Polska premium? Rośnie rynek luksusowych domów od znanych projektantów

PU-Circle_Wood-223

Z roku na rok w naszym kraju buduje się coraz więcej domów klasy premium. Powstają już nie tylko z myślą o spełnieniu życiowego celu, ale również jako lokata kapitału lub na wynajem. To często realizacje projektów renomowanych pracowni architektonicznych, które mają gwarantować ich niepowtarzalność i ponadczasową wartość.

Otoczone aurą tajemniczości, skrywają się przed postronnymi obserwatorami, wtopione w leśny lub nadwodny krajobraz. Powstają najczęściej na obrzeżach dużych, miejskich aglomeracji. W powszechnym odbiorze są synonimem bogactwa; dla ich właścicieli dziełem, przez które mogą się wyrazić i intymną enklawą do życia. Czasami zostają drugoplanowymi bohaterami telewizyjnych seriali, biorą udział w reality show lub reklamach. W przekazach medialnych niemal zawsze określane są przymiotnikami: ekskluzywne, luksusowe, zjawiskowe.

Są to zazwyczaj rozległe rezydencje o powierzchni użytkowej od kilkuset do nawet kilku tysięcy metrów kwadratowych. Urządzane w wysokim standardzie i wyposażone w najnowsze technologie, mieszczą swych wnętrzach baseny, morskie akwaria, przestronne garaże dla kolekcjonerów, ogrody zimowe i sale kinowe. W ich otoczeniu powstają prywatne przystanie dla łodzi i lądowiska dla helikopterów. Zainteresowanie tej klasy domami rośnie w Polsce z roku na rok.

Moda na domy szyte na miarę

– Mamy tu do czynienia ze stosunkowo nowym zjawiskiem na polskim rynku nieruchomości, o którym jeszcze dziesięć lat temu niewiele się słyszało – mówi Dawid Hajok, właściciel Agencji Kreatywnej Lemoniada, która zajmuje się m.in. obsługą marketingową pracowni architektonicznych i deweloperów realizujące domy i wille premium. – Podążając za światowymi trendami, wykształciła się u nas moda na luksusowe, szyte na miarę – niczym suknie Diora – domy dla elit. Najpierw pojawili się duzi, prywatni inwestorzy, gotowi podjąć trud ich realizacji, a w ślad za nimi prestiżowe pracownie architektoniczne, spełniające wysokie oczekiwania klientów i gwarantujące niepowtarzalne projekty.

Architekt Paweł Naduk, właściciel pracowni 77 Studio architektury, która od niemal ćwierć wieku działa na stołecznym rynku i ma na swoim koncie wiele domów z segmentu premium, zauważa, że jeszcze kilkanaście lat temu określenie luksusowa rezydencja kojarzyła się niemal jednoznacznie z tradycyjnym obiektem typu pałacyk czy dworek. – Teraz majętni inwestorzy doceniają prostotę współczesnych form, chcą przebywać w oryginalnej przestrzeni i otaczać się nowoczesnymi rozwiązaniami, np. całymi szklanymi lub rozsuwanymi automatycznie ścianami. Szczególnie dotyczy to obiektów powstających w najlepszych dzielnicach Warszawy, jak i znanych podwarszawskich miejscowościach m.in. w Konstancinie-Jeziornie – mówi architekt. – Jeszcze do niedawna, żeby mieć zaprojektowany niesztampowo obiekt, trzeba było go sobie samemu zbudować. Dziś do pracowni zgłaszają się inwestorzy, którzy sami chcą zrealizować coś wyjątkowego w celach komercyjnych. Wiedzą, że na niepowtarzalną architekturę znajdą się nabywcy bądź najemcy, a rozwiązania wyraźnie podnoszące standard i odbiór budynku przy wielomilionowych nakładach, stanowią proporcjonalnie niewielki wydatek.

Nie straszny im upływ czasu

Domy klasy premium weszły już w obszar dóbr luksusowych i dobrze się na nim odnalazły. Zainteresowanie nimi w naszym kraju szybko rośnie. Firma Cenatorium szacuje, że w 2021 roku wartość zawartych transakcji na zakup nieruchomości luksusowych i premium w Polsce wzrosła w porównaniu z rokiem poprzednim o 18 proc. i wyniosła 2,6 mld zł. – Od kilku lat rynek ten rozwija się bardzo dynamicznie. Popyt przewyższa dostępną na rynku podaż, a ich ceny rosną szybciej od wartości nieruchomości w segmencie popularnym – mówi Małgorzata Wełnowska, starszy analityk ds. rynku nieruchomości w Cenatorium.

