Jak poprawić płynność finansową z wykorzystaniem produktów faktoringowych

P. Kacprzak_Mat. prasowy

Opóźnienia w płatnościach pozostają poważnym wyzwaniem dla europejskich gospodarek. Dane wynikające z Europejskiego Raportu Płatności wskazują, że niemal połowa polskich przedsiębiorstw akceptuje długie terminy płatności. Prawie 1/3 firm reguluje należności u swoich dostawców później, niż kiedykolwiek zaakceptowałaby takie opóźnienia u własnych klientów. Raport wskazuje, że przedsiębiorcy z sektora MŚP godzą się z taką sytuacją w imię utrzymania dobrych relacji z partnerami, którzy mają silną pozycję w swoich branżach.

Badanie przeprowadzone w ramach Europejskiego Raportu Płatności daje również pewien powiew optymizmu. Pomimo skutków koronakryzysu i ciągłej niepewności, europejskie przedsiębiorstwa z entuzjazmem patrzą w przyszłość. Wsparcie rządowe, wraz z bardziej rygorystycznymi warunkami płatności, przyczyniło się do zwiększenia płynności firm. Mimo to przedsiębiorcy mają świadomość, że opóźnienia w płatnościach i brak płatności utrudniają wzrost oraz zrównoważony rozwój. Zapewnienie płynności finansowej to kluczowa kwestia w trakcie prowadzenia firmy, ponieważ jest jednym z najbardziej istotnych kryteriów oceny jej działalności. To ona decyduje, czy przedsiębiorca w terminie spłaca swoje zobowiązania dostawcom, jest w stanie realizować niezbędne dla funkcjonowania biznesu zakupy, a także wypłaca wynagrodzenia pracownikom.

Niemal każdy przedsiębiorca spotkał się z sytuacją, w której kontrahenci nie wywiązali się na czas ze swoich zobowiązań i nie uregulowali należności w terminie. Opóźnienia w spłacie kredytu kupieckiego to pierwszy krok do powstania tzw. zatoru płatniczego w postaci kumulacji zadłużeń. Jego konsekwencją może być utrata płynności finansowej, czyli zdolności do wywiązywania się z kluczowych, krótkoterminowych zobowiązań. Zatory płatnicze są szczególnym zagrożeniem dla mikro firm, w sytuacji gdy nawet jednak nieopłacona w terminie faktura negatywnie odbija się na firmowym budżecie. Utrzymanie płynności finansowej jest wyzwaniem zarówno dla dużych podmiotów, jak i niewielkich firm. Do jej zachwiania może prowadzić choćby opóźnienie płatności ze strony kontrahenta za otrzymane towary lub usługi. Sposobem na uniknięcie jej utraty oraz związanych z tym konsekwencji jest faktoring.

Faktoring finansuje należności z tytułu dostaw towarów lub usług wobec grupy odbiorców, z którymi klient prowadzi oraz realizuje powtarzalne transakcje z odroczonymi terminami płatności. W ramach tej usługi przedsiębiorcy otrzymują jednak nie tylko finansowanie, ale również zestaw przydatnych narzędzi do wsparcia codziennej pracy firmy. Poza udzieleniem finansowania, firma faktoringowa jest w stanie zadbać o właściwą weryfikację kontrahentów, z którymi współpracuje klient. Dysponuje też informacjami o zatorach płatniczych na rynku, często wie o nich wcześniej niż firmy ubezpieczające należności. Ponadto, faktor dba o jakość udokumentowania transakcji, co ma znaczenie w problematycznych sytuacjach, ponieważ usprawnia odzyskanie należności – komentuje Paweł Kacprzak, dyrektor biura rozwoju biznesu w BNP Paribas Faktoring.

Firma faktoringowa może również przejąć ryzyko niewypłacalności podmiotów wskazanych przez klienta. Klient otrzymuje 95% wartości faktury brutto przed terminem płatności, a w przypadku braku zapłaty faktury przez odbiorcę towaru jest to już ryzyko firmy faktoringowej.

