Sytuacja społeczno-gospodarcza kraju w styczniu 2020 r.

biznesman1
Eksperci Gównego Urzędu Statystycznego opracowali raport pt.: „Sytuacja społeczno-gospodarcza kraju w styczniu 2020 r.”.

Jak czytamy w raporcie Głównego Urzędu Statystycznego:
„Według szybkiego szacunku tempo wzrostu produktu krajowego brutto wyrównany sezonowo +3,5% r/r w skali roku było wolniejsze niż w poprzednich kwartałach.

Wzrost przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw w skali
roku był słabszy od notowanego w poprzednich miesiącach. Stopa
bezrobocia rejestrowanego, pomimo sezonowego wzrostu, była niższa
niż przed rokiem.

Według wyników Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności sytuacja na rynku pracy w IV kwartale 2019 r. była lepsza niż rok wcześniej.
Wzrosła liczba pracujących oraz wskaźnik zatrudnienia; obniżyła się
liczba bezrobotnych oraz stopa bezrobocia.

Przeciętne miesięczne nominalne wynagrodzenia brutto w sektorze
przedsiębiorstw wzrosły w skali roku w większym stopniu niż w IV kwartale ub. roku. Przy wyższym niż w poprzednich miesiącach wzroście cen
konsumpcyjnych dynamika siły nabywczej płac zwolniła.

Ceny produkcji sprzedanej przemysłu wzrosły nieznacznie mniej
niż w grudniu ub. roku, a ceny produkcji budowlano-montażowej
– w tempie zbliżonym”.

Nowe marki w łódzkiej Sukcesji – rośnie portfel najemców

sukcesjaCentrum Handlowo-Rozrywkowe Sukcesja w Łodzi wzbogaciło ofertę o salon stacjonarny Wakacje.pl oraz restaurację Juju z kuchnią perską. Oba lokale znajdują się na poziomie 1. To kolejne nowe marki, które ostatnio dołączyły do grona najemców Sukcesji.

Wakacje.pl są liderem na rynku turystycznych usług internetowych, a zarazem dynamicznie rozwijającą się siecią salonów stacjonarnych. Nowy salon w Sukcesji oferuje m.in. wczasy, wycieczki objazdowe, kolonie i obozy ponad 100 biur podróży, a także bilety lotnicze, ubezpieczenia podróżne, miejsca parkingowe przy lotniskach i bony wakacyjne.
Z kolei Juju to pierwszy w Polsce lokal nowej marki. W planach właścicieli jest stworzenie sieci lokali pod tym szyldem w różnych miastach. Restauracja mieści się w strefie food court.

– Sukcesywnie urozmaicamy usługowy i gastronomiczny tenant mix, ponieważ takie są oczekiwania naszych klientów i wymogi zmieniającego się rynku. Dbamy o to, by wśród najemców były zarówno znane marki, jak i nowe, autorskie koncepty. Dzięki temu klienci zyskują zróżnicowaną ofertę, dostosowaną do własnych potrzeb i zasobności portfeli – mówi Dariusz Michalak, dyrektor ds. komercjalizacji Sukcesji.

Sukcesja jest najnowszym centrum handlowym w Łodzi, położonym blisko ścisłego centrum, w sąsiedztwie m.in. Expo Łódź, Akademickiego Centrum Sportowo-Dydaktycznego PŁ i nowych osiedli mieszkaniowych. Na ponad 128 tys. mkw. powierzchni całkowitej i około 45 tys. mkw. powierzchni najmu znajdują się pasaż handlowy ze strefą gastronomiczną i część rekreacyjno-rozrywkowa z najnowocześniejszym w Łodzi 9-salowym kinem Helios. Centrum dysponuje dwupoziomowym parkingiem na ponad 1 tys. miejsc, na którym są dwie stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Inwestorem jest spółka Fabryka Biznesu.

Park w Opatowie sprzedany, w Debrznie skomercjalizowany

IMG_2251
Zbudowany w oparciu o nowatorską metodę finansowania park handlowy w Opatowie sprzedany został docelowemu inwestorowi. Nabywcą EDS Park Debrzno został BNP Paribas Leasing Solutions, jako strona finansująca zakup przez prywatnych przedsiębiorców. Działający zaś od połowy grudnia 2019 roku EDS Park Debrzo powitał ostatniego najemcę – w połowie lutego otwarty został sklep Pepco, tym samym uzupełniając ofertę handlową obiektu. W przypadku tego projektu także trwają rozmowy z docelowym kupującym.

– „Sprzedaż parku w Opatowie jest zwieńczeniem całego projektu. W ramach Higasa Club pozyskaliśmy pełne finansowanie od indywidualnych inwestorów, którzy zgodnie z umowami dla tego konkretnego przedsięwzięcia otrzymali odsetki na poziomie 7% w skali roku, a teraz zostanie zwrócony im kapitał. Co więcej cały proces trwał krócej niż zakładaliśmy. Wierzę, że wypełnione zobowiązania wpłyną na jeszcze większe zaufanie kolejnych inwestorów Higasa Club, przy realizacji następnych parków” – mówi Marcin Rudziński, członek zarządu Higasa Properties.

Cała operacja sprzedaży przypomina leasing wzięty na samochód. W przypadku Opatowa leasingobiorcami są prywatni przedsiębiorcy, z kolei właścicielem instytucja finansowa. – „Leasing nieruchomości jest obecnie jedynym instrumentem pozwalającym na szybszą amortyzację nieruchomości. BNP Paribas Leasing Solutions obsługuje klientów bankowych z segmentów mikroprzedsiębiorstw i personal finance, a także m.in. oferuje produkty finansowe dla klientów MŚP i korporacyjnych. Proponowane leasingi nieruchomości są alternatywną w stosunku do kredytu metodą finansowania potrzeb klientów związanych z posiadaniem nieruchomości” – zaznacza Justyna Przybylska, Account Manager w BNP Paribas Leasing Solutions.

Kolejnym zaplanowanym działaniem jest sprzedaż parku w Debrznie. Od połowy lutego EDS Park Debrzno działa już w pełnej obsadzie – jako ostatni swój sklep otworzyła sieć Pepco. Pierwszy i drugi kwartał 2020 roku to ciąg dalszy prowadzenia bądź przygotowań do dalszych przedsięwzięć. Trwają ostatnie prace przed przekazaniem pierwszego etapu EDS Park Legnica, gdzie w marcu zaplanowano otwarcie dyskontu Biedronka. Także w marcu planowo powinna rozpocząć się budowa parku w Redzie, gdzie jednocześnie podpisywane są ostatnie umowy komercjalizacyjne.

Następnym miastem, w którym powstanie park budowany przez spółki EDS Retail Park i Higasa Properties jest Nowy Dwór Mazowiecki – w przypadku tej inwestycji trwają zaawansowane rozmowy z kupującym cały obiekt w ramach Higasa Club, w wariancie „zaprojektuj biznes”, czyli w tym przypadku prywatny inwestor sfinansuje ze swoich środków budowę i od razu stanie się właścicielem parku.

Firma PBS Connect Polska nowym najemcą w Hillwood Marki

Hillwood Marki

Firma PBS Connect Polska kolejnym najemcą w centrum logistycznym Hillwood Marki. Europejski potentat w zakresie produkcji oraz hurtowej dystrybucji artykułów biurowych zajmie 12 000 mkw., czyli ponad połowę powierzchni nowo budowanej, czwartej hali. Budynek będzie oddany do użytku latem tego roku.

Oprócz 11 000 mkw. nowoczesnej powierzchni magazynowej, przystosowanej do dystrybucji markowych artykułów papierniczych, biurowych i szkolnych, PBS wynajmie również 900 mkw. powierzchni biurowej. Cały budynek zostanie dostosowany do potrzeb PBS m.in. w zakresie podwyższonych standardów przeciwpożarowych. Ze względu na charakter działalności firmy, hala zostanie wybudowana w odporności ogniowej, pozwalającej na składowanie towarów powyżej 4000MJ/m2.

„W naszych projektach zwracamy uwagę na wymagania klienta związane nie tylko z lokalizacją, ale również proponujemy szereg rozwiązań technicznych dopasowanych do jego potrzeb, zapewniając przy tym sprawną i terminową realizację. Cieszymy się, że PBS obdarzył nas zaufaniem” – mówi Jan Kaliński, Business Development Director Hillwood Polska.

Hillwood Marki leży zaledwie 15 km od centrum Warszawy przy ul. Okólnej 45 w Markach. Dogodna lokalizacja zapewnia łatwy dojazd do trasy ekspresowej S8 i autostrady A2 oraz dostęp do publicznej komunikacji.

Park Hillwood Marki obejmuje cztery nowoczesne budynki o łącznej powierzchni ponad 90 000 mkw. wyposażone w oświetlenie LED, doki z ochronnymi kołnierzami i hydraulicznymi podnośnikami oraz rampy najazdowe. Obok hal znajdują się też duże parkingi dla pracowników i gości.

Doradcą najemcy w transakcji była firma Colliers International Polska.

„Współpracując z PBS Connect Polska, mieliśmy jasno określone cele, renegocjacje obecnego kontraktu lub pozyskanie nowoczesnej powierzchni, możliwie najbliżej aktualnej siedziby zlokalizowanej na warszawskim Żeraniu. Po dokładnej analizie dostępnych na rynku opcji, warunki uzyskane w parku logistycznym Hillwood Marki okazały się najatrakcyjniejsze dla naszego klienta” – mówi Maciej Cieliczko, Associate Director w Colliers International Polska sp. z o.o.

Wskaźniki cen produkcji budowlano-montażowej w styczniu 2020 roku

analiza
Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego, w styczniu 2020 r. ceny produkcji budowlano-montażowej w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku wzrosły o 2,9% a w porównaniu z grudniem 2019 r. o 0,2%.

W stosunku do poprzedniego miesiąca zanotowano wzrost cen budowy budynków oraz budowy obiektów inżynierii lądowej i wodnej (po 0,2%). Ceny robót budowlanych specjalistycznych wzrosły (o 0,1%).
W porównaniu ze styczniem 2019 r. podniesiono ceny budowy budynków (o 3,4%), budowy obiektów inżynierii lądowej i wodnej (o 2,7%) oraz robót budowlanych specjalistycznych (o 2,4%) – czytamy w komunikacie Głównego Urzędu Statystycznego.

Przedsiębiorco, chroń swój know-how!

image_processing20200221-17785-1kscnbe
W gospodarce opartej na wiedzy, często zasadniczą wartością przedsiębiorstwa są wartości niematerialne, np.: niezmienne od lat receptury produktów; wyniki wieloletnich badań, od medycznych po marketingowe ; metodyki  działania dla uzyskania określonych rezultatów czy unikatowy model biznesowy. Niektóre firmy są wręcz na tej wiedzy w całości oparte lub stanowi ona o ich przewadze konkurencyjnej. Z tego względu skuteczna ochrona know-how przedsiębiorstwa ma znaczący wpływ na kondycję firmy i jej pozycję rynkową.

O odpowiednią ochronę tajemnic należy zadbać na bardzo wczesnym etapie, aby w razie wystąpienia problemów sprawniej rozwiązać potencjalny kryzys. Jeśli zarządzasz firmą upewnij się, że wiesz jak dbać o ochronę jej know-how.

Czy każda informacja podlega ochronie?

Tajemnica przedsiębiorstwa, czyli tzw. „poufne know how”, oznacza tylko takie informacje, które jako całość lub w odpowiednim zestawieniu posiadają wartość gospodarczą oraz nie są powszechnie znane osobom z tej samej branży albo nie są dla nich  łatwo dostępne. Istotne jest również to, aby przedsiębiorca podejmował działania w celu utrzymania ich w poufności.
Czym jednak jest „wartość gospodarcza” tajemnicy? Jak rozumieć „powszechność” danej informacji i jej „dostępność”? O jakich „działaniach” celem utrzymania informacji w poufności mowa? Z odpowiedzi na powyższe pytania wyłania się definicja „know-how” przedsiębiorstwa, które podlega ochronie prawnej tylko wtedy, gdy wszystkie powyższe przesłanki zostaną spełnione.
Wartość gospodarczą posiadają tylko takie informacje, których ujawnienie, obiektywnie, ma realny albo przynajmniej potencjalny wpływ na sytuację ekonomiczną firmy. Oznacza to, że wartość gospodarczą posiadają zarówno informacje, które przysparzają firmie przychodów, jak i takie, których ujawnienie może narazić ją na straty, przynajmniej potencjalnie. Wartość gospodarczą posiada także informacja, która sama nie posiada wartości ale nabiera jej w zbiorze np.: sprofilowane bazy danych dotyczące klientów.
Powszechność informacji oznacza, że stosowanie przez przedsiębiorcę powszechnie znanych i oczywistych, nawet specjalistycznych, rozwiązań nie może być traktowane, jako tajemnica przedsiębiorstwa. Przedsiębiorca nie kontroluje bowiem w żaden sposób liczby i charakteru osób mających dostęp do należących do niego informacji. Tajemnicą przedsiębiorstwa może być za to zbiór informacji, które jakkolwiek samodzielnie są powszechnie znane osobom z danej branży, to już zebranie ich w określonym zestawieniu może tworzyć nową, wymierną wartość gospodarczą. Przykładem może być baza klientów i zebrane o nich informacje np.: ich preferencje zakupowe lub dane behawioralne umożliwiające adresowanie skuteczniejszej reklamy albo  pomagają budować z nimi odpowiednie relacje. Odpowiednie zarządzanie bazą klientów i wykorzystywanie zagregowanych danych na temat ich zachowań może stanowić realną przewagę konkurencyjną. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku procesu technologiczno-produkcyjnego danego produktu, gdy np.: konstrukcja urządzenia jest łatwa do rozpoznania, a jednak cały proces produkcyjny jest poufny, ponieważ składa  się na niego wiedza, doświadczenie oraz użyte środki i nakłady, które pozwoliły konkretnemu przedsiębiorcy na wykorzystanie powszechnie dostępnych informacji w unikatowy sposób. Proces budowy urządzenia, dokumentacja techniczna, określająca sposób produkcji, wykorzystane materiały – to wszystko składa się na „know-how” firmy.

Odpowiednie działania właścicieli firm są kluczowe

Działanie celem utrzymanie tajemnicy oznacza, że przedsiębiorca powinien przedsięwziąć rozsądne kroki organizacyjne, prawne i techniczne, które w danych okolicznościach są niezbędne dla zachowania konkretnej informacji w tajemnicy. Przykładami może być np.: przechowywanie dokumentów w niedostępnym powszechnie miejscu, kontrola dostępu, zawarcie umów o poufności (tzw. NDA), ostrzeżenie na dokumentach lub korespondencji oraz wszelkiego rodzaju hasła i blokady informatyczne.

