Płatności kartami zbliżeniowymi sprawdza KNF

Poziom bezpieczeństwa płatności zbliżeniowych jest podobny jak tradycyjnych – ocenia Komisja Nadzoru Finansowego. Mimo to zaleca bankom uszczelnienie systemu. Zwykle limit transakcji zbliżeniowych ustawiony jest na 200-300 zł i trzy-pięć transakcji. Po przekroczeniu limitu każda kolejna płatność wymaga podania PIN-u. Limity te da się jednak ominąć, bo transakcje zbliżeniowe bywają zatwierdzane offline, czyli bez kontaktu z bankiem. Oznacza to, że w chwili dokonywania zakupów bank nie wie, czy na koncie są jakieś pieniądze i czy nie zostały przekroczone limity dzienne liczby i wartości transakcji. Klienci skarżą się również na proces reklamacyjny twierdząc, że banki nie chcą zwracać pieniędzy, a klientom trudno udowodnić, że to nie oni płacili, bo przecież nie musieli wklepać PIN-u ani podpisać się na wydruku. A to brak konieczności podawania PIN-u przy płatnościach do 50 zł ma być główną atrakcją takich kart. Z analizy KNF wynika, że poziom ryzyka związanego z korzystaniem z kart zbliżeniowych nie odbiega od tego, na jaki narażone są tradycyjne płatności, a więc wymagające np. przeciągnięcia karty przez terminal. Podkreślają, że pojawienie się kart zbliżeniowych wyeliminowało ryzyko skopiowania kart, ponieważ nie tracimy kontaktu z kartą, Oprócz plusów takich płatności, Komisja ma też kilka wątpliwości. Zatwierdzanie transakcji w trybie offline może powodować, że możemy wydać więcej, niż mamy w danej chwili na koncie, bo bank dowie się o przekroczeniu salda z opóźnieniem. Komisja uważa, że takie wejście w debet powinno być możliwe tylko za zgodą klienta. KNF uważa, że banki powinny dać klientom wybór. Jeśli ktoś nie chce karty zbliżeniowej, bank powinien zaproponować mu podobną bez tej funkcji. Również aby klienci sami mogli decydować, w jaki sposób chcą autoryzować transakcje zbliżeniowe – bez lub z PIN-em. Klient powinien też móc wyłączyć funkcję zbliżeniową oraz samodzielnie określać limity transakcji. Według KNF Banki powinny lepiej przyłożyć się do edukowania klientów na temat bezpieczeństwa kart zbliżeniowych, zaś sprzedawców nakłaniać do większej czujności.

Gaz od przyszłego roku będzie tańszy

Obniżka cen gazu od Gazpromu jest wyższa niż dziesięć procent mówi prezes PGNiG Grażyna Piotrowska – Oliwa i zapowiada, że od nowego ceny gazu będą niższe.
W nowym roku możliwe będą niższe ceny gazu dla odbiorców w Polsce. Jest to efekt porozumienia z Gazpromem na temat obniżki cen surowca importowanego ze wschodu. Prezes PGNIG Grażyna Piotrowska-Oliwa poinformowała, że wynegocjowana obniżka „jest wyższa niż dziesięć procent”, mimo to nie chciała ujawnić szczegółów. Dodała także, że uzyskana obniżka stawia nas na równi z innymi odbiorcami.
Podkreśliła, że mniejsze koszty importu przełożą się na niższe ceny gazu w kraju. Skala przyszłorocznych obniżek to kwestia nowej taryfy, którą przyjmuje Urząd Regulacji Energetyki, jednak jak stwierdziła prezes PGNiG Grażyna Piotrowska – Oliwa, obniżka będzie znacząca. Zaoszczędzone środki mają pójść także na realizację planu inwestycyjnego. Według Komisji Europejskiej, Polska płaci Gazpromowi średnio 550 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Niemcy płacą około 450 dolarów. Oznacza to, że PGNiG by uzyskać podobne stawki jak Niemcy, musiałby wynegocjować 18 procentową obniżkę ceny.
Polska za rosyjski gaz płaci najdrożej w całej Unii. W pierwszej połowie tego roku za 1 tys. m sześc. gazu PGNiG płaciło Gazpromowi ponad 550 dol. W tym samym czasie w UE taką ilość gazu rosyjski koncern sprzedawał średnio za 381 dol.
Zatem gaz z Rosji stanieje. Tymczasem od stycznia PGNiG chce podnieść cenniki i już szykuje wniosek do Urzędu Regulacji Energetyki w tej sprawie.

