Grunty inwestycyjne pod magazyny – Savills rozwija ofertę zakupu i sprzedaży

Bochenek Rafał_low_res

Firma doradcza Savills rozbudowuje ofertę usług doradztwa przy sprzedaży i zakupie gruntów pod inwestycje magazynowe i przemysłowe.

Do firmy dołączył Rafał Bochenek, który będzie świadczył usługi w ramach platformy Industrial Services Hub.
Rafał Bochenek objął stanowisko menadżera ds. zakupu gruntów (Associate Director, Land Acquisition Manager). W Savills będzie współpracował z działem wynajmu powierzchni magazynowych i przemysłowych oraz działem doradztwa inwestycyjnego, wzmacniając platformę Industrial Services Hub, w ramach której Savills oferuje swoim klientom kompleksowe usługi dla najemców, inwestorów i deweloperów nieruchomości logistycznych. Do jego zadań należeć będzie m.in. pozyskiwanie gruntów pod inwestycje magazynowe i przemysłowe dla klientów Savills, w tym negocjacje cen oraz analiza stanu formalno-prawnego nieruchomości.

Zabezpieczenie atrakcyjnego banku ziemi, w lokalizacjach z dobrym dostępem do pracowników i infrastruktury transportowej, ma strategiczne znaczenie dla deweloperów nieruchomości magazynowych i przemysłowych. Wraz z dołączeniem Rafała, dzięki jego wieloletniemu doświadczeniu i umiejętnościom, nasza kompetencje w tym zakresie uległy znaczącemu wzmocnieniu i będziemy w stanie jeszcze efektywniej wspierać klientów na tym polu” – mówi Katarzyna Pyś-Fabiańczyk, dyrektorka Industrial Services Hub w Savills.

Grunty inwestycyjne zawsze się opłacają

Jakub Weglarski expert Rodzinnych Inwestycji[7]

Niestabilność, kryzys, recesja, spadek PKB – te słowa zdominowały przestrzeń publiczną. Inflacja powoduje ubożenie społeczeństwa i pożera oszczędności. Czy warto jednak inwestować i w co inwestować, czy lepiej poczekać? Inwestycje w obligacje, giełda – to kierunek bardzo niepewny, oprocentowanie lokat jest niższe niż inflacja. Stosunkowo trwałym dobrem jest ziemia. Jednak czy kupować teraz, czy poczekać, aż ceny ziemi spadną? Lepiej nie czekać, ponieważ… taniej już było.30

Spis treści:
Porównując wzrost wartości podstawowych produktów inwestycyjnych
Inwestycja na trudne czasy
W jakich regionach inwestować?

 

Porównując wzrost wartości podstawowych produktów inwestycyjnych

Obserwując dane rynkowe od 2010 roku, można zauważyć, iż jedną z najstabilniejszych i najbardziej opłacalnych form inwestowania stanowią inwestycje w ziemię. Jeśli spojrzymy na wzrost wartości różnych produktów inwestycyjnych w kraju w latach 2010-2022, to w tym czasie WIG wzrósł o 30,79%, złoto – o 57,18%, mieszkania o 75,26 %, zaś ziemia rolna – aż o 212,84%.

Biorąc zaś pod uwagę wzrost wartości wybranych produktów inwestycyjnych od stycznia 2020 roku, czyli od momentu tuż przed pandemią, aż do dziś, WIG spadł do poziomu -7,84%, złoto wzrosło o 13,65%, ziemia rolna o 24,37%, mieszkania o 30,79%, a mieszkania 30,79%. Najwyższe notowania uzyskała ziemia budowlana, której cena wzrosła w tym czasie o 50,59%.

Warto zwrócić uwagę na dużo bardziej nasycony i stabilny rynek amerykański, na którym wartość nieruchomości stale rośnie, co może pokazywać kierunek, w jakim zmierzać będzie rynek polski w kolejnych dekadach. Krótkoterminowo wzrasta on o wartość inflacji, a długoterminowo, w perspektywie od 5-6 lat, przynajmniej dwukrotnie szybciej od ogólnego poziomu cen – mówi Jakub Węglarski, ekspert Rodzinnych Inwestycji – Nawet po kryzysie 2007-2008 na rynku amerykańskim odnotowano lekką korektę, a następnie odbicie ze zdwojoną siłą. Dodatkowo, co należy podkreślić, na rynku nieruchomości gruntowych zwykle panuje większa stabilizacja,
a korekty zwykle są niezauważalne.

Inwestycja na trudne czasy

Skąd się bierze potencjał inwestycyjny ziemi? Otóż podstawowe prawo ekonomii mówi, że jeśli podaż jest stała, a rośnie popyt, to również rośnie cena. Nawet, jeśli zdarza się na rynku chwilowa stagnacja, to ziemia szybko wraca do swojego poziomu i utrzymuje trend wzrostowy. To zjawisko jest widoczne również w gospodarkach bardziej rozwiniętych, w których mimo większego nasycenia rynku, wciąż mamy do czynienia ze wzrostem. Ziemi bowiem nie przybywa, jest dobrem ograniczonym – nie można jej wyprodukować i już jej nie przybędzie.

Poza tym jest niezbędna, żeby wytwarzać inne produkty i usługi. Jest to też stosunkowo łatwy i bezpieczny sposób przechowywania kapitału, ponieważ nie można jej zgubić, ukraść, zepsuć, a także zainwestowany w nią kapitał nie zniknie. Ogromnym atutem gruntów jest to, iż nie trzeba płacić za ich utrzymanie, w przeciwieństwie do konieczności opłacania czynszu za mieszkanie, remonty i konserwacje.

W jakich regionach inwestować?

Najlepszym kierunkiem są tereny rozwijające się, które jeszcze nie są drogie, jak np. ziemia w dużych miastach czy kurortach nad morzem i w górach, natomiast z rozwijającą się infrastrukturą i turystyką. Jest to jeden z wyznaczników potencjału wzrostowego gruntów. Przykładem mogą być Warmia i Mazury, co pokazują dane GUS: ceny ziemi rolnej w tym regionie od 2004 roku, wzrosły do dziś o 1030%.

Zdaniem specjalistów, mimo obecnej sytuacji, ceny ziemi będą rosły. Nawet jeśli miałoby dojść do nieoczekiwanych sytuacji, to dzięki aktowi notarialnemu potwierdzającemu zakup ziemi, nasi spadkobiercy będą mogli ją odzyskać nawet po kilkudziesięciu latach. Inne inwestycje w tym czasie mogą zostać zwyczajnie rozkradzione – dodaje Jakub Węglarski, ekspert Rodzinnych Inwestycji. –Warto zwrócić uwagę, iż w dzisiejszych czasach uporządkowane prawnie działki w dobrej cenie rozchodzą się bardzo szybko, natomiast dużo gorzej, jeśli trzeba się zmagać się z czasochłonnymi formalnościami – dodaje Jakub Węglarski.

Źródło: Rodzinne Inwestycje.

Deweloperzy budują portfele gruntów inwestycyjnych

chuttersnap-597667-unsplash
Na polskim rynku stale ubywa atrakcyjnych działek inwestycyjnych na sprzedaż.

Sytuacja ta skłania deweloperów do budowania portfeli gruntów pod przyszłe projekty inwestycyjne. Dużym zainteresowaniem cieszą się działki pod inwestycje komercyjne, takie jak magazyny czy hale produkcyjne. Deweloperzy poszukują też gruntów pod duże centra logistyczne. Niezmiennie popularnością cieszą się także działki budowlane, idealne pod realizację projektów o charakterze mieszkaniowym. Deweloperzy zwracają uwagę zarówno na działki zlokalizowane w ścisłych centrach dużych miast, jak i na ich obrzeżach, w otoczeniu większej liczby terenów zielonych.

MALLSON: na gruncie inwestycyjnym w Karpaczu powstanie regionalne Centrum Handlowe „Przystanek Karkonosze”

wizualizacja Przystanek Karkonosze

Jak informuje MALLSON, na gruncie inwestycyjnym w Karpaczu powstanie regionalne Centrum Handlowe „Przystanek Karkonosze”.

Lokalizacja działki inwestycyjnej, na której realizowany jest projekt, jest bardzo korzystna. Z miejsca tego doskonale widać będzie jedną z głównych atrakcji Karpacza czyli Śnieżkę – będzie więc dogodna nie tylko dla prawie 100 tysięcy mieszkańców okolicznych miasteczek i wsi, ale również kilku milionów turystów z Polski, Czech, Niemiec i innych krajów, którzy tak licznie corocznie odwiedzają Karkonosze.
Obecnie rozpoczął się proces komercjalizacji największego, regionalnego parku handlowego w Karkonoszach. Park handlowy na blisko 20.000 mkw. powierzchni najmu zaoferuje ok. 40 sklepów, punktów usługowych i gastronomicznych.
Nieruchomość komercyjna Przystanek Karkonosze położona będzie przy drodze wojewódzkiej nr 366 na przecięciu tras prowadzących do Karpacza, Szklarskiej Poręby, Kowar i Jeleniej Góry.
Inwestorem jest pochodzący z Jeleniej Góry doświadczony inwestor i bankier inwestycyjny – Artur Kozieja. Za koncepcję komercyjną i wynajem odpowiada firma Mallson Polska. Projekt przygotowała pracownia architektoniczna MTDI. Otwarcie inwestycji zaplanowano na 2024 rok.

Nowe grunty inwestycyjne – intensywna I połowa 2022 roku dla firmy Matexi Polska

Mirek Bednarek, Regional Business Director, Matexi NV
Matexi Polska dokonała podsumowania przeprowadzonych transakcji zakupu gruntów w pierwszej połowie 2022 roku i analizy potencjału inwestycyjnego.
 

To była intensywna i bardzo udana pierwsza połowa roku dla firmy Matexi Polska. Bank ziemi Spółki zasiliły nowe grunty na dwóch rynkach: warszawskim i krakowskim. Dzięki temu zwiększył się potencjał inwestycyjny Matexi Polska do łącznie 4 500 lokali na obu rynkach.  W Warszawie, wzrost zasobów w grunty pozwoli na wybudowanie około 400 nowych mieszkań w takich dzielnicach jak: Wola, Mokotów i Żoliborz. W Krakowie zaś około 50 lokali mieszkalnych w atrakcyjnej lokalizacji, w której Spółka jest w trakcie realizacji jednego z jej projektów.