Usługi faktoringowe znajdują swoje zastosowanie zarówno w czasach korzystnej koniunktury, jak i spowolnienia gospodarczego. W pierwszym przypadku, gdy firmy chcą dynamicznie rozwijać sprzedaż, a linie kredytowe są już w pełni wykorzystane, faktoring umożliwia pozyskanie dodatkowego kapitału obrotowego. Kiedy saldo należności z tytułu sprzedanych dóbr czy usług rośnie, przedsiębiorca może uzyskać większe środki. W przypadku spowolnienia, instytucje finansowe z reguły zaostrzają kryteria w udzielaniu finansowania. Bank ocenia wiarygodność kredytową klienta, którego działalność operacyjna jest źródłem jego spłaty. W przypadku faktoringu, źródłem tym są natomiast odbiorcy klienta.

 

Źródło: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.

Szybsza zapłata za fakturę? Zalety korzystania z faktoringu eksportowego

BNP Paribas Faktoring_Mat. prasowyPolskie firmy odgrywają coraz większą rolę w handlu zagranicznym. Jak wynika ze wstępnych danych Krajowej Izby Gospodarki, w 2022 roku rodzimy eksport wzrósł o 22,2%, osiągając rekordową wartość ponad 300 mld euro. Jeśli dane zostaną potwierdzone przez GUS, Polska znajdzie się w gronie dwudziestu największych eksporterów na świecie.

Polski eksporter musi spełnić kilka kluczowych warunków, aby zainteresować swoją ofertą zagranicznych partnerów handlowych. Wysoka jakość i atrakcyjna cena produktu często powinna iść w parze z możliwością zaoferowania odpowiednio długich terminów płatności. Może to być wyzwaniem dla młodej, dopiero rozwijającej się firmy i realnie zagrażać zachowaniu płynności finansowej. Innym wyzwaniem jest pogodzenie wydłużonych terminów płatności z zapłatą za surowce dostawcom, oczekującym szybkiej zapłaty za fakturę.

Sprzedaż towarów na innych rynkach jest pozytywnym zjawiskiem dla krajowej gospodarki. Z drugiej strony przedsiębiorcy podejmują większe ryzyko wynikające między innymi z innych, przewidzianych prawem terminów spłat obowiązujących w państwach kontrahentów. W celu zachowania płynności finansowej, sposobem na wcześniejsze otrzymanie środków za wystawioną fakturę jest faktoring eksportowy.

Faktoring eksportowy jest rozwiązaniem, w ramach którego faktor wykupuje faktury wystawione kontrahentom zagranicznym przez dostawcę produktów lub usług. Eksporterzy mogą dzięki temu poprawić płynność finansową i konkurencyjność na rynku oraz zapobiec zatorom płatniczym. Wszystko dzięki przeniesieniu na firmę faktoringową ryzyka braku zapłaty oraz monitowania odbiorcy. Faktoring eksportowy występuje w dwóch odsłonach. Niepełny, czyli z regresem, polega na wykupie przez faktora należności bez przejęcia ryzyka niewypłacalności odbiorców swojego klienta. Istotą faktoringu pełnego, bez regresu, poza samym finansowaniem, jest również przejęcie przez faktora ryzyka niewypłacalności kontrahentów objętych umową faktoringu – mówi Paweł Nowak, dyrektor sprzedaży w BNP Paribas Faktoring.

Jedną z kluczowych zalet korzystania z faktoringu eksportowego jest ograniczenie ryzyka kursowego. Przedsiębiorcy nie muszą analizować wahań na rynkach walutowych, ponieważ otrzymują środki bezpośrednio po transakcji sprzedaży, nawet w dniu wystawienia faktury. Nie bez znaczenia jest również wybór partnera finansującego faktury. W sytuacji gdy odbiorca opóźnienia się z płatnością, instytucja finansowa może wspierać przedsiębiorcę w uzyskaniu zapłaty. Im lepiej rozpoznawalna marka na rynkach zagranicznych, tym większe szanse na skuteczne działanie na rzecz eksportera.

Korzystanie z faktoringu eksportowego jest realnym wsparciem przy rosnącym poziomie niepewności polityczno-gospodarczej. Warto dodać, że faktoring stanowi atut eksportera w relacjach z dostawcami. Szybsza spłata zobowiązań może otworzyć nowe możliwości w uzyskaniu korzystnych rabatów lub też zagwarantować dostępność towarów czy surowców, co obecnie ma bardzo duże znaczenie dla rozwoju biznesu – dodaje Paweł Nowak.