Koniec roku ważny dla nieruchomości inwestycyjnych

Najprawdopodobniej, w kolejnych miesiącach można się spodziewać spadku oprocentowania kredytów hipotecznych.  Stanowiłoby to ulgę dla dotychczasowych jak i przyszłych kredytobiorców. Ci, którzy planują wzięcie kredytu, mogą skorzystać na wciąż spadających wycenach mieszkań. Dynamika zmian w kolejnych miesiącach powinna się jednak zmniejszać.Obecnie  kredytobiorca zadłużony na 30 lat i 250 tys. zł w rodzimej walucie płaci ratę na poziomie 1590 zł miesięcznie a za 9 miesięcy może płacić około 1460 zł, czyli o 130 zł mniej

Nieruchomości inwestycyjne: mieszkania już od 4 tys./metr

Według danych jednej z agencji, we Wrocławiu i Krakowie pojawiły się oferty mieszkań z cenami nawet od 4 tys. zł za metr kwadratowy. Najniższe ceny w stolicy to z kolei 4,5 tys. zł. W stolicy Dolnego Śląska najtańsze mieszkania z rynku pierwotnego dostępne są na Psim Polu, natomiast w Krakowie w dzielnicy Nowa Huta. Niestety mieszkań w tych cenach we Wrocławiu nie ma jednak zbyt wiele. Według opublikowanego niedawno raportu firmy REAS, średnia cena mieszkania na rynku pierwotnym we Wrocławiu to 6,2 tys. zł za m kw.

Ceny w dół a na lokatach wciąż tracimy

Inflacja liczona rok do roku spadła z 4,3  do 4 % w lipcu. Dane te poważnie zaskoczyły, ponieważ analitycy spodziewali się spadku inflacji do poziomu 4,2%. Ceny towarów jak i usług konsumpcyjnych spadły w porównaniu do czerwca o 0,5%. To dobre dane, ale spadek raczej nie jest dynamiczny, dodatkowo ciągle jeszcze widać wpływ Euro 2012 na wzrost cen.

Biedronka ma plan marketingowy

Właściciel Biedronki, Jeronimo Martins, chce powtórzyć wielką akcje marketingową do której doszło 1 maja bieżącego roku w Portugalii. Klienci już zacierają ręce, ale co na to dostawcy Biedronki? Prawie 2,5 miesiąca temu w portugalskiej sieci Pingo Doce, odpowiedniku „Biedronki”, przerprowadzono wielką akcję obniżki cen wszystkich towarów. Wszystkich o połowę.

 

Nieruchomości inwestycyjne: ceny na Wyspach

Dla osób zainteresowanych kupnem nieruchomości w Wielkiej Brytanii dobra wiadomość. Ich ceny są teraz najniższe od 2007 r., a  wartość spadła przez pięć lat aż o 13%. Średnio w ciągu roku ceny domów w Wielkiej Brytanii spadły  o 2,6 proc. W praktyce oznacza to, że w lipcu 2011 r. średnia wartość domu na Wyspach wynosiła 165 738 funtów. Dzisiaj potencjalny nabywca, za tę samą nieruchomość zaoferowałby 164 389 funtów, czyli o 1 349 funtów mniej niż przed rokiem

Nieruchomości inwestycyjne w Polsce nie zasługują na medal

Skoro właśnie trwają Igrzyska Olimpijskie to zostaniemy w tym temacie. Gdyby poziom cen nieruchomości był olimpijską dyscypliną złoto przypadłoby Monako, gdzie za metr apartamentu trzeba zapłacić równowartość ponad 160 tys. zł. Ze sprinterską szybkością ceny mieszkań rosły w ostatnim roku w Indiach, a maraton wygrałaby Ukraina, gdzie ceny są dziś prawie pięciokrotnie wyższe niż 10 lat temu.