„Dla dewelopera posiadanie banku ziemi pozwala na swobodne planowanie działania na kilka lat naprzód. Jest to pewnego rodzaju zabezpieczenie możliwości ciągłego prowadzenia nowych inwestycji budowlanych, które budujemy niezależnie od sytuacji na rynku. Dzięki temu mamy czas na dokładne projektowanie naszych osiedli oraz elastyczność we wprowadzaniu poszczególnych etapów inwestycji do sprzedaży. Ponadto daje nam to możliwość zaplanowania realizacji projektów mieszkaniowych adekwatnie do terminów wymaganych procedur administracyjnych” – powiedział Mirek Bednarek, Regional Business Director w Matexi NV.

Panattoni zakupiło działkę pod nową nieruchomość inwestycyjną w Żarach

1c2bd01e3057543ae7e648531f26f475

Panattoni zakupiło działkę pod nową nieruchomość inwestycyjną w Żarach. Powstanie tutaj park komercyjny.

Panattoni rusza z kolejnym projektem w Polsce Zachodniej, blisko granicy z Niemcami. Deweloper zakupił właśnie działkę w Żarach, w niedużej odległości od trasy E36, łączącej Berlin z województwem lubuskim. Panattoni Park Żary zajmie 15 000 m kw., z czego 8 000 m kw. w formule BTS wynajął już międzynarodowy producent pianki poliuretanowej m.in. dla branży meblarskiej. Z nowej przestrzeni firma skorzysta w drugim kwartale 2023 r. Inwestycja przejdzie certyfikację środowiskową na poziomie BREEAM Excellent.

 

– „Po raz kolejny firma działająca na kilkunastu rynkach europejskich docenia województwo lubuskie, które napędza rozwój Polski Zachodniej. Doskonała lokalizacja Żar, blisko drogi E36 i granicy z Niemcami, to szansa dla firm zagranicznych, które mogą stąd obsługiwać niemal całą Europę. Zainteresowanie zachodnią Polską cały czas rośnie, a my – tworząc zarówno obiekty BTS, jak i powierzchnie spekulacyjne – pozostajemy elastyczni i gotowi na współpracę z każdą branżą” – mówi Maciej Zawada, BTS Development Senior Manager z Panattoni. „Cieszy nas również kolejna owocna współpraca z lokalnymi władzami w regionie, zarówno na poziomie gminy, powiatu, jak i miasta. To niezbędne, by w pełni wykorzystać atrakcyjność lokalizacji i napędzać jej dalszy rozwój” dodaje Marek Foryński, BTS Managing Director, Panattoni.

WGN pośredniczy w sprzedaży gruntu inwestycyjnego o powierzchni 22 071 mkw. w Katowicach

Bez tytułu
WGN Głogów pośredniczy w sprzedaży gruntu inwestycyjnego o powierzchni 22 071 mkw. w Katowicach.

Przedmiotem sprzedaży jest łącznie 12 działek inwestycyjnych. Ich łączna powierzchnia wynosi 22 071 metrów kw. Grunty zlokalizowane są w Katowicach.
Miejscowy plan zagospodarowania przewiduje budowę kompleksu komercyjnego składającego się z 6 budynków o charakterze biurowo-hotelowym.
Grunty inwestycyjne zostały wystawione na sprzedaż za łączną kwotę 25 000 000 złotych.

3553-1

WGN wyłącznym agentem sprzedaży terenu inwestycyjnego położonego 20 km od morza

Bez tytułuWGN Szczecin/Langiewicza jest wyłącznym agentem sprzedaży terenu inwestycyjnego położonego 20 km od morza.

Przedmiotem sprzedaży jest teren inwestycyjny położony nad Zalewem Kamieńskim. Jest to teren inwestycyjny w Połchowie, którego powierzchnia wynosi 18,13 ha.
W odległości ok. 600 metrów od oferowanego terenu w najbliższym czasie oczyszczony zostanie brzeg zalewu i powstanie plaża z pomostem.
Teren inwestycyjny został wystawiony na sprzedaż za cenę 7,334 mln PLN.

 

Specjalne Strefy Ekonomiczne w Polsce dobrym miejscem na realizację projektów inwestycyjnych

daria-from-taskarmy-nl-258665-unsplashSpecjalne Strefy Ekonomiczne w Polsce są dobrym miejscem na realizację projektów inwestycyjnych. Wielu przedsiębiorców chętnie podjęłoby się budowy nieruchomości inwestycyjnej na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej (SSE). Obecnie na terenie kraju znajduje się 14 takich stref. Są to wyodrębnione administracyjnie tereny, na których przedsiębiorcy mają możliwość prowadzenia działalności na preferencyjnych warunkach.

Spis treści:
Specjalnie Strefy Ekonomiczne atrakcyjnym rozwiązaniem dla inwestorów
Zalety związane z SSE
Wady Specjalnych Stref Ekonomicznych
Gdzie znajdują się SSE w Polsce?

Specjalnie Strefy Ekonomiczne atrakcyjnym rozwiązaniem dla inwestorów
SSE to tereny, które dają przedsiębiorcom możliwość prowadzenia działalności i korzystania z dodatkowych benefitów, jak na przykład możliwość otrzymania pomocy publicznej czy zwolnień z podatków.
Specjalne Strefy Ekonomiczne działają na podstawie ustawy z dnia 20 października 1994 roku o specjalnych strefach ekonomicznych (Dz.U. z 2019 r. poz. 482). Będą one funkcjonowały do 31 grudnia 2026 roku, a więc jeszcze ponad 2 lata. SSE zostały ustanowione przez Radę Ministrów na wniosek ministra do spraw gospodarki w drodze rozporządzenia. Zgodnie z art. 6 ustawy, zarządzającym Specjalnymi Strefami Ekonomicznymi mogą być jedynie spółki akcyjne albo spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Warunkiem jest tu jednak, aby Skarb Państwa lub też samorząd województwa posiadał większość głosów na walnym zgromadzeniu (WZ) lub zgromadzeniu wspólników.

Zalety związane z SSE
Czy realizacja biznesu w obrębie Specjalnych Stref Ekonomicznych jest dobrym rozwiązaniem? Z punktu widzenia wielu przedsiębiorców, jak najbardziej. Działalność na terenie SSE wiąże się z wieloma zaletami.
Przede wszystkim inwestor może ubiegać się o możliwość skorzystania z pomocy publicznej. Przedsiębiorca może także skorzystać ze zwolnienia z podatku dochodowego PIT lub CIT. Kolejną zaletą jest zwolnienie z konieczności opłaty podatku od nieruchomości. Przedsiębiorca działający na terenie SSE może również ubiegać się o dotację z Powiatowego Urzędu Pracy.
Dodatkowo przedsiębiorca zyskuje dostęp do atrakcyjnych, uzbrojonych terenów komercyjnych. Ma on również możliwość wynajęcia albo zakupienia obiektu, który został już wybudowany na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Dodatkowo przedsiębiorca może liczyć na wsparcie administracyjne ze strony spółek będących zarządcą poszczególnych Specjalnych Stref Ekonomicznych. Wsparcie takie obejmuje kwestie organizacyjne oraz prawne, związane z realizacją inwestycji na terenie SSE.

Wady Specjalnych Stref Ekonomicznych
O ile działalność na terenie SSE może przynieść szereg korzyści, o tyle rozwiązaniu takiemu nie brakuje również wad. Przede wszystkim przedsiębiorca, który chce działać na terenie SSE, musi prowadzić na tym terenie działalność w okresie 3-5 lat. Oznacza to pewne ryzyko inwestycyjne i brak możliwości relokacji przedsiębiorstwa do nieruchomości zlokalizowanej poza SSE.
Za prowadzenie działalności na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej jest ponadto pobierana opłata strefowa, która przeznaczana jest na pokrycie kosztów administracyjnych zarządcy. Na przedsiębiorcy ciążą ponadto dodatkowe obowiązki sprawozdawcze.
Co również istotne, ceny nieruchomości zlokalizowanych w obrębie Specjalnych Stref Ekonomicznych mogą być wyższe, niż podobnych znajdujących się poza SSE.
Ograniczeniem jest również fakt, że na terenie Specjalnych Stref Ekonomicznych prowadzone mogą być wybrane rodzaje działalności. Nie każdy przedsiębiorca może więc skorzystać z możliwości działania na obszarach SSE.

Gdzie znajdują się SSE w Polsce?
Na terenie kraju znajduje się obecnie 14 Specjalnych Stref Ekonomicznych. Lokalizacje podstref SSE w Polsce według stanu na dzień 31 grudnia 2016 roku (1) przedstawiają się następująco:

