komentarze, opinie, gospodarka

Jak klienci widzą centra wyprzedażowe w Polsce

fashion_outlet
 Zbadała to firma Colliers International. Z raportu “Polowanie na okazje. Potencjał centrów wyprzedażowych w Polsce”, który powstał przy współpracy z firmą IQS, wynika że 8 na 10 osób odwiedzających polskie outlety robi w nich zakupy, jednorazowo wydając średnio ponad 240 PLN.
Eksperci podkreślają, że centra wyprzedażowe w Polsce różnią się od tych w Europie Zachodniej, ale cieszą się dużą popularnością wśród klientów i mają przed sobą korzystne perspektywy.
Wg Colliers klienci odwiedzają centra wyprzedażowe przeciętnie 3-4 razy w roku. Chętniej korzystają z ich oferty mieszkańcy mniejszych miast. Najczęściej odwiedzają sklepy z odzieżą, dlatego wśród najemców centrów wyprzedażowych nie powinno zabraknąć marek modowych. Tego rodzaju sklepy, będące filarem centrów outletowych odwiedza aż 90% klientów.
Największy ruch i największe obroty w sklepach działających w centrach wyprzedażowych odbywają się podczas weekendu (po ok. 40% w sobotę i niedzielę), a jedynie ok. 20% w ciągu tygodnia. Według autorów raportu, ewentualne wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę bardzo negatywnie wpłynie na ten segment rynku – byłby to cios dla sklepów działających w formule outletowej.
Z raportu wynika również, że centra wyprzedażowe w Polsce najprawdopodobniej jeszcze długo nie będą podobne do tych z krajów Europy Zachodniej. Główne przyczyny to niewystarczająca „masa krytyczna” handlu oraz wyraźnie niższa niż na zachodzie siła nabywcza mieszkańców powodująca brak na rynku marek z sektora „premium”. Niemniej, polskie centra wyprzedażowe korzystają z doświadczeń europejskich, aby kreować modę na „polowanie na okazje”. Autorzy raportu szacują, że na polskim rynku działa ok. 60-80 sieci handlowych z wystarczającą ilością sklepów i nadwyżką towarów do zagospodarowania, aby otwierać punkty w centrach wyprzedażowych w największych ośrodkach miejskich w kraju.
W Polsce obecnie funkcjonuje 14 centrów wyprzedażowych o łącznej powierzchni najmu ok. 250 000 mkw. Są to obiekty małe i średniej wielkości (10 000 – 25 000 mkw. powierzchni najmu brutto), które zwykle powstawały w fazach. Obecnie działa w nich ponad 380 najemców, prowadzących ok. 1 150 sklepów, punktów usługowych i gastronomicznych.