Faktoring eksportowy jest przeznaczony zarówno dla dużych korporacji, jak i podmiotów z sektora MSP, planujących rozpoczęcie eksportu, chcących oferować wydłużone terminy płatności lub wystawiających faktury w różnych walutach. Finansowanie odbywa się w walucie faktury, w jakiej została ona wystawiona, eliminując tym samym ryzyko różnic kursowych.

 

Źródło: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.

Faktoring jedną z możliwości finansowania biznesu

BNP Paribas Faktoring_Mat. prasowy
Branża faktoringowa bije rekordy. Jak wynika z ostatniego badania Polskiego Związku Faktorów, z usług faktoringowych korzysta obecnie około 25 tys. krajowych przedsiębiorstw. Łącznie przekazały one do sfinansowania niemal 24 mln dokumentów płatniczych.

Polscy faktorzy sfinansowali w 2022 r. bieżącą działalność krajowych przedsiębiorstw w kwocie blisko 100 mld euro. Oznacza to, że wykupili wierzytelności w formie faktur o łącznej wartości ponad 460 mld zł, czyli o 27% więcej niż w 2021 r.

Z perspektywy przedsiębiorstw korzystających z usługi faktoringu, kluczowy jest komfortowy i szybki dostęp do gotówki. Pozwala im to regulować zobowiązania w cyklu bieżącym, proponować kontrahentom bardziej atrakcyjne zasady współpracy, a w konsekwencji rozwijać biznes.

Kredyt kupiecki jest najbardziej powszechnym kredytem stosowanym w obrocie handlowym, rozwiązaniem bardzo pożądanym z punktu widzenia odbiorcy. Z reguły nie wiąże się z dodatkowym kosztem, nie są wymagane zabezpieczenia. Jednak dla sprzedającego, który takiego kredytu udziela, rodzi pewne konsekwencje. Firma swoje zobowiązania handlowe oraz podatkowe musi płacić na bieżąco, natomiast zapłatę od odbiorcy otrzyma dopiero po 30, 60, a nawet 120 dniach. Trzeba mieć także na uwadze ryzyko braku płatności ze strony odbiorcy. Faktoring jest narzędziem, które realnie wpływa na utrzymanie płynności finansowej przez przedsiębiorców – mówi Agnieszka Fieback, dyrektorka ds. sprzedaży faktoringu w BNP Paribas Faktoring.

Faktoring jest rozwiązaniem umożliwiającym sprzedaż faktur za gotówkę. Jego głównymi beneficjentami są przedsiębiorcy, którzy nie zaksięgowali środków z tytułu wystawionych faktur. Z reguły jest to efektem wydłużonych terminów płatności. W przypadku, gdy przedsiębiorca oczekuje na spłatę kilku należności handlowych w tym samym lub podobnym czasie, wspomniane środki firmy zostają skutecznie „zamrożone”. Spłata bieżących zobowiązań może natomiast wymagać natychmiastowego dostępu do gotówki. Wówczas jednym ze sposobów finansowania biznesu staje się faktoring, który ułatwia upłynnienie wstrzymanych środków.

Przedsiębiorca, który potrzebuje wsparcia, może skierować swoje kroki bezpośrednio do firmy faktoringowej lub banku, który oferuje analogiczną usługę. Podmiot udzielający faktoringu jest nazywany faktorem. Wykupuje on od faktoranta, czyli usługobiorcy, jego należności, a następnie wypłaca dotychczas „zamrożone” środki – dodaje Agnieszka Fieback.

Faktoring stanowi odpowiedź na zatory płatnicze, gwarantując finansowanie bieżącej działalności. Dzięki tej usłudze, przedsiębiorca może z wyprzedzeniem planować swoje wydatki, a także w terminie regulować wszelkie zobowiązania wynikające między innymi ze specyfiki jego biznesu. Rynek usług finansowych musi być jednak gotowy na zaistnienie różnych sytuacji, dlatego faktoring to różne, możliwe struktury finansowania. W tym kontekście kluczowy jest wybór możliwie najbardziej odpowiedniej usługi w danym czasie dla konkretnego przedsiębiorstwa.

Autor: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.

Na co muszą się przygotować polskie MŚP w 2023 roku?