Kto i jak może naruszyć tajemnicę przedsiębiorstwa?

Naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa nie należy do rzadkości. Odpowiedzialność za takie naruszenie ponosi każda osoba fizyczna lub prawna, która bezprawnie pozyskała, wykorzystała lub ujawniła know-how” firmy. Mówimy wtedy o tzw. czynie nieuczciwej konkurencji. Czynem nieuczciwej konkurencji jest w szczególności pozyskanie tajemnic przedsiębiorstwa na skutek uzyskania nieuprawnionego dostępu, przywłaszczenia, kopiowania dokumentów lub kopiowania plików elektronicznych zawierających tajemnice przedsiębiorstwa lub umożliwiających wnioskowanie o jej treści. Odpowiedzialność karną za naruszenie ponosi każdy, kto wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, w stosunku do przedsiębiorcy, ujawnia innej osobie lub wykorzystuje we własnej działalności gospodarczej informację stanowiącą tajemnicę przedsiębiorstwa wyrządzając przy tym poważną szkodę przedsiębiorcy. Ma to zastosowanie również wobec osób, które biorąc udział w rozprawie lub w innych czynnościach postępowania sądowego dotyczącego roszczeń z tytułu czynu nieuczciwej konkurencji miały dostęp do poufnych informacji, a w postępowaniu została wyłączona jawność rozprawy.

Przykłady orzecznictwa polskich sądów:

  • Transferowanie przez pracownika dokumentów pracodawcy z jego serwera na prywatną pocztę elektroniczną może stanowić czyn nieuczciwej konkurencji;
  • Wszelkie informacje związane z udziałem przedsiębiorcy w postępowaniu sądowym stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa. Ujawnienie informacji o toczących się postępowaniach może stanowić zagrożenie dla interesów przedsiębiorcy, chociażby ze względu na osłabienie jego wiarygodności, zmniejszenie zdolności kredytowej czy zdolności negocjacyjnej, co w konsekwencji może rzutować na zawieranie umów na korzystnych warunkach;
  • Obowiązek zachowania tajemnicy przedsiębiorstwa obejmuje zarówno osoby, które zobowiązały się do tego w sposób wyraźny, ale także tych, którzy nie zostali w sposób bezpośredni zobowiązani przez przedsiębiorcę do zachowania tajemnicy, a weszli w posiadanie cennych informacji i wiedzą o tym, że stanowią one tajemnicę przedsiębiorstwa;
  • Czyn nieuczciwej konkurencji może również stanowić bezprawne pozyskanie danych osobowych pracowników i przygotowanie na ich podstawie własnej oferty

Artykuł ekspercki opracowany przez Tomasza Prokopa, radcę prawnego w kancelarii Chałas i Wspólnicy.

Woonerfy – przyszłość dróg w polskich miastach?

woonerf Gdynia ul Abrahama
Ulica do mieszkania – brzmi jak oksymoron? Niekoniecznie. Woonerf to miejsce, w którym piesi i rowerzyści mają pierwszeństwo, a kierowcy czują się gośćmi. Dzięki swojej przyjazności staje się coraz popularniejszą formą organizacji ruchu w europejskich i polskich miastach.

Rozwiązanie to wywodzi się chęci zrównoważenia roli pieszych, rowerzystów i samochodów wobec powszechnej dominacji tych ostatnich w przestrzeni publicznej. Ma na celu wykreowanie wypełnionego zielenią, małą architekturą i spokojem pasa drogowego, który jednak łączy się z ograniczeniem wjazdu dla pojazdów. W przypadku woonerfu ruch samochodów jest tak zorganizowany, aby każdy kierowca wjeżdżający na jego szybko zorientował się, że musi ustąpić pierwszeństwa pozostałym użytkownikom drogi. Sam wygląd woonerfów zniechęca do wjazdu samochodem, jednak go nie wyklucza. Dzieje się tak poprzez wyniesienie drogi ponad poziom ulic, intensywność nasadzeń oraz małą architekturę, które powodują, że faktycznie tej drodze bliżej jest do deptaka niż do standardowego pasa ruchu.

Pierwszy Woonerf powstał w Holandii, światowej stolicy rowerów i zrównoważonej miejskiej przestrzeni. Pierwsze takie formy organizacji ruchu i przestrzeni publicznej zaczęły się pojawiać w latach 70. w odpowiedzi na samochodową dominację, która coraz powszechniej rozlewała się po miastach. Powszechność samochodu, jako środka transportu, nikogo nie dziwi, jednak szybko zauważono, że w miastach spadał komfort życia, a często również poziom ich estetyki. Architekci miejscy wprowadzili więc rozwiązania, dzięki którym piesi, rowerzyści i kierowcy samochodów na nowo uczą się koegzystencji.

Gerard Schuurman, Holender, dyrektor projektu Stoczni Cesarskiej w Gdańsku, który od 3 lat mieszka w Polsce potwierdza, że woonerfy na całym świecie zaczynają odgrywać coraz istotniejszą rolę: Dla mnie najważniejszą kwestią jest współdzielenie przestrzeni miejskiej przez jej różnych użytkowników. Projekty placów czy ulic powodują, że proces koegzystencji zachodzi organicznie. Kierowcy niejako zmuszeni są do ograniczenia prędkości, co skutkuje większym bezpieczeństwem w okolicy. Byłbym za całkowitym wyłączeniem ruchu samochodowego w ścisłych centrach miast, jednak jest to nierealne, a doświadczenia z istniejącymi woonerfami pokazały, że są one doskonałym kompromisem w jego pozytywnym znaczeniu.

W Polsce pierwsze woonerfy zaczęły się pojawiać w 2014 roku w Łodzi. Rozwiązanie to, przygotowane na ul. 6 sierpnia, szybko docenili mieszkańcy okolicznych domów, co w kolejnym roku poskutkowało zgłoszeniem do budżetu obywatelskiego aż sześciu kolejnych projektów, a liczba ta rosła i w kolejnych latach. Efektem spowolnienia ruchu i ograniczenia miejsc postojowych jest często pojawienie się w okolicy większej ilości usług, kawiarni i intensywniejszych relacji sąsiedzkich wzdłuż zmienianej ulicy. W pobliżu drugiego łódzkiego woonerfu na ul. Traugutta pojawił się plac zabaw dla dzieci i nowe lokale usługowe, które korzystają ze zwiększonego w okolicy ruchu pieszego.

Na Pomorzu jednym z nich może pochwalić się Gdynia. Pierwszy woonerf powstał w 2019 roku na części ul. Abrahama, która wcześniej po obu stronach była zastawiona samochodami. Realizacja odbyła się z inicjatywy mieszkańców w ramach budżetu obywatelskiego na odcinku pomiędzy ul. 10-lutego, a Batorego. Liczba miejsc parkingowych została zredukowana z 30 do 7. Obecnie na długości 100 metrów jednokierunkowa ulica prowadzona jest na wyniesieniu. Wzdłuż niej postawiono ławki, posadzono krzewy, a rosnące drzewa zabezpieczono estetycznymi osłonami. Na jego całej długości obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h. Taka forma organizacji ruchu zniechęca do wjazdu na tę ulicę, co przekłada się na skuteczne ograniczenie ruchu. Projektant gdyńskiego woonerfu, Łukasz Pancewicz z pracowni projektowej A2P2 podkreśla, że woonerfy sprawdzają się w przestrzeniach osiedli bądź ciągów pieszych w śródmieściach np. ulic handlowych, przestrzeni z usługami w parterach: Ich głównym zadaniem jest stworzenie bezpiecznej przestrzeni w bezpośrednim otoczeniu miejsca zamieszkania bądź w ważnych przestrzeniach publicznych śródmieścia. (…) To także miejsca, gdzie ograniczana jest anarchia parkingowa. Wiele zależy od nastawienia władz i mieszkańców. Zastosowanie tego typu rozwiązań wiąże się z odzyskiwaniem przestrzeni miast dla pieszych.

Gdyńscy przedsiębiorcy, prowadzący swoje lokale przy powstałym woonerfie, pytani o odbiór nowej miejskiej przestrzeni, nie ukrywają swojego entuzjazmu wobec przeprojektowanej ulicy. Uważam, że to świetny pomysł. – mówi Krystyna Gruszka z pracowni Amazing Decor, położonej przy ul. Abrahama 29. Takich miejsc powinno być więcej i to nie tylko w Gdyni, ale i w innych miastach w Polsce. Niewątpliwym atutem jest to, że ulicy prawie w całości nie zastawiają samochody, jak to było wcześniej. Jest za to jest dużo zieleni. Mamy też więcej klientów przez to, że ta część Abrahama stała się przyjazna pieszym. Podobnie ocenia to rozwiązanie Magda Modrzejewska-Tek z pracowni Floral Design z ul. Abrahama 27: Woonerf świetnie funkcjonuje, to bardzo miła przestrzeń. Wielu ludzi przychodzi w tę częśći ulicy, aby spędzić czas w kafejkach czy kawiarniach. Myślę, że takie przestrzenie w miastach są jak najbardziej potrzebne. Jeszcze trzy lata temu na tym odcinku Abrahama stał samochód na samochodzie, co uniemożliwiało ruch pieszych. Aktualnie komfort życia mieszkańców się poprawił, a sama przestrzeń jest o wiele bardziej estetyczna.

Najnowszy przygotowywany woonerf powstanie w gdańskiej Oliwie, w sąsiedztwie Olivia Business Centre. Projektowana ul. Nowa Sudecka będzie miała ponad 400 metrów długości. To właśnie na niej powstanie to nowe rozwiązanie drogowe. Co istotne inwestycja zostanie sfinansowania w przeważającej części przez inwestora parku biurowego. W jej ramach powstanie nie tylko nowy pas drogowy, zakładający spowolniony, współdzielony ruch, ale planowany jest również długi pas zieleni, w ramach którego zasadzonych zostanie 67 drzew oraz kilkaset krzewów i kwiatów. Podobnie jak w innych woonerfach, także w Gdańsku pojawią się miejskie meble, stojaki na rowery, ławki parkowe, podwyższone krzesła miejskie i stoły, kosze na śmieci i inne elementy miejskiej małej architektury.

Kolejne woonerfy planowane są na terenie Młodego Miasta, gdzie Stocznia Cesarska Development i Stocznia Centrum Gdańsk przygotowują swoje projekty rewitalizacji dawnych terenów przemysłowych. Ich master plany przygotowały dwa bardzo doświadczone biura projektowe, które zaplanowały komunikację na tych terenach w dużej mierze właśnie w formule współdzielonej przestrzeni drogowej. Gerard Schuurman ze Stocznia Cesarska Development: Stawiamy sobie za cel stworzenie na naszym terenie jednej z najbardziej ekologicznych dzielnic Gdańska, więc woonerfy będą tu występować dosyć powszechnie. Główny szlak komunikacyjny naszej dzielnicy – historyczna ul. Narzędziowców będzie doskonale nadawała się do organizacji w formie woonerfu. Od niej odchodzić będą kolejne drogi, również zorganizowane na zasadzie koegzystencji ruchu pieszego, samochodowego i rowerowego. Czujemy się odpowiedzialni za wysoką jakość przestrzeni, którą wykreujemy i chcemy wyznaczać nią pewne standardy zagospodarowania miejskiej przestrzeni. Woonerfy to obecnie najlepsze rozwiązania, aby móc tworzyć wysokiej jakości, przyjazne i bezpieczne miejsce do życia. Szczególnie w miejscach o tak dużym znaczeniu jak Stocznia Cesarska.

Pytanie o sukces woonerfu jest pytaniem o to, dla kogo projektowane jest miasto, gdyż jest to rozwiązanie promujące potrzeby pieszych. Dla wielu jest to rozwiązanie przyszłości.– mówi Łukasz Pancewicz. Woonerf nie może być jedynie „pomnikiem aktywisty” czy jednostkowym rozwiązaniem, ale powinien być częścią planowania systemu transportu w mieście. (…) Nagrodą jest nie tylko dobre samopoczucie czy zdrowie, ale też odczuwanie miasta w najbardziej przyjemny sposób – poprzez spacer po nim i kontakt z drugim człowiekiem.

materiał prasowy

Kamienica Foksal 13/15: Kto zamieszka w najbardziej prestiżowych apartamentach w Warszawie?

Foksal 13 i 15

Dwa wystawne budynki w Warszawie zostały zaprojektowane i wybudowane przez architekta Artura Ottona Spitzbartha w ostatnich latach XIX wieku. Bogate i oryginalne dekoracje wnętrz oraz ogromne metraże mieszkań nadawały im wręcz pałacowy rozmach. Staranna rewitalizacja prowadzona przez firmę Ghelamco ocaliła historyczne mury, zdobienia i materiały wykończeniowe, a przy okazji wzbogaciła obiekty o liczne luksusowe udogodnienia. Wartość inwestycji zwiększają jednak nie tylko nowoczesne rozwiązania i zabytkowa materia, lecz także historie dawnych mieszkańców, które nadają temu miejscu niepowtarzalny charakter.

 

Już niebawem pod najbardziej prestiżowym adresem w Warszawie zamieszkają nowi lokatorzy, którzy będą przeżywać własne historie w tym niezwykłym miejscu. O zainteresowaniu luksusową inwestycją wymownie świadczą rekordowo wysokie transakcje sprzedaży Foksal 13/15: 17 mln zł za kupno dwóch apartamentów o łącznej powierzchni 470 mkw. oraz 11 mln zł za cztery lokale.

Jednak fakt dysponowania zasobnym portfelem z pewnością nie jest jedyną wspólną cechą przyszłych mieszkańców kamienic. Oto jak mówią o motywach zakupu apartamentów na Foksal 13/15 sami inwestorzy:

– Na moją decyzję o nabyciu apartamentu wpłynęły trzy powody: historia kamienicy, staranność odtworzenia tego budynku i lokalizacja. Cena w stosunku do wartości miejsca jest moim zdaniem w pełni uzasadniona. Nowoczesnych apartamentowców można zbudować właściwie dowolną liczbę, a historycznych kamienic dostosowanych do życia w XXI wieku, zwłaszcza w Warszawie, jest niewiele. Z kolei lokalizacja daje możliwość dotarcia pieszo do wielu warszawskich atrakcji, a jednocześnie jest na tyle oddalona od głównych arterii komunikacyjnych, że zapewnia spokój – wyjaśnia Piotr Pytel, właściciel jednego z apartamentów przy Foksal 13/15.