  1. Kamiennogórska SSEMP, która obejmuje województwa: dolnośląskie, wielkopolskie (miasta: Jawor, Jelenia Góra, Kamienna Góra, Lubań, Ostrów Wielkopolski, Piechowice, Zgorzelec). Kamiennogórska Specjalna Strefa Ekonomiczna Małej Przedsiębiorczości zajmuje obszar 373,83 ha;
  2. Katowicka SSE, która obejmuje województwa: śląskie, małopolskie, opolskie (miasta: Bielsko-Biała, Bieruń, Bytom, Częstochowa, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Jastrzębie-Zdrój, Katowice, Kędzierzyn-Koźle, Knurów, Lubliniec, Myszków, Orzesze, Piekary Śląskie, Racibórz, Rybnik, Siemianowice Śląskie, Sławków, Sosnowiec, Świętochłowice, Tychy, Wodzisław Śląski, Zabrze, Zawiercie, Żory). Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna zajmuje obszar 2347,34 ha;
  3. Kostrzyńsko-Słubicka SSE, która obejmuje województwa: lubuskie, zachodniopomorskie, wielkopolskie (miasta: Białogard, Gniezno, Gorzów Wielkopolski, Gubin, Kostrzyn nad Odrą, Nowa Sól, Poznań, Szczecin, Zielona Góra, Żary). Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna zajmuje obszar 1868,05 ha;
  4. Krakowski Park Technologiczny, która obejmuje województwa: małopolskie, podkarpackie (miasta: Bochnia, Bukowno, Kraków, Krosno, Limanowa, Nowy Sącz, Nowy Targ, Oświęcim, Sucha Beskidzka, Tarnów). Krakowski Park Technologiczny obejmuje obszar 707,78 ha;
  5. Legnicka SSE, która obejmuje województwo dolnośląskie (miasta: Chojnów, Głogów, Jawor, Legnica, Lubin, Zgorzelec, Złotoryja). Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna obejmuje obszar 1763,77 ha;
  6. Łódzka SSE, która obejmuje województwa: łódzkie, wielkopolskie, mazowieckie (miasta: Bełchatów, Kalisz, Koło, Konstantynów Łódzki, Kutno, Łęczyca, Łowicz, Łódź, Ozorków, Piotrków Trybunalski, Płock, Pruszków, Raciąż, Radomsko, Rawa Mazowiecka, Sieradz, Skierniewice, Sochaczew, Tomaszów Mazowiecki, Turek, Warszawa, Zduńska Wola, Zgierz, Żyrardów). Obszar Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej obejmuje 1339,17 ha;
  7. SSE Euro-Park Mielec, która obejmuje województwa: podkarpackie, lubelskie (miasta: Chełm, Częstochowa, Dębica, Gorlice, Jarosław, Krasnystaw, Kraśnik, Krosno, Leżajsk, Lubaczów, Lubartów, Lublin, Łańcut, Mielec, Międzyrzec Podlaski, Radzyń Podlaski, Rzeszów, Sanok, Szczecin, Zamość). Obszar Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec obejmuje 1495,65 ha;
  8. Pomorska SSE, która obejmuje województwa: pomorskie, kujawsko-pomorskie, zachodniopomorskie, wielkopolskie (miasta: Biała Podlaska, Brodnica, Bydgoszcz, Czarnków, Gdańsk, Gdynia, Grudziądz, Inowrocław, Kwidzyn, Lipno, Łeba, Malbork, Piła, Rypin, Stargard, Starogard Gdański, Tczew, Toruń, Włocławek). Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna obejmuje obszar 2039,99 ha;
  9. Słupska SSE, która obejmuje województwa: pomorskie, zachodniopomorskie, wielkopolskie (miasta: Darłowo, Koszalin, Lębork, Słupsk, Szczecinek, Ustka, Wałcz). Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna obejmuje obszar 899,37 ha;
  10. SSE Starachowice, która obejmuje województwa: świętokrzyskie, mazowieckie, opolskie, łódzkie, lubelskie (miasta: Kielce, Ostrowiec Świętokrzyski, Puławy, Skarżysko-Kamienna, Starachowice). Specjalna Strefa Ekonomiczna Starachowice obejmuje obszar 644,46 ha;
  11. Suwalska SSE, która obejmuje województwa: podlaskie, warmińsko-mazurskie, mazowieckie (miasta: Białystok, Bielsk Podlaski, Ełk, Grajewo, Hajnówka, Łomża, Olecko, Ostrów Mazowiecka, Sejny, Suwałki). Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna obejmuje obszar 635,07 ha;
  12. TSSE Euro-Park Wisłosan, która obejmuje województwa: podkarpackie, mazowieckie, świętokrzyskie, lubelskie, dolnośląskie (miasta: Jasło, Kraśnik, Łuków, Opatów, Pionki, Przemyśl, Przeworsk, Radom, Siedlce, Stalowa Wola, Tarnobrzeg, Tomaszów Lubelski). Tarnobrzeska Specjalna Strefa Ekonomiczna Euro-Park Wisłosan obejmuje obszar 1743,30 ha;
  13. Wałbrzyska SSE Invest-Park, która obejmuje województwa: dolnośląskie, opolskie, wielkopolskie, lubuskie (miasta: Bielawa, Bolesławiec, Dzierżoniów, Grodków, Jawor, Kalisz, Kłodzko, Kudowa-Zdrój, Leszno, Nowa Ruda, Oleśnica, Oława, Opole, Piława Górna, Świdnica, Świebodzice, Wałbrzych, Wrocław). Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna Invest-Park obejmuje obszar 2921,70 ha;
  14. Warmińsko-Mazurska SSE, która obejmuje województwa: warmińsko-mazurskie, mazowieckie (miasta: Bartoszyce, Braniewo, Ciechanów, Działdowo, Elbląg, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warmiński, Mława, Mrągowo, Nowe Miasto Lubawskie, Olsztyn, Ostrołęka, Ostróda, Płońsk). Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna obejmuje obszar 1057,38 ha.

(1) Źródło: pl.wikipedia.org

Redakcja
Komercja24.pl

Zakończyła się transakcja sprzedaży działki inwestycyjnej w miejscowości Iwiny pod Wrocławiem

Iwiny_działka

Podwrocławski grunt inwestycyjny znalazł nowego właściciela. Powstanie na nowa, miejska inwestycja.

Zakończyła się transakcja sprzedaży działki inwestycyjnej w Iwinach koło Wrocławia. Na gruncie inwestycyjnym o powierzchni ponad 20 000 m kw. powstaną wille miejskie i zabudowa jednorodzinna. Właścicielowi gruntu, spółce KVL Investment, w procesie sprzedaży doradzali eksperci z Knight Frank. Nabywcą terenu jest firma deweloperska – Osiedla Rodzinne Rusin.

Wrocław jest miastem z ogromnym potencjałem, który od wielu lat odkrywają inwestorzy lokalni oraz międzynarodowi. Trudno się temu dziwić, bo stolica Dolnego Śląska oferuje wiele możliwości rozwoju zawodowego, uczelnie na wysokim poziomie edukacyjnym i liczne atrakcje na spędzanie czasu wolnego. Osoby stawiające na ciszę i otoczenie zieleni, coraz częściej decydują się na wybór mieszkania lub domu pod Wrocławiem. Możliwość szybkiego dojazdu do pracy w mieście dzięki licznym opcjom komunikacji publicznej są kluczowe przy wyborze takiego miejsca. Działki oferujące takie możliwości szybko znajdują nabywców szukających wytchnienia we własnym ogrodzie.” – komentuje Maciej Moralewicz, Dyrektor Regionalny w Knight Frank.

WGN pośredniczy w sprzedaży działki inwestycyjnej w Międzyzdrojach

2001-1l
WGN Głogów pośredniczy w sprzedaży działki inwestycyjnej w Międzyzdrojach.

Przedmiotem sprzedaży jest działka inwestycyjna z dwoma lokalami użytkowymi o łącznej powierzchni 676 metrów kwadratowych. Budynki mają charakter biurowo-usługowy. Jeden budynek ma powierzchnię 434,90 metrów kwadratowych, z kolei drugi 240,80 metrów kwadratowych. Na terenie działki znajduje się również garaż. Powierzchnia działki to 1958 metrów kwadratowych.
Nieruchomość znajduje się w bardzo dobrej i atrakcyjnej turystycznie lokalizacji. Niedaleko znajduje się molo i plaża oraz różne atrakcje.
Cena ofertowa działki inwestycyjnej wynosi 4 800 000 złotych.

 

Jak inwestować w grunty, aby ochronić oszczędności przed inflacją?

Dariusz_Seges_Rodzinne_Inwestycje
Inflacja zjada oszczędności – to fakt. Banki nie spieszą się z podnoszeniem oprocentowania lokat, waluty są nieprzewidywalne, rynek mieszkaniowy jest bardzo niepewny, a giełda wymaga szerokiej wiedzy i żyłki do ryzyka. Jak więc ratować oszczędności przed inflacją? Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie marki Rodzinne Inwestycje przez Kantar, wg 60 % Polaków w czasie niepewności gospodarczej opłaca się inwestować w nieruchomości gruntowe i działki.

Z kolei aż 51 % respondentów wskazało, iż selekcja i wybór odpowiednich gruntów/ lokalizacji, stanowią największe ryzyko związane z inwestowaniem w grunty. Nie wszędzie ceny ziemi rosną jednakowo, a łatwo kupić tanio działkę, obok której w przyszłości np. zaplanowano oczyszczalnię ścieków. Jak więc przygotować się do procesu zakupowego i wybrać właściwą ziemię, o dużym potencjale zysku? Zapraszamy do poradnika Rodzinnych Inwestycji.
Wybierając grunt, który planujemy kupić, powinniśmy zwrócić uwagę na region, w którym chcemy zainwestować.

Wzrost procentowy średnich cen ofertowych działek budowlanych w województwie
warmińsko-mazurskim był ponad 4-krotny w stosunku do procentowego wzrostu cen ofertowych działek budowlanych województwa mazowieckiego. To pokazuje, że warto brać pod uwagę tereny, które dopiero się rozwijają, a wraz z ich rozwojem, rośnie cena ziemi – zwraca uwagę Dariusz Seges, Dyrektor Departamentu Inwestycji i Rozwoju Rodzinnych Inwestycji.

Na atrakcyjność działki, a więc większy potencjał do sprzedania jej w dobrej cenie w przyszłości, wpływa także otoczenie gruntów. Lokalizacja z łatwym dostępem do linii wody, w której otoczeniu powstają atrakcje turystyczne, infrastruktura wypoczynkowo-rekreacyjna oraz komunikacyjna sprawią, że w przyszłości naszą ziemię dużo łatwiej będzie sprzedać.

Wybraliśmy już miejsce, mamy upatrzony teren, a nawet działkę. W zależności od tego, czego oczekujemy od naszej ziemi – czy chcemy kupić działkę: rolną z możliwością odrolnienia, rekreacyjną czy też budowlaną, zwróćmy uwagę, czy upatrzona przez nas działka jest uzbrojona, czyli czy posiada przyłącza do niezbędnych mediów, takich jak: prąd, woda, gaz.

Powinniśmy ponadto zweryfikować Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, pokazujący, gdzie co może powstać na danym terenie i na jakich warunkach. Zobaczmy też, jakie obiekty planowane są w okolicy, czy np. za 2 lata nie powstanie głośna fabryka. Sprawdźmy, jak przebiega lub przebiegać będzie infrastruktura: np. jeśli nie ma wodociągu i kanalizacji, to kiedy zostaną one zrealizowane – podkreśla Dariusz Seges, Dyrektor Departamentu Inwestycji i Rozwoju Rodzinnych Inwestycji.

Działka ma większą wartość, jeśli można na niej np. wybudować dom. Nie każdy teren jednak umożliwia taką inwestycję. Należy sprawdzić m.in. czy obszar nie jest chroniony przyrodniczo lub nie jest obszarem zagrożonym powodzią.

Koniecznie też zweryfikujmy, czy właściciel ma do ziemi pełne prawo. Upewnijmy się, czy posiada ona księgę wieczystą i nie ciąży na niej hipoteka.