Szczególną grupę nieruchomości premium stanową te domy, które cechuje unikatowa architektura. Takie budowlane osobliwości odporne są nie tylko na wahania koniunktury, ale też upływ czasu.

– Bardzo dobrą lokatą kapitału jest inwestycja w wyjątkowy projekt architektury o niepowtarzalnym wymiarze – podkreśla Przemek Olczyk, właściciel i główny architekt Mobius Architekci, którego warszawska pracownia znana jest z projektowania najdroższych i najokazalszych rezydencji w Polsce. – Jeśli obiekt stanie się rodzajem manifestu stylu życia inwestora, hołdem składanym miejscu nosząc zarazem cechy identyfikujące klasę samego architekta, to warto wyjść poza aktualne trendy i zaufać renomowanym pracowniom, których projekty wytrzymają próbę czasu i nigdy się nie zdezaktualizują – przekonuje architekt.

Tak jak zmienia się i ewoluuje w czasie pojęcie luksusu, tak zmianie ulega także postrzeganie luksusowych domów. Na pytanie o współczesne wyznaczniki luksusu, Olczyk, który sam nigdy nie używa tego określenia w odniesieniu do swoich projektów, odpowiada krótko: – To poczucie swobody i przestrzeń, intymność i możliwość obcowania z ponadczasową architekturą oraz szlachetne materiały, takie jak wysokiej jakości drewno i kamień. Każdy dom, który projektujemy stanowi unikalną opowieść, dlatego w naszym portfolio nie ma dwóch podobnych do siebie realizacji – mówi architekt.

Architektura w roli głównej

Jego najnowszy projekt, luksusowa willa Dune, która stanęła nad Narwią niedaleko Warszawy, ma powierzchnię aż 1500 m kw. Rezydencja wygięta w łuk i ukryta w zboczu sięga widokiem po odległe perspektywy wijącej się w dole rzeki. Wyposażona jest w dwa baseny, dwa lądowiska dla helikopterów i ruchomą platformę, pozwalającą na swobodną komunikację z podnóżem wzgórza. Z kolei rezydencja Underpass, zanurzona w tajemniczym krajobrazie indywidualnie zaprojektowanych rozlewisk, wznoszona obecnie w południowej Polsce będzie jednym z najdrożych domów w kraju domem. Koszt inwestycji, w zakres której wchodzi także architektura krajobrazu, w tym melioracja stawów, może ostatecznie sięgnąć kilkudziesięciu mln zł.

Specjaliści rynku nieruchomości wskazują, że nabywcami luksusowych domów są przede wszystkim biznesmeni i przedsiębiorcy oraz znani sportowcy, celebryci i gwiazdy muzyki. Sporą grupę stanowią także cudzoziemcy, którzy pracują w Polsce na wysokich kierowniczych stanowiskach w międzynarodowych korporacjach. Nieruchomości kupują najczęściej na własne potrzeby i jako lokatę kapitału, albo jako inwestycję z przeznaczeniem na wynajem. Udostępnianie luksusowych domów na potrzeby realizacji programów telewizyjnych i kampanii reklamowych, to już funkcjonujący na rynku oddzielny sektor, w którym uczestniczą pośrednicy, duże agencje reklamowe i firmy eventowe. Jednak obiekt, zanim trafi na plan filmowy, musi spełnić szereg wymagań, a przede wszystkim powinien zaciekawiać, a nawet zaskakiwać.

– Każdy zaprojektowany przez nas dom natychmiast po wybudowaniu, wzbudzał zainteresowanie reżyserów filmowych, producentów seriali i twórców reklam. Wielu inwestorów zdecydowało się komercjalizować nieruchomość, która – dzięki korzystnym kontraktom – w krótkim czasie spłaca się sama – opowiada Robert Konieczny, właściciel pracowni KWK Promes, autor projektów wielokrotnie nagrodzonych w światowych plebiscytach architektonicznych m.in. Domu Atrialnego, Domu Bezpiecznego czy Domu Po Drodze. – Ale to nie w budżecie tkwi fenomen architektury, determinujący jej popularność, a w ciekawym i oryginalnym pomyśle na przestrzeń. Dom nie musi być drogi i pełen szlachetnych materiałów, by wzbudził zainteresowanie i stał się cenną rynkowo nieruchomością – zaznacza architekt, którego pracowania jako pierwsza w kraju zaczęła na światową skalę szyć domy na miarę najbardziej wymagających inwestorów.