Na ogół inwestorami są osoby w przedziale wiekowym 40-60 lat, mieszkające w Warszawie i innych dużych miastach, w kilku przypadkach także za granicą. Polacy i obcokrajowcy polskiego pochodzenia. Ludzie przedsiębiorczy: właściciele, udziałowcy i wspólnicy dobrze prosperujących firm działających w przeróżnych branżach, między innymi nieruchomościowej i budowlanej.

Foksal 13/15 to luksusowa inwestycja apartamentowa, którą firma Ghelamco realizuje w historycznym centrum Warszawy. Kamienice powstały w latach 1895–1898 według projektu Artura Ottona Spitzbartha. W tamtym okresie, podobnie jak i dziś, był to jeden z najbardziej prestiżowych adresów w Warszawie.

 

W obu kamienicach znajduje się w sumie 55 apartamentów o powierzchni od 47 do 260 mkw. Za metr kwadratowy luksusu trzeba zapłacić od 25 tys. do 40 tys. zł.

Empik ponownie rozdał 10 000 książek bibliotekom szkolnym w całej Polsce

empik
Kolorowa, wypełniona tysiącami książek ciężarówka pokonała trasę ponad 3600 km, odwiedzając 10 szkół, które zwyciężyły w konkursie „Tysiąc powodów by czytać”. 10 000 egzemplarzy trafiło już na półki bibliotek szkolnych w Brwinowie, Halinowie, Jarszewie, Kaznowie-Kolonii, Krzówce, Młynarzach, Mrozach, Pruszkowie, Warszawie i Wieliczce. Empik spełnił tym samym czytelnicze marzenia uczniów, którzy samodzielnie wybrali nowe tytuły.

Przyjazd wypełnionej książkami ciężarówki Empiku i dzień przekazania nagród był dla wielu placówek jednym z najważniejszych wydarzeń w historii. W uroczystościach brali udział przedstawiciele lokalnych władz, rodzice i mieszkańcy. Książki to główna nagroda empikowej przygody. Ale zdarzają się też nieplanowane bonusy. – To nowa szkoła, udział w konkursie praktycznie pomógł uczniom, rodzicom i nauczycielom lepiej się poznać i zintegrować – zauważył tato Hani z pruszkowskiej szkoły numer 5. – Te zmagania skonsolidowały całą halinowską społeczność, takiego zaangażowania w naszej gminie jeszcze nie było – podkreśliła dyrektor szkoły podczas uroczystego przekazania książek dodając, że warto zapamiętać tę lekcję. – Pamiętajcie, mały może dużo, jeśli bardzo czegoś chce.

4. edycja konkursu „Tysiąc powodów by czytać” od samego początku cieszyła się rekordowym zainteresowaniem. Do rywalizacji stanęło 550 szkół, internauci oddali na zgłoszone prace aż 925 066 głosów, czym pobito ubiegłoroczny rekord. Dzięki pomysłowości i pozytywnej energii, nawet szkoły znajdujące się w niewielkich miejscowościach zdołały pokonać setki większych placówek z całej Polski.

Prologis Park Łódź: 6 000 metrów kwadratowych dla nowego klienta

biznesman
Operator logistyczny Uniq Logistic wynajął 6 000 metrów kwadratowych nowoczesnej powierzchni magazynowej w Prologis Park Łódź, którą wybrał dla swojego klienta z branży FMCG.

„Przy poszukiwaniu powierzchni logistycznej kluczowa była dla nas lokalizacja parku oraz jakość nieruchomości. Prologis Park Łódź znajduje się w okolicach geograficznego środka Polski, co sprawia, że jest to dla nas doskonały węzeł transportowo-logistyczny. Wysoki standard, w jakim została wykonana inwestycja oraz szeroki zakres usług oferowanych w parku pomogły nam w podjęciu jednoznacznej decyzji – powiedział Jarosław Płusa, prezes Uniq Logistic.

„W naszym łódzkim parku stawiamy na nowoczesną infrastrukturę oraz zrównoważone rozwiązania, oferujemy też liczne narzędzia ułatwiające zarządzanie nieruchomością. Nasz klient docenił też bezpośredni dostęp do komunikacji publicznej. W sąsiedztwie znajduje się przystanek autobusowy i tramwajowy, co umożliwia pracownikom szybki i łatwy dojazd do pracy” – podkreśla Kamila Pruk, senior leasing manager Prologis.

W transakcji najemcy doradzała firma Axi Immo. „Klient miał dokładnie sprecyzowane parametry dotyczące nowego obiektu magazynowego, spośród przedstawionych propozycji oferta parku Prologis okazała się najlepsza ze względu na dogodną lokalizację blisko centrali firmy, bardzo dobrą ekspozycję z drogi, jak też standard powierzchni – powiedział Hubert Wojtera, Dyrektor Industrial & Logistic w Axi Immo.

 

Park logistyczny zlokalizowany jest w dzielnicy Widzew – Olechów, zaledwie trzy kilometry od autostrady A1 (Katowice- Łódź-Gdańsk), 12 kilometrów od centrum Łodzi i 21 kilometrów od węzła Stryków (skrzyżowanie autostrad A1 i A2).

Park docelowo zajmie 93 000 metrów kwadratowych przeznaczonych na najwyższej klasy magazyny oraz reprezentacyjne biura, których wyposażenie będzie dostosowane do indywidualnych potrzeb klientów.

Browary Warszawskie z nową umową najmu powierzchni

razem
Już pod koniec 2020 roku Tapas Bar Sobremesa zaprosi na wyjątkową hiszpańską kuchnię, idealną dla tych, którzy kochają gorące, południowe klimaty, do Browarów Warszawskich. 

Sobremesa to po hiszpańsku deser, ale także rozmowa przy stole. Te słowa idealnie oddają to, czym będzie nowa restauracja, która dołączy do Dzielnicy Spotkań i Smaków w samym centrum Warszawy.
W Sobremesie, przy wyśmienitym winie i niezwykłych daniach tapas – niewielkich przekąskach znanych z hiszpańskich barów – łatwo można odnaleźć radość ze spotkania i rozmowy z bliskimi. Możliwość próbowania wielu małych potraw zamiast jednego głównego dania, pyszne hiszpańskie wina, sangrie, biesiadowanie i wspólne rozmowy z bliskimi są tym, co kochamy i chcemy upowszechniać.

Anna Manowska i Katarzyna Tracey – właścicielki Tapas Bar Sobremesa

Restauracja Sobremesa znajdować się będzie w Browarach Warszawskich na poziomie piwnic. W sumie zajmie ponad 250 metrów kwadratowych. Latem zaprosi swoich gości do klimatycznego ogródka w samym sercu Piwnic dawnej Leżakowni.
Otwarcie restauracji Tapas Bar Sobremesa zaplanowane jest na koniec 2020 roku.

Wola przejmuje prowadzenie w warszawskiej sztafecie biurowej

Warsaw city with modern skyscraper at sunset, Poland

Służewiec biznesowy próbuje dotrzymać kroku warszawskiej Woli, która obrasta biurowymi wieżami.

Warszawskie biura skupione są przede wszystkim w trzech dzielnicach – na Mokotowie, w Śródmieściu i na Woli. Na ich terenie zlokalizowane jest około 75 proc. zasobów biurowych miasta. Największe warszawskie obiekty biurowe, o powierzchni przekraczającej 30 tys. mkw. oferują ponad jedną czwartą powierzchni, jaką dysponuje stołeczny rynek. Struktura podaży zmienia się jednak dynamicznie, bo na terenie aglomeracji realizowanych jest kilkanaście projektów wielkoskalowych, w większości w centralnym obszarze miasta, które wejdą na rynek w tym i przyszłym roku.

Najwięcej biurowców rośnie w rejonie ronda Daszyńskiego. I niedługo to właśnie ten obszar przejmie biurową palmę pierwszeństwa w Warszawie. Centrum miasta zapełnia się szklanymi wieżami, wśród których znajdzie się też najwyższy budynek, nie tylko w stolicy, ale i w Unii Europejskiej. Wieża Varso Tower, powstająca w pobliżu Dworca Centralnego z iglicą mierzyć będzie 310 metrów. Wysokościowiec wraz z dwoma niższymi wieżowcami realizowany jest w ramach inwestycji Varso Place, która dostarczy łącznie 144 tys. mkw. powierzchni.

Wolskie wysokościowce

W rejonie ronda Daszyńskiego, na tzw. bliskiej Woli, którą od Śródmieścia dzieli aleja Jana Pawła II w budowie jest kilka kolejnych wież biurowych. Do końca 2021 roku na tym obszarze zostanie oddanych do użytkowania kilka inwestycji, w których powstają wysokościowce. Na rynek wejdą takie projekty jak The Warsaw Hub, Warsaw Unit, Skyliner, Warsaw Unit, Spark, Mennica Legacy Tower, Generation Park, a w 2022 roku ma zostać ukończona również wieża biurowa SKYSAWA budowana przy rondzie ONZ. Poza tym, w tej części miasta realizowanych jest także kilka ciekawych inwestycji, wśród których wymienić można biurowiec Chmielna 89, czy kompleks Lixa oraz multifunkcyjne projekty Browary Warszawskie, czy Fabrykę Norblina.

Nowe obiekty wraz z istniejącymi już w okolicy ronda Daszyńskiego, nowoczesnymi budynkami biurowymi utworzą największy w Warszawie hub biurowy, który pod względem standardu oferowanej powierzchni nie będzie miał sobie równych. Wielkością oferty nowe centrum biznesowe będzie zaś dorównywało zasobom Służewca Przemysłowego, który dzięki swojej kubaturze wciąż jest największą strefą biurową w Warszawie i w Polsce. To zagłębie dziś się już jednak nie rozwija. Poza budynkiem u zbiegu ulic Marynarskiej i Taśmowej, który będzie siedzibą firmy DSV, na jego terenie nie są prowadzone żadne inwestycje biurowe.

Służewiec w transformacji

Niemniej, monofunkcyjne jeszcze do niedawna mokotowskie zagłębie biurowe, skupiające 1,1 mln mkw. powierzchni, od pewnego czasu sukcesywnie zmienia swój charakter, by stać się na powrót atrakcyjnym dla najemców. Służewiec konsekwentnie odchodzi od typowo biurowego charakteru. Poprzez zmianę funkcji niektórych budynków i wprowadzanie inwestycji mieszkaniowych oraz hotelowych, a także dodatkowych usług i atrakcji, jak park linearny, czy amfiteatr chce stać się ciekawą lokalizacją także po godzinach pracy.

Pierwszy hotel – Hampton by Hilton Mokotów otworzył się na Służewcu w 2018 roku. Niedawno przy ulicy Postępu oddany został hotel Holiday Inn Express Mokotów, a przy Woronicza gości powita Focus Hotel Premium. Kolejne dwa obiekty hotelowe – Moxy & Residence Inn i  Holiday Inn Warsaw Mokotów są w fazie planowania. Według szacunkowych danych, po ich oddaniu ten obszar będzie miał do zaoferowania około 1600 miejsc hotelowych.

Na Służewcu przewidziane są też nowe inwestycje mieszkaniowe. Zakup przez Echo Investment czterech biurowców oraz gruntów na terenie kompleksu Empark wiąże się bowiem z zapowiedziami realizacji w ich miejsce osiedla mieszkaniowego. W ostatnich latach oddane zostało na tym terenie około 3,9 tys. mieszkań. W planowanych dziś inwestycjach powstać ma podobna ich ilość

Zmiany zachodzą też w samych budynkach biurowych, których właściciele chcą zaoferować podobne udogodnienia, jakie zapewniają biurowce w centrum miasta. Modernizacji poddane zostały m.in. Tulipan House, Park Postępu, Horizon, Adgar Plaza One, Adgar Wave, Innova i Signum Work Station (dawne Trinity Park II i III), czy budynki przy Cybernetyki 7 i 7a.

Rekordowy popyt na warszawskie biura 

Tymczasem powierzchnia biurowa w Warszawie rozchodzi się na tak zwanym pniu. Największe zainteresowanie najemców budzą biura zlokalizowane w centralnym obszarze miasta. Jak podaje Walter Herz, w 2019 roku w wolumen najmu na rynku warszawskim kolejny raz osiągnął rekordową wartość, a jego chłonność jest dziś najwyższa w historii. – W minionym roku w Warszawie wynajęte zostało prawie 880 tys. mkw. powierzchni biurowych. Na około jedną czwartą z tej powierzchni zawarte zostały umowy przednajmu. Wyraźnie widoczny jest wzrost udziału tego typu kontraktacji w wolumenie najmu. Coraz więcej firm zgłasza też zapotrzebowanie na wynajem dużych powierzchni, przekraczających 10 tys. mkw. Ubiegły rok przyniósł również bezprecedensowe umowy, w których zakontraktowane zostało po ponad 40 tys. mkw. biur. Na rynku widoczna jest kompresja zachęt oferowanych przez właścicieli budynków. Duży popyt na powierzchnię  powoduje, że najemcy zdecydowanie wcześniej, nawet na 2-3 lata przed zakończeniem umów najmu zaczynają analizować możliwości rynkowe, by móc podjąć najkorzystniejszą decyzję i albo renegocjować kontrakt, albo zmienić biuro – zauważa Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz.

Mała dostępność gotowych biur sprawia, że firmy znacznie częściej niż wcześniej decydują się na rezerwacje powierzchni w powstających biurowcach. W Warszawie w budowie jest ponad 850 tys. mkw. biur. Większość tej powierzchni oddana zostanie w tym i przyszłym roku. Według danych Walter Herz, w 2019 roku na warszawski rynek weszło natomiast zaledwie nieco ponad 160 tys. mkw.

– W najbliższej perspektywie prawdopodobnie będziemy mogli obserwować w Warszawie kolejne rynkowe rekordy. Tym razem związane, nie tylko z popytem, ale także podażą. W tym roku zasoby biurowe stolicy mogą wzrosnąć o 450 tys. mkw. powierzchni, a przyszły rok powinien przynieść kolejne 400 tys. mkw. nowych biur. Wielkość nowej podaży zależeć będzie od tego, czy budowy zakończą się w zakładanym terminie. Ponadprzeciętna nowa podaż nie zachwieje jednak równowagi na warszawskim rynku, bo cieszy się on dużym powodzeniem międzynarodowego biznesu. Wysokiej klasy biura w najnowocześniejszych obiektach szybko znajdują najemców – dodaje Bartłomiej Zagrodnik.