Istotną kwestią jest też dostęp do drogi publicznej. Jeśli go nie ma, dowiedzmy się, na jakich warunkach będzie można go uzyskać.

Każdy zakup powinien zostać przypieczętowany umową kupna-sprzedaży w formie aktu notarialnego. Sprzedający musi też zaświadczyć, że stan nieruchomości jest w pełni zgodny z przepisami księgi wieczystej.

Universe Properties Group Rodzinne Inwestycje, właściciel marki Rodzinne Inwestycje, to lider rynku, dostarczający produkty inwestycyjne w postaci unikalnych gruntów o wysokim potencjale wzrostu wartości. Szeroka oferta firmy kierowana jest do klientów o zróżnicowanych oczekiwaniach. Rodzinne Inwestycje w swoim portfelu produktowym posiadają grunty sprawdzone, zakupione wcześniej na własny rachunek, co zdejmuje z inwestorów możliwe ryzyka oraz obowiązki związane z zakupem ziemi. Podpisanie aktu notarialnego to dopiero pierwszy etap współpracy, w którym firma zobowiązuje się m.in. do obsługi pielęgnacyjnej i rozwojowej zakupionego przez Inwestora gruntu, co ma na celu szybszy wzrost wartości produktu.

Źródło: Rodzinne Inwestycje.

WGN pośredniczy w sprzedaży działki inwestycyjnej pod zabudowę w Gliwicach

2905-5
WGN Sosnowiec pośredniczy w sprzedaży działki inwestycyjnej pod zabudowę w Gliwicach.

Przedmiotem sprzedaży jest malownicza działka budowlana w Gliwicach o powierzchni 1069 metrów kwadratowych. Dziaka ma kształt prostokąta. Ulokowana jest w spokojnym i cichym otoczeniu, dzięki czemu jest świetną inwestycją dla rodzin z dziećmi lub osób chcących spędzać czas w otoczeniu natury. W okolicy znajduje się plac zabaw, boisko sportowe i kilka żłobków, przedszkoli oraz szkoła podstawowa. Nie brakuje także marketów i sklepów, punktów usługowych, przystanków komunikacji miejskiej a także innych atrakcyjnych punktów, takich jak basen czy siłownia.
Grunt inwestycyjny został wystawiony na sprzedaż za 331 390 złotych.

WGN pośredniczy w sprzedaży gruntów rolnych koło Szprotawy

5720-1
WGN Szprotawa jest wyłącznym agentem sprzedaży trzech działek rolnych w Siecieborzycach.

Nieruchomość, która jest przedmiotem sprzedaży składa się na trzy niezabudowane działki. Powierzchnia pierwszej z nich wynosi 5400 metrów kwadratowych. Teren jest płasko ukształtowany, a kształt przypomina nieregularny wielobok. Działka nie została ogrodzona. W tym miejscu znajduje się także oczko wodne o wymiarach 6×12.
Druga działka przypomina prostokąt. Jej powierzchnia jest z niewielkim spadkiem terenu i wynosi 4000 metrów kwadratowych. Zaletą działki jest dostęp do drogi publicznej.
Trzecia działka ma powierzchnię 2200 metrów kwadratowych i łączy się z drugą działką od strony północnej.
Grunty zostały wystawione na sprzedaż za 211 950 złotych.

WGN pośredniczy w sprzedaży działki inwestycyjnej w otoczeniu lasów

4725-1
WGN Szprotawa jest agentem sprzedaży atrakcyjnej działki budowlanej, położonej w bliskiej odległości od Polkowic, Głogowa i Radwanic.

Działka inwestycyjna o powierzchni 1125 metrów kwadratowych znajduje się na terenie projektowanego osiedla. Dopuszczona jest do zabudowy jednorodzinnej. Teren został częściowo ogrodzony.
Teren inwestycyjny znajduje się w otoczeniu lasów, co sprzyja wypoczynkowi na łonie natury. Do działki prowadzi droga gminna, która z kolei jest dobrze skomunikowana z droga ekspresową. W pobliżu znajduje się sieć energetyczna.
Działka inwestycyjna została wystawiona na sprzedaż za 56 250 złotych.

WGN pośredniczy w sprzedaży działek inwestycyjnych w Szczecinie za 10 500 000 zł

2178-3
WGN Głogów pośredniczy w sprzedaży działek inwestycyjnych w Szczecinie.

Przedmiotem sprzedaży są działki inwestycyjne  o łącznej powierzchni 30 168 merów kwadratowych. Działki inwestycyjne doskonale sprawdzą się pod zabudowę mieszkaniową jak i usługową.
W skład nieruchomości wchodzą trzy działki położone w dogodnym miejscu przy planowanej drodze publicznej prowadzącej w kierunku miasta Police. Ich najbliższą okolicę stanowią budynki mieszkalne.
Zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego działki są ulokowane na obszarze przeznaczonym pod usługi lub zabudowę mieszkaniową jednorodzinną. Możliwe jest też zagospodarowanie nieruchomości pod obiekty kultury, opieki zdrowotnej, hotel, motel lub pensjonat.
Działki inwestycyjne zostały wystawione na sprzedaż za 10 500 000 złotych.

Kredyt hipoteczny na zakup działki – na co zwrócić uwagę?

grunty
Nie od dziś wiadomo, że najlepszą porą roku nie tylko na remont, a przede wszystkim na rozpoczęcie budowy własnego domu, jest wiosna. Jednak zanim „pierwsza łopata” zostanie wbita w ziemię, trzeba posiadać do tego odpowiednie miejsce. To oczywiste. Ci, którzy nie dostali działki w spadku, ani nie posiadają wystarczającej sumy na kupno gruntu z własnej kieszeni, muszą poszukać zewnętrznego finansowania. Osoby marzące o zamieszkaniu we własnych czterech kątach najczęściej wybierają kredyt hipoteczny.

Spis treści:
Działki coraz droższe
Kredyt hipoteczny na zakup działki – co trzeba wiedzieć
Czym różni się kredyt hipoteczny na działkę budowlaną od kredytu na dom?
2 w 1: kredyt na zakup działki i budowę domu
Kredyt hipoteczny na działkę a rosnące stopy procentowe

 

Tylko w zeszłym roku zawartych zostało aż 256 tys. umów dotyczących zaciągnięcia zobowiązania tego rodzaju, co stanowi największy wynik od 14 lat[1]. Natomiast kwota nowo udzielonych kredytów wyniosła ponad 86 mld zł[2]. Jednak możliwość zakupu działki pod budowę domu dzięki kredytowi hipotecznemu, nadal nie jest powszechną wiedzą wśród potencjalnych kredytobiorców. Czym różni się taki kredyt od tego zaciąganego na zakup stojącej już nieruchomości? Jak wygląda proces starania się o środki z banku i o jakich formalnościach należy pamiętać? Na te pytania odpowiadają eksperci Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF).

Działki coraz droższe

Jak wynika z zestawienia portalu Bankier.pl ze stycznia 2022 r., w ciągu roku większość działek budowlanych w naszym kraju znacznie podrożała. Największy wzrost dotyczy Gdańska, gdzie parcele o powierzchni mniejszej niż 8 arów zdrożały średnio aż o 103% (2020 vs 2021 r.)[3]! Najprawdopodobniej jednak to nie koniec podwyżek.

Pandemiczna rzeczywistość przeobraziła potrzeby Polaków. Po dwóch latach nie mamy do tego żadnych wątpliwości. Znaczna grupa konsumentów rezygnuje obecnie z kupna własnego mieszkania, które drożeją jeszcze w szybszym tempie niż grunty, na rzecz budowy domu. Zwiększa się tym samym również popyt na działki budowlane, a im więcej chętnych, tym ceny również windują podpowiada Jan Wojtczak, ekspert ZFPF, Lendi.

Fakt, że w wielu przypadkach budowa domu jest tańsza niż kupno lokum (szczególnie w większym mieście), nie oznacza jednak, że kupujemy działki „od ręki” z środków własnych. Niemała grupa konsumentów decyduje się zaciągnąć kredyt hipoteczny na zakup parceli, która będzie stanowiła pierwszy krok na drodze realizacji marzenia o własnym domu.

Kredyt hipoteczny na zakup działki – co trzeba wiedzieć

Kredyt hipoteczny na zakup działki jest podobnym kredytem do tego udzielanego na zakup mieszkania czy domu. Dlatego kredytodawca zanim podejmie decyzję o przyznaniu finansowania, dokładnie sprawdzi zdolność kredytową potencjalnego kredytobiorcy. W tym celu weźmie pod uwagę m.in. zarobki i wydatki osoby składającej wniosek. Oprócz tego istotna jest również forma zatrudnienia. Najlepiej, jeśli wnioskodawca posiada stałe źródło dochodów i umowę o pracę na czas nieokreślony. Należy jednak pamiętać, że nawet, jeśli ktoś nie spełnia powyższych warunków, wciąż ma szanse otrzymać środki z banku. Niezależnie od formy zatrudnienia kredytodawca sprawdzi również historię kredytową, na którą składają się nie tylko spłacone już zobowiązania, ale również te spłacane obecnie.

– Bardzo ważną informacją dla banku jest terminowość spłacanych rat. Każde opóźnienie w płatnościach może wpływać negatywnie na ocenę kredytobiorcy. Przed złożeniem wniosku do banku dobrze jest się upewnić, że nie widniejmy na żadnej liście dłużników, np. w KRD. Czasem możemy nawet o tym nie wiedzieć. Do takiego rejestru trafia się, posiadając minimum 30-dniowe opóźnienie w spłacie zadłużenia (liczone od wysłania wezwania do zapłaty) na kwotę wyższą niż 200 zł. W praktyce na liście dłużników można znaleźć się przez nieopłacony mandat za „jazdę na gapę”.  Jeśli okaże się, że mamy zaległe zobowiązanie, wtedy postarajmy się je jak najszybciej uregulować, a dopiero później starać o kredyt. Również krótka historia kredytowa lub jej zupełny brak nie wpływa pozytywnie na ocenę banku, który nie ma wystarczających informacji, aby scharakteryzować wnioskodawcę, jako osobę wiarygodną. Dlatego jeśli ktoś myśli o złożeniu wniosku do banku o kredyt hipoteczny, dobrze byłoby, aby najpierw zbudował swoją wiarygodność poprzez np. dokonanie zakupu na raty, które będzie terminowo spłacać. Taki „zabieg” pozwoli zwiększyć szansę na pozytywne rozpatrzenie wnioski kredytowego – podpowiada Lidia Staszewska-Pazio, ekspert ZFPF, Notus Finanse S.A.

