rynek nieruchomości na wynajem

Sieć handlowa stawia na własne apteki

W bieżącym roku rynek centrów handlowych wzbogaci się o blisko 415 tys. mkw. powierzchni najmu, podobnie zresztą jak w latach poprzednich. Dzięki temu do Polski wejdą nowe marki. W chwili obecnej według w całej Polsce w budowie jest aż 690 tys. mkw. powierzchni handlowej z terminem oddania do końca 2014 roku.
Mowa w tym miejscu o drogeriach i sieciach handlowych, które coraz chętniej wprowadzają na półki farmaceutyki. Rynek skusił między innymi  francuską sieć hipermarketów E.Leclerc. Na razie grupa ma własną paraaptekę tylko w jednym spośród czterdziestu hipermarketów. „E.Leclerc chce otwierać apteki stopniowo we wszystkich hipermarketach. Niektóre już zaczęły poszerzać ofertę parafarmaceutyków” – mówi osoba, odpowiedzialna za komunikację we francuskiej sieci. Apteki kusiły też między innymi takie sieci jak Tesco i Biedronkę. Ustawa refundacyjna, która doprowadziła do skurczenia się rynku farmaceutycznego o ponad 1,5 mld zł, szybko jednak  zweryfikowała te plany. Jeronimo Martins, właściciel Biedronki, nie zamierza już otwierać samodzielnych aptek. Z budowy sieci farmaceutycznej wycofało się również Tesco, które jak zresztą większość marketów ma na półkach leki OTC, czyli takie dostępne bez recepty.  Sieci handlowe  w odróżnieniu od aptek mogą reklamować tylko leki OTC. Nowe prawo farmaceutyczne zakazało tego wyspecjalizowanym placówkom. Aptekarze szukają więc ratunku, dzieląc biznes na aptekę i drogerię, która może reklamować sprzedawane parafarmaceutyki. Zmiana zasad refundowania leków spowodowała spadek miesięcznych przychodów aptek  średnio ze 151 tys. zł w ubiegłym roku do 139 tys. zł w bieżącym. Według szacunków raportu całkowita marża aptek może być niższa o 1 mld zł. Słabsze wyniki zmuszają apteki do cięć etatów – średnio pracę straci jedna osoba w placówce. A część aptek zniknie – do końca 2013 r. spotka to 2 tys. placówek z działających 14 tys.


nick
twoja opinia

Komentarz pojawi się po akceptacji administratora