Według danych Walter Herz, współczynnik pustostanów w centrum Warszawy nie przekracza aktualnie 5 proc. Poza obszarem centralnym spadł zaś do poziomu około 9 proc. Wolnych powierzchni jest też mniej na Mokotowie. Mimo, że Służewiec Przemysłowy nadal charakteryzuje najwyższym współczynnikiem pustostanów na rynku warszawskim, transformacja i poprawa infrastruktury komunikacyjnej w tej części miasta znacznie podniosła jednak jego atrakcyjność. Obecne tam firmy częściej decydują się na przedłużanie umów najmu. Motywują do tego również oferowane w tym rejonie, niższe stawki czynszowe niż w centrum miasta, które kształtują się w przedziale 13,0 – 14,5 euro/mkw.

Źródło: Walter Herz.

Centrum logistyczne Zalando pod Łodzią rozpoczęło działalność

hermes-rivera-471868-unsplash
Zalando, wiodąca europejska platforma modowo-lifestyle’owa, oficjalnie otworzyło swoje trzecie centrum logistyczne w Polsce. Inwestycja to ważny kamień milowy w rozwoju sieci logistycznej Zalando. Rosnącą bazę klientów będą obsługiwać już dwa polskie centra logistyczne, dodatkowo magazyn w Olsztynku zajmuje się realizacją zamówień Zalando Lounge.

Centrum w Głuchowie o powierzchni 130 tys. m kw. to jeden z największych obiektów logistycznych w Polsce. Wyposażony został – podobnie jak drugi polski magazyn Zalando w Szczecinie – w najnowocześniejsze rozwiązania intralogistyczne, w tym dwie pięciopoziomowe wieże wysokiego składowania, które mogą pomieścić do kilkunastu milionów sztuk towaru. Wysoki poziom automatyzacji zapewniają cztery sortowniki marki „Optimus Sorters”, które sortują produkty pod konkretne zamówienie.

Centrum jest zarządzane przez zewnętrznego podwykonawcę – DHL Supply Chain – który na potrzeby obsługi obiektu zatrudnia aktualnie około 1200 pracowników. W dłuższej perspektywie DHL Supply Chain zamierza stworzyć około 2500 miejsc pracy. Obiekt będzie obsługiwał zamówienia głównie z Polski, Niemiec, Austrii i Czech.

Wraz z ogólnym rozwojem Zalando, stale rośnie nasza sieć logistyczna. Cieszymy się, że dołącza do niej Głuchów, ponieważ wesprze nas w zaspokajaniu potrzeb naszych klientów. Wraz z naszym zaufanym partnerem – DHL – z pewnością będziemy kontynuować świadczenie najwyższej jakości usług, które nasi klienci już poznali i których od nas oczekują – mówi Neil Bennett, Director Warehouse Operations w Zalando.

Jesteśmy niezwykle dumni z faktu, że Zalando powierzyło nam obsługę swojej inwestycji w Głuchowie. Cieszymy się, że możemy wspierać naszego klienta w rozwoju i umożliwiać realizowanie strategii. Konsekwentnie koncentrujemy się na zapewnieniu najwyższej jakości usług i wyjątkowej jakości Zalando poprzez inwestowanie w naszych ludzi i procesy. Zawsze pamiętamy o tym, że sukces naszej współpracy z Zalando znajduje odzwierciedlenie w zadowoleniu klienta końcowego – mówi Andries Retief, CEO DHL Supply Chain Central i Eastern Europe.

Czynnikami, które zadecydowały o wyborze Głuchowa jako lokalizacji dla centrum logistycznego Zalando w Polsce, były przede wszystkim: wysoki potencjał zatrudnienia, dobre położenie geograficzne i infrastruktura z bezpośrednim dostępem do dróg ekspresowych 1 i 12. Duży wpływ na decyzję miała również bardzo dobra współpraca z samorządem gminy Tuszyn, oparta na wzajemnym zaufaniu i szacunku dla regionu.

VII Europejskie Forum Taborowe już w marcu

bert-sz-1196237-unsplash
W dniu 25 marca br. w Warszawie odbędzie się VII Europejskie Forum Taborowe. Wydarzenie odbędzie się w Hotelu Indigo Warsaw Nowy Świat.

Forum jest największym i najbardziej prestiżowym wydarzeniem w Europie Środkowo-Wschodniej poświęconym tematyce nowoczesnego taboru kolejowego.

W 2020 roku omówione zostaną takie zagadnienia, jak: kierunki rozwoju rynku taborowego, innowacje, plany i strategie taborowe kolei samorządowych, priorytety zamawiających w przetargach tramwajowych.

Wystawa reprodukcji najdroższych obrazów świata w Silesia City Center

d986258c12d471c309e948f70bc683ad
Czy centrum handlowe może stać się galerią sztuki? Oczywiście, że tak. Doskonałym przykładem jest Silesia City Center, w której do 29 lutego można zobaczyć wyjątkową wystawę kopii najdroższych dzieł światowego malarstwa.

Wszyscy znamy takie obrazy jak „Krzyk” Edwarda Muncha, wizerunek Marilyn Monroe uśmiechającej się z obrazów Andy’ego Warhola, charakterystyczną kreskę Vincenta van Gogha czy złocenia Klimta. Te i wiele innych reprodukcji najdroższych dzieł malarstwa zobaczą odwiedzający największe centrum handlowe na Śląsku w dniach 20-29 lutego. Z całą pewnością warto wybrać się na Plac Śląski Silesia City Center, by przekonać się, jak różnorodna jest sztuka na przestrzeni minionych epok.

„Kolekcja obrazów prezentowanych w naszym Centrum zabierze klientów
w podróż po świecie sztuki podziwianej od pokoleń. W ramach ekspozycji zaprezentujemy reprodukcje dzieł takich artystów jak: Mark Rothko, Gustav Klimt, Jasper Johns, Paul Cezanne, Francis Bacon, Jackson Pollock, Willem de Kooning, Pierre Auguste Renoir czy Pablo Picasso. Jesteśmy przekonani, że wystawa będzie fantastyczną atrakcją nie tylko dla miłośników malarstwa, ale dla wszystkich osób odwiedzających nasze Centrum” – mówi Iwona Mroczek, dyrektor Silesia City Center.

Wystawę będzie można zobaczyć na Placu Śląskim w Silesia City Center w dniach 20-29 lutego w godzinach otwarcia Centrum. Wstęp na nią jest wolny.

Czy deweloperzy będą budować z prefabrykatów?

Villa Campina_JW Construction

Czy firmy budujące mieszkania planują wykorzystywać prefabrykaty przy realizacji nowych inwestycji? Czy deweloperzy rozważają wykorzystanie tego typu rozwiązań ze względu na rosnące koszty budowy? Czy zastosowanie elementów gotowych jest atrakcyjne, bo skraca czas budowy?  Sondę przeprowadził serwis nieruchomości Dompress.pl

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develia S.A.   

Na bieżąco monitorujemy zastosowanie nowych technologii i rozwiązań w procesie budowy, w tym wykorzystanie elementów prefabrykatów. Obecnie niewiele jest inwestycji, które byłyby w całości realizowane z gotowych elementów. Niemniej, część tego typu rozwiązań jest stosowana dość powszechnie, także w naszych projektach, na przykład przy budowie klatek schodowych czy elewacji.

Wojciech Duda, wiceprezes Duda Development

Niewątpliwie nowoczesne metody i materiały konstrukcyjne, właśnie takie jak m.in. prefabrykaty czy surowce z recyklingu są kuszącą alternatywą dla kosztownych, tradycyjnych budulców. Choć w tej chwili z nich nie korzystamy, niewątpliwie w przyszłości będziemy rozważać taką możliwość, jeśli oczywiście okaże się, że spełniają nasze standardy pod względem jakości i wytrzymałości.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Uważamy, że przy stale rosnących kosztach realizacji inwestycji poszukiwanie ekonomicznych i jednocześnie ekologicznych rozwiązań nie jest do uniknięcia. Skrócenie czasu budowy niewątpliwie jest jednym z tych elementów, które należy brać pod uwagę. Na przykład wykorzystując budulec, jakim jest drewno. Dzięki zastosowaniu nowoczesnej technologii modułowej, domy można budować szybciej niż murowane, bo tylko 10 proc. prac odbywa się w miejscu, gdzie mają stanąć. Właśnie uruchomiliśmy nasz projekt pilotażowy, budowę ekologicznych domów, które powstaną w należącej do J.W. Construction fabryce w Tłuszczu, przy użyciu najnowocześniejszych programów komputerowych, wspierających proces projektowania. Przedsprzedaż pierwszych 13 domów rozpoczęliśmy w styczniu br. Mieszkańcy będą mogli się do nich wprowadzić już za rok. Postawimy je w Villa Campina w Ożarowie Mazowieckim. Do ich budowy zostanie użyte wysokiej klasy drewno konstrukcyjne, które sprowadzamy z Niemiec. Planujemy w tej technologii budować również domy wielorodzinne w osiedlu Apartamenty na wzgórzach w podkrakowskiej Zawadzie.

Jarosław Kozak, wiceprezes w Waryński S.A. Grupa Holdingowa

W nowych projektach, w szczególności dotyczących rządowego programu Mieszkanie Plus, bierzemy pod uwagę prefabrykację jako alternatywę tradycyjnych technologii budownictwa mieszkaniowego. Pozytywny efekt ekonomiczny można jednak, w naszej ocenie, uzyskać jedynie w przypadku standaryzacji i modułowości zamierzeń projektowych oraz wykorzystując efekt skali. W małych i trudno powtarzalnych przedsięwzięciach deweloperskich, koszty stałe przygotowania prefabrykatów są znaczne a tym samym trudne do zaakceptowania. Jeżeli chodzi o tempo prowadzenia prac budowlanych to prefabrykacja nie zawsze skraca czas budowy. Proces produkcyjny w fabryce również powinien być brany pod uwagę przy planowaniu przedsięwzięcia. Skraca się tylko czas montażu na terenie budowy, ale dochodzą koszty transportu i montażu, a odległość fabryki od placu budowy ma kolosalne znaczenie dla ekonomiki przedsięwzięcia.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Sprawdzaliśmy możliwości realizowania budynków przy użyciu prefabrykatów już kilka lat temu, jednak realizacja w takim systemie nie jest możliwa w przypadku wszystkich działek. Niektóre mają istotne ograniczenia lokalizacyjne, jak na przykład sąsiednia, istniejąca zabudowa, czy duże zróżnicowanie wysokości terenu, które wymuszają niestandardowe rozwiązania projektowe.

Elementy prefabrykowane to nic innego jak standardowe i powtarzalne elementy wykonywane poza placem budowy. Jeżeli projekt budynku jest skomplikowany, nie ma możliwości zastosowania takich elementów lub jest ich na tyle mało, że przestaje być to opłacalne.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Korzystamy obecnie ze standardowych rozwiązań przy realizacji naszych inwestycji. Nie wykluczamy jednak, że w przyszłości przy niektórych projektach mogą pojawić nowe rozwiązania, które pomogą zmniejszyć koszty i skrócić czas budowy, ale przy zachowaniu wszelkich parametrów zgodnych ze sztuką budowlaną.

Agnieszka Jaworska-Goździewska, Marketing i PR Manager w Nickel Development

Trudności z siłą roboczą nie dotyczą nas bezpośrednio, ale wiemy doskonale, że dotykają one generalnych wykonawców. Przy planowaniu nowych projektów i rozmowach, zarówno z architektami, jak i generalnymi wykonawcami zawsze bierzemy pod rozwagę wszystkie propozycje i wybieramy te, które będą efektywne pod względem kosztów, każdorazowo stawiając jakość za priorytet. Nie wykluczamy zatem budowy z uwzględnieniem prefabrykowanych elementów.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Robyg S.A.

Co do zasady, projektujemy i budujemy nasze osiedla przy użyciu wysokiej jakości materiałów budowlanych. Prefabrykaty wykorzystujemy jedynie przy takich elementach, jak balkony czy klatki schodowe.

Andrzej Gutowski, wiceprezes Ronson Development, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu

Budowa mieszkań z prefabrykatów to temat, któremu coraz uważniej się przyglądamy. Dzisiejsza technologia pozwala bowiem zachować wysoką jakość, a jednocześnie istotnie skrócić czas budowy, co w ostatecznym rozrachunku może oznaczać niższe koszty. W czasach wysokich kosztów wykonawstwa i przysłowiowego braku rąk do pracy niewątpliwie warto rozważyć tego typu rozwiązania. Kolejnym argumentem przemawiającym za prefabrykatami jest fakt, że nabywca mieszkania będzie mógł się do niego wprowadzić wcześniej niż w przypadku budowy metodą tradycyjną.

Izabela Kucharska, menadżer ds. rozwoju produktu w spółce mieszkaniowej Skanska

Przy realizacji naszych osiedli korzystamy z elementów prefabrykowanych, takich jak schody czy balkony. Widzimy ogromny potencjał w tego typu rozwiązaniach, dlatego staramy się wprowadzać jak najwięcej gotowych komponentów do naszych inwestycji. Dotyczy to, zarówno elementów dekoracyjnych wewnątrz budynków, jak i przestrzeni wspólnych oraz projektów zieleni, np. przepierzeń pomiędzy ogródkami klientów a częściami półpublicznymi. Sięganie po prefabrykację pozwala nam skrócić czas realizacji i jeszcze bardziej podnosi jakość wykonania. Chcemy iść w tym kierunku i dlatego też opracowaliśmy koncepcję modelowego osiedla kilku budynków wielorodzinnych, wykonanych w technologii modułowej. Jesteśmy przekonani, że w długiej perspektywie to właśnie prefabrykacja i budownictwo modułowe staną się codziennością.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development  

Korzystanie z technologii prefabrykacji to jeden z naszych atutów. Technologia pozwala skrócić czas budowy, koszty generalnego wykonawstwa oraz realizować budynki o wysokiej jakości. To przekłada się też na ceny mieszkań. Pracujemy nad poszerzeniem wachlarza technologii modułowych. Warto dodać, że są one doceniane pod względem jakości wykonania, nie tylko przez naszych klientów w Polsce, ale również w wielu krajach europejskich, szczególnie skandynawskich.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Wszystkie nasze inwestycje realizujemy przy użyciu najwyższej klasy materiałów. Dotyczy to zarówno materiałów elewacyjnych, jak również tych używanych do wykończenia wnętrz. Przykładem jest szlachetna, pełna cegła na elewacji prestiżowego apartamentowca Centreville we Wrocławiu, którą sprowadziliśmy z Łotwy. Ich koszty rosną, dlatego w niektórych przypadkach rozważamy wykorzystanie i prefabrykatów, i materiałów drewnianych. Zanim jednak zaczniemy ich używać, musimy przeprowadzić dokładną analizę możliwości i kosztów. Największymi atutami wykorzystania tych materiałów są z pewnością skrócenie czasu budowy oraz zaangażowanie mniejszej liczby pracowników budowlanych.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Gotowe elementy prefabrykatowe stosujemy w naszych inwestycjach od kilku lat. Wiele zewnętrznych firm wyspecjalizowało się w tego rodzaju działalności i wytwarza bardzo dobre jakościowo produkty, a ich szybki montaż umożliwia nam skrócenie cyklu budowlanego. W naszych przedsięwzięciach wykorzystywaliśmy m.in. prefabrykowane balkony. Rozważamy szersze zastosowania tego rodzaju produktów w realizacji kolejnych inwestycji.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Nie planujemy wprowadzenia na większą skalę prefabrykatów w naszej działalności.