Przeminęło z Windem

Wille pracowni Mobius Architekci powstają na przestronnych działkach i otwartych planach, co ułatwia komfortową produkcję filmową. Dom Wind, zlokalizowany w podwarszawskim Izabelinie, stał się planem filmowym dla kilku już seriali, produkowanych przez platformę Netflix. Inny – znany już w świecie jako Circle Wood House – był w 2021 r. miejscem premierowej odsłony nowego modelu bezemisyjnego modelu Mercedsa EQS. Firmy motoryzacyjne szukają korelacji pomiędzy produktem i miejscem, dlatego schowany w lesie okrągły budynek był idealną scenografią.

Najgłośniejszą realizacją pracowni 77 Studio architektury, która trafiła na ekrany telewizorów w całym kraju, była zlokalizowana w Gołkowie pod Warszawą willa potocznie nazywana Domem Wielkiego Brata. Określenie to pojawiło się w mediach w trakcie kręcenia w jego przestrzeniach kultowego reality show „Big Brother”. W domu o powierzchni 1 000 m kw. nagrywano też m.in. „Top Model” oraz seriale „1983” i „Pułapka”. – Zainteresowanie wzbudziła niepowtarzalna forma budynku skomponowana z krajobrazem, która przywołuje na myśl płaza wynurzającego się z wysokich traw. Jednak różne cechy decydowały o wyborze domu już do konkretnych nagrań. Raz była to oryginalna i efektowana przestrzeń, innym razem infrastruktura z zewnętrznymi basenami, a jeszcze innym lokalizacja nad rozległym stawem z zachowanym starodrzewiem – mówi Paweł Naduk. Jego pracownia zaprojektowała też inny, znany z telewizyjnych programów „Dom 3 Ogrody” pod Warszawą, czy nagrodzony w tegorocznym konkursie European Property Awards „Dom 35.35. na Skarpie”, który stanął na malowniczym brzegu Wisły na Mazowszu. Międzynarodowe jury urzekło wkomponowanie bryły budynku w naturalne ukształtowanie skarpy i nawiązanie dialogu z rzeką.

Architekt podkreśla natomiast, że wśród jego klientów zdecydowaną większość stanowią osoby, które mają bardzo osobisty związek ze swoimi domami i zwykle niechętnie udostępniają prywatną przestrzeń innym użytkownikom, nawet gdy oferty wynajmu są bardzo atrakcyjne. – Ich właściciele są aktywni na innych polach, zajmują prestiżowe stanowiska lub prowadzą ważne inwestycje swoich firm. Tam budują swój publiczny wizerunek czy markę przedsiębiorstwa. Domowe zacisze pozostawiają już tylko sobie i najbliższym – dodaje Paweł Naduk.

Zapewne dlatego domy z pierwszych stron gazet rzadko mają podawaną konkretną lokalizację.

mat.pras.

Dom modułowy klasy premium nowością na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych

Nowa Norma_Dobra (6)
Dom modułowy klasy premium jest nowością na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych. Czy proces budowy wymarzonego domu musi być okupiony stresem? Coraz więcej osób stawia na komfort – nie tylko ten przyszły, kiedy już zamieszkamy we własnym M, ale też towarzyszący samej jego realizacji. Na polskim rynku nie było do tej pory oferty kompleksowej usługi budowlanej dla klientów, którzy chcieliby nabyć prefabrykowany dom „z wyższej półki”. Na tę potrzebę odpowiedzieli cenieni polscy architekci, Karol Nieradka i Gaweł Biedunkiewicz. Opierając się na wieloletnim doświadczeniu w branży architektoniczno-budowlanej opracowali oni profesjonalny system „produkcji” domów jednorodzinnych, który został zaprojektowany przede wszystkim z myślą o komforcie konsumentów. Jak wyglądają kulisy takiej realizacji?