Źródło: Interia

Podwyżki cen paliw

Możliwe, że w przyszłym tygodniu ceny paliw na stacjach benzynowych mogą wzrosnąć. Ceny hurtowe paliw rosną od kilku tygodni, a w tym czasie ceny detaliczne raczej spadały. Jak podkreśla portal e-petrol.pl, w dobiegającym końca tygodniu roku ceny na stacjach jeszcze nieco się obniżyły ale chyba już w następnym tygodniu nie będzie tak tanio.

Źródło: Onet

Mieszkania na wynajem coraz tańsze

Aż w 15 miastach ceny wynajmu kawalerki oraz mieszkań dwupokojowych spadły w czerwcu wobec maja o ponad  3%, mieszkania  3-pokojowe – niecałe 3%. Najprawdopodobniej jest to efekt wakacji oraz faktu, że wielu młodych ludzi nie wynajmuje wtedy nieruchomości. Studenci zwolnili wynajmowane lokale wraz z końcem roku akademickiego.

Źródło: Forbes

Tańszy parking ale nadal drogi

PKP SA po kilku tygodniach funkcjonowania parkingu podziemnego na Dworcu Głównym we Wrocławiu zdecydowało się na obniżkę cen. Jak będą wyglądać nowe ceny? Za godzinę parkowania zapłacimy 4 zł (wcześniej było 5 zł), 40 złotych za 12 do 24 godzin (wcześniej 60 zł). Jednocześnie do oferty wprowadzono abonament miesięczny całodobowy – 350 złotych i nocny (od 18 do 8 ) – 100 złotych.

Źródło: Onet

Nieruchomości sprzedawane przez ich właścicieli

W czerwcu średnie ceny ofertowe w 15 polskich miastach spadły o kolejny procent. Dalszy spadek nie jest zaskoczeniem, szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę informacje o znacznych spadkach cen transakcyjnych z maja 2012. Właściciele nie mają wyjścia i jeśli chcą doprowadzić do zawarcia transakcji, muszą obniżać ceny.

Źródło: Interia

Wizz Air zmienia ceny za bagaż podręczny

Najprawdopodobniej już niedługo nastąpią zmiany. Wizz Air chce zmienić zasady opłat za bagaż podręczny. Do tej pory nie podlegał on żadnej opłacie.  Według planów, pasażer będzie mógł za niego albo zapłacić 10 euro albo spakować się w mniejszy, bez dodatkowych opłat – poinformował Daniel de Carvalho z Wizz Air.

Źródło:  Puls Biznesu

Inwestycje w wino jako najlepsza alternatywa

Duże spadki cen wina to dobra  okazja, by rozpocząć przygodę z inwestycjami alternatywnymi. Notowania bordoskich trunków od 30 lat systematycznie rosną, a zakupy dokonywane po nielicznych korektach przynosiły najwyższe stopy zwrotu. Ceny win utrzymują się od wielu lat w trendzie wzrostowym z okresowymi korektami. Ostatnia faza zwyżek trwała dwa i pół roku oraz rozpoczęła się na początku 2009 r.

Źródło: Bankier

Nadal tańsze nieruchomości?