2f1f2c79af46ce8709add081d23328be
Po pandemii i wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą coraz częściej mówi się, że to koniec prognoz. W czasach niepewności lepiej przygotowywać kilka możliwych scenariuszy rozwoju wydarzeń. Na co powinny przygotować się polskie małe i średnie przedsiębiorstwa? Jakich zmian w dostępie do finansowania należy się spodziewać?

Spis treści:
Niepewność rządzi
Inwestycje na cenzurowanym
Najgorsze już za nami?
Rola faktoringu

Małe i średnie przedsiębiorstwa częściej niż śledzeniem trendów zainteresowane są bieżącym prowadzeniem biznesu. Spóźniający się z płatnościami kontrahenci, trudności w pozyskaniu pracowników, rosnące koszty energii i surowców, zmiany w prawie, czy ograniczony dostęp do finansowania – to codzienne bolączki przedsiębiorców. W tym kontekście technologiczne wyzwania i globalne zmiany makroekonomiczne schodzą na drugi plan.

– Od ponad 10 lat prowadzimy badanie Bibby MSP Index i zauważyliśmy, że to się nie zmienia: małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce są bardzo pragmatyczne, mocno osadzone w „tu i teraz”. Pandemia i napaść Rosji na Ukrainę wywróciły gospodarczą rzeczywistość do góry nogami, a MŚP miały okazję udowodnić, jak bardzo potrafią być elastyczne. Jako firma faktoringowa, czyli na bieżąco zapewniająca przedsiębiorcom finansowanie działalności i rozwoju, przede wszystkim staramy się ułatwiać im życie. Dlatego w Bibby Financial Services rok 2023 będzie rokiem zmian technologicznych. Po etapie testów, udostępnimy na szerszą skalę wniosek faktoringowy online oraz silnik decyzyjny, który umożliwi szybsze podejmowanie decyzji o finansowaniu. Obydwa te rozwiązania wspierają pracę naszych ludzi, ale ich nie zastępują. Wiemy, że w niepewnym świecie rozmowa z człowiekiem stała się jeszcze ważniejsza

– mówi Tomasz Kukulski, prezes Bibby Financial Services.

Niepewność rządzi

Skoro trudno ufać prognozom, przyjrzyjmy się kilku możliwym scenariuszom, które powinny rozważyć firmy. Pierwszy z nich przewiduje brak stabilizacji geopolitycznej, utrzymującą się słabość złotego, trudną do zahamowania inflację i nadal drogie kredyty. W tak zwanych szokujących prognozach na 2023 rok eksperci Saxo Banku zakładają, że świat wszedł w erę gospodarki wojennej. Oznacza to m.in. niepewność w łańcuchach dostaw i ograniczony dostęp do źródeł energii. To bardzo pesymistyczna perspektywa, ale firmy powinny być na nią przygotowane.

– Gdy pozyskanie kredytu w banku jest zdecydowanie trudniejsze, albo gdy firmy nie chcą brać na siebie nowych zobowiązań, rośnie zainteresowanie faktoringiem. Od kilku kwartałów pokazują to dane Polskiego Związku Faktorów. Co ciekawe, firmy przekonują się także do faktoringu pełnego, który -choć nieco droższy – zabezpiecza przed ryzykiem niewypłacalności odbiorcy

– tłumaczy Tomasz Kukulski.

Inwestycje na cenzurowanym

Większość prognoz ekonomistów zakłada na 2023 rok wzrost PKB Polski. Będzie to jednak wzrost o wiele słabszy niż w poprzednich latach – średnia oscyluje wokół 0,5%. Dwa główne czynniki wzrostu gospodarczego, czyli konsumpcja i inwestycje, są ostatnio hamowane przez inflację, wysoki koszt kredytów oraz niepewność wynikającą z kryzysu energetycznego. W tej sytuacji firmy stopują inwestycje i zaczynają szukać oszczędności na kosztach osobowych. To czas, kiedy trzeba szczególnie uważać na płynność finansową.
Scenariusz zakładający niewielki wzrost gospodarczy wymaga od uczestników rynku sporej ostrożności i monitorowania na bieżąco wielu wskaźników. Wstrzymywanie się z niektórymi inwestycjami, np. w zakresie odnawialnych źródeł energii czy wdrażania nowych technologii, może spowodować opóźnienie w dostosowywaniu firmy do wymogów prawnych albo zepchnięcie na dalsze pozycje konkurencyjne. W tej sytuacji lepiej oprzeć inwestycje o zakumulowane kapitały własne lub o finansowanie obrotowe. Faktoring ma tę przewagę nad kredytem, że dostosowuje się do poziomów sprzedaży.