 

Autor: Dompress.

Rekordowe wyniki Lenovo w III kwartale 2019 roku

adeolu-eletu-38649-unsplash
Grupa Lenovo (HKSE: 992) (ADR: LNVGY) poinformowała, że jej przychody za trzeci kwartał osiągnęły rekordową kwotę 14,1 mld USD, kontynuując wzrost w ujęciu rok do roku już dziesiąty kwartał z rzędu. Dochód przed opodatkowaniem zwiększył się o 11% w porównaniu z tym samym kwartałem ubiegłego roku, do 390 mln USD, a dochód netto — o 11% w ujęciu rok do roku, do 258 mln USD.

Podstawowy zysk na akcję w trzecim kwartale roku finansowego wyniósł 2,16 centa USA czyli 16,90 centa hongkońskiego.

„W ubiegłym kwartale, mimo niepewności geopolitycznej i występujących w całej branży niedoborów dostaw, zanotowaliśmy rekordowe wyniki dzięki zrównoważeniu geograficznemu, doskonałości operacyjnej i skutecznej realizacji strategii. Zarówno przychody grupy, jak i jej dochód przed opodatkowaniem osiągnęły historyczne maksima” — powiedział Yang Yuanqing, prezes i CEO Lenovo. „Te kluczowe umiejętności nie tylko pozwalają nam wykorzystywać szanse związane z transformacją technologii i stymulować trwały wzrost, lecz także pomagają stawiać czoła obecnym wyzwaniom”.

Budownictwo mieszkaniowe w styczniu 2020 roku

dan-gold-220226-unsplash
Główny Urząd Statystyczny opublikował informację nt budownictwa mieszkaniowego (1) w styczniu 2020 roku.

W styczniu 2020 roku oddano do użytkowania więcej mieszkań niż przed rokiem. Wzrosła również liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto, natomiast spadła liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym – informuje Główny Urząd Statystyczny (GUS).

Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego, w styczniu 2020 r. oddano do użytkowania 17,4 tys. mieszkań, tj. o 0,5% więcej niż przed rokiem. Deweloperzy(2) przekazali do eksploatacji 10,6 tys. mieszkań (0,8% mniej niż w analogicznym miesiącu 2019 r.), natomiast inwestorzy indywidualni(2) – 6,4 tys. mieszkań, tj. o 2,6% więcej niż w 2019 r. W ramach tych form budownictwa wybudowano łącznie 98,0% ogółu mieszkań oddanych do użytkowania. Więcej mieszkań niż przed rokiem oddano do użytkowania w budownictwie spółdzielczym (248 wobec 81); w pozostałych formach (komunalne, społeczne czynszowe i zakładowe) łącznie oddano 105 mieszkań (wobec 263 w styczniu ub. roku).

Powierzchnia użytkowa mieszkań oddanych w styczniu 2020 r. wyniosła 1,6 mln m2, czyli o 3,3% więcej niż w analogicznym miesiącu roku 2019. W porównaniu do stycznia 2019 r. przeciętna powierzchnia użytkowa 1 mieszkania zwiększyła się o 2,6 m2 – do poziomu 92,9 m2 – czytamy na stronie Internetowej GUS.
(1) Dane meldunkowe – mogą ulec zmianie po opracowaniu sprawozdań kwartalnych.

(2) Ilekroć w notatce jest mowa o deweloperach, oznacza to budownictwo przeznaczone na sprzedaż lub wynajem, realizowane przez różnych inwestorów z zamiarem osiągnięcia zysku, natomiast informacje o inwestorach indywidualnych dotyczą budownictwa realizowanego na użytek własny inwestora.

Rekordowy wolumen nowej podaży w regionach – 61 budynków oddanych do użytku

floriane-vita-88722-unsplash
Rynek biurowy w regionach nie zwalnia tempa. W 2019 roku w ośmiu głównych miastach regionalnych dostarczono rekordowo duży wolumen nowej powierzchni biurowej – 547 tys. m kw., dzięki czemu łączna wielkość podaży przekroczyła 5,6 mln m kw. Sumaryczna wielkość zasobów na ośmiu rynkach regionalnych jest więc po raz pierwszy większa niż w Warszawie. Największym motorem napędowym wzrostów były dwa ośrodki – Kraków i Wrocław, natomiast w Katowicach jest aktualnie najwięcej powierzchni w budowie.

W 2019 r. na ośmiu głównych rynkach regionalnych oddano do użytku aż 61 budynków  biurowych o średniej powierzchni prawie 9 tys. m kw. każdy, co przełożyło się na rekordowo wysoki poziom nowej podaży. Jak wynika z raportu przygotowanego przez ekspertów z BNP Paribas Real Estate Poland, liderem pod tym względem pozostaje Kraków (159 tys. m kw.), w którym dostarczono w 2019 r. prawie tyle samo nowej powierzchni biurowej co w stolicy kraju. Tuż za Krakowem, z niewiele niższym wynikiem, plasuje się rynek wrocławski (147 tys. m kw.).

Duże inwestycje w Krakowie i Wrocławiu
Znaczącą część nowej podaży w Krakowie przyniosły trzy inwestycje o powierzchni biurowej ponad 20 tys. m kw. każda. Oddany pod koniec zeszłego roku do użytku Tischnera Office (blisko 33 tys. m kw.) wyróżnia się dużymi, kaskadowymi tarasami od 3. piętra w górę oraz ogromnym patio mającym ponad 1 000 m kw., które będą dostępne dla wszystkich użytkowników biur.

Obiekt ten znalazł się na celowniku Globalworth Poland, jednego z największych inwestorów biurowych w Europie Środkowo-Wschodniej. Drugim obiektem, który w ostatnim czasie istotnie zmienił obraz rynku biurowego w stolicy Małopolski jest Fabryczna Office Park, mający składać się z trzech obiektów biurowych klasy A o łącznej powierzchni 40 tys. m kw. i stanowiący element większego kompleksu Fabryczna City. W zeszłym roku zostały ukończone dwie fazy tego projektu, a najemcy mogli zająć 29 tys. m kw. powierzchni. Trzecią, dużą inwestycję stanowił nowoczesny biurowiec V. Offices (prawie 22 tys. m kw.)

Tomasz Skrzypek, Starszy Konsultant, Dział Wynajmu Powierzchni Biurowych w BNP Paribas Real Estate Poland

Wielkość podaży biurowej Krakowa wynosi 1 416 700 m kw., co czyni to miasto największym z rynków regionalnych. Jedynie w ciągu ostatnich trzech lat rynek powiększył się aż o 56%, stając się największym rynkiem usług dla biznesu w Polsce.
We Wrocławiu niemal połowę całego wolumenu nowej podaży stanowiła druga faza kompleksu Business Garden Wrocław, będącego największą biurową inwestycją zrealizowaną w 2019 r. W ciągu roku oddano  do użytku cały kompleks składający się z sześciu budynków o łącznej powierzchni blisko 77 tys. m kw. O skali przedsięwzięcia świadczy liczba osób, które będą mogły pracować na tak dużej powierzchni – nawet do 10 tys.
Wrocław jest drugim największym biurowym rynkiem regionalnym w Polsce o zasobach powyżej miliona metrów kwadratowych. Od początku 2017 r. wolumen podaży biurowej  wzrósł niemal  o 39%, osiągając poziom 1 188 400 m kw.

Szybki rozwój Poznania, dobre perspektywy dla Katowic i Trójmiasta
W ostatnim roku intensywnie rozwijał się również rynek biurowy w Poznaniu. Wielkość nowej podaży wyniosła 86 tys. m kw., co spowodowało, że w ciągu ostatniego roku powiększył się on o 18%. Czyni to Poznań najszybciej rozwijającym się rejonem w kraju. Niemal całą nową powierzchnię biurową dostarczyły w stolicy Wielkopolski dwa kompleksy. W kwietniu ub.r. oddano do użytku drugi etap Business Garden Poznań składający się z pięciu budynków biurowych o powierzchni 46 tys. m kw. Kompleks ten znajduje się w bliskim sąsiedztwie lotniska Ławica. Drugi ważny projekt ukończony w ubiegłym roku to dwa budynki kompleksu Nowy Rynek Poznań (w sumie prawie 31 tys. m kw.). Rynek biurowy w Poznaniu jest obecnie na stałej wznoszącej, ale według Mikołaja Laskowskiego z BNP Paribas Real Estate Poland najbliższe lata upłyną pod znakiem intensywnego rozwoju dwóch innych rynków regionalnych – Katowic oraz Trójmiasta.

Znajduje się tam ponad 42% powierzchni będącej obecnie w budowie na ośmiu głównych rynkach regionalnych, której łączna wielkość na koniec IV kwartału zeszłego roku wyniosła ponad 772 tys. m kw. Ponad połowa tej powierzchni (456 tys. m kw.) ma być dostarczona na rynek w 2020 roku. Największą realizowaną w tych dwóch regionach inwestycją jest składający się z dwóch biurowców katowicki kompleks Face2Face Business Campus (45 tys. m kw.). Budynki te powstają w dogodnej komunikacyjnie lokalizacji, u zbiegu ulicy Chorzowskiej i Grundmanna, tuż przy wjeździe do centrum miasta

Mikołaj Laskowski, Dyrektor Działu Wynajmu Powierzchni Biurowych w BNP Paribas Real Estate Poland

Kolejnym znaczącym projektem deweloperskim w Katowicach jest. KTW II (42 tys. m kw.) czyli wyższa wieża biurowa kompleksu usytuowanego w centrum regionu, tuż przy Spodku i rondzie Ziętka. Budynek ma mieć 31 kondygnacji naziemnych oraz 133 metry wysokości, dzięki czemu stanie się najwyższym budynkiem nie tylko w mieście, ale również w całym regionie. Listę największych inwestycji na dwóch wspomnianych rynkach uzupełnia gdyński 3T Office Park (38,5 tys. m kw.). Kompleks ten będzie składał się trzech wież – dwóch o 10 kondygnacjach naziemnych i środkowej o 13 kondygnacjach, a także 2-poziomowego podziemnego parkingu z 420 miejscami postojowymi. Projekt zlokalizowany jest w gdyńskim zagłębiu biznesowo-biurowym usytuowanym w okolicach ul. Łużyckiej oraz Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego, skupia około 35% całkowitej powierzchni biurowej istniejącej w Gdyni.

Popyt na poziomie zbliżonym do zeszłorocznego, najpopularniejszy nadal Kraków
W 2019 r. popyt netto w miastach regionalnych wyniósł 463 tys. m kw. co jest wynikiem zbliżonym do rezultatu z roku poprzedniego. Najwyższym popytem cieszył się największy rynek regionalny – Kraków, który odpowiadał za niemal 39% całkowitego popytu netto.

To właśnie tam zostały zawarte cztery z sześciu największych w zeszłym roku umów najmu na powierzchnie biurowe o wielkości ponad 10 tys. m kw. każda. Największa, nie tylko w ubiegłym roku, ale również w ciągu ostatnich dwóch lat, dotyczyła wspomnianego wcześniej kompleksu Fabryczna Office Park, w którym firma UBS wynajęła 19 300 m kw. powierzchni

Joanna Popielarczyk, Starszy Konsultant, Zarządzanie Transakcjami, Dział Powierzchni Biurowych z BNP Paribas Real Estate Poland

Szwajcarskie przedsiębiorstwo finansowe, zatrudniające dotychczas w swoich krakowskich biurach 3600 osób, zamierza przenieść się do nowej lokalizacji w 2021 roku. W 2019 r. około 46% popytu netto stanowiła powierzchnia wynajęta w budynkach będących jeszcze na etapie budowy (tzw. umowy pre-let).

Wysoki poziom nowej podaży przyniósł nieznaczny wzrost pustostanów
W raportowanym okresie nastąpił wzrost wskaźnika pustostanów. Jego poziom w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku wzrósł o 1.2 p. proc. do 9,6%. W opinii ekspertów z BNP Paribas Real Estate Poland taki stan rzeczy to efekt dostarczenia rekordowo dużego wolumenu nowej powierzchni biurowej. Na koniec ubiegłego roku najwyższe wskaźniki powierzchni niewynajętej odnotowano we Wrocławiu (12,7%) i Łodzi (11,2%). Z kolei najniższy udział powierzchni niewynajętej zarejestrowano w Trójmieście (4,9%).Najwyższy wzrost poziomu pustostanów nastąpił w Poznaniu i Wrocławiu, co jest rezultatem dostarczenia dużej ilości nowej powierzchni biurowej na tych rynkach. Na przeciwległym biegunie znajduje się Lublin z największym spadkiem wynikającym z braku nowych inwestycji biurowych w minionym roku. Stan taki umożliwił absorbcję znacznej ilości wolnej powierzchni na tym rynku i przyczynił się do spadku wskaźnika o 6,1 p. proc. do poziomu 9,3% na koniec grudnia 2019 r.
Źródło: BNP Paribas Real Estate Poland.

Wkrótce prawo zmusi zarządzających biurowcami do instalacji ładowarek dla e-samochodów

alex-knight-309862-unsplash
Pod koniec grudnia 2019 liczba ogólnodostępnych stacji ładowania w Polsce, wg danych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych – PSPA, przekroczyła 1000 (część stacji wyposażona jest w kilka punktów ładowania) i na początku styczniu było ich 1011 (najwięcej w Katowicach – ponad 100). Codziennie jednak powstają i są oddawane do użytku nowe instalacje. Rok temu w Polsce funkcjonowało trochę ponad 300 stacji, zatem przyrost jest bardzo szybki. Wciąż jednak nasza infrastruktura do „tankowania” e-pojazdów pozostaje w tyle za tą na zachodzie Europy. Na przykład w kilka razy mniejszej od Polski Holandii jest blisko 40 tys. punktów ładowania.