Na tym podobieństwo obu produktów – kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości i kredytu hipotecznego na zakup działki się kończy. Czas poznać główne różnice.

Czym różni się kredyt hipoteczny na działkę budowlaną od kredytu na dom?

  • Dokumenty

Starając się o kredyt hipoteczny na zakup działki, kredytobiorca musi dostarczyć do banku szereg niezbędnych dokumentów. Jednym z nich jest odpis z Księgi Wieczystej nieruchomości gruntowej umożlwiający nie tylko weryfikację właściciela działki, ale również sprawdzenie tego, czy parcela nie jest obciążona np. hipoteką. Oprócz tego trzeba dostarczyć również akt notarialny będący potwierdzeniem prawa własności zbywającego działkę. Ponadto, nie obejdzie się bez umowy przedwstępnej spisanej z osobą, od której chcemy kupić nieruchomość (czasem zamiennie część banków akceptuje oświadczenie o zamiarze jej kupna/sprzedaży). To jednak nie koniec wymaganych dokumentów: – Bank do podjęcia decyzji potrzebuje poznać więcej szczegółowych informacji o działce, np. dowiedzieć się, jak ukształtowana jest powierzchnia parceli, a także czy na terenie działki obowiązują specjalne regulacje dotyczące ochrony środowiska. Jest to konieczne, aby móc rozpocząć na działce budowę. Takich informacji dostarczy bankowi decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu lub jej zamiennik w postaci np. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – wyjaśnia Jan Wojtczak, ekspert ZFPF, Lendi.

Oprócz tego konieczne jest przedstawienie wypisu oraz wyrysu z ewidencji gruntów (lub kopia mapy ewidencyjnej), a także dokumentu, który potwierdzi wniesienie wkładu własnego.

  • Wysokość wkładu własnego

Chcąc nabyć mieszkanie czy dom z pomocą kredytu hipotecznego, na rynku bez problemu możemy znaleźć oferty z 20% wkładem własnym. Zdarza się również, że banki zgadzają się na niższy wkład, nawet w wysokości zaledwie 10% inwestycji. Inaczej jest w przypadku zobowiązania zaciąganego na zakup działki. W takim przypadku kredytobiorca powinien liczyć się z tym, że bank będzie wymagać wyższej kwoty: od 20% do nawet do 50% wartości parceli. Jest to spowodowane tym, że działki często uznawane są przez bank jako zabezpieczenie o mniejszej wartości od stojącej już nieruchomości.

  • Rodzaj zabezpieczenia

W przypadku nabycia mieszkania czy domu na kredyt, zabezpieczeniem dla banku jest sama nieruchomość. Wydawałoby się, że taką analogię stosuje się również w przypadku kupna działki. Czy rzeczywiście tak jest? Jak zauważa Lidia Staszewska-Pazio, ekspert ZFPF, Notus Finanse S.A., nie zawsze: – To, czy działka sama w sobie będzie mogła stanowić zabezpieczenie kredytu hipotecznego, uzależnione jest przede wszystkim od jej wartości dla banku. Niektóre parcele, np. te położone na terenach uznawanych za nietrakcyjne, mogą być sklasyfikowane przez kredytodawcę jako trudno zbywalne, co wpływa na obniżenie ich wartości. Jednak należy pamiętać, że odrzucenie wniosku w jednym banku nie oznacza, że to samo stanie się w drugim. Warto więc zorientować się, np. z pomocą pośrednika finansowego, który bank najprawdopodobniej będzie skłonny uznać naszą działkę jako wystarczające zabezpieczenie kredytu.

Warto również wiedzieć, że nawet jeśli bank nie zaakceptuje wskazanej parceli, potencjalny kredytobiorca jako zabezpieczenie kredytu może przedstawić także inną nieruchomość – ważne, by nie była ona obciążona hipoteką. A co jeśli wnioskodawca nie jest w stanie tego zrobić? Alternatywą dla kredytu hipotecznego może być kredyt gotówkowy, który jest łatwiejszy do uzyskania. Z drugiej strony należy pamiętać, że jest to też opcja droższa, a maksymalna kwota jaką można otrzymać wynosi zgodnie z przepisami ustawy o kredycie konsumenckim nie więcej niż 255 tys. zł jednorazowo.

2 w 1: kredyt na zakup działki i budowę domu

Nie każdy jest tego świadomy, ale w niektórych bankach jednym udzielonym kredytem hipotecznym możemy sfinansować od razu dwie inwestycje: zakup działki i budowę domu. Takie rozwiązanie ma kilka plusów. Między innymi umożliwia kredytobiorcy uzyskanie korzystniejszych warunków, np. niższego wymaganego wkładu własnego. Po drugie, wszystkie formalności można załatwić za jednym razem i mieć pewność finansowania obu swojej inwestycji, nawet jeszcze przed etapem przysłowiowej „dziury w ziemi”.

– Obecnie zapożyczenie się na bardzo wysokie sumy pieniędzy, potrzebne przy jednoczesnym zakupie działki i rozpoczęciu budowy domu, może być niemożliwe dla sporej grupy konsumentów. W wyniku kilkukrotnych podwyżek stóp procentowych znacząco spadła zdolność kredytowa części Polaków. Dlatego kredytem „2 w 1” powinny zainteresować się przede wszystkim osoby, które są pewne, że nawet w razie niespodziewanych zdarzeń losowych, np. chwilowej utraty pracy, będą w stanie spłacić tak duże zobowiązanie. Nie oznacza to jednak, że jeden kredyt zarówno na kupno działki, jak i budowę domu jest niedostępny dla pozostałej grupy konsumentów, o mniej stabilnych źródłach dochodu. To czy bank przyzna kredyt jest tak naprawdę kwestią uzależnioną od wielu czynników i często brak 100% wpasowania się w profil „idealnego” kredytobiorcy nie przekreśla szans na otrzymanie pieniędzy – wyjaśnia Jan Wojtczak, ekspert ZFPF, Lendi.

Kredyt hipoteczny na działkę a rosnące stopy procentowe

Galopująca inflacja „zmusza” Radę Polityki Pieniężnej do podwyższania stóp procentowych (obecnie stopa referencyjna znajduje się na poziomie 3,5%), a te z kolei wpływają na oprocentowanie kredytów. W takiej sytuacji znaczna część potencjalnych kredytobiorców może zastanawiać się, czy zaciągnięcie zobowiązania w tym momencie jest dobrym rozwiązaniem.

– Uniwersalna i jednoznaczna odpowiedź na pytanie, czy warto teraz zaciągnąć kredyt hipoteczny nie istnieje. Z jednej strony mamy do czynienia ze wzrastającymi ratami kredytów, ale też z rosnącą inflacją, czyli również automatycznie niższą siłą nabywczą, która przekłada się na mniejszą zdolnością kredytową. Z drugiej, najprawdopodobniej to nie koniec podwyżek stóp procentowych dokonywanych przez RPP. Do tego dochodzi nowa rekomendacja od KNF (Komisji Nadzoru Finansowego), który wzywa banki do zaostrzenia przepisów dotyczących wyliczania zdolności kredytowej. Te dwa czynniki spowodują znaczący spadek dostępnej kwoty kredytu.  Może więc okazać się, że za jakiś czas część potencjalnych kredytobiorców w ogóle nie będzie w stanie uzyskać pożądanej sumy pieniędzy. Dla niektórych jest to więc ostatni moment, aby zaciągnąć kredyt hipoteczny na zakup wymarzonej działki, domu czy mieszkania. Jednak należy podejść do tego rozsądnie, nie warto zapożyczać się „pod korek”, bo jeśli nasze raty wzrosną i dodatkowo sytuacja finansowa ulegnie pogorszeniu, możemy mieć trudności ze spłatą zobowiązania – mówi Lidia Staszewska-Pazio, ekspert ZFPF, Notus Finanse S.A.

W rozsądnym podejściu do tematu może nam pomóc pośrednik finansowy, który nie tylko wstępnie wyliczy naszą zdolność kredytową, ale pomoże również oszacować nasze możliwości finansowe co do przyszłej spłaty zobowiązanie. Dodatkowo przedstawi i opisze nam niezbędne dokumenty, które należy skompletować, starając się o kredyt hipoteczny na zakup działki.

 

[1] Raport AMRON-SARFiN, Ogólnopolski raport o kredytach mieszkaniowych i cenach transakcyjnych nieruchomości, 4/2021

[2] Tamże.

[3] Portal Bankier.pl: Cenowa sinusoida w ofertach działek budowlanych. Większa szansa na promocje poza dużymi miastami [Nowy raport] https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ceny-ofertowe-dzialek-budowlanych-styczen-2022-Raport-Bankier-pl-8267989.html

 

Źródło: Związek Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF).

WGN pośredniczy w sprzedaży terenu inwestycyjnego nad Zalewem Kamieńskim

324-1
WGN Szczecin Langiewicza pośredniczy w sprzedaży terenu inwestycyjnego nad Zalewem Kamieńskim.

 

Przedmiotem sprzedaży jest Na sprzedaż teren inwestycyjny w miejscowości Połchowo położonej 12 km od Kamienia Pomorskiego i 20 km od morza (Dziwnówek).
Nieruchomość położona jest w malowniczej okolicy u wylotu rzeki Dziwna do Zatoki Kamieńskiej. Część działek, które składają się na nieruchomość inwestycyjną, posiada dostęp do linii brzegowej. Teren inwestycyjny składa się z 7 działek.
Nieruchomość inwestycyjna została wystawiona na sprzedaż za 7 334 000 PLN.

Matexi Polska z nową działką inwestycyjną w Alejach Jerozolimskich w Warszawie

 

Warsaw business district. Aerial View.

Firma Matexi Polska nabyła atrakcyjną działkę inwestycyjną w Warszawie. Grunt inwestycyjny znajduje się na granicy Ochoty i Śródmieścia, w Alejach Jerozolimskich.