Najgorsze już za nami?

Trzeci możliwy scenariusz, który powinni w swojej strategii uwzględnić polscy przedsiębiorcy, zakłada stopniowy spadek inflacji. Pierwsze symptomy już widzimy w odczytach za grudzień 2022 r.: inflacja na poziomie 16,6 proc., wobec 17,5 proc. w listopadzie, chociaż oczekiwania rynkowe oscylowały w okolicach 17 proc. Maleją obawy, a na rynkach finansowych (dobry początek roku na warszawskiej giełdzie) panuje wiara, że szybko wrócimy do jednocyfrowej inflacji.
Jeśli scenariusz ten się zmaterializuje, przedsiębiorcy mogą spodziewać się również spadku stóp procentowych, a w dalszej perspektywie – większej dostępności kredytów.
Na ostrożny optymizm pozwala też grudniowy odczyt PMI dla polskiego sektora przemysłowego: wzrost do 45,6 pkt z 43,4 pkt w listopadzie. Oznacza to, że spadki zamówień, produkcji i sprzedaży nie są tak głębokie, jak we wcześniejszych miesiącach, chociaż wciąż warunki gospodarcze w sektorze przetwórczym są bardzo trudne. Z kolei gospodarka strefy euro, z którą polskie MŚP mają dużo powiązań, wydaje się właśnie odbijać od dna. Złożony indeks PMI (tzw. composite PMI) dla przetwórstwa i usług w strefie euro wzrósł w styczniu do 50,2 pkt wobec 49,3 pkt w grudniu 2022 r. Należy to interpretować jako stabilizację gospodarki i oczekiwanie przedsiębiorców, że uda się uniknąć recesji.

Rola faktoringu

Wzrost obrotów firm faktoringowych w 2021 i 2022 roku (średnio co kwartał o jedną trzecią r/r) pokazuje, że finansowanie w oparciu o wystawione faktury zyskuje na popularności. Niepewne czasy, przez niektórych uważane wręcz za kryzysowe, skłaniają do przedsiębiorców do przemyślanych kroków. Dlatego ci, którzy już wcześniej korzystali z faktoringu, podnoszą limity i przekazują do finansowania kolejnych odbiorców, także tych, których uważali za „pewniaków”. Według danych Coface liczba niewypłacalności zgłoszonych w 2022 r. wzrosła o 30 proc. w porównaniu z 2021 r., a nikt nie chce ryzykować, że coś takiego przytrafi się właśnie jego kontrahentowi.
Po faktoring zgłaszają się także firmy, które wcześniej z niego nie korzystały. Dzieje się tak dlatego, że ta forma finansowania staje się coraz łatwiej dostępna, również online. Można z niej także skorzystać u wielu pośredników finansowych, którzy działają praktycznie w każdej miejscowości w całej Polsce.

Źródło: Bibby Financial Services.

Przedsiębiorcy przygotowują się na spowolnienie gospodarki

rodak

Przedsiębiorcy z sektora produkcyjnego, handlu, usług oraz sklasyfikowani jako działalność pozostała niemal powszechnie zakładają spadek nowych zamówień i sprzedaży oraz ograniczanie inwestycji i redukcję zatrudnienia. To zły prognostyk dla gospodarki, która zaczyna wyraźnie hamować.

Spis treści:
Sprzedaż dołuje
Więcej zwolnień pracowników
Inwestycje na cenzurowanym
Finansowanie MŚP w czasach kryzysu
Faktoring wspomaga płynność

Bibby MSP Index, diagnozujący nastroje polskich przedsiębiorców, spadł w październiku do 42,6 pkt.

– Firmy coraz mocniej zaczynają odczuwać skutki wojny w Ukrainie. Wysokie ceny surowców, energii i inflacja z jednej strony znacząco odbijają się na kosztach prowadzenia biznesu, z drugiej zaczynają mocno hamować popyt przez co spada sprzedaż. Przedsiębiorcy zaczynają szukać ratunku w cięciu zatrudnienia i ograniczaniu inwestycji 

– mówi Tomasz Rodak, dyrektor sprzedaży Bibby Financial Services, firmy, która już od ponad dekady bada nastroje polskich przedsiębiorców.