Ten rok może być przełomowy – stacji ładowania będzie coraz więcej

14 maja 2019 r. instytucje europejskie przyjęły dyrektywę 2018/844 na temat charakterystyki energetycznej budynków. Wdrażane przepisy mają na celu poprawę ich energetycznej efektywności, przyspieszenie ich unowocześniania, ale także zwiększenie komfortu użytkowania pojazdów elektrycznych. Finalny tekst powstanie i zostanie poddany pod głosowanie prawdopodobnie jeszcze w tym roku. Biorąc pod uwagę obecną presję społeczną na ochronę klimatu, dyrektywa najprawdopodobniej zostanie przyjęta, a jej ustalenia mają być stosowane we wszystkich krajach UE w ciągu kilku lat. To początek zmian na dużą skalę, nie tylko w zakresie modernizacji budynków, ale także towarzyszącej im infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych.

Co zakłada dyrektywa:

  • Budynki niemieszkalne (czyli np. biurowce) nowe oraz te już istniejące, ale podlegające generalnemu odnowieniu, z liczbą miejsc parkingowych większą niż 10, będą musiały mieć minimum jedno na pięć stanowisk z infrastrukturą do ładowania pojazdów elektrycznych. Dyrektywa nakłada też obowiązek wyposażenia dodatkowych miejsc w kable ułatwiające późniejszą instalację punktu ładowania.
  • Budynki mieszkalne – nowe i gruntownie odnawiane, z więcej niż 10 miejscami parkingowymi – wszystkie miejsca postojowe będą musiały być wyposażone w kanały na przewody elektryczne, aby umożliwić późniejszą instalację punktu ładowania.

– Zarządzający dużymi obiektami biurowymi już teraz zwracają się do nas ze zleceniami montażu stacji ładowania, chcąc przygotować się na wejście w życie nowych przepisów. Coraz więcej osób pracujących w parkach biurowych korzysta z pojazdów elektrycznych, więc ich pracodawcy chcą im ułatwić funkcjonowanie i codzienny dojazd. Podnoszenie jakości i funkcjonalności nieruchomości i ich otoczenia jest bardzo istotne. To także element działań wizerunkowych wynikających z walki o pracownika – budynki ze stacjami ładowania uchodzą za nowocześniejsze i bardziej prestiżowe, a postrzeganie takich obiektów i opinia o nich ma duże znaczenie. Wejście w życie dyrektywy z pewnością zwiększy liczbę ogólnodostępnych punktów. Najbliższe 2-3 lata mogą być w tym zakresie przełomowe – mówi Grzegorz Pióro, Technical Development Manager w SPIE Building Solutions.

Gdzie już niedługo obowiązkowo staną ładowarki? 

Liczba stacji i punktów ładowania w Polsce rośnie z dnia na dzień (o 700 w ciągu ostatniego roku) dzięki zaangażowaniu m.in. wielu komercyjnych firm, np. producentów i dystrybutorów prądu, oraz dzięki branży motoryzacyjnej. Do tego w coraz większym stopniu dochodzą zarządzający nieruchomościami. Ci, którzy do tej pory ignorowali elektromobilność, będą musieli zmienić podejście, bo nakłonią ich do tego przepisy unijne wprowadzone przez dyrektywę. Dotyczy to przede wszystkim deweloperów komercyjnych i mieszkaniowych, właścicieli parków biurowych i zarządzających budynkami komercyjnymi.

– Wyposażanie w stacje ładowania miejsc postojowych przy budynkach biurowych to dobra koncepcja, bo te samochody i tak parkują tam wiele godzin, więc nie będą blokowały przestrzeni. Już teraz punkty ładowania montujemy w różnego typu obiektach np. w garażach i parkingach biurowców, przy instytucjach publicznych, w miejskich przedsiębiorstwach komunikacji, przy parkach technologicznych czy sklepach motoryzacyjnych. Przy boomie na elektromobilność niezmiernie ważne jest, aby nie dopuścić do chaosu i stawiania stacji przez przypadkowe firmy bez know how i doświadczenia. Odpowiednio zaprojektowany i zrealizowany musi być był cały łańcuch związany z montażem stacji ładowania: od analizy potrzeb (zapotrzebowanie na moc, liczba stanowisk) i projektu instalacji elektrycznej, przez jej zbudowanie, nawet z rozdzielnią czy transformatorem średniego napięcia, jeśli jest taka konieczność, po zakup odpowiedniej ładowarki, jej instalację i spięcie z aplikacją do rozliczeń – dodaje Grzegorz Pióro, ekspert SPIE Building Solutions.

Technologia umożliwiająca dopasowanie do potrzeb i obiektów różnego typu jest już w Polsce dostępna i stosunkowo tania. Najbardziej funkcjonalne są tzw. ładowarki triple charger, 3w1. Takie punkty spełniają przyjęte w Europie standardy i umożliwiają zarówno szybkie ładowanie prądem stałym, jak i zmiennym. To praktyczne rozwiązanie – szczególnie na obszarze prywatno-publicznym, który jest użytkowany przez najróżniejsze modele e-samochodów.

Spójne i inteligentne rozwiązanie wymaga integracji procesów i całego systemu, wsparcia profesjonalistów przy implementacji, wreszcie fachowego serwisu.

Źródło: SPIE Building Solutions.

 

Wrocławska inwestycja Starter III z pozwoleniem na użytkowanie

AP Szczepaniak_Starter III_Wroclaw_fot. Maciej Lulko_12
Zakończyła się budowa nowego Startera przy ul. Dyrekcyjnej. To oznacza, że niedaleko centrum Wrocławia przybyło 255 mikroapartamentów pod wynajem. Starter III wyróżnia się nietypowym układem okien. Architekci zapowiadają, że tego typu budynki będziemy widywać w mieście coraz częściej.

We Wrocławiu są już trzy Startery. Najnowszy został właśnie oddany do użytkowania. To bardzo charakterystyczny budynek, którego układ okien przypomina wygląd gry Tetris. Znajduje się w nim 255 mikroapartamentów, lokale usługowe oraz garaż podziemny. Starter III stoi przy skrzyżowaniu ulic Borowskiej z Dyrekcyjną, nieopodal galerii handlowej Wroclavia.

Starter III został przysunięty do zabytkowego budynku z czerwonej cegły, w którym dziś mieści się centrum seniora, stąd jego nowoczesna fasada jest wykonana z płytki klinkierowej imitującej cegłę. Na wygląd elewacji miała również wpływ bliskość Wroclavii, do której nawiązuje kolor Startera.

Mikroapartamenty w Starterze III są różnej wielkości – od 16 do 69 mkw. Większość z nich to lokale jednopokojowe z aneksem kuchennym i łazienką. Niektóre mikroapartamenty usytuowane na ostatnim piętrze mają tarasy, co jest bardzo rzadko spotykane w tego typu inwestycjach. Wszystkie lokale są klimatyzowane i wykończone pod klucz. Pozostałe dwa Startery, również projektu AP Szczepaniak, znajdują się przy Wybrzeżu Pasteura. Wybudowano je w latach 2013 i 2017.

Konkurs Firma Odpowiedzialna Technologicznie – „Firma odpowiedzialna cyfrowo”

Kopia Black and Gold Confetti Oscars Invitation (1)

Świat staje się coraz bardziej cyfrowy, dlatego rozważa się poszerzenie strategii CSR o Cyfrową Odpowiedzialność Biznesu (CDR). Koncepcja ta polega na upewnieniu się, że nowe technologie są wykorzystywane produktywnie i mądrze. Pracodawcy zaczynają zdawać sobie sprawę, że włączenie Cyfrowej Odpowiedzialności do DNA firmy zapewni w przyszłości sukces im i pracownikom.

Na dobre praktyki w konkursie TOP CDR – Firma Odpowiedzialna Technologicznie pod patronatem Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju można głosować na stronie topcdr.pl do 1 marca 2020.

 

„Rozwój sztucznej inteligencji tworzy nowe miejsca pracy, wymuszające na pracownikach zdobywanie kompetencji związanych np. z analizą dużych zbiorów danych, obsługi zaawansowanych programów technologicznych czy programowaniem nowoczesnych maszyn. Dla pracodawców oznacza to szereg wyzwań m.in. edukowanie i organizowanie szkoleń dla pracowników w celu zapobiegania ich cyfrowemu wykluczeniu, walka z cyfrowym uzależnieniem i rozpadem więzi społecznych spowodowanych rozwojem technologii, a także zapewnienie work-life balance” – tłumaczy Iwona Kubicz, koordynator biura prasowego programu TOP CDR, prezes agencji Procontent.

Organizatorzy konkursu „TOP CDR – Firma Odpowiedzialna Technologicznie” chcą pomóc pracodawcom zmniejszać obawy Polaków przed postępującą automatyzacją i zachęcają firmy do dzielenia się dobrymi praktykami w zakresie wdrażania automatyzacji i nowych technologii cyfrowych. Przedsiębiorstwa w ramach Cyfrowej Odpowiedzialności Biznesu przeprowadzają cykl szkoleń dla pracowników, klientów i studentów, wdrażają specjalne rozwiązania w celu zapobiegania cyfrowemu wykluczeniu oraz organizują kampanie na rzecz zwiększenia świadomości zasad bezpieczeństwa w Internecie. Aby usprawnić współpracę podczas projektów wykorzystują także dedykowane narzędzia cyfrowe m.in. Google’a, chmury obliczeniowe czy system CRM. Dobre praktyki można znaleźć na stronie programu TOP CDR – Digitally Responsible Company.

„W DHL Parcel CDR to przede wszystkim dbałość o integralność, poufność oraz dostępność danych przetwarzanych cyfrowo oraz nieustanne doskonalenie naszych procesów i architektury IT ze wsparciem nowoczesnych rozwiązań cyfrowych. Odpowiedzialność cyfrowa to także adresowanie rozwiązań do osób, dla których technologie cyfrowe nie są środowiskiem naturalnym. Bardzo ważnym projektem, który wdrożyliśmy jest informatyczny system HR Net, dedykowany automatycznej obsłudze pracowników w zakresie kadrowym. Pracownikom, którzy na co dzień nie korzystają
z komputera zaproponowaliśmy funkcjonalne rozwiązanie w postaci info-kiosków. Stale prowadzimy także szkolenia dla naszych pracowników i klientów, podczas których podkreślamy wagę bezpieczeństwa informacji, korzystania z nich w sposób odpowiedzialny” – mówi Magdalena Bugajło, Dyrektor ds. Komunikacji i PR w DHL Parcel.

Dlaczego inwestycje typu build-to-rent nabierają tempa w regionie CEE

JLL 2019-02 Dzień 1

Młodzi ludzie od lat przybywają do największych miast Europy Środkowej i Wschodniej na studia lub w poszukiwaniu pracy. Teraz jednak start w nowym miejscu jest łatwiejszy, bo szybko rośnie oferta nowoczesnych mieszkań na wynajem. W dużych miastach w całym regionie zaczęły pojawiać się nowe, specjalnie zaprojektowane i profesjonalnie zarządzane projekty mieszkaniowe, oferujące pokoje o wysokim standardzie i liczne udogodnienia, a skala inwestycji w tzw. obszarze Living, zgodnie z najnowszymi danymi JLL, w ostatnim roku podwoiła się.

Lokalne rynki są wprawdzie wciąż niedojrzałe, ale niezwykle atrakcyjne dla podmiotów, które koncentrują się na inwestowaniu w najem instytucjonalny. Wejście na te nowe dla inwestorów rynki jest odważnym krokiem, ale niedogodności kompensuje wyższa stopa kapitalizacji. W krajach Europy Zachodniej nie da się uzyskać powyżej 5% zwrotu z inwestycji, jaki wciąż jeszcze pozwala osiągnąć inwestowanie w Polsce.

Inwestorzy widzą potencjał, jaki mogą zaoferować profesjonalnie zarządzane mieszkania do wynajęcia i zakwaterowanie dla studentów w całym regionie. Zarówno w przypadku Polski, jak i Czech, ważnym atutem jest wysokie w grupie wykształconych młodych profesjonalistów zainteresowanie życiem w największych aglomeracjach. To otwiera drogę do rozwoju zarówno sektora mieszkań studenckich, jak i instytucjonalnego rynku najmu – które wciąż jeszcze znajdują się w powijakach.

Maximilian Mendel, Dyrektor Działu Inwestycji Mieszkaniowych w JLL Polska

Mendel twierdzi, że główne miasta regionu CEE oferują nie tylko stabilny dochód z wynajmu, ale także potencjał wzrostu poziomu czynszów. Przy tym, nic nie zapowiada, aby w najbliższym czasie miała zmienić się lokalna polityka w kierunku większej regulacji rynku najmu, jak ma to miejsce w innych krajach Europy. Inwestorzy to dostrzegają.

Lokalna specjalizacja, globalny kapitał

Zaledwie kilka tygodni temu skandynawska firma nieruchomościowa Heimstaden ogłosiła, że za 1,3 mld EUR kupiła od Round Hill Capital i Blackstone największy prywatny portfel mieszkaniowy w Czechach – Residomo.
Na inwestycje w polskim sektorze mieszkaniowym zdecydowały się jak do tej pory przede wszystkim firmy z kapitałem niemieckim (Zeitgeist Asset Management, TAG Immobilien, Catella), izraelskim (Aurec Capital) i amerykańskim (Pimco).
Nie brakuje też w Polsce lokalnych inwestorów. Griffin Real Estate, za pośrednictwem swojej spółki zależnej Resi4Rent, największej prywatnej platformy mieszkaniowo-czynszowej w Polsce, realizuje obecnie sześć projektów (w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku i Wrocławiu), w których do 2023 r. powstanie 7 500 mieszkań. Platformę wspiera globalny menedżer inwestycyjny Pimco. Zdaniem eksperta JLL ten model działania będzie coraz powszechniejszy w Polsce.

Międzynarodowi inwestorzy muszą działać w modelu build-to rent, bo brakuje gotowych portfeli, takich jak wspomniane wcześniej czeskie Residomo, czy zasoby w Niemczech lub Holandii pozostające w rękach funduszy emerytalnych. Potrzebują jednak znajomości specyfiki lokalnego rynku, którą może zapewnić rodzimy partner. Jednocześnie lokalna platforma korzysta ze stabilnego zaplecza kapitałowego na drodze do osiągnięcia skali.

Maximilian Mendel, Dyrektor Działu Inwestycji Mieszkaniowych w JLL Polska

Demografia motorem zmian

Czynnikami, które napędzają rozwój w tym sektorze są przede wszystkim przeobrażenia demograficzne i społeczne. Fundamentalną zmianą, jaką obserwujemy w Europie Środkowej i Wschodniej jest odejście od tradycyjnego modelu własności mieszkania w kierunku najmu. Z jednej strony wymusza ją dążenie do większej mobilności i elastyczności, którą preferują najmłodsze pokolenia, a z drugiej coraz mniejsza dostępność zakupu.
Przez wiele lat w Polsce zakup mieszkania na własne cele mieszkaniowe był standardową praktyką. Na przykład w Warszawie mieszkania przeznaczone na wynajem stanowią zaledwie ok. 10% wszystkich zasobów mieszkaniowych. Jednak – szczególnie dla tych, którzy chcą przeprowadzić się z mniejszych miast do głównych miast regionu – dostępność zakupu stała się problemem.

