanem.

Wysokie są także ceny mieszkań. Mowa o rządzie wielkości 5000 – 6000 zł/mkw. A więc są to ceny na poziomie największych ośrodków mieszkaniowych w Polsce, znacznie powyżej stawek spotykanych w miejscowościach podobnej wielkości, wewnątrz kraju – pozbawionych charakteru turystycznego. 49– metrowe mieszkanie w zakopiańskiej Obercówce, około 20 – 30 minut spacerem od ścisłego centrum, zostało wycenione na 255 tys. zł, co daje stawkę nieco ponad 5 tys. zł/mkw. W pełni wyposażony apartament w Szczawnicy, w zabudowie bliźniaczej, wyceniono 475 tys. zł, za 78 mkw,, co daje stawkę rzędu 6000 zł. 110 – metrowy apartament w Krynicy Zdroju został natomiast wyceniony na 499 tys. zł. W Karkonoszach, w Szklarskiej Porębie 95 – metrowy apartament w standardzie deweloperskim, w budynku wykończonym w wysokim standardzie, wyceniono na blisko pół miliona złotych, a więc w cenie 5000 zł/mkw.

Podane ceny dotyczą świetnie znanych i najchętniej odwiedzanych miejscowości wypoczynkowych. Należy jednak dodać, że w górach znajdziemy też nieruchomości znacznie tańsze – pod warunkiem, że będziemy szukać w mniej popularnych lokalizacjach. Dla przykładu: w pięknie położonym Radkowie, w Kotlinie Kłodzkiej na Dolnym Śląsku mieszkanie do remontu tuż przy rynku tej malowniczej miejscowości wyceniono na zaledwie 72 tys. zł. Pozostając w Kotlinie Kłodzkiej – za 50 – metrowe mieszkanie w Nowej Rudzie jeden z oferentów oczekuje nieco ponad 60 tys. zł.

Marcin Moneta – komercja24

Centrum handlowe Zielone Arkady z oddziałem Getin Banku

zielone_Arkady

Bydgoskie centrum handlowe Zielone Arkady powiększyło się o nowego najemcę. Od 15 października wszyscy odwiedzający  mogą skorzystać z usług Getin Banku. Otwarcie placówki w Zielonych Arkadach to część programu reorganizacji sieci sprzedaży, jaką Bank rozpoczął w czerwcu br.

Oddział Getin Bank w Centrum liczy 129 m2 powierzchni i zlokalizowany jest na poziomie -1, naprzeciwko Cukierni Sowa.