Coraz gorsze perspektywy polskiej gospodarki potwierdzają też inne badania. Odczyt S&P Global PMI w sektorze przemysłowym za październik również sygnalizuje szybki spadek aktywności ekonomicznej – tempo spadku zatrudnienia jest najszybsze od niemal 2,5 roku, a gwałtowny spadek nowych zamówień już mocno osłabia produkcję.

Sprzedaż dołuje

Jak wynika z Bibby MSP Index, dwukrotnie – do 36 proc. – zwiększyła się liczba małych i średnich przedsiębiorstw spodziewających się spadku sprzedaży. Tutaj dobre nastroje panują jedynie w budownictwie, gdzie więcej firm spodziewa się jej wzrostu niż spadku (27 proc. wobec 26 proc.). Odwrotne trendy panują już jednak w handlu, gdzie mniejszych zamówień spodziewa się odpowiednio aż 41 proc. ankietowanych oraz produkcji, gdzie spadku sprzedaży spodziewa się co trzecia firma.

– Co prawda ceny surowców i energii nieco się ustabilizowały, ale niepewność co do dalszego rozwoju sytuacji jest nadal ogromna. Popyt i w Polsce i za granicą będzie słabł. Szczyt inflacji u nas spodziewany jest dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku, co bez wątpienia wpłynie na możliwości zakupowe polskich konsumentów. Zwłaszcza, że z końcem roku przestaną też działać niektóre rządowe osłony związane z obniżonym VAT 

– tłumaczy Tomasz Rodak.

Więcej zwolnień pracowników

Na zwolnienia pracowników planowane w najbliższych sześciu miesiącach wskazuje już niemal jedna czwarta ankietowanych firm, trzy razy więcej niż jeszcze wiosną tego roku (23 proc. wobec 8 proc.). Największe obawy mają tu przedsiębiorcy z zakresu działalności pozostałej (niemal co trzeci), handlu (29 proc.) oraz usług (23 proc.).
Do tej pory, mimo pandemii i wojny w Ukrainie, stopa bezrobocia w Polsce nawet nie drgnęła i utrzymuje się na stałym poziomie ok. 5 proc.

– Biorąc pod uwagę nasze badania oraz coraz częstsze zapowiedzi różnych firm o zwolnieniach grupowych, ten stan nie utrzyma się jednak długo. Tylko w ostatnim czasie informowano o starachowickim zakładzie MAN, gdzie w związku ze zmniejszeniem mocy produkcyjnych, pracę ma stracić ponad 800 osób. Zwolnienia obejmą też producenta okien Velux, który już wcześniej wprowadził czterodniowy tydzień pracy, by chronić załogę przy mniejszej produkcji 

– mówi Tomasz Rodak.

Z drugiej strony, pogarszającą się sytuację na rynku pracy pokazuje też malejąca liczba nowych ofert zatrudnienia. Jak podkreśla ekspert Bibby Financial Services, znajdzie to silniejsze odbicie w danych o zatrudnieniu i bezrobociu za 2023 rok.

Inwestycje na cenzurowanym

Niestety, firmy zaczynają szukać oszczędności nie tylko na kosztach osobowych, ale także tnąc planowane inwestycje. Z badania Bibby Financial Services wynika, że zwiększył się odsetek firm, zakładających spadek wydatków na inwestycje – z 20 proc. przed rokiem do 29 proc. w obecnym badaniu. Spadek wydatków na inwestycje zakładają głównie reprezentanci pozostałej działalności (46 proc.), ale także około jedna trzecia firm produkcyjnych oraz usługowych i jedna czwarta firm transportowych oraz handlowych. Ci, którzy planują inwestycje w najbliższych sześciu miesiącach, zamierzają przede wszystkim inwestować w marketing i sprzedaż (21 proc), ale też w maszyny i wyposażenie (17 proc.) oraz cyfryzację (15 proc.).