„Wynika to nie tyle z rosnących cen mieszkań, a przede wszystkim z konieczności uiszczenia wkładu własnego kapitału w wysokości około 20% ceny zakupu jako warunku uzyskania kredytu hipotecznego. Rośnie też grupa młodych profesjonalistów, którzy znacznie częściej niż ich rodzice czy starsi koledzy zmieniają miejsce zamieszkania ze względu na charakter wykonywanej pracy, co w naturalny sposób przesuwa ich zainteresowanie na rynek najmu.

Maximilian Mendel, Dyrektor Działu Inwestycji Mieszkaniowych w JLL Polska

Inaczej niż jeszcze 15-20 lat temu, dzisiejsze młodsze pokolenia chcą również własnej, indywidualnej przestrzeni.

Historycznie byliśmy przyzwyczajeni do tego, że w jednym domu czy mieszkaniu mieszka kilka pokoleń tej samej rodziny. Ale to się zmienia. Młodzi są nie tylko bardziej niezależni finansowo, ale również przejmują wzorce płynące z innych krajów i usamodzielniają się znacznie wcześniej niż kiedyś. To trend społeczny bardziej powszechny w Europie Zachodniej, ale zauważalny również coraz mocniej w miastach od Warszawy po Bukareszt.

Maximilian Mendel, Dyrektor Działu Inwestycji Mieszkaniowych w JLL Polska

Studenci chcą więcej

Rozwój sektora prywatnych akademików w całym regionie podążaj w tym samym kierunku co instytucjonalny rynek najmu, a standardy ulegają poprawie dzięki temu, że deweloperzy oferują nowe, specjalnie zaprojektowane obiekty.

Era wspólnych łazienek i małych współdzielonych pokoi dobiega końca. Studenci oczekują lepszej jakości i większej prywatności – a deweloperzy i inwestorzy odpowiadają na te potrzeby.

Maximilian Mendel, Dyrektor Działu Inwestycji Mieszkaniowych w JLL Polska

Przykładem może być Kraków, gdzie w czasie roku akademickiego studenci stanowią około 20% populacji. Obok istniejących już obiektów działających pod markami LivinnX, Unibase i Trio w niedługim czasie pojawi się kolejny duży projekt. Niemiecka firma International Campus ogłosiła rozpoczęcie realizacji projektu z 1 000 mieszkań dedykowanych studentom, które trafią na rynek pod marką Fizz. Projekt realizowany w ramach spółki joint venture z austriackim menedżerem inwestycyjnym Alkyon Partners, będzie drugą inwestycją International Campus w regionie Europy Środkowej i Wschodniej po debiucie w praskiej dzielnicy Holešovice.

Rynek najmu w Europie Środkowej i Wschodniej nadal ma bardzo rozdrobnioną strukturę własności, a poziom instytucjonalizacji jest niski. Uczelniane akademiki z kolei zapewniają niewielką i słabej jakości bazę. Zarówno w przypadku prywatnych domów studenckich, jak i profesjonalnie zarządzanych mieszkań na wynajem to dopiero początki rozwoju tych segmentów. Ale jest na nie popyt – i rośnie w większości największych miast regionu. Oba sektory mają duży potencjał, rozwijają się doskonale i podążają trendami, które widzimy poza regionem.

Maximilian Mendel, Dyrektor Działu Inwestycji Mieszkaniowych w JLL Polska

Źródło: JLL.

Firma Miele nowym najemcą w biurowcu Business Garden Poznań

BGPO_B7

Vastint Poland podpisał umowę najmu 3 400 metrów kw.  z firmą Miele, znanym producentem sprzętu gospodarstwa domowego, w kompleksie Business Garden Poznań.

W nowej siedzibie Miele otworzy centrum usług wspólnych o profilu finansowym.

Business Garden Poznań to nowoczesny kompleks, który tworzy dziewięć budynków biurowych klasy A, o łącznej powierzchni najmu 88 000 metrów kw., rozlokowanych na 6-hektarowej działce przy ulicach Marcelińskiej, Bułgarskiej i Łubieńskiej.

Trendy wnętrzarskie – jak urządzić biuro zgodnie z bieżącymi trendami?

dane-deaner-541785-unsplash
Trendy zmieniają się dynamicznie, co roku przychodzi moda na coś innego, nowego, dlatego warto łączyć ze sobą elementy w taki sposób, aby były one ponadczasowe lub można je było zmodyfikować w sposób prosty i niekosztowny.

Biuro stanowi wizytówkę przedsiębiorstwa. Za jego pomocą można wykreować wizerunek marki. Ważne jest zatem, aby wygląd biura był spójny z działalnością firmy.

Uniwersalne i ponadczasowe, czy trendy i z akcentem?
Zanim przejdziemy do projektowania wnętrza biura, musimy zadać sobie pytanie, czego oczekujemy. Czy chcemy, aby nasze biuro było ponadczasowe, wyposażone w uniwersalne meble, które nigdy się nie znudzą, ale też nie wyróżniają się szczególnie na tle całości? Czy może zależy nam na tym, aby biuro było urządzone w sposób nowoczesny, nawiązujący do najnowszych trendów – pamiętając przy tym, że za kilka lat będzie ono wymagało modernizacji i przemeblowania?
Już na samym początku należy określić, czy biuro ma być stonowane, czy charakterne.

Żywe akcenty kolorystyczne
Warto, aby kolorystyka wnętrza nawiązywała do działalności firmy lub np. kolorów z logo. Jeśli jednak nic nie określa nam kolorystyki biura, to w bieżącym roku wyraźnie modne stały się żółć, zieleń i błękit. Dużą popularnością cieszy się obecnie kolor miętowy, który jest zarówno wyrazisty, jak i stonowany względem mocnej zieleni czy błękitu.
Jeśli zależy nam na tym, aby żywe kolory nie zdominowały wnętrza, możemy zdecydować się na subtelne akcenty kolorystyczne, takie jak wazony, donice, krzesła biurowe w określonej kolorystyce. Możemy także pomalować na wybrany kolor jedną ze ścian w biurze, co doda wnętrzu charakteru.

Geometria znów w modzie
Do łask wracają również geometryczne wzory. Kwadraty, koła, prostokąty i trójkąty królują choćby na tkaninach. Doskonałym pomysłem jest także przyozdobienie geometrycznymi kształtami wybranej ściany – wówczas sama w sobie będzie stanowiła wspaniałą ozdobę na przestrzeni biurowej.
Geometria wkracza nie tylko na tkaniny czy dywany, ale także płytki ceramiczne. Z powodzeniem możemy zastosować je w pomieszczeniu socjalnym lub toalecie, dzięki czemu pomieszczenia te nie będą nudne. Jeśli boimy się, że geometryczne wzory zdominują pomieszczenie, możemy zastosować je wyłącznie w formie detali.

daan-stevens-532015-unsplash

Niebanalne oświetlenie
Niezmiernie ważnym aspektem w przypadku powierzchni biurowych jest rozmieszczenie oświetlenia. Spędzając wiele godzin przy komputerze w zamkniętym pomieszczeniu powinniśmy zadbać o to, aby oświetlenie nie męczyło wzroku i nie wprowadzało pracowników w zły nastrój.
Doskonałym rozwiązaniem jest zamontowanie kilku źródeł światła o zróżnicowanym natężeniu. Dzięki temu pracownicy będą mogli w ciągu dnia dostosowywać moc oraz źródło światła do swoich potrzeb.

Naturalne meble
Podobnie jak w poprzednim roku, trend na naturalne meble w dalszym ciągu się utrzymuje. Zdecydowanie królują proste i subtelne meble, które nadają wnętrzu harmonii i lekkości. Naturalne drewno stanowi zdecydowanie ponadczasowy element, zatem warto zainwestować w porządne umeblowanie, które przetrwa lata.
Dobrze, jeśli zapewnimy pracownikom odpowiednią ilość miejsca do pracy – biurka powinny być dostatecznie duże, aby pracownicy mogli swobodnie rozmieścić na nich potrzebne do pracy przedmioty.
Doskonale sprawdzają się także meble modułowe, które dają większą swobodę aranżacyjną i można je w prosty i łatwy sposób zdemontować lub przemieścić, wedle aktualnych potrzeb pracowników.

Wykładziny kontra kafle
O ile kafle podłogowe są znacznie bardziej praktyczne (łatwo utrzymać je w czystości i są wytrzymałe oraz odporne na uszkodzenia), to jednak zdecydowanie do łask wracają miękkie wykładziny, które sprawiają, że wnętrza biur stają się bardziej przytulne. Najlepszym rozwiązaniem są jednokolorowe wykładziny, które nie przyciągają zbytnio uwagi.
Jeśli natomiast wolimy, aby na podłodze w naszym biurze gościły kafle, to warto pokusić się o te imitujące drewniane panele. Sprawią one, że wnętrze biura nabierze bardziej naturalnego wyglądu i wyda się bardziej przytulne.

Dodatki wisienką na torcie
Warto zainwestować w dodatki, które podkreślą charakter biurowego wnętrza. Jeśli w biurze znajduje się sofa dla klientów, można przyozdobić ją poduszkami wykonanymi z naturalnych tkanin.  Doskonale sprawdzą się także ozdobne donice lub figurki.
Obraz jest elementem, który każdorazowo dodaje wnętrzu charakteru. Warto wybrać taki, który będzie pasował do wnętrza i zaciekawi swoim wyglądem osoby przychodzące do naszego biura. Świetnie sprawdzą się także obrazy prezentujące wspomniane wcześniej wzory geometryczne, które będą stanowiły wyrazistą ozdobę.

Open-space czy gabinety?
Decyzja o tym, czy nasze biuro powinna stanowić duża, otwarta przestrzeń, czy może pojedyncze gabinety, zależy od profilu działalności przedsiębiorstwa. Jeśli pracownicy potrzebują prywatności, gdyż tego wymaga charakter ich pracy, zdecydowanie dogodniejszym rozwiązaniem będzie podzielenie dostępnej powierzchni na pojedyncze biura. Jeśli jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby pracownicy znajdowali się w jednym pomieszczeniu, zdecydowanie lepiej jest postawić na open-space.
Takie rozwiązanie sprawi, że biuro wyda się większe, bardziej przestronne. Pracownicy z pewnością będą się czuli lepiej w dużym, dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Dodatkowo przy tego typu rozwiązaniach układu pomieszczeń pracownicy mają ułatwioną drogę komunikacji, co często znacznie usprawnia proces pracy, zwłaszcza przy grupowych projektach.

Zieleń zawsze na topie
Kiedy nasze biuro jest już urządzone, warto – na zakończenie – wzbogacić je zielenią. Biura, w których znajduje się bujna roślinność są dużo bardziej przytulne i zachęcają do spędzania w nich czasu.
Możliwości jest wiele. Od dużych roślin donicowych, które można ustawić w pustych rogach pomieszczeń, bo bardziej spektakularne rozwiązania, jak zielona ściana, czyli tzw. ogród wertykalny. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów tego typu ogrodów. Dodatkowo możemy dokonać wyboru pomiędzy prawdziwym, naturalnym ogrodem wertykalnym a ‘wiecznym”, wykonanym ze sztucznych zasadzeń.

Ponadczasowa biel i drewno
Jak wiadomo, biel jest ponadczasowa i pasuje do wszystkiego. Sprawdza się doskonale w niewielkich i słabo doświetlonych pomieszczeniach sprawiając, że wnętrze biura wyda się jaśniejsze i bardziej przestronne. Ponadto doskonale komponuje się z innymi kolorami, zatem może stanowić doskonałe uzupełnienie całości wnętrza.
Biel wygląda bardzo efektownie w połączeniu z naturalnym drewnem. Tego typu wnętrza zachowują klasyczny szyk i ponadczasowość. Stanowią doskonałe połączenie, jeśli zależy nam na uniwersalnym wnętrzu i klasycznym wystroju.

Aranżacja biura to przyjemny, aczkolwiek wcale niełatwy proces. Należy w sposób umiejętny połączyć ze sobą kolory, struktury i detale, aby otrzymać spójne i efektowne wnętrze. Jeśli zależy nam na maksymalnym wydobyciu potencjału wnętrza naszego biura, warto pokusić się o wsparcie projektanta wnętrz, który przygotuje profesjonalny projekt wnętrza biura wraz z wizualizacją.

Redakcja
Komercja24.pl

Apartamenty Oszmiańska 20 – rusza realizacja Totalbudu

Budynek A

Stołeczna spółka generalnego wykonawstwa Totalbud SA jest zwycięzcą przetargu na budowę zespołu budynków mieszkalnych wielorodzinnych z sześcioma lokalami handlowo-usługowymi na parterze. Na zespół pn. „Apartamenty Oszmiańska” składa się siedmiokondygnacyjny budynek A (w tym jedna kondygnacja podziemna) i 13-kondygnacyjny budynek B (w tym dwie kondygnacje podziemne). Zespół zaprojektowała pracownia 90 Architekci, a deweloperem inwestycji jest XI Home Invest.

Obiekt – zlokalizowany przy ul. Oszmiańskiej 20 w Warszawie – powstaje na działce o powierzchni 5139 mkw. Powierzchnia zabudowy dla obu budynków wyniesie 1798 mkw. W części podziemnej znajdzie się 171 miejsc parkingowych i cztery na terenie działki. Zespół zaoferuje łącznie 170 mieszkań 2-, 3-, 4- i 5-pokojowych o powierzchniach od 35 do 107 mkw. W budynku A znajdzie się 67 mieszkań, w B 103 mieszkania. Wszystkie mieszkania posiadają loggie, balkony lub tarasy i przedogródki.

Najnowszą realizację Totalbudu komentuje kierownik budowy Mariusz Cichocki: „Z punktu widzenia przyszłych nabywców lokali w tym obiekcie ważną informacją jest to, że zastosujemy w obu budynkach wyłącznie najlepsze materiały renomowanych firm, z którymi współpracujemy od wielu lat. Oba budynki mają konstrukcję słupowo-płytową, która również jest najkorzystniejsza dla klientów firm deweloperskich. Umożliwia ona zmianę układów funkcjonalnych mieszkań przy odpowiednio wczesnym powiadomieniu o takim zamiarze dewelopera i generalnego wykonawcy. W mojej ocenie na rynku polskim około 20 proc. nabywców mieszkań dokonuje właśnie takich korekt bazowego projektu architektonicznego mieszkań. W sumie oddamy do użytku bardzo estetyczny obiekt położony z dala od zgiełku, w spokojnej, cichej okolicy i z dobrą komunikacją między innymi dzięki pobliskiej stacji metra Targówek Mieszkaniowy”.