Na terenie działki Matexi Polska wybuduje budynek, który pomieści około 300 lokali o zróżnicowanych metrażach. Spółka rozważa dwie opcje realizacji inwestycji – w formule PRS (ang. Private Rented Sector) lub indywidualnej sprzedaży lokali. Decyzje w tym zakresie zostaną podjęte w połowie roku.

„Jestem przekonany, że projekt zrealizuje dążenie Spółki do pełnej integracji budowanych przez nią inwestycji z otaczającą je, istniejącą tkanką miejską – doskonale wpisze się w tę część dzielnicy tworząc jakościową przestrzeń z punktu widzenia nie tylko przyszłych mieszkańców inwestycji, ale również miasta”. – powiedział Mirek Bednarek, Regional Business Director w Matexi NV.

Nieruchomości komercyjne: WGN sprzedaje atrakcyjny grunt inwestycyjny pod Szczecinem

2178-3
WGN Głogów pośredniczy w sprzedaży atrakcyjnej nieruchomości inwestycyjnej położonej pod Szczecinem.

Przedmiotem sprzedaży jest grunt inwestycyjny z przeznaczeniem pod zabudowę mieszkaniową lub usługową dla deweloperów. Nieruchomość zlokalizowana jest poza ścisłym centrum miasta, jest oddalona od Szczecina o około 6 km.
Na nieruchomość składają się trzy działki. ich łączna powierzchnia wynosi 30 168 metrów kw. Powierzchnie działek wynoszą 21 345 mkw, 4 802 mkw, oraz 4 021 mkw. W Prezentowane działki, ze względu na ich położenie oraz bliskie sąsiedztwo Morza Bałtyckiego stanowią idealną inwestycję dla deweloperów.
Nieruchomość inwestycyjna została wystawiona na sprzedaż za 10 500 000 złotych.

WGN sprzedaje działkę inwestycyjną w Głogowie

3345-322
WGN Głogów pośredniczy w sprzedaży gruntu inwestycyjnego położonego w Głogowie.

WGN jest wyłącznym agentem sprzedaży gruntu komercyjnego, który mieści się w Głogowie. Przedmiotem sprzedaży jest nieruchomość gruntowa o łącznej powierzchni 26900 metrów kw. Działka położona jest w granicach Osiedla Piastów Śląskich. Grunt  posiada dostęp do drogi publicznej, wyposażonej w kompletną sieć infrastruktury technicznej. Według zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, dla obszaru, na którym znajduje się grunt przewidziane jest lokalizowanie obiektów handlowych.
Nieruchomość została wystawiona na sprzedaż za 4 842 000 złotych.

Tereny inwestycyjne są obecnie najbardziej gorącym towarem na rynku

Warszawa_fot. Walter Herz.
Wartość transakcji na rynku gruntów inwestycyjnych w Polsce jest już w tym roku rekordowa.

Spis treści:
Ogromna skala transakcji w grunty pod mieszkania
Inwestycje hotelowe i biurowe w trybie oczekiwania
Grunty pod logistykę na wagę złota

Popyt na ziemię pod inwestycje komercyjne nie był w Polsce nigdy tak wysoki. Obserwując aktywność inwestorów możemy mówić o boomie na rynku gruntów inwestycyjnych. Notowana w ostatnich miesiącach wyjątkowo duża ilość transakcji przyniesie sektorowi absolutnie rekordowy wynik. Wartość wolumenu transakcji, według szacunków Walter Herz, może być w tym roku o prawie 60 proc. wyższa niż w najlepszych latach dla tego segmentu.

Zdecydowana większość, około dwie trzecie gruntów kupowanych jest pod inwestycje mieszkaniowe. Pomiędzy inwestorami budującymi mieszkania toczy się największa walka o działki. Kiedy pojawia się grunt, na którym można wybudować osiedle znika z rynku natychmiast. Proces zakupu jest ekspresowy, możliwie najbardziej skracany, po to by ziemia nie trafiła do konkurencji.

– Inwestorzy dysponują dużą ilością kapitału, który lokują w gruntach. Ziemia często nabywana jest za gotówkę. Powodzeniem cieszą się również grunty o dużej wartości. Podpisywanych jest coraz więcej umów opiewających na rzadko spotykane dotąd kwoty. Finalizowane są zakupy działek w cenach przekraczających nawet 300 mln zł. A przy tym ceny stale rosną. Wzrost stawek widoczny jest nawet w zestawieniu półrocznym – przyznaje Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz.

– Inwestorzy intensywnie poszukują gruntów, zarówno na rynku warszawskim, jak i w największych miastach regionalnych. Nigdy wcześniej regiony nie cieszyły się tak dużym zainteresowaniem, jak teraz. Nabywane działki przeznaczone są często pod inwestycje, których realizacja przewidziana jest w dłuższej perspektywie czasu. Inwestorzy chętnie kupują grunty w Polsce, bo w porównaniu z Europą na głównych rynkach w naszym kraju ziemia oferowana jest w znacznie niższych cenach. Inwestycje na rynku nieruchomości przynoszą natomiast w Polsce większe stopy zwrotu niż w innych krajach Unii Europejskiej – wyjaśnia Bartłomiej Zagrodnik.

Ogromna skala transakcji w grunty pod mieszkania
Wielkość niektórych inwestycji jest imponująca. Jedną z największych, odnotowanych na naszym rynku transakcji był niedawny zakup 62 ha fabrycznych terenów na warszawskim Żeraniu przez spółkę Okam. Przygotowanie budowy wieloetapowej inwestycji, która zaplanowana jest w tej lokalizacji potrwa kilka lat. A tymczasem firma Walter Herz zaangażowała się w proces komercjalizacji powierzchni magazynowych, produkcyjnych i biurowych znajdujących się w obiektach mieszczących się na obszarze dawnej fabryki samochodów przy ulicy Jagiellońskiej w Warszawie.

Kilka tygodni temu firma White Stone zawarła transakcję zakupu gruntu na warszawskich Bielanach, przy stacji metra Młociny, dzięki czemu stała się właścicielem terenów o powierzchni 200 tys. mkw., które łącznie kosztowały ponad 23 mln euro. Wśród transakcji o podobnej skali plasuje się także zakup 12 ha działki w warszawskim Wilanowie za 263 mln zł przez Robyg o potencjale budowlanym szacowanym na 104 tys. mkw. PUM. Wrocławski deweloper Vantage Development nabył natomiast w tym roku teren o powierzchni 4,72 ha na granicy gdańskiego Śródmieścia i Młodego Miasta za 222,5 mln zł. Grupa Geo z Krakowa kupiła zaś grunty na obszarze Wildy w Poznaniu o łącznej wartości 206,1 mln zł. Kosztowne akwizycje dotyczą również firm. Grupa Goldman Sachs wystawiła właśnie na sprzedaż spółkę deweloperską Robyg, która dysponuje jednym z największych banków ziemi w Polsce, z potencjałem sprzedażowym przekraczającym 23,3 tys. lokali.

Deweloperzy mieszkaniowi potrzebują ziemi, nie tylko pod tradycyjne inwestycje skierowane do klientów indywidualnych, ale także pod projekty realizowane w ramach segmentu PRS, którymi żywo interesują się teraz fundusze inwestycyjne. Wartość inwestycji w obszarze mieszkań na wynajem rośnie z miesiąca na miesiąc. Ten rozwijający się dopiero w Polsce sektor notuje teraz rekordowe wyniki. Ze względu na ogromną aktywność inwestycyjną w sektorze PRS można się spodziewać w najbliższym czasie jeszcze większej konkurencyjności towarzyszącej procesowi zakupu gruntów w atrakcyjnych lokalizacjach miejskich.

Ceny działek przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową w Warszawie, jak wynika z danych Walter Herz, kształtują się w przedziale 1,5 tys. zł -7 tys. zł do PUM. Grunty pod inwestycje z sektora PRS w największych aglomeracjach w kraju uzyskują ceny transakcyjne w przedziale od 1,7 tys. zł do 2,9 tys. zł do GLA.

Inwestycje hotelowe i biurowe w trybie oczekiwania
2021 to jednocześnie kolejny rok charakteryzujący się spadkiem zapotrzebowania na działki pod obiekty hotelowe zlokalizowane w dużych miastach. Planowane wcześniej projekty hotelowe zostały wstrzymane, a część inwestycji przekształcono w projekty mieszkaniowe. Transakcje w segmencie hotelowym należą do rzadkości, ale się zdarzają. Marka PURO Hotels z norwesko-polskim kapitałem kupiła niedawno od Strabag Real Estate nieruchomość z pozwoleniem na budowę w warszawskim Śródmieściu, przy ulicy Canaletta pod budowę hotelu z ponad 200 pokojami.
Dużym zainteresowaniem nieustannie cieszą się natomiast grunty pod hotele resortowe w atrakcyjnych lokalizacjach nadmorskich w pobliżu plaży oraz w obrębie najpopularniejszych miejscowości górskich.

Pandemia zahamowała także działania inwestorów na rynku gruntów pod projekty biurowe. – Ze strony sektora biurowego widoczne jest stabilne zainteresowanie gruntami w najlepszych, centralnych lokalizacjach na terenie największych ośrodków miejskich w kraju. Podobnie, jak w przypadku hoteli, część zaplanowanych inwestycji przeprojektowywana jest na funkcje mieszkaniowe, a w przygotowywanych do budowy kompleksach wielofunkcyjnych aranżowana jest większa ilość mieszkań – informuje Bartłomiej Zagrodnik. – Inwestorzy nabywają teraz również chętnie dobrze zlokalizowane, starsze budynki biurowe, w dłuższej perspektywie planując zmienić ich funkcję. Chcą w tych miejscach zamiast biur oferować za jakiś czas wysokiej klasy apartamenty na wynajem – dodaje.
Działki pod projekty biurowe w Warszawie oferowane są w cenie od 1,3 tys. zł do 3,5 tys. zł za mkw.

Grunty pod logistykę na wagę złota
Drugim beneficjentem nowego układu sił na rynku nieruchomości, obok segmentu mieszkaniowego jest sektor logistyczny. Inwestorzy intensywnie poszukują również ziemi pod projekty magazynowe. Wolumen transakcji związanych z inwestycjami w grunty pod magazyny, według analiz Walter Herz, zwiększył się w tym roku co najmniej o jedną piątą. Zmiany wywołane pandemią przyspieszyły wzrost sektora e-commerce, za czym poszedł skokowy rozwój logistyki, a w konsekwencji sektora magazynowego. Ogromne zainteresowanie wzbudzają dziś grunty inwestycyjne usytuowane na obrzeżach dużych miast. Największym zainteresowaniem cieszy się Warszawa, Wrocław, Kraków, Trójmiasto i Poznań.