Spis treści:
Projekt na miarę XXI wieku
Etap pierwszy – uzyskiwanie pozwoleń
Etap drugi – budowa domu
Etap trzeci – wykończenie do stanu deweloperskiego

Projekt na miarę XXI wieku

Architekci przygotowali autorski projekt modułowego domu jednorodzinnego o unikalnej bryle, który produkowany jest seryjnie i wykonany z wysokiej jakości materiałów i gotowych prefabrykatów. Parterowy układ w formie litery „L” sprawia, że jest to budynek pozbawiony barier architektonicznych, a przez to wielopokoleniowy, w którym swobodnie mogą funkcjonować na co dzień np. seniorzy czy osoby z niepełnosprawnościami. Podzielony został na dwie strefy – dzienną i nocną, które dzięki dużym przeszkleniom subtelnie się przenikają. Jego wielkość – 171 mkw. powierzchni użytkowej, jest na tyle optymalna, że może tu mieszkać zarówno pięcioosobowa rodzina, jak i para, która prowadzi działalność gospodarczą. Jak podkreślają architekci prosta forma, dużo światła dziennego i elegancja naturalnych materiałów to najważniejsze założenia tego projektu. Innowacyjny jest nie tylko sam projekt domu, ale też sposób w jaki Nieradka i Biedunkiewicz – właściciele pracowni o nazwie Nowa Norma – podchodzą do jego realizacji. Gwarantuje on klientowi pełen pakiet: projekt domu, komplet niezbędnych dokumentów, wysokiej jakości prefabrykaty i materiały, rzetelnego kierownika budowy i fachowy nadzór przy montażu budynku. Sam budynek spełnia przy tym najnowsze technologiczne standardy ekologiczne i wpisuje się w ideę zrównoważonego budownictwa, a dzięki seryjnej produkcji z półproduktów, zapewnia sprawną i terminową realizację. Oferowaną przez Nową Normę usługę można podzielić na trzy zasadnicze etapy.

Etap pierwszy – uzyskiwanie pozwoleń

Pierwszy etap polega na adaptacji gotowego już projektu do działki, a następnie wypełnieniu wszelkich niezbędnych formalności w imieniu klienta. Jej minimalne wymiary wynoszą 21,7 m x 31,4 m, dlatego dom świetnie wpisze się nawet w niedużą parcelę. To jedyna czynność, w której konieczne jest zaangażowanie inwestora. Musi on bowiem zapoznać się z całą koncepcją i zdecydować, czy oferowana usługa spełnia jego oczekiwania. Po podpisaniu umowy przedstawiciele Nowej Normy zajmują się w imieniu klienta uzyskaniem wszelkich pozwoleń i skompletowaniem koniecznej dokumentacji. To trudny i żmudny proces, kiedy musimy chodzić po urzędach i zbierać tzw. „papierki”. Doświadczonej firmie, która wie co, gdzie i jak trzeba załatwić, zajmuje to jednak o wiele mniej czasu. W sporządzanej przez architektów dokumentacji jest wszystko, co niezbędne do rozpoczęcia realizacji projektu, a więc wyszczególnione warunki zabudowy, pozwolenie na budowę, procedury związane z przyłączami oraz zgłoszenie rozpoczęcia budowy.

Etap drugi – budowa domu

Kolejnym etapem jest zagospodarowanie terenu (adaptacja działki pod budowę), wykonanie instalacji zewnętrznych (wody i prądu z przyłącza oraz kanalizacji deszczowej i sanitarnej z przyłącza lub do zbiornika szczelnego) oraz sam proces montażu budynku. I w tym przypadku Nowa Norma działa szybciej i sprawniej. Zapewnia ona doświadczonego kierownika budowy i kadrę inżynierską, pod której okiem dom składany jest z modułów. Cały proces powstawania budynku usprawnia wykorzystywanie elementów prefabrykowanych i ustandaryzowanie detali. Tym samym Nowa Norma oferuje właściwie już gotowy budynek, który z fabryki przyjeżdża w częściach – wystarczy je tylko złożyć. Większość wykonywanych prac to bowiem montaż prefabrykatów, dzięki czemu dom wymaga mniejszych nakładów i powstaje dużo szybciej, niż ma to miejsce w przypadku tradycyjnego budownictwa. Optymalizuje to czas realizacji projektu i gwarantuje wysoką jakość. Co warto podkreślić, produkcja prefabrykatów jest zgodna z zasadami zrównoważonego budownictwa i spełnia najwyższe proekologiczne wymogi, dzięki czemu projekt doskonale wpisuje się w standardy klasy premium.