Na budowie trwają obecnie prace przygotowawcze. Wykonywane jest zabezpieczenie wykopu pod budynek A, natomiast w wykopie pod budynek B montowane są murki prowadzące do ściany szczelinowej. Budynek A osiągnie stan surowy otwarty na początku IV kwartału br., natomiast budynek B na przełomie I/II kwartału przyszłego roku.

SAVILLS: zasoby biurowe Krakowa podwoiły się

Agnieszka Kuehn_Savills
Na przestrzeni ostatnich czterech lat zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej w Krakowie niemal się podwoiły, co czyni go nie tylko największym regionalnym rynkiem biurowym w Polsce, ale i najdynamiczniej rozwijającym się, podaje firma doradcza Savills w najnowszym raporcie.

Zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej w Krakowie na koniec 2019 roku wyniosły prawie 1,42 mln m kw. To ponad jedna czwarta łącznej powierzchni dostępnej na wszystkich ośmiu największych rynkach regionalnych w Polsce i mniej więcej taka sama część zasobów biurowych Warszawy.

Zgodnie z danymi Savills, w 2019 roku w Krakowie przybyło blisko 160 000 m kw. nowej powierzchni biurowej. Największymi projektami oddanymi do użytku były: Tischnera Office (32 800 m kw.), dwa budynki Fabryczna Office Park (29 100 m kw.) oraz V.Offices (21 700 m kw.). Od 2016 roku rozwój sektora nieruchomości biurowych w stolicy Małopolski znacząco przyspieszył, powodując niemal dwukrotny wzrost zasobów. Do końca 2022 roku w mieście może powstać blisko 0,5 mln m kw. nowej powierzchni biurowej, znacznie przybliżając rynek do progu 2 mln m kw.

„Pod koniec 2019 r. łączne zasoby ośmiu największych regionalnych rynków biurowych w Polsce po raz pierwszy w historii przekroczyły podaż powierzchni biurowej w Warszawie. Kraków pozostaje liderem wśród miast regionalnych. Nadal posiada on również potencjał do dalszego wzrostu, gdyż póki co jego zasoby biurowe są na podobnym poziomie co Mokotowa, a więc tylko jednej z dzielnic Warszawy” – mówi Agnieszka Kuehn, menadżer regionalny, dział powierzchni biurowych, Savills Kraków.

W Krakowie przybywa również elastycznych powierzchni biurowych, czyli coworków i biur serwisowanych, które sprawiają, że najwyższej jakości przestrzeń biurowa dostępna jest niemal dla każdego, niezależnie od wielkości przedsiębiorstwa. W całym mieście dostępnych jest już ok. 45 000 m kw. tego rodzaju powierzchni.

Jak wynika z najnowszego raportu firmy doradczej Savills, powierzchnia biurowa w Krakowie rozkłada się dość równomiernie na pięć głównych obszarów biznesowych. Największe skupiska biurowców znajdują się na Zabłociu i jego okolicach (159 700 m kw.) oraz przy ul. Wadowickiej (110 200 m kw.). Centrum miasta, ze względu na zabytkowy charakter, do niedawna oferowało dość ograniczoną podaż powierzchni biurowej, aczkolwiek ostatnie lata przyniosły zdecydowany wzrost nowej podaży i to również tam w najbliższych latach budować się będzie najwięcej.

Deweloperów do inwestowania w nowe projekty zachęca wysoki popyt na powierzchnię biurową. 2019 rok był szóstym rokiem z rzędu, kiedy to każdy kolejny okazywał się lepszy od poprzedniego pod względem ilości wynajętej powierzchni. W ciągu minionych 12 miesięcy w Krakowie podpisano umowy na rekordowe 266 700 m kw. (wzrost o 28% rdr.). Za aż 38% z niej odpowiadały firmy z branży IT. Największą powierzchnię w 2019 r. wynajęła firma UBS w kompleksie Fabryczna Office Park (19 300 m kw.).

„Od 2014 roku popyt brutto na powierzchnię biurową w Krakowie bije kolejne rekordy. W ostatnich latach obserwujemy zwłaszcza wysoką aktywność najemców z sektora nowych technologii. Kraków to także największy ośrodek nowoczesnych usług dla biznesu w Polsce, zatrudniający w tym sektorze ok. 70 tys. osób. Do stolicy Małopolski firmy przyciąga m.in. dostęp do wykwalifikowanych pracowników, ze względu na status drugiego największego ośrodka akademickiego w kraju, z prawie 135 tys. studentów” – dodaje Agnieszka Kuehn z Savills.

Na koniec 2019 roku stopa pustostanów w Krakowie wyniosła 10,7%, co oznacza wzrost o 2,2 pkt. proc. rdr. Widoczne są wyraźne różnice w poziomie niewynajętej powierzchni w budynkach klasy B (16,7%) i najnowocześniejszych obiektach (8,2%). Polaryzacja w poziomie pustostanów ma swoje odzwierciedlenie również w wysokości stawek czynszowych. Czynsze nominalne w najlepszych projektach w najdogodniejszych lokalizacjach zaczynają się od 13,50 euro/m kw./miesiąc, a mogą sięgać nawet 15,50 euro/m kw./miesiąc. W starszych obiektach wahają się one w przedziale od 10,50 do 12,00 euro/m kw./miesiąc.

Źródło: Savills.

ERGO Ubezpieczenia Podróży w nowej gdańskiej lokalizacji

Neon, Alchemia, Gdańsk
ERGO Reiseversicherung AG z siedzibą w Monachium działająca przez oddział w Polsce zmienia gdańską siedzibę. Od 1 marca biuro firmy będzie się znajdować w gdańskiej Oliwie przy. al. Grunwaldzkiej 413. Umowa z deweloperem, firmą Torus, obejmuje blisko 550 mkw. powierzchni biurowej. Najemcę reprezentowała firma doradcza Cresa Polska.

Polski Oddział ERGO Reiseversicherung AG z siedzibą w Monachium (ERGO Ubezpieczenia Podróży) powstał w 2004 roku. Spółka jest liderem w branży ubezpieczeń podróży. W swojej ofercie dostarcza pakiety ubezpieczeń na wyjazdy zagraniczne dla klientów indywidualnych oraz biznesowych, a z polisą ERGO Ubezpieczenia Podróży co roku podróżuje ponad 2 miliony Polaków. Przynależność do grupy ERGO, której właścicielem jest największy reasekurator ubezpieczeniowy na świecie – Munich Re – potwierdza silną pozycję marki oraz stabilność finansową spółki ERGO Ubezpieczenia Podróży.

Nowe biuro to prawie 550 mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej zlokalizowanej na 5. piętrze budynku Neon.

– Cieszy nas fakt pozyskania nowego najemcy. Szczególnie, iż jest to tak znana i szanowana marka. Po raz kolejny czynnikiem, który odegrał kluczową rolę w procesie negocjacyjnym, była jakość i standard wykończenia oferowanego biura. Gratulujemy firmie ERGO Reiseversicherung AG Oddział w Polsce wyboru i liczymy na owocną współpracę w kolejnych latach – mówi Marcin Piątkowski, Dyrektor ds. Komercjalizacji w firmie Torus.

Neon to czwarty i ostatni etap centrum biurowego Alchemia. Budynek oferuje ponad 35 000 mkw. powierzchni najmu, w tym 33 500 mkw. z przeznaczeniem na biura i wynajęty jest obecnie w ok. 90%. Na parterze Neonu znajdzie się kilka punktów usługowych, m.in. przedszkole dla blisko 100 dzieci. Przestrzeń między Neonem i sąsiednim budynkiem Alchemii, Argonem, stanowić będzie niebawem pasaż z dostępem do wielu punktów gastronomicznych oraz innych usług. Będzie to wyjątkowa przestrzeń do spotkań, konsumpcji i relaksu.

– Rekomendowaliśmy klientowi kompleks Alchemia ze względu na wymagania pracowników, którym zależy na dobrej komunikacji między miejscem zamieszkania a biurem. Połączenie kolejowe umożliwia wygodny dojazd pracownikom, ale również klientom polskiego oddziału ERGO Reiseversicherung AG z całego Trójmiasta. Założeniem naszej rekomendacji była również funkcjonalność i ergonomia pracy, tak, aby nowa przestrzeń biurowa pozytywnie wpływała na realizację celów zawodowych i komfort pracy. Nowa lokalizacja to zdecydowanie dobry krok w kierunku realizacji ambitnych planów spółki na jej dalszy rozwój – mówi Michał Rafałowicz, Dyrektor Regionu Pomorskiego firmy Cresa Polska.

PEKAES z 20. Oddziałem w 2020 roku

Mińsk Mazowiecki__PEKAES_IP
PEKAES, czołowy operator logistyczny, otworzył dziś kolejny Oddział w swojej sieci drobnicowej, który jest zlokalizowany w Mińsku Mazowieckim. W 20. terminalu spółki obsługiwane są krajowe i międzynarodowe przesyłki drobnicowe. Mińsk Mazowiecki to nowy, ważny punkt na mapie krajowej sieci dystrybucyjnej PEKAES.

– Sieć dystrybucyjna PEKAES zagęszcza się w szybkim tempie. Rok 2019 był okresem intensywnego rozwoju usług drobnicowych w naszej firmie. Obecnie, wraz z uruchomieniem nowego terminalu w Mińsku Mazowieckim, zainicjowaliśmy kolejny etap inwestycji w kluczowym dla naszej Grupy segmencie usług drobnicowych. – mówi Maciej Bachman, Prezes Zarządu PEKAES.

Terminal obsługuje Klientów z wielu pobliskich miejscowości znajdujących się na terenie województwa mazowieckiego, między innymi z Sulejówka, Otwocka, Karczewa i Węgrowa. Krótszą do pokonania drogę będą miały także przesyłki Klientów z Siedlec, Sokołowa Podlaskiego czy z północnych terenów województwa lubelskiego.

– Nowy terminal pełni ważną rolę w systemie dystrybucji przesyłek drobnicowych. Jego usytuowanie jest efektem znaczącego rozwoju współpracy z Klientami w okolicach Mińska Mazowieckiego. Będziemy mogli teraz zapewnić dostawy w tym rejonie kraju w jeszcze krótszym czasie. Warto dodać, że planujemy dalszą ekspansję tego Oddziału, dlatego wraz z rozwojem skali naszych operacji, mamy możliwość powiększenia powierzchni terminalu. – dodaje Maciej Bachman.

W ubiegłym roku spółka uruchomiła nowoczesne terminale w Białymstoku, Bydgoszczy, Kielcach, Legnicy i Opolu. Na rok 2020 PEKAES zapowiada kolejne inwestycje w zakresie rozbudowy swojej infrastruktury.

Nowy dworzec Częstochowa Główna – plan inwestycji już jest

Częstochowa 2

Zbliża się przebudowa dworca Częstochowa Główna. PKP S.A. wręczyły nagrody w rozstrzygniętym w grudniu konkursie na koncepcję architektoniczną oraz przedstawiły harmonogram inwestycji.

– Niebawem rozpoczniemy negocjacje ze zwycięzcą konkursu, których efektem mamy nadzieje będzie podpisanie umowy na opracowanie dokumentacji projektowej. Planujemy, że nastąpi to do końca pierwszego kwartału tego roku – mówi Małgorzata Zielińska, członek zarządu PKP S.A.

Kolejnym krokiem będzie uzyskanie pozwolenie na budowę, które według harmonogramu inwestycji nastąpi do końca 2020 roku. Planowany termin rozpoczęcia prac budowlanych to połowa 2021 roku, a oddanie dworca podróżnym po przebudowie przewidywane jest pod koniec 2022 roku.

– Jesteśmy przekonani, że budowa nowego dworca poprawi jakość obsługi wszystkich grup podróżnych, w tym osób z niepełnosprawnościami oraz pozwoli na uzyskanie spójnej, czytelnej i przyjaznej użytkownikom przestrzeni dworcowej oraz stworzy możliwości powstania węzła przesiadkowego w bezpośrednim sąsiedztwie dworca kolejowego – dodaje Zielińska.

Zgodnie z koncepcją przedstawioną przez zwycięskie pracownie nowy dworzec Częstochowa Główna będzie zrealizowany w formie prostego i eleganckiego pasażu nad torami opartego od stron zachodniej i wschodniej na przeszklonych prostopadłościanach kryjących nowoczesne funkcje obsługi pasażerów. Wybrana koncepcja budynku dworca zakłada powstanie w miejscu obecnych pawilonów wschodniego i zachodniego dwóch nowych, przeszklonych budynków. W części wschodniej planowane jest umieszczenie na parterze kas biletowych, informacji, punktu wynajmu samochodów, automatów biletowych, toalet oraz zejścia do przejścia podziemnego. Na poziomie pasażu górnego (piętro) mają pojawić się pozostałe pomieszczenia obsługi podróżnych (poczekalnia, restauracja, miejsce zabaw dla dzieci, księgarnia, kaplica i drugi zespół toalet). Ostatnia kondygnacja skryje pomieszczenia techniczne i administracyjne. W części zachodniej znajdą się m.in. mała poczekalnia, biletomaty i toalety. Pasaż nad torami pełnić będzie funkcję handlową.

W sąsiedztwie nowej bryły od strony wschodniej zaprojektowano wieżę zegarową nawiązującą do zlokalizowanego po wschodniej stronie stacji dawnego dworca kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, który posiadał tego rodzaju dominantę architektoniczną.
Nową fasadę dworca od części wschodniej będą tworzyły paskowany, biało-czarny prostopadłościan części górnej oparty na szklanej ciemnej części dolnej i nowa wolnostojąca wieża. Projektant zaproponował zastosowanie mlecznego szkła jako okładziny wieży. Materiał ten daje możliwość zarówno odbijania światła dziennego, jak i podświetlenia nocą od wewnątrz. Według koncepcji fasada części zachodniej pokryta zostanie w górnej części metalowymi refleksyjnymi panelami. Ma to za zadanie umożliwić „grę świateł”, która „odmaterializuje” obiekt i da wrażenie liniowego ruchu, który jest kwintesencją kolei.

Budowa nowego dworca Częstochowa Główna będzie realizowana ze środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Dokładne koszty inwestycji zostaną przedstawione po opracowaniu dokumentacji projektowej oraz rozstrzygnięciu przetargu na wybór wykonawcy prac budowlanych.