Inwestycje magazynowe idą w kierunku realizacji niedużych magazynów na obrzeżach największych miast i mniejszego zaangażowania w budowę dużych parków logistycznych. Znaczna część projektów inicjowana jest w segmencie magazynów miejskich. Przykładowo w Warszawie jedna czwarta realizowanej powierzchni usytuowana jest w granicach administracyjnych miasta. Ze względu na rozwój logistyki ostatniej mili poszukiwane są działki pod magazyny również w mniejszych ośrodkach miejskich.

Najwyższe stawki obowiązują w aglomeracji warszawskiej, największym centrum logistycznym w kraju. W obrębie Warszawy ceny wynoszą nawet 700-800 zł/mkw. W Krakowie stawki zaczynają się od 400 zł/mkw. W aglomeracji wrocławskiej, gdzie widoczny jest duży wzrost zainteresowania inwestycjami w segmencie logistycznym, ceny są nieco niższe niż w Krakowie. We Wrocławiu za najatrakcyjniejsze tereny pod logistykę ostatniej mili trzeba zapłacić około 300 zł/mkw. W pobliżu Poznania grunty pod magazyny w porównaniu z Wrocławiem są dwukrotnie tańsze.
Grunty z przeznaczeniem pod projekty magazynowe w formacie tzw. BIGBOX w zależności od lokalizacji kosztują w Polsce od 80 zł do 450 zł/mkw.

Zmiany wywołane przez pandemię bardzo mocno wpłynęły również na rozwój rynku handlowego, ograniczając aktywność inwestycyjną w tym sektorze w zasadzie do parków handlowych i centrów convenience. Inwestorzy poszukujący gruntów pod takie obiekty koncentrują się teraz przede wszystkim na mniejszych miejscowościach. Parki handlowe notują największy wzrost w historii rynku. Większość z nich powstaje w mniejszych miastach liczących poniżej 50 tys. mieszkańców.
Źródło: Walter Herz.

Grunt inwestycyjny w miejscowości Marcinowice koło Świdnicy na sprzedaż

17-1l
WGN Świdnica pośredniczy w sprzedaży interesującego gruntu inwestycyjnego o dużym potencjale inwestycyjnym.

Przedmiotem sprzedaży jest grunt inwestycyjny o powierzchni 2000 metrów kw. Działka przeznaczona jest pod zabudowę produkcyjno – przemysłową a także usługową. Możliwa jest również budowa magazynów oraz przeznaczenie terenu pod produkcję rolną, urządzenia zawiązane z infrastrukturą techniczną. Niewątpliwie dużym atutem nieruchomości jest jej bezpośrednie położenie przy głównej drodze krajowej DK35. Cena ofertowa gruntu inwestycyjnego na sprzedaż wynosi 1 100 000 złotych.

 

WGN z atrakcyjną działką inwestycyjną na sprzedaż w Gorzowie Wielkopolskim

2801-1l
WGN Gorzów Wielkopolski jest wyłącznym agentem sprzedaży gruntu inwestycyjnego o dużym potencjale. Działka położona jest w Gorzowie Wielkopolskim.

Przedmiotem sprzedaży jest grunt inwestycyjny, który znajduje się w obrębie strefy ekonomicznej w Gorzowie Wlkp. Działka ma powierzchnię 2100 metrów kw. Teren obejmujący działkę w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczony jest pod działalność obiektów produkcyjnych, magazynowych oraz usługowych. Dużym atutem działki jest jej atrakcyjna lokalizacja w bliskiej odległości od trasy S3. Cena ofertowa gruntu inwestycyjnego wynosi 2 500 000 złotych.

Deweloper powierzchni magazynowych i przemysłowych MDC2 kupił działkę inwestycyjną na Górnym Śląsku

Render 01

MDC2 kupił działkę inwestycyjną pod realizację projektu magazynowo-logistycznego na Górnym Śląsku.

Obiekt, którego budowy podejmie się deweloper, będzie zlokalizowany w Gliwicach, u zbiegu autostrad A1 i A4 (Węzeł Sośnica) – jednego z głównych węzłów komunikacyjnych, łączących wschód z zachodem i północ z południem Polski.
MDC2 Park Gliwice dostarczy 52 000 mkw. nowoczesnej i przyjaznej środowisku powierzchni magazynowej. Na kompleks będą składały się trzy budynki z możliwością podziału na mniejsze moduły.
Działka inwestycyjna o powierzchni 13,4 ha znajduje się w jednym z najbardziej strategicznych miejsc na mapie Gliwic. MDC2 Park Gliwice zostanie zaprojektowany i zbudowany zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Zespół budowlany MDC2 będzie dążył do uzyskania certyfikacji BREEAM New Construction na poziomie Excellent.

Deweloper Cavatina Holding kupił działkę inwestycyjną we Wrocławiu za 95 mln zł netto

5e05b51799bf8fb4120f2023370980b3
Cavatina Holding nabył od Invest City nieruchomości we Wrocławiu za 95 mln zł netto.

Transakcja ta umożliwi deweloperowi budowę kolejnych etapów inwestycji Quorum, Kompleks budynków Quorum będzie największym obiektem typu mixed-use w stolicy Dolnego Śląska.
Zakupione działki inwestycyjne usytuowane są w atrakcyjnej lokalizacji tuż nad brzegiem Odry przy ul. Sikorskiego. Na działkach powstaną dwa budynki biurowe wchodzące w kompleks obiektu Quorum – A oraz B, o łącznej powierzchni ok. 69 tys. mkw. GLA.

Tereny fabryczne na warszawskim Żeraniu w portfelu inwestycyjnym firmy OKAM

thong-vo-2482-unsplash
Sprzedaż terenów fabrycznych w Warszawie stanowi jedną z największych tego rodzaju transakcji na rynku nieruchomości nie tylko w stolicy, ale i całej Polsce.

Powierzchnia terenu, który stał się własnością firmy OKAM, wynosi aż 62 ha. Inwestycja OKAM na Żeraniu znajdzie się w gronie największych tego typu inwestycji w Warszawie. Szczegóły transakcji objęte są tajemnicą handlową.
W przyszłości w bliskiej odległości od zakupionego przez OKAM terenu planowane jest powstanie stacji metra.

Kupując ten teren, niegdyś służący do produkcji samochodów, dokonaliśmy jednego z największych tego typu nabyć na rynku w ramach tylko jednej transakcji. Niewątpliwie skala inwestycji będzie ogromna i samo przygotowanie jej rozłoży się na kilka lat a wieloetapowa realizacja na kilkanaście najbliższych. To kolejne wyzwanie, z jakim zmierzymy się w OKAM. W najbliższej perspektywie jednakże planujemy podjąć działania polegające na uatrakcyjnieniu tego miejsca dla obecnych i przyszłych najemców oraz zapewnieniu im możliwości kontynuacji ich działalności. Bardzo ważne dla nas jest pozostawienie charakteru tego niezwykłego miejsca tak ważnego w historii polskiej motoryzacji, dlatego inwestycja będzie prowadzona przez nas z poszanowaniem przeszłości oraz poprzedzona zostanie konsultacjami z zainteresowanymi stronami. – zaznacza Arie Koren, CEO OKAM.

31 działek inwestycyjnych na Mazurach czeka na inwestorów

ziemia
Firma Rodzinne Inwestycje zaprezentowała nową inwestycję – Osadę nad jeziorem Pozezdrze.

Osada stanowi kompleks gruntów komercyjnych przeznaczonych na sprzedaż. Położenie działek umożliwia stworzenie kameralnej wspólnoty, roztacza się z nich malowniczy widok na mazurskie jeziora.
Działki budowlane posiadają dostęp do jeziora poprzez wspólny, prywatny teren rekreacyjny. Zaplanowano na nim organizację struktury sportowo-wypoczynkowej. Działki inwestycyjne mają powierzchnię od 1836 m2 do 6583 m2.

Czy deweloperzy planują budować na gruntach gminnych?

Robyg_Nadmotławie_2

Czy będą powstawać osiedla na gruntach gminnych w ramach współpracy opartej o nowe przepisy dotyczące rozliczania lokali lub budynków w cenie nieruchomości zbywanych z gminnego zasobu nieruchomości, tzw. ustawy lokal za grunt? Jak deweloperzy oceniają możliwość realizacji projektów w nowym programie? Czy gminne grunty są dla nich interesujące? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl              

Andrzej Oślizło, prezes Develia S.A.

Nie da się ukryć, że jedną z największych bolączek deweloperów jest obecnie pozyskiwanie atrakcyjnych działek pod nowe inwestycje mieszkaniowe. Każde rozwiązanie zwiększające podaż gruntów oceniamy pozytywnie, nawet jeśli tak naprawdę celem tego programu jest przerzucenie na deweloperów ustawowego obowiązku budowy mieszkań socjalnych i komunalnych, który powinien być realizowany przez jednostki samorządowe. Trudno jednak na razie powiedzieć, czy program „lokal za grunt” będzie cieszył się popularnością. Na pewno dużą zachętą będzie fakt, że nieruchomości oferowane przez gminy muszą być objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego lub decyzją o warunkach zabudowy. Istotnie przyspieszy to proces inwestycyjny. Mamy jednak pewne obawy co do tego, czy klienci będą zainteresowani kupnem mieszkań w budynkach, w którym będą mieściły się lokale socjalne. Będziemy jednak z uwagą przypatrywać się funkcjonowaniu tego programu. Pozostajemy zawsze gotowi do rozmów z władzami gmin miejskich, na obszarach, gdzie prowadzimy inwestycje mieszkaniowe.

Mateusz Bromboszcz, wiceprezes zarządu ds. Prawno-Administracyjnych w Atal

Mając na uwadze malejące zasoby dostępnych gruntów i fakt, że zakup atrakcyjnych działek jest obecnie jedną z największych trudności, z jaką borykają się deweloperzy ustawa o nabywaniu nieruchomości gminnych, czyli tzw. przepisy mieszkanie za grunt wydają się być zarówno słuszne, jak i potrzebne.