Gotowy budynek posadowiony jest na płycie fundamentowej ocieplonej, na której montowane są żelbetowe ściany z elementami konstrukcji stalowej, co zapewnia trwałość na lata. Użycie gotowych prefabrykatów, specjalnie wykonanych i zoptymalizowanych na potrzeby projektu, usprawnia proces budowy, a tym samym gwarantuje, że dom będzie żył długo oraz ładnie się starzał. Dach, poszyty eleganckim łupkiem, jest w konstrukcji drewnianej z podniesionym sufitem w części dziennej i płaskim sufitem w części nocnej. Jego wygląd dopełnia minimalistyczna kalenica i bezokapowa rynna. Na tym etapie dom uzbrojony jest już we wszelkie niezbędne instalacje: wodno-kanalizacyjną, deszczową, elektryczną, centralnego ogrzewania i wentylacji mechanicznej z rekuperacją. W wyposażeniu pojawia się klimatyzacja, pompa ciepła, inteligentna elektryka i coraz bardziej doskonała elektronika, która pozwala zrealizować dom w wersji smart. Ich przyłącza wyprowadzone są w prefabrykowanych ścianach, ukryte w posadzce i wykonywane z płytą fundamentową, a część spinana w dachu, gdzie również znajduje się rekuperator i przewody wentylacji mechanicznej. To jednak nie koniec.

Etap trzeci – wykończenie do stanu deweloperskiego

W ostatnim już etapie, którym jest wykończenie do stanu deweloperskiego, budynek jest przygotowywany pod klucz. Kładzione są dwuwarstwowe elewacje z poszyciem z płytki klinkierowej oraz elementami z drewna dębowego. W parze ze szkleniami trójszybowymi z drzwiami przesuwnymi typu HS i łupkowym dachem przesądzają one o niepowtarzalnym, luksusowym wręcz wyglądzie domu. Ukryta rynna i rury spustowe podkreślają jego niepowtarzalną, elegancką formę. Na tym etapie wykonywane są, o ile inwestor sobie zażyczy, tynki. Ściany są bowiem tak gładkie, że można je od razu wyłożyć okładziną – lamelami, kamieniem naturalnym, czy spiekami. W ten sposób budynek jest już gotowy do odbioru w stanie deweloperskim i po uzyskaniu dokumentu o zakończeniu budowy, może być oddany w ręce inwestora. W chwili obecnej firma jest jednak na etapie projektów aranżacyjnych, które pozwolą wyposażyć dom w meble, sprzęty i inne elementy wyposażenia, tak że będzie gotowy do zamieszkania.

Źródło: Nowa Norma.

Nowa Norma: dom klasy premium gotowym produktem – pięknym i ekologicznym

Nowa Norma_Dobra (10)Prowadzona przez architektów Karola Nieradka i Gawła Biedunkiewicza firma Nowa Norma powstała, by ułatwić życie wszystkim tym, którzy marzą o własnym domu, ale nie są zainteresowani, aby oddawać kilka lat z życia budowie. 

Duet architektów Karol Nieradka i Gaweł Biedunkiewicz biorą na siebie cały trud budowania, oferując kompleksową usługę, której efektem jest gotowy dom klasy premium. Jest to dom powielony, powstały w ramach sprawdzonego projektu, do tego piękny i ekologiczny!

Misją firmy Nowa Norma jest to, by dom stał się dobrem, które można nabyć, a nie wypracować – twierdzą architekci, którzy zmieniają standardy budowy domów jednorodzinnych.

Nowa Norma w sposób innowacyjny podchodzi do projektowania i realizacji budynku. Zapewnia klientowi pełen pakiet: projekt domu, komplet niezbędnych dokumentów, rzetelnego kierownika budowy, sprawdzone ekipy budowlane i fachowy nadzór. Budynek jest wyposażony we wszelkie niezbędne instalacje: wodno-kanalizacyjną, deszczową, elektryczną, centralnego ogrzewania i wentylacji mechanicznej z rekuperacją.

Za innowacyjnością rozwiązań firmy Nowa Norma i nowoczesnym podejściem do budownictwa jednorodzinnego stoją wiedza i doświadczenie założycieli. Duet Nieradka i Biedunkiewicz w swojej działalności nawiązuje do najcenniejszych zdobyczy współczesnej architektury, odwołując się m.in. do dokonań Le Corbusiera, i na bieżąco śledzi najnowsze trendy. Nowa Norma to wspólne nowatorskie przedsięwzięcie architektów. Indywidualnie każdy z nich ma w swojej karierze również wiele innych znaczących osiągnięć.

Źródło: Nowa Norma.