Finansowanie MŚP w czasach kryzysu

Bez wątpienia jednym z powodów cięć w inwestycjach jest utrudniony dostęp do finansowania bankowego. Z jednej strony koszt pieniądza poszedł w górę z powodu inflacji i rosnących stóp procentowych, z drugiej – banki same przykręciły kurek z kredytami dla firm, zwłaszcza tych mniejszych.
Tymczasem z zewnętrznego finansowania korzysta aż 70 proc. przedsiębiorców z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Z badania Bibby MSP Index wynika, że najpopularniejszy jest leasing (49 proc.) i kredyt inwestycyjny lub obrotowy (38 proc.). 18 proc. wskazuje na linię otwartą w rachunku. Z faktoringu korzysta z kolei 14 proc. przedsiębiorców, a z dotacji budżetowych 13 proc. Reprezentanci małych firm (10-49) istotnie częściej deklarują, że korzystają z dotacji budżetowych.

Faktoring wspomaga płynność

Badanie Bibby MSP Index pokazuje, że wyzwaniem dla firm będzie w tej sytuacji utrzymanie płynności finansowej, by przetrwać okres gospodarczego spowolnienia. Według najnowszych prognoz Komisji Europejskiej i NBP polska gospodarka urośnie w przyszłym roku zaledwie o 0,7 proc., co zapewne przełoży się też na większą liczbę bankructw.

– Gdy pozyskanie kredytu w banku jest zdecydowanie trudniejsze, firmy powinny mocniej zainteresować się faktoringiem, który oznacza szybszy przepływ gotówki w oparciu o wystawione faktury. Usługa zapewnia różnym rodzajom przedsiębiorstw niezbędny kapitał, a dodatkowo daje wiele innych możliwości. Korzystając np. z faktoringu pełnego, można zabezpieczyć się przed ryzykiem niewypłacalności odbiorcy 

– tłumaczy Tomasz Rodak.

Niepewne warunki i wysoka inflacja tłumią działalność przedsiębiorców. Ciągle jednak trudno prognozować, jak głębokie i długie będzie spowolnienie lub nawet ewentualna recesja. Sytuacja geopolityczna pozostaje nadal niejasna, a do tego przyszły rok jest rokiem wyborczym.

Źródło: Bibby Financial Services.

GUS: Działalność faktoringowa przedsiębiorstw finansowych w 2017 roku

matthew-guay-148463-unsplash

Główny Urząd Statystyczny ocenił działalność faktoringowa przedsiębiorstw finansowych w 2017 roku.

W raporcie Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) czytamy:

W 2017 r. badaniem zostało objętych 50 podmiotów prowadzących działalność faktoringową. Wartość wykupionych wierzytelności przez badane przedsiębiorstwa wzrosła w porównaniu z poprzednim rokiem o 17,1% i wyniosła 222 490 mln zł. Z usług faktoringowych skorzystało 12 424 klientów, tj o 10,2% więcej niż rok wcześniej.

Podstawowe dane o przedsiębiorstwach faktoringowych

W grupie 50 zbadanych podmiotów prowadzących w 2017 r. działalność faktoringową było 39 niebankowych przedsiębiorstw prowadzących ten rodzaj działalności oraz 11 banków komercyjnych, które zajmowały się faktoringiem obok statutowej działalności bankowej.
Spośród niebankowych przedsiębiorstw faktoringowych 23 należało do grup kapitałowych, w tym 19 było jednostkami zależnymi, dwie jednostkami dominującymi i dwie jednostkami dominującymi i zależnymi jednocześnie. Natomiast wśród badanych banków 9 należało do grup kapitałowych.

W dwudziestu siedmiu niebankowych przedsiębiorstwach faktoringowych dominował kapitał krajowy, w jedenastu kapitał zagraniczny, natomiast jedno przedsiębiorstwo miało 50% udział kapitału krajowego i zagranicznego. W grupie niebankowych przedsiębiorstw prowadzących działalność faktoringową dominowały spółki akcyjne (21 jednostki) i spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (16 jednostek), dwa przedsiębiorstwa miały inną formę organizacyjną.

Niebankowe przedsiębiorstwa faktoringowe zatrudniały 1 128 osób na podstawie umowy o pracę, 193 na podstawie umowy zlecenia, agencyjnej lub umowy o dzieło, a 51 na podstawie ustawy o działalności gospodarczej. Sieć dystrybucji tworzyło łącznie 311 oddziałów, przedstawicielstw i filii.