Jesteśmy otwarci na dialog z gminami i zainteresowani udziałem w takich projektach. Kluczowe są jednak szczegóły współpracy i to, jak cały program będzie funkcjonował w praktyce na szczeblu lokalnym w poszczególnych gminach. To od tego będzie bowiem zależeć, czy udzielona przez ustawę możliwość stanie się realnym narzędziem pozyskiwania lokali do zasobu komunalnego, a dla deweloperów gruntów na podstawową działalność. Czy może będzie to kolejna ustawa o marginalnym zastosowaniu w praktyce.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Z naszych obserwacji wynika, że zainteresowanie tym rozwiązaniem jest marginalne.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Widzimy potencjał w programie, lecz zawiłość procedur oraz niejednoznaczne warunki inwestowania nie pozwalają w pełni korzystać z programu. Często działki te znajdują się w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach w gminach i cieszą się zainteresowaniem deweloperów. Gminy jednak niezbyt chętnie przekazują je deweloperom. Jeśli grunty zostaną uwolnione z gmin, pomoże to sektorowi w odzyskaniu potencjału inwestycyjnego. Kluczowe jest jednak, jaką ofertę przygotują samorządy dla inwestorów. Przede wszystkim muszą to być działki położone w centrum miast, dobrze skomunikowane i nie wymagające dużych nakładów na infrastrukturę. Tylko takie warunki przyniosą programowi sukces.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Prognozujemy raczej niewielkie zainteresowanie programem ze strony deweloperów. Współpraca pomiędzy gminami a deweloperami z pewnością nie będzie należała do najłatwiejszych. Natomiast sprzedaż mieszkań w tego typu projektach może być trudna.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Podstawowy model współpracy przewiduje, że inwestor może wybudować na terenie nabytym od gminy budynek mieszkalny lub wyremontować już istniejący. Sadzę, że zainteresowanie programem może być duże z uwagi na to, że jedną z największych bolączek budownictwa mieszkaniowego jest ograniczona liczba  odpowiednich terenów. Coraz trudniej jest szczególnie o grunty w lepszych lokalizacjach. Wielu deweloperów, aby je zakupić akceptowało w ostatnich latach bardziej kosztowne i złożone rozwiązania, nawet takie jak np. rewitalizacja terenów przemysłowych. Taka sytuacja wpływa niekorzystnie na cenę ziemi w lokalizacjach premium a w konsekwencji na cenę inwestycji. Ustawa o rozliczaniu ceny lokali lub budynków w cenie nieruchomości zbywanych z gminnego zasobu nieruchomości może tę sytuacją zmienić, pod warunkiem jednak, że gminy uruchomią zasoby w takich właśnie lokalizacjach lub choćby tam, gdzie potrzeby lokalnej społeczności są wysokie.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home

Uważam, że ustawa ma bardzo duży potencjał, jednak wszystko zależy od oferty przygotowanej przez samorządy dla inwestorów. Jeśli będzie atrakcyjna to z pewnością zainteresowanie deweloperów będzie bardzo duże. Duże znaczenie dla atrakcyjności gruntu ma jego położenie, a co za tym idzie dobre skomunikowanie z innymi częściami miasta. Powodzenie programu zależy również od tego, jak chętne będą gminy do wystawiania nieruchomości spełniających wymogi przetargowe. „Lokal za grunt” może pomóc w zauważalny sposób poprawić sytuację mieszkaniową Polaków, którzy nie mogą pozwolić sobie na zakup mieszkania za gotówkę czy kredyt.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Zainteresowanie tym programem ze strony deweloperów na pewno będzie duże. Obawiamy się jednak, że zainteresowanie samych gmin nie będzie już tak duże. Samorządy posiadają nieruchomości, które są interesujące dla deweloperów, jednak wstrzymują się z ich zagospodarowaniem. Kooperacja pomiędzy deweloperami, a gminami jest jak najbardziej możliwa, jednak aby do tego doszło muszą zostać przygotowane jasne zasady współpracy.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Dopiero 1 kwietnia br. weszły w życie przepisy ustawy o rozliczaniu ceny lokali lub budynków w cenie nieruchomości zbywanych z gminnego zasobu nieruchomości, które wprowadzają tak zwaną opcję lokal za grunt. Za mało więc czasu upłynęło, żeby można było ocenić ustawę, jak działa w praktyce. Zastrzeżenie do ustawy zgłosił Polski Związek Firm Deweloperskich, którego jesteśmy członkiem. Istnieją obawy dotyczące ceny metra odtworzeniowego, że może ona okazać się niższa od ceny rynkowej. W takim przypadku pozyskanie gruntu w zamian za przekazanie puli mieszkań inwestorowi niekoniecznie musi się opłacać. Będziemy się temu uważnie przyglądać, gdyż obecnie coraz trudniej jest znaleźć grunty pod inwestycje w rozsądnej cenie.

Andrzej Gutowski, wiceprezes Ronson Development

Ograniczony dostęp do atrakcyjnych gruntów w największych aglomeracjach sprawia, że wszelkie tego typu projekty są oceniane przez naszą branżę bardzo wysoko. Z punktu widzenia samych założeń, taki projekt ma więc szansę odnieść sukces. Deweloperzy znają podejście do tego typu tematów z transakcji na rynku komercyjnym, na przykład z prywatnymi właścicielami nieruchomości. W takich sytuacjach część ceny transakcji jest rozliczana w formie mieszkań lub lokali użytkowych. Dla nas to oczywiście bardzo dobre rozwiązanie. Natomiast pozostaje pytanie, czy i na ile samorządy będą skłonne do takiej współpracy, bo deweloperzy jak najbardziej. Tak więc z dużym zainteresowaniem będziemy sprawdzać szczegóły tych regulacji.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

W dobie malejącego wciąż zasobu atrakcyjnych gruntów pod zabudowę mieszkaniową, uważamy, że ustawa ta może być dużym wsparciem dla deweloperów, gdyż pozwala niejako na „uwolnienie” gruntów często bardzo atrakcyjnie zlokalizowanych, które dotąd były nie do pozyskania. Jednakże pozostaje tutaj do weryfikacji kwestia warunków, które miałaby spełniać planowana nieruchomość oraz rodzaj gruntu, który udostępni gmina. Od tego głównie zależeć będzie zainteresowanie i chęć skorzystania z takiej możliwości przez deweloperów.

 

Autor: dompress.pl

BPI Real Estate Poland kupuje działki pod realizację kolejnych inwestycji w Polsce

Projekt inwestycji planowanej przez BPI i Revive w Poznaniu

BPI Real Estate Poland dokonało zakupu działki w centrum Wrocławia pod realizację kolejnej inwestycji w Stolicy Dolnego Śląska. Po Poznaniu, Warszawie i Trójmieście, jest to następna lokalizacja w Polsce, w której w ostatnim czasie belgijski deweloper kupił grunty i zamierza realizować kolejne projekty. Zakup działek pod nowe inwestycje, których łączna powierzchnia wynosi 200.000 mkw brutto, jest ściśle związany z dalszymi planami rozwoju BPI Real Estate Poland. Skala działalności dewelopera, który jest częścią Grupy CFE, w Polsce sukcesywnie rośnie. Spółka wkrótce planuje ogłosić więcej informacji nt. nowych inwestycji.

– Zgodnie z naszą strategią, inwestujemy jedynie w najlepsze lokalizacje. Zarówno grunt we Wrocławiu, jak i pozostałe ostatnio zakupione przez nas tereny w Poznaniu, Warszawie i Trójmieście charakteryzuje bardzo atrakcyjne położenie. Aktualnie przygotowujemy się do realizacji kolejnych inwestycji. Przed nami ogrom pracy, ale jestem przekonany, że już wkrótce będziemy mogli przedstawiać bardziej szczegółowe informacje nt. każdego z planowanych projektów – mówi Béranger Dumont, Dyrektor Generalny BPI Real Estate Poland.

Belgijski deweloper zgodnie z przyjętą strategią biznesową, w najbliższych latach planuje realizację kolejnych inwestycji w Polsce, w miastach, w których powstały wcześniejsze projekty BPI – w Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu, jak również w Trójmieście. BPI Real Estate Poland w ramach współpracy joint venture z firmą Revive pod koniec 2020 r. dokonało zakupu działki od Międzynarodowych Targów Poznańskich w centrum Poznania, gdzie zrealizowana zostanie wyjątkowa inwestycja o wielkomiejskim charakterze. Dodatkowo w stolicy Wielkopolski spółka BPI nabyła inny grunt o równie atrakcyjnym położeniu. Portfolio inwestycji dewelopera w ostatnim czasie powiększyło się także o tereny pod nowe inwestycje planowane w Warszawie i Trójmieście. Tym co łączy wszystkie zakupione przez dewelopera grunty jest ogromny potencjał miejsc, które będą kluczowym elementem i punktem wyjścia dla dalszych prac związanych z opracowaniem szczegółów każdego projektu. Obecnie wszystkie planowane inwestycje BPI w Polsce znajdują się w fazie projektowej.

BPI Real Estate Poland realizuje swój plan biznesowy zakładający przede wszystkim dalszy rozwój w Polsce. Zgodnie z opublikowanym raportem rocznym Grupy CFE, działalność deweloperska BPI dzięki operacjom prowadzonym w Polsce odnotowała wzrost wyników za miniony rok. Celem BPI w Polsce jest rozpoczęcie kilku inwestycji w bieżącym roku na zakupionych ostatnio działkach. Aktualnie zespół belgijskiego dewelopera koncentruje się na pracach formalno-koncepcyjnych, przygotowujących poszczególne inwestycje do uruchomienia. Szczegóły związane z każdym z tych przedsięwzięć będą podawane na bieżąco wraz z ich startem.

BPI Real Estate realizuje swoje inwestycje w duchu Urban Shapers, zgodnie z którym stawia na aktywne kształtowanie nowoczesnych przestrzeni miejskich. Strategia dewelopera oparta jest przede wszystkim na atrakcyjnych lokalizacjach, w których powstają przemyślane oraz funkcjonalne projekty uwzględniające potrzeby przyszłych mieszkańców i użytkowników. Firma w zgodzie ze swoimi wartościami, w najbliższych latach, planuje również skupić się na dalszym wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju w realizowanych przez siebie inwestycjach. Zastosowanie różnego rodzaju proekologicznych rozwiązań i innowacji zostanie dopasowane indywidualnie do specyfiki każdego z powstających projektów.

Źródło: BPI Real Estate Poland.