Na rynku jest o wiele mieszkań za dużo, a deweloperzy nadal  budują nowe. Co to może spowodować? Jak zauważają analitycy NBP, narastające ryzyko nadpodaży mieszkań ze strony deweloperów w przyszłości może doprowadzić do szybszej od dotychczas obserwowanej korekty cen, czyli ich spadku, oraz do problemów sektora budowlanego

Źródło: Polskie Radio

Na wakacje… podwyżki

Niestety nie mamy dobrych informacji. Już teraz 60-70% podrożały truskawki.  Najprawdopodobniej,  droższe będą też wiśnie. Wpływ na dodatkowy wzrost cen żywności mogły mieć majowe podwyżki cen wieprzowiny i drobiu w skupie. Zdaniem niektórych ekonomistów, od czerwca do września wzrost cen jeszcze przyspieszy z 2,7% w maju do 5% pod koniec lata. Najbardziej narażone na to będą owoce oraz zboża i ich przetwory.

Źródło: Onet

Sposoby na tańsze paliwo

Aby zachęcić klientów do zakupów w cieci Tesco zorganizowano promocję  na wybranych przyhipermarketowych stacjach benzynowych. Dzięki niej można zaoszczędzić nawet 35 gr na litrze. Wystarczy na wybranej stacji Tesco skorzystać ze specjalnej promocji i pokazać kupony zniżkowe, dzięki którym automatycznie od ceny wyjściowej odliczymy nawet do 35 gr na każdym litrze benzyny, ropy naftowej lub LPG. Kupując w sklepach Tesco produkty za określona kwotę otrzymamy od 5 do 30 gr zniżki na każdy litr paliwa.  Kolejne 5 gr otrzymamy płacąc za paliwo kartą Visa Clubcard.

Źródło: Onet

Zagrożony jest rozwój gospodarki

Niestety, wysokie ceny paliwa powodują wiele niebezpiecznych dla naszej gospodarki skutków. Coraz więcej firm budowlanych bankrutuje. A to, jak oceniają eksperci dopiero początek. .”Zagrożonych jest 150 tys. osób pracujących przy budowie dróg w Polsce. W 2013 roku połowa z nich może stracić pracę” – powiedział prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa (OIGD).

Źródło: Onet

Koszty przy nierealnej cenie mieszkań

Właściciel, który wystawia na sprzedaż swoje mieszkanie z nierealną, znacznie zawyżoną ceną, naraża się na wydłużenie czasu sprzedaży tego lokalu. Rekordzistami w takich transakcjach są właściciele, którzy nawet 10 razy dokonują korekt cenowych swoich nieruchomości zanim znajdzie się na nie chętny. Zbyt duża pazerność powoduje straty nawet o 12 tys. zł.

Źródło: Interia

Kolejne podwyżki

Na przestrzeni 10 lat, cena paczki papierosów wzrosła prawie o 100%. A to nie koniec … jeszcze w tym roku dopłacać będziemy kolejna złotówkę. Litr benzyny jeszcze nie kosztuje 6 zł ale niestety wszystko wskazuje na to, że magiczna szóstka zostanie niebawem przekroczona. To tylko dwa przykłady podwyżek, które systematycznie nas spotykają. Inflacja w ostatnim czasie daje nam nieźle popalić i zjada niemal wszystko, co przynosi wzrost gospodarczy.

Źródło: Wirtualna Polska

Co z jednogroszówkami

Bardzo często spotykaliśmy się z cenami typu: sok za 2,99 zł, chleb za 1,99 zł, baton za 99 groszy. Jak się okazuje widok ten niedługo może się skończyć. Powodem ma być brak monet o niskich nominałach, bo ich produkcja jest za droga. Padła propozycja, aby handel zaokrąglał ceny końcowych transakcji na kasie w dół do 5 groszy.

Źródło: Interia

Koniec spadku cen mieszkań?

Marzec jest kolejnym miesiącem spadku cen mieszkań. Okazuje się, że istnieje prawdopodobieństwo, że ceny  będą jeszcze spadać i spadać. Cały 2012 rok ma być pod znakiem obniżek cen w nieruchomościach – przeceny będą średnio o 0,9 % w największych miastach Polski. Niestety wśród wielu optymistów znajdują się także pesymiści. Uważają oni, że trend spadkowy powoli się kończy.

Źródło